1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:12,291 --> 00:00:15,000 NA PODSTAWIE POWIEŚCI ANN-HELÉN LAESTADIUS 4 00:00:42,291 --> 00:00:45,416 KRADZIEŻ 5 00:01:11,291 --> 00:01:14,500 - Dokąd idziesz? - Nazbierać gałązek. 6 00:01:14,500 --> 00:01:17,875 Stado niedługo się zejdzie. Nie odchodź za daleko. 7 00:01:17,875 --> 00:01:18,875 Dobrze. 8 00:01:22,708 --> 00:01:25,083 Stresuję się oznaczaniem ucha. 9 00:01:25,083 --> 00:01:28,125 Nie wiem, czy zapamiętałam wszystkie nacięcia. 10 00:01:28,125 --> 00:01:32,416 Na pewno nie zapomnisz. Twoje jest prawie takie samo jak babci. 11 00:01:33,041 --> 00:01:37,750 {\an8}Dysponujesz starym znakiem, odziedziczonym po twojej prababci. 12 00:02:06,583 --> 00:02:11,083 W końcu jesteś! Tata cię szukał. Masz dziś sama oznaczyć cielę. 13 00:02:11,708 --> 00:02:16,500 Pamiętaj, że nie należy do ciebie. Masz je tylko pod tymczasową opieką. 14 00:02:20,750 --> 00:02:22,291 Które cielę wybierasz? 15 00:02:22,916 --> 00:02:24,541 Może tamto brązowe? 16 00:02:25,916 --> 00:02:26,750 Nie. 17 00:02:28,166 --> 00:02:29,000 Chcę tamto. 18 00:02:30,708 --> 00:02:32,375 - To białe? - Tak. 19 00:02:32,916 --> 00:02:34,125 Całkiem ładne. 20 00:02:35,708 --> 00:02:36,791 Nástegállu. 21 00:02:37,583 --> 00:02:39,791 - Takie wybrałaś imię? - Tak. 22 00:02:45,000 --> 00:02:46,625 I teraz nacinasz czubek. 23 00:02:49,125 --> 00:02:49,958 Dobrze. 24 00:02:52,125 --> 00:02:53,458 I z drugiej strony. 25 00:02:56,125 --> 00:02:58,041 I wreszcie gieska. 26 00:02:59,625 --> 00:03:01,541 I dotnij w dół. 27 00:03:05,750 --> 00:03:06,833 Dobra robota. 28 00:03:08,625 --> 00:03:11,666 Nie należysz do mnie. Mam cię pod tymczasową opieką. 29 00:03:52,750 --> 00:03:53,833 Nástegállu! 30 00:03:55,000 --> 00:03:56,375 Rozpieszczasz ją, Elsa. 31 00:03:57,375 --> 00:03:59,916 Musi wyrosnąć na dużego i silnego renifera. 32 00:03:59,916 --> 00:04:04,000 Jeśli będziesz za często ją karmić, nie nauczy się szukać chrobotków. 33 00:04:04,000 --> 00:04:06,166 Obiecuję, że jeszcze tylko trochę. 34 00:04:14,791 --> 00:04:15,750 Cześć, Lasse! 35 00:04:15,750 --> 00:04:17,375 Znalazłeś jakieś renifery? 36 00:04:17,375 --> 00:04:18,916 Niestety nie. 37 00:04:18,916 --> 00:04:21,000 Bawią się ze mną w chowanego. 38 00:04:28,875 --> 00:04:30,208 Co to ma być? 39 00:04:32,041 --> 00:04:35,125 A w nocy ktoś podpalił paszę Rickarda. 40 00:04:35,125 --> 00:04:38,333 - Co z tym zrobimy? - O czym rozmawiacie? 41 00:04:39,125 --> 00:04:40,500 O niczym, siostrzyczko. 42 00:04:44,666 --> 00:04:48,333 Wiesz, że renifer z gwiazdą na czole przynosi szczęście? 43 00:04:48,333 --> 00:04:50,541 - Co? - Przynosi szczęście. 44 00:04:50,541 --> 00:04:51,541 Naprawdę? 45 00:04:53,583 --> 00:04:56,916 Podzielisz się ze mną tym szczęściem? 46 00:04:57,541 --> 00:05:00,833 - Potrzebuję go. - Mogę oddać ci połowę. 47 00:05:00,833 --> 00:05:03,916 Połowę? Myślę, że wystarczy. 48 00:05:04,708 --> 00:05:08,083 Wystarczyłoby mi do końca życia. 49 00:05:31,750 --> 00:05:34,583 Wymienimy się pokémonami na przerwie? 50 00:05:34,583 --> 00:05:38,458 - Nie, umówiłam się z Alice. - Mogę posiedzieć z wami? 51 00:05:39,041 --> 00:05:41,000 Jesteś za mała. 52 00:05:41,000 --> 00:05:41,958 Co? 53 00:05:42,708 --> 00:05:43,541 Cześć! 54 00:05:44,583 --> 00:05:48,291 Zaczynamy od liczby 1539. 55 00:05:49,208 --> 00:05:52,958 Waszym zadaniem jest podzielenie jej 56 00:05:52,958 --> 00:05:56,916 przez jeden, dziesięć, sto i tysiąc. 57 00:05:57,625 --> 00:05:59,166 Kto chce spróbować? 58 00:06:03,375 --> 00:06:04,625 Elsa? 59 00:06:06,625 --> 00:06:07,458 Tak? 60 00:06:08,083 --> 00:06:09,500 Znowu śnisz na jawie? 61 00:06:10,083 --> 00:06:10,958 Nie. 62 00:06:12,333 --> 00:06:14,583 {\an8}Musisz się skupić. 63 00:06:14,583 --> 00:06:16,083 Próbuję. 64 00:06:16,083 --> 00:06:17,916 Ktoś chciałby spróbować? 65 00:07:18,333 --> 00:07:20,541 No cześć. 66 00:07:21,625 --> 00:07:22,541 Witaj. 67 00:07:25,541 --> 00:07:26,916 Cześć, Nástegállu. 68 00:07:29,583 --> 00:07:30,500 Chcesz trochę? 69 00:08:50,958 --> 00:08:52,041 Jedź za nim! 70 00:09:10,833 --> 00:09:11,708 Cholera! 71 00:09:32,583 --> 00:09:33,625 Jesteś cała? 72 00:09:39,916 --> 00:09:42,291 Wracajmy do domu. Wskakuj na skuter. 73 00:10:14,333 --> 00:10:16,500 Ale chyba kogoś tu przyślecie? 74 00:10:18,916 --> 00:10:20,083 Do cholery jasnej! 75 00:10:21,875 --> 00:10:22,875 Kiedy? 76 00:10:24,625 --> 00:10:27,708 W takim razie sami wybierzemy się na policję. 77 00:10:27,708 --> 00:10:28,833 Do widzenia. 78 00:10:29,875 --> 00:10:32,125 Cielęta nie padały wcześniej ofiarami. 79 00:10:32,125 --> 00:10:35,125 Jestem pewny, że to znów był ten drań. 80 00:10:36,125 --> 00:10:37,333 Robert Isaksson? 81 00:10:45,333 --> 00:10:46,208 Cześć. 82 00:10:46,791 --> 00:10:49,416 Posłuchaj. Widziałaś może, kto to był? 83 00:10:57,000 --> 00:10:58,625 Możesz mi powiedzieć. 84 00:11:00,791 --> 00:11:03,416 - Co robiłaś tam sama? - Poczekajmy do jutra. 85 00:11:10,041 --> 00:11:11,791 Mam spać dziś z tobą? 86 00:11:14,041 --> 00:11:15,708 Nie gaś światła. 87 00:11:20,125 --> 00:11:23,750 POLICJA 88 00:11:26,500 --> 00:11:27,958 Był pan umówiony? 89 00:11:27,958 --> 00:11:33,583 Nie, ale rozmawiałem z Johanem Dalmanem. Mówił, żebym wpadł na spisanie raportu. 90 00:11:34,750 --> 00:11:37,291 - O co chodzi? - Zabito nam renifera. 91 00:11:39,125 --> 00:11:41,541 - Poproszę o dane. - Nástegállu. 92 00:11:42,125 --> 00:11:46,125 - O pańskie dane. Nils Johan, tak? - Nils Johan Stuorbma. 93 00:11:47,375 --> 00:11:51,416 - Może pan przeliterować nazwisko? - Tato, muszę do łazienki. 94 00:11:51,416 --> 00:11:52,833 PRZYJĘCIA INTERESANTÓW 95 00:11:52,833 --> 00:11:54,250 Ale pośpiesz się. 96 00:11:55,750 --> 00:11:58,583 S-T-U-O-R-B-M-A. 97 00:11:58,583 --> 00:12:02,833 Rozumiem, ale istnieją regulacje... 98 00:12:02,833 --> 00:12:08,666 - Dlaczego jest to tak skomplikowane? - Żeby nie było jak z Mickem. 99 00:12:08,666 --> 00:12:12,375 Nie potrafił nad sobą zapanować. 100 00:12:13,458 --> 00:12:17,625 Fakt. To istny cud, że cała nasza reszta wróciła żywa. 101 00:12:17,625 --> 00:12:18,791 Tak było, piesku. 102 00:12:19,875 --> 00:12:21,125 - Tak. - Siad! 103 00:12:26,750 --> 00:12:28,041 Szybko ci poszło. 104 00:12:28,750 --> 00:12:30,000 Coś się stało? 105 00:12:33,708 --> 00:12:37,041 Czyli sama zbliżyłaś się na nartach do stada? 106 00:12:39,541 --> 00:12:40,416 No dobrze. 107 00:12:41,750 --> 00:12:43,458 Co tam zobaczyłaś? 108 00:12:46,416 --> 00:12:47,375 Powiedz panu. 109 00:12:49,708 --> 00:12:51,041 Moje cielę... 110 00:12:53,250 --> 00:12:54,625 Nástegállu. 111 00:12:57,416 --> 00:12:59,250 Była cała we krwi. 112 00:13:01,416 --> 00:13:02,250 Nie żyła. 113 00:13:04,333 --> 00:13:05,583 Był tam ktoś jeszcze? 114 00:13:09,458 --> 00:13:10,625 Na pewno? 115 00:13:11,791 --> 00:13:12,625 Skarbie. 116 00:13:13,291 --> 00:13:15,958 Musisz powiedzieć o wszystkim. 117 00:13:15,958 --> 00:13:18,875 Czyli widziałaś, kto to zrobił? 118 00:13:20,666 --> 00:13:25,083 Ciężko nam będzie cokolwiek zdziałać, jeśli nie otrzymamy więcej informacji. 119 00:13:27,583 --> 00:13:28,708 Proszę spojrzeć. 120 00:13:29,250 --> 00:13:32,833 Co czuje dziecko, które znajduje swoje cielę w takim stanie? 121 00:13:32,833 --> 00:13:34,791 Niełatwo jej o tym mówić. 122 00:13:34,791 --> 00:13:38,833 Może renifer zranił się o ostry element ogrodzenia? 123 00:13:41,250 --> 00:13:42,833 Pan tak na poważnie? 124 00:13:42,833 --> 00:13:45,083 I poderżnął sobie gardło? 125 00:13:45,083 --> 00:13:47,041 - Cóż... - No co, do cholery? 126 00:13:47,916 --> 00:13:49,500 Nie popełnił samobójstwa! 127 00:13:49,500 --> 00:13:51,541 Proszę wszcząć śledztwo. 128 00:13:51,541 --> 00:13:54,375 Nie możecie za każdym razem tak nas zlewać. 129 00:13:54,375 --> 00:13:55,666 Panie Stuorbma! 130 00:13:56,458 --> 00:13:57,375 Spokojnie. 131 00:13:59,416 --> 00:14:01,375 Spiszemy zgłoszenie kradzieży. 132 00:14:02,041 --> 00:14:04,041 Tylko tyle możemy na razie zrobić. 133 00:14:07,250 --> 00:14:10,291 Tato. Tato! 134 00:14:11,083 --> 00:14:13,166 Co to znaczy, że zgłosimy kradzież? 135 00:14:14,500 --> 00:14:15,833 Wsiadaj do auta. 136 00:14:18,333 --> 00:14:19,208 Ale... 137 00:14:37,583 --> 00:14:40,458 Zorzo polarna, zorzo polarna Lipp-lipp-li 138 00:14:41,041 --> 00:14:44,041 Smalec wylewa ci się z ust Lipp-lipp-li 139 00:14:44,041 --> 00:14:47,250 Masz między oczami topór Lipp-lipp-li 140 00:14:51,458 --> 00:14:53,416 Nie zakłócaj spokoju zorzy. 141 00:14:55,125 --> 00:14:59,500 Te światła to dusze zmarłych. 142 00:15:00,666 --> 00:15:03,041 Czyli Nástegállu też tam jest? 143 00:15:03,541 --> 00:15:08,833 Każda istota, która żyła na tym świecie, po śmierci trafia do zorzy. 144 00:15:15,000 --> 00:15:17,875 Nie smuć się odejściem Nástegállu. 145 00:15:18,500 --> 00:15:21,791 Ciesz się czasem, jaki z nią spędziłaś. 146 00:15:27,041 --> 00:15:29,958 Heatta może nie wykarmić stada przez kolejną zimę. 147 00:15:29,958 --> 00:15:30,875 Słyszałem. 148 00:15:30,875 --> 00:15:35,208 Wczoraj padało i było pięć stopni na plusie, 149 00:15:35,208 --> 00:15:37,375 a dziś jest już prawie -20. 150 00:15:37,375 --> 00:15:41,166 Spójrz. Renifery nie są w stanie przekopać się przez tę skorupę. 151 00:15:41,166 --> 00:15:43,500 Fakt, coś się zmieniło. 152 00:15:43,500 --> 00:15:47,583 - Wcześniej tak nie było. - Jaką przyszłość mają moje dzieci? 153 00:15:48,541 --> 00:15:53,375 Chcę dać im szansę na to, by mogły wybrać takie życie. 154 00:15:54,500 --> 00:15:56,416 Ta sprawa z Nástegállu... 155 00:15:57,750 --> 00:15:59,333 Elsie jest ciężko. 156 00:15:59,833 --> 00:16:01,791 Spróbowałbyś ją pocieszyć? 157 00:16:02,666 --> 00:16:03,958 Mogę spróbować. 158 00:16:17,750 --> 00:16:20,791 Widziałem, że lubisz przebywać z reniferami. 159 00:16:20,791 --> 00:16:24,083 - To ciężka praca. - Wiem, ale dam sobie radę. 160 00:16:25,833 --> 00:16:27,208 W to nie wątpię. 161 00:16:27,208 --> 00:16:32,250 Ale masz małe skrzydła. Nie wzbijesz się tak wysoko jak wrona. 162 00:16:32,250 --> 00:16:33,625 Nie jestem wroną. 163 00:16:34,583 --> 00:16:37,333 Wiadomo, że nie. Jesteś małą gówniarą! 164 00:16:38,166 --> 00:16:40,958 Na pewno chcesz być hodowcą reniferów? 165 00:16:41,583 --> 00:16:43,250 Na pewno. 166 00:16:43,250 --> 00:16:46,875 Wiedziałam o tym, odkąd spojrzałam Nástegállu w oczy. 167 00:16:56,791 --> 00:16:58,916 Dlaczego ktoś zabija nasze renifery? 168 00:17:05,541 --> 00:17:07,375 Niektórzy ludzie to idioci. 169 00:17:08,125 --> 00:17:12,750 Nie podoba im się nasz styl życia albo go nie rozumieją. 170 00:17:13,791 --> 00:17:16,708 - Dlaczego? - Uważają, że w czymś przeszkadzamy. 171 00:17:19,333 --> 00:17:20,791 Ale pamiętaj, 172 00:17:22,416 --> 00:17:24,666 że zawsze możesz ze mną pogadać. 173 00:17:25,583 --> 00:17:26,958 W każdej sytuacji. 174 00:17:29,250 --> 00:17:31,166 Zrozumiem, jeśli nie zechcesz. 175 00:17:32,833 --> 00:17:33,833 Ale wtedy... 176 00:17:37,750 --> 00:17:39,458 tajemnice są coraz większe. 177 00:17:40,875 --> 00:17:43,666 Mogą stać się ciężkim brzemieniem. 178 00:17:46,541 --> 00:17:49,083 Zwłaszcza gdy nie masz z kim o nich pogadać. 179 00:18:26,583 --> 00:18:29,333 10 LAT PÓŹNIEJ 180 00:19:07,000 --> 00:19:10,125 Elsa, zabrałaś swoje najlepsze lasso? 181 00:19:17,041 --> 00:19:18,000 Tutaj! 182 00:19:19,041 --> 00:19:22,791 - Tato, to moje nieoznaczone cielę? - Pokaż, ile masz sił. 183 00:19:23,291 --> 00:19:26,541 Przestań tak łazić w kółko, tylko mi pomóż! 184 00:19:27,041 --> 00:19:28,750 - Trzymaj go. - Chwyć go! 185 00:19:32,958 --> 00:19:34,333 Chodź tutaj! 186 00:19:36,916 --> 00:19:38,458 Oznaczmy mu futro. 187 00:19:52,916 --> 00:19:54,250 Spójrz na nich. 188 00:20:04,250 --> 00:20:05,666 A ta dwuletnia? 189 00:20:08,875 --> 00:20:10,000 Pomóż! 190 00:20:11,791 --> 00:20:13,208 Sprawdź znak na uchu. 191 00:20:13,208 --> 00:20:14,541 - Cześć. - No cześć. 192 00:20:15,625 --> 00:20:17,666 - Widziałaś? - Ale co? 193 00:20:18,875 --> 00:20:19,833 Popisuje się. 194 00:20:20,583 --> 00:20:23,666 Pojawia się tutaj, chcąc zwrócić na siebie uwagę. 195 00:20:23,666 --> 00:20:24,666 Niila? 196 00:20:25,583 --> 00:20:28,250 No to chyba mu się udało, prawda? 197 00:20:30,000 --> 00:20:31,500 Patrzy na ciebie! 198 00:20:33,458 --> 00:20:35,458 Niech sobie patrzy. 199 00:20:35,458 --> 00:20:37,583 Może się z nim umówisz? 200 00:20:37,583 --> 00:20:41,625 - Przystojny z niego chłopak. - Elsa i syn Króla Reniferów? 201 00:20:41,625 --> 00:20:43,291 Chciałbym to zobaczyć. 202 00:20:43,291 --> 00:20:44,791 W życiu! 203 00:20:44,791 --> 00:20:48,958 Nie po to harowałam przez ostatnie lata, żeby skończyć jako jego żona. 204 00:20:49,791 --> 00:20:53,291 - Wolałabym zostać z tatą. - Ale sporo byś na tym zyskała. 205 00:20:53,291 --> 00:20:58,791 Po śmierci jego ojca to do niego należy najwięcej reniferów we wsi. 206 00:20:58,791 --> 00:21:00,916 Johan Heatta nie zmarł. 207 00:21:01,666 --> 00:21:03,125 - Nie? - Nie. 208 00:21:05,416 --> 00:21:08,791 Jon-Issát, spójrz. To będzie ten. 209 00:21:09,791 --> 00:21:12,000 - Pomóż mi. - Ten jest twojej siostry. 210 00:21:12,750 --> 00:21:14,500 - Pomóż mi! - Już. 211 00:21:16,000 --> 00:21:17,375 Weź tego. 212 00:21:20,583 --> 00:21:21,916 Ale ciężki. 213 00:21:54,541 --> 00:21:56,291 Jaką czerwoną farbę kupiłeś? 214 00:21:56,291 --> 00:21:58,041 A co to za różnica? 215 00:21:58,041 --> 00:22:00,416 - Ważne, że czerwona. - Zgłupiałeś? 216 00:22:00,416 --> 00:22:01,416 To znaczy? 217 00:22:02,250 --> 00:22:05,208 Czerwień faluńska jest inna niż miedziana. 218 00:22:06,125 --> 00:22:08,791 Dla mnie wyglądają tak samo. 219 00:22:08,791 --> 00:22:10,750 Nagraj mnie. 220 00:22:11,708 --> 00:22:12,541 Ale już. 221 00:22:13,250 --> 00:22:14,666 Ja się zabawię. 222 00:23:01,416 --> 00:23:03,333 Ja pierdolę! 223 00:23:16,666 --> 00:23:18,416 Co z nim zrobimy? 224 00:23:19,250 --> 00:23:20,250 No cóż. 225 00:23:21,458 --> 00:23:22,791 Mięso będzie zepsute. 226 00:23:22,791 --> 00:23:26,125 - Dlaczego? - Bo za bardzo był zestresowany. 227 00:23:50,750 --> 00:23:55,083 A gdy mówimy o naszej historii, ważne jest, aby pamiętać, 228 00:23:55,083 --> 00:23:59,083 że nam jako Saamom nie zezwalano używać własnego języka. 229 00:24:00,208 --> 00:24:01,208 Wyobraźcie sobie. 230 00:24:01,791 --> 00:24:07,291 Moja babcia mówi, że gdy była dzieckiem, wysłano ją do szkoły dla nomadów. 231 00:24:07,291 --> 00:24:08,291 Zgadza się. 232 00:24:09,041 --> 00:24:10,500 Często tak bywało. 233 00:24:11,583 --> 00:24:14,541 Dzieci hodowców reniferów zabierano od ich rodzin. 234 00:24:15,458 --> 00:24:18,916 Musiały chodzić do takich szkół i uczyć się szwedzkiego. 235 00:24:20,375 --> 00:24:21,208 Jon-Issát? 236 00:24:21,833 --> 00:24:27,166 Jeśli nauczyciel usłyszał, jak mój dziadek mówił po saamsku, 237 00:24:27,166 --> 00:24:29,333 bił go linijką. 238 00:24:31,458 --> 00:24:36,000 Tak, wtedy tak było. Pewnie wielu z was zna takie historie. 239 00:24:42,250 --> 00:24:45,375 W szkole nie wolno używać telefonów. 240 00:24:45,375 --> 00:24:48,291 Wiem, ale naprawdę muszę odebrać. 241 00:24:48,291 --> 00:24:53,250 - Cześć. - Mamo, mam lekcje. O co chodzi? 242 00:24:53,250 --> 00:24:56,708 Babcia znowu zaginęła. Musisz pomóc nam jej szukać. 243 00:25:09,500 --> 00:25:14,166 ...by myśleć zarówno o ofertach pracy, jak i narażaniu środowiska na zniszczenie... 244 00:25:22,958 --> 00:25:23,958 Babciu! 245 00:25:30,291 --> 00:25:31,625 Babciu! 246 00:25:32,333 --> 00:25:33,500 Dokąd idziesz? 247 00:25:34,583 --> 00:25:36,708 Do reniferów, rzecz jasna. 248 00:25:40,250 --> 00:25:41,291 Wracajmy do domu. 249 00:25:41,291 --> 00:25:44,791 Nie, tam jest moja siostra. Sama nie da sobie rady. 250 00:25:44,791 --> 00:25:47,041 Wróćmy do domu po psa. 251 00:25:47,041 --> 00:25:48,166 Po psa? 252 00:25:48,833 --> 00:25:49,750 Niby czyjego? 253 00:25:49,750 --> 00:25:51,000 Naszego. 254 00:25:51,000 --> 00:25:54,083 No dobrze, to chodźmy po niego. 255 00:26:01,333 --> 00:26:03,708 Znowu przesoliłeś mięso. 256 00:26:04,458 --> 00:26:06,041 Wystarczy odrobina soli. 257 00:26:06,041 --> 00:26:07,666 Wzmaga pragnienie. 258 00:26:08,250 --> 00:26:11,833 Myślałem o tym, co mówiłeś o kopalni. 259 00:26:11,833 --> 00:26:14,000 Jesteś starszy. 260 00:26:16,083 --> 00:26:18,291 Możesz tam jechać. 261 00:26:18,291 --> 00:26:21,041 Ale to ty przejmiesz schedę po Nilsie Johanie. 262 00:26:21,041 --> 00:26:22,333 Ale dlaczego muszę? 263 00:26:23,375 --> 00:26:26,708 - To Elsa zawsze chciała... - Nieprawda. 264 00:26:26,708 --> 00:26:31,041 Wiesz, że nigdy nie będzie rządziła. 265 00:26:33,333 --> 00:26:35,291 Nikt nie ma tu przyszłości. 266 00:26:37,291 --> 00:26:40,041 Zmiany pogodowe, wylesianie. 267 00:26:41,458 --> 00:26:44,541 Jak mamy przeżyć, jeśli nadal tak będzie? 268 00:26:46,833 --> 00:26:48,750 Chcę być bardziej taki jak ty. 269 00:26:50,500 --> 00:26:51,583 Przystojny? 270 00:26:52,750 --> 00:26:56,916 Wal się. Po prostu chciałbym być tak wolny. 271 00:26:56,916 --> 00:26:59,416 - Wolny? - Możesz robić, co chcesz. 272 00:26:59,416 --> 00:27:01,666 Odbiło ci? 273 00:27:01,666 --> 00:27:04,208 Nie masz pojęcia, o czym mówisz. 274 00:27:04,208 --> 00:27:05,958 Co cię tak wkurzyło? 275 00:27:05,958 --> 00:27:08,333 Jestem najmłodszy w rodzinie. 276 00:27:08,333 --> 00:27:12,916 Nie mam już własnych reniferów i muszę pracować dla twojego ojca. 277 00:27:12,916 --> 00:27:15,833 Nie mam prawa głosu na radzie wspólnoty. 278 00:27:15,833 --> 00:27:20,208 Jestem na samym dole hierarchii. I nie mam już własnego gieska. 279 00:27:20,208 --> 00:27:22,916 - Odebrali ci znak? - Tak. 280 00:27:26,291 --> 00:27:29,041 Bez niego nie czuję się Saamem. 281 00:27:29,750 --> 00:27:30,833 O kurde. 282 00:27:31,750 --> 00:27:35,708 A gdy wracam z kopalni w mieście, nazywają mnie zdrajcą, 283 00:27:35,708 --> 00:27:38,333 bo musiałem podjąć tam pracę. 284 00:27:39,041 --> 00:27:43,125 A ty siedzisz tu sobie i gadasz o wolności. 285 00:27:43,125 --> 00:27:45,208 Nie masz o niczym pojęcia. 286 00:28:05,541 --> 00:28:08,250 Nie masz pojęcia, jak dobre masz tu życie. 287 00:28:10,250 --> 00:28:15,250 Gdy jestem w Kirunie, przez cały czas najbardziej tęsknię za tym miejscem. 288 00:28:15,250 --> 00:28:16,166 Rozumiem. 289 00:28:17,583 --> 00:28:19,083 Pięknie tu. 290 00:28:21,625 --> 00:28:23,791 Praktycznie nie ma tu ludzi. 291 00:28:26,125 --> 00:28:27,500 Bardzo tu spokojnie. 292 00:28:37,083 --> 00:28:38,083 - Halo? - Cześć. 293 00:28:38,083 --> 00:28:41,250 Wpadniesz? Słyszałam strzały niedaleko Heargebuolžy. 294 00:28:41,250 --> 00:28:43,708 O cholera. Już jadę. 295 00:28:53,000 --> 00:28:53,958 Co jest? 296 00:28:59,875 --> 00:29:01,791 Drań znowu to zrobił. 297 00:29:04,458 --> 00:29:06,708 Oczywiście odciął uszy. 298 00:29:06,708 --> 00:29:07,875 Tak. 299 00:29:09,291 --> 00:29:10,916 To chyba jeden z moich. 300 00:29:10,916 --> 00:29:12,458 Pieprzony zasraniec! 301 00:29:12,458 --> 00:29:16,666 To na pewno ten chciwy drań. Ruszajmy za śladami skutera. 302 00:29:51,166 --> 00:29:52,500 Sprawdźmy to miejsce. 303 00:29:52,500 --> 00:29:54,041 Nie wzywamy policji? 304 00:29:54,041 --> 00:29:56,625 Nie kiwną palcem bez dowodów. 305 00:29:56,625 --> 00:29:59,583 Mamy szansę, by dorwać drania. 306 00:30:29,500 --> 00:30:30,416 Spójrz. 307 00:30:40,458 --> 00:30:41,416 Krew. 308 00:30:46,666 --> 00:30:48,416 Zwoził tu martwe zwierzęta. 309 00:30:54,583 --> 00:30:55,916 Wezwij policję. 310 00:30:56,541 --> 00:30:59,250 Muszą sprawdzić te ślady krwi. 311 00:31:04,708 --> 00:31:06,458 Może wrócimy do domu? 312 00:31:15,500 --> 00:31:19,250 - Zajęło im to tylko dwie godziny. - Nie śpieszyli się. 313 00:31:27,708 --> 00:31:28,666 Cześć, Stuorbma. 314 00:31:29,708 --> 00:31:30,541 Cześć. 315 00:31:31,500 --> 00:31:34,875 Znowu was... okradziono? 316 00:31:36,666 --> 00:31:41,000 Tak. A ślady krwi prowadzą od miejsca zarżnięcia aż tutaj. 317 00:31:44,208 --> 00:31:45,083 Dokąd? 318 00:31:45,083 --> 00:31:49,291 Użył odśnieżarki, by pozbyć się stąd śniegu. 319 00:31:49,291 --> 00:31:52,625 A pod wejściem do stodoły są ślady krwi. 320 00:32:00,458 --> 00:32:02,375 Wejdźcie i sprawdźcie to. 321 00:32:03,125 --> 00:32:04,625 Oto i on. 322 00:32:12,041 --> 00:32:14,541 - Nie wywinie się. - Cześć. 323 00:32:15,458 --> 00:32:17,458 Jestem tu służbowo. 324 00:32:17,458 --> 00:32:20,000 Myślisz, że tym razem go zawiną? 325 00:32:20,000 --> 00:32:23,416 - O co chodzi? - O renifera. Jest tu krew. 326 00:32:23,416 --> 00:32:24,875 Chyba się znają. 327 00:32:24,875 --> 00:32:27,750 - Te cholerne... - Wiem, ale musimy to sprawdzić. 328 00:32:27,750 --> 00:32:29,083 Ja pierdolę. 329 00:32:30,041 --> 00:32:31,500 Co się dzieje? 330 00:32:31,500 --> 00:32:34,125 Sprawdzimy te ślady krwi. 331 00:32:37,250 --> 00:32:40,458 To moja prywatna posesja. 332 00:32:40,458 --> 00:32:42,500 Choć pewnie o tym wiecie? 333 00:32:42,500 --> 00:32:45,125 Ślady krwi prowadzą do stodoły. 334 00:32:46,333 --> 00:32:48,250 Upolowałem dziś zająca. 335 00:32:49,541 --> 00:32:52,125 To chyba nadal dozwolone w tym kraju? 336 00:32:52,750 --> 00:32:54,375 Możemy zajrzeć do stodoły? 337 00:33:01,791 --> 00:33:05,375 Tak, ale... nie potrzebujecie nakazu? 338 00:33:05,375 --> 00:33:07,000 Zgadza się. 339 00:33:07,958 --> 00:33:08,916 I nie mamy go. 340 00:33:09,666 --> 00:33:10,541 No właśnie. 341 00:33:11,833 --> 00:33:13,000 Nie macie. 342 00:33:15,000 --> 00:33:19,041 Z wami mogę pogadać, ale Lapońce niech stąd spadają. 343 00:33:19,041 --> 00:33:21,083 - Bez takich określeń. - Jakich? 344 00:33:21,083 --> 00:33:23,458 - „Lapońce”? - Przestań już. 345 00:33:24,416 --> 00:33:25,875 Możecie wracać do domu. 346 00:33:25,875 --> 00:33:28,750 - Zajmiemy się tą sprawą. - No, jasne. 347 00:33:33,041 --> 00:33:35,541 Powinienem zgłosić wtargnięcie. 348 00:33:39,583 --> 00:33:43,833 Nie pracuję tu od dawna, ale słyszałem o kradzieżach reniferów. 349 00:33:43,833 --> 00:33:47,625 Tak, to z pewnością spory problem. 350 00:33:49,958 --> 00:33:54,250 Pewnie Saamowie sami je zabijają. 351 00:33:55,291 --> 00:33:56,500 Ale dlaczego? 352 00:33:56,500 --> 00:34:00,791 Poszczególne wioski są ze sobą skłócone. 353 00:34:00,791 --> 00:34:03,166 Domagają się odszkodowań od rządu. 354 00:34:03,166 --> 00:34:06,666 Ale do tego trzeba zidentyfikować utracone renifery. 355 00:34:06,666 --> 00:34:10,250 Dobrze wiesz, że bez uszu nie mają na co liczyć. 356 00:34:10,250 --> 00:34:12,958 - Wiem. Może i masz rację. - Właśnie. 357 00:34:12,958 --> 00:34:17,791 Ale każdy wie, że to już nieopłacalne mimo tych wszystkich cholernych dotacji. 358 00:34:18,875 --> 00:34:21,416 Do tego uważają, że wszystko do nich należy. 359 00:34:21,416 --> 00:34:25,166 Nie można łowić ryb, bo zakłóca się spokój ich reniferów... 360 00:34:25,166 --> 00:34:29,458 - To skomplikowana sprawa. - Jak zawsze. Tata miał te same problemy. 361 00:34:29,458 --> 00:34:33,583 A teraz zakazują skuterów. Mamy wyciągać je dopiero latem? 362 00:34:35,291 --> 00:34:38,083 Po prostu mnie to wkurza. 363 00:34:39,458 --> 00:34:43,083 Tata harował przez całe życie. Niczego nie dostał za darmo i... 364 00:34:44,333 --> 00:34:46,500 Sam nie wiem. 365 00:34:46,500 --> 00:34:50,833 To niesprawiedliwe, no ale cóż. Życie jest niesprawiedliwe aż do śmierci. 366 00:34:53,791 --> 00:34:54,625 No tak. 367 00:34:58,250 --> 00:35:00,583 No dobra, ale ta krew pod stodołą? 368 00:35:00,583 --> 00:35:04,208 - Skąd się wzięła? - Mówiłem, że upolowałem zająca. 369 00:35:04,833 --> 00:35:05,708 Gdzie go masz? 370 00:35:30,250 --> 00:35:32,166 Mogłabyś chociaż ściągnąć buty? 371 00:35:50,875 --> 00:35:52,541 To wszystko moja wina. 372 00:35:53,958 --> 00:35:54,833 Twoja? 373 00:35:54,833 --> 00:36:00,000 Gdybym przed laty coś powiedziała, nie działoby się to dzisiaj. 374 00:36:01,625 --> 00:36:04,500 Jak to? Co masz na myśli? 375 00:36:14,375 --> 00:36:16,541 To Robert zabił Nástegállu. 376 00:36:24,208 --> 00:36:26,250 Zawsze go podejrzewaliśmy. 377 00:36:27,250 --> 00:36:29,791 Czuliśmy, że to był on. 378 00:36:30,375 --> 00:36:34,750 Ale po tamtej wizycie na policji tata nie chciał cię dłużej stresować. 379 00:36:35,750 --> 00:36:37,541 Robert ci groził? 380 00:36:38,416 --> 00:36:40,958 Powinnam była wtedy coś powiedzieć. 381 00:36:44,041 --> 00:36:47,916 Odpowiadam za każdego zabitego renifera. 382 00:36:47,916 --> 00:36:50,291 Milczałam ze strachu. 383 00:36:52,541 --> 00:36:55,666 Jedynym winnym jest ten drań. 384 00:36:57,666 --> 00:36:58,500 Nie ty. 385 00:37:01,291 --> 00:37:02,791 Musisz o tym wiedzieć. 386 00:37:37,750 --> 00:37:38,750 Co to ma być? 387 00:37:39,791 --> 00:37:40,875 Dowód. 388 00:37:55,000 --> 00:37:57,125 Teraz ruszycie w końcu dupy? 389 00:38:05,541 --> 00:38:06,416 Nie wstyd wam? 390 00:38:40,208 --> 00:38:42,041 Zasuwa jak szalona. 391 00:38:42,625 --> 00:38:44,000 Jakoś wszyscy są cali. 392 00:38:48,208 --> 00:38:49,250 Cześć, Olle. 393 00:38:50,791 --> 00:38:52,875 Ponoć Elsa była wczoraj na policji. 394 00:38:54,041 --> 00:38:56,583 - Skąd wiesz? - Rozeszło się. 395 00:38:56,583 --> 00:39:00,083 Natrafiła na krew pod stodołą Isakssona. 396 00:39:00,083 --> 00:39:02,375 Ale policja nie kiwnęła palcem. 397 00:39:02,375 --> 00:39:05,666 Też zabito mi renifera w zeszłym tygodniu. 398 00:39:06,625 --> 00:39:10,500 Ale będzie lepiej, jeśli to my dwaj pogadamy z policją. 399 00:39:10,500 --> 00:39:11,750 Niby dlaczego? 400 00:39:11,750 --> 00:39:16,708 Jakkolwiek byśmy nie oceniali ich pracy w tej sprawie, 401 00:39:16,708 --> 00:39:18,541 musimy z nimi współpracować. 402 00:39:18,541 --> 00:39:22,250 Trzeba położyć kres temu okrutnemu procederowi. 403 00:39:22,833 --> 00:39:27,916 Nie możesz się tak u nich zjawiać i zwyczajnie ich prowokować. 404 00:39:27,916 --> 00:39:29,416 Nie prowokowałam ich. 405 00:39:29,416 --> 00:39:31,250 Przekazałam im dowód. 406 00:39:31,250 --> 00:39:34,000 Gówno robią w tej sprawie. 407 00:39:34,791 --> 00:39:37,333 Mamy przymykać na to oko? 408 00:39:37,333 --> 00:39:42,166 - Elsa przynajmniej próbuje coś zdziałać. - Nie chcemy się o to kłócić. 409 00:39:42,166 --> 00:39:43,708 Poprzesz mnie tutaj? 410 00:39:43,708 --> 00:39:47,541 Wiesz, że mamy jutro ważne spotkanie. 411 00:39:47,541 --> 00:39:52,541 Nie możemy ryzykować, że wszyscy obrócą się przeciwko nam. 412 00:39:53,541 --> 00:39:54,541 To prawda. 413 00:39:55,750 --> 00:39:57,958 Zacząłeś trzymać jego stronę? 414 00:40:00,041 --> 00:40:02,416 Olle przemawia w imieniu wioski. 415 00:40:02,416 --> 00:40:05,166 No to niech przemawia! Trzeba to załatwić. 416 00:40:05,166 --> 00:40:09,041 Pozwól działać tym, których do tego wybrano. 417 00:40:09,041 --> 00:40:10,500 Ja nikogo nie wybrałam. 418 00:40:11,458 --> 00:40:14,541 A ty olewasz mnie, bo jestem kobietą. 419 00:40:14,541 --> 00:40:15,583 Elsa. 420 00:40:16,250 --> 00:40:17,291 Przestań. 421 00:40:22,166 --> 00:40:26,583 Sporo mówi się o współpracy, ale jak mamy ją podjąć, 422 00:40:26,583 --> 00:40:29,333 skoro znamy negatywne skutki otwarcia kopalni? 423 00:40:29,958 --> 00:40:35,833 Kopalnia podzieli wioskę na dwie części i przetnie trasy migracyjne naszych stad. 424 00:40:35,833 --> 00:40:40,875 Jak mamy przemieszczać się między letnimi i zimowymi pastwiskami, 425 00:40:40,875 --> 00:40:43,416 gdy między nimi leży kopalnia odkrywkowa? 426 00:40:43,416 --> 00:40:44,583 Może autobusem? 427 00:40:46,666 --> 00:40:51,583 W dodatku sama kopalnia ma się znaleźć na dobrych pastwiskach. 428 00:40:52,333 --> 00:40:56,541 To jedno z niewielu miejsc, w którym ostała się brodaczka. 429 00:40:56,541 --> 00:40:57,833 I jeszcze jedno. 430 00:40:58,333 --> 00:41:01,541 Gdzie mają powstać nowe drogi? 431 00:41:01,541 --> 00:41:03,458 Starczy już tego! 432 00:41:03,458 --> 00:41:06,541 Zakazujecie skuterów, bo przeszkadzają reniferom. 433 00:41:06,541 --> 00:41:09,416 Nie możemy łowić ryb ani polować. 434 00:41:09,416 --> 00:41:13,791 A gdy ma się pojawić 250 miejsc pracy, które uratują całą okolicę? 435 00:41:13,791 --> 00:41:15,958 - Też się sprzeciwiacie! - Właśnie! 436 00:41:20,333 --> 00:41:25,333 Mamy w wiosce świetną szkołę, którą wszyscy chcemy utrzymać. 437 00:41:25,333 --> 00:41:27,500 Jest też lodowisko i przedszkole. 438 00:41:27,500 --> 00:41:28,833 Za co je utrzymamy, 439 00:41:28,833 --> 00:41:32,375 jeśli nie będziemy tu mieszkać, pracować i płacić podatków? 440 00:41:32,375 --> 00:41:35,333 Olle, nie mam nic do waszych reniferów. 441 00:41:35,333 --> 00:41:36,708 Dobrze o tym wiesz. 442 00:41:36,708 --> 00:41:40,291 Ale od zeszłego lata jestem bez pracy. 443 00:41:40,291 --> 00:41:43,708 Sofia choruje i musi siedzieć w domu. Mamy małego synka. 444 00:41:43,708 --> 00:41:49,333 Christer, wiem o waszej sytuacji i bardzo wam współczuję. 445 00:41:49,333 --> 00:41:53,333 Ale z czego będziemy żyć, jeśli nasze zwierzęta wymrą? 446 00:41:53,333 --> 00:41:55,625 Potrzeba tego teraz, nie za parę lat. 447 00:41:55,625 --> 00:41:59,916 - Potrzebujemy rozwiązania dla wszystkich. - Mamy po cichu wymrzeć? 448 00:42:02,875 --> 00:42:08,083 Renifery nie znajdą jedzenia w kopalni, więc hodowcy mają się stąd wynieść, tak? 449 00:42:08,083 --> 00:42:10,708 - Tego nie sugeruję. - Nie? 450 00:42:10,708 --> 00:42:12,500 - A co? - Elsa, usiądź. 451 00:42:13,250 --> 00:42:15,625 Może po prostu je wybijcie? 452 00:42:17,375 --> 00:42:22,041 Wtedy pozbędziecie się także nas. I tak próbujecie od co najmniej 20 lat. 453 00:42:23,083 --> 00:42:25,583 Mordujecie je. Znęcacie się nad nimi. 454 00:42:25,583 --> 00:42:28,833 Nagrywacie to. Ale narzekacie na odszkodowania? 455 00:42:28,833 --> 00:42:33,000 I wszyscy doskonale wiecie, 456 00:42:33,791 --> 00:42:34,875 kto za tym stoi. 457 00:42:36,583 --> 00:42:38,750 O czym ty gadasz? 458 00:42:38,750 --> 00:42:39,791 Co? 459 00:42:40,583 --> 00:42:44,541 Oskarżasz nas o zabijanie waszych cholernych reniferów? 460 00:42:44,541 --> 00:42:47,083 Sami zabijacie te swoje renifery! 461 00:42:47,083 --> 00:42:50,958 Oznaczacie je i wypuszczacie z zagród. 462 00:42:50,958 --> 00:42:54,166 Biegają sobie wolno i łażą przy drogach. 463 00:42:54,166 --> 00:42:56,458 Co chwila jakiś pakuje się pod koła. 464 00:42:56,458 --> 00:42:59,500 Musicie lepiej ich pilnować i tyle! 465 00:43:04,458 --> 00:43:07,333 Chcesz wywołać wojnę światową? 466 00:43:08,333 --> 00:43:10,125 Odbiło ci już zupełnie? 467 00:43:10,125 --> 00:43:11,291 Mówię, jak jest. 468 00:43:11,291 --> 00:43:16,500 - I przez to cała wioska jest przeciw nam. - Naucz córkę manier, do cholery! 469 00:43:24,250 --> 00:43:27,791 - Jak poszło? - Niech twoja córka ci powie. 470 00:43:30,500 --> 00:43:31,666 Co się stało? 471 00:43:31,666 --> 00:43:33,625 Jest w złym humorze i tyle. 472 00:43:37,125 --> 00:43:38,458 Babciu. 473 00:43:39,416 --> 00:43:42,000 - To będą ładne buty. - Się wie. 474 00:43:44,500 --> 00:43:48,625 Wszystko się dla ciebie ułoży. 475 00:44:01,208 --> 00:44:05,500 Nadal pamiętam, jak smutna byłaś, gdy zabito twoje cielę. 476 00:44:07,500 --> 00:44:11,916 Karmiliśmy renifery, gdy twój tata mi o tym powiedział. 477 00:44:12,416 --> 00:44:13,833 Rozmawiał z tobą o tym? 478 00:44:13,833 --> 00:44:15,666 Wtedy zrozumiałem, 479 00:44:15,666 --> 00:44:20,250 że będziesz walczyć z całym tutejszym złem. 480 00:44:32,875 --> 00:44:34,458 Ale tego potrzebowałam! 481 00:44:36,291 --> 00:44:37,291 Wiesz co? 482 00:44:41,291 --> 00:44:43,250 Zawsze sądziłem, że wyjedziesz. 483 00:44:46,875 --> 00:44:47,791 No dobra. 484 00:44:49,000 --> 00:44:51,708 Nie możesz nikomu o tym powiedzieć. 485 00:44:55,833 --> 00:44:57,250 Myślałam o wyjechaniu. 486 00:44:59,083 --> 00:45:00,708 Przynajmniej na jakiś czas. 487 00:45:02,041 --> 00:45:07,000 Mogłabym pójść na studia i zdobyć wykształcenie. 488 00:45:08,083 --> 00:45:12,500 Mogłabym wtedy pomóc nam tutaj i mieć większą siłę przebicia. 489 00:45:14,458 --> 00:45:15,291 I władzę. 490 00:45:15,291 --> 00:45:17,583 No to zrób to, Elsa. 491 00:45:18,375 --> 00:45:19,458 Jesteś młoda. 492 00:45:20,375 --> 00:45:24,250 Zapewnij sobie dobrą przyszłość. 493 00:45:25,375 --> 00:45:29,750 Oboje wiemy, że renifery to niepewna przyszłość. 494 00:45:37,625 --> 00:45:39,500 Nie możemy się poddać, Lasse. 495 00:45:44,291 --> 00:45:45,125 Uśmiech! 496 00:45:45,833 --> 00:45:47,250 Przecież się uśmiecham. 497 00:45:48,000 --> 00:45:50,083 O nie, usuń to! 498 00:45:51,333 --> 00:45:53,250 Nie możesz go zapisać. 499 00:45:53,250 --> 00:45:56,041 - Właśnie to robię. - Nie ma takiej opcji. 500 00:45:59,916 --> 00:46:04,708 Babcia mówi, że krążą tam dusze naszych przodków. 501 00:46:09,291 --> 00:46:11,333 Babcie znają się na tym. 502 00:46:13,125 --> 00:46:14,750 Szykuje się wybuch. 503 00:46:15,958 --> 00:46:18,458 - Co? - Zaraz nastąpi wybuch. 504 00:46:27,666 --> 00:46:29,333 Wystraszyłaś się? 505 00:46:29,333 --> 00:46:33,500 Oby nie było tam żadnych ludzi. 506 00:46:36,333 --> 00:46:38,375 Kopalnia pochłania wszystko. 507 00:46:42,916 --> 00:46:45,625 To jak podcinanie gałęzi, na której się siedzi. 508 00:46:47,625 --> 00:46:50,541 Nie można przeskoczyć na inną? 509 00:46:52,083 --> 00:46:54,125 A jeśli nie ma już żadnych innych? 510 00:47:48,333 --> 00:47:49,250 Mattias! 511 00:48:10,875 --> 00:48:12,708 Co ty wyprawiasz? 512 00:48:13,625 --> 00:48:14,791 Wstawaj. 513 00:48:16,541 --> 00:48:18,166 Co tu robisz? 514 00:48:22,833 --> 00:48:25,375 Czasami jesteś jak duże dziecko! 515 00:48:45,583 --> 00:48:46,875 Co u ciebie? 516 00:48:55,125 --> 00:48:56,375 Co robisz? 517 00:49:11,041 --> 00:49:12,333 Ale pytam poważnie. 518 00:49:12,916 --> 00:49:14,916 - Co u ciebie? - W porządku. 519 00:49:16,583 --> 00:49:17,500 Pogadaj ze mną. 520 00:49:26,083 --> 00:49:28,000 Wkurwia mnie ten drań. 521 00:49:31,250 --> 00:49:35,750 Krew prowadziła aż do jego stodoły, a oni nic nie zrobili! 522 00:49:38,125 --> 00:49:39,250 Tak samo tata. 523 00:49:41,541 --> 00:49:43,958 Woli przymykać na to oko. 524 00:49:45,666 --> 00:49:47,708 Jakby nic się nie działo. 525 00:49:53,000 --> 00:49:54,291 Nie zauważasz tego? 526 00:49:54,291 --> 00:49:56,583 Wkrótce nie będzie już reniferów. 527 00:50:01,500 --> 00:50:03,541 Powinniśmy go zabić. 528 00:51:20,250 --> 00:51:24,958 Zebraliśmy się tutaj, aby pożegnać... 529 00:51:26,208 --> 00:51:29,875 brata, syna... 530 00:51:29,875 --> 00:51:31,750 O czym ona mówi? 531 00:51:31,750 --> 00:51:33,541 ...i dobrego przyjaciela. 532 00:51:33,541 --> 00:51:36,416 - Teraz nie wiemy, dokąd trafi. - Mamo. 533 00:51:37,333 --> 00:51:40,125 - Pewnie do piekła. - Nie rozmawiamy w kościele. 534 00:51:40,125 --> 00:51:41,916 - Co? - Nie rozmawiamy tutaj. 535 00:51:41,916 --> 00:51:45,750 Lasse urodził się w Čalmmejávrris 536 00:51:46,291 --> 00:51:49,333 w 1988 roku. 537 00:51:49,333 --> 00:51:54,041 Od młodości wiedział, że chce być hodowcą reniferów. 538 00:51:55,750 --> 00:51:59,458 Mieszkał z siostrą Hanną i jej mężem... 539 00:51:59,458 --> 00:52:01,000 Idę do toalety. 540 00:52:01,875 --> 00:52:03,875 Teraz nie możesz. 541 00:52:04,750 --> 00:52:07,625 Może być nam ciężko zrozumieć, 542 00:52:08,250 --> 00:52:11,833 dlaczego Lasse postanowił nas opuścić. 543 00:52:13,583 --> 00:52:19,125 Znaczył tak wiele dla was wszystkich. 544 00:52:20,000 --> 00:52:24,666 Zawsze będziecie o nim pamiętać. 545 00:52:27,208 --> 00:52:29,291 Z prochu powstałeś... 546 00:52:33,416 --> 00:52:35,958 i w proch się obrócisz. 547 00:52:49,458 --> 00:52:50,750 Zostanę jeszcze. 548 00:52:50,750 --> 00:52:52,958 Wrócę do domu pieszo. 549 00:53:09,666 --> 00:53:10,583 Na razie! 550 00:53:14,416 --> 00:53:15,458 Młoda! 551 00:53:19,166 --> 00:53:20,625 Wyrazy współczucia. 552 00:53:21,958 --> 00:53:24,416 Lasse był w porządku. 553 00:53:25,250 --> 00:53:27,458 Za dzieciaka graliśmy razem w hokeja. 554 00:53:28,333 --> 00:53:32,583 Spotykaliśmy się na rybach. Pomyślałem o jego matce, która... 555 00:53:37,250 --> 00:53:38,125 Posłuchaj. 556 00:53:38,791 --> 00:53:40,166 Ostrzegam cię. 557 00:53:42,875 --> 00:53:44,791 Przestań zabijać nasze renifery. 558 00:53:44,791 --> 00:53:46,416 Uważaj, jak wiele mówisz. 559 00:53:47,375 --> 00:53:49,291 - Dopiero zaczynam. - Czyżby? 560 00:53:49,291 --> 00:53:50,583 - Cześć. - Czołem. 561 00:54:18,250 --> 00:54:21,041 MIESIĄC PÓŹNIEJ 562 00:54:35,791 --> 00:54:37,500 Spójrz, kogo tu mamy. 563 00:54:50,791 --> 00:54:51,625 Spójrz. 564 00:54:53,750 --> 00:54:55,166 I to srebrne. 565 00:54:56,291 --> 00:54:57,833 Spójrz na tę broszkę. 566 00:54:57,833 --> 00:54:59,791 O rety! 567 00:55:00,958 --> 00:55:05,125 Wyglądasz wspaniale. Mogłabym zrobić ci zdjęcie? 568 00:55:06,083 --> 00:55:08,583 - No nie wiem. - Zgódź się i skasuj ją. 569 00:55:10,041 --> 00:55:13,041 Pięćset koron za zdjęcie z prawdziwą Saamką. 570 00:55:13,041 --> 00:55:13,958 Dobrze. 571 00:55:43,666 --> 00:55:46,916 Śpiewam na cześć mojej siostry 572 00:55:49,666 --> 00:55:52,125 Złaź ze sceny, chlorze! 573 00:55:53,875 --> 00:55:56,583 - A tobie co? - Narobisz mi wstydu. 574 00:55:57,666 --> 00:55:58,708 Usiądź. 575 00:55:59,750 --> 00:56:00,916 Cześć, Elsa. 576 00:56:00,916 --> 00:56:01,958 Cześć. 577 00:56:21,791 --> 00:56:23,083 - Cześć. - No cześć. 578 00:56:35,500 --> 00:56:38,958 Śpiewam na cześć mojej siostry 579 00:56:45,666 --> 00:56:47,666 Cześć. Jak leci? 580 00:57:46,666 --> 00:57:47,500 - Tak? - Cześć. 581 00:57:47,500 --> 00:57:50,625 Przy drodze ułożono głowy reniferów. 582 00:57:50,625 --> 00:57:53,166 - Musisz przyjechać. - Co? Serio? 583 00:57:53,166 --> 00:57:55,500 Tak. Zbieraj się. 584 00:57:55,500 --> 00:57:59,791 Zjechali się już policjanci i reporterzy. Pośpiesz się. 585 00:57:59,791 --> 00:58:01,250 Dobra. Gdzie jesteś? 586 00:58:03,333 --> 00:58:04,750 ...na przestępstwo. 587 00:58:04,750 --> 00:58:06,750 I pewnie wymierzone w Saamów? 588 00:58:09,666 --> 00:58:10,958 - O Boże! - Wiem. 589 00:58:11,875 --> 00:58:15,625 Nie rozumiem. Kto miałby zrobić coś tak szalonego? 590 00:58:16,125 --> 00:58:19,208 - Ktoś, kto nie lubi Saamów. - Dzień dobry. 591 00:58:19,208 --> 00:58:22,500 Lovisa Eriksson z Expressen. Kto według was to zrobił? 592 00:58:22,500 --> 00:58:24,833 Równie dobrze mogli to być Saamowie. 593 00:58:24,833 --> 00:58:28,166 Dlaczego mieliby zabijać własne renifery? 594 00:58:28,166 --> 00:58:30,333 - Też coś jej powiem. - Odpuść. 595 00:58:30,333 --> 00:58:32,875 - Dostają za to odszkodowanie. - Muszę. 596 00:58:32,875 --> 00:58:36,041 - Nie. Pamiętasz, co mówił mój tata. - Mam to gdzieś! 597 00:58:36,041 --> 00:58:38,375 Mogę wyjaśnić, dlaczego są zabijane. 598 00:58:39,791 --> 00:58:40,791 Słucham. 599 00:58:40,791 --> 00:58:43,166 To przez nienawiść do nas. 600 00:58:43,166 --> 00:58:45,250 Ma to nas jak najbardziej dotknąć. 601 00:58:47,416 --> 00:58:52,333 Ktoś z naszej wioski zabija renifery od co najmniej 20 lat. 602 00:58:54,250 --> 00:58:56,208 A policja nic z tym nie robi. 603 00:58:56,208 --> 00:59:00,208 Mamy u siebie ponad 100 kopii policyjnych zgłoszeń. 604 00:59:00,208 --> 00:59:01,625 Dlaczego nie reagują? 605 00:59:02,375 --> 00:59:04,208 Wiele osób chce się nas pozbyć. 606 00:59:04,208 --> 00:59:09,250 Nie zgodziliśmy się czasem co do tego, że ja będę rozmawiał z mediami? 607 00:59:09,250 --> 00:59:12,750 Problem w tym, że nikt z nimi nie rozmawia. 608 00:59:12,750 --> 00:59:14,833 Jak ludzie mają się dowiedzieć? 609 00:59:14,833 --> 00:59:21,625 Odkąd opublikowano ten artykuł, już trzy razy grożono mi śmiercią. 610 00:59:22,291 --> 00:59:25,041 Takie są skutki gadania z reporterami. 611 00:59:25,541 --> 00:59:29,583 - Twierdzisz, że to przeze mnie? - Nie rozumiesz? 612 00:59:29,583 --> 00:59:32,458 Twoje agresywne działania narażają nas. 613 00:59:33,083 --> 00:59:37,958 - Nie wygląda to dobrze, Elsa. - Rozmawiałem z kierownictwem rady. 614 00:59:37,958 --> 00:59:43,250 Podjęliśmy decyzję w sprawie Elsy. 615 00:59:43,250 --> 00:59:45,875 - Tato! - Nie powinna chodzić na spotkania. 616 00:59:46,500 --> 00:59:47,833 Wyrzucacie mnie? 617 00:59:47,833 --> 00:59:50,916 - Nie możecie. - Decyzja już zapadła. 618 00:59:50,916 --> 00:59:51,833 Kiedy? 619 00:59:51,833 --> 00:59:55,750 Nie masz nic lepszego do roboty niż podejmowanie głupich decyzji? 620 00:59:55,750 --> 00:59:59,208 Mógłbyś częściej przebywać tutaj i dbać o swoje renifery. 621 01:00:01,666 --> 01:00:02,500 Cholera jasna. 622 01:01:13,666 --> 01:01:18,500 TY PRZERUCHANA KURWO ZDYCHAJ, LAPOŃSKA SZMATO 623 01:01:35,791 --> 01:01:37,541 Puszczaj! 624 01:01:40,791 --> 01:01:41,958 Co wy wyprawiacie? 625 01:01:41,958 --> 01:01:44,125 - To on zaczął. - Kłamiesz! 626 01:01:44,125 --> 01:01:46,250 Zawsze zaczynają Lapońce! 627 01:01:47,833 --> 01:01:48,958 Jon-Issát! 628 01:01:50,458 --> 01:01:52,791 Porozmawiamy o tym w środku. Idziemy. 629 01:01:53,791 --> 01:01:56,833 Niech mnie pani zostawi. To Laponiec zaczął! 630 01:01:59,208 --> 01:02:01,791 Jon-Issát. Co w ciebie wstąpiło? 631 01:02:01,791 --> 01:02:03,625 To przez ciebie! 632 01:02:04,250 --> 01:02:06,833 Jest gorzej, odkąd pojawił się ten wywiad! 633 01:02:06,833 --> 01:02:10,125 Nie chcę, żebyś była naszą nauczycielką! 634 01:02:39,333 --> 01:02:41,166 No to zrób to, Elsa. 635 01:02:42,125 --> 01:02:43,541 Jesteś młoda. 636 01:02:44,458 --> 01:02:46,833 UNIWERSYTET LUDOWY SAAMÓW 637 01:02:46,833 --> 01:02:50,291 Zapewnij sobie dobrą przyszłość. 638 01:02:54,000 --> 01:02:58,458 Oboje wiemy, że renifery to niepewna przyszłość. 639 01:03:11,125 --> 01:03:16,250 Urząd ds. górnictwa udzielił spółce Venture Mining koncesji 640 01:03:16,250 --> 01:03:19,041 na próbne wydobycie rudy żelaza w Njunjisvárri. 641 01:03:19,041 --> 01:03:20,083 Spór o kopalnię... 642 01:03:20,083 --> 01:03:23,125 Wiesz, co zastałam wczoraj po powrocie do domu? 643 01:03:23,125 --> 01:03:27,875 Babcia chodziła boso na zewnątrz. Nie dajemy już sobie z nią rady. 644 01:03:27,875 --> 01:03:32,500 Skutki dla hodowli reniferów będą katastrofalne. 645 01:03:33,291 --> 01:03:35,958 Chcemy odwołać się od tej decyzji. 646 01:03:35,958 --> 01:03:38,458 Zgadzamy się co do tego i podkreślamy to. 647 01:03:39,208 --> 01:03:42,625 Przykro nam, że ta sprawa się przeciąga. 648 01:03:42,625 --> 01:03:47,041 Oczywiście szanujemy prawo Saamów do wyrażenia swojego zdania. 649 01:03:47,041 --> 01:03:49,791 Ale szkoda, że zawsze ktoś musi protestować. 650 01:03:49,791 --> 01:03:52,583 Myśli, że robimy to dla rozrywki? 651 01:03:52,583 --> 01:03:56,750 ...wiele szkół wiejskich na północy Szwecji ma zostać zamkniętych 652 01:03:56,750 --> 01:04:00,208 ze względów gospodarczych i demograficznych. 653 01:04:00,208 --> 01:04:02,500 Wielu mieszkańców obawia się, że... 654 01:04:02,500 --> 01:04:04,625 Musimy podjąć decyzję. 655 01:04:04,625 --> 01:04:09,625 ...o edukację dzieci i szanse dla młodych na życie w słabo zaludnionych obszarach. 656 01:04:11,833 --> 01:04:13,541 Zadzwoniłam tam. 657 01:04:13,541 --> 01:04:15,458 Znajdzie się dla niej pokój. 658 01:04:51,458 --> 01:04:52,750 To tutaj. 659 01:04:58,000 --> 01:05:00,208 - Gotowy? - Wołałeś Elsę? 660 01:05:01,416 --> 01:05:04,166 - Nie jedzie z nami. - Oczywiście, że jedzie. 661 01:05:09,750 --> 01:05:12,250 Pośpiesz się. Co tam robisz? 662 01:05:18,125 --> 01:05:19,916 Lepiej zostań w domu. 663 01:05:21,333 --> 01:05:22,166 Dlaczego? 664 01:05:29,000 --> 01:05:31,375 I tam zostanie zbudowana kopalnia? 665 01:05:32,000 --> 01:05:32,958 Zgadza się. 666 01:05:32,958 --> 01:05:35,958 - Naprzeciwko Átnjánvári. - Dzień dobry. 667 01:05:37,500 --> 01:05:41,166 Nils Johan, wybacz, ale Elsa nie jest tu mile widziana. 668 01:05:41,875 --> 01:05:43,458 - To żart, Johan? - Nie. 669 01:05:44,083 --> 01:05:47,125 W nocy spalili mi paszę. Ale pewnie już wiecie? 670 01:05:47,125 --> 01:05:48,541 Nic na to nie poradzę. 671 01:05:49,208 --> 01:05:50,291 Poważnie, Olle? 672 01:05:51,125 --> 01:05:53,125 Decyzja była jednogłośna. 673 01:05:54,708 --> 01:05:56,791 - Witajcie. - Nie była jednogłośna. 674 01:05:57,458 --> 01:06:00,583 Parę dni temu Jon-Issát wrócił ze szkoły. 675 01:06:00,583 --> 01:06:04,041 Brał udział w bójce. Był bardzo zestresowany. 676 01:06:04,041 --> 01:06:07,791 To przez ciebie w naszej wiosce wygaduje się te głupoty. 677 01:06:07,791 --> 01:06:11,791 A rozmowy dorosłych wpływają na nasze dzieci. 678 01:06:13,125 --> 01:06:17,583 Czyli co? Mam nie uczyć dzieci stawiania się w słusznych sprawach? 679 01:06:19,333 --> 01:06:21,375 Za długo już o tym dyskutujemy. 680 01:06:21,375 --> 01:06:23,375 Idź już sobie. 681 01:06:24,500 --> 01:06:26,458 I tak nie chcemy tu być. 682 01:06:28,208 --> 01:06:29,583 Lasse miał rację. 683 01:06:30,125 --> 01:06:33,708 - W tej wiosce mieszkają sami idioci. - Pieprzeni kretyni. 684 01:07:39,375 --> 01:07:40,875 Znalazłaś mniejsze stado? 685 01:07:40,875 --> 01:07:44,541 Kilka kręciło się po północnej stronie Vuoskoduottar. 686 01:07:50,708 --> 01:07:53,166 Myślisz czasem o Lassem? 687 01:07:55,833 --> 01:07:59,958 - Mówił ci coś? - Nie. A tobie? 688 01:08:02,583 --> 01:08:04,958 Chyba nie mógł odnaleźć swojego miejsca. 689 01:08:04,958 --> 01:08:07,166 Zaczynasz gadać jak pastorka. 690 01:08:07,875 --> 01:08:09,000 Cholera jasna! 691 01:08:09,000 --> 01:08:12,291 Mam dość patrzenia na twoją naburmuszoną twarz. 692 01:08:12,291 --> 01:08:14,208 To zamknij oczy. 693 01:08:15,000 --> 01:08:16,625 Nikt cię o to nie prosił. 694 01:08:16,625 --> 01:08:18,500 Zawsze użalasz się nad sobą. 695 01:08:19,791 --> 01:08:21,041 Po prostu przestań. 696 01:08:41,083 --> 01:08:42,416 Cholerni próżniacy. 697 01:08:45,083 --> 01:08:46,333 Odpuść. 698 01:08:46,333 --> 01:08:50,375 - Nie ma sensu się wykłócać. - Myślałem, że to lubisz. 699 01:09:02,333 --> 01:09:05,291 - Wiecie, że obowiązuje zakaz na skutery? - Nie. 700 01:09:06,416 --> 01:09:08,291 Pierwsze słyszę. 701 01:09:09,041 --> 01:09:11,000 Tacy już są Lapońce. 702 01:09:12,000 --> 01:09:15,458 - Nie chcecie się niczym dzielić. - Przeszkadzamy komuś? 703 01:09:15,458 --> 01:09:17,750 - Naszym reniferom. - Reniferom? 704 01:09:19,708 --> 01:09:22,041 I gdzie one są, do cholery? 705 01:09:22,041 --> 01:09:25,041 Wy jeździcie cały dzień i jakoś to im nie wadzi. 706 01:09:25,041 --> 01:09:28,666 Mamy takie samo prawo tu przebywać. 707 01:09:28,666 --> 01:09:30,083 Nie, nie macie. 708 01:09:30,625 --> 01:09:32,708 - Nie dziś. - Kto tak twierdzi? 709 01:09:32,708 --> 01:09:34,666 Ja. I prawo. 710 01:09:34,666 --> 01:09:37,541 To nasze pastwiska. A was obowiązuje zakaz. 711 01:09:37,541 --> 01:09:38,958 Dość tego. 712 01:09:38,958 --> 01:09:42,916 - Jedźmy. - Wędkuję tu od dziecka, Lapońcu. 713 01:09:42,916 --> 01:09:45,333 Wcześniej wędkowali tu nasi ojcowie. 714 01:09:45,958 --> 01:09:49,625 - A teraz jakiś Stuorma się tu rządzi. - Mattias, przestań! 715 01:09:50,958 --> 01:09:52,958 Zabijesz mnie przez parę golców? 716 01:09:52,958 --> 01:09:53,875 Nie. 717 01:09:55,333 --> 01:09:56,791 Bardziej przez renifery. 718 01:09:58,000 --> 01:09:59,291 No dobra. 719 01:10:00,666 --> 01:10:02,416 Uspokój się. 720 01:10:07,208 --> 01:10:08,375 Ty kretynie! 721 01:10:11,125 --> 01:10:15,666 Mówiłem, żebyś nim nie wymachiwał, bo wypadki chodzą po ludziach. 722 01:10:21,083 --> 01:10:24,250 Wróć w przyszłym tygodniu na zdjęcie szwów. 723 01:10:27,500 --> 01:10:28,750 Co w ogóle u ciebie? 724 01:10:29,875 --> 01:10:31,375 Nie licząc tego guza? 725 01:10:35,958 --> 01:10:38,000 Czasami boli mnie tutaj. 726 01:10:40,083 --> 01:10:41,541 Sypiasz dobrze? 727 01:10:42,416 --> 01:10:43,666 Niezbyt. 728 01:10:47,833 --> 01:10:48,916 Ktoś... 729 01:10:52,375 --> 01:10:54,291 zabija nasze renifery. 730 01:10:54,291 --> 01:10:55,958 Strzela do nich. 731 01:10:56,958 --> 01:10:57,833 Wiem. 732 01:10:59,166 --> 01:11:00,750 Czytałam o tym w gazecie. 733 01:11:02,250 --> 01:11:03,708 To okropne. 734 01:11:05,208 --> 01:11:08,416 Mogę dać ci zwolnienie lekarskie, żebyś sobie odpoczął. 735 01:11:09,000 --> 01:11:12,875 - Mogę też polecić ci psychologa. - Dzięki, ale nie trzeba. 736 01:11:12,875 --> 01:11:16,083 Musimy zgłosić go za napaść. 737 01:11:16,083 --> 01:11:20,083 - Po prostu o tym zapomnij. - Masz potwierdzenie od lekarza. 738 01:11:20,083 --> 01:11:23,208 A ja mogę być świadkiem. 739 01:11:23,208 --> 01:11:26,083 Kumpluje się z Martinsson i resztą gliniarzy. 740 01:11:26,083 --> 01:11:28,666 Będzie tak samo jak z reniferami. 741 01:11:28,666 --> 01:11:30,208 Gówno z tym zrobią. 742 01:11:36,375 --> 01:11:38,458 Nie mów o tym rodzicom. 743 01:11:43,291 --> 01:11:44,125 Cześć. 744 01:11:44,125 --> 01:11:49,250 LUDOWE SAAMSKIE CENTRUM ZDROWIA PSYCHICZNEGO I LECZENIA UZALEŻNIEŃ 745 01:11:49,250 --> 01:11:51,750 - Pomożesz mi z tym? - Poproś Elsę. 746 01:11:54,125 --> 01:11:57,375 Mamo, wyjeżdżasz na jedną noc. 747 01:11:59,125 --> 01:12:01,875 - Spróbujesz się cieszyć? - Spakowana? 748 01:12:01,875 --> 01:12:04,208 Od lat nie byłam w spa. 749 01:12:06,625 --> 01:12:07,541 Dziękuję. 750 01:12:08,833 --> 01:12:10,583 Co ci się stało? 751 01:12:10,583 --> 01:12:12,166 To nic takiego. 752 01:12:12,875 --> 01:12:14,458 Spadłem ze skutera. 753 01:12:14,458 --> 01:12:16,500 Musisz jeździć ostrożniej. 754 01:12:18,500 --> 01:12:20,458 A wy kiedy wracacie? 755 01:12:21,125 --> 01:12:25,375 Nie wiem. Może jutro. Pamiętaj o zachodniej stronie. 756 01:12:26,416 --> 01:12:27,791 - Na razie. - Chodź. 757 01:12:30,541 --> 01:12:34,041 Jeździ jak szalony. Boję się, że będzie miał wypadek. 758 01:13:16,458 --> 01:13:17,958 Co oni wyprawiają? 759 01:14:33,875 --> 01:14:35,333 Cześć, Cugo. 760 01:14:35,333 --> 01:14:36,750 Chodź tu. 761 01:14:36,750 --> 01:14:37,833 No chodź. 762 01:16:54,083 --> 01:16:57,083 - Numer alarmowy. Proszę podać... - Potrzebuję pomocy. 763 01:16:57,083 --> 01:17:01,750 Ktoś próbuje się włamać do mojego domu. Jest uzbrojony. 764 01:17:01,750 --> 01:17:04,708 - Proszę podać adres. - Salmasjärvi 24. 765 01:17:04,708 --> 01:17:09,583 - Na pewno jest uzbrojony? - Już tu jest. Muszę się rozłączyć. 766 01:18:22,958 --> 01:18:24,125 Musimy pogadać. 767 01:18:55,166 --> 01:18:57,458 Nigdy nie obgadaliśmy tego porządnie. 768 01:18:59,500 --> 01:19:03,666 Może to moja wina. Sam nie wiem. Powinniśmy byli to zrobić dawno temu. 769 01:19:07,000 --> 01:19:08,291 Zgodzisz się? 770 01:19:12,500 --> 01:19:14,250 Czego się boisz? 771 01:19:14,250 --> 01:19:16,333 Chodź tutaj i... 772 01:19:19,583 --> 01:19:21,500 Jak tam chcesz. 773 01:19:24,541 --> 01:19:27,583 Wtedy nie powinnaś była tego zobaczyć. 774 01:19:30,583 --> 01:19:32,416 Ale co tam w ogóle robiłaś? 775 01:19:33,875 --> 01:19:35,041 I to całkiem sama? 776 01:19:36,250 --> 01:19:39,375 Nie miałem prawa wiedzieć, że się tam chowasz. 777 01:19:55,375 --> 01:20:00,375 Przyznam, że nie podobał mi się twój ton, gdy się poprzednim razem widzieliśmy. 778 01:20:03,375 --> 01:20:05,250 Zupełnie jakbyś zapomniała, 779 01:20:06,041 --> 01:20:07,875 że mamy umowę. 780 01:20:07,875 --> 01:20:10,375 I co może się stać, jeśli ktoś ją złamie. 781 01:20:11,250 --> 01:20:13,541 Zaczęłaś za dużo gadać. 782 01:20:13,541 --> 01:20:14,958 A nie powinnaś. 783 01:20:15,708 --> 01:20:17,708 Mówię ci to dla twojego dobra. 784 01:20:21,458 --> 01:20:23,000 Wezwałam policję! 785 01:20:24,125 --> 01:20:25,500 Już tu jadą! 786 01:20:27,291 --> 01:20:29,083 Będą tu lada chwila! 787 01:20:56,208 --> 01:20:58,458 Co robicie tu w środku nocy? 788 01:20:59,625 --> 01:21:01,500 Odśnieżasz o takiej porze? 789 01:21:02,291 --> 01:21:03,375 Tak. 790 01:21:04,000 --> 01:21:05,541 Za dnia pracuję. 791 01:21:08,666 --> 01:21:10,708 Gdzie byłeś w ostatnich godzinach? 792 01:21:12,458 --> 01:21:14,166 W domu i... 793 01:21:15,625 --> 01:21:18,458 - No i odśnieżałem. - Ktoś może to potwierdzić? 794 01:21:19,958 --> 01:21:22,333 Bóg mi świadkiem. Zamknij się! 795 01:21:23,625 --> 01:21:26,708 Ponoć groziłeś kobiecie śmiercią w jej domu. 796 01:21:27,750 --> 01:21:28,833 Śmiercią? 797 01:21:30,291 --> 01:21:33,666 - Wyglądam wam na mordercę? - Jesteś pijany, Robert? 798 01:21:35,166 --> 01:21:37,125 No i? Coś tam mogłem wypić. 799 01:21:37,125 --> 01:21:40,583 - To nadal dozwolone. - Wpadnij jutro na badanie DNA. 800 01:21:41,708 --> 01:21:45,916 Niczego nie zrobiłem. Możecie wejść do środka i się rozejrzeć. 801 01:21:48,041 --> 01:21:49,625 Otwórz szafkę z bronią. 802 01:21:52,875 --> 01:21:53,791 Dalej. 803 01:21:57,708 --> 01:21:59,000 Zamknij się, Cosmo! 804 01:22:04,125 --> 01:22:05,791 O co ci chodzi, Cosmo? 805 01:22:07,833 --> 01:22:09,666 - Stresujesz się? - Co? 806 01:22:09,666 --> 01:22:12,833 - Wyglądasz, jakbyś się stresował. - Raczej mój pies. 807 01:22:12,833 --> 01:22:15,125 Ten cholerny i nieposłuszny... 808 01:22:16,250 --> 01:22:18,500 Moglibyście chociaż zdjąć buty! 809 01:22:19,250 --> 01:22:21,083 Widzę, że nic z tego. 810 01:22:21,083 --> 01:22:22,000 Kiedy... 811 01:22:24,208 --> 01:22:26,000 ostatnio go używałeś? 812 01:22:26,708 --> 01:22:28,708 Cztery albo pięć dni temu. 813 01:22:28,708 --> 01:22:30,875 - Nie wiem. - Nie wiesz? 814 01:22:30,875 --> 01:22:33,000 - Nie jestem pewny. - Serio? 815 01:22:33,791 --> 01:22:38,291 Jeśli to osoba, o której myślę, podam ją do sądu o zniesławienie. 816 01:22:38,291 --> 01:22:41,541 - Mówię ci... - Nie wygaduj głupot, Robert. 817 01:22:41,541 --> 01:22:45,416 Zrobię to! To jakieś polowanie na czarownice. 818 01:22:45,416 --> 01:22:47,500 Zgłoszę to teraz. 819 01:22:47,500 --> 01:22:50,208 - Nie zgłosisz. - Zabieram się za to. 820 01:22:50,208 --> 01:22:51,708 - Czyżby? - Tak! 821 01:22:51,708 --> 01:22:54,458 Ani trochę nie żartuję! 822 01:22:58,666 --> 01:23:00,291 Dlaczego to trwa tak długo? 823 01:23:02,250 --> 01:23:04,333 Może zabrali go na przesłuchanie. 824 01:23:08,375 --> 01:23:09,583 Oby. 825 01:23:09,583 --> 01:23:13,208 Nie spędzę nocy w domu, póki ten szaleniec jest na wolności. 826 01:23:13,208 --> 01:23:14,375 Rozumiem. 827 01:23:14,375 --> 01:23:18,708 Wiesz, że możesz tu zostać tak długo, jak tylko zechcesz. 828 01:23:19,291 --> 01:23:20,125 Oczywiście. 829 01:23:22,375 --> 01:23:23,916 Nie rozumiem tego. 830 01:23:25,458 --> 01:23:28,666 Tylko ty o nas walczysz. 831 01:23:28,666 --> 01:23:31,375 I spotykasz się tylko z krytyką. 832 01:23:32,416 --> 01:23:33,833 Wstydzę się za ojca. 833 01:23:35,041 --> 01:23:36,041 I chyba słusznie? 834 01:23:36,041 --> 01:23:38,125 To, jak cię potraktował... 835 01:23:38,125 --> 01:23:40,000 To nie twoja wina. 836 01:23:40,000 --> 01:23:41,250 Słyszałaś? 837 01:23:43,333 --> 01:23:44,333 Otworzysz? 838 01:23:46,541 --> 01:23:47,583 - Cześć. - Czołem. 839 01:23:47,583 --> 01:23:49,291 - Mogę wejść? - Pewnie. 840 01:23:51,125 --> 01:23:53,791 - Zastałem Elsę? - Tak. Elsa? 841 01:23:58,416 --> 01:24:02,500 Cześć. Twój tata powiedział, że na razie przeniosłaś się tutaj. 842 01:24:04,375 --> 01:24:06,583 Zależy, czy go aresztowaliście. 843 01:24:06,583 --> 01:24:11,041 Porozmawialiśmy z Robertem i z twoimi sąsiadami, ale nic to nie dało. 844 01:24:11,791 --> 01:24:12,625 Jak to? 845 01:24:12,625 --> 01:24:17,375 Jego buty nie pasują do śladów. Sąsiedzi nic nie widzieli i nie słyszeli. 846 01:24:19,416 --> 01:24:22,166 Czyli nie odpowie za grożenie mi śmiercią? 847 01:24:49,458 --> 01:24:51,250 Chodź do mnie. 848 01:25:41,125 --> 01:25:43,791 Tu Mattias. Zostaw wiadomość. 849 01:25:46,416 --> 01:25:47,583 Gdzie jesteś? 850 01:25:47,583 --> 01:25:50,916 Robert pewnie oprawił już renifera z wczoraj. 851 01:25:50,916 --> 01:25:55,125 Poszukam dowodów w jego stodole. Tylko tak możemy go powstrzymać. 852 01:27:58,583 --> 01:27:59,625 Co to ma być? 853 01:28:07,875 --> 01:28:09,875 Mam cię, cholerny złodzieju! 854 01:28:49,166 --> 01:28:52,458 ELSA: ZADZWOŃ DO MNIE! ODEZWIJ SIĘ! GDZIE JESTEŚ? 855 01:28:52,458 --> 01:28:54,166 PRZEPRASZAM 856 01:29:49,958 --> 01:29:51,125 Cholera. 857 01:30:14,500 --> 01:30:15,750 Co jest? 858 01:31:20,000 --> 01:31:21,958 Pomóż mi! Mam złamaną nogę! 859 01:31:26,666 --> 01:31:30,083 Zastrzelenie świni może być uznane za kradzież? 860 01:31:30,083 --> 01:31:31,791 Kurwa, pośpiesz się! 861 01:31:31,791 --> 01:31:34,375 Przyznaj się do tych wszystkich reniferów. 862 01:31:34,375 --> 01:31:36,291 I do grożenia mi śmiercią. 863 01:31:36,833 --> 01:31:40,291 Idź do diabła, lapońska kurwo! 864 01:31:44,375 --> 01:31:45,458 Lód się załamuje! 865 01:31:46,041 --> 01:31:48,500 Pęka pode mną! Pomóż mi! 866 01:31:48,500 --> 01:31:50,583 Lód się załamuje! 867 01:31:51,333 --> 01:31:52,458 Pomóż mi! 868 01:31:52,458 --> 01:31:54,458 Pomóż mi, do cholery! 869 01:31:54,458 --> 01:31:55,458 Pomocy! 870 01:31:56,208 --> 01:31:57,125 Pomóż mi! 871 01:32:00,541 --> 01:32:02,041 Pomóż mi, do cholery! 872 01:32:04,833 --> 01:32:05,666 Łap! 873 01:32:22,916 --> 01:32:24,166 Cofnij się! 874 01:32:32,833 --> 01:32:34,541 Zejdź z cienkiego lodu. 875 01:32:36,625 --> 01:32:37,875 Załamał się pod nim. 876 01:32:42,750 --> 01:32:44,875 Kurwa, co teraz zrobimy? 877 01:32:48,333 --> 01:32:51,958 - Musimy powiadomić policję. - Pomyślą, że to ja go zabiłam. 878 01:32:52,708 --> 01:32:54,625 To był wypadek. 879 01:32:54,625 --> 01:32:56,291 Wszystko widziałem. 880 01:33:00,041 --> 01:33:01,541 Gdzie się podziewałeś? 881 01:33:01,541 --> 01:33:03,916 Nie mogłam się dodzwonić! 882 01:33:07,500 --> 01:33:08,958 Mógł mnie zabić! 883 01:33:27,083 --> 01:33:28,416 Co zamierzałeś zrobić? 884 01:33:30,875 --> 01:33:31,916 Mów! 885 01:33:33,625 --> 01:33:35,666 Postradałeś zmysły? 886 01:33:37,333 --> 01:33:38,708 Kretyn! 887 01:33:40,000 --> 01:33:41,208 Jak mogłeś? 888 01:33:42,458 --> 01:33:43,916 Niczego nie zrobiłem. 889 01:33:55,958 --> 01:33:57,250 Proszę, wybacz mi. 890 01:34:16,500 --> 01:34:17,375 Cześć. 891 01:34:21,583 --> 01:34:22,625 Cześć, Elsa. 892 01:34:32,666 --> 01:34:36,458 Przesłuchanie Elsy Stuorbmy. 893 01:34:36,458 --> 01:34:39,041 Data: 2 maja 2023 roku. 894 01:34:41,291 --> 01:34:42,500 No dobrze, Elsa. 895 01:34:43,333 --> 01:34:47,250 Chętnie wysłuchamy, co masz nam do powiedzenia. 896 01:35:04,958 --> 01:35:06,000 Dzisiaj... 897 01:35:13,333 --> 01:35:15,708 widziałam, jak Robert Isaksson utonął. 898 01:35:18,583 --> 01:35:20,250 Zawsze wiedziałam, że to on. 899 01:35:21,083 --> 01:35:22,041 Ciągnijcie! 900 01:35:23,500 --> 01:35:25,791 Odkąd zabił Nástegállu. 901 01:35:36,166 --> 01:35:39,083 Policja schwytała przestępczą grupę w Salmasjärvi, 902 01:35:39,083 --> 01:35:43,833 która znęcała się nad reniferami, uprawiała kłusownictwo i nielegalny ubój. 903 01:35:43,833 --> 01:35:47,208 Dowody znaleziono w stodole mężczyzny, 904 01:35:47,208 --> 01:35:49,750 który utonął w rzece Salmasjohka. 905 01:35:49,750 --> 01:35:55,250 Te ustalenia to wynik starannego śledztwa, które prowadziliśmy już od dawna. 906 01:35:55,833 --> 01:35:58,458 - Pokazaliśmy hodowcom... - „Starannego”. 907 01:35:58,458 --> 01:36:02,000 ...że podchodzimy poważnie do takich kradzieży. 908 01:37:13,750 --> 01:37:16,083 Biedne cielę. Zamarzło. 909 01:37:23,291 --> 01:37:25,000 Musisz z kimś porozmawiać. 910 01:37:30,125 --> 01:37:33,000 Zaraz czerwiec, a nadal jest sporo śniegu. 911 01:37:36,125 --> 01:37:37,208 Z psychologiem. 912 01:37:39,750 --> 01:37:41,291 Z kimś, kto cię zrozumie. 913 01:37:49,833 --> 01:37:52,791 Posłuchaj. O nic się nie martw. 914 01:37:52,791 --> 01:37:56,416 Zadbamy z Elsą o wszystko do twojego powrotu. 915 01:38:03,000 --> 01:38:04,083 Będzie dobrze. 916 01:38:09,750 --> 01:38:11,666 - Jedź ostrożnie. - Wrócę jutro. 917 01:38:48,625 --> 01:38:51,708 Spróbuj w taki sposób. Pokazać ci? 918 01:38:52,791 --> 01:38:57,000 Lepiej zarzucać z otwartą dłonią. 919 01:39:04,416 --> 01:39:06,416 Lasse mnie tego nauczył. 920 01:39:17,333 --> 01:39:19,250 Zdradzić ci tajemnicę? 921 01:39:32,625 --> 01:39:34,875 Nikomu innego go nie pokazywałam. 922 01:39:36,166 --> 01:39:37,666 To ucho Nástegállu. 923 01:39:42,541 --> 01:39:44,250 Dlaczego je zatrzymałaś? 924 01:39:47,458 --> 01:39:48,458 Widzę to tak. 925 01:39:51,291 --> 01:39:55,375 Póki wspominamy tych, którzy odeszli, 926 01:39:56,250 --> 01:39:58,333 to zawsze będą przy nas. 927 01:39:58,333 --> 01:40:02,541 Nástegállu dała mi siłę do walki. 928 01:40:03,708 --> 01:40:05,416 Teraz znasz moją tajemnicę. 929 01:40:07,666 --> 01:40:09,750 Dziś wybieram swoje cielę. 930 01:40:09,750 --> 01:40:10,875 Naprawdę? 931 01:40:13,750 --> 01:40:14,833 Ale pamiętaj... 932 01:40:16,708 --> 01:40:22,041 Nie należy do ciebie. Masz je tylko pod tymczasową opieką. 933 01:40:42,833 --> 01:40:45,750 Bardzo dobre cięcie. Właśnie tak należy to robić. 934 01:45:12,375 --> 01:45:17,375 Napisy: Krzysiek Igielski