1 00:00:17,309 --> 00:00:20,854 Wiesz, jak szybko wyprzedała się twoja edycja limitowana torebki Perle? 2 00:00:20,938 --> 00:00:22,481 W trzydzieści pięć sekund. 3 00:00:22,564 --> 00:00:25,734 Cwaniaki próbują już odsprzedawać torebki w internecie. 4 00:00:25,817 --> 00:00:30,113 Sztucznie wykreujemy niedobór, żeby podkręcić wrażenie ekskluzywności. 5 00:00:30,197 --> 00:00:33,283 Kupujący zaczną szaleć i rzucą się na przedsprzedaże. 6 00:00:33,367 --> 00:00:35,869 Drop culture wspaniale wpływa na wizerunek marki. 7 00:00:35,953 --> 00:00:37,287 Twoja córka o niej marzy? 8 00:00:37,371 --> 00:00:38,872 Przecież nie masz dzieci. 9 00:00:38,956 --> 00:00:40,082 Ekscytujące. 10 00:00:40,165 --> 00:00:41,333 I trudne. 11 00:00:41,416 --> 00:00:43,126 Twój pokaz wywołał szum. 12 00:00:43,210 --> 00:00:44,670 TYDZIEŃ MODY NOWA GWIAZDA 13 00:00:44,753 --> 00:00:47,798 Każdy chce czegoś z twojej kolekcji. Każdy chce się pokazać z twoją gołębicą! 14 00:00:47,881 --> 00:00:49,758 Stałaś się postacią publiczną. 15 00:00:49,842 --> 00:00:52,427 Dałaś im kolekcję i nowe logo. 16 00:00:52,511 --> 00:00:55,013 A teraz chcą ciebie. 17 00:00:55,639 --> 00:00:57,975 Zero presji. 18 00:01:00,602 --> 00:01:02,980 Spójrz w obiektyw. Dobrze. Pięknie. 19 00:01:50,027 --> 00:01:52,029 DOM MODY 20 00:01:55,157 --> 00:01:56,575 Cześć. 21 00:01:57,534 --> 00:01:58,410 Rozluźnij się. 22 00:02:01,163 --> 00:02:03,957 Zapomnij o wszystkich. Spójrz na mnie. 23 00:02:08,127 --> 00:02:09,630 - Co mam robić? - Rozluźnij się. 24 00:02:09,713 --> 00:02:11,590 - Oui. - Luźno. 25 00:02:12,132 --> 00:02:14,051 Zmiana pozycji. Zbliż się trochę. 26 00:02:15,177 --> 00:02:16,178 Tylko delikatnie. 27 00:02:18,847 --> 00:02:21,225 Jak tam? Mogę ci coś pokazać? 28 00:02:21,308 --> 00:02:23,393 Chciałam cię zapytać o zdanie. 29 00:02:27,105 --> 00:02:28,065 Okej. 30 00:02:28,148 --> 00:02:29,483 Pięknie wyglądasz. 31 00:02:30,150 --> 00:02:31,193 Wspaniale. 32 00:02:31,276 --> 00:02:32,653 - Połóż się. - Ouais. 33 00:02:33,362 --> 00:02:34,363 - Tak? D'acc'. - Ouais. 34 00:02:34,863 --> 00:02:36,073 Tak jest. 35 00:02:39,576 --> 00:02:40,452 Dziękuję. 36 00:02:40,536 --> 00:02:42,996 - Twoja kolej, Perle. - Rany. 37 00:02:43,080 --> 00:02:44,414 Masz to we krwi. 38 00:02:44,498 --> 00:02:47,251 - Wspomnienia? - Jakbym cofnęła się w czasie. 39 00:02:48,001 --> 00:02:49,086 To lepsze niż botoks. 40 00:02:50,838 --> 00:02:52,756 Może wrócimy do starej kampanii? 41 00:02:54,675 --> 00:02:57,553 To coś więcej niż botoks. To solidny lifting. 42 00:02:57,636 --> 00:02:59,388 Juliette, przynieś torebkę. 43 00:03:02,015 --> 00:03:05,102 Trzy miesiące oczekiwania to nieźle. Ale chcę z tego zrobić pół roku. 44 00:03:05,185 --> 00:03:07,396 Muszę zasłużyć na swój awans, prawda? 45 00:03:08,397 --> 00:03:09,731 No i to nasza historia. 46 00:03:09,815 --> 00:03:11,483 „Zmienia się wszystko oprócz DNA”. 47 00:03:16,488 --> 00:03:17,573 Dziękuję, Louise. 48 00:03:21,493 --> 00:03:23,120 Nie byłam zbyt groteskowa, co? 49 00:03:24,037 --> 00:03:25,831 Chyba dobrze się bawiłaś. 50 00:03:27,457 --> 00:03:28,667 Bo to dobra zabawa. 51 00:03:30,085 --> 00:03:31,587 Takie będzie odtąd twoje życie. 52 00:03:34,965 --> 00:03:37,176 Paloma? Jesteśmy gotowi na sesję w duecie. 53 00:03:37,718 --> 00:03:39,344 Okej. 54 00:03:56,236 --> 00:03:59,114 Jestem największą reklamodawczynią. Jak śmiesz zrzucać mnie z okładki? 55 00:03:59,198 --> 00:04:01,783 Nie zdziw się, jeśli skończysz jako wolny strzelec. 56 00:04:05,454 --> 00:04:07,039 Tak, doktorze? 57 00:04:07,664 --> 00:04:09,499 Doradzam operację jak najszybciej. 58 00:04:09,583 --> 00:04:11,919 Moja sekretarka poda panu datę. 59 00:04:12,002 --> 00:04:14,421 To ja wskażę datę. Mam wypełniony kalendarz. 60 00:04:14,505 --> 00:04:15,839 Chyba pan żartuje. 61 00:04:17,173 --> 00:04:20,177 Zgodziłem się na to spotkanie w ramach przysługi dla doktora de Castres. 62 00:04:20,260 --> 00:04:23,180 Mam długą listę pacjentów, równie przywiązanych do życia co pani. 63 00:04:23,263 --> 00:04:24,473 Wie pan, kim jestem? 64 00:04:25,057 --> 00:04:28,060 Wiem, że ma pani guza mózgu w zaawansowanym stadium. 65 00:04:28,143 --> 00:04:30,771 Szuka pani najlepszego neurochirurga, a jestem nim ja. 66 00:04:31,563 --> 00:04:34,942 Pani Rovel, interesuje mnie pani, bo nikt inny nie potrafi pani pomóc. 67 00:04:35,817 --> 00:04:38,278 Moja sekretarka odezwie się w sprawie terminu. 68 00:04:38,362 --> 00:04:40,989 Może mi pan powiedzieć, jakie mam szanse? 69 00:04:54,086 --> 00:04:56,964 - To który? - Nie ma cen. 70 00:04:57,047 --> 00:04:59,007 Nie martw się, stać nas. 71 00:04:59,550 --> 00:05:02,094 Babcia mówi, żeby zawsze wybierać najdroższe. 72 00:05:02,177 --> 00:05:03,262 To jej prezent urodzinowy. 73 00:05:03,345 --> 00:05:04,930 Chcę jej dać najlepszy fortepian. 74 00:05:06,640 --> 00:05:07,766 W porządku, kochanie? 75 00:05:08,517 --> 00:05:10,727 Pokaz LEDU był dość słaby. 76 00:05:12,479 --> 00:05:13,605 Oglądałaś go? 77 00:05:14,273 --> 00:05:15,607 Jest wszędzie w sieci. 78 00:05:15,691 --> 00:05:17,734 Był strasznie staroświecki. 79 00:05:19,278 --> 00:05:22,030 A ten finał… Z tą całą Perle… 80 00:05:22,739 --> 00:05:23,866 Masakra. 81 00:05:23,949 --> 00:05:25,993 Babcia ma rację. Wszystko ma swój czas. 82 00:05:26,076 --> 00:05:27,703 Ale ty się pewnie nie zgodzisz. 83 00:05:29,955 --> 00:05:31,665 Chcesz mi coś powiedzieć? 84 00:05:52,269 --> 00:05:53,270 No i? 85 00:05:53,979 --> 00:05:55,230 Dał mi klucz do siebie. 86 00:05:55,314 --> 00:05:56,315 To świetnie. 87 00:05:57,024 --> 00:05:58,317 Naprawdę mu się podobasz. 88 00:05:59,026 --> 00:06:00,986 Regularnie ze sobą sypiacie? 89 00:06:01,069 --> 00:06:02,362 Naprawdę muszę odpowiadać? 90 00:06:04,114 --> 00:06:05,657 Seks to część twojej pracy. 91 00:06:06,867 --> 00:06:08,243 Nie ma żadnych problemów. 92 00:06:08,327 --> 00:06:09,369 Oby tak dalej. 93 00:06:09,870 --> 00:06:11,038 Tylko się nie przywiązuj. 94 00:06:11,538 --> 00:06:14,041 Nie chcielibyśmy, żebyś miał syndrom tajniaka. 95 00:06:14,791 --> 00:06:15,792 Długo to potrwa? 96 00:06:16,543 --> 00:06:18,670 A co? Gryzie cię sumienie? 97 00:06:18,754 --> 00:06:21,423 Nie, ale miałem skłonić go do podpisania i zamierza podpisać. 98 00:06:22,591 --> 00:06:25,260 Musimy się upewnić, że nie zmieni zdania, aż nie zacznie pracy. 99 00:06:25,344 --> 00:06:26,678 A kiedy to będzie? 100 00:06:26,762 --> 00:06:29,389 - Podczas Tygodnia Couture. - Trzy miesiące? Poważnie? 101 00:06:30,057 --> 00:06:32,434 Chcę dostać swoje pieniądze. Teraz. Inaczej odpadam. 102 00:06:33,936 --> 00:06:35,229 Twoja matka potrzebuje pieniędzy. 103 00:06:36,063 --> 00:06:37,481 Nie mieszaj w to mojej matki. 104 00:06:40,817 --> 00:06:43,195 Dostaniesz ostatnią płatność na koniec zlecenia. 105 00:06:43,278 --> 00:06:44,446 Zgodnie z planem. 106 00:06:53,205 --> 00:06:55,040 Jestem w domu. Omówimy to jutro. 107 00:06:56,250 --> 00:06:57,584 To twoja matka? 108 00:06:58,335 --> 00:06:59,336 Tak. 109 00:07:00,170 --> 00:07:01,588 O czym rozmawiałyście? 110 00:07:02,548 --> 00:07:03,549 O niczym. 111 00:07:04,174 --> 00:07:06,927 Czekaj! Wiesz, że każe mnie śledzić, odkąd jesteśmy razem. 112 00:07:07,010 --> 00:07:08,846 Robi tak z każdym. Nie rób z tego afery. 113 00:07:08,929 --> 00:07:10,806 Kurwa, Louise widziała te zdjęcia! 114 00:07:13,100 --> 00:07:14,518 Poradzi sobie. 115 00:07:15,185 --> 00:07:16,228 A co z tobą? 116 00:07:18,188 --> 00:07:19,231 Nie obchodzi cię to? 117 00:07:20,440 --> 00:07:22,526 Nie jesteśmy pierwszą parą, która przez to przechodzi. 118 00:07:24,361 --> 00:07:25,362 A zresztą 119 00:07:26,655 --> 00:07:28,699 nic się między wami nie dzieje od dwóch miesięcy. 120 00:07:31,201 --> 00:07:33,078 No właśnie. Zacznijmy od nowa. 121 00:07:34,162 --> 00:07:35,914 Zdołałam sprawić, że o niej zapomniałeś. 122 00:07:40,294 --> 00:07:42,546 Dlaczego ci je teraz pokazała? 123 00:07:43,797 --> 00:07:46,967 Na swoich urodzinach chce ogłosić, że mianuje cię prezesem. 124 00:07:47,050 --> 00:07:48,760 Ale musi wiedzieć, czy może ci ufać. 125 00:07:48,844 --> 00:07:50,304 I zdałem egzamin? 126 00:07:52,806 --> 00:07:54,016 Oczywiście. 127 00:08:23,754 --> 00:08:25,714 No proszę. Maria Iskariota. 128 00:08:25,797 --> 00:08:26,924 Kto? 129 00:08:27,716 --> 00:08:28,717 Matka Judasza. 130 00:08:28,800 --> 00:08:30,511 Zapomniałaś katechizm? 131 00:08:30,594 --> 00:08:31,595 Nie. 132 00:08:31,678 --> 00:08:34,847 To moja dobra dusza każe mi zapytać, co u ciebie. 133 00:08:37,643 --> 00:08:38,644 Śledzisz prasę? 134 00:08:39,227 --> 00:08:41,772 Uczyniły mnie kompletnie niewidocznym. 135 00:08:43,607 --> 00:08:44,942 Gdy kota nie ma… 136 00:08:45,484 --> 00:08:47,361 Wystarczyło nie zwalniać kota. 137 00:08:47,444 --> 00:08:49,238 Myszy są twoje. 138 00:08:52,783 --> 00:08:53,617 Jak się miewasz? 139 00:08:56,703 --> 00:08:58,247 Naprawdę na to zasłużyłem? 140 00:08:59,957 --> 00:09:02,000 Na odejście w zapomnienie? 141 00:09:02,084 --> 00:09:06,505 Potomność doceni twój wkład w modę. 142 00:09:07,756 --> 00:09:10,759 To miło, że sytuacja poprawi się po mojej śmierci. 143 00:09:12,135 --> 00:09:14,304 Zawsze umiałaś znaleźć odpowiednie słowa. 144 00:09:14,388 --> 00:09:16,682 Czas kończyć. Pozdrów Yanna. 145 00:09:29,736 --> 00:09:31,697 REWOLUCJA LEDU 146 00:09:32,865 --> 00:09:35,868 „Chcę rozbudzić sumienia w branży mody”. 147 00:09:35,951 --> 00:09:37,077 Paloma Castel. 148 00:09:37,578 --> 00:09:39,079 Litości. 149 00:09:41,748 --> 00:09:43,584 „Wenus jest w idealnej koniunkcji. 150 00:09:43,667 --> 00:09:45,419 Działaj. Sukces jest w zasięgu ręki!”. 151 00:09:45,502 --> 00:09:46,920 Gwiazdy przemówiły. 152 00:09:47,921 --> 00:09:50,007 Nie powinieneś przejrzeć umowy? 153 00:09:50,090 --> 00:09:52,801 - Jest potwornie nudna. - Domyślam się. 154 00:09:52,885 --> 00:09:56,054 Ale nie potrafisz mi nawet wyjaśnić, jak zamierzasz obejść rodzinne weto. 155 00:09:57,973 --> 00:10:01,560 Jest pewna firma na Kajmanach. Rovel udzieli mi fikcyjnej pożyczki. 156 00:10:01,643 --> 00:10:02,853 Jako że potrzebujesz kasy. 157 00:10:03,896 --> 00:10:06,648 Będę udawał, że nie mogę zwrócić tej pożyczki, 158 00:10:06,732 --> 00:10:08,358 a oni przejmą moje zabezpieczenie. 159 00:10:08,442 --> 00:10:10,986 - Twoje udziały. - Ale jesteś kumaty. 160 00:10:13,071 --> 00:10:16,617 Mój adwokat mówi, że to na granicy prawa, ale przejdzie. 161 00:10:16,700 --> 00:10:18,869 Na razie renegocjuje moją roczną pensję. 162 00:10:18,952 --> 00:10:21,914 Zaczęli od półtora miliona, to naprawdę mało. 163 00:10:26,001 --> 00:10:29,505 Strasznie mało. To tylko równowartość 90 lat płacy minimalnej. 164 00:10:29,588 --> 00:10:31,006 Przepraszam. 165 00:10:31,715 --> 00:10:32,716 Po prostu… 166 00:10:32,799 --> 00:10:35,761 Jesteś kompletnie odklejony i skupiony na sobie. 167 00:10:35,844 --> 00:10:36,845 Jak zwykle. 168 00:10:38,597 --> 00:10:41,225 Dobra, podaj datę urodzenia. Powiem ci, co cię czeka. 169 00:10:41,725 --> 00:10:43,143 Serio? 170 00:10:43,227 --> 00:10:44,686 Rozmawialiśmy o moich urodzinach. 171 00:10:47,648 --> 00:10:48,649 A skąd jestem? 172 00:10:49,691 --> 00:10:50,692 Co? 173 00:10:51,276 --> 00:10:52,694 Mam pamięć złotej rybki… 174 00:10:52,778 --> 00:10:54,112 Nie. Skąd jestem? 175 00:10:56,448 --> 00:10:57,658 Z Rouen? 176 00:10:59,159 --> 00:11:00,244 Roubaix. 177 00:11:00,327 --> 00:11:01,328 Niewiarygodne. 178 00:11:02,329 --> 00:11:05,832 Znasz na pamięć biografię rodziny królewskiej, a mnie masz w dupie. 179 00:11:05,916 --> 00:11:07,626 Biednych tylko dymamy. 180 00:11:14,091 --> 00:11:15,300 Nie mam cię w dupie. 181 00:11:16,718 --> 00:11:18,136 Nie widać. 182 00:11:19,471 --> 00:11:22,057 A teraz włożę swój tani poliestrowy garnitur 183 00:11:23,392 --> 00:11:26,270 i pójdę pracować dla twojej rodziny za moją gównianą pensję. 184 00:11:26,353 --> 00:11:27,354 Na razie. 185 00:11:30,774 --> 00:11:34,486 Nawet jeśli urodziliście się w 2000 roku, nie mogliście tego przegapić. 186 00:11:34,570 --> 00:11:37,573 Pierwsza kampania torebki Perle LEDU. 187 00:11:37,656 --> 00:11:39,324 No i to kultowe zdjęcie. 188 00:11:41,326 --> 00:11:44,788 Torebka równie ikoniczna, co Kelly Hermès czy Boy Chanel. 189 00:11:44,872 --> 00:11:46,748 Ponadczasowy obiekt, który musi takim pozostać. 190 00:11:46,832 --> 00:11:49,710 Paloma, nowa królowa mody, nie wysiliła się. 191 00:11:49,793 --> 00:11:53,714 Odrobina farby, edycja limitowana i stare staje się nowym. 192 00:11:53,797 --> 00:11:56,466 Ta sama muza, ta sama torebka, ta sama poza. 193 00:11:56,550 --> 00:11:58,510 Wszystko musi się zmienić, żeby nie zmieniło się nic. 194 00:11:58,594 --> 00:11:59,720 Upcykling… 195 00:11:59,803 --> 00:12:01,847 Czy odgrzewanie? 196 00:12:03,307 --> 00:12:04,808 Nie jestem naśladowczynią. 197 00:12:05,767 --> 00:12:09,104 Wręcz przeciwnie, proponuję nowy model. 198 00:12:09,646 --> 00:12:12,399 Nie powinnam była zgodzić się na tę samą pozę. 199 00:12:12,983 --> 00:12:14,067 To jasne. 200 00:12:16,069 --> 00:12:17,738 Byłam przeciwna tej kampanii. 201 00:12:20,490 --> 00:12:22,201 Co robimy? 202 00:12:22,284 --> 00:12:24,244 Nic. To nic wielkiego. Brak komentarzy. 203 00:12:24,328 --> 00:12:27,080 Nie reagujemy. Niech to przygaśnie. 204 00:12:27,164 --> 00:12:29,041 W dwa dni wszyscy o tym zapomną. 205 00:12:32,711 --> 00:12:34,505 - Dziękuję. - Nie ma sprawy. 206 00:12:41,386 --> 00:12:43,055 O co tam wcześniej chodziło? 207 00:12:50,604 --> 00:12:51,897 O to. 208 00:12:55,067 --> 00:12:56,527 Nawet cię nie poznaję. 209 00:12:56,610 --> 00:12:58,987 Jeśli cię to pocieszy, też się nie poznaję. 210 00:12:59,071 --> 00:13:00,739 Ale to ty jesteś na okładce. 211 00:13:10,999 --> 00:13:12,000 Palo. 212 00:13:14,503 --> 00:13:17,714 Chyba nie do końca rozumiałam, co cię czeka. 213 00:13:21,093 --> 00:13:23,345 I nie doceniłam, jak mocno to na mnie wpłynie. 214 00:13:24,137 --> 00:13:27,724 Przed pokazem wciąż wierzyłam, że to nasza wspólna przygoda. 215 00:13:30,686 --> 00:13:31,687 A jednak nie. 216 00:13:40,737 --> 00:13:42,489 Potrzebuję cię przy sobie. 217 00:13:48,704 --> 00:13:50,622 Bez ciebie nie dam rady. 218 00:14:01,341 --> 00:14:02,342 Okej. 219 00:14:03,468 --> 00:14:04,511 Będzie dobrze. 220 00:14:05,345 --> 00:14:08,265 Potrzebuję czasu, żeby się do tego przyzwyczaić. 221 00:14:08,348 --> 00:14:09,349 Okej. 222 00:14:10,309 --> 00:14:11,226 Ekstra. 223 00:14:42,674 --> 00:14:43,926 Zaprojektuję nową torebkę. 224 00:14:45,093 --> 00:14:46,261 Od zera, żadnego kopiowania. 225 00:14:47,221 --> 00:14:48,889 W stu procentach moją. 226 00:14:51,016 --> 00:14:52,976 Oprócz Couture? 227 00:15:02,069 --> 00:15:03,070 W porządku? 228 00:15:03,904 --> 00:15:05,739 Zostawiłeś telefon w biurze? 229 00:15:05,822 --> 00:15:08,116 Jasne, włożyłem też kamizelkę kuloodporną. 230 00:15:08,200 --> 00:15:09,034 Przestań. 231 00:15:11,286 --> 00:15:13,205 Jest z tobą dla twoich udziałów. 232 00:15:13,288 --> 00:15:15,040 Ty jesteś z nią dla stanowiska prezesa. 233 00:15:15,832 --> 00:15:18,502 - Wszyscy wygrywają. - A jeśli zażąda rozwodu? 234 00:15:18,585 --> 00:15:20,504 Co ma na ciebie Caroline? 235 00:15:20,587 --> 00:15:21,505 Perle. 236 00:15:22,089 --> 00:15:23,340 Twierdzi, że mi wybaczyła. 237 00:15:24,466 --> 00:15:25,551 Wierzysz jej? 238 00:15:26,176 --> 00:15:27,886 Szczerze mówiąc, nie wiem. 239 00:15:27,970 --> 00:15:31,849 Może mnie rzucić, gdy tylko zainwestuję udziały w holding. 240 00:15:31,932 --> 00:15:34,017 Jestem uwięziony między matką a córką. 241 00:15:34,601 --> 00:15:36,353 A co ty byś zrobił? 242 00:15:38,564 --> 00:15:40,315 Jako twój prawnik czy przyjaciel? 243 00:15:42,192 --> 00:15:44,194 Jeśli chcesz mieć przyszłość w Rovel, 244 00:15:44,278 --> 00:15:45,946 zerwij kontakty z Perle. 245 00:15:46,530 --> 00:15:47,823 Na dobre. 246 00:15:58,876 --> 00:16:01,628 Torebka nie ma ani jednej zmarszczki, w przeciwieństwie do mnie. 247 00:16:03,172 --> 00:16:04,381 To prawda, jest piękna. 248 00:16:04,464 --> 00:16:06,258 Ciężko będzie to przebić. 249 00:16:06,341 --> 00:16:08,051 Jak wpadł na ten pomysł? 250 00:16:08,135 --> 00:16:12,890 W tamtym okresie zawsze nosiłam wielką płócienną torbę pełną rzeczy. 251 00:16:13,807 --> 00:16:15,350 Vincent nazywał mnie Mary Poppins. 252 00:16:15,434 --> 00:16:17,269 Uważał, że torba nie jest zbyt szykowna. 253 00:16:17,352 --> 00:16:20,105 Zaprojektował torebkę, w której kobieta mogła wszystko zmieścić. 254 00:16:21,023 --> 00:16:23,025 Jako pierwszy stworzył kieszeń na laptop. 255 00:16:23,984 --> 00:16:27,029 Torebka nowego tysiąclecia. Praktyczna i elegancka. 256 00:16:27,779 --> 00:16:28,864 To był wielki sukces. 257 00:16:28,947 --> 00:16:32,284 Nie przeszkadza ci, że nazwał torebkę twoim imieniem? 258 00:16:33,619 --> 00:16:37,331 Bez urazy, ale to kwintesencja uprzedmiotowienia. 259 00:16:38,332 --> 00:16:42,377 Vincent nazywał swoje główne dzieła na cześć ważnych kobiet w swoim życiu. 260 00:16:43,754 --> 00:16:45,964 W tamtym okresie mi to pochlebiało. 261 00:16:47,341 --> 00:16:50,511 Byłam taka dumna. Czułam się częścią rodziny. 262 00:16:52,471 --> 00:16:54,848 Ale nigdy nie będę w pełni częścią ich świata. 263 00:16:54,932 --> 00:16:56,850 Czy tak nie jest lepiej? 264 00:16:58,435 --> 00:17:00,437 Spójrz na nich. 265 00:17:00,521 --> 00:17:02,940 Kto chciałby być jak oni? 266 00:17:07,569 --> 00:17:09,530 Czy coś się dzieje… 267 00:17:10,489 --> 00:17:12,491 …pomiędzy tobą a Victorem? 268 00:17:14,451 --> 00:17:17,704 Dla mnie jest tylko gnojkiem, który usiłował zniszczyć Doppel. 269 00:17:17,788 --> 00:17:20,040 Może po prostu nie rozumiem tej idei. 270 00:17:20,123 --> 00:17:21,834 To nie jest skomplikowane. 271 00:17:22,960 --> 00:17:25,921 Pracował w LEDU i był boski. 272 00:17:26,839 --> 00:17:29,049 Zabujałam się w bogatym dzieciaku. 273 00:17:29,967 --> 00:17:32,511 No proszę. To taką byłaś dziewczyną? 274 00:17:32,594 --> 00:17:35,806 Nie, byliśmy naprawdę zakochani. 275 00:17:36,348 --> 00:17:37,391 Wyobraź sobie. 276 00:17:39,309 --> 00:17:41,770 Mieliśmy z Victorem wielkie ambicje wobec LEDU. 277 00:17:42,271 --> 00:17:43,689 Chcieliśmy stworzyć grupę, 278 00:17:44,773 --> 00:17:46,733 mieć własnych rzemieślników. 279 00:17:49,069 --> 00:17:50,737 Ale Vincent go wyrzucił. 280 00:17:51,363 --> 00:17:54,408 Zbudował sobie życie gdzie indziej, a ja zostałam tutaj. 281 00:17:56,201 --> 00:17:57,703 Sama sobie nie poradziłam. 282 00:17:57,786 --> 00:18:00,581 To nieprawda. Jesteś kurą znoszącą złote jaja. 283 00:18:00,664 --> 00:18:03,709 Przynosisz tyle pieniędzy, że powinni wystawić ci pomnik. 284 00:18:04,751 --> 00:18:07,296 W LEDU nic nie znaczysz, dopóki nie masz udziałów. 285 00:18:07,379 --> 00:18:08,463 To zażądaj ich. 286 00:18:09,548 --> 00:18:11,466 Mówię poważnie. Należą ci się. 287 00:18:12,217 --> 00:18:14,636 Żadnych udziałów, żadnej Perle. 288 00:18:32,196 --> 00:18:35,532 Uważaj. Udławi się od tych oparów farby. 289 00:18:35,616 --> 00:18:38,577 Przestaniesz nudzić? 290 00:18:38,660 --> 00:18:40,120 Weź ją na ręce. 291 00:18:51,298 --> 00:18:54,426 Spójrz na mnie. Uśmiech. 292 00:18:56,261 --> 00:18:57,888 Spójrz na mnie! 293 00:19:37,928 --> 00:19:38,762 Tak? 294 00:19:39,847 --> 00:19:42,349 Jesteś z żoną i dzieckiem? 295 00:19:44,810 --> 00:19:46,353 Przestań do mnie dzwonić, Perle. 296 00:19:47,354 --> 00:19:49,273 Nie mamy razem przyszłości. 297 00:19:50,107 --> 00:19:51,191 Nigdy jej nie mieliśmy. 298 00:20:12,880 --> 00:20:14,548 Hej! 299 00:20:16,675 --> 00:20:17,676 Navarre? 300 00:20:18,218 --> 00:20:19,344 Przestań mnie śledzić. 301 00:20:19,428 --> 00:20:20,804 Puszczaj. 302 00:20:20,888 --> 00:20:22,055 Nie znam cię. 303 00:20:23,432 --> 00:20:24,433 Przepraszam. 304 00:20:25,184 --> 00:20:26,810 Pomyliłem pana z kimś. 305 00:20:34,568 --> 00:20:36,695 Palo, zobacz, co znalazłam. 306 00:20:43,952 --> 00:20:46,580 Monsieur chciał z tego zrobić białą torebkę, 307 00:20:46,663 --> 00:20:48,123 ale zmienił zdanie. 308 00:20:48,707 --> 00:20:50,626 Zostało 25 nowiutkich skór. 309 00:20:50,709 --> 00:20:52,169 - Serio? - Tak. 310 00:20:52,252 --> 00:20:54,046 - To wszystko kurzy się w magazynie? - Ouais. 311 00:20:54,129 --> 00:20:55,130 A to co? 312 00:20:55,214 --> 00:20:57,925 Skrawki z torebek Perle. 313 00:21:09,645 --> 00:21:12,981 Czego potrzebuje dziś dziewczyna, żeby wyjść na miasto? 314 00:21:13,565 --> 00:21:15,234 - Niewielu rzeczy. - Właśnie. 315 00:21:15,317 --> 00:21:18,320 Mary Poppins z XXI wieku ma wszystko tutaj. 316 00:21:18,904 --> 00:21:20,948 To jednocześnie jej portfel, aparat, 317 00:21:21,031 --> 00:21:22,658 narzędzie pracy, 318 00:21:22,741 --> 00:21:24,618 książka i lusterko. 319 00:21:25,953 --> 00:21:28,914 Pamiętasz breloczki Fendi zrobione ze skrawków? 320 00:21:29,414 --> 00:21:32,417 Ograniczona praca, brak dodatkowych kosztów, ogromne marże. 321 00:21:32,501 --> 00:21:33,502 Genialne. 322 00:21:33,585 --> 00:21:36,755 Z każdej torebki Perle, którą produkuje dom mody, 323 00:21:36,839 --> 00:21:38,257 zostaje czterdzieści procent. 324 00:21:38,340 --> 00:21:39,258 Ogromne marnotrawstwo. 325 00:21:39,341 --> 00:21:41,593 Cel to 100% wegańskiej skóry za rok. 326 00:21:41,677 --> 00:21:44,304 Ale do tego czasu nie poświęcajmy krów na nic. 327 00:21:44,388 --> 00:21:45,764 Prawda? 328 00:21:45,848 --> 00:21:46,849 Ye-Ji. 329 00:21:52,396 --> 00:21:55,399 Trzy moje torebki można zrobić ze skrawków jednej Perle. 330 00:21:56,441 --> 00:21:57,442 Jak ją nazwałaś? 331 00:21:58,777 --> 00:21:59,945 „Neutralna". 332 00:22:00,487 --> 00:22:01,947 Węglowo i płciowo. 333 00:22:02,030 --> 00:22:03,574 Koniec nazywania przedmiotów imionami kobiet. 334 00:22:04,241 --> 00:22:06,493 Moja torebka to będzie unisex. 335 00:22:07,369 --> 00:22:08,412 I będzie zrównoważona. 336 00:22:09,621 --> 00:22:11,081 Genialne. 337 00:22:11,164 --> 00:22:13,083 Od razu uruchomimy prototyp. 338 00:22:27,931 --> 00:22:29,141 To dla mnie? 339 00:22:29,641 --> 00:22:34,146 To wcześniejszy prezent urodzinowy, bo wiecznie zapominam daty. 340 00:22:36,398 --> 00:22:37,399 PIĘĆ TYSIĘCY EURO 341 00:22:37,482 --> 00:22:39,067 Najlepszego. 342 00:22:40,068 --> 00:22:42,487 Nie odbieraj tego źle. Po prostu chcę pomóc. 343 00:22:42,571 --> 00:22:45,574 Bałem się, że gotówka wyglądałaby tak, jakbym płacił ci za seks. 344 00:22:46,700 --> 00:22:50,037 Ale wydaje się, że jest ci ciężko, a mnie nie… 345 00:22:54,208 --> 00:22:55,292 Nie gniewam się. 346 00:22:56,460 --> 00:22:58,587 Nie mogę tego przyjąć, ale to bardzo miłe. 347 00:22:59,087 --> 00:23:00,172 - Na pewno? - Ouais. 348 00:23:02,007 --> 00:23:03,967 Rozumiem. Sam się wahałem. 349 00:23:04,051 --> 00:23:06,595 Przyjdziesz dziś? 350 00:23:06,678 --> 00:23:08,847 Chętnie posłucham o Roubaix. 351 00:23:10,265 --> 00:23:11,517 I o mieszkańcach Roubaix. 352 00:23:17,773 --> 00:23:18,815 Ekstra. 353 00:23:24,154 --> 00:23:25,489 Witaj. 354 00:23:25,572 --> 00:23:28,408 Tęskniłaś? 355 00:23:28,492 --> 00:23:29,493 Oczywiście. 356 00:23:30,077 --> 00:23:31,411 Widziałem komunikacyjną porażkę. 357 00:23:31,495 --> 00:23:33,080 Nie macie już najlepszego PR-u w Paryżu. 358 00:23:33,163 --> 00:23:34,164 To na pewno. 359 00:23:38,168 --> 00:23:39,503 Tęsknimy za tobą. 360 00:23:40,337 --> 00:23:41,672 I ja za tobą tęsknię. 361 00:23:42,881 --> 00:23:44,883 Ale chciałabym omówić coś innego. 362 00:23:44,967 --> 00:23:46,051 Usiądź. 363 00:23:52,724 --> 00:23:55,811 Zwołam nadzwyczajne zebranie 364 00:23:55,894 --> 00:23:58,522 i będę chciała oszacować mój wkład w sukces Palomy. 365 00:23:59,481 --> 00:24:00,607 Chcę udziałów w firmie. 366 00:24:02,150 --> 00:24:05,529 W pełni na nie zasługujesz, ale wiesz, że odmówią, prawda? 367 00:24:06,113 --> 00:24:07,322 Victor mnie nie wesprze. 368 00:24:07,406 --> 00:24:09,616 Zawsze mówiłem, że się dla ciebie nie nadaje. 369 00:24:10,409 --> 00:24:12,160 Ale mogę to przepchnąć dzięki Marie. 370 00:24:12,244 --> 00:24:14,913 Poruszałam z nią już tę kwestię. Nie odmówiła. 371 00:24:16,331 --> 00:24:17,958 Może nawet zdoła przekonać Vincenta. 372 00:24:19,126 --> 00:24:20,127 Jeśli odejdę, 373 00:24:20,878 --> 00:24:22,671 wasz kapitał nie będzie wiele wart. 374 00:24:24,256 --> 00:24:26,175 Dawaj, dziewczyno. 375 00:24:26,258 --> 00:24:30,679 Mam tego dość. Jestem kołem ratunkowym, a nie mogę liczyć na uznanie. 376 00:24:31,972 --> 00:24:33,307 To dotyczy też ciebie. 377 00:24:34,057 --> 00:24:35,058 Jeśli to się uda, 378 00:24:35,142 --> 00:24:37,144 mógłbyś stworzyć własną markę. 379 00:24:38,312 --> 00:24:40,981 - Tutaj? - Tego zawsze pragnąłeś. 380 00:24:41,732 --> 00:24:42,983 Dam ci wsparcie. 381 00:24:50,365 --> 00:24:52,159 Trzy, dwa, jeden. 382 00:24:52,242 --> 00:24:53,160 Opublikowane. 383 00:24:54,328 --> 00:24:55,746 Nie widzę. 384 00:24:56,496 --> 00:24:58,582 Ach, jest. 385 00:25:04,671 --> 00:25:09,176 Odnawiać, unowocześniać, adaptować się. To moja wizja mody. 386 00:25:09,801 --> 00:25:13,805 Postanowiłam stworzyć patchwork, nadać wartość niewykorzystanym skrawkom. 387 00:25:16,099 --> 00:25:17,851 Wszystko pochodzi z naszych magazynów. 388 00:25:17,935 --> 00:25:19,436 Nie produkujemy nic nowego. 389 00:25:20,312 --> 00:25:21,480 Nadajemy nowe życie. 390 00:25:24,733 --> 00:25:26,068 NEUTRALNA 391 00:25:29,321 --> 00:25:30,822 BOSKIE 392 00:25:30,906 --> 00:25:32,282 O RANY 393 00:25:32,366 --> 00:25:33,825 #MODAPRZYSZŁOŚCI 394 00:25:33,909 --> 00:25:35,244 CHCĘ JĄ NA ŚWIĘTA! 395 00:25:35,327 --> 00:25:36,787 NARESZCIE TOREBKA DLA MĘŻCZYZN! 396 00:25:36,870 --> 00:25:38,080 NIE Z TEGO ŚWIATA 397 00:25:38,163 --> 00:25:39,164 KOCHAMY CIĘ, PALOMO! 398 00:25:39,248 --> 00:25:40,707 JEST DOSTĘPNA NA WISH? 399 00:25:44,336 --> 00:25:45,963 Gdzie nocowałaś, laska? 400 00:25:47,589 --> 00:25:51,260 Była słodka i niewiele mówiła. Dokładnie tego potrzebowałam. 401 00:25:52,052 --> 00:25:53,220 Widziałaś filmik? 402 00:25:53,303 --> 00:25:55,472 A jak myślisz? Dałam pierwszy lajk. 403 00:25:55,556 --> 00:25:56,557 No co ty? 404 00:25:56,640 --> 00:25:59,810 Palo, też powinnaś trochę wychodzić. 405 00:25:59,893 --> 00:26:01,520 W Paryżu jest nie tylko LEDU. 406 00:26:01,603 --> 00:26:03,730 Kiedy skończymy Couture, 407 00:26:03,814 --> 00:26:05,816 obiecuję, że zwiedzimy Wieżę Eiffla. 408 00:26:06,525 --> 00:26:08,485 Muszę kończyć. Całusy. 409 00:26:09,570 --> 00:26:12,447 Kolekcja Palomy okazała się sukcesem. 410 00:26:12,531 --> 00:26:16,702 Wiemy, że mamy za sobą trzy najgorsze miesiące w naszej historii. 411 00:26:16,785 --> 00:26:18,453 Gotowa na egzamin? 412 00:26:18,537 --> 00:26:19,955 Tak sobie. 413 00:26:20,038 --> 00:26:22,624 Będzie Vincent? Czy został na Wyspie Tajemnic? 414 00:26:22,708 --> 00:26:23,709 Połączy się z nami. 415 00:26:23,792 --> 00:26:25,878 Nelly mówi, że całe dnie spędza w szlafroku. 416 00:26:27,796 --> 00:26:29,715 Dziwnie już przy nim nie być, 417 00:26:29,798 --> 00:26:32,134 - kiedy mnie potrzebuje. - To twoja chwila. 418 00:26:33,010 --> 00:26:34,970 Rozkoszuj się nią. Bądź trochę samolubna. 419 00:26:35,053 --> 00:26:36,054 Ten jeden raz. 420 00:26:41,602 --> 00:26:43,228 Straszna gównoburza. 421 00:26:52,613 --> 00:26:54,823 LEDU NEUTRALNA 422 00:27:13,884 --> 00:27:15,219 - Przepraszam. - Tak? 423 00:27:15,302 --> 00:27:16,428 Zrobimy selfie? 424 00:27:17,262 --> 00:27:19,014 Jasne. Okej. 425 00:27:19,097 --> 00:27:20,265 Mogę? 426 00:27:22,059 --> 00:27:23,769 Patrzcie. 427 00:27:23,852 --> 00:27:25,938 Jest ze mną Hipokrytka Paloma Castel. 428 00:27:26,021 --> 00:27:27,105 Jest w drodze… 429 00:27:27,773 --> 00:27:30,692 do swojego eleganckiego biura, gdzie poopowiada o merytokracji… 430 00:27:31,693 --> 00:27:33,862 - i ekologii! - Puszczaj! 431 00:27:33,946 --> 00:27:34,947 Frajerka. 432 00:27:38,784 --> 00:27:39,993 UPRZYWILEJOWANA BUNTOWNICZKA 433 00:27:40,077 --> 00:27:41,286 SKÓRZANA TOREBKA CRUELTY-FREE? 434 00:27:41,370 --> 00:27:42,746 #JEDNA Z NICH #WEWNĘTRZNY KRĄG 435 00:27:42,829 --> 00:27:44,122 Niech to cholera. 436 00:27:44,206 --> 00:27:45,999 RÓBCIE, CO MÓWIĘ, NIE CO ROBIĘ #SPRZEDAŁASIĘ 437 00:27:46,083 --> 00:27:47,292 Co jest? 438 00:27:49,711 --> 00:27:52,381 Nie mów mi, że Vincent znów to zrobił. 439 00:27:54,091 --> 00:27:55,175 TOTALNA ODKLEJKA 440 00:27:55,259 --> 00:27:57,302 - Nepo baby. - Tokenowa mniejszość. 441 00:27:57,386 --> 00:27:59,096 Hashtag „Znów to samo”. 442 00:28:02,099 --> 00:28:03,517 Rasiści. 443 00:28:03,600 --> 00:28:05,727 Nie jestem rasistą. Córka mojej eks jest czarna! 444 00:28:28,834 --> 00:28:29,835 Zajmę się tym. 445 00:28:29,918 --> 00:28:30,919 Nie wracaj po to. 446 00:28:31,003 --> 00:28:33,046 „Nepo baby”, serio? 447 00:28:33,130 --> 00:28:35,340 Harowała całe życie. 448 00:28:35,424 --> 00:28:38,927 Ludzie widzą w niej spadkobierczynię LEDU, jedenastej fortuny we Francji. 449 00:28:39,011 --> 00:28:40,053 Hej. 450 00:28:40,137 --> 00:28:42,222 Dałam znać Vincentowi i Victorowi. 451 00:28:42,306 --> 00:28:43,724 Przekładamy zebranie. 452 00:28:45,017 --> 00:28:47,436 Kochanie, zostawisz nas? 453 00:28:49,062 --> 00:28:50,189 Z przyjemnością. 454 00:28:54,860 --> 00:28:56,069 Powodzenia. 455 00:29:00,324 --> 00:29:03,285 Nie sądzę, by to był właściwy moment na omawianie twoich udziałów, 456 00:29:03,368 --> 00:29:06,496 skoro twój plan PR-owy wywołał kolejny kryzys wizerunkowy. 457 00:29:06,580 --> 00:29:08,373 Cały zespół zajmuje się tą sprawą. 458 00:29:08,957 --> 00:29:10,959 - Zarządzamy kryzysem. - Mam nadzieję. 459 00:29:11,043 --> 00:29:16,924 Nie widzę powodów, by pomniejszać nasz już i tak osłabiony kapitał. 460 00:29:24,973 --> 00:29:26,308 Zajebisty moment. 461 00:29:35,400 --> 00:29:36,401 Mogę? 462 00:29:37,528 --> 00:29:38,654 Jasne, wejdź. 463 00:29:43,033 --> 00:29:44,660 Internet jest bezlitosny. Trzymasz się? 464 00:29:45,244 --> 00:29:46,453 „Tokenowa mniejszość”? 465 00:29:47,412 --> 00:29:48,413 „Zdrajczyni”? 466 00:29:49,540 --> 00:29:52,417 Wiedziałam, że to Dziki Zachód, ale tego nie przewidziałam. 467 00:29:52,501 --> 00:29:53,502 O tak. 468 00:29:56,797 --> 00:29:58,257 Nie pisałam się na to. 469 00:29:59,466 --> 00:30:00,926 Wybacz, ale pisałaś się. 470 00:30:01,009 --> 00:30:02,928 Jesteś dyrektorką artystyczną LEDU. 471 00:30:03,971 --> 00:30:05,556 LEDU jest tobą. 472 00:30:05,639 --> 00:30:08,642 A ty jesteś LEDU. Z całym jego bagażem. 473 00:30:08,725 --> 00:30:10,727 Ale oskarżają mnie o rasizm. 474 00:30:12,062 --> 00:30:15,357 - Mnie? - Hejterzy nie myślą racjonalnie. 475 00:30:16,400 --> 00:30:19,862 Przerzucili się po prostu z Vincenta na markę, a z marki na ciebie. 476 00:30:22,322 --> 00:30:23,323 Co mam robić? 477 00:30:23,407 --> 00:30:25,617 Przeciwieństwo tego, co robił Vincent. 478 00:30:25,701 --> 00:30:29,037 Opuść swoją wieżę z kości słoniowej, wyjdź na ring i przeproś. 479 00:30:30,205 --> 00:30:32,916 A przede wszystkim odetnij się od niego. Jednoznacznie. 480 00:30:33,500 --> 00:30:36,545 - Tylko tak powstrzymasz gangrenę. - Okej. 481 00:30:36,628 --> 00:30:38,380 A co to dokładnie oznacza? 482 00:30:38,922 --> 00:30:40,674 Mam stanąć w prawdzie? 483 00:30:40,757 --> 00:30:42,676 Prawda jest przereklamowana. 484 00:30:44,469 --> 00:30:46,013 W modzie jest raczej post-prawda. 485 00:30:46,972 --> 00:30:48,640 Dziś liczą się czyste emocje. 486 00:30:49,433 --> 00:30:50,684 Mów o tym, co czujesz. 487 00:30:51,894 --> 00:30:54,229 Psy szczekają, karawana jedzie dalej. 488 00:30:55,981 --> 00:30:56,982 Odwagi. 489 00:31:00,194 --> 00:31:01,403 Robinson? 490 00:31:03,363 --> 00:31:04,698 Dziękuję. 491 00:31:51,620 --> 00:31:53,038 Mój drogi Robinsonie. 492 00:31:53,705 --> 00:31:54,748 Usiądź. 493 00:31:58,752 --> 00:32:00,003 Podoba ci się ten widok? 494 00:32:01,004 --> 00:32:04,258 Niedługo będziesz tu jadał drugie śniadanie. 495 00:32:06,218 --> 00:32:08,262 Opowiedzieć pani o swoich planach na markę? 496 00:32:09,471 --> 00:32:10,722 Nie śmiałam prosić. 497 00:32:12,349 --> 00:32:14,643 Celuję w pokolenie klików. 498 00:32:14,726 --> 00:32:17,062 Moim wyzwaniem jest ich dylemat. 499 00:32:17,145 --> 00:32:20,732 Jak być uzależnionym od fast fashion, a jednocześnie woke? 500 00:32:20,816 --> 00:32:23,360 Błagam, tylko nie mów mi o samoograniczeniu. 501 00:32:23,443 --> 00:32:26,196 Nie. Jesteśmy jak chomik na kołowrotku i to kochamy. 502 00:32:26,280 --> 00:32:29,032 Ale musimy zdematerializować modę. 503 00:32:29,116 --> 00:32:31,326 Chcę stworzyć pierwszy częściowo wirtualny dom mody. 504 00:32:32,995 --> 00:32:34,788 Co to właściwie oznacza? 505 00:32:36,206 --> 00:32:39,251 To oznacza, że awatary będą muzami. 506 00:32:39,960 --> 00:32:42,045 Sklepy będą wyglądały jak salony gier. 507 00:32:42,129 --> 00:32:43,922 Niesamowicie wysmakowane. 508 00:32:44,006 --> 00:32:45,549 Ubrania będą streamowane. 509 00:32:46,550 --> 00:32:50,053 Mamy kompletnie niewykorzystany rynek trzech miliardów graczy. 510 00:32:52,055 --> 00:32:53,265 Drogi Robinsonie, 511 00:32:53,348 --> 00:32:56,226 świetnie się dogadamy. 512 00:32:57,394 --> 00:32:58,395 Diane, 513 00:32:59,229 --> 00:33:00,230 wszystkiego najlepszego. 514 00:33:02,524 --> 00:33:03,442 Dziękuję. 515 00:33:04,818 --> 00:33:05,986 Nie puszczaj. 516 00:33:11,491 --> 00:33:14,244 Dobrze. Zaraz zejdzie. 517 00:33:17,331 --> 00:33:18,540 Otwórz oczy. 518 00:33:22,836 --> 00:33:23,837 Podoba ci się? 519 00:33:23,921 --> 00:33:25,881 Żartujesz? Jestem zachwycona! 520 00:33:25,964 --> 00:33:27,966 Louise, kierowca czeka. 521 00:33:28,050 --> 00:33:29,635 Czemu nie mogę zostać? 522 00:33:29,718 --> 00:33:32,846 Bo masz jedenaście lat i masz jutro sprawdzian. 523 00:33:33,555 --> 00:33:35,557 Niewiele stracisz. To nie są prawdziwe urodziny. 524 00:33:35,641 --> 00:33:37,351 To tylko spotkanie bandy darmozjadów. 525 00:33:37,434 --> 00:33:38,936 „Darmozjadów”? 526 00:33:39,019 --> 00:33:40,354 Chodź, kochanie. 527 00:33:42,481 --> 00:33:43,899 Pa, kochanie. 528 00:34:38,536 --> 00:34:39,538 Paloma? 529 00:34:41,248 --> 00:34:42,248 Z początku… 530 00:34:44,293 --> 00:34:47,795 Gino uważał, że danie ci imienia córki Picassa jest pretensjonalne. 531 00:34:49,089 --> 00:34:50,924 Mówił, że uważam się za geniusza. 532 00:34:51,717 --> 00:34:53,092 Ale on 533 00:34:53,177 --> 00:34:55,804 wymyślał same idiotyczne imiona, takie jak… 534 00:34:56,638 --> 00:34:57,639 Flower… 535 00:34:58,724 --> 00:35:00,392 albo Rain… Rozumiesz ideę. 536 00:35:03,353 --> 00:35:05,272 A to wszystko przez podróż do Kalifornii. 537 00:35:07,065 --> 00:35:08,984 To tam zaraził się tym paskudztwem. 538 00:35:09,735 --> 00:35:11,445 Ale postawiłem na swoim. 539 00:35:12,571 --> 00:35:14,072 Nawet twoja matka się zgodziła. 540 00:35:15,782 --> 00:35:16,867 Paloma. 541 00:35:19,411 --> 00:35:20,746 Mój gołąbeczek. 542 00:35:22,998 --> 00:35:24,124 Wybacz, ale… 543 00:35:26,919 --> 00:35:28,504 Nie do końca rozumiem. 544 00:35:30,631 --> 00:35:32,591 Pewnego ranka trochę bazgrałem… 545 00:35:33,509 --> 00:35:35,219 i coś narysowałem. 546 00:35:35,302 --> 00:35:36,345 I… 547 00:35:38,055 --> 00:35:39,431 Gino był zachwycony. 548 00:35:40,766 --> 00:35:42,559 Chciał namalować to w ogromnej wersji, 549 00:35:43,268 --> 00:35:44,770 widoczne z każdego kąta. 550 00:35:46,688 --> 00:35:48,273 Czyli oryginalny rysunek… 551 00:35:49,566 --> 00:35:50,984 gołębicy… 552 00:35:52,611 --> 00:35:53,612 jest twój? 553 00:35:57,074 --> 00:35:58,116 Tak, był mój. 554 00:36:05,958 --> 00:36:08,168 Nie sądzisz, że miałam prawo o tym wiedzieć? 555 00:36:11,088 --> 00:36:13,382 Dlaczego mnie porzuciłeś… 556 00:36:14,633 --> 00:36:16,343 …skoro byłam twoim gołąbeczkiem? 557 00:36:21,890 --> 00:36:22,891 Dlaczego… 558 00:36:22,975 --> 00:36:25,769 Dlaczego mnie wyrzuciłeś, kiedy tu przyjechałam? 559 00:36:31,024 --> 00:36:33,402 Jesteś jeszcze bardziej pokręcony, niż myślałam. 560 00:36:34,027 --> 00:36:35,112 Wiem… 561 00:36:37,656 --> 00:36:38,532 Przepraszam. 562 00:36:38,615 --> 00:36:39,616 Naprawdę. 563 00:36:42,160 --> 00:36:43,287 Wszystko zepsułem. 564 00:36:52,588 --> 00:36:55,215 Przysięgam, nie wiedziałam, że to rysunek Vincenta. 565 00:36:55,299 --> 00:36:57,551 Ty i Gino byliście tematem tabu. 566 00:36:58,468 --> 00:37:00,137 Wybrałam ten motyw, 567 00:37:00,220 --> 00:37:03,390 żeby oddać hołd ojcu i odciąć się od Vincenta. 568 00:37:05,434 --> 00:37:07,019 A to on go zaprojektował. 569 00:37:13,066 --> 00:37:15,736 Ludzie mają rację. Kopiuję Vincenta. 570 00:37:15,819 --> 00:37:18,071 - Mais non. - Z tą gołębicą wyglądam jak idiotka! 571 00:37:18,155 --> 00:37:19,907 Twoja torebka jest wspaniała. 572 00:37:19,990 --> 00:37:21,783 - To nic nie zmienia. - To zmienia wszystko. 573 00:37:21,867 --> 00:37:24,870 Muszę teraz pozycjonować się względem niego. 574 00:37:29,750 --> 00:37:32,211 Nie będę go niszczyć w sieci. To nie mój styl. 575 00:37:32,294 --> 00:37:33,754 Wiem, że to trudne, 576 00:37:33,837 --> 00:37:36,131 ale ty albo on. 577 00:37:37,758 --> 00:37:39,551 Musisz się ratować. 578 00:37:39,635 --> 00:37:40,719 Nic więcej się nie liczy. 579 00:37:48,143 --> 00:37:50,145 - Piękny fortepian. - Dziękuję. 580 00:37:50,229 --> 00:37:52,731 - Gra pani? - Od święta. 581 00:37:52,814 --> 00:37:54,024 Jesteś taka skromna, mamo. 582 00:37:55,651 --> 00:37:57,152 - Zagraj coś dla nas. - Non. 583 00:37:58,612 --> 00:38:01,490 A może tę melodię, którą grałaś latem? 584 00:38:03,116 --> 00:38:04,660 Mogę prosić o uwagę? 585 00:38:04,743 --> 00:38:06,828 Diane coś dla nas zagra. 586 00:38:15,629 --> 00:38:16,880 Muszę się wiele nauczyć. 587 00:38:32,312 --> 00:38:34,731 Nieźle nam poszło w tym roku, prawda? 588 00:38:36,108 --> 00:38:37,651 Pięćdziesiąt lat w branży. 589 00:38:38,235 --> 00:38:41,029 Przez cały ten czas wszyscy myśleli, że nie przetrwam. 590 00:38:44,950 --> 00:38:46,869 Musiałam unikać pułapek… 591 00:38:49,121 --> 00:38:50,831 i zadawać ciosy. 592 00:38:51,832 --> 00:38:53,750 Moja następczyni jest gotowa. 593 00:38:53,834 --> 00:38:56,503 Victor znów dokonał cudów. 594 00:38:57,963 --> 00:38:59,923 Ale dopóki wciąż tu jestem, 595 00:39:00,007 --> 00:39:01,633 musicie mnie znosić. 596 00:39:05,596 --> 00:39:06,597 Moje zdrowie! 597 00:39:23,280 --> 00:39:24,448 Dziękuję. 598 00:40:10,911 --> 00:40:12,913 Mieliśmy już do siebie nie dzwonić. 599 00:40:24,466 --> 00:40:25,759 Nie powinienem był się z nią żenić. 600 00:40:30,514 --> 00:40:32,266 Udaję przez całe życie. 601 00:40:33,350 --> 00:40:34,518 Już nie mogę. 602 00:40:38,730 --> 00:40:40,440 Wszystkich skrzywdziłem. 603 00:40:41,525 --> 00:40:42,860 Skrzywdziłem ciebie. 604 00:40:48,407 --> 00:40:49,700 Proszę, pomóż mi. 605 00:41:11,513 --> 00:41:12,723 Tracy wróciła. 606 00:41:14,016 --> 00:41:15,976 Zostaw ją tam, gdzie była. 607 00:41:18,896 --> 00:41:20,647 Tak bardzo mnie fascynowała. 608 00:41:20,731 --> 00:41:22,149 Była taka bezpośrednia. 609 00:41:24,526 --> 00:41:26,153 Miała gdzieś zasady. 610 00:41:27,696 --> 00:41:28,780 Była wolna. 611 00:41:29,740 --> 00:41:30,741 I… 612 00:41:31,992 --> 00:41:33,202 Tęsknię za nią. 613 00:41:44,379 --> 00:41:45,589 Posłuchaj. 614 00:41:45,672 --> 00:41:48,717 Skoro Vincent odszedł, może do nas wrócisz? 615 00:41:50,219 --> 00:41:52,554 Moglibyśmy przejąć stery. 616 00:41:54,848 --> 00:41:55,849 Razem. 617 00:42:00,062 --> 00:42:01,813 Pozwoliłabyś mi wrócić? 618 00:42:19,748 --> 00:42:20,749 Palo? 619 00:42:32,761 --> 00:42:33,762 Cholera. 620 00:42:46,483 --> 00:42:48,235 Zrobię nasz makaron na ciężkie czasy. 621 00:42:49,486 --> 00:42:50,487 Okej? 622 00:43:05,210 --> 00:43:06,879 Chciałabym wrócić do Berlina. 623 00:43:10,507 --> 00:43:13,343 I znów połazić po pchlim targu w Mauerpark, 624 00:43:13,427 --> 00:43:14,469 tak jak dawniej. 625 00:43:15,512 --> 00:43:18,891 Potem poszłybyśmy do naszej ulubionej tureckiej knajpki. 626 00:43:19,558 --> 00:43:21,185 A potem do Berghain. 627 00:43:24,188 --> 00:43:25,606 Chcę, żeby było jak dawniej. 628 00:43:26,148 --> 00:43:27,316 Nie będzie jak dawniej. 629 00:43:28,609 --> 00:43:29,735 Ale to minie. 630 00:43:36,366 --> 00:43:37,784 Nie mogę go zaatakować. 631 00:43:40,162 --> 00:43:41,496 Nie teraz. 632 00:43:41,580 --> 00:43:42,998 A on cię nie zaatakował? 633 00:43:43,081 --> 00:43:45,000 To przez niego nazywają cię rasistką. 634 00:43:45,834 --> 00:43:47,461 Nie możesz mu odpuścić. 635 00:43:47,544 --> 00:43:49,963 Nie pozwól, by pociągnął cię na dno. Nie jesteś mu nic winna. 636 00:43:50,756 --> 00:43:53,675 A jeśli rzeczywiście uważa się za twojego ojca, zrozumie. 637 00:43:59,056 --> 00:44:00,390 Dziękuję za przybycie. 638 00:44:01,350 --> 00:44:03,018 Dobranoc. Do zobaczenia. 639 00:44:09,399 --> 00:44:10,526 Co cię naszło? 640 00:44:12,819 --> 00:44:15,614 Przez te wszystkie lata wybaczałam mu zdrady. 641 00:44:17,074 --> 00:44:18,450 Robiłam swoje. 642 00:44:19,284 --> 00:44:21,912 A ty nagle renegocjujesz warunki umowy. 643 00:44:22,663 --> 00:44:23,830 Zmieniłam zdanie. 644 00:44:25,874 --> 00:44:27,584 Victor nigdy nie odda nam udziałów, 645 00:44:27,668 --> 00:44:30,003 jeśli nie uwierzy, że będzie twoim następcą. 646 00:44:30,087 --> 00:44:32,005 Rzucę mu kolejną kość. 647 00:44:34,341 --> 00:44:35,425 Nic ci nie jest? 648 00:44:35,509 --> 00:44:37,094 Nie znoszę spotkań towarzyskich. 649 00:44:38,178 --> 00:44:40,222 Mówiłam, że nie chcę obchodzić urodzin. 650 00:44:40,305 --> 00:44:42,307 - Zawsze chcesz… - Zrobić ci przyjemność? 651 00:44:46,353 --> 00:44:48,272 Dlaczego ukrywasz przede mną prawdę? 652 00:44:49,690 --> 00:44:52,150 Od tygodni źle się czujesz. Widzę to. 653 00:44:55,654 --> 00:44:56,655 Jesteś chora? 654 00:45:01,827 --> 00:45:04,454 Po wszystkim, co dla ciebie zrobiłam, wciąż mi nie ufasz. 655 00:45:05,080 --> 00:45:06,373 Rito! 656 00:45:06,456 --> 00:45:08,292 Dasz mi szklankę wody? 657 00:45:15,716 --> 00:45:17,759 Dlaczego tak mnie traktujesz? 658 00:45:19,136 --> 00:45:21,263 Nie widzisz, że się o ciebie martwię? 659 00:45:21,847 --> 00:45:24,183 Czekasz, aż zdechnę, ale to się nie stanie. 660 00:45:24,266 --> 00:45:26,059 Bo jesteś nieśmiertelna? 661 00:45:26,935 --> 00:45:27,936 Rita. 662 00:45:35,360 --> 00:45:36,361 Mamo. 663 00:46:07,476 --> 00:46:10,687 To spojrzenie innych uświadomiło mi moją inność. 664 00:46:11,313 --> 00:46:12,397 Mój kolor skóry. 665 00:46:16,818 --> 00:46:20,364 To lekceważące, dyskryminujące spojrzenie. 666 00:46:22,950 --> 00:46:26,411 Kolejne mikroagresje, które w pośredni sposób cię kształtują. 667 00:46:31,625 --> 00:46:33,168 To się zaczyna w przedszkolu. 668 00:46:35,712 --> 00:46:37,381 Mówią, że twoja skóra jest brudna. 669 00:46:41,218 --> 00:46:44,346 Więc chcesz być bielsza. 670 00:46:48,934 --> 00:46:50,352 Potem, w liceum, 671 00:46:51,395 --> 00:46:55,190 wolą mówić „kolorowa” niż „czarna”. 672 00:46:55,274 --> 00:46:56,275 NA ŻYWO 673 00:46:56,358 --> 00:46:57,359 Bo „czerń”… 674 00:46:58,235 --> 00:46:59,236 przeraża. 675 00:47:00,320 --> 00:47:03,031 To coś obelżywego, poniżającego. 676 00:47:04,283 --> 00:47:05,367 I trwa to dalej. 677 00:47:05,450 --> 00:47:07,369 Nadchodzą pytania: 678 00:47:08,287 --> 00:47:10,747 „Skąd tak naprawdę jesteś?”. 679 00:47:12,583 --> 00:47:14,042 Czasem żartobliwe. 680 00:47:15,586 --> 00:47:16,753 To zwykłe żarty. 681 00:47:17,921 --> 00:47:19,756 Żarty nie zabijają. 682 00:47:20,591 --> 00:47:22,134 Ale słowa bolą. 683 00:47:22,885 --> 00:47:25,345 Ranią i pozostawiają głębokie blizny. 684 00:47:28,807 --> 00:47:33,061 Nie popieram niczego, co mówił były dyrektor artystyczny LEDU. 685 00:47:36,273 --> 00:47:37,441 Nie jest moim ojcem. 686 00:47:40,527 --> 00:47:42,654 Nie jest członkiem mojej rodziny. 687 00:47:44,990 --> 00:47:48,327 Przyszłam do LEDU, żeby dokonywać zmian. Zmieniać modę. 688 00:47:49,870 --> 00:47:50,996 Vincent Ledu… 689 00:47:51,830 --> 00:47:53,165 należy do przeszłości. 690 00:47:54,208 --> 00:47:56,627 Nie będzie częścią przyszłości domu mody. 691 00:47:57,753 --> 00:47:58,795 Ale mam nadzieję… 692 00:48:01,423 --> 00:48:02,424 że wy nią będziecie. 693 00:49:38,520 --> 00:49:40,522 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK