1 00:00:18,227 --> 00:00:21,689 POGOTOWIE: NOWY JORK 2 00:00:24,150 --> 00:00:31,115 CZAS ZMIAN 3 00:00:35,912 --> 00:00:37,622 To ja, doktor Langer. 4 00:00:39,415 --> 00:00:40,708 Proszę otworzyć oczy. 5 00:00:45,463 --> 00:00:46,464 Liso. 6 00:00:48,800 --> 00:00:51,010 Może zawieziemy ją na tomografię? 7 00:00:51,010 --> 00:00:54,138 Nie chcę po prostu siedzieć i patrzeć. 8 00:00:55,181 --> 00:00:56,808 Zawieźmy ją na tomografię. 9 00:01:01,813 --> 00:01:03,773 Jak dostała napadu, to było... 10 00:01:06,067 --> 00:01:07,110 To był pech. 11 00:01:08,778 --> 00:01:10,988 To zmienia postać rzeczy. 12 00:01:10,988 --> 00:01:14,784 Po napadzie toniczno-klonicznym człowiek zazwyczaj jest ospały 13 00:01:14,784 --> 00:01:17,954 przez jakieś 12, 24 godziny. 14 00:01:17,954 --> 00:01:19,580 Po prostu rozlazły. 15 00:01:20,081 --> 00:01:22,416 - Tu właśnie był guz. - Tak. 16 00:01:23,334 --> 00:01:27,213 Nie ma oznak udaru. 17 00:01:28,339 --> 00:01:33,386 {\an8}Myślę, że długa operacja i powietrze w czaszce były tego przyczyną. 18 00:01:33,386 --> 00:01:35,596 Powietrze w czaszce, napad padaczkowy. 19 00:01:35,596 --> 00:01:38,599 - Żadna niespodzianka. - To nic dziwnego. 20 00:01:39,976 --> 00:01:43,146 Zobaczymy, jak się będzie czuła jutro. 21 00:01:43,146 --> 00:01:45,565 - Dobrze być z powrotem. - To prawda. 22 00:01:45,565 --> 00:01:47,108 Wracam na fotel zastępcy. 23 00:01:48,609 --> 00:01:49,777 To ciężka sprawa. 24 00:01:50,361 --> 00:01:52,196 SZPITAL LENOX HILL 25 00:01:52,989 --> 00:01:54,699 SZPITAL DZIECIĘCY IM. COHENÓW 26 00:01:57,076 --> 00:01:58,953 Ile jeszcze to zajmie? 27 00:01:59,829 --> 00:02:01,622 - Co? - Operacja Tylera. 28 00:02:02,123 --> 00:02:04,125 To się jeszcze okaże. 29 00:02:05,918 --> 00:02:08,087 Widzisz, co się z nią stało? 30 00:02:09,505 --> 00:02:11,924 Popatrz na tylną ścianę. 31 00:02:12,425 --> 00:02:14,552 Tętnica jest za mała. 32 00:02:14,552 --> 00:02:15,761 Pytanie brzmi... 33 00:02:16,304 --> 00:02:20,349 - Czy możemy użyć tego otworu? - Czy mam to załatać? 34 00:02:20,349 --> 00:02:23,060 Muszę zrobić cztery połączenia. 35 00:02:23,060 --> 00:02:25,771 Dwie tętnice, żyłę i moczowód. 36 00:02:25,771 --> 00:02:27,982 Martwię się przeciekami. 37 00:02:27,982 --> 00:02:31,277 Jeśli dojdzie do przecieku z naczynia, będzie krwawił. 38 00:02:31,277 --> 00:02:32,612 Mogę prosić o klamrę? 39 00:02:33,154 --> 00:02:34,864 Mogą powstać zakrzepy. 40 00:02:36,115 --> 00:02:39,660 Musimy się upewnić, że mamy jak najlepszy dostęp 41 00:02:39,660 --> 00:02:41,954 i że operacja pójdzie idealnie, 42 00:02:41,954 --> 00:02:46,417 bo kiedy chodzi o tatę, który oddaje nerkę nastoletniemu synowi, 43 00:02:46,417 --> 00:02:48,169 nie ma miejsca na błędy. 44 00:02:52,340 --> 00:02:54,800 Musimy to załatać i szyć dalej. 45 00:02:54,800 --> 00:02:58,596 Myślę, że w tym tkwi problem. Tętnica jest zbyt szeroko otwarta. 46 00:02:58,596 --> 00:03:01,474 Niech zobaczę. Irygacja. 47 00:03:01,474 --> 00:03:06,020 Nie chcę, żeby zrobił się teraz skrzep w tej tętnicy. 48 00:03:06,979 --> 00:03:10,608 Ta nerka ma dwie tętnice. To bardzo małe naczynie, 49 00:03:10,608 --> 00:03:13,236 dlatego zrobił się skrzep. 50 00:03:13,236 --> 00:03:18,241 Najważniejsze, żeby zawsze zauważyć problem i jeśli coś jest nie tak, 51 00:03:18,241 --> 00:03:21,118 zrobić to od nowa. Nie można po prostu wyjść z sali 52 00:03:21,118 --> 00:03:23,829 z nadzieją, że jakoś to będzie. 53 00:03:23,829 --> 00:03:27,833 {\an8}Trzeba opuścić salę z przekonaniem, że wszystko jest w porządku 54 00:03:27,833 --> 00:03:30,336 {\an8}i że przepływ krwi do nerki będzie dobry. 55 00:03:38,886 --> 00:03:43,391 {\an8}Dzień dobry. Jestem MacKenzie. Będę pani pielęgniarką. 56 00:03:43,391 --> 00:03:45,226 To musiał być poważny upadek. 57 00:03:45,226 --> 00:03:47,645 Przewróciłam się. 58 00:03:47,645 --> 00:03:51,315 Przeszłam przez trawnik i wywróciłam się na podjeździe. 59 00:03:51,315 --> 00:03:54,110 Może się pani potknęła? 60 00:03:54,110 --> 00:03:55,361 - Może. - Dobrze. 61 00:03:55,945 --> 00:03:57,321 Ma pani mdłości? 62 00:03:57,321 --> 00:03:58,572 Nie. 63 00:03:58,572 --> 00:04:02,118 Jakby coś się zmieniło, proszę mi dać znać, dobrze? 64 00:04:02,118 --> 00:04:06,080 - To pani mąż? - Tak, od 55 lat. 65 00:04:06,080 --> 00:04:09,292 Rany, niesamowite. 66 00:04:09,292 --> 00:04:10,376 Raz, dwa, trzy. 67 00:04:11,711 --> 00:04:12,962 Doskonale. 68 00:04:12,962 --> 00:04:15,464 Po prostu się pani przewróciła? 69 00:04:15,464 --> 00:04:17,717 Wyciągnęła pani ręce przed siebie? 70 00:04:17,717 --> 00:04:20,094 - Nie. - Widać, że nie. 71 00:04:20,094 --> 00:04:21,804 Szłam do skrzynki pocztowej. 72 00:04:21,804 --> 00:04:24,932 Jak tylko weszłam na podjazd, przewróciłam się. 73 00:04:24,932 --> 00:04:28,269 - Miłego lotu. Do zobaczenia. - Mam nadzieję. 74 00:04:29,020 --> 00:04:30,271 Pięćdziesiąt pięć lat. 75 00:04:30,271 --> 00:04:33,691 - Nie do wiary. Niesamowite. - Urocza para. 76 00:04:33,691 --> 00:04:37,611 - Też tak chcę. - Poważnie. 77 00:04:38,195 --> 00:04:40,990 Zaopiekujemy się nią, obiecuję. 78 00:04:40,990 --> 00:04:43,743 Zadzwonię, jak tylko wylądujemy. 79 00:04:43,743 --> 00:04:44,869 Dziękuję. 80 00:04:44,869 --> 00:04:47,413 - Dasz radę. - Uważaj na siebie. 81 00:04:47,413 --> 00:04:50,374 Jakby źle się pani poczuła albo potrzebowała czegoś na ból, 82 00:04:50,374 --> 00:04:52,335 - proszę dać znać. - Dobrze. 83 00:04:57,882 --> 00:04:58,716 Tyler. 84 00:04:58,716 --> 00:05:02,511 Tyler? Słyszysz mnie? Tyler, otwórz oczy. 85 00:05:03,387 --> 00:05:06,098 Słyszysz mnie. Głęboki wdech. 86 00:05:06,098 --> 00:05:08,851 Idziemy odwiedzić rodziców. Co ty na to? 87 00:05:08,851 --> 00:05:11,187 Słyszysz mnie? Otwórz oczy. Pięknie. 88 00:05:11,187 --> 00:05:14,190 Widzisz, jaki jasny mocz? 89 00:05:14,190 --> 00:05:17,693 Dobrze. Tak ma być. 90 00:05:17,693 --> 00:05:21,822 Ładny, dojrzały mocz. 91 00:05:21,822 --> 00:05:24,492 - Bordeaux? - Bogaty w taniny. 92 00:05:26,118 --> 00:05:27,620 Idę na górę. 93 00:05:28,788 --> 00:05:30,164 Do zobaczenia. Dzięki. 94 00:05:38,506 --> 00:05:40,508 Może pani podejść. 95 00:05:42,510 --> 00:05:44,887 - Pani syn dochodzi do siebie. - Dziękuję. 96 00:05:45,971 --> 00:05:47,014 Cześć. 97 00:05:48,516 --> 00:05:49,683 Cześć, kochanie. 98 00:05:50,851 --> 00:05:53,312 Słyszysz mnie? To mama. 99 00:05:57,400 --> 00:05:58,234 Cześć. 100 00:05:58,734 --> 00:06:00,945 Jesteś. Co się dzieje, Tyler? 101 00:06:00,945 --> 00:06:02,988 Rzućmy okiem na nacięcie. 102 00:06:02,988 --> 00:06:04,156 Rany. 103 00:06:08,285 --> 00:06:11,038 Zrobimy ci tutaj tatuaż. Co ty na to? 104 00:06:11,914 --> 00:06:14,667 Naciśnij pedał gazu. 105 00:06:15,167 --> 00:06:16,502 Nie masz nóg. 106 00:06:17,962 --> 00:06:20,631 To najważniejsza chwila w ich życiu. 107 00:06:20,631 --> 00:06:23,843 Tyler będzie świętował urodziny, weźmie ślub, 108 00:06:23,843 --> 00:06:28,264 założy własną rodzinę. Wszystkie te chwile 109 00:06:28,264 --> 00:06:32,768 będą tak samo doniosłe, jak dzień, w którym Tyler dostał nerkę od taty. 110 00:06:33,269 --> 00:06:34,812 Jest cały zawinięty. 111 00:06:37,064 --> 00:06:39,191 Nazwałeś jakoś nerkę? 112 00:06:40,818 --> 00:06:41,986 Wymyśl jej imię. 113 00:06:42,820 --> 00:06:44,905 - Chyba powiedział „Dobra”. - Dobra. 114 00:06:44,905 --> 00:06:46,574 Kocham cię, synu. 115 00:06:48,159 --> 00:06:49,577 Mówi, że też cię kocha. 116 00:06:55,166 --> 00:06:58,085 Medic 66, ośmioletni chłopiec w Queens. 117 00:06:58,085 --> 00:07:00,838 Potrącił go samochód terenowy. 118 00:07:00,838 --> 00:07:04,884 Uraz głowy i możliwy uraz szyi. Odczuwa silny ból. 119 00:07:04,884 --> 00:07:08,387 Kolejny pacjent z urazem. Położymy go na sali obok. 120 00:07:15,436 --> 00:07:16,437 Moje ucho! 121 00:07:19,690 --> 00:07:23,277 Najbardziej boję się, że któregoś dnia zastanę tu jedno z moich dzieci. 122 00:07:23,903 --> 00:07:28,949 Dostajesz wezwanie do okolicy, gdzie często bywają twoje dzieci. 123 00:07:29,825 --> 00:07:35,414 Przez lata wypracowałem mechanizm działania w sytuacjach stresowych. 124 00:07:36,916 --> 00:07:38,250 Chcę odpocząć. 125 00:07:38,250 --> 00:07:41,253 Odpoczywasz. Już leżysz. 126 00:07:41,921 --> 00:07:43,339 Chce ci się spać? 127 00:07:49,386 --> 00:07:54,558 Nie ma nic gorszego, niż myśl, że moje dziecko nie otrzyma pomocy. 128 00:07:54,558 --> 00:07:57,061 Idziemy do sali obok zrobić tomografię. 129 00:07:57,061 --> 00:08:00,731 - Mamo, pójdziesz ze mną? - Mama pójdzie z tobą. 130 00:08:00,731 --> 00:08:03,400 Zrobimy zdjęcie wnętrza twojej głowy. 131 00:08:03,400 --> 00:08:07,238 Jestem pielęgniarzem od 19 lat i codziennie widzę rzeczy, 132 00:08:07,238 --> 00:08:12,493 które pozwalają mi dogłębnie odczuć, co jest naprawdę ważne. 133 00:08:15,746 --> 00:08:18,374 To jest to, na czym się znam. 134 00:08:18,374 --> 00:08:21,085 {\an8}Nie kwestionuję tego, co robię. 135 00:08:21,085 --> 00:08:24,004 {\an8}Nie zastanawiam się, czy ma to wartość. 136 00:08:24,505 --> 00:08:25,839 To nie jest pytanie. 137 00:08:26,799 --> 00:08:30,344 - Mamo, zostań. - Jestem tutaj, Christian. 138 00:08:30,344 --> 00:08:31,512 Raz, dwa, trzy. 139 00:08:36,850 --> 00:08:39,228 Lądujemy od południa. 140 00:08:40,312 --> 00:08:42,231 Jesteśmy na miejscu. 141 00:08:47,736 --> 00:08:50,823 Kiedy wejdziemy na salę, 142 00:08:50,823 --> 00:08:55,578 będzie tam mnóstwo ludzi, którzy będą zadawać pani pytania 143 00:08:55,578 --> 00:08:58,831 i zespół urazowy, który oceni pani stan, 144 00:08:58,831 --> 00:09:01,750 żebyśmy mogli zrobić dla pani wszystko, co trzeba. 145 00:09:01,750 --> 00:09:04,253 Jedziemy na oddział urazowy. 146 00:09:07,339 --> 00:09:10,884 To pani Margaret. Ma 78 lat. 147 00:09:10,884 --> 00:09:14,722 Upadła na betonowym podjeździe. 148 00:09:15,723 --> 00:09:18,642 Nie była w stanie osłonić się rękami, 149 00:09:18,642 --> 00:09:24,023 więc nie ma urazów rąk, ale uderzyła twarzą o podjazd. 150 00:09:24,023 --> 00:09:29,486 Ma krwiaka w nosie i krwiaka podtwardówkowego. 151 00:09:30,613 --> 00:09:32,781 Nic nowego w dodatkowym wywiadzie. 152 00:09:32,781 --> 00:09:35,951 Żadnych zniekształceń, nic tego rodzaju. 153 00:09:35,951 --> 00:09:40,289 Idę porozmawiać z pani mężem. 154 00:09:40,289 --> 00:09:43,667 - Dam mu znać, że pani dotarła. - Dziękuję. 155 00:09:43,667 --> 00:09:46,962 Nie ma za co. Mam nadzieję, że poczuje się pani lepiej. 156 00:09:50,382 --> 00:09:53,677 Właśnie idę zadzwonić do pana Bernarda. 157 00:09:53,677 --> 00:09:55,346 - Do kogo? - Do jej męża. 158 00:09:55,346 --> 00:09:58,349 Dam mu znać, że wylądowała bezpiecznie. 159 00:10:00,142 --> 00:10:03,646 Dzień dobry, tu MacKenzie ze SkyHealth. 160 00:10:03,646 --> 00:10:08,025 Chciałam dać panu znać, że wylądowaliśmy bezpiecznie z pana żoną 161 00:10:08,025 --> 00:10:10,527 i że jest teraz na ostrym dyżurze, 162 00:10:10,527 --> 00:10:12,863 gdzie zajmuje się nią zespół urazowy. 163 00:10:14,198 --> 00:10:15,658 Nie ma za co. 164 00:10:18,243 --> 00:10:20,037 Jest pan kochany. Dziękuję. 165 00:10:20,037 --> 00:10:21,372 Do usłyszenia. 166 00:10:31,048 --> 00:10:38,013 W 2015 u mojej mamy zdiagnozowano gruczolakoraka. 167 00:10:38,889 --> 00:10:43,560 Na początku miała łagodne objawy 168 00:10:43,560 --> 00:10:47,231 i nie było wiadomo, co jej jest. 169 00:10:49,108 --> 00:10:54,446 Zrobili jej tomografię i zdiagnozowali raka IV stopnia na pogotowiu, 170 00:10:54,446 --> 00:10:56,407 co nie zdarza się zbyt często. 171 00:10:56,407 --> 00:10:58,575 Zwykle nie jest to oczywiste. 172 00:11:02,705 --> 00:11:04,832 To był najgorszy dzień mojego życia. 173 00:11:07,918 --> 00:11:09,628 Była dla mnie wszystkim. 174 00:11:12,381 --> 00:11:17,010 Kiedy cierpiała, widziałam, jak cierpi jej druga połówka. 175 00:11:18,887 --> 00:11:22,391 Ciężko było na to patrzeć, ale było w tym też coś pięknego 176 00:11:22,391 --> 00:11:27,354 ze względu na to, ile razem przeszli i jak bardzo wzajemnie się kochali. 177 00:11:36,405 --> 00:11:38,282 - Proszę wejść. - Dzień dobry. 178 00:11:38,282 --> 00:11:40,284 To ja, doktor Macri. 179 00:11:40,951 --> 00:11:44,955 - Przepraszam, jestem tu z córką. - Nie ma za co przepraszać. 180 00:11:44,955 --> 00:11:48,751 Jest pan jej tatą! Jak tu trafiłaś? Co się stało? 181 00:11:49,752 --> 00:11:54,548 Zemdlałam. Po raz pierwszy w życiu. 182 00:11:55,924 --> 00:12:00,929 Myślę, że to przez leki, które biorę. 183 00:12:01,430 --> 00:12:03,307 Lorazepam. 184 00:12:03,307 --> 00:12:04,725 - Lorazepam. - Tak. 185 00:12:04,725 --> 00:12:06,560 {\an8}Dlaczego je bierzesz? 186 00:12:06,560 --> 00:12:08,187 {\an8}LEKARZ MEDYCYNY RATUNKOWEJ 187 00:12:08,187 --> 00:12:09,521 {\an8}Na zaburzenia lękowe. 188 00:12:10,063 --> 00:12:12,608 Źle sypia i jest zmęczona. 189 00:12:12,608 --> 00:12:14,735 Dręczy ją niepokój. 190 00:12:14,735 --> 00:12:17,821 Dobrze. Zbadam cię. Chcę posłuchać twojego serca. 191 00:12:17,821 --> 00:12:19,406 Teraz jesteś spokojniejsza. 192 00:12:19,406 --> 00:12:22,868 Wyłączyłam monitor, żebyś nie denerwowała się bardziej. 193 00:12:25,871 --> 00:12:27,956 Brzmi dobrze. 194 00:12:28,624 --> 00:12:31,668 Ostatnio widziałam wiele przypadków 195 00:12:32,544 --> 00:12:36,465 zaburzeń lękowych, depresji, lęku napadowego. 196 00:12:37,299 --> 00:12:40,969 Myślę, że to wszystko narasta w wielu ludziach. 197 00:12:40,969 --> 00:12:43,514 Mam skontaktować się z psychiatrą? 198 00:12:44,348 --> 00:12:47,142 Chcesz z kimś o tym porozmawiać? 199 00:12:48,727 --> 00:12:52,397 Myślałaś o tym, żeby porozmawiać z lekarzem osobiście? 200 00:12:52,397 --> 00:12:53,440 Może. 201 00:12:53,440 --> 00:12:57,444 Czasem lepiej jest porozmawiać osobiście, zwłaszcza z psychiatrą. 202 00:12:57,444 --> 00:13:00,781 Wiem, że w czasie pandemii ludzie zaczęli korzystać z teleporad, 203 00:13:01,949 --> 00:13:06,078 ale zawsze lepiej usiąść naprzeciw kogoś i porozmawiać. 204 00:13:06,662 --> 00:13:08,038 Gdy widzę takich pacjentów, 205 00:13:08,038 --> 00:13:12,042 staram się upewnić, że nie czują się zdesperowani. 206 00:13:12,042 --> 00:13:15,087 Każdy ma tutaj dostęp do opieki psychiatrycznej. 207 00:13:16,421 --> 00:13:21,426 Myślę, że pandemia odcisnęła piętno na nas wszystkich. Jesteśmy zmęczeni. 208 00:13:23,303 --> 00:13:24,429 W porządku. 209 00:13:24,429 --> 00:13:26,473 - Dziękuję. - Nie ma sprawy. 210 00:13:26,473 --> 00:13:28,642 Biedactwo. 211 00:13:29,142 --> 00:13:30,227 Te dzieciaki. 212 00:13:31,645 --> 00:13:34,648 OSTRY DYŻUR LENOX HEALTH 213 00:13:35,148 --> 00:13:38,110 SZPITAL DZIĘCIĘCY IM. COHENÓW 214 00:13:38,610 --> 00:13:39,736 Test na COVID? 215 00:13:39,736 --> 00:13:40,821 - Tak. - Jasne. 216 00:13:40,821 --> 00:13:44,032 Proszę. Dajcie spokój. Nie mam tego. 217 00:13:47,035 --> 00:13:47,953 Jest uroczy. 218 00:13:50,122 --> 00:13:52,416 Christian, czy coś cię boli? 219 00:13:52,416 --> 00:13:53,584 Twarz. 220 00:13:53,584 --> 00:13:55,794 - Twarz? - Twarz i noga. 221 00:13:55,794 --> 00:13:57,254 Dużo czy tylko trochę? 222 00:13:57,254 --> 00:14:00,173 Najwięcej to dziesięć, a jeden to prawie wcale. 223 00:14:00,173 --> 00:14:01,091 Osiem? 224 00:14:01,592 --> 00:14:05,637 Dobrze się trzymasz jak na osiem. Musisz być niezłym twardzielem. 225 00:14:07,931 --> 00:14:10,767 Chciałem tylko powiedzieć, że cię kocham. 226 00:14:10,767 --> 00:14:12,144 Ja też cię kocham. 227 00:14:13,061 --> 00:14:16,607 Jeśli coś mi się stanie, chcę, żebyś o tym wiedziała. 228 00:14:16,607 --> 00:14:17,608 Kocham cię, mamo. 229 00:14:17,608 --> 00:14:20,068 - Ja ciebie też. - Bardzo cię kocham. 230 00:14:20,068 --> 00:14:23,780 Obmyję ci twarz. Chcę odkleić włosy. 231 00:14:24,781 --> 00:14:26,950 To tylko zimno. 232 00:14:26,950 --> 00:14:29,328 - To tylko woda? - Tak, tylko woda. 233 00:14:31,788 --> 00:14:35,292 Jesteś najdzielniejszym chłopcem, jakim się dzisiaj zajmuję. 234 00:14:36,335 --> 00:14:38,253 Już po wszystkim. 235 00:14:41,381 --> 00:14:43,717 - Lepiej? - Tak. 236 00:14:43,717 --> 00:14:44,843 W porządku. 237 00:14:44,843 --> 00:14:49,640 Powiedział, że czuje naprawdę silny ból, ale kiedy na niego patrzę, 238 00:14:49,640 --> 00:14:53,644 wydaje się być w dużo lepszym stanie, niż kiedy go przywieźli. 239 00:14:53,644 --> 00:14:55,187 - Mamo. - Tak? 240 00:14:56,605 --> 00:14:59,483 Mamo, nie płacz, bo sam się rozpłaczę. 241 00:14:59,483 --> 00:15:02,277 - Nie płaczę. - Nie płacz, proszę. 242 00:15:02,277 --> 00:15:04,571 Wiem, że płaczesz, ale nie szkodzi. 243 00:15:04,571 --> 00:15:07,032 W porządku. Niedługo poczuję się lepiej. 244 00:15:09,534 --> 00:15:11,244 - Kocham cię. - Ja ciebie też. 245 00:15:12,120 --> 00:15:16,792 Zawsze na niego naciskam i mówię, że nie powinien przestawać. 246 00:15:16,792 --> 00:15:18,418 {\an8}Jest naprawdę utalentowany 247 00:15:18,418 --> 00:15:23,090 {\an8}i daje wiele tym dzieciakom i ich rodzinom. 248 00:15:23,090 --> 00:15:26,009 To coś, co w nim naprawdę cenię. 249 00:15:27,928 --> 00:15:31,640 Moje dzieci ciężko przechodzą mój rozwód. 250 00:15:31,640 --> 00:15:36,728 Pandemia odsunęła mnie od rodziny 251 00:15:36,728 --> 00:15:40,065 i zacząłem się zastanawiać, jak spędzać z nimi więcej czasu 252 00:15:40,065 --> 00:15:43,068 i móc patrzeć, jak rosną. 253 00:15:48,156 --> 00:15:50,701 W pielęgniarstwie chodzi o skrupulatność. 254 00:15:51,201 --> 00:15:56,289 Możesz przenieść tę skrupulatność do dowolnego innego zawodu. 255 00:15:56,790 --> 00:16:00,252 Otworzyłem firmę transportową. 256 00:16:00,252 --> 00:16:03,588 To zapewni przyszłość moim dzieciom, naszym dzieciom. 257 00:16:04,423 --> 00:16:07,050 Chodzi o to, żebym mógł spędzać z nimi czas. 258 00:16:07,050 --> 00:16:11,304 Chcę odzyskać czas i spędzać go z rodziną. 259 00:16:12,389 --> 00:16:15,475 Przede wszystkim jestem ojcem. 260 00:16:16,309 --> 00:16:20,063 Będzie mi smutno, bo zajmuję się tym od dawna. 261 00:16:32,909 --> 00:16:35,245 - Co robisz wieczorem? - Zadanie domowe. 262 00:16:35,245 --> 00:16:36,288 {\an8}Zadanie domowe? 263 00:16:36,288 --> 00:16:38,331 {\an8}Teraz przerabiamy psychiatrię. 264 00:16:38,832 --> 00:16:44,796 {\an8}Przydzieli mi zespół stresu pourazowego, to, jak zmieniała się terapia. 265 00:16:44,796 --> 00:16:46,590 Bo wiesz, kiedyś 266 00:16:46,590 --> 00:16:51,386 głównie żołnierze wracający z wojny cierpieli na zespół stresu pourazowego. 267 00:16:51,386 --> 00:16:55,182 Nazywali to wtedy nerwicą frontową. 268 00:16:55,182 --> 00:16:58,602 Wracali do domu i nadal słyszeli wystrzały i wybuchy. 269 00:16:59,352 --> 00:17:04,274 Wtedy diagnozowano tylko żołnierzy, ale teraz odnosi się to też do dzieci 270 00:17:04,274 --> 00:17:06,568 i każdego, kto przeżył stresującą sytuację. 271 00:17:06,568 --> 00:17:09,946 Zwłaszcza teraz, z całą tą pandemią i... 272 00:17:09,946 --> 00:17:12,491 To prawda. Pracowaliśmy cały czas 273 00:17:12,491 --> 00:17:15,285 i to nie jest normalne, widzieć tyle śmierci, 274 00:17:15,285 --> 00:17:18,205 dlatego wszyscy nabawimy się stresu pourazowego. 275 00:17:21,833 --> 00:17:24,461 Nikt nie mówi o tym, 276 00:17:25,170 --> 00:17:28,799 jak te wezwania wpływają na nasze zdrowie psychiczne. 277 00:17:29,382 --> 00:17:32,010 Musimy normalizować złe samopoczucie. 278 00:17:37,015 --> 00:17:41,686 Miałam pacjenta w West Village, który zmarł z przedawkowania. 279 00:17:42,187 --> 00:17:47,359 Inny pacjent miał COVID i zmarł razem z żoną. 280 00:17:47,859 --> 00:17:49,361 Znaleźliśmy ich razem. 281 00:17:50,320 --> 00:17:55,242 Miałam też chłopaka z raną postrzałową. Bardzo młodego. Nie przeżył. 282 00:17:56,868 --> 00:18:00,664 Codziennie widzę straszne rzeczy. 283 00:18:05,293 --> 00:18:09,214 Teraz, kiedy mam małe dziecko, 284 00:18:09,714 --> 00:18:14,094 praca nabrała dla mnie zupełnie innego znaczenia. 285 00:18:15,220 --> 00:18:19,933 Jestem wdzięczna, kiedy wracam do domu, do rodziny, 286 00:18:19,933 --> 00:18:25,021 bo zawsze może się zdarzyć, że człowiek nie wróci do domu. 287 00:18:30,777 --> 00:18:34,698 Moja kariera była dla mnie wszystkim. 288 00:18:34,698 --> 00:18:38,368 Naprawdę utożsamiałam się z tą pracą. 289 00:18:40,704 --> 00:18:43,748 Czułam, że to jest to, kim jestem. 290 00:18:44,791 --> 00:18:48,044 Teraz się tak nie czuję. 291 00:18:48,044 --> 00:18:52,215 Praca jest częścią mnie, ale mnie nie określa. 292 00:18:52,215 --> 00:18:57,220 Czuję, że jestem bardziej złożona. 293 00:19:09,316 --> 00:19:12,819 - Cześć, kochanie. Jak się czuje? - Właśnie ją nakarmiłem. 294 00:19:12,819 --> 00:19:16,531 Trzeba ją będzie znowu odessać przed spaniem? 295 00:19:16,531 --> 00:19:19,201 Chciałem, żeby spała jak najdłużej, żeby... 296 00:19:19,201 --> 00:19:24,039 Dobra, dzwonię tylko, żeby sprawdzić, co u was i powiedzieć ci, że cię kocham. 297 00:19:24,039 --> 00:19:26,124 - Ja ciebie też kocham. - Na razie. 298 00:19:27,334 --> 00:19:28,960 Martwi mnie, że jest chora. 299 00:19:29,920 --> 00:19:33,590 Robi mi się niedobrze ze zdenerwowania. 300 00:19:33,590 --> 00:19:38,011 Ale musi zbudować odporność. 301 00:19:41,389 --> 00:19:43,725 Wiem, że nic jej nie będzie, ale... 302 00:19:46,645 --> 00:19:48,688 Chciałabym przy niej być. 303 00:19:51,483 --> 00:19:56,446 Zawsze chcę być lepszą żoną i matką. 304 00:19:56,446 --> 00:19:59,908 Staram się znaleźć czas, nawet, jeśli go brakuje. 305 00:20:00,492 --> 00:20:02,202 Na tym polega zobowiązanie. 306 00:20:05,747 --> 00:20:12,087 Jestem wdzięczna za to, że jestem zdrowa na ciele i na umyśle. 307 00:20:12,087 --> 00:20:16,007 Zawdzięczam to po części mężowi i córce. 308 00:20:17,926 --> 00:20:20,845 To niesamowite, jak się dzięki niej czuję, 309 00:20:20,845 --> 00:20:24,474 w sensie więzi z moją mamą. 310 00:20:25,642 --> 00:20:30,981 Moja mama jest teraz obecna bardziej niż kiedykolwiek. 311 00:20:34,192 --> 00:20:35,151 Cholera. 312 00:20:36,486 --> 00:20:40,073 Cześć, kochani. 313 00:20:40,073 --> 00:20:45,620 Dostanę buziaka? Buziak dla synka! 314 00:20:45,620 --> 00:20:49,874 Gdzie jest Mauricio? Tu jest! 315 00:21:00,593 --> 00:21:02,012 Brakuje mi snu. 316 00:21:05,181 --> 00:21:07,767 Po urodzeniu drugiego dziecka w końcu mnie to dogoniło. 317 00:21:07,767 --> 00:21:10,103 Jestem po czterdziestce 318 00:21:10,103 --> 00:21:13,565 i pracuję na nocną zmianę od dziesięciu lat. 319 00:21:14,065 --> 00:21:19,154 Dogoniło mnie to pod względem zdrowotnym i fizycznym. 320 00:21:21,990 --> 00:21:23,992 Nie wiem, ile jeszcze wytrzymam. 321 00:21:28,538 --> 00:21:31,750 Dzień dobry. Stacy? 322 00:21:31,750 --> 00:21:33,043 Dzień dobry. 323 00:21:33,043 --> 00:21:34,294 A pan jest...? 324 00:21:34,294 --> 00:21:36,629 - To Zaire, mój brat. - Dzień dobry. 325 00:21:36,629 --> 00:21:39,424 Z dokumentacji niewiele wynika. 326 00:21:39,424 --> 00:21:43,094 - Pościła pani z okazji Ramadanu. - Tak. 327 00:21:43,094 --> 00:21:44,512 Nadal pani pości, czy... 328 00:21:44,512 --> 00:21:46,348 Jeszcze osiem dni. 329 00:21:46,348 --> 00:21:48,767 - Kto liczy? - O Boże. 330 00:21:48,767 --> 00:21:49,851 Moja głowa... 331 00:21:50,769 --> 00:21:53,938 Czułam ucisk z tyłu głowy i w oczach. 332 00:21:53,938 --> 00:21:58,151 Patrzyłam w lustro i mówiłam sobie, że wszystko jest w porządku. 333 00:21:58,151 --> 00:21:59,903 Ale serce zaczęło mi bić szybciej. 334 00:21:59,903 --> 00:22:03,406 Wtedy zadzwoniliśmy po karetkę, bo czułam się coraz gorzej. 335 00:22:03,406 --> 00:22:07,243 Zbadamy serce, elektrolity i magnez 336 00:22:07,243 --> 00:22:10,663 i upewnimy się, że nie ma tam czegoś, co powoduje objawy. 337 00:22:10,663 --> 00:22:12,582 - Pali pani? - Nie. 338 00:22:12,582 --> 00:22:13,792 Pije pani alkohol? 339 00:22:13,792 --> 00:22:14,959 - Nie. - Dobrze. 340 00:22:14,959 --> 00:22:17,087 Jestem trzeźwą narkomanką. 341 00:22:17,087 --> 00:22:21,591 W porządku. Jeśli mogę spytać, od czego była pani uzależniona? 342 00:22:21,591 --> 00:22:22,550 Od cracku. 343 00:22:22,550 --> 00:22:24,719 Ile lat pani nie bierze? 344 00:22:26,346 --> 00:22:29,891 - Cztery miesiące. - Cztery miesiące! Wspaniale! 345 00:22:30,433 --> 00:22:35,063 Myślę, że to fantastyczne! Cieszę się, że mi się udało. 346 00:22:35,063 --> 00:22:36,064 To naprawdę dobre. 347 00:22:38,858 --> 00:22:41,694 Teraz zacznę płakać jeszcze bardziej. 348 00:22:41,694 --> 00:22:45,281 Zbadamy enzymy i serce, 349 00:22:45,281 --> 00:22:48,159 żeby sprawdzić, czy to nie jest nic innego. 350 00:22:48,159 --> 00:22:51,079 Jeśli wyniki będą w normie, 351 00:22:51,079 --> 00:22:55,125 to będzie mogła pani wrócić do domu i tam dojść do siebie. 352 00:22:55,125 --> 00:22:57,001 - Dobrze. - Później do pani wpadnę. 353 00:22:57,001 --> 00:22:58,002 Dobrze. 354 00:22:58,670 --> 00:23:03,049 Nigdy bym nie powiedziała, że była narkomanką. 355 00:23:04,134 --> 00:23:06,302 Jest naprawdę urocza. 356 00:23:07,887 --> 00:23:09,806 Ludzie wciąż mnie zaskakują. 357 00:23:13,017 --> 00:23:17,647 Nie jestem nadmiernie sceptyczna. Zawsze staram się zachować optymizm 358 00:23:17,647 --> 00:23:21,109 i pozytywne podejście, kiedy przychodzę do pracy. 359 00:23:22,444 --> 00:23:26,948 Ale ostatnio nie zawsze mi się to udaje. Robimy się coraz bardziej zmęczeni. 360 00:23:27,991 --> 00:23:32,078 Wszyscy ciężko pracowaliśmy, wiele poświęciliśmy. 361 00:23:32,662 --> 00:23:35,874 Nie chcę doświadczyć tego wypalenia, kiedy człowiek 362 00:23:35,874 --> 00:23:38,793 przestaje wkładać w to serce i duszę. 363 00:23:40,044 --> 00:23:41,921 To było dla nas próbą odporności. 364 00:23:41,921 --> 00:23:43,089 Co się dzieje? 365 00:23:51,306 --> 00:23:55,643 To Joshua, siedemnastolatek. Ma liczne rany postrzałowe... 366 00:23:56,603 --> 00:23:58,646 - Da sobie radę. - Dzielnie walczy. 367 00:23:58,646 --> 00:23:59,564 To prawda. 368 00:24:00,148 --> 00:24:00,982 To prawda. 369 00:24:02,442 --> 00:24:04,569 Josh wyszedł ze szpitala. 370 00:24:04,569 --> 00:24:06,863 Jego rodzina zamierza opuścić miasto. 371 00:24:07,530 --> 00:24:11,618 Jestem całym sercem z tymi dziećmi, kiedy wychodzą z powrotem w świat. 372 00:24:13,244 --> 00:24:15,830 Ale muszę spuścić je z oka. 373 00:24:17,081 --> 00:24:21,377 Przeżywam z nimi te potężne, odmieniające życie chwile, 374 00:24:21,961 --> 00:24:24,631 a potem zastanawiam się, co się z nimi dzieje. 375 00:24:33,223 --> 00:24:35,767 Kiedy doświadczasz traumy, 376 00:24:35,767 --> 00:24:39,145 sposób, w jaki twój mózg chemicznie przetwarza informacje, 377 00:24:39,854 --> 00:24:42,815 drastycznie się zmienia. Czuję się inaczej. 378 00:24:44,317 --> 00:24:45,568 Głęboki wdech. 379 00:24:46,069 --> 00:24:47,403 Nie czuję lęku. 380 00:24:47,403 --> 00:24:51,407 Odkryłem filozofię, która wyjaśnia 381 00:24:51,407 --> 00:24:53,826 powody, dla których jestem na ziemi. 382 00:24:54,744 --> 00:24:57,121 Jestem tu, żeby być dobrym człowiekiem. 383 00:24:57,121 --> 00:24:59,707 Uprzejmym. Pokornym. 384 00:24:59,707 --> 00:25:02,752 Czasem miewam z tym problemy. 385 00:25:03,378 --> 00:25:06,589 Wyleczone. W porządku. Dzięki. 386 00:25:08,716 --> 00:25:11,261 Szczerze mówiąc, kiedy jako lider 387 00:25:11,261 --> 00:25:14,305 okazujesz swoją słabość, wychodzi ci to na dobre. 388 00:25:18,142 --> 00:25:21,646 Możliwe, że cierpi na długi COVID 389 00:25:21,646 --> 00:25:24,440 i że ma powikłania. 390 00:25:25,984 --> 00:25:28,611 Jestem ostrożna w kwestii wychodzenia z domu. 391 00:25:28,611 --> 00:25:31,406 Nie jadłam poza domem od półtora roku. 392 00:25:31,406 --> 00:25:33,157 Zaraz wracam. 393 00:25:33,825 --> 00:25:35,618 Dzień dobry. 394 00:25:37,161 --> 00:25:38,663 Wyniki wyglądają dobrze. 395 00:25:38,663 --> 00:25:42,625 Magnez w normie. Serce w porządku. 396 00:25:43,209 --> 00:25:46,087 Skończyłabym na pani miejscu tę kroplówkę, 397 00:25:46,087 --> 00:25:48,798 bo to pomoże pani w trakcie postu. 398 00:25:48,798 --> 00:25:51,426 Myślę, że może pani wracać do domu. 399 00:25:51,426 --> 00:25:54,762 Czuję się lepiej, ale chcę dokończyć płyny, bo myślę... 400 00:25:54,762 --> 00:25:57,599 Zdecydowanie. Powinna pani dokończyć kroplówkę. 401 00:25:57,599 --> 00:26:00,935 W takim razie będę powoli się zbierać. 402 00:26:00,935 --> 00:26:02,395 {\an8}- Jak pani śmie? - Wiem. 403 00:26:02,895 --> 00:26:05,064 {\an8}Za dziesięć minut. Żeby iść spać. 404 00:26:05,064 --> 00:26:08,234 {\an8}Czemu miałaby pani zrobić coś takiego? 405 00:26:08,901 --> 00:26:10,445 Żeby tu wrócić wieczorem. 406 00:26:10,945 --> 00:26:12,697 Nie wiem, jak wy to robicie. 407 00:26:12,697 --> 00:26:16,034 Naprawdę doceniam lekarzy. 408 00:26:16,034 --> 00:26:20,246 Myślę o pielęgniarkach i lekarzach, o tym, przez co przechodzą. 409 00:26:20,246 --> 00:26:23,499 Wiem, że macie to w sercu, że to nie jest tylko praca. 410 00:26:24,000 --> 00:26:27,337 Kiedy ludzie troszczą się o tych, 411 00:26:27,337 --> 00:26:30,298 którzy cierpią, to ma ogromne znaczenie. 412 00:26:30,298 --> 00:26:34,802 Dziękuję. To miłe zakończenie dyżuru. miło było was poznać. 413 00:26:34,802 --> 00:26:37,388 - Proszę odpocząć. - Wzajemnie. 414 00:26:37,388 --> 00:26:38,556 Tak zrobię. 415 00:26:40,892 --> 00:26:43,353 W tego rodzaju pracy 416 00:26:43,353 --> 00:26:48,566 doceniamy życie i to, co mamy, przynajmniej ja tak mam. 417 00:26:48,566 --> 00:26:53,488 Jestem wdzięczna za to, co mam, za każdym razem, kiedy tu przychodzę. 418 00:26:53,488 --> 00:26:55,698 Ale teraz to jeszcze wyraźniejsze. 419 00:26:58,117 --> 00:27:00,662 Właśnie się dowiedziałem. Obudziła się. 420 00:27:01,329 --> 00:27:02,997 - Była niewidoma. - Wiem. 421 00:27:02,997 --> 00:27:06,167 - Zabierają ją dzisiaj na rehabilitację. - Świetnie. 422 00:27:06,668 --> 00:27:08,127 - Teraz. - Dwa. 423 00:27:08,127 --> 00:27:11,047 - Rany. Wcześniej nie widziała palców. - Popatrz. 424 00:27:12,006 --> 00:27:15,843 Nie. To coś żółtego. 425 00:27:15,843 --> 00:27:18,513 - Widzi kolory. - Tak, rozróżnia kolory. 426 00:27:18,513 --> 00:27:21,099 - O Boże. - Zobacz, widzi twoje rękawiczki. 427 00:27:21,099 --> 00:27:23,810 - Tak. Teraz widzę. - Podwinęła rękawy. 428 00:27:23,810 --> 00:27:25,478 - Potrzymam. - Świetnie pani idzie. 429 00:27:25,478 --> 00:27:26,979 O Boże, sięgnęła po to. 430 00:27:27,522 --> 00:27:29,565 Ma pani zegarek na prawej ręce. 431 00:27:29,565 --> 00:27:32,026 Mówiłem. Mówiłem, że to wróci. 432 00:27:32,026 --> 00:27:34,028 Wróci? Jest lepiej, niż było. 433 00:27:34,529 --> 00:27:35,655 Niesamowite. 434 00:27:38,700 --> 00:27:40,034 - Jest tutaj? - Dzień dobry. 435 00:27:40,034 --> 00:27:41,994 Słyszałem dobre nowiny. 436 00:27:42,495 --> 00:27:44,455 - O Boże. - To prawda? 437 00:27:45,415 --> 00:27:47,458 - Dzień dobry panu. - To prawda? 438 00:27:49,460 --> 00:27:50,461 Mogę... 439 00:27:51,087 --> 00:27:53,297 - Jest pan ubrany na niebiesko. - Tak. 440 00:27:53,840 --> 00:27:56,384 Widzi pani moją twarz po raz pierwszy? 441 00:27:56,384 --> 00:27:57,385 Ma pan okulary. 442 00:27:57,385 --> 00:27:58,720 - Tak. - O Boże. 443 00:27:59,220 --> 00:28:02,765 To nie jest... Widzę pana wargi. 444 00:28:02,765 --> 00:28:03,808 Tak. 445 00:28:03,808 --> 00:28:05,727 - Ile palców? - Dwa. 446 00:28:05,727 --> 00:28:06,811 A teraz? 447 00:28:06,811 --> 00:28:08,229 - Jeden. - Nieźle. 448 00:28:08,229 --> 00:28:10,857 Proszę powiedzieć, jak zapali się światło. 449 00:28:10,857 --> 00:28:12,650 - Teraz. - Prawe oko się poprawi. 450 00:28:12,650 --> 00:28:14,110 Na pewno. 451 00:28:14,610 --> 00:28:19,031 To świetna wiadomość, że tak wcześnie widzi pani kolory 452 00:28:19,657 --> 00:28:22,118 i może pani skupić wzrok w lewym oku. 453 00:28:22,118 --> 00:28:23,745 Wzrok w prawym oku też wróci. 454 00:28:23,745 --> 00:28:28,416 Nerw w prawym oku był dużo bardziej ściśnięty przez guz. 455 00:28:28,416 --> 00:28:30,918 Trochę czasu to zajmie. 456 00:28:30,918 --> 00:28:33,963 Nerwy goją się z prędkością około milimetra dziennie. 457 00:28:33,963 --> 00:28:35,548 To sporo dni. 458 00:28:35,548 --> 00:28:40,011 - Dobrze się spisał. - To dobry człowiek. I dobry chirurg. 459 00:28:40,011 --> 00:28:42,638 Nerwy w pani oczach zaczynają z powrotem działać. 460 00:28:42,638 --> 00:28:46,642 Jeszcze nie całkiem, ale poprawa będzie naprawdę szybka. 461 00:28:46,642 --> 00:28:50,271 Byłem załamany, jak się pani obudziła po raz pierwszy. 462 00:28:50,271 --> 00:28:53,357 Trzeba było poczekać. Jesteśmy z natury niecierpliwi. 463 00:28:53,357 --> 00:28:56,903 John ciągle powtarzał, że wszystko się polepszy. 464 00:28:56,903 --> 00:28:58,154 Miał rację. 465 00:28:58,154 --> 00:29:02,366 Nie sądzę, że pani wzrok będzie doskonały, ale powinna pani widzieć dość... 466 00:29:02,366 --> 00:29:05,495 Wystarczy, jak będę mogła widzieć pana przystojną twarz. 467 00:29:05,495 --> 00:29:07,497 Widzi mnie doskonale. 468 00:29:07,497 --> 00:29:09,791 - Tak. - Pewnie lepiej, niż moja żona. 469 00:29:11,709 --> 00:29:13,711 Nie wie, ile traci. 470 00:29:13,711 --> 00:29:16,380 Powinna docenić to, co ma. 471 00:29:17,215 --> 00:29:19,050 Jest pani niesamowita. 472 00:29:19,050 --> 00:29:23,179 {\an8}Traciłam nadzieję, myślałam, że na zawsze stracę wzrok. 473 00:29:24,096 --> 00:29:28,351 {\an8}Ale zawsze musimy być optymistami 474 00:29:28,351 --> 00:29:32,230 {\an8}i wierzyć w ludzi, kiedy nie możemy wierzyć w siebie. 475 00:29:32,230 --> 00:29:34,774 Bóg dał panu moc ratowania życia. 476 00:29:35,566 --> 00:29:36,859 Każdego poranka 477 00:29:36,859 --> 00:29:40,363 powinien pan czuć, że wykonał pan swoją pracę dla społeczeństwa. 478 00:29:40,363 --> 00:29:41,489 Staramy się. 479 00:29:41,989 --> 00:29:43,115 To prawda. 480 00:29:43,741 --> 00:29:47,286 Nie możemy tracić nadziei. Świat jest nadal dobry. 481 00:29:48,830 --> 00:29:53,501 Pójdzie pani na rehabilitację, a potem wróci pani do nas. 482 00:29:53,501 --> 00:29:56,170 Świetnie pani się spisuje. Naprawdę się cieszymy. 483 00:29:56,170 --> 00:29:57,129 Kocham was. 484 00:29:57,129 --> 00:29:59,882 My panią też. Oby tak dalej. 485 00:29:59,882 --> 00:30:01,008 Do zobaczenia. 486 00:30:01,008 --> 00:30:03,427 Dziękuję za te piękne słowa. 487 00:30:03,427 --> 00:30:04,762 Dziękuję bardzo. 488 00:30:04,762 --> 00:30:08,099 To jedna z najmilszych rzeczy, jakie usłyszałem od pacjenta. 489 00:30:08,099 --> 00:30:09,600 Jest niesamowita. 490 00:30:12,562 --> 00:30:18,609 Broń przedostaje się do naszych społeczności i odbiera nam dzieci. 491 00:30:18,609 --> 00:30:21,821 {\an8}Nie chcę pogrzebu kolejnego dziecka. 492 00:30:21,821 --> 00:30:23,656 {\an8}ODWAGA, BY DZIAŁAĆ 493 00:30:24,240 --> 00:30:28,202 Brak nadziei w społeczności 494 00:30:28,202 --> 00:30:30,788 prowadzi do pojawienia się przemocy, 495 00:30:30,788 --> 00:30:33,791 {\an8}więc musimy zająć się problemem broni, 496 00:30:34,584 --> 00:30:36,794 {\an8}ale też problemem braku nadziei. 497 00:30:41,215 --> 00:30:44,760 Zaangażowanie, które włożyliśmy 498 00:30:44,760 --> 00:30:47,722 w ukrócenie przemocy z bronią w ręku, 499 00:30:47,722 --> 00:30:51,517 zaprowadziło mnie w miejsca, których nie znałem jako student medycyny, 500 00:30:51,517 --> 00:30:54,312 ale tam zaprowadziło mnie życie chirurga. 501 00:30:54,312 --> 00:30:57,064 To naprawdę trudna rozmowa. 502 00:30:57,064 --> 00:30:59,984 Jestem teraz w Białym Domu, 503 00:31:00,484 --> 00:31:05,114 {\an8}w Kongresie, próbuję przeforsować ustawę, która pchnie to do przodu. 504 00:31:05,114 --> 00:31:07,617 - Jutro mamy lunch. - Tak. 505 00:31:08,117 --> 00:31:11,746 Chciałabym nie musieć patrzeć na to, jak umiera mój syn. 506 00:31:11,746 --> 00:31:14,540 - Boję się, że to się powtórzy. - Tak. 507 00:31:15,041 --> 00:31:18,920 Mam trójkę dzieci, dwoje nastolatków i boję się za każdym razem... 508 00:31:18,920 --> 00:31:20,963 Boję się, że to się powtórzy. 509 00:31:20,963 --> 00:31:24,175 Wymienimy się numerami, żebyśmy mogli współpracować. 510 00:31:24,175 --> 00:31:28,012 Daje mi to poczucie działania, poczucie siły, poczucie nadziei. 511 00:31:29,347 --> 00:31:31,807 Chcemy być nie tylko chirurgami, 512 00:31:31,807 --> 00:31:35,019 którzy wyciągają kule z ludzi i wysyłają ich z powrotem na ulicę. 513 00:31:35,019 --> 00:31:37,939 Staramy się to zgłębić, zrozumieć, 514 00:31:37,939 --> 00:31:39,941 zmienić istotę rzeczy. 515 00:31:41,943 --> 00:31:44,737 Do każdego z tych kwiatów mógłbym przyporządkować twarz. 516 00:31:44,737 --> 00:31:47,281 Ponieważ jestem chirurgiem dziecięcym, 517 00:31:47,281 --> 00:31:49,742 oznacza to dziecko, które nie przeżyło. 518 00:31:51,619 --> 00:31:53,371 To dotyka nas wszystkich. 519 00:31:53,871 --> 00:31:56,415 Zaczynam rozumieć, jak bardzo mnie to zraniło, 520 00:31:56,415 --> 00:31:59,335 jak bardzo zmieniło to moje spojrzenie na życie. 521 00:32:01,671 --> 00:32:06,008 {\an8}Czuję tę potrzebę i ciężar tego czasu w historii. 522 00:32:06,008 --> 00:32:08,052 {\an8}Nasze dzieci są mordowane. 523 00:32:08,844 --> 00:32:13,474 Po raz pierwszy główną przyczyną śmierci wśród dzieci 524 00:32:13,474 --> 00:32:16,102 w Stanach jest przemoc z bronią w ręku. 525 00:32:17,436 --> 00:32:19,021 Mimo, że kocham ten kraj 526 00:32:19,021 --> 00:32:23,150 i jestem wdzięczny za wszystko, co zaoferował mi 527 00:32:23,150 --> 00:32:27,488 i mojej rodzinie, to nie jest kraj, który chcę zostawić moim dzieciom. 528 00:32:27,488 --> 00:32:31,200 Był ten nastolatek z raną postrzałową. Jak wróciłem do domu, 529 00:32:31,200 --> 00:32:33,077 dzwonili do mnie co godzinę. 530 00:32:33,077 --> 00:32:36,872 - Czyli nie musisz wracać? - O ile nie będzie czegoś poważnego. 531 00:32:42,128 --> 00:32:43,587 Moja dziewczynka! 532 00:32:47,758 --> 00:32:49,510 Cieszę się, że ją widzę. 533 00:32:53,097 --> 00:32:54,515 Tak bardzo cię kocham. 534 00:33:16,245 --> 00:33:17,747 Tu jest. 535 00:33:20,541 --> 00:33:22,626 Jak się czujesz, kolego? 536 00:33:25,880 --> 00:33:27,882 - Jak się czujesz? - Dobrze. 537 00:33:27,882 --> 00:33:28,883 Lepiej? 538 00:33:29,633 --> 00:33:32,344 - Nie mogę się ruszyć. - Nie szkodzi. 539 00:33:33,679 --> 00:33:35,014 Też ledwo się ruszam. 540 00:33:40,853 --> 00:33:42,605 Jak myślisz, Grod pasuje? 541 00:33:46,317 --> 00:33:47,777 Nazwaliśmy nerkę Grod. 542 00:33:50,988 --> 00:33:52,323 Świetne imię. 543 00:33:53,491 --> 00:33:54,658 Doktor Grodstein. 544 00:33:56,827 --> 00:33:57,745 Kocham cię. 545 00:33:58,287 --> 00:33:59,205 Ja ciebie też. 546 00:34:04,752 --> 00:34:06,754 Codziennie budzę się 547 00:34:06,754 --> 00:34:09,715 i przygotowując się do pracy, słucham wiadomości. 548 00:34:09,715 --> 00:34:15,679 Słucham przygnębiających wiadomości o zbrodniach i wojnach. 549 00:34:16,263 --> 00:34:19,642 Ale potem przychodzę do pracy i widzę tych ludzi, 550 00:34:19,642 --> 00:34:25,064 którzy narażają się na niebezpieczeństwo, żeby pomóc tym, którzy tego potrzebują. 551 00:34:26,315 --> 00:34:28,234 Zajmiemy się panią, dobrze? 552 00:34:28,234 --> 00:34:31,028 To wraca mi wiarę w człowieczeństwo. 553 00:34:31,028 --> 00:34:33,489 Wygląda pani na odwodnioną. 554 00:34:33,489 --> 00:34:37,118 Nie mogę teraz iść do szpitala, więc... 555 00:34:37,118 --> 00:34:39,995 - To nie powód, żeby tego nie robić. - Wiem. 556 00:34:43,249 --> 00:34:44,917 Raz, dwa, trzy. 557 00:34:45,668 --> 00:34:46,710 Prawie gotowe. 558 00:34:50,422 --> 00:34:53,300 To prezent z okazji piątku. 559 00:34:59,431 --> 00:35:02,852 Margaret Mead, antropolog, powiedziała, 560 00:35:02,852 --> 00:35:07,439 że pierwszą oznaką cywilizacji była wyleczona złamana noga. 561 00:35:07,439 --> 00:35:10,317 Oznacza to, że ktoś opatrzył pacjenta, 562 00:35:10,317 --> 00:35:12,403 niósł go, karmił, chronił. 563 00:35:12,403 --> 00:35:14,238 Pomógł mu wyzdrowieć. 564 00:35:14,822 --> 00:35:19,493 W cywilizowanym świecie chronimy rannych i pomagamy im. 565 00:35:20,244 --> 00:35:23,873 Po to jesteśmy na świecie, żeby zajmować się sobą wzajemnie. 566 00:35:25,207 --> 00:35:28,085 Medic 99, strzelanina w Vinegar Hill na Brooklynie. 567 00:35:28,085 --> 00:35:30,171 Dwie osoby ranne. 568 00:35:30,671 --> 00:35:31,797 Boże, znowu? 569 00:36:11,837 --> 00:36:14,506 {\an8}SERCE - NARZĄD LUDZKI LUB TKANKA DO PRZESZCZEPU 570 00:36:21,430 --> 00:36:24,183 PRZESZCZEP SERCA WSTĘP ZAKAZANY 571 00:37:20,114 --> 00:37:25,077 DEDYKUJEMY TEN SERIAL PACJENTOM, ICH RODZINOM 572 00:37:25,077 --> 00:37:28,664 I OPIEKUNOM, KTÓRZY PODZIELILI SIĘ Z NAMI ICH HISTORIĄ. 573 00:39:41,296 --> 00:39:46,301 Napisy: Dorota Dołęga