1 00:00:29,583 --> 00:00:31,416 Zostaw pod drzwiami i odejdź! 2 00:01:11,166 --> 00:01:16,791 PRAWO LIDII POËT 3 00:01:20,541 --> 00:01:22,541 Oprawca Nittiego mógł zabić i was. 4 00:01:22,625 --> 00:01:25,125 Dlaczego nie powiadomiliście władz? 5 00:01:25,208 --> 00:01:28,708 Po śmierci Carla Pancaldiego zamknął pan sprawę. 6 00:01:29,666 --> 00:01:31,166 Po co mieliśmy to robić? 7 00:01:31,958 --> 00:01:33,708 O której znaleźliście ciało? 8 00:01:33,791 --> 00:01:34,666 Około szóstej. 9 00:01:34,750 --> 00:01:35,583 Tak. 10 00:01:36,958 --> 00:01:38,583 Wcześniej widzieliśmy, 11 00:01:39,500 --> 00:01:42,000 jak ktoś wsiada do naszego powozu. 12 00:01:42,875 --> 00:01:46,666 - Pewnie płatny zabójca. - A skąd takie przypuszczenie? 13 00:01:46,750 --> 00:01:49,375 Strzelił tylko raz, prosto w czoło. 14 00:01:49,458 --> 00:01:50,458 To nie amator. 15 00:01:51,041 --> 00:01:54,375 Skąd wiedział, że mamy się spotkać z Nittim? 16 00:01:56,083 --> 00:01:57,041 Nie wiem. 17 00:01:57,125 --> 00:01:59,000 Mogę wiedzieć, o czym mówicie? 18 00:01:59,083 --> 00:02:03,583 Nitti sprzedał Attili tajne dokumenty. 19 00:02:03,666 --> 00:02:06,791 Obiecał mi, że ujawni, co w nich było. 20 00:02:06,875 --> 00:02:08,208 Dlatego tu byliśmy. 21 00:02:09,375 --> 00:02:12,375 Ale ktoś przybył na spotkanie przed nami. 22 00:02:14,250 --> 00:02:16,625 Co się stało z tymi dokumentami? 23 00:02:18,458 --> 00:02:21,291 Są w unikatowej księdze. 24 00:02:23,166 --> 00:02:26,625 W wydaniu z XVII wieku Wyznań Świętego Augustyna. 25 00:02:27,208 --> 00:02:30,166 Szukaliśmy tego u Attili, ale nie znaleźliśmy. 26 00:02:30,250 --> 00:02:31,458 Cudownie. 27 00:02:32,583 --> 00:02:35,041 Naruszyliście też miejsce zbrodni. 28 00:02:35,125 --> 00:02:36,125 Gratulacje. 29 00:02:36,625 --> 00:02:39,166 I pan docieka, czemu się nie zgłosiliśmy? 30 00:02:39,250 --> 00:02:40,708 Wystarczy, Jacopo. 31 00:02:40,791 --> 00:02:41,875 Ma rację. 32 00:02:45,833 --> 00:02:47,375 Tak, ma rację. 33 00:02:56,166 --> 00:02:58,000 Myśleliśmy, że robimy dobrze. 34 00:02:58,083 --> 00:02:59,958 Ale postąpiliście źle. 35 00:03:40,125 --> 00:03:44,416 Co robiłaś w środku nocy z Jacopo na Belvedere del Vitozzi? 36 00:03:45,041 --> 00:03:46,500 Zawsze go mieliśmy? 37 00:03:47,000 --> 00:03:49,375 - Co? - To koszmarne coś. 38 00:03:50,041 --> 00:03:54,458 To koszmarne coś to zegar wahadłowy ze starej fabryki w Schwarzenbergu. 39 00:03:54,958 --> 00:03:57,125 W całym kraju jest ich tylko osiem. 40 00:03:57,208 --> 00:03:58,041 Na szczęście. 41 00:03:58,125 --> 00:04:00,750 Senator Cravero dał mi go na znak szacunku. 42 00:04:00,833 --> 00:04:03,250 - Odpowiesz? - To jest punkt widokowy. 43 00:04:03,333 --> 00:04:07,708 Co robiłam? Podziwiałam Turyn z góry. 44 00:04:07,791 --> 00:04:09,000 - Cudownie. - Piękny. 45 00:04:09,083 --> 00:04:10,625 - Powinniśmy pójść. - Tak. 46 00:04:10,708 --> 00:04:12,083 - Cudny. - Pójdziemy. 47 00:04:14,000 --> 00:04:14,833 Lidio. 48 00:04:15,916 --> 00:04:17,000 Droga siostro. 49 00:04:17,083 --> 00:04:17,916 Tak. 50 00:04:18,708 --> 00:04:21,041 Kandydowałem do parlamentu. 51 00:04:21,791 --> 00:04:22,833 Wiem. 52 00:04:22,916 --> 00:04:24,708 Dostałem zapalenia żołądka. 53 00:04:25,708 --> 00:04:27,458 Przepraszam. Masz rację. 54 00:04:28,916 --> 00:04:31,125 Mieliśmy się z kimś spotkać. 55 00:04:31,750 --> 00:04:33,000 Liczyliśmy na to, 56 00:04:34,291 --> 00:04:37,750 że odkryjemy, dlaczego zginął Attila Brusaferro. 57 00:04:37,833 --> 00:04:40,625 Niedługo będę badał, czemu zabili ciebie. 58 00:04:41,208 --> 00:04:42,166 Bez przesady. 59 00:04:42,250 --> 00:04:44,833 Mecenasie? Dzwoni senator Cravero. 60 00:04:45,416 --> 00:04:46,625 Są już wyniki. 61 00:04:56,625 --> 00:04:58,000 Dzień dobry, senatorze. 62 00:05:02,583 --> 00:05:03,416 Rozumiem. 63 00:05:05,000 --> 00:05:05,833 Dziękuję. 64 00:05:18,291 --> 00:05:19,125 No i? 65 00:05:21,583 --> 00:05:23,833 Dostałem 25 231 głosów. 66 00:05:28,375 --> 00:05:29,250 To znaczy? 67 00:05:34,583 --> 00:05:35,416 Wygrałem. 68 00:05:48,541 --> 00:05:50,166 Kieliszki! 69 00:05:52,375 --> 00:05:53,833 Pierwszy dla pana. 70 00:05:56,833 --> 00:05:57,916 Już. Przepraszam. 71 00:06:04,291 --> 00:06:07,083 Gdy będziesz czytać te słowa, droga Lidio, 72 00:06:07,583 --> 00:06:08,875 już wyjadę. 73 00:06:12,750 --> 00:06:16,750 Wiem, że to głupie pożegnanie, ale sam nie jestem mądry. 74 00:06:17,375 --> 00:06:20,375 Może Rzym coś odmieni w tej kwestii. 75 00:06:23,666 --> 00:06:25,666 Twój Jacopo. 76 00:06:37,666 --> 00:06:38,791 Gdzie są wszyscy? 77 00:06:40,125 --> 00:06:43,291 Oby szukali pracy, bo zamykamy działalność. 78 00:06:44,708 --> 00:06:45,708 Jak to? 79 00:06:46,916 --> 00:06:49,458 Pan Costa był entuzjastycznie nastawiony 80 00:06:49,541 --> 00:06:51,041 do mojej propozycji. 81 00:06:51,750 --> 00:06:54,125 Za kilka dni przenoszę się do Rzymu. 82 00:06:55,500 --> 00:06:57,958 Założę nową gazetę socjalistyczną. 83 00:06:58,708 --> 00:07:01,708 Myślałem, żeby cię w to wciągnąć. 84 00:07:02,750 --> 00:07:03,875 Nie, dzięki. 85 00:07:07,125 --> 00:07:08,333 A co z moim bratem? 86 00:07:09,500 --> 00:07:11,208 Ze śledztwem? 87 00:07:11,708 --> 00:07:14,416 Cesare, Nitti nie żyje. 88 00:07:15,750 --> 00:07:18,083 Prokurator wszczął śledztwo. 89 00:07:18,583 --> 00:07:22,208 Jedyne rozsądne rozwiązanie to pozwolić im spokojnie pracować. 90 00:07:23,458 --> 00:07:27,625 Zrobiliśmy, co się dało, i pozostało nam tylko zaufać 91 00:07:28,583 --> 00:07:30,000 prokuratorowi. 92 00:07:30,666 --> 00:07:32,666 A więc o to chodzi. 93 00:07:33,875 --> 00:07:34,708 O co? 94 00:07:35,708 --> 00:07:36,791 Jesteś zazdrosny? 95 00:07:37,625 --> 00:07:38,708 O prokuratora? 96 00:07:39,750 --> 00:07:41,958 - Tak? - Co ma do tego zazdrość? 97 00:07:42,041 --> 00:07:44,750 - Poszukajmy zabójcy Nittiego. - Zrobiliśmy to. 98 00:07:44,833 --> 00:07:45,958 Nie. 99 00:07:46,041 --> 00:07:48,333 - My nie. - Próbowaliśmy wszystkiego. 100 00:07:48,416 --> 00:07:52,291 Teraz to leży w gestii prokuratora. Nie możemy się wtrącać. 101 00:07:52,375 --> 00:07:55,625 - Cesare, już nic… - Wystarczy. Rozumiem. 102 00:07:56,916 --> 00:07:58,333 Niech spokojnie pracują. 103 00:08:10,333 --> 00:08:13,625 Nie pamiętam imienia woźnicy ani jak wyglądał powóz. 104 00:08:13,708 --> 00:08:15,583 Byłem z pewną damą, 105 00:08:15,666 --> 00:08:18,708 a on zabrał nas do Belvedere Vitozzi. 106 00:08:18,791 --> 00:08:20,541 Gdyby mógł mi pan pomóc… 107 00:08:22,000 --> 00:08:23,500 O tej damie mowa? 108 00:08:26,208 --> 00:08:28,083 Zawsze musisz wścibić nos. 109 00:08:28,166 --> 00:08:29,333 Słucham? 110 00:08:29,416 --> 00:08:31,041 Nic nie mówiłem. 111 00:08:31,125 --> 00:08:35,375 Rozumiem, że nie można robić wyjątków, ale akurat nie mam przy sobie. 112 00:08:35,458 --> 00:08:37,875 Gdy dotrzemy do domu, mój brat… 113 00:08:37,958 --> 00:08:38,791 Lidio! 114 00:08:39,833 --> 00:08:40,666 Co tu robisz? 115 00:08:41,458 --> 00:08:44,625 Myślałem, że świętujesz zwycięstwo Enrica. 116 00:08:45,291 --> 00:08:46,125 Nie. 117 00:08:46,958 --> 00:08:48,750 Chyba mieliśmy ten sam pomysł. 118 00:08:49,375 --> 00:08:50,291 Czyli? 119 00:08:51,875 --> 00:08:53,541 Pożyczysz mi 40 centów? 120 00:08:54,833 --> 00:08:56,375 A właściwie po co? 121 00:08:58,458 --> 00:09:02,625 Pan Giovanni powiedział mi, że po wysadzeniu nas przy belwederze 122 00:09:02,708 --> 00:09:06,583 wywiózł naszego… znajomego z miasta. 123 00:09:06,666 --> 00:09:10,041 Za 40 centów zabierze nas do niego. Ale nie mam pieniędzy. 124 00:09:10,625 --> 00:09:12,375 Jeśli was dwoje, to 50. 125 00:09:13,333 --> 00:09:14,583 Pięćdziesiąt. 126 00:09:18,250 --> 00:09:19,125 Zapłaci. 127 00:09:42,583 --> 00:09:44,541 Kto pozwolił panu wejść? 128 00:09:46,458 --> 00:09:47,625 To nadal mój dom. 129 00:09:47,708 --> 00:09:49,666 I nadal miejsce zbrodni. 130 00:09:49,750 --> 00:09:51,833 Przeprowadzamy rewizję. 131 00:09:52,333 --> 00:09:55,333 Jeśli szukacie Wyznań, to marnujecie czas. 132 00:09:55,416 --> 00:09:56,375 Naturalnie. 133 00:09:56,958 --> 00:10:00,000 Nie chcę kwestionować pana wysiłków, 134 00:10:00,083 --> 00:10:03,375 ale władze też powinny to sprawdzić. 135 00:10:03,458 --> 00:10:04,375 Nie sądzi pan? 136 00:10:05,708 --> 00:10:06,666 Proszę. 137 00:10:06,750 --> 00:10:08,541 Poruczniku Galli, gruntownie. 138 00:10:08,625 --> 00:10:11,000 Jeśli księga tu jest, musimy ją znaleźć. 139 00:10:12,083 --> 00:10:12,916 Do dzieła. 140 00:10:16,333 --> 00:10:19,125 Wujek ci to dał, nic nie mówiąc? 141 00:10:19,625 --> 00:10:21,208 Zostawił mi liścik. 142 00:10:21,916 --> 00:10:25,000 „Wykorzystaj to, żeby zostać, kim chcesz”. 143 00:10:26,041 --> 00:10:29,291 To połowa pieniędzy, które dostał za naszą willę. 144 00:10:30,541 --> 00:10:32,541 Wspaniały prezent. 145 00:10:33,250 --> 00:10:35,375 Tata każe mi wszystko zwrócić. 146 00:10:35,875 --> 00:10:37,375 Porozmawiam z nim. 147 00:10:38,041 --> 00:10:40,625 Jeśli wuj chce ci to dać, nie powstrzyma go. 148 00:10:41,125 --> 00:10:44,333 - Co z tym zrobisz? - Porozmawiam z Paolem. 149 00:10:44,416 --> 00:10:46,666 Oczywiście. Staniecie się rodziną. 150 00:10:46,750 --> 00:10:48,000 Moja piękna miłości! 151 00:10:50,041 --> 00:10:52,041 Nie zgadniesz, co powiem. 152 00:10:52,791 --> 00:10:56,208 - Zostałeś ministrem sprawiedliwości. - Nie przesadzajmy. 153 00:10:56,291 --> 00:10:57,791 A myślisz, że to możliwe? 154 00:10:57,875 --> 00:11:00,041 Nie wiem. Mów, co się stało. 155 00:11:00,541 --> 00:11:03,333 Dzwonił senator Cravero. 156 00:11:03,416 --> 00:11:07,125 Chce mnie osobiście przedstawić premierowi Depretisowi. 157 00:11:07,208 --> 00:11:08,666 Jutro będzie w Turynie, 158 00:11:08,750 --> 00:11:12,541 a przed uroczystą kolacją mam go przyjąć tutaj. 159 00:11:12,625 --> 00:11:13,708 - Tutaj? - Tak. 160 00:11:13,791 --> 00:11:16,125 Myślałem o chocolat chaud. 161 00:11:16,208 --> 00:11:19,958 Nie, on ma 190 lat. Dostanie niestrawności. 162 00:11:20,041 --> 00:11:22,416 Nie okazuj braku szacunku. 163 00:11:22,500 --> 00:11:25,041 Albertino? Mamy wszystko na chocolat chaud? 164 00:11:25,125 --> 00:11:27,250 Chocolat chaud pour le président! 165 00:11:30,500 --> 00:11:33,083 Był już taki, gdy się pobieraliście? 166 00:11:33,708 --> 00:11:34,708 Identyczny. 167 00:11:35,916 --> 00:11:37,708 Zakochałam się w moment. 168 00:11:41,708 --> 00:11:43,000 Jak ty w Paolu. 169 00:11:45,583 --> 00:11:48,166 Tak samo. Od pierwszego wejrzenia. 170 00:11:55,208 --> 00:12:00,750 GOSPODA 171 00:12:09,208 --> 00:12:10,041 Dzień dobry. 172 00:12:25,208 --> 00:12:26,166 - Witam. - Witam. 173 00:12:26,666 --> 00:12:27,958 - Koniak? - Tak. 174 00:12:29,083 --> 00:12:31,833 Mamy tu tylko wino. Albo grappę. 175 00:12:32,458 --> 00:12:34,291 Grappa. Z nebbiolo? 176 00:12:37,458 --> 00:12:39,916 Dwa razy grappa. Będzie wybornie. 177 00:12:47,833 --> 00:12:48,916 Cztery centy. 178 00:12:49,000 --> 00:12:49,833 Oczywiście. 179 00:12:59,250 --> 00:13:00,583 - Lubi mnie. - Tak. 180 00:13:03,291 --> 00:13:07,833 Przepraszam, są wolne łóżka czy można się tylko napić? 181 00:13:08,375 --> 00:13:09,666 Zgubiliście się? 182 00:13:10,166 --> 00:13:12,250 Nie. Jesteśmy tam, gdzie trzeba. 183 00:13:12,333 --> 00:13:13,333 Tak. 184 00:13:14,125 --> 00:13:15,791 Mamy tylko jeden pokój. 185 00:13:17,041 --> 00:13:18,791 Jeden lir za noc. 186 00:13:19,416 --> 00:13:22,500 Plus dziesięć centów, jeśli chcecie zrobić pranie. 187 00:13:24,625 --> 00:13:26,875 Do diabła ze skąpstwem. 188 00:13:27,375 --> 00:13:28,208 Niech będzie. 189 00:13:29,000 --> 00:13:30,625 Czy przypadkiem nie musimy 190 00:13:30,708 --> 00:13:33,583 wpisać się do rejestru gości? 191 00:13:37,791 --> 00:13:39,041 Chodźcie ze mną. 192 00:13:40,458 --> 00:13:41,583 Mamy plan? 193 00:13:50,500 --> 00:13:51,833 Nic tu nie ma. 194 00:13:53,333 --> 00:13:56,583 Spodziewał się pan, że Attila ukrył księgę w ścianie? 195 00:14:12,666 --> 00:14:15,000 Ten kominek zawsze był nieczynny? 196 00:14:16,041 --> 00:14:17,541 Nigdy go nie używaliśmy. 197 00:14:56,333 --> 00:14:57,416 Wyznania. 198 00:14:59,541 --> 00:15:00,833 Tom drugi. 199 00:15:38,625 --> 00:15:39,625 Jacopo. 200 00:15:45,958 --> 00:15:46,833 Très bien. 201 00:15:47,500 --> 00:15:50,000 - Morderca tu spał. - Tak. 202 00:15:51,625 --> 00:15:55,000 Skoro się tu zatrzymał, wiemy, że nie mieszka w mieście. 203 00:15:56,750 --> 00:15:58,875 Szkoda, że nie zostawił wizytówki. 204 00:15:58,958 --> 00:16:03,000 Zapytałbym, ile to kosztuje, żeby zabić prokuratora. 205 00:16:05,208 --> 00:16:08,625 Och, już dobrze. Przepraszam. 206 00:16:09,458 --> 00:16:11,333 Czyli to coś poważnego. 207 00:16:11,833 --> 00:16:13,916 Sama jeszcze tego nie wiem. 208 00:16:14,416 --> 00:16:16,750 Ale przy nim czuję się wystarczająca. 209 00:16:18,333 --> 00:16:20,958 A przy kim czujesz się niewystarczająca? 210 00:16:25,500 --> 00:16:26,500 Chodźmy już. 211 00:16:29,208 --> 00:16:31,583 Nie znajdziemy powozu, moja droga. 212 00:16:32,708 --> 00:16:34,791 Przykro mi, że to mówię, 213 00:16:34,875 --> 00:16:39,333 ale będziesz czuła się niewystarczająca przynajmniej do jutra rana. 214 00:16:41,250 --> 00:16:42,083 Tak. 215 00:16:52,791 --> 00:16:55,833 Gdybyśmy panikowali zawsze, gdy szwagierka znika, 216 00:16:55,916 --> 00:16:57,666 umarlibyśmy na zawał. 217 00:17:00,125 --> 00:17:03,375 Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że pan wygra. 218 00:17:03,875 --> 00:17:06,916 Widać, że Depretis nadal cieszy się uznaniem. 219 00:17:07,833 --> 00:17:11,541 To miło, że mam szansę, żeby służyć narodowi. 220 00:17:11,625 --> 00:17:14,833 W Rzymie musi pan poznać mojego kuzyna. 221 00:17:14,916 --> 00:17:16,833 - Ma pana oczekiwać. - Dobrze. 222 00:17:17,333 --> 00:17:19,250 Marianno, nic ci nie jest? 223 00:17:19,916 --> 00:17:23,583 Trochę się denerwuje zbliżającym się ślubem, prawda? 224 00:17:26,541 --> 00:17:28,958 Kochanie, chodźmy do drugiego pokoju. 225 00:17:29,750 --> 00:17:30,750 Nie. 226 00:17:37,916 --> 00:17:39,333 Chcę coś powiedzieć. 227 00:17:46,333 --> 00:17:47,166 Paolo… 228 00:17:51,625 --> 00:17:53,083 Jesteś wspaniałą osobą. 229 00:17:55,291 --> 00:17:57,916 Pokochałam cię z chwilą, gdy cię ujrzałam. 230 00:17:59,750 --> 00:18:01,750 A teraz kocham nawet bardziej. 231 00:18:06,125 --> 00:18:09,375 Ale nie mogę za ciebie wyjść. 232 00:18:16,041 --> 00:18:16,958 A dlaczego? 233 00:18:22,000 --> 00:18:23,166 Tak nie można. 234 00:18:23,250 --> 00:18:25,875 - Książę, nie teraz. - Pan wybaczy. 235 00:18:25,958 --> 00:18:27,500 Zaspokoimy ten kaprys? 236 00:18:27,583 --> 00:18:29,166 Tato, proszę. Marianno. 237 00:18:30,458 --> 00:18:32,833 Proszę pomówić z córką i to rozwiązać. 238 00:18:33,333 --> 00:18:35,208 Nie czas na takie wątpliwości. 239 00:18:35,291 --> 00:18:38,041 Bez obaw. Zajmiemy się tym. 240 00:18:38,125 --> 00:18:41,083 Nie, Enrico. Marianna ma prawo się wahać. 241 00:18:41,166 --> 00:18:42,833 Nawet w dniu ślubu. 242 00:18:42,916 --> 00:18:43,875 Usiądź, skarbie. 243 00:18:43,958 --> 00:18:44,958 Zrób coś. 244 00:18:45,708 --> 00:18:48,125 Wiesz, że nie musisz wychodzić za mąż. 245 00:18:51,666 --> 00:18:55,208 Jeśli coś sprawiło, że zmieniłaś zdanie, to powiedz. 246 00:18:56,500 --> 00:18:58,125 O czym pani mówi? 247 00:18:58,208 --> 00:19:00,583 Zachowuje się jak rozpieszczona panna. 248 00:19:00,666 --> 00:19:02,416 Łagodniejszym tonem. 249 00:19:02,500 --> 00:19:04,833 Jak pan nas traktuje w naszym domu? 250 00:19:04,916 --> 00:19:07,000 - Dosyć tego. Wychodzę. - Żegnam. 251 00:19:07,083 --> 00:19:09,416 Przypominam, że mój mąż jest posłem! 252 00:19:11,250 --> 00:19:13,958 Wybrano mnie, ale nie zacząłem kadencji. 253 00:19:14,041 --> 00:19:15,166 Otóż to. 254 00:19:18,000 --> 00:19:20,458 Ale w pełni zgadzam się z moją żoną. 255 00:19:22,333 --> 00:19:23,166 Doskonale. 256 00:19:25,958 --> 00:19:26,791 Paolo. 257 00:19:35,666 --> 00:19:37,916 Za kilka dni przenoszę się do Rzymu. 258 00:19:44,833 --> 00:19:47,083 Omawiałem z panem Costą 259 00:19:49,000 --> 00:19:50,541 pomysł na gazetę. 260 00:19:57,375 --> 00:20:00,375 A on się zgodził? 261 00:20:02,708 --> 00:20:04,666 Spodobała mu się też nazwa. 262 00:20:06,041 --> 00:20:07,125 Młot. 263 00:20:09,291 --> 00:20:10,125 Cudowna. 264 00:20:13,958 --> 00:20:15,250 Wolę ci powiedzieć. 265 00:20:18,208 --> 00:20:19,583 Doceniam to. 266 00:20:20,833 --> 00:20:22,541 Cieszę się razem z tobą. 267 00:20:24,041 --> 00:20:25,583 Zasługujesz na najlepsze. 268 00:20:32,083 --> 00:20:34,500 Teraz zasłużyłem na grappę. 269 00:20:39,666 --> 00:20:42,458 Czemu sprowadził pan kobietę do takiego miejsca? 270 00:20:42,541 --> 00:20:43,583 Co? 271 00:20:47,125 --> 00:20:48,333 Nie zna jej pani. 272 00:20:49,208 --> 00:20:50,791 Ona sprowadziła tu mnie. 273 00:20:53,333 --> 00:20:56,666 Jest żoną ważnego człowieka, ale go nie kocha. 274 00:20:58,000 --> 00:20:59,833 A ja nie mogę o niej zapomnieć. 275 00:21:03,125 --> 00:21:08,541 Wydawało się nam, że znaleźliśmy sposób, żeby uwolnić się od jej męża. 276 00:21:10,583 --> 00:21:12,291 Dlatego tu jesteśmy. 277 00:21:15,041 --> 00:21:17,041 Mieliście się z kimś spotkać? 278 00:21:21,541 --> 00:21:22,541 Z człowiekiem, 279 00:21:24,041 --> 00:21:27,875 który pomógłby nam pozbyć się naszego… 280 00:21:29,208 --> 00:21:30,041 problemu. 281 00:21:30,958 --> 00:21:32,125 Rozumie pani? 282 00:21:34,750 --> 00:21:37,958 Mówił, że nazywa się Giulio, i miał się tu stawić. 283 00:21:38,041 --> 00:21:42,416 Ale wygląda na to, że sobie z nas zażartował. 284 00:21:49,041 --> 00:21:51,708 Ma na imię Mario. 285 00:21:53,416 --> 00:21:54,416 Nie Giulio. 286 00:22:19,916 --> 00:22:21,666 DLA LIDII 287 00:22:32,000 --> 00:22:32,916 Droga Lidio, 288 00:22:33,791 --> 00:22:37,041 bardzo chciałbym napisać szczere pożegnanie, 289 00:22:37,708 --> 00:22:41,208 ale w głowie widzę tylko obrazy. 290 00:22:41,958 --> 00:22:44,291 Jak rzuciłaś kieliszkiem w portret ojca, 291 00:22:44,375 --> 00:22:46,041 gdy się poznaliśmy. 292 00:22:46,125 --> 00:22:48,291 - Kim pan jest? - Jacopo Barberis. 293 00:22:49,541 --> 00:22:53,750 Jak schowaliśmy się w szafie, czekając na markiza de Clermont. 294 00:22:53,833 --> 00:22:54,666 Założymy się? 295 00:22:56,000 --> 00:22:58,375 Jak jechaliśmy na moim rowerze. 296 00:22:58,458 --> 00:23:01,791 Albo jak siedzisz u siebie na parapecie. 297 00:23:02,791 --> 00:23:05,375 Twój widok w mojej kuchni o północy. 298 00:23:08,083 --> 00:23:11,291 Gdy będziesz czytać te słowa, droga Lidio, 299 00:23:11,375 --> 00:23:12,708 już wyjadę. 300 00:23:14,291 --> 00:23:18,250 Wiem, że to głupie pożegnanie, ale sam nie jestem mądry. 301 00:23:18,833 --> 00:23:21,958 Może Rzym coś odmieni w tej kwestii. 302 00:23:23,125 --> 00:23:25,041 Twój Jacopo. 303 00:23:30,708 --> 00:23:31,541 Co… 304 00:23:34,416 --> 00:23:37,166 Co robiłeś? Uwodziłeś właścicielkę? 305 00:23:39,208 --> 00:23:42,291 Nasz zabójca to Mario Garrone. 306 00:23:43,000 --> 00:23:44,625 Mieszka w Grugliasco, 307 00:23:44,708 --> 00:23:46,333 w domku w lesie. 308 00:23:48,625 --> 00:23:51,791 Nadszedł czas, żeby powiadomić, kogo trzeba. 309 00:23:53,333 --> 00:23:54,166 Tak. 310 00:23:57,083 --> 00:23:58,250 Wszystko dobrze? 311 00:24:05,750 --> 00:24:07,375 Należą się wam przeprosiny. 312 00:24:07,458 --> 00:24:10,708 Zwłaszcza panu Barberisowi. 313 00:24:13,291 --> 00:24:17,916 Brusaferro miał w swoich rękach skarbnicę informacji. 314 00:24:19,333 --> 00:24:20,541 Gdzie ją znalazłeś? 315 00:24:20,625 --> 00:24:22,208 Była dobrze ukryta. 316 00:24:24,791 --> 00:24:30,416 Te pokwitowania to wpłaty sporych sum na różne depozyty bankowe 317 00:24:30,500 --> 00:24:33,291 na rzecz tajnej operacji „15 Marca”. 318 00:24:33,375 --> 00:24:34,375 Korupcja? 319 00:24:34,875 --> 00:24:36,958 Tak, to możliwe, 320 00:24:37,041 --> 00:24:39,666 ale musimy dowiedzieć się, czyje to konta. 321 00:24:39,750 --> 00:24:40,708 Oczywiście. 322 00:24:40,791 --> 00:24:42,916 Jedno na pewno należy do Juvary. 323 00:24:43,000 --> 00:24:44,125 Potrzebujemy czasu. 324 00:24:44,625 --> 00:24:47,875 Ale wysłałem już dziesiątki próśb do sędziego Genovesiego. 325 00:24:49,291 --> 00:24:50,291 Patrz. 326 00:24:51,041 --> 00:24:52,625 Tutaj i tutaj. 327 00:24:55,958 --> 00:24:57,291 I jeszcze tu. 328 00:24:58,416 --> 00:24:59,458 Spójrz na to. 329 00:25:14,875 --> 00:25:16,625 Zgłosimy jej zaginięcie? 330 00:25:17,458 --> 00:25:18,666 Za wcześnie. 331 00:25:21,500 --> 00:25:22,791 To co robimy? 332 00:25:23,666 --> 00:25:24,958 Nie mogę nic zrobić, 333 00:25:25,708 --> 00:25:29,000 jak tylko ugościć premiera z gulą w gardle. 334 00:25:29,583 --> 00:25:32,583 Niemal liczę na to, że nie żyje. Inaczej sam ją zabiję. 335 00:25:34,125 --> 00:25:35,458 Jakieś wieści o cioci? 336 00:25:35,958 --> 00:25:36,958 Jeszcze nie. 337 00:25:39,166 --> 00:25:41,500 Wróci w najmniej oczekiwanym momencie. 338 00:25:41,583 --> 00:25:42,916 Jest nieprzewidywalna. 339 00:25:47,416 --> 00:25:49,625 Zjesz coś, skarbie? 340 00:25:49,708 --> 00:25:51,416 Nie jestem głodna. 341 00:26:01,958 --> 00:26:04,875 Marianno, mogę cię o coś spytać? 342 00:26:07,541 --> 00:26:08,833 Nie martw się. 343 00:26:09,666 --> 00:26:11,333 Nie chcę wyjść za Lorenza. 344 00:26:11,416 --> 00:26:12,541 Nie martwiłam się. 345 00:26:15,000 --> 00:26:17,583 Analizuję to od czasu rozmowy z ciocią. 346 00:26:17,666 --> 00:26:20,291 To było dziwne, że nie miała o tym zdania. 347 00:26:20,375 --> 00:26:23,750 Ale wujek też, kiedy napisał, żebym została, kim chcę. 348 00:26:24,916 --> 00:26:27,958 Uświadomiłam sobie, że nie mam pojęcia kim. 349 00:26:29,375 --> 00:26:31,500 Muszę pobyć sama. 350 00:26:32,416 --> 00:26:35,875 Żeby zrozumieć, czy mam powołanie, talent, ambicje. 351 00:26:39,041 --> 00:26:40,875 Razem do tego dojdziemy. 352 00:26:40,958 --> 00:26:43,750 O tym mówię. Chcę to rozgryźć sama. 353 00:26:44,500 --> 00:26:45,625 Sama, Tereso. 354 00:26:51,541 --> 00:26:52,750 - Uwaga! - Co robisz? 355 00:26:52,833 --> 00:26:53,833 Schyl się! 356 00:26:53,916 --> 00:26:55,625 - Wracaj. - Porozmawiam z nim. 357 00:26:55,708 --> 00:26:56,958 Nie. Aresztujemy go, 358 00:26:57,041 --> 00:26:59,166 przesłuchamy, a potem jest twój. 359 00:27:00,541 --> 00:27:01,666 Uwaga! 360 00:27:02,458 --> 00:27:05,750 Nie strzelajcie! Chcę go żywego. 361 00:27:05,833 --> 00:27:06,875 - W porządku? - Tak. 362 00:27:06,958 --> 00:27:07,833 Jesteś cała? 363 00:27:08,500 --> 00:27:10,708 Myśli, że nie ma nic do stracenia. 364 00:27:10,791 --> 00:27:14,041 - Dajcie mi z nim pomówić. - Na Boga, odejdź. 365 00:27:14,125 --> 00:27:15,833 Nie znasz jej zbyt dobrze. 366 00:27:15,916 --> 00:27:17,458 Lidio! 367 00:27:17,541 --> 00:27:19,000 - Puść mnie! - Lidio! 368 00:27:21,916 --> 00:27:23,583 Porozmawiajmy, Garrone. 369 00:27:24,500 --> 00:27:29,208 Zabij mnie, jeśli chcesz, ale wciąż możesz się ocalić. 370 00:27:31,291 --> 00:27:33,291 Zabiłeś dla pieniędzy, prawda? 371 00:27:33,375 --> 00:27:35,666 Po co ci one, jeśli umrzesz? 372 00:27:35,750 --> 00:27:38,375 A może myślisz, że zwierzchnicy cię ochronią? 373 00:27:39,958 --> 00:27:43,333 Potrzebujesz nas bardziej niż my ciebie. 374 00:27:48,708 --> 00:27:50,333 Wpuść mnie, porozmawiamy. 375 00:28:05,208 --> 00:28:07,000 Możesz odłożyć broń? 376 00:28:07,916 --> 00:28:08,916 Nie? Dobrze. 377 00:28:12,375 --> 00:28:16,166 Jeśli powiesz, kto ci zapłacił za zabicie Nittiego… 378 00:28:18,500 --> 00:28:21,000 prokurator uzna to na akt skruchy. 379 00:28:22,583 --> 00:28:25,125 Poprosi w sądzie o skrócony wyrok. 380 00:28:25,833 --> 00:28:29,583 I będziesz miał ochronę, jeśli ktoś zechce cię zabić. 381 00:28:29,666 --> 00:28:32,375 Jesteś niewygodnym świadkiem. Wiesz o tym. 382 00:28:33,166 --> 00:28:34,625 Nie potrzebuję ochrony. 383 00:28:35,583 --> 00:28:37,000 Chyba jednak tak. 384 00:28:39,916 --> 00:28:42,916 Inaczej byś mnie nie wpuścił. 385 00:28:43,500 --> 00:28:44,333 Prawda? 386 00:28:46,500 --> 00:28:48,375 To nie jest tylko jedna osoba. 387 00:28:48,458 --> 00:28:50,458 Kilka, ale nie znam wszystkich. 388 00:28:50,958 --> 00:28:53,625 Ale jedna z nich to Antonio Juvara. 389 00:28:55,833 --> 00:28:56,708 I… 390 00:28:58,666 --> 00:29:01,291 co go tak obciąża, że chciał to zatuszować? 391 00:29:04,416 --> 00:29:07,125 Nie pomogę ci, jeśli nie powiesz. 392 00:29:11,791 --> 00:29:14,166 Czym jest operacja 15 Marca? 393 00:29:15,958 --> 00:29:17,625 Ta data coś pani mówi? 394 00:29:19,208 --> 00:29:21,333 Idy marcowe? Nie wiem. 395 00:29:22,708 --> 00:29:24,333 A co, egzamin szkolny? 396 00:29:25,666 --> 00:29:26,916 Nie, proszę pani. 397 00:29:30,916 --> 00:29:32,416 Zamach stanu. 398 00:29:32,500 --> 00:29:33,708 Zamach stanu? 399 00:29:34,333 --> 00:29:35,166 Właśnie tak. 400 00:29:35,750 --> 00:29:38,041 Witamy w Turynie, panie premierze. 401 00:29:38,125 --> 00:29:40,458 To zawsze przyjemność, senatorze. 402 00:29:40,541 --> 00:29:44,625 Depretisa zaproszono dziś na kolację do domu senatora Cravera. 403 00:29:47,375 --> 00:29:48,958 Wysadzą go w powietrze. 404 00:29:49,833 --> 00:29:51,000 Co to jest? 405 00:29:51,083 --> 00:29:52,083 Kto to zamówił? 406 00:29:52,166 --> 00:29:54,625 To dla senatora od Banku Turyńskiego. 407 00:29:55,125 --> 00:29:56,916 No tak, już prezenty. 408 00:29:57,000 --> 00:29:58,416 Obwinią anarchistów. 409 00:29:58,500 --> 00:30:00,791 Postaw tam. Napijemy się wieczorem. 410 00:30:00,875 --> 00:30:02,375 A oni przejmą władzę. 411 00:30:10,166 --> 00:30:11,500 Zdążymy. 412 00:30:12,250 --> 00:30:13,125 Spokojnie. 413 00:30:31,958 --> 00:30:33,250 Filippo. Dziękuję. 414 00:30:34,625 --> 00:30:36,166 Nie ma z tobą premiera? 415 00:30:36,250 --> 00:30:38,083 Wysłałem go do Enrica Poëta. 416 00:30:39,625 --> 00:30:41,333 Chciałem, żeby się poznali. 417 00:30:41,416 --> 00:30:43,375 Ale spotkaliby się na kolacji. 418 00:30:43,458 --> 00:30:44,750 Skoro o niej mowa, 419 00:30:46,541 --> 00:30:48,250 wszystko jest dobrze, tak? 420 00:30:48,333 --> 00:30:49,583 Tak. 421 00:30:56,958 --> 00:30:57,791 Prokurator. 422 00:30:59,000 --> 00:31:01,041 Wziął pan całą armię? 423 00:31:01,125 --> 00:31:02,916 Nie przychodzę jako gość. 424 00:31:03,000 --> 00:31:04,333 Co się dzieje? 425 00:31:04,416 --> 00:31:07,666 Mamy powody sądzić, że ukryto tu ładunek wybuchowy. 426 00:31:07,750 --> 00:31:10,166 - Co? - W naszym domu? 427 00:31:10,250 --> 00:31:13,333 Proszę o opuszczenie rezydencji. Musimy ją ewakuować. 428 00:31:13,416 --> 00:31:15,458 Zachowamy wszelką dyskrecję. 429 00:31:16,625 --> 00:31:17,458 Proszę. 430 00:31:18,708 --> 00:31:20,416 To pewnie fałszywy alarm. 431 00:31:23,166 --> 00:31:24,041 Zaczynajcie. 432 00:32:01,375 --> 00:32:04,375 Spróbuje pan czekolady? Gęsta, jak pan lubi. 433 00:32:06,708 --> 00:32:09,958 Nie mogę patrzeć, jak mecenas zamartwia się o siostrę. 434 00:32:11,333 --> 00:32:12,916 Może mówić „panie pośle”? 435 00:32:13,000 --> 00:32:15,750 Nie przesadzaj. Mecenas wystarczy. 436 00:32:16,541 --> 00:32:17,416 Jest! 437 00:32:17,916 --> 00:32:19,833 - Już jest! - Przyjechał! 438 00:32:20,666 --> 00:32:21,750 Dobrze. 439 00:32:21,833 --> 00:32:23,041 Wszyscy na miejsca. 440 00:32:23,750 --> 00:32:24,833 Albertino, drzwi. 441 00:32:24,916 --> 00:32:27,416 - Marianno, czekaj w jadalni. - Tak. 442 00:32:27,500 --> 00:32:28,791 Zachowaj spokój! 443 00:32:28,875 --> 00:32:29,708 Tak! 444 00:32:30,208 --> 00:32:31,208 Teresa koło mnie. 445 00:32:31,291 --> 00:32:32,125 Zawsze. 446 00:32:34,458 --> 00:32:35,833 Wszystko będzie dobrze. 447 00:32:44,916 --> 00:32:47,833 Premierze. To wielki zaszczyt. 448 00:32:47,916 --> 00:32:49,916 Po mojej stronie, mecenasie. 449 00:32:50,583 --> 00:32:53,166 To moja żona, Teresa. 450 00:32:53,666 --> 00:32:54,708 Panie premierze. 451 00:32:56,333 --> 00:32:57,541 Proszę za mną. 452 00:33:01,291 --> 00:33:04,958 - Moja córka, Marianna. - Miło mi, panie premierze. 453 00:33:05,041 --> 00:33:06,208 Dobry wieczór. 454 00:33:06,833 --> 00:33:08,375 Zapraszam do stołu. 455 00:33:09,750 --> 00:33:13,166 Coś ładnie pachnie. Co to takiego? 456 00:33:13,250 --> 00:33:16,833 Pozwolę sobie podać chocolat chaud. 457 00:33:17,333 --> 00:33:20,750 Chce pan, żebym umarł na niestrawność? 458 00:33:20,833 --> 00:33:23,041 Za pół godziny uroczysta kolacja. 459 00:33:23,750 --> 00:33:25,833 Dobrze. To coś lżejszego. 460 00:33:25,916 --> 00:33:28,291 - Napijmy się herbaty. - Już podaję. 461 00:33:31,083 --> 00:33:34,333 Przepraszam, chcę porozmawiać z senatorem. 462 00:33:34,416 --> 00:33:37,458 Przykro mi, ale prokuratur nie zezwolił. 463 00:33:39,916 --> 00:33:42,291 Jacopo, powiedz coś, proszę. 464 00:33:42,375 --> 00:33:44,291 Co mam ci powiedzieć? Czytam. 465 00:33:44,375 --> 00:33:47,708 Pierwszy raz widzę noty księgowe dotyczące zamachu stanu. 466 00:33:47,791 --> 00:33:48,916 - Ja też. - Właśnie. 467 00:33:49,000 --> 00:33:51,208 Planowali to od trzech lat. 468 00:33:51,291 --> 00:33:54,625 Wydali fortunę na pokoje hotelowe, 469 00:33:54,708 --> 00:33:58,000 luksusowe restauracje, powozy. 470 00:33:58,083 --> 00:34:02,416 Dwa konie arabskie! Nie mam pojęcia po co. 471 00:34:02,500 --> 00:34:03,708 Różności! 472 00:34:03,791 --> 00:34:07,125 Jest schwarzenberg i znakomite wina. 473 00:34:07,208 --> 00:34:09,416 - Koszty są ogromne. - Co? 474 00:34:09,500 --> 00:34:10,541 Znakomite wina! 475 00:34:10,625 --> 00:34:11,958 Nie, wcześniej. 476 00:34:12,041 --> 00:34:16,041 Schwarzenberg, bardzo drogi, rzadki zegar wahadłowy. 477 00:34:16,125 --> 00:34:17,750 Jest ich może z dziesięć. 478 00:34:17,833 --> 00:34:19,125 Nie, tylko osiem. 479 00:34:19,208 --> 00:34:22,083 Osiem, dziesięć, nieistotne. Skąd wiesz? 480 00:34:25,333 --> 00:34:27,291 Zegar z fabryki w Schwarzenbergu. 481 00:34:27,375 --> 00:34:28,375 Lidio? 482 00:34:28,458 --> 00:34:31,375 Senator Cravero dał mi go na znak szacunku. 483 00:34:31,458 --> 00:34:36,375 Pani zaangażowanie w walkę z dyskryminacją kobiet jest godne podziwu. 484 00:34:36,458 --> 00:34:37,708 Mąż mówi, co myśli. 485 00:34:37,791 --> 00:34:40,708 Miłośnicy postępu i wolności głosowaliby na panią. 486 00:34:40,791 --> 00:34:44,833 Zadaliśmy sobie pytanie: „Kto jest najbliżej Lidii Poët?”. 487 00:34:47,166 --> 00:34:50,458 - Nareszcie koniec. - Koniec? To dopiero początek. 488 00:34:50,541 --> 00:34:54,416 Attila Brusaferro i twój mąż spotkali się dwa dni przed morderstwem. 489 00:34:54,500 --> 00:34:57,541 Ponoć badacie sprawę zamordowanego dziennikarza. 490 00:34:57,625 --> 00:35:00,333 Przestańcie ich szukać, bo po was też przyjdą. 491 00:35:05,208 --> 00:35:08,250 Ten wszarz dał Enrico schwarzenberga. 492 00:35:09,375 --> 00:35:11,041 Jest w zmowie z Juvarą. 493 00:35:11,125 --> 00:35:14,000 Jacopo, biegniemy. Kurwa, szybko! 494 00:35:14,083 --> 00:35:15,250 No już! 495 00:35:32,250 --> 00:35:35,083 Liczyłem, że spotkam pana siostrę. 496 00:35:35,166 --> 00:35:39,791 Nasza ostatnia rozmowa była naprawdę fascynująca. 497 00:35:39,875 --> 00:35:43,583 Moja siostra nie wiedziała o pana wizycie. 498 00:35:43,666 --> 00:35:46,583 Udała się na krótkie wakacje. 499 00:35:47,208 --> 00:35:49,166 Uwielbia długie spacery. 500 00:35:50,291 --> 00:35:52,625 Valle Germanasca, Val Chisone. 501 00:35:53,375 --> 00:35:57,416 Wie pan, że nazwisko Poët to jedno z najstarszych w Piemoncie? 502 00:35:58,833 --> 00:36:01,833 Choć powinno się akcentować na drugą sylabę. 503 00:36:02,541 --> 00:36:03,791 - Enrico! - Albertino! 504 00:36:03,875 --> 00:36:05,250 Oto i ona. 505 00:36:05,333 --> 00:36:08,291 - Moja siostra. - Nie miała być w Val Chisone? 506 00:36:08,375 --> 00:36:09,916 - Nie. - Ma wyczucie czasu. 507 00:36:10,000 --> 00:36:11,791 - Najwyraźniej. - Dzięki Bogu. 508 00:36:11,875 --> 00:36:13,666 - Lidia! - Wszyscy muszą wyjść! 509 00:36:13,750 --> 00:36:15,166 Grozi wam coś złego! 510 00:36:15,250 --> 00:36:17,041 Powitaj szanownego premiera. 511 00:36:17,125 --> 00:36:20,041 Nie ma czasu. Ktoś chce pana zabić. 512 00:36:20,125 --> 00:36:22,083 Ten zegar lada chwila wybuchnie. 513 00:36:22,166 --> 00:36:25,041 Co? To prezent od senatora Cravera. 514 00:36:25,125 --> 00:36:27,875 - Właśnie! - On należy do spisku! 515 00:36:27,958 --> 00:36:28,791 Pomóż mi. 516 00:36:28,875 --> 00:36:31,416 Przepraszam za to żenujące zachowanie. 517 00:36:31,500 --> 00:36:35,166 Moja siostra jest ostatnio obciążona emocjonalnie. 518 00:36:35,250 --> 00:36:37,875 - Chodź. - Co robicie? Zostawcie to! 519 00:36:37,958 --> 00:36:39,541 Enrico, puszczaj! 520 00:36:39,625 --> 00:36:42,541 - Odwal się, do cholery! - Pan wybaczy. 521 00:36:42,625 --> 00:36:45,416 - Zaufaj nam! - Zostawcie mój zegar! 522 00:36:45,500 --> 00:36:47,541 - Enrico! - Zostawcie go! 523 00:36:47,625 --> 00:36:49,750 - Ty puść! - Zaufaj nam! 524 00:36:49,833 --> 00:36:52,666 - Raz, dwa, trzy! - Najmocniej przepraszam! 525 00:37:16,625 --> 00:37:20,791 Przynajmniej ustaliliśmy, że nie było bomby, 526 00:37:20,875 --> 00:37:25,791 a senator Cravero został niesłusznie zniesławiony. 527 00:37:34,750 --> 00:37:36,416 - Poët! - Wszyscy są cali? 528 00:37:36,500 --> 00:37:37,833 Odbiło ci? 529 00:37:37,916 --> 00:37:39,166 - Tato? - W porządku. 530 00:37:39,250 --> 00:37:40,166 Mamo? 531 00:37:40,250 --> 00:37:41,208 Proszę pani. 532 00:37:44,500 --> 00:37:45,916 Mówiłeś coś? 533 00:37:48,458 --> 00:37:49,416 Jesteś cała? 534 00:37:49,500 --> 00:37:50,666 - Tak, a ty? - Też. 535 00:37:50,750 --> 00:37:54,708 Wygląda na to, że zawdzięczam pani życie. 536 00:37:54,791 --> 00:37:56,375 Jak my wszyscy. 537 00:37:59,500 --> 00:38:03,791 Na pewno rozumiecie, że opinia publiczna byłaby w szoku, 538 00:38:04,291 --> 00:38:08,833 gdyby rozeszła się wieść o ataku na mnie. 539 00:38:08,916 --> 00:38:13,041 Obiecajcie, że zachowacie to w tajemnicy. 540 00:38:13,125 --> 00:38:13,958 Oczywiście. 541 00:38:14,041 --> 00:38:14,958 I… 542 00:38:16,250 --> 00:38:18,375 co się stanie z senatorem Craverem? 543 00:38:18,458 --> 00:38:23,916 Znajdziemy sposób, żeby go ukarać bez wywołania skandalu. 544 00:38:26,250 --> 00:38:29,708 Panie mecenasie, jeśli to nie problem, 545 00:38:29,791 --> 00:38:33,958 poproszę chocolat chaud, które mi pan obiecał. 546 00:38:34,875 --> 00:38:35,708 Oczywiście. 547 00:38:36,291 --> 00:38:37,375 Chocolat chaud. 548 00:38:38,333 --> 00:38:39,541 Pour tout le monde. 549 00:38:40,500 --> 00:38:41,333 Tak. 550 00:38:53,166 --> 00:38:57,541 „Przeczytacie w gazetach, na czwartej lub piątej stronie, 551 00:38:57,625 --> 00:39:03,125 że senator Cravero był zamieszany w małą sprawę korupcyjną, 552 00:39:03,625 --> 00:39:09,916 razem z panem Juvarą i członkami innych partii politycznych. 553 00:39:11,125 --> 00:39:15,750 Przeczytacie też, że Cravero dobrowolnie zrzekł się stanowiska. 554 00:39:15,833 --> 00:39:18,041 I od razu po przeczytaniu 555 00:39:18,125 --> 00:39:19,416 zapomnicie o tym. 556 00:39:20,166 --> 00:39:24,250 Tylko w naszej gazecie, na pierwszej stronie, 557 00:39:24,833 --> 00:39:26,625 przeczytacie całą prawdę. 558 00:39:27,208 --> 00:39:30,750 Cravero, za namową Banku Turyńskiego, 559 00:39:31,250 --> 00:39:35,625 spiskował przeciwko premierowi Agostinowi Depretisowi. 560 00:39:37,500 --> 00:39:42,166 Spisek został udaremniony dzięki uporowi naszego przyjaciela 561 00:39:42,250 --> 00:39:44,000 Attili Brusaferra, 562 00:39:44,500 --> 00:39:48,041 uczciwości prokuratora Pierluigiego Fourneau, 563 00:39:48,708 --> 00:39:54,083 a przede wszystkim inteligencji prawniczki Lidii Poët, 564 00:39:54,666 --> 00:39:57,333 która, miejmy nadzieję, 565 00:39:57,416 --> 00:40:02,333 wkrótce stanie się wzorem do naśladowania, 566 00:40:03,708 --> 00:40:07,208 a nie anomalią, z którą trzeba walczyć”. 567 00:40:11,375 --> 00:40:13,958 Panie Barberisie, bardzo mi przykro. 568 00:40:14,791 --> 00:40:18,458 Rozkazano mi przejąć wszystkie materiały prasowe. 569 00:40:26,041 --> 00:40:26,875 Przykro mi. 570 00:40:27,500 --> 00:40:28,333 Tak. 571 00:40:32,291 --> 00:40:34,250 Powinnam była go zabić. 572 00:40:35,333 --> 00:40:36,833 Zanim go aresztowano. 573 00:40:38,875 --> 00:40:40,666 Nawet tak nie żartuj, Anno. 574 00:40:44,958 --> 00:40:47,000 Skup się na przyszłości. 575 00:40:48,041 --> 00:40:49,666 Myślisz, że mam przyszłość? 576 00:40:51,458 --> 00:40:52,375 Tak. 577 00:40:52,958 --> 00:40:53,791 Wiesz, 578 00:40:54,916 --> 00:40:58,208 prawdę powiedziawszy, 579 00:40:59,375 --> 00:41:03,666 zaszczyciłabyś mnie, zostając moją doradczynią w parlamencie. 580 00:41:06,000 --> 00:41:07,125 Czemu się śmiejesz? 581 00:41:08,583 --> 00:41:10,291 Naprawdę mnie o to pytasz? 582 00:41:12,041 --> 00:41:15,041 Po tym, jak mało cię nie wysadziłam? 583 00:41:15,125 --> 00:41:18,000 O czym ty mówisz? To nie twoja wina. 584 00:41:20,416 --> 00:41:23,916 Wręcz przeciwnie, ty pierwsza we mnie uwierzyłaś, 585 00:41:25,125 --> 00:41:27,625 pomogłaś mi odkryć moje talenty. 586 00:41:28,583 --> 00:41:30,458 Nie zapomnę tego. 587 00:41:30,541 --> 00:41:33,083 Bez twojej pomocy czułbym się zagubiony. 588 00:41:35,583 --> 00:41:37,541 Dostaliśmy wielką szansę, 589 00:41:38,625 --> 00:41:42,166 żeby zmienić niesprawiedliwe prawo i popchnąć kraj do przodu. 590 00:41:43,000 --> 00:41:46,500 Wycofanie się z tego byłoby ohydniejszą zbrodnią 591 00:41:46,583 --> 00:41:47,833 niż ta udaremniona. 592 00:41:50,291 --> 00:41:52,500 Tym razem się nie wzruszyłeś. 593 00:41:55,291 --> 00:41:56,500 Czyli tak? 594 00:41:58,750 --> 00:42:00,500 Powiedzmy, że na razie… 595 00:42:02,375 --> 00:42:03,500 dziękuję ci za to. 596 00:42:05,125 --> 00:42:05,958 I… 597 00:42:07,916 --> 00:42:09,541 obiecuję, że to przemyślę. 598 00:42:10,375 --> 00:42:11,541 Bardzo poważnie. 599 00:42:13,375 --> 00:42:14,375 Więc zdecydowałaś. 600 00:42:15,875 --> 00:42:17,625 Jedziesz do Rzymu z bratem? 601 00:42:27,500 --> 00:42:28,500 Rozważałam to. 602 00:42:29,708 --> 00:42:32,708 Ale mamy tu kancelarię, więc… 603 00:42:32,791 --> 00:42:33,625 Oczywiście. 604 00:42:36,291 --> 00:42:37,458 To jedyny powód? 605 00:42:41,875 --> 00:42:44,208 Chcesz usłyszeć, że zostaję dla ciebie? 606 00:42:44,291 --> 00:42:45,541 - Dla mnie? - Tak. 607 00:42:51,625 --> 00:42:52,458 No cóż. 608 00:42:54,083 --> 00:42:55,583 Chciałbym. Tak. 609 00:43:01,916 --> 00:43:05,041 Tęskniłabym za tymi wąsami à la sznaucer. 610 00:43:15,791 --> 00:43:16,958 Dziękuję, Lidio. 611 00:43:19,250 --> 00:43:20,083 Za co? 612 00:43:25,416 --> 00:43:26,250 Dziękuję. 613 00:43:28,541 --> 00:43:29,750 Dokąd idziesz? 614 00:43:34,875 --> 00:43:37,458 Jeśli mogę spytać, prokuratorze, 615 00:43:37,541 --> 00:43:39,625 co sprawiło, że zmienił pan zdanie? 616 00:43:41,041 --> 00:43:43,666 Najstarsza odpowiedź na świecie, doktorze. 617 00:43:44,958 --> 00:43:45,833 Kobieta. 618 00:43:47,708 --> 00:43:50,166 Czy ta kobieta wie o operacji? 619 00:43:52,708 --> 00:43:54,708 To ważna przyjaźń, 620 00:43:55,708 --> 00:43:57,875 ale nie chcę jej tym obciążać. 621 00:44:52,208 --> 00:44:53,208 Przepraszam. 622 00:44:59,916 --> 00:45:00,750 Jacopo! 623 00:45:02,458 --> 00:45:03,291 Lidio. 624 00:45:05,958 --> 00:45:08,416 Konduktor mówi, że mam pięć minut. 625 00:45:08,916 --> 00:45:11,375 - Co się stało? - Nic. Chcę porozmawiać. 626 00:45:13,541 --> 00:45:14,666 Słucham. 627 00:45:19,291 --> 00:45:22,166 Wiem, że czekają na ciebie 628 00:45:22,833 --> 00:45:25,375 nowa gazeta i nowe życie. 629 00:45:25,458 --> 00:45:27,000 Bardzo się cieszę. 630 00:45:27,083 --> 00:45:28,500 Wzrusza mnie też, 631 00:45:28,583 --> 00:45:31,583 jak daleko zaszedłeś, odkąd cię poznałam. 632 00:45:32,083 --> 00:45:32,916 I… 633 00:45:34,000 --> 00:45:34,833 I… 634 00:45:34,916 --> 00:45:37,625 Też ci gratuluję, ale nie rozumiem… 635 00:45:37,708 --> 00:45:39,541 Nie w tym rzecz. 636 00:45:41,000 --> 00:45:45,166 Może sprawiałam wrażenie, że nie obchodzi mnie to, 637 00:45:45,750 --> 00:45:48,000 że wyjeżdżasz. 638 00:45:48,708 --> 00:45:50,791 Ale tak nie jest. Przeciwnie… 639 00:45:50,875 --> 00:45:52,166 Lidio, 640 00:45:53,375 --> 00:45:54,250 o co chodzi? 641 00:45:57,458 --> 00:45:59,291 Tęsknię za tobą, Jacopo. 642 00:46:01,208 --> 00:46:03,583 Gdy nie jesteśmy razem, tęsknię. 643 00:46:04,791 --> 00:46:07,250 Ale kiedy jesteśmy razem, 644 00:46:07,333 --> 00:46:09,166 nie wiem dlaczego, 645 00:46:09,250 --> 00:46:11,916 czuję się niewystarczająca, więc cię odpycham. 646 00:46:12,000 --> 00:46:16,000 A potem znów za tobą tęsknię i wpadam w błędne koło. 647 00:46:16,083 --> 00:46:17,916 Dobrze. Rozumiem. 648 00:46:18,000 --> 00:46:22,375 Ale pożegnania mnie przygnębiają. 649 00:46:23,750 --> 00:46:27,125 Choć to bolesne, 650 00:46:28,208 --> 00:46:29,041 proszę, 651 00:46:30,541 --> 00:46:31,500 żebyś wysiadła. 652 00:46:32,791 --> 00:46:33,625 Wysiądź. 653 00:46:36,750 --> 00:46:38,291 Ale to boli jak cholera. 654 00:46:38,375 --> 00:46:41,458 Wiem, Lidio. Mnie też. 655 00:47:16,625 --> 00:47:18,125 - Pa. - Pa. 656 00:47:56,791 --> 00:47:59,708 - Uważaj na siebie! - Żegnaj! 657 00:48:00,250 --> 00:48:01,208 Wracaj szybko! 658 00:48:02,500 --> 00:48:03,500 Udanej podróży! 659 00:51:15,166 --> 00:51:19,500 Napisy: Anna Samoń