1
00:00:16,892 --> 00:00:20,604
SNOOPY NA OBOZIE
2
00:01:04,022 --> 00:01:05,649
„Rzutki ringo”.
3
00:01:06,233 --> 00:01:09,570
OBÓZ LETNI
4
00:01:14,157 --> 00:01:18,245
Zauważyłam, że pies twojego brata
ma dość nietypowe zwyczaje.
5
00:01:18,245 --> 00:01:19,955
Przyzwyczaisz się.
6
00:01:19,955 --> 00:01:21,373
Moja mama jest weterynarką,
7
00:01:21,373 --> 00:01:25,294
więc mam dobry kontakt z psami
i uwielbiam je.
8
00:01:25,294 --> 00:01:27,045
Myślisz, że zaaportuje?
9
00:01:27,546 --> 00:01:29,631
Raczej marne szanse.
10
00:01:30,257 --> 00:01:32,843
Masz, mały! Przynieś. No, przynieś.
11
00:01:37,723 --> 00:01:40,100
Nie lubisz aportować, co?
12
00:01:41,685 --> 00:01:42,811
Dobra.
13
00:01:44,229 --> 00:01:45,731
A co powiesz...
14
00:01:45,731 --> 00:01:48,275
na rzutki ringo?
15
00:01:48,275 --> 00:01:49,610
Ty pierwszy.
16
00:01:55,657 --> 00:01:57,201
Niezły rzut!
17
00:02:02,372 --> 00:02:03,874
Teraz ty, Sally.
18
00:02:17,554 --> 00:02:20,098
Mój tort! Moja piniata!
19
00:02:20,098 --> 00:02:21,642
Moja sukienka!
20
00:02:21,642 --> 00:02:23,977
Kto to zrobił?
21
00:02:27,773 --> 00:02:28,774
Nie, dzięki.
22
00:02:28,774 --> 00:02:31,652
Rzutki to jednak taka zabawa dla dzieci.
23
00:02:31,652 --> 00:02:34,613
Wolę prawdziwe sporty jak gra w klasy.
24
00:02:35,113 --> 00:02:36,406
Jak uważasz.
25
00:02:36,406 --> 00:02:37,658
To jeszcze raz?
26
00:02:43,872 --> 00:02:45,541
Kolejny remis.
27
00:02:45,541 --> 00:02:48,043
Sally, jesteś pewna, że nie chcesz grać?
28
00:02:48,043 --> 00:02:49,002
Tak.
29
00:02:49,002 --> 00:02:54,174
Posiedzę tutaj i poczekam, aż zdacie
sobie sprawę z tego, jaka to nudna gra.
30
00:03:02,307 --> 00:03:06,728
Może nie wiecie, ale tracicie
wysokiej jakości grę w układanie kamieni.
31
00:03:07,229 --> 00:03:08,772
Znowu remis!
32
00:03:08,772 --> 00:03:12,401
Nie wiedziałam, że jesteś
takim świetnym graczem, Snoopy.
33
00:03:23,036 --> 00:03:25,414
Potrzebuję rady, starszy bracie.
34
00:03:25,414 --> 00:03:28,542
Serio? Ty chcesz mojej rady?
35
00:03:28,542 --> 00:03:29,668
Jasne.
36
00:03:29,668 --> 00:03:33,797
Bez presji,
ale na tej szali może leżeć przyjaźń.
37
00:03:33,797 --> 00:03:35,048
Rozumiem.
38
00:03:35,048 --> 00:03:38,343
Przyjaźń bywa skomplikowana.
39
00:03:38,343 --> 00:03:40,387
To porada odnośnie zaufania?
40
00:03:40,387 --> 00:03:42,222
Współczucia? Uczciwości?
41
00:03:42,222 --> 00:03:44,975
Szybko mnie naucz grać w rzutki ringo.
42
00:03:47,811 --> 00:03:48,937
No dobra.
43
00:04:04,119 --> 00:04:05,621
Kolejny remis!
44
00:04:06,121 --> 00:04:09,291
No dobrze. Co powiesz,
żeby to nieco utrudnić?
45
00:04:21,220 --> 00:04:22,888
Czerstwy bajgiel?
46
00:04:22,888 --> 00:04:26,183
Niestety tylko to udało mi się znaleźć.
47
00:04:26,183 --> 00:04:28,310
Dobra, bystry wzrok.
48
00:04:28,310 --> 00:04:29,728
Plecy proste.
49
00:04:29,728 --> 00:04:32,272
Zegnij łokieć, teraz kolano.
50
00:04:32,773 --> 00:04:34,358
Drugie kolano.
51
00:04:34,358 --> 00:04:38,237
Teraz pamiętaj, to kwestia nadgarstka.
52
00:04:38,237 --> 00:04:40,989
I rzut!
53
00:04:46,828 --> 00:04:49,248
Chyba powinnaś stanąć trochę bliżej.
54
00:04:56,171 --> 00:04:58,841
Udało się! Umiem już grać w ringo.
55
00:04:59,883 --> 00:05:04,179
Chyba jednak musimy popracować
nad techniką rzutu.
56
00:05:04,179 --> 00:05:06,557
Nie, nie trzeba. Dzięki, starszy barcie.
57
00:05:07,266 --> 00:05:11,937
Jeśli będziesz potrzebować
życiowej porady, zawsze służę pomocą.
58
00:05:11,937 --> 00:05:14,565
Jestem źródłem praktycznej wiedzy.
59
00:05:15,607 --> 00:05:16,775
Źródłem.
60
00:05:19,528 --> 00:05:20,737
No cześć.
61
00:05:22,281 --> 00:05:24,241
Jestem gotowa, żeby grać.
62
00:05:24,241 --> 00:05:26,493
Super. Mała zmiana zasad.
63
00:05:26,493 --> 00:05:31,039
Od tego momentu rzucamy, stojąc tyłem,
i pomagamy sobie lusterkiem.
64
00:05:31,540 --> 00:05:32,541
Chcesz być pierwsza?
65
00:05:36,795 --> 00:05:41,675
Zapomniałam o rękawicach, zostały w domku.
66
00:05:45,387 --> 00:05:47,264
O rękawicach?
67
00:05:56,398 --> 00:05:58,901
Jeśli mam być dobra w rzutkach ringo,
68
00:05:58,901 --> 00:06:01,778
muszę zasięgnąć rady u kogoś
dużo bardziej doświadczonego
69
00:06:01,778 --> 00:06:04,072
niż mój starszy brat.
70
00:06:05,866 --> 00:06:08,285
Wybacz. Ringo to nie moja bajka.
71
00:06:08,285 --> 00:06:12,956
Uprawiam sporty, w których rzuca się
do czegoś, a nie na coś.
72
00:06:12,956 --> 00:06:17,211
Wiesz, bramki, słupki, obręcze do kosza.
73
00:06:18,003 --> 00:06:19,546
Rozumiem, dzięki.
74
00:06:33,143 --> 00:06:34,311
Kurka.
75
00:06:35,687 --> 00:06:37,940
Może jednak ringo to moja bajka.
76
00:06:46,031 --> 00:06:48,325
{\an8}POMOC PSYCHIATRYCZNA
5 CENTÓW
77
00:06:48,325 --> 00:06:50,077
{\an8}Moja diagnoza?
78
00:06:50,077 --> 00:06:51,954
{\an8}Strach przed zwycięstwem.
79
00:06:51,954 --> 00:06:54,164
{\an8}To w ogóle nie jest w moim stylu.
80
00:06:54,665 --> 00:06:56,542
{\an8}Czekaj.
81
00:06:56,542 --> 00:06:59,044
{\an8}To ty zniszczyłaś moje przyjęcie?
82
00:07:08,554 --> 00:07:10,681
Dobrze, że tu przyszłaś.
83
00:07:11,807 --> 00:07:14,393
„Ringo rzutki wywodzą się z rzutu podkową.
84
00:07:14,393 --> 00:07:20,023
Głównie z powodu niepodkutych koni
i braku surowca pod koniec XIX wieku”.
85
00:07:20,023 --> 00:07:22,401
„Gracze rzucają ringiem naprzemiennie...”
86
00:07:27,281 --> 00:07:28,782
Jak idzie gra w rzutki?
87
00:07:29,283 --> 00:07:30,284
Okropnie.
88
00:07:30,284 --> 00:07:35,330
Naomi i Snoopy grają w to już cały dzień,
a ja dalej nie potrafię.
89
00:07:35,330 --> 00:07:37,291
Boję się, że się ośmieszę.
90
00:07:37,291 --> 00:07:40,711
Nie przyjechałam na obóz,
żeby mnie tu upokarzano.
91
00:07:40,711 --> 00:07:42,671
Dlaczego zaraz upokarzano?
92
00:07:42,671 --> 00:07:47,342
Bo Naomi jest w tym świetna, a ja nie.
93
00:07:47,342 --> 00:07:52,055
Będzie o mnie mniej myśleć
lub zastanawiać się, co jeszcze nas różni.
94
00:07:52,055 --> 00:07:55,976
Wtedy, nim się obejrzę,
przestaniemy się przyjaźnić.
95
00:07:55,976 --> 00:08:00,189
Sally, przyjaźń nie polega tylko
na szukaniu podobieństw
96
00:08:00,189 --> 00:08:02,649
lub byciu dobrym w tym samym.
97
00:08:02,649 --> 00:08:04,943
Przyjaźń ma cię uszczęśliwiać.
98
00:08:06,653 --> 00:08:09,489
To brzmi obiecująco.
99
00:08:09,489 --> 00:08:10,657
Pewnie.
100
00:08:10,657 --> 00:08:14,453
No i jeśli twój przyjaciel
jest w czymś dobry,
101
00:08:14,453 --> 00:08:16,622
to nie powód, żeby go wykluczyć.
102
00:08:16,622 --> 00:08:19,541
To powód, by być z niego dumnym.
103
00:08:21,376 --> 00:08:23,253
Nie myślałam o tym w ten sposób.
104
00:08:24,254 --> 00:08:25,714
Dzięki, starszy bracie.
105
00:08:30,260 --> 00:08:31,595
Tutaj jesteś.
106
00:08:31,595 --> 00:08:34,806
Tak. I jestem gotowa rzucić ringiem.
107
00:08:36,350 --> 00:08:37,601
Z tym to już koniec.
108
00:08:38,143 --> 00:08:41,145
Powiedz nam raczej,
na co ty masz teraz ochotę.
109
00:08:41,145 --> 00:08:44,483
Serio? A graliście kiedyś w tysiąca?
110
00:08:44,483 --> 00:08:46,568
Tak, ale dawno temu.
111
00:08:48,153 --> 00:08:49,696
To bez znaczenia.
112
00:08:49,696 --> 00:08:50,781
Wchodzę.
113
00:08:51,281 --> 00:08:52,699
Snoopy?
114
00:08:57,079 --> 00:08:58,830
Masz jakieś dziewiątki?
115
00:09:00,290 --> 00:09:01,124
Żadnej.
116
00:09:02,209 --> 00:09:03,877
To niemożliwe.
117
00:09:03,877 --> 00:09:05,879
Może ty masz, Snoopy?
118
00:09:06,797 --> 00:09:08,465
To niemożliwe.
119
00:09:19,142 --> 00:09:20,686
Wybacz, Chuck.
120
00:09:20,686 --> 00:09:23,564
W tym meczu po prostu nie mogę chybić.
121
00:09:29,444 --> 00:09:30,320
PODRĘCZNIK SKAUTINGU DLA BEAGLI
122
00:09:30,320 --> 00:09:34,992
„I ty zostań skautem: cierpliwość”.
123
00:09:37,411 --> 00:09:39,454
Co to za urządzenie?
124
00:09:39,454 --> 00:09:40,831
Piekarnik solarny.
125
00:09:40,831 --> 00:09:43,166
Zrobiłam go z pudełka i folii.
126
00:09:43,166 --> 00:09:45,919
Do pieczenia wykorzystuje
energię słoneczną.
127
00:09:46,461 --> 00:09:50,174
Co będziemy piec? Szynkę? Dwie szynki?
128
00:09:50,174 --> 00:09:53,844
Myślałam raczej
o słodkich piankach, sierżancie.
129
00:09:55,888 --> 00:09:58,932
A nie piecze się ich zwykle nad ogniskiem?
130
00:10:00,184 --> 00:10:03,645
A czymże jest słońce,
jeśli nie ogromnym ogniskiem?
131
00:10:11,612 --> 00:10:14,990
Teraz jedyne, co musimy, to czekać.
132
00:10:18,702 --> 00:10:21,705
Bez obaw. To nie powinno trwać długo.
133
00:10:44,811 --> 00:10:46,271
Cierpliwości, Snoopy.
134
00:10:46,271 --> 00:10:49,066
Od patrzenia nie ściemnieją.
135
00:10:57,241 --> 00:10:59,201
To działa. Brązowieją.
136
00:11:01,370 --> 00:11:02,454
Czekaj.
137
00:11:04,790 --> 00:11:06,917
To tylko cień tego liścia.
138
00:11:06,917 --> 00:11:08,168
Nieważne.
139
00:11:13,048 --> 00:11:17,261
Nie mogę uwierzyć.
Czekaliśmy cały dzień i nic się nie stało.
140
00:11:17,261 --> 00:11:18,929
Co zrobiłam źle?
141
00:11:26,687 --> 00:11:29,481
I to się nazywa aklimatyzacja, Snoopy.
142
00:11:29,481 --> 00:11:32,776
Zwykłe słodkie pianki też są smaczne.
143
00:11:51,086 --> 00:11:53,130
Co oni robią?
144
00:11:53,130 --> 00:11:56,550
Snoopy chyba pomaga im
zdobyć odznakę żeglarską.
145
00:12:06,351 --> 00:12:09,229
Przypomnieć mu, że jezioro jest tam?
146
00:12:11,440 --> 00:12:13,817
Przypuszczam, że w końcu się zorientują.
147
00:12:16,945 --> 00:12:18,488
„Listy do domu”.
148
00:12:23,076 --> 00:12:24,328
Cześć, Snoopy.
149
00:12:24,328 --> 00:12:25,662
Piszesz list?
150
00:12:28,874 --> 00:12:30,334
„Kochany Spike’u...”
151
00:12:30,334 --> 00:12:31,919
Piszesz do swojego brata?
152
00:12:31,919 --> 00:12:33,837
Pozdrów go ode mnie.
153
00:12:37,424 --> 00:12:40,761
„Dzieciak, który przynosi mi
żywność, każe cię pozdrowić.
154
00:12:40,761 --> 00:12:44,264
Piszę, żeby opowiedzieć ci o odkryciu,
którego dokonaliśmy
155
00:12:44,264 --> 00:12:47,935
podczas próby zdobycia
odznaki kolekcjonera.
156
00:12:47,935 --> 00:12:50,729
Do zadania podeszliśmy bardzo poważnie.
157
00:12:50,729 --> 00:12:55,859
Dlatego musieliśmy zadać sobie
podstawowe pytanie: co kolekcjonować?
158
00:12:57,319 --> 00:13:01,365
Konrad zasugerował kolekcje aut,
jednak była za droga”.
159
00:13:03,575 --> 00:13:07,204
„Kamienie księżycowe, które chciała
zbierać Harriet, były niepraktyczne”.
160
00:13:10,207 --> 00:13:13,418
„Woodstock zasugerował coś
z naszego otoczenia.
161
00:13:19,800 --> 00:13:24,471
Być może powinienem jednak zacząć
od definicji słowa »kolekcja«.
162
00:13:27,641 --> 00:13:30,143
To będzie trudniejsze, niż sądziłem”.
163
00:13:31,770 --> 00:13:35,899
„Kochany dziadku,
pamiętam, jak mi mówiłeś,
164
00:13:35,899 --> 00:13:39,111
że w życiu najważniejsze są wygodne buty
i poczucie humoru.
165
00:13:39,695 --> 00:13:42,656
Wiesz, opiszę ci jedną historię.
166
00:13:42,656 --> 00:13:46,451
Wszystko zaczęło się pewnego ranka,
gdy myłem zęby”.
167
00:13:47,911 --> 00:13:50,831
Czy to jest śmietana?
168
00:13:50,831 --> 00:13:53,458
„W rzeczy samej.
169
00:13:53,458 --> 00:13:56,712
Padłem ofiarą klasycznego,
obozowego żartu,
170
00:13:56,712 --> 00:14:01,592
którego autorem był mistrz
w tej dziedzinie: Schroeder.
171
00:14:01,592 --> 00:14:04,469
I jak wiesz, musiałem się odegrać”.
172
00:14:05,804 --> 00:14:07,931
Kupiłem je tuż przed przyjazdem.
173
00:14:08,682 --> 00:14:11,518
No dlaczego na mnie nie pasują?
174
00:14:16,148 --> 00:14:17,482
Franklin.
175
00:14:47,679 --> 00:14:50,724
„Zrozumiałem,
że bez względu na to, czy to żart,
176
00:14:52,643 --> 00:14:54,061
czy po prostu głupota...
177
00:14:56,813 --> 00:14:59,983
poczucie humoru warto jednak mieć
178
00:14:59,983 --> 00:15:02,653
i dzielić się nim z przyjacielem”.
179
00:15:03,820 --> 00:15:06,490
„Po długiej i pouczającej dyskusji
180
00:15:06,490 --> 00:15:08,784
na temat tego, co jest kolekcją,
181
00:15:09,660 --> 00:15:11,828
byliśmy gotowi zdobyć odznakę.
182
00:15:11,828 --> 00:15:16,542
Ukłonem w stronę otoczenia
była decyzja o kolekcjonowaniu liści.
183
00:15:18,001 --> 00:15:21,213
Ale zapomniałem o prostej zasadzie”.
184
00:15:21,213 --> 00:15:25,509
„Urokowi świeżej sterty liści,
nie oprze się żaden ptak.
185
00:15:26,593 --> 00:15:28,512
Wracamy do tablicy”.
186
00:15:30,931 --> 00:15:34,643
„Ciociu Marianno, na obozie jest fajnie.
187
00:15:36,478 --> 00:15:39,273
W dużej mierze dzięki moim wysiłkom.
188
00:15:39,273 --> 00:15:41,817
Większość aktywności jest super.
189
00:15:42,484 --> 00:15:44,152
A niektóre są fajniejsze od innych”.
190
00:15:44,653 --> 00:15:46,488
Księżycowe szaleństwo.
191
00:15:46,488 --> 00:15:47,906
Już niedługo.
192
00:15:47,906 --> 00:15:49,366
Wielkie mi co.
193
00:15:49,366 --> 00:15:52,160
Siedzieć do późna, żeby zobaczyć księżyc?
194
00:15:52,160 --> 00:15:57,249
Nie jestem pewna, czy to jest aktywność.
Bardziej szaleństwo.
195
00:15:57,249 --> 00:16:03,505
Ale to Superksiężyc, a taki widać wtedy,
kiedy księżyc jest blisko ziemi.
196
00:16:03,505 --> 00:16:07,509
Przygotuj się na majestat
niebiańskiej bliskości.
197
00:16:07,509 --> 00:16:08,969
Jestem gotowa.
198
00:16:13,307 --> 00:16:16,393
„Tak zwaną »aktywność«
uzupełnili kilkoma grami”.
199
00:16:22,941 --> 00:16:25,110
„Niektóre były fajne,
200
00:16:26,278 --> 00:16:27,988
ale to i tak za dużo zamieszania,
201
00:16:27,988 --> 00:16:30,908
jak na noc patrzenia na skałę na niebie”.
202
00:16:38,373 --> 00:16:39,499
Patrzcie na niebo!
203
00:16:51,261 --> 00:16:54,056
„Wyszło na to, że coś,
co uważałam za stratę czasu,
204
00:16:54,056 --> 00:16:57,142
okazało się czymś naprawdę ciekawym”.
205
00:16:59,061 --> 00:17:01,104
„W następstwie incydentu z liśćmi
206
00:17:01,104 --> 00:17:04,900
oddział i ja zdecydowaliśmy się zbierać
207
00:17:04,900 --> 00:17:07,486
coś mniej kuszącego do skakania weń:
208
00:17:08,862 --> 00:17:10,071
szyszki.
209
00:17:12,281 --> 00:17:16,411
W szczególności szyszki
wyglądające jak stany USA.
210
00:17:16,411 --> 00:17:19,039
Bill znalazł podobną do Minnesoty.
211
00:17:19,039 --> 00:17:23,836
Harriet miała Utah, a Woodstock,
Konrad i Olivier mieli Teksas,
212
00:17:23,836 --> 00:17:26,588
Oregon i Delaware. W tej kolejności.
213
00:17:26,588 --> 00:17:31,969
Okazało się, że szyszki
przypominają jedynie inne szyszki.
214
00:17:33,720 --> 00:17:35,556
Kolejna porażka”.
215
00:17:37,724 --> 00:17:43,397
„Kochani rodzice, piszę do was,
bo starszy brat powiedział, że powinnam.
216
00:17:46,275 --> 00:17:48,193
Będę się streszczać.
217
00:17:48,902 --> 00:17:51,947
Niedawno z innymi obozowiczami
dowiedzieliśmy się,
218
00:17:51,947 --> 00:17:53,866
że czeka nas noc filmowa”.
219
00:17:53,866 --> 00:17:56,451
Mam nadzieję,
że to będzie jakieś kino akcji.
220
00:17:56,451 --> 00:17:58,829
A ja, że jakiś fajny dokument.
221
00:17:58,829 --> 00:18:00,831
Nie słyszałyście?
222
00:18:00,831 --> 00:18:05,961
Obejrzymy klasykę horroru:
Przybysze z kosmicznej laguny.
223
00:18:06,962 --> 00:18:10,465
Chyba nie pokazaliby nam
czegoś tak strasznego.
224
00:18:10,465 --> 00:18:14,595
Słyszałam,
że raz puścili film tak straszny,
225
00:18:14,595 --> 00:18:17,097
że jeden dzieciak
do tej pory nie wychodzi z domu.
226
00:18:18,390 --> 00:18:19,600
Będzie fajnie.
227
00:18:22,728 --> 00:18:25,397
Nigdy nie widziałam strasznego filmu.
228
00:18:25,397 --> 00:18:27,316
A co jeśli się wystraszę?
229
00:18:27,316 --> 00:18:29,193
Chyba właśnie o to chodzi.
230
00:18:29,193 --> 00:18:31,028
„Obawiałam się.
231
00:18:31,028 --> 00:18:35,449
Głównie tego, że przylgnie do mnie
miano obozowego boidudka.
232
00:18:36,366 --> 00:18:38,493
Na szczęście razem z Naomi wymyśliłyśmy,
233
00:18:38,493 --> 00:18:41,830
jak podnieść moją tolerancję na strach”.
234
00:19:02,100 --> 00:19:03,352
„Byłam gotowa”.
235
00:19:07,773 --> 00:19:11,693
„Okazało się, że mała dawka strachu
może być niezłą zabawą,
236
00:19:11,693 --> 00:19:14,863
zwłaszcza gdy boisz się
razem z przyjaciółmi”.
237
00:19:20,827 --> 00:19:24,873
„Sumując, uważam,
że był to najlepszy czas całych wakacji.
238
00:19:27,042 --> 00:19:31,255
P.S. Proszę o przysłanie ciastek,
najlepiej takich czekoladowych.
239
00:19:31,255 --> 00:19:33,340
Pozdrawiam, Sally Brown”.
240
00:19:37,636 --> 00:19:41,765
„Nasze próby zebrania
jakiejkolwiek kolekcji nie powiodły się.
241
00:19:41,765 --> 00:19:44,476
Wiedziałem, że powinna być
czymś wyjątkowym,
242
00:19:44,476 --> 00:19:48,313
ale co moglibyśmy zbierać?
Brakowało mi pomysłu”.
243
00:19:55,487 --> 00:19:57,281
„Wtedy mnie olśniło.
244
00:20:02,077 --> 00:20:04,204
Wiem, co będziemy kolekcjonować,
245
00:20:04,204 --> 00:20:07,249
a raczej, co kolekcjonowaliśmy od dawna:
246
00:20:09,209 --> 00:20:10,294
wspomnienia.
247
00:20:10,294 --> 00:20:13,672
Nie podniesiesz wspomnień
i nie potrzymasz ich...
248
00:20:16,258 --> 00:20:20,220
ale możesz nosić je w sercu
do końca swoich dni.
249
00:20:21,013 --> 00:20:24,600
To sprawia, że wspomnienia
są najcenniejszą kolekcją ze wszystkich”.
250
00:20:31,815 --> 00:20:33,901
POCZTA
251
00:20:39,907 --> 00:20:43,827
„Prosto z letniego obozu,
twój ukochany brat, Snoopy”.
252
00:20:51,335 --> 00:20:52,878
TWÓRCA: CHARLES M. SCHULZ
253
00:21:21,365 --> 00:21:23,325
DZIĘKUJEMY, SPARKY.
NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH.