1 00:00:06,799 --> 00:00:08,843 ZESZŁEJ NOCY 2 00:00:53,179 --> 00:00:55,430 Łowca nagród 3 00:00:55,431 --> 00:00:57,558 DZIŚ 4 00:01:17,119 --> 00:01:18,162 Hub? 5 00:01:19,288 --> 00:01:20,790 Gdzie jesteś? 6 00:01:22,416 --> 00:01:23,584 Tutaj. 7 00:01:24,460 --> 00:01:26,170 Nie musisz się chować. 8 00:01:26,587 --> 00:01:28,505 Wyszliśmy nieco z wprawy, 9 00:01:28,506 --> 00:01:32,384 ale daję nam mocne siedem na dziesięć. 10 00:01:36,722 --> 00:01:39,390 Przysięgam na wszystko, że... 11 00:01:39,391 --> 00:01:41,227 chciałem chronić ciebie i Cade'a. 12 00:01:44,605 --> 00:01:45,606 Co to jest? 13 00:01:49,151 --> 00:01:50,486 To był grób. 14 00:01:53,197 --> 00:01:55,366 Ale teraz jest demonem. 15 00:01:57,034 --> 00:01:58,244 Kto? 16 00:01:59,995 --> 00:02:01,622 To była pomyłka, M. 17 00:02:04,291 --> 00:02:06,252 Byłem pijany i... 18 00:02:07,670 --> 00:02:09,713 Miała kapelusz Lucky'ego. 19 00:02:14,760 --> 00:02:15,761 Cheryl. 20 00:02:17,221 --> 00:02:18,973 Miała kapelusz Lucky'ego. 21 00:02:19,390 --> 00:02:20,891 Tak mi przykro. 22 00:02:21,517 --> 00:02:23,102 Bardzo przepraszam. 23 00:02:33,028 --> 00:02:34,654 Nie wierzę w to. 24 00:02:34,655 --> 00:02:36,698 Mój tata nie jest mordercą. 25 00:02:36,699 --> 00:02:38,701 Znowu chcesz nas wystraszyć. 26 00:02:40,160 --> 00:02:42,745 Nie zaprzeczam, że pociągnąłem za spust, 27 00:02:42,746 --> 00:02:43,955 ale to był wypadek. 28 00:02:43,956 --> 00:02:44,956 Jezu. 29 00:02:44,957 --> 00:02:48,793 Bo zamiast do Lucky'ego, strzeliłeś do Cheryl? 30 00:02:48,794 --> 00:02:50,545 Miałeś zamiar kogoś zabić. 31 00:02:50,546 --> 00:02:54,424 Płacę za ten grzech i staram się to naprawić. 32 00:02:54,425 --> 00:02:55,842 „Naprawić”? 33 00:02:55,843 --> 00:02:59,262 Niczego nie naprawiasz. Zależy ci wyłącznie na sobie! 34 00:02:59,263 --> 00:03:01,723 Łapię demony. To już coś. 35 00:03:01,724 --> 00:03:06,102 Rodzina Cheryl wciąż jej szuka. 36 00:03:06,103 --> 00:03:10,064 Znałeś okropną prawdę i nie chciałaś się z nią zmierzyć. 37 00:03:10,065 --> 00:03:11,442 Posłuchajcie. 38 00:03:11,984 --> 00:03:12,984 Dość już o mnie. 39 00:03:12,985 --> 00:03:15,987 Wczoraj daliśmy ciała. Demon jest na wolności. 40 00:03:15,988 --> 00:03:17,030 Wszyscy musimy 41 00:03:17,031 --> 00:03:21,243 mieć oczy dookoła głowy. Jako rodzina. 42 00:03:22,870 --> 00:03:24,662 Mówimy o końcu świata. 43 00:03:24,663 --> 00:03:29,168 I tylko dlatego nie dzwonię na policję. 44 00:03:30,169 --> 00:03:31,920 Ale jeśli świat się kończy, 45 00:03:31,921 --> 00:03:34,715 mam nadzieję, że skończę z dala od ciebie. 46 00:03:36,383 --> 00:03:38,509 Proszę, nie porzucaj mnie teraz. 47 00:03:38,510 --> 00:03:41,347 Nie porzuca cię. To zdrowy rozsądek. 48 00:03:41,847 --> 00:03:42,723 M... 49 00:03:44,141 --> 00:03:45,309 Proszę. 50 00:03:46,310 --> 00:03:48,562 Jestem tym samym człowiekiem, co wczoraj. 51 00:03:49,521 --> 00:03:50,731 Wiem. 52 00:03:51,774 --> 00:03:53,108 Teraz widzę, kim jesteś. 53 00:04:00,199 --> 00:04:01,325 Jedźmy, mamo. 54 00:04:30,312 --> 00:04:31,355 Kupa gówna. 55 00:04:48,998 --> 00:04:51,166 Dobra. Jebać to. 56 00:04:53,377 --> 00:04:54,837 Chodź po mnie. 57 00:05:11,562 --> 00:05:13,939 Postaraj się, dla dobra chłopaka. 58 00:05:15,024 --> 00:05:17,443 Liczymy na ciebie. Nie spieprz tego. 59 00:05:28,454 --> 00:05:29,455 Ale jak? 60 00:05:31,373 --> 00:05:32,457 Brzydka sprawa. 61 00:05:32,458 --> 00:05:34,668 Koroner musi iść na terapię. 62 00:05:35,085 --> 00:05:36,754 Diabeł z nami nie skończył. 63 00:05:38,255 --> 00:05:39,673 Ale ja z nim tak. 64 00:05:40,924 --> 00:05:43,509 Możesz przyjąć mój zwrot. 65 00:05:43,510 --> 00:05:45,471 Nie masz prawa głosu. 66 00:05:46,096 --> 00:05:48,765 Wysadzili mnie w powietrze, a wciąż tu jestem. 67 00:05:48,766 --> 00:05:51,934 Mamy dokończyć robotę. To wszystko. 68 00:05:51,935 --> 00:05:53,312 A potem? 69 00:05:54,563 --> 00:05:56,022 Ma na imię Lilith 70 00:05:56,023 --> 00:05:58,734 i jest naszym ostatnim zleceniem. 71 00:05:59,276 --> 00:06:01,403 Jak już skończymy... 72 00:06:03,113 --> 00:06:04,322 Czeka nas to samo. 73 00:06:04,323 --> 00:06:07,700 Czy wykonamy robotę, czy każemy mu się wypchać. 74 00:06:07,701 --> 00:06:09,452 Więc po co to robić? 75 00:06:09,453 --> 00:06:12,331 Żeby świat przetrwał? 76 00:06:13,040 --> 00:06:14,957 Robię to dla Benjiego. 77 00:06:14,958 --> 00:06:17,628 Ale jeśli nie zależy ci na nikim innym, 78 00:06:18,879 --> 00:06:20,506 nie będę zawracać ci głowy. 79 00:06:27,429 --> 00:06:29,556 Znasz powiedzenie „anielski głos”? 80 00:06:30,182 --> 00:06:31,390 Wzięło się od niej. 81 00:06:31,391 --> 00:06:32,934 Lilith była aniołem? 82 00:06:32,935 --> 00:06:35,103 O najpiękniejszym głosie. 83 00:06:35,104 --> 00:06:37,105 Sprawił, że stała się ulubienicą Boga. 84 00:06:37,106 --> 00:06:40,274 A inne anielskie suki jej zazdrościły. 85 00:06:40,275 --> 00:06:42,777 Zmusiły ją do przyłączenia się do buntu Szatana, 86 00:06:42,778 --> 00:06:44,153 żeby Bóg ją zesłał 87 00:06:44,154 --> 00:06:46,323 w miejsce bez muzyki na całą wieczność. 88 00:06:55,249 --> 00:06:56,457 To Cheryl! 89 00:06:56,458 --> 00:06:58,001 Wezwijcie pomoc! 90 00:06:59,128 --> 00:07:01,712 Więc rozpętała Armagedon w ramach zemsty? 91 00:07:01,713 --> 00:07:04,048 To oficjalna wersja korporacji. 92 00:07:04,049 --> 00:07:06,843 Ale tylko dlatego, że MeToo nie dotarło do piekła. 93 00:07:06,844 --> 00:07:09,471 Prawda jest taka, że szef ma słabość do Lilith. 94 00:07:10,180 --> 00:07:11,306 Dlatego chce uciec. 95 00:07:11,932 --> 00:07:14,308 Ostatnim razem, gdy od niego uciekła, 96 00:07:14,309 --> 00:07:18,020 wyładowała gniew na każdym napotkanym mężczyźnie. 97 00:07:18,021 --> 00:07:19,856 Jak ją dopadli? 98 00:07:19,857 --> 00:07:23,359 Nie wiemy jak. Wiemy gdzie. 99 00:07:23,360 --> 00:07:25,862 W opactwie na obrzeżach Jerozolimy. 100 00:07:25,863 --> 00:07:28,614 Usłyszała pieśni gregoriańskie i zaatakowała. 101 00:07:28,615 --> 00:07:32,869 Muzyka dla Lilith jest jak krew dla rekina. 102 00:07:32,870 --> 00:07:36,664 I potrafi kontrolować umysły. 103 00:07:36,665 --> 00:07:39,458 Sprawiła, że wszyscy mnisi popełnili samobójstwo. 104 00:07:39,459 --> 00:07:41,961 Skarbie, karetka już jedzie. 105 00:07:41,962 --> 00:07:43,797 Może usiądziemy? 106 00:08:19,583 --> 00:08:21,084 Proszę się nie ruszać. 107 00:08:36,892 --> 00:08:37,893 Czysto. 108 00:08:38,644 --> 00:08:40,229 Hallorana tu nie ma. 109 00:08:49,488 --> 00:08:51,740 To tutaj Hub przyzywał demony? 110 00:08:52,199 --> 00:08:53,742 Przysięgam na Boga. 111 00:08:54,451 --> 00:08:56,161 Może używają do tego odkurzaczy? 112 00:08:56,995 --> 00:08:58,538 Demony sprzątające. 113 00:08:59,248 --> 00:09:01,041 Wzywałabym je dwa razy w tygodniu. 114 00:09:02,918 --> 00:09:06,463 Dobra. Jeśli kłamię, to co to jest? 115 00:09:15,389 --> 00:09:17,139 Gdzie on jest, Kitty? 116 00:09:17,140 --> 00:09:18,350 Gdzie jest Hub? 117 00:09:33,657 --> 00:09:35,866 To się nazywa odludzie. 118 00:09:35,867 --> 00:09:37,743 Co my tu robimy? 119 00:09:37,744 --> 00:09:39,996 Mówiłaś, że przyciąga ją muzyka. 120 00:09:39,997 --> 00:09:42,165 To mój najlepszy wzmacniacz. 121 00:09:43,166 --> 00:09:45,794 Bez urazy, ale jak ona ma to usłyszeć? 122 00:09:46,461 --> 00:09:49,005 Podkręcę to cacko do 50 kiloherców. 123 00:09:49,006 --> 00:09:52,174 Wyśle sygnał na co najmniej 50 km, którego nie usłyszymy. 124 00:09:52,175 --> 00:09:55,094 - Jak to nie usłyszymy? - Kojarzysz gwizdki dla psów? 125 00:09:55,095 --> 00:09:57,764 To będzie pierwszy gwizdek dla demonów. 126 00:09:58,390 --> 00:10:00,182 I wciąż ma płyty CD. 127 00:10:00,183 --> 00:10:02,268 Co zrobimy, jeśli się pojawi? 128 00:10:02,269 --> 00:10:04,813 Masz ten rysunek, który mi pokazałaś? 129 00:10:05,939 --> 00:10:09,650 Spójrz na linie wokół opactwa i powiedz, co widzisz. 130 00:10:09,651 --> 00:10:13,404 Zobaczyłeś coś, czego zarząd nie dostrzegał od wieków? 131 00:10:13,405 --> 00:10:16,742 Tylko dlatego, że sam rysowałem takie linie. 132 00:10:22,873 --> 00:10:24,415 Myślisz, że to pentagram? 133 00:10:24,416 --> 00:10:27,293 A jeśli trzeba odesłać ją w ten sam sposób, 134 00:10:27,294 --> 00:10:30,130 w jaki tu przybyła? 135 00:10:31,256 --> 00:10:34,051 Spójrz na runy w rogach. 136 00:10:34,718 --> 00:10:36,969 Jeśli to pułapka na demona, 137 00:10:36,970 --> 00:10:39,097 może na coś wpadli. 138 00:10:44,978 --> 00:10:47,355 Jesteś aresztowana, twój syn jest wolny. 139 00:10:47,356 --> 00:10:49,482 - Dzwoń do babci. - Wezwałem prawnika. 140 00:10:49,483 --> 00:10:51,192 Nic bez niego nie mów. 141 00:10:51,193 --> 00:10:53,361 Co ty tu jeszcze robisz? 142 00:10:53,362 --> 00:10:56,322 To nie twoja wina, M. Nie porzucę was. 143 00:10:56,323 --> 00:10:57,782 - Obojga. - Tędy, proszę. 144 00:10:57,783 --> 00:10:58,949 Nie zbliżaj się. 145 00:10:58,950 --> 00:11:00,868 - Dzwoń do babci. - Co? Mamo. 146 00:11:00,869 --> 00:11:02,411 Nie próbuj. 147 00:11:02,412 --> 00:11:03,746 Kitty też aresztowano. 148 00:11:03,747 --> 00:11:05,873 Zgłosiłeś tatę i babcię na policję? 149 00:11:05,874 --> 00:11:09,961 Siła wyższa. Ale tak, doniosłem na nich. 150 00:11:10,504 --> 00:11:12,589 Jeśli chcesz mnie uderzyć, śmiało. 151 00:11:13,673 --> 00:11:15,508 No dawaj. Wal. 152 00:11:15,509 --> 00:11:18,260 Jestem kapusiem. Od razu będzie nam lepiej. 153 00:11:18,261 --> 00:11:19,428 Zostaw mnie. 154 00:11:19,429 --> 00:11:23,933 Zawiodłem ciebie i twoją mamę i źle się z tym czuję. 155 00:11:23,934 --> 00:11:26,394 Ale nie wiedziałem, z czym się mierzymy. 156 00:11:26,395 --> 00:11:27,561 Prawdziwe demony? 157 00:11:27,562 --> 00:11:30,481 - Nie mam ci nic do powiedzenia. - To posłuchaj. 158 00:11:30,482 --> 00:11:33,984 Bo jeśli mamy ocalić twoją mamę, musimy uzgodnić wersję. 159 00:11:33,985 --> 00:11:36,028 Jaką wersję? 160 00:11:36,029 --> 00:11:38,572 Twój ojciec zrobił wam pranie mózgu. 161 00:11:38,573 --> 00:11:41,700 Wciągnął was wbrew waszej woli w swoje pojebane, 162 00:11:41,701 --> 00:11:43,369 demoniczne mordowanie. 163 00:11:43,370 --> 00:11:44,662 - To kłamstwo. - Czyżby? 164 00:11:44,663 --> 00:11:47,206 Bo zeznam z ręką na Biblii, 165 00:11:47,207 --> 00:11:50,960 że widziałem, jak ty i twoja mama byliście więźniami kłamstw ojca. 166 00:11:50,961 --> 00:11:52,628 Tu też jesteście jego ofiarami. 167 00:11:52,629 --> 00:11:53,629 Nie powiem tak. 168 00:11:53,630 --> 00:11:55,382 Obaj wiemy, że jest mordercą. 169 00:11:58,427 --> 00:11:59,719 A ty nie jesteś? 170 00:12:02,472 --> 00:12:03,974 Spójrz prawdzie w oczy. 171 00:12:04,850 --> 00:12:08,936 Gliny mają was za pojebaną rodzinę rodem z horroru. 172 00:12:08,937 --> 00:12:11,188 Ty i ja jesteśmy ostatnią nadzieją mamy. 173 00:12:11,189 --> 00:12:13,733 Mama umie o siebie zadbać, Lucky. 174 00:12:15,318 --> 00:12:17,486 Nikt ci nie uwierzy. 175 00:12:17,487 --> 00:12:20,114 Ani ja, ani policja. 176 00:12:20,115 --> 00:12:21,575 A już na pewno nie mama. 177 00:12:37,549 --> 00:12:39,258 PODEJRZANY 1 - HUB HALLORAN PODEJRZANA 2 - KITTY HALLORAN 178 00:12:39,259 --> 00:12:42,303 {\an8}Nie. To wszystko nie tak. 179 00:12:42,304 --> 00:12:44,306 {\an8}Nie chcemy kolejnej ofiary. 180 00:12:45,432 --> 00:12:48,392 Zadzwoń do Huba. Zachowuj się normalnie. 181 00:12:48,393 --> 00:12:50,520 Każ mu przyjechać do klubu. 182 00:12:51,021 --> 00:12:53,522 Ruby, nie masz pojęcia, o co tu chodzi. 183 00:12:53,523 --> 00:12:54,857 Mnie też nie słucha. 184 00:12:54,858 --> 00:12:57,526 Będziemy do woli rozmawiać o demonach, 185 00:12:57,527 --> 00:12:58,819 gdy aresztujemy Huba. 186 00:12:58,820 --> 00:13:02,824 Hub robi wszystko, żeby nikomu więcej nie stała się krzywda. 187 00:13:06,578 --> 00:13:08,162 Jaki udział miał w tym Cade? 188 00:13:08,163 --> 00:13:10,956 Poza podszywaniem się pod strażaka? 189 00:13:10,957 --> 00:13:12,375 Nie aresztowałam go, 190 00:13:13,543 --> 00:13:15,003 ale mogę to zrobić. 191 00:13:22,719 --> 00:13:23,637 Zadzwonię. 192 00:13:34,689 --> 00:13:37,316 Tu Hub. Jeśli chcesz, zostaw wiadomość. 193 00:13:37,317 --> 00:13:39,027 Cześć. To ja. 194 00:13:40,195 --> 00:13:42,948 Źle się czuję po naszej ostatniej rozmowie. 195 00:13:43,615 --> 00:13:47,369 Spotkajmy się w klubie. Mama i ja chcemy z tobą porozmawiać. 196 00:13:56,962 --> 00:14:02,424 {\an8}Runy z patyków do pentagramu z puszek po kawie. 197 00:14:02,425 --> 00:14:05,344 W życiu nie słyszałam większej głupoty. 198 00:14:05,345 --> 00:14:07,013 Masz lepszy pomysł? 199 00:14:12,894 --> 00:14:13,811 Hej. 200 00:14:13,812 --> 00:14:16,647 Musi stanąć w środku. 201 00:14:16,648 --> 00:14:18,275 Musimy go dobrze ukryć. 202 00:14:25,740 --> 00:14:27,158 Co teraz? 203 00:14:28,118 --> 00:14:31,287 Tylko nie wiem, co zrobimy z tą kontrolą umysłu. 204 00:14:31,288 --> 00:14:32,663 Na nas nie zadziała. 205 00:14:32,664 --> 00:14:36,376 Oboje byliśmy w piekle. Dlatego też widzimy demony. 206 00:14:37,711 --> 00:14:38,753 Serio? 207 00:14:39,504 --> 00:14:41,131 Czytałeś w ogóle poradnik? 208 00:14:42,632 --> 00:14:45,134 Może to ja powinnam zająć się Lilith przez to, 209 00:14:45,135 --> 00:14:46,719 w czyim jest ciele. 210 00:14:46,720 --> 00:14:48,345 - To nie jest Cheryl. - Racja, 211 00:14:48,346 --> 00:14:51,515 ale jeśli jakimś cudem to zadziała, 212 00:14:51,516 --> 00:14:52,975 a ty się zawahasz... 213 00:14:52,976 --> 00:14:54,352 Nie zawaham się. 214 00:14:55,186 --> 00:14:58,148 Jeśli to zrobisz, sama cię zabiję. 215 00:14:59,232 --> 00:15:02,359 Zaczęłam się martwić, że tylko udajesz drania. 216 00:15:02,360 --> 00:15:04,486 Martw się o swoją rolę. 217 00:15:04,487 --> 00:15:07,573 Nie uruchamiaj pułapki, dopóki nie będzie w środku. 218 00:15:07,574 --> 00:15:11,077 Nie narażę całej ludzkości. 219 00:15:53,161 --> 00:15:56,497 Zwabianie do nas Huba nikomu nie pomoże. 220 00:15:56,498 --> 00:15:59,166 Pani szeryf, liczne ofiary w Bubba's Diner. 221 00:15:59,167 --> 00:16:00,626 Niech to szlag! Halloran? 222 00:16:00,627 --> 00:16:01,919 To nie on. 223 00:16:01,920 --> 00:16:04,380 Świadkowie mówią, że to Cheryl Dawson. 224 00:16:04,381 --> 00:16:05,507 Cheryl Dawson? 225 00:16:07,258 --> 00:16:09,844 - Mówią, że jest opętana. - Widzisz? 226 00:16:11,054 --> 00:16:13,389 To nią musicie się martwić! 227 00:16:13,390 --> 00:16:15,433 Hub próbuje nas ocalić. 228 00:16:16,101 --> 00:16:17,686 Wierzysz w to, prawda? 229 00:16:19,479 --> 00:16:20,438 Tak. 230 00:16:21,648 --> 00:16:23,566 Ale to nie zmienia tego, co zrobił. 231 00:16:51,761 --> 00:16:53,679 No dalej. 232 00:16:53,680 --> 00:16:55,849 Wejdź do środka. 233 00:16:58,643 --> 00:16:59,477 Pieprzyć to. 234 00:18:26,898 --> 00:18:29,359 Proszę, nie zabijaj mnie po raz kolejny. 235 00:18:35,323 --> 00:18:36,825 Nie jesteś Cheryl. 236 00:18:37,325 --> 00:18:40,578 Jeśli mnie puścisz, pozwolę Cheryl żyć. 237 00:18:41,120 --> 00:18:42,539 Nie pójdziesz do piekła. 238 00:18:43,915 --> 00:18:45,500 Będziesz wolny. 239 00:18:52,340 --> 00:18:53,800 Co jest, u diabła? 240 00:18:55,093 --> 00:18:56,511 Co się dzieje? 241 00:18:57,554 --> 00:18:59,179 Próbuje mnie przekabacić. 242 00:18:59,180 --> 00:19:01,348 Nie daj się! Koniec świata, pamiętasz? 243 00:19:01,349 --> 00:19:03,268 Jeśli Cheryl będzie żyła 244 00:19:04,435 --> 00:19:06,062 i nie będziesz mordercą, 245 00:19:07,814 --> 00:19:10,567 to rodzina ci wybaczy, prawda? 246 00:19:13,361 --> 00:19:16,239 Nie. Pomyśl o wszystkich, których kochasz. 247 00:19:19,450 --> 00:19:20,493 Właśnie to robię. 248 00:19:26,958 --> 00:19:28,418 Co mam robić? 249 00:19:34,465 --> 00:19:35,925 Przerwij pieczęć. 250 00:19:40,680 --> 00:19:43,265 Nie. 251 00:19:43,266 --> 00:19:44,559 Panie przodem. 252 00:20:26,184 --> 00:20:28,143 Samolubny dupek. 253 00:20:28,144 --> 00:20:29,312 No cóż, 254 00:20:30,021 --> 00:20:32,314 jeszcze nie poszłaś do piekła, więc... 255 00:20:32,315 --> 00:20:33,315 nie ma za co. 256 00:20:33,316 --> 00:20:36,026 Właśnie sprzedałeś cały świat. 257 00:20:36,027 --> 00:20:37,987 Coś wymyślę. 258 00:20:38,696 --> 00:20:40,573 Zawsze jest jakaś luka. 259 00:20:41,532 --> 00:20:42,742 Gdzie ja... 260 00:20:44,619 --> 00:20:45,536 Hub? 261 00:20:45,954 --> 00:20:47,372 Już dobrze, Cheryl. 262 00:20:48,706 --> 00:20:50,375 Wszystko będzie dobrze. 263 00:21:17,318 --> 00:21:18,987 Co, do chuja? 264 00:21:30,498 --> 00:21:31,623 Gliny cię szukają. 265 00:21:31,624 --> 00:21:34,126 Ty albo Cade. Maryanne nie miała wyboru. 266 00:21:34,127 --> 00:21:36,713 Wszystko naprawiłem. Jestem wolny. 267 00:21:41,092 --> 00:21:42,719 Spójrz. Nic tu nie ma. 268 00:21:44,137 --> 00:21:45,554 Wskrzesiłem Cheryl 269 00:21:45,555 --> 00:21:47,764 i wszystko odkręciłem. 270 00:21:47,765 --> 00:21:50,434 Jakby nic się nie stało. 271 00:21:50,435 --> 00:21:52,520 Hub, jesteś aresztowany. 272 00:21:53,521 --> 00:21:55,063 - Spokojnie, Maryanne. - Chodź. 273 00:21:55,064 --> 00:21:57,399 Oni nie rozumieją, M. 274 00:21:57,400 --> 00:21:59,443 Hub, co się dzieje? 275 00:21:59,444 --> 00:22:01,029 Ręce na stół. 276 00:22:01,404 --> 00:22:03,780 Z życiem. Ty też. No dalej. 277 00:22:03,781 --> 00:22:05,866 - Będzie dobrze. - Cofnij się. 278 00:22:05,867 --> 00:22:08,660 Nie martw się. Będzie dobrze. 279 00:22:08,661 --> 00:22:10,955 - Wszystko gra? - Nie dotykaj mnie. 280 00:22:47,742 --> 00:22:49,911 Sprawdzę, co z Maryanne. 281 00:22:50,703 --> 00:22:53,622 Zostawisz mnie z nim samego? 282 00:22:53,623 --> 00:22:54,832 Jest w kajdankach. 283 00:22:55,917 --> 00:22:57,752 Na wiedźmy to nie działa! 284 00:23:19,190 --> 00:23:21,525 Wiem, że mnie teraz nienawidzisz. 285 00:23:21,526 --> 00:23:22,735 Ale dość tego. 286 00:23:25,988 --> 00:23:29,032 Nie myślisz trzeźwo. 287 00:23:29,033 --> 00:23:31,910 Więc pomyślę za nas oboje 288 00:23:31,911 --> 00:23:33,955 i powiem ci, co zrobimy. 289 00:24:09,657 --> 00:24:11,408 Z prochu w pył 290 00:24:11,409 --> 00:24:13,451 W świetle i cieniu 291 00:24:13,452 --> 00:24:17,497 Przeszył mnie mrok Jak w okamgnieniu 292 00:24:17,498 --> 00:24:21,251 A pewien głos Ostrzegał mnie 293 00:24:21,252 --> 00:24:26,174 Lecz nic nie dostrzegłam Rozglądając się 294 00:24:27,091 --> 00:24:30,094 Coś przeszyło mnie... 295 00:24:30,720 --> 00:24:34,222 Wstrząsnęło duszą mą 296 00:24:34,223 --> 00:24:37,977 Przeszyło mnie... 297 00:24:38,477 --> 00:24:41,981 Odebrało mi dech 298 00:24:42,899 --> 00:24:45,318 Przeszyło mnie... 299 00:24:45,985 --> 00:24:50,615 Śmierci uczucie 300 00:24:55,244 --> 00:24:57,622 Diabeł nigdy nie spocznie, Hub. 301 00:24:58,206 --> 00:24:59,373 Nie odpuści mi, 302 00:24:59,999 --> 00:25:01,626 więc i Maryanne. 303 00:25:02,793 --> 00:25:06,797 Jeśli chcesz, żeby przeżyła, to mnie musisz służyć. 304 00:26:05,648 --> 00:26:07,649 Napisy: Maria Plicner 305 00:26:07,650 --> 00:26:09,735 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Zofia Jaworowska