1 00:00:01,000 --> 00:00:01,960 Serial luźno oparty na biografii Karla Lagerfelda. 2 00:00:02,040 --> 00:00:03,040 Postacie, ich zawodowe i prywatne relacje, 3 00:00:03,120 --> 00:00:04,120 słowa, czyny, miejsca, fakty 4 00:00:04,200 --> 00:00:05,040 jak i dzieła artystyczne 5 00:00:05,120 --> 00:00:06,280 mogą być zmyślone lub zmodyfikowane. 6 00:00:06,360 --> 00:00:07,360 W przypadku takich zmian 7 00:00:07,440 --> 00:00:08,440 wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci 8 00:00:08,520 --> 00:00:09,520 jest podyktowane wizją artystyczną 9 00:00:09,600 --> 00:00:10,920 i nie ma na celu przedstawienia prawdy. 10 00:00:22,480 --> 00:00:25,280 WIOSNA 1972 11 00:00:47,640 --> 00:00:50,960 Władza nie jest ideałem. 12 00:00:51,560 --> 00:00:54,000 Bogactwo nie jest ideałem. 13 00:00:54,080 --> 00:00:57,760 Sława nie jest ideałem. 14 00:00:59,600 --> 00:01:03,160 Każdy z nas powinien zadać sobie pytanie: 15 00:01:03,240 --> 00:01:07,680 „Co dobrego mogę zrobić z talentem, który dał mi Bóg? 16 00:01:13,640 --> 00:01:14,840 Czy... 17 00:01:14,920 --> 00:01:17,880 Czy roztrwonię go na wygody świata? 18 00:01:25,640 --> 00:01:26,800 Czy może... 19 00:01:27,600 --> 00:01:30,360 - Czy może poświęcę go...” - Co? 20 00:01:30,440 --> 00:01:33,000 „...na coś większego ode mnie, 21 00:01:33,080 --> 00:01:35,360 coś, co będzie zbliżać mnie do Boga?”. 22 00:01:40,120 --> 00:01:41,360 PARYŻ 23 00:01:55,360 --> 00:01:57,480 - Jak się masz, Jacques? - Dobrze, a ty? 24 00:01:59,280 --> 00:02:00,600 Teraz musimy tam wejść. 25 00:02:00,680 --> 00:02:02,240 Mam na to sposób. 26 00:02:02,840 --> 00:02:03,920 - Cześć. - Cześć. 27 00:02:04,000 --> 00:02:05,720 - Wasza dwójka? - Tak. 28 00:02:07,400 --> 00:02:09,880 - Zapraszam. - Dzięki. 29 00:02:15,360 --> 00:02:17,280 Wytwornie tu. 30 00:02:18,000 --> 00:02:19,000 Ty pierwszy. 31 00:02:19,840 --> 00:02:20,960 Cześć. 32 00:03:17,560 --> 00:03:18,720 Kto to był? 33 00:03:34,960 --> 00:03:36,720 - Dzień dobry. - Dobry. 34 00:03:36,800 --> 00:03:38,800 Ponoć ma pani magazyny o modzie. 35 00:03:38,880 --> 00:03:41,480 - Tak. Moda jest tam. - Tutaj? 36 00:03:44,040 --> 00:03:45,600 Czego pan szuka? 37 00:03:46,200 --> 00:03:48,040 Ma pani coś o Karlu Lagerfeldzie? 38 00:03:48,120 --> 00:03:49,720 Tworzy odzież prêt-à-porter. 39 00:03:49,800 --> 00:03:51,480 - Nie kojarzę. - W porządku. 40 00:03:51,560 --> 00:03:53,280 - Dzień dobry. - Poproszę Le Monde. 41 00:03:54,000 --> 00:03:55,080 Proszę. 42 00:03:55,160 --> 00:03:56,600 - Dziękuję. - Miłego dnia. 43 00:04:02,200 --> 00:04:04,200 Nie znacie go, ale nosicie jego projekty. 44 00:04:04,280 --> 00:04:06,640 Anonimowy projektant wielu marek. 45 00:04:06,720 --> 00:04:08,720 WYROBNIK PRÊT-À-PORTER: KARL LAGERFELD 46 00:04:08,800 --> 00:04:09,800 Dziękuję. 47 00:04:10,440 --> 00:04:13,040 - Dotknięte, kupione! - Jestem spłukany. 48 00:04:13,560 --> 00:04:14,560 Miłego dnia! 49 00:04:34,280 --> 00:04:35,600 Dzień dobry. 50 00:04:37,040 --> 00:04:38,960 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 51 00:04:39,040 --> 00:04:40,400 Mój kochany kociak. 52 00:04:41,440 --> 00:04:42,880 Co pięknego dla mnie masz? 53 00:04:42,960 --> 00:04:44,040 Cóż. 54 00:04:44,120 --> 00:04:45,560 - Cześć, Karl. - Dzień dobry. 55 00:04:48,360 --> 00:04:50,840 Piękne! 56 00:04:54,120 --> 00:04:55,760 To też mi się podoba. 57 00:04:57,840 --> 00:04:58,960 W stylu Chloé. 58 00:04:59,040 --> 00:05:00,800 DZIESIĄTA ROCZNICA DOMU MODY SAINT LAURENT 59 00:05:03,320 --> 00:05:07,720 To nie mój styl, ale znajdziesz kupca gdzie indziej. 60 00:05:09,000 --> 00:05:10,200 To mi się podoba. 61 00:05:11,000 --> 00:05:12,680 Od kiedy tak się spóźniasz? 62 00:05:14,200 --> 00:05:15,240 Zobaczmy. 63 00:05:16,040 --> 00:05:19,320 Zgrabne, ale nie w stylu Chloé. 64 00:05:19,400 --> 00:05:21,000 Tak. 65 00:05:23,920 --> 00:05:25,360 Co dla mnie masz? 66 00:05:27,960 --> 00:05:31,440 Brakuje ci inspiracji? Co ja zrobię z pięcioma modelkami? 67 00:05:33,440 --> 00:05:34,520 Graziella Fontana. 68 00:05:34,600 --> 00:05:36,240 Otwieram własną markę. 69 00:05:36,920 --> 00:05:38,680 Nic nie mówiłaś! 70 00:05:38,760 --> 00:05:41,680 Niech cię uściskam. Tak się cieszę. 71 00:05:41,760 --> 00:05:44,200 - Nie do wiary. - Gratulacje! 72 00:05:46,680 --> 00:05:48,280 Nie masz nic do powiedzenia? 73 00:05:49,480 --> 00:05:52,040 Zaprosisz mnie na kolację w Mediolanie. 74 00:05:55,920 --> 00:05:57,720 Chodź, ogłosimy to. 75 00:05:58,240 --> 00:05:59,240 Moje panie! 76 00:06:01,000 --> 00:06:02,920 Graziella odchodzi, 77 00:06:03,000 --> 00:06:05,280 by otworzyć własną markę w Mediolanie. 78 00:06:12,360 --> 00:06:14,640 A ja muszę dokończyć kolekcję. 79 00:06:15,440 --> 00:06:17,120 Też nas zawiedziesz? 80 00:06:17,200 --> 00:06:18,520 - Nie. - Jesteś pewien? 81 00:06:18,600 --> 00:06:21,760 Żadnej własnej marki, ambicji? 82 00:06:21,840 --> 00:06:24,080 Tabliczki z nazwiskiem nad drzwiami? 83 00:06:24,160 --> 00:06:25,680 To takie drobnomieszczańskie. 84 00:06:44,880 --> 00:06:47,720 Sezon haute couture jest w pełni, 85 00:06:47,800 --> 00:06:50,320 zbliża się długo wyczekiwany pokaz 86 00:06:50,400 --> 00:06:52,680 jesienno-zimowej kolekcji Saint Laurent. 87 00:06:53,000 --> 00:06:56,440 ...najwyższe standardy, Saint Laurent potrafi... 88 00:06:56,520 --> 00:07:00,040 ...wizjonerskie projekty wyroczni haute couture... 89 00:07:16,000 --> 00:07:17,920 Whisky bez lodu. 90 00:08:52,040 --> 00:08:53,280 Hej! 91 00:08:53,360 --> 00:08:55,080 Co słychać, chłopczyku? 92 00:08:59,200 --> 00:09:00,200 Nie mogę przejść? 93 00:09:05,440 --> 00:09:06,880 Dodajemy coś? 94 00:09:07,920 --> 00:09:08,920 Tak. 95 00:09:09,000 --> 00:09:10,120 Czemu nie? 96 00:09:11,800 --> 00:09:13,040 Przepraszam! 97 00:09:16,480 --> 00:09:17,480 Jacques. 98 00:09:18,360 --> 00:09:20,560 - Antonio. - Antonio. 99 00:09:25,760 --> 00:09:27,560 Zrobisz coś dla mnie? 100 00:09:28,280 --> 00:09:29,280 Już? 101 00:09:30,640 --> 00:09:32,000 Powiedz swojemu koledze, 102 00:09:32,080 --> 00:09:33,120 że tu jestem. 103 00:09:37,560 --> 00:09:38,560 Nie jest zainteresowany. 104 00:09:39,720 --> 00:09:40,840 Skąd wiesz? 105 00:09:40,920 --> 00:09:42,120 Tak już jest. Wybacz. 106 00:09:42,800 --> 00:09:45,680 Jeśli chcesz poznać Karla, musisz przejść przez nich. 107 00:09:47,320 --> 00:09:49,000 Oni decydują, kto jest interesujący. 108 00:09:51,320 --> 00:09:52,320 No to co? 109 00:09:54,160 --> 00:09:55,160 Co? 110 00:09:55,920 --> 00:09:56,920 Będziemy się pieprzyć? 111 00:10:08,040 --> 00:10:09,040 To ja! 112 00:10:22,960 --> 00:10:25,800 - Gdzie byłeś tym razem? - Ciebie też miło widzieć. 113 00:10:30,800 --> 00:10:32,960 Wczorajsze ubrania. Oczywiście. 114 00:10:33,040 --> 00:10:35,720 - Mam croissanty. - Jest południe. Zaraz przyjdzie ojciec. 115 00:10:38,960 --> 00:10:40,560 Nie panujesz nad sobą, Jacques. 116 00:10:49,040 --> 00:10:50,680 - Cześć, mamo. - Córeczko! 117 00:10:50,760 --> 00:10:52,480 Zaraz będziemy jeść. 118 00:10:53,720 --> 00:10:55,000 Co robisz? 119 00:10:56,880 --> 00:10:58,080 Piszę do mego przeznaczenia. 120 00:11:12,480 --> 00:11:13,840 - Dzień dobry. - Poczta. 121 00:11:13,920 --> 00:11:15,440 - Dzięki. - Miłego dnia. 122 00:11:50,160 --> 00:11:51,160 Dziękuję. 123 00:11:54,560 --> 00:11:57,120 Nie dość, że świętuje swoje dziesięciolecie... 124 00:12:00,680 --> 00:12:01,960 Dostałem od niego zaproszenie. 125 00:12:05,600 --> 00:12:07,040 Drwi sobie z ciebie. 126 00:12:07,560 --> 00:12:09,240 Żadnej osobistej wiadomości. 127 00:12:11,600 --> 00:12:13,240 Idź tam. 128 00:12:13,880 --> 00:12:16,640 Inaczej pomyśli, że wstydzisz się pokazać. 129 00:12:18,480 --> 00:12:19,600 Stary, dobry Karl. 130 00:12:19,680 --> 00:12:21,720 Najemnik wśród projektantów. 131 00:12:22,520 --> 00:12:23,640 Nie porównuję się z nim. 132 00:12:31,760 --> 00:12:34,040 Marszałek Joffre nosił naszą bieliznę. 133 00:12:34,560 --> 00:12:36,520 Generał de Gaulle nosił naszą bieliznę. 134 00:12:37,200 --> 00:12:38,320 Podobnie Pétain. 135 00:12:39,600 --> 00:12:40,840 Proszę. 136 00:12:50,120 --> 00:12:53,880 Zadaję sobie pytanie, czego chcą dzisiejsze kobiety? 137 00:12:54,560 --> 00:12:57,400 Czego chce kobieta? Czy ona w ogóle wie? 138 00:12:57,480 --> 00:12:58,880 Która kobieta? 139 00:12:58,960 --> 00:13:00,240 Sekretarka z prowincji? 140 00:13:00,320 --> 00:13:02,680 Żona bankiera, która spędza wakacje na Capri? 141 00:13:02,760 --> 00:13:04,600 Młoda, atrakcyjna studentka? 142 00:13:04,680 --> 00:13:07,280 Proszę zdefiniować rynek, a powiem. 143 00:13:07,360 --> 00:13:09,720 Może zapytajmy Karla. 144 00:13:11,720 --> 00:13:13,160 Jaki jest pański styl? 145 00:13:13,240 --> 00:13:15,320 Mój styl się zmienia. 146 00:13:15,920 --> 00:13:17,200 Inaczej się nudzę. 147 00:13:18,080 --> 00:13:20,480 - Chce pan nazwisko na metce? - Nie. 148 00:13:20,560 --> 00:13:23,440 Jestem anonimowy. Nazwisko, marka i styl należą do was. 149 00:13:23,520 --> 00:13:26,760 Dostosuję się i będę dawał wam rady, by uchronić was przed bankructwem. 150 00:13:28,480 --> 00:13:31,920 - Z wieloma dziś się widziałeś? - Dla mnie zawsze jesteś najważniejsza. 151 00:13:32,000 --> 00:13:35,320 A co ze mną? Który jestem w twoim haremie projektantów? 152 00:13:35,400 --> 00:13:38,080 Mój harem jest coraz mniejszy. 153 00:13:38,160 --> 00:13:39,760 Mam tu krótką listę. 154 00:13:44,280 --> 00:13:47,920 Jean-Jacques Bartelli. Naprawdę? 155 00:13:48,000 --> 00:13:49,920 Jest utalentowany i chętny. 156 00:13:50,000 --> 00:13:52,600 Młody. I tańszy od ciebie. 157 00:13:52,680 --> 00:13:54,360 Czemu dajesz mi tych świeżaków? 158 00:13:54,880 --> 00:13:56,680 Sam zajmę się kolekcją. 159 00:13:56,760 --> 00:14:00,360 Mogę pracować nad trzema naraz. Piętnastoma, z zamkniętymi oczami. 160 00:14:00,440 --> 00:14:02,480 A kiedy odejdziesz, co zrobię? 161 00:14:03,080 --> 00:14:04,080 Nigdy nie odejdę? 162 00:14:05,560 --> 00:14:07,480 Sprzedajesz się temu, kto da najwięcej. 163 00:14:23,040 --> 00:14:24,280 SPECJALNOŚĆ: WYSZUKANA PORNOGRAFIA 164 00:15:12,080 --> 00:15:14,200 Spóźnił się pan, panie de Bascher. 165 00:15:14,280 --> 00:15:15,400 Ale zaczekał pan na mnie. 166 00:15:18,440 --> 00:15:21,840 Nie myliłem się. Z bliska wygląda pan jak Ludwik Szalony. 167 00:15:22,520 --> 00:15:26,200 Porównuje mnie pan do szaleńca i uznaje to za komplement, ciekawe. 168 00:15:26,960 --> 00:15:30,160 Wolałbym uniknąć śmierci w Starnberger See. 169 00:15:30,880 --> 00:15:33,200 Ale jakie miał życie. A brak szaleństwa to nuda. 170 00:15:35,880 --> 00:15:37,960 - Dobry wieczór. - To, co zwykle. 171 00:15:39,120 --> 00:15:41,320 - To, co zwykle? - Tak, a co? 172 00:15:42,080 --> 00:15:43,080 Whisky bez lodu. 173 00:15:56,240 --> 00:15:58,440 „Świat jest szary, ludzie są szarzy. 174 00:15:59,000 --> 00:16:00,200 Ale pan jest kolorowy”. 175 00:16:01,240 --> 00:16:04,400 Niezły list. Ma pan dobry styl. 176 00:16:05,520 --> 00:16:07,240 Może pan zostać pisarzem. 177 00:16:08,360 --> 00:16:11,080 Pracuje pan nad powieścią, która zmieni świat? 178 00:16:11,640 --> 00:16:13,560 Tak, ale kogo to obchodzi? 179 00:16:13,640 --> 00:16:16,840 „Kogo to obchodzi?” Literatura jest ważna. 180 00:16:19,080 --> 00:16:20,760 Chcę pana poznać. 181 00:16:21,960 --> 00:16:22,960 W porządku. 182 00:16:23,800 --> 00:16:25,400 Przechodzi pan do sedna? 183 00:16:27,600 --> 00:16:30,320 Proszę się rozejrzeć. Co pan widzi? 184 00:16:32,680 --> 00:16:35,200 Bogatych staruszków z młodymi kochankami. 185 00:16:36,000 --> 00:16:37,400 Dla mnie to smutne. 186 00:16:38,720 --> 00:16:40,640 Mimo to tu jesteśmy. 187 00:16:42,240 --> 00:16:45,880 Podoba mi się pańskie pióro, a ja jestem ciekawski. 188 00:16:47,760 --> 00:16:48,880 Nie piję, 189 00:16:49,600 --> 00:16:50,840 nie palę. 190 00:16:51,680 --> 00:16:53,800 Mam silny instynkt samozachowawczy. 191 00:16:53,880 --> 00:16:55,840 Ale lubię ludzi, którzy piją. 192 00:16:56,360 --> 00:16:59,280 To dobra zabawa, proszę się nie krępować. 193 00:17:03,040 --> 00:17:05,120 Myślałem o panu, gdy się ubierałem. 194 00:17:13,960 --> 00:17:17,160 Pomyślał pan: „Jest Niemcem. Spodoba mu się lederhosen”. 195 00:17:17,240 --> 00:17:19,600 - Myślałem, że jest pan zabawny. - Jestem bardzo zabawny. 196 00:17:21,120 --> 00:17:23,240 Swędzi mnie tyłek i pocą mi się jajca. 197 00:17:23,320 --> 00:17:25,520 Chciałem, by rozpakował mnie pan jak prezent, 198 00:17:25,600 --> 00:17:27,680 a czekają mnie tylko czyraki na odbycie. 199 00:17:28,640 --> 00:17:31,600 Jeśli dobrze rozumiem, to tylko rozmowa o pracę. 200 00:17:32,360 --> 00:17:35,160 Chce pan wiedzieć, czy dołączę do pańskich muz. 201 00:17:36,960 --> 00:17:38,800 Ostrzegam, nie jestem zainteresowany. 202 00:17:39,600 --> 00:17:40,600 A co z panem? 203 00:17:41,320 --> 00:17:44,640 Pewnie co noc sypia pan z innym facetem. 204 00:17:44,720 --> 00:17:48,200 Pomyślał pan: „Dziś zerżnę tego gościa”. 205 00:17:48,280 --> 00:17:49,960 Kto jest bardziej rozczarowujący? 206 00:17:50,880 --> 00:17:51,960 Jest pan wyjątkowy. 207 00:17:53,240 --> 00:17:54,240 Pochlebca. 208 00:17:55,560 --> 00:17:59,320 Jako wyjątkowa osoba umiem poznać inną wyjątkową osobę. 209 00:17:59,400 --> 00:18:01,960 - Od razu wiedziałem... - Dość. 210 00:18:03,520 --> 00:18:04,640 Proszę. 211 00:18:06,480 --> 00:18:08,000 Czemu nikt pana nie zna? 212 00:18:10,080 --> 00:18:12,400 - Co pan ma na myśli? - Nikt pana nie zna. 213 00:18:13,000 --> 00:18:16,840 Pytałem ludzi. „Lagerfeld? Tak, jest w porządku”. 214 00:18:19,760 --> 00:18:21,880 - Lubię anonimowość. - Właśnie. 215 00:18:22,920 --> 00:18:26,560 Dlatego nosi się pan jak Król Słońce. 216 00:18:29,640 --> 00:18:31,120 Każdego dnia marzę 217 00:18:31,200 --> 00:18:33,360 o zostaniu wielkim człowiekiem. 218 00:18:41,440 --> 00:18:42,600 Cytuje pan Musila? 219 00:18:46,000 --> 00:18:47,240 Zna pan Musila. 220 00:18:50,000 --> 00:18:51,920 Nadajemy na podobnych falach. 221 00:18:58,000 --> 00:19:00,680 Jest już 22. Idę spać. 222 00:19:04,600 --> 00:19:07,120 Ureguluję rachunek. 223 00:19:08,840 --> 00:19:09,840 Dobranoc. 224 00:19:48,280 --> 00:19:50,680 - Myślałem o twojej sytuacji. - Słucham? 225 00:19:51,400 --> 00:19:53,800 Robisz piękne rzeczy. Prowadzisz świetny dom mody. 226 00:19:53,880 --> 00:19:57,600 Ale 18 lat temu, gdy zaczynałaś, byłaś w swojej niszy praktycznie sama. 227 00:19:58,280 --> 00:20:02,640 Teraz rywalizujesz z domami mody, które tworzą luksusową odzież, 228 00:20:02,760 --> 00:20:05,240 a mają więcej pieniędzy i prestiżu. 229 00:20:06,480 --> 00:20:07,720 Twoimi konkurentami 230 00:20:08,440 --> 00:20:11,760 są Cardin, Givenchy, Ungaro. 231 00:20:12,880 --> 00:20:15,960 Jeśli będziesz zmieniać stylistów, 232 00:20:16,040 --> 00:20:19,320 ludzie powiedzą: „Chloé to marka bez osobowości. 233 00:20:19,800 --> 00:20:22,120 Jeśli chcesz być modna, kupuj znane nazwiska”. 234 00:20:22,680 --> 00:20:24,800 Kenzo to Kenzo Takada. 235 00:20:24,880 --> 00:20:27,080 Emmanuelle Kahnh to Emmanuelle Kahnh. 236 00:20:27,160 --> 00:20:28,880 Sonia Rykiel to Sonia Rykiel. 237 00:20:28,960 --> 00:20:32,800 „Lagerfeld i Martelli” brzmią jak bohaterowie kryminału. 238 00:20:33,320 --> 00:20:36,280 Na tropie bezguścia w świecie mody. 239 00:20:37,240 --> 00:20:41,440 Mogę co najwyżej zatrudnić dyrektora artystycznego. 240 00:20:42,000 --> 00:20:44,120 - Zrób to. - Kogo zatrudnię? 241 00:20:44,720 --> 00:20:46,200 - Nie widzisz? - Nie. 242 00:20:46,720 --> 00:20:49,080 Nie chcesz być głową mojego domu mody. 243 00:20:49,520 --> 00:20:50,480 Nie? 244 00:20:52,000 --> 00:20:54,160 Mówiłeś, że nie chcesz, 245 00:20:54,240 --> 00:20:56,640 by twoje nazwisko było na ubraniach z wyprzedaży. 246 00:20:56,720 --> 00:20:57,880 Nie robisz wyprzedaży. 247 00:20:58,800 --> 00:21:01,360 Chwila. Co chcesz mi powiedzieć? 248 00:21:02,840 --> 00:21:06,760 Gdybyś zapytała, czy chcę być dyrektorem artystycznym twojego domu mody, 249 00:21:06,840 --> 00:21:07,840 mógłbym to rozważyć. 250 00:21:07,920 --> 00:21:09,880 Nie owijaj w bawełnę. 251 00:21:09,960 --> 00:21:11,120 Powiedz, co masz na myśli. 252 00:21:13,520 --> 00:21:14,840 Nie odmówiłbym ci. 253 00:21:18,800 --> 00:21:21,600 Chcę być dyrektorem artystycznym twojego domu mody. 254 00:21:26,320 --> 00:21:29,160 Skąd ta nagła zmiana? 255 00:21:29,240 --> 00:21:34,440 Powiedzmy, że nie mogę wiecznie patrzeć, jak inni żyją tak, jak ja chcę. 256 00:21:35,920 --> 00:21:37,280 Mogę być szczera? 257 00:21:37,880 --> 00:21:39,840 Jeśli mianuję cię dyrektorem artystycznym, 258 00:21:39,920 --> 00:21:42,480 będziesz rywalizować z Yves Saint Laurent. 259 00:21:44,520 --> 00:21:47,200 Koniec z unikaniem. 260 00:21:47,720 --> 00:21:49,160 Dasz z siebie wszystko. 261 00:21:49,760 --> 00:21:52,160 Będziesz z nim rywalizować, ale nie jeden raz. 262 00:21:52,760 --> 00:21:56,240 Co pół roku, na każdym pokazie mody. 263 00:21:56,880 --> 00:22:00,920 „Każdego dnia marzę o zostaniu wielkim człowiekiem”. 264 00:22:05,440 --> 00:22:07,080 „Karl Lagerfeld 265 00:22:07,160 --> 00:22:08,360 dla Chloé”. 266 00:22:08,440 --> 00:22:10,880 „Chloé by Karl Lagerfeld”. 267 00:22:25,320 --> 00:22:28,520 Druga randka i już u pana. Chyba dobrze mi idzie? 268 00:22:29,040 --> 00:22:31,240 Zapraszam, ubiorę pana. 269 00:22:31,840 --> 00:22:33,920 Tym razem jestem ubrany. 270 00:22:34,000 --> 00:22:35,360 Nieodpowiednio. 271 00:22:36,200 --> 00:22:37,480 Wybieramy się gdzieś? 272 00:22:38,400 --> 00:22:40,680 Mamo, to Jacques de Bascher. 273 00:22:40,760 --> 00:22:42,320 Panie de Bascher, moja mama, 274 00:22:42,400 --> 00:22:43,640 Elisabeth Lagerfeld. 275 00:22:44,360 --> 00:22:45,360 Dzień dobry. 276 00:22:47,840 --> 00:22:49,720 Piękny list, Jacques. 277 00:22:50,240 --> 00:22:52,240 Trochę pompatyczny, ale przemyślany. 278 00:22:52,320 --> 00:22:54,520 Musimy zrobić coś z jego talentem. 279 00:22:55,280 --> 00:22:56,680 Pani też mogę coś napisać. 280 00:22:58,720 --> 00:22:59,720 Chodźmy. 281 00:23:02,400 --> 00:23:03,480 Karl? 282 00:23:06,720 --> 00:23:09,560 On jest dziką bestią, a ty nie masz bicza. 283 00:23:22,040 --> 00:23:24,880 Nie skomentuje pan tego, że mieszkam z mamą? 284 00:23:26,280 --> 00:23:28,600 Też mieszkam z rodzicami. 285 00:23:30,480 --> 00:23:32,800 Jest zabawniejsza od wszystkich wokół. 286 00:23:42,520 --> 00:23:43,520 To dla pana. 287 00:23:59,760 --> 00:24:02,520 Ostrzegam, wchodzi pan do gniazda żmij. 288 00:24:04,400 --> 00:24:05,800 Umiem zaklinać węże. 289 00:24:11,120 --> 00:24:13,000 Karl! No proszę! 290 00:24:13,760 --> 00:24:16,160 Jak się masz? Dawno cię tu nie było. 291 00:24:16,240 --> 00:24:19,280 Tak, ale bywa, że muszę poznać konkurencję. 292 00:24:19,360 --> 00:24:21,080 Jacques de Bascher, Paloma Picasso. 293 00:24:21,160 --> 00:24:22,440 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 294 00:24:22,520 --> 00:24:23,520 Zobaczymy się później? 295 00:24:25,080 --> 00:24:26,280 Jasne. 296 00:24:26,360 --> 00:24:29,680 - Picasso? - Jego córka. Jest bardzo miła. 297 00:24:29,760 --> 00:24:32,160 Wygląda jak jeden z obrazów jej ojca. 298 00:24:32,240 --> 00:24:33,240 Z okresu błękitnego. 299 00:24:44,080 --> 00:24:49,160 To nie moja bajka, ale innym kobietom się spodoba. 300 00:24:49,840 --> 00:24:52,560 Anna Piaggi, papieżyca Vogue Italia. 301 00:24:52,640 --> 00:24:54,280 A te falowane włosy 302 00:24:54,360 --> 00:24:55,720 należą do pani Pompidou. 303 00:24:56,240 --> 00:25:00,600 Te damy to hrabina de Ribes i baronowa Rothschild. 304 00:25:00,680 --> 00:25:03,320 - To one utrzymują haute couture. - Jasne. 305 00:25:04,440 --> 00:25:06,680 - Karl! - Nie udawaj zaskoczonej. 306 00:25:06,760 --> 00:25:08,280 Nie wprosiłem się tu. 307 00:25:08,360 --> 00:25:09,880 Zaprosiliśmy cię? 308 00:25:09,960 --> 00:25:11,560 Jeszcze lepiej. Jestem zachwycona. 309 00:25:12,200 --> 00:25:13,880 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 310 00:25:13,960 --> 00:25:16,080 - Do zobaczenia na drinku. - Oczywiście. 311 00:25:16,160 --> 00:25:18,280 Nie uciekaj do pracy zaraz po zakończeniu pokazu. 312 00:25:18,960 --> 00:25:21,480 Anne-Marie Muñoz, prawa ręka Saint Laurenta. 313 00:25:21,560 --> 00:25:24,160 - Bez niej sobie nie poradzi. - Prawdziwa przyjaciółka? 314 00:25:24,240 --> 00:25:26,680 Ona i Yves są starymi przyjaciółmi. Zaczynaliśmy razem. 315 00:25:26,760 --> 00:25:28,600 Nazwała po mnie swojego syna Carlosa. 316 00:25:28,680 --> 00:25:31,160 - Muszę go sobie pożyczyć. - Pewnie. 317 00:25:31,240 --> 00:25:32,240 Oczywiście. 318 00:25:33,960 --> 00:25:35,440 - Bardzo klasyczna. - Funkcjonalna. 319 00:25:36,360 --> 00:25:37,360 No proszę. 320 00:25:37,960 --> 00:25:40,120 - Jean-Michel! - Miło cię widzieć. 321 00:25:40,200 --> 00:25:41,680 - Dobry wieczór. - Dobry wieczór. 322 00:25:43,680 --> 00:25:45,600 Co ten szwab tu robi? 323 00:25:45,680 --> 00:25:47,960 Jest do niczego. Musi polegać na talentach innych. 324 00:25:49,000 --> 00:25:50,080 Karl! 325 00:25:51,000 --> 00:25:54,760 Co za niespodzianka. Anne-Marie cię zaprosiła? 326 00:25:54,840 --> 00:25:56,720 Losujecie zaproszenia? 327 00:25:56,800 --> 00:26:00,000 Jeśli ktoś mnie zaprasza, przychodzę. Uwielbiam darmowe jedzenie. 328 00:26:00,080 --> 00:26:02,320 Nie muszę przedstawiać ci Pierre'a Bergégo, 329 00:26:02,400 --> 00:26:05,840 rządzi Yves Saint Laurent żelazną pięścią i bez aksamitnych rękawiczek. 330 00:26:05,920 --> 00:26:07,920 Jacques de Bascher, genialny pisarz. 331 00:26:08,000 --> 00:26:10,640 A dokładnie Jacques de Bascher de Beaumarchais. 332 00:26:11,440 --> 00:26:12,840 - Pisze pan? - Zgadza się. 333 00:26:12,920 --> 00:26:14,160 O czym? 334 00:26:14,240 --> 00:26:17,880 - Głównie o Gilles'u de Rais. - Który zgwałcił setki dzieci. 335 00:26:17,960 --> 00:26:20,680 Tak. Pruderia jest zbędna. 336 00:26:22,560 --> 00:26:25,520 Otaczasz się ciekawymi ludźmi. 337 00:26:26,880 --> 00:26:28,560 Do zobaczenia. Przepraszam. 338 00:26:30,480 --> 00:26:32,680 - Pański wróg? - Tak. 339 00:26:35,480 --> 00:26:37,960 To on rozdzielił mnie i Yvesa. 340 00:26:39,800 --> 00:26:40,800 Chodźmy. 341 00:26:50,080 --> 00:26:53,560 Ostrzegam, nie interesują mnie kobiety. A ich moda tym bardziej. 342 00:26:54,160 --> 00:26:55,840 Moda nie ma nic wspólnego z kobietami. 343 00:26:55,920 --> 00:26:58,440 Inaczej w branży nie byłoby tylu gejów. 344 00:26:58,520 --> 00:27:02,320 Chodzi o ukazanie ducha czasów, prawdziwej natury społeczeństwa. 345 00:27:02,400 --> 00:27:06,040 Co sezon zwycięża najlepsze jej przedstawienie. 346 00:27:55,800 --> 00:27:56,960 Nuda. 347 00:27:59,120 --> 00:28:00,920 Bo nie wie pan, na co zwracać uwagę. 348 00:28:07,000 --> 00:28:08,680 Brawo! 349 00:28:10,600 --> 00:28:11,920 - Brawo! - Co za talent! 350 00:28:12,000 --> 00:28:13,160 - Brawo! - Niesamowite! 351 00:28:13,240 --> 00:28:14,840 - Cudowne! - Geniusz! 352 00:28:15,360 --> 00:28:18,480 - Panie Saint Laurent! - Yves, proszę! 353 00:28:18,560 --> 00:28:20,000 To było wspaniałe! 354 00:28:20,080 --> 00:28:22,440 - Świetna robota! - Dziękuję bardzo. 355 00:28:24,040 --> 00:28:26,720 - Prawdziwy sukces! - Niesamowite. 356 00:28:27,080 --> 00:28:28,160 - Brawo! - Dziękuję! 357 00:28:28,240 --> 00:28:29,480 To prawda, co mówią. 358 00:28:29,560 --> 00:28:33,280 W przypadku pozytywnej recenzji wszyscy mówimy to samo. 359 00:28:33,360 --> 00:28:34,840 „Cudownie! Wspaniale!” 360 00:28:34,920 --> 00:28:37,080 Dziękuję bardzo. 361 00:28:38,480 --> 00:28:40,920 - W imieniu kobiet... - Niesamowite. 362 00:28:41,000 --> 00:28:42,800 - Dziękuję. - Gratulacje. 363 00:28:42,880 --> 00:28:44,240 Panie Saint Laurent! 364 00:28:44,320 --> 00:28:47,120 - Jest pan mistrzem. - Dziękuję. Miło mi. 365 00:28:47,200 --> 00:28:48,760 Jest pan czarodziejem. 366 00:28:48,840 --> 00:28:50,280 Dziękuję pani. 367 00:28:50,360 --> 00:28:52,040 To była prawdziwa podróż. 368 00:28:52,120 --> 00:28:53,320 Dziękuję. 369 00:28:53,400 --> 00:28:54,920 To było piękne. 370 00:28:57,120 --> 00:28:58,640 Bałem się, że będziesz się dąsać. 371 00:28:58,720 --> 00:29:01,440 Dlaczego? Miło, że mnie zaprosiłeś. 372 00:29:02,080 --> 00:29:04,240 - Nigdy się nie dąsam. - Yves. 373 00:29:04,920 --> 00:29:06,440 Jacqueline już idzie. 374 00:29:06,520 --> 00:29:08,280 Rozmawiam z przyjacielem. 375 00:29:09,720 --> 00:29:10,840 Gratulacje. 376 00:29:10,920 --> 00:29:14,200 Ta muślina to odważny pomysł. 377 00:29:14,280 --> 00:29:16,720 To, jak pokazujesz to, co ukrywasz. 378 00:29:16,800 --> 00:29:19,160 - Wspaniałe. - Moje szwaczki są wyczerpane. 379 00:29:20,040 --> 00:29:22,600 Pierre będzie musiał dać im premię, żeby nie odeszły. 380 00:29:22,680 --> 00:29:25,720 Jeśli którakolwiek z nich cię opuści, to z powodu artretyzmu. 381 00:29:26,320 --> 00:29:28,480 Czasem sam chcę odejść. 382 00:29:29,160 --> 00:29:31,640 - Wyjść z siebie i nigdy nie wrócić. - Yves... 383 00:29:32,880 --> 00:29:35,080 Chciałbym zaprosić cię na mój pokaz mody. 384 00:29:35,920 --> 00:29:37,480 Przejmuję obowiązki dyrektora Chloé. 385 00:29:39,160 --> 00:29:41,560 Ty zaprosiłeś mnie, ja zapraszam ciebie. 386 00:29:44,120 --> 00:29:46,520 Miesiąc temu wylądowałem na ziemi 387 00:29:46,600 --> 00:29:49,480 z papierową torbą, która miała mi pomóc oddychać. 388 00:29:50,000 --> 00:29:51,200 To było niedorzeczne. 389 00:29:51,800 --> 00:29:54,480 Mówili mi: „Pomyśl o czymś przyjemnym”. 390 00:29:55,880 --> 00:29:58,960 Nagle pomyślałem o nas. 391 00:29:59,560 --> 00:30:02,280 Na twoim łóżku, z Anne-Marie, rysowanie. Zadziałało. 392 00:30:03,280 --> 00:30:04,440 Uspokoiłem się, 393 00:30:05,240 --> 00:30:06,440 wstałem. 394 00:30:08,120 --> 00:30:10,320 Zastanawiałem się, gdzie podziała się moja młodość. 395 00:30:10,960 --> 00:30:12,560 Gdzie podział się mój Karlito? 396 00:30:14,720 --> 00:30:16,720 Jacques de Bascher, pisarz. 397 00:30:17,480 --> 00:30:19,920 Naprawdę? Pisarz. 398 00:30:21,000 --> 00:30:23,080 Yves. Proszę. 399 00:30:24,560 --> 00:30:28,400 Miałeś rację, wybierając prêt-à-porter. Dobrze się bawisz? 400 00:30:29,080 --> 00:30:30,880 Ja jestem niewolnikiem sławy. 401 00:30:32,640 --> 00:30:33,640 Dziękuję. 402 00:31:16,480 --> 00:31:17,680 Odwiozę cię. 403 00:31:24,080 --> 00:31:25,080 A pan? 404 00:31:25,760 --> 00:31:27,080 Mam pracę. 405 00:32:35,920 --> 00:32:38,560 DWA MIESIĄCE PÓŹNIEJ 406 00:32:55,600 --> 00:32:56,600 Co się stało? 407 00:32:57,240 --> 00:32:58,520 Jadę. 408 00:33:01,200 --> 00:33:02,640 Gdzie twoja broda? 409 00:33:03,240 --> 00:33:04,240 Zgoliłem. 410 00:33:05,000 --> 00:33:06,480 Chciałem ci powiedzieć, 411 00:33:06,560 --> 00:33:08,120 że nie musisz przychodzić. 412 00:33:08,760 --> 00:33:09,880 Dlaczego nie? 413 00:33:10,400 --> 00:33:11,960 Oczywiście, że przyjdę! 414 00:33:12,040 --> 00:33:15,400 W moim wieku pierwszy pokaz to żadne osiągnięcie. 415 00:33:15,480 --> 00:33:17,600 Nic wielkiego. Właściwie to dość żałosne. 416 00:33:18,840 --> 00:33:19,840 Co z tego? 417 00:33:20,720 --> 00:33:22,120 Będziemy bić ci brawo. 418 00:33:22,200 --> 00:33:23,880 Nie chcę, żebyś jechała. 419 00:33:24,680 --> 00:33:27,160 Ani żeby inni myśleli, że to dla mnie ważne. 420 00:33:27,240 --> 00:33:29,200 Jeśli przyjdziesz, będą wiedzieć, że to ważne. 421 00:33:31,760 --> 00:33:34,880 Nie przejmuj się tym, co myślą inni. 422 00:33:35,400 --> 00:33:36,720 I daj mi spać. 423 00:33:53,640 --> 00:33:55,920 Rachmaninow i zielony toczek. 424 00:33:58,880 --> 00:34:00,720 - Dla kogo to? - Dla Pat! 425 00:34:00,800 --> 00:34:02,120 Buty Valentino. 426 00:34:03,400 --> 00:34:05,600 - Kto je przyniósł? - Te buty... 427 00:34:05,680 --> 00:34:08,000 - Brakuje walizki. - Zajmę się tym. 428 00:34:10,280 --> 00:34:11,920 Buty. 429 00:34:12,000 --> 00:34:13,600 Bardzo dobrze. 430 00:34:22,720 --> 00:34:25,360 Nie! Nie układaj krzeseł! 431 00:34:25,440 --> 00:34:27,560 Niech tak zostaną. I usuń nazwiska. 432 00:34:27,640 --> 00:34:29,920 - Mówiłem, żadnych rezerwacji. - Co z tobą? 433 00:34:30,000 --> 00:34:31,680 To miejsca dla dziennikarzy. 434 00:34:31,760 --> 00:34:34,280 Z resztą rób, co chcesz, ale dziennikarze muszą usiąść. 435 00:34:34,360 --> 00:34:36,520 Możemy wpuścić ich wcześniej. 436 00:34:36,600 --> 00:34:38,440 Niech wiedzą, ile warte są te miejsca. 437 00:34:38,520 --> 00:34:40,600 Będą narzekać. To uderzy w ich ego. 438 00:34:40,680 --> 00:34:43,680 Będą o nas mówić. Tylko to mnie interesuje. 439 00:34:43,760 --> 00:34:45,800 Karl, brakuje nam dwóch modelek. 440 00:34:45,880 --> 00:34:46,920 O nie. 441 00:34:51,960 --> 00:34:52,960 Bawcie się dobrze. 442 00:34:54,200 --> 00:34:55,200 Zapraszamy. 443 00:34:55,280 --> 00:34:58,240 Zapraszamy. Dziękuję. 444 00:34:58,840 --> 00:35:01,360 Bawcie się dobrze. 445 00:35:01,440 --> 00:35:03,840 Lily jest w Nowym Jorku. Fabienne jest w ciąży. 446 00:35:03,920 --> 00:35:06,240 - Gwen, Patricia? - Patricia nie ma telefonu. 447 00:35:06,320 --> 00:35:07,280 Może Sophie? 448 00:35:07,360 --> 00:35:11,040 Nie, jest u Kenzo, a Charlotte u Rykiel. 449 00:35:12,680 --> 00:35:14,000 Antonio. 450 00:35:14,080 --> 00:35:15,440 Dwie z naszych modelek są chore. 451 00:35:15,520 --> 00:35:16,800 Masz jakieś przyjaciółki? 452 00:35:16,880 --> 00:35:18,240 Niech przyjdą. 453 00:35:18,320 --> 00:35:19,920 - Szlag! - Proszę. 454 00:35:22,360 --> 00:35:23,360 Co za stres. 455 00:35:26,160 --> 00:35:27,360 Uspokój się. 456 00:35:28,680 --> 00:35:29,960 Spokojnie! 457 00:35:35,800 --> 00:35:37,920 Co pół roku, na każdym pokazie mody, 458 00:35:38,000 --> 00:35:40,200 będziesz rywalizować z Yves Saint Laurent. 459 00:35:40,920 --> 00:35:43,120 Koniec z unikaniem. 460 00:35:43,200 --> 00:35:44,640 Dasz z siebie wszystko. 461 00:35:46,320 --> 00:35:47,840 Dasz z siebie wszystko. 462 00:35:49,000 --> 00:35:50,160 Karl! 463 00:35:50,240 --> 00:35:51,560 Czy ktoś widział Karla? 464 00:35:52,400 --> 00:35:53,400 Karl? 465 00:35:57,320 --> 00:35:58,720 Gdzie on jest? 466 00:36:02,520 --> 00:36:04,200 - Jakieś wieści od Antonia? - Żadnych. 467 00:36:04,280 --> 00:36:06,560 - Karl, nie możemy czekać. - Wiem. 468 00:36:06,640 --> 00:36:07,760 Musimy zaczynać. 469 00:36:08,960 --> 00:36:11,280 Słyszałem, że brakuje wam dwóch modelek. 470 00:36:19,720 --> 00:36:20,720 Karl! 471 00:36:25,880 --> 00:36:27,200 To prostytutki? 472 00:36:27,280 --> 00:36:29,040 Po pierwsze, są piękne. 473 00:36:29,120 --> 00:36:32,480 Po drugie, potrafią chodzić. Poza tym to ulica inspiruje modę. 474 00:36:39,520 --> 00:36:41,400 Drogie panie, zapamiętajcie mnie. 475 00:36:41,480 --> 00:36:44,240 Jestem jedynym mężczyzną, który będzie was ubierał. 476 00:36:44,800 --> 00:36:46,600 - Nie zapłacicie nam mniej, prawda? - Nie. 477 00:36:47,840 --> 00:36:49,600 Proszę za mną. 478 00:36:49,680 --> 00:36:50,680 Dziękuję. 479 00:36:52,280 --> 00:36:53,760 Cieszę się, że znów pana widzę. 480 00:36:55,360 --> 00:36:56,960 Dzięki za zaproszenie. 481 00:36:57,040 --> 00:36:59,400 Dwa miesiące bez wieści, zaczynałem o panu zapominać. 482 00:36:59,520 --> 00:37:02,160 - Zrobi pan coś dla mnie? - Znowu? 483 00:37:08,600 --> 00:37:11,120 Widzi pan tę nadętą brunetkę? 484 00:37:13,680 --> 00:37:16,360 Francine Crescent, wyrocznia świata mody. 485 00:37:16,440 --> 00:37:18,800 Zawsze ma niezmienny wyraz twarzy. 486 00:37:18,880 --> 00:37:22,320 Nic pan nie zauważy. Ale jest coś, co nigdy nie zawodzi. 487 00:37:22,400 --> 00:37:26,080 Jeśli włoży notatnik do torby, to znaczy, że napisze artykuł. 488 00:37:26,160 --> 00:37:28,920 A jeśli da go swojej asystentce, to znaczy, że się nie udało. 489 00:37:29,000 --> 00:37:31,200 Niech pan pilnuje jej notatnika. 490 00:37:33,280 --> 00:37:34,800 Zmusza mnie pan do ciężkiej pracy. 491 00:37:43,240 --> 00:37:45,800 Zaczynamy za pięć minut. 492 00:37:45,880 --> 00:37:48,320 Nie zapominajcie, że to nie haute couture. 493 00:37:48,400 --> 00:37:51,200 Nie stójcie prosto, jakbyście połknęły miotłę. 494 00:37:51,280 --> 00:37:54,440 Liczy się wolność i nowoczesność. 495 00:37:54,520 --> 00:37:57,080 Chcę, żebyście się dobrze bawiły. Możecie robić wszystko. 496 00:37:57,160 --> 00:38:00,080 Nie chcę widzieć profesjonalizmu. 497 00:38:00,160 --> 00:38:01,360 Ubieramy się! 498 00:38:03,360 --> 00:38:04,360 Tak jest! 499 00:38:13,360 --> 00:38:16,160 Przepraszam, mogę usiąść? 500 00:38:16,800 --> 00:38:18,040 - Nie. - Na pewno? 501 00:38:18,120 --> 00:38:20,800 Buziak za miejsce? 502 00:38:21,560 --> 00:38:23,560 Przepraszam, buziak za miejsce? 503 00:38:23,640 --> 00:38:25,320 - Na pewno? - Tak. 504 00:38:27,440 --> 00:38:29,880 Buziak za miejsce, proszę, z przodu! 505 00:38:30,400 --> 00:38:31,920 Buziak za miejsce? 506 00:38:32,000 --> 00:38:34,000 - Tutaj! - Na pewno? 507 00:38:34,080 --> 00:38:35,080 Przepraszam. 508 00:38:36,680 --> 00:38:38,120 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 509 00:38:40,720 --> 00:38:42,200 Jacques de Bascher de Beaumarchais. 510 00:38:42,280 --> 00:38:44,800 - Anna Piaggi. - Jest pani cudowna. 511 00:38:44,880 --> 00:38:47,080 - Pan również. - Dziękuję. 512 00:38:52,880 --> 00:38:54,280 Zaczyna się. 513 00:38:57,400 --> 00:38:58,360 Rilique. 514 00:39:10,840 --> 00:39:12,000 Riva. 515 00:39:14,160 --> 00:39:16,280 Dobrze! 516 00:39:24,240 --> 00:39:25,840 Rachmaninow. 517 00:39:30,720 --> 00:39:32,840 Richmond. 518 00:39:35,840 --> 00:39:36,800 Red. 519 00:39:39,360 --> 00:39:40,800 Roucoulune. 520 00:39:43,240 --> 00:39:44,360 Rachel. 521 00:39:46,920 --> 00:39:48,720 Rome. 522 00:40:00,280 --> 00:40:01,520 Brawo! 523 00:40:50,320 --> 00:40:52,280 - I co? - Co? 524 00:40:52,840 --> 00:40:54,160 Crescent, dziennikarka? 525 00:41:09,440 --> 00:41:10,520 Panie i panowie. 526 00:41:25,800 --> 00:41:28,640 Coś jeszcze? 527 00:41:29,960 --> 00:41:31,640 Annie Piaggi się podobało. 528 00:41:33,760 --> 00:41:36,600 Ma bogaty zasób słownictwa. 529 00:41:42,160 --> 00:41:45,400 A ja? Nie chce pan wiedzieć, co myślę? 530 00:41:46,560 --> 00:41:48,320 Nawet jeśli nie wiem, na co patrzeć, 531 00:41:48,400 --> 00:41:50,800 moda jest skierowana do zwykłych ludzi jak ja. 532 00:41:53,160 --> 00:41:55,880 A pan? Co pan myśli? 533 00:41:58,280 --> 00:41:59,320 Myślę, że... 534 00:42:01,880 --> 00:42:03,080 Jest pan geniuszem. 535 00:42:05,600 --> 00:42:08,080 I czeka pana świetlana przyszłość. 536 00:42:19,000 --> 00:42:20,440 Chciałbyś mi pomóc? 537 00:44:32,680 --> 00:44:34,680 Napisy: Jakub Jadowski