1 00:00:16,892 --> 00:00:20,604 SNOOPY NA OBOZIE 2 00:00:26,235 --> 00:00:28,111 Jak na grę w przechwytywanie flagi, 3 00:00:28,111 --> 00:00:32,115 nie robimy zbyt wiele, by ją rzeczywiście przechwycić. 4 00:00:32,115 --> 00:00:34,660 To bardziej gra w „chowanego”. 5 00:00:34,660 --> 00:00:37,120 To część mojej strategii. 6 00:00:37,120 --> 00:00:41,458 Gdy Peppermint Patty i jej drużyna poszli zdobywać naszą flagę, 7 00:00:41,458 --> 00:00:44,086 możemy się zakraść i zabrać ich. 8 00:00:45,796 --> 00:00:49,049 Wiele osób zakłada, że w grze „zdobywanie flagi” 9 00:00:49,049 --> 00:00:52,427 chodzi o bycie szybkim, zwinnym i przebiegłym. 10 00:00:52,427 --> 00:00:55,222 Ale tak naprawdę chodzi o bycie cierpliwym... 11 00:00:55,222 --> 00:00:56,473 Flaga zniknęła. 12 00:00:56,473 --> 00:00:58,600 Co? Gdzie się podziała? 13 00:01:10,654 --> 00:01:12,406 „Żegnaj, mój kocyku”. 14 00:01:16,201 --> 00:01:18,245 Muszę zmienić moją strategię. 15 00:01:18,245 --> 00:01:21,957 Za nami już pięć rund i ani jednego zwycięstwa. 16 00:01:21,957 --> 00:01:24,543 Nie można mieć wszystkiego, Chuck. 17 00:01:24,543 --> 00:01:29,756 Choć moja drużyna zdobyła wszystkie flagi, więc co ja tam wiem. 18 00:01:37,431 --> 00:01:39,141 Nadepnęłaś na mój kocyk. 19 00:01:39,641 --> 00:01:42,895 Naprawdę nie wiem, po co go tu ze sobą przytaszczyłeś. 20 00:01:42,895 --> 00:01:44,146 Jest dla mnie cenny. 21 00:01:44,146 --> 00:01:46,899 Puszka drobniaków jest cenna. 22 00:01:46,899 --> 00:01:48,734 On jest nic niewart. 23 00:01:48,734 --> 00:01:51,987 Niewart? Co masz na myśli, mówiąc „niewart”? 24 00:01:55,282 --> 00:01:56,658 To packa na muchy. 25 00:01:59,286 --> 00:02:00,245 Albo lina. 26 00:02:01,955 --> 00:02:04,082 Czy widział ktoś może Linusa? 27 00:02:05,834 --> 00:02:08,377 Może być też niezłym kamuflażem. 28 00:02:14,760 --> 00:02:17,596 Dobra, może czasami się nawet przydaje. 29 00:02:17,596 --> 00:02:22,184 Ale nikt nie stał się bogaty, sławny ani potężny, trzymając się kocyka. 30 00:02:22,184 --> 00:02:23,560 Bardzo go lubię. 31 00:02:23,560 --> 00:02:28,315 Sam Sokrates powiedział: „Zadowolenie to bogactwo naturalne”. 32 00:02:28,315 --> 00:02:30,108 Czy on posiadał kocyk? 33 00:02:30,108 --> 00:02:31,860 Nie, ale miał togę. 34 00:02:32,444 --> 00:02:34,154 Do licha. 35 00:02:38,867 --> 00:02:40,160 Dzień dobry, Snoopy. 36 00:03:18,115 --> 00:03:20,409 Nadal twierdzę, że ten kocyk to obciach. 37 00:03:20,409 --> 00:03:25,789 Przeciwnie. Jest przydatny, pomaga mi przetrwać i nikomu nie przeszkadza. 38 00:03:28,584 --> 00:03:32,671 Mój kocyk! Gdzie jest reszta? Gdzie jest mój kocyk? 39 00:03:32,671 --> 00:03:37,384 Gdzie jest mój kocyk? 40 00:03:52,107 --> 00:03:53,984 {\an8}PODRĘCZNIK SKAUTINGU DLA BEAGLI 41 00:03:53,984 --> 00:03:57,070 {\an8}„Spośród umiejętności, które może posiąść skaut, 42 00:03:57,070 --> 00:04:01,491 najbardziej praktyczną i przyjemną jest dzierganie. 43 00:04:01,491 --> 00:04:03,493 Będzie ci bardzo ciepło 44 00:04:03,493 --> 00:04:07,206 i nim zdążysz się obejrzeć, zyskasz odznakę za dziewiarstwo”. 45 00:04:25,516 --> 00:04:30,270 To się nie dzieje naprawdę. 46 00:04:30,270 --> 00:04:33,690 Przykro mi, że nasze poszukiwania nic nie dały, Linus. 47 00:04:33,690 --> 00:04:37,069 Jestem pewien, że reszta twojego kocyka niedługo wróci. 48 00:04:37,069 --> 00:04:39,696 Jesteś pewien? Obiecujesz? 49 00:04:41,532 --> 00:04:42,449 Cóż... 50 00:04:42,449 --> 00:04:44,493 Spójrz na to z innej strony. 51 00:04:44,493 --> 00:04:47,454 Przynajmniej teraz twój kocyk zmieści się łatwo w kieszeni. 52 00:04:51,166 --> 00:04:54,169 Potraktuj to jako okazję do samorozwoju. 53 00:04:54,169 --> 00:04:55,712 Wiesz, co się mówi: 54 00:04:55,712 --> 00:04:59,675 Udawaj, że wszystko jest dobrze, a prędzej czy później tak będzie. 55 00:04:59,675 --> 00:05:01,844 Myślisz, że to naprawdę działa? 56 00:05:01,844 --> 00:05:04,513 No skoro tak mówią. 57 00:05:04,513 --> 00:05:08,100 A między nami to tylko sprzedawanie złudnej nadziei. 58 00:05:11,728 --> 00:05:13,897 Ale nie w twoim przypadku. 59 00:05:14,982 --> 00:05:16,859 Nie wytrzymam tego! 60 00:05:20,821 --> 00:05:21,989 Nic mu nie będzie. 61 00:05:26,577 --> 00:05:30,330 Może Lucy ma rację? Powinienem dać sobie spokój. 62 00:05:38,505 --> 00:05:40,924 Zauważyłam, że machasz do mnie chusteczką. 63 00:05:40,924 --> 00:05:42,426 Potrzebujesz czegoś? 64 00:05:42,426 --> 00:05:44,178 Do licha. 65 00:05:44,178 --> 00:05:47,389 Mój słodki Misiaczku! 66 00:05:52,352 --> 00:05:55,522 Wyglądasz jakoś inaczej. Byłeś u fryzjera? 67 00:05:59,610 --> 00:06:02,112 Czyż on nie jest przesłodki? 68 00:06:47,491 --> 00:06:50,494 Chyba będę musiał nauczyć się żyć w niepełnym wymiarze. 69 00:06:51,078 --> 00:06:52,663 Jeśli to cię pocieszy, 70 00:06:52,663 --> 00:06:56,416 nauczyłem się, że nie ma rozczarowania, do którego nie przywykniesz. 71 00:06:57,125 --> 00:06:59,419 Tak, to mało pocieszające. 72 00:06:59,419 --> 00:07:02,506 Ale jednak wierzę, że jest tak, jak napisał Sokrates... 73 00:07:04,383 --> 00:07:05,342 Jak powiedział... 74 00:07:07,135 --> 00:07:08,220 A zresztą... 75 00:07:12,766 --> 00:07:14,101 Przeszło mu już trochę? 76 00:07:14,768 --> 00:07:18,188 Zostawił swój kocyk. To niewiarygodne. 77 00:07:18,981 --> 00:07:21,525 Nie rozumiem tego, Charlie Brownie. 78 00:07:21,525 --> 00:07:25,445 Myślałam, że pozbycie się tego koca, wyjdzie mojemu bratu na dobre, 79 00:07:25,445 --> 00:07:27,531 a mnie nawet na lepsze. 80 00:07:27,531 --> 00:07:31,368 Okazało się, że jest mi smutno, kiedy na niego patrzę. 81 00:07:31,368 --> 00:07:36,290 Czasami wydaje mi się, że ludzie za bardzo analizują pewne rzeczy 82 00:07:36,290 --> 00:07:39,418 zamiast skupić się na tym, co dla nas komfortowe, 83 00:07:39,418 --> 00:07:41,295 miłe i bezpieczne. 84 00:07:43,589 --> 00:07:45,299 Wiesz co, Charlie Brownie, 85 00:07:45,299 --> 00:07:47,926 potrafisz być zaskakująco wnikliwy, 86 00:07:48,719 --> 00:07:50,554 pomimo tego, co mówią inni. 87 00:07:58,395 --> 00:07:59,855 Czekaj. 88 00:08:02,733 --> 00:08:06,778 Podarty, irytujący, niebieski. 89 00:08:08,697 --> 00:08:10,490 To kocyk mojego brata! 90 00:08:12,743 --> 00:08:14,328 Gdzie go znalazłeś? 91 00:08:20,501 --> 00:08:24,213 Nie wiem, jak to się stało, ale muszę go szybko odzyskać. 92 00:08:24,213 --> 00:08:26,840 Dobra, beagle’u, wymieńmy się. 93 00:08:33,931 --> 00:08:35,432 Co to znaczy „nie”? 94 00:08:35,432 --> 00:08:37,726 Nawet nie zdążyłam złożyć oferty. 95 00:08:43,190 --> 00:08:45,108 Do licha. 96 00:08:46,985 --> 00:08:48,445 Co tam trzymasz, Linus? 97 00:08:50,239 --> 00:08:51,907 Znalazłem go w kuchni. 98 00:08:51,907 --> 00:08:54,701 Nie jest idealny, ale spełnia zadanie. 99 00:08:57,788 --> 00:08:59,456 Kogo ja oszukuję? 100 00:08:59,456 --> 00:09:02,084 Śmierdzi ziemniakami i brudem. 101 00:09:05,254 --> 00:09:06,255 Mój kocyk! 102 00:09:08,257 --> 00:09:11,426 Ale... Czekaj. Jak? 103 00:09:12,177 --> 00:09:13,303 Już moja w tym głowa. 104 00:09:17,015 --> 00:09:19,726 Jak ci się to udało, Lucy? 105 00:09:20,894 --> 00:09:24,940 {\an8}Powiedzmy, że bywają takie przypadki, kiedy szczęście można kupić. 106 00:09:24,940 --> 00:09:26,358 {\an8}5 CENTÓW 107 00:09:32,614 --> 00:09:36,201 „I ty zostań skautem: porządek”. 108 00:09:41,707 --> 00:09:43,750 „Podczas biwakowania na łonie natury 109 00:09:43,750 --> 00:09:47,963 skaut nie zostawia po sobie żadnego śladu”. 110 00:10:02,477 --> 00:10:04,646 „By sprzątanie szło szybciej, 111 00:10:04,646 --> 00:10:06,815 włącz ulubioną muzykę”. 112 00:10:15,199 --> 00:10:17,284 „Podczas porządkowania obozowiska 113 00:10:17,284 --> 00:10:21,788 należy zawsze pamiętać o właściwym segregowaniu odpadów”. 114 00:10:38,055 --> 00:10:41,850 „Pamiętaj, sprzątanie nie musi być przykrym obowiązkiem. 115 00:10:45,854 --> 00:10:47,189 Może być zabawą!” 116 00:10:59,451 --> 00:11:01,787 „Ale też nie przesadzajmy”. 117 00:11:31,441 --> 00:11:35,863 „Pamiętaj, czyste obozowisko to szczęśliwe obozowanie”. 118 00:12:24,119 --> 00:12:25,871 „Operacja pizza”. 119 00:12:33,420 --> 00:12:36,298 Nic tak nie pobudza apetytu jak wędrówka. 120 00:12:36,798 --> 00:12:39,009 Na szczęście spakowałem przekąski. 121 00:12:43,847 --> 00:12:45,724 Moja kanapka się rozpadła. 122 00:12:45,724 --> 00:12:49,102 Zostaw sobie miejsce na coś lepszego, Charlie. 123 00:12:49,102 --> 00:12:52,022 No bo w końcu dziś mamy wieczór pizzy! 124 00:12:52,022 --> 00:12:54,316 No właśnie. Prawie zapomniałem. 125 00:12:54,316 --> 00:12:55,526 Każda pizza jest pyszna, 126 00:12:55,526 --> 00:12:59,530 ale najlepiej smakuje ta, którą wykonasz samodzielnie! 127 00:13:12,668 --> 00:13:15,504 A ty dokąd to się wybierasz, beagle’u? 128 00:13:18,799 --> 00:13:20,175 O nie, zapomnij. 129 00:13:20,175 --> 00:13:23,637 Noc pizzy jest tylko dla zarejestrowanych obozowiczów. 130 00:13:23,637 --> 00:13:25,889 A ty jesteś zarejestrowany? 131 00:13:28,267 --> 00:13:31,603 Tak właśnie myślałam. Chyba nie masz dziś szczęścia. 132 00:14:35,834 --> 00:14:36,835 Hej, Snoopy. 133 00:14:40,923 --> 00:14:43,300 No to widzimy się później. 134 00:15:30,681 --> 00:15:34,393 Do wyrabiania ciasta najlepiej użyć rąk. O tak. 135 00:15:53,495 --> 00:15:55,706 Moje ciasto chyba się przykleiło. 136 00:15:55,706 --> 00:15:58,500 Nie pękaj, Chuck. Mamy trochę zapasowego. 137 00:15:58,500 --> 00:16:00,460 Lucy, podrzucisz kawałek? 138 00:16:00,460 --> 00:16:01,837 Robi się. 139 00:16:23,358 --> 00:16:26,737 Żeby było smacznie, trzeba równomierne rozprowadzić sos. 140 00:16:26,737 --> 00:16:28,238 Patrzcie na to. 141 00:16:40,918 --> 00:16:44,087 Wygląda na to, że ktoś tu jest bardzo zachłanny, Chuck. 142 00:16:44,087 --> 00:16:46,089 Zachłanny? Mówisz o mnie? 143 00:16:46,089 --> 00:16:48,300 Sosu wystarczy dla wszystkich. 144 00:16:49,551 --> 00:16:50,761 Ale jestem brudny. 145 00:16:51,762 --> 00:16:53,180 Przyzwyczaisz się. 146 00:17:08,612 --> 00:17:12,324 Ze wszystkich tych serów mozzarella jest moją faworytką. 147 00:17:12,324 --> 00:17:14,826 Łagodna, świeża, subtelna. 148 00:17:14,826 --> 00:17:17,954 Uczta dla wyrafinowanego podniebienia. 149 00:17:17,954 --> 00:17:21,040 A jak ją roztopisz, jest taka ciągnąca. 150 00:17:28,841 --> 00:17:29,925 Kurka. 151 00:17:34,221 --> 00:17:36,348 Coś mi tu chyba śmierdzi. 152 00:17:36,348 --> 00:17:40,102 To pewnie tylko puszki z anchois na tamtej tacy z dodatkami. 153 00:18:03,375 --> 00:18:05,836 Dodatki rozłóż oddzielnie. 154 00:18:05,836 --> 00:18:09,339 Czujesz wtedy każdy z nich w poszczególnym gryzie. 155 00:18:09,339 --> 00:18:10,883 Nigdy ich nie mieszaj. 156 00:18:10,883 --> 00:18:13,719 Nie wiedziałem, że układ dodatków jest taki ważny. 157 00:18:19,975 --> 00:18:21,852 Ananas na pizzy? 158 00:18:21,852 --> 00:18:23,896 Dlatego jestem taka słodka. 159 00:18:33,864 --> 00:18:37,367 Nieźle zaszalałaś z dodatkami, Marcie. 160 00:18:37,367 --> 00:18:40,871 To jedyny obszar mojego życia, w którym lubię nieco chaosu. 161 00:18:44,917 --> 00:18:46,418 Włóżmy je do piecyka. 162 00:18:48,504 --> 00:18:50,339 Co się stało, Charlie Brownie? 163 00:18:50,339 --> 00:18:52,299 Nie wiem, jaki dodatek wybrać. 164 00:18:52,299 --> 00:18:56,512 Przy tylu możliwościach boję się popełnić błąd. 165 00:18:56,512 --> 00:18:59,848 To pizza. Jestem pewien, że tu nie popełnisz błędu. 166 00:19:01,016 --> 00:19:02,893 W takim razie wybiorę pepperoni. 167 00:19:07,439 --> 00:19:10,067 No dobra, pieczarki. 168 00:19:12,861 --> 00:19:13,946 To dziwne. 169 00:19:13,946 --> 00:19:15,989 Pośpiesz się. 170 00:19:16,740 --> 00:19:20,494 Mógłbym przysiąc, że minutę temu było tu pełno dodatków! 171 00:20:01,702 --> 00:20:02,953 Wiedziałam. 172 00:20:02,953 --> 00:20:06,665 Wiedziałam, że nie oprzesz się temu, by uczestniczyć w wieczorze pizzy. 173 00:20:11,753 --> 00:20:13,255 Nic nie szkodzi, kumplu. 174 00:20:13,255 --> 00:20:15,424 Mam więcej, niż mógłbym zjeść. 175 00:20:15,424 --> 00:20:18,886 Jeśli o mnie chodzi, lepszą rzeczą od robienia własnej pizzy, 176 00:20:18,886 --> 00:20:21,096 jest dzielenie się nią. 177 00:20:21,096 --> 00:20:22,264 Zgadzam się. 178 00:20:22,973 --> 00:20:25,225 Tak. Nie zjadłbym wszystkiego. 179 00:20:26,185 --> 00:20:27,644 No dobra. 180 00:20:27,644 --> 00:20:32,065 Ciężko mi to mówić, ale masz rację, Charlie Brownie. 181 00:20:58,008 --> 00:20:59,051 TWÓRCA: CHARLES M. SCHULZ 182 00:21:28,038 --> 00:21:30,040 DZIĘKUJEMY, SPARKY. NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH.