1 00:00:19,352 --> 00:00:21,396 Śmieci burżujów rządzą. 2 00:00:21,896 --> 00:00:23,064 Patrz, dla ciebie! 3 00:00:23,565 --> 00:00:24,566 Świnia! 4 00:00:25,567 --> 00:00:28,653 Beż to twój kolor! Podkreśla szare tony karnacji. 5 00:00:28,737 --> 00:00:29,320 Zdurniałaś? 6 00:00:29,821 --> 00:00:33,867 Kłóćcie się do mikrofonu, bo ostatnio wieje nudą. 7 00:00:33,950 --> 00:00:37,620 Tak, bo Joanne ma chłopaka i straciła jaja. 8 00:00:37,704 --> 00:00:42,959 Po prostu zdradzam trochę mniej. To zdrowe. 9 00:00:43,043 --> 00:00:45,837 Jeśli uprawiasz z rabinem dziki seks przez dziurę w prześcieradle, 10 00:00:45,920 --> 00:00:48,673 świat musi o tym wiedzieć! 11 00:00:48,757 --> 00:00:53,595 Nie o wszystkim. Ale znów będzie ciekawie. 12 00:00:53,678 --> 00:00:56,097 Czytałaś komentarze? 13 00:00:56,598 --> 00:01:00,185 Już ich nie czytam, bo ludzie czepiają się bzdur. Na przykład, 14 00:01:00,268 --> 00:01:04,189 że za często chodzimy siusiu. Czyli co, mam się odwodnić i umrzeć? 15 00:01:04,272 --> 00:01:10,153 Czekaj, ten jest niezły. „Ostatnio Morgan jest zabawniejsza niż Joanne”. 16 00:01:10,737 --> 00:01:13,740 -Sama to napisałaś. -Słuchaj dalej: „Byłam 17 00:01:13,823 --> 00:01:15,867 fanką, ale Joanne przynudza”. 18 00:01:16,785 --> 00:01:18,536 I gif z herbatką nasenną. 19 00:01:20,413 --> 00:01:21,039 Co? 20 00:01:21,748 --> 00:01:27,128 O, ten jest pozytywny! „Cieszę się, że Joanne mówi mniej. Ma irytujący głos”. 21 00:01:27,212 --> 00:01:28,463 No dobra, może nie. 22 00:01:28,630 --> 00:01:32,383 To wina Noah. Nienawidzę go! 23 00:01:32,967 --> 00:01:33,760 Dlaczego? 24 00:01:34,260 --> 00:01:37,555 -Nie lubię się dzielić. -Mną? Naprawdę? 25 00:01:38,223 --> 00:01:39,099 Kochana jesteś! 26 00:01:39,182 --> 00:01:43,144 Tatuaże, karczycho, przeszłość kryminalna. To jest twój typ! 27 00:01:43,228 --> 00:01:45,605 -Wcale nie! -Nagrywajcie to! 28 00:01:46,106 --> 00:01:48,942 Nie mów, że go nienawidzisz! Nie znasz go! 29 00:01:49,067 --> 00:01:51,486 Anne Hathaway też nie znam. 30 00:01:51,611 --> 00:01:52,362 Mam to samo! 31 00:01:52,445 --> 00:01:56,116 Może zaproszę Noah na wieczór z Vanderpump? 32 00:01:56,199 --> 00:01:57,867 Nie! To nasz czas! 33 00:01:58,910 --> 00:02:00,036 A on mnie nie zrozumie. 34 00:02:00,620 --> 00:02:05,375 -Nie jesteś aż tak skomplikowana. -Jestem pełna sprzeczności! No co? 35 00:02:06,709 --> 00:02:09,712 Na przykład: nie chcę iść do łóżka z tym gościem, ale pójdę. 36 00:02:09,796 --> 00:02:10,630 Pa! 37 00:02:11,881 --> 00:02:17,762 W czepku pionierki? Szacun. To się nadaje na pogrzeb? 38 00:02:27,188 --> 00:02:29,065 Jestem! Bogiem seksu. 39 00:02:29,149 --> 00:02:31,609 Jak się nazywa twoje stanowisko? 40 00:02:34,154 --> 00:02:35,488 Najlepszy kochanek świata. 41 00:02:35,572 --> 00:02:37,198 Żeby to! Ale serio. 42 00:02:37,282 --> 00:02:43,913 Wypełniam ogłoszenie o Bat Micwie Miriam i chcą tu mieć stanowiska pracy. 43 00:02:47,083 --> 00:02:50,670 Tak szczerze, to nie wiem. Może wspólnik. 44 00:02:50,753 --> 00:02:55,675 Wspólnik? Firma nazywa się Roklov i Synowie, a twój brat tam nie pracuje! 45 00:02:55,842 --> 00:02:58,761 I fajnie, bo chodzi tylko o mnie. 46 00:02:58,845 --> 00:03:01,764 Wpiszę „wiceprezes”. 47 00:03:02,307 --> 00:03:05,852 Nie! Ojciec zobaczy, a dopiero zaczął mnie lubić! 48 00:03:05,935 --> 00:03:08,855 Nie zaczął. I kiedyś musisz z nim pogadać. 49 00:03:08,938 --> 00:03:12,400 Zaczekam, aż sam poruszy temat. 50 00:03:12,483 --> 00:03:14,444 Siedź w kącie, nie znajdą cię! 51 00:03:16,196 --> 00:03:17,363 Dobrze. Pogadam. 52 00:03:17,947 --> 00:03:18,615 Kiedy? 53 00:03:20,783 --> 00:03:22,452 Pod koniec roku? 54 00:03:22,535 --> 00:03:24,787 Masz czas do osiemnastej. 55 00:03:24,871 --> 00:03:28,374 Nie dzisiaj! Jest niedziela, siedzi w saunie. 56 00:03:28,458 --> 00:03:30,585 Czyli idziesz do mykwy. 57 00:03:39,219 --> 00:03:40,720 Wiesz, że tego nienawidzę. 58 00:03:45,767 --> 00:03:52,065 Przy Vanderpump trzeba zwracać uwagę na niuanse. My to oglądamy w niedziele. 59 00:03:52,148 --> 00:03:54,442 -To nasz futbol. -Albo kościół. 60 00:03:55,777 --> 00:03:56,569 To nasze wyznanie. 61 00:03:56,653 --> 00:03:57,445 Od teraz i moje. 62 00:03:57,528 --> 00:04:03,910 Trudno się wkręcić tak z marszu, więc gdybyś chciał wyjść, to spoko. 63 00:04:03,993 --> 00:04:07,580 Mówi tak, bo jest zaborcza. 64 00:04:07,747 --> 00:04:11,417 I skrupulatna. Ale w związku z tym mam coś dla ciebie, 65 00:04:11,501 --> 00:04:13,920 -Nie podlizuj się. -Ale ja chcę! 66 00:04:14,712 --> 00:04:15,213 Dobra. Dawaj. 67 00:04:15,713 --> 00:04:19,509 -Widziałaś ten wór? -Jesteś łatwa. 68 00:04:19,592 --> 00:04:23,554 Zmywalne tatuaże na moje nędzne karczycho. 69 00:04:23,638 --> 00:04:24,514 Super! 70 00:04:26,015 --> 00:04:28,476 Poza tym: prześcieradło, żebyśmy mogli się potem bzyknąć. 71 00:04:28,559 --> 00:04:29,686 Powiedziałaś mu? 72 00:04:29,769 --> 00:04:31,771 -Wszystko mu mówię! -Co za wstyd! 73 00:04:32,272 --> 00:04:37,610 -Mam też chrupki, ale to dla siebie. -Możesz jeść takie rzeczy? 74 00:04:37,694 --> 00:04:40,363 Myślałam, że ma być koszernie. 75 00:04:40,989 --> 00:04:43,574 Na szczęście jest tu rabin, więc to załatwi. 76 00:04:44,909 --> 00:04:48,454 Hava Nagila i już. A poza tym, są koszerne. 77 00:04:48,538 --> 00:04:51,332 Jest śmieszny! Serio! 78 00:04:53,459 --> 00:04:57,005 -Mama dzwoni. -Cześć, mamo! 79 00:04:57,088 --> 00:05:00,300 Jedziemy z tatą na Vanderpump. 80 00:05:00,800 --> 00:05:01,634 Tak…? 81 00:05:02,260 --> 00:05:04,387 Pat też będzie! 82 00:05:04,470 --> 00:05:05,388 Kto to jest Pat? 83 00:05:05,888 --> 00:05:07,682 Nowy chłopak ojca! 84 00:05:09,392 --> 00:05:10,268 Cześć! 85 00:05:11,019 --> 00:05:17,108 Słodki, prawda? To terapeuta. Leczył kuzyna Henry'ego Winklera z „Happy Days”. 86 00:05:17,191 --> 00:05:20,069 -Co wam się stało? -Rozmawiałam z Isis. 87 00:05:20,153 --> 00:05:24,490 -Z terrorystami? -Z moją duchową przewodniczką. I 88 00:05:24,574 --> 00:05:30,830 wyprowadzaczką kotów. Potrzebujecie dwojga współpracujących rodziców. 89 00:05:30,913 --> 00:05:34,709 -Skąd! Jesteśmy dorosłe! -Zaraz będziemy! 90 00:05:35,209 --> 00:05:36,586 Czekajcie! Niech Pat… 91 00:05:37,086 --> 00:05:38,212 Dołączą? 92 00:05:38,296 --> 00:05:40,381 Z jakimś Patem. 93 00:05:41,966 --> 00:05:45,553 -Muszę się przebrać, bo jestem w dresie. -To tylko nasi rodzice! 94 00:05:46,054 --> 00:05:49,766 Rodzice są najważniejsi! 95 00:05:50,558 --> 00:05:55,521 -Nie moi. Wyglądasz dobrze! -Tak mnie wychowano i muszę się 96 00:05:55,605 --> 00:06:01,861 przebrać. A poza tym, mamy za mało przekąsek. Wychodzę, wszystko załatwię i 97 00:06:01,944 --> 00:06:05,156 zaraz wracam. Dzięki, przepraszam, pa! 98 00:06:08,368 --> 00:06:10,453 I ty się z nim pieprzysz przez pościel? 99 00:06:10,536 --> 00:06:11,454 Przestań. 100 00:06:28,179 --> 00:06:29,764 Jest mój synek! 101 00:06:29,847 --> 00:06:30,765 Cześć, tatku. 102 00:06:31,265 --> 00:06:32,100 Tato. 103 00:06:35,478 --> 00:06:36,396 Przyszedłem, bo… 104 00:06:40,400 --> 00:06:44,904 -Przyszedłem, żeby zapytać… -Trzepnij mnie. z łaski swojej, witkami. 105 00:06:45,488 --> 00:06:46,739 Co? Czym? 106 00:06:47,407 --> 00:06:48,324 Chodźże. 107 00:06:54,872 --> 00:06:55,748 Dawaj! 108 00:07:01,379 --> 00:07:05,550 Czy moje stanowisko w firmie nie mogłoby być wyższe? 109 00:07:05,633 --> 00:07:12,181 Chcesz mnie wygryźć? Jeszcze nie umarłem, chłopcze. Nie gadaj, tylko trzep. 110 00:07:18,396 --> 00:07:19,397 Zaczyna się… 111 00:07:19,480 --> 00:07:21,524 Rodzinka! I Pat… 112 00:07:23,317 --> 00:07:24,527 Dziękuję za zaproszenie! 113 00:07:25,027 --> 00:07:28,156 Rodzinka przyszłości! Fajnie, co? 114 00:07:28,239 --> 00:07:28,823 Taa… 115 00:07:29,323 --> 00:07:32,743 Już zaczęłyście! Co straciliśmy? 116 00:07:32,827 --> 00:07:39,041 Wiem, że do zmian czasem trudno się dostosować, ale wy, chicas, robicie to z 117 00:07:39,125 --> 00:07:42,295 -wielką godnością. -Protekcjonalny tekst. 118 00:07:43,337 --> 00:07:46,174 -Racja. Przepraszam. -Jak dobrze, że przyszedłeś. 119 00:07:46,257 --> 00:07:48,009 Byle z tobą! 120 00:07:49,343 --> 00:07:50,803 Zakochani są wśród nas! 121 00:07:53,055 --> 00:07:54,015 Co robisz? 122 00:07:54,515 --> 00:07:56,142 Jesteśmy czułą rodzinką! 123 00:07:56,225 --> 00:07:59,937 -Nie jesteśmy. -Byłyście w mojej macicy! 124 00:08:00,021 --> 00:08:02,398 Ja też w tobie byłem! Jak widać. 125 00:08:03,024 --> 00:08:04,984 To nie było niepokalane poczęcie! 126 00:08:06,068 --> 00:08:10,198 -Jestem. -Góra od garnituru na dresie? 127 00:08:10,281 --> 00:08:14,494 To marynarka sportowa. Miałem w aucie. 128 00:08:17,455 --> 00:08:21,584 Przedstawiam wam Noah. Noah, to jest moja mama, a to tata. 129 00:08:22,084 --> 00:08:22,919 I Pat! 130 00:08:23,503 --> 00:08:24,212 Bardzo mi miło. 131 00:08:24,295 --> 00:08:30,426 Rabin! Aj waj! Wiesz, że Lynn to hebrajskie imię? 132 00:08:31,010 --> 00:08:31,969 Na pewno? 133 00:08:33,679 --> 00:08:36,557 -Henry, ojciec Joanne. -Miło mi, proszę pana. 134 00:08:37,058 --> 00:08:42,522 -Dżentelmen! Też chcę tak do ciebie mówić! -Nie waż się! 135 00:08:42,605 --> 00:08:44,190 Dobrze, proszę pana! 136 00:08:45,650 --> 00:08:52,573 Pat, łobuzie! Nie wiedziałam, że jesteś aż taki przystojny, Noah! Kropka w kropkę 137 00:08:53,533 --> 00:08:55,868 -Billy Joel. -Wcale nie. 138 00:08:55,952 --> 00:08:56,911 Trochę tak. 139 00:08:56,994 --> 00:09:01,082 -Ma urodziny trzy dni po mnie! -Nikogo to nie obchodzi. 140 00:09:01,165 --> 00:09:05,378 -Skąd wiesz? -A Joanne ma urodziny z Unabomberem. 141 00:09:06,170 --> 00:09:10,091 Bardzo lubię Billy'ego Joela. Pani pozwoli. 142 00:09:10,174 --> 00:09:12,635 Mów do mnie Lynn! 143 00:09:14,178 --> 00:09:15,555 A dla kogo to? 144 00:09:17,265 --> 00:09:19,100 -Dla ciebie! -Dla mnie? 145 00:09:20,560 --> 00:09:21,227 Dlaczego? 146 00:09:21,811 --> 00:09:24,188 Na znak szacunku. 147 00:09:25,356 --> 00:09:26,232 Nie mamy wazonu. 148 00:09:26,315 --> 00:09:27,400 Będę je trzymać! 149 00:09:27,483 --> 00:09:29,819 Poszukam czegoś. 150 00:09:32,196 --> 00:09:33,281 Trochę ważą. 151 00:09:33,364 --> 00:09:35,700 -Wezmę je. -A więc, Noah. 152 00:09:36,325 --> 00:09:38,578 Jakie masz zamiary wobec mojej córki? 153 00:09:40,079 --> 00:09:42,748 Bawisz się w zaangażowanego ojca? 154 00:09:43,332 --> 00:09:44,166 Jestem zaangażowany! 155 00:09:44,667 --> 00:09:49,422 -Pozwól jej na uczucia, Henry! -Dzięki, Pat. 156 00:09:49,505 --> 00:09:50,631 Słoik po sosie Prego. 157 00:09:58,556 --> 00:10:05,396 To marynarka sportowa. Lubię Billy'ego Joela. Wyraz szacunku. 158 00:10:07,982 --> 00:10:09,942 -Powiedziałeś to głośno. -Tak? 159 00:10:10,026 --> 00:10:10,985 Dosyć. 160 00:10:15,906 --> 00:10:20,453 Wezmę kwiaty. A ty chodź ze mną 161 00:10:21,370 --> 00:10:22,288 Duży bukiet. 162 00:10:22,872 --> 00:10:24,081 Myślałem, że idziesz na pogrzeb. 163 00:10:24,165 --> 00:10:25,875 Dzień jeszcze młody! 164 00:10:28,919 --> 00:10:30,212 Widziałam twoją minę. 165 00:10:30,796 --> 00:10:31,380 Miałaś wzdryga. 166 00:10:31,881 --> 00:10:36,510 Nie! Trochę się zdziwiłam, że ubrał się jak hipsterski pastor, 167 00:10:36,594 --> 00:10:41,390 ale nadal mi się podoba. Nie miałam wzdryga! 168 00:10:41,474 --> 00:10:44,268 Ze wzrdygiem nie wygrasz. To jak chińska pułapka, 169 00:10:44,352 --> 00:10:46,687 im bardziej szarpiesz, tym mocniej trzyma. 170 00:10:47,813 --> 00:10:52,276 -Ale ja tego nie mam. -Jasne. Weź te kwiatki. Od których masz 171 00:10:52,360 --> 00:10:55,488 wzdryga. Przecież ci się podobają! Śliczne! 172 00:10:55,571 --> 00:10:56,405 Przestań! 173 00:10:58,407 --> 00:10:59,617 Też ich nie chcę. 174 00:11:03,913 --> 00:11:04,830 Uroczo! 175 00:11:11,045 --> 00:11:15,174 -Chodź pomorsować. -Nie chcę! Palce mi cierpną. 176 00:11:15,257 --> 00:11:18,594 Beksa. Właź, miękki siurku! 177 00:11:20,179 --> 00:11:21,097 Żebyś wiedział! 178 00:11:27,478 --> 00:11:34,402 Wiesz co, tatku? Firma działa dzięki mnie. Działka przy Figueroa? Ja ją załatwiłem. 179 00:11:35,069 --> 00:11:41,742 Pozwolenia dla Boulder Avenue? Też ja. A kto ci co rano obiera pistacje? 180 00:11:42,284 --> 00:11:42,952 Twój synek! 181 00:11:44,704 --> 00:11:47,790 Chcę być wiceprezesem. Zasłużyłem! 182 00:11:50,126 --> 00:11:51,001 Wreszcie! 183 00:11:53,504 --> 00:11:55,214 Czekałem, aż poprosisz! 184 00:11:56,298 --> 00:11:57,007 Naprawdę?! 185 00:11:57,591 --> 00:12:00,970 Odkryłeś w sobie chucpę! No dobrze, panie wiceprezesie. 186 00:12:01,470 --> 00:12:04,515 Zaczynasz jutro o piątej przy Golder Avenue, 187 00:12:04,598 --> 00:12:08,060 a potem spotkania w biurze. Docenisz, co robię! 188 00:12:09,270 --> 00:12:13,983 Mój szajgec! Uprzedź Esther, że wrócisz późno. 189 00:12:22,533 --> 00:12:25,286 Pierdolę, jak tu zimno! Jak wy to robicie?! 190 00:12:27,204 --> 00:12:30,291 Podiatria to pewna dziedzina, bo prawie każdy ma stopy. 191 00:12:32,626 --> 00:12:34,295 Jak się poznaliście? 192 00:12:35,546 --> 00:12:36,088 Wątroba. 193 00:12:36,839 --> 00:12:37,673 Co? 194 00:12:38,174 --> 00:12:40,551 Wzdychasz. Sygnał, że wątroba niedomaga. 195 00:12:40,634 --> 00:12:42,011 To by się zgadzało 196 00:12:42,928 --> 00:12:43,637 Tak? 197 00:12:46,515 --> 00:12:53,314 -Ja opowiem, jak się poznaliśmy! Mogę? -Nie umiem ci odmówić, słodziaku! Gotowy? 198 00:12:55,024 --> 00:12:59,195 No więc… Poznaliśmy się na Grindrze. 199 00:13:03,783 --> 00:13:08,746 I koniec? Wspaniale! Spodziewałem się dłuższej historii, ale ta jest świetna! 200 00:13:08,829 --> 00:13:14,710 Trudno tam znaleźć kogoś na stałe. Mieliśmy szczęście! 201 00:13:14,794 --> 00:13:15,711 Absolutnie! 202 00:13:15,795 --> 00:13:19,381 Piękna opowieść! Skąd wziąć taką miłość? 203 00:13:19,465 --> 00:13:20,257 Z Grindra. 204 00:13:20,341 --> 00:13:22,092 Domyślam się. 205 00:13:22,802 --> 00:13:28,182 Wydajesz się postępowy, Noah. Udzieliłbyś w synagodze 206 00:13:28,265 --> 00:13:30,518 ślubu parze gejowskiej? 207 00:13:30,601 --> 00:13:35,606 Dobre pytanie. Jak najbardziej! Zresztą, już to robiłem! 208 00:13:35,689 --> 00:13:40,778 Byle obie strony były Żydami. Orientacja nie ma znaczenia, 209 00:13:40,861 --> 00:13:42,363 raczej wyznanie. 210 00:13:42,446 --> 00:13:45,032 Wreszcie naruszyliśmy tabu. 211 00:13:45,115 --> 00:13:48,285 -To nie jest tabu! -Mógłby też być Żyd i 212 00:13:48,369 --> 00:13:51,288 neofita. Neofici są najbliżej Boga. 213 00:13:52,498 --> 00:13:54,875 -Może bym się przechrzcił? -Ja jestem katolikiem, ale nie polecam. 214 00:13:54,959 --> 00:13:55,793 Nie? 215 00:13:57,628 --> 00:14:03,217 Ta religia uczy… nienawiści do siebie. 216 00:14:04,134 --> 00:14:06,595 -Skarbie! -Przepraszam… 217 00:14:06,679 --> 00:14:09,098 Posłuchaj, Pat: kocham cię. 218 00:14:09,181 --> 00:14:10,182 A ja ciebie. 219 00:14:10,266 --> 00:14:13,060 To urocze! Widać tę miłość. 220 00:14:13,853 --> 00:14:15,145 Tu jesteś bezpieczny. 221 00:14:15,813 --> 00:14:20,860 -Gorąco tu. Idę się przewietrzyć. -Mnie też się przyda. 222 00:14:25,865 --> 00:14:26,782 Podasz butelkę? 223 00:14:26,866 --> 00:14:27,658 Jasne! 224 00:14:28,158 --> 00:14:30,744 Ty serio oddychasz! Myślałam, że uciekniemy. 225 00:14:31,245 --> 00:14:33,539 Muszę pobyć sama. 226 00:14:34,039 --> 00:14:34,999 Jasne. 227 00:14:37,459 --> 00:14:38,460 Usiądźmy. 228 00:14:45,134 --> 00:14:46,051 Jak dobrze. 229 00:14:47,928 --> 00:14:54,852 Przestań, błagam cię! Dobrze, mam wzdryga, zadowolona? Pozwoliłam mu się 230 00:14:55,394 --> 00:15:02,318 -dotykać tymi wielkimi łapami z bukietem! -Wzdryg zawsze znajdzie sposób. 231 00:15:04,236 --> 00:15:07,197 Pamiętasz, jak zobaczyłam Wyatta biegnącego z 232 00:15:07,281 --> 00:15:09,491 plecakiem? Odbijał mu się od pleców. 233 00:15:09,575 --> 00:15:12,328 -Niedobrze mi od tego! -Wiem! 234 00:15:12,828 --> 00:15:13,704 Masakra. 235 00:15:14,330 --> 00:15:17,666 Miałam zamieszkać z Anthonym, ale zobaczyłam, 236 00:15:17,750 --> 00:15:23,255 jak goni po pokoju piłeczkę do ping ponga. Mógł być miłością mojego życia, 237 00:15:23,339 --> 00:15:26,592 ale nie żałuję. Tego się nie da od-zobaczyć. 238 00:15:28,469 --> 00:15:33,015 Ale wiesz, co jest najbardziej fuj? Tata mówiący „kocham cię”. 239 00:15:33,098 --> 00:15:35,601 Fuj wyjebane w kosmos! Co to było? 240 00:15:35,684 --> 00:15:36,769 Nie wiem! 241 00:15:36,852 --> 00:15:39,688 Kiedy ostatnio powiedział to którejś z nas? 242 00:15:39,772 --> 00:15:40,731 Nigdy? 243 00:15:44,860 --> 00:15:47,446 Naprawdę zerwę z Noah? To smutne! 244 00:15:47,529 --> 00:15:49,114 Zdarza się! 245 00:15:51,825 --> 00:15:52,701 Jak to załatwisz? 246 00:15:53,285 --> 00:15:53,869 Nie wiem. 247 00:15:54,370 --> 00:15:56,455 Podobało mi się, jak zerwałam z Marco. 248 00:15:57,039 --> 00:15:57,665 Czyli? 249 00:15:58,165 --> 00:16:00,960 -Przestałam odpisywać. -Dobre, fakt. 250 00:16:01,585 --> 00:16:03,671 -Zajrzymy do barku? -Proszę pana! 251 00:16:04,338 --> 00:16:07,299 Widzisz, co narobiłeś, Noah! 252 00:16:11,136 --> 00:16:12,262 W porządku? 253 00:16:14,306 --> 00:16:17,059 Powinnam to już przeboleć. 254 00:16:18,727 --> 00:16:19,853 Robię, co mogę. 255 00:16:19,937 --> 00:16:20,854 Wierzę. 256 00:16:21,522 --> 00:16:22,940 To niełatwe. 257 00:16:23,023 --> 00:16:27,736 Tylko nie mów Joanne. Już i tak im ciężko na niego patrzeć. 258 00:16:28,237 --> 00:16:29,405 Z kimś nowym? 259 00:16:29,488 --> 00:16:36,203 Nie! Tak czułego i pełnego emocji! Sama go nie poznaję. „Kocham cię” z jego ust? 260 00:16:38,122 --> 00:16:41,875 -Kto go podmienił? -Nie wiedziałem! 261 00:16:41,959 --> 00:16:47,339 One zawsze chciały więcej ojca, a mniej matki. 262 00:16:48,340 --> 00:16:51,301 Córki i tatusiowie. Skomplikowana relacja. 263 00:16:54,930 --> 00:16:56,682 Staram się trzymać. 264 00:16:58,392 --> 00:16:59,935 Świetnie sobie radzisz. 265 00:17:01,145 --> 00:17:05,107 Kłamstwo, rabinie. Ale miłe. 266 00:17:17,119 --> 00:17:19,413 Mogę pogadać z Joanne? 267 00:17:19,496 --> 00:17:20,372 Jasne. 268 00:17:21,248 --> 00:17:21,957 Dzięki. 269 00:17:24,209 --> 00:17:27,296 Miło było cię poznać. 270 00:17:29,089 --> 00:17:30,174 Mazel tov. 271 00:17:36,764 --> 00:17:43,520 Zrobiłem coś, co cię odrzuciło. Obstawiam kwiaty. Bukiet był za duży, zgadzam się. 272 00:17:45,064 --> 00:17:49,568 -To nie była jedna rzecz. -Chciałem, żeby twoja rodzina mnie 273 00:17:49,651 --> 00:17:54,615 polubiła. I nie było to aż tak żałosne, żeby przepraszać. Zresztą, 274 00:17:54,698 --> 00:17:56,533 pewnie to niejedyny powód. 275 00:17:59,161 --> 00:18:03,290 Twoja rodzina się zmienia, a ty się dystansujesz. 276 00:18:03,373 --> 00:18:08,420 I możesz się dalej zadręczać, ale myślę, że sobie poradzisz. 277 00:18:08,504 --> 00:18:11,715 Bo, Joanne… Jestem po twojej stronie. 278 00:18:14,176 --> 00:18:15,469 Będę przy tobie. 279 00:18:20,265 --> 00:18:21,892 To przez marynarkę sportową? 280 00:18:22,476 --> 00:18:25,646 -I przez to, że ją tak nazywasz. -Bo nią jest! 281 00:18:25,729 --> 00:18:27,022 Sprawdzę. 282 00:18:29,233 --> 00:18:31,151 Wiesz, co się liczy? 283 00:18:31,235 --> 00:18:32,277 Że cię lubię. 284 00:18:33,779 --> 00:18:37,991 Bardzo. I ty mnie też. Więc nie udawaj, że tak nie jest. 285 00:18:39,159 --> 00:18:40,661 Dobra. Ja też. 286 00:18:42,871 --> 00:18:43,831 Ty też co? 287 00:18:44,915 --> 00:18:46,375 Lubię cię. 288 00:18:47,876 --> 00:18:48,710 Czekaj. 289 00:18:50,587 --> 00:18:54,383 Musisz to powiedzieć w obecności marynarki. 290 00:18:54,466 --> 00:18:56,051 Nie wiem, czy dam radę. 291 00:18:57,344 --> 00:18:58,345 Sprawdźmy. 292 00:18:59,346 --> 00:19:01,098 Mów do niej. 293 00:19:03,684 --> 00:19:04,685 Drugie podejście? 294 00:19:07,062 --> 00:19:09,898 Dobrze, lubię cię. Bardzo, bardzo! 295 00:19:13,902 --> 00:19:18,115 -I powiedziałeś prego z akcentem! -Italiano nie było delizioso! 296 00:19:18,198 --> 00:19:22,828 Będę to słyszała w głowie w czasie seksu! 297 00:19:22,911 --> 00:19:25,330 Może pójdziemy do apartamento i sprawdzimy? 298 00:19:26,290 --> 00:19:27,457 Wątroba. 299 00:19:28,834 --> 00:19:35,674 Pytanie za sto punktów: czy jeśli ktoś źle się do ciebie nastawił, można to 300 00:19:35,757 --> 00:19:42,347 zmienić? Kiedyś z miejsca bym zaprzeczyła. Ale teraz wiem, że absolutnie 301 00:19:42,431 --> 00:19:44,516 -tak! -Nie powiedziałaś 302 00:19:44,600 --> 00:19:48,145 najważniejszego: Joanne ma nowego faceta. 303 00:19:48,228 --> 00:19:51,732 Tylko bez imion. Nazwijmy go… Prorokiem. 304 00:19:51,815 --> 00:19:57,613 -Mogłyśmy to ustalić. -Prorok dokonał niemożliwego! Zwalczył 305 00:19:57,696 --> 00:20:04,620 wzdryg, jako pierwszy w dziejach! Bo wzdrygu nie można wymazać, ale już wiemy, 306 00:20:05,204 --> 00:20:09,583 że trzeba go pokonać. Podbić i zostawić za sobą 307 00:20:10,709 --> 00:20:16,381 Wreszcie Prorok dał nam ciekawy temat, bo ostatnie odcinki zmasakrował. Podziękuj, 308 00:20:16,465 --> 00:20:22,012 że oddał mi siostrę. Bałam się, że będę sama prowadzić podcast. 309 00:20:22,095 --> 00:20:27,517 Beze mnie nie ma podcastu, skarbie. Ale przekażę podziękowania. 310 00:20:27,601 --> 00:20:33,398 Muszę dodać, że jest uroczy! W poprzednim wcieleniu mogliśmy być parą. 311 00:20:33,482 --> 00:20:36,902 -Mamo! -Co cię napadło na mojego chłopaka? 312 00:20:36,985 --> 00:20:38,612 Matki i córki mają ten sam gust! 313 00:20:39,655 --> 00:20:44,326 I tym optymistycznym akcentem kończymy, bo muszę siusiu. 314 00:20:49,915 --> 00:20:52,501 Z cyklu: z życia żałosnego rodzeństwa. 315 00:20:56,129 --> 00:20:57,673 Nie ja tu jestem żałosna! 316 00:20:59,216 --> 00:21:01,218 Ja też nie. Dostałem awans!