1 00:00:33,450 --> 00:00:35,201 Gdzieś jesteś, Joker?! 2 00:00:35,368 --> 00:00:38,955 Pokaż się, dupku! Wiemy, że tu jesteś! 3 00:00:39,122 --> 00:00:40,665 - A niech to! - Ostrożnie. 4 00:00:40,832 --> 00:00:42,375 Gdzie on wlazł, u diabła? 5 00:00:42,542 --> 00:00:45,962 Harley, wiesz jak najlepiej wytępić szczury? 6 00:00:46,129 --> 00:00:51,468 Daj spokój, Pączusiu, nie chcę teraz rozmawiać o jakichś szczurach. 7 00:00:51,926 --> 00:00:54,429 Mam w głowie przyjemniejsze tematy... 8 00:00:54,596 --> 00:00:56,347 Rozumiem cię, pszczółko. 9 00:00:56,514 --> 00:00:59,017 Wszyscy czujemy wstręt do tych stworzeń. 10 00:00:59,976 --> 00:01:04,022 A jednak, to miasto od dawna jest skażone tym syfem. 11 00:01:04,189 --> 00:01:07,525 Serio, Joker, tchórzu. Będziesz tam siedział bez końca? 12 00:01:07,692 --> 00:01:09,360 Hej! Chodźcie, mam coś! 13 00:01:09,527 --> 00:01:11,196 Na przykład takie gangi. 14 00:01:11,362 --> 00:01:15,533 Spędzają czas na strzelaninach, kradzieży i handlu ludźmi. 15 00:01:15,700 --> 00:01:18,369 Są rynsztokiem naszego społeczeństwa. 16 00:01:19,412 --> 00:01:20,663 Znalazłeś coś?! 17 00:01:20,830 --> 00:01:23,666 Ta. Ślady po butach. Dwóch osób. 18 00:01:23,833 --> 00:01:26,169 To pewnie jego i tej lali Harley. 19 00:01:26,336 --> 00:01:29,255 A najlepszy sposób, by ich wyplenić to... 20 00:01:41,392 --> 00:01:44,187 Doberek! Spałam mocno jak dziecko. 21 00:01:48,316 --> 00:01:50,693 - Czyli nic się nie zmieniło? - Ta. 22 00:01:50,860 --> 00:01:52,946 Wywiązaliście się w ogóle z umowy? 23 00:01:53,113 --> 00:01:55,907 Mieli puścić nas wolno pod warunkiem, że im... 24 00:01:56,074 --> 00:01:59,035 Przestań już ględzić, gieroju. Może trochę nas poniosło, 25 00:01:59,202 --> 00:02:00,995 ale przepędziliśmy te bestie. 26 00:02:01,162 --> 00:02:05,708 Robota wykonana. Teraz lepiej martwmy się bombami. Zegar? 27 00:02:05,875 --> 00:02:08,002 12 godzin i 8 sekund. 28 00:02:08,211 --> 00:02:12,090 Szlag. Popełniliśmy wielki błąd idąc z nimi na ugodę. 29 00:02:21,015 --> 00:02:22,100 Ja tylko... 30 00:02:22,267 --> 00:02:24,561 Pamiętam cię, siedziałaś u boku Królowej. 31 00:02:24,727 --> 00:02:26,813 Czyżbyś była księżniczką tej krainy? 32 00:02:26,980 --> 00:02:29,357 Tak. Mam na imię Fiona. 33 00:02:29,816 --> 00:02:31,901 Księżniczka Fiona! 34 00:02:32,068 --> 00:02:35,405 Co za piękne imię. Oznacza coś szczególnego? 35 00:02:35,947 --> 00:02:39,200 Jakiś egzotyczny kwiat? A może to imię z lokalnych baśni... 36 00:02:39,367 --> 00:02:41,703 Dość tej paplaniny! Słuchaj, mała. 37 00:02:42,787 --> 00:02:44,622 Mów, kiedy nas wypuścicie?! 38 00:02:45,707 --> 00:02:48,543 Przepraszam... ja tylko... 39 00:02:48,710 --> 00:02:50,712 Nie potrafię dać wam odpowiedzi. 40 00:02:50,879 --> 00:02:55,884 Zważywszy na wasz udział w odbiciu fortu, teraz na pewno będą traktować was lep... 41 00:02:56,509 --> 00:02:59,470 Przepraszam. Chyba niewiele pomogłam. 42 00:03:00,305 --> 00:03:01,681 Nie bardzo. 43 00:03:03,349 --> 00:03:04,767 Co jest?! 44 00:03:08,229 --> 00:03:11,649 Gapisz się na mnie od wczoraj, myślisz, że nie zauważyłam? 45 00:03:16,362 --> 00:03:18,573 Masz jakiś problem czy go szukasz? 46 00:03:19,199 --> 00:03:20,325 Ja tylko... 47 00:03:21,075 --> 00:03:22,619 Co za trzęsidupa! 48 00:03:23,077 --> 00:03:25,246 Wyluzuj. Wkurzasz się bez powodu. 49 00:03:25,413 --> 00:03:26,915 Nieprawda! 50 00:03:27,081 --> 00:03:30,001 Po prostu widok tej mimozy doprowadza mnie do szału! 51 00:03:30,168 --> 00:03:31,753 To wkurzanie się bez powodu. 52 00:03:31,920 --> 00:03:35,173 No i co! Boże cielę wstydzi się własnych myśli 53 00:03:35,340 --> 00:03:37,592 i jest zesrana opinią innych. 54 00:03:39,928 --> 00:03:41,721 Znałam kiedyś podobną ofermę. 55 00:03:44,349 --> 00:03:49,103 Księżniczko! Nie wolno ci tu przychodzić, a już w szczególności bez straży! 56 00:03:49,771 --> 00:03:51,439 Najwyższa pora, cieciu. 57 00:03:51,606 --> 00:03:53,691 Idziemy. Królowa chce was widzieć. 58 00:03:54,234 --> 00:03:57,528 Zazwyczaj takie kanalie giną na początku historii. 59 00:05:24,240 --> 00:05:28,161 {\an8}LEGION SAMOBÓJCÓW: ISEKAI 60 00:05:32,582 --> 00:05:34,334 Fio! 61 00:05:50,683 --> 00:05:52,602 Ale widok! Jesteśmy tak wysoko! 62 00:05:52,769 --> 00:05:55,355 Nie bez powodu to moja ulubiona miejscówka. 63 00:05:55,521 --> 00:05:58,107 Choć u siebie masz przecież wyższe budowle! 64 00:05:58,274 --> 00:06:00,860 Ale nigdy nie odważyłam się wejść na nie sama. 65 00:06:01,027 --> 00:06:04,614 Utnij już tę sztywną gadkę. Jesteś w przebraniu szaraka. 66 00:06:04,781 --> 00:06:06,991 Wybacz prosz... no tak. 67 00:06:07,575 --> 00:06:11,621 A przy okazji, co u braciszka? Czuje się lepiej? Wiem, że chorował. 68 00:06:11,788 --> 00:06:13,164 Różnie bywa. 69 00:06:13,331 --> 00:06:15,792 Ale znowu podnieśli ceny na chleb i jaja. 70 00:06:16,209 --> 00:06:18,878 A wyczyściłem już wszystkie kominy w mieście. 71 00:06:19,045 --> 00:06:20,755 Może muszę je teraz pobrudzić. 72 00:06:20,922 --> 00:06:22,048 Nie bądź niemądry. 73 00:06:22,215 --> 00:06:24,884 Panienko! Proszę już wracać! 74 00:06:25,051 --> 00:06:27,428 Jeśli natychmiast panienka nie wróci... 75 00:06:27,595 --> 00:06:29,138 Muszę już wracać. 76 00:06:29,305 --> 00:06:32,225 Fio, czy ta wojna się kiedyś skończy? 77 00:06:32,392 --> 00:06:33,476 Nie wiem. 78 00:06:33,643 --> 00:06:35,603 Walczą ze sobą, odkąd pamiętam. 79 00:06:36,521 --> 00:06:37,939 Gdzie są tym razem? 80 00:06:38,106 --> 00:06:40,525 O tam. U podnóża gór. 81 00:06:41,526 --> 00:06:42,902 Do diabła z nimi. 82 00:06:47,782 --> 00:06:50,952 Doszły mnie słuchy, że bawisz się z pospólstwem. 83 00:06:53,121 --> 00:06:56,666 Powiadomiła mnie o tym straż miejska. Nie wiń o to Cecila. 84 00:06:57,125 --> 00:06:59,794 De facto, Cecil robił co mógł, by cię kryć. 85 00:06:59,961 --> 00:07:01,671 Powinnaś się wstydzić! 86 00:07:01,838 --> 00:07:05,466 Skłoniłaś przyszłego dowódcę królewskiej armii do kłamstwa. 87 00:07:06,592 --> 00:07:08,886 Jesteś członkinią rodziny królewskiej. 88 00:07:09,053 --> 00:07:13,015 Pełnisz wyższą funkcję niż wieśniacy! A teraz idź się umyć. 89 00:07:13,182 --> 00:07:14,517 Czekaj, matko! 90 00:07:14,684 --> 00:07:18,062 Skoro pełnimy w królestwie inną rolę, powiesz mi jaką? 91 00:07:18,229 --> 00:07:20,565 Mamy położyć kres wojnie. 92 00:07:42,044 --> 00:07:43,546 Księżniczko! 93 00:07:43,713 --> 00:07:44,881 Księżniczko! 94 00:07:45,047 --> 00:07:46,549 Księżniczko! 95 00:07:48,885 --> 00:07:51,554 - Tak? - Niebawem się zaczyna. 96 00:07:51,721 --> 00:07:53,764 Narada wojenna. Zgadza się? 97 00:07:53,931 --> 00:07:57,226 Tak. Nie musi panienka w niej uczestniczyć, jeśli nie chce. 98 00:07:57,393 --> 00:07:59,061 Chcę.' Zaraz dołączę. 99 00:07:59,687 --> 00:08:01,022 To mój obowiązek. 100 00:08:14,285 --> 00:08:15,453 Są ich całe tabuny! 101 00:08:15,620 --> 00:08:17,538 Pierwszy raz widzę coś takiego! 102 00:08:18,748 --> 00:08:20,249 Meldunek, Cecilu. 103 00:08:20,416 --> 00:08:21,501 Tak jest. 104 00:08:22,585 --> 00:08:27,298 Aktualnie Armia Imperium przemierza lasy w kierunku równiny. 105 00:08:28,132 --> 00:08:30,801 Na szczęście przemieszcza się bardzo powoli. 106 00:08:30,968 --> 00:08:34,805 Jednakże straż graniczna nie zdoła odeprzeć takiej fali. 107 00:08:35,598 --> 00:08:38,976 Jeśli nic nie zrobimy, przekroczą most za dzień lub dwa. 108 00:08:39,143 --> 00:08:42,188 - Jak to? To niemożliwe! - Musimy coś zrobić! 109 00:08:42,355 --> 00:08:45,191 Cisza na sali, wapniaki! 110 00:08:45,650 --> 00:08:48,402 Może nam ktoś wyjaśnić, czemu wciąż jesteśmy skuci? 111 00:08:49,028 --> 00:08:52,156 Myślałam, że zawarliśmy pewną umowę z panną na tronie. 112 00:08:52,323 --> 00:08:55,159 Jak śmiesz! Bacz na słowa w obecności królowej! 113 00:08:55,326 --> 00:08:56,744 To narada wojenna! 114 00:08:58,913 --> 00:09:03,292 Masz tupet, powoływać się na umowę, po tym jak zniszczyliście nasz fort. 115 00:09:03,459 --> 00:09:06,128 I co, każesz nam teraz ściąć głowy, czy jak? 116 00:09:06,295 --> 00:09:07,672 Hej, ty na dole! 117 00:09:08,923 --> 00:09:12,343 Twierdzisz, że masz wiedzę na temat przywódców wojsk Imperium. 118 00:09:12,510 --> 00:09:14,845 Chcę wiedzieć, kto dowodzi ich armią 119 00:09:15,012 --> 00:09:18,349 i jak to możliwe, że utrzymuje nad nimi taką kontrolę. 120 00:09:20,685 --> 00:09:25,064 Ale najpierw muszę zapytać, kto tak naprawdę rozpętał tę wojnę? 121 00:09:25,231 --> 00:09:28,025 Chciałbym trochę lepiej zrozumieć tę sytuację. 122 00:09:28,442 --> 00:09:29,944 - Cecil. - Tak jest. 123 00:09:30,111 --> 00:09:33,364 Królestwo nie od wczoraj jest w konflikcie z Imperium. 124 00:09:33,531 --> 00:09:35,199 Wojna trwa już kilka dekad. 125 00:09:35,366 --> 00:09:37,702 Z początku były to niewielkie starcia, 126 00:09:37,868 --> 00:09:41,080 ale przez ostatnie miesiące spór drastycznie się zaognił. 127 00:09:41,247 --> 00:09:45,167 Punktem zapalnym był moment, gdy zdradziły nas elfy i bestie. 128 00:09:45,334 --> 00:09:47,169 - Zdradziły was? - Istotnie. 129 00:09:47,336 --> 00:09:49,964 Bestie, z którymi walczyliśmy broniąc fortu, 130 00:09:50,131 --> 00:09:52,133 kiedyś były poddanymi Królestwa. 131 00:09:56,178 --> 00:09:58,973 Przeklęci zdrajcy zawsze zakłócają pokój. 132 00:09:59,432 --> 00:10:02,226 Być może nie było im dobrze w Królestwie? 133 00:10:02,393 --> 00:10:06,480 Nie dziwię się. Spójrzcie, jak traktują bohaterów wojennych. 134 00:10:10,610 --> 00:10:14,155 Zakładam, że tym, który namówił bestie do zdrady był Ratcatcher. 135 00:10:14,322 --> 00:10:16,073 Ratcatcher? 136 00:10:16,991 --> 00:10:19,452 Człowiek, który stoi na czele ich armii. 137 00:10:19,619 --> 00:10:22,955 W naszym świecie potrafił komunikować się ze szczurami. 138 00:10:23,122 --> 00:10:26,000 Prawdopodobnie wykorzystuje swe moce z bestiami. 139 00:10:26,459 --> 00:10:29,170 Brzmisz, jakbyś był pewien tego, co mówisz. 140 00:10:29,337 --> 00:10:32,506 Kiedy siedziałem z nim w pace, nie był taki wszechmogący. 141 00:10:32,673 --> 00:10:35,593 Zamknij się! Jakoś musimy się stąd wydostać, nie? 142 00:10:36,052 --> 00:10:38,846 Jak więc możemy powstrzymać jego armię? 143 00:10:39,013 --> 00:10:40,181 Cóż... 144 00:10:40,640 --> 00:10:44,101 - Jak powstrzymać szczurołapa? - Raczej jak go wytępić. 145 00:10:45,144 --> 00:10:46,896 Mały szczurek... 146 00:10:48,481 --> 00:10:51,692 Czemu ty i twoje ziomeczki nie skończyliście z typem, 147 00:10:51,859 --> 00:10:53,653 kiedy się zbuntował? 148 00:10:53,819 --> 00:10:56,947 Tej wszy też wszczepiliście pod skórę bombę, prawda? 149 00:10:57,114 --> 00:11:01,369 Nie wiem jak, ale rozbroił ją uciekł niezauważony. 150 00:11:01,535 --> 00:11:05,873 Pewnie chcąc temu zapobiec, Waller umieściła w waszych minutnik. 151 00:11:06,040 --> 00:11:07,625 No to trochę do bani. 152 00:11:11,420 --> 00:11:14,465 To wasza odpowiedź? Zatem przyzwyczajcie się do... 153 00:11:14,632 --> 00:11:15,758 Wytępić szczury. 154 00:11:15,925 --> 00:11:18,260 Wiem jak wytępić szczury! 155 00:11:18,427 --> 00:11:22,181 Jak mogłabym zapomnieć?! Pączusiu, jesteś geniuszem. 156 00:11:22,348 --> 00:11:24,767 Przeszmuglowałaś tu jakiś alkohol, czy co? 157 00:11:24,934 --> 00:11:26,894 Chętnie się z tobą napiję. 158 00:11:27,061 --> 00:11:31,524 Przypomniałam sobie, że Pączuś nauczył mnie, jak tępić szczury! 159 00:11:33,859 --> 00:11:35,528 To światło w tunelu... 160 00:11:36,153 --> 00:11:37,905 Mamy więc nowy plan? 161 00:11:38,072 --> 00:11:41,534 Poniekąd. Każdy kto już z nim walczył, wpadłby na to samo. 162 00:11:41,701 --> 00:11:44,620 Ale nie tylko musimy odeprzeć jego armię, 163 00:11:44,787 --> 00:11:47,623 lecz zwabić go jakoś na pierwszą linię frontu. 164 00:11:47,790 --> 00:11:49,291 Nie mamy tylu ludzi. 165 00:11:50,626 --> 00:11:53,921 Wasza Wysokość, moglibyśmy pożyczyć część twojej armii? 166 00:11:54,088 --> 00:11:58,134 Jeśli tym razem odeprzemy wroga, czy zapewnisz nam obiecaną wolność? 167 00:11:58,300 --> 00:12:01,929 Co za tupet! To absurd! Jak śmiesz sugerować coś takiego?! 168 00:12:02,096 --> 00:12:06,517 Matko! Jeśli im zaufamy może się okazać, że przyniosą Królestwu korzyści. 169 00:12:06,684 --> 00:12:09,645 Księżniczko, proszę nie mieszać się w sprawy wojenne. 170 00:12:09,812 --> 00:12:11,856 Weźmiesz na siebie odpowiedzialność, 171 00:12:12,022 --> 00:12:14,734 jeśli przez tych głupców stracimy połowę armii? 172 00:12:14,900 --> 00:12:16,235 Ja tylko... 173 00:12:19,405 --> 00:12:21,741 Księżniczko, to byłoby wielkie ryzyko. 174 00:12:21,907 --> 00:12:25,286 Jedyni moi rycerze są przygotowani do tego starcia. 175 00:12:25,453 --> 00:12:28,748 - Ci ludzie nie są w stanie... - Co ty bełkoczesz? 176 00:12:28,914 --> 00:12:32,084 Masz w lochach całe stada palących się do zadymy. 177 00:12:43,387 --> 00:12:46,098 Tak słyszałem. Wszyscy o tym mówią... 178 00:12:53,314 --> 00:12:55,691 Co tak długo, zielona fasolko? 179 00:12:55,858 --> 00:13:00,321 Długo nie byłeś na zewnątrz, wiec chciałeś zaczerpnąć powietrza? 180 00:13:01,781 --> 00:13:04,784 Dokładnie tak wyobrażałem sobie twoje ględzenie. 181 00:13:05,576 --> 00:13:07,495 Ale nigdy bym nie przypuszczał, 182 00:13:07,661 --> 00:13:10,331 że taka nędzna istotka będzie mi rozkazywać. 183 00:13:11,415 --> 00:13:13,250 To gdzie ta draka? 184 00:13:13,417 --> 00:13:14,585 O tam. 185 00:13:14,752 --> 00:13:18,130 Nasi ludzie wszystko przygotowują, my wkroczymy później. 186 00:13:20,382 --> 00:13:21,926 Hejka, wszystkim! 187 00:13:22,092 --> 00:13:25,012 - Do boju! Lecimy z tym koksem! - Szefowo! 188 00:13:25,179 --> 00:13:26,430 Spokojnie, chłopaki! 189 00:13:26,597 --> 00:13:31,268 Jeśli dobrze się dzisiaj spiszecie, możecie pożegnać się z więzieniem! 190 00:13:31,435 --> 00:13:33,437 W innym razie do niego wrócicie. 191 00:13:33,604 --> 00:13:35,940 Kto ma ochotę zlać komuś tyłek?! 192 00:13:45,950 --> 00:13:47,785 Pospiesz się i do roboty. 193 00:13:49,245 --> 00:13:50,788 Rany. 194 00:13:50,955 --> 00:13:53,249 Nanaue! To jedzenie jest dla rycerzy! 195 00:13:53,415 --> 00:13:55,251 Dzisiaj już zjadłeś swoje! 196 00:13:55,417 --> 00:13:57,503 Peacemaker! Możesz go okiełznać?! 197 00:13:57,670 --> 00:13:59,505 Te dupki są niemożliwe... 198 00:13:59,672 --> 00:14:02,508 Gdzie jest ten zasrany Deadshot? 199 00:14:10,224 --> 00:14:12,726 - Czyli jesteś żołnierzem, tak? - Zgadza się. 200 00:14:12,893 --> 00:14:15,020 Może nie znam się na waszym świecie, 201 00:14:15,187 --> 00:14:17,398 ale widzę, że ci ludzie to przestępcy. 202 00:14:17,565 --> 00:14:19,984 Nie przeszkadza ci, że walczysz u ich boku? 203 00:14:20,150 --> 00:14:22,236 A wyglądam na zadowolonego?! 204 00:14:28,158 --> 00:14:29,368 Przykro mi. 205 00:14:29,535 --> 00:14:33,163 Prawdziwy żołnierz musi wykonywać rozkazy. 206 00:14:33,330 --> 00:14:34,707 Prawda?! 207 00:14:39,253 --> 00:14:40,337 Nieźle. 208 00:14:40,504 --> 00:14:43,507 Nie jest to majstersztyk, ale muszą nam wystarczyć. 209 00:14:43,674 --> 00:14:47,219 Wszakże... jestem stworzony do sceny, a nie do scenografii. 210 00:14:47,386 --> 00:14:49,805 Dobra. Teraz jesteśmy tutaj. 211 00:14:49,972 --> 00:14:54,768 Barykada, którą zbudował Clayface, biegnie wzdłuż linii obrony rycerzy i ogrów. 212 00:14:54,935 --> 00:14:56,770 Prowizorka, bo czas na gonił. 213 00:14:56,937 --> 00:14:58,272 E tam, dobrze jest! 214 00:14:58,439 --> 00:15:00,107 Może więcej powagi?! 215 00:15:00,274 --> 00:15:02,484 Losy Królestwa od tego zależą! 216 00:15:04,528 --> 00:15:05,821 Gdzie wasz towarzysz? 217 00:15:05,988 --> 00:15:07,281 Nigdzie go nie widzę. 218 00:15:07,448 --> 00:15:09,158 Deadshot, czy jak mu tam. 219 00:15:09,325 --> 00:15:10,618 Jest na dachu. 220 00:15:10,784 --> 00:15:13,537 Na czatach? Moi ludzie się tym zajmą. 221 00:15:13,704 --> 00:15:15,372 Daj mu spokój, różowowłosy. 222 00:15:15,539 --> 00:15:19,043 Nie zrobisz pysznej kanapki, jeśli dobrze nie stopisz sera 223 00:15:19,209 --> 00:15:22,963 i nie usmażysz bekonu na chrupiąco. Grunt to przygotowanie. 224 00:15:24,590 --> 00:15:27,801 Zastąpię go, jeśli da ciała. Nie martw się. 225 00:15:27,968 --> 00:15:29,428 Pardon, Panie Generale. 226 00:15:29,595 --> 00:15:32,264 Możesz nam opowiedzieć o księżniczce Fionie? 227 00:15:32,431 --> 00:15:34,433 - A czemu pytasz? - Z ciekawości. 228 00:15:34,600 --> 00:15:37,436 Odniosłem wrażenie, że chciała nas o coś zapytać. 229 00:15:37,603 --> 00:15:38,938 Jesteście sobie bliscy? 230 00:15:40,022 --> 00:15:41,649 Ma bardzo dobre serce. 231 00:15:41,815 --> 00:15:45,736 Nikt w zamku nie przejmuje się losem poddanych, tak jak księżniczka. 232 00:15:45,903 --> 00:15:48,489 Ta beksa przejmuje się tylko własnym nosem. 233 00:15:48,656 --> 00:15:52,451 - Jest zakompleksioną ciemięgą. - Jak śmiesz! 234 00:15:52,618 --> 00:15:56,246 - Jest bardzo wrażliwa i inteligentna! - Nanaue, już tu są? 235 00:16:12,596 --> 00:16:16,392 Przejmę dowodzenie nad pierwszą linią frontu. 236 00:16:16,558 --> 00:16:18,310 Wy poprowadzicie wasze ogry. 237 00:16:18,602 --> 00:16:22,606 Nie musimy nikogo prowadzić. Szczawik i spółka są gotowi do boju. 238 00:16:22,773 --> 00:16:24,358 Nie bądź śmieszna! 239 00:16:24,525 --> 00:16:27,987 Tylko wy macie doświadczenie w walce z przywódcą wroga! 240 00:16:28,153 --> 00:16:32,032 A co to za różnica czy kilkoro z nas do ciebie dołączy, czy nie. 241 00:16:32,199 --> 00:16:33,784 Nie sądzisz? 242 00:16:35,244 --> 00:16:39,415 To dla mnie zbyt barbarzyńskie. Nie lubię się pocić i paprać w kurzu. 243 00:16:39,581 --> 00:16:41,125 Jestem rezerwowy. 244 00:16:41,291 --> 00:16:42,876 Nigdzie się nie wybieram. 245 00:16:48,007 --> 00:16:49,216 Cholerni odmieńcy! 246 00:16:49,383 --> 00:16:50,884 Hej, czekaj! 247 00:16:52,302 --> 00:16:53,387 To co? 248 00:16:53,554 --> 00:16:55,597 Czas wyjąć asa z rękawa. 249 00:16:56,598 --> 00:16:58,392 Wszyscy, stać. 250 00:16:59,852 --> 00:17:01,145 Coś tu śmierdzi... 251 00:17:01,770 --> 00:17:03,439 Barykada? 252 00:17:03,605 --> 00:17:05,274 Skąd się tutaj wzięła? 253 00:17:05,441 --> 00:17:07,151 A te wszystkie cienie... 254 00:17:07,317 --> 00:17:09,194 czy to są więźniowie? 255 00:17:21,457 --> 00:17:24,126 Myślą, że taka gromadka nas zatrzyma? 256 00:17:24,293 --> 00:17:25,669 Nie na dłuższą metę. 257 00:17:35,137 --> 00:17:36,930 Mają ogromną przewagę! 258 00:17:39,641 --> 00:17:41,143 Skupcie się! 259 00:17:41,935 --> 00:17:45,147 Nie bójcie się przewagi liczebnej naszego wroga! 260 00:17:45,314 --> 00:17:49,026 Bójcie się o obywateli, którzy zaufali nam i na nas polegają! 261 00:17:49,943 --> 00:17:54,073 I pokażcie tym bestiom, że jeśli chcą maszerować po naszych trupach, 262 00:17:54,239 --> 00:17:55,949 to muszą się postarać! 263 00:17:56,116 --> 00:17:58,327 Pokażcie im naszą dumę! 264 00:18:04,875 --> 00:18:08,921 Wiem, że tam jesteś, Deadshot! 265 00:18:09,088 --> 00:18:11,215 Oderwę ci wszystkie kończyny! 266 00:18:11,381 --> 00:18:13,592 A teraz ognia, moje bestyjki! 267 00:18:14,635 --> 00:18:15,719 Co jest? 268 00:18:29,691 --> 00:18:33,153 Straciłeś okazję życia, ty egocentryczny sukinsynu! 269 00:18:33,320 --> 00:18:36,115 Dalej! Nasz wróg jest na szczycie fortu! 270 00:18:36,865 --> 00:18:39,868 No ruchy, wy leniwe muły! Ogłuchliście?! 271 00:18:40,035 --> 00:18:41,537 Na niego! 272 00:18:41,703 --> 00:18:46,041 Szybciej, zapchlone gnomy, albo nie będzie więcej żarcia! 273 00:18:46,208 --> 00:18:48,794 Zagłodzę was na śmierć, wy cuchnące kundle! 274 00:18:48,961 --> 00:18:52,548 Mam włożyć wam w dupy dynamit, wszarze? 275 00:18:52,714 --> 00:18:55,300 Co z wami, u diabła?! 276 00:19:00,305 --> 00:19:02,057 To, ktoś wytłumaczy mi plan? 277 00:19:02,224 --> 00:19:05,561 Serio? Przecież sama na niego wpadłaś. 278 00:19:06,019 --> 00:19:09,064 Pamiętacie, co wydarzyło się tutaj ostatnim razem? 279 00:19:09,231 --> 00:19:13,360 Ratcatcher wcale nie kontroluje tych bestii swoją mocą. A to znaczy... 280 00:19:16,947 --> 00:19:19,992 że robi to ta magiczna buława, którą ze sobą nosi. 281 00:19:20,159 --> 00:19:22,953 Musimy znaleźć sposób, by zwabić go na otwarte pole. 282 00:19:23,120 --> 00:19:25,664 Wycelować w różdżkę i... bam. 283 00:19:26,290 --> 00:19:28,542 Nie wierzę. I to tylko tyle? 284 00:19:28,709 --> 00:19:31,920 Zbudowali barykadę i zastawili się armią tylko po to, 285 00:19:32,087 --> 00:19:35,382 by tuż przed linią frontu odebrać mi moje jedyne moce? 286 00:19:39,595 --> 00:19:41,263 Błagam, nie... 287 00:19:46,101 --> 00:19:47,519 Poczekajcie! 288 00:19:48,729 --> 00:19:51,023 To nie tak. Spokojnie, dogadajmy się. 289 00:19:51,190 --> 00:19:54,026 Możemy się przyjaźnić nawet bez tego badziewia! 290 00:19:54,193 --> 00:19:57,571 Jesteśmy kumplami! Prawda? 291 00:19:57,738 --> 00:20:01,533 Nigdy nie miałem ludzkich przyjaciół, jestem jednym z was! 292 00:20:01,700 --> 00:20:03,452 Na pewno jakoś się dogadamy! 293 00:20:03,619 --> 00:20:06,246 Tylko szczury mną nie gardzą! 294 00:20:08,415 --> 00:20:10,876 Jak najlepiej tępić szczury? 295 00:20:17,674 --> 00:20:19,718 Szlag! Ta rudera zaraz się zawali! 296 00:20:20,344 --> 00:20:23,305 Nie ucieknę teraz jak jakiś jak tchórz! 297 00:20:23,472 --> 00:20:25,682 To nasze terytorium. 298 00:20:25,849 --> 00:20:28,185 Załatwimy Jokera i wiejemy! 299 00:20:28,644 --> 00:20:30,812 Wykończmy sukinsyna. 300 00:20:53,293 --> 00:20:56,088 Sprawić, by w końcu same się pożarły. 301 00:20:58,215 --> 00:21:00,384 Pączuś jest taki mądry. 302 00:21:01,009 --> 00:21:03,595 Ale ty też się spisałeś! Dobra robota. 303 00:21:04,388 --> 00:21:05,889 Był 700 metrów ode mnie. 304 00:21:06,056 --> 00:21:07,391 Bułka z masłem. 305 00:21:07,557 --> 00:21:10,477 W każdym razie, wyciągnijcie z tego lekcję. 306 00:21:10,644 --> 00:21:13,313 Zrobiłem temu frajerowi pieprzoną przysługę. 307 00:21:13,480 --> 00:21:16,858 Wypuść w świat trochę dobroci, a dostaniesz nóż w plecy! 308 00:21:17,025 --> 00:21:18,277 Ka pe wu?! 309 00:21:22,197 --> 00:21:24,032 Gdzie my jesteśmy? 310 00:21:26,118 --> 00:21:28,787 Czy to czasem, nie są królewscy rycerze? 311 00:21:30,998 --> 00:21:32,499 O co tu chodzi? 312 00:21:32,916 --> 00:21:35,502 Robota skończona, pójdziemy już sobie. 313 00:21:35,669 --> 00:21:37,754 Czekaj. Jak to zrobiłeś? 314 00:21:37,921 --> 00:21:40,841 Wszystko trzeba ci tłumaczyć? Zatrzymaliśmy ich. 315 00:21:41,008 --> 00:21:44,219 Tak jak obiecaliśmy. A to oznacza, że jesteśmy wolni. 316 00:21:44,386 --> 00:21:47,055 - Ale... - Panie Generale! 317 00:21:48,348 --> 00:21:52,060 Armia wroga jest skłonna się poddać. Co mamy robić? 318 00:21:53,145 --> 00:21:54,646 Zaakceptować to. 319 00:21:54,813 --> 00:21:58,817 - Dobra, show skończony. Ciao. - Szybciej. Zabierz nas do portalu. 320 00:21:58,984 --> 00:22:01,320 Rany, niech ktoś przygotuje mi kąpiel! 321 00:22:01,486 --> 00:22:04,281 Kąpiel? Jestem ciekaw, jakie udogodnienia sanitarne 322 00:22:04,448 --> 00:22:06,158 mają w tym świecie. 323 00:22:06,325 --> 00:22:07,993 Ich woda wydaje się czysta. 324 00:22:08,160 --> 00:22:10,495 - Tobie też by się przydała. - Nie przeczę. 325 00:22:10,662 --> 00:22:13,206 Dlaczego nie mamy jeszcze żadnych wieści? 326 00:22:13,373 --> 00:22:14,499 Może coś się stało? 327 00:22:16,585 --> 00:22:21,006 Przynoszę wieści od Generała Cecila! Wygraliśmy bitwę na równinach! 328 00:22:23,967 --> 00:22:26,011 Udało się, Matko! 329 00:22:32,142 --> 00:22:33,769 Matko, co ci jest?