1 00:00:41,710 --> 00:00:44,671 Cabrini-Green w Chicago zbudowano, 2 00:00:44,671 --> 00:00:48,133 by zapewnić mieszkania robotnikom podczas II wojny światowej. 3 00:00:48,133 --> 00:00:49,384 W latach 60. 4 00:00:49,384 --> 00:00:51,970 większość mieszkańców stanowili czarni Amerykanie. 5 00:00:51,970 --> 00:00:55,682 W szczytowym okresie w Cabrini-Green mieszkało 15 000 osób 6 00:00:55,682 --> 00:00:57,434 i była to jedna z największych 7 00:00:57,434 --> 00:00:59,937 wspólnot mieszkaniowych w kraju. 8 00:01:01,647 --> 00:01:08,487 Jesień 1992 roku Cabrini-Green w Chicago 9 00:01:31,134 --> 00:01:33,428 Eric, pchasz w ogóle? 10 00:01:34,721 --> 00:01:36,473 A co niby robię?! 11 00:02:04,543 --> 00:02:06,378 - Trzymasz? - Tak. 12 00:02:43,373 --> 00:02:44,374 Kurde! 13 00:03:08,982 --> 00:03:10,901 Ślimak! 14 00:03:14,988 --> 00:03:18,700 Ślimak, pomożesz nam? 15 00:03:18,700 --> 00:03:20,202 Trzeba było powiedzieć. 16 00:03:20,202 --> 00:03:23,121 Wejście na dziesiąte piętro zajęłoby ci wieki. 17 00:03:23,121 --> 00:03:25,999 - Winda się zepsuła. - Jak zawsze. 18 00:03:25,999 --> 00:03:27,584 Fakt. Ale dałbym radę. 19 00:03:29,503 --> 00:03:31,213 Materac jest ciężki. 20 00:03:32,214 --> 00:03:34,091 Nie pomożesz nam? 21 00:03:34,091 --> 00:03:35,425 Podziękuję. 22 00:03:35,425 --> 00:03:38,011 - Mama wie o skokach? - Nie, jak jej nie powiesz. 23 00:03:38,011 --> 00:03:40,764 - A jak powiem? - Odejdź, Dee. 24 00:03:40,764 --> 00:03:42,766 - Daj mi skoczyć. - Po co? 25 00:03:43,308 --> 00:03:45,394 Coś ci się stanie i z rykiem polecisz do mamy! 26 00:03:45,394 --> 00:03:46,812 Wredny jesteś! 27 00:03:47,479 --> 00:03:49,606 Sama się zaraz rozbeczysz! 28 00:03:49,606 --> 00:03:51,024 Nieprawda! 29 00:03:52,609 --> 00:03:55,153 Nie bądź taki dla siostry. 30 00:03:55,153 --> 00:03:56,613 Nie każdy może skakać. 31 00:03:57,322 --> 00:03:58,407 Nie tak jak ja. 32 00:04:34,067 --> 00:04:37,571 W Cabrini-Green na placu zabaw obowiązuje jedna zasada. 33 00:04:46,496 --> 00:04:48,498 Nieważne, ile masz lat... 34 00:04:54,629 --> 00:04:56,131 ile masz pieniędzy... 35 00:05:08,685 --> 00:05:10,103 jak duży czy wysoki... 36 00:05:12,147 --> 00:05:13,148 albo mały jesteś. 37 00:05:19,571 --> 00:05:20,864 Liczy się to, 38 00:05:23,658 --> 00:05:24,951 czy potrafisz skakać. 39 00:05:38,673 --> 00:05:39,883 Leciałem, stary. 40 00:05:40,759 --> 00:05:42,636 Bliżej Boga nie byłem. 41 00:05:42,636 --> 00:05:44,346 Zdradź mi, jak to robisz. 42 00:05:45,680 --> 00:05:46,681 To sekret. 43 00:05:47,140 --> 00:05:49,309 Gdybym go wyjawił, nie byłbym najlepszy. 44 00:05:49,309 --> 00:05:50,477 To nie mów. 45 00:05:51,853 --> 00:05:53,814 - Głodny? - Pewnie. 46 00:05:54,564 --> 00:05:56,191 Nara. 47 00:06:04,324 --> 00:06:07,035 Tu jesteś. Jak ty wyglądasz? 48 00:06:07,035 --> 00:06:09,037 Tata się wkurzy, jak cię zobaczy. 49 00:06:09,037 --> 00:06:12,499 - No i? - Masz przechlapane! 50 00:06:12,499 --> 00:06:15,502 - Słyszę cię, Malik! - Ja ciebie też, Amber. 51 00:06:15,502 --> 00:06:18,713 - Eric, wykąp się! - Nie jesteś moją mamą! 52 00:06:18,713 --> 00:06:21,091 I ciesz się, bo bym cię sprała. 53 00:06:21,508 --> 00:06:22,509 A ty... 54 00:06:35,230 --> 00:06:38,066 - Co rysujesz? - Nie twój interes. 55 00:06:40,110 --> 00:06:41,111 No dobra. 56 00:06:43,113 --> 00:06:44,614 Ile bierzesz, babciu? 57 00:06:45,448 --> 00:06:46,449 Dwa dolary. 58 00:06:47,159 --> 00:06:48,785 Tak to się nie wzbogacisz. 59 00:06:48,785 --> 00:06:51,079 Myślisz, że o to mi chodzi? 60 00:06:52,747 --> 00:06:55,375 Czemu w tych puszkach nie ma ciastek? 61 00:06:57,002 --> 00:06:59,421 Hej, powiedziałam dwa dolary. 62 00:07:00,088 --> 00:07:01,089 Malik! 63 00:07:01,631 --> 00:07:03,383 Co mówiłam o skokach? 64 00:07:03,383 --> 00:07:04,509 Kto się wygadał? 65 00:07:07,554 --> 00:07:08,972 Donosicielka. 66 00:07:08,972 --> 00:07:11,975 Nie musiała nic mówić. Wiem, bo jestem twoją mamą. 67 00:07:11,975 --> 00:07:13,143 Powinnaś to widzieć. 68 00:07:13,143 --> 00:07:15,729 Pobiłem rekord świata! Latałem! 69 00:07:15,729 --> 00:07:17,856 A teraz się przechwalasz? 70 00:07:18,356 --> 00:07:21,026 Mówiłaś, że mogę, byle mnie nie złapali. 71 00:07:24,029 --> 00:07:25,989 Myślisz, że jesteś zabawny? 72 00:07:25,989 --> 00:07:28,700 Mamo, co mikrofalówka powiedziała do drugiej? 73 00:07:28,700 --> 00:07:30,577 Ty mi powiedz. 74 00:07:30,577 --> 00:07:32,871 „Wydaje mi się, czy tu jest gorąco?” 75 00:07:39,502 --> 00:07:40,545 Mamo. 76 00:07:40,545 --> 00:07:43,465 - To było dobre, Malik! - Nie zachęcaj go. 77 00:07:44,633 --> 00:07:46,343 Kurde! 78 00:07:48,637 --> 00:07:51,598 Ej, kolego, co się tam dzieje? 79 00:07:56,353 --> 00:07:57,354 Łobuz z ciebie. 80 00:07:58,146 --> 00:08:00,607 Robisz, co chcesz 81 00:08:00,607 --> 00:08:03,276 bez względu na zdanie innych. 82 00:08:03,276 --> 00:08:04,486 Tak jak mój tata. 83 00:08:11,034 --> 00:08:12,035 Mamo? 84 00:08:12,827 --> 00:08:14,204 Po co kotu telefon? 85 00:08:16,456 --> 00:08:18,500 I tak mi powiesz. 86 00:08:19,376 --> 00:08:20,669 Żeby miau. 87 00:08:26,883 --> 00:08:28,843 Popracuj nad przekazem. 88 00:08:34,766 --> 00:08:38,103 Diana, kochanie, spadniesz, jeśli nie będziesz uważać. 89 00:08:41,648 --> 00:08:43,817 Czemu krzyczysz? 90 00:08:43,817 --> 00:08:46,903 - Tam jest pająk! - Zostaw go. 91 00:08:46,903 --> 00:08:48,947 A jak na mnie wejdzie podczas snu? 92 00:08:48,947 --> 00:08:51,032 - Nie zrobi tego. - Złoży na tobie jaja. 93 00:08:51,032 --> 00:08:53,326 Gdy się obudzisz, małe pająki 94 00:08:53,326 --> 00:08:56,538 - wypełzną ci z uszu. - O rety! Mamo! 95 00:08:56,538 --> 00:08:58,498 Możesz jej nie straszyć? 96 00:08:58,498 --> 00:09:01,376 Nie pierwszy raz widzi pająka! Dorośnij! 97 00:09:01,376 --> 00:09:04,004 Może ty dorośnij, przydałoby się. 98 00:09:04,004 --> 00:09:06,006 O Boże. 99 00:09:06,006 --> 00:09:08,049 Malik! Przestać się nim bawić. 100 00:09:08,049 --> 00:09:11,052 - Zabierz go stąd! - No zaraz! 101 00:09:36,745 --> 00:09:38,997 Wiesz, co robić. Chwyć go za rękę. 102 00:09:38,997 --> 00:09:41,499 Złap siostrę za rękę. No już. 103 00:09:41,499 --> 00:09:43,335 Pochylcie głowy. Dziękuję. 104 00:09:47,339 --> 00:09:49,507 Ojcze, dziękujemy za ten dzień. 105 00:09:49,507 --> 00:09:51,217 Pobłogosław to jedzenie, 106 00:09:51,217 --> 00:09:52,969 niech będzie nam pokarmem. 107 00:09:52,969 --> 00:09:54,929 Dziękujemy za wszystko. 108 00:09:54,929 --> 00:09:57,515 I za to, co dajesz nam każdego dnia. 109 00:09:58,224 --> 00:10:01,019 I pobłogosław mojego ojca, 110 00:10:01,728 --> 00:10:04,981 który skończyłby dziś 70 lat. 111 00:10:06,191 --> 00:10:07,275 Pobłogosław go. 112 00:10:08,568 --> 00:10:10,904 - Amen. - Amen. 113 00:10:13,323 --> 00:10:14,324 To nie dziwne, 114 00:10:14,324 --> 00:10:16,659 że świętujemy urodziny dziadka, 115 00:10:16,659 --> 00:10:18,703 choć już nie żyje? 116 00:10:18,703 --> 00:10:20,038 To jego dzień urodzin. 117 00:10:20,622 --> 00:10:22,499 Składamy wyrazy szacunku. 118 00:10:22,499 --> 00:10:24,042 Ale starszy nie będzie. 119 00:10:24,042 --> 00:10:28,254 Minęło pięć lat, Dolores. Mącisz im w głowach. 120 00:10:29,839 --> 00:10:31,091 Nieprawda. 121 00:10:31,091 --> 00:10:33,760 Jak inaczej dowiedzą się o dziadku? 122 00:10:35,637 --> 00:10:37,931 Kto chce deser? 123 00:10:37,931 --> 00:10:39,682 - Ja, ja! - Tak? Dobrze. 124 00:10:39,682 --> 00:10:41,267 Zjedzcie z talerza, 125 00:10:41,267 --> 00:10:43,019 a potem będzie deser. 126 00:10:43,019 --> 00:10:46,398 Widzisz, świętujemy. Wczuj się w nastrój. 127 00:10:47,190 --> 00:10:50,026 Może przygotujesz deser żywym? 128 00:10:50,026 --> 00:10:52,612 Jemy to samo od czterech dni. 129 00:10:52,612 --> 00:10:54,781 Zaraz zmienię się w królika. 130 00:10:57,700 --> 00:10:59,035 To może coś ugotuj. 131 00:10:59,536 --> 00:11:01,162 Jestem na to za mała. 132 00:11:01,162 --> 00:11:02,455 Nieprawda. 133 00:11:03,456 --> 00:11:06,876 Nigdy nie jesteś na to za mała. Gotowałam w jej wieku. 134 00:11:07,710 --> 00:11:09,337 Zapragnij tego i dasz radę. 135 00:11:09,337 --> 00:11:11,089 Pragnę zjeść burgera 136 00:11:11,089 --> 00:11:12,674 i nie widzę go na talerzu. 137 00:11:16,136 --> 00:11:17,137 No dobra. 138 00:11:17,804 --> 00:11:19,347 Zamknijcie oczy. 139 00:11:21,433 --> 00:11:22,767 No już. 140 00:11:25,061 --> 00:11:27,939 Wyobraźcie sobie, 141 00:11:29,190 --> 00:11:32,277 że słyszycie, jak skwierczy na patelni. 142 00:11:33,820 --> 00:11:37,031 Czuć grubo pokrojony bekon, 143 00:11:37,031 --> 00:11:38,950 taki najlepszy, od rzeźnika. 144 00:11:40,201 --> 00:11:43,705 Są też ziemniaki i smażony kurczak 145 00:11:43,705 --> 00:11:46,040 przygotowany na tłuszczu z boczku. 146 00:11:47,167 --> 00:11:49,669 A obok tego 147 00:11:50,795 --> 00:11:53,256 duża szklanka soku pomarańczowego. 148 00:11:54,591 --> 00:11:57,927 Jest zimna, a miąższ unosi się na powierzchni. 149 00:11:57,927 --> 00:11:59,262 Tak, jak lubicie. 150 00:12:00,305 --> 00:12:04,017 Cieknie wam ślinka, spoglądacie. 151 00:12:08,021 --> 00:12:09,314 Otwórzcie oczy. 152 00:12:34,714 --> 00:12:36,299 Jutro zrobię zakupy. 153 00:12:37,926 --> 00:12:39,052 Nie zapomnij o soku. 154 00:12:40,261 --> 00:12:42,263 Wszyscy go lubią, oprócz ciebie. 155 00:12:49,062 --> 00:12:50,063 Mogę ci pomóc? 156 00:12:52,315 --> 00:12:53,650 Masz czyste ręce? 157 00:12:59,906 --> 00:13:01,157 Pomóż mi z tym. 158 00:13:01,157 --> 00:13:02,784 Policz to. 159 00:13:04,953 --> 00:13:09,958 Dziesięć, 20, 30, 40, 50, 60, 65. 160 00:13:10,750 --> 00:13:12,126 Dobrze. 161 00:13:12,460 --> 00:13:14,379 Wiesz, na co to? 162 00:13:17,131 --> 00:13:19,551 Więc 65 jest za prąd. 163 00:13:20,677 --> 00:13:22,929 Trzydzieści jest za gaz. 164 00:13:22,929 --> 00:13:24,514 Dwadzieścia za wodę. 165 00:13:25,473 --> 00:13:27,392 I 250 dolarów na czynsz. 166 00:13:28,309 --> 00:13:30,395 Ile to będzie razem? 167 00:13:33,648 --> 00:13:35,608 Nie używaj palców. 168 00:13:35,608 --> 00:13:37,026 Skoncentruj się. 169 00:13:41,322 --> 00:13:42,907 Trzysta pięćdziesiąt pięć? 170 00:13:47,662 --> 00:13:50,290 Jest niedziela. Po co go męczysz matmą? 171 00:13:50,290 --> 00:13:51,374 Daj mu żyć. 172 00:13:54,544 --> 00:13:56,504 Byłem dziś poskakać. 173 00:13:56,504 --> 00:13:59,340 Skoczyłem wyżej od reszty, nawet od Malika. 174 00:14:00,842 --> 00:14:01,926 Tak? 175 00:14:14,147 --> 00:14:16,149 Jak je zrobiłaś? 176 00:14:17,567 --> 00:14:20,153 Gdy wprowadziliśmy się tu z Gordonem, 177 00:14:20,153 --> 00:14:23,573 chcieliśmy do domu wnieść trochę koloru. 178 00:14:23,573 --> 00:14:26,117 Victoria dała materiał. 179 00:14:26,117 --> 00:14:27,994 Szyłam na tej maszynie, 180 00:14:27,994 --> 00:14:30,288 którą przywiozłam z Missisipi. 181 00:14:31,247 --> 00:14:32,874 Gdzie w Missisipi? 182 00:14:32,874 --> 00:14:34,000 W Tupelo. 183 00:14:34,584 --> 00:14:37,920 Dziadek i jego rodzice, i moi rodzice, 184 00:14:37,920 --> 00:14:41,049 wszyscy nasi kuzyni tam się urodzili i wychowali. 185 00:14:43,593 --> 00:14:46,304 Ale nie mówisz z akcentem, babciu. 186 00:14:47,555 --> 00:14:50,308 Już prawie go nie słychać. 187 00:14:51,934 --> 00:14:53,686 Z czasem go zatracasz. 188 00:15:02,070 --> 00:15:03,655 Tęsknisz za Tupelo? 189 00:15:04,906 --> 00:15:08,576 Co jakiś czas powraca we śnie. 190 00:15:10,244 --> 00:15:11,537 Czasami... 191 00:15:13,164 --> 00:15:16,793 Słyszę nawet głos mamy, który woła mnie na kolację. 192 00:15:18,252 --> 00:15:19,754 Tęsknię za nią. 193 00:15:21,631 --> 00:15:23,049 Tęsknię za ludźmi. 194 00:15:24,967 --> 00:15:28,596 Ale nie tęsknię za tamtym miejscem. 195 00:15:32,684 --> 00:15:34,894 Za każdym razem, gdy o nim mówisz, 196 00:15:34,894 --> 00:15:36,437 słyszę poezję. 197 00:15:36,437 --> 00:15:39,816 Poezja jest we wszystkim. 198 00:15:41,693 --> 00:15:44,821 W naturze, w mowie. 199 00:15:44,821 --> 00:15:46,364 W przelatującym ptaku. 200 00:15:48,658 --> 00:15:50,243 Przestaniesz go skubać? 201 00:15:50,243 --> 00:15:52,328 Wyrzucisz go kiedyś? 202 00:15:53,996 --> 00:15:55,415 Jak myślisz, Malik? 203 00:15:56,165 --> 00:16:00,002 Ten sweter nie jest za brzydki dla mamy? 204 00:16:00,002 --> 00:16:01,963 - Nie. - Będzie go nosić, 205 00:16:01,963 --> 00:16:04,841 aż się rozleci. Przekonasz się. 206 00:16:08,177 --> 00:16:09,762 Co robisz? 207 00:16:10,722 --> 00:16:11,889 Przytulam się. 208 00:16:12,807 --> 00:16:14,350 Jak i ty mnie przytulałaś. 209 00:16:21,691 --> 00:16:22,900 Kocham cię, mamo. 210 00:17:21,918 --> 00:17:23,795 Jak nazwać kogoś, kto nie umie skakać? 211 00:17:23,795 --> 00:17:25,671 - No jak? - Eric. 212 00:17:25,671 --> 00:17:27,799 Jak nazywa się zwariowany autobus? 213 00:17:27,799 --> 00:17:29,383 - No jak? - Szajbus. 214 00:17:30,843 --> 00:17:32,303 Jakie ryby łowi matematyk? 215 00:17:32,303 --> 00:17:34,096 - No jakie? - Sumy. 216 00:17:35,515 --> 00:17:37,099 Czemu w kącie jest gorąco? 217 00:17:37,099 --> 00:17:39,018 - Czemu? - Bo ma 90 stopni. 218 00:17:39,352 --> 00:17:41,687 Kim byłby Jordan bez Scottiego Pippena? 219 00:17:41,687 --> 00:17:43,439 Nie wiem. Nadal najlepszy. 220 00:17:43,439 --> 00:17:44,732 Głupiś czy jak? 221 00:17:44,732 --> 00:17:47,318 Isiah Thomas to spoko kolo z West Side. 222 00:17:47,318 --> 00:17:49,445 Pokona każdego na swojej drodze. 223 00:17:49,445 --> 00:17:51,948 Gdyby nie Scottie, MJ byłby kimś, 224 00:17:51,948 --> 00:17:53,825 kto nie umiałby ominąć Isiaha. 225 00:17:53,825 --> 00:17:55,827 MJ potrzebuje Scottiego. 226 00:17:55,827 --> 00:17:58,454 Potrzebują siebie nawzajem... 227 00:17:58,454 --> 00:17:59,914 Mylicie się. 228 00:17:59,914 --> 00:18:02,625 Bez Horace'a Granta byliby nikim. 229 00:18:02,625 --> 00:18:05,962 - Spadówa. - Nie poczekaliście na mnie. 230 00:18:05,962 --> 00:18:07,547 Spóźnilibyśmy się. 231 00:18:07,547 --> 00:18:09,423 Ile razy mamy ci to powtarzać? 232 00:18:09,423 --> 00:18:13,177 - Jasne. Ja się nie spóźniam. - „Ja się nie spóźniam”. 233 00:18:13,177 --> 00:18:14,720 Morda w kubeł! 234 00:18:17,098 --> 00:18:19,684 Znowu mnie zostawiacie! 235 00:18:46,043 --> 00:18:48,296 Chcesz zaimponować pani Willis? 236 00:18:48,296 --> 00:18:50,548 To ty zawsze mówisz: „Pani Willis, 237 00:18:50,548 --> 00:18:52,466 potrzebuję przy tym pomocy”. 238 00:18:52,466 --> 00:18:54,051 Łazisz do niej po lekcji. 239 00:18:54,051 --> 00:18:56,053 Kurde, wyluzuj, stary. 240 00:18:56,637 --> 00:19:00,016 Pani Willis ma pieniądze. Widać to po jej fajnym aucie. 241 00:19:00,016 --> 00:19:02,560 Eric, ona ma toyotę corollę. 242 00:19:03,352 --> 00:19:06,647 - No przecież mówię! - Bogata czy nie, jest wolna. 243 00:19:06,647 --> 00:19:08,274 Będę gotów na swoją szansę. 244 00:19:08,274 --> 00:19:10,234 Nie masz szans. 245 00:19:10,234 --> 00:19:13,779 Poza tym z nikim stąd się nie zadaje. 246 00:19:13,779 --> 00:19:16,449 Rozmawia z tobą wtedy, 247 00:19:16,449 --> 00:19:18,200 gdy zapomnisz odrobić lekcje, 248 00:19:18,200 --> 00:19:20,244 a wtedy dzwoni do twojej mamy. 249 00:19:20,244 --> 00:19:22,246 - Justin. - Obecny. 250 00:19:22,246 --> 00:19:24,624 - Tyrone. - Obecny! 251 00:19:25,708 --> 00:19:28,127 Wiem, że to nie głos Tyrone'a. 252 00:19:28,127 --> 00:19:29,837 Przestań się wygłupiać. 253 00:19:30,296 --> 00:19:31,631 Samuel. 254 00:19:31,631 --> 00:19:33,966 Mama nazwała mnie na cześć proroka. 255 00:19:33,966 --> 00:19:36,719 Nazwała cię po proroku i nadal nie masz kasy. 256 00:19:39,180 --> 00:19:41,432 Ale ci dogadał. 257 00:19:42,475 --> 00:19:44,393 - Georgia? - Obecna! 258 00:19:46,812 --> 00:19:48,856 - Beth? - Obecna! 259 00:19:50,942 --> 00:19:53,402 Kurde, mam taki wielki łeb? 260 00:19:53,402 --> 00:19:55,821 Większy od przeciętnego. 261 00:19:55,821 --> 00:19:58,658 Proszę powstać do Przysięgi Wierności. 262 00:20:02,286 --> 00:20:08,584 Ślubuję wierność fladze Stanów Zjednoczonych Ameryki. 263 00:20:08,584 --> 00:20:12,171 I republice, za którą się opowiada, jednemu narodowi 264 00:20:12,171 --> 00:20:15,049 pod rządami Boga, niepodzielnemu, 265 00:20:15,049 --> 00:20:18,511 z wolnością i sprawiedliwością dla wszystkich. 266 00:20:18,511 --> 00:20:22,014 ...dla wszystkich. 267 00:20:23,057 --> 00:20:25,935 Uspokójcie się. 268 00:20:41,701 --> 00:20:42,702 Wygrałem. 269 00:20:42,702 --> 00:20:44,662 - Pięć do trzech. - OK. 270 00:21:02,847 --> 00:21:03,848 Spójrz tam. 271 00:21:04,682 --> 00:21:06,434 To sufit. No i? 272 00:21:09,020 --> 00:21:11,731 - Widzisz te pęknięcia? - No. 273 00:21:14,066 --> 00:21:17,486 Jak się przyjrzysz, to zamienią się w gwiazdy. 274 00:21:20,740 --> 00:21:21,741 Spróbuj. 275 00:21:29,457 --> 00:21:30,791 Musisz się postarać. 276 00:21:31,917 --> 00:21:32,918 Staram się. 277 00:21:53,189 --> 00:21:54,356 Teraz je widzisz? 278 00:21:55,232 --> 00:21:56,233 Tak. 279 00:22:16,754 --> 00:22:18,631 Halo! 280 00:22:18,631 --> 00:22:20,716 Hej! 281 00:22:20,716 --> 00:22:22,009 Mam na imię Malik. 282 00:22:22,468 --> 00:22:24,887 A ja Eric. I lepiej to zapamiętajcie! 283 00:22:25,304 --> 00:22:27,807 - Mam na imię Malik. - A ja Eric! 284 00:22:28,516 --> 00:22:30,476 Halo! 285 00:22:30,476 --> 00:22:32,394 Nie lekceważcie nas! 286 00:22:33,104 --> 00:22:35,898 Pamiętajcie o nas! Ja istnieję! 287 00:22:36,273 --> 00:22:37,900 Istnieję! 288 00:22:37,900 --> 00:22:42,988 Hej! Ho! 289 00:22:50,996 --> 00:22:53,415 - Cześć, skarbie. - Cześć, mamuś. 290 00:22:55,793 --> 00:22:56,794 Cześć, mamo. 291 00:22:57,586 --> 00:22:58,587 Cześć, skarbie. 292 00:22:59,547 --> 00:23:01,841 - Jadły już? - Oczywiście. 293 00:23:01,841 --> 00:23:04,260 - Zjadłam dwie porcje. - Słucham? 294 00:23:05,136 --> 00:23:06,595 Moja pannica. 295 00:23:07,346 --> 00:23:09,598 Duma cię rozpiera. 296 00:23:21,694 --> 00:23:24,363 Mamo, zmęczyłaś się? 297 00:23:26,282 --> 00:23:28,951 Tak, bo mamusia pracowała 298 00:23:28,951 --> 00:23:30,035 dla nas. 299 00:23:36,542 --> 00:23:37,751 Zrzuć to z siebie. 300 00:23:45,843 --> 00:23:47,303 Wiesz, w czym rzecz? 301 00:23:50,431 --> 00:23:52,516 Teraz wiem, ile wszyscy zarabiają. 302 00:23:54,476 --> 00:23:55,811 Widzę ich wypłaty. 303 00:23:55,811 --> 00:23:58,522 Wiem, ile inni są warci. 304 00:24:01,650 --> 00:24:04,320 Było o wiele łatwiej, gdy nie wiedziałam. 305 00:24:04,320 --> 00:24:06,739 Harują jak woły. 306 00:24:06,739 --> 00:24:08,032 I po co? 307 00:24:08,657 --> 00:24:10,326 Dadzą ci podwyżkę? 308 00:24:12,328 --> 00:24:13,412 Po co pytasz? 309 00:24:13,412 --> 00:24:15,247 Nie mogę o nią prosić. 310 00:24:15,247 --> 00:24:18,000 Czemu? Potrzebujemy jej. Musisz zapytać. 311 00:24:18,709 --> 00:24:20,711 I ryzykować zwolnieniem? 312 00:24:21,754 --> 00:24:23,672 Za mną jest kolejka chętnych, 313 00:24:23,672 --> 00:24:25,883 którzy mnie zastąpią. 314 00:24:25,883 --> 00:24:28,427 Z wyszukanymi kierunkami studiów. 315 00:24:28,427 --> 00:24:29,929 To prawda? 316 00:24:29,929 --> 00:24:33,390 Czy tak ci mówią, by cię zatrzymać? 317 00:24:33,390 --> 00:24:35,100 Staram się 318 00:24:35,100 --> 00:24:37,394 trzymać tego, co mamy. 319 00:24:38,979 --> 00:24:41,690 I tak ledwo stać mnie na utrzymanie was. 320 00:24:45,611 --> 00:24:46,820 Mówisz tak, 321 00:24:46,820 --> 00:24:50,616 jakbym nie rozumiała, przez co przechodzisz. 322 00:24:58,832 --> 00:25:01,043 Wybacz. Tak tylko mówię. 323 00:25:20,312 --> 00:25:23,941 {\an8}13 października 1992 9.00-9.45 324 00:25:26,610 --> 00:25:29,071 Przymierzysz? Spróbuj. 325 00:25:29,071 --> 00:25:30,489 Ktoś chce? Śmiało. 326 00:25:36,578 --> 00:25:37,997 Nie trzeba. 327 00:25:45,004 --> 00:25:48,215 - On nawet nie umie liczyć. - Nie zazdrość. 328 00:25:49,049 --> 00:25:51,844 Nie kupowałbym zegarków i nie szpanował nimi w szkole. 329 00:25:51,844 --> 00:25:53,137 Nie dam się orżnąć. 330 00:25:53,137 --> 00:25:55,597 I tak nie masz kasy na zegarek. 331 00:25:55,597 --> 00:25:58,100 - To nie jego kasa. - To ma znaczenie? 332 00:25:58,100 --> 00:26:01,228 - Kasa to kasa. - Handel dragami to żadna robota. 333 00:26:01,228 --> 00:26:04,231 Stoi na rogu ulicy i pilnuje brata. 334 00:26:04,231 --> 00:26:06,358 Pewnego dnia zginie. 335 00:26:06,358 --> 00:26:09,153 Dobra. Nie musicie się w to zagłębiać. 336 00:26:17,411 --> 00:26:19,413 Gliny tu są. 337 00:26:27,713 --> 00:26:29,548 Co tu robią? Co się stało? 338 00:26:29,548 --> 00:26:31,842 - Kogoś postrzelono. - Zginął? 339 00:26:33,761 --> 00:26:35,971 - Nie wiem. - Ktoś zginął. 340 00:26:44,063 --> 00:26:47,066 SZKOŁA PODSTAWOWA 341 00:27:03,499 --> 00:27:06,460 Wyluzuj. 342 00:27:19,681 --> 00:27:22,142 Mamo, o co tu chodzi? 343 00:27:22,142 --> 00:27:25,229 Mamy tu zostać, dopóki nie dostaniemy przepustki. 344 00:27:25,229 --> 00:27:26,855 Chodzi o bezpieczeństwo. 345 00:27:26,855 --> 00:27:28,649 Czyje? Nasze? 346 00:27:29,274 --> 00:27:30,484 Mieszkamy tu... 347 00:27:30,484 --> 00:27:32,027 Myślisz, że to ich rusza? 348 00:27:32,027 --> 00:27:34,571 Jesteśmy u siebie, a mają nas za robactwo. 349 00:27:34,571 --> 00:27:36,115 Przepraszam pana. 350 00:27:37,491 --> 00:27:40,536 Nie potrzebujemy przepustki, skoro tu mieszkamy. 351 00:27:40,536 --> 00:27:43,205 Każdy jej potrzebuje, żeby wejść do środka. 352 00:27:43,205 --> 00:27:45,040 A co z moimi dziećmi? 353 00:27:45,040 --> 00:27:46,708 - Mieszkają tu? - Tak. 354 00:27:46,708 --> 00:27:49,586 Potrzebują przepustek jak reszta. 355 00:27:49,586 --> 00:27:52,214 Nikt nie wejdzie, nie wyjdzie. Nowe zasady. 356 00:27:52,798 --> 00:27:54,716 Jakie zasady? To dzieci. 357 00:27:54,716 --> 00:27:56,635 Chcecie je inwigilować? 358 00:27:56,635 --> 00:27:58,971 Wszelkie pytania kierować do zarządu. 359 00:27:58,971 --> 00:28:01,223 - Wykonujemy rozkaz. - Nie chcę utrudniać. 360 00:28:01,223 --> 00:28:02,975 Mają nas za przestępców. 361 00:28:04,059 --> 00:28:07,062 Ograniczają nas. Tylko to potrafią. 362 00:28:07,062 --> 00:28:08,147 Kto to był? 363 00:28:09,523 --> 00:28:10,732 Ponoć jakiś dzieciak. 364 00:28:11,900 --> 00:28:14,278 - Ile miał lat? - Nie wiem. 365 00:28:16,155 --> 00:28:18,490 Dzieci, chodźcie. Nie oddalajcie się. 366 00:28:18,490 --> 00:28:19,825 Zaraz nasza kolej. 367 00:28:23,495 --> 00:28:25,497 Zarząd Nieruchomości Malik Johnson 368 00:28:25,497 --> 00:28:28,834 - To był chłopiec. - Gdzie to się stało? 369 00:28:30,169 --> 00:28:32,588 Przed szkołą, był z mamą. 370 00:28:34,214 --> 00:28:36,717 Kiedyś było tu spokojniej. 371 00:28:36,717 --> 00:28:38,010 W biały dzień. 372 00:28:38,886 --> 00:28:41,388 - Dolores. - Niewiarygodne. 373 00:28:51,690 --> 00:28:53,108 Wystarczy. 374 00:28:53,775 --> 00:28:55,861 Eric sam się poczęstuje. 375 00:28:55,861 --> 00:28:56,945 Spójrz na niego. 376 00:28:56,945 --> 00:28:59,573 Za mało je. Jest chudy. 377 00:29:01,658 --> 00:29:02,659 Mamo. 378 00:29:03,577 --> 00:29:05,287 Po co nam przepustki? 379 00:29:08,999 --> 00:29:11,627 By wchodzili tu tylko mieszkańcy. 380 00:29:11,627 --> 00:29:14,421 Całe osiedle zamknięto 381 00:29:14,421 --> 00:29:16,840 przez te strzelaniny. 382 00:29:17,466 --> 00:29:19,551 Jeśli nie idziesz do szkoły, 383 00:29:19,551 --> 00:29:21,303 baw się na osiedlu. 384 00:29:22,721 --> 00:29:24,431 Co tu mamy robić? 385 00:29:24,431 --> 00:29:26,517 Na pewno nie będzie 386 00:29:26,517 --> 00:29:27,726 już skakania. 387 00:29:32,147 --> 00:29:33,857 Możemy grać w karty. 388 00:29:34,483 --> 00:29:36,276 To świetny pomysł, Eric. 389 00:29:36,276 --> 00:29:39,279 Możesz zostać na noc. Zadzwonię do twojego ojca. 390 00:29:39,279 --> 00:29:41,532 Ale przez ten kran oszaleje. 391 00:29:41,532 --> 00:29:42,950 Nie mogę zostać u niego? 392 00:29:42,950 --> 00:29:44,826 Już tu jesteście. 393 00:29:44,826 --> 00:29:46,745 Poza tym naprawimy kran. 394 00:29:47,246 --> 00:29:49,998 - Ciągle to powtarzasz. - Ciągle ich proszę. 395 00:29:50,374 --> 00:29:53,168 Zgłosiłam to 90 dni temu. Co jeszcze mam zrobić? 396 00:29:53,168 --> 00:29:55,712 Co zrobimy, jak mieszkanie się zaleje? 397 00:29:55,712 --> 00:29:58,465 - Zaleje? - Nie umiem pływać. 398 00:29:59,216 --> 00:30:01,468 To zbuduję łódź. 399 00:30:03,053 --> 00:30:06,431 Jak Arkę Noego? 400 00:30:07,015 --> 00:30:08,809 Nie aż tak dużą. 401 00:30:08,809 --> 00:30:12,271 I na pewno nie będzie miejsca dla zwierząt. 402 00:30:12,271 --> 00:30:17,192 Ale każdy, kto chce się zabrać, jest mile widziany. 403 00:30:20,279 --> 00:30:22,239 Skąd weźmie pani tyle drewna, 404 00:30:22,239 --> 00:30:23,323 żeby zrobić łódź? 405 00:30:24,449 --> 00:30:25,659 Ma rację, mamo. 406 00:30:27,786 --> 00:30:29,997 W Cabrini-Green nie ma tylu drzew. 407 00:30:40,882 --> 00:30:43,343 Śpisz tutaj. I koniec. 408 00:30:59,401 --> 00:31:00,652 Co z nimi? 409 00:31:01,737 --> 00:31:05,198 Wiem, kiedy osiedle ma lata świetności za sobą, Dolores. 410 00:31:06,116 --> 00:31:09,202 Możemy przenieść się gdzie indziej. 411 00:31:09,202 --> 00:31:12,247 Dobrze wiesz, że to nie takie proste. 412 00:31:25,385 --> 00:31:27,929 Proszę powstać do Przysięgi Wierności. 413 00:31:29,514 --> 00:31:35,145 Ślubuję wierność fladze Stanów Zjednoczonych Ameryki. 414 00:31:35,145 --> 00:31:38,607 I republice, za którą się opowiada, jednemu narodowi 415 00:31:38,607 --> 00:31:41,610 pod rządami Boga, niepodzielnemu, 416 00:31:41,610 --> 00:31:45,280 z wolnością i sprawiedliwością dla wszystkich. 417 00:31:45,280 --> 00:31:48,283 Prosimy o minutę ciszy 418 00:31:48,283 --> 00:31:49,785 dla Dantrella Davisa. 419 00:31:50,744 --> 00:31:52,746 Dantrell Davis miał siedem lat. 420 00:31:53,955 --> 00:31:55,749 Mieszkał przy West Oak 500. 421 00:31:57,584 --> 00:31:59,795 Pewnego dnia szedł z mamą do szkoły 422 00:31:59,795 --> 00:32:01,213 i usłyszeli strzał. 423 00:32:03,256 --> 00:32:05,509 Kula trafiła Dantrella w bok głowy. 424 00:32:07,386 --> 00:32:08,970 Zabrano go do szpitala. 425 00:32:10,430 --> 00:32:12,391 Zmarł, zanim tam dotarł. 426 00:32:12,974 --> 00:32:13,975 Dziękuję. 427 00:32:30,742 --> 00:32:32,994 Naukowcy uważają, że sekwoje 428 00:32:32,994 --> 00:32:37,708 pojawiły się w okresie jurajskim około 160 milionów lat temu. 429 00:32:37,708 --> 00:32:39,751 Resztki odkryte przez archeologów 430 00:32:39,751 --> 00:32:41,962 pokazują, że lasy z wielkimi drzewami 431 00:32:41,962 --> 00:32:44,798 w dużej mierze rosły na półkuli północnej. 432 00:32:45,716 --> 00:32:47,300 Nadal istniejące lasy, 433 00:32:47,300 --> 00:32:49,636 jak te w Parku Narodowym Redwood, 434 00:32:49,636 --> 00:32:52,806 są ogniwem łączącym przeszłość i teraźniejszość. 435 00:32:54,182 --> 00:32:57,144 Te smukłe drzewa nieustannie rywalizują ze sobą, 436 00:32:57,144 --> 00:32:58,937 rosnąc w górę ku słońcu 437 00:32:58,937 --> 00:33:01,898 każdą komórką swoich ogromnych pni. 438 00:33:01,898 --> 00:33:03,984 Gdy walczą o energię słońca, 439 00:33:03,984 --> 00:33:06,361 drzewa stają się coraz wyższe. 440 00:33:07,404 --> 00:33:09,030 Wielkie sekwoje mogą sięgać... 441 00:33:09,030 --> 00:33:10,449 Słucham. 442 00:33:10,449 --> 00:33:12,159 Mogę do łazienki? 443 00:33:12,159 --> 00:33:13,452 Możesz. 444 00:33:13,452 --> 00:33:15,287 ...ważą 726 tys. kilogramów. 445 00:33:16,538 --> 00:33:18,457 Ich górne gałęzie tworzą koronę, 446 00:33:18,457 --> 00:33:20,125 a ta tworzy kopułę cienia, 447 00:33:20,125 --> 00:33:22,210 gdzie wśród gigantycznych pni... 448 00:33:24,421 --> 00:33:25,797 A gdzie Ślimak? 449 00:33:25,797 --> 00:33:28,216 Pani mówiła, że wytrzyma do naszego powrotu. 450 00:33:29,885 --> 00:33:31,136 Co zrobimy? 451 00:34:12,302 --> 00:34:13,595 Chodźmy! 452 00:34:22,270 --> 00:34:26,483 Udało się! 453 00:34:29,569 --> 00:34:31,780 - Spójrz. - Ale ekstra. 454 00:35:22,289 --> 00:35:24,708 - Podoba ci się? - Nie. 455 00:35:25,542 --> 00:35:27,335 Jak tak, to jej powiedz. 456 00:35:27,335 --> 00:35:29,004 Za głośno gadasz. 457 00:35:29,671 --> 00:35:32,549 Nie lubię jej. Ja ją kocham. 458 00:35:33,133 --> 00:35:36,678 - To jej to powiedz. - Za majętna dla mnie. 459 00:35:36,678 --> 00:35:39,222 - Spójrz na nią. - To dobrze. 460 00:35:39,222 --> 00:35:42,809 Tata mówi, że to plus, gdy kobieta może postawić ci obiad. 461 00:35:43,268 --> 00:35:45,437 Nie, to nie było nam pisane. 462 00:35:45,770 --> 00:35:47,856 Nie boisz się rozbić sobie głowy, 463 00:35:47,856 --> 00:35:50,233 ale boisz się elegantki? 464 00:35:54,738 --> 00:35:57,073 - No dobra, idę. - Supcio. 465 00:36:05,332 --> 00:36:06,708 Przepraszam panią. 466 00:36:06,708 --> 00:36:09,502 Chciałem tylko powiedzieć, że panią kocham. 467 00:36:09,502 --> 00:36:11,463 Chyba nigdy nie znajdę kogoś, 468 00:36:11,463 --> 00:36:13,340 kogo tak pokocham jak panią. 469 00:36:13,340 --> 00:36:16,968 Dzieciaku, czemu nie jesteś w szkole? 470 00:36:16,968 --> 00:36:19,846 Dziś dzień Martina Luthera Kinga. Zajmij się pan sobą. 471 00:36:19,846 --> 00:36:20,931 Kurde! 472 00:37:16,778 --> 00:37:18,029 Gdzie oni są? 473 00:37:19,447 --> 00:37:20,448 POCIĄG NA PÓŁNOC 474 00:37:20,448 --> 00:37:22,283 Napisano, że są na stacji kolejowej. 475 00:37:27,622 --> 00:37:30,583 Czemu ten koleś pomaga im nieść bagaże? 476 00:37:30,583 --> 00:37:32,794 Sami mogą nosić własne torby. 477 00:37:32,794 --> 00:37:34,671 Płacą mu za to. 478 00:37:34,671 --> 00:37:37,090 Mają dwie ręce, co nie? 479 00:37:37,757 --> 00:37:41,553 Jadą do Chicago, ale skąd pochodzą? 480 00:37:41,553 --> 00:37:44,389 Z Missisipi. Tak jak moja babcia. 481 00:37:44,973 --> 00:37:46,766 Może też stamtąd pochodzę. 482 00:37:46,766 --> 00:37:49,644 - Nie wiesz? - Nie. 483 00:37:50,645 --> 00:37:52,939 Wszyscy lubią nasiona dmuchawca. 484 00:37:52,939 --> 00:37:55,191 Rozdmuchiwane potrafią rozsiewać się 485 00:37:55,191 --> 00:37:57,527 w miejscu lądowania. 486 00:37:57,527 --> 00:38:00,030 Albo jak te drzewa z Kalifornii. 487 00:38:00,030 --> 00:38:01,114 Sekwoje? 488 00:38:01,114 --> 00:38:04,117 {\an8}Są w tym samym miejscu od milionów lat. 489 00:38:07,078 --> 00:38:08,288 Proszę wsiadać! 490 00:38:52,791 --> 00:38:55,794 Czemu bogaci są tacy nerwowi? Spójrz, jak się kłócą. 491 00:38:56,836 --> 00:38:58,296 „Wiesz, kim jestem? 492 00:38:58,296 --> 00:39:00,757 Że mieszkam przy Lake Shore Drive?” 493 00:39:00,757 --> 00:39:02,634 „Nałóż sobie więcej makijażu, 494 00:39:02,634 --> 00:39:04,844 by ukryć swoją brzydką osobowość”. 495 00:39:04,844 --> 00:39:07,555 - „Zejdź mi z oczu!” - „Zwącham cię później”. 496 00:39:09,557 --> 00:39:11,935 Na świecie są prawdziwi wariaci. 497 00:39:11,935 --> 00:39:13,019 Co nie? 498 00:39:52,267 --> 00:39:53,268 David, przepraszam, 499 00:39:53,268 --> 00:39:55,562 ale nie mogę teraz wrócić do biura. 500 00:39:55,562 --> 00:39:57,564 Nadal nie mogę znaleźć syna. 501 00:39:58,898 --> 00:40:00,108 Nie wiem. 502 00:40:00,108 --> 00:40:01,901 Muszę się już rozłączyć, 503 00:40:01,901 --> 00:40:04,529 - gdyby ktoś dzwonił. - Mamo, co się stało? 504 00:40:04,529 --> 00:40:06,114 Już jest. 505 00:40:06,823 --> 00:40:09,409 Dzięki ci, Jezu. 506 00:40:11,828 --> 00:40:13,496 - Nic ci nie jest? - Nie. 507 00:40:13,496 --> 00:40:16,082 Nikt cię nie skrzywdził? 508 00:40:16,082 --> 00:40:17,584 - Nie. - To dobrze. 509 00:40:18,168 --> 00:40:20,336 - Gdzie byłeś? - W Instytucie Sztuki. 510 00:40:21,379 --> 00:40:23,173 - Co? - W Instytucie Sztuki. 511 00:40:24,841 --> 00:40:27,260 OK, ale co tam robiłeś? 512 00:40:27,969 --> 00:40:30,638 Kazali nam oglądać nudny dokument o przyrodzie. 513 00:40:30,638 --> 00:40:32,348 Musieliśmy zwiać z budy. 514 00:40:34,392 --> 00:40:35,810 Z kim rozmawiałaś? 515 00:40:45,612 --> 00:40:48,198 Twojego kumpla Erica czeka kara. 516 00:40:50,158 --> 00:40:53,536 Długo się nie zobaczycie. 517 00:40:54,078 --> 00:40:55,788 Ale wagary to był mój pomysł. 518 00:40:55,788 --> 00:40:57,999 Wierzę. 519 00:40:57,999 --> 00:41:01,336 Jestem tego pewna. I odchodziłam tu od zmysłów! 520 00:41:01,961 --> 00:41:03,838 Powinieneś dostać po tyłku. 521 00:41:05,173 --> 00:41:06,216 Nic się nie stało... 522 00:41:06,216 --> 00:41:08,384 Ale coś mogło się stać. 523 00:41:08,384 --> 00:41:10,303 Nie rozumiesz tego? 524 00:41:11,262 --> 00:41:13,890 Do cholery. Dantrella zabito. 525 00:41:14,265 --> 00:41:16,309 Nie dociera to do ciebie? 526 00:41:17,769 --> 00:41:19,520 Nie zastrzelą mnie jak jego. 527 00:41:19,520 --> 00:41:20,772 Tego nie wiesz! 528 00:41:28,279 --> 00:41:31,074 Nie ma nic gorszego niż to, 529 00:41:31,616 --> 00:41:33,451 co spotkało tego chłopca. 530 00:41:35,703 --> 00:41:37,288 To mogłeś być ty. 531 00:41:39,624 --> 00:41:42,794 Jak mam cię chronić, 532 00:41:43,461 --> 00:41:47,423 skoro nie wiem, gdzie jesteś i co robisz? 533 00:41:52,303 --> 00:41:54,555 Chcesz zginąć na ulicy? 534 00:41:55,640 --> 00:41:56,641 Nie. 535 00:41:59,143 --> 00:42:00,561 Nie ochronię cię. 536 00:42:01,980 --> 00:42:03,189 I to mnie boli. 537 00:42:05,191 --> 00:42:07,443 Ale ty masz to gdzieś. 538 00:42:07,443 --> 00:42:11,531 Nie obchodzi cię, jak się inni poczują. 539 00:42:32,593 --> 00:42:34,220 Skończ pracę domową. 540 00:42:34,220 --> 00:42:36,681 I przez miesiąc żadnej telewizji. 541 00:42:36,681 --> 00:42:37,974 Ale ja mogę oglądać? 542 00:42:37,974 --> 00:42:39,600 To bez znaczenia. 543 00:42:39,600 --> 00:42:41,894 I nie wyjdziesz z domu, 544 00:42:41,894 --> 00:42:45,148 nie mówiąc mi, z kim będziesz i dokąd pójdziesz. 545 00:42:45,148 --> 00:42:48,234 Wiem, że nie jesteś jego matką. 546 00:42:48,860 --> 00:42:51,362 Ale powinnaś opiekować się bratem. 547 00:42:52,530 --> 00:42:53,573 Zadowolony? 548 00:43:33,780 --> 00:43:35,031 Zajrzysz do trumny? 549 00:43:36,657 --> 00:43:38,910 - Czemu? - Nie chcę. 550 00:43:55,802 --> 00:43:59,097 Wielu z was przyjechało z całej okolicy, 551 00:43:59,097 --> 00:44:01,724 by uczcić życie Dantrella Davisa, 552 00:44:01,724 --> 00:44:03,101 ukochanego syna. 553 00:44:04,018 --> 00:44:06,854 Wielu z was walczy w mroku, 554 00:44:06,854 --> 00:44:09,941 który przyćmiewa nas wszystkich. 555 00:44:10,525 --> 00:44:13,236 Kiedy myślę o historii młodego Dantrella, 556 00:44:13,236 --> 00:44:17,698 ukochanego syna tej wspólnoty, ukochanego dziecka Bożego, 557 00:44:17,698 --> 00:44:21,744 myślę o historii innego dziecka, 558 00:44:21,744 --> 00:44:24,664 dziecka urodzonego w Betlejem, 559 00:44:24,664 --> 00:44:29,085 wychowanego w biedzie we wschodnim Nazarecie, 560 00:44:29,085 --> 00:44:33,464 dziecka wychowanego przez kochającą matkę, 561 00:44:33,464 --> 00:44:37,677 matkę, która musiała zmagać się ze świadomością, 562 00:44:37,677 --> 00:44:40,304 że nie mogła ocalić syna 563 00:44:40,304 --> 00:44:43,516 przed wielkim przeznaczeniem, które było przed nim. 564 00:44:43,516 --> 00:44:45,476 Ścieżka Boga 565 00:44:45,476 --> 00:44:49,564 wiedzie nas przez tygiel cierpienia i prześladowania 566 00:44:49,564 --> 00:44:54,360 sprawiedliwych i niewinnych. 567 00:44:54,360 --> 00:44:59,031 Droga do Nowej Jerozolimy prowadzi nas ścieżką, 568 00:44:59,031 --> 00:45:04,036 po której nasz Zbawiciel ciągnął swój drewniany krzyż. 569 00:45:04,036 --> 00:45:07,790 Prowadzi nas na wzgórze Kalwarii. 570 00:45:07,790 --> 00:45:13,004 To, co tam się wydarzyło, nie było końcem historii, 571 00:45:13,004 --> 00:45:15,339 ale jej początkiem. 572 00:45:16,674 --> 00:45:18,009 Amen. 573 00:45:47,538 --> 00:45:48,873 Czemu nie spojrzałeś? 574 00:45:49,749 --> 00:45:51,876 Bo nie chcę widzieć zwłok. 575 00:45:53,503 --> 00:45:55,171 Tyle osób go pożegnało. 576 00:45:56,714 --> 00:45:58,508 Jest teraz w lepszym miejscu. 577 00:45:59,759 --> 00:46:02,887 Nie wiem, może. Po prostu... zniknął. 578 00:46:03,554 --> 00:46:05,264 Nie ma żadnego ducha. 579 00:46:08,851 --> 00:46:11,729 Nie wierzysz w życie po śmierci? 580 00:46:11,729 --> 00:46:14,524 - Nikt tego nie wie. - A co z Jezusem? 581 00:46:15,066 --> 00:46:16,526 Myślę, że kiedyś żył, 582 00:46:17,443 --> 00:46:19,529 ale nie wiem, czy kiedyś wróci. 583 00:46:20,363 --> 00:46:21,614 Skąd to wiemy? 584 00:46:22,323 --> 00:46:25,368 Skoro nie ma życia po śmierci, to po co to wszystko? 585 00:46:25,368 --> 00:46:28,579 Jakie to ma znaczenie? Ludzie umierają cały czas. 586 00:46:28,579 --> 00:46:32,333 Tak, ale on był bardzo mały. 587 00:46:33,000 --> 00:46:34,669 Dokąd Dantrell miałby pójść? 588 00:46:41,050 --> 00:46:42,385 A jeśli on... 589 00:46:43,553 --> 00:46:44,929 donikąd nie trafi? 590 00:46:45,972 --> 00:46:48,808 Jeśli już się skończył? 591 00:47:11,747 --> 00:47:15,209 Śmierć stała się symbolem rosnącej przemocy, a miasto 592 00:47:15,209 --> 00:47:18,546 nie jest jej w stanie kontrolować. 593 00:47:19,046 --> 00:47:20,840 Mówi burmistrz Chicago, Richard Daley. 594 00:47:20,840 --> 00:47:24,051 Niestety widzimy przemoc, 595 00:47:24,051 --> 00:47:28,055 całkowite lekceważenie ludzkiego życia przez gangi i dilerów. 596 00:47:28,055 --> 00:47:30,474 Mamy tu wojnę i musimy ścigać ich tak samo, 597 00:47:30,474 --> 00:47:32,977 jak oni ścigają niewinnych ludzi. 598 00:47:32,977 --> 00:47:36,814 Daley i szef urzędu ds. mieszkalnictwa w Chicago, 599 00:47:36,814 --> 00:47:38,983 Vince Lane, przysięgli odebrać 600 00:47:38,983 --> 00:47:42,236 Cabrini-Green strzelcom, snajperom i gangom. 601 00:47:55,625 --> 00:47:59,045 Malik! Obudź się, skarbie. 602 00:47:59,045 --> 00:48:00,921 Macie 30 sekund na otwarcie drzwi. 603 00:48:00,921 --> 00:48:04,467 - Kto tam? - Policja. 604 00:48:07,595 --> 00:48:09,263 W czym problem? 605 00:48:09,263 --> 00:48:12,183 ZN ma zgodę na przeszukanie mieszkania. 606 00:48:12,183 --> 00:48:13,768 W jakim celu? 607 00:48:13,768 --> 00:48:15,770 - Ostrożnie. - Odsunąć się. 608 00:48:17,104 --> 00:48:19,231 - Proszę się odsunąć. - Dobrze. 609 00:48:19,231 --> 00:48:20,733 - Co jest? - Spokojnie. 610 00:48:21,651 --> 00:48:22,943 Ma pan nakaz? 611 00:48:22,943 --> 00:48:24,987 Szukamy narkotyków. 612 00:48:24,987 --> 00:48:29,033 Czego? Nie ma tu narkotyków. 613 00:48:29,033 --> 00:48:32,662 Jestem tu tylko ja, moja mama i dwójka moich dzieci. 614 00:48:32,662 --> 00:48:34,330 Dolores, co oni tu robią? 615 00:48:34,330 --> 00:48:36,415 I dobrze. Nie macie się czego bać. 616 00:48:36,415 --> 00:48:37,625 Dolores? 617 00:48:37,625 --> 00:48:39,543 Nie ma tu narkotyków. 618 00:48:39,919 --> 00:48:41,420 Straszycie mi dzieci. 619 00:48:42,380 --> 00:48:46,717 Boże, zlituj się. Rozwalą cały dom. 620 00:48:47,385 --> 00:48:49,720 Jest druga w nocy. Straszycie dzieci. 621 00:48:49,720 --> 00:48:51,722 Spokojnie. Każdego przeszukujemy. 622 00:48:51,722 --> 00:48:53,057 Nie, proszę. 623 00:48:53,974 --> 00:48:55,518 Dlaczego to robią? 624 00:48:56,560 --> 00:48:57,937 To jej rzeczy. 625 00:48:57,937 --> 00:49:00,940 Nie chowa narkotyków w jakichś materiałach. 626 00:49:01,982 --> 00:49:03,484 Niczego nie znajdziecie. 627 00:49:03,484 --> 00:49:05,111 Nie wiem, po co tam idziesz. 628 00:49:05,111 --> 00:49:06,612 Mamo, załatwię to. 629 00:49:06,612 --> 00:49:08,656 Pomyliliście mieszkania. 630 00:49:08,656 --> 00:49:11,575 Niczego nie znajdziecie. To konieczne? 631 00:49:11,575 --> 00:49:13,536 - Zostaw to. - Dobrze. 632 00:49:14,537 --> 00:49:16,664 Pomylił pan mieszkania. Proszę... 633 00:49:16,664 --> 00:49:18,999 Nie w pokoju... mojej córeczki. 634 00:49:18,999 --> 00:49:21,210 Możecie nas zostawić w spokoju? 635 00:49:21,210 --> 00:49:22,420 Mamusiu. 636 00:49:24,088 --> 00:49:25,923 Chodźcie, dzieci. 637 00:49:27,842 --> 00:49:29,427 Czemu to robią, mamo? 638 00:49:29,927 --> 00:49:33,305 To koraliki Diany. Dlaczego oni... 639 00:49:51,157 --> 00:49:52,908 Eric, jesteś tam? 640 00:49:54,452 --> 00:49:56,328 Wyrzucili mój materac. 641 00:49:56,954 --> 00:49:58,664 Nasz też! Do bani. 642 00:49:59,623 --> 00:50:01,208 Co poradzisz? 643 00:50:03,043 --> 00:50:04,420 Skopię im tyłki. 644 00:50:06,380 --> 00:50:07,423 Nieprawda. 645 00:50:11,135 --> 00:50:12,219 Ej! 646 00:50:13,721 --> 00:50:15,347 Przestań, stary! 647 00:50:16,015 --> 00:50:17,016 Ej! 648 00:50:17,516 --> 00:50:19,018 Ja istnieję! 649 00:50:19,018 --> 00:50:20,311 Istnieję! 650 00:50:20,311 --> 00:50:22,938 My istniejemy! 651 00:50:22,938 --> 00:50:25,399 Istniejemy! 652 00:50:25,399 --> 00:50:27,234 My istniejemy! 653 00:52:59,637 --> 00:53:00,846 Zapraszamy panią. 654 00:53:06,268 --> 00:53:09,521 David mówił o posadzie starszego specjalisty ds. płac. 655 00:53:09,521 --> 00:53:12,691 I to o nią chcę się ubiegać. 656 00:53:14,234 --> 00:53:15,903 Biorę... 657 00:53:17,029 --> 00:53:19,490 więcej zmian niż inni. 658 00:53:19,490 --> 00:53:22,242 Wie pani, że zależy mi na tej pracy. 659 00:53:23,953 --> 00:53:26,205 Chcę mieć szansę na awans. 660 00:53:27,748 --> 00:53:30,250 Myślę, że to dobre posunięcie. 661 00:53:31,418 --> 00:53:33,629 - Serio? - Oczywiście. 662 00:53:34,588 --> 00:53:36,966 Mam tylko jedno pytanie. 663 00:53:36,966 --> 00:53:40,344 Codziennie jeździ pani autobusem do pracy, tak? 664 00:53:40,344 --> 00:53:41,887 Tak. 665 00:53:42,554 --> 00:53:44,223 Stać panią na samochód? 666 00:53:47,434 --> 00:53:49,103 Nie. Dlaczego? 667 00:53:49,103 --> 00:53:51,397 Ta posada dotyczy naszych biur 668 00:53:51,397 --> 00:53:53,899 nie w Chicago, a w Peorii. 669 00:53:58,404 --> 00:53:59,405 Rozumiem. 670 00:54:03,033 --> 00:54:05,244 Przepraszam. Nie wspomniał mi o tym. 671 00:54:05,244 --> 00:54:06,912 Nie chcę zabierać pani czasu. 672 00:54:06,912 --> 00:54:08,998 Powinna ją pani rozważyć. 673 00:54:08,998 --> 00:54:10,416 Nadaje się pani, 674 00:54:10,416 --> 00:54:12,418 a to znaczna podwyżka płacy. 675 00:54:12,418 --> 00:54:14,169 To trzy godziny drogi stąd. 676 00:54:14,169 --> 00:54:15,713 To byłaby zmiana. 677 00:54:17,840 --> 00:54:18,841 Właśnie. 678 00:54:20,134 --> 00:54:22,344 Nie musi się pani decydować od razu. 679 00:54:24,930 --> 00:54:26,557 Porozmawia pani z bliskimi. 680 00:54:31,770 --> 00:54:33,355 Kiedy mam dać znać? 681 00:54:33,981 --> 00:54:35,024 W przyszłym tygodniu. 682 00:54:35,774 --> 00:54:37,401 - Tak szybko? - Wiem. 683 00:54:42,406 --> 00:54:44,491 Mam nadzieję, że się uda. 684 00:54:45,367 --> 00:54:46,410 Proszę dać znać. 685 00:54:49,580 --> 00:54:50,664 Dziękuję. 686 00:55:07,222 --> 00:55:09,433 Żartujesz, prawda? 687 00:55:10,642 --> 00:55:12,936 Nie wiem, co mam powiedzieć. 688 00:55:14,563 --> 00:55:16,774 To oznacza przeprowadzkę. 689 00:55:16,774 --> 00:55:18,400 I kupno samochodu. 690 00:55:18,400 --> 00:55:19,735 Kupimy samochód. 691 00:55:22,738 --> 00:55:25,783 Przeprowadzka to dla dzieci 692 00:55:25,783 --> 00:55:29,328 nowe szkoły. Musiałyby znaleźć nowych przyjaciół. 693 00:55:29,995 --> 00:55:32,372 Są silniejsze, niż ci się wydaje. 694 00:55:32,372 --> 00:55:34,458 Dostosowałaś się po wyprowadzce 695 00:55:34,458 --> 00:55:36,168 z Tupelo. 696 00:55:37,836 --> 00:55:40,255 Ale one się tu zakorzeniły. 697 00:55:41,799 --> 00:55:43,801 To, że zasadzę je w nowym miejscu, 698 00:55:43,801 --> 00:55:45,719 nie znaczy, że będą kwitnąć. 699 00:55:45,719 --> 00:55:47,971 Ale tu nie chodzi o dzieci. 700 00:55:49,348 --> 00:55:50,849 A o ciebie. 701 00:55:52,184 --> 00:55:54,019 O to, czego się boisz. 702 00:56:17,209 --> 00:56:18,836 Oszczędzałaś pieniądze. 703 00:56:20,754 --> 00:56:21,755 Tak. 704 00:56:23,006 --> 00:56:24,466 Na tę chwilę. 705 00:56:34,351 --> 00:56:36,603 Posłuchaj, córciu. 706 00:56:38,313 --> 00:56:41,733 Jeśli ty nie dorośniesz, 707 00:56:42,651 --> 00:56:44,695 to dzieci również nie. 708 00:56:50,409 --> 00:56:52,161 Już czas. 709 00:57:31,658 --> 00:57:32,868 Szukałem cię. 710 00:57:33,660 --> 00:57:35,078 Zawsze tu jestem. 711 00:57:42,961 --> 00:57:44,338 Widzisz je? 712 00:57:45,172 --> 00:57:46,215 Nie. 713 00:57:47,299 --> 00:57:48,967 Czasem to nie działa. 714 00:57:50,719 --> 00:57:54,139 Może muszę spać albo śnić. 715 00:57:55,140 --> 00:57:56,433 Masz sny? 716 00:57:57,517 --> 00:57:58,518 Czasami. 717 00:57:59,186 --> 00:58:00,854 Miałeś sen tak realny, 718 00:58:00,854 --> 00:58:02,481 że myślałeś, że nie śpisz? 719 00:58:05,234 --> 00:58:06,235 A ty? 720 00:58:08,070 --> 00:58:10,280 Tak. Zdarzyło się raz, gdy tata 721 00:58:10,280 --> 00:58:13,200 gotował wielkiego indyka w piekarniku. 722 00:58:13,992 --> 00:58:18,413 Miał farsz, sos, i całą resztę. 723 00:58:19,581 --> 00:58:22,751 Razem z Amber ładnie urządzaliśmy dom. 724 00:58:24,169 --> 00:58:29,341 Potem zadzwonił dzwonek. Poszedłem otworzyć drzwi. 725 00:58:29,341 --> 00:58:30,926 Kiedy je tworzyłem... 726 00:58:32,386 --> 00:58:33,845 zobaczyłem mamę. 727 00:58:36,807 --> 00:58:38,141 Widziałaś mamę? 728 00:58:40,644 --> 00:58:42,145 Czułem, że to ona. 729 00:58:43,188 --> 00:58:45,107 Stąd wiedziałem, że to sen. 730 00:58:47,818 --> 00:58:49,528 Ona nad tobą czuwa. 731 00:58:50,654 --> 00:58:53,657 - Jeśli tak, to mi jej żal. - Dlaczego? 732 00:58:55,993 --> 00:58:57,411 Nie ma na co patrzeć. 733 00:59:08,088 --> 00:59:11,091 Zastanawiałeś się, jak byłoby poza tą okolicą? 734 00:59:13,593 --> 00:59:16,388 A co? Stąd pochodzimy. 735 00:59:17,431 --> 00:59:21,560 Tu się urodziliśmy. Mieszkamy tu i tu umrzemy. 736 00:59:21,893 --> 00:59:23,687 Ale donikąd nie wyjechałeś. 737 00:59:24,813 --> 00:59:28,150 Zawsze mogłeś marzyć, myśleć o innych miejscach. 738 00:59:29,693 --> 00:59:31,528 To o czym marzysz? 739 00:59:31,528 --> 00:59:33,697 Gdzie chcesz być? 740 00:59:37,826 --> 00:59:39,536 To zawsze jest dom. 741 00:59:40,620 --> 00:59:41,955 Z dwoma piętrami. 742 00:59:42,748 --> 00:59:45,250 Na pierwszym piętrze jest duży salon 743 00:59:45,250 --> 00:59:47,502 z kanapami i telewizorem. 744 00:59:48,587 --> 00:59:49,796 Nowiutka kuchnia. 745 00:59:50,630 --> 00:59:52,049 Każdy ma własny pokój, 746 00:59:52,049 --> 00:59:54,009 nie muszę już go dzielić z Dee. 747 00:59:55,093 --> 00:59:59,348 Mama ma własny ogród i hoduje pomidory. 748 01:00:00,640 --> 01:00:03,477 Dom jest tak duży, że się w nim gubimy. 749 01:00:05,604 --> 01:00:06,938 No dobrze. 750 01:00:08,065 --> 01:00:10,817 Co do pięter... 751 01:00:12,361 --> 01:00:14,446 Mamy ich 16. 752 01:00:15,197 --> 01:00:17,282 A co do pomidorów... 753 01:00:17,908 --> 01:00:19,659 Ty nawet nie gotujesz. 754 01:00:20,744 --> 01:00:23,080 To tylko sen, Eric. Nierealny. 755 01:00:23,080 --> 01:00:25,040 Nie rozumiem cię. 756 01:00:31,546 --> 01:00:33,131 Dokąd to? 757 01:00:33,131 --> 01:00:34,549 Idę do domu. 758 01:00:49,564 --> 01:00:51,108 - Cześć. - Cześć. 759 01:00:56,196 --> 01:00:57,864 Czemu się tu przeprowadziłaś? 760 01:01:00,075 --> 01:01:02,285 Ze wszystkich możliwych miejsc. 761 01:01:03,703 --> 01:01:05,747 Twój dziadek Gordon 762 01:01:06,748 --> 01:01:09,709 kochał słońce. 763 01:01:10,961 --> 01:01:12,295 Kochał Południe. 764 01:01:13,004 --> 01:01:14,005 Tupelo. 765 01:01:15,841 --> 01:01:18,760 Miał tam sklep obuwniczy. 766 01:01:19,845 --> 01:01:24,683 Kiedy się spalił, wiedzieliśmy, że musimy wyjechać. 767 01:01:25,517 --> 01:01:27,102 Że nadszedł czas. 768 01:01:28,103 --> 01:01:32,023 Wsiedliśmy do pociągu 769 01:01:32,816 --> 01:01:34,818 i przyjechaliśmy do Chicago. 770 01:01:36,236 --> 01:01:39,865 Gdy się tu wprowadziliśmy, 771 01:01:39,865 --> 01:01:43,368 były tu rodziny z dziećmi 772 01:01:43,368 --> 01:01:48,457 i traktowały blok jak wielką werandę. 773 01:01:51,168 --> 01:01:54,379 Wszyscy znali się po imieniu. 774 01:01:56,840 --> 01:01:58,675 Wszyscy byli jedną rodziną. 775 01:02:15,984 --> 01:02:17,777 Zawsze chcieliśmy 776 01:02:18,862 --> 01:02:22,365 lepiej dla twojej mamy. 777 01:02:24,493 --> 01:02:26,328 Dlatego się tu sprowadziliśmy. 778 01:02:29,206 --> 01:02:31,333 Dlatego tu przyjechaliśmy. 779 01:02:36,963 --> 01:02:41,801 Zawsze przed czymś uciekamy. 780 01:03:36,773 --> 01:03:38,817 Proszę wsiadać! 781 01:03:41,403 --> 01:03:42,737 Proszę wsiadać! 782 01:04:44,382 --> 01:04:45,383 Cztery. 783 01:05:09,616 --> 01:05:10,825 Co robisz? 784 01:05:12,952 --> 01:05:14,788 Upuściłem karteczkę. 785 01:05:15,413 --> 01:05:17,415 To czemu jest na biurku Erica? 786 01:05:18,208 --> 01:05:19,209 Nie wiem. 787 01:05:20,460 --> 01:05:23,546 Wstańcie. Pokażcie sprawdziany. 788 01:05:39,187 --> 01:05:40,814 Zadzwonię do twojego ojca. 789 01:05:41,648 --> 01:05:43,483 Możesz wrócić do klasy. 790 01:05:48,029 --> 01:05:49,781 Czemu przez ciebie mam kłopoty? 791 01:05:49,781 --> 01:05:51,032 Co za różnica? 792 01:05:51,449 --> 01:05:53,451 Bez różnicy, jak wszystko. 793 01:05:56,746 --> 01:05:58,998 - Eric. - Malik Johnson. 794 01:06:43,668 --> 01:06:45,670 Czemu nie przyznasz się do błędu? 795 01:06:48,256 --> 01:06:50,133 Więcej tego nie zrobię. 796 01:06:51,968 --> 01:06:54,804 Synu, wiesz, co chcę usłyszeć. 797 01:06:55,555 --> 01:06:58,683 I dopóki tego nie powiesz, nie wrócisz do stołu. 798 01:07:02,437 --> 01:07:05,440 To cud, że nie oblejesz innych zajęć. 799 01:07:06,441 --> 01:07:08,109 Ale skoro ściągasz dla ocen, 800 01:07:08,109 --> 01:07:09,611 to spotka cię kara. 801 01:07:09,611 --> 01:07:12,363 On bardzo chce ci zaimponować. 802 01:07:12,363 --> 01:07:14,324 Chce, byś był z niego dumny. 803 01:07:14,324 --> 01:07:17,368 Amber, ja się tym zajmę. 804 01:07:32,842 --> 01:07:36,805 Na piątym piętrze znaleźliśmy materac. Pomożesz? 805 01:07:37,514 --> 01:07:39,599 Mój tata wkrótce wróci do domu. 806 01:07:39,599 --> 01:07:42,227 To supermaterac. Nie mogę go przegapić. 807 01:07:43,520 --> 01:07:44,646 Już ci mówiłem. 808 01:07:44,646 --> 01:07:45,814 Nie mogę. 809 01:07:48,066 --> 01:07:49,943 OK, to nara. 810 01:08:10,255 --> 01:08:12,423 Połowa na roku nie ukończy studiów. 811 01:08:13,341 --> 01:08:14,676 Szaleństwo jakieś. 812 01:08:17,095 --> 01:08:18,096 Rety. 813 01:08:19,639 --> 01:08:21,724 Będziesz pierwszą osobą w rodzinie, 814 01:08:21,724 --> 01:08:23,101 która skończy studia. 815 01:08:26,187 --> 01:08:28,857 A ty drugą. 816 01:08:29,691 --> 01:08:30,859 Bez ciśnienia. 817 01:08:33,361 --> 01:08:36,155 Wszyscy są zajęci, ale upewnijmy się, 818 01:08:36,155 --> 01:08:39,325 że damy radę pomóc pani Johnson w przeprowadzce. 819 01:08:39,325 --> 01:08:40,618 Wyprowadzają się? 820 01:08:41,953 --> 01:08:43,454 Pani Johnson się wyprowadza? 821 01:08:45,832 --> 01:08:46,833 Co? 822 01:08:47,584 --> 01:08:50,003 Po ostatnich zajściach 823 01:08:50,003 --> 01:08:51,087 wyprowadzają się. 824 01:08:51,754 --> 01:08:53,172 Malik ci nie mówił? 825 01:08:54,132 --> 01:08:55,133 Nie. 826 01:08:58,720 --> 01:08:59,721 Synu. 827 01:09:10,189 --> 01:09:11,482 Siema. Głodny? 828 01:09:11,482 --> 01:09:12,859 Nie chce mi się jeść. 829 01:09:14,235 --> 01:09:15,987 - OK. - Wyprowadzasz się? 830 01:09:15,987 --> 01:09:18,573 Tata powiedział, że wyjeżdżasz. 831 01:09:18,573 --> 01:09:19,991 Zaczęła się rozglądać. 832 01:09:19,991 --> 01:09:22,535 Ale śniłeś o tym, zanim to się stało. 833 01:09:22,535 --> 01:09:25,496 Bo jej powiedziałeś... bo chcesz odejść. 834 01:09:25,496 --> 01:09:28,958 - Niczego nie mówiłem. - Chcesz stąd wyjechać? 835 01:09:36,633 --> 01:09:38,426 - Eric. - Daj mi spokój. 836 01:10:16,214 --> 01:10:17,590 Też nie możesz spać? 837 01:10:19,634 --> 01:10:21,052 Kran nie daje mi spać. 838 01:10:22,720 --> 01:10:23,805 Mnie też. 839 01:10:31,145 --> 01:10:32,814 No mów, co cię trapi. 840 01:10:34,983 --> 01:10:37,068 Jak się z kimś pożegnać? 841 01:10:42,031 --> 01:10:44,158 Nie wiem, czy w ogóle się da. 842 01:10:46,786 --> 01:10:48,121 Gdziekolwiek jesteś, 843 01:10:49,539 --> 01:10:52,875 zawsze nosisz te osoby w sercu. 844 01:10:56,921 --> 01:10:59,090 Świat jest taki duży. 845 01:11:01,009 --> 01:11:02,760 Tyle chcę zrobić. 846 01:11:05,346 --> 01:11:06,848 Mam taki sen. 847 01:11:08,391 --> 01:11:11,853 Zawsze jest pociąg, który mnie stąd dokądś zabiera. 848 01:11:12,979 --> 01:11:14,689 - Tak? - Tak. 849 01:11:14,689 --> 01:11:16,024 A dokąd? 850 01:11:18,359 --> 01:11:20,278 Chyba do Missisipi. 851 01:11:21,404 --> 01:11:22,864 Z moimi bliskimi. 852 01:11:24,407 --> 01:11:26,409 Ich już tam nie ma. 853 01:11:27,118 --> 01:11:28,119 Nie? 854 01:11:29,787 --> 01:11:32,582 Z Chicago, Cabrini-Green. 855 01:11:35,168 --> 01:11:38,421 Chociaż moglibyśmy pojechać w nowe miejsce. 856 01:11:42,508 --> 01:11:44,135 Chcę tylko domu. 857 01:11:45,720 --> 01:11:46,971 Dwupiętrowego. 858 01:11:48,347 --> 01:11:51,642 Z ogrodem. 859 01:11:52,935 --> 01:11:54,228 Dużym. 860 01:11:55,855 --> 01:11:57,648 W którym uprawiasz pomidory. 861 01:12:02,695 --> 01:12:05,531 Ogród. I pomidory. 862 01:12:07,366 --> 01:12:08,534 Co jeszcze? 863 01:12:11,996 --> 01:12:13,372 Dom. 864 01:12:14,874 --> 01:12:16,542 Dom tak duży, że ja i Dee 865 01:12:16,542 --> 01:12:18,711 nie musimy już dzielić pokoju. 866 01:12:22,507 --> 01:12:23,508 No tak. 867 01:12:25,593 --> 01:12:27,845 Robisz się na to za duży. 868 01:12:46,906 --> 01:12:50,076 Napiszcie o swoim pochodzeniu. 869 01:12:50,076 --> 01:12:53,621 Jeden akapit, pięć zdań. Napiszcie więcej, jeśli chcecie. 870 01:12:53,621 --> 01:12:55,373 Macie tylko jeden komputer. 871 01:12:55,373 --> 01:12:58,126 W tym tygodniu będziecie się zmieniać. 872 01:13:13,307 --> 01:13:17,937 Gdy w Chicago pada śnieg, śnieg otula jak koc. 873 01:13:21,816 --> 01:13:25,486 Całe miasto zasypia. 874 01:13:27,363 --> 01:13:28,489 Jest cicho. 875 01:13:30,283 --> 01:13:34,328 I nikt nie wydaje dźwięku. 876 01:13:39,000 --> 01:13:42,086 Czekam tak długo, aż śnieg stopnieje. 877 01:13:43,838 --> 01:13:45,298 Że dorastam. 878 01:13:47,550 --> 01:13:50,678 Słońce w końcu wschodzi. 879 01:13:51,262 --> 01:13:54,599 I wygląda, jakby jezioro płonęło. 880 01:14:09,530 --> 01:14:11,115 Ja i Eric, 881 01:14:11,532 --> 01:14:15,244 odkąd się urodziliśmy, robimy wszystko razem. 882 01:14:17,413 --> 01:14:18,873 Oto co wiem. 883 01:14:25,004 --> 01:14:26,464 Razem to widzieliśmy. 884 01:14:29,508 --> 01:14:30,593 Przeżyliśmy to. 885 01:14:35,056 --> 01:14:36,515 Dorastaliśmy razem. 886 01:14:40,394 --> 01:14:42,813 Klimat miejsca tworzą ludzie. 887 01:14:45,399 --> 01:14:46,859 Stąd pochodzimy. 888 01:14:50,154 --> 01:14:53,366 To stąd pochodzimy. 889 01:15:01,165 --> 01:15:02,166 To moje. 890 01:15:02,166 --> 01:15:04,627 - Co robisz? - „Gdy w Chicago pada śnieg, 891 01:15:04,627 --> 01:15:06,629 to całe miasto zasypia”. 892 01:15:06,629 --> 01:15:07,713 Przestań, to moje. 893 01:15:07,713 --> 01:15:10,216 „Słońce wschodzi. Wygląda, jakby jezioro płonęło”. 894 01:15:10,216 --> 01:15:11,842 Czemu się tak zachowujesz? 895 01:15:11,842 --> 01:15:13,928 - Przestań. - „Ja i...” 896 01:15:13,928 --> 01:15:15,554 Co robisz? Oddawaj. 897 01:15:18,933 --> 01:15:20,268 Czemu to napisałeś? 898 01:15:21,102 --> 01:15:22,228 Bo to prawda. 899 01:15:23,271 --> 01:15:24,730 Wykreśl to. 900 01:15:25,523 --> 01:15:27,733 Nie. Dlaczego? 901 01:15:28,276 --> 01:15:31,404 Jesteś zły, bo wyjeżdżam. A ty nie. 902 01:15:33,072 --> 01:15:36,033 - Boże! - O Boże, Malik! 903 01:15:37,076 --> 01:15:38,160 Nic ci nie jest? 904 01:15:59,390 --> 01:16:00,433 Mogę go zobaczyć? 905 01:16:01,434 --> 01:16:04,937 Odpoczywa. Może wróć jutro. 906 01:16:06,605 --> 01:16:08,274 Możemy się razem pomodlić? 907 01:16:12,486 --> 01:16:13,487 Chodź. 908 01:16:17,366 --> 01:16:21,162 Ojcze Niebieski, czuwaj nad nami, swoimi dziećmi. 909 01:16:21,162 --> 01:16:24,874 Ojcze, strzeż nas, swoje dzieci. 910 01:16:25,374 --> 01:16:26,709 Dzięki za to, co robisz, 911 01:16:26,709 --> 01:16:28,878 i rób to każdego dnia. 912 01:16:28,878 --> 01:16:33,299 I spraw, byśmy naprawili to, co jest w rozsypce. 913 01:16:33,799 --> 01:16:38,137 I spraw, byśmy naprawili to, co jest w rozsypce. 914 01:16:39,055 --> 01:16:41,307 Prosimy, byś nadal przy nas był 915 01:16:41,307 --> 01:16:43,392 i żył w naszych sercach, Panie. 916 01:17:05,831 --> 01:17:07,416 Ojcze Niebieski, 917 01:17:09,001 --> 01:17:11,879 modlę się, by Malik miał swój dom. 918 01:17:15,091 --> 01:17:17,426 Dom z dwoma piętrami. 919 01:17:19,762 --> 01:17:23,766 Dom tak duży, że się w nim zgubi. 920 01:17:25,893 --> 01:17:29,063 Gdzieś daleko stąd. 921 01:17:31,607 --> 01:17:34,485 Z dużą liczbą drzew. 922 01:17:35,778 --> 01:17:37,655 Miejsce, w którym może skakać. 923 01:17:41,450 --> 01:17:43,994 Gdzie będzie miał nowych przyjaciół. 924 01:17:46,664 --> 01:17:48,416 Gdzie będzie szczęśliwy. 925 01:17:50,167 --> 01:17:52,253 Modlimy się w imię Jezusa. 926 01:17:52,795 --> 01:17:55,131 W imię Jezusa się modlimy. 927 01:17:56,632 --> 01:17:57,633 Amen. 928 01:17:59,135 --> 01:18:00,136 Amen. 929 01:18:18,279 --> 01:18:20,739 Zostawiliśmy gazety? 930 01:18:22,074 --> 01:18:24,076 Te albumy nie powinny być 931 01:18:24,076 --> 01:18:26,328 w pudełku z pozostałymi? 932 01:18:26,328 --> 01:18:27,746 Opiszesz je? 933 01:18:27,746 --> 01:18:30,332 Nie są opisane. Trzeba opisać pudła. 934 01:18:35,713 --> 01:18:37,423 Nie dałem ci na to pieniędzy? 935 01:18:37,423 --> 01:18:40,718 To była opłata za ceremonię. Za togę płacisz osobno. 936 01:18:40,718 --> 01:18:42,011 Jesteśmy winni 20 $. 937 01:18:44,513 --> 01:18:45,514 Proszę. 938 01:18:45,514 --> 01:18:48,893 Niewielka cena za przyjście na rozdanie dyplomów. 939 01:18:48,893 --> 01:18:50,102 Muszę zmykać. 940 01:18:51,437 --> 01:18:52,730 Jestem z ciebie dumny. 941 01:18:56,150 --> 01:18:59,236 Dolores dzwoniła i mówiła, że wyjeżdżają we czwartek. 942 01:18:59,945 --> 01:19:01,530 Rozmawiałeś z Malikiem? 943 01:19:03,657 --> 01:19:05,576 Chyba nie chce mnie widzieć. 944 01:19:06,368 --> 01:19:08,579 No coś ty. Jest twoim przyjacielem. 945 01:19:09,079 --> 01:19:11,290 Nie pogadasz z nim przed wyjazdem? 946 01:19:15,753 --> 01:19:18,631 Nieważne, kto zaczął, 947 01:19:18,631 --> 01:19:20,216 kto ma rację, a kto nie. 948 01:19:21,550 --> 01:19:22,676 Jest na mnie zły. 949 01:19:23,302 --> 01:19:25,012 Może i tak. 950 01:19:25,012 --> 01:19:28,182 Albo czeka, aż go przeprosisz. 951 01:19:29,433 --> 01:19:32,061 Ale boję się z nim porozmawiać. 952 01:19:37,149 --> 01:19:38,275 Słuchaj, synu. 953 01:19:41,237 --> 01:19:43,322 Tu na Ziemi nie mamy za dużo czasu. 954 01:19:44,865 --> 01:19:47,618 Jutro może nie nadejść. 955 01:19:50,746 --> 01:19:52,748 W życiu bym nie pomyślał... 956 01:19:54,959 --> 01:19:56,919 że twojej mamy już nie będzie. 957 01:20:00,256 --> 01:20:04,134 Że z nią już nie porozmawiam, nie przytulę. 958 01:20:07,346 --> 01:20:09,848 Nie doceniałem tego czasu. I już przepadł. 959 01:20:12,726 --> 01:20:14,687 A kiedy ten czas przepadnie, 960 01:20:15,813 --> 01:20:17,356 nie ma go jak odzyskać. 961 01:20:19,066 --> 01:20:20,943 Rozumiesz mnie? 962 01:20:25,906 --> 01:20:26,907 Posłuchaj. 963 01:20:29,451 --> 01:20:31,662 Ufam, że podejmiesz dobrą decyzję. 964 01:20:32,621 --> 01:20:35,124 Nie jesteś już dzieckiem. Dorosłeś. 965 01:20:35,708 --> 01:20:37,209 Odróżniasz dobro od zła. 966 01:20:41,130 --> 01:20:43,007 Poradzisz sobie. 967 01:21:31,680 --> 01:21:33,432 Weźmiemy je ze sobą? 968 01:21:36,352 --> 01:21:37,936 Nie, zostawmy je. 969 01:21:39,396 --> 01:21:40,648 Dobry pomysł. 970 01:22:31,031 --> 01:22:33,867 Dzień dobry, skarbie. Zrobiłam stek. 971 01:23:10,404 --> 01:23:11,905 Proszę, tato. 972 01:23:58,118 --> 01:23:59,203 Ej. 973 01:24:18,889 --> 01:24:19,973 Wyjeżdżasz? 974 01:24:21,391 --> 01:24:22,392 Tak. 975 01:24:27,898 --> 01:24:29,107 Będę tęsknić. 976 01:24:31,235 --> 01:24:32,653 Ja za tobą też. 977 01:24:38,158 --> 01:24:43,080 Chciałem ci coś zdradzić przed wyjazdem. 978 01:24:43,080 --> 01:24:44,206 Co takiego? 979 01:24:46,083 --> 01:24:47,876 Sekret o skakaniu. 980 01:24:48,585 --> 01:24:49,837 Wyduś go z siebie. 981 01:24:52,965 --> 01:24:55,050 Nie bój się latać. 982 01:26:31,939 --> 01:26:34,107 W 1999 roku zgodnie z planem przebudowy 983 01:26:34,107 --> 01:26:36,818 burmistrza Chicago, Richarda M. Daleya, 984 01:26:36,818 --> 01:26:38,695 wyburzono 17 000 mieszkań. 985 01:26:38,695 --> 01:26:40,906 Ostatni z wieżowców Cabrini-Green 986 01:26:40,906 --> 01:26:43,075 został zburzony w 2011 roku. 987 01:26:44,159 --> 01:26:51,124 Klimat miejsca tworzą ludzie. 988 01:33:13,631 --> 01:33:15,633 Tłumaczenie napisów: Sławomir Apel