1 00:00:46,254 --> 00:00:49,966 JESTEŚ MOIM PRZEZNACZENIEM 2 00:01:07,692 --> 00:01:14,657 WSTĘP WZBRONIONY 3 00:02:28,314 --> 00:02:33,361 MIASTO ONJU 4 00:02:43,913 --> 00:02:47,083 Seriale jednak mówiły prawdę. 5 00:02:51,421 --> 00:02:52,797 Ponury Żniwiarz 6 00:02:53,673 --> 00:02:55,133 jest przystojny. 7 00:02:56,509 --> 00:02:58,177 Ale to niesprawiedliwe, 8 00:02:59,554 --> 00:03:03,349 umieram, nie zaznawszy prawdziwego związku. 9 00:03:08,146 --> 00:03:09,147 Chwila. 10 00:03:10,899 --> 00:03:11,900 Cóż. 11 00:03:12,609 --> 00:03:15,695 Miło poznać chociaż takiego przystojnego Żniwiarza. 12 00:03:18,281 --> 00:03:19,532 Prawda? 13 00:03:34,589 --> 00:03:38,718 Poprowadzisz mnie do zaświatów? 14 00:03:40,053 --> 00:03:42,722 Czy najpierw napijemy się herbaty? 15 00:03:43,932 --> 00:03:47,644 Poszłabym z tobą do herbaciarni. 16 00:03:54,067 --> 00:03:56,110 Zatrzymajcie go! 17 00:03:56,194 --> 00:03:57,528 Przepuśćcie mnie! 18 00:03:57,612 --> 00:03:59,113 SZEŚĆ MIESIĘCY TEMU 19 00:03:59,822 --> 00:04:03,493 Byłam tu od 21 do ósmej rano. 20 00:04:03,576 --> 00:04:07,038 Naprawdę pracowali do świtu, skarga jest uzasadniona. 21 00:04:07,121 --> 00:04:10,458 Właśnie. Znowu wiercili całą noc. 22 00:04:10,541 --> 00:04:12,168 Jak mamy z tym żyć? 23 00:04:12,252 --> 00:04:14,504 Może pani zatrzymać roboty, tak? 24 00:04:15,046 --> 00:04:17,840 Fakt, głośno tu. 25 00:04:17,924 --> 00:04:21,219 Ale nie przekraczają dopuszczalnych norm hałasu, 26 00:04:21,302 --> 00:04:23,012 więc nie możemy nic zrobić. 27 00:04:23,096 --> 00:04:23,972 Nieważne. 28 00:04:24,555 --> 00:04:27,308 Nie mamy wyboru, musimy zrobić coś sami. 29 00:04:27,392 --> 00:04:30,186 Wchodzimy tam! 30 00:04:30,270 --> 00:04:31,896 - Tak jest! - Wychodźcie! 31 00:04:33,022 --> 00:04:34,023 Boże. 32 00:04:34,440 --> 00:04:36,484 Zwariowaliście? 33 00:04:36,567 --> 00:04:37,902 Pani też, pani Lee? 34 00:04:37,986 --> 00:04:41,322 Jak mogła pani przyjąć taką wredną skargę? 35 00:04:41,406 --> 00:04:42,907 Wiem, co kombinujecie. 36 00:04:44,200 --> 00:04:45,910 Rzucacie się, 37 00:04:46,577 --> 00:04:48,538 żeby dostać odszkodowanie! 38 00:04:51,291 --> 00:04:53,293 Ty gnoju! 39 00:04:55,503 --> 00:04:56,963 Dajcie spokój. 40 00:04:57,046 --> 00:04:58,381 To boli! 41 00:05:00,216 --> 00:05:01,968 Puśćcie mnie. 42 00:05:02,051 --> 00:05:03,177 Zostaw. 43 00:05:03,261 --> 00:05:05,013 Uspokójcie się, proszę. 44 00:05:05,096 --> 00:05:07,015 Chodź tu. 45 00:05:07,682 --> 00:05:08,850 Ktoś spadł! 46 00:05:10,601 --> 00:05:12,729 Panie kierowniku! 47 00:05:13,813 --> 00:05:16,190 DZIŚ 48 00:05:19,819 --> 00:05:21,571 Śmierć z mnóstwem świadków. 49 00:05:22,155 --> 00:05:23,239 Męczarnia. 50 00:06:38,147 --> 00:06:39,649 Nie dziś. 51 00:06:40,817 --> 00:06:42,318 Rano mam proces. 52 00:06:44,612 --> 00:06:46,531 Będę miał kłopoty. 53 00:06:51,160 --> 00:06:52,370 Czerwona Dłoń. 54 00:06:53,287 --> 00:06:54,580 Mówiłem ci, 55 00:06:55,373 --> 00:06:56,999 nie, kiedy jestem zajęty. 56 00:06:59,794 --> 00:07:01,129 Z kim rozmawiasz? 57 00:07:09,262 --> 00:07:11,472 Z kimś, kto mnie lubi. 58 00:07:12,890 --> 00:07:15,184 Masz romans? 59 00:07:15,810 --> 00:07:17,228 Aż tak daleko nie zaszło. 60 00:07:18,146 --> 00:07:19,272 Nie znam jej twarzy. 61 00:07:21,149 --> 00:07:23,693 Właśnie dlatego trzeba spać. 62 00:07:23,776 --> 00:07:26,070 Jest trzecia. Prześpij się. 63 00:07:26,654 --> 00:07:27,697 I tak przegrasz. 64 00:07:27,780 --> 00:07:28,739 A jeśli nie? 65 00:07:29,323 --> 00:07:32,326 Haum ma na koncie zbyt wiele przypadkowych śmierci. 66 00:07:32,952 --> 00:07:35,455 Właściciel to okropny człowiek. 67 00:07:35,538 --> 00:07:38,374 A sędzia jest surowy. 68 00:07:38,458 --> 00:07:39,333 Powiedz mi coś. 69 00:07:39,417 --> 00:07:43,004 - Też masz kobietę w gabinecie? - Jaką kobietę? 70 00:07:43,087 --> 00:07:45,256 Myślisz, że z kim rozmawiałem? 71 00:07:47,216 --> 00:07:49,302 Co myślisz o adwokacie Kimie? 72 00:07:50,136 --> 00:07:51,554 Jest miły, choć nie wygląda. 73 00:07:53,055 --> 00:07:55,975 Ma gabinet obok mnie. Przestań tu przychodzić i… 74 00:07:56,058 --> 00:07:57,059 Zamknij się! 75 00:08:05,776 --> 00:08:06,777 Wysoki Sądzie. 76 00:08:07,361 --> 00:08:09,197 Na podstawie dowodów wiemy, 77 00:08:09,280 --> 00:08:12,867 że już 31 robotników zginęło na placu budowy 78 00:08:12,950 --> 00:08:14,076 Haum Construction. 79 00:08:14,827 --> 00:08:17,205 Dowodzi to, że powodem śmierci 80 00:08:17,830 --> 00:08:20,917 były zaniedbania w kwestii bezpieczeństwa 81 00:08:21,000 --> 00:08:23,544 ze strony Haum Construction. 82 00:08:26,088 --> 00:08:28,132 Należy ci się co najmniej dziesięć lat. 83 00:08:29,342 --> 00:08:30,968 Szlag. 84 00:08:31,052 --> 00:08:33,763 Obrona może zabrać głos po raz ostatni. 85 00:08:33,846 --> 00:08:35,556 OSKARŻONY – ADWOKAT 86 00:08:44,148 --> 00:08:47,193 Wysoki Sądzie. Zanim zacznę, 87 00:08:48,653 --> 00:08:52,281 chciałbym przesłuchać żonę zmarłego Park Dae-ho 88 00:08:52,365 --> 00:08:54,033 jako świadka. 89 00:09:00,456 --> 00:09:02,166 Zanim przyszła pani do sądu, 90 00:09:02,250 --> 00:09:04,502 odrzuciła pani ofertę ugody Haum. 91 00:09:05,127 --> 00:09:06,379 Była niezadowalająca? 92 00:09:06,462 --> 00:09:08,631 Nie uciszycie kogoś 100 milionami 93 00:09:08,714 --> 00:09:11,133 tylko dlatego, że to zwykły robotnik. 94 00:09:11,217 --> 00:09:15,096 Szkoda, że odrzuciła pani te 100 milionów wonów. 95 00:09:16,722 --> 00:09:19,392 - Co? - Kiepskie zarządzanie. 96 00:09:19,475 --> 00:09:23,396 Brak odpowiednich zabezpieczeń. Uważa pani, że to dlatego? 97 00:09:23,479 --> 00:09:24,772 Tak. 98 00:09:24,855 --> 00:09:28,943 Ze względu na warunki praca była ciężka. 99 00:09:29,819 --> 00:09:31,153 Na pewno. 100 00:09:31,237 --> 00:09:33,948 Choć ciężar był raczej psychiczny. 101 00:09:34,782 --> 00:09:37,118 To żona zmusiła go do tego, by umarł. 102 00:09:42,456 --> 00:09:43,958 - Co to za bzdury? - Nie. 103 00:09:44,542 --> 00:09:45,626 Przepraszam. 104 00:09:45,710 --> 00:09:48,379 Zmusiła go pani do tego, by spadł. 105 00:09:48,462 --> 00:09:50,590 Twierdzi pan, że zginął umyślnie? 106 00:09:50,673 --> 00:09:53,050 Państwa syn cierpi na raka krwi. 107 00:09:53,884 --> 00:09:56,220 To rzadka odmiana, leczenie jest drogie. 108 00:10:00,474 --> 00:10:03,060 Woo Yeong-hui wpadła na pomysł, jak zarobić. 109 00:10:03,561 --> 00:10:07,064 „Będziesz miał wypadek i pozwiesz Haum. 110 00:10:07,898 --> 00:10:11,068 Zrobią się podejrzliwi, gdybyś nagle wykupił polisę, 111 00:10:11,152 --> 00:10:13,112 więc po upadku zgodzisz się na ugodę. 112 00:10:13,195 --> 00:10:17,158 Ale nie zostawiaj dowodów na telefonie”. 113 00:10:17,241 --> 00:10:20,661 Ale Park Dae-ho był dociekliwy. 114 00:10:20,745 --> 00:10:23,706 Często więc pożyczał telefon kolegi. 115 00:10:24,332 --> 00:10:25,875 Usunął historię wyszukiwania, 116 00:10:26,584 --> 00:10:29,170 ale śledczy zdobyli wyszukiwane frazy 117 00:10:29,253 --> 00:10:31,964 z czasu, kiedy pożyczał telefon Kim Sang-mina. 118 00:10:32,048 --> 00:10:35,384 Planował upadek, więc pracował na czwartym piętrze. 119 00:10:36,344 --> 00:10:38,846 „Włożyłem grube ubranie i kask, 120 00:10:40,097 --> 00:10:42,058 żebym nie zginął”. 121 00:10:42,141 --> 00:10:44,852 Z tą myślą odpiął się od rusztowania. 122 00:10:48,022 --> 00:10:50,775 Ale w pobliżu głowy Park Dae-ho 123 00:10:51,692 --> 00:10:53,569 znaleziono wiertło do żelbetu 124 00:10:53,653 --> 00:10:55,863 i pręt zbrojeniowy. 125 00:10:55,946 --> 00:10:58,240 Kask został przebity, 126 00:10:58,324 --> 00:10:59,617 co spowodowało 127 00:11:00,368 --> 00:11:01,744 tę niefortunną śmierć. 128 00:11:04,455 --> 00:11:05,539 Nie mam już pytań. 129 00:11:08,709 --> 00:11:09,669 Proszę świadka. 130 00:11:10,211 --> 00:11:13,714 Czy ma pani coś do dodania? 131 00:11:17,051 --> 00:11:17,885 Dobra robota. 132 00:11:28,270 --> 00:11:29,438 Nie wspominajmy o tym. 133 00:11:29,522 --> 00:11:31,607 Nic się wczoraj nie wydarzyło. 134 00:11:31,690 --> 00:11:34,568 Byłem na ostrym dyżurze, diagnoza to trzy miesiące. 135 00:11:36,987 --> 00:11:38,239 Nie przemilczę tego. 136 00:11:38,322 --> 00:11:40,741 Powinniśmy coś zrobić. 137 00:11:40,825 --> 00:11:43,285 Przemoc werbalna, seksualna i fizyczna… 138 00:11:43,369 --> 00:11:46,455 Dlatego nie powinieneś był do tego dopuścić. 139 00:11:48,374 --> 00:11:50,167 Klienci muszą być zadowoleni. 140 00:11:50,251 --> 00:11:54,338 Jeśli chcecie im się podlizywać, zapomnijcie, że jesteście prawnikami. 141 00:12:01,011 --> 00:12:02,012 No chodź. 142 00:12:04,849 --> 00:12:05,683 Co? 143 00:12:06,308 --> 00:12:07,643 Za dużo? 144 00:12:09,562 --> 00:12:10,729 Proszę pana. 145 00:12:10,813 --> 00:12:11,981 Naleję panu drinka. 146 00:12:22,408 --> 00:12:23,659 Ty. 147 00:12:24,994 --> 00:12:26,036 Jak śmiesz… 148 00:12:28,747 --> 00:12:29,582 Zostaw mnie. 149 00:12:29,665 --> 00:12:31,542 Są tu cztery kamery. 150 00:12:32,126 --> 00:12:33,794 Oskarżą pana o napaść. 151 00:12:38,174 --> 00:12:39,425 Pamiętajcie o tym. 152 00:12:39,508 --> 00:12:41,552 Żadna kancelaria nie pozwie 153 00:12:41,635 --> 00:12:43,888 swojego największego klienta. 154 00:12:45,931 --> 00:12:48,017 Proponuję aneks. 155 00:12:51,103 --> 00:12:54,356 Nie możemy milczeć, jeśli coś śmierdzi. 156 00:13:01,947 --> 00:13:03,949 To przez zanieczyszczenia? 157 00:13:04,533 --> 00:13:06,494 Dzwoń do sanitarnych. 158 00:13:07,411 --> 00:13:08,704 Wyciągnijmy je. 159 00:13:09,538 --> 00:13:12,500 Jeśli je zostawimy, dostaniemy masę skarg. 160 00:13:16,545 --> 00:13:17,588 To… 161 00:13:17,671 --> 00:13:20,007 Szaleństwo ma wiele twarzy. 162 00:13:20,090 --> 00:13:23,511 Chcieli ugotować te sumy w jeziorze czy co? 163 00:13:24,220 --> 00:13:27,181 Myślę, że to był jakiś rytuał. 164 00:13:27,765 --> 00:13:29,725 Sum reprezentuje bogactwo, 165 00:13:30,726 --> 00:13:33,270 głowy są odcięte bardzo równo. 166 00:13:33,938 --> 00:13:35,814 Boże, odłóż to. 167 00:13:35,898 --> 00:13:38,526 Już. Zaraz zwymiotuję. 168 00:13:40,528 --> 00:13:43,531 Powinnyśmy sprawdzić kamery. 169 00:13:45,199 --> 00:13:46,200 Przestań. 170 00:13:46,283 --> 00:13:48,369 Mam już dość 171 00:13:49,078 --> 00:13:50,371 twoich pomysłów. 172 00:13:50,454 --> 00:13:53,541 Myślisz, że dostaniesz awans, 173 00:13:53,624 --> 00:13:55,876 jeśli będziesz taka sumienna? 174 00:13:55,960 --> 00:13:57,336 O nie. 175 00:13:58,879 --> 00:14:01,799 Jesteś nietaktowną, głupią i upartą 176 00:14:01,882 --> 00:14:04,969 urzędniczką dziewiątego poziomu. 177 00:14:05,553 --> 00:14:08,472 Szefostwo tego nie lubi. 178 00:14:08,556 --> 00:14:09,640 Lubimy cwaniaków. 179 00:14:10,266 --> 00:14:11,559 Szlag. 180 00:14:14,311 --> 00:14:15,896 BIURO ONJU DONG-GU 181 00:14:15,980 --> 00:14:16,897 Szefie. 182 00:14:16,981 --> 00:14:22,987 Nie chcę już pracować z Hong-jo. 183 00:14:23,070 --> 00:14:24,321 DZIAŁ ZIELENI MIEJSKIEJ 184 00:14:24,405 --> 00:14:26,073 Marzenia się spełniają. 185 00:14:26,156 --> 00:14:27,950 Jeong-min, twoje się spełniło. 186 00:14:28,659 --> 00:14:30,619 Przenoszą Hong-jo do ratusza. 187 00:14:33,622 --> 00:14:34,957 Dlaczego? 188 00:14:35,040 --> 00:14:35,916 PERSONEL 189 00:14:36,000 --> 00:14:37,167 Czym na to zasłużyła? 190 00:14:37,251 --> 00:14:38,085 GREENWAY BUILDING 191 00:14:38,168 --> 00:14:40,713 Czy transfer do ratusza to w ogóle nagroda? 192 00:14:42,548 --> 00:14:46,760 Jeszcze mnie zobaczysz, zanim odejdziesz. 193 00:14:47,887 --> 00:14:48,888 Boże. 194 00:14:49,638 --> 00:14:50,848 To koniec. 195 00:14:58,564 --> 00:15:00,441 Co mam zrobić? 196 00:15:01,275 --> 00:15:03,903 Dlaczego akurat ratusz? 197 00:15:39,980 --> 00:15:41,315 Tak się boję 198 00:15:42,024 --> 00:15:44,151 spotkania z panem Gongiem. 199 00:15:48,822 --> 00:15:49,740 Nie bój się. 200 00:15:50,532 --> 00:15:51,909 Może trafisz gdzie indziej. 201 00:15:53,243 --> 00:15:55,287 Lee Hong-jo. Dasz radę. 202 00:16:06,006 --> 00:16:07,049 Tak? 203 00:16:07,800 --> 00:16:08,926 Nie ma czego się bać. 204 00:16:10,678 --> 00:16:14,098 Obym nie trafiła do pana Gonga. 205 00:16:24,650 --> 00:16:26,694 Jak złowróżbnie. 206 00:16:27,945 --> 00:16:30,739 Krwawy księżyc. 207 00:16:33,617 --> 00:16:35,077 Człowiek w piekle. 208 00:16:35,577 --> 00:16:36,787 Jestem Hello. 209 00:16:36,870 --> 00:16:37,705 W tej chwili 210 00:16:38,580 --> 00:16:39,790 jestem na górze Onju. 211 00:16:39,873 --> 00:16:43,127 Wystarczy zboczyć nieco z trasy, 212 00:16:44,878 --> 00:16:46,338 by trafić na nawiedzony dom. 213 00:16:46,422 --> 00:16:49,883 Mieszkała tu bardzo zdolna szamanka. 214 00:16:51,343 --> 00:16:52,386 Wchodzę. 215 00:16:54,013 --> 00:16:55,431 Przepraszam. 216 00:17:06,525 --> 00:17:07,359 Nóż. 217 00:17:09,403 --> 00:17:10,362 No dobra. 218 00:17:11,864 --> 00:17:13,157 Idę dalej. 219 00:17:17,953 --> 00:17:19,413 Cholera. 220 00:17:20,039 --> 00:17:21,248 Dobra. 221 00:17:25,544 --> 00:17:26,670 Talizmany. 222 00:17:28,088 --> 00:17:29,506 Obraz. 223 00:17:29,590 --> 00:17:30,924 Czy to ta szamanka? 224 00:17:32,593 --> 00:17:33,594 Co to było? 225 00:17:33,677 --> 00:17:34,511 Boże. 226 00:17:35,763 --> 00:17:37,514 Coś jest nie tak. 227 00:17:37,598 --> 00:17:38,640 Czuję… 228 00:17:41,435 --> 00:17:42,269 Coś… 229 00:17:43,020 --> 00:17:44,563 Coś tu było. 230 00:17:58,494 --> 00:18:00,913 Właśnie tam byłem. 231 00:18:00,996 --> 00:18:02,372 Coś tam było. 232 00:18:02,456 --> 00:18:03,999 Przerażające miejsce. 233 00:18:29,483 --> 00:18:31,401 Boję się. 234 00:18:34,863 --> 00:18:36,281 Dasz radę, Lee Hong-jo. 235 00:18:39,576 --> 00:18:40,661 MIASTO ONJU 236 00:19:01,056 --> 00:19:02,391 DZIAŁ GREENWAY BUILDING 237 00:19:02,474 --> 00:19:03,350 Dziękuję. 238 00:19:06,436 --> 00:19:07,604 Jestem Lee Hong-jo. 239 00:19:07,688 --> 00:19:09,857 Przeniesiono mnie do działu parków. 240 00:19:09,940 --> 00:19:11,275 Witamy. 241 00:19:12,734 --> 00:19:15,028 Może się czegoś napijesz? 242 00:19:15,112 --> 00:19:16,989 - Nie, dzięki. - Pewnie. 243 00:19:17,781 --> 00:19:21,493 Piłaś pierwszego dnia w nowej pracy? Twoja twarz… 244 00:19:22,035 --> 00:19:23,328 Moja twarz… 245 00:19:24,538 --> 00:19:26,582 Rumienię się, kiedy się stresuję. 246 00:19:26,665 --> 00:19:29,251 Dlatego, że ze wszystkich zespołów 247 00:19:29,334 --> 00:19:31,712 podlegających pod dział zieleni, 248 00:19:31,795 --> 00:19:33,964 trafiłaś akurat do zespołu ds. parków, 249 00:19:34,047 --> 00:19:35,465 w którym ja jestem szefem? 250 00:19:35,549 --> 00:19:37,176 Nie. Ja zawsze… 251 00:19:37,259 --> 00:19:39,094 Życie jest sprawiedliwe. 252 00:19:39,928 --> 00:19:43,599 Przez ciebie musiałem przejść operację na hemoroidy. 253 00:19:45,392 --> 00:19:46,268 Przykro mi. 254 00:19:46,351 --> 00:19:47,936 Było, minęło. 255 00:19:48,562 --> 00:19:49,855 Zdążyło się zagoić. 256 00:19:49,938 --> 00:19:52,232 Nie gniewam się długo. 257 00:19:52,316 --> 00:19:53,525 Oto reszta zespołu. 258 00:19:55,027 --> 00:19:56,403 Jestem Yoo Su-jeong. 259 00:19:57,154 --> 00:19:58,071 A ja Son Sae-byeol. 260 00:19:58,906 --> 00:20:00,407 Miło mi. 261 00:20:02,117 --> 00:20:04,119 Gdzie pani kierownik? 262 00:20:04,703 --> 00:20:05,704 Na urlopie. 263 00:20:05,787 --> 00:20:08,540 Gdyby nie ty, to byłoby moje biurko. 264 00:20:11,210 --> 00:20:13,086 Proszę brać się do pracy. 265 00:20:22,888 --> 00:20:26,183 ZESPÓŁ DS. PARKÓW ROLE I OBOWIĄZKI 266 00:20:31,355 --> 00:20:32,272 Przepraszam. 267 00:20:32,356 --> 00:20:34,107 To wszystko moje obowiązki? 268 00:20:35,525 --> 00:20:36,610 Panie Gong. 269 00:20:36,693 --> 00:20:39,404 Hong-jo nie podoba się podział obowiązków. 270 00:20:39,488 --> 00:20:40,656 - Nie. - Na pewno? 271 00:20:40,739 --> 00:20:42,741 Wszystko rozpisałem szczegółowo. 272 00:20:42,824 --> 00:20:44,409 Może wolisz streszczenie. 273 00:20:44,993 --> 00:20:47,162 Dwa słowa, pełne zarządzanie. 274 00:20:47,246 --> 00:20:48,247 Jasne? 275 00:20:49,039 --> 00:20:51,583 A teraz mamy spotkanie w sprawie fontanny. 276 00:20:52,167 --> 00:20:54,002 - Jasne. - Okej. 277 00:20:58,090 --> 00:21:00,008 Jesteś głupsza, niż myślałem. 278 00:21:00,092 --> 00:21:02,010 Kto będzie pilnował telefonu? 279 00:21:05,138 --> 00:21:06,181 Racja. 280 00:21:16,149 --> 00:21:18,110 Panno Lee, wiesz, co dziś zjesz? 281 00:21:18,193 --> 00:21:20,487 To najważniejsza kwestia dla nowych. 282 00:21:21,655 --> 00:21:24,574 Tak, przejrzałam 30 najlepszych restauracji w okolicy. 283 00:21:24,658 --> 00:21:26,493 „Sister's Hot Pot”. 284 00:21:26,576 --> 00:21:28,245 „Iseowon Chadol Jjamppong”. 285 00:21:28,328 --> 00:21:30,497 „50-letni Hamheung Naengmyeon”. 286 00:21:30,580 --> 00:21:32,374 „Spicy Rose Tteokbokki”. 287 00:21:32,958 --> 00:21:34,793 I jak? 288 00:21:35,794 --> 00:21:37,379 A na co masz ochotę? 289 00:21:38,714 --> 00:21:39,548 Cóż. 290 00:21:39,631 --> 00:21:42,759 Może hamheung naengmyeon? Pięćdziesiąt lat historii. 291 00:21:44,261 --> 00:21:45,470 Pewnie, czemu nie. 292 00:21:46,096 --> 00:21:47,347 - Okej. - Smacznego. 293 00:21:47,431 --> 00:21:49,224 My idziemy na stołówkę. 294 00:21:49,308 --> 00:21:52,686 Lubię zbilansowaną, urozmaiconą dietę. 295 00:21:53,270 --> 00:21:54,730 Też pójdę. 296 00:21:54,813 --> 00:21:55,856 Nie. 297 00:21:55,939 --> 00:21:59,318 Tylko boomerzy chodzą do stołówki z kimś, 298 00:21:59,401 --> 00:22:00,694 kto je naengmyeon. 299 00:22:00,777 --> 00:22:02,237 Młodzi lubią jeść sami. 300 00:22:02,321 --> 00:22:05,365 Chcą być sami chociaż podczas przerwy. 301 00:22:05,449 --> 00:22:09,202 Ja jestem młody duchem. Chcę, żeby młodzi czuli się swobodnie. 302 00:22:12,789 --> 00:22:14,207 50-LETNI HAMHEUNG NAENGMYEON 303 00:22:14,291 --> 00:22:15,667 Witamy. 304 00:22:15,751 --> 00:22:17,336 Padam z głodu. 305 00:22:17,419 --> 00:22:18,503 Zjem wszystko. 306 00:22:20,047 --> 00:22:20,881 Idzie dekorator. 307 00:22:20,964 --> 00:22:22,090 Boże. 308 00:22:22,883 --> 00:22:24,885 Dziś też wygląda świetnie. 309 00:22:27,554 --> 00:22:31,141 Czemu mówicie na niego dekorator? 310 00:22:31,933 --> 00:22:34,686 Bo jest ozdobą naszego ratusza. 311 00:22:34,770 --> 00:22:36,605 Prawdziwy przystojniak. 312 00:22:37,397 --> 00:22:38,648 Co za ciacho. 313 00:22:39,357 --> 00:22:43,320 Samo istnienie Kwon Jae-gyeonga to dla nas wiele. 314 00:22:44,446 --> 00:22:46,990 Cieszę się, że zostałam urzędniczką. 315 00:22:47,074 --> 00:22:49,034 I będę nią do końca. 316 00:22:54,498 --> 00:22:56,833 - Na pewno ma dziewczynę. - Czy to ważne? 317 00:22:56,917 --> 00:22:59,461 - A co? - Jestem ciekawa. 318 00:22:59,544 --> 00:23:01,213 Teraz nie twoja kolej. 319 00:23:01,296 --> 00:23:02,506 A czyja? 320 00:23:02,589 --> 00:23:03,465 Moja. 321 00:23:05,675 --> 00:23:06,968 Witamy. 322 00:23:14,684 --> 00:23:17,020 Czy bycie prawnikiem musi być nudne? 323 00:23:19,022 --> 00:23:20,524 Czy to tylko ja? 324 00:23:55,183 --> 00:23:57,435 Przydałoby mi się trochę relaksu. 325 00:23:59,646 --> 00:24:01,314 Możesz najpierw umyć ręce? 326 00:24:04,025 --> 00:24:07,571 Mydło pachnie lepiej niż krew. 327 00:24:54,117 --> 00:24:55,452 Co z moim synem? 328 00:24:56,286 --> 00:25:00,415 Złożyłem mnóstwo skarg, by zburzyć ten nawiedzony dom. 329 00:25:00,498 --> 00:25:02,334 Ale nie słuchacie. 330 00:25:04,085 --> 00:25:07,005 Też byliśmy w szoku, kiedy o tym przeczytaliśmy. 331 00:25:07,088 --> 00:25:09,257 Moje kondolencje. 332 00:25:09,341 --> 00:25:10,383 Kondolencje? 333 00:25:11,426 --> 00:25:13,011 Jak śmiesz? 334 00:25:13,094 --> 00:25:18,141 Wiecie, jak zawsze się baliśmy, przechodząc obok tego domu? 335 00:25:18,892 --> 00:25:21,394 Zburzcie go natychmiast! 336 00:25:23,230 --> 00:25:24,814 Przepraszam, 337 00:25:24,898 --> 00:25:27,025 ale nie zajmujemy się rozbiórką. 338 00:25:27,108 --> 00:25:28,568 Dział budowlany. 339 00:25:28,652 --> 00:25:30,153 Proszę iść tam. 340 00:25:30,237 --> 00:25:31,071 Posłuchaj. 341 00:25:32,113 --> 00:25:33,615 Dopiero tam byliśmy. 342 00:25:34,532 --> 00:25:35,367 I co? 343 00:25:35,450 --> 00:25:38,745 Kazali nam przyjść tutaj, bo oni się tym nie zajmują! 344 00:25:38,828 --> 00:25:40,956 Chcecie się nas pozbyć. 345 00:25:41,456 --> 00:25:44,292 Dopiero tam byliśmy. Co to ma znaczyć? 346 00:25:44,376 --> 00:25:45,919 Tak się tu pracuje? 347 00:25:48,213 --> 00:25:50,590 Dzwońcie po burmistrza! 348 00:25:53,093 --> 00:25:54,928 Chwileczkę. 349 00:25:56,054 --> 00:25:57,430 - Hej. - Dość. 350 00:25:57,514 --> 00:25:58,807 Zajmę się tym. 351 00:26:02,477 --> 00:26:04,187 To szlak przez górę Onju. 352 00:26:04,271 --> 00:26:06,147 Szlak jest częścią parku, 353 00:26:06,231 --> 00:26:08,316 a ja się nim zajmuję. 354 00:26:10,193 --> 00:26:11,486 Tak. 355 00:26:11,569 --> 00:26:14,531 Pani Lee jest świetną pracownicą. 356 00:26:14,614 --> 00:26:18,076 Jest znana jako królowa skarg. 357 00:26:19,119 --> 00:26:20,870 Zajmiesz się tym, tak? 358 00:26:22,747 --> 00:26:23,748 Tak. 359 00:26:30,630 --> 00:26:32,215 Nagranie zostało usunięte. 360 00:26:33,133 --> 00:26:34,926 Oczywiście. Ktoś umarł. 361 00:26:35,010 --> 00:26:38,638 Nic nie rozumiesz. Czemu powiedziałaś, że to zrobisz? 362 00:26:39,681 --> 00:26:41,141 Ktoś musi. 363 00:26:41,224 --> 00:26:42,976 Wzorowa urzędniczka. 364 00:26:43,059 --> 00:26:44,644 Dostaniesz pochwałę. 365 00:26:47,063 --> 00:26:50,650 Chciałam się trochę przypodobać panu Gongowi. 366 00:26:51,318 --> 00:26:53,445 Kojarzysz tamten incydent? 367 00:26:53,528 --> 00:26:55,280 Cały ratusz o nim wie. 368 00:27:05,081 --> 00:27:06,916 Dalej nie pojadę. 369 00:27:07,667 --> 00:27:09,169 Mam iść sama? 370 00:27:09,252 --> 00:27:11,546 Nie zgodziłam się wejść do nawiedzonego domu. 371 00:27:11,629 --> 00:27:13,298 Nienawidzę horrorów i thrillerów. 372 00:27:15,216 --> 00:27:16,426 Mam słabe serce. 373 00:27:17,052 --> 00:27:19,387 Zapomniałam o najważniejszym. 374 00:27:19,471 --> 00:27:22,599 Mamy tylko jeden płaszcz przeciwdeszczowy. 375 00:28:04,182 --> 00:28:06,601 Rety. To miała być świątynia, 376 00:28:07,310 --> 00:28:08,686 ale to nawiedzony dom. 377 00:28:20,657 --> 00:28:23,493 Musimy go zburzyć. 378 00:28:37,048 --> 00:28:37,882 Boże. 379 00:28:56,526 --> 00:28:58,278 Co tak długo? 380 00:30:19,776 --> 00:30:22,946 Seriale jednak mówiły prawdę. 381 00:30:23,822 --> 00:30:27,408 Ponury Żniwiarz jest przystojny. 382 00:30:41,631 --> 00:30:45,927 Poprowadzisz mnie do zaświatów? 383 00:30:47,762 --> 00:30:50,515 Czy najpierw napijemy się herbaty? 384 00:30:52,058 --> 00:30:55,645 Poszłabym z tobą do herbaciarni. 385 00:31:05,655 --> 00:31:10,869 Czyli dziś Żniwiarze zabierają dusze, używając telefonu. 386 00:31:26,050 --> 00:31:27,802 Miałaś płaszcz. 387 00:31:28,720 --> 00:31:30,096 Czy to ważne? 388 00:31:30,179 --> 00:31:32,682 Co się stało? Czemu tu leżysz? 389 00:31:35,894 --> 00:31:38,688 Ja żyję? 390 00:31:39,939 --> 00:31:41,107 A jak myślisz? 391 00:31:45,236 --> 00:31:48,781 Może widzisz moją duszę. 392 00:31:49,616 --> 00:31:53,036 Widziałam Żniwiarza. 393 00:32:07,884 --> 00:32:10,428 Szkoda, że go już z nami nie ma. 394 00:32:10,511 --> 00:32:11,554 Prawda? 395 00:32:12,138 --> 00:32:15,266 Zmarli wszyscy z wyjątkiem rodziny młodszego brata. 396 00:32:15,350 --> 00:32:18,853 To najstarszy syn rodziny Jang z Poongsan? 397 00:32:18,937 --> 00:32:20,813 Prawnik? 398 00:32:20,897 --> 00:32:22,315 Bardzo przystojny. 399 00:32:22,398 --> 00:32:24,108 Kiedy dałem ci ziemię w Onju, 400 00:32:24,192 --> 00:32:26,486 miałeś zaopiekować się świątynią. 401 00:32:26,569 --> 00:32:29,364 Powierzyłem ją Kim Sam-bongowi. 402 00:32:29,447 --> 00:32:31,199 „Potrzebny jest remont. 403 00:32:31,282 --> 00:32:33,034 Firma mojego syna zbankrutowała”. 404 00:32:33,117 --> 00:32:35,119 Miał wiele do powiedzenia, 405 00:32:35,203 --> 00:32:38,665 więc dałem mu 300 milionów wonów z góry. 406 00:32:40,083 --> 00:32:42,126 Ale dziś poszedłem tam 407 00:32:42,210 --> 00:32:46,798 i przekonałem się, że nic nie zrobił. 408 00:32:46,881 --> 00:32:48,675 Oszukał prawnika? 409 00:32:48,758 --> 00:32:50,718 Poleciłeś mi tego oszusta. 410 00:32:53,888 --> 00:32:56,182 Nie wiesz, jak ważna jest ta świątynia? 411 00:32:56,683 --> 00:32:59,519 Powinieneś był regularnie ją odwiedzać. 412 00:32:59,602 --> 00:33:02,522 Pracuję w kancelarii po 100 godzin tygodniowo. 413 00:33:02,605 --> 00:33:04,649 Nie mam czasu wrócić do domu. 414 00:33:04,732 --> 00:33:06,609 Jak miałbym zająć się świątynią? 415 00:33:06,693 --> 00:33:08,778 Więc odejdź z kancelarii. 416 00:33:10,321 --> 00:33:12,156 Dość. 417 00:33:13,241 --> 00:33:15,118 Nie płaczmy nad rozlanym mlekiem. 418 00:33:16,536 --> 00:33:19,872 Sin-yu na pewno zajmie się świątynią. 419 00:33:23,209 --> 00:33:24,043 Proszę. 420 00:33:25,586 --> 00:33:26,921 Polej mi. 421 00:33:31,384 --> 00:33:32,427 Jesteś pewien? 422 00:33:32,510 --> 00:33:34,345 Mam 70 lat. 423 00:33:34,429 --> 00:33:36,681 Będą mnie pamiętać jako tego, 424 00:33:36,764 --> 00:33:39,976 kto w naszej rodzinie przeżył najdłużej. 425 00:33:40,059 --> 00:33:43,479 Daj mi pić, ile chcę. 426 00:33:45,273 --> 00:33:49,152 Sin-yu, starzej się bezpiecznie 427 00:33:49,235 --> 00:33:50,903 i pobij mój rekord. 428 00:34:28,149 --> 00:34:30,777 Co jest? Jesteś chory? 429 00:34:34,072 --> 00:34:35,448 Nie wiesz? 430 00:34:35,531 --> 00:34:37,950 „Drżący alkohol”. Hit wśród prawników. 431 00:34:38,743 --> 00:34:41,496 Kiedy nalewasz alkohol drżącymi rękami, 432 00:34:41,579 --> 00:34:44,707 dostaje się do niego powietrze i smakuje łagodniej. 433 00:34:52,757 --> 00:34:53,591 Smakuje mi. 434 00:34:55,635 --> 00:34:58,638 Prawnicy przodują w kulturze picia. 435 00:34:59,889 --> 00:35:01,099 Nalać ci? 436 00:35:28,000 --> 00:35:28,835 Proszę. 437 00:35:30,878 --> 00:35:32,922 Jak wyglądam? 438 00:35:36,342 --> 00:35:37,301 Przesadziłaś. 439 00:35:37,385 --> 00:35:38,344 Z czym? 440 00:35:40,388 --> 00:35:42,014 - Z urodą? - Ze wszystkim. 441 00:35:43,349 --> 00:35:45,101 Ojciec jest wściekły. 442 00:35:45,184 --> 00:35:48,563 Już się nie przebierzesz, ale zmyj chociaż makijaż. 443 00:35:50,356 --> 00:35:51,357 Dokąd idziesz? 444 00:35:52,191 --> 00:35:54,110 Nie pójdziesz ze mną? 445 00:36:00,783 --> 00:36:03,369 Nic dziwnego, że ponoć jest nawiedzony. 446 00:36:03,452 --> 00:36:06,247 Tak. Musimy go zburzyć, 447 00:36:06,330 --> 00:36:07,623 ale nie będzie łatwo. 448 00:36:09,208 --> 00:36:11,169 Dlaczego? 449 00:36:11,794 --> 00:36:16,465 Szlak przez górę Onju jest słynny, więc założyłam, że należy do miasta. 450 00:36:16,549 --> 00:36:19,177 Ale to teren prywatny. 451 00:36:19,260 --> 00:36:21,929 Więc idź do właściciela i każ mu zburzyć dom. 452 00:36:22,013 --> 00:36:24,015 Niech po sobie sprząta. 453 00:36:25,349 --> 00:36:28,227 W rejestrze gruntów nie było numeru, 454 00:36:28,311 --> 00:36:29,979 więc nie wiem, co robić. 455 00:36:30,855 --> 00:36:32,315 Zadam ci pytanie. 456 00:36:32,398 --> 00:36:33,816 Zastanów się. 457 00:36:35,026 --> 00:36:40,072 Jakiś drań mnie wrobił i zgłosił do zespołu audytowego. 458 00:36:40,156 --> 00:36:43,409 Dowiedziałem się tylko, że to niejaka Lee Hong-jo. 459 00:36:43,993 --> 00:36:45,453 Co więc zrobiłem? 460 00:36:46,662 --> 00:36:48,080 Popytał pan? 461 00:36:48,164 --> 00:36:49,290 Zgadza się! 462 00:36:50,082 --> 00:36:53,336 Nie wracaj, póki czegoś nie znajdziesz. 463 00:36:53,419 --> 00:36:55,963 Rozwiążesz sprawę, to wrócisz do biura. 464 00:36:56,047 --> 00:36:56,923 Jasne? 465 00:36:57,757 --> 00:36:58,591 Tak. 466 00:37:01,010 --> 00:37:03,304 Właścicielką ziemi jest szamanka, 467 00:37:03,387 --> 00:37:05,723 nazywa się Jang Sin-yu, tak? 468 00:37:05,806 --> 00:37:06,849 Nie. 469 00:37:07,433 --> 00:37:09,852 Nazywa się Eun-wol. 470 00:37:09,936 --> 00:37:10,853 Jest piękna. 471 00:37:10,937 --> 00:37:12,688 Właścicielem jest kto inny. 472 00:37:13,231 --> 00:37:16,400 To ważna rodzina, która ma sporo ziemi. 473 00:37:17,443 --> 00:37:19,487 Są najbogatsi. 474 00:37:21,989 --> 00:37:25,618 Gdzie mogę znaleźć tego właściciela? 475 00:37:25,701 --> 00:37:26,786 Cóż. 476 00:37:28,496 --> 00:37:31,040 Ponoć jest w dyrekcji jakiejś firmy budowlanej. 477 00:37:31,916 --> 00:37:33,251 Nie. 478 00:37:33,334 --> 00:37:35,920 To nie on jest właścicielem. 479 00:37:36,003 --> 00:37:39,799 Kilka lat temu oddał ziemię swojemu synowi. 480 00:37:39,882 --> 00:37:43,344 Temu genialnemu prawnikowi. 481 00:37:44,178 --> 00:37:47,014 SYN DYREKTORA FIRMY BUDOWLANEJ GENIALNY PRAWNIK 482 00:37:47,098 --> 00:37:49,892 Pochodzi z ważnej rodziny, która ma dużo ziemi, 483 00:37:49,976 --> 00:37:52,770 jest synem dyrektora i genialnym prawnikiem? 484 00:37:52,853 --> 00:37:54,230 Jang Sin-yu? 485 00:37:57,858 --> 00:37:58,985 Już go nienawidzę. 486 00:37:59,610 --> 00:38:00,778 Mam złe wieści. 487 00:38:00,861 --> 00:38:02,989 Lewa strona mózgu wygląda nieprawidłowo. 488 00:38:03,072 --> 00:38:04,907 W pobliżu jąder podstawnych. 489 00:38:05,449 --> 00:38:08,452 Uszkodzenie spowodowało chorobę naczyniową. 490 00:38:08,536 --> 00:38:11,747 Stąd ból głowy i drżąca prawa ręka. 491 00:38:12,331 --> 00:38:14,625 Pół roku temu nic mi nie było. 492 00:38:14,709 --> 00:38:17,378 To przypadłość genetyczna 493 00:38:18,045 --> 00:38:19,630 i mutacja chromosomu, 494 00:38:20,214 --> 00:38:21,799 więc przewidywania są trudne. 495 00:38:21,882 --> 00:38:23,384 I tak proszę spróbować 496 00:38:24,468 --> 00:38:26,095 przewidzieć, co może się stać. 497 00:38:27,388 --> 00:38:28,639 Niedowład prawostronny, 498 00:38:28,723 --> 00:38:30,891 utrata czucia w dłoniach i stopach 499 00:38:31,600 --> 00:38:34,770 i możliwe zaburzenia mowy. 500 00:38:36,188 --> 00:38:37,356 Co mogę zrobić? 501 00:38:40,151 --> 00:38:42,486 Nie wyleczy pan choroby genetycznej. 502 00:38:44,071 --> 00:38:46,949 Ale proszę kontynuować profilaktykę 503 00:38:47,033 --> 00:38:48,200 przed udarem mózgu. 504 00:38:48,951 --> 00:38:50,870 Proszę ograniczać stres. 505 00:38:50,953 --> 00:38:54,957 Ma pan w głowie tykającą bombę, która może wybuchnąć lada moment. 506 00:39:00,171 --> 00:39:01,213 KANCELARIA LAW & HIGH 507 00:39:01,297 --> 00:39:02,381 Piętro 29. 508 00:39:05,426 --> 00:39:07,303 Drzwi się otwierają. 509 00:39:32,328 --> 00:39:34,330 Mogłeś wtedy zabrać mi duszę. 510 00:39:34,413 --> 00:39:36,123 Dlaczego mnie śledzisz? 511 00:39:36,624 --> 00:39:39,085 Wszedłem do windy pierwszy. 512 00:39:39,168 --> 00:39:41,170 Przed tobą. 513 00:39:41,879 --> 00:39:43,297 Nie śledziłem cię. 514 00:39:43,381 --> 00:39:47,009 Mogłeś przewidzieć, że tu będę. 515 00:39:49,220 --> 00:39:50,554 Jeszcze nie. 516 00:39:50,638 --> 00:39:51,806 Nie chcę umierać. 517 00:39:54,350 --> 00:39:55,309 Odsuń się. 518 00:39:58,145 --> 00:39:59,271 Dlaczego? 519 00:39:59,355 --> 00:40:00,356 Drzwi się otwierają. 520 00:40:03,317 --> 00:40:04,193 Muszę wyjść. 521 00:40:05,945 --> 00:40:07,279 Jesteś człowiekiem? 522 00:40:13,953 --> 00:40:15,037 Co takiego? 523 00:40:15,121 --> 00:40:16,622 Też tu przyszedł? 524 00:40:17,873 --> 00:40:19,500 Jest pani umówiona? 525 00:40:19,583 --> 00:40:21,419 Jestem z ratusza. 526 00:40:21,502 --> 00:40:24,422 Chcę się zobaczyć z Jang Sin-yu. 527 00:40:24,922 --> 00:40:27,675 To właśnie adwokat Jang Sin-yu. 528 00:40:28,592 --> 00:40:29,427 Co? 529 00:40:37,852 --> 00:40:39,311 Proszę umówić termin. 530 00:40:40,312 --> 00:40:41,647 Ja w innej sprawie. 531 00:40:41,730 --> 00:40:44,066 Jestem z ratusza, chodzi mi o dom. 532 00:40:44,150 --> 00:40:46,777 Spotkaliśmy się wcześniej, prawda? 533 00:40:46,861 --> 00:40:48,904 W nawiedzonym domu podczas deszczu. 534 00:40:48,988 --> 00:40:49,864 Tak? 535 00:40:50,489 --> 00:40:51,365 Być może. 536 00:40:52,533 --> 00:40:54,160 Wystraszyłeś mnie. 537 00:40:54,243 --> 00:40:56,370 Zemdlałam. Jak mogłeś sobie pójść? 538 00:40:56,454 --> 00:40:58,205 Mogłeś zadzwonić po karetkę. 539 00:40:58,289 --> 00:41:01,834 Nie muszę być miły dla kogoś, kto wtargnął na mój teren. 540 00:41:01,917 --> 00:41:03,419 Nie wtargnęłam. 541 00:41:03,502 --> 00:41:05,796 Byłam tam w sprawie skargi. 542 00:41:05,880 --> 00:41:08,340 Powinieneś był wezwać karetkę. 543 00:41:08,424 --> 00:41:09,842 A gdybym tam umarła? 544 00:41:09,925 --> 00:41:12,178 Wtedy mielibyśmy tam już dwa zgony. 545 00:41:14,555 --> 00:41:17,433 Proszę zburzyć nawiedzony dom dla dobra góry Onju. 546 00:41:17,516 --> 00:41:18,642 Nie. 547 00:41:19,393 --> 00:41:21,312 - Dlaczego? - Nie chcę go niszczyć. 548 00:41:22,146 --> 00:41:24,523 Ktoś w nim umarł. 549 00:41:24,607 --> 00:41:25,900 Nie kazałem nikomu tam iść. 550 00:41:27,318 --> 00:41:31,113 W przeciwnym razie przyślę nakaz urzędowy. 551 00:41:31,197 --> 00:41:35,075 Proszę wysłać je budowniczemu. 552 00:41:35,826 --> 00:41:39,830 Nie można zburzyć budynku bez zgody budowniczego. 553 00:41:39,914 --> 00:41:40,998 Mogę oskarżyć cię 554 00:41:41,081 --> 00:41:43,334 o zniszczenie mienia i żądać odszkodowania. 555 00:41:43,417 --> 00:41:46,003 Więc zdobądź zgodę. 556 00:41:46,086 --> 00:41:47,296 Dlaczego? 557 00:41:47,963 --> 00:41:51,300 Jeśli to zrobisz, miasto samo wyburzy dom. 558 00:41:51,383 --> 00:41:54,178 Wtedy cię pozwę. 559 00:41:54,261 --> 00:41:56,514 Spacery po czyimś terenie, 560 00:41:56,597 --> 00:41:59,892 budowa schodów, stawianie lamp i siłowni 561 00:41:59,975 --> 00:42:00,851 są nielegalne. 562 00:42:01,894 --> 00:42:04,855 One są tam od ponad dziesięciu lat. 563 00:42:04,939 --> 00:42:07,233 Przerobienie czyjegoś terenu na park 564 00:42:07,316 --> 00:42:10,277 bez zgody właściciela i uniemożliwienie mu tego, 565 00:42:10,361 --> 00:42:12,530 by działał zgodnie z prawem własności, 566 00:42:12,613 --> 00:42:15,533 to poważne naruszenie prawa. 567 00:42:17,826 --> 00:42:19,161 Proszę wyjść. 568 00:42:19,662 --> 00:42:21,288 I nic nie rób. 569 00:42:21,789 --> 00:42:23,123 Jeśli cię pozwę, przegrasz. 570 00:42:23,666 --> 00:42:24,542 Zgadza się! 571 00:42:24,625 --> 00:42:28,087 Nie wracaj, póki czegoś nie znajdziesz. 572 00:42:30,130 --> 00:42:31,048 Nie wychodzisz? 573 00:42:31,757 --> 00:42:34,802 A herbatka z Ponurym Żniwiarzem? 574 00:42:38,722 --> 00:42:42,017 Poszłabym z tobą do herbaciarni. 575 00:42:42,101 --> 00:42:45,104 Do herbaciarni… 576 00:42:58,534 --> 00:43:00,286 Myślałam, że to było w myślach. 577 00:43:01,120 --> 00:43:02,538 Powiedziałam to na głos? 578 00:43:03,622 --> 00:43:06,709 Jesteś wariatką, Lee Hong-jo. 579 00:43:09,962 --> 00:43:13,173 Sprzeciwiamy się spalarni! 580 00:43:13,257 --> 00:43:16,218 - Precz ze spalarnią! - Sprzeciw! 581 00:43:16,302 --> 00:43:18,470 Precz ze spalarnią! 582 00:43:18,554 --> 00:43:19,555 Yoon Hak-yeong! 583 00:43:34,069 --> 00:43:35,070 Yoon Hak-yeong! 584 00:43:35,154 --> 00:43:38,115 Yoon Hak-yeong musi odejść! 585 00:43:38,198 --> 00:43:42,369 - Yoon Hak-yeong musi odejść! - Rzuć tę pracę! 586 00:43:42,453 --> 00:43:44,330 Yoon Hak-yeong musi odejść! 587 00:43:46,582 --> 00:43:47,958 - Yoon Hak-yeong! - Nie. 588 00:43:48,042 --> 00:43:49,084 Kwon Jae-gyeong. 589 00:43:49,918 --> 00:43:51,211 A masz! 590 00:43:56,133 --> 00:43:57,134 Rety! 591 00:43:59,053 --> 00:44:00,054 Oddzwonię. 592 00:44:04,099 --> 00:44:06,352 Tylko przechodziłam. 593 00:44:06,935 --> 00:44:08,937 Nie przeszkadzam. 594 00:44:09,021 --> 00:44:10,648 - Jasne. - Pójdę już. 595 00:44:20,282 --> 00:44:23,243 Połowa połowy połowy. 596 00:44:23,869 --> 00:44:25,746 Akcje DS miały wzrosnąć. 597 00:44:25,829 --> 00:44:27,956 - Przepraszam. - Nie widzisz mnie? 598 00:44:28,582 --> 00:44:30,167 Lepiej nic nie mów. 599 00:44:31,210 --> 00:44:32,711 Będę się streszczać. 600 00:44:32,795 --> 00:44:35,381 Zburzenie świątyni zajmie więcej czasu. 601 00:44:35,464 --> 00:44:37,299 Właściciel ziemi jest uparty. 602 00:44:39,176 --> 00:44:40,719 Jak ci, którzy złożyli skargę. 603 00:44:41,720 --> 00:44:43,681 Chcą pozwać ratusz. 604 00:44:44,306 --> 00:44:46,850 A kto zasiądzie na ławie oskarżonych? 605 00:44:48,602 --> 00:44:49,436 Burmistrz? 606 00:44:49,520 --> 00:44:50,771 Zgadza się! 607 00:44:51,522 --> 00:44:54,650 Wiesz, że oskarżą burmistrza. 608 00:44:54,733 --> 00:44:58,487 Wszyscy, którzy zaczęli pracę ze mną, awansowali, a ja nie. Czemu? 609 00:44:58,570 --> 00:45:00,406 Przez ciebie, panno Lee. 610 00:45:00,489 --> 00:45:03,492 W przyszłym roku też nie mam co liczyć na awans. 611 00:45:03,575 --> 00:45:05,411 Dlaczego? Przez ciebie. 612 00:45:06,161 --> 00:45:08,539 - Przepraszam. - Nie miej za co przepraszać. 613 00:45:09,623 --> 00:45:12,376 Co kazałem ci zrobić? 614 00:45:12,459 --> 00:45:15,421 Usunąć chwasty, zbudować most z kwiatów? 615 00:45:15,504 --> 00:45:17,506 Nawet nie dałem ci wybrać lunchu. 616 00:45:17,589 --> 00:45:21,885 Dałem ci jedno zadanie, zburzenie świątyni. 617 00:45:21,969 --> 00:45:23,262 O co ci chodzi? 618 00:45:23,345 --> 00:45:25,681 Na mnie doniosłaś bez problemu. 619 00:45:29,435 --> 00:45:32,354 Załatw to wyburzenie, zanim oskarżą burmistrza. 620 00:45:33,730 --> 00:45:34,648 Jeszcze tu stoisz? 621 00:45:35,274 --> 00:45:36,400 Idź! 622 00:45:40,446 --> 00:45:43,157 Mogę pozwać chłopaka, który zniknął na tydzień? 623 00:45:44,450 --> 00:45:45,701 Za obrazę 624 00:45:46,285 --> 00:45:47,161 i zaniedbanie. 625 00:45:47,244 --> 00:45:48,787 Miałem pogrzeb. 626 00:45:48,871 --> 00:45:50,539 Tym bardziej mogłeś zadzwonić. 627 00:45:51,748 --> 00:45:53,959 Twoi rodzice źle sobie o mnie pomyślą. 628 00:45:54,042 --> 00:45:56,253 Nie mieliby na to czasu. 629 00:45:56,336 --> 00:45:57,921 Byli zajęci. 630 00:46:00,299 --> 00:46:01,967 Jesteś oziębły. 631 00:46:02,759 --> 00:46:05,053 Nie mówisz mi ważnych rzeczy. 632 00:46:05,554 --> 00:46:07,264 Chcę znać szczegóły. 633 00:46:09,975 --> 00:46:11,935 Niedowład prawostronny, 634 00:46:12,019 --> 00:46:14,271 utrata czucia w dłoniach i stopach 635 00:46:14,354 --> 00:46:17,357 i możliwe zaburzenia mowy. 636 00:46:17,441 --> 00:46:19,443 Nie wyleczy pan choroby genetycznej. 637 00:46:23,071 --> 00:46:25,115 Czytałam ostatnio o pokrewieństwach. 638 00:46:25,199 --> 00:46:27,576 Wiesz, jak nazywa się ojciec teścia? 639 00:46:28,368 --> 00:46:29,286 Rodzic od męża. 640 00:46:31,580 --> 00:46:34,041 Zmarły był moim jaejongbaeksukbu. 641 00:46:34,124 --> 00:46:34,958 Jaki to stopień? 642 00:46:35,918 --> 00:46:36,919 Dziewiąty? 643 00:46:39,338 --> 00:46:40,547 Dlatego nie dzwonię. 644 00:46:40,631 --> 00:46:41,965 Powinnaś więcej się uczyć. 645 00:46:43,217 --> 00:46:44,551 Twoja rodzina jest ciekawa. 646 00:46:44,635 --> 00:46:46,512 Bardzo lubiłam moją ciocię. 647 00:46:46,595 --> 00:46:49,264 Ale od rozwodu rodziców nie mogę jej widywać. 648 00:46:50,015 --> 00:46:50,974 Pojedźmy do Sokcho. 649 00:46:51,558 --> 00:46:53,435 Mają tam hotel nad morzem. 650 00:46:53,519 --> 00:46:55,145 Ponoć widok jest niesamowity. 651 00:46:57,731 --> 00:46:59,191 Muszę przygotować proces. 652 00:47:01,652 --> 00:47:02,736 Pewnie. 653 00:47:02,819 --> 00:47:04,404 Ożeń się z nim. 654 00:47:04,488 --> 00:47:06,823 Może sędzia złapie bukiet. 655 00:47:06,907 --> 00:47:08,951 Udekoruję twój dom za darmo. 656 00:47:09,034 --> 00:47:12,579 Amerykański orzech, ponury, sądowy styl. 657 00:47:12,663 --> 00:47:15,040 Nie zapomnij powiesić flagi nad łóżkiem. 658 00:47:15,707 --> 00:47:17,751 ŚMIERĆ YOUTUBERA, BURMISTRZ MILCZY 659 00:47:23,423 --> 00:47:25,717 - Dawaj. - Proszę pani. 660 00:47:25,801 --> 00:47:28,095 Gdzie znajdę szamankę, 661 00:47:28,178 --> 00:47:30,180 która mieszka w świątyni? 662 00:47:31,139 --> 00:47:33,684 To było jakieś dwa lata temu. 663 00:47:33,767 --> 00:47:35,644 Trafiła do domu opieki. 664 00:47:35,727 --> 00:47:37,479 Ale nie wiem gdzie. 665 00:47:37,563 --> 00:47:39,982 Spytaj rodziny Jang. 666 00:47:40,065 --> 00:47:42,484 Świątynia była dla nich ważna, 667 00:47:42,568 --> 00:47:44,570 muszą wiedzieć. 668 00:47:46,071 --> 00:47:47,406 Nie chcę pytać. 669 00:47:47,489 --> 00:47:48,699 Dlaczego? 670 00:47:48,782 --> 00:47:51,785 Ten cały Jang Sin-yu i tak mi nie powie. 671 00:48:27,654 --> 00:48:28,739 Późno skończyłaś. 672 00:48:31,074 --> 00:48:32,075 Ty też. 673 00:48:37,956 --> 00:48:38,999 Wszystko gra? 674 00:48:40,417 --> 00:48:41,501 Tak. Cóż… 675 00:48:42,502 --> 00:48:44,046 Często się rumienię. 676 00:48:44,129 --> 00:48:45,255 Mam trądzik różowaty. 677 00:48:45,339 --> 00:48:47,841 To nie klimakterium. 678 00:48:51,595 --> 00:48:52,721 Czemu to zrobiłaś? 679 00:48:52,804 --> 00:48:54,348 A gdyby to był kwas? 680 00:48:54,931 --> 00:48:57,392 Boże, to mógł być kwas? 681 00:48:57,476 --> 00:48:58,852 Nie pomyślałam. 682 00:48:58,935 --> 00:49:02,439 Może dlatego mam zaczerwienioną twarz. 683 00:49:03,899 --> 00:49:05,984 Nie żartuj. Martwiłem się cały dzień. 684 00:49:08,654 --> 00:49:10,656 Nie oblaliby nikogo kwasem. 685 00:49:11,198 --> 00:49:14,993 Pracowałam w biurze Onju Dong-nu, zaliczyłam wiele protestów. 686 00:49:15,077 --> 00:49:17,829 Raz oblali mnie czymś żółtym, myślałam, że to mocz. 687 00:49:17,913 --> 00:49:19,748 Ale to był energetyk. 688 00:49:19,831 --> 00:49:21,083 Dziś była lemoniada? 689 00:49:21,708 --> 00:49:22,959 Całkiem słodka. 690 00:49:26,505 --> 00:49:27,506 Nie rób tego więcej. 691 00:49:28,548 --> 00:49:29,716 A co do rozbiórki, 692 00:49:29,800 --> 00:49:32,177 nie musisz tego robić. Nie zmuszaj się. 693 00:49:32,260 --> 00:49:33,178 Jasne. 694 00:49:34,096 --> 00:49:35,514 Drzwi się otwierają. 695 00:49:37,974 --> 00:49:38,975 Zaczekaj. 696 00:49:41,186 --> 00:49:43,397 ZIELONE PŁUCA ONJU 697 00:49:43,980 --> 00:49:45,107 Swoją drogą, 698 00:49:47,109 --> 00:49:50,320 skąd wiedziałeś, że odpowiadam za tę rozbiórkę? 699 00:49:56,034 --> 00:49:58,495 Widzę to w twojej twarzy. 700 00:50:02,708 --> 00:50:04,501 To miał być żart. 701 00:50:04,584 --> 00:50:06,753 Nie jestem w tym dobry. Bezpiecznej drogi. 702 00:50:23,520 --> 00:50:24,646 Uroczy. 703 00:51:07,522 --> 00:51:08,565 Cześć. 704 00:51:15,781 --> 00:51:16,990 Dzień dobry. 705 00:51:17,574 --> 00:51:20,076 Jeśli chcesz, żeby był dobry, wyjdź. 706 00:51:21,453 --> 00:51:23,580 - Jaki nieuprzejmy. - Nie ja. 707 00:51:23,663 --> 00:51:26,333 Jestem miły i zabawny. 708 00:51:26,416 --> 00:51:28,418 Ponoć jestem uroczy jak mały piesek. 709 00:51:28,502 --> 00:51:31,671 Ale ty przychodzisz wtedy, kiedy nie mam humoru. 710 00:51:31,755 --> 00:51:34,174 To nie moja wina. 711 00:51:38,261 --> 00:51:42,891 Czy to przez tę świątynię ktoś miły i zabawny, 712 00:51:42,974 --> 00:51:44,810 uroczy jak mały piesek, 713 00:51:44,893 --> 00:51:46,186 stał się przewrażliwiony? 714 00:51:47,646 --> 00:51:49,981 Mówiłem, że jej nie zburzę. 715 00:51:53,860 --> 00:51:56,905 Ja się zajmę rozbiórką. 716 00:51:57,614 --> 00:51:59,115 Zajmę się świątynią. 717 00:51:59,199 --> 00:52:01,409 Renowacją, nie rozbiórką. 718 00:52:01,493 --> 00:52:03,078 To bez sensu. 719 00:52:03,161 --> 00:52:05,622 Szamanka jest w domu opieki. 720 00:52:05,705 --> 00:52:07,415 Szukałaś o mnie informacji? 721 00:52:08,959 --> 00:52:10,168 To moja praca. 722 00:52:11,336 --> 00:52:14,089 W którym domu opieki ją znajdę? 723 00:52:16,424 --> 00:52:17,801 Nie masz po co do niej iść. 724 00:52:18,385 --> 00:52:20,720 I tak pójdę. 725 00:52:20,804 --> 00:52:23,306 Jeśli mi odmówi, dam ci spokój. 726 00:52:23,390 --> 00:52:24,224 Obiecuję. 727 00:52:24,307 --> 00:52:27,060 Chcesz ryzykować życie za tę rozbiórkę? 728 00:52:28,478 --> 00:52:29,896 Nie ryzykuję życiem. 729 00:52:30,647 --> 00:52:32,816 Ryzykuję tylko pracą urzędniczki. 730 00:52:32,899 --> 00:52:34,359 Właśnie. 731 00:52:34,442 --> 00:52:35,944 Czemu ryzykujesz pracą? 732 00:52:36,778 --> 00:52:39,406 Nie zwolnią cię, jeśli nie zburzysz świątyni. 733 00:52:40,448 --> 00:52:41,783 Idź już. 734 00:52:42,742 --> 00:52:44,369 To dlatego, że jestem samotna. 735 00:52:49,749 --> 00:52:53,628 Mam nadzieję, że jeśli się uda, 736 00:52:53,712 --> 00:52:55,422 szef zaprosi mnie na wspólny lunch. 737 00:52:57,132 --> 00:53:00,385 Odkąd pracuję w ratuszu, jem sama. 738 00:53:00,468 --> 00:53:02,304 Jem sama w domu, 739 00:53:03,388 --> 00:53:05,932 więc nie chcę też jeść sama w pracy. 740 00:53:06,683 --> 00:53:08,143 Wezmą mnie za odludka. 741 00:53:14,649 --> 00:53:18,236 Proszę, powiedz mi. 742 00:53:28,914 --> 00:53:30,081 JANG SIN-YU 743 00:53:33,335 --> 00:53:34,294 Powiesz? 744 00:53:44,346 --> 00:53:46,097 To numer domu opieki? 745 00:53:46,181 --> 00:53:47,849 Ministerstwo pracy. 746 00:53:47,933 --> 00:53:49,935 Konsultacje w sprawie mobbingu. 747 00:53:57,609 --> 00:53:58,526 Ministerstwo pracy. 748 00:53:59,110 --> 00:54:01,237 Konsultacje w sprawie mobbingu. 749 00:54:01,321 --> 00:54:03,281 Najpierw porozmawiaj z nimi. 750 00:54:03,365 --> 00:54:06,493 Nazwa domu opieki jest z tyłu. Rób, co uważasz. 751 00:54:08,036 --> 00:54:09,120 DOM OPIEKI NURI 752 00:54:10,914 --> 00:54:12,374 Pamiętaj, że obiecałaś, 753 00:54:12,457 --> 00:54:16,586 że nie wrócisz, jeśli nie dostaniesz zgody. 754 00:54:18,797 --> 00:54:23,176 DOM OPIEKI NURI 755 00:54:36,189 --> 00:54:38,400 Przepraszam. Mogę o coś panią zapytać? 756 00:54:56,751 --> 00:55:00,046 SPECJALISTA ODNOWY ZABYTKÓW 757 00:55:13,560 --> 00:55:15,103 Adwokat Jang z Law & High… 758 00:55:15,186 --> 00:55:16,021 Mówi Hong-jo. 759 00:55:16,104 --> 00:55:18,189 Pani Eun-wol się zgodziła. 760 00:55:20,150 --> 00:55:20,984 Co? 761 00:55:21,985 --> 00:55:22,819 Niemożliwe. 762 00:55:23,445 --> 00:55:25,530 Wiedziałam, że tak powiesz, mam nagranie. 763 00:55:25,613 --> 00:55:27,115 Właśnie wysyłam. 764 00:55:31,953 --> 00:55:33,538 Zaczynam nagrywać. 765 00:55:35,457 --> 00:55:36,624 Szamanka Eun-wol. 766 00:55:38,126 --> 00:55:41,129 Prawdziwe imię Myeong-eun. 767 00:55:41,212 --> 00:55:45,717 Zgadzam się na zburzenie świątyni na górze Onju. 768 00:55:46,843 --> 00:55:47,677 Dzię… 769 00:56:25,548 --> 00:56:27,759 Poznajesz mnie? 770 00:56:30,720 --> 00:56:31,596 Skarbie. 771 00:56:34,182 --> 00:56:36,893 Jak ona śmie traktować tak kogoś z demencją? 772 00:56:36,976 --> 00:56:39,729 Nie mam demencji. To był żart. 773 00:56:43,817 --> 00:56:46,027 Kiedyś byłam piękna i młoda. 774 00:56:46,111 --> 00:56:49,739 Tacy jak ty ustawiali się do mnie w kolejce. 775 00:56:49,823 --> 00:56:51,950 Ale nie mogłam nic z tym zrobić. 776 00:56:53,952 --> 00:56:55,245 Smutne. 777 00:56:55,954 --> 00:56:58,665 Sin-yu, ty gnojku. 778 00:56:58,748 --> 00:57:01,167 Dałam ci imię, a ty nawet mnie nie odwiedzasz. 779 00:57:01,251 --> 00:57:03,962 Zabroniłaś mi zbliżać się do świątyni. 780 00:57:04,045 --> 00:57:05,338 Nie jesteśmy w świątyni. 781 00:57:06,923 --> 00:57:09,717 Urzędniczka ci groziła? 782 00:57:09,801 --> 00:57:11,344 Miałem się nie tykać świątyni. 783 00:57:11,427 --> 00:57:13,179 Dlaczego na to pozwoliłaś? 784 00:57:13,263 --> 00:57:16,516 W dodatku obcej kobiecie. 785 00:57:30,530 --> 00:57:32,282 Zabiłeś ją. 786 00:57:34,617 --> 00:57:39,122 Tę, której zakrwawiona dłoń gładzi cię po policzku. 787 00:57:41,207 --> 00:57:43,334 Karma cię pożre, 788 00:57:44,085 --> 00:57:47,213 czeka cię tylko straszliwy ból. 789 00:57:51,926 --> 00:57:56,055 Ale ból i klątwy 790 00:57:57,599 --> 00:57:59,100 dobiegną końca. 791 00:57:59,809 --> 00:58:00,935 Nareszcie 792 00:58:02,937 --> 00:58:05,148 pojawiła się właścicielka szkatuły. 793 00:58:16,201 --> 00:58:17,869 Słońce pięknie świeci. 794 00:59:56,050 --> 01:00:00,471 Dharmę, nieporównywalnie głęboką I doskonałą 795 01:00:00,555 --> 01:00:02,849 Znaleźć trudno Nawet w milionach eonów 796 01:00:02,932 --> 01:00:05,768 Teraz widzimy ją, słuchamy jej I ją przyjmujemy 797 01:00:05,852 --> 01:00:08,229 Obyśmy urzeczywistnili znaczenie Tathagaty 798 01:00:08,313 --> 01:00:10,523 Gatha otwierająca sutrę 799 01:00:28,750 --> 01:00:31,085 Wyjątkowy facet 800 01:00:33,046 --> 01:00:35,048 z wyjątkowej rodziny. 801 01:00:56,027 --> 01:00:58,196 Mój zespół już wyszedł? 802 01:00:58,279 --> 01:00:59,822 Poszli na kolację, 803 01:00:59,906 --> 01:01:01,783 by świętować rozbiórkę. 804 01:01:01,866 --> 01:01:02,700 Zadzwoń do nich. 805 01:01:03,785 --> 01:01:04,869 Jasne. 806 01:01:04,952 --> 01:01:07,955 Pracowałaś naprawdę ciężko. 807 01:01:08,039 --> 01:01:09,499 Prawda? 808 01:01:09,582 --> 01:01:10,917 Dobra robota, Su-jeong. 809 01:01:11,000 --> 01:01:11,876 LEE HONG-JO 810 01:01:14,420 --> 01:01:15,296 Cicho. 811 01:01:20,635 --> 01:01:23,304 - Halo? - Son. Gdzie jesteś? 812 01:01:24,263 --> 01:01:26,015 Właśnie wracam do domu. A co? 813 01:01:26,891 --> 01:01:29,060 Słyszałam, że poszliście na kolację. 814 01:01:29,143 --> 01:01:31,312 Szef jest niezadowolony ze swoich akcji. 815 01:01:31,396 --> 01:01:32,730 To nie czas na kolacje. 816 01:01:32,814 --> 01:01:34,273 Dwie butelki soju. 817 01:01:35,066 --> 01:01:37,110 Nie dwie. Jedną. 818 01:01:37,193 --> 01:01:39,654 Jesteście razem? 819 01:01:40,238 --> 01:01:43,116 Nie. Mówiłam, że wracam do domu. 820 01:01:44,701 --> 01:01:46,369 Mieliście być cicho. 821 01:01:46,452 --> 01:01:47,704 Wystraszyłaś mnie. 822 01:02:49,515 --> 01:02:51,851 Ale ból i klątwy 823 01:02:53,561 --> 01:02:55,021 dobiegną końca. 824 01:02:56,063 --> 01:02:56,939 Nareszcie 825 01:02:58,274 --> 01:03:00,568 pojawiła się właścicielka szkatuły. 826 01:03:02,987 --> 01:03:05,406 Co takiego? Jakiej szkatuły? 827 01:03:05,990 --> 01:03:07,408 O co chodzi? 828 01:03:13,581 --> 01:03:14,624 Co do szkatuły, 829 01:03:15,875 --> 01:03:17,168 niebawem się dowiesz. 830 01:03:17,835 --> 01:03:19,670 Jej właścicielkę już znasz. 831 01:03:23,299 --> 01:03:25,176 Kto jest jej właścicielem? 832 01:03:25,259 --> 01:03:26,803 Kobieta, o której myślisz 833 01:03:28,554 --> 01:03:29,680 w tej chwili. 834 01:03:45,321 --> 01:03:48,616 PAN GONG 835 01:03:51,744 --> 01:03:52,787 Jestem głodna. 836 01:03:54,956 --> 01:03:57,291 Pójdę do sklepu. 837 01:04:00,878 --> 01:04:02,338 Trzecia rundka. 838 01:04:03,464 --> 01:04:04,799 Chodźmy na karaoke. 839 01:04:04,882 --> 01:04:06,217 Idziemy na parking. 840 01:04:06,300 --> 01:04:08,219 Za pięć minut przyjedzie taksówka. 841 01:04:08,302 --> 01:04:10,429 Kto ci kazał wezwać taksówkę? 842 01:04:10,513 --> 01:04:12,306 Pan. 843 01:04:14,517 --> 01:04:17,603 Odbiło się panu? 844 01:04:17,687 --> 01:04:19,480 - Tak. - I połknął pan to? 845 01:04:19,564 --> 01:04:20,398 Nie. 846 01:04:21,774 --> 01:04:22,900 To czosnek. 847 01:04:23,442 --> 01:04:26,571 Nie powinien pan już jeść. 848 01:04:26,654 --> 01:04:28,322 Karaoke to wisienka na torcie. 849 01:04:28,406 --> 01:04:31,534 Znów będzie pan płakał. 850 01:04:33,870 --> 01:04:36,497 Tylko jedna piosenka. 851 01:04:59,020 --> 01:05:00,187 Płaczesz? 852 01:05:12,617 --> 01:05:15,119 Mam zostać czy odejść? 853 01:05:18,122 --> 01:05:20,082 Idź sobie. 854 01:05:22,919 --> 01:05:23,920 Chciałbym, 855 01:05:25,755 --> 01:05:27,131 żebyś poszła ze mną. 856 01:06:15,638 --> 01:06:18,474 JESTEŚ MOIM PRZEZNACZENIEM 857 01:06:18,557 --> 01:06:21,185 Oddaję ci to, co należy do ciebie. 858 01:06:21,936 --> 01:06:23,854 Co jest w środku? 859 01:06:24,897 --> 01:06:26,774 Dziwny zamek. 860 01:06:26,857 --> 01:06:28,275 Nie ma otworu. 861 01:06:28,359 --> 01:06:29,902 Nikt się przede mną nie otwiera. 862 01:06:30,695 --> 01:06:32,363 Nawet zamek. 863 01:06:32,446 --> 01:06:33,864 Więc oddaj szkatułę. 864 01:06:33,948 --> 01:06:36,325 Nie sądzę, byś była jej właścicielką. 865 01:06:36,826 --> 01:06:40,037 Nie. Myślę, że nią jestem. 866 01:06:40,121 --> 01:06:41,831 Ból i klątwy dobiegną końca. 867 01:06:41,914 --> 01:06:42,748 ZAKLĘCIA NIEBIOS 868 01:06:42,832 --> 01:06:44,834 Pojawiła się właścicielka szkatuły. 869 01:06:47,670 --> 01:06:50,548 Napisy: Jakub Jadowski