1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:33,250 --> 00:00:34,750 FILM OPARTO NA FAKTACH 4 00:00:34,750 --> 00:00:37,666 Z PRZYCZYN PRAWNYCH WIELE POSTACI JEST FIKCYJNYCH 5 00:00:37,666 --> 00:00:41,166 PODOBIEŃSTWO DO PRAWDZIWYCH OSÓB I ZDARZEŃ JEST PRZYPADKOWE 6 00:00:41,166 --> 00:00:43,791 CHOLERNIE PRZYPADKOWE 7 00:03:11,250 --> 00:03:13,666 Nazywam się Iván Márquez. 8 00:03:13,666 --> 00:03:16,916 Urodzony w Vallecas. Parę dni temu skończyłem 30 lat. 9 00:03:27,666 --> 00:03:29,375 Co robi facet z Vallecas 10 00:03:29,375 --> 00:03:33,041 w kontenerze, który dotarł z Hiszpanii do Hongkongu 11 00:03:33,041 --> 00:03:36,125 i zawiera 1,55 miliarda euro? 12 00:03:45,208 --> 00:03:48,625 Miliard pięćset pięćdziesiąt milionów. 13 00:03:48,625 --> 00:03:51,333 Moja prowizja kuriera wynosiła 3%. 14 00:03:51,333 --> 00:03:54,666 Wiecie, ile to jest 3% od takiej góry hajsu? 15 00:03:57,875 --> 00:04:01,541 To było w 2010 r., najlepszym okresie mojego życia. 16 00:04:16,375 --> 00:04:18,333 Życie bywa cudowne, 17 00:04:19,416 --> 00:04:22,458 ale zawsze ktoś będzie chciał cię wydymać. 18 00:04:38,333 --> 00:04:41,166 HISZPAŃSKI KURIER 19 00:05:05,916 --> 00:05:10,291 MADRYT, 2001 R. 20 00:05:11,500 --> 00:05:12,333 Dzień dobry. 21 00:05:19,125 --> 00:05:19,958 Dziękuję. 22 00:05:31,791 --> 00:05:34,500 STADION PIŁKI NOŻNEJ W VALLECAS 23 00:05:44,500 --> 00:05:46,458 APARTAMENTOWIEC W BUDOWIE 24 00:05:57,541 --> 00:06:00,958 DAJEMY ZIELONE ŚWIATŁO TWOIM MARZENIOM 25 00:06:04,791 --> 00:06:07,125 Siła nabywcza Argentyńczyków spada... 26 00:06:07,125 --> 00:06:10,875 Myślisz, że te sukinsyny komukolwiek to wynagrodzą? 27 00:06:10,875 --> 00:06:12,583 Nie ma na co liczyć. 28 00:06:13,083 --> 00:06:14,458 Tymczasem państwo... 29 00:06:14,458 --> 00:06:15,458 Cześć. 30 00:06:15,958 --> 00:06:17,291 Kogo ja widzę? 31 00:06:18,500 --> 00:06:19,333 Król dżungli. 32 00:06:19,333 --> 00:06:23,375 Osoby prywatne i małe firmy przetrwały, unikając podatków... 33 00:06:23,375 --> 00:06:26,208 - Cześć, synu. Jak twój dzień? - Świetnie. 34 00:06:26,208 --> 00:06:29,666 - Naprawdę? - Zarobiłem 1000 peset z napiwków. 35 00:06:29,666 --> 00:06:30,583 To dobrze. 36 00:06:31,625 --> 00:06:34,708 - Tutaj też mógłbyś tyle zarobić. - Nie zaczynaj. 37 00:06:36,791 --> 00:06:38,208 Tata za tobą tęskni. 38 00:06:38,708 --> 00:06:42,791 Oczywiście, że kradną w supermarketach. Bez żartów. 39 00:06:43,583 --> 00:06:44,416 Wiem. 40 00:06:45,666 --> 00:06:47,083 Ale mam własne plany. 41 00:06:49,083 --> 00:06:51,625 To go boli najbardziej. 42 00:06:53,458 --> 00:06:55,916 Był czas, kiedy tata był moim bohaterem. 43 00:06:59,416 --> 00:07:02,541 Nigdy nie zapomnę, jak złożył wniosek kredytowy, 44 00:07:02,541 --> 00:07:06,458 żeby otworzyć salę bankietową, o której zawsze marzył. 45 00:07:08,666 --> 00:07:10,333 To było w 1992 roku. 46 00:07:10,916 --> 00:07:14,750 Roku Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie i Expo w Sewilli. 47 00:07:15,583 --> 00:07:16,833 Roku obfitości. 48 00:07:17,958 --> 00:07:20,916 Z chorizo i ze skwarkami. Wino stołowe? 49 00:07:23,416 --> 00:07:25,500 Mój ojciec go wykorzystał. 50 00:07:33,750 --> 00:07:35,708 A potem passa się odwróciła. 51 00:07:37,791 --> 00:07:39,875 Kryzys gospodarczy w 1993 roku. 52 00:07:39,875 --> 00:07:43,833 Dług państwowy wyniósł 30 bilionów peset. 53 00:07:43,833 --> 00:07:46,458 Bezrobocie sięgnęło 25%. 54 00:07:46,458 --> 00:07:48,833 Niech przyjadą gliny, do kurwy nędzy! 55 00:07:48,833 --> 00:07:50,666 Niech mnie zakują! 56 00:07:50,666 --> 00:07:53,208 Co za pierdolenie! 57 00:07:53,208 --> 00:07:55,250 Może tylko podać się do dymisji. 58 00:07:55,250 --> 00:07:56,625 Posłuchaj go. 59 00:07:56,625 --> 00:07:58,125 Koniec, panie González. 60 00:07:58,125 --> 00:07:59,875 Banda oszustów. 61 00:07:59,875 --> 00:08:02,333 Widzisz? Nic, tylko kradną. 62 00:08:03,708 --> 00:08:06,416 Cholerni złodzieje. 63 00:08:06,416 --> 00:08:07,958 Biorą urząd, kradną, 64 00:08:07,958 --> 00:08:10,666 nabijają sobie kieszeń i od nowa. 65 00:08:12,500 --> 00:08:13,500 Sukinsyny. 66 00:08:13,500 --> 00:08:15,500 Nie odbierajcie Hiszpanii szans. 67 00:08:15,500 --> 00:08:19,166 - Uwaga, oto biznesplan roku. - Kolejny. 68 00:08:19,666 --> 00:08:22,500 Kupujemy mieszkanie w fatalnym stanie. 69 00:08:23,250 --> 00:08:25,750 Robimy remont. Kto się tym zajmie? 70 00:08:25,750 --> 00:08:27,958 - Ty i twój kuzyn. - Przestań. 71 00:08:27,958 --> 00:08:31,500 Po remoncie sprzedajemy mieszkanie i dzielimy się zyskami. 72 00:08:32,250 --> 00:08:33,833 - Pogrzało cię. - Czemu? 73 00:08:33,833 --> 00:08:35,375 Ty i te twoje biznesy. 74 00:08:35,375 --> 00:08:36,791 Widzieliście ceny? 75 00:08:36,791 --> 00:08:38,916 Lecą w górę. Gwarantowany zysk. 76 00:08:38,916 --> 00:08:41,000 Skąd weźmiemy szmal? 77 00:08:41,000 --> 00:08:42,125 Z banku. 78 00:08:43,041 --> 00:08:45,750 - Tak po prostu. - Dają pożyczki każdemu. 79 00:08:45,750 --> 00:08:46,708 No nie wiem. 80 00:08:46,708 --> 00:08:48,833 - Nie chcę kłopotów. - Ja też nie. 81 00:08:50,208 --> 00:08:52,666 - Ile to jest 50 euro? - Pokaż. 82 00:08:52,666 --> 00:08:56,708 - Zapłacę w pesetach. Jeszcze mi zostało. - Dziesięć euro za osobę. 83 00:08:56,708 --> 00:09:00,000 Albo 1660 peset. 84 00:09:00,000 --> 00:09:01,416 Ruchają nas. 85 00:09:01,416 --> 00:09:05,500 W 2002 roku przeszliśmy z peset na euro. 86 00:09:05,500 --> 00:09:08,750 To był jeden z największych szwindli w historii. 87 00:09:09,625 --> 00:09:11,875 Spójrz na Linaresa. Ale jest napruty. 88 00:09:13,291 --> 00:09:14,166 Znasz go? 89 00:09:20,083 --> 00:09:22,708 To członek parlamentu w Brukseli. 90 00:09:22,708 --> 00:09:26,375 Nie byłem najmądrzejszy w klasie, ale miewam niezłe pomysły. 91 00:09:26,375 --> 00:09:27,291 Zajmę się tym. 92 00:09:38,458 --> 00:09:40,625 Daj mi kluczyki. 93 00:09:41,750 --> 00:09:44,291 - Zamówić panu taksówkę? - Po co? 94 00:09:44,291 --> 00:09:45,583 Mam się świetnie. 95 00:09:45,583 --> 00:09:47,916 Szybko, muszę być w Brukseli na 9.00. 96 00:09:47,916 --> 00:09:49,583 Zawiozę pana na lotnisko. 97 00:09:50,166 --> 00:09:51,250 Na lotnisko? 98 00:09:52,750 --> 00:09:55,125 - Ostrożnie. - Od 20 lat nie latałem. 99 00:09:55,125 --> 00:09:57,208 Nie może pan prowadzić. 100 00:09:57,208 --> 00:09:59,250 Proszę wstać. 101 00:10:00,333 --> 00:10:01,208 Daj kluczyki. 102 00:10:01,208 --> 00:10:04,333 Za 300 euro zawiozę pana do Brukseli. 103 00:10:06,625 --> 00:10:08,500 Jeśli zdążę wziąć prysznic, 104 00:10:09,333 --> 00:10:10,208 dam ci 500. 105 00:10:11,333 --> 00:10:12,166 Umowa stoi. 106 00:10:52,000 --> 00:10:54,916 BRUKSELA 107 00:11:35,916 --> 00:11:37,208 Spóźniłeś się. 108 00:11:37,208 --> 00:11:38,750 Wiem. Przepraszam. 109 00:11:39,458 --> 00:11:40,958 - Kto to? - Nikt. 110 00:11:41,458 --> 00:11:44,750 Zawsze się spóźniasz. To ma być ostatni raz. 111 00:11:44,750 --> 00:11:45,833 Wchodź. 112 00:12:08,083 --> 00:12:09,083 Proszę. 113 00:12:16,041 --> 00:12:18,083 Dlaczego 300? Jechałem 180 km/h. 114 00:12:18,666 --> 00:12:21,000 Bo nie zdążyłem wziąć prysznica. 115 00:12:21,750 --> 00:12:24,875 Złap autobus i wypierdalaj. 116 00:12:38,875 --> 00:12:42,583 Znasz to uczucie, kiedy wszystko może na zawsze się zmienić? 117 00:12:45,083 --> 00:12:46,416 To była moja chwila. 118 00:13:00,000 --> 00:13:01,250 Ten typ jest fatalny. 119 00:13:03,375 --> 00:13:06,083 Nie wiem, jaki pani prowadzi interes, 120 00:13:06,958 --> 00:13:08,666 ale mógłbym to robić lepiej. 121 00:13:12,500 --> 00:13:14,166 On panią okrada. 122 00:13:15,916 --> 00:13:16,958 Na pewno? 123 00:13:18,875 --> 00:13:19,708 Na 100%. 124 00:13:22,208 --> 00:13:23,041 Zaczekaj tu. 125 00:13:32,500 --> 00:13:33,500 Ma rację. 126 00:13:34,541 --> 00:13:35,875 Okrada nas. 127 00:13:42,458 --> 00:13:43,375 Miałeś rację. 128 00:13:47,250 --> 00:13:49,541 - Jak się nazywasz? - Iván Márquez. 129 00:13:50,291 --> 00:13:51,541 Czym się zajmujesz? 130 00:13:53,000 --> 00:13:54,250 Dobrze prowadzę. 131 00:13:55,166 --> 00:13:56,375 I można mi ufać. 132 00:13:56,875 --> 00:13:58,083 Nie to co jemu. 133 00:14:00,375 --> 00:14:02,208 Chcesz zarobić 10 000 euro? 134 00:14:04,250 --> 00:14:05,083 Pewnie. 135 00:14:28,291 --> 00:14:30,875 Ten drań Linares nic nie ogarniał. 136 00:14:32,625 --> 00:14:34,250 A ja jestem ciekawski. 137 00:14:35,916 --> 00:14:37,291 I uwielbiam szmal. 138 00:15:25,875 --> 00:15:27,541 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 139 00:15:29,083 --> 00:15:30,500 Sto lat, córeczko. 140 00:15:35,833 --> 00:15:37,750 - Podoba ci się? - Bardzo. 141 00:15:38,583 --> 00:15:39,416 Hej. 142 00:15:43,000 --> 00:15:44,041 Cześć. 143 00:15:44,041 --> 00:15:46,000 Jak długo pracujesz dla Anne? 144 00:15:48,291 --> 00:15:49,916 To moja pierwsza trasa. 145 00:15:56,416 --> 00:15:57,458 Carabanchel. 146 00:16:00,416 --> 00:16:02,291 - Vallecas. - Tak. 147 00:16:02,291 --> 00:16:05,375 Tam był mój pierwszy interes, punkt ksero. 148 00:16:07,250 --> 00:16:10,750 - To niezły biznes. - Zwłaszcza jeśli się kombinuje. 149 00:16:12,708 --> 00:16:14,375 W 1995 roku 150 00:16:14,375 --> 00:16:16,458 przyszedł do mnie dziennikarz. 151 00:16:16,458 --> 00:16:18,166 Chciał skserować dokumenty. 152 00:16:18,666 --> 00:16:20,583 Przejrzałem je dyskretnie. 153 00:16:21,458 --> 00:16:22,958 Po południu 154 00:16:22,958 --> 00:16:25,458 poszedłem do radnego ds. planowania 155 00:16:25,458 --> 00:16:27,375 i powiedziałem mu, co go czeka. 156 00:16:28,458 --> 00:16:29,666 Był oszołomiony. 157 00:16:30,458 --> 00:16:32,458 W ogóle mnie nie znał, 158 00:16:32,458 --> 00:16:35,166 ale moje informacje uratowały mu dupę. 159 00:16:36,250 --> 00:16:38,041 Tak zdobyłem jego zaufanie. 160 00:16:39,791 --> 00:16:41,125 Ci wszyscy ludzie 161 00:16:42,875 --> 00:16:44,333 mi ufają. 162 00:16:47,458 --> 00:16:49,541 Zaufanie jest najważniejsze. 163 00:16:52,916 --> 00:16:53,958 Mogę ci zaufać? 164 00:16:55,541 --> 00:16:56,416 Oczywiście. 165 00:17:01,250 --> 00:17:05,375 Los sprzyja ludziom profesjonalnym, 166 00:17:05,375 --> 00:17:07,916 dyskretnym i pracowitym. 167 00:17:10,666 --> 00:17:12,000 Taki właśnie jestem. 168 00:17:23,083 --> 00:17:24,083 Jak tam koń? 169 00:17:26,208 --> 00:17:27,208 To klacz. 170 00:17:49,375 --> 00:17:52,500 10 000 euro za podróż z Brukseli do Madrytu i z powrotem. 171 00:17:52,500 --> 00:17:54,208 Robota stulecia. 172 00:17:57,791 --> 00:17:59,791 Nie mogło jednak być za łatwo. 173 00:18:19,041 --> 00:18:20,666 Dobry wieczór. Policja. 174 00:18:21,958 --> 00:18:23,208 Dowód rejestracyjny? 175 00:18:23,208 --> 00:18:24,458 Ja nie... 176 00:18:24,458 --> 00:18:25,375 Francuski? 177 00:18:25,875 --> 00:18:26,833 Niderlandzki? 178 00:18:27,541 --> 00:18:28,375 Angielski? 179 00:18:29,083 --> 00:18:30,500 - Hiszpański? - Tak. 180 00:18:30,500 --> 00:18:33,333 - Poproszę dokumenty. - Jasne. 181 00:18:39,750 --> 00:18:41,083 To pańskie auto? 182 00:18:42,583 --> 00:18:44,625 Nie, koleżanki. 183 00:18:44,625 --> 00:18:46,125 Otworzyć bagażnik. 184 00:18:48,250 --> 00:18:49,125 Dlaczego? 185 00:18:49,125 --> 00:18:50,916 Proszę otworzyć. 186 00:19:19,541 --> 00:19:21,041 To też koleżanki? 187 00:19:21,041 --> 00:19:23,625 Nie. To... 188 00:19:23,625 --> 00:19:26,500 Właśnie sprzedałem mieszkanie w Madrycie, 189 00:19:26,500 --> 00:19:29,666 bo chcę założyć firmę w Brukseli. 190 00:19:31,000 --> 00:19:32,791 Czemu wiezie pan gotówkę? 191 00:19:33,875 --> 00:19:35,416 Nie ufa pan bankom? 192 00:19:37,708 --> 00:19:39,208 Słyszał pan o Argentynie? 193 00:19:39,708 --> 00:19:42,333 Banki nie wypłacają ludziom pieniędzy. 194 00:19:56,041 --> 00:19:57,041 Odjeżdżam. 195 00:19:57,625 --> 00:19:58,500 Natychmiast. 196 00:19:59,833 --> 00:20:01,666 Albo dzwonię do konsulatu. 197 00:20:04,208 --> 00:20:05,250 Chodźmy. 198 00:20:06,291 --> 00:20:07,458 I tyle? 199 00:20:07,458 --> 00:20:09,458 Tak łatwo poszło? Niemożliwe. 200 00:20:10,166 --> 00:20:12,458 Skurwysyny mnie sprawdzały. 201 00:20:14,291 --> 00:20:18,291 Wtedy zrozumiałem, że pakuję się w coś poważnego. 202 00:20:24,083 --> 00:20:26,333 - Trochę przegięli. - Tak. 203 00:20:26,333 --> 00:20:28,791 Te psy pracują dla naszej organizacji. 204 00:20:28,791 --> 00:20:30,500 Myślałem, że mi pani ufa. 205 00:20:32,000 --> 00:20:33,625 Teraz już w pełni. 206 00:20:37,375 --> 00:20:40,375 Dorzuciłam trochę, żebyś kupił sobie jakieś ciuchy. 207 00:20:41,208 --> 00:20:43,000 Wizerunek jest ważny. 208 00:20:52,083 --> 00:20:53,291 Trzeba to uczcić. 209 00:20:57,875 --> 00:20:58,833 Merci, Antoine. 210 00:20:59,375 --> 00:21:00,416 Merci, Antoine. 211 00:21:04,125 --> 00:21:06,375 Mezcal z robakiem. 212 00:21:08,125 --> 00:21:09,833 Spędziłam w Meksyku dwa lata. 213 00:21:10,541 --> 00:21:12,250 Moi rodzice byli dyplomatami. 214 00:21:12,250 --> 00:21:15,250 Pół mojego życia jeździliśmy po świecie. 215 00:21:17,333 --> 00:21:19,541 A ja pierwszy raz opuściłem Vallecas. 216 00:21:26,000 --> 00:21:27,541 To była magiczna noc. 217 00:21:36,541 --> 00:21:37,375 Co powiedział? 218 00:21:37,958 --> 00:21:38,958 Koniec zakładów. 219 00:21:40,666 --> 00:21:41,500 Tak! 220 00:21:49,291 --> 00:21:50,416 Wszystko na 23. 221 00:21:50,416 --> 00:21:53,208 - Na pewno? - Bez ryzyka nie ma wygranej. 222 00:21:57,000 --> 00:21:58,708 Dajesz. 223 00:21:59,916 --> 00:22:01,291 - Dwadzieścia trzy. - Tak! 224 00:22:31,125 --> 00:22:32,791 Zajebiście magiczna. 225 00:22:51,500 --> 00:22:54,916 Iván, poznaj mojego męża, François. 226 00:22:54,916 --> 00:22:56,791 François Letissier. 227 00:22:56,791 --> 00:22:59,250 Syn przemytnika diamentów, 228 00:22:59,250 --> 00:23:00,458 makler giełdowy, 229 00:23:00,458 --> 00:23:02,791 pośrednik w handlu obcymi walutami 230 00:23:02,791 --> 00:23:04,000 i jebany dupek. 231 00:23:04,000 --> 00:23:08,416 François, oto Iván. Ten młody człowiek, o którym ci mówiłam. 232 00:23:09,500 --> 00:23:10,333 Chodź. 233 00:23:15,250 --> 00:23:18,500 Tego dnia zostałem belgijskim kurierem. 234 00:23:19,083 --> 00:23:22,458 Zarabiałem górę szmalu, jeździłem luksusowymi autami, 235 00:23:22,458 --> 00:23:24,583 a robota była całkiem łatwa. 236 00:23:26,500 --> 00:23:29,125 Francisco Escámez, dla przyjaciół Paco. 237 00:23:29,916 --> 00:23:33,625 Dawał mi walizki pieniędzy, które zawoziłem do Belgii. 238 00:23:34,208 --> 00:23:35,458 Dlaczego tam? 239 00:23:36,041 --> 00:23:39,125 Bo to jedno z centrów nielegalnego handlu diamentami. 240 00:23:42,583 --> 00:23:44,291 To także jeden z krajów 241 00:23:44,291 --> 00:23:47,625 o największej liczbie transakcji bankowych na świecie. 242 00:23:48,458 --> 00:23:50,416 I tylko dwie osoby 243 00:23:50,416 --> 00:23:53,375 kontrolują cały system bankowy kraju. 244 00:23:54,791 --> 00:23:58,416 Ci tutaj symulowali kupno diamentów i prali pieniądze, 245 00:23:58,416 --> 00:24:01,958 które wysyłali na konta naszych klientów w Szwajcarii. 246 00:24:02,916 --> 00:24:05,250 Brudna forsa stawała się czysta. 247 00:24:06,250 --> 00:24:08,500 A skąd mieli tę gotówkę? 248 00:24:20,333 --> 00:24:21,333 Jedna. 249 00:24:35,041 --> 00:24:38,125 Paco Escámez był nazywany Panem 3%. 250 00:24:46,916 --> 00:24:50,875 Pośredniczył między belgijskim przekrętem a hiszpańskimi klientami. 251 00:24:51,833 --> 00:24:54,583 Drań obracał się w towarzystwie biznesmenów, 252 00:24:54,583 --> 00:24:56,666 bankierów, polityków, deweloperów... 253 00:24:57,291 --> 00:24:58,833 A tych łączyło jedno. 254 00:25:01,291 --> 00:25:05,333 Jedni zmieniali przeznaczenie gruntów i zatwierdzali plany rozwoju. 255 00:25:05,333 --> 00:25:08,208 Inni udzielali nisko oprocentowanych pożyczek. 256 00:25:08,875 --> 00:25:13,208 Jeszcze inni budowali osiedla i centra handlowe na odzyskanych gruntach. 257 00:25:13,708 --> 00:25:15,333 Dzielili między sobą 258 00:25:15,333 --> 00:25:17,416 zawyżone koszty i prowizje. 259 00:25:18,583 --> 00:25:21,208 Płacili pod stołem, żeby nie zostawiać śladu. 260 00:25:23,333 --> 00:25:25,291 Escámez zbierał ten brudny szmal 261 00:25:25,291 --> 00:25:28,625 i pobierał 3% prowizji za wysyłkę do Belgii. 262 00:25:29,833 --> 00:25:31,833 A kto za to wszystko płacił? 263 00:25:31,833 --> 00:25:32,833 ZWROT PODATKU 264 00:25:33,750 --> 00:25:35,458 Zwykli frajerzy. 265 00:25:35,458 --> 00:25:37,125 Podatnicy. 266 00:25:44,416 --> 00:25:46,625 Lourdes, kończy nam się szynka. 267 00:25:48,000 --> 00:25:49,083 Nazwałaś ją już? 268 00:25:52,333 --> 00:25:53,291 Tę klacz. 269 00:25:54,541 --> 00:25:55,708 To był samiec. 270 00:25:56,625 --> 00:25:57,875 Na wyścigi czy skoki? 271 00:25:58,875 --> 00:26:00,041 To ogier. 272 00:26:00,625 --> 00:26:02,375 - Tak jak ja. - Ciekawe. 273 00:26:02,375 --> 00:26:05,750 Skarbie, powiedz im, że wyjeżdżamy za pół godziny. 274 00:26:05,750 --> 00:26:06,666 Jasne. 275 00:26:08,791 --> 00:26:09,750 Ani mi się waż. 276 00:26:11,916 --> 00:26:13,750 - Praca i dyskrecja. - Poważnie. 277 00:26:16,458 --> 00:26:17,458 Proszę. 278 00:26:18,125 --> 00:26:19,375 I drobna rada. 279 00:26:20,333 --> 00:26:21,666 Idź do dentysty. 280 00:26:22,833 --> 00:26:24,166 Uśmiech jest kluczowy. 281 00:26:26,166 --> 00:26:27,000 Dobra. 282 00:26:32,083 --> 00:26:33,833 GENEWA, 2003 R. 283 00:27:09,125 --> 00:27:10,625 Szwajcarska punktualność. 284 00:27:12,708 --> 00:27:16,000 - Co tu robimy? - Pewne rzeczy się zmieniają. 285 00:27:16,000 --> 00:27:19,125 Belgia nie jest już bezpieczna, a tu mamy wspólnika. 286 00:27:20,458 --> 00:27:21,291 Ile? 287 00:27:22,250 --> 00:27:23,250 14 milionów. 288 00:27:23,250 --> 00:27:26,083 Pięknie. Hiszpański cud. 289 00:27:26,083 --> 00:27:27,208 To szaleństwo. 290 00:27:27,708 --> 00:27:30,958 Nawet moi kumple z osiedla biorą kredyty na mieszkania. 291 00:27:31,625 --> 00:27:34,041 Nowe mieszkania to więcej brudnej forsy. 292 00:27:34,875 --> 00:27:35,708 Szampan. 293 00:27:42,041 --> 00:27:45,083 - Skurwiel z ciebie. - Nie. Idziemy? 294 00:27:45,083 --> 00:27:46,000 Tak, chodźmy. 295 00:27:46,000 --> 00:27:47,583 Pójdziemy razem, dobrze? 296 00:27:48,541 --> 00:27:50,208 Czemu Hiszpanie tak krzyczą? 297 00:27:50,208 --> 00:27:53,083 - Rachunek? - Nie masz pojęcia, jakie to drogie. 298 00:27:54,625 --> 00:27:55,875 Nie pasują do siebie. 299 00:27:57,458 --> 00:28:00,791 To, co on ma w walizce, przypasuje każdej. 300 00:28:02,208 --> 00:28:04,791 - Wróćmy do naszych spraw. - Pójdę z tobą. 301 00:28:07,125 --> 00:28:08,333 To 14 milionów. 302 00:28:13,958 --> 00:28:14,958 Chcę się uczyć. 303 00:28:16,416 --> 00:28:17,250 Doskonale. 304 00:28:52,708 --> 00:28:55,416 - Dzień dobry, pani Duprees. - Dzień dobry. 305 00:28:55,416 --> 00:28:57,000 Piękna jak zwykle. 306 00:28:57,875 --> 00:29:01,041 Ivánie, to nasz wspólnik, pan Stoffel. 307 00:29:01,875 --> 00:29:02,708 Chodźmy. 308 00:29:04,041 --> 00:29:07,291 Pan Stoffel z pomocą informatyka 309 00:29:07,291 --> 00:29:10,083 stworzył w swoim oddziale doskonały system 310 00:29:10,083 --> 00:29:13,250 do prania pieniędzy i równoległego prowadzenia ksiąg. 311 00:29:13,250 --> 00:29:17,541 Za hiszpańskie euro kupujemy diamenty. 312 00:29:17,541 --> 00:29:20,375 Wymieniamy na dolary i trzymamy w Szwajcarii. 313 00:29:20,375 --> 00:29:23,125 Pieniądze mogą pochodzić z niepewnych źródeł. 314 00:29:23,125 --> 00:29:25,291 Dlatego używamy diamentów. 315 00:29:25,291 --> 00:29:28,541 Gwarantujemy, że nie ma w tym żadnego ryzyka. 316 00:29:29,416 --> 00:29:30,833 Te diamenty 317 00:29:31,333 --> 00:29:33,541 to kamyki dla naszych klientów, 318 00:29:34,333 --> 00:29:36,083 a dla banku ogromna szansa. 319 00:29:36,083 --> 00:29:39,500 W ten sposób mogli dokonywać różnych transakcji, 320 00:29:39,500 --> 00:29:42,791 a ich szefowie ani potencjalni śledczy 321 00:29:42,791 --> 00:29:44,750 niczego by nie znaleźli. 322 00:29:44,750 --> 00:29:48,208 W zamian, oczywiście, za trzy procent prowizji. 323 00:29:49,583 --> 00:29:52,083 PRYWATNY BANK GENEWSKI NOWY PRZELEW 324 00:29:52,083 --> 00:29:53,875 Nie dam rady, mamo. 325 00:29:53,875 --> 00:29:55,750 ...z zagranicy i z Hiszpanii. 326 00:29:55,750 --> 00:29:57,416 Jestem zawalony robotą. 327 00:29:58,333 --> 00:30:01,583 Przyjadę do was, gdy tylko będę mógł. 328 00:30:03,750 --> 00:30:05,250 Muszę kończyć. 329 00:30:05,250 --> 00:30:07,083 Kocham cię. Ja też. Pa. 330 00:30:07,083 --> 00:30:09,833 ...nowa luksusowa inwestycja 331 00:30:09,833 --> 00:30:14,708 {\an8}na niewykorzystywanych terenach miejskich. 332 00:30:15,458 --> 00:30:19,458 {\an8}Nie byłoby to możliwe bez wsparcia mojej żony... 333 00:30:19,458 --> 00:30:22,750 Jak mówiłem, nie byłem najmądrzejszy w klasie, 334 00:30:23,375 --> 00:30:25,250 ale miewam niezłe pomysły. 335 00:30:25,750 --> 00:30:26,666 Sukinsyn. 336 00:30:34,833 --> 00:30:37,166 Musiałem uzbroić się w cierpliwość. 337 00:30:51,416 --> 00:30:53,333 - Przestań, proszę. - Dobra. 338 00:30:54,166 --> 00:30:57,083 Jeśli nie przestaniesz, zrobię scenę. 339 00:30:57,083 --> 00:30:58,000 Posłuchaj. 340 00:31:03,458 --> 00:31:05,625 Nie chcę o tym słuchać. Chcę tylko... 341 00:31:06,958 --> 00:31:07,791 Espresso. 342 00:31:09,458 --> 00:31:10,333 Pocałuj mnie. 343 00:31:10,833 --> 00:31:12,291 Ale mnie wkurzasz. 344 00:31:14,166 --> 00:31:15,000 Co? 345 00:31:43,500 --> 00:31:45,416 - Co robisz, mistrzu? - Puść. 346 00:31:45,416 --> 00:31:47,833 Kręcisz się tu od dawna. Czego chcesz? 347 00:31:48,333 --> 00:31:49,458 Zajrzyj do plecaka. 348 00:31:53,375 --> 00:31:55,250 - I co? - W małej kieszeni. 349 00:31:57,916 --> 00:31:59,041 10 000 euro. 350 00:32:00,583 --> 00:32:01,958 Są twoje, jeśli chcesz. 351 00:32:06,833 --> 00:32:07,958 Co chcesz zrobić? 352 00:32:13,416 --> 00:32:14,708 To sprawa biznesowa. 353 00:32:15,916 --> 00:32:17,875 Muszę założyć kamery w pokoju. 354 00:32:21,208 --> 00:32:22,375 Ja to zrobię. 355 00:32:23,250 --> 00:32:24,208 Ty pilnuj drzwi. 356 00:32:25,333 --> 00:32:26,416 Pogadamy później. 357 00:32:41,750 --> 00:32:45,958 Jeśli nie chcesz, żebym była zła, to zdejmuj obrączkę, gdy się widujemy. 358 00:32:45,958 --> 00:32:48,708 - Pogadamy w pokoju. - Jesteś niemożliwy. 359 00:32:49,333 --> 00:32:50,750 Jesteście z Hiszpanii? 360 00:32:51,250 --> 00:32:52,666 Nie, z Japonii. 361 00:32:53,833 --> 00:32:56,416 Macie może papierosa? 362 00:32:56,916 --> 00:32:58,166 Nie mogę dostać. 363 00:32:58,166 --> 00:33:01,500 Masz taką buźkę, że mało kto ci odmawia, co? 364 00:33:02,458 --> 00:33:04,458 - Ile? - Wystarczy jeden. 365 00:33:06,125 --> 00:33:07,541 Proszę, przystojniaku. 366 00:33:08,041 --> 00:33:08,875 Dzięki. 367 00:33:09,750 --> 00:33:10,833 Bawcie się dobrze. 368 00:33:11,333 --> 00:33:14,041 - Będziemy, z pewnością. - No już. 369 00:33:15,208 --> 00:33:17,500 Drażni cię to, co? 370 00:33:27,166 --> 00:33:28,000 Ja jebię. 371 00:33:31,875 --> 00:33:32,708 Yannick. 372 00:33:34,416 --> 00:33:35,250 Iván. 373 00:33:36,041 --> 00:33:39,541 - Dobrze znasz hiszpański. - Wychowałem się w Madrycie. 374 00:33:40,291 --> 00:33:41,291 No co ty, gdzie? 375 00:33:41,791 --> 00:33:44,291 - W Carabanchel. - A ja w Vallecas. 376 00:33:46,416 --> 00:33:49,791 - Ile im za to krzykniesz? - Nie chcę od nich hajsu. 377 00:33:50,666 --> 00:33:51,791 To znaczy chcę, 378 00:33:53,125 --> 00:33:54,291 ale w inny sposób. 379 00:33:56,333 --> 00:33:57,500 Szukasz wspólnika? 380 00:33:59,458 --> 00:34:02,458 Yannick też nie był najmądrzejszy w klasie, 381 00:34:04,125 --> 00:34:05,541 ale miał pewne zalety. 382 00:34:10,375 --> 00:34:12,750 Rozwiązywał problemy bez wahania. 383 00:34:14,166 --> 00:34:16,041 Wszędzie miał przyjaciół. 384 00:34:17,166 --> 00:34:19,125 Zwłaszcza w madryckich klubach. 385 00:34:20,583 --> 00:34:22,416 Znał wiele języków. 386 00:34:22,416 --> 00:34:24,333 I był królem każdej imprezy. 387 00:34:58,750 --> 00:35:01,166 Pieprzonym królem imprezy. 388 00:35:23,458 --> 00:35:27,166 BRUKSELA 389 00:35:27,166 --> 00:35:28,625 Wiem, mamo. 390 00:35:28,625 --> 00:35:31,333 Wiem, ale nic na to nie poradzę. 391 00:35:32,583 --> 00:35:33,416 Dobra. 392 00:35:34,416 --> 00:35:35,625 Dobrze, spróbuję. 393 00:35:35,625 --> 00:35:36,625 Buziaki. 394 00:35:37,458 --> 00:35:38,291 Cholera. 395 00:35:40,083 --> 00:35:42,500 Mama nalega, żebym się z nią spotkał. 396 00:35:42,500 --> 00:35:44,458 Weź tyle wolnego, ile chcesz. 397 00:35:44,458 --> 00:35:46,458 Na pewno? Tylko tydzień. 398 00:35:46,458 --> 00:35:49,666 Nie ma sprawy. Rodzina jest ważna. 399 00:35:52,041 --> 00:35:53,083 Co o nim sądzisz? 400 00:35:57,916 --> 00:36:00,375 Ten zegarek nie mówi o tobie nic dobrego. 401 00:36:00,375 --> 00:36:01,291 Jak to? 402 00:36:03,666 --> 00:36:05,250 - To dla mnie? - Tak. 403 00:36:09,458 --> 00:36:13,041 Zegarek i buty mówią o człowieku wszystko. 404 00:36:14,875 --> 00:36:16,083 Sto lat. 405 00:36:20,208 --> 00:36:21,125 Jest piękny. 406 00:36:22,083 --> 00:36:25,750 Miałem lepsze rzeczy do roboty niż odwiedzanie rodziców. 407 00:36:32,583 --> 00:36:33,791 Dzień dobry. 408 00:36:36,291 --> 00:36:38,583 Dzień dobry. Pan Ocaña? 409 00:36:38,583 --> 00:36:40,583 To tamten pan. 410 00:36:40,583 --> 00:36:41,500 Dziękuję. 411 00:36:53,583 --> 00:36:54,958 Przepraszam, pan Ocaña? 412 00:36:55,458 --> 00:36:57,000 Mamy dla pana prezent. 413 00:36:57,666 --> 00:36:58,666 Tędy, proszę. 414 00:36:59,500 --> 00:37:02,375 Zobaczmy, co ma dla mnie ten Arab. 415 00:37:04,041 --> 00:37:08,166 Wystarczy kilka słów po francusku, żeby wyłapać hiszpańskiego prostaka. 416 00:37:18,458 --> 00:37:20,583 No dobrze, chłopaki, pomyślmy. 417 00:37:21,625 --> 00:37:25,583 Nie róbcie sobie kłopotów. To nielegalne. Dzwonię na policję. 418 00:37:26,083 --> 00:37:27,208 - Na pewno? - Jasne. 419 00:37:27,208 --> 00:37:29,916 Pańska żona i córka nie powinny tego widzieć. 420 00:37:29,916 --> 00:37:31,291 Ani przyjaciele. 421 00:37:34,250 --> 00:37:35,250 Czego chcecie? 422 00:37:35,791 --> 00:37:37,500 - Informacji. - Dziennikarze. 423 00:37:37,500 --> 00:37:40,166 - Kto was nasłał? - Nie pracujemy w mediach. 424 00:37:40,166 --> 00:37:42,583 Wozimy forsę z Hiszpanii do Szwajcarii. 425 00:37:43,333 --> 00:37:46,375 Chcemy zacząć działać tutaj, w Marbelli. 426 00:37:47,208 --> 00:37:48,750 Potrzebujemy kontaktów. 427 00:38:04,625 --> 00:38:05,458 Dobra. 428 00:38:07,041 --> 00:38:10,708 Wyjaśnię wam, jak to wszystko działa. 429 00:38:11,833 --> 00:38:13,333 Słuchajcie, nikt, 430 00:38:13,333 --> 00:38:18,541 ale to nikt nie powierzy swoich oszczędności obcym ludziom. 431 00:38:18,541 --> 00:38:21,208 Ale nie będziemy już obcy. 432 00:38:23,250 --> 00:38:25,416 A pan nam w tym pomoże. 433 00:38:29,666 --> 00:38:30,500 Marbella. 434 00:38:30,500 --> 00:38:33,791 Do lat 60. wioska rybaków i rzemieślników. 435 00:38:35,583 --> 00:38:37,458 Do czasu, aż przybyli turyści. 436 00:38:38,333 --> 00:38:39,416 Pieniądze. 437 00:38:40,541 --> 00:38:41,791 Deweloperzy. 438 00:38:41,791 --> 00:38:43,166 Więcej turystów, 439 00:38:43,750 --> 00:38:46,041 więcej pieniędzy i więcej deweloperów. 440 00:38:47,000 --> 00:38:48,250 Potem była śmietanka, 441 00:38:49,166 --> 00:38:50,125 a na koniec 442 00:38:50,625 --> 00:38:51,625 przybył on. 443 00:38:53,750 --> 00:38:57,083 To wszystko, co mam. I mam to zawsze, bo nic nie wydaję. 444 00:38:57,083 --> 00:38:59,666 W restauracjach zawsze ktoś za mnie płaci. 445 00:39:06,500 --> 00:39:09,125 Ten grubas to doradca ds. urbanistyki. 446 00:39:11,375 --> 00:39:14,166 Ten chudy – do spraw zdrowia. 447 00:39:14,958 --> 00:39:16,791 A wysoki to deweloper. 448 00:39:17,291 --> 00:39:19,125 Zwą go „Nienasyconym Kutasem”. 449 00:39:20,500 --> 00:39:21,416 Okej? 450 00:39:22,791 --> 00:39:24,750 Co teraz z tym nagraniem? 451 00:39:29,625 --> 00:39:30,750 Przedstaw mnie. 452 00:39:31,875 --> 00:39:32,791 Wszystkim. 453 00:39:37,166 --> 00:39:38,000 Chodźcie. 454 00:39:40,250 --> 00:39:44,041 Panowie, oto mój bratanek Iván i jego wspólnik Yannick. 455 00:39:44,041 --> 00:39:45,583 Ogarnia liczby. 456 00:39:45,583 --> 00:39:48,000 Zawsze wygrywał w Monopoly. 457 00:39:48,000 --> 00:39:49,833 Sukinsyn. Prawda? 458 00:39:50,375 --> 00:39:51,291 No i... 459 00:39:51,291 --> 00:39:54,166 Wtedy nie zdawałem sobie sprawy, 460 00:39:54,166 --> 00:39:57,750 że tę imprezę obserwowali moi przyszli znajomi z UDEF, 461 00:39:58,250 --> 00:40:00,666 Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej. 462 00:40:01,750 --> 00:40:03,041 Lucía, a ten młody? 463 00:40:03,708 --> 00:40:04,791 Co to za jeden? 464 00:40:06,875 --> 00:40:07,916 Nie wiem, 465 00:40:08,541 --> 00:40:09,875 ale zajmę się nim. 466 00:40:10,458 --> 00:40:15,041 Wtedy o moim istnieniu dowiedział się inspektor Roig. 467 00:40:18,375 --> 00:40:21,375 Zapewniamy dyskrecję, 468 00:40:21,958 --> 00:40:22,916 profesjonalizm, 469 00:40:23,416 --> 00:40:24,541 bezpieczeństwo 470 00:40:25,125 --> 00:40:28,625 i, co najważniejsze, natychmiastowy dostęp do pieniędzy. 471 00:40:29,125 --> 00:40:30,250 Brzmi świetnie, 472 00:40:30,791 --> 00:40:33,416 ale pracujemy z Escámezem od dawna. 473 00:40:34,625 --> 00:40:38,333 Nie mieliśmy żadnych problemów. A ciebie, no wiesz... 474 00:40:39,833 --> 00:40:40,750 Nie znamy. 475 00:40:47,125 --> 00:40:49,833 Oczywiście, nie znacie go. 476 00:40:50,333 --> 00:40:53,166 Tego gościa nie zna nikt. 477 00:40:53,750 --> 00:40:56,333 Dlatego oferta Ivána jest bezpieczniejsza. 478 00:40:56,916 --> 00:41:02,208 Po Escámezie trudno już oczekiwać dyskrecji i ostrożności. 479 00:41:03,208 --> 00:41:05,375 Mówię poważnie. 480 00:41:05,375 --> 00:41:08,833 To mój bratanek. Można mu ufać. 481 00:41:08,833 --> 00:41:12,416 Powierzyłbym mu swoje życie, a także moje pieniądze. 482 00:41:13,500 --> 00:41:15,208 Słuchajcie, panowie. 483 00:41:15,208 --> 00:41:18,750 Potrzebuję zabezpieczenia, bo podejmuję ryzyko. 484 00:41:19,250 --> 00:41:20,625 Ogromne ryzyko. 485 00:41:21,625 --> 00:41:23,833 A każdy czegoś ode mnie chce. 486 00:41:23,833 --> 00:41:26,166 „Ocaña, przekształć ten grunt”. Jasne. 487 00:41:26,166 --> 00:41:28,375 „Ocaña, urbanistyka”. Proszę. 488 00:41:28,375 --> 00:41:30,833 „Ocaña, pole golfowe”. Do kurwy nędzy. 489 00:41:31,708 --> 00:41:32,916 Do kurwy nędzy. 490 00:41:32,916 --> 00:41:35,958 Co sobie życzycie. Nigdy się nie wtrącałem. 491 00:41:35,958 --> 00:41:37,083 Będzie po mojemu. 492 00:41:37,791 --> 00:41:40,500 Moi ludzie, moja ekipa, rodzina. 493 00:41:41,166 --> 00:41:43,416 Dostęp do szmalu w niecałe 24 godziny. 494 00:41:43,416 --> 00:41:46,541 Czego chcieć więcej? Panowie, dobrze nam idzie. 495 00:41:46,541 --> 00:41:47,958 Zajebiście. 496 00:41:49,500 --> 00:41:50,750 A może być lepiej. 497 00:41:50,750 --> 00:41:53,666 Ale trzeba mieć zaufanie, do cholery. 498 00:42:14,333 --> 00:42:16,625 GENEWA 499 00:42:18,208 --> 00:42:19,583 To kopalnia złota. 500 00:42:20,833 --> 00:42:23,916 Escámezowi się nie spodoba, że kradniesz mu klientów. 501 00:42:26,541 --> 00:42:29,541 Nie martw się nim. Pieniędzy starczy dla wszystkich. 502 00:42:30,458 --> 00:42:33,083 Obiecuję, że nie tkniemy jego klientów. 503 00:42:37,250 --> 00:42:38,583 Szybko się uczysz. 504 00:42:41,333 --> 00:42:42,666 To dzięki tobie. 505 00:43:07,083 --> 00:43:08,791 - Już wychodzisz? - Tak. 506 00:43:09,333 --> 00:43:12,125 François na mnie czeka. Święta z rodziną. 507 00:43:16,750 --> 00:43:17,583 Nie idź. 508 00:43:18,958 --> 00:43:19,958 Zostań ze mną. 509 00:43:21,708 --> 00:43:23,458 Zawsze tak wysoko mierzysz? 510 00:43:24,916 --> 00:43:26,000 Chcę wszystkiego. 511 00:43:27,750 --> 00:43:28,750 Przykro mi. 512 00:43:31,333 --> 00:43:32,333 Muszę iść. 513 00:43:45,875 --> 00:43:47,875 MADRYT, 2004 R. 514 00:43:47,875 --> 00:43:49,208 To dla ciebie. 515 00:43:51,875 --> 00:43:54,458 To też dla ciebie. 516 00:43:55,708 --> 00:43:57,041 A to dla taty. 517 00:44:06,666 --> 00:44:08,250 Czym ty się zajmujesz? 518 00:44:11,166 --> 00:44:12,833 Pracuję z ludźmi z Brukseli. 519 00:44:13,875 --> 00:44:15,166 Import, eksport. 520 00:44:16,083 --> 00:44:17,375 A co importujecie? 521 00:44:20,166 --> 00:44:21,666 Mamy bazę klientów. 522 00:44:22,291 --> 00:44:25,208 Produkty finansowe. Przekazujemy pieniądze. 523 00:44:25,833 --> 00:44:28,750 Jesteś jak ci politycy z telewizji. 524 00:44:29,500 --> 00:44:31,708 Mówisz, a nie przekazujesz treści. 525 00:44:32,375 --> 00:44:33,750 Świetnie mi idzie. 526 00:44:35,583 --> 00:44:38,750 Widziałeś moje porsche? Spójrz na ten zegarek. 527 00:44:41,083 --> 00:44:43,208 Nie wiem, co kombinujesz, 528 00:44:44,000 --> 00:44:45,375 ale łatwe pieniądze 529 00:44:47,250 --> 00:44:49,208 tylko przynoszą kłopoty. 530 00:44:49,708 --> 00:44:51,416 Mylisz się, tato. 531 00:44:51,416 --> 00:44:53,416 Pieniądze rozwiązują problemy. 532 00:44:53,416 --> 00:44:54,708 Za kogo ty się masz? 533 00:44:55,291 --> 00:44:58,791 Sprytni tworzą prawa i je łamią. A cwaniaki lądują w pace. 534 00:44:58,791 --> 00:45:00,750 Wolę trafić za kratki, 535 00:45:01,541 --> 00:45:03,041 niż skończyć jak ty. 536 00:45:03,041 --> 00:45:05,458 Siedzieć na dupie i kląć do ekranu! 537 00:45:05,458 --> 00:45:07,083 Nie obrażaj mnie! 538 00:45:07,083 --> 00:45:09,875 Nigdy nikogo nie okradłem. Pracowałem uczciwie. 539 00:45:09,875 --> 00:45:12,500 I na co ci to było?! 540 00:45:15,333 --> 00:45:17,875 Przynajmniej mogę spać w nocy. 541 00:45:17,875 --> 00:45:19,625 Nie interesuje mnie sen. 542 00:45:21,041 --> 00:45:22,166 Wolę żyć. 543 00:45:23,666 --> 00:45:26,083 - Pożałujesz tego. - Dość już. 544 00:45:39,125 --> 00:45:40,291 Wkurwia mnie! 545 00:45:47,333 --> 00:45:49,291 Bardzo mi się podoba. Dziękuję. 546 00:46:07,750 --> 00:46:10,583 - Kogo tu przywiało. - Siema. 547 00:46:10,583 --> 00:46:12,791 - Co to za fura? - No wiesz. 548 00:46:14,708 --> 00:46:16,208 - Jak tam? - Cześć, Iván. 549 00:46:16,208 --> 00:46:17,958 A raczej Don Ivánie. 550 00:46:18,708 --> 00:46:21,333 - Pozmieniało się. - A co tam u was? 551 00:46:22,458 --> 00:46:26,166 - Siedzimy na ośce, jak zawsze. - Weszliśmy w nieruchomości. 552 00:46:26,166 --> 00:46:29,375 Bierzemy kredyty, kupujemy mieszkania, remontujemy je 553 00:46:29,375 --> 00:46:31,083 i sprzedajemy z zyskiem. 554 00:46:32,083 --> 00:46:34,041 Posłuchaliście mnie. Świetnie. 555 00:46:38,375 --> 00:46:39,375 Twoja? 556 00:46:40,791 --> 00:46:41,791 Co to za napis? 557 00:46:43,375 --> 00:46:45,666 EL HUESO USŁUGI BUDOWLANE 558 00:46:50,541 --> 00:46:51,541 Brawo, stary. 559 00:46:52,041 --> 00:46:53,541 Czas obfitości. 560 00:46:56,250 --> 00:46:58,875 Budowa była rozwiązaniem każdego problemu. 561 00:46:58,875 --> 00:47:01,416 Wszyscy byli zadowoleni. 562 00:47:04,833 --> 00:47:07,541 Nawet największy zamach w historii Hiszpanii 563 00:47:07,541 --> 00:47:10,375 ani nowy rząd tego nie zmienił. 564 00:47:10,375 --> 00:47:13,583 {\an8}Zapewniam, że władza mnie nie zmieni. 565 00:47:13,583 --> 00:47:16,416 Brudny szmal płynął jak rzeka. 566 00:47:42,916 --> 00:47:44,250 To Iván Márquez. 567 00:47:44,750 --> 00:47:47,333 Pochodzi z Vallecas w Madrycie. 568 00:47:47,333 --> 00:47:49,708 Parkował samochody w klubie golfowym. 569 00:47:49,708 --> 00:47:50,750 Był karany? 570 00:47:51,500 --> 00:47:53,166 Nie, jest czysty. 571 00:47:56,583 --> 00:47:58,583 Skąd się w tym wszystkim wziął? 572 00:47:58,583 --> 00:48:02,333 Dostał błogosławieństwo Ocañi, żeby robić tu interesy. 573 00:48:03,166 --> 00:48:04,666 Z tym Marokańczykiem. 574 00:48:07,166 --> 00:48:10,708 Zawsze znajdzie się parkingowy łasy na łatwy zarobek. 575 00:48:12,416 --> 00:48:14,583 Zapewniamy dyskrecję, 576 00:48:15,666 --> 00:48:16,666 bezpieczeństwo 577 00:48:17,250 --> 00:48:20,333 i natychmiastowy dostęp do pieniędzy. 578 00:48:21,208 --> 00:48:23,375 Każda kwota w niecałe 24 godziny. 579 00:48:24,166 --> 00:48:25,791 Chronimy wasze tożsamości. 580 00:48:27,250 --> 00:48:29,375 Siema, Chechu. Jak tam? 581 00:48:29,375 --> 00:48:30,791 I wasze pieniądze. 582 00:48:31,416 --> 00:48:34,000 Zostało tylko kilka miejsc. Przemyślcie to. 583 00:48:34,000 --> 00:48:35,458 ...sytuacja jest fatalna. 584 00:48:37,250 --> 00:48:38,500 Musimy to omówić. 585 00:48:51,333 --> 00:48:53,291 - Co tu robisz? - A ty? 586 00:48:53,291 --> 00:48:54,833 Jestem sobie. 587 00:48:56,083 --> 00:48:57,041 Zmieniłeś się. 588 00:48:58,041 --> 00:49:00,708 Dzięki. Ty wyglądasz pięknie jak zawsze. 589 00:49:02,958 --> 00:49:04,958 Tata mówił, że dobrze ci idzie. 590 00:49:04,958 --> 00:49:08,458 Tak. Przeszedłem na swoje i nieźle sobie radzę. 591 00:49:10,166 --> 00:49:13,000 - Gra w Hérculesie? - Podpisał kontrakt z Realem. 592 00:49:13,583 --> 00:49:15,416 Celujesz w najwyższą ligę. 593 00:49:16,041 --> 00:49:17,166 Jestem wybredna. 594 00:49:18,250 --> 00:49:20,750 - Też już gram w najwyższej lidze. - Widzę. 595 00:49:21,250 --> 00:49:22,083 Proszę, Iván. 596 00:49:23,208 --> 00:49:24,958 Dawno cię nie widziałem. 597 00:49:25,458 --> 00:49:27,166 - Jak się masz? - Nieźle. 598 00:49:31,333 --> 00:49:33,500 Ogarnąłeś sobie zęby. Brawo. 599 00:49:33,500 --> 00:49:35,625 Wszystko ci wyjaśnię. 600 00:49:35,625 --> 00:49:38,125 Spokojnie, nie ma co wyjaśniać. 601 00:49:38,125 --> 00:49:39,291 To proste. 602 00:49:40,083 --> 00:49:42,875 Ty zarabiasz, ja tracę. 603 00:49:43,750 --> 00:49:45,583 Rozumiem podaż i popyt, 604 00:49:45,583 --> 00:49:47,791 ale nie lubię konkurencji. 605 00:49:49,791 --> 00:49:53,375 Podebrałeś mi klientów, poniesiesz konsekwencje. 606 00:49:55,875 --> 00:49:56,833 Wszystko gra? 607 00:49:58,083 --> 00:49:59,625 Tak. Chodźmy. 608 00:50:13,333 --> 00:50:15,000 Zapomnij, Iván. 609 00:50:15,000 --> 00:50:18,833 Z tą dupą będą kłopoty. Trzeba ci dziewczyny z sąsiedztwa. 610 00:50:18,833 --> 00:50:22,291 Pieprzyć sąsiedztwo. Jedyne, co dobre, to że... 611 00:50:22,291 --> 00:50:24,583 - Wiedziałeś, kiedy odejść. - Właśnie. 612 00:50:24,583 --> 00:50:27,041 Nie wiem, co widzisz w tej bogolce. 613 00:50:27,041 --> 00:50:27,958 Wszystko. 614 00:50:27,958 --> 00:50:30,833 Zawsze chcesz tego, czego nie możesz mieć. 615 00:50:35,583 --> 00:50:36,541 Kretyn. 616 00:50:39,125 --> 00:50:40,250 Co ty odpierdalasz? 617 00:50:43,916 --> 00:50:45,958 Co jest? 618 00:50:48,541 --> 00:50:49,541 Spokojnie. 619 00:50:55,416 --> 00:50:57,250 Wyjazd z Marbelli. 620 00:51:16,208 --> 00:51:18,000 - Jesteś cały? - A ty? 621 00:51:19,416 --> 00:51:21,250 Spokojnie. Chodź. 622 00:51:30,833 --> 00:51:32,541 Przekombinowaliśmy. 623 00:51:34,416 --> 00:51:36,541 Musieliśmy zmienić strategię. 624 00:51:42,583 --> 00:51:45,458 Muszę przyznać, że macie jaja. 625 00:51:47,000 --> 00:51:48,416 Jak wasze obrażenia? 626 00:51:49,583 --> 00:51:51,041 - Lepiej. - Kości całe? 627 00:51:53,250 --> 00:51:55,000 Takie są zasady gry. 628 00:51:55,708 --> 00:51:56,541 Wiemy. 629 00:51:57,250 --> 00:51:59,625 A więc co jeszcze jest niejasne? 630 00:52:06,375 --> 00:52:07,916 Nie wyjedziemy z Marbelli. 631 00:52:10,583 --> 00:52:15,583 Don Francisco, na Costa del Sol jest jak w jebanym raju. 632 00:52:15,583 --> 00:52:16,833 Wszyscy to wiemy. 633 00:52:17,958 --> 00:52:21,083 Nikt nie wchodzi do raju bez pozwolenia św. Piotra. 634 00:52:24,000 --> 00:52:26,500 - Kontynuuj. - Zostawimy pańskich klientów. 635 00:52:26,500 --> 00:52:29,083 - Są pańscy. - Świetnie. Co dalej? 636 00:52:29,083 --> 00:52:32,500 Od naszych klientów przekażemy panu 10%. 637 00:52:32,500 --> 00:52:34,250 - Trzydzieści. - Dwadzieścia. 638 00:52:34,250 --> 00:52:38,291 Trzydzieści przez pierwsze dwa lata, a potem 20%. 639 00:52:44,875 --> 00:52:45,708 Zgoda. 640 00:52:47,708 --> 00:52:49,333 Święty Piotr rządzi rajem. 641 00:52:52,250 --> 00:52:53,500 Dobrze to rozegrałeś. 642 00:52:54,291 --> 00:52:55,291 Jeszcze jedno. 643 00:52:56,625 --> 00:52:58,250 Łapy precz od mojej córki. 644 00:53:17,333 --> 00:53:19,500 Życie bywa cudowne. 645 00:53:40,791 --> 00:53:42,041 I od nowa. 646 00:53:59,291 --> 00:54:00,708 I jeszcze raz. 647 00:54:26,125 --> 00:54:27,958 Zapomnij, złotko. Nie staje mu. 648 00:55:02,000 --> 00:55:03,166 Co ty tu robisz? 649 00:55:04,083 --> 00:55:05,208 Musimy pogadać. 650 00:55:17,333 --> 00:55:18,625 Wybacz ten bałagan. 651 00:55:21,833 --> 00:55:23,458 Mieliśmy wczoraj imprezkę. 652 00:55:36,958 --> 00:55:37,791 Co jest? 653 00:55:38,791 --> 00:55:41,333 Nie mam prawa mówić ci, co masz robić, 654 00:55:42,000 --> 00:55:44,333 ale powinieneś trochę przystopować. 655 00:55:46,000 --> 00:55:48,791 To zaczyna mieć wpływ na nasze interesy. 656 00:55:48,791 --> 00:55:50,875 Nie pierdol, Anne. 657 00:55:51,916 --> 00:55:53,708 Nikt nie przynosi tyle, co ja. 658 00:55:53,708 --> 00:55:55,708 Powinniście mi postawić pomnik. 659 00:55:56,291 --> 00:55:57,625 Nie przypierdalaj się. 660 00:56:14,708 --> 00:56:16,208 Przepraszam. 661 00:56:16,708 --> 00:56:17,541 Iván. 662 00:56:19,250 --> 00:56:21,375 Pieniądze są najlepsze na świecie, 663 00:56:21,375 --> 00:56:23,750 ale bywają też niebezpieczne. 664 00:56:23,750 --> 00:56:25,041 To co mam zrobić? 665 00:56:25,791 --> 00:56:26,916 Zacząć oszczędzać? 666 00:56:27,625 --> 00:56:29,708 Kupić dom? Znaleźć dziewczynę? 667 00:56:32,083 --> 00:56:34,416 François dostał cynk. 668 00:56:34,916 --> 00:56:36,708 Trwa śledztwo. 669 00:56:37,750 --> 00:56:39,541 Policja szuka Escámeza, 670 00:56:39,541 --> 00:56:43,500 ale wszyscy w jego otoczeniu mogą mieć kłopoty. 671 00:56:43,500 --> 00:56:44,500 O kurwa. 672 00:56:45,916 --> 00:56:48,208 Musimy zadbać o nasze interesy. 673 00:56:52,583 --> 00:56:53,791 Dzięki za wieści. 674 00:56:57,000 --> 00:56:58,291 Już idziesz? 675 00:56:59,916 --> 00:57:00,750 Muszę. 676 00:57:01,916 --> 00:57:02,833 Zostań chwilę. 677 00:57:04,125 --> 00:57:04,958 Trzymaj się. 678 00:57:40,083 --> 00:57:42,666 Kurwa, gdzie te mikrofony? 679 00:57:47,208 --> 00:57:48,166 Cholera. 680 00:58:11,291 --> 00:58:12,833 Skręcisz sobie kark. 681 00:58:12,833 --> 00:58:15,125 - To szare auto nas śledzi. - Które? 682 00:58:15,625 --> 00:58:16,708 Nie patrz teraz. 683 00:58:17,291 --> 00:58:20,000 Mówię ci, ten skurwysyn nas śledzi. 684 00:58:20,000 --> 00:58:20,916 Masz obsesję. 685 00:58:20,916 --> 00:58:22,708 - Nie mam. - Owszem. 686 00:58:22,708 --> 00:58:25,333 Mamy zaproszenie na imprezę roku. 687 00:58:26,875 --> 00:58:29,750 Crème de la crème. Iván, wyluzuj. 688 00:58:30,875 --> 00:58:31,833 Dobra. 689 00:58:43,583 --> 00:58:46,541 Impreza roku odbywała się na targu miejskim. 690 00:58:47,083 --> 00:58:48,291 Kosztowała krocie, 691 00:58:49,250 --> 00:58:51,666 ale kto by żałował pieniędzy podatników 692 00:58:51,666 --> 00:58:53,750 na wypromowanie Costa del Sol? 693 00:58:54,250 --> 00:58:56,958 - Spotkajmy się w tym tygodniu. - Pewnie. 694 00:58:56,958 --> 00:58:59,958 Iván, chodź, przedstawię cię. Cześć, Yannick. 695 00:58:59,958 --> 00:59:03,916 To jest Carmen, zastępczyni burmistrza Malagi, 696 00:59:03,916 --> 00:59:08,041 Manolo z Wydziału Ochrony Środowiska i Antonio z Przemysłowego w Sewilli. 697 00:59:08,041 --> 00:59:09,500 A to jego żona, 698 00:59:10,375 --> 00:59:11,208 Joana. 699 00:59:12,083 --> 00:59:13,083 To mój bratanek. 700 00:59:15,625 --> 00:59:18,500 Los ciągle krzyżuje nasze ścieżki. 701 00:59:21,291 --> 00:59:22,750 Nic cię nie powstrzyma. 702 00:59:22,750 --> 00:59:24,625 Nawet z diabłem się dogadam. 703 00:59:24,625 --> 00:59:27,208 - Tak? - Jeśli ma pieniądze. 704 00:59:28,791 --> 00:59:30,000 Kiedy się spotkamy? 705 00:59:30,666 --> 00:59:31,916 Tata by mnie zabił. 706 00:59:32,666 --> 00:59:34,333 Niemożliwe. Uwielbia cię. 707 00:59:34,333 --> 00:59:36,291 To prawda. Zabiłby ciebie. 708 00:59:37,166 --> 00:59:38,208 Nie sądzę. 709 00:59:38,791 --> 00:59:40,625 Dzięki mnie zbija fortunę. 710 00:59:47,625 --> 00:59:48,750 Daj mi rękę. 711 00:59:56,791 --> 00:59:57,916 Zadzwoń kiedyś 712 00:59:58,625 --> 01:00:00,708 i zaproś mnie na kolację. 713 01:00:16,666 --> 01:00:18,041 Los mi sprzyja. 714 01:00:19,208 --> 01:00:21,041 - A jej ojciec? - Co z nim? 715 01:00:21,666 --> 01:00:24,166 Nie pamiętasz, co ci powiedział? 716 01:00:24,166 --> 01:00:25,125 Pamiętam. 717 01:00:25,625 --> 01:00:29,083 Jaja sobie robisz? Chcesz znowu dostać łomot? 718 01:00:29,083 --> 01:00:30,000 Patrz. 719 01:00:32,875 --> 01:00:34,208 I kto miał rację? 720 01:00:37,375 --> 01:00:39,166 - Pogadam z nimi. - Co? 721 01:00:40,708 --> 01:00:41,541 Iván. 722 01:00:51,333 --> 01:00:52,750 Pogadam z waszym szefem. 723 01:00:53,916 --> 01:00:55,041 Pojedziemy za wami. 724 01:01:01,541 --> 01:01:02,541 Inspektorze. 725 01:01:02,541 --> 01:01:04,791 Dzień dobry. Zapraszam. 726 01:01:04,791 --> 01:01:07,666 Dziękuję, że chcecie współpracować. 727 01:01:07,666 --> 01:01:09,083 Iván, Yannick, 728 01:01:09,083 --> 01:01:12,541 jestem inspektor Manuel Roig i prowadzę to śledztwo. 729 01:01:12,541 --> 01:01:14,875 - Jego celem... - Jakie śledztwo? 730 01:01:16,250 --> 01:01:18,416 Jasne. Nie wiecie, o co tu chodzi. 731 01:01:18,916 --> 01:01:21,541 Nie mamy pojęcia. 732 01:01:22,291 --> 01:01:25,125 - Nie wiemy, czemu nas śledzono. - Już tłumaczę. 733 01:01:25,125 --> 01:01:27,958 Śledzimy was, bo jesteśmy pewni, 734 01:01:28,458 --> 01:01:31,541 że współpracujecie z Ocañą i Escámezem. 735 01:01:35,541 --> 01:01:36,583 Co w tym złego? 736 01:01:36,583 --> 01:01:39,208 Obrażasz mnie, traktując mnie jak głupca. 737 01:01:39,208 --> 01:01:41,291 Dobrze wiesz, czym się zajmują. 738 01:01:41,916 --> 01:01:42,916 - Nie wiem. - Nie? 739 01:01:43,416 --> 01:01:45,166 Nie wiemy, czym się zajmują. 740 01:01:46,208 --> 01:01:49,000 My jesteśmy od public relations. 741 01:01:49,000 --> 01:01:51,708 Organizujemy imprezy, wydarzenia... 742 01:01:51,708 --> 01:01:54,791 - Pracujemy z wieloma ludźmi. - Szkoda, Iván. 743 01:01:54,791 --> 01:01:59,291 Szkoda, bo w tym biznesie takie pionki jak wy kończą w więzieniu, 744 01:01:59,291 --> 01:02:01,625 a szefom wszystko uchodzi na sucho. 745 01:02:02,750 --> 01:02:03,958 W tym przypadku 746 01:02:04,625 --> 01:02:08,041 może być inaczej, ale to wasza jedyna szansa. 747 01:02:08,041 --> 01:02:10,583 Pomogę wam, jeśli wy mi pomożecie. 748 01:02:13,208 --> 01:02:14,333 Jesteśmy kurierami. 749 01:02:15,458 --> 01:02:17,958 Wozimy torby, ale nie znamy ich zawartości. 750 01:02:17,958 --> 01:02:19,250 To nie nasza sprawa. 751 01:02:19,250 --> 01:02:20,166 Iván. 752 01:02:20,166 --> 01:02:23,416 Pośredniczycie w przemycie walut i praniu pieniędzy. 753 01:02:23,416 --> 01:02:25,583 Jesteście organizacją przestępczą, 754 01:02:25,583 --> 01:02:28,583 grozi wam od ośmiu do dziesięciu lat więzienia. 755 01:02:28,583 --> 01:02:32,000 Odsiedzielibyście jedną trzecią. 756 01:02:32,000 --> 01:02:35,875 Wyobrażasz sobie, jak to jest 757 01:02:37,291 --> 01:02:39,541 spędzić trzy lata w celi? 758 01:02:41,041 --> 01:02:43,333 Albo wy, pionki... 759 01:02:46,541 --> 01:02:47,750 albo wasi szefowie. 760 01:02:48,458 --> 01:02:50,666 Decydujcie, bo jeśli ja zdecyduję, 761 01:02:51,500 --> 01:02:53,208 wsadzę was wszystkich. 762 01:02:55,166 --> 01:02:58,083 - Czego chcesz? - A jak, kurwa, myślisz? 763 01:02:59,750 --> 01:03:01,250 A co dostaniemy? 764 01:03:01,250 --> 01:03:04,000 Drugą szansę. Radzę skorzystać. 765 01:03:06,708 --> 01:03:09,666 KOMISARIAT POLICJI 766 01:03:11,791 --> 01:03:13,250 Nie myśl już o tym. 767 01:03:14,541 --> 01:03:15,875 Albo oni, albo my. 768 01:03:15,875 --> 01:03:17,166 Mamy przesrane. 769 01:03:19,250 --> 01:03:21,333 Dlaczego niby mamy przesrane? 770 01:03:22,291 --> 01:03:24,958 Gdy dorwą tego pieprzonego Escámeza, 771 01:03:24,958 --> 01:03:26,375 interes będzie nasz. 772 01:03:26,375 --> 01:03:29,291 Gdy się zorientuje, naśle na nas swoich ludzi. 773 01:03:29,291 --> 01:03:32,000 - Nie zorientuje się. - Nie rozumiesz? 774 01:03:33,500 --> 01:03:35,750 Co pomyśli, gdy dorwą jego, a nas nie? 775 01:03:51,583 --> 01:03:52,708 Powodzenia. 776 01:03:53,583 --> 01:03:55,416 Przytul się, mordo. 777 01:03:56,875 --> 01:03:58,208 Tobie też powodzenia. 778 01:03:58,916 --> 01:03:59,791 Trzymaj się. 779 01:04:04,041 --> 01:04:06,791 Jedynym wyjściem było wyjechać z kraju. 780 01:04:07,583 --> 01:04:09,833 Potrzebowałem tylko pretekstu. 781 01:04:13,916 --> 01:04:17,625 - Halo? - Leti, lubisz niespodzianki? 782 01:04:19,250 --> 01:04:20,250 Uwielbiam. 783 01:04:21,041 --> 01:04:22,166 Weź paszport. 784 01:04:32,833 --> 01:04:33,708 Rany. 785 01:04:34,583 --> 01:04:35,708 Nie wierzę. 786 01:04:43,666 --> 01:04:45,125 Znasz się na tym, co? 787 01:05:26,708 --> 01:05:29,333 PARYŻ 788 01:05:29,333 --> 01:05:33,041 Przepraszam, nie widziałam, że dzwoniłeś. 789 01:05:34,083 --> 01:05:34,916 W Paryżu. 790 01:05:34,916 --> 01:05:37,541 Leticia powiedziała ojcu, że jest ze mną, 791 01:05:37,541 --> 01:05:40,625 że jest dorosła, więc może sama o sobie decydować, 792 01:05:41,291 --> 01:05:43,625 i że spędzimy kilka tygodni w podróży. 793 01:05:44,125 --> 01:05:46,625 Dzięki temu Escámez nie nabierze podejrzeń, 794 01:05:46,625 --> 01:05:48,833 gdy aresztują jego, a mnie nie. 795 01:05:55,875 --> 01:05:57,625 - Był bardzo zły? - Trochę. 796 01:05:58,791 --> 01:06:02,125 Ale jestem dorosła, więc mogę sama o sobie decydować. 797 01:06:11,666 --> 01:06:13,500 - To dla mnie? - Otwórz. 798 01:06:25,625 --> 01:06:26,583 Podoba ci się? 799 01:06:29,000 --> 01:06:30,083 Bardzo. 800 01:06:30,791 --> 01:06:32,083 Jest przepiękny. 801 01:06:32,083 --> 01:06:35,250 Loty, hotele, prezenty... 802 01:06:35,250 --> 01:06:37,666 To alibi kosztowało mnie fortunę. 803 01:06:38,791 --> 01:06:40,500 BRUKSELA 804 01:06:40,500 --> 01:06:41,958 Pieniądze znikały. 805 01:06:41,958 --> 01:06:43,666 - Dalej! - Tak! 806 01:06:43,666 --> 01:06:46,875 Pieprzyć to, w końcu są po to, żeby je wydawać. 807 01:06:53,000 --> 01:06:53,833 Iván? 808 01:06:55,166 --> 01:06:56,166 Miło cię widzieć. 809 01:06:57,416 --> 01:06:58,708 I nawzajem. 810 01:06:58,708 --> 01:07:00,041 To pewnie Leticia. 811 01:07:00,666 --> 01:07:01,500 Miło mi. 812 01:07:02,958 --> 01:07:05,125 - Ładna z was para. - Dzięki. 813 01:07:05,875 --> 01:07:06,708 Prawda? 814 01:07:06,708 --> 01:07:08,166 Jak tam Don Francisco? 815 01:07:08,166 --> 01:07:10,041 Zajęty, jak zawsze. 816 01:07:10,041 --> 01:07:11,375 Na pewno się cieszy. 817 01:07:11,875 --> 01:07:13,625 Z waszego związku. 818 01:07:20,458 --> 01:07:21,583 - Idziemy? - Tak. 819 01:07:26,500 --> 01:07:27,458 Co on tu robi? 820 01:07:27,458 --> 01:07:28,375 Ładna jest. 821 01:07:29,208 --> 01:07:31,416 W młodości musiała być olśniewająca. 822 01:07:34,125 --> 01:07:35,583 Nadal jest. 823 01:07:37,583 --> 01:07:39,333 Świetnie się bawiliśmy. 824 01:07:39,333 --> 01:07:42,291 Czekałem tylko, aż wszystko wybuchnie. 825 01:07:48,791 --> 01:07:53,333 W końcu inspektor Roig rozpoczął operację Malaya, 826 01:07:53,333 --> 01:07:55,916 która obnażyła korupcję w urbanistyce, 827 01:07:55,916 --> 01:07:58,208 począwszy od ratusza Marbelli. 828 01:07:58,791 --> 01:08:02,458 Dziesiątki aresztowanych i setki milionów przejętych aktywów. 829 01:08:03,250 --> 01:08:07,833 Przez 12 lat ich rządów żurawie na stałe zagościły w Marbelli. 830 01:08:08,333 --> 01:08:10,416 Rocznie startuje 13 000 inwestycji, 831 01:08:10,416 --> 01:08:12,875 którym według opozycji i przedsiębiorców 832 01:08:12,875 --> 01:08:17,125 nie towarzyszą odpowiednie usługi i infrastruktura, 833 01:08:17,125 --> 01:08:22,000 co prowadzi do upadku tej perełki na turystycznej mapie Hiszpanii. 834 01:08:24,833 --> 01:08:25,666 Leti. 835 01:08:27,833 --> 01:08:28,666 Czekaj. 836 01:08:29,291 --> 01:08:30,708 Wracam do Madrytu. 837 01:08:31,208 --> 01:08:34,000 ...Juan Antonio Roca, zespół służb skarbowych... 838 01:08:34,000 --> 01:08:36,500 Wiesz, że nie mogę jechać z tobą? 839 01:08:37,625 --> 01:08:38,458 Wiem. 840 01:08:39,166 --> 01:08:40,625 ...strategię zbadania 841 01:08:40,625 --> 01:08:44,208 struktury i metod działania siatki korupcyjnej. 842 01:08:46,166 --> 01:08:48,791 W areszcie jest były doradca ds. urbanistyki... 843 01:08:48,791 --> 01:08:50,125 Bądź grzeczny. 844 01:08:50,625 --> 01:08:53,833 ...Juan Antonio Roca, burmistrzyni Marisol Yagüe 845 01:08:53,833 --> 01:08:57,291 i wiceburmistrzyni Isabel García Marcos. 846 01:08:57,291 --> 01:09:00,541 Na fali operacji Malaya można się zastanawiać, 847 01:09:00,541 --> 01:09:02,625 jak powstaje taki spisek... 848 01:09:02,625 --> 01:09:05,958 Skoro Leticia wróciła do domu, ja mogłem wrócić do gry. 849 01:09:06,708 --> 01:09:09,000 Nadszedł czas podbić stawkę. 850 01:09:09,000 --> 01:09:11,166 Escámez wpadł w gówno, 851 01:09:11,166 --> 01:09:13,291 ale nie martwmy się tym. 852 01:09:13,291 --> 01:09:15,416 Mogę się zająć jego klientami. 853 01:09:15,416 --> 01:09:16,625 Znam ich. 854 01:09:17,333 --> 01:09:19,000 Odłożę mu jego część i tyle. 855 01:09:20,458 --> 01:09:23,458 Mówi, że może się zająć klientami Escámeza. 856 01:09:24,583 --> 01:09:26,166 Pionek chce zostać królem. 857 01:09:27,750 --> 01:09:28,750 Co powiedział? 858 01:09:30,083 --> 01:09:33,291 Musimy na chwilę zniknąć, Iván. Aż się uspokoi. 859 01:09:33,291 --> 01:09:36,625 A co z pieniędzmi, które trzeba zawieźć do Szwajcarii? 860 01:09:36,625 --> 01:09:39,333 Gospodarka jest cykliczna, przyjacielu. 861 01:09:39,833 --> 01:09:41,250 Koniec imprezy. 862 01:09:42,000 --> 01:09:45,541 Zbieramy zyski i czekamy, aż burza przejdzie. 863 01:09:46,500 --> 01:09:48,541 Mówi, że nadchodzą ciężkie czasy. 864 01:09:48,541 --> 01:09:50,875 Iván, bańka zaraz pęknie. 865 01:09:51,375 --> 01:09:54,416 Europa zakręci kurek na czas kryzysu. 866 01:09:54,416 --> 01:09:55,500 Jakiego kryzysu? 867 01:09:55,500 --> 01:09:58,500 Wszyscy budują, banki rozdają kredyty. 868 01:09:58,500 --> 01:09:59,708 Właśnie. 869 01:10:01,083 --> 01:10:04,041 Musimy zniknąć na jakiś czas. Zaufaj mi. 870 01:10:04,041 --> 01:10:06,666 Trzeba było jej posłuchać. 871 01:10:07,583 --> 01:10:09,083 Ale miałem jeszcze hajs 872 01:10:09,083 --> 01:10:12,583 i mogłem wrócić do Madrytu, więc zadzwoniłem do Yannicka. 873 01:10:15,083 --> 01:10:18,041 MADRYT 874 01:10:22,375 --> 01:10:24,291 Króla imprezy. 875 01:10:51,875 --> 01:10:54,750 Impreza trwała, póki miałem szmal. 876 01:11:06,625 --> 01:11:08,083 Co robisz w Madrycie? 877 01:11:18,833 --> 01:11:19,666 Chujek. 878 01:11:36,583 --> 01:11:37,416 Mamo. 879 01:11:38,333 --> 01:11:39,166 Iván, 880 01:11:39,916 --> 01:11:41,333 twój ojciec zmarł. 881 01:11:45,000 --> 01:11:47,250 Nie miałem pracy, pieniędzy 882 01:11:47,875 --> 01:11:48,708 ani koki, 883 01:11:49,333 --> 01:11:52,541 za to wyrzuty sumienia, że nie pożegnałem się z tatą. 884 01:11:53,666 --> 01:11:55,541 Mogłem zrobić tylko jedno. 885 01:11:56,250 --> 01:11:57,375 Wrócić do domu. 886 01:12:14,541 --> 01:12:15,958 Tak mi przykro, mamo. 887 01:12:19,000 --> 01:12:20,125 Bardzo mi przykro. 888 01:12:25,250 --> 01:12:27,208 Zostawię cię z nim na chwilę. 889 01:13:07,041 --> 01:13:10,208 François miał rację. Nadchodziły ciężkie czasy. 890 01:13:15,875 --> 01:13:18,375 W tej kadencji hiszpańska gospodarka weszła 891 01:13:18,375 --> 01:13:20,541 do Ligi Mistrzów gospodarki świata. 892 01:13:21,208 --> 01:13:24,041 Pierwszy poważny kryzys finansowy XXI w. 893 01:13:24,708 --> 01:13:26,083 Bańka nieruchomości. 894 01:13:26,791 --> 01:13:28,375 Lehman Brothers itd. 895 01:13:29,250 --> 01:13:34,666 Okoliczności nie będą miały istotnego wpływu 896 01:13:34,666 --> 01:13:36,958 na rozwój hiszpańskiej gospodarki. 897 01:13:37,583 --> 01:13:40,083 Miały wpływ. I to duży. 898 01:13:43,750 --> 01:13:46,083 MADRYT 899 01:13:46,083 --> 01:13:48,041 Idę do łazienki na jachcie, 900 01:13:48,041 --> 01:13:50,791 sikam i myślę: „Co to jest?”. 901 01:13:50,791 --> 01:13:52,500 - Jebany Miró. - Nie. 902 01:13:52,500 --> 01:13:54,541 - Żartujesz? - Poważnie. 903 01:13:54,541 --> 01:13:56,666 - Miró na ścianie. - Niesamowite. 904 01:13:56,666 --> 01:13:57,875 Grubo, co? 905 01:13:58,958 --> 01:14:00,708 Powiedz, a co z Pantoją? 906 01:14:01,541 --> 01:14:02,708 Poznałeś ją? 907 01:14:02,708 --> 01:14:03,625 Co jest? 908 01:14:05,916 --> 01:14:10,125 Pantoja jest świetna. Przysięgam. Julián też. 909 01:14:10,125 --> 01:14:13,500 Niewiarygodne. Powinieneś napisać książkę. 910 01:14:13,500 --> 01:14:15,875 - Może to zrobię. - Opisz mnie w niej. 911 01:14:15,875 --> 01:14:17,375 Jasne. Nas wszystkich. 912 01:14:17,375 --> 01:14:20,125 Za Ivána, który wrócił na stare śmieci. 913 01:14:20,125 --> 01:14:21,166 Za Ivána. 914 01:14:21,166 --> 01:14:22,708 Miło cię widzieć, stary. 915 01:14:26,666 --> 01:14:29,333 - Sergio, pożycz mi samochód. - Po co? 916 01:14:42,416 --> 01:14:44,666 Przypadek? Przeznaczenie? 917 01:14:44,666 --> 01:14:45,791 Co za różnica? 918 01:14:46,291 --> 01:14:50,458 Intuicja podpowiedziała mi, że jest okazja do interesów. 919 01:14:50,458 --> 01:14:52,625 Nie zamierzałem jej przegapić. 920 01:14:58,791 --> 01:15:01,250 SKLEP SPOŻYWCZY 921 01:15:31,666 --> 01:15:34,583 Jeszcze raz cię zobaczę, a połamię ci kości. 922 01:15:34,583 --> 01:15:35,666 Rozumiesz? 923 01:16:06,041 --> 01:16:07,500 Zrozumiałem w pełni. 924 01:16:13,666 --> 01:16:14,875 Nazywa się Yao Ming. 925 01:16:15,375 --> 01:16:18,166 Poznałem go, gdy chciał kupić ziemię w Marbelli. 926 01:16:18,166 --> 01:16:21,791 To, o czym mówisz, to dla niego grosze. 927 01:16:22,875 --> 01:16:27,041 - Ile jest chińskich sklepów w Madrycie? - Grosze. 928 01:16:27,041 --> 01:16:30,083 Yao Ming pierze tony brudnych pieniędzy, 929 01:16:30,083 --> 01:16:32,125 ale większość z innego źródła. 930 01:16:32,625 --> 01:16:33,750 Jakiego? 931 01:16:33,750 --> 01:16:35,500 Hurtowy import. 932 01:16:36,375 --> 01:16:41,541 Aby płacić niższe cła, deklaruje ceny znacznie niższe 933 01:16:41,541 --> 01:16:44,083 niż faktyczna wartość importowanych towarów. 934 01:16:44,583 --> 01:16:45,708 I co z tego? 935 01:16:45,708 --> 01:16:50,125 Nadal musi płacić prawdziwą cenę swoim chińskim dostawcom. 936 01:16:50,958 --> 01:16:55,125 Resztę pieniędzy musi im wysyłać w gotówce. 937 01:16:56,416 --> 01:16:57,375 Jak to robią? 938 01:16:58,875 --> 01:17:00,208 Tradycyjnie. 939 01:17:05,875 --> 01:17:07,333 Przewożą ją na sobie, 940 01:17:07,333 --> 01:17:09,708 w walizkach z podwójnym dnem, 941 01:17:09,708 --> 01:17:11,250 przyklejoną do ciała, 942 01:17:11,833 --> 01:17:13,875 wewnątrz zabawek, lalek. 943 01:17:13,875 --> 01:17:15,583 Czasem kogoś złapią, 944 01:17:15,583 --> 01:17:18,375 ale tak samo jest z narkotykami. 945 01:17:18,375 --> 01:17:21,125 Jednego złapią, a dziesięciu się prześlizgnie. 946 01:17:21,625 --> 01:17:23,833 A Chińczyków nie brakuje. 947 01:17:25,208 --> 01:17:27,000 Widzisz, Yao Ming 948 01:17:27,666 --> 01:17:31,125 jest kurewsko ambitny. Jak ty i ja. 949 01:17:31,125 --> 01:17:34,750 Jeśli zaproponujesz mu lepszy system, na pewno cię wysłucha. 950 01:17:36,083 --> 01:17:37,250 Kumasz? 951 01:17:38,708 --> 01:17:39,625 Dziękuję. 952 01:17:39,625 --> 01:17:42,708 Iván, nie zapomnij o mnie. 953 01:17:43,500 --> 01:17:47,708 Muszę opłacić czesne córki i kredyt hipoteczny. 954 01:17:49,875 --> 01:17:51,500 - Załatwione. - Świetnie. 955 01:17:55,125 --> 01:17:58,041 „Brudna forsa”. Magiczne słowa. 956 01:17:59,541 --> 01:18:03,041 GENEWA 957 01:18:09,333 --> 01:18:10,166 Iván. 958 01:18:12,791 --> 01:18:14,833 Wyglądasz wspaniale. 959 01:18:16,750 --> 01:18:18,708 Dzięki. Ty też. 960 01:18:20,583 --> 01:18:21,666 Szampana? 961 01:18:22,583 --> 01:18:23,458 Wody. 962 01:18:24,125 --> 01:18:25,125 Poważnie? 963 01:18:28,958 --> 01:18:29,875 Co u ciebie? 964 01:18:29,875 --> 01:18:31,958 Co robiłeś w ostatnich miesiącach? 965 01:18:32,916 --> 01:18:33,916 Nic takiego. 966 01:18:37,416 --> 01:18:40,083 A ta ważna sprawa, którą chciałeś omówić? 967 01:18:44,291 --> 01:18:45,750 Mam propozycję. 968 01:18:46,666 --> 01:18:51,208 Chińczycy obracają w Hiszpanii ogromną ilością brudnego szmalu. 969 01:18:52,375 --> 01:18:54,166 Kurierzy wożą go do Chin. 970 01:18:54,166 --> 01:18:55,375 Iván, 971 01:18:56,375 --> 01:18:58,500 pozmieniało się. 972 01:18:59,333 --> 01:19:01,958 Nie jest łatwo wwieźć forsę do Szwajcarii. 973 01:19:01,958 --> 01:19:03,541 Wszystko sprawdzają. 974 01:19:03,541 --> 01:19:05,250 Poza tym przez kryzys 975 01:19:05,250 --> 01:19:08,375 pieniądze płyną teraz w przeciwnym kierunku. 976 01:19:09,916 --> 01:19:12,000 Nasi klienci potrzebują gotówki, 977 01:19:12,000 --> 01:19:14,291 więc musimy zwozić ją do Hiszpanii. 978 01:19:17,458 --> 01:19:18,541 Mam rozwiązanie. 979 01:19:21,791 --> 01:19:24,791 Anne chciała wozić szmal ze Szwajcarii do Hiszpanii, 980 01:19:25,291 --> 01:19:27,541 a Yao Ming go stamtąd wywoził. 981 01:19:27,541 --> 01:19:32,041 Rzecz w tym, że wszystkie pieniądze naszych klientów są w Szwajcarii. 982 01:19:32,541 --> 01:19:37,333 Plan jest taki, że przeniesiemy je na pańskie konta w Chinach, 983 01:19:37,333 --> 01:19:39,416 a pan odda nam gotówkę w Hiszpanii. 984 01:19:39,416 --> 01:19:43,083 A my dostaniemy nasze słynne 3% prowizji. 985 01:19:43,083 --> 01:19:45,166 Nie wiem, czy mnie nie oszukacie. 986 01:19:46,625 --> 01:19:47,916 Poproszę numer konta. 987 01:19:51,625 --> 01:19:52,666 Podaj mu. 988 01:19:53,416 --> 01:19:55,291 Trzy miliony euro na start? 989 01:19:58,583 --> 01:19:59,416 Trzy. 990 01:20:03,875 --> 01:20:06,583 PRZELEW JEST W TOKU... 991 01:20:11,875 --> 01:20:13,958 OTRZYMANO 3 000 000 EURO 992 01:20:21,916 --> 01:20:23,875 Doskonały interes. 993 01:20:31,708 --> 01:20:32,541 Madame. 994 01:20:33,125 --> 01:20:34,000 Młodzieńcze. 995 01:20:58,125 --> 01:21:01,291 Yannick? Co słychać, stary? 996 01:21:02,750 --> 01:21:04,583 Nie, ty mnie posłuchaj. 997 01:21:05,208 --> 01:21:07,166 Mam zajebisty pomysł na biznes. 998 01:21:09,250 --> 01:21:10,833 Tak. 999 01:21:10,833 --> 01:21:13,500 Przydałby mi się wspólnik. 1000 01:21:14,000 --> 01:21:14,916 Wchodzisz? 1001 01:21:17,666 --> 01:21:18,666 Dobra. 1002 01:22:03,250 --> 01:22:05,250 - Dobry wieczór. - Dobry wieczór. 1003 01:22:11,000 --> 01:22:11,916 Dziękuję. 1004 01:22:18,708 --> 01:22:20,250 Życie bywa cudowne, 1005 01:22:20,958 --> 01:22:24,000 ale zawsze ktoś będzie chciał cię wydymać. 1006 01:22:25,791 --> 01:22:27,125 Cóż za niespodzianka. 1007 01:22:28,166 --> 01:22:29,000 Paco. 1008 01:22:30,125 --> 01:22:32,625 - Jak się masz? - Doskonale. 1009 01:22:33,833 --> 01:22:36,750 Świętujemy to, że sędzia oddalił sprawę. 1010 01:22:36,750 --> 01:22:37,833 No proszę. 1011 01:22:37,833 --> 01:22:39,041 A co u was? 1012 01:22:40,041 --> 01:22:42,208 Podobno robicie interesy z Chinami. 1013 01:22:42,208 --> 01:22:44,791 Wieści szybko się rozchodzą. 1014 01:22:46,291 --> 01:22:49,666 Uważajcie. Chińczykom nie można ufać. 1015 01:22:51,208 --> 01:22:55,458 Z drugiej strony komu dziś można? 1016 01:22:57,208 --> 01:22:58,666 Pół roku w więzieniu, 1017 01:22:58,666 --> 01:23:00,958 półtora roku w zawieszeniu. 1018 01:23:00,958 --> 01:23:02,833 Ani wizyty, ani telefonu... 1019 01:23:02,833 --> 01:23:03,750 Paco. 1020 01:23:04,916 --> 01:23:06,208 Musieliśmy zniknąć. 1021 01:23:06,750 --> 01:23:09,166 Jasne. Zrobiłbym to samo. 1022 01:23:10,291 --> 01:23:12,375 Ale jednego nie zrobiłbym nigdy. 1023 01:23:15,666 --> 01:23:17,333 Nikogo bym nie sprzedał. 1024 01:23:17,333 --> 01:23:18,500 - Iván. - Sukinsyn. 1025 01:23:18,500 --> 01:23:19,916 - Spokojnie. - Iván. 1026 01:23:21,875 --> 01:23:22,708 Widzisz? 1027 01:23:23,333 --> 01:23:25,750 W końcu wyszedł z niego chuligan. 1028 01:23:30,541 --> 01:23:31,583 - Chodźmy. - Tak. 1029 01:23:40,916 --> 01:23:44,000 Nie tylko Escámez chciał mnie wydymać. 1030 01:23:44,791 --> 01:23:46,666 Najbardziej wydymał mnie gość, 1031 01:23:46,666 --> 01:23:48,666 którego widziałem raz w życiu. 1032 01:23:49,375 --> 01:23:53,291 Falciani, informatyk, który pracował dla Stoffela. 1033 01:23:53,291 --> 01:23:54,208 Dobrze! 1034 01:23:55,291 --> 01:23:56,916 Nie zostawił mi dokumentów? 1035 01:23:57,458 --> 01:23:58,833 Co się stało? 1036 01:23:59,916 --> 01:24:02,125 Skurwysyn! Patrz! 1037 01:24:04,833 --> 01:24:09,791 „LISTA FALCIANIEGO”, OGROMNE OSZUSTWO 1038 01:24:11,875 --> 01:24:12,708 Co to jest? 1039 01:24:13,375 --> 01:24:14,458 Kim jest Falciani? 1040 01:24:17,125 --> 01:24:20,041 Ujawnił listę tajnych kont bankowych, 1041 01:24:20,541 --> 01:24:22,541 na której są wszyscy nasi klienci. 1042 01:24:22,541 --> 01:24:24,708 Spokojnie. Gadałaś ze Stoffelem? 1043 01:24:25,291 --> 01:24:27,916 Stoffel i François zwiali z pieniędzmi. 1044 01:24:37,708 --> 01:24:39,000 Przyjdą po nas. 1045 01:24:41,208 --> 01:24:42,041 Iván. 1046 01:24:43,875 --> 01:24:45,125 Musimy zniknąć. 1047 01:24:56,708 --> 01:24:57,541 Dzięki. 1048 01:25:03,875 --> 01:25:04,875 Do kurwy nędzy. 1049 01:25:55,833 --> 01:25:56,791 Wysiadać. 1050 01:25:57,375 --> 01:25:59,125 - Wysiadać. - Już! 1051 01:25:59,125 --> 01:26:00,291 Ruchy. 1052 01:26:01,583 --> 01:26:02,500 Idziemy. 1053 01:26:02,500 --> 01:26:04,583 Wsiadaj, szybko. 1054 01:26:05,125 --> 01:26:06,916 - Wsiadaj. - Dobra. 1055 01:26:09,500 --> 01:26:10,583 Jedziemy. 1056 01:26:20,583 --> 01:26:22,625 Wysiadamy, ruchy. 1057 01:26:22,625 --> 01:26:23,541 Dobrze. 1058 01:26:23,541 --> 01:26:24,875 Szybko. 1059 01:26:26,666 --> 01:26:28,833 Zostawcie ją. Spokojnie, Anne. 1060 01:26:29,708 --> 01:26:30,625 Siadaj. 1061 01:26:39,291 --> 01:26:40,125 Yao. 1062 01:26:40,791 --> 01:26:43,916 - Co tu się odpierdala? - Ściga nas policja. 1063 01:26:44,541 --> 01:26:46,625 To nie nasza wina. Przysięgam. 1064 01:26:46,625 --> 01:26:50,083 Mam informatorów w policji. Co im powiedziałeś? 1065 01:26:51,375 --> 01:26:55,666 Yao, jesteśmy przyjaciółmi. Niby czemu miałbym im coś mówić? 1066 01:26:55,666 --> 01:26:58,250 Prędzej czy później cię złapią. 1067 01:26:58,750 --> 01:27:00,916 Nie możesz im nic zdradzić. 1068 01:27:01,625 --> 01:27:06,125 Nie obchodzi mnie, czy mnie złapią, bo nic im nie powiem. 1069 01:27:06,125 --> 01:27:09,083 Będę milczał jak grób. 1070 01:27:09,083 --> 01:27:11,958 Jasne. Tak jak ostatnio. 1071 01:27:12,916 --> 01:27:15,125 Mówiłem, że mam kontakty w policji. 1072 01:27:15,125 --> 01:27:16,666 To było coś innego. 1073 01:27:17,166 --> 01:27:19,291 Escámez to skurwysyn. 1074 01:27:19,291 --> 01:27:21,291 Tylko tak mogłem się go pozbyć. 1075 01:27:21,291 --> 01:27:22,708 I ochronić dupę. 1076 01:27:23,208 --> 01:27:24,791 Ja muszę chronić swoją. 1077 01:27:25,375 --> 01:27:26,458 Zabić go. 1078 01:27:26,458 --> 01:27:29,000 Nie, czekaj, chwila. 1079 01:27:29,000 --> 01:27:30,166 Yao, posłuchaj. 1080 01:27:30,666 --> 01:27:32,083 Co zrobisz z pieniędzmi? 1081 01:27:33,791 --> 01:27:35,958 Policja szybko wszystko przeszuka. 1082 01:27:35,958 --> 01:27:38,750 Musisz natychmiast wywieźć forsę z Hiszpanii. 1083 01:27:38,750 --> 01:27:43,166 - Szwajcaria nie wchodzi w grę. - Wiem. Są inne rozwiązania. 1084 01:27:44,125 --> 01:27:45,041 Posłuchaj. 1085 01:27:46,791 --> 01:27:49,208 Wyjadę z kraju razem z pieniędzmi. 1086 01:27:49,958 --> 01:27:53,416 Pozbędziemy się szmalu i ryzyka, że mnie złapią. 1087 01:27:54,458 --> 01:27:55,958 Będę w twoich rękach. 1088 01:27:55,958 --> 01:27:58,583 Ciekawe. Kontynuuj. 1089 01:28:06,208 --> 01:28:07,500 Na poważne problemy 1090 01:28:08,416 --> 01:28:09,791 są poważne sposoby. 1091 01:28:13,125 --> 01:28:14,208 Jesteś pewien? 1092 01:28:20,000 --> 01:28:21,833 Tylko tak wywiozę szmal Yao 1093 01:28:21,833 --> 01:28:23,750 i jednocześnie opuszczę kraj. 1094 01:28:24,625 --> 01:28:25,833 Poza tym 1095 01:28:25,833 --> 01:28:29,291 wiesz, ile to 3% z 1,55 miliarda? 1096 01:28:32,083 --> 01:28:32,916 Wiem. 1097 01:28:34,291 --> 01:28:35,916 46,5 miliona. 1098 01:28:39,708 --> 01:28:41,250 Starczy nam do śmierci. 1099 01:28:43,083 --> 01:28:44,833 I tak nie przestaniemy. 1100 01:28:46,875 --> 01:28:47,708 Wiem. 1101 01:28:48,625 --> 01:28:50,708 Ale przydałyby nam się wakacje. 1102 01:29:35,791 --> 01:29:38,000 HONGKONG, 2010 R. 1103 01:30:50,041 --> 01:30:50,875 Iván Márquez! 1104 01:30:50,875 --> 01:30:53,958 To międzynarodowy nakaz wydany przez władze Hiszpanii. 1105 01:30:53,958 --> 01:30:55,416 Jest pan aresztowany! 1106 01:30:59,541 --> 01:31:00,916 Koniec imprezy. 1107 01:31:14,666 --> 01:31:15,708 Żądam adwokata. 1108 01:31:15,708 --> 01:31:17,500 Jasna sprawa. 1109 01:31:17,500 --> 01:31:19,291 Przysługuje ci. 1110 01:31:19,291 --> 01:31:23,666 Na tym etapie gry pewnie masz najlepszego z najlepszych. 1111 01:31:24,333 --> 01:31:25,166 Zgadza się. 1112 01:31:25,166 --> 01:31:27,208 Zostaniesz skazany 1113 01:31:27,708 --> 01:31:29,166 na jakieś 20 lat. 1114 01:31:29,166 --> 01:31:32,000 Z najlepszym prawnikiem może 15. 1115 01:31:32,000 --> 01:31:33,375 Dogadajmy się. 1116 01:31:33,375 --> 01:31:35,166 Gdy będziesz w więzieniu, 1117 01:31:35,166 --> 01:31:38,166 pamiętaj, że miałeś raz okazję się ze mną dogadać. 1118 01:31:38,666 --> 01:31:40,166 - Już za późno. - Dobra. 1119 01:31:42,625 --> 01:31:43,708 Milion euro. 1120 01:31:44,708 --> 01:31:46,125 W gotówce. 1121 01:31:49,000 --> 01:31:51,125 Możesz tyle zagwarantować w gotówce? 1122 01:31:52,166 --> 01:31:53,333 Oczywiście. 1123 01:31:53,333 --> 01:31:55,125 Kupi sobie pan dom 1124 01:31:55,791 --> 01:31:56,833 i samochód. 1125 01:31:57,458 --> 01:31:59,458 Wyśle dzieci na studia za granicę. 1126 01:32:01,708 --> 01:32:04,833 Panie inspektorze, to mnóstwo kasy. 1127 01:32:08,583 --> 01:32:10,916 Nigdy nie będę taki jak wy. 1128 01:32:10,916 --> 01:32:12,625 Nie jestem tak chciwy. 1129 01:32:12,625 --> 01:32:16,291 Nie potrzebuję do szczęścia aż tyle. 1130 01:32:16,291 --> 01:32:19,250 - Mówi pan jak mój ojciec. - Porządny człowiek. 1131 01:32:19,250 --> 01:32:21,750 - Przekaż mu to ode mnie. - Nie żyje. 1132 01:32:23,458 --> 01:32:24,875 Zmarł w wieku 60 lat. 1133 01:32:25,833 --> 01:32:28,500 Nie miał nic i gadał bzdury, jak pan. 1134 01:32:29,375 --> 01:32:32,916 Gdyby miał pieniądze, jego życie byłoby zupełnie inne. 1135 01:32:36,083 --> 01:32:37,333 Pańskie też może być. 1136 01:32:39,875 --> 01:32:41,291 Nie dowiemy się tego. 1137 01:32:41,833 --> 01:32:44,541 Chyba że wygram na loterii, ale nawet nie gram. 1138 01:32:45,125 --> 01:32:46,750 Wyjdę za 48 godzin. 1139 01:32:50,541 --> 01:32:54,666 Wracając do dogadywania się, skąd wiedzieliśmy o Hongkongu? 1140 01:32:58,708 --> 01:32:59,958 Kto mnie sprzedał? 1141 01:33:01,083 --> 01:33:02,083 Escámez, tak? 1142 01:33:03,458 --> 01:33:05,333 Albo Chińczycy. Kto? 1143 01:33:11,708 --> 01:33:14,875 Zaoferowaliśmy miłość albo wolność. 1144 01:33:20,583 --> 01:33:21,625 Nie kłam. 1145 01:33:24,666 --> 01:33:25,708 To nieprawda. 1146 01:33:28,791 --> 01:33:29,875 To niemożliwe. 1147 01:33:33,208 --> 01:33:35,791 Nie rób takiej miny. Zrobiłbyś tak samo. 1148 01:33:49,958 --> 01:33:51,875 SĄD 1149 01:34:04,791 --> 01:34:07,291 To prawda. Zrobiłbym to samo. 1150 01:34:08,875 --> 01:34:10,625 Policja! Na ziemię! 1151 01:34:10,625 --> 01:34:13,583 Osiemdziesiąt aresztowań i 120 przeszukań. 1152 01:34:13,583 --> 01:34:16,208 To dotychczasowy bilans operacji Emperador 1153 01:34:16,208 --> 01:34:21,625 przeciw siatce, która w ciągu czterech lat zdołała wyprać 1,2 miliarda euro. 1154 01:34:21,625 --> 01:34:25,000 Zaangażowani są głównie Chińczycy 1155 01:34:25,000 --> 01:34:28,583 oraz kilku Hiszpanów, w tym czterech urzędników państwowych. 1156 01:34:28,583 --> 01:34:31,583 To prawdopodobnie największa operacja... 1157 01:34:33,875 --> 01:34:36,041 Mój ojciec miał rację, skubany. 1158 01:34:36,541 --> 01:34:38,958 Takie cwaniaki jak ja kończą w pace. 1159 01:34:38,958 --> 01:34:41,000 Żałujesz czegoś, co zrobiłeś? 1160 01:34:43,833 --> 01:34:44,666 Tak. 1161 01:34:45,708 --> 01:34:46,791 Wielu rzeczy. 1162 01:34:51,583 --> 01:34:53,083 Ale pieniądze 1163 01:34:54,375 --> 01:34:55,583 są jak wirus. 1164 01:34:58,208 --> 01:35:00,833 Ten, kto się zarazi, nie pozbędzie się go. 1165 01:35:00,833 --> 01:35:03,083 To były fundusze publiczne, 1166 01:35:03,083 --> 01:35:06,625 za które można było budować szkoły i szpitale, 1167 01:35:06,625 --> 01:35:08,416 zatrudniać personel medyczny. 1168 01:35:08,416 --> 01:35:09,791 Pieniądze podatników. 1169 01:35:12,666 --> 01:35:15,250 Wiem, ale pieniądz deprawuje. 1170 01:35:16,791 --> 01:35:19,791 A im więcej pieniędzy, tym większa deprawacja. 1171 01:35:23,208 --> 01:35:25,625 Każdy odpowiada za siebie. 1172 01:35:26,208 --> 01:35:27,041 Dziękuję. 1173 01:35:28,916 --> 01:35:33,916 Nadużycia finansowe w sektorze publicznym przekroczyły dziewięć miliardów euro. 1174 01:35:36,708 --> 01:35:39,541 Falciani zdekonspirował nielegalne 1,8 mld euro 1175 01:35:39,541 --> 01:35:42,000 należące do Hiszpanów w Szwajcarii. 1176 01:35:44,583 --> 01:35:49,041 Hiszpania potrzebowała 58 miliardów euro dofinansowania z UE. 1177 01:35:49,041 --> 01:35:49,958 ERE ANDALUZJA 1178 01:35:49,958 --> 01:35:52,291 Dług państwowy się potroił. 1179 01:35:54,375 --> 01:35:57,041 Dokonano przyspieszonej reformy konstytucji, 1180 01:35:57,041 --> 01:35:58,625 żeby szybko spłacić dług. 1181 01:36:00,458 --> 01:36:02,791 Wszyscy są równi wobec sprawiedliwości. 1182 01:36:04,958 --> 01:36:08,166 Liczba eksmisji wzrosła. 1183 01:36:10,583 --> 01:36:14,625 Cięcia w służbie zdrowia i edukacji trwają do dziś. 1184 01:36:14,625 --> 01:36:16,791 Odpieprzyć się i się z tym pogodzić. 1185 01:36:19,250 --> 01:36:23,958 Wartość oszczędności Hiszpanów spadła, a nierówności wzrosły. 1186 01:36:33,333 --> 01:36:35,708 HISZPAŃSKI KURIER 1187 01:41:23,375 --> 01:41:28,375 Napisy: Zofia Sław