1
00:00:00,000 --> 00:00:01,376
Poprzednio...
2
00:00:01,377 --> 00:00:03,086
Teraz ty tu rządzisz?
3
00:00:03,087 --> 00:00:05,171
Róbcie swoje, a kasa będzie płynąć.
4
00:00:05,172 --> 00:00:07,298
Przekażę kartelowi, że działamy dalej.
5
00:00:07,299 --> 00:00:09,300
Namierzyliśmy kolejny numer.
6
00:00:09,301 --> 00:00:11,137
Chciałem, żebyś to zobaczyła.
7
00:00:16,851 --> 00:00:18,935
- Olivas, ręce do góry!
- Spokojnie!
8
00:00:18,936 --> 00:00:20,437
Nie masz pojęcia...
9
00:00:20,438 --> 00:00:23,106
Miłe uczucie?
Wiem, ile przeszłaś z Olivasem.
10
00:00:23,107 --> 00:00:24,232
Niespodzianka!
11
00:00:24,233 --> 00:00:26,901
Uwielbiałaś patrzeć, jak tata robi deski.
12
00:00:26,902 --> 00:00:28,987
Zginął, gdy miałam 14 lat. Surfując.
13
00:00:28,988 --> 00:00:32,699
Tutu uznała, że robienie jego deski
będzie oczyszczające.
14
00:00:32,700 --> 00:00:34,951
{\an8}Wszystko zaczyna się układać.
15
00:00:34,952 --> 00:00:37,996
{\an8}Czujesz to, prawda?
Szykuje się coś dużego.
16
00:00:37,997 --> 00:00:40,623
Listopad 2000, Sawtelle. Patrz.
17
00:00:40,624 --> 00:00:43,001
- Zaatakowano Naomi?
- Była ofiarą.
18
00:00:43,002 --> 00:00:44,503
Ale przeżyła.
19
00:00:45,171 --> 00:00:47,839
Mogłaby zidentyfikować seryjnego zabójcę.
20
00:00:47,840 --> 00:00:50,425
Ci ludzie mogli brać udział
w ataku na panią.
21
00:00:50,426 --> 00:00:52,303
Może pani któregoś rozpozna.
22
00:00:52,887 --> 00:00:53,803
{\an8}Numer cztery.
23
00:00:53,804 --> 00:00:55,513
Tom, to on. Gary Pearlman.
24
00:00:55,514 --> 00:00:56,765
Ojciec radnego?
25
00:00:56,766 --> 00:00:58,267
Znaleźliśmy żywą ofiarę.
26
00:00:59,393 --> 00:01:00,435
Gdzie jesteś?
27
00:01:00,436 --> 00:01:02,228
Wpadłem do Jake’a.
28
00:01:02,229 --> 00:01:03,355
Jestem z jego tatą.
29
00:01:03,939 --> 00:01:05,191
Nie, Gary!
30
00:01:07,026 --> 00:01:08,027
Rawls?
31
00:01:24,251 --> 00:01:26,378
Blokady tu, tu i tu.
32
00:01:27,379 --> 00:01:28,421
Macie sprawcę?
33
00:01:28,422 --> 00:01:30,632
Wóz jest w garażu. Musiał uciec pieszo.
34
00:01:30,633 --> 00:01:32,717
Odetnijcie całą okolicę.
35
00:01:32,718 --> 00:01:33,719
Załatwione.
36
00:01:48,275 --> 00:01:50,569
- Bardzo źle?
- Żyje, ale musimy jechać.
37
00:01:52,071 --> 00:01:53,739
Trzymaj się, Rawls. Szlag.
38
00:01:56,534 --> 00:01:57,451
Gdzie twój wóz?
39
00:01:58,744 --> 00:02:00,079
Gdzie twój wóz, Rawls?
40
00:02:04,458 --> 00:02:05,668
Trzymaj się.
41
00:02:09,630 --> 00:02:11,214
Czekajcie na straż.
42
00:02:11,215 --> 00:02:15,635
Znajdźcie numery auta Teda Rawlsa.
Zgłoście kradzież jego BMW.
43
00:02:15,636 --> 00:02:18,388
Podejrzany to Gary Pearlman.
Uzbrojony i groźny.
44
00:02:18,389 --> 00:02:19,473
Przyjąłem.
45
00:02:24,436 --> 00:02:25,770
Laffont?
46
00:02:25,771 --> 00:02:26,689
Jakie wieści?
47
00:02:27,731 --> 00:02:30,233
Trzyma się, ale stracił dużo krwi.
48
00:02:30,234 --> 00:02:32,152
Zabierają go do karetki.
49
00:02:33,779 --> 00:02:34,864
Co z Garym?
50
00:02:35,489 --> 00:02:38,825
Chyba ukradł wóz Rawlsa. Będą go szukać.
51
00:02:38,826 --> 00:02:40,577
Skontaktuj się z policją.
52
00:02:40,578 --> 00:02:43,831
Dopóki on jest na wolności,
musicie ukryć Naomi.
53
00:02:45,457 --> 00:02:46,292
Hej.
54
00:02:47,626 --> 00:02:48,502
Hej!
55
00:02:49,628 --> 00:02:52,088
- Muszę iść.
- To mój tata?
56
00:02:52,089 --> 00:02:53,840
- Jake...
- Co z moim tatą?
57
00:02:53,841 --> 00:02:55,509
- Nie!
- Co tu robisz?
58
00:02:56,093 --> 00:02:57,010
Gdzie mój tata?
59
00:02:57,011 --> 00:02:59,221
Nie chodzi o niego, tylko o Rawlsa.
60
00:03:00,723 --> 00:03:01,724
Co takiego?
61
00:03:02,975 --> 00:03:04,602
Te zabójstwa
62
00:03:07,021 --> 00:03:08,772
to robota twojego ojca.
63
00:03:10,149 --> 00:03:12,818
Co? Nie, to niemożliwe.
64
00:03:13,527 --> 00:03:15,236
To zawsze był Gary.
65
00:03:15,237 --> 00:03:16,155
Nie.
66
00:03:17,197 --> 00:03:18,157
Zabił Sarę.
67
00:03:19,116 --> 00:03:20,242
Zabił je wszystkie.
68
00:03:20,951 --> 00:03:22,036
- Przykro mi.
- Nie.
69
00:03:22,828 --> 00:03:23,662
Przykro mi.
70
00:03:24,538 --> 00:03:25,372
Nie.
71
00:03:27,124 --> 00:03:28,083
Nie.
72
00:03:38,552 --> 00:03:41,304
Wdrażamy system zarządzania kryzysowego.
73
00:03:41,305 --> 00:03:42,597
Wills, zajmij się tym.
74
00:03:42,598 --> 00:03:45,183
Dopilnuj, żeby ściągnięto nagrania,
75
00:03:45,184 --> 00:03:47,061
i przesłuchajcie świadków.
76
00:03:47,645 --> 00:03:49,480
Niech ci od elektroniki...
77
00:03:52,566 --> 00:03:55,736
Cooper. Zabierz go do mojego gabinetu.
78
00:03:59,198 --> 00:04:01,866
Niech pilnują kont bankowych Pearlmana,
79
00:04:01,867 --> 00:04:04,118
jego telefonów, maili, social mediów.
80
00:04:04,119 --> 00:04:06,037
I znajdźcie wóz Rawlsa.
81
00:04:06,038 --> 00:04:08,414
To najlepszy sposób
na znalezienie Gary’ego.
82
00:04:08,415 --> 00:04:11,961
Ten model powinien mieć lokalizację GPS.
Sprawdzę to.
83
00:04:13,087 --> 00:04:14,671
Coglin, pomówcie z Jakiem.
84
00:04:14,672 --> 00:04:17,090
Zróbcie listę krewnych i znajomych.
85
00:04:17,091 --> 00:04:18,466
- Miejsc...
- Jasne.
86
00:04:18,467 --> 00:04:20,052
Ja chcę z nim pomówić.
87
00:04:20,469 --> 00:04:23,721
- Kapitanie, bez urazy...
- Nawiązałam z nim więź.
88
00:04:23,722 --> 00:04:26,683
Mój zespół się tym zajmie.
Wiedzą, co robią.
89
00:04:26,684 --> 00:04:28,893
A ja znam te sprawy i ludzi.
90
00:04:28,894 --> 00:04:30,729
- Jeśli porucznik...
- Detektyw...
91
00:04:34,775 --> 00:04:36,402
Niech jedzie do Jake’a.
92
00:04:37,486 --> 00:04:38,904
- Tak jest.
- Do roboty.
93
00:04:39,822 --> 00:04:41,906
Co się stało z DNA?
94
00:04:41,907 --> 00:04:44,534
Sprawdzałaś Sarę.
Czemu testy nic nie wykazały?
95
00:04:44,535 --> 00:04:48,747
Jedno przychodzi mi do głowy:
Gary nie jest jej biologicznym ojcem.
96
00:04:49,581 --> 00:04:52,083
- Żona miała romans?
- Możliwe.
97
00:04:52,084 --> 00:04:55,003
Mój wolontariusz potwierdzi to z Darcy.
98
00:04:55,004 --> 00:04:56,630
Najpierw dzwoń do mnie.
99
00:04:57,548 --> 00:04:58,382
Tak jest.
100
00:04:59,717 --> 00:05:00,842
Ukryliście Naomi?
101
00:05:00,843 --> 00:05:04,929
Parker zabiera ją do kryjówki w Hollywood.
Jest przerażona.
102
00:05:04,930 --> 00:05:05,931
Nie wątpię.
103
00:05:06,807 --> 00:05:07,641
Zajęty?
104
00:05:11,895 --> 00:05:14,815
Po śmierci mamy zamknął się w sobie.
105
00:05:16,525 --> 00:05:17,359
A znajomi...
106
00:05:18,402 --> 00:05:19,695
byli jej znajomymi.
107
00:05:22,281 --> 00:05:23,115
Nie miał nikogo.
108
00:05:24,950 --> 00:05:26,452
Poza mną.
109
00:05:28,328 --> 00:05:30,456
Do kogo mógł pojechać?
110
00:05:31,540 --> 00:05:32,708
Wspominał coś?
111
00:05:36,211 --> 00:05:38,005
Tamtej nocy to ja ją znalazłem.
112
00:05:41,800 --> 00:05:42,634
Sarę.
113
00:05:45,095 --> 00:05:46,346
Wróciłem od kolegi.
114
00:05:48,265 --> 00:05:50,476
Myślałem, że nikogo nie ma. Było cicho.
115
00:05:52,061 --> 00:05:53,187
Poszedłem na górę,
116
00:05:55,564 --> 00:05:56,690
drzwi były otwarte
117
00:05:57,816 --> 00:05:58,650
i...
118
00:06:04,323 --> 00:06:07,451
Musiał mnie usłyszeć,
dlatego wyszedł przez okno.
119
00:06:10,245 --> 00:06:11,080
Niecałe...
120
00:06:12,122 --> 00:06:13,081
pięć minut później
121
00:06:13,082 --> 00:06:15,959
wszedł, jakby dopiero wrócił do domu.
122
00:06:22,174 --> 00:06:23,591
Podziwiałem go.
123
00:06:23,592 --> 00:06:27,179
Jeździł na moje mecze,
pomagał mi z pracą domową.
124
00:06:29,139 --> 00:06:30,140
Doradzał.
125
00:06:35,104 --> 00:06:38,690
To wszystko bez sensu. Jak mógł być...
126
00:06:40,818 --> 00:06:42,444
jednocześnie takim potworem?
127
00:06:49,743 --> 00:06:50,827
- Hej.
- Cześć.
128
00:06:50,828 --> 00:06:52,203
Rozmawiałaś z Jakiem?
129
00:06:52,204 --> 00:06:54,665
Jest w kiepskiej formie.
Dobrze, że jesteś.
130
00:06:56,458 --> 00:06:59,878
- Wiesz już coś?
- Nie, właśnie jadę do szpitala.
131
00:07:00,379 --> 00:07:01,839
Jeśli mogę coś zrobić...
132
00:07:02,506 --> 00:07:03,340
Dziękuję.
133
00:07:09,972 --> 00:07:11,390
Colleen, jak Rawls?
134
00:07:12,724 --> 00:07:16,353
Zabrali go na operację,
ale teraz nie widziałam lekarza.
135
00:07:16,854 --> 00:07:18,230
Jadę do ciebie.
136
00:07:18,897 --> 00:07:21,065
Słuchaj, dzwoniła Darcy.
137
00:07:21,066 --> 00:07:24,319
Odcisk dłoni na parapecie
w sypialni Sary...
138
00:07:24,862 --> 00:07:26,530
na pewno należy do Gary’ego.
139
00:07:27,114 --> 00:07:28,030
Chryste.
140
00:07:28,031 --> 00:07:30,659
A Jake i Sarah mają różnych ojców.
141
00:07:31,660 --> 00:07:33,704
Więc matka miała romans. Ale cyrk.
142
00:07:34,413 --> 00:07:35,371
A co z Garym?
143
00:07:35,372 --> 00:07:36,956
Wiadomo, gdzie jest?
144
00:07:36,957 --> 00:07:38,500
Nie, ale go znajdziemy.
145
00:07:39,626 --> 00:07:40,460
Ja tylko...
146
00:07:41,128 --> 00:07:42,504
Nie wierzę, że to on.
147
00:07:43,005 --> 00:07:44,673
Wydawał się taki miły.
148
00:07:49,678 --> 00:07:51,972
Muszę iść. W razie czego dzwoń.
149
00:07:53,974 --> 00:07:56,517
...obejmuje ten kwadrant.
150
00:07:56,518 --> 00:07:57,852
Załaduje dane.
151
00:07:57,853 --> 00:08:00,438
- Rozdzielcie się...
- Kapitanie?
152
00:08:00,439 --> 00:08:01,356
Przepraszam.
153
00:08:01,857 --> 00:08:04,859
Zawsze zakładamy, że podejrzany ucieknie,
154
00:08:04,860 --> 00:08:07,528
ale Gary Pearlman raczej tego nie zrobi.
155
00:08:07,529 --> 00:08:10,698
- Dlaczego?
- Znaleźliśmy Naomi Bennett,
156
00:08:10,699 --> 00:08:12,533
która przeżyła atak w 2000.
157
00:08:12,534 --> 00:08:13,452
No i?
158
00:08:13,952 --> 00:08:17,039
Na ile go poznałam,
raczej jej nie odpuści.
159
00:08:18,290 --> 00:08:19,373
Proszę...
160
00:08:19,374 --> 00:08:20,333
Wyjaśnij.
161
00:08:20,334 --> 00:08:23,127
- Nie załatwił z nią sprawy...
- Chce zwiać.
162
00:08:23,128 --> 00:08:26,088
- Bez wątpienia.
- Zgadzam się, chce uciec,
163
00:08:26,089 --> 00:08:29,509
ale jest w nim też ten Gary,
który zabijał kobiety.
164
00:08:30,469 --> 00:08:31,845
On mu na to nie pozwoli.
165
00:08:32,346 --> 00:08:36,307
Naomi ciągle żyje,
a to znaczy... że wygrała.
166
00:08:36,308 --> 00:08:38,017
On tego nie odpuści.
167
00:08:38,018 --> 00:08:41,688
- Przepraszam, to strata...
- Zaczekaj, do cholery.
168
00:08:42,689 --> 00:08:44,316
A jeśli tak, to co?
169
00:08:45,442 --> 00:08:48,570
- Co mamy zrobić?
- Musi się o tym dowiedzieć.
170
00:08:49,821 --> 00:08:50,739
W jaki sposób?
171
00:08:58,455 --> 00:09:00,456
{\an8}PODEJRZANY JEST UZBROJONY I GROŹNY
172
00:09:00,457 --> 00:09:01,500
Pójdę do telewizji.
173
00:09:02,000 --> 00:09:03,960
Co? Jeszcze nie dość tego cyrku?
174
00:09:03,961 --> 00:09:07,380
- Skupmy się na środkach...
- Powiem mu,
175
00:09:07,381 --> 00:09:08,506
co zostawił,
176
00:09:08,507 --> 00:09:11,718
a wtedy może,
nie na pewno, ale może się ujawni.
177
00:09:16,515 --> 00:09:18,475
Masz coś na przebranie?
178
00:09:59,182 --> 00:10:01,559
Ciężka praca Wydziału
Nierozwiązanych Spraw
179
00:10:01,560 --> 00:10:05,062
ujawniła morze dowodów,
które zostawił Gary Pearlman,
180
00:10:05,063 --> 00:10:07,440
w tym ofiarę, która przeżyła.
181
00:10:07,441 --> 00:10:09,443
Która opowiada swoją historię
182
00:10:10,027 --> 00:10:11,152
i go zidentyfikowała.
183
00:10:11,153 --> 00:10:14,613
Cały wydział skupia się na poszukiwaniach
184
00:10:14,614 --> 00:10:17,659
i jesteśmy pewni, że Gary Pearlman
wkrótce trafi za kratki.
185
00:10:18,618 --> 00:10:21,079
{\an8}Liczymy, ile ofiar zostawił,
186
00:10:21,705 --> 00:10:25,124
{\an8}ale ucierpiały nie tylko
te kobiety i ich rodziny,
187
00:10:25,125 --> 00:10:26,834
{\an8}lecz również jego rodzina.
188
00:10:26,835 --> 00:10:29,838
{\an8}Jake Pearlman
też chciałby powiedzieć kilka słów.
189
00:10:33,091 --> 00:10:33,925
{\an8}Tato,
190
00:10:34,926 --> 00:10:37,220
{\an8}proszę, poddaj się.
191
00:10:38,430 --> 00:10:40,639
{\an8}Teraz tylko pogorszysz sprawę.
192
00:10:40,640 --> 00:10:41,558
Proszę,
193
00:10:42,351 --> 00:10:44,436
zrób to, co należy, i współpracuj.
194
00:10:52,819 --> 00:10:55,489
- Jest tu potrzebny.
- Daj kogoś z transportu.
195
00:10:56,281 --> 00:10:58,200
Namierzyli BMW Rawlsa.
196
00:10:59,493 --> 00:11:02,245
Przy Union Station.
Stamtąd wyjeżdża się z miasta.
197
00:11:05,040 --> 00:11:08,459
Kamery nagrały,
jak Pearlman wchodzi do budynku,
198
00:11:08,460 --> 00:11:09,711
ale znikł w tłumie.
199
00:11:10,420 --> 00:11:11,505
Może być wszędzie.
200
00:11:12,964 --> 00:11:15,132
Możesz puścić znów piątkę?
201
00:11:15,133 --> 00:11:17,260
Potrzebne mi nazwisko.
202
00:11:20,347 --> 00:11:23,808
San Francisco, Phoenix,
Bakersfield, San Diego.
203
00:11:23,809 --> 00:11:25,643
To tylko bilety na pociąg.
204
00:11:25,644 --> 00:11:28,771
Kupił też dwa bilety autobusowe
i bilet na metro.
205
00:11:28,772 --> 00:11:30,899
I wynajął samochód, płacąc kartą.
206
00:11:31,483 --> 00:11:33,692
Współpracujcie z MTA,
207
00:11:33,693 --> 00:11:37,029
Greyhoundem, Amtrakiem,
Budgetem i tak dalej.
208
00:11:37,030 --> 00:11:39,532
Sprawdzajcie każdy trop.
209
00:11:39,533 --> 00:11:42,452
- Któryś nas do niego zaprowadzi.
- SIS go szuka.
210
00:11:43,745 --> 00:11:46,330
- Kapitanie...
- Jeśli będziemy potrzebowali,
211
00:11:46,331 --> 00:11:48,291
poprosimy o pomoc. Jasne?
212
00:11:55,215 --> 00:11:56,049
Co się dzieje?
213
00:11:57,676 --> 00:11:58,552
Zwiał.
214
00:11:59,177 --> 00:12:00,011
Szlag.
215
00:12:01,763 --> 00:12:02,597
Wszystko gra?
216
00:12:03,306 --> 00:12:05,183
Tak. Jedźmy do szpitala.
217
00:12:06,101 --> 00:12:07,769
Zadowolona, Renée?
218
00:12:08,937 --> 00:12:11,731
WSW kupiło te brednie, które im wcisnęłaś.
219
00:12:12,357 --> 00:12:13,274
To nie brednie.
220
00:12:13,275 --> 00:12:16,152
- Zrujnowałaś karierę mojego męża.
- Olivas sam wybrał.
221
00:12:16,153 --> 00:12:17,946
Nie, ty to zrobiłaś.
222
00:12:18,780 --> 00:12:21,658
Wrzuciłaś go do jednego worka
ze skorumpowanymi glinami.
223
00:12:22,451 --> 00:12:23,659
Zamira, ty wiesz.
224
00:12:23,660 --> 00:12:26,245
{\an8}Byłaś jego partnerką. To dobry człowiek.
225
00:12:26,246 --> 00:12:27,330
Janet...
226
00:12:28,039 --> 00:12:29,666
Jedź już do szpitala.
227
00:12:30,542 --> 00:12:31,835
Tam się spotkamy.
228
00:12:32,502 --> 00:12:33,336
Dobrze.
229
00:12:34,129 --> 00:12:34,963
Jasne.
230
00:12:40,469 --> 00:12:42,304
Jak mogłaś nam to zrobić?
231
00:12:44,264 --> 00:12:46,266
Nie musisz mi wierzyć.
232
00:12:46,850 --> 00:12:48,560
Ale jeśli chcesz znać prawdę,
233
00:12:52,606 --> 00:12:54,691
kapitan Berchem ci wszystko powie.
234
00:12:57,027 --> 00:12:58,153
Trzymaj się.
235
00:13:10,749 --> 00:13:12,416
Właśnie dotarłam do szpitala.
236
00:13:12,417 --> 00:13:16,463
Znaleziono kobietę w bagażniku jej auta.
Na szczęście żywą.
237
00:13:17,088 --> 00:13:19,257
Pracuje w barze na Union Station.
238
00:13:19,883 --> 00:13:22,593
Pearlman ją porwał.
Tak się stamtąd wydostał.
239
00:13:22,594 --> 00:13:23,802
Gdzie samochód?
240
00:13:23,803 --> 00:13:26,264
W Arizonie, przy granicy z Meksykiem.
241
00:13:26,848 --> 00:13:30,477
Straż Graniczna wie,
ale Gary pewnie już przekroczył granicę.
242
00:13:33,063 --> 00:13:34,231
Zgubiliśmy go.
243
00:13:36,399 --> 00:13:37,234
Tak.
244
00:13:38,527 --> 00:13:39,361
Dziękuję.
245
00:14:51,558 --> 00:14:53,768
Dziwnie widzieć cię w mundurze.
246
00:14:55,270 --> 00:14:56,813
Spodobałoby mu się.
247
00:15:33,933 --> 00:15:36,686
Niektórzy uważają,
że rezerwiści to outsiderzy.
248
00:15:37,562 --> 00:15:39,731
Nie są pełnoprawnymi policjantami.
249
00:15:41,524 --> 00:15:43,652
Ja uważam, że są tacy jak my.
250
00:15:44,444 --> 00:15:45,278
Może nawet lepsi.
251
00:15:46,988 --> 00:15:48,739
Nie robią tego dla emerytury.
252
00:15:48,740 --> 00:15:50,575
I na pewno nie dla pensji.
253
00:15:52,452 --> 00:15:55,997
Robią to, bo próbują
zmieniać świat, w którym żyją na lepsze.
254
00:15:58,792 --> 00:15:59,626
A Rawls...
255
00:16:02,003 --> 00:16:02,837
Ted...
256
00:16:04,297 --> 00:16:05,882
chciał coś zmienić.
257
00:16:06,758 --> 00:16:08,968
Nie był zaprzysiężony,
258
00:16:11,012 --> 00:16:12,138
ale nie był obcym.
259
00:16:14,432 --> 00:16:17,811
Tracąc kogoś takiego,
traci się nie tylko człowieka,
260
00:16:19,145 --> 00:16:21,648
ale i szansę na sprawiedliwość,
której pragnął.
261
00:16:23,191 --> 00:16:24,526
Dlatego musimy wyjść
262
00:16:25,902 --> 00:16:27,237
i wymierzyć ją za niego.
263
00:16:28,947 --> 00:16:29,781
Ted...
264
00:16:33,201 --> 00:16:35,161
byłeś ważnym członkiem zespołu
265
00:16:37,664 --> 00:16:38,832
i będzie nam ciebie
266
00:16:39,916 --> 00:16:40,750
brakowało.
267
00:16:53,263 --> 00:16:55,265
Myślał, że wciąż się gniewam.
268
00:16:56,516 --> 00:16:58,101
Wiedział, że ci przejdzie.
269
00:17:16,619 --> 00:17:17,787
Jak się trzymasz?
270
00:17:18,413 --> 00:17:19,247
Hej.
271
00:17:20,749 --> 00:17:21,583
O co chodzi?
272
00:17:23,334 --> 00:17:26,004
Ciągle myślę o człowieku
na pogrzebie taty.
273
00:17:26,838 --> 00:17:28,590
Brakowało mu przedniego zęba.
274
00:17:30,425 --> 00:17:31,967
Tego dnia powiedział mi,
275
00:17:31,968 --> 00:17:33,970
że to tata mu go wybił.
276
00:17:34,929 --> 00:17:36,765
Mieli po 18 lat, pobili się.
277
00:17:38,224 --> 00:17:41,770
Następnego dnia
tata zaczynał pracę na taklowcu.
278
00:17:43,313 --> 00:17:44,731
Zgadnij z kim.
279
00:17:45,482 --> 00:17:46,983
- Z tym bez zęba.
- Tak.
280
00:17:47,901 --> 00:17:50,987
Wszyscy myśleli,
że jeden z nich skończy za burtą,
281
00:17:51,738 --> 00:17:53,113
ale wiesz, jak jest.
282
00:17:53,114 --> 00:17:55,116
Mała łódź, duży ocean...
283
00:17:55,658 --> 00:17:56,785
Kumple na całe życie.
284
00:17:59,579 --> 00:18:00,413
Właśnie.
285
00:18:07,212 --> 00:18:08,963
Czyli nie wracasz do Zabójstw?
286
00:18:11,341 --> 00:18:12,175
Nie.
287
00:18:13,301 --> 00:18:14,844
Dobrze mi tu, gdzie jestem.
288
00:19:13,278 --> 00:19:14,445
Spokojnie tu.
289
00:19:16,614 --> 00:19:17,574
Po godzinach.
290
00:19:20,410 --> 00:19:21,536
Jak się pan trzyma?
291
00:19:25,331 --> 00:19:27,292
Chyba to do mnie nie dotarło.
292
00:19:38,344 --> 00:19:41,305
Miał bajzel w papierach,
ale chyba wszystko zebrałem.
293
00:19:41,306 --> 00:19:43,266
Dziękuję, że pan to przywiózł.
294
00:19:44,684 --> 00:19:48,021
Wciąż nie zidentyfikowaliśmy kilku ofiar.
To może pomóc.
295
00:19:48,688 --> 00:19:50,648
Może nawet nas do niego doprowadzi.
296
00:19:52,108 --> 00:19:52,942
Tak.
297
00:19:53,568 --> 00:19:54,402
Dobrze.
298
00:20:13,963 --> 00:20:17,634
Bo wiesz...
299
00:20:19,677 --> 00:20:22,679
To, kim jest...
300
00:20:22,680 --> 00:20:24,849
Nie dociera to do mnie.
301
00:20:26,476 --> 00:20:27,769
Czuję się...
302
00:20:30,104 --> 00:20:32,314
jak na rysunku Eschera,
303
00:20:32,315 --> 00:20:36,027
gdzie niby wszystko trzyma się kupy,
ale nic nie ma sensu.
304
00:20:44,410 --> 00:20:45,536
Ironia losu.
305
00:20:47,205 --> 00:20:50,583
Naciskałem,
chcąc zamknąć ten rozdział i mieć spokój.
306
00:20:51,668 --> 00:20:52,752
Wyszło odwrotnie.
307
00:20:53,795 --> 00:20:57,464
Za to dał pan spokój rodzinom,
które skrzywdził.
308
00:20:57,465 --> 00:20:59,968
Niech pan o tym pamięta. To ważne.
309
00:21:03,221 --> 00:21:04,263
Mam nadzieję.
310
00:21:14,023 --> 00:21:15,149
Czy mógłbym...
311
00:21:16,401 --> 00:21:17,776
zabrać kilka rzeczy?
312
00:21:17,777 --> 00:21:19,946
Hastings przekaże je rodzinie.
313
00:21:21,948 --> 00:21:22,782
Byłoby miło.
314
00:21:34,961 --> 00:21:38,088
Zadzwonił tego dnia rano w drodze do mnie.
315
00:21:38,089 --> 00:21:40,298
Był na mnie zły. Chciał pogadać.
316
00:21:40,299 --> 00:21:41,550
O czym?
317
00:21:41,551 --> 00:21:43,343
Uważał, że to nie fair,
318
00:21:43,344 --> 00:21:45,930
jak na panią naskoczyli w wywiadzie.
319
00:21:47,724 --> 00:21:50,101
Uznał, że to głupota,
że chcemy kogoś innego.
320
00:21:55,023 --> 00:21:57,275
Postanowiłem zawiesić kampanię.
321
00:21:59,610 --> 00:22:01,863
Po tym wszystkim i tak nie mam szans.
322
00:22:03,573 --> 00:22:04,407
Ale...
323
00:22:05,700 --> 00:22:06,701
musisz wiedzieć,
324
00:22:07,535 --> 00:22:10,538
że wciąż będziesz miała
przyjaciół w radzie.
325
00:22:12,081 --> 00:22:12,999
Doceniam.
326
00:22:14,208 --> 00:22:15,043
Dziękuję.
327
00:22:19,797 --> 00:22:20,631
Hej.
328
00:22:23,342 --> 00:22:24,635
Kiedy go znajdziecie,
329
00:22:25,219 --> 00:22:26,512
jeśli to możliwe,
330
00:22:27,263 --> 00:22:28,222
nie zabijcie go.
331
00:22:51,412 --> 00:22:52,246
Cześć, Tutu.
332
00:22:53,247 --> 00:22:56,167
Chciałam tylko sprawdzić, jak się czujesz.
333
00:22:58,669 --> 00:22:59,670
Dobrze.
334
00:23:00,922 --> 00:23:01,798
Pracuję.
335
00:23:02,924 --> 00:23:03,758
Jak tam jest?
336
00:23:08,846 --> 00:23:09,931
Cicho.
337
00:23:11,766 --> 00:23:13,850
I szczerze mówiąc, trochę dziwnie.
338
00:23:13,851 --> 00:23:16,229
W kuchni ciągle stoi
jego odżywka białkowa.
339
00:23:17,355 --> 00:23:18,606
Kiedy wrócisz do domu?
340
00:23:19,565 --> 00:23:20,900
To chyba dobry moment.
341
00:23:21,859 --> 00:23:23,194
Spakuję się i pojadę.
342
00:23:24,153 --> 00:23:25,988
Dobrze. Schłodzę parę piw.
343
00:23:27,615 --> 00:23:28,783
Jestem za.
344
00:23:29,992 --> 00:23:31,494
- Kocham cię.
- Tak, wiem.
345
00:24:05,570 --> 00:24:09,239
Pomocy
Ahmanson
346
00:24:09,240 --> 00:24:12,326
{\an8}Przyszedł Gary
347
00:24:52,283 --> 00:24:55,286
Naprawdę myślisz,
że uda ci się ujść cało, Renée?
348
00:25:02,668 --> 00:25:04,128
Oboje wiemy, co dalej.
349
00:25:54,762 --> 00:25:56,013
Ty suko!
350
00:25:59,892 --> 00:26:03,270
Tu Renée Ballard.
Ośrodek szkoleniowy Ahmansona.
351
00:26:03,271 --> 00:26:05,605
Wszystko pod kontrolą,
352
00:26:05,606 --> 00:26:07,357
mam podejrzanego.
353
00:26:07,358 --> 00:26:09,986
Potrzebna karetka dla białego mężczyzny,
354
00:26:10,736 --> 00:26:12,113
około 70-letniego.
355
00:26:12,697 --> 00:26:15,032
Ma roztrzaskaną dłoń.
356
00:26:35,386 --> 00:26:39,056
Wiedziałem, że jest jedną z nich,
kiedy tylko ją zobaczyłem.
357
00:26:41,809 --> 00:26:46,479
Stała przy ladzie
i plotkowała ze sprzedawczynią...
358
00:26:46,480 --> 00:26:47,398
Przepraszam.
359
00:26:48,566 --> 00:26:50,735
Powiedział pan „jedną z nich”.
360
00:26:51,569 --> 00:26:52,611
Co to oznacza?
361
00:26:55,364 --> 00:26:56,574
Pewien rodzaj kobiet.
362
00:26:59,076 --> 00:27:00,077
Zarozumiałe,
363
00:27:00,870 --> 00:27:01,829
samolubne,
364
00:27:02,663 --> 00:27:03,998
niekobiece.
365
00:27:06,917 --> 00:27:09,712
Mówił pan,
że rozmawiała ze sprzedawczynią.
366
00:27:10,588 --> 00:27:12,089
Tak, u jubilera.
367
00:27:13,341 --> 00:27:14,967
Właśnie dostała awans.
368
00:27:15,760 --> 00:27:20,097
Dla tej pracy chciała wszystko odłożyć.
369
00:27:21,182 --> 00:27:23,642
Małżeństwo, dzieci.
370
00:27:24,769 --> 00:27:26,103
Zrobiłem im przysługę.
371
00:27:27,772 --> 00:27:30,024
Nie chciała wychodzić za mąż.
372
00:27:33,986 --> 00:27:35,196
Wrócimy do tego.
373
00:27:40,076 --> 00:27:43,913
Nie powiązaliśmy żadnej pamiątki z Sarą.
374
00:27:45,581 --> 00:27:47,624
Pewnie miał ich pan sporo w domu.
375
00:27:47,625 --> 00:27:49,126
Wydawała się miła.
376
00:27:49,919 --> 00:27:54,673
Świetne wyniki, cheerleaderka, teatr.
Jak pańska córka pasowała do tego wzorca?
377
00:27:57,718 --> 00:27:58,969
Nie była moją córką.
378
00:28:00,888 --> 00:28:03,724
Ale wychowywałem ją jak swoje dziecko,
379
00:28:04,517 --> 00:28:07,019
bo rodzina jest na pierwszym miejscu.
380
00:28:10,272 --> 00:28:13,484
A ona miała czelność
oskarżyć mnie o niewierność.
381
00:28:14,068 --> 00:28:16,319
- Tego wieczoru?
- Znalazła coś w aucie
382
00:28:16,320 --> 00:28:18,656
i uznała, że zdradzam jej matkę.
383
00:28:20,533 --> 00:28:21,992
Znalazła trofea.
384
00:28:22,493 --> 00:28:23,326
Szminkę.
385
00:28:23,327 --> 00:28:26,287
Myślała, że ma pan romans. Nie wiedziała...
386
00:28:26,288 --> 00:28:28,833
Nie powinna była grzebać w moich rzeczach.
387
00:28:30,042 --> 00:28:30,960
Wystarczy.
388
00:28:36,465 --> 00:28:37,842
Przyznał się?
389
00:28:38,342 --> 00:28:39,677
Do zidentyfikowanych.
390
00:28:40,219 --> 00:28:43,264
Laffont pracuje
nad ostatnimi trzema trofeami.
391
00:28:44,181 --> 00:28:46,099
A Laura? Jest coś nowego?
392
00:28:46,100 --> 00:28:47,183
Zabił ją,
393
00:28:47,184 --> 00:28:49,895
bo już nie chciała robić mu kawy.
394
00:28:50,855 --> 00:28:51,729
Słucham?
395
00:28:51,730 --> 00:28:55,109
Laura była baristką
w ulubionej kawiarni Gary’ego.
396
00:28:56,110 --> 00:28:58,320
Była miła, rozmawiała z nim.
397
00:28:59,405 --> 00:29:01,615
Lubił ją, dopóki nie dostała roli
w reklamie.
398
00:29:02,324 --> 00:29:05,702
Powiedział, że przestała być skromna.
399
00:29:05,703 --> 00:29:07,745
Przechwalała się rolą i mówiła,
400
00:29:07,746 --> 00:29:09,790
że już nie musi parzyć kawy.
401
00:29:11,500 --> 00:29:12,334
Po prostu...
402
00:29:13,335 --> 00:29:15,588
Był zły, że go zostawia.
403
00:29:18,841 --> 00:29:19,675
Niech zgadnę.
404
00:29:20,468 --> 00:29:23,595
- Jego dzieciństwo?
- Matka odeszła, gdy miał osiem lat.
405
00:29:23,596 --> 00:29:27,266
Ojciec się na nim ostro wyżywał.
Mówił, że to przez niego.
406
00:29:28,476 --> 00:29:30,436
A świat zyskał kolejnego psychopatę.
407
00:29:32,021 --> 00:29:34,398
Nieźle was tu urządził.
408
00:29:35,524 --> 00:29:36,817
Zaskoczył mnie.
409
00:29:38,152 --> 00:29:40,821
Myślałam, że będzie szukał
żyjącej ofiary, Naomi.
410
00:29:42,281 --> 00:29:44,950
Rys psychologiczny się zgadzał,
ale nie cel.
411
00:29:46,368 --> 00:29:49,371
To chyba dobrze,
że nie myślisz jak zabójca.
412
00:29:52,082 --> 00:29:53,791
Dobrze, że go dorwaliście.
413
00:29:53,792 --> 00:29:55,835
Nawet po tylu latach,
414
00:29:55,836 --> 00:29:58,130
grzebiąc w stogu siana...
415
00:29:59,590 --> 00:30:01,550
Przeszłość zawsze jest obecna.
416
00:30:02,468 --> 00:30:03,844
Renée, coś ci powiem.
417
00:30:04,386 --> 00:30:07,681
Jeśli kiedyś mnie sprzątną,
obyś ty prowadziła sprawę.
418
00:30:10,476 --> 00:30:12,645
To wielki komplement.
419
00:30:15,189 --> 00:30:19,108
A co z tym spiskiem?
Z Olivasem i resztą gnojków?
420
00:30:19,109 --> 00:30:21,028
Prokuratura się tym zajmuje.
421
00:30:21,529 --> 00:30:23,572
I oczywiście trzymają mnie na dystans.
422
00:30:24,406 --> 00:30:26,074
Wkrótce będę coś wiedziała.
423
00:30:26,075 --> 00:30:26,992
W porządku.
424
00:30:28,369 --> 00:30:30,663
Tu jest wszystko o sprawie Laury.
425
00:30:35,125 --> 00:30:37,336
Gość miał długą listę ofiar.
426
00:30:40,339 --> 00:30:41,840
To prawda.
427
00:30:45,970 --> 00:30:47,012
Do zobaczenia.
428
00:31:18,544 --> 00:31:20,337
Późno wczoraj wróciłaś.
429
00:31:22,756 --> 00:31:25,134
Byłam z moim zespołem.
430
00:31:25,843 --> 00:31:27,428
Potrzebujemy czasu razem.
431
00:31:28,971 --> 00:31:29,972
Piękna.
432
00:31:31,390 --> 00:31:32,891
Popływasz na niej?
433
00:31:33,809 --> 00:31:34,643
A mogę nie?
434
00:31:37,771 --> 00:31:39,106
Byłby z ciebie dumny.
435
00:32:33,327 --> 00:32:35,037
Potrzebujemy więcej półek.
436
00:32:49,009 --> 00:32:49,843
Dziękuję.
437
00:32:52,137 --> 00:32:53,930
Trzymaj się.
438
00:32:53,931 --> 00:32:54,890
Byłaś dzielna.
439
00:34:54,009 --> 00:34:54,843
Renée!
440
00:34:57,387 --> 00:34:58,222
Renée!
441
00:35:23,288 --> 00:35:25,165
- Cześć.
- Harry, co tu robisz?
442
00:35:27,084 --> 00:35:29,336
Podpytałem kumpla w prokuraturze
443
00:35:29,837 --> 00:35:31,672
o ten wasz spisek.
444
00:35:33,715 --> 00:35:34,715
Mów.
445
00:35:34,716 --> 00:35:36,802
Sprawa za tydzień trafi do sądu.
446
00:35:39,054 --> 00:35:40,389
Sześciu oskarżonych.
447
00:35:41,223 --> 00:35:42,057
Sześciu?
448
00:35:42,808 --> 00:35:44,768
- Dałam im siedem nazwisk.
- Wiem.
449
00:35:46,186 --> 00:35:47,521
Olivasa zwolnią.
450
00:35:48,772 --> 00:35:49,898
Upiecze mu się.
451
00:35:51,400 --> 00:35:52,234
Przykro mi.
452
00:36:02,953 --> 00:36:04,203
Chcę, żebyś była
453
00:36:04,204 --> 00:36:06,331
- na rozmowie o 14...
- Chandler.
454
00:36:07,291 --> 00:36:09,710
Dlaczego Robert Olivas nie jest oskarżony?
455
00:36:11,795 --> 00:36:12,671
Daj nam chwilę.
456
00:36:13,755 --> 00:36:16,007
- Skąd wiesz?
- Z dowodów wynika,
457
00:36:16,008 --> 00:36:18,509
że siedział w tym najgłębiej.
458
00:36:18,510 --> 00:36:20,846
Chyba sama sobie odpowiedziałaś.
459
00:36:23,265 --> 00:36:24,099
Dogadał się?
460
00:36:25,350 --> 00:36:26,810
Co wam zaoferował?
461
00:36:27,311 --> 00:36:30,980
Przy takich sprawach potrzeba kogoś,
kto pójdzie na współpracę...
462
00:36:30,981 --> 00:36:32,356
Daliśmy wam Santosa!
463
00:36:32,357 --> 00:36:34,233
Potrzebowaliśmy kogoś wyżej.
464
00:36:34,234 --> 00:36:35,651
Olivas się zgłosił.
465
00:36:35,652 --> 00:36:36,612
Oczywiście.
466
00:36:37,321 --> 00:36:39,531
Poszliście na łatwiznę.
467
00:36:40,032 --> 00:36:42,575
Wiem, że wskutek zajścia z Olivasem
468
00:36:42,576 --> 00:36:44,828
- możesz się czuć...
- „Zajścia”?
469
00:36:45,454 --> 00:36:47,830
Opowiedział nam o waszym zatargu.
470
00:36:47,831 --> 00:36:50,082
Należało nam o tym powiedzieć.
471
00:36:50,083 --> 00:36:53,337
To nie miało związku z faktem,
że popełnił przestępstwa.
472
00:36:53,921 --> 00:36:55,755
Nie rozumiesz kontekstu.
473
00:36:55,756 --> 00:36:58,175
Ależ rozumiem. Rozumiem doskonale.
474
00:37:03,972 --> 00:37:06,808
Parker, sprawa z Olivasem
wzięła w łeb. Oddzwoń.
475
00:37:22,866 --> 00:37:24,825
Co jest, Ballard? Co tu robisz?
476
00:37:24,826 --> 00:37:26,036
Żmija!
477
00:37:26,536 --> 00:37:29,038
Nie obchodzi cię, kogo skrzywdzisz!
478
00:37:29,039 --> 00:37:31,666
Zawsze wszystko uchodzi ci płazem!
479
00:37:31,667 --> 00:37:34,086
Spokojnie. Nie złość się tak.
480
00:37:34,586 --> 00:37:36,587
Myślisz, że świat jest fair.
481
00:37:36,588 --> 00:37:37,923
Nie jest.
482
00:37:38,966 --> 00:37:40,842
I nie jest to moja wina.
483
00:37:41,593 --> 00:37:43,387
Wiem, jak to wykorzystać.
484
00:37:43,845 --> 00:37:44,804
Nic mi nie będzie.
485
00:37:44,805 --> 00:37:48,183
Wyjdę z tego obronną ręką, jak zawsze.
486
00:37:49,518 --> 00:37:50,352
Ale ty...
487
00:37:52,854 --> 00:37:55,439
Ty już zawsze będziesz pracować w piwnicy.
488
00:37:55,440 --> 00:37:56,900
Marząc o wydostaniu się.
489
00:38:01,071 --> 00:38:02,781
Też to przerabiałam.
490
00:38:03,573 --> 00:38:06,118
Byłam pewna, że wiatry będą mi sprzyjać.
491
00:38:07,035 --> 00:38:08,245
Ale nie wiesz...
492
00:38:09,162 --> 00:38:11,039
że plotki już się rozeszły.
493
00:38:13,959 --> 00:38:15,919
Będziesz zakałą LAPD.
494
00:38:16,628 --> 00:38:18,839
Wymażą twoje nazwisko ze wszystkiego.
495
00:38:24,636 --> 00:38:26,138
A przy okazji, gdzie żona?
496
00:38:28,807 --> 00:38:29,891
Już odeszła?
497
00:38:30,726 --> 00:38:31,893
Zabrała chłopców?
498
00:38:33,103 --> 00:38:35,772
To dzięki mnie.
Skontaktowałam ją z Berchemem.
499
00:38:36,648 --> 00:38:37,691
Daj mi powód.
500
00:38:42,446 --> 00:38:44,281
Może i pracuję w piwnicy,
501
00:38:45,032 --> 00:38:47,159
ale chociaż ciągle mam pracę.
502
00:39:18,815 --> 00:39:20,692
Co mógł im zaoferować?
503
00:39:23,403 --> 00:39:24,279
Nie wiem.
504
00:39:25,155 --> 00:39:27,239
Dowiemy się za rok czy dwa,
505
00:39:27,240 --> 00:39:29,159
kiedy wszystko wyjdzie na jaw.
506
00:39:30,577 --> 00:39:32,954
Ale już nie może ukryć się za odznaką.
507
00:39:40,212 --> 00:39:42,380
Pewnie żałujesz, że przyszłam do ciebie.
508
00:39:44,382 --> 00:39:45,217
Nie.
509
00:39:48,095 --> 00:39:49,470
Nie zrozum mnie źle.
510
00:39:49,471 --> 00:39:52,474
Wkurza mnie, że nie dostanie tego,
na co zasłużył.
511
00:39:53,809 --> 00:39:54,643
Ale...
512
00:39:56,019 --> 00:39:57,479
nie siedzę w tym sama.
513
00:40:16,915 --> 00:40:18,999
- Mogę pomóc?
- Renée Ballard?
514
00:40:19,000 --> 00:40:20,501
To ja.
515
00:40:20,502 --> 00:40:21,545
Aresztuję panią
516
00:40:22,838 --> 00:40:24,464
za zabójstwo Roberta Olivasa.
517
00:40:25,340 --> 00:40:26,591
Co takiego?
518
00:40:28,677 --> 00:40:30,637
Ktoś go zastrzelił. Nie żyje.
519
00:40:32,097 --> 00:40:34,391
Możecie chwilę zaczekać?
520
00:43:16,386 --> 00:43:18,387
Napisy: Anetta Radolińska-Czwaczka
521
00:43:18,388 --> 00:43:20,473
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Zofia Jaworowska