1 00:00:20,920 --> 00:00:23,200 - Dokąd to? - José Padín? 2 00:00:24,000 --> 00:00:24,840 Kto pyta? 3 00:00:24,920 --> 00:00:26,440 Jesteśmy dziennikarzami. 4 00:00:26,520 --> 00:00:29,880 Kręcimy materiał o legendarnych dilerach narkotyków 5 00:00:29,960 --> 00:00:31,040 i powiedziano nam… 6 00:00:31,120 --> 00:00:33,600 To pomyłka. Niech on wyłączy kamerę. 7 00:00:33,680 --> 00:00:36,120 - José Padín, prawda? - Mamy prawo kręcić. 8 00:00:36,200 --> 00:00:38,520 Na ulicy. Ale nie na prywatnym terenie. 9 00:00:38,600 --> 00:00:41,520 O tym chcieliśmy porozmawiać. 10 00:00:41,600 --> 00:00:45,920 Czy to prawda, że parking, na którym pan pracuje, należy do pana? 11 00:00:46,000 --> 00:00:46,840 To kłamstwo. 12 00:00:46,920 --> 00:00:49,040 A właściwie do pańskiego adwokata. 13 00:00:49,120 --> 00:00:50,720 I co? Pracuję tu. Kropka. 14 00:00:50,800 --> 00:00:54,000 Niech wyłączy kamerę, bo wezwę policję. 15 00:00:54,080 --> 00:00:57,200 - To byłoby zabawne. - Co? Że ja wzywam policję? 16 00:00:57,280 --> 00:01:00,640 Czy prawo obowiązuje wszystkich? Czy tylko mnie? 17 00:01:01,160 --> 00:01:02,800 Wyłącz to, bo ci upadnie. 18 00:01:02,880 --> 00:01:03,720 Wyłącz. 19 00:01:04,480 --> 00:01:06,640 Tylko chwilkę. 20 00:01:06,720 --> 00:01:09,760 Bardzo interesuje mnie ten temat 21 00:01:10,400 --> 00:01:12,160 i podziwiam pana. 22 00:01:12,240 --> 00:01:15,640 Kamera jest wyłączona, więc może poświęci mi pan chwilę. 23 00:01:16,480 --> 00:01:17,960 Ale ja teraz pracuję. 24 00:01:18,480 --> 00:01:20,120 To tylko chwila. 25 00:01:20,800 --> 00:01:22,480 - Mario! - Tak? 26 00:01:22,560 --> 00:01:23,680 Zastąp mnie. 27 00:01:23,760 --> 00:01:24,960 Chodźcie. 28 00:01:27,080 --> 00:01:34,080 GANGI GALICJI 29 00:01:36,400 --> 00:01:38,240 Spokojnie, nic się nie stanie. 30 00:01:38,320 --> 00:01:41,040 - Koniec tych szeptów. - Co zrobisz? 31 00:01:41,880 --> 00:01:44,440 A co wy zamierzaliście zrobić? 32 00:01:44,520 --> 00:01:48,520 Uciec z tymi pieniędzmi? Taki mieliście zamiar? 33 00:01:48,600 --> 00:01:51,560 To plan wam się mocno wysypał. 34 00:01:51,640 --> 00:01:53,440 Zaczekaj, aż ojciec się dowie. 35 00:01:53,520 --> 00:01:55,760 Ten kretyn będzie zachwycony, 36 00:01:55,840 --> 00:01:58,320 jak usłyszy, co planował jego synek. 37 00:01:58,400 --> 00:01:59,600 Ze swoją dziewczyną. 38 00:02:10,240 --> 00:02:11,840 Podwieźć was do domu? 39 00:02:14,400 --> 00:02:15,680 Clara, proszę. 40 00:02:16,240 --> 00:02:19,320 Po co przyszedłeś? Żeby wszyscy nas widzieli? 41 00:02:19,400 --> 00:02:20,640 Żeby go zabili? 42 00:02:21,280 --> 00:02:23,760 Mówił, że nikogo nie widział. Nic nie wie. 43 00:02:24,800 --> 00:02:26,960 Potem nie odezwał się ani słowem. 44 00:02:27,040 --> 00:02:28,840 Cały dzień nie otworzył ust. 45 00:02:30,360 --> 00:02:32,040 Taka odpowiedź cię zadowala? 46 00:03:22,240 --> 00:03:26,360 Wsiadajcie do auta. I żadnych wygłupów, jasne? 47 00:03:27,840 --> 00:03:30,360 Lepiej mnie bardziej nie wkurzajcie. 48 00:03:35,000 --> 00:03:36,200 Dokąd jedziemy? 49 00:03:37,440 --> 00:03:39,760 Zadajesz za dużo pytań. Zobaczysz. 50 00:03:48,920 --> 00:03:52,720 Policjanci to dranie. Żałuję tego, co zrobiłem. 51 00:03:52,800 --> 00:03:55,520 Ale to, co oni mi robią, jest niewyobrażalne. 52 00:03:56,440 --> 00:03:59,120 Uważa pan, że wyrok jest niesprawiedliwy? 53 00:03:59,200 --> 00:04:03,080 Gdybym był kimś innym, wyszedłbym kilka lat temu. 54 00:04:03,160 --> 00:04:05,960 A gdybym był politykiem, miałbym basen… 55 00:04:06,040 --> 00:04:09,120 Co to jest, do cholery? Miał jakieś zaćmienie? 56 00:04:09,200 --> 00:04:11,640 - Wzięli go z zaskoczenia. - Gówno prawda. 57 00:04:11,720 --> 00:04:16,320 Mógł powiedzieć, żeby spieprzali. Po co akurat teraz dawać wywiady? 58 00:04:16,400 --> 00:04:19,040 Może teraz przestaną go śledzić? 59 00:04:19,120 --> 00:04:21,280 Tylko zwraca na nas uwagę. 60 00:04:21,360 --> 00:04:25,120 Zaraz przylecą tu z kamerami i zaczną zadawać pytania. 61 00:04:25,200 --> 00:04:27,120 Ja im, kurwa, pozadaję pytania. 62 00:04:27,200 --> 00:04:29,360 Uspokój się. Za mocno się podpalasz. 63 00:04:29,440 --> 00:04:32,120 Nie martw się. Wiem, jak z takimi gadać. 64 00:04:32,200 --> 00:04:34,400 Ale musisz to robić grzecznie. 65 00:04:34,480 --> 00:04:35,600 Rozumiem! 66 00:04:35,680 --> 00:04:39,120 A podobno ja jestem lekkomyślny. Nie możesz z nim pogadać? 67 00:04:39,200 --> 00:04:42,280 Pogadam. Ale musimy powiadomić Nila. 68 00:04:42,360 --> 00:04:44,920 Tak, dzwoniłem do niego. Nie odbiera. 69 00:04:45,000 --> 00:04:47,840 - Gdzie twój brat? - Skąd mam wiedzieć? 70 00:04:47,920 --> 00:04:49,000 Cholera. 71 00:04:49,080 --> 00:04:50,400 Pewnie ma dziewczynę. 72 00:04:56,040 --> 00:04:56,880 Cholera. 73 00:04:59,200 --> 00:05:00,680 - Co tam? - Cześć. 74 00:05:00,760 --> 00:05:03,760 - Masz dziewczynę na imprezę? - Jeszcze nie. 75 00:05:03,840 --> 00:05:05,880 - Cholera. - Wiesz, jak jest. 76 00:05:06,480 --> 00:05:09,080 - Musimy coś omówić. - Coś pilnego? 77 00:05:09,160 --> 00:05:10,760 Bo jestem zajęty. 78 00:05:11,480 --> 00:05:13,240 Zgadnij, kto jest ze mną. 79 00:05:14,280 --> 00:05:16,280 Nie mam ochoty na zgadywanki. 80 00:05:16,360 --> 00:05:18,440 Twój chrześniak. 81 00:05:18,520 --> 00:05:21,040 Gnojek próbował mnie wykiwać. 82 00:05:21,120 --> 00:05:23,000 - Co się stało? - Bezczelny. 83 00:05:23,080 --> 00:05:25,040 Niezły z niego typek. 84 00:05:25,120 --> 00:05:27,560 - Próbował mnie okraść. - Jak to? 85 00:05:27,640 --> 00:05:28,600 Tak. 86 00:05:28,680 --> 00:05:30,920 Mnie, swoją matkę, wszystkich. 87 00:05:31,000 --> 00:05:35,640 - Powiem to jego cholernemu ojcu. - Uspokój się, zanim pójdziesz do Carmela. 88 00:05:35,720 --> 00:05:36,680 Doigrał się. 89 00:05:36,760 --> 00:05:38,800 To kiepski dzień na awantury. 90 00:05:38,880 --> 00:05:41,880 Co się stało? Był z córką Laury? 91 00:05:41,960 --> 00:05:44,840 Tak. Ona też tu jest, ta geniuszka. 92 00:05:44,920 --> 00:05:48,440 Pozwól mi z nimi porozmawiać, może to jakoś wyjaśnimy. 93 00:05:48,520 --> 00:05:51,280 Co tu wyjaśniać? Wszystko jest jasne. 94 00:05:51,360 --> 00:05:53,000 Nilo, nie wkurwiaj mnie. 95 00:05:53,080 --> 00:05:54,680 Dobra, rozumiem. 96 00:05:54,760 --> 00:05:57,520 - Jedź do domu. Zaraz przyjadę. - Na razie. 97 00:06:02,480 --> 00:06:03,680 Co się stało? 98 00:06:03,760 --> 00:06:06,160 - Marco. - Cholerny gnojek. 99 00:06:06,240 --> 00:06:08,440 - Iść z tobą? - Nie, zostańcie tutaj. 100 00:06:27,720 --> 00:06:31,040 Chcę kupić dwa kutry rybackie. Tu, w Portugalii. 101 00:06:31,120 --> 00:06:32,880 Ja mam się tym zająć? 102 00:06:32,960 --> 00:06:36,800 Zrób to, co wcześniej. Zadbaj, by nikt nie wiedział, kto je kupił. 103 00:06:36,880 --> 00:06:38,200 Są dla twojego ojca. 104 00:06:38,280 --> 00:06:41,400 Siedzi w więzieniu, ale wciąż prowadzi transakcje. 105 00:06:41,480 --> 00:06:43,920 Gdybym odpowiedział, musiałbym cię zabić. 106 00:07:11,680 --> 00:07:12,640 Rosa? 107 00:07:12,720 --> 00:07:15,320 Masz spotkanie. Gdzie jesteś? 108 00:07:17,040 --> 00:07:18,480 Przyjadę za pół godziny. 109 00:07:19,000 --> 00:07:20,800 - Ale ci ludzie… - Wiem. 110 00:07:20,880 --> 00:07:22,640 Zrób, co się da. 111 00:07:22,720 --> 00:07:24,720 Podaj im kawę, babeczki. 112 00:07:24,800 --> 00:07:25,840 Na razie. 113 00:07:35,480 --> 00:07:38,080 - Wyszli? - Jej mąż musiał iść do pracy. 114 00:07:38,160 --> 00:07:39,160 Cholera. 115 00:07:42,200 --> 00:07:44,280 Zupełnie straciłam poczucie czasu. 116 00:07:46,960 --> 00:07:48,960 Chłopak się martwi. Ma powody. 117 00:07:49,040 --> 00:07:52,480 Nie musi się martwić. To ja będę miał kłopoty. 118 00:07:52,560 --> 00:07:53,400 Padín. 119 00:07:53,480 --> 00:07:57,880 On flirtuje z adwokatką, a ja tkwię w budce i wydaję kwitki, 120 00:07:57,960 --> 00:08:00,280 aż ktoś łaskawie uzna, że jestem wolny. 121 00:08:00,800 --> 00:08:03,520 Gdybyś cokolwiek potrafił, już byłbym wolny. 122 00:08:03,600 --> 00:08:05,120 Palcem nie kiwniesz. 123 00:08:05,200 --> 00:08:07,600 Jutro mamy też sprawę Rosendo. 124 00:08:08,120 --> 00:08:10,360 - Rosendo? - Chodzi o targ rybny. 125 00:08:10,440 --> 00:08:13,120 - Było w emailu, który mi przesłałaś. - Racja. 126 00:08:13,200 --> 00:08:16,760 Jutro przygotuję pismo do podpisania. 127 00:08:16,840 --> 00:08:17,840 Obiecuję. 128 00:08:19,240 --> 00:08:21,400 - Usiądziemy tutaj? - Dobrze. 129 00:08:25,920 --> 00:08:29,320 Zostałeś sfilmowany wbrew prawu. 130 00:08:29,400 --> 00:08:30,880 Bez twojej zgody. 131 00:08:30,960 --> 00:08:33,600 - I co? - Możemy wnieść zarzuty. 132 00:08:33,680 --> 00:08:36,880 I ściągnąć na siebie jeszcze więcej uwagi? Nie ma mowy. 133 00:08:36,960 --> 00:08:38,880 Dobra, wystarczy. 134 00:08:38,960 --> 00:08:40,000 O co chodzi? 135 00:08:43,480 --> 00:08:45,320 Rosa, co się dzieje? 136 00:08:45,400 --> 00:08:46,360 Trzy piwa. 137 00:08:47,640 --> 00:08:48,560 Ana… 138 00:08:49,560 --> 00:08:50,400 Co? 139 00:08:51,040 --> 00:08:52,560 Ja już nie mogę. 140 00:09:22,200 --> 00:09:23,280 O kurwa. 141 00:09:24,000 --> 00:09:25,160 Oddzwonię. 142 00:09:25,680 --> 00:09:26,760 Straszyli mnie. 143 00:09:27,880 --> 00:09:31,600 - Co? - Mówili o moim ojcu. 144 00:09:31,680 --> 00:09:33,840 Gdybym została o coś oskarżona… 145 00:09:33,920 --> 00:09:36,840 Nie rozumiem. Co się stało? Kto cię straszył? 146 00:09:36,920 --> 00:09:40,000 Naranjo. Kazał mi założyć podsłuch. 147 00:09:40,600 --> 00:09:41,600 Przepraszam. 148 00:09:48,880 --> 00:09:51,160 Nie teraz, do cholery. 149 00:09:59,240 --> 00:10:01,040 Co jest? Co on robi? 150 00:10:04,600 --> 00:10:06,720 Boże! Nie! 151 00:10:07,360 --> 00:10:08,800 Co ty robisz? 152 00:10:08,880 --> 00:10:10,800 Uspokój się. 153 00:10:17,160 --> 00:10:18,560 Co on wyrabia? 154 00:10:18,640 --> 00:10:19,760 Nie wygłupiaj się! 155 00:10:28,640 --> 00:10:31,440 Natychmiast kogoś przyślijcie. 156 00:10:31,520 --> 00:10:34,680 Jesteśmy w Cambados. Bar przy promenadzie. 157 00:10:34,760 --> 00:10:37,680 Ktoś strzela. Właśnie znów strzelił. 158 00:10:48,520 --> 00:10:50,520 Wychodzi. 159 00:10:51,240 --> 00:10:52,240 Wychodzi. 160 00:10:53,840 --> 00:10:56,320 Wyszedł. Ciągle ma broń. 161 00:11:05,000 --> 00:11:06,000 Dziękuję. 162 00:11:07,720 --> 00:11:09,000 Chodźmy. 163 00:11:14,440 --> 00:11:15,280 Boże. 164 00:11:17,280 --> 00:11:19,320 Toño! 165 00:11:21,920 --> 00:11:22,880 Boże. 166 00:11:25,160 --> 00:11:27,160 Witam pana z telewizji. 167 00:11:27,240 --> 00:11:29,560 Rozmawiałem z kuzynami. 168 00:11:30,080 --> 00:11:30,920 Tak? 169 00:11:31,560 --> 00:11:32,640 Co powiedzieli? 170 00:11:34,440 --> 00:11:36,600 - Idzie do Nila. - Nie martw się. 171 00:11:36,680 --> 00:11:39,640 Zadzwoń do Daniela. On tam jest. 172 00:11:41,680 --> 00:11:44,440 - Rosa, dzwoń po karetkę. - Dobrze. 173 00:11:50,840 --> 00:11:51,920 Proszę. 174 00:11:56,920 --> 00:11:58,920 Potrzebna karetka. Szybko. 175 00:11:59,760 --> 00:12:01,760 - Kurwa! - W Cambados. 176 00:12:02,320 --> 00:12:05,000 Kilka osób rannych, jedna traci dużo krwi. 177 00:12:05,080 --> 00:12:06,200 Pośpieszcie się. 178 00:12:17,080 --> 00:12:20,080 - Wszystko gotowe do chrztu. - Szukać prezentu? 179 00:12:20,160 --> 00:12:22,440 Kupimy, jak tylko przyjedziesz. 180 00:12:22,520 --> 00:12:23,360 Razem? 181 00:12:23,440 --> 00:12:26,360 To duży prezent. Lepiej, żebyśmy byli obaj. 182 00:12:27,240 --> 00:12:28,280 Dobra. Na razie. 183 00:12:31,560 --> 00:12:33,480 - Spójrz tutaj. - Co to? 184 00:12:33,560 --> 00:12:35,520 Zobacz, co ci geniusze znaleźli. 185 00:12:35,600 --> 00:12:36,440 Ja pierdolę. 186 00:12:37,520 --> 00:12:39,080 - Kasa twojego ojca? - Tak. 187 00:12:41,080 --> 00:12:42,400 Gdzie ją znaleźli? 188 00:12:42,480 --> 00:12:44,480 Jak to zrobiliście? 189 00:12:44,560 --> 00:12:46,120 Cholera. Skurwysyn. 190 00:12:46,200 --> 00:12:47,600 - Co? - Cholera. 191 00:12:47,680 --> 00:12:49,160 Kurwa, a ten tu skąd? 192 00:12:49,760 --> 00:12:51,520 Co robisz, skurwielu? 193 00:12:52,240 --> 00:12:54,560 - María! - Nie! Marco! 194 00:12:55,400 --> 00:12:57,080 María! 195 00:12:57,160 --> 00:12:59,080 Nie odchodź. 196 00:12:59,160 --> 00:13:01,320 - Zostań. - Samuel, ty skurwielu! 197 00:13:01,400 --> 00:13:02,760 Zabijemy cię! 198 00:13:02,840 --> 00:13:04,840 - Nie odchodź. - Daniel! 199 00:13:04,920 --> 00:13:06,160 María, trzymaj się. 200 00:13:06,240 --> 00:13:08,160 - Daniel! - María! 201 00:13:08,240 --> 00:13:09,080 Daniel! 202 00:13:09,160 --> 00:13:10,840 - Cholera! - María! 203 00:13:10,920 --> 00:13:12,800 Dzwoń po karetkę! 204 00:13:12,880 --> 00:13:14,680 Posłuchaj mnie, María. 205 00:13:14,760 --> 00:13:15,920 Pomocy! 206 00:13:16,440 --> 00:13:19,000 Przyślijcie karetkę! Szybko! 207 00:13:19,080 --> 00:13:21,880 - Są tu ranni! - Będzie dobrze. 208 00:13:21,960 --> 00:13:24,240 - María! - Patrz na mnie. 209 00:13:27,520 --> 00:13:28,440 María… 210 00:13:33,800 --> 00:13:34,840 Pomocy! 211 00:13:45,120 --> 00:13:47,400 Nic nie wiem o pieniądzach. 212 00:13:47,920 --> 00:13:50,560 Chłopak je znalazł. 213 00:13:51,480 --> 00:13:53,080 To, co się później stało… 214 00:13:55,480 --> 00:13:57,160 to tragedia, nic więcej. 215 00:13:58,360 --> 00:13:59,360 Jasne. 216 00:14:00,800 --> 00:14:01,800 Tragedia. 217 00:14:03,560 --> 00:14:06,920 Daliście Samuelowi nauczkę, ale tego nie przewidzieliście. 218 00:14:07,000 --> 00:14:10,440 Odbiło mu i zabił 17-letnią dziewczynę. 219 00:14:11,000 --> 00:14:12,320 To się stało. 220 00:14:12,400 --> 00:14:15,760 Samuel spędzi resztę życia w więzieniu, a ty… 221 00:14:16,560 --> 00:14:18,280 wyjdziesz stąd, 222 00:14:19,720 --> 00:14:21,160 jakby nic się nie stało. 223 00:14:25,160 --> 00:14:27,920 Ale to ty odpowiadasz za śmierć Maríi. 224 00:14:30,200 --> 00:14:32,560 I będziesz z tym żył do końca życia. 225 00:14:56,800 --> 00:14:57,800 Cześć, Marco. 226 00:15:03,520 --> 00:15:04,880 Daniel mnie przysłał. 227 00:15:04,960 --> 00:15:05,960 Rozumiem. 228 00:15:08,960 --> 00:15:13,360 Policja wyjaśnia, co się wydarzyło. Również to, skąd się wzięły pieniądze. 229 00:15:13,440 --> 00:15:16,520 Dlatego tu jesteś. Musimy znaleźć jakieś wyjaśnienie. 230 00:15:16,600 --> 00:15:18,800 Nie chcę pomocy od Daniela. 231 00:15:22,160 --> 00:15:24,520 Daniel uratował ci życie. 232 00:15:25,440 --> 00:15:26,520 Ale Maríi nie. 233 00:15:27,560 --> 00:15:28,680 Jej nie uratował. 234 00:15:31,720 --> 00:15:33,840 Nie żyje przez niego. 235 00:15:34,480 --> 00:15:35,840 Przez nas wszystkich. 236 00:15:38,160 --> 00:15:39,320 Przeze mnie też. 237 00:15:39,400 --> 00:15:42,560 Nie, Marco. To, co się stało, nie ma nic wspólnego… 238 00:15:42,640 --> 00:15:44,680 Mówiła, że to przeklęta forsa. 239 00:15:46,480 --> 00:15:47,920 Że to brudne pieniądze. 240 00:15:50,040 --> 00:15:51,080 Miała rację. 241 00:15:53,200 --> 00:15:55,240 A ja ją zabrałem, żeby ich szukać. 242 00:16:02,960 --> 00:16:04,280 Co zrobisz? 243 00:16:04,880 --> 00:16:07,400 Myślisz, że też jestem odpowiedzialny. 244 00:16:07,480 --> 00:16:10,800 Że gdybym nie naciskał na Samuela, nic by się nie stało. 245 00:16:15,240 --> 00:16:17,880 Naciski to jedno, fałszowanie dowodów drugie. 246 00:16:19,680 --> 00:16:20,680 Jasne. 247 00:16:22,040 --> 00:16:23,040 Co teraz? 248 00:16:24,360 --> 00:16:25,720 Doniesiesz na mnie? 249 00:16:29,680 --> 00:16:32,640 Mówiłaś komuś, że czasem w naszej pracy… 250 00:16:34,040 --> 00:16:35,560 musimy iść na skróty, 251 00:16:36,280 --> 00:16:38,480 żeby tamci nie robili z nas idiotów? 252 00:16:38,560 --> 00:16:40,560 Nie. Nikomu nie mówiłam. 253 00:16:41,120 --> 00:16:43,640 Też w tym uczestniczyłam. 254 00:16:48,160 --> 00:16:49,000 Dziękuję. 255 00:16:49,080 --> 00:16:51,560 Daję ci słowo, że tego nie zrobię. 256 00:16:51,640 --> 00:16:53,920 Jeśli się uda aresztować Padínów… 257 00:16:55,640 --> 00:16:56,840 odchodzę. 258 00:16:58,520 --> 00:17:00,920 Mam nadzieję, że ty to przejmiesz. 259 00:17:03,080 --> 00:17:05,360 Będziesz miała moją rekomendację. 260 00:17:41,400 --> 00:17:44,440 Nie nam sądzić innych. 261 00:17:45,160 --> 00:17:47,400 Tylko Bóg zna serca ludzi. 262 00:17:48,000 --> 00:17:50,960 Tylko On wie, co kryje się w sercu człowieka. 263 00:17:51,640 --> 00:17:54,480 Dlatego zawsze kieruje się miłosierdziem. 264 00:17:55,200 --> 00:17:58,160 W tej chwili zwracamy oczy ku Chrystusowi, 265 00:17:58,240 --> 00:18:01,840 który zmarł za nasze grzechy i zmartwychwstał, by nas zbawić. 266 00:18:02,760 --> 00:18:04,120 Panie, zmiłuj się. 267 00:18:04,840 --> 00:18:06,160 Chryste, zmiłuj się. 268 00:18:06,760 --> 00:18:08,480 Panie, zmiłuj się. 269 00:18:08,560 --> 00:18:10,200 Chryste, zmiłuj się. 270 00:18:10,720 --> 00:18:14,360 Ojcze Nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, 271 00:18:14,440 --> 00:18:16,120 przyjdź królestwo Twoje, 272 00:18:16,200 --> 00:18:19,080 jako w niebie, tak i na ziemi. 273 00:18:33,040 --> 00:18:34,040 Mogę wejść? 274 00:18:46,280 --> 00:18:48,120 Podobno chciałeś mnie zobaczyć. 275 00:18:50,000 --> 00:18:51,040 Jak się czujesz? 276 00:18:53,960 --> 00:18:54,920 Możesz bliżej? 277 00:18:55,560 --> 00:18:56,520 Tak. 278 00:19:03,160 --> 00:19:05,360 Pamiętasz, kiedy przyjechała karetka? 279 00:19:05,880 --> 00:19:08,320 - Ten moment. - Pamiętam wszystko. 280 00:19:08,400 --> 00:19:10,600 Ciągle mam jedno w głowie. 281 00:19:11,920 --> 00:19:12,920 Twoją twarz. 282 00:19:14,080 --> 00:19:16,240 Mocno krwawiłeś. 283 00:19:17,280 --> 00:19:18,240 Ale… 284 00:19:18,320 --> 00:19:19,880 Może się mylę… 285 00:19:21,240 --> 00:19:23,680 Ale chyba zobaczyłem coś więcej niż… 286 00:19:25,600 --> 00:19:26,600 troskę. 287 00:19:28,080 --> 00:19:30,320 Nie miałem nic wspólnego z Samuelem. 288 00:19:31,160 --> 00:19:32,600 Za tym stoi mój ojciec. 289 00:19:34,120 --> 00:19:35,600 To miało być ostrzeżenie. 290 00:19:37,080 --> 00:19:39,120 - Ostrzeżenie? - Tak. 291 00:19:40,800 --> 00:19:43,240 I dlatego 17-latka nie żyje? 292 00:19:43,320 --> 00:19:44,480 Popełnił błąd. 293 00:19:45,080 --> 00:19:47,720 Od dawna popełnia takie błędy. 294 00:19:47,800 --> 00:19:51,280 Myślisz, że o tym nie wiem? Ale to się zmieni. 295 00:19:52,200 --> 00:19:53,200 - Tak? - Tak. 296 00:19:53,720 --> 00:19:54,560 Kiedy? 297 00:19:55,960 --> 00:19:57,680 Kiedy się od niego uwolnię. 298 00:19:58,240 --> 00:19:59,520 Na razie nie mogę. 299 00:19:59,600 --> 00:20:01,480 Bossowie mu ufają. 300 00:20:02,360 --> 00:20:03,400 A tobie nie? 301 00:20:07,200 --> 00:20:09,040 Jeśli mój plan wypali, 302 00:20:10,160 --> 00:20:11,160 może zaczną. 303 00:20:14,280 --> 00:20:18,000 Dobra. Więc postaraj się, żeby wypalił. 304 00:20:18,960 --> 00:20:22,800 Dlatego muszę cię prosić o przysługę. Potrzebuję twojej pomocy. 305 00:20:24,720 --> 00:20:25,760 Co mam zrobić? 306 00:20:26,720 --> 00:20:28,480 Musisz pojechać na wycieczkę. 307 00:21:45,880 --> 00:21:48,960 NADAWCA: MARÍA MARTÍNEZ SILVA 308 00:23:20,880 --> 00:23:22,160 Daj telefon. 309 00:23:24,920 --> 00:23:26,880 Wyłącz silnik i wysiądź. 310 00:23:39,520 --> 00:23:41,600 Pojedziemy tym. Ty prowadzisz. 311 00:23:49,280 --> 00:23:50,200 Prosto? 312 00:23:52,160 --> 00:23:53,120 To tam. 313 00:23:57,840 --> 00:23:58,680 Stań tutaj. 314 00:24:01,560 --> 00:24:02,400 Tutaj. 315 00:24:58,080 --> 00:25:00,760 - Po co tu przyjechaliśmy? - Rozbierz się. 316 00:25:02,680 --> 00:25:03,680 Słucham? 317 00:25:05,240 --> 00:25:07,200 Zobaczę, czy czegoś nie ukrywasz. 318 00:25:09,080 --> 00:25:11,280 - To Daniel mnie tu przysłał. - Tak. 319 00:25:11,360 --> 00:25:15,080 Najwyraźniej ci ufa, ale… Ja nie jestem Danielem. 320 00:25:16,240 --> 00:25:18,920 A teraz, tak blisko wolności, nie ufam nikomu. 321 00:25:29,200 --> 00:25:30,440 Zginęła dziewczyna. 322 00:25:31,360 --> 00:25:33,440 Omal nie zginął pański syn. 323 00:25:34,440 --> 00:25:37,360 Bo pan chciał wysłać ostrzeżenie. 324 00:25:38,000 --> 00:25:41,000 To jego wina. Nie słuchał mnie i proszę. 325 00:25:41,080 --> 00:25:43,840 Leży w szpitalu i zrobił się bałagan. 326 00:25:44,360 --> 00:25:45,360 Odwróć się. 327 00:25:48,360 --> 00:25:49,920 - Możesz się ubrać. - Już? 328 00:25:51,560 --> 00:25:54,000 Najchętniej wszystko bym zawiesił, ale… 329 00:25:54,080 --> 00:25:56,160 Jasne. Nie może pan. 330 00:25:58,400 --> 00:26:00,760 Bo statek z towarem jest już w drodze 331 00:26:01,360 --> 00:26:04,920 i daty spotkania nie można już zmienić. 332 00:26:05,000 --> 00:26:07,120 Dlatego pański syn mnie tu przysłał. 333 00:26:12,000 --> 00:26:13,760 Zapamiętaj te współrzędne. 334 00:26:15,720 --> 00:26:17,760 Nigdzie ich nie zapisuj. 335 00:26:18,720 --> 00:26:19,840 Zapamiętaj je. 336 00:26:29,040 --> 00:26:30,080 Twój bilet. 337 00:26:33,720 --> 00:26:35,440 Londyn, Rotterdam, Dakar. 338 00:26:37,080 --> 00:26:40,040 - Szybciej jest przez Paryż. - Ale tak jest lepiej. 339 00:26:40,120 --> 00:26:41,840 Ktoś będzie na ciebie czekał. 340 00:26:42,360 --> 00:26:44,280 Podasz współrzędne i wrócisz. 341 00:26:44,800 --> 00:26:45,800 Proste, nie? 342 00:26:47,760 --> 00:26:48,760 Proste? 343 00:27:23,040 --> 00:27:26,000 - Tak? - Bar Times Square. O 18.00. 344 00:27:27,720 --> 00:27:28,680 Halo? 345 00:27:29,560 --> 00:27:30,560 Halo? 346 00:27:47,080 --> 00:27:48,440 Weź to ode mnie. 347 00:27:49,280 --> 00:27:51,760 - Nie powinieneś chodzić o kuli? - Bzdura. 348 00:27:51,840 --> 00:27:54,120 Zmusili mnie. W domu ją spalę. 349 00:27:54,920 --> 00:27:57,360 - Gdzie wóz? - Mam tu podjechać? 350 00:27:57,440 --> 00:28:00,960 - Nie trzeba. Co u brata? - Męczy się. 351 00:28:02,520 --> 00:28:03,760 Marco się odzywał? 352 00:28:03,840 --> 00:28:07,800 Nie chce się z nami zadawać. Mówiłem, żeby z nią zerwał. 353 00:28:07,880 --> 00:28:09,680 - Pogadam z nim. - Powodzenia. 354 00:28:09,760 --> 00:28:12,680 Nie odbiera, a moja siostra nas nie wpuści. 355 00:28:12,760 --> 00:28:15,480 - Podwieziesz mnie do portu. - Nie do domu? 356 00:28:15,560 --> 00:28:17,600 Nie. Najpierw tam. 357 00:28:32,360 --> 00:28:33,720 - Chcesz, żebym… - Nie. 358 00:28:35,000 --> 00:28:36,160 Wejdę sam. 359 00:29:28,280 --> 00:29:29,760 To była sekunda. 360 00:29:33,160 --> 00:29:35,360 Zanim zareagowałem, María już leżała. 361 00:29:46,440 --> 00:29:47,440 Daniel, 362 00:29:48,440 --> 00:29:50,440 mogłeś wyjechać po śmierci matki. 363 00:29:51,320 --> 00:29:52,880 Byłeś dla niej dobry. 364 00:29:53,840 --> 00:29:55,960 Opiekowałeś się nią w chorobie. 365 00:29:56,480 --> 00:29:59,160 Byłeś przy niej do samego końca. 366 00:30:00,800 --> 00:30:01,680 Ale potem… 367 00:30:04,120 --> 00:30:06,480 Mówili, że dobrze się uczyłeś. 368 00:30:07,000 --> 00:30:10,400 Miałeś pieniądze, mogłeś zrobić ze swoim życiem wszystko. 369 00:30:12,880 --> 00:30:14,200 A ty wybrałeś to. 370 00:30:15,160 --> 00:30:16,000 Nie. 371 00:30:16,880 --> 00:30:18,520 Nie. Nie wybrałem. 372 00:30:20,360 --> 00:30:21,360 To prawda. 373 00:30:24,320 --> 00:30:27,400 Nie wybrałeś. Zrobił to twój ojciec. 374 00:30:30,320 --> 00:30:33,360 Potrzebował kogoś do opieki nad domem, prawda? 375 00:30:34,120 --> 00:30:37,080 Kogoś, kto będzie posłuszny. 376 00:30:37,880 --> 00:30:40,680 Kogoś zaufanego, kto go nie okradnie. 377 00:30:41,920 --> 00:30:44,040 Powiedział: „Zostań!”. 378 00:30:45,200 --> 00:30:46,400 A ty zostałeś. 379 00:30:49,640 --> 00:30:51,400 Właśnie to z ciebie zrobił. 380 00:30:52,680 --> 00:30:53,800 Psa. 381 00:30:55,960 --> 00:30:56,960 Przykro mi. 382 00:31:32,200 --> 00:31:34,080 - Taksówka? - Tak. 383 00:31:39,880 --> 00:31:40,880 Dziękuję. 384 00:31:44,200 --> 00:31:46,760 - Bar Times Square. - Tak, proszę pani. 385 00:32:49,320 --> 00:32:51,640 Zatrzymaj się. 386 00:32:51,720 --> 00:32:54,240 - Ale ten bar jest daleko. - W porządku. 387 00:32:57,520 --> 00:33:00,520 - Proszę pani. - Nie, dziękuję. 388 00:34:07,120 --> 00:34:08,480 Na lotnisko. 389 00:34:36,960 --> 00:34:38,480 - Halo? - Zawróć. 390 00:34:39,720 --> 00:34:43,080 - Ktoś mnie śledzi. - Nie. Czekają na ciebie. 391 00:34:43,160 --> 00:34:44,240 Jedź na spotkanie. 392 00:34:44,320 --> 00:34:47,080 Nie chcę nikogo wydać. 393 00:34:47,160 --> 00:34:50,120 - Wszystko jest w porządku. - Jak to? 394 00:34:51,960 --> 00:34:53,080 Pan to zaaranżował? 395 00:34:53,600 --> 00:34:55,240 Tak, on ma cię chronić. 396 00:34:57,960 --> 00:34:59,480 Chronić czy szpiegować? 397 00:34:59,560 --> 00:35:01,800 - Jedno i to samo. - Nie dla mnie. 398 00:35:01,880 --> 00:35:04,360 Mówiłem, że nikomu nie ufam. 399 00:35:04,440 --> 00:35:07,280 Wszystko idzie zgodnie z planem. To wszystko. 400 00:35:08,560 --> 00:35:09,400 Okej. 401 00:35:17,680 --> 00:35:18,680 Skurwysyn. 402 00:35:38,040 --> 00:35:39,800 - Ana? - Sandro? 403 00:35:40,880 --> 00:35:41,920 Miło mi. 404 00:35:49,720 --> 00:35:54,040 Posłuchaj. Statek już od trzech tygodni czeka w porcie. 405 00:35:55,440 --> 00:35:57,360 Powiedz im to, kiedy wrócisz. 406 00:35:57,440 --> 00:36:01,240 Nie będę dzwonił, bo to za duże ryzyko. Musimy to odwołać. 407 00:36:01,320 --> 00:36:02,920 Coś tu jest nie tak. 408 00:36:07,080 --> 00:36:09,960 Jeśli nie powiesz mi, o co chodzi 409 00:36:10,040 --> 00:36:14,040 ani nie zadzwonisz do nich, nie przekonam ich, żeby to odwołali. 410 00:36:15,080 --> 00:36:19,320 Musisz wiedzieć, że to Padín mnie przysłał. 411 00:36:19,400 --> 00:36:20,440 Więc jestem. 412 00:36:20,960 --> 00:36:22,480 Decydujesz się czy nie? 413 00:36:23,480 --> 00:36:25,040 Dobra. Rozumiem. 414 00:36:26,240 --> 00:36:28,040 Nie wiedziałem, że to Padín. 415 00:36:28,680 --> 00:36:31,800 Tu się dzieje coś dziwnego. 416 00:36:31,880 --> 00:36:34,400 Wszędzie widzę te same twarze. 417 00:36:34,480 --> 00:36:35,720 Rozumiesz? 418 00:36:35,800 --> 00:36:39,320 Jakby na nas czekali, żeby nas złapać na gorącym uczynku. 419 00:36:40,680 --> 00:36:41,680 Tak. 420 00:36:45,320 --> 00:36:46,720 To nie DEA. 421 00:36:47,240 --> 00:36:48,880 Skąd wiesz? 422 00:36:49,680 --> 00:36:51,400 Mnie też to się stało. 423 00:36:51,480 --> 00:36:53,120 To byli ludzie Padína. 424 00:36:55,160 --> 00:36:56,360 Rozumiem. 425 00:36:56,440 --> 00:36:59,240 Skoro już wiesz, co się dzieje… 426 00:37:01,320 --> 00:37:03,320 chcesz znać współrzędne czy nie? 427 00:37:17,840 --> 00:37:20,240 María wysłała mi list przed wyjazdem. 428 00:37:23,800 --> 00:37:25,480 Bardzo cię kochała. 429 00:37:26,160 --> 00:37:27,200 Ja ją też. 430 00:37:31,320 --> 00:37:32,240 Przepraszam. 431 00:37:32,320 --> 00:37:34,280 - Nie musisz. - Przepraszam. 432 00:37:36,000 --> 00:37:37,040 Już dobrze. 433 00:37:38,600 --> 00:37:40,280 Miałeś rację. 434 00:37:43,480 --> 00:37:46,080 Powinnyśmy dawno temu stąd wyjechać. 435 00:37:46,760 --> 00:37:49,440 - To moja wina. - Nie. 436 00:37:51,080 --> 00:37:55,880 To przez nas, bo zostałyśmy, bo jesteśmy za dumne… 437 00:37:57,920 --> 00:38:00,160 Nie dałyśmy się stąd wyrzucić. 438 00:38:01,560 --> 00:38:03,160 Dlaczego nie wyjechałyście? 439 00:38:03,920 --> 00:38:05,160 Właśnie przez to… 440 00:38:06,640 --> 00:38:08,120 i ze strachu. 441 00:38:08,880 --> 00:38:09,720 Ze strachu? 442 00:38:09,800 --> 00:38:13,440 Nie znałyśmy żadnego innego miejsca, więc zostałyśmy. 443 00:38:14,240 --> 00:38:16,360 Zostałyśmy z całym tym gniewem 444 00:38:17,160 --> 00:38:19,600 i żalem w środku. 445 00:38:20,880 --> 00:38:23,440 María nie zasługiwała, żeby tak żyć. 446 00:38:26,560 --> 00:38:27,760 Chcieliśmy wyjechać. 447 00:38:30,120 --> 00:38:32,200 Ona już nie może. Ale ty – tak. 448 00:38:34,880 --> 00:38:35,760 Nie. 449 00:38:35,840 --> 00:38:36,920 - Tak. - Nie. 450 00:38:38,040 --> 00:38:40,240 Posłuchaj. Wciąż masz czas. 451 00:38:40,320 --> 00:38:41,320 Na co? 452 00:38:43,800 --> 00:38:45,400 Więc co zrobisz? 453 00:38:46,400 --> 00:38:49,000 - Zostaniesz, jakby nic się nie stało? - Nie. 454 00:38:51,000 --> 00:38:52,160 Nie, nie tak. 455 00:39:08,000 --> 00:39:10,400 Chciała wam powiedzieć, co słyszała. 456 00:39:10,480 --> 00:39:13,360 Co my słyszałyśmy, kiedy zabrali Samuela. 457 00:39:13,440 --> 00:39:15,240 Ale ją powstrzymałam. 458 00:39:15,320 --> 00:39:19,360 - Lepiej o tym teraz nie myśleć. - Gdybym tylko mogła. 459 00:39:20,240 --> 00:39:21,840 Już za późno. 460 00:39:22,360 --> 00:39:25,160 Chętnie z tobą porozmawiam, 461 00:39:25,680 --> 00:39:28,240 ale zeznania o porwaniu Samuela nic nie… 462 00:39:28,320 --> 00:39:30,480 Nie dlatego chciałam się spotkać. 463 00:39:35,800 --> 00:39:37,480 Oni coś planują. 464 00:39:39,880 --> 00:39:41,680 Chcę, żebyś ich złapał 465 00:39:41,760 --> 00:39:44,320 i na zawsze wsadził do więzienia. 466 00:39:45,120 --> 00:39:46,480 Masz jakieś informacje? 467 00:39:48,640 --> 00:39:49,640 Nie. 468 00:39:50,240 --> 00:39:51,200 Więc co? 469 00:39:52,560 --> 00:39:55,280 Znam kogoś, kto może je zdobyć. 470 00:39:56,160 --> 00:39:57,160 Dobra. 471 00:42:20,760 --> 00:42:26,040 Napisy: Przemysław Rak