1 00:00:16,833 --> 00:00:22,833 GWIEZDNE WOJNY 2 00:01:21,125 --> 00:01:23,125 Mamy problem. 3 00:01:24,375 --> 00:01:28,208 Vak Lako wrócił. Właśnie przyleciał. 4 00:01:29,000 --> 00:01:31,500 To wolny człowiek. Odsiedział swoje. 5 00:01:31,583 --> 00:01:34,792 Jest w naszym porcie z Tayem Gruttym. 6 00:01:37,792 --> 00:01:39,458 Nie wydaje wam się to dziwne? 7 00:01:39,542 --> 00:01:42,708 Dwóch dawnych ludzi Bane'a w tym samym czasie, 8 00:01:42,792 --> 00:01:44,333 jakby na coś czekali. 9 00:01:44,833 --> 00:01:48,833 Bane spędzi zamknięty na Torano jeszcze pięć lat. 10 00:01:49,375 --> 00:01:52,375 Wolałem dać wam znać, tyle. 11 00:01:52,917 --> 00:01:54,250 Dzięki za cynk, Gibbs. 12 00:01:59,333 --> 00:02:02,583 Mam złe wieści. Bane wyszedł wcześniej. 13 00:02:03,250 --> 00:02:05,292 Przez kruczek prawny. 14 00:02:06,250 --> 00:02:08,375 To się zdarza. 15 00:02:08,958 --> 00:02:13,333 Prawo jest jakie jest, ale to nie znaczy, że tu wróci. 16 00:02:15,458 --> 00:02:19,167 Jesteś pewien? W południe ląduje statek z Torano. 17 00:02:19,250 --> 00:02:22,458 Na miejscu Bane'a wiedziałbym, dokąd lecieć. 18 00:02:24,333 --> 00:02:27,333 Nie panikujmy, dopóki nie mamy pewności. 19 00:02:28,167 --> 00:02:29,542 Był twoim najlepszym kumplem. 20 00:02:30,542 --> 00:02:33,292 Wszyscy pamiętają dzień, gdy go aresztowałeś. 21 00:02:34,542 --> 00:02:38,917 Nie ma wątpliwości. Bane leci tu wyrównać rachunki. 22 00:02:47,458 --> 00:02:52,208 GWIEZDNE WOJNY: OPOWIEŚCI Z PODZIEMI 23 00:02:52,292 --> 00:02:58,292 Jeden dobry uczynek 24 00:03:06,958 --> 00:03:10,000 Burmistrz i rada miasta chcą z panem pomówić. 25 00:03:10,500 --> 00:03:12,042 Powiedz, że zaraz będę. 26 00:03:23,708 --> 00:03:27,375 Zdaje się, że Bane jednak przyleci. 27 00:03:27,458 --> 00:03:29,333 Po co zjawiałaby się tu ta dwójka? 28 00:03:30,125 --> 00:03:32,125 Jak przyleci, będziemy gotowi. 29 00:03:32,208 --> 00:03:35,417 Nie wiem, szefie. Może lepiej się ukryć. 30 00:03:35,500 --> 00:03:37,208 Weź wolne. 31 00:03:37,292 --> 00:03:40,042 W końcu zmieniamy tę społeczność na lepsze. 32 00:03:40,125 --> 00:03:42,500 Nie pozwolę, by wróciła do bezprawia. 33 00:03:43,125 --> 00:03:46,792 Możesz odpuścić społeczność i choć raz przejąć się sobą? 34 00:03:47,292 --> 00:03:48,417 To sprawa osobista. 35 00:03:49,792 --> 00:03:52,375 Bane nie odpuści zemsty za Arin. 36 00:03:56,583 --> 00:03:58,542 Nie zna całej historii. 37 00:03:58,625 --> 00:04:01,625 I na razie tak pozostanie. 38 00:04:06,375 --> 00:04:07,375 Isaac. 39 00:04:13,250 --> 00:04:15,125 Nadchodzi zły pan, tato? 40 00:04:15,792 --> 00:04:16,792 Nie pozwolę na to. 41 00:04:18,208 --> 00:04:21,250 Nigdy nikogo nie zabiłem. 42 00:04:22,833 --> 00:04:24,292 I obyś nie musiał. 43 00:04:28,167 --> 00:04:29,583 Pomówię z radą. 44 00:04:30,083 --> 00:04:31,667 Zajmij się Isaakiem. 45 00:04:50,375 --> 00:04:52,250 Słyszeliśmy plotki. 46 00:04:52,333 --> 00:04:57,708 O Bane'ie? To prawda. Myślimy, że przyleci następnym statkiem. 47 00:04:58,750 --> 00:05:00,292 Co planujesz z tym zrobić? 48 00:05:00,833 --> 00:05:02,542 Nic nie chcę robić. 49 00:05:03,458 --> 00:05:04,875 Może nie dojdzie do walki. 50 00:05:05,417 --> 00:05:06,833 Nikt by cię nie winił. 51 00:05:08,042 --> 00:05:08,875 Słucham? 52 00:05:08,958 --> 00:05:12,208 Gdybyś wysłał droidy i szybko zamknął temat. 53 00:05:13,458 --> 00:05:14,667 Nie rozumiem. 54 00:05:15,958 --> 00:05:20,000 Wiemy, że był twoim przyjacielem, ale sprawy mogą zajść za daleko. 55 00:05:20,083 --> 00:05:22,917 Najpierw tych dwóch gangusów. A teraz Bane? 56 00:05:23,708 --> 00:05:25,542 Musisz go dorwać, zanim... 57 00:05:25,625 --> 00:05:27,500 Nikt nie musi umierać. 58 00:05:30,000 --> 00:05:32,875 Tak, był moim przyjacielem, ale lata temu. 59 00:05:33,458 --> 00:05:34,625 Wiele się zmieniło. 60 00:05:36,125 --> 00:05:37,125 My obaj także. 61 00:05:39,208 --> 00:05:42,083 Niro, lepiej wyjedź z miasta. 62 00:05:42,625 --> 00:05:46,375 Dla własnego bezpieczeństwa. 63 00:05:48,250 --> 00:05:49,292 Poradzę sobie. 64 00:06:22,417 --> 00:06:24,833 Nie jesteś tu mile widziany. 65 00:06:26,208 --> 00:06:28,500 Wiemy, jak traktujesz przyjaciół. 66 00:06:29,167 --> 00:06:30,667 Co to ma znaczyć? 67 00:06:31,417 --> 00:06:32,833 Jak się miewa Arin? 68 00:06:33,500 --> 00:06:35,833 Myślę, że doskonale wiesz. 69 00:06:36,458 --> 00:06:37,500 Owszem. 70 00:06:39,000 --> 00:06:41,583 A jeśli Bane dowie się o waszej dwójce... 71 00:06:42,333 --> 00:06:43,833 Ocaliłem jej życie. 72 00:06:43,917 --> 00:06:45,167 Czyżby? 73 00:06:46,750 --> 00:06:49,208 Ciekawy punkt widzenia. 74 00:06:59,875 --> 00:07:04,833 A teraz wybacz, ale zanosi się na burzę. 75 00:07:06,000 --> 00:07:07,583 Nalej panu władzy drinka. 76 00:07:08,417 --> 00:07:09,750 To jego ostatni. 77 00:08:15,958 --> 00:08:17,875 Jak sytuacja? 78 00:08:17,958 --> 00:08:20,042 Rozmawiałeś z Arin? 79 00:08:20,125 --> 00:08:22,875 Nikt jej nie widział, ale co nieco słyszałem. 80 00:08:23,458 --> 00:08:26,583 Poślubiła tego glinę. 81 00:08:34,792 --> 00:08:36,417 Tato, odszedł. 82 00:08:37,208 --> 00:08:38,625 Gdzie zastępca Vance? 83 00:08:38,708 --> 00:08:40,958 Zastępca złożył odznakę. 84 00:08:41,042 --> 00:08:42,375 Bez wyjaśnienia. 85 00:08:44,958 --> 00:08:46,583 Zabierz Isaaca do domu. 86 00:08:47,208 --> 00:08:48,542 I pilnuj go. 87 00:08:53,500 --> 00:08:56,208 - Idź już. - Chcę zostać z tobą. 88 00:08:56,292 --> 00:08:59,083 Nie. Wrócę po ciebie, gdy będę mógł. 89 00:09:27,500 --> 00:09:30,292 Komendant jest tchórzem. Po prostu. 90 00:09:31,125 --> 00:09:32,542 Odwagi mu nie brak. 91 00:09:33,875 --> 00:09:35,667 Ale coś go gryzie. 92 00:09:36,750 --> 00:09:38,250 Coś, o czym nie wiemy. 93 00:09:40,667 --> 00:09:43,000 Ma dość droidów, by to załatwić. 94 00:09:43,583 --> 00:09:45,375 Oby poszedł po rozum do głowy. 95 00:09:46,083 --> 00:09:47,833 Wiem, co go dręczy. 96 00:09:48,875 --> 00:09:49,875 Arin. 97 00:09:49,958 --> 00:09:52,917 Bane po nią wrócił. Kiedy się dowie... 98 00:09:54,667 --> 00:09:57,625 Szkoda, że jej synek, Isaac, musi przez to przejść. 99 00:10:01,417 --> 00:10:02,625 Isaac. 100 00:10:40,917 --> 00:10:42,125 Niro. 101 00:10:42,750 --> 00:10:43,958 Colby. 102 00:10:58,708 --> 00:11:00,333 Czekaj. Stój. 103 00:11:01,958 --> 00:11:03,000 Gdzie Arin? 104 00:11:03,083 --> 00:11:04,333 Odeszła. 105 00:11:04,417 --> 00:11:05,833 Odeszła? 106 00:11:05,917 --> 00:11:08,417 Zmarła. Kilka lat temu. 107 00:11:09,667 --> 00:11:15,333 Powiedziałeś jedną rzecz, której nie powinieneś. 108 00:11:15,417 --> 00:11:16,792 Tato! 109 00:11:18,708 --> 00:11:20,458 Isaac. Idź stąd. 110 00:11:20,542 --> 00:11:25,167 Proszę, proszę. Kogo my tu mamy? 111 00:11:26,833 --> 00:11:28,292 Nie martw się. 112 00:11:28,375 --> 00:11:30,125 Zajmę się nim. 113 00:11:31,083 --> 00:11:33,917 Tak jak ty zająłeś się Arin. 114 00:11:56,125 --> 00:11:57,708 Tato. 115 00:12:03,750 --> 00:12:04,750 Colby. 116 00:12:05,917 --> 00:12:09,833 Jest coś, o czym Arin chciała ci powiedzieć. Ale nie zdążyła. 117 00:12:09,917 --> 00:12:12,042 Mam dość gadania. 118 00:12:12,833 --> 00:12:15,833 I tak już na to za późno. 119 00:12:16,667 --> 00:12:17,667 Zostań tam. 120 00:13:04,042 --> 00:13:06,750 Odebrałeś mi wszystko. 121 00:13:12,542 --> 00:13:15,125 Nie wszystko. 122 00:13:37,708 --> 00:13:39,542 Trzymaj się od niego z daleka. 123 00:14:45,625 --> 00:14:47,083 JEDEN DOBRY UCZYNEK 124 00:15:13,750 --> 00:15:15,750 Napisy: Zuzanna Chojecka