1
00:00:02,000 --> 00:00:07,000
Downloaded from
YTS.MX
2
00:00:06,631 --> 00:00:09,884
Jason Bateman i Maya Rudolph pojawią się
3
00:00:08,000 --> 00:00:13,000
Official YIFY movies site:
YTS.MX
4
00:00:09,968 --> 00:00:12,178
w świątecznym odcinku Murderville.
5
00:00:12,262 --> 00:00:17,684
Ale... tylko oni nie dostali scenariusza.
6
00:00:17,767 --> 00:00:21,354
Nazywam się Jason Bateman
i wystąpię w Murderville.
7
00:00:21,438 --> 00:00:22,772
Jestem Maya Rudolph
8
00:00:22,856 --> 00:00:25,275
i wystąpię w Murderville.
9
00:00:25,358 --> 00:00:27,736
Nie dostałem scenariusza.
10
00:00:27,819 --> 00:00:32,073
- Nie mam scenariusza.
- Nie wiem właściwie nic.
11
00:00:32,157 --> 00:00:34,659
Super, bo nie muszę się uczyć tekstu.
12
00:00:34,743 --> 00:00:37,162
Nie widziałem aktorów ani planu.
13
00:00:37,245 --> 00:00:40,040
Chyba będę musiała zgadnąć,
kto jest mordercą.
14
00:00:40,123 --> 00:00:43,001
Denerwuję się. Nie wiem, kto tu jest.
15
00:00:43,084 --> 00:00:44,753
PRZYSZŁY DETEKTYW
16
00:00:44,836 --> 00:00:50,049
Nie wiem, co się dzieje i co mam robić.
Super!
17
00:00:52,260 --> 00:00:55,597
NETFLIX — PROGRAM KOMEDIOWY
18
00:01:00,351 --> 00:01:01,853
Święta...
19
00:01:01,936 --> 00:01:05,899
magiczny czas,
kiedy zapominamy o tym, co nas dzieli
20
00:01:05,982 --> 00:01:10,487
i łączymy się we wspólnym przekonaniu...
że gwiazdka jest do dupy.
21
00:01:11,571 --> 00:01:15,658
Przynajmniej ja tak myślałem.
Nazywam się Terry Seattle,
22
00:01:15,742 --> 00:01:18,661
jestem rozwiedzionym detektywem
23
00:01:18,745 --> 00:01:21,581
i mam łuszczycę.
24
00:01:21,664 --> 00:01:26,920
A to jest historia magicznej nocy,
która zmieniła moje życie.
25
00:01:27,754 --> 00:01:29,214
Bingo.
26
00:01:29,297 --> 00:01:30,507
SZKLANA PUŁAPKA (DOBRE FRAGMENTY)
27
00:01:35,094 --> 00:01:36,095
BYŁA ŻONA/SZEFOWA
28
00:01:38,848 --> 00:01:40,308
Co tam, Rhondo/szefowo?
29
00:01:40,391 --> 00:01:41,643
Wesołych świąt!
30
00:01:41,726 --> 00:01:44,145
Tak to widzisz?
31
00:01:44,229 --> 00:01:46,314
Jestem na Hawajach z Daze'em,
32
00:01:46,397 --> 00:01:48,775
zaraz mamy lekcję pływania na SUP-ach.
33
00:01:48,858 --> 00:01:51,444
Znów zapomniałem o alimentach?
34
00:01:51,528 --> 00:01:52,946
Nie po to dzwonię.
35
00:01:53,029 --> 00:01:55,824
Pani burmistrz robi przyjęcie
36
00:01:55,907 --> 00:01:57,408
i doszło do zamieszania.
37
00:01:57,492 --> 00:02:01,204
Potrzebuje kogoś do ochrony,
więc jedź tam jak najszybciej.
38
00:02:01,287 --> 00:02:03,915
Nie lubię świąt, ale to nie znaczy,
że chcę pracować.
39
00:02:03,998 --> 00:02:06,459
Poza tym
to nie jest praca dla jednej osoby.
40
00:02:06,543 --> 00:02:09,129
- Dlatego załatwiłam ci partnera.
- Co?
41
00:02:09,212 --> 00:02:10,797
Daj spokój!
42
00:02:12,048 --> 00:02:14,092
Dobrej zabawy!
43
00:02:14,175 --> 00:02:17,595
Mam nadzieję, że spadniesz z deski
i okrążą cię rekiny.
44
00:02:17,679 --> 00:02:19,848
Nie jedz... rozłączyła się.
45
00:02:20,473 --> 00:02:22,308
Słyszałem za pierwszym razem.
46
00:02:26,938 --> 00:02:28,022
Cześć.
47
00:02:28,148 --> 00:02:31,025
Czy to nie duch dupnych świąt?
48
00:02:31,109 --> 00:02:32,026
KOLĘDNICY PRECZ
49
00:02:32,110 --> 00:02:33,486
To nie było miłe.
50
00:02:33,570 --> 00:02:35,363
- Dobrze cię widzieć.
- Wejdź.
51
00:02:35,446 --> 00:02:39,200
Detektyw Seattle, jak mniemam.
52
00:02:39,284 --> 00:02:41,244
Proszę, już ma pytania.
53
00:02:41,327 --> 00:02:42,954
Siadaj tutaj.
54
00:02:43,037 --> 00:02:45,582
- Mogę od tej strony?
- Jeśli musisz.
55
00:02:45,665 --> 00:02:46,875
Cześć.
56
00:02:49,419 --> 00:02:50,503
To śniadanie?
57
00:02:50,670 --> 00:02:52,797
Zawsze paplasz, jak się denerwujesz?
58
00:02:52,881 --> 00:02:54,173
KURSANT
59
00:02:54,257 --> 00:02:56,384
Zacznijmy od podstaw.
60
00:02:56,467 --> 00:02:57,927
- Jak się nazywasz?
- Jason.
61
00:02:59,679 --> 00:03:00,889
Bateman.
62
00:03:00,972 --> 00:03:04,100
Czym się wcześniej zajmowałeś?
63
00:03:04,183 --> 00:03:06,144
Byłem aktorem. Chcę zmiany.
64
00:03:06,227 --> 00:03:07,979
Wykopali cię?
65
00:03:08,062 --> 00:03:09,397
- Nie do końca.
- Ale blisko?
66
00:03:09,480 --> 00:03:13,401
- Sam zrezygnowałem.
- Jakie role grywałeś?
67
00:03:13,484 --> 00:03:16,696
Przeciętnego, durnego białego faceta.
68
00:03:16,779 --> 00:03:18,156
- To widać.
- Proszę?
69
00:03:18,239 --> 00:03:21,159
Wydaje ci się, że możesz mi zabrać robotę.
70
00:03:21,242 --> 00:03:22,327
Nie...
71
00:03:22,410 --> 00:03:25,079
- Pracowałeś wcześniej w ochronie?
- Nie.
72
00:03:25,163 --> 00:03:28,833
Miałem przesłuchanie,
ale nie dostałem tej roli.
73
00:03:28,917 --> 00:03:30,043
Reklama?
74
00:03:30,209 --> 00:03:31,669
Jak śmiesz.
75
00:03:31,753 --> 00:03:34,839
Będziemy zapewniać ochronę w ratuszu.
76
00:03:34,923 --> 00:03:37,467
Po pierwsze, musimy ocenić ryzyko.
77
00:03:37,550 --> 00:03:39,636
Jesteś w tym dobry?
78
00:03:39,719 --> 00:03:42,222
Widzisz jakieś zagrożenie?
79
00:03:42,430 --> 00:03:45,099
- Widzę dużo kaset wideo.
- Pytam,
80
00:03:45,183 --> 00:03:48,937
czy widzisz tutaj jakieś zagrożenie?
81
00:03:49,020 --> 00:03:51,272
Czy coś ci zagraża?
82
00:03:52,190 --> 00:03:54,067
Nic, co widzę przed sobą.
83
00:04:01,616 --> 00:04:04,494
Siadaj!
84
00:04:06,746 --> 00:04:07,830
Widzisz to?
85
00:04:07,914 --> 00:04:10,959
Nie oceniłeś ryzyka! Siadaj!
86
00:04:11,042 --> 00:04:14,128
Wpuściłeś szaleńca do mojego domu.
87
00:04:14,212 --> 00:04:18,007
Na szczęście to mój poprzedni uczeń,
Marshawn Lynch.
88
00:04:18,091 --> 00:04:20,260
Dobry Boże.
89
00:04:20,343 --> 00:04:22,220
Jestem wielkim fanem.
90
00:04:22,303 --> 00:04:24,931
Mój najlepszy uczeń.
91
00:04:25,014 --> 00:04:28,643
- Nie oceniłeś ryzyka.
- Nie było go tu.
92
00:04:28,726 --> 00:04:32,397
No właśnie. Musisz myśleć szerzej.
93
00:04:32,480 --> 00:04:33,815
Będzie więcej kłopotów?
94
00:04:33,898 --> 00:04:35,441
Ty nam powiedz.
95
00:04:35,525 --> 00:04:38,528
Czy wszyscy zginiemy przez ciebie?
96
00:04:38,611 --> 00:04:41,572
Tego bym nie chciał.
97
00:04:41,656 --> 00:04:44,701
- Jak mogę pomóc?
- Nie daj się zabić.
98
00:04:44,784 --> 00:04:46,661
Daj tu twarz.
99
00:04:46,744 --> 00:04:48,621
Spójrz na niego.
100
00:04:48,705 --> 00:04:51,833
- To koleś z Ozark.
- Dzięki.
101
00:04:54,752 --> 00:04:56,879
- Jesteś najlepszy.
- Do usług.
102
00:04:56,963 --> 00:04:59,299
Rozgość się.
103
00:04:59,382 --> 00:05:01,968
- On już skończył?
- Odpocznie sobie.
104
00:05:02,051 --> 00:05:04,220
Są święta. Idziemy.
105
00:05:04,304 --> 00:05:06,806
- Do roboty.
- Czekaj.
106
00:05:07,932 --> 00:05:11,060
Wiadomość od szefowej.
107
00:05:11,894 --> 00:05:13,730
Jaki masz rozmiar buta?
108
00:05:14,063 --> 00:05:16,649
Okazało się, że na przyjęciu brakuje elfa,
109
00:05:16,733 --> 00:05:19,402
więc Jason zajął jego miejsce.
110
00:05:19,485 --> 00:05:23,364
Nie wiedział, że zamiast szerzyć radość,
111
00:05:23,448 --> 00:05:25,199
będzie szukał mordercy.
112
00:05:25,283 --> 00:05:26,534
Spójrz.
113
00:05:26,617 --> 00:05:29,037
- Wszystko rozmazane.
- Okropne.
114
00:05:29,120 --> 00:05:31,998
Nie macie pisaków permanentnych?
115
00:05:32,749 --> 00:05:35,293
Gotowy? Dobrze się czujesz?
116
00:05:35,376 --> 00:05:37,253
Jestem zadowolony.
117
00:05:37,337 --> 00:05:39,756
Pani burmistrz potrzebuje elfa
118
00:05:39,839 --> 00:05:42,508
do pomocy. Pomożesz?
119
00:05:42,592 --> 00:05:44,552
Pomogę.
120
00:05:44,635 --> 00:05:46,637
Ty też masz kostium?
121
00:05:46,721 --> 00:05:49,432
Bądź czujny i szukaj zagrożeń.
122
00:05:49,515 --> 00:05:51,392
Spójrz na te prezenty.
123
00:05:51,726 --> 00:05:53,227
Niesamowite.
124
00:05:53,311 --> 00:05:56,022
Możemy wziąć po jednym... Angus?
125
00:05:56,105 --> 00:05:59,984
Angie. I nie. To zabawki dla sierocińca.
126
00:06:00,068 --> 00:06:02,820
Mikołaj dostarczy je dzieciom.
127
00:06:02,904 --> 00:06:05,907
Słuchawki z redukcją szumów. Super.
128
00:06:05,990 --> 00:06:08,826
- Używałeś takich?
- Teraz by się przydały.
129
00:06:08,910 --> 00:06:10,787
Blokują hałas.
130
00:06:10,870 --> 00:06:12,955
- Mogę je wziąć?
- Nie ma mowy.
131
00:06:13,039 --> 00:06:15,875
Każdy prezent jest dla konkretnej sieroty.
132
00:06:15,958 --> 00:06:19,504
Czyli rodzice umierają
i dajecie im prezenty?
133
00:06:19,587 --> 00:06:22,673
Szkoda, że moi nie chcą umrzeć. Bierz to.
134
00:06:22,757 --> 00:06:24,592
- To?
- Nie, słuchawki.
135
00:06:24,675 --> 00:06:26,260
Schowaj pod kamizelką.
136
00:06:26,344 --> 00:06:28,554
Zawsze chciałem takie mieć.
137
00:06:28,638 --> 00:06:31,641
Masz? Zapnij. Jest dobrze.
138
00:06:31,724 --> 00:06:33,434
Dzień dobry.
139
00:06:33,518 --> 00:06:36,270
Dziękuję, że tak szybko przyjechałeś.
140
00:06:36,354 --> 00:06:37,814
A pan to...
141
00:06:39,398 --> 00:06:42,693
- Jason, szkolę się.
- Jest pan dobry?
142
00:06:42,777 --> 00:06:45,029
- Mogę być najlepszy.
- Super.
143
00:06:45,113 --> 00:06:47,031
Ma pan praktykę w byciu elfem?
144
00:06:47,115 --> 00:06:50,535
Mam kostium i jestem gotowy.
145
00:06:50,618 --> 00:06:53,663
A umie pan... tańczyć jak elf?
146
00:06:53,746 --> 00:06:55,540
To będzie dobre.
147
00:06:55,832 --> 00:06:57,083
Zobaczmy.
148
00:06:57,166 --> 00:06:58,835
W porządku.
149
00:06:58,918 --> 00:07:00,670
Jak w piosence.
150
00:07:00,753 --> 00:07:02,964
Tak.
151
00:07:05,216 --> 00:07:06,717
- To nie moje.
- Czekaj.
152
00:07:06,801 --> 00:07:09,303
Przyniosłem je dla sierot.
153
00:07:09,387 --> 00:07:11,889
Wyglądają jak tamte.
154
00:07:11,973 --> 00:07:13,141
Gotowi?
155
00:07:13,224 --> 00:07:15,560
- Do roboty.
- Posłuchajcie mikołaja.
156
00:07:15,643 --> 00:07:17,478
On was wprowadzi.
157
00:07:17,562 --> 00:07:19,856
Proszę stanąć tutaj.
158
00:07:19,939 --> 00:07:22,108
Mój mały pomocnik.
159
00:07:22,191 --> 00:07:24,986
Nie zwracaj uwagi na świątecznych chłam.
160
00:07:25,069 --> 00:07:29,282
Masz oceniać ryzyko.
Wypatruj niebezpieczeństwa.
161
00:07:29,365 --> 00:07:31,868
Możemy porozmawiać?
162
00:07:31,951 --> 00:07:34,537
Nie mogę mieć tu żadnych sensacji.
163
00:07:34,620 --> 00:07:35,580
Zero problemów.
164
00:07:35,663 --> 00:07:38,666
Spadłam w sondażach, zły PR mnie pogrąży.
165
00:07:38,749 --> 00:07:40,668
O nic się nie martw.
166
00:07:40,751 --> 00:07:44,589
Wszystko pójdzie gładko.
Terry Seattle tu jest.
167
00:07:55,141 --> 00:07:56,392
I już.
168
00:08:01,898 --> 00:08:06,110
Jason, zostałeś sam na chwilę
i już mikołaj pada trupem?
169
00:08:06,194 --> 00:08:09,739
To nie ja. Robimy coś?
170
00:08:09,822 --> 00:08:13,242
- Może jeszcze żyje.
- Mikołaju!
171
00:08:13,326 --> 00:08:19,123
- Co się stało?
- Ktoś mnie dźgnął laską cukrową.
172
00:08:19,207 --> 00:08:23,169
To akurat jest oczywiste, mikołaju.
173
00:08:23,252 --> 00:08:24,253
Kto to zrobił?
174
00:08:25,379 --> 00:08:26,506
Sweter.
175
00:08:26,589 --> 00:08:27,548
Sweter?
176
00:08:31,052 --> 00:08:33,429
„Sweter” to jego ostatnie słowo.
177
00:08:33,971 --> 00:08:36,557
Co to znaczy?
178
00:08:36,641 --> 00:08:38,851
Ty pewnie masz dużo swetrów.
179
00:08:38,935 --> 00:08:42,271
- Nie aż tak dużo.
- Boże!
180
00:08:42,355 --> 00:08:44,398
Johnny!
181
00:08:44,482 --> 00:08:47,818
Jaki Johnny? Zdejmij mu brodę.
182
00:08:48,903 --> 00:08:51,322
Wciągnęliście w to Seana Hayesa?
183
00:08:51,405 --> 00:08:55,368
To legendarny rozgrywający John Blaze.
184
00:08:55,451 --> 00:08:58,746
Miał dostarczyć prezenty sierotom,
185
00:08:58,829 --> 00:09:01,165
a potem przerzucić piłkę nad sierocińcem.
186
00:09:01,249 --> 00:09:05,169
Jego plany zostały „przechwycone”.
187
00:09:05,253 --> 00:09:07,213
- Dobre.
- Dzięki.
188
00:09:07,296 --> 00:09:10,466
Żyje jeszcze? Może trzeba zrobić
sztuczne oddychanie.
189
00:09:10,550 --> 00:09:13,553
- Chętnie.
- Sprawdźmy, czy to pomoże.
190
00:09:13,636 --> 00:09:14,845
Johnny!
191
00:09:14,929 --> 00:09:16,639
Odwraca się ode mnie.
192
00:09:16,722 --> 00:09:20,393
- Dawaj.
- Muszę mu otworzyć usta.
193
00:09:20,476 --> 00:09:21,894
- Dasz radę.
- Otwieram.
194
00:09:21,978 --> 00:09:23,187
Trzyma się?
195
00:09:23,271 --> 00:09:24,188
Otwieram.
196
00:09:24,272 --> 00:09:26,190
Wygląda na żywego.
197
00:09:26,274 --> 00:09:28,276
Chyba pomogło.
198
00:09:28,442 --> 00:09:29,694
Znów umarł.
199
00:09:29,777 --> 00:09:34,198
Ale próbowaliśmy. Uwaga!
200
00:09:34,282 --> 00:09:36,659
Legendarny rozgrywający...
201
00:09:36,742 --> 00:09:38,327
MIEJSCE ZBRODNI: RATUSZ
202
00:09:38,411 --> 00:09:40,913
...John Blaze został zamordowany.
203
00:09:40,997 --> 00:09:44,208
A jego zbójca... jest na tej sali.
204
00:09:45,459 --> 00:09:48,421
Musimy zamknąć budynek.
205
00:09:48,504 --> 00:09:50,381
Nie możemy tego zrobić.
206
00:09:50,464 --> 00:09:53,301
Do rana trzeba dostarczyć prezenty.
207
00:09:53,384 --> 00:09:56,929
- Nie chcemy PR-owej katastrofy.
- Ile mamy godzin do świtu?
208
00:09:57,013 --> 00:10:01,017
- Siedem godzin i czternaście minut.
- Ale dokładnie.
209
00:10:02,727 --> 00:10:06,939
Do tego czasu nikt stąd nie wyjdzie.
210
00:10:07,773 --> 00:10:09,150
- Jasne?
- Dobrze.
211
00:10:09,233 --> 00:10:12,737
Ale lepiej znajdźcie zabójcę.
Jeśli te prezenty
212
00:10:12,820 --> 00:10:15,823
nie trafią do dzieci,
to koniec mojej kariery w polityce.
213
00:10:15,906 --> 00:10:19,410
Jeśli pójdę na dno, zabiorę cię ze sobą.
214
00:10:19,493 --> 00:10:22,872
Ja już chyba tam jestem.
215
00:10:24,582 --> 00:10:25,583
O Boże.
216
00:10:25,958 --> 00:10:29,045
Weź to krzesło. Posadźmy ją.
217
00:10:29,128 --> 00:10:31,172
Siadaj.
218
00:10:31,255 --> 00:10:34,300
Jesteśmy w pułapce. Wszyscy zginiemy.
219
00:10:34,383 --> 00:10:37,011
Ma atak paniki. Uspokój ją.
220
00:10:37,094 --> 00:10:38,054
Spokojnie.
221
00:10:38,137 --> 00:10:40,556
Sweet little baby, don't you cry...
222
00:10:40,640 --> 00:10:43,726
Jesteś do niczego. Zrób coś innego.
223
00:10:43,809 --> 00:10:45,728
Nie.
224
00:10:45,811 --> 00:10:49,315
Chcę do domu, do Pana Wąsika.
225
00:10:49,398 --> 00:10:51,317
- Kto to?
- Mój kot.
226
00:10:51,400 --> 00:10:55,696
- Zawsze mnie uspokaja.
- Jesteś aktorem.
227
00:10:55,780 --> 00:10:58,991
- Udawać kota.
- Pan Wąsik nie może tu być,
228
00:10:59,075 --> 00:11:02,078
- ale jest mistrz Bateman.
- Pan Bateman.
229
00:11:02,161 --> 00:11:05,998
Padnij na kolana i bądź kotem.
230
00:11:06,082 --> 00:11:08,626
No proszę.
231
00:11:08,709 --> 00:11:10,753
Jest nawet miły.
232
00:11:10,836 --> 00:11:12,338
Wskakuj.
233
00:11:12,421 --> 00:11:14,131
Połóż się czy coś...
234
00:11:14,215 --> 00:11:16,759
- Mam łagodną naturę.
- Myj się.
235
00:11:17,927 --> 00:11:20,763
Właśnie tak.
236
00:11:20,846 --> 00:11:22,640
Chcesz spodeczek mleczka?
237
00:11:22,723 --> 00:11:23,724
- Tak.
- Mleko!
238
00:11:23,808 --> 00:11:25,351
Robi się.
239
00:11:25,434 --> 00:11:29,814
Na podłogę, pić mleczko.
240
00:11:29,897 --> 00:11:34,360
Dobrze. Oczy w górę. Patrz tutaj.
241
00:11:34,443 --> 00:11:36,779
- Migdałowe.
- Pij mleczko.
242
00:11:37,905 --> 00:11:39,115
Jak ładnie.
243
00:11:40,116 --> 00:11:42,034
- Już mi lepiej.
- To dobrze.
244
00:11:42,118 --> 00:11:43,494
Dziękuję.
245
00:11:43,577 --> 00:11:45,788
- Jest pan wspaniały.
- Drobnostka.
246
00:11:45,871 --> 00:11:48,290
Wstawaj, robisz sobie wstyd.
247
00:11:48,374 --> 00:11:49,917
Co ty wyprawiasz?
248
00:11:50,418 --> 00:11:53,796
Co za upokorzenie.
249
00:11:53,879 --> 00:11:55,923
Ciężko będzie się z tego podnieść.
250
00:11:56,006 --> 00:11:58,592
Muszę o tym pomyśleć.
251
00:11:59,260 --> 00:12:01,762
Zamykamy. Nikt nie wchodzi i nie wychodzi.
252
00:12:04,098 --> 00:12:07,435
Byłeś na miejscu,
kiedy zamordowano mikołaja.
253
00:12:07,518 --> 00:12:10,396
Pamiętasz coś? Jakieś odgłosy?
254
00:12:10,479 --> 00:12:13,941
Pamiętam coś jakby pisk.
255
00:12:14,024 --> 00:12:15,067
- Pisk?
- Tak.
256
00:12:15,151 --> 00:12:17,278
Nic innego nie pamiętasz?
257
00:12:17,361 --> 00:12:20,448
Myślę, że słyszałem...
258
00:12:20,531 --> 00:12:25,161
trzy dzwonki, a potem zapalili światło.
259
00:12:25,244 --> 00:12:28,956
- Więc nie zwariowałem?
- Może pięć dzwonków.
260
00:12:29,874 --> 00:12:32,918
Takich świątecznych do potrząsania.
261
00:12:33,002 --> 00:12:34,962
Obejrzyjmy ciało.
262
00:12:35,045 --> 00:12:36,255
Dobrze.
263
00:12:36,338 --> 00:12:37,756
Amber już jest.
264
00:12:37,840 --> 00:12:40,468
- Szybko przyjechałaś.
- Od razu.
265
00:12:40,551 --> 00:12:41,886
Amber Kang, patolożka sądowa.
266
00:12:41,969 --> 00:12:45,723
Jason Bateman,
przyszły detektyw w stroju elfa.
267
00:12:45,806 --> 00:12:47,683
Co o tym myślisz?
268
00:12:47,766 --> 00:12:49,977
Pochyl się.
269
00:12:50,603 --> 00:12:54,148
Jak można zabić mikołaja laską cukrową?
270
00:12:54,231 --> 00:12:57,985
Trzeba zaostrzyć jej końcówkę.
271
00:12:58,068 --> 00:13:00,696
Widzicie, jaka gładka?
272
00:13:00,779 --> 00:13:02,490
Nożem byś tego nie zrobił.
273
00:13:02,573 --> 00:13:05,159
Ktoś to tak wylizał.
274
00:13:05,242 --> 00:13:07,369
Żeby tyle wylizać...
275
00:13:08,120 --> 00:13:10,873
- trzeba uwielbiać miętę.
- I lizanie.
276
00:13:11,874 --> 00:13:13,375
Pewnie tak.
277
00:13:13,459 --> 00:13:16,337
Ktoś, kto nienawidzi mikołaja,
ale kocha lizanie.
278
00:13:16,420 --> 00:13:18,422
Zbadajmy resztę ciała.
279
00:13:18,506 --> 00:13:20,925
Może znajdziemy coś jeszcze.
280
00:13:21,008 --> 00:13:23,719
Poczekaj chwilę...
281
00:13:23,802 --> 00:13:27,181
- tu jest plakietka z imieniem.
- Wyciągnę ją.
282
00:13:30,351 --> 00:13:31,602
Imię jest zamazane.
283
00:13:31,685 --> 00:13:36,273
To może być plakietka osoby,
która zaatakowała mikołaja.
284
00:13:36,357 --> 00:13:39,902
Mógł ją zedrzeć z jej ubrania.
285
00:13:41,070 --> 00:13:46,367
Jest tu ktoś, kto znał Johnny'ego Blaze'a?
286
00:13:46,450 --> 00:13:47,952
Tak.
287
00:13:48,035 --> 00:13:48,911
Jim Trentley.
288
00:13:48,994 --> 00:13:50,955
- Jim Trentley?
- Zgadza się.
289
00:13:51,288 --> 00:13:54,250
Dziennikarz sportowy z kanału piątego?
290
00:13:54,458 --> 00:13:55,876
Znasz go?
291
00:13:55,960 --> 00:13:58,587
- Lubię jego program.
- Byli ze sobą blisko.
292
00:13:58,671 --> 00:14:00,839
Jim jest przy barze. Jest w szoku.
293
00:14:00,923 --> 00:14:01,966
Przy barze.
294
00:14:02,049 --> 00:14:04,593
Chyba mamy podejrzanego.
295
00:14:04,677 --> 00:14:07,596
DO ŚWITU
296
00:14:11,183 --> 00:14:12,226
Panie Trentley.
297
00:14:12,601 --> 00:14:15,813
Tylko adwokat mojej żony tak do mnie mówi.
298
00:14:15,896 --> 00:14:16,981
Jestem Jim.
299
00:14:17,064 --> 00:14:18,941
PODEJRZANY NR 1
DZIENNIKARZ SPORTOWY
300
00:14:19,024 --> 00:14:20,859
Starszy detektyw Terry Seattle.
301
00:14:20,943 --> 00:14:23,320
Współczuję rozwodu.
302
00:14:23,404 --> 00:14:24,363
Nic nie szkodzi.
303
00:14:24,446 --> 00:14:28,450
Znalazłem nową panią, która ma
304
00:14:28,534 --> 00:14:31,245
magiczne dłonie. Rozumiecie?
305
00:14:31,328 --> 00:14:32,663
Jasne.
306
00:14:32,746 --> 00:14:36,041
Kolega ma kilka pytań.
307
00:14:36,125 --> 00:14:37,293
Rutynowe sprawy.
308
00:14:37,376 --> 00:14:39,962
Ciekawe, bo zwykle to ja
309
00:14:40,045 --> 00:14:41,380
zadaję pytania.
310
00:14:41,463 --> 00:14:45,384
„Co słychać w waszej drużynie?”
311
00:14:45,467 --> 00:14:48,262
„Dotrzecie do finałów?”
312
00:14:48,345 --> 00:14:50,514
Już wiem, co zrobimy.
313
00:14:50,598 --> 00:14:52,892
Ty zadajesz pytania.
314
00:14:52,975 --> 00:14:55,561
To twój mikrofon.
315
00:14:55,644 --> 00:14:58,397
A ty będziesz operatorem kamery.
316
00:14:58,480 --> 00:14:59,773
Proszę bardzo.
317
00:14:59,857 --> 00:15:01,442
To twoja kamera.
318
00:15:01,525 --> 00:15:05,946
Zrobimy klasyczny wywiad w szatni.
319
00:15:06,030 --> 00:15:07,865
Przygotuję się.
320
00:15:07,948 --> 00:15:11,619
Co za temperament!
321
00:15:11,702 --> 00:15:13,662
Nie ruszajcie mojego miętowego sznapsa!
322
00:15:13,746 --> 00:15:16,957
Przejrzę pytania.
323
00:15:17,041 --> 00:15:19,710
- Masz pytania?
- Może...
324
00:15:19,793 --> 00:15:21,670
- Gotowy!
- Możesz po prostu...
325
00:15:21,754 --> 00:15:23,255
Akcja!
326
00:15:23,339 --> 00:15:24,506
Dobra.
327
00:15:25,549 --> 00:15:27,301
- Ojej.
- No cześć.
328
00:15:27,384 --> 00:15:31,805
Dzięki, że zaczekaliście.
Byłem pod prysznicem.
329
00:15:31,889 --> 00:15:32,806
Wiecie...
330
00:15:32,890 --> 00:15:34,600
Wywiad w szatni.
331
00:15:34,683 --> 00:15:36,435
Macie do mnie jakieś pytania?
332
00:15:36,518 --> 00:15:38,938
Możesz opisać swoją relację z Johnnym?
333
00:15:39,021 --> 00:15:43,192
Spotkaliśmy się 15 lat temu
i zaczęliśmy grać razem w golfa.
334
00:15:43,275 --> 00:15:47,655
- Graliście?
- Tak, w każdy czwartek.
335
00:15:48,405 --> 00:15:49,782
Johnny zawsze wygrywał.
336
00:15:49,865 --> 00:15:52,993
Mam zapał, ale kiepsko mi idzie.
337
00:15:53,077 --> 00:15:57,373
To przez mój putter.
Dlatego przegrałem wszystkie pieniądze.
338
00:15:57,456 --> 00:16:01,085
Zapisaliśmy, ile jestem mu winny.
339
00:16:01,168 --> 00:16:02,878
Ile pieniędzy straciłeś?
340
00:16:02,962 --> 00:16:04,171
Cóż...
341
00:16:05,130 --> 00:16:07,132
jakieś dziewięć milionów.
342
00:16:08,634 --> 00:16:12,054
- Przegrałeś dziewięć milionów?
- To przez putter.
343
00:16:12,137 --> 00:16:14,974
Nie szły mi krótkie uderzenia.
344
00:16:15,057 --> 00:16:18,268
- Golf jest trudny.
- Rozumiem.
345
00:16:18,352 --> 00:16:22,147
Czy pieniądze
były źródłem napięć między wami?
346
00:16:22,231 --> 00:16:24,316
Zgaduję, że tak.
347
00:16:24,400 --> 00:16:25,901
Bez przesady.
348
00:16:25,985 --> 00:16:28,821
Nie kłóciliśmy się o pieniądze.
349
00:16:28,904 --> 00:16:32,116
Nawet kiedy ostatnio
upomniał się o mój dług.
350
00:16:33,242 --> 00:16:35,953
Upomniał się?
351
00:16:36,036 --> 00:16:39,331
No jasne. W zeszłym tygodniu.
352
00:16:39,415 --> 00:16:43,585
Potrzebował pieniędzy na inwestycje.
353
00:16:43,669 --> 00:16:48,215
Jak tak się zastanowić, fakt, że już
nie jestem mu winny dziewięć milionów
354
00:16:48,298 --> 00:16:52,845
jest jedyną dobrą stroną tej tragedii.
355
00:16:52,928 --> 00:16:57,808
Czyli mówisz, że... o, głębokie skłony.
356
00:16:59,435 --> 00:17:03,522
Jako że Johnny nie żyje, nie musisz
357
00:17:04,773 --> 00:17:06,650
oddawać mu tych dziewięciu milionów.
358
00:17:08,444 --> 00:17:12,740
- Spróbuj pozycji psa.
- Skoro tak mówisz.
359
00:17:12,823 --> 00:17:17,578
- Rudzielec po całości.
- O, tak. I bardzo giętki.
360
00:17:17,661 --> 00:17:19,955
I nie boi się tego wykorzystać.
361
00:17:20,039 --> 00:17:23,375
Dziękujemy za poświęcony czas.
Mam jedną prośbę,
362
00:17:23,459 --> 00:17:24,585
ale trochę mi głupio...
363
00:17:24,668 --> 00:17:27,171
- Chcesz autograf?
- Pewnie.
364
00:17:27,254 --> 00:17:29,757
- Nie ma sprawy.
- Ma swoje.
365
00:17:29,840 --> 00:17:34,386
- Jestem przygotowany.
- Starszy detektyw Terry Seattle.
366
00:17:34,470 --> 00:17:37,765
- T-E-R-R-Y.
- Dla Toby'ego Skedaddle.
367
00:17:37,848 --> 00:17:39,433
Może być.
368
00:17:39,516 --> 00:17:41,769
Wiesz, czego ja chcę?
369
00:17:41,852 --> 00:17:43,729
Boże!
370
00:17:45,606 --> 00:17:47,191
Jaki dobry przytulas.
371
00:17:47,858 --> 00:17:52,071
Po trudnych początkach Jason i ja
zaczęliśmy się w końcu dogadywać.
372
00:17:52,154 --> 00:17:56,950
Chcieliśmy znaleźć kolejnych podejrzanych,
ale los - i burmistrz Palmer -
373
00:17:57,034 --> 00:17:58,118
mieli inne plany.
374
00:17:58,202 --> 00:18:00,204
Gdzie byliście?
375
00:18:00,287 --> 00:18:02,456
Trochę nam zeszło.
376
00:18:02,539 --> 00:18:06,293
Trzeba było przekonać Jima,
żeby się ubrał.
377
00:18:06,376 --> 00:18:09,797
Już jesteśmy do dyspozycji.
378
00:18:09,880 --> 00:18:13,008
Widzę, że nie dacie sobie z tym rady.
379
00:18:13,092 --> 00:18:15,385
- Cóż...
- Robimy, co możemy.
380
00:18:15,469 --> 00:18:16,929
Nie sądzę.
381
00:18:17,012 --> 00:18:19,598
- Dlatego wezwałam wsparcie.
- Co?
382
00:18:19,681 --> 00:18:23,268
Daj spokój. Ostatnia rzecz,
jakiej potrzebuję, to kolejny idiota
383
00:18:23,352 --> 00:18:25,938
- do niańczenia.
- Kurczę.
384
00:18:26,021 --> 00:18:27,397
Ale się cieszę.
385
00:18:27,481 --> 00:18:29,191
Chodź, Mayo.
386
00:18:29,858 --> 00:18:31,527
To błąd.
387
00:18:31,610 --> 00:18:32,945
Chodź.
388
00:18:33,028 --> 00:18:34,738
- Stań tutaj, proszę.
- Cześć.
389
00:18:34,822 --> 00:18:37,407
To jest Maya Rudolph,
dołączy do waszej drużyny.
390
00:18:37,491 --> 00:18:40,160
Wspaniale was poznać.
391
00:18:40,244 --> 00:18:42,663
- Cześć.
- Starszy detektyw Terry Seattle.
392
00:18:42,746 --> 00:18:43,997
Maya Rudolph.
393
00:18:44,081 --> 00:18:45,749
Fajnie, że nam pomożesz.
394
00:18:45,833 --> 00:18:49,753
Musicie znaleźć zabójcę i zamknąć sprawę.
395
00:18:49,837 --> 00:18:51,505
- Rozumiecie?
- Jasne.
396
00:18:51,588 --> 00:18:57,386
Terry, masz pięć godzin, zanim
słońce wstanie, a twoja kariera padnie.
397
00:18:59,805 --> 00:19:02,808
To było groźne.
398
00:19:02,891 --> 00:19:05,769
- Pięć godzin to kupa czasu.
- Pracujecie razem?
399
00:19:05,853 --> 00:19:07,729
A ja z wami?
400
00:19:07,813 --> 00:19:11,066
- Co ci mówi intuicja?
- Nic, dopiero przyjechałam.
401
00:19:11,150 --> 00:19:13,777
- Mikołaj nie żyje.
- Wiesz co?
402
00:19:13,861 --> 00:19:16,864
Powiedz Mai, co się wydarzyło.
403
00:19:16,947 --> 00:19:19,575
- Mikołaj nie żyje?
- Opowiedz jej.
404
00:19:19,658 --> 00:19:21,910
Masz 20 sekund.
405
00:19:21,994 --> 00:19:23,662
Johnny Blaze
406
00:19:23,745 --> 00:19:25,455
był graczem futbolu.
407
00:19:25,539 --> 00:19:27,791
Teraz nie żyje. Udawał mikołaja.
408
00:19:27,875 --> 00:19:29,710
- Dobra.
- Mikołaj
409
00:19:29,793 --> 00:19:33,463
został zabity laska cukrową,
410
00:19:33,547 --> 00:19:36,550
zaostrzoną przez lizanie.
411
00:19:36,633 --> 00:19:40,095
- Przez lizanie?
- Właśnie tak.
412
00:19:40,179 --> 00:19:44,975
Czyli mikołaj nie żyje,
ale Johnny Blaze tak.
413
00:19:45,058 --> 00:19:46,768
Johnny Blaze nie żyje.
414
00:19:46,852 --> 00:19:50,814
I mamy nagiego dziennikarza sportowego.
415
00:19:50,898 --> 00:19:52,941
- Rudego.
- Wydaje się być winny.
416
00:19:53,025 --> 00:19:54,651
- Ten golas?
- Tak!
417
00:19:54,735 --> 00:19:57,487
I pijak. Był winny Johnny'emu
418
00:19:57,571 --> 00:19:58,864
dziewięć milionów.
419
00:19:58,947 --> 00:20:01,033
Nie wiemy, kto zabił mikołaja?
420
00:20:01,116 --> 00:20:03,410
To właśnie musimy ustalić.
421
00:20:03,493 --> 00:20:07,247
Jasne, rozumiem.
Ale nie wiem, gdzie jesteśmy.
422
00:20:07,331 --> 00:20:09,166
Powiedz jej.
423
00:20:09,249 --> 00:20:11,168
Jesteśmy w biurowcu.
424
00:20:11,251 --> 00:20:16,840
- Gdzie pracuje burmistrz?
- W dużym mieście, tak?
425
00:20:16,924 --> 00:20:18,967
Konkretniej!
426
00:20:19,051 --> 00:20:20,844
- W ratuszu.
- No właśnie.
427
00:20:20,928 --> 00:20:23,513
Mówię wam, mamy katastrofę.
428
00:20:23,597 --> 00:20:24,473
Dlaczego?
429
00:20:24,556 --> 00:20:26,350
Dzwonię w imieniu Johnny'ego Blaze'a.
430
00:20:26,433 --> 00:20:28,977
Chcę odwołać jutrzejszy masaż.
431
00:20:29,061 --> 00:20:30,979
Nie, nie przełożyć.
432
00:20:31,647 --> 00:20:34,775
Słyszeliście? Pracuje dla Johnny'ego.
433
00:20:34,858 --> 00:20:37,319
Musimy sprawdzić, co wie.
434
00:20:37,402 --> 00:20:39,363
O Johnnym. Jasne.
435
00:20:39,446 --> 00:20:43,116
Wiadomo, że o Johnnym,
a nie o innych rzeczach.
436
00:20:43,200 --> 00:20:45,369
Nie wiemy, kto go zabił?
437
00:20:45,452 --> 00:20:48,205
Musimy się dowiedzieć. W przeciwnym razie
438
00:20:48,288 --> 00:20:50,624
sieroty nie dostaną zabawek,
439
00:20:50,707 --> 00:20:54,169
a duch świąt zostanie zamordowany.
440
00:20:56,713 --> 00:20:59,424
Tak, to prezenty dla sierot.
441
00:20:59,508 --> 00:21:01,260
„Zamordowany”.
442
00:21:02,344 --> 00:21:05,389
W porządku.
443
00:21:05,472 --> 00:21:07,641
Podejrzaną numer dwa zamknęliśmy w pokoju,
444
00:21:07,724 --> 00:21:10,310
żeby ją zestresować przed przesłuchaniem.
445
00:21:10,394 --> 00:21:13,814
Ale ta rozmowa miała się okazać trudna.
446
00:21:13,897 --> 00:21:17,776
Możecie mi powiedzieć,
dlaczego mnie tu trzymacie?
447
00:21:17,859 --> 00:21:20,654
Najpierw się przedstawmy.
448
00:21:20,737 --> 00:21:22,948
Starszy detektyw Terry Seattle.
449
00:21:23,031 --> 00:21:26,535
Zaczniemy od początku. Nazwisko?
450
00:21:26,618 --> 00:21:29,037
Mia Briggs,
osobista asystentka Johnny'ego.
451
00:21:29,121 --> 00:21:31,790
- Dlaczego masz jego plakietkę?
- Miałam pytać.
452
00:21:31,873 --> 00:21:36,211
Johnny uznał,
że nie zapamięta mojego imienia,
453
00:21:36,295 --> 00:21:39,715
- więc wołał na mnie Johnny.
- Zadamy ci kilka pytań.
454
00:21:39,798 --> 00:21:41,717
- Nie odpowiem.
- Dlaczego?
455
00:21:41,800 --> 00:21:45,387
Podpisałam pancerną umowę o poufności.
Nie mogę nic powiedzieć.
456
00:21:45,470 --> 00:21:48,807
- Pancerną? Nie zwykłą?
- Była bardzo szczegółowa.
457
00:21:48,890 --> 00:21:51,518
Nie mamy na to czasu.
458
00:21:51,601 --> 00:21:53,228
Zrobimy coś, co nazywam
459
00:21:53,312 --> 00:21:55,647
strategią dobry glina - zły glina
w stylu Terry'ego.
460
00:21:55,731 --> 00:21:58,233
Jason, jesteś dobrym gliną, Maya - złym.
461
00:21:58,317 --> 00:22:01,069
Jeśli się nie uda, zamieniamy role.
462
00:22:01,153 --> 00:22:03,322
Szukajcie wskazówek.
463
00:22:03,405 --> 00:22:06,033
Odpowiesz teraz na kilka pytań.
464
00:22:06,116 --> 00:22:07,743
Siadaj.
465
00:22:07,826 --> 00:22:09,703
Usiądę, ale nic nie powiem.
466
00:22:09,786 --> 00:22:11,079
To się okaże.
467
00:22:11,163 --> 00:22:13,332
- Chodź tutaj.
- Się zobaczy.
468
00:22:13,415 --> 00:22:16,793
- Dobry glina, zły glina.
- Pięknie wyglądasz.
469
00:22:16,877 --> 00:22:19,588
Ten kolor pasuje do twojej cery.
470
00:22:19,671 --> 00:22:22,507
Kiedy ostatnio widziałaś
swojego szefa żywego?
471
00:22:22,591 --> 00:22:23,759
Dziś rano.
472
00:22:23,842 --> 00:22:26,303
- Zabiłaś go?
- Nic nie powiem.
473
00:22:26,386 --> 00:22:28,722
Nie odpowiadam.
474
00:22:28,805 --> 00:22:30,432
Broni się.
475
00:22:30,515 --> 00:22:32,559
- Nie chcesz jej zezłościć.
- Zamiana.
476
00:22:33,226 --> 00:22:35,645
Odpowiadaj na pytania
477
00:22:35,729 --> 00:22:38,106
albo wyjedziesz stąd na noszach.
478
00:22:38,190 --> 00:22:41,318
- Nie odpowiem.
- Kochanie, zapytam o kilka spraw.
479
00:22:41,401 --> 00:22:44,112
- Piękny sweter.
- Musisz nam coś powiedzieć.
480
00:22:44,196 --> 00:22:45,781
Nie mogę.
481
00:22:45,864 --> 00:22:48,325
Musimy spróbować innych typów glin.
482
00:22:48,408 --> 00:22:51,328
Maya, francuski glina, Jason - włoski.
483
00:22:52,954 --> 00:22:54,581
Mia...
484
00:23:04,466 --> 00:23:05,467
Palisz.
485
00:23:10,514 --> 00:23:12,182
Zapomnij.
486
00:23:12,390 --> 00:23:13,934
Zapomnij...
487
00:23:14,017 --> 00:23:16,311
o tym, co myślisz, że wiesz.
488
00:23:16,394 --> 00:23:18,855
I powiedz mi to, czego potrzebuję.
489
00:23:18,939 --> 00:23:22,067
Wiecie, co myślę? Wy, Amerykanie, lejecie
490
00:23:22,150 --> 00:23:23,819
za dużo keczupu na hamburgery.
491
00:23:23,902 --> 00:23:26,863
W Olive Garden jesteś rodziną.
492
00:23:26,947 --> 00:23:29,783
A tutaj...
493
00:23:29,866 --> 00:23:31,118
Śpiewający glina.
494
00:23:32,369 --> 00:23:35,288
Pozwól, że zapytam,
495
00:23:36,706 --> 00:23:38,917
czy zabiłaś swego szefa?
496
00:23:39,000 --> 00:23:40,127
Glina Liam Neeson.
497
00:23:40,335 --> 00:23:43,588
- Obronię cię.
- Dobre!
498
00:23:43,672 --> 00:23:46,508
- Niezłe.
- Brytyjski glina z klasy robotniczej.
499
00:23:46,591 --> 00:23:49,719
Masz pięć pieprzonych minut.
500
00:23:49,803 --> 00:23:53,598
I masz powiedzieć pieprzoną prawdę.
Ja pieprzę.
501
00:23:54,599 --> 00:23:57,769
Przerywane dźwięki robota.
502
00:23:57,853 --> 00:23:59,771
Potrzebujemy...
503
00:23:59,855 --> 00:24:03,984
- odpowiedzi.
- Bez słów, tylko przerwy.
504
00:24:08,405 --> 00:24:11,074
Nie chcesz wkurzyć robota.
505
00:24:11,158 --> 00:24:13,660
Bo ci przypieprzy, nie?
506
00:24:13,743 --> 00:24:15,328
Glina Rick Astley.
507
00:24:15,412 --> 00:24:18,874
Nigdy cię nie aresztuję
Bo jesteś moją kumpelą
508
00:24:18,957 --> 00:24:22,127
Nigdy cię nie aresztuję
509
00:24:22,210 --> 00:24:24,629
-Wystarczy?
- Będę mówić.
510
00:24:24,713 --> 00:24:25,964
No proszę.
511
00:24:26,047 --> 00:24:28,592
- Udało się.
- Maya, zajmij się tym.
512
00:24:28,675 --> 00:24:30,802
Zapytaj ją o pracę dla Johnny'ego.
513
00:24:30,886 --> 00:24:32,596
Tak, mam pytania.
514
00:24:32,679 --> 00:24:36,141
Co należało do twoich obowiązków?
515
00:24:36,224 --> 00:24:38,810
Prowadzenie kalendarza, wożenie go.
516
00:24:38,894 --> 00:24:42,606
Udawałam, że mam ADHD,
żeby mógł łykać mój Adderall.
517
00:24:42,689 --> 00:24:43,773
Że co?
518
00:24:43,857 --> 00:24:47,277
Kiedyś kazał mi jechać
przez tornado do Sam's Club,
519
00:24:47,360 --> 00:24:51,031
bo potrzebował mnóstwo masła.
520
00:24:51,698 --> 00:24:55,243
Przepraszam, muszę coś zrobić.
521
00:24:57,162 --> 00:24:59,706
- Co to jest?
- Johnny powiedział,
522
00:24:59,789 --> 00:25:02,792
że mój oddech śmierdzi
jak mokry trampek z rzeżączką.
523
00:25:02,876 --> 00:25:05,670
Co pięć minut muszę używać
miętowego sprayu.
524
00:25:05,754 --> 00:25:09,090
Czyli mówił ci niemiłe rzeczy
i lubisz miętę.
525
00:25:09,174 --> 00:25:12,427
Wydaje mi się - powiem to otwarcie -
526
00:25:12,510 --> 00:25:14,596
że próbował cię kontrolować.
527
00:25:14,679 --> 00:25:17,307
Źle to zrozumieliście.
528
00:25:17,390 --> 00:25:20,227
Przez większość czasu był świetnym szefem.
529
00:25:20,310 --> 00:25:23,021
- Nie wydaje mi się.
- Kupił mi prezent.
530
00:25:23,104 --> 00:25:25,732
- Naprawdę?
- Tak. Ten piękny naszyjnik.
531
00:25:25,815 --> 00:25:29,444
Robi sporo hałasu,
żeby Johnny wiedział, gdzie jestem.
532
00:25:29,527 --> 00:25:31,613
Teraz wiem, gdzie on jest.
533
00:25:31,696 --> 00:25:33,740
- Gdzie?
- W niebie dla szefów.
534
00:25:34,366 --> 00:25:35,367
W niebie dla szefów?
535
00:25:36,451 --> 00:25:38,286
Terry, musisz to zobaczyć.
536
00:25:40,330 --> 00:25:41,665
Kto to jest?
537
00:25:44,876 --> 00:25:46,044
Spójrz.
538
00:25:46,127 --> 00:25:50,257
Wszyscy goście byli dość blisko,
żeby dźgnąć Johnny'ego,
539
00:25:50,340 --> 00:25:54,010
kiedy zgasło światło,
ale bezpieczniki są tam.
540
00:25:54,094 --> 00:25:57,430
Jedna osoba nie mogła zrobić obu rzeczy.
541
00:25:57,514 --> 00:25:58,932
Wiecie, co to oznacza?
542
00:25:59,015 --> 00:26:01,518
Daj mi chwilę z moimi adeptami.
543
00:26:01,601 --> 00:26:04,896
Osoba, która wyłączyła światło
nie jest osobą,
544
00:26:04,980 --> 00:26:06,398
która zabiła Johnny'ego.
545
00:26:06,481 --> 00:26:07,774
Boże!
546
00:26:08,483 --> 00:26:11,236
- A Stretch Armstrong?
- Ta postać?
547
00:26:11,319 --> 00:26:15,323
Tak, ta z rozciągliwymi ramionami.
548
00:26:15,407 --> 00:26:17,492
Wiecie, co to znaczy?
549
00:26:17,575 --> 00:26:21,371
Że jest wspólnik. To wszystko zmienia.
550
00:26:21,454 --> 00:26:23,331
Więc mówisz,
551
00:26:23,415 --> 00:26:25,333
że jest wspólnik.
552
00:26:25,417 --> 00:26:28,586
Czai się gdzieś tutaj
553
00:26:28,670 --> 00:26:32,841
i próbuje nas powstrzymać.
Już nie jesteśmy myśliwymi.
554
00:26:32,924 --> 00:26:35,218
To na nas polują.
555
00:26:35,302 --> 00:26:39,097
Jest nowy myśliwy, który ściga nas.
556
00:26:39,180 --> 00:26:43,852
Na dawnych myśliwych poluje...
557
00:26:43,935 --> 00:26:45,729
nowy myśliwy.
558
00:26:45,812 --> 00:26:48,315
- Masz udar?
- Halo?
559
00:26:49,733 --> 00:26:52,152
- Kto to?
- Kurde, sieroty.
560
00:26:52,235 --> 00:26:54,988
- Co tu robią?
- Czekają na mikołaja.
561
00:26:55,071 --> 00:26:56,281
Zapomniałam o nich.
562
00:26:56,364 --> 00:26:59,326
Jeśli zobaczą mikołaja na podłodze,
będę skończona.
563
00:26:59,409 --> 00:27:00,618
Co robimy?
564
00:27:00,702 --> 00:27:02,412
- Myśl.
- Śpiewamy?
565
00:27:02,495 --> 00:27:04,581
Dać mu miotłę?
566
00:27:04,664 --> 00:27:06,958
Czekaj, mam pomysł.
567
00:27:07,709 --> 00:27:11,588
Zatrzymaj ich, a wy chodźcie ze mną.
568
00:27:12,380 --> 00:27:13,381
Proszę.
569
00:27:13,465 --> 00:27:17,594
Przepraszamy za opóźnienie.
Dobrze się bawicie?
570
00:27:17,677 --> 00:27:20,472
Od pięciu godzin siedzimy w pani biurze.
571
00:27:20,555 --> 00:27:21,890
Co się dzieje?
572
00:27:21,973 --> 00:27:24,684
Dobra, posadzimy go tutaj.
573
00:27:26,102 --> 00:27:30,565
W porządku, mamy mikołaja.
574
00:27:30,648 --> 00:27:32,025
Chodźcie tutaj.
575
00:27:32,108 --> 00:27:34,569
Mikołaj musiał odpocząć.
576
00:27:34,652 --> 00:27:37,489
Ty trzymaj tutaj, a ty tam.
577
00:27:37,572 --> 00:27:40,492
I chwilę to potrwa.
578
00:27:40,575 --> 00:27:41,743
Mikołaj gotowy.
579
00:27:41,826 --> 00:27:46,081
No to zapraszam tutaj.
580
00:27:49,167 --> 00:27:52,045
Ale super. Podejdźcie.
581
00:27:52,128 --> 00:27:57,050
Witajcie, dziewczynki i chłopcy.
Chcecie dostać prezenty?
582
00:27:57,133 --> 00:27:59,344
Dlaczego usta mu się nie ruszają?
583
00:27:59,427 --> 00:28:01,721
Poruszaj jego ustami.
584
00:28:01,805 --> 00:28:04,349
Ruszają się, widzicie?
585
00:28:04,432 --> 00:28:06,935
Dzieci chcą usiąść na kolanach mikołaja.
586
00:28:07,018 --> 00:28:09,771
- Siadajcie.
- Śmiało.
587
00:28:09,854 --> 00:28:13,191
- Tutaj.
- Gdzie masz brodę?
588
00:28:13,274 --> 00:28:17,862
Nie mam włosów w dolnej części twarzy.
589
00:28:17,946 --> 00:28:21,074
Okaż empatię, to alopecja.
590
00:28:21,157 --> 00:28:24,369
Co to za czerwona plama?
591
00:28:24,452 --> 00:28:29,082
Jelito mi przecieka.
Co byś chciała dostać?
592
00:28:29,165 --> 00:28:34,003
Nową lalkę, przybory plastyczne i piłkę.
593
00:28:34,087 --> 00:28:36,548
Nie może prosić o trzy rzeczy.
594
00:28:36,631 --> 00:28:40,135
Nie możesz prosić o tyle rzeczy.
595
00:28:40,218 --> 00:28:42,971
Weź, co dają, i się nie złość.
596
00:28:45,223 --> 00:28:46,766
Mikołaj jest wredny.
597
00:28:46,850 --> 00:28:48,309
Chodź tutaj.
598
00:28:48,393 --> 00:28:50,895
- Co się dzieje?
- Beksa.
599
00:28:50,979 --> 00:28:52,772
Mikołaju, zachowuj się.
600
00:28:52,856 --> 00:28:55,191
Nie nadajesz się. Zamiana.
601
00:28:55,275 --> 00:28:57,068
Poczekajcie.
602
00:28:57,152 --> 00:28:59,362
Przeproś.
603
00:29:00,905 --> 00:29:03,450
Przepraszam.
604
00:29:03,533 --> 00:29:07,704
Dzieci, lubicie TikToka?
Jestem Gwen Stefani.
605
00:29:10,915 --> 00:29:12,584
Robię dab.
606
00:29:12,667 --> 00:29:14,836
Mikołaj robi dab.
607
00:29:14,919 --> 00:29:17,839
TikTok jest super.
608
00:29:21,259 --> 00:29:23,219
Kto chce usiąść na kolanach mikołaja?
609
00:29:23,928 --> 00:29:27,390
- Jak masz na imię?
- Terence.
610
00:29:27,474 --> 00:29:30,143
- Ładnie.
- Co chce dostać?
611
00:29:30,226 --> 00:29:32,353
Co chciałbyś dostać na gwiazdkę?
612
00:29:32,437 --> 00:29:35,440
Chyba nie możesz mi tego dać.
613
00:29:35,523 --> 00:29:37,484
Spróbuj, suko.
614
00:29:37,567 --> 00:29:40,403
Najbardziej na świecie chcę...
615
00:29:40,487 --> 00:29:42,822
mieć mamę i tatę.
616
00:29:42,906 --> 00:29:46,284
Prawdziwych rodziców. Na zawsze.
617
00:29:47,368 --> 00:29:53,249
Może jak razem będziemy o tym marzyć,
to się spełni.
618
00:29:53,333 --> 00:29:55,376
Życz sobie tego, Maya.
619
00:29:55,460 --> 00:29:57,670
Życzę, życzę.
620
00:29:57,754 --> 00:30:02,467
Przysuń się bliżej.
Połóż głowę na mej piersi.
621
00:30:02,550 --> 00:30:05,428
Dobre dziecko.
622
00:30:05,512 --> 00:30:08,348
Kocham cię. Chcesz czekoladkę?
623
00:30:08,431 --> 00:30:10,183
Lubisz czekoladę?
624
00:30:10,266 --> 00:30:11,851
Proszę bardzo.
625
00:30:11,935 --> 00:30:15,939
Weźcie sobie czekoladki
626
00:30:16,022 --> 00:30:17,857
i chyba już wystarczy.
627
00:30:17,941 --> 00:30:21,027
Udało się, chodźmy stąd.
628
00:30:21,110 --> 00:30:24,656
Bardzo was kocham, dzieci.
629
00:30:24,739 --> 00:30:26,115
Pa, pa!
630
00:30:26,199 --> 00:30:27,408
Kocham was.
631
00:30:27,492 --> 00:30:29,410
Mój palec.
632
00:30:29,494 --> 00:30:31,287
Jest czysto.
633
00:30:32,205 --> 00:30:36,709
Udało się. Nie sądziłem, że damy radę.
634
00:30:36,793 --> 00:30:38,837
Chyba to kupili.
635
00:30:38,920 --> 00:30:41,840
A ja w końcu wiem, o co chodzi w świętach.
636
00:30:41,923 --> 00:30:42,757
O co?
637
00:30:42,841 --> 00:30:46,636
Nie o imprezy czy słuchawki.
Chodzi o nadzieję.
638
00:30:46,719 --> 00:30:49,138
- Musimy dać im nadzieję.
- Tak!
639
00:30:49,222 --> 00:30:53,017
Złapiemy zabójcę i uratujemy święta.
640
00:30:53,810 --> 00:30:54,769
Jezu Chryste!
641
00:30:54,853 --> 00:30:56,855
Co zrobiliście mikołajowi?
642
00:30:56,938 --> 00:31:00,024
Czy ktoś może pomóc Angie?
643
00:31:00,900 --> 00:31:03,611
Ale mnie przestraszyła.
644
00:31:03,695 --> 00:31:05,864
Ona już tak ma.
645
00:31:05,947 --> 00:31:09,242
- Najpierw był krzyk.
- Musiał być kotem.
646
00:31:09,325 --> 00:31:10,451
Zgadza się.
647
00:31:10,535 --> 00:31:13,663
Przejrzałam listę gości,
648
00:31:13,746 --> 00:31:17,959
szukając powiązań i znalazłam.
Donna Foccacia.
649
00:31:18,042 --> 00:31:19,961
- Jak to pieczywo?
- Zgadza się.
650
00:31:20,044 --> 00:31:21,921
Inwestuje w restauracje
651
00:31:22,005 --> 00:31:24,257
prowadzone przez sportowców.
652
00:31:24,340 --> 00:31:26,134
I co z tego?
653
00:31:26,217 --> 00:31:28,803
Ona i Johnny pracowali nad projektem.
654
00:31:28,887 --> 00:31:30,305
Jest w sali dla VIP-ów.
655
00:31:30,388 --> 00:31:31,973
Dla VIP-ów?
656
00:31:32,056 --> 00:31:34,434
Dwa piętra wyżej mamy ekskluzywny klub.
657
00:31:34,517 --> 00:31:36,060
W ratuszu?
658
00:31:36,144 --> 00:31:38,897
Za dwie godziny sieroty obudzą się
659
00:31:38,980 --> 00:31:40,857
i będą szukać prezentów.
660
00:31:40,940 --> 00:31:44,527
Nie wyłączaj telefonu.
Musimy być w kontakcie.
661
00:31:44,611 --> 00:31:46,279
Wiecie, co to znaczy?
662
00:31:46,362 --> 00:31:50,116
Wspólnik zabójcy gdzieś tu jest,
a my mamy tarcze na plecach.
663
00:31:50,199 --> 00:31:51,159
Polują na nas?
664
00:31:51,242 --> 00:31:53,745
Tak. Jeśli mamy to rozwiązać,
665
00:31:54,120 --> 00:32:00,084
musicie działać pod przykrywką.
666
00:32:00,168 --> 00:32:04,756
Poszliśmy do sali dla VIP-ów,
Maja jako znana sportsmenka,
667
00:32:04,839 --> 00:32:06,799
a Jason - jako jej menadżer.
668
00:32:06,883 --> 00:32:09,260
Szukaliśmy wspólnika,
669
00:32:09,344 --> 00:32:13,848
ale ten już miał nas na oku.
670
00:32:25,902 --> 00:32:29,280
To jest sala dla VIP-ów.
671
00:32:29,364 --> 00:32:31,908
Nie rozumiem, po co im to.
672
00:32:31,991 --> 00:32:33,910
Musicie iść tam sami.
673
00:32:33,993 --> 00:32:35,328
Co?
674
00:32:35,411 --> 00:32:37,956
Spokojnie, będę z wami.
675
00:32:38,039 --> 00:32:42,001
- Włóżcie to do uszu.
- To narkotyki?
676
00:32:42,168 --> 00:32:45,588
Nie, słuchawki.
677
00:32:45,672 --> 00:32:47,966
Powiedz Donnie o pomyśle na restaurację
678
00:32:48,049 --> 00:32:50,551
i zachęć do mówienia o Johnnym.
679
00:32:50,635 --> 00:32:55,098
Znajdę kryjówkę
i będę ci podpowiadał, co mówić.
680
00:32:55,181 --> 00:32:56,474
- Rozumiesz?
- Tak.
681
00:32:56,557 --> 00:32:58,309
Do środka.
682
00:33:14,158 --> 00:33:15,410
Bingo.
683
00:33:31,884 --> 00:33:33,803
Cholera!
684
00:33:39,183 --> 00:33:41,352
Powiedziałam, że klepać to może konia,
685
00:33:41,436 --> 00:33:43,938
ale nie będzie buziaka na dobranoc.
686
00:33:44,022 --> 00:33:45,398
Słyszycie mnie?
687
00:33:45,481 --> 00:33:46,816
Tak.
688
00:33:46,899 --> 00:33:50,361
Do roboty. Jest Donna?
689
00:33:50,445 --> 00:33:52,780
- Jest Donna?
- Nie powtarzaj.
690
00:33:52,864 --> 00:33:55,074
- Widzicie ją?
- Tę od pieczywa?
691
00:33:55,158 --> 00:33:57,118
Tak. Róbcie, co mówię.
692
00:33:57,201 --> 00:33:59,662
- Jest sama?
- Tak.
693
00:33:59,746 --> 00:34:01,164
Usiądźcie obok niej.
694
00:34:05,209 --> 00:34:06,836
- Cześć.
- Witajcie.
695
00:34:06,919 --> 00:34:08,337
W czym mogę pomóc?
696
00:34:08,421 --> 00:34:10,548
„Przepraszam, że przeszkadzam”.
697
00:34:10,631 --> 00:34:13,176
- Przepraszam, że przeszkadzam.
- Dobry wieczór.
698
00:34:13,259 --> 00:34:14,260
Jesteś Kanadyjczykiem.
699
00:34:14,343 --> 00:34:16,804
Musisz mieć ciężki akcent, pamiętaj.
700
00:34:16,888 --> 00:34:19,640
A pod kanapą masz czapkę.
701
00:34:19,724 --> 00:34:22,477
Na podłodze.
702
00:34:22,560 --> 00:34:24,729
- Co słychać?
- „Przepraszam, że przeszkadzam”.
703
00:34:24,812 --> 00:34:28,024
Przepraszam, że przeszkadzam. Jestem...
Gordy Horton.
704
00:34:28,107 --> 00:34:31,527
„Z Chisel Lake w prowincji Manitoba”.
705
00:34:31,611 --> 00:34:33,780
Pochodzę z Chisel Lake.
706
00:34:33,863 --> 00:34:37,116
„Mamy tam bardzo zimno”.
707
00:34:37,200 --> 00:34:40,453
Ale ja to lubię.
708
00:34:40,536 --> 00:34:43,039
Nie przeszkadza mi.
709
00:34:43,122 --> 00:34:46,334
- To moja klientka...
- „Martina Stroyanka.
710
00:34:46,417 --> 00:34:48,586
Z Bułgarii. Mocny akcent”.
711
00:34:48,669 --> 00:34:51,130
- Martina Stroyanka.
- Ma na imię Martina.
712
00:34:51,214 --> 00:34:53,508
Z Bułgarii.
713
00:34:53,591 --> 00:34:54,759
Bułgaria.
714
00:34:54,842 --> 00:34:58,679
Bułgaria to ja.
715
00:34:58,763 --> 00:35:02,100
- Czym się zajmujesz?
- „Gram w koszykówkę”.
716
00:35:02,183 --> 00:35:05,853
Jestem bułgarską mistrzynią koszykówki.
717
00:35:05,937 --> 00:35:09,107
Jestem tam bardzo popularna.
718
00:35:09,190 --> 00:35:11,776
„Bardzo!”
719
00:35:11,859 --> 00:35:14,153
O, tak!
720
00:35:14,237 --> 00:35:16,364
„Jak wielkanocny zajączek”.
721
00:35:16,447 --> 00:35:19,242
Jak wielkanocny zajączek.
722
00:35:19,325 --> 00:35:22,161
„Martina ma pomysł na restaurację”.
723
00:35:22,245 --> 00:35:25,039
Martina ma pomysł na restaurację.
724
00:35:25,123 --> 00:35:27,667
Naprawdę dobry.
725
00:35:27,750 --> 00:35:31,754
Barman, czy to jest miętowy julep?
Miał być rum z Mountain Dew.
726
00:35:31,838 --> 00:35:35,842
Zabierz mi to gówno. Nie cierpię tego.
727
00:35:36,300 --> 00:35:40,179
To o co chodzi?
Chcecie mi przedstawić pomysł?
728
00:35:40,263 --> 00:35:44,600
„Chcę otworzyć pierwszą na świecie
bułgarską pizzerię”.
729
00:35:44,684 --> 00:35:48,980
Chcę otworzyć pierwszą na świecie
bułgarską pizzerię.
730
00:35:49,063 --> 00:35:52,817
Pizza w bułgarskim stylu?
731
00:35:52,900 --> 00:35:56,737
- „Pracownicy będą opryskliwi”.
- Autentyczny bułgarski styl.
732
00:35:56,821 --> 00:36:00,241
- Pracownicy będą opryskliwi.
- „A toalety brudne”.
733
00:36:00,324 --> 00:36:03,411
- A toalety brudne.
- „Wszystko po bułgarsku”.
734
00:36:03,494 --> 00:36:06,330
- Wszystko po bułgarsku.
- „Poza pizzą”.
735
00:36:06,414 --> 00:36:09,584
- Poza pizzą.
- „Pizza będzie jak z Domino's”.
736
00:36:09,667 --> 00:36:13,379
- Pizza będzie jak z Domino's.
- Cofnijmy się na chwilę.
737
00:36:13,462 --> 00:36:16,299
Doświadczenie będzie jak z Bułgarii.
738
00:36:16,382 --> 00:36:18,718
I bułgarskie składniki.
739
00:36:18,801 --> 00:36:21,012
„Nie, ma być jak w Domino's”.
740
00:36:21,095 --> 00:36:23,806
Nie, ma być jak w Domino's.
741
00:36:23,890 --> 00:36:27,101
- „On jest głupi”.
- On jest głupi.
742
00:36:27,185 --> 00:36:29,812
Ciągle to mówi, ale to prawda.
743
00:36:31,355 --> 00:36:33,858
Byłaś kiedyś w bułgarskiej toalecie?
744
00:36:35,234 --> 00:36:37,987
„Kiedyś postawiłem tam klocka”.
745
00:36:38,070 --> 00:36:41,115
- Kiedyś postawiłem tam klocka.
- „Ogromnego”.
746
00:36:41,199 --> 00:36:42,158
Ogromnego!
747
00:36:42,241 --> 00:36:44,202
Jak po świętach.
748
00:36:44,285 --> 00:36:45,494
Rozumiesz?
749
00:36:45,578 --> 00:36:47,705
Ale pizza jest super.
750
00:36:47,788 --> 00:36:49,957
Myślę o liczbach.
751
00:36:50,041 --> 00:36:54,170
- Więc to ma być Domino's Pizza?
- Mniej więcej.
752
00:36:54,253 --> 00:36:56,422
- Wreszcie łapiesz.
- „Co myślisz?”
753
00:36:56,505 --> 00:36:59,425
- Co myślisz?
- Muszę być szczera.
754
00:36:59,508 --> 00:37:02,053
Najgorszy pomysł,
755
00:37:02,136 --> 00:37:06,265
jaki w życiu słyszałam.
756
00:37:06,349 --> 00:37:09,352
- Powiedz, że zwariowała.
- Zwariowałaś.
757
00:37:09,435 --> 00:37:11,312
Wariatka!
758
00:37:11,395 --> 00:37:13,814
- Pozwól, że coś ci powiem.
- Oszalałaś.
759
00:37:13,898 --> 00:37:16,359
Jesteś za blisko.
760
00:37:16,442 --> 00:37:18,027
Zwariowała.
761
00:37:18,110 --> 00:37:21,530
Przy tobie łoś jest geniuszem.
Masz alergię na forsę?
762
00:37:22,156 --> 00:37:25,701
Jesteście durni jak puszka fasoli.
763
00:37:25,785 --> 00:37:30,248
Prawie tak głupi, jak Johnny Blaze.
764
00:37:30,331 --> 00:37:33,918
Masz coś do Johnny'ego?
765
00:37:34,001 --> 00:37:35,878
Oj mam.
766
00:37:35,962 --> 00:37:37,546
Opowiedz o tym.
767
00:37:37,630 --> 00:37:41,801
Johnny chciał otworzyć grill bar.
768
00:37:41,884 --> 00:37:46,764
Wzięłam go pod swoje skrzydła,
żeby go wszystkiego nauczyć.
769
00:37:46,847 --> 00:37:50,059
O głupich nazwach przystawek,
ogromnych porcjach
770
00:37:50,142 --> 00:37:53,479
i absurdalnych ilościach masła
na wszystkim.
771
00:37:53,562 --> 00:37:55,606
I co zrobił?
772
00:37:55,690 --> 00:37:59,610
Wycofał się i otworzył restaurację,
773
00:37:59,694 --> 00:38:03,281
żeby konkurować z moim lokalem
na Times Square.
774
00:38:03,364 --> 00:38:08,494
- Co się dzieje z restauracją?
- Nic, bo umarł.
775
00:38:08,577 --> 00:38:10,579
Cholera, telefon mi dzwoni.
776
00:38:20,798 --> 00:38:21,757
Wycofajcie się.
777
00:38:21,841 --> 00:38:23,884
Moja pozycja jest zagrożona.
778
00:38:23,968 --> 00:38:25,177
Wycofać się!
779
00:38:25,261 --> 00:38:26,554
Wyjść!
780
00:38:26,637 --> 00:38:29,348
- Muszę siusiu.
- Ja też.
781
00:38:30,016 --> 00:38:32,810
Dlaczego nie zostawiłem
telefonu w kieszeni?
782
00:38:38,441 --> 00:38:39,525
Boże!
783
00:38:39,608 --> 00:38:41,736
Szefie?
784
00:38:45,823 --> 00:38:47,658
Chodźcie tu.
785
00:38:47,742 --> 00:38:49,201
Słuchajcie.
786
00:38:49,285 --> 00:38:52,121
Ktoś do mnie dzwoni.
787
00:38:53,414 --> 00:38:54,623
Uciekamy!
788
00:39:02,465 --> 00:39:06,260
Po tym, jak w końcu zgubiliśmy wspólnika,
789
00:39:06,344 --> 00:39:08,471
mogłem odebrać telefon.
790
00:39:08,554 --> 00:39:12,933
Dzwonił serwis naprawy
kanałów wentylacyjnych.
791
00:39:13,017 --> 00:39:17,104
Do wschodu zostało 30 minut.
Wróciliśmy na przyjęcie.
792
00:39:17,188 --> 00:39:21,108
Musieliśmy zamknąć sprawę i ocalić święta.
793
00:39:22,151 --> 00:39:25,488
Angie, możesz się wreszcie opanować?
794
00:39:27,448 --> 00:39:31,619
Powiedzcie mi, że wiecie,
795
00:39:31,702 --> 00:39:32,953
kto zabił Johnny'ego.
796
00:39:33,996 --> 00:39:35,790
- Muszę...
- Może.
797
00:39:36,957 --> 00:39:41,003
Żartujesz?
Wiedziałam, że sobie nie poradzicie.
798
00:39:41,087 --> 00:39:43,464
Dlatego wezwałam kolejne wsparcie.
799
00:39:43,547 --> 00:39:44,840
- Co?
- Daj spokój.
800
00:39:44,924 --> 00:39:46,384
Chodź, Pete.
801
00:39:46,467 --> 00:39:48,469
Podejdź tutaj.
802
00:39:48,552 --> 00:39:50,638
- Ja cię kręcę.
- Stań tam.
803
00:39:50,721 --> 00:39:53,391
Pete dołączy do waszego śledztwa.
804
00:39:53,474 --> 00:39:56,394
Wiem, kto to jest.
805
00:39:56,477 --> 00:39:58,562
- Pomóż im.
- Dlaczego dopiero teraz?
806
00:39:58,646 --> 00:40:00,314
Gdzie byłeś wcześniej?
807
00:40:00,398 --> 00:40:02,274
- Świeże spojrzenie.
- Jestem zmieszany.
808
00:40:02,358 --> 00:40:04,777
Wiesz, co tu robimy?
809
00:40:04,860 --> 00:40:07,154
- Nie.
- Jason, Maya,
810
00:40:07,238 --> 00:40:09,323
macie 15 sekund, żeby mu wyjaśnić.
811
00:40:09,407 --> 00:40:11,534
Golas przytulał Jasona.
812
00:40:11,617 --> 00:40:13,994
W dodatku rudy. Mikołaja dźgnięto
813
00:40:14,078 --> 00:40:16,414
- zaostrzoną laską cukrową.
- Mikołaj to Johnny Blaze.
814
00:40:16,497 --> 00:40:18,207
Słynny rozgrywający.
815
00:40:18,833 --> 00:40:19,834
I...
816
00:40:19,917 --> 00:40:23,087
Laska została wylizana do ostrości.
817
00:40:23,170 --> 00:40:24,922
Była bardzo ostra.
818
00:40:25,005 --> 00:40:26,590
Jest też asystentka.
819
00:40:26,674 --> 00:40:28,175
Mocno podejrzana.
820
00:40:28,259 --> 00:40:30,594
Lubi miętowy odświeżacz do ust.
821
00:40:30,678 --> 00:40:31,762
To ona.
822
00:40:31,846 --> 00:40:33,180
To ona!
823
00:40:33,264 --> 00:40:35,933
Wylizała laskę...
824
00:40:36,016 --> 00:40:37,476
bo lubi miętę.
825
00:40:37,560 --> 00:40:39,562
A kobieta od pieczywa? I masło?
826
00:40:39,645 --> 00:40:42,231
No nie wiem.
827
00:40:42,314 --> 00:40:45,901
Na stole były kawałki masła,
przed tą kobietą,
828
00:40:45,985 --> 00:40:48,904
- której mówiliśmy o pizzerii.
- Serio?
829
00:40:48,988 --> 00:40:50,406
Tak, zauważyłem to.
830
00:40:50,489 --> 00:40:52,074
Koniec czasu. Trzeba zdecydować.
831
00:40:52,158 --> 00:40:53,451
Pójdziemy tam.
832
00:40:53,534 --> 00:40:55,828
Po drodze każdy weźmie prezent.
833
00:40:55,911 --> 00:40:56,787
W porządku.
834
00:40:56,871 --> 00:41:00,207
- Zostało wam 15 minut.
- Dobrze.
835
00:41:01,709 --> 00:41:05,129
Wiem, że nie chcieliście
spędzić tego wieczoru w zamknięciu.
836
00:41:05,212 --> 00:41:07,965
Ale tylko tak mogliśmy
rozwiązać tę sprawę.
837
00:41:08,382 --> 00:41:09,758
Czas dowiedzieć się,
838
00:41:10,092 --> 00:41:15,097
czy Jason, Maya i Pete wiedzą,
kto jest zabójcą.
839
00:41:15,181 --> 00:41:18,476
Jim Trentley?
840
00:41:18,559 --> 00:41:22,396
Mia Briggs? Czy Donna Foccacia?
841
00:41:23,606 --> 00:41:24,648
Stary...
842
00:41:26,108 --> 00:41:28,611
ona musi z tym żyć na co dzień.
843
00:41:28,694 --> 00:41:29,862
Dupek z ciebie.
844
00:41:29,945 --> 00:41:33,616
Każdy z was ma prezent.
845
00:41:33,699 --> 00:41:34,825
Proszę,
846
00:41:34,909 --> 00:41:38,913
dajcie go osobie,
która według was zabiła Johnny'ego.
847
00:41:38,996 --> 00:41:41,332
Mayo, ty pierwsza.
848
00:41:49,173 --> 00:41:50,841
Zastanów się.
849
00:41:51,592 --> 00:41:54,887
- Proszę.
- Co?
850
00:41:56,430 --> 00:42:00,684
- Jak śmiesz? Jestem urażona.
- To moja praca.
851
00:42:00,768 --> 00:42:04,939
- To była świadoma decyzja.
- Pani burmistrz zabójcą?
852
00:42:05,022 --> 00:42:07,399
To całkiem rozsądne.
853
00:42:07,858 --> 00:42:10,110
Ale nie wiemy, czy to zrobiła.
854
00:42:10,194 --> 00:42:12,947
Dowiemy się. Czas na Jasona.
855
00:42:13,030 --> 00:42:16,242
- Kto według ciebie zabił Johnny'ego?
- Już wiem.
856
00:42:22,748 --> 00:42:24,833
- Jezu!
- Samobójstwo.
857
00:42:24,917 --> 00:42:28,796
A to ciekawe.
858
00:42:29,588 --> 00:42:33,425
- Widziałem jego pracę.
- Nic nie wskazuje na samobójstwo.
859
00:42:33,509 --> 00:42:38,264
Jak to nie? Był rozgrywającym,
a skończył jako mikołaj.
860
00:42:38,347 --> 00:42:41,433
- Jak niby...
- Wylizał laskę cukrową
861
00:42:41,517 --> 00:42:45,312
- i dźgnął się w brzuch.
- Polizał i wsadził.
862
00:42:45,396 --> 00:42:47,022
Dobrzy jesteście.
863
00:42:47,106 --> 00:42:48,607
Stawiamy na Pete'a.
864
00:42:48,691 --> 00:42:51,485
- Lubimy go.
- W porządku.
865
00:42:51,569 --> 00:42:55,322
W oparciu o fakty,
które miałeś przyjemność poznać,
866
00:42:55,406 --> 00:42:57,700
kto według ciebie zabił Johnny'ego?
867
00:42:57,783 --> 00:42:59,243
Która lubi miętę?
868
00:42:59,326 --> 00:43:01,203
- Różowe spodnie.
- To ona.
869
00:43:04,623 --> 00:43:06,250
Ale będę gnojkiem.
870
00:43:11,338 --> 00:43:13,591
Myślę, że coś kombinujesz.
871
00:43:13,674 --> 00:43:15,342
Podsumowując...
872
00:43:15,426 --> 00:43:17,803
Maya uważa, że zrobiła to pani burmistrz.
873
00:43:17,886 --> 00:43:19,221
Co jest?
874
00:43:19,722 --> 00:43:22,141
Jason uznał, że to samobójstwo.
875
00:43:22,224 --> 00:43:23,100
Ja bym się zabił.
876
00:43:25,311 --> 00:43:27,730
A Pete winą obarczył mnie.
877
00:43:30,608 --> 00:43:33,235
Spośród trzech podejrzanych
nie wskazaliście nikogo.
878
00:43:33,319 --> 00:43:34,361
Tak.
879
00:43:35,321 --> 00:43:37,406
- Super.
- Co teraz?
880
00:43:37,489 --> 00:43:40,075
Mamy mnóstwo dowodów.
881
00:43:40,159 --> 00:43:45,039
Więc lepiej, żeby sprawca się przyznał.
882
00:43:45,122 --> 00:43:50,252
Może zabójca uważa,
że po prostu zabił Johnny'ego Blaze'a.
883
00:43:50,836 --> 00:43:54,965
Ale tak naprawdę popełnił ohydny czyn.
884
00:43:55,049 --> 00:43:59,678
Jeśli prezenty
za 12 minut nie trafią do sierot,
885
00:44:00,512 --> 00:44:04,308
dzieci przestaną wierzyć w mikołaja,
886
00:44:04,391 --> 00:44:09,021
a duch świąt zostanie zniszczony.
887
00:44:10,731 --> 00:44:11,690
Kto to zrobił?
888
00:44:16,028 --> 00:44:17,988
Nie wytrzymam.
889
00:44:18,572 --> 00:44:20,240
Ja to zrobiłem!
890
00:44:20,324 --> 00:44:24,161
Skąd miałam wiedzieć, nie znam cię.
891
00:44:24,244 --> 00:44:27,873
Legendarny dziennikarz sportowy,
Jim Trentley!
892
00:44:27,956 --> 00:44:31,251
Nie miałem dokąd pójść,
nie miałem pieniędzy.
893
00:44:31,335 --> 00:44:35,297
Johnny chciał wszystkim powiedzieć,
a to byłby koniec mojej kariery.
894
00:44:35,381 --> 00:44:38,175
Oczywiście, że to ty.
895
00:44:38,258 --> 00:44:41,512
Jason słyszał dzwoneczki
w czasie zabójstwa.
896
00:44:41,595 --> 00:44:44,390
A Jim ma ten okropny sweter
z dzwoneczkami.
897
00:44:44,473 --> 00:44:46,308
- Hej...
- Przepraszam.
898
00:44:46,392 --> 00:44:48,310
Jim pił miętowego sznapsa.
899
00:44:48,394 --> 00:44:50,979
A wiemy, że zabójca lubi smak mięty.
900
00:44:51,063 --> 00:44:52,940
Donna odesłała miętowy julep.
901
00:44:53,023 --> 00:44:54,775
Nienawidzi go.
902
00:44:54,858 --> 00:44:58,153
Czy to jest miętowy julep?
Miał być rum z Mountain Dew.
903
00:44:58,237 --> 00:45:02,241
Jest jeszcze kwestia plakietki.
Wszystkie imiona były rozmazane.
904
00:45:02,324 --> 00:45:06,078
Jedną z nich znaleźliśmy
w dłoni Johnny'ego.
905
00:45:06,161 --> 00:45:08,914
Czyli zabójca musiał zrobić nową.
906
00:45:08,997 --> 00:45:14,628
Tylko jedna osoba nie miała
rozmazanego imienia - Jim Trentley.
907
00:45:14,711 --> 00:45:16,171
Jestem Jim.
908
00:45:16,255 --> 00:45:18,924
Napisano je nowym czerwonym pisakiem.
909
00:45:19,007 --> 00:45:22,511
Takim samym Jim podpisał zdjęcie dla mnie.
910
00:45:25,013 --> 00:45:26,890
Czyli idę do więzienia?
911
00:45:26,974 --> 00:45:30,936
Nie tylko. Pójdziesz też do piekła.
912
00:45:31,019 --> 00:45:32,646
Czy w więzieniu jest golf?
913
00:45:32,729 --> 00:45:34,273
Oczywiście.
914
00:45:34,356 --> 00:45:38,235
Myśleliśmy, że ostatnie
słowo Johnny'ego to „sweter”.
915
00:45:38,318 --> 00:45:41,905
Ale nie chodziło o sweter, tylko putter.
916
00:45:43,031 --> 00:45:45,409
O Boże.
917
00:45:45,492 --> 00:45:47,744
- Niesamowite.
- Koleś płacze.
918
00:45:47,828 --> 00:45:49,913
To takie smutne.
919
00:45:49,997 --> 00:45:52,541
Próbował nam powiedzieć, kto jest zabójcą.
920
00:45:52,624 --> 00:45:54,084
Ale jest jeszcze wspólnik.
921
00:45:54,168 --> 00:45:56,462
Kto wyłączył światło?
922
00:45:56,545 --> 00:46:00,299
Wspólnikiem jest
dziewczyna Jimiego, Angie.
923
00:46:00,382 --> 00:46:01,425
Co?
924
00:46:01,508 --> 00:46:03,927
Jim powiedział, że ma magiczne dłonie.
925
00:46:04,011 --> 00:46:07,806
Kto pakował prezenty z prędkością światłą?
926
00:46:07,890 --> 00:46:09,766
I to ona na nas polowała.
927
00:46:09,850 --> 00:46:12,644
Nie mogła oddychać nie przez atak paniki,
928
00:46:12,728 --> 00:46:17,566
ale dlatego że goniła nas w kominiarce.
929
00:46:18,108 --> 00:46:22,654
Idioto, miałeś nie wspominać
o moich dłoniach.
930
00:46:22,738 --> 00:46:27,576
- Kocham cię, kiciu.
- Pierdol się, Jim.
931
00:46:27,659 --> 00:46:29,953
Zabierzcie go.
932
00:46:30,579 --> 00:46:34,082
Ale nikt mi nie dał prezentu. Nie zgadli.
933
00:46:34,166 --> 00:46:36,502
To niegrzeczne.
934
00:46:37,544 --> 00:46:41,632
- Dziękuję za zaproszenie.
- Dobrze, że to szaleństwo się skończyło.
935
00:46:41,715 --> 00:46:42,883
Detektywie!
936
00:46:43,800 --> 00:46:46,094
Chciałeś dostać prezent?
937
00:46:46,178 --> 00:46:51,058
Moje magiczne dłonie
zapakowały niespodziankę,
938
00:46:51,141 --> 00:46:54,186
dużą i wybuchową.
939
00:46:55,687 --> 00:46:56,688
O, nie.
940
00:46:59,066 --> 00:47:00,067
Ostrożnie.
941
00:47:03,111 --> 00:47:04,571
Prawdziwa bomba.
942
00:47:05,739 --> 00:47:08,534
- Musimy się ewakuować.
- Nie ma czasu.
943
00:47:08,617 --> 00:47:10,827
Cały budynek wybuchnie.
944
00:47:10,911 --> 00:47:14,039
- Pięćdziesiąt pięć sekund.
- Pokażcie to.
945
00:47:14,957 --> 00:47:17,668
Trzy kabelki -
czerwony, zielony i niebieski.
946
00:47:17,751 --> 00:47:19,169
Nie!
947
00:47:20,003 --> 00:47:21,004
Masz szczęście.
948
00:47:21,088 --> 00:47:23,257
Nie jesteśmy na to przygotowani.
949
00:47:23,340 --> 00:47:26,260
Jeśli przetnę dobry przewód,
rozbroję bombę.
950
00:47:26,343 --> 00:47:28,345
Jeśli zły, wszyscy umrzemy.
951
00:47:28,428 --> 00:47:32,349
Pete, ty chyba lubisz bomby.
Przejmujesz dowodzenie.
952
00:47:32,432 --> 00:47:34,268
Zdecydujcie, który przeciąć.
953
00:47:34,351 --> 00:47:37,229
Ustalcie to razem.
954
00:47:37,312 --> 00:47:39,565
Czerwony, bo takie są kombinerki.
955
00:47:39,648 --> 00:47:42,526
Niebieski, bo to taki nieświąteczny kolor.
956
00:47:42,609 --> 00:47:44,444
Czas nam się kończy.
957
00:47:44,528 --> 00:47:47,573
Jedziemy na trzy, dwa, jeden?
958
00:47:47,656 --> 00:47:49,700
Czy na jeden, dwa, trzy?
959
00:47:49,783 --> 00:47:52,786
- Na trzy?
- Nie ma czasu.
960
00:47:52,869 --> 00:47:53,870
Dalej! Trzy...
961
00:47:55,289 --> 00:47:57,833
dwa... jeden!
962
00:48:06,258 --> 00:48:09,928
Pete Davidson uratował nas i święta.
963
00:48:10,012 --> 00:48:11,263
Jesteś bohaterem.
964
00:48:11,346 --> 00:48:13,390
Pete, Pete, Pete.
965
00:48:16,852 --> 00:48:21,064
To była niezła jazda.
966
00:48:21,148 --> 00:48:22,065
Super.
967
00:48:22,149 --> 00:48:25,027
Pete, w ostatniej chwili
wszystkich uratowałeś.
968
00:48:25,110 --> 00:48:26,194
Dobra robota.
969
00:48:26,278 --> 00:48:30,324
Zaufałeś instynktowi.
Nigdy nie zapomnę tych świąt.
970
00:48:30,407 --> 00:48:32,951
Dziękuję wszystkim za przybycie.
971
00:48:33,035 --> 00:48:36,371
To była niesamowita podróż.
972
00:48:36,455 --> 00:48:37,789
Dzięki, Terry.
973
00:48:39,333 --> 00:48:40,667
Co się stało?
974
00:48:40,751 --> 00:48:44,880
My ocaleliśmy, ale duch świąt nie.
975
00:48:45,464 --> 00:48:48,592
- Sieroty!
- Do świtu zostało sześć minut.
976
00:48:48,675 --> 00:48:51,136
Dzieci obudzą się bez prezentów.
977
00:48:51,219 --> 00:48:54,640
Nie. Dajcie mi strój mikołaja.
978
00:48:54,723 --> 00:48:58,769
Marzę o pomarańczowych świętach.
979
00:49:03,940 --> 00:49:07,903
Kometku, Fircyku, naprzód!
980
00:49:11,365 --> 00:49:13,950
SIEROCINIEC
981
00:49:19,164 --> 00:49:21,124
Wesołych Świąt.
982
00:49:22,959 --> 00:49:26,004
- Mikołaju, przyjechałeś!
- I broda ci odrosła!
983
00:49:26,088 --> 00:49:27,381
Oczywiście, że przyjechałem.
984
00:49:27,464 --> 00:49:30,342
Każde grzeczne dziecko
zasługuje na prezent.
985
00:49:34,388 --> 00:49:38,725
Dziękuję, Terry. Znaczy, mikołaju.
Uratowałeś święta.
986
00:49:38,809 --> 00:49:44,606
Nie, to święta uratowały mnie.
987
00:49:52,072 --> 00:49:52,906
Co?
988
00:49:56,326 --> 00:49:58,995
„Dla Terry'ego od mikołaja”.
989
00:50:04,292 --> 00:50:09,172
Świąteczny cud.
Słuchawki z redukcją szumów!
990
00:50:09,923 --> 00:50:13,218
- Terry, gdzie twój prezent?
- Nie dostałem.
991
00:50:13,719 --> 00:50:17,431
Mikołaj chyba uznał, że nie zasłużyłem.
992
00:50:18,640 --> 00:50:20,350
Niemożliwe.
993
00:50:20,434 --> 00:50:23,687
- Może...
- Działają! Nic nie słyszę!
994
00:50:26,231 --> 00:50:27,149
Terry!
995
00:50:28,233 --> 00:50:30,402
Nie są dla ciebie!
996
00:50:30,485 --> 00:50:34,281
Naprawdę nic nie słychać.
997
00:50:34,698 --> 00:50:35,991
Terry!
998
00:50:36,074 --> 00:50:38,535
Są dla Terry'ego z sierocińca.
999
00:50:39,661 --> 00:50:41,329
Duch świąt.
1000
00:50:41,413 --> 00:50:44,124
Nie można go zapakować
i położyć pod choinką.
1001
00:50:44,207 --> 00:50:47,961
Ale to najcenniejszy dar, jaki dostałem.
1002
00:50:48,628 --> 00:50:50,881
Oczywiście poza słuchawkami.
1003
00:50:51,590 --> 00:50:56,762
WESOŁYCH ŚWIĄT
OD MURDERVILLE!
1004
00:50:59,264 --> 00:51:01,767
Napisy: Marta Ludwiczak-Odziemska