1
00:00:02,000 --> 00:00:07,000
Downloaded from
YTS.MX
2
00:00:08,000 --> 00:00:13,000
Official YIFY movies site:
YTS.MX
3
00:00:44,160 --> 00:00:49,160
Pierwsze, co zrobię w domu,
to najem się płatków czekoladowych,
4
00:00:49,640 --> 00:00:53,160
a potem naoglądam się
"Ostrego dyżuru".
5
00:00:54,400 --> 00:00:56,160
Gdzie teraz mieszkasz?
6
00:00:56,320 --> 00:01:00,680
Cóż, na razie zatrzymałem się
u brata, Karla.
7
00:01:00,840 --> 00:01:04,200
Jest uroczy, ale trochę nerwowy.
8
00:01:12,280 --> 00:01:14,880
Byłeś w Gribskov od śmierci mamy?
9
00:01:17,200 --> 00:01:18,760
Nie był.
10
00:01:20,480 --> 00:01:22,440
- Nie byłeś.
- To prawda.
11
00:01:22,680 --> 00:01:26,000
Proponowano mi terapię,
12
00:01:26,600 --> 00:01:28,240
ale poszedłem tylko raz.
13
00:01:28,400 --> 00:01:32,240
Mówili tylko,
jak to czyjaś śmierć jednoczy rodziny.
14
00:01:32,440 --> 00:01:37,960
To wyglądało, jakby zmarły
stał się dla nich spoiwem.
15
00:01:38,160 --> 00:01:39,400
To nie dla mnie.
16
00:01:39,560 --> 00:01:41,600
- Wy się nie zjednoczyliście?
- Nie.
17
00:01:41,800 --> 00:01:46,720
Czy nie wracasz dlatego,
że zobaczysz, że jej nie ma?
18
00:01:54,560 --> 00:01:57,480
LEPSZE CZASY
19
00:02:11,200 --> 00:02:15,400
Jutro przyjeżdża Zara z dziećmi.
Chętnie cię zobaczą.
20
00:02:16,840 --> 00:02:19,960
Zabierzesz mnie do taty?
21
00:02:20,960 --> 00:02:22,720
Po co?
22
00:02:23,120 --> 00:02:27,080
Psycholog powiedziała, że to mi pomoże
23
00:02:27,240 --> 00:02:31,640
- pogodzić się...
- Dosyć. Co to za placówka...
24
00:02:32,880 --> 00:02:36,040
Byłeś tam 13 razy
i wracasz po nową traumę.
25
00:02:36,360 --> 00:02:41,000
I znowu wrócisz do leczenia
i państwowej opieki.
26
00:02:41,360 --> 00:02:44,000
- Nie widzisz?
- Tak, ale muszę...
27
00:02:44,160 --> 00:02:46,920
Musisz wziąć się w garść.
28
00:02:47,840 --> 00:02:50,440
Zacząć żyć. Dobrze mówię?
29
00:02:51,160 --> 00:02:54,840
Nie musisz jechać do taty.
Było ci do dupy.
30
00:02:55,000 --> 00:02:56,840
Nie udało się, odhaczamy.
31
00:02:58,200 --> 00:02:59,960
Spróbujmy czegoś nowego.
32
00:03:02,840 --> 00:03:06,960
Wypełniłem za ciebie
dokumenty na studia.
33
00:03:09,760 --> 00:03:11,160
Jedziemy tam jutro.
34
00:03:11,920 --> 00:03:15,000
Spotkasz się z nimi, wrócisz na studia.
35
00:03:16,760 --> 00:03:19,720
I w mig zapomnisz o smutku.
36
00:03:46,320 --> 00:03:49,240
- Co robisz?
- Mogę spać z tobą?
37
00:03:49,400 --> 00:03:51,600
- Nie.
- Jesteśmy sami.
38
00:03:51,760 --> 00:03:53,560
Dzieci nie ma. Nie mogę?
39
00:03:53,720 --> 00:03:56,920
Będziesz chrapał.
Nie możesz w salonie?
40
00:03:57,080 --> 00:03:59,800
Nie, bo jest ogromny.
41
00:03:59,960 --> 00:04:02,480
I ma za dużo drzwi.
42
00:04:02,640 --> 00:04:04,480
Ktoś może na mnie napaść.
43
00:04:04,640 --> 00:04:07,360
- Przestań.
- Masz wielkie łóżko.
44
00:04:07,600 --> 00:04:11,640
- I 162 cm, zmieścimy się.
- Jest środek nocy, daj spokój.
45
00:04:12,240 --> 00:04:14,560
- Czemu szepczemy?
- Bo...
46
00:04:15,000 --> 00:04:17,040
Ty zacząłeś.
47
00:04:17,200 --> 00:04:19,080
- Sam szeptałeś.
- Zgoda.
48
00:04:19,240 --> 00:04:23,160
- A mogę spać w łóżku Williama?
- Nie, w salonie.
49
00:04:23,320 --> 00:04:24,880
Nie, Karl.
50
00:04:25,840 --> 00:04:27,320
Czemu jesteś mokry?
51
00:04:28,640 --> 00:04:30,760
Dobra, wskakuj.
52
00:04:31,040 --> 00:04:33,640
I skończ pieprzyć. Dobranoc.
53
00:05:00,560 --> 00:05:03,000
Tata mówi,
że masz nie po kolei w głowie.
54
00:05:05,480 --> 00:05:07,920
Willy, co ty jadłeś? Gówno?
55
00:05:08,080 --> 00:05:10,960
- Wstawaj, jest 7:30.
- Przytulas!
56
00:05:11,840 --> 00:05:13,240
Miło was widzieć.
57
00:05:13,400 --> 00:05:15,840
- Dzień dobry, Zaro.
- Przystojniaku.
58
00:05:17,160 --> 00:05:19,320
- Miło cię widzieć.
- William, co to?
59
00:05:19,480 --> 00:05:21,280
- Ohyda.
- Jesteś okropny.
60
00:05:21,440 --> 00:05:22,920
To i to.
61
00:05:23,080 --> 00:05:24,560
William, patrz tylko.
62
00:05:27,240 --> 00:05:30,280
William, torba. Podejdź.
63
00:05:30,600 --> 00:05:32,000
Jedziemy do szkoły.
64
00:05:33,200 --> 00:05:35,880
- Odbiorę cię po pracy.
- Proszę.
65
00:05:36,280 --> 00:05:39,960
- O której wracasz?
- Koło 16:00. Wsiadajcie.
66
00:05:40,160 --> 00:05:42,080
- Zapnij pas.
- Idę do lekarza...
67
00:05:42,240 --> 00:05:43,760
- Karl Wagner?
- Tak.
68
00:05:44,760 --> 00:05:46,960
- Wezwanie do sądu.
- Za co?
69
00:05:47,120 --> 00:05:49,680
Wszystko tam jest, miłego dnia.
70
00:05:56,320 --> 00:05:57,480
Co to?
71
00:05:58,440 --> 00:06:01,200
Nieważne, musimy jechać.
72
00:06:04,800 --> 00:06:06,160
Jedź bezpiecznie.
73
00:06:08,520 --> 00:06:11,000
Wyjdą po ciebie.
74
00:06:11,520 --> 00:06:14,160
Czemu idziesz do sądu? Splajtowałeś?
75
00:06:14,720 --> 00:06:19,200
Nie, nie widziałeś samochodu?
W leasingu, trzy lata.
76
00:06:19,760 --> 00:06:22,080
Sprzedawca roku drugi rok z rzędu.
77
00:06:22,240 --> 00:06:24,840
Drugi rok. A więc o co chodzi?
78
00:06:26,440 --> 00:06:27,800
O tatę.
79
00:06:28,080 --> 00:06:30,320
- Tata zbankrutował?
- Nie.
80
00:06:30,480 --> 00:06:34,280
Przepisałem na niego trochę sprzętu.
Wszystko gra.
81
00:06:34,800 --> 00:06:36,920
To po co ma iść do sądu?
82
00:06:37,080 --> 00:06:39,040
- Jedźmy do niego.
- Co?
83
00:06:39,200 --> 00:06:42,320
- Mowy nie ma.
- Mamy jeszcze czas.
84
00:06:42,480 --> 00:06:45,880
Idziesz na uczelnię.
Byłem u taty dwa miesiące temu.
85
00:06:46,280 --> 00:06:49,320
- Dużo mogło się zdarzyć.
- Nie zdarzyło się.
86
00:06:49,520 --> 00:06:52,880
- Szybka wizyta.
- Koniec dyskusji, nie jedziemy.
87
00:06:53,520 --> 00:06:54,680
Myśl o sobie.
88
00:06:55,680 --> 00:06:57,600
Teraz ty się liczysz.
89
00:06:59,160 --> 00:07:01,680
Tu jesteście. Oskarze, czekamy.
90
00:07:03,160 --> 00:07:06,120
Świetnie, chodźmy. Oddychaj.
91
00:07:10,280 --> 00:07:14,080
Karl, czuję, że nie mogę.
92
00:07:16,280 --> 00:07:18,440
- Dlaczego?
- A jeśli będą pytać?
93
00:07:18,600 --> 00:07:20,080
Jasne, że będą.
94
00:07:20,840 --> 00:07:25,240
To szkoła dla nauczycieli.
Krok wyżej niż opieka społeczna.
95
00:07:25,400 --> 00:07:28,440
Będę siedział, a oni będą pytać?
96
00:07:28,720 --> 00:07:31,720
Na przykład o imię.
I co powiem?
97
00:07:33,200 --> 00:07:36,040
- Imię, na dobry początek.
- Mam podać imię?
98
00:07:36,200 --> 00:07:38,960
"Jestem Oskar i jestem niepełnosprawny"?
99
00:07:39,600 --> 00:07:40,840
Nie jesteś.
100
00:07:41,120 --> 00:07:43,000
- Emocjonalnie.
- Dosyć!
101
00:07:43,600 --> 00:07:46,080
Przestań. Nie mów im tego.
102
00:07:47,560 --> 00:07:48,840
Bądź facetem!
103
00:07:49,800 --> 00:07:53,760
- To raczej nie kwestia płci.
- No to bądź babą.
104
00:07:53,920 --> 00:07:56,360
Tylko się ogarnij.
105
00:07:57,520 --> 00:07:59,680
Dobra, zaczerpnij powietrza.
106
00:08:00,880 --> 00:08:02,400
Głęboko.
107
00:08:02,800 --> 00:08:04,080
Spójrz na mnie.
108
00:08:05,440 --> 00:08:07,920
Wiem, że dasz radę.
109
00:08:09,200 --> 00:08:12,520
Uśmiechnij się, bądź sobą i idź tam.
110
00:08:14,040 --> 00:08:15,680
Wspaniale.
111
00:08:32,560 --> 00:08:33,960
Zaczekaj tu.
112
00:08:34,680 --> 00:08:37,480
- A dokąd idziesz?
- Do lekarza.
113
00:08:38,480 --> 00:08:40,120
Z powodu twoich piersi?
114
00:08:41,040 --> 00:08:43,120
Widziałem, jak się nimi bawisz.
115
00:08:56,880 --> 00:08:59,600
Obrzęk w piersiach...
116
00:09:00,120 --> 00:09:03,200
nocne pocenie się i kłopoty ze snem.
117
00:09:03,440 --> 00:09:06,240
- Drobne.
- Przyjrzę się.
118
00:09:07,160 --> 00:09:09,040
- Z lewej, z prawej...
- Tutaj.
119
00:09:09,200 --> 00:09:11,080
Możesz opuścić rękę.
120
00:09:11,280 --> 00:09:12,720
Pokaż...
121
00:09:16,640 --> 00:09:19,480
- Cóż. Tak.
- Tak?
122
00:09:22,920 --> 00:09:24,400
Są inne objawy?
123
00:09:25,240 --> 00:09:27,800
Tak, duże zmęczenie.
124
00:09:29,840 --> 00:09:33,560
A nasza matka umarła na raka
pięć lat temu.
125
00:09:35,400 --> 00:09:36,960
- Jasne.
- Przepraszam.
126
00:09:37,120 --> 00:09:40,000
Nie szkodzi, każda informacja pomaga.
127
00:09:41,000 --> 00:09:43,960
Jestem pewna, że to tylko infekcja.
128
00:09:45,000 --> 00:09:47,680
- Węzły chłonne ci to mówią.
- Aha.
129
00:09:47,920 --> 00:09:50,400
- Rak piersi...
- Oskar, cisza.
130
00:09:50,560 --> 00:09:52,760
Mężczyźni też mogą go mieć?
131
00:09:53,960 --> 00:09:55,600
Mogą.
132
00:09:56,440 --> 00:09:58,520
Bardzo rzadko, ale zdarza się.
133
00:09:59,040 --> 00:10:01,560
Ale teraz to nie to.
134
00:10:02,320 --> 00:10:05,360
- Czy to dziedziczne?
- Może być.
135
00:10:05,840 --> 00:10:09,840
- Właśnie.
- Ale, jak mówiłam, nie wydaje mi się.
136
00:10:10,200 --> 00:10:11,920
Dobrze. To świetnie.
137
00:10:12,080 --> 00:10:13,800
- A może...
- Przestaniesz?
138
00:10:13,960 --> 00:10:17,120
Może zbadamy krew?
Skoro już tu jesteśmy.
139
00:10:17,280 --> 00:10:18,680
Możemy to zrobić.
140
00:10:19,960 --> 00:10:21,520
Zbadajmy krew.
141
00:10:22,000 --> 00:10:25,480
- Żeby potwierdzić infekcję.
- Zróbmy to.
142
00:10:25,640 --> 00:10:29,320
Mama miała też badane coś wewnątrz...
143
00:10:29,480 --> 00:10:32,160
Mammografia nie jest konieczna.
144
00:10:32,320 --> 00:10:33,680
Nalegamy.
145
00:10:34,240 --> 00:10:36,000
- Na mammografię?
- Tak.
146
00:10:39,080 --> 00:10:42,600
Dobrze, badanie krwi i mammografia.
147
00:10:43,040 --> 00:10:46,320
Na wszelki wypadek. I upewnimy się,
148
00:10:46,480 --> 00:10:49,920
że to zwykła, stara, dobra infekcja.
149
00:10:50,080 --> 00:10:52,400
- Zgoda?
- Zróbmy tak.
150
00:10:52,760 --> 00:10:54,320
A więc...
151
00:10:55,400 --> 00:10:57,320
Nie wiem, co on robi.
152
00:10:57,800 --> 00:10:59,760
Nie rozumiem. Co jest grane?
153
00:11:00,120 --> 00:11:01,400
Kto to nagrał?
154
00:11:01,560 --> 00:11:04,160
Widziałeś tę jego reklamę perfum?
155
00:11:04,320 --> 00:11:06,200
- Właśnie!
- Komiczne.
156
00:11:11,720 --> 00:11:13,520
Boisz się wyników badań?
157
00:11:13,680 --> 00:11:17,960
Proszę, przestań w kółko o czymś gadać.
158
00:11:18,120 --> 00:11:19,640
To wkurzające.
159
00:11:19,880 --> 00:11:22,160
- Zgoda?
- Tylko się martwię.
160
00:11:22,320 --> 00:11:24,240
- Ty o mnie?
- Tak.
161
00:11:31,000 --> 00:11:35,920
Zrobili mi mammografię
i pobrali próbkę tkanki.
162
00:11:37,160 --> 00:11:38,680
I nie chcę o tym mówić.
163
00:11:39,000 --> 00:11:40,880
- Dobrze?
- Dobra.
164
00:11:41,040 --> 00:11:42,440
Super.
165
00:11:43,320 --> 00:11:46,280
I masz rację co do taty. Musimy...
166
00:11:46,880 --> 00:11:49,080
go odwiedzić. Nie mogę...
167
00:11:49,320 --> 00:11:52,680
Nie może iść do sądu
bez bladego pojęcia.
168
00:11:53,480 --> 00:11:55,320
- Naprawdę?
- Tak.
169
00:11:57,200 --> 00:11:58,840
Jedźmy.
170
00:12:00,440 --> 00:12:02,640
- Rodzinna wycieczka.
- Jednodniowa.
171
00:12:03,400 --> 00:12:04,680
- Jasne?
- Tak.
172
00:12:04,840 --> 00:12:08,080
Nie chcę żadnej parady wspomnień.
173
00:12:08,480 --> 00:12:10,360
- Jasne?
- Obiecuję.
174
00:12:10,520 --> 00:12:12,680
Ale musimy pokazać mu to.
175
00:12:13,840 --> 00:12:15,080
Jak chcesz.
176
00:12:18,080 --> 00:12:21,600
Karl! Wycieczka!
177
00:12:38,760 --> 00:12:40,200
Chłopaki.
178
00:12:40,360 --> 00:12:42,800
Proszę. I proszę.
179
00:12:43,000 --> 00:12:46,760
- O której debiutuje singiel?
- Chyba o północy.
180
00:12:46,920 --> 00:12:49,960
- Tak, o północy.
- Obłęd.
181
00:12:50,200 --> 00:12:54,120
W trasę pojedziecie autokarem
czy Ellie ma kupić samochód?
182
00:12:58,000 --> 00:12:59,640
Widzicie...
183
00:12:59,800 --> 00:13:03,320
Ellie, lubię z tobą pracować,
a z tobą znam się od dawna,
184
00:13:03,480 --> 00:13:07,880
ale wytwórnia chce czegoś nowego.
Współczesnego, młodego.
185
00:13:08,120 --> 00:13:11,120
- Ten jeden raz.
- Jasne, interesy.
186
00:13:11,280 --> 00:13:14,120
Zobaczymy się, jak wrócę za kilka dni.
187
00:13:14,280 --> 00:13:16,800
- Jasne.
- Było mi miło.
188
00:13:17,440 --> 00:13:19,120
Na razie.
189
00:13:21,760 --> 00:13:23,400
Co, do nędzy?
190
00:13:23,960 --> 00:13:26,800
Jesteś za stary na swoją markę.
191
00:13:27,000 --> 00:13:32,520
Mówiłaś mi to, kapuję.
Ale nie rozumiem, co mam właściwie robić.
192
00:13:32,680 --> 00:13:34,080
Lukas!
193
00:13:36,800 --> 00:13:38,080
W mordę.
194
00:13:40,600 --> 00:13:41,760
Zabiorę.
195
00:13:42,160 --> 00:13:43,320
Braciszku.
196
00:13:44,000 --> 00:13:46,320
- Miło cię widzieć.
- Wzajemnie.
197
00:13:46,760 --> 00:13:48,320
Niezła impra.
198
00:13:48,840 --> 00:13:50,320
Kopę lat.
199
00:13:51,480 --> 00:13:53,320
- Jestem Karl.
- Ellie.
200
00:13:53,600 --> 00:13:57,520
- Jesteśmy braćmi Lukasa.
- Ellie to moja menadżerka.
201
00:13:58,360 --> 00:14:00,440
Co tu robicie? A ty wróciłeś?
202
00:14:00,600 --> 00:14:04,040
- Ma się już dobrze.
- Zupełnie.
203
00:14:04,200 --> 00:14:07,400
Zabiorę to, za dużo tylko dla ciebie.
204
00:14:08,320 --> 00:14:09,960
O co chodzi?
205
00:14:10,240 --> 00:14:12,560
Jadę z Oskarem do taty.
206
00:14:13,000 --> 00:14:14,600
- Tak.
- Dobra.
207
00:14:15,280 --> 00:14:17,640
- Pozdrówcie go.
- A może...
208
00:14:17,800 --> 00:14:21,000
Dawno go nie widziałeś.
Pojedziesz z nami?
209
00:14:22,040 --> 00:14:23,360
- Nie.
- Bo co?
210
00:14:23,560 --> 00:14:27,440
Co może być lepszego
niż wspólna wycieczka braci?
211
00:14:27,880 --> 00:14:30,160
Dużo rzeczy.
212
00:14:30,320 --> 00:14:33,000
Możemy porozmawiać na osobności?
213
00:14:33,560 --> 00:14:35,560
Zaczekajcie.
214
00:14:40,080 --> 00:14:42,160
- Chcesz czekoladę?
- Nie.
215
00:14:43,080 --> 00:14:45,760
- Dlaczego?
- Nie mam ochoty.
216
00:14:46,200 --> 00:14:48,360
Moja rodzina jest porąbana.
217
00:14:48,720 --> 00:14:52,320
Czyli interesująca. Dobry kontent.
218
00:14:52,920 --> 00:14:56,040
- Wolisz siedzieć sam w mieszkaniu?
- Tak.
219
00:14:56,240 --> 00:14:58,200
Odrobinę, spróbuj.
220
00:14:59,760 --> 00:15:01,680
Otwórz usta, jak ci każę.
221
00:15:02,000 --> 00:15:04,240
Samobójstwo to też dobry kontent?
222
00:15:04,400 --> 00:15:08,200
Bo tak zrobię. Wolę już to.
223
00:15:21,440 --> 00:15:23,800
- Cześć.
- Część, bracie.
224
00:15:26,680 --> 00:15:28,520
Po co ci dwie torby?
225
00:15:29,160 --> 00:15:31,240
- Co?
- Po co ci dwie torby?
226
00:15:32,400 --> 00:15:34,840
- To znaczy?
- Nie nocujemy tam.
227
00:15:36,160 --> 00:15:37,800
Nie? Super.
228
00:15:41,320 --> 00:15:42,800
No, już.
229
00:15:43,240 --> 00:15:45,160
- Co?
- Siadasz z tyłu.
230
00:15:45,520 --> 00:15:47,480
O co ci chodzi?
231
00:15:48,320 --> 00:15:51,480
Mam chorobę lokomocyjną,
siedzę z przodu.
232
00:15:51,640 --> 00:15:54,760
- Z przodu cię nie mdli?
- Przesiądź się.
233
00:15:54,960 --> 00:15:57,960
- Nie chcę się kłócić.
- Sam usiądź z tyłu.
234
00:15:59,600 --> 00:16:01,480
- Karl?
- Nie mieszam się.
235
00:16:01,680 --> 00:16:04,120
- Oskar, do tyłu.
- Usiądź z tyłu,
236
00:16:04,280 --> 00:16:08,120
a jak cię zemdli,
zatrzymamy się i przesiądziemy.
237
00:16:08,280 --> 00:16:11,480
Zabieraj swój tłusty tyłek.
238
00:16:11,640 --> 00:16:13,560
- Jaki mam tyłek?
- Tłusty.
239
00:16:15,680 --> 00:16:17,800
Musisz przeprosić.
240
00:16:18,160 --> 00:16:19,600
Dobra.
241
00:16:20,520 --> 00:16:23,360
- Na razie.
- Oskar, przesiądź się.
242
00:16:25,280 --> 00:16:26,640
- Serio?
- Znasz go.
243
00:16:26,800 --> 00:16:29,920
Mięczaku. Sam mogę otworzyć.
244
00:16:31,920 --> 00:16:32,960
Widzisz?
245
00:16:37,600 --> 00:16:40,200
- Zadowolony?
- Bardzo.
246
00:16:41,760 --> 00:16:43,600
- Tak ma być?
- Wsiadaj.
247
00:16:50,600 --> 00:16:52,160
Cholera jasna!
248
00:18:26,640 --> 00:18:28,160
Tato?
249
00:18:32,360 --> 00:18:33,920
Co jest?
250
00:18:37,520 --> 00:18:39,240
Co jest grane?
251
00:18:40,760 --> 00:18:41,840
Chodź.
252
00:18:42,040 --> 00:18:43,800
- Oskar.
- Miło cię widzieć.
253
00:18:47,680 --> 00:18:50,720
Tak, trzeba było mnie uprzedzić.
254
00:18:50,920 --> 00:18:54,880
- Ale jest miejsce w piwnicy.
- Nie zostajemy na noc.
255
00:18:56,760 --> 00:18:58,280
Przekonamy się.
256
00:19:11,480 --> 00:19:12,960
Smaczne.
257
00:19:14,360 --> 00:19:16,560
Smakuje jak każda kłoda.
258
00:19:18,280 --> 00:19:20,800
Jest z rumem Diplomatico.
259
00:19:21,400 --> 00:19:24,280
- Najdroższym.
- W Lidlu?
260
00:19:25,240 --> 00:19:26,760
Nie chodzi o smak.
261
00:19:26,960 --> 00:19:31,000
Na podniebieniu zostaje
taka tłusta warstwa...
262
00:19:32,400 --> 00:19:34,080
- Ohyda.
- Cicho.
263
00:19:34,240 --> 00:19:36,280
- Ohyda?
- Nie ma warstwy.
264
00:19:36,440 --> 00:19:39,760
Jest cała powłoka tłuszczu!
265
00:19:40,160 --> 00:19:42,960
- Co mam zrobić?
- Skoro tak uważasz...
266
00:19:43,560 --> 00:19:47,800
- Pyszna ta warstwa.
- To nie warstwa, to cała powłoka!
267
00:19:48,000 --> 00:19:49,600
- Spoko.
- Naprawdę.
268
00:19:50,120 --> 00:19:52,600
Mówię, jak jest.
269
00:19:52,960 --> 00:19:56,840
Smakuje jak prawdziwa kłoda drewna.
270
00:19:57,440 --> 00:19:59,680
Gdzie twoje kardamonowe zawijasy?
271
00:20:00,360 --> 00:20:04,320
Gdzie pistacjowe ślimaki? Cokolwiek?
Używasz zakwasu?
272
00:20:04,520 --> 00:20:06,440
Przyjechałeś z Kopenhagi,
273
00:20:06,600 --> 00:20:10,080
żeby ośmieszać mnie
przed swoimi subskrybentami?
274
00:20:10,240 --> 00:20:14,400
- Nie, chcieliśmy cię zobaczyć.
- Świetnie.
275
00:20:14,960 --> 00:20:17,720
- Stęskniliśmy się.
- Cudownie.
276
00:20:21,280 --> 00:20:22,640
Ale nie jestem głupi.
277
00:20:23,240 --> 00:20:28,280
Nagle po kilku miesiącach
wpadacie tu z torbami i poduszkami.
278
00:20:30,160 --> 00:20:32,040
- Co z piekarnią?
- Dobrze.
279
00:20:32,960 --> 00:20:35,760
Całe miasto do niej zagląda.
280
00:20:36,040 --> 00:20:38,080
- Tak.
- To instytucja.
281
00:20:40,920 --> 00:20:42,320
Proszę.
282
00:20:43,080 --> 00:20:46,200
- Co to?
- Pismo z sądu.
283
00:20:46,640 --> 00:20:49,880
Państwo chce odzyskać swoje pieniądze.
284
00:20:54,480 --> 00:20:56,040
To wszystko?
285
00:20:56,600 --> 00:21:00,200
Na rany, panuję nad wszystkim.
286
00:21:01,640 --> 00:21:03,720
- Na pewno?
- Jesteś biznesmenem.
287
00:21:03,880 --> 00:21:07,880
Czasami rachunki się zapodzieją
i zapominamy o nich,
288
00:21:08,040 --> 00:21:10,760
ale potem się znajdują i płacimy.
289
00:21:11,480 --> 00:21:15,240
- A więc panujesz nad wszystkim?
- Możecie być pewni.
290
00:21:15,400 --> 00:21:19,920
Lepiej pomyślmy, jak sprawić,
żeby moje ciasto miało mniej tłuszczu.
291
00:21:20,520 --> 00:21:23,400
Tak, Lukas? A więc...
292
00:21:23,880 --> 00:21:26,920
- Zróbmy degustację rumu.
- Super!
293
00:21:27,520 --> 00:21:30,120
Rum nie wpływa na powłokę tłuszczu.
294
00:21:30,320 --> 00:21:32,440
Przekonamy się.
295
00:21:33,720 --> 00:21:35,880
Świetnię się bawię z braćmi
296
00:21:36,040 --> 00:21:39,360
W piwnicy rodzinnego domu
297
00:21:39,600 --> 00:21:42,240
Spędzam czas z braćmi
298
00:21:42,520 --> 00:21:44,680
To najlepsze dni mojego życia
299
00:21:44,840 --> 00:21:48,400
Oskar, po raz ostatni.
Nie nocujemy tu.
300
00:21:52,160 --> 00:21:54,600
Popatrz. Czy to Heather Hills?
301
00:21:55,760 --> 00:21:58,600
- Tak, Heather Hills.
- Cholera.
302
00:22:10,040 --> 00:22:13,160
Pamiętasz? To zawody Ramløse?
303
00:22:13,880 --> 00:22:17,240
- Rodzice się tam udzielali.
- Tak.
304
00:22:17,680 --> 00:22:18,920
Pamiętam.
305
00:22:19,800 --> 00:22:23,280
- Wygrałem tam bieg na 100 metrów.
- Słucham?
306
00:22:24,640 --> 00:22:27,160
Wygrałem tam sprint na 100 metrów.
307
00:22:28,440 --> 00:22:31,240
Chcesz powiedzieć, że to ja wygrałem.
308
00:22:33,200 --> 00:22:34,800
Doskonale pamiętam.
309
00:22:35,000 --> 00:22:38,280
- Wuefista mnie zmusił.
- Herman? Sprzedawca choinek?
310
00:22:38,440 --> 00:22:41,920
Pobiegłeś, ale to ja wygrałem.
311
00:22:42,080 --> 00:22:47,920
Poważnie twierdzisz,
że pokonałeś mnie na 100 metrów
312
00:22:48,960 --> 00:22:50,320
Tak.
313
00:22:51,160 --> 00:22:54,480
Lukas wygrał. Na sto procent.
314
00:22:54,840 --> 00:22:56,800
Nieważne.
315
00:22:57,520 --> 00:23:00,040
- Różnimy się.
- Co on pieprzy?
316
00:23:00,440 --> 00:23:02,920
- Fakt to fakt.
- Sala za 10 minut.
317
00:23:03,480 --> 00:23:06,080
- Co to ma być?
- Wyzwanie.
318
00:23:06,280 --> 00:23:08,760
- Musisz tym tonem?
- Zawody były na sali.
319
00:23:08,960 --> 00:23:11,040
Zbiórka za 10 minut!
320
00:23:11,160 --> 00:23:14,360
- Idziemy na piechotę?
- To tylko 500 metrów.
321
00:23:14,520 --> 00:23:16,840
Więcej niż 500.
322
00:23:17,160 --> 00:23:20,400
- No to 550.
- Dwa kilometry.
323
00:23:20,560 --> 00:23:22,000
- Dwa?
- Co najmniej.
324
00:23:22,200 --> 00:23:24,840
- Niemożliwe.
- Do sali?
325
00:23:25,000 --> 00:23:29,040
- Raczej trzy.
- Bo dlaczego jeździliśmy tam rowerami?
326
00:23:29,240 --> 00:23:34,840
500 czy 600 metrów
chodzi się na piechotę, więcej nie.
327
00:23:35,040 --> 00:23:38,240
Wygrałeś ze mną,
a nie przejdziesz dwóch kilometrów?
328
00:23:38,400 --> 00:23:41,400
Nagle dwa kilometry?
329
00:23:41,560 --> 00:23:46,240
Dobra, jedziemy. Wygrałeś.
Po raz ostatni dzisiaj.
330
00:23:46,720 --> 00:23:49,800
Jestem gotowy. Teraz też wygram.
331
00:23:50,360 --> 00:23:53,520
- Pokonamy go.
- Patrzcie.
332
00:23:55,520 --> 00:23:57,080
Goń się.
333
00:24:03,520 --> 00:24:06,520
Trzeba trzy razy dotknąć słupka
i wrócić.
334
00:24:06,840 --> 00:24:10,360
Zaczynamy na czerwonej linii,
jak zawsze.
335
00:24:11,880 --> 00:24:14,640
Karl, nie będziesz płakał,
jak przegrasz?
336
00:24:15,400 --> 00:24:17,360
Nie umiesz przegrywać.
337
00:24:17,560 --> 00:24:19,160
Przestańcie.
338
00:24:19,320 --> 00:24:21,680
Nie umiem przegrywać,
bo nie przegrywam.
339
00:24:21,880 --> 00:24:26,080
- Umiem wygrywać.
- Zaczynamy zawody Ramløse 2023!
340
00:24:27,000 --> 00:24:31,040
Do biegu, gotowi, start!
341
00:24:31,200 --> 00:24:33,480
Dalej, Karl! Dalej!
342
00:24:35,080 --> 00:24:38,640
Dobrze! Lukas, bierz go!
343
00:24:40,360 --> 00:24:44,960
Brawo, Karl! Lukas, prędzej.
344
00:24:45,160 --> 00:24:48,480
Chcesz tego! Dogania cię, Karl.
345
00:25:13,680 --> 00:25:18,000
Łatwo poszło. Kiedyś byłeś lepszy.
346
00:25:18,240 --> 00:25:22,960
Dawniej szybko biegał,
ale to było beznadziejne.
347
00:25:23,280 --> 00:25:25,840
Co jest? Za duży wysiłek?
348
00:25:26,000 --> 00:25:28,160
Przynieść ci coś? Wodę?
349
00:25:28,640 --> 00:25:31,920
- Mam mu coś przynieść?
- Przestań.
350
00:25:32,120 --> 00:25:34,040
- Jak on wygląda.
- Zostaw go.
351
00:25:34,360 --> 00:25:36,640
- Odwal się!
- On ma raka!
352
00:25:41,560 --> 00:25:43,560
- Masz raka?
- Nie mam.
353
00:25:44,160 --> 00:25:48,160
Masz guza w piersi
i biegasz jak stary pies.
354
00:25:48,360 --> 00:25:52,480
- A w nocy strasznie się poci.
- Chwila.
355
00:25:53,040 --> 00:25:55,520
Masz guza w piersi? Ale...
356
00:25:56,200 --> 00:26:00,400
- czy to nie dotyczy tylko kobiet?
- I to jest do dupy.
357
00:26:01,880 --> 00:26:04,880
- Nie mam raka, jasne?
- Dobra.
358
00:26:05,240 --> 00:26:09,560
- Byłeś u lekarza?
- Pewnie. Czekam na wyniki.
359
00:26:09,760 --> 00:26:12,240
- Czyli nie wiesz.
- Nie mam...
360
00:26:13,120 --> 00:26:17,840
- Zara i dzieci wiedzą?
- Nie chcę ich martwić.
361
00:26:21,960 --> 00:26:24,040
Kto to? Ta lekarka?
362
00:26:24,440 --> 00:26:27,400
- Może ja odbiorę?
- Nie.
363
00:26:31,400 --> 00:26:32,880
Lekarka?
364
00:26:35,160 --> 00:26:39,360
- Karl Wagner.
- Mówi Mads z gabinetu.
365
00:26:39,720 --> 00:26:41,160
Słucham.
366
00:26:41,480 --> 00:26:46,320
Po przejrzeniu wyników badań
chcielibyśmy się z tobą spotkać.
367
00:26:46,520 --> 00:26:52,000
Możesz wpaść jutro o 10:00?
Lekarze chcą z tobą porozmawiać.
368
00:26:52,680 --> 00:26:56,040
Dobrze. Tak, przyjadę.
369
00:26:56,720 --> 00:27:00,120
A nie możemy porozmawiać przez telefon?
370
00:27:00,800 --> 00:27:04,400
W takich przypadkach
procedury wymagają wizyty.
371
00:27:04,600 --> 00:27:06,880
- Dobrze.
- Do zobaczenia.
372
00:27:07,680 --> 00:27:09,360
Dziękuję za telefon.
373
00:27:09,520 --> 00:27:11,560
- Do widzenia.
- Miłego dnia.
374
00:27:15,000 --> 00:27:17,360
I co? Co powiedzieli?
375
00:27:20,400 --> 00:27:22,440
Podwyższony poziom infekcji.
376
00:27:22,920 --> 00:27:25,400
- Co to znaczy?
- Zwykła choroba.
377
00:27:25,560 --> 00:27:27,920
Wszystko w porządku,
zwykła choroba!
378
00:27:30,600 --> 00:27:33,280
- Wszystko gra.
- Dobrze, że ja nie biegłem.
379
00:27:33,440 --> 00:27:36,680
Skopałbym ci tyłek!
380
00:27:52,000 --> 00:27:55,840
Co jest? Jesteśmy na wsi,
zaraz będę biegał.
381
00:27:55,920 --> 00:27:58,880
W odpowiednim stroju, z łańcuszkiem.
382
00:29:50,320 --> 00:29:52,400
Zaraz podchodzę.
383
00:30:05,120 --> 00:30:08,080
Wszelki duch. To ty, Oskar?
384
00:30:08,360 --> 00:30:09,760
Cześć, Herman.
385
00:30:10,480 --> 00:30:12,320
- Jak się masz?
- Kopę lat.
386
00:30:13,520 --> 00:30:16,640
- Ciągle rośniesz.
- Tak już mam.
387
00:30:17,400 --> 00:30:20,920
- Jak sprzedaż choinek?
- Kiepsko.
388
00:30:21,200 --> 00:30:23,520
- Jasne.
- O rany.
389
00:30:24,720 --> 00:30:26,320
Dawno tego nie widziałem.
390
00:30:26,480 --> 00:30:28,720
- Widziałeś to już?
- Na pewno.
391
00:30:29,520 --> 00:30:32,240
Twoja mama chciała fotografować
na pozytywie.
392
00:30:32,760 --> 00:30:34,120
Straszny kłopot.
393
00:30:34,400 --> 00:30:38,240
- Czym mogę służyć?
- Liczyłem, że da się to ocalić.
394
00:30:38,720 --> 00:30:42,960
Mogę spróbować.
Ciekawe, czy mam instrukcję.
395
00:30:44,280 --> 00:30:46,000
To mi niepotrzebne.
396
00:30:46,160 --> 00:30:48,520
- Naprawisz?
- Czegoś nie naprawię?
397
00:30:49,120 --> 00:30:50,800
Pamiętam, że nie.
398
00:30:51,840 --> 00:30:53,640
- Rzucę okiem.
- Dobra.
399
00:30:54,200 --> 00:30:57,960
- Rozejrzę się.
- Wszystko za pół ceny.
400
00:31:25,280 --> 00:31:26,960
Fajny dźwięk.
401
00:31:28,880 --> 00:31:30,760
- Co?
- Przy zmianie slajdów.
402
00:31:31,600 --> 00:31:33,680
To projektor karuzelowy?
403
00:31:34,520 --> 00:31:35,640
Tak.
404
00:31:36,240 --> 00:31:40,080
Na razie nie wydaje dźwięku.
Herman go naprawia.
405
00:31:41,080 --> 00:31:42,400
Jasne.
406
00:31:50,440 --> 00:31:52,760
- To też ładny dźwięk.
- Co?
407
00:31:53,240 --> 00:31:54,600
Posłuchaj.
408
00:32:03,280 --> 00:32:04,880
Klasyka.
409
00:32:05,880 --> 00:32:07,200
Fajny.
410
00:32:07,800 --> 00:32:09,440
Najlepsze jest tu.
411
00:32:12,080 --> 00:32:13,320
Podejdź.
412
00:32:17,840 --> 00:32:19,280
Chodź.
413
00:32:29,440 --> 00:32:32,280
Piękny odgłos. Czadowy.
414
00:32:32,800 --> 00:32:35,960
- Przyznaję.
- Zarąbisty.
415
00:32:36,800 --> 00:32:39,440
Mam trochę literatury.
416
00:32:40,560 --> 00:32:45,520
Dla ciebie Nellerödman.
A instrukcję Kodaka zatrzymam.
417
00:32:46,200 --> 00:32:48,440
Daj mi tydzień. Pozdrów rodzinę.
418
00:32:58,880 --> 00:33:01,520
- Jesteś synem piekarza?
- Tak.
419
00:33:03,320 --> 00:33:06,160
A ty jesteś Krzycząca Rikke.
420
00:33:06,440 --> 00:33:09,440
Krzyczałaś,
kiedy nauczyciele cię ochrzaniali.
421
00:33:10,720 --> 00:33:12,600
Dziwne wspomnienie.
422
00:33:13,480 --> 00:33:14,840
Tak...
423
00:33:16,880 --> 00:33:18,360
Wciąż tak robisz?
424
00:33:19,080 --> 00:33:22,960
Nie wiem. Wciąż płaczesz przed skokiem
z metrowej trampoliny?
425
00:33:23,920 --> 00:33:26,680
Nie. Już dawno przestałem.
426
00:33:26,880 --> 00:33:30,440
- 15 lat temu.
- Ale wszyscy nadal o tym mówią.
427
00:33:30,640 --> 00:33:33,360
Mogą już przestać.
428
00:33:34,120 --> 00:33:35,480
Powiedz im.
429
00:33:36,840 --> 00:33:40,240
- Cały czas tu mieszkasz?
- Tak.
430
00:33:40,680 --> 00:33:43,120
Mieszkam, jem, czasem pływam.
431
00:33:43,920 --> 00:33:46,960
- Pracuję w Przeglądzie Tygodniowym.
- Fajnie.
432
00:33:47,160 --> 00:33:50,320
Uwielbiam Przegląd Tygodniowy.
Czytam codziennie.
433
00:33:51,320 --> 00:33:53,920
- Codziennie? Tygodnik?
- Tak.
434
00:33:56,360 --> 00:34:00,120
- Wolno czytasz czy po kilka razy?
- Kilka razy.
435
00:34:00,320 --> 00:34:03,320
Fajnie czytać to samo powtórnie.
436
00:34:03,800 --> 00:34:06,240
- I podobają mi się zdjęcia.
- Serio?
437
00:34:08,480 --> 00:34:10,920
- Ty je robisz?
- Między innymi.
438
00:34:13,760 --> 00:34:15,040
- Fajnie.
- Fajnie.
439
00:34:15,200 --> 00:34:17,560
Fajnie... Miejscowe oczy.
440
00:34:21,680 --> 00:34:23,400
Ekstra wózek.
441
00:34:28,600 --> 00:34:29,920
Dzięki.
442
00:34:33,000 --> 00:34:36,000
Ten jest litewski, nieco słodszy.
443
00:34:36,760 --> 00:34:38,920
Nie przywykłem...
444
00:34:39,120 --> 00:34:43,200
Nie pamiętam, kiedy poprzednio
byliśmy wszyscy razem.
445
00:34:43,400 --> 00:34:45,280
Na pogrzebie mamy.
446
00:34:48,160 --> 00:34:49,240
Dzięki, Oskar.
447
00:34:49,440 --> 00:34:52,040
- Tak czy siak dawno.
- Tak.
448
00:34:52,240 --> 00:34:54,560
- Fajnie cię widzieć, tato.
- Zdrowie!
449
00:35:00,120 --> 00:35:01,440
W mordę!
450
00:35:02,440 --> 00:35:03,760
Okropny.
451
00:35:06,520 --> 00:35:09,160
Niedobrze.
Wróćmy do południowoamerykańskich.
452
00:35:09,360 --> 00:35:10,760
Mam dosyć.
453
00:35:11,280 --> 00:35:13,880
- Wieczorem prowadzę.
- Tak szybko?
454
00:35:14,360 --> 00:35:16,520
Muszę wrócić do dzieci.
455
00:35:17,040 --> 00:35:19,200
Nie możesz po dwóch kieliszkach.
456
00:35:19,520 --> 00:35:22,760
- Mogę.
- Nie, bo to 67%.
457
00:35:22,920 --> 00:35:27,480
Może prowadzić, bo tylko sączył.
To nie to samo, co picie.
458
00:35:27,760 --> 00:35:31,440
- Ale dużo wysączyłeś.
- Piłem małymi łyczkami.
459
00:35:31,600 --> 00:35:34,160
- Nie, dużymi.
- Możemy przestać?
460
00:35:34,320 --> 00:35:37,480
Najlepiej wiem, ile wypiłem
i mogę prowadzić.
461
00:35:38,000 --> 00:35:41,200
- W porządku?
- Ale dobrze się bawimy.
462
00:35:41,360 --> 00:35:45,440
Tylko ja tak uważam?
Czy to nie fajnie być razem?
463
00:35:45,600 --> 00:35:48,960
Podkręcisz głośność?
Zrobię kilka drinków,
464
00:35:49,320 --> 00:35:51,240
a ty pojedziesz jutro.
465
00:35:51,440 --> 00:35:55,000
Tato, fajnie tu być.
Wiesz, co powinieneś zrobić?
466
00:35:55,360 --> 00:35:59,200
Usiądź tu i opowiedz o mamie.
467
00:36:03,320 --> 00:36:06,320
- Przyniosę lód.
- Pójdę z tobą.
468
00:36:07,120 --> 00:36:10,080
Świetnie. Chyba się zgadzają.
469
00:36:10,240 --> 00:36:12,200
Tato, postaraj się.
470
00:36:13,680 --> 00:36:16,720
Wpakował nas. Nie mam na to czasu.
471
00:36:16,880 --> 00:36:20,320
- Ja też nie, jedźmy.
- Po co ten pospiech?
472
00:36:20,600 --> 00:36:22,800
Bo mam dzieci, pracę i ciebie.
473
00:36:23,960 --> 00:36:27,480
Za każdym razem jest tak samo.
Jedźmy już.
474
00:36:28,640 --> 00:36:30,560
Karl? Lukas?
475
00:36:35,200 --> 00:36:36,720
Co?
476
00:36:41,720 --> 00:36:43,360
Jasna...
477
00:37:04,960 --> 00:37:06,880
Wiem, czego posłuchamy.
478
00:37:07,080 --> 00:37:09,200
Wyłącz to, Lukas. Co to jest?
479
00:37:12,560 --> 00:37:16,000
Mówiłem, że nie musicie się martwić.
480
00:37:16,160 --> 00:37:21,400
- Panuję nad tym.
- Panujesz? Nad niczym nie panujesz.
481
00:37:21,760 --> 00:37:25,160
To jest definicja braku panowania.
482
00:37:25,320 --> 00:37:28,880
Gdyby William spytał mnie,
co znaczy nad czymś panować,
483
00:37:29,040 --> 00:37:33,560
to nie powiedziałbym, że trzymać
nieopłacone rachunki w zamrażarce.
484
00:37:34,160 --> 00:37:35,760
Rozumiem...
485
00:37:35,960 --> 00:37:37,920
Są sprzed kilku lat.
486
00:37:38,720 --> 00:37:41,360
Proszę, powiedz, że z nimi rozmawiałeś.
487
00:37:41,960 --> 00:37:44,080
Ale mam plan.
488
00:37:45,720 --> 00:37:48,160
Plan... To jakiś absurd!
489
00:37:48,360 --> 00:37:50,400
- Spokojnie, Karl.
- Nie!
490
00:37:51,000 --> 00:37:53,960
Jutro we dwóch się tym zajmiemy.
491
00:37:54,200 --> 00:37:55,720
- Jasne?
- Tak.
492
00:37:57,720 --> 00:38:00,120
Idź do łóżka. Wy wszyscy.
493
00:38:00,320 --> 00:38:02,040
- Nie wracamy?
- Nie.
494
00:38:02,200 --> 00:38:04,480
- Cholera.
- Kazał nam spać?
495
00:38:05,640 --> 00:38:07,040
Najwyraźniej.
496
00:38:10,240 --> 00:38:11,920
Ja na składanym.
497
00:38:13,280 --> 00:38:14,800
Szlag.
498
00:38:16,440 --> 00:38:17,760
To bolało.
499
00:38:22,040 --> 00:38:23,360
Będzie dobrze, Karl.
500
00:38:24,680 --> 00:38:26,640
Wiem, co myślisz, Oskar.
501
00:38:28,760 --> 00:38:30,360
Tu chodzi o tatę.
502
00:38:30,680 --> 00:38:32,800
- Pamiętasz, jak mama...
- Dość.
503
00:38:33,840 --> 00:38:35,840
- Co dość?
- Po prostu.
504
00:38:36,280 --> 00:38:38,480
Zawsze myślisz, że będzie dobrze.
505
00:38:38,760 --> 00:38:42,200
Niczym się nie przejmujesz,
tata też nie. Tylko ja.
506
00:38:44,320 --> 00:38:45,400
W mordę.
507
00:38:46,480 --> 00:38:50,040
- Razem coś wymyślimy.
- Proszę, zamknij się.
508
00:38:50,680 --> 00:38:53,000
I wejdź w swój zasrany świat.
509
00:38:57,160 --> 00:38:58,480
Dobranoc.
510
00:39:02,520 --> 00:39:04,000
Niech ktoś zgasi.
511
00:39:04,560 --> 00:39:06,160
Położyłeś się ostatni.
512
00:39:07,040 --> 00:39:08,600
Oskar, zgaś światło.
513
00:39:09,120 --> 00:39:11,120
Oskar? Wy poważnie?
514
00:39:12,800 --> 00:39:14,160
Wariactwo.
515
00:39:27,640 --> 00:39:29,320
Karl, kocham cię.
516
00:39:30,640 --> 00:39:32,440
Karl.
517
00:39:33,560 --> 00:39:35,080
Kocham cię.
518
00:39:39,080 --> 00:39:40,480
Zamknij się.
519
00:39:40,880 --> 00:39:42,360
Serio.
520
00:40:16,880 --> 00:40:18,760
- Co się dzieje?
- O co chodzi?
521
00:40:20,120 --> 00:40:21,800
Cholera.
522
00:40:24,960 --> 00:40:28,240
Pewnie zastanawiacie się,
dlaczego tu stoję.
523
00:40:28,400 --> 00:40:30,720
- Śpimy.
- Jaki był
524
00:40:31,240 --> 00:40:33,720
najszczęśliwszy dzień w moim życiu?
525
00:40:33,880 --> 00:40:36,960
- Moje narodziny.
- Nie, było okropnie.
526
00:40:37,120 --> 00:40:40,080
- Moje?
- Nie, też było do dupy.
527
00:40:40,240 --> 00:40:42,560
- Ciężko.
- Czego chcesz?
528
00:40:47,120 --> 00:40:49,160
Największa kula rumowa świata.
529
00:40:50,280 --> 00:40:53,600
Mężczyzna. Jego żona. I marzenie.
530
00:40:54,080 --> 00:40:56,960
Jazz na żywo, całe miasto się zebrało.
531
00:40:57,160 --> 00:40:59,480
Olbrzymia rumowa kula.
532
00:40:59,960 --> 00:41:03,240
Burmistrz podał mi rękę.
To był najlepszy dzień.
533
00:41:03,520 --> 00:41:08,600
- Krew, pot...
- Tato, to nie była kula.
534
00:41:10,200 --> 00:41:13,520
- Raczej rumowa pryzma.
- Przestań.
535
00:41:13,680 --> 00:41:17,560
Gdybym zrobił kulę,
ciasto musiałoby być takie twarde,
536
00:41:17,720 --> 00:41:19,800
że nie dałoby się go ugryźć.
537
00:41:20,040 --> 00:41:22,120
- To było celowe.
- Rumowa poduszka.
538
00:41:22,280 --> 00:41:24,440
Smak ponad kształt, jasne?
539
00:41:24,600 --> 00:41:27,080
Ludzie odrywali kawałki rękami?
540
00:41:27,240 --> 00:41:31,640
Zarobiłem 128 000 koron jednego dnia.
541
00:41:32,720 --> 00:41:36,360
Dlatego mam propozycję.
Największa na świecie...
542
00:41:36,520 --> 00:41:39,400
- Kłoda.
- Właśnie.
543
00:41:39,560 --> 00:41:42,640
To nie może się nie udać.
544
00:41:43,040 --> 00:41:45,920
Ten plan jest bez zarzutu.
545
00:41:46,440 --> 00:41:49,120
I zarobimy na te rachunki.
546
00:41:53,280 --> 00:41:56,120
- Zgadzacie się?
- Pewnie.
547
00:41:56,800 --> 00:41:58,160
Świetny pomysł.
548
00:42:01,000 --> 00:42:02,840
Lepsze to niż nic.
549
00:42:05,680 --> 00:42:08,760
Moim zdaniem
to najgorszy pomysł na świecie.
550
00:42:10,280 --> 00:42:14,240
Tato, nie można każdego problemu
rozwiązywać rekordem Guinnessa.
551
00:42:14,480 --> 00:42:16,320
- Kurde.
- Lukas.
552
00:42:17,000 --> 00:42:20,360
Nie damy rady bez ciebie, Mały Szefie.
553
00:42:20,840 --> 00:42:23,280
Potrzebujemy twoich subskrybentów.
554
00:42:33,920 --> 00:42:36,080
Byle nie wyszła z tego wiocha.
555
00:42:36,400 --> 00:42:39,120
- Jasne.
- I musi przypominać kłodę.
556
00:42:39,280 --> 00:42:43,960
Nie chcę zobaczyć korzenia albo gałęzi.
557
00:42:44,120 --> 00:42:47,680
- Bo odpadam.
- Nie, robimy kłodę!
558
00:42:47,960 --> 00:42:51,680
Karl, opracujesz plany
i zajmiesz się realizacją.
559
00:42:51,840 --> 00:42:56,280
Weź rachunki, podlicz,
ile pieniędzy potrzebujemy
560
00:42:56,440 --> 00:42:58,640
i jak duża musi być kłoda.
561
00:42:59,120 --> 00:43:00,520
Dalej...
562
00:43:01,400 --> 00:43:04,120
Lukas, zajmiesz się marketingiem?
563
00:43:04,640 --> 00:43:06,160
Tak.
564
00:43:08,480 --> 00:43:11,840
- A ja?
- Ty będziesz...
565
00:43:12,120 --> 00:43:14,160
Musisz... Przygotujesz dom.
566
00:43:14,320 --> 00:43:15,640
Dobra.
567
00:43:16,000 --> 00:43:18,920
Czyli co? Mam tu posprzątać?
568
00:43:19,080 --> 00:43:23,160
Tak na szybko, żebyśmy
nie przejmowali się stanem domu.
569
00:43:23,400 --> 00:43:24,840
Będziesz Houston.
570
00:43:25,240 --> 00:43:28,600
Musisz dopilnować,
żeby nie było problemu.
571
00:43:29,320 --> 00:43:31,800
To bardzo ważne zadanie.
572
00:43:32,160 --> 00:43:35,040
- Ty jesteś ważny.
- Mogę też pracować.
573
00:43:35,200 --> 00:43:37,040
Udowodnij. Posprzątaj.
574
00:43:37,640 --> 00:43:41,920
A ja zrobię największą kłodę
na całym świecie.
575
00:43:42,200 --> 00:43:43,400
- Tak?
- Tak.
576
00:43:43,560 --> 00:43:45,560
- Śpijmy.
- Działamy razem?
577
00:43:45,720 --> 00:43:47,440
- Dobranoc.
- Słusznie.
578
00:43:48,680 --> 00:43:50,640
- Dobrej nocy.
- Kocham cię, tato.
579
00:43:50,840 --> 00:43:53,280
- Dzięki.
- Światło!
580
00:43:53,840 --> 00:43:56,840
Światło, racja. Śpijcie smacznie.
581
00:44:37,000 --> 00:44:39,400
Inger ma rzeżączkę.
582
00:45:27,800 --> 00:45:31,080
- Proszę.
- Nie mogę stale tego jeść.
583
00:45:31,240 --> 00:45:33,480
- Nie ma powłoki.
- To samo masło.
584
00:45:33,640 --> 00:45:36,880
Zamieniłem połowę masła
na olej kokosowy.
585
00:45:40,960 --> 00:45:43,040
O co chodzi z tymi kłodami?
586
00:45:43,280 --> 00:45:46,280
O nic. Jem rumowe kulki, codziennie.
587
00:45:46,840 --> 00:45:50,120
- Dlatego zrobiłem największą na świecie.
- Pryzmę.
588
00:45:52,520 --> 00:45:54,240
Za to twoja matka...
589
00:46:05,840 --> 00:46:07,280
- Co?
- Dzień dobry.
590
00:46:07,440 --> 00:46:08,920
Dzień dobry.
591
00:46:09,960 --> 00:46:12,280
- Cześć.
- Zaparzę kawę.
592
00:46:12,440 --> 00:46:14,760
- Zaparzyć ci?
- Nie, sam to zrobię.
593
00:46:15,240 --> 00:46:17,080
Rozmawiałem z komornikiem.
594
00:46:17,520 --> 00:46:20,200
Przyślą tu dziś kogoś.
595
00:46:20,640 --> 00:46:24,160
- Szybko.
- Bo kłopoty są duże.
596
00:46:24,400 --> 00:46:26,400
- Chcesz kawę?
- Chętnie.
597
00:46:26,560 --> 00:46:28,040
A ty, Lukas?
598
00:46:28,800 --> 00:46:30,400
- Kawy?
- Nie, dzięki.
599
00:46:32,200 --> 00:46:35,880
Znajdź wszystkie rachunki
i rozliczenia z trzech lat.
600
00:46:39,120 --> 00:46:41,120
- Dobre.
- Naprawdę?
601
00:46:42,080 --> 00:46:43,600
Cieńsza powłoka.
602
00:47:10,960 --> 00:47:16,040
Jak pan widzi,
staraliśmy się zrobić przegląd.
603
00:47:16,200 --> 00:47:18,400
- To trochę trwa.
- Proszę.
604
00:47:18,560 --> 00:47:21,040
- Dobrze wiemy.
- Dziękuję.
605
00:47:21,720 --> 00:47:23,920
Liczę, że się dogadamy.
606
00:47:24,600 --> 00:47:29,360
Bo ta mała piekarnia
jest instytucją tego miasta.
607
00:47:30,360 --> 00:47:31,880
Zobaczmy.
608
00:47:32,320 --> 00:47:35,040
Pańskie zadłużenie wynosi...
609
00:47:35,520 --> 00:47:37,240
379 000 koron.
610
00:47:38,360 --> 00:47:41,640
Termin spłaty to środowa rozprawa.
611
00:47:47,680 --> 00:47:48,760
Cześć, Wagn.
612
00:47:49,840 --> 00:47:51,480
Cześć, Kanapowy Klausie.
613
00:47:53,360 --> 00:47:56,240
Poproszę bułkę filone,
614
00:47:56,400 --> 00:47:59,480
osiem bułek i ślimaka sportowca.
615
00:48:01,840 --> 00:48:04,760
Byłem w supermarkecie.
Niebywałe,
616
00:48:04,880 --> 00:48:07,480
że pozwalają im piec to gówno.
617
00:48:07,920 --> 00:48:10,160
Tuż pod bokiem. Doprawdy...
618
00:48:10,440 --> 00:48:14,000
Całe miasto kupuje
ten tekturowy chleb, ale nie ja.
619
00:48:14,280 --> 00:48:16,400
Nie tykam żadnego nie od Wagnera.
620
00:48:17,840 --> 00:48:21,200
- Miło słyszeć.
- Proszę, 107 koron.
621
00:48:24,880 --> 00:48:28,200
- Piecz dalej taki dobry chleb.
- Obiecuję.
622
00:48:31,800 --> 00:48:33,040
Na razie.
623
00:48:34,920 --> 00:48:37,840
- Miłego dnia.
- Na razie, Klaus.
624
00:48:42,200 --> 00:48:44,760
Nie rozumiem. W sensie...
625
00:48:44,960 --> 00:48:48,200
Nie płaci pan VAT-u od dwóch lat.
626
00:48:48,360 --> 00:48:52,440
Bo pieniądze poszły na remont.
To całe nasze życie.
627
00:48:52,600 --> 00:48:55,200
Tata nie zapłaci takiej kwoty.
628
00:48:55,920 --> 00:48:58,200
Wyceniliśmy tę nieruchomość.
629
00:48:58,720 --> 00:49:01,640
Mogę ją sprzedać za dwa miliony.
630
00:49:01,840 --> 00:49:04,080
Ale tyle wynosi kredyt hipoteczny.
631
00:49:04,320 --> 00:49:08,560
Po sprzedaży
będzie pan winny bankowi 379 000.
632
00:49:08,720 --> 00:49:11,720
- Przecież jest tyle winny.
- Ale nam.
633
00:49:13,000 --> 00:49:14,720
A my odzyskamy dług.
634
00:49:17,840 --> 00:49:19,440
Tak, ale...
635
00:49:20,000 --> 00:49:21,560
Dobrze.
636
00:49:22,040 --> 00:49:25,360
- Zapłacimy.
- A więc spokojna głowa.
637
00:49:26,920 --> 00:49:29,760
Jak mówiłem, przed rozprawą w środę.
638
00:49:32,160 --> 00:49:33,560
Ale...
639
00:49:34,280 --> 00:49:38,440
bardzo dziękuję za tę
fantastyczną kłodę.
640
00:49:40,680 --> 00:49:42,560
Do zobaczenia.
641
00:49:46,600 --> 00:49:49,960
Gdybym tyle miał, pomógłbym ci...
642
00:49:50,120 --> 00:49:52,240
Nie mówmy o tym. Mamy plan.
643
00:49:53,640 --> 00:49:55,080
Solidny jak kłoda.
644
00:50:17,560 --> 00:50:19,960
- Cześć, Lone.
- Oskar.
645
00:50:21,480 --> 00:50:22,880
Pomóc ci?
646
00:50:24,160 --> 00:50:27,080
Dzieci. Jest coś, czego się boicie?
647
00:50:27,280 --> 00:50:29,000
O, nie. Nie...
648
00:50:35,480 --> 00:50:37,320
Pewnego razu
649
00:50:37,760 --> 00:50:40,160
mały, malutki książę
650
00:50:40,720 --> 00:50:43,400
i ogromna księżniczka...
651
00:50:44,120 --> 00:50:45,800
- Nie znam tego.
- Nie?
652
00:50:46,000 --> 00:50:49,560
Mały, malutki książę
i ogromna księżniczka
653
00:50:49,720 --> 00:50:51,560
byli bardzo głodni.
654
00:50:51,720 --> 00:50:53,840
Więc poszli do piekarni Ramløse.
655
00:50:54,000 --> 00:50:59,040
I powiedzieli: "Czy macie coś,
co zapełni nam brzuchy?
656
00:50:59,200 --> 00:51:03,040
Bo jesteśmy głodni".
A piekarz odparł: "Oczywiście.
657
00:51:03,440 --> 00:51:05,960
Mam największą kłodę na świecie".
658
00:51:06,120 --> 00:51:10,480
Jak pewnie zauważyliście,
jestem niedaleko Tisvilde,
659
00:51:10,640 --> 00:51:15,040
znanego z muzyki... Nie.
660
00:51:16,560 --> 00:51:19,080
Cześć, jestem w Północnej Zelandii.
661
00:51:20,520 --> 00:51:24,240
Zimą jest tu cicho,
ale niebawem będzie tu odlot.
662
00:51:24,400 --> 00:51:26,440
Spróbują zjeść całą kłodę.
663
00:51:26,960 --> 00:51:28,400
Zjadamy.
664
00:51:30,360 --> 00:51:33,160
- Sięga do księżyca?
- Do księżyca.
665
00:51:33,320 --> 00:51:36,320
Trzymam zwyczajną kłodę.
666
00:51:36,960 --> 00:51:41,000
A wy wkrótce zobaczycie
największą na świecie.
667
00:51:41,960 --> 00:51:43,240
Pieprzyć to.
668
00:51:43,400 --> 00:51:46,560
A wiecie, że ta kłoda
istnieje naprawdę? Spójrzcie.
669
00:51:46,720 --> 00:51:49,440
To ulotki, rozdajcie rodzicom.
670
00:51:51,280 --> 00:51:53,680
Masz starszą siostrę?
Też jej to daj,
671
00:51:53,840 --> 00:51:57,320
bo wszyscy znajomi
będą chcieli zjeść tę kłodę.
672
00:51:57,480 --> 00:52:00,320
- Ale wy nie lubicie ciast?
- Lubimy!
673
00:52:00,480 --> 00:52:03,520
Nie lubicie, prawda?
674
00:52:07,760 --> 00:52:10,360
Było nam szkoda,
kiedy przestałeś pracować.
675
00:52:13,680 --> 00:52:16,080
Zdjęliście jej zdjęcie w korytarzu.
676
00:52:18,640 --> 00:52:20,560
Nie ma już jej wychowanków.
677
00:52:20,880 --> 00:52:23,480
Pomyśleliśmy, że tak będzie lepiej.
678
00:52:27,960 --> 00:52:29,800
Miło było cię zobaczyć, Lone.
679
00:52:37,240 --> 00:52:38,520
Oskar.
680
00:52:40,280 --> 00:52:41,680
Uważaj na siebie.
681
00:52:47,800 --> 00:52:51,320
Lukas, tu Jamie.
Jesteśmy w letnim domku.
682
00:52:51,480 --> 00:52:53,520
Zdrówko!
683
00:52:54,600 --> 00:52:56,360
Wpadnij, kolego.
684
00:53:06,440 --> 00:53:08,080
Wciąż za lekkie.
685
00:53:09,120 --> 00:53:11,200
Załamie się pod ciężarem.
686
00:53:11,840 --> 00:53:12,960
Zagęść.
687
00:53:13,480 --> 00:53:15,240
Chodzi o równowagę.
688
00:53:15,400 --> 00:53:18,000
Musi nadawać się do jedzenia.
689
00:53:19,680 --> 00:53:23,400
Niech będzie pulchne.
Wbijemy w nie wykałaczki.
690
00:53:23,560 --> 00:53:24,920
Jak w hamburgery.
691
00:53:25,520 --> 00:53:26,920
Podliczyłem.
692
00:53:29,920 --> 00:53:32,000
Średnio kawa kosztuje 25 koron.
693
00:53:32,360 --> 00:53:34,880
Do tego 20 za porcję kłody.
694
00:53:35,600 --> 00:53:40,480
Z pieczywem, mlekiem, sokiem
i tak dalej możemy założyć,
695
00:53:41,240 --> 00:53:43,720
że klient wyda przeciętnie 70 koron.
696
00:53:43,920 --> 00:53:47,320
Może trochę więcej.
I uwaga - potrzebujemy
697
00:53:48,040 --> 00:53:51,480
5000 klientów w sobotę
albo piekarnia splajtuje.
698
00:53:53,960 --> 00:53:57,800
Tak. 5000. Mało realistyczne.
699
00:53:57,960 --> 00:53:59,560
5000, tato.
700
00:54:00,280 --> 00:54:01,560
To dużo.
701
00:54:01,720 --> 00:54:05,640
W moim świecie
to się nazywa szaleństwo.
702
00:54:06,000 --> 00:54:08,240
Od 10 lat ledwo dajesz radę.
703
00:54:08,760 --> 00:54:10,760
To się nie sprawdza.
704
00:54:10,920 --> 00:54:14,040
- Nawet mama...
- Przestań, uda się.
705
00:54:14,320 --> 00:54:17,160
Musimy tylko przyrządzić
odpowiednio dużo.
706
00:54:17,320 --> 00:54:20,000
To się liczy. Posłuchaj.
707
00:54:20,160 --> 00:54:22,320
Jestem tu instytucją.
708
00:54:22,480 --> 00:54:26,040
Ludzie przyjeżdżają po mój chleb
z daleka.
709
00:54:26,200 --> 00:54:29,040
Gribskov ma 41 000 mieszkańców.
710
00:54:29,200 --> 00:54:32,840
- 5000 jest realistyczne.
- Popieram cię, tato.
711
00:54:33,000 --> 00:54:35,960
Ale zaakceptuj fakty.
712
00:54:36,120 --> 00:54:38,640
Uda się. Wiem to.
713
00:54:39,680 --> 00:54:41,080
Będzie dobrze.
714
00:54:50,160 --> 00:54:51,200
Wiem.
715
00:55:08,640 --> 00:55:10,080
Ja pójdę.
716
00:55:11,920 --> 00:55:13,000
Cześć.
717
00:55:14,880 --> 00:55:18,240
- Nachodzisz mnie?
- Ja po swój codzienny tygodnik.
718
00:55:19,560 --> 00:55:21,320
Nie, przyszedłem dać ci to.
719
00:55:21,480 --> 00:55:24,280
Może spodoba wam się temat.
720
00:55:25,000 --> 00:55:27,320
- Ciekawy.
- Dobra.
721
00:55:27,520 --> 00:55:30,680
Największa kłoda świata. Intrygujące.
722
00:55:31,160 --> 00:55:33,200
- Twój tata ją piecze?
- Tak.
723
00:55:33,360 --> 00:55:34,440
Dobra.
724
00:55:34,600 --> 00:55:39,160
Zrobił też największą rumową kulę.
Pomyślałem, że może przyjdziesz
725
00:55:39,320 --> 00:55:41,120
i o tym napiszesz.
726
00:55:41,720 --> 00:55:44,240
- W sumie ciekawy temat.
- Super.
727
00:55:44,400 --> 00:55:46,280
- Coś dla nas.
- Ekstra.
728
00:55:46,440 --> 00:55:48,840
Możemy zrobić jutro wywiad?
729
00:55:49,360 --> 00:55:51,840
- O 11:00?
- Rewelacja.
730
00:55:52,000 --> 00:55:55,560
- Mogę to zamieścić na naszej stronie.
- Mogłabyś?
731
00:55:56,000 --> 00:55:59,280
- Byłoby wspaniale.
- Nie ma sprawy.
732
00:55:59,640 --> 00:56:01,200
- Dzięki.
- Dla mnie?
733
00:56:01,360 --> 00:56:04,040
Weź, mam jeszcze 5500 sztuk.
734
00:56:04,240 --> 00:56:07,280
Kurka. Niezbyt ekologicznie, ale...
735
00:56:07,680 --> 00:56:10,160
Nie, ale musiałem je wydrukować.
736
00:56:11,560 --> 00:56:14,560
- Tak.
- To było bardzo ważne.
737
00:56:14,880 --> 00:56:16,560
- Ważne.
- Tak.
738
00:56:21,680 --> 00:56:23,680
Fajnie, że jesteś.
739
00:56:24,080 --> 00:56:25,880
Jak leci, Luke?
740
00:56:26,480 --> 00:56:29,640
- Dosiądź się.
- Macie piwko?
741
00:56:30,200 --> 00:56:33,360
- Wszystko. Wino, orzeszki.
- Na bogato.
742
00:56:33,760 --> 00:56:36,640
50 000 ludzi skandowało
743
00:56:37,000 --> 00:56:39,400
"Jamie, Jamie, Jamie".
744
00:56:39,760 --> 00:56:42,680
A jak wyszedłem na scenę, co się stało?
745
00:56:43,120 --> 00:56:46,560
Odcięli dźwięk.
A ja stoję i myślę tylko:
746
00:56:46,720 --> 00:56:50,920
"Jedyna rada to podbiec tam
i chwycić mikrofon".
747
00:56:51,120 --> 00:56:55,440
Ale wtedy wyleciał za scenę
i spadł między publiczność.
748
00:56:55,600 --> 00:56:58,400
A ja usłyszałem muzykę.
Zaczęli grać.
749
00:56:58,560 --> 00:57:00,640
Istne szaleństwo.
750
00:57:01,040 --> 00:57:02,960
Szkoda, że cię tam nie było.
751
00:57:03,120 --> 00:57:05,640
Tak, faktycznie obłęd.
752
00:57:06,400 --> 00:57:08,320
Musiałem jechać do ojca.
753
00:57:08,480 --> 00:57:11,240
Ma małą piekarnię w pobliżu?
754
00:57:11,400 --> 00:57:13,800
- Tak, Ramløse.
- Racja.
755
00:57:13,960 --> 00:57:15,200
Ramløse.
756
00:57:15,440 --> 00:57:20,320
Wpadł na pomysł, że upiecze
największą kłodę na świecie.
757
00:57:20,480 --> 00:57:23,160
- Porąbany pomysł.
- Ciekawy.
758
00:57:23,320 --> 00:57:24,480
Tak...
759
00:57:24,640 --> 00:57:27,840
Robisz kampanię dla lotniska Roskilde?
760
00:57:30,760 --> 00:57:34,920
Powiedziałam im, że wielu klientów
szuka dojrzałej firmy.
761
00:57:35,640 --> 00:57:37,800
Na przykład lotnisko Roskilde.
762
00:57:38,360 --> 00:57:41,280
- To prawda.
- Zabawne.
763
00:57:41,480 --> 00:57:44,880
Zrobiłem kampanię dla SAS
kilka lat temu.
764
00:57:45,280 --> 00:57:49,480
Ukazała się w 92 krajach.
Nie wiem, czy widzieliście.
765
00:57:51,640 --> 00:57:53,320
Nie podoba mi się to.
766
00:57:53,880 --> 00:57:57,120
Siedzisz tu i nabijasz się ze mnie.
767
00:57:57,960 --> 00:58:00,000
Nie nabijam się.
768
00:58:01,120 --> 00:58:03,000
- Dopinguję cię.
- Doprawdy?
769
00:58:03,160 --> 00:58:06,880
- Doprawdy.
- Bo wyglądasz, jakbyś była...
770
00:58:08,120 --> 00:58:12,560
jak wszyscy inni. Jak jest problem,
uciekasz od niego.
771
00:58:12,720 --> 00:58:16,280
- Lukas, to moja praca.
- Już kapuję.
772
00:58:20,960 --> 00:58:25,120
Wiesz co? Raczej nie powinniśmy
już razem pracować.
773
00:58:32,200 --> 00:58:34,240
Powiedziałem wszystkim klientom.
774
00:58:35,000 --> 00:58:37,600
Klub piłkarski
napisał o tym w biuletynie.
775
00:58:37,760 --> 00:58:40,960
- I ten artykuł w sieci...
- To za mało, tato.
776
00:58:41,440 --> 00:58:43,440
Bardzo się postarałem.
777
00:58:43,600 --> 00:58:46,640
Dom wygląda wspaniale, to ważne.
778
00:58:46,880 --> 00:58:51,000
Kiedy Lukas powie o tym
subskrybentom, wieści się rozniosą.
779
00:58:51,160 --> 00:58:54,480
- Tak sądzę.
- Na bank tak będzie.
780
00:58:54,640 --> 00:58:59,200
A ja w pokoju znalazłem
starą ulotkę o rumowej kuli.
781
00:58:59,360 --> 00:59:02,080
Nie zamieszczę postu
o pieprzonej kłodzie.
782
00:59:03,800 --> 00:59:05,280
Co?
783
00:59:06,000 --> 00:59:08,040
- To absurd.
- Tak.
784
00:59:08,200 --> 00:59:11,600
- Pozwól mu...
- Zgadzam się z nim.
785
00:59:12,080 --> 00:59:14,160
Wszyscy uważamy to za absurd.
786
00:59:14,320 --> 00:59:18,640
Ale robimy to, żeby pomóc tacie.
Zgadzamy się co do tego?
787
00:59:18,800 --> 00:59:21,920
- Jasne.
- Więc o co ci chodzi?
788
00:59:22,960 --> 00:59:27,360
Jeden z nas ruszył tyłek
i zaczął odkurzać,
789
00:59:27,640 --> 00:59:31,440
- a drugi ma w dupie rodzinę.
- Nie chcę do niej należeć!
790
00:59:31,600 --> 00:59:33,160
Nie rozumiesz?
791
00:59:34,440 --> 00:59:38,200
- Uspokój się.
- Tkwicie w przeszłości.
792
00:59:39,040 --> 00:59:43,040
Tato, użalasz się nad sobą,
aż żal patrzeć.
793
00:59:44,000 --> 00:59:47,080
A Oskar? Ma 32 lata i jaskinię,
794
00:59:47,240 --> 00:59:49,960
w której kryje się przed światem.
795
00:59:50,240 --> 00:59:51,840
Co to ma być?
796
00:59:53,360 --> 00:59:56,000
- Pieprzyć to.
- Ucieknij jak zwykle.
797
00:59:56,320 --> 00:59:59,480
Tak jak wtedy,
kiedy z mamą było trudno.
798
00:59:59,960 --> 01:00:02,560
I zostawiłeś ją na naszej głowie.
799
01:00:02,720 --> 01:00:07,520
- Jeżeli moje dzieci takie będą...
- Te, które nie będą miały ojca?
800
01:00:22,520 --> 01:00:24,280
Czemu to powiedział?
801
01:00:26,680 --> 01:00:28,880
Karl ma w piersiach guza.
802
01:00:29,920 --> 01:00:33,960
Ale lekarka powiedziała,
że to tylko infekcja, tak?
803
01:00:35,880 --> 01:00:37,280
Tak, Karl?
804
01:00:37,920 --> 01:00:40,320
Dlaczego nic nie powiedziałeś?
805
01:00:44,040 --> 01:00:47,120
Co miałbym powiedzieć, tato?
806
01:00:51,680 --> 01:00:56,080
Nie umiecie zająć się sobą.
Jak mielibyście zająć się mną?
807
01:01:12,360 --> 01:01:13,640
Lukas!
808
01:01:16,280 --> 01:01:17,760
Lukas!
809
01:02:19,280 --> 01:02:21,520
- Przyszłaś.
- Tak, to moja praca.
810
01:02:23,560 --> 01:02:25,120
Ale też miło cię widzieć.
811
01:02:27,520 --> 01:02:29,880
Nie powiedziałem, że miło.
812
01:02:30,240 --> 01:02:33,400
Racja. Ale widzę, jak na mnie patrzysz.
813
01:02:44,440 --> 01:02:45,680
A więc.
814
01:02:46,800 --> 01:02:48,600
Czemu największa kłoda?
815
01:02:49,160 --> 01:02:50,960
A po co lecieć na Księżyc?
816
01:02:51,520 --> 01:02:53,640
Po co żeglować na zachód od Europy?
817
01:02:53,800 --> 01:02:58,240
Bo nam, ludziom, pisana jest wielkość.
818
01:03:01,000 --> 01:03:04,600
- To pański lokal?
- Tak, mój.
819
01:03:04,800 --> 01:03:06,920
Mój i żony.
820
01:03:07,840 --> 01:03:10,240
Jeszcze pięć lat temu, ale...
821
01:03:10,960 --> 01:03:12,240
jest nasz.
822
01:03:13,480 --> 01:03:15,480
A gdzie jest teraz pańska żona?
823
01:03:16,040 --> 01:03:18,160
Nie ma jej już z nami.
824
01:03:20,240 --> 01:03:21,440
Aha...
825
01:03:24,240 --> 01:03:28,240
Przepraszam. Powiedział pan "nasz"
i założyłam...
826
01:03:28,400 --> 01:03:31,840
Tak, piekarnia wciąż jest nasza.
827
01:03:32,440 --> 01:03:35,960
To, że nie przychodzi do pracy,
nie musi znaczyć,
828
01:03:36,200 --> 01:03:39,480
że lokal nie jest nasz wspólny. Jest.
829
01:03:39,640 --> 01:03:41,160
Naprawdę.
830
01:03:41,840 --> 01:03:44,360
- Oczywiście, ale...
- Nie szkodzi.
831
01:03:46,000 --> 01:03:49,120
- Uczył się pan na piekarza?
- Skądże.
832
01:03:49,840 --> 01:03:54,320
Nie mam dyplomu.
Jestem samoukiem.
833
01:03:54,760 --> 01:03:58,440
Lily pracowała w przedszkolu.
Uwielbiała dzieci.
834
01:03:59,400 --> 01:04:01,400
Oskar również je lubi.
835
01:04:01,880 --> 01:04:03,640
Synalek mamusi.
836
01:04:06,080 --> 01:04:07,720
Tak, a potem...
837
01:04:07,960 --> 01:04:10,640
kiedy się narobiło,
musiała wkroczyć Lily.
838
01:04:16,920 --> 01:04:18,440
Powiem ci, kiedy uciąć.
839
01:04:19,960 --> 01:04:21,600
- Weszło?
- Tak.
840
01:04:22,200 --> 01:04:23,480
Dobrze.
841
01:04:23,640 --> 01:04:26,000
- Trzasnęło?
- Tak.
842
01:04:26,400 --> 01:04:27,960
- Masz to?
- Tak.
843
01:04:28,640 --> 01:04:30,040
Dzwoniłeś do lekarza?
844
01:04:30,560 --> 01:04:32,000
Bo sobie pójdę.
845
01:04:32,560 --> 01:04:34,600
Karl, martwię się tylko.
846
01:04:40,040 --> 01:04:42,000
Jeśli się boisz, ja zadzwonię.
847
01:04:42,160 --> 01:04:43,760
Nic nie rozumiesz.
848
01:04:44,520 --> 01:04:46,040
W ogóle.
849
01:04:48,920 --> 01:04:52,120
Kto się wszystkim zajął,
kiedy mama zachorowała?
850
01:04:53,360 --> 01:04:56,200
Ja. Co będzie, jak zachoruję?
851
01:04:57,960 --> 01:05:01,120
Masz mnie, Lukasa i tatę...
852
01:05:02,880 --> 01:05:04,280
Jasne.
853
01:05:04,960 --> 01:05:06,320
Przyniosę daszek.
854
01:05:11,600 --> 01:05:13,280
Nic mu nie jest?
855
01:05:15,760 --> 01:05:17,680
Nie mogę do niego dotrzeć.
856
01:05:19,480 --> 01:05:21,120
A musisz?
857
01:05:22,960 --> 01:05:25,440
Tak. Tak jakby.
858
01:05:27,320 --> 01:05:30,640
- Jak poszło z tatą?
- Świetnie. Jest bardzo miły.
859
01:05:34,080 --> 01:05:35,320
Chcesz to zostawić?
860
01:05:35,760 --> 01:05:37,160
Wszystko.
861
01:05:37,440 --> 01:05:39,040
Teraz?
862
01:05:40,160 --> 01:05:42,640
- A co z namiotem?
- Zostaw.
863
01:05:44,600 --> 01:05:45,960
Chodź.
864
01:05:51,840 --> 01:05:54,920
Kochanie, sprawdzam tylko,
co u ciebie.
865
01:05:55,360 --> 01:05:59,360
Przyjedziemy rano, żeby wam pomóc.
866
01:06:02,040 --> 01:06:04,320
Zadzwoniłeś do lekarza?
867
01:06:05,160 --> 01:06:08,760
Daj znać, jak to odsłuchasz. Pa.
868
01:06:15,760 --> 01:06:17,240
Czujesz głębię?
869
01:06:18,920 --> 01:06:20,360
W sensie?
870
01:06:20,960 --> 01:06:23,560
Zatkaj uszy i sprawdź,
czy czujesz ocean.
871
01:06:30,120 --> 01:06:32,680
Zabawne, ale czuję. Odlot.
872
01:06:36,440 --> 01:06:37,920
Mam głuchego ojca.
873
01:06:38,800 --> 01:06:40,440
Stale szukamy miejsc,
874
01:06:41,080 --> 01:06:43,560
gdzie dźwięki można czuć. Jak tutaj.
875
01:06:53,480 --> 01:06:56,200
Trudno było dorastać
i nie rozmawiać z tatą?
876
01:06:58,440 --> 01:06:59,920
Raczej nie.
877
01:07:03,160 --> 01:07:06,640
Po pierwszej randce rodziców,
kiedy się pożegnali,
878
01:07:08,040 --> 01:07:09,760
tata odchodził tyłem.
879
01:07:11,160 --> 01:07:15,800
Mama patrzy na niego i pyta,
czemu tak robi.
880
01:07:17,360 --> 01:07:18,480
Tata odparł,
881
01:07:19,560 --> 01:07:23,000
że nie usłyszałby,
gdyby powiedziała coś romantycznego.
882
01:07:24,760 --> 01:07:27,200
- Śmieszne.
- Od tego czasu są razem.
883
01:07:31,840 --> 01:07:34,560
A ty dużo rozmawiałeś z mamą?
884
01:07:35,960 --> 01:07:37,480
Stale.
885
01:07:37,920 --> 01:07:39,360
Byliśmy przyjaciółmi.
886
01:07:40,800 --> 01:07:42,080
Miała...
887
01:07:42,720 --> 01:07:45,280
aparat starszy niż twój.
Była fotografką.
888
01:07:45,480 --> 01:07:48,000
- Naprawdę?
- Robiła dużo zdjęć.
889
01:07:50,080 --> 01:07:52,560
U taty jest pudło
pełne starych aparatów.
890
01:07:52,720 --> 01:07:54,240
- Naprawdę?
- Tak.
891
01:07:54,840 --> 01:07:56,200
Zabawne.
892
01:07:58,440 --> 01:08:01,800
- Bez niej jest ciężko?
- Tak. Bardzo.
893
01:08:03,680 --> 01:08:07,920
Przyjechałem tu, żeby zjednoczyć rodzinę,
ale nie wychodzi mi to.
894
01:08:08,640 --> 01:08:11,080
- W ogóle.
- Dlaczego?
895
01:08:13,480 --> 01:08:15,960
Bo jesteśmy czterema facetami, którzy...
896
01:08:18,840 --> 01:08:21,320
Jesteśmy czterema facetami.
897
01:08:32,000 --> 01:08:33,560
Mam pomysł.
898
01:08:34,120 --> 01:08:35,640
Chodź.
899
01:08:46,640 --> 01:08:49,040
- 30 sekund.
- Do czego?
900
01:08:49,600 --> 01:08:51,400
Nowego zdjęcia.
901
01:08:52,240 --> 01:08:55,320
Chodź. Włóż to do kieszeni.
902
01:08:55,880 --> 01:08:57,560
Szybko.
903
01:08:58,200 --> 01:09:00,800
- Chyba żartujesz, nie mogę.
- Oskar.
904
01:09:01,200 --> 01:09:02,680
Nie mówisz poważnie.
905
01:09:03,080 --> 01:09:05,520
- Dalej!
- Jest za zimno!
906
01:09:11,120 --> 01:09:14,240
- Nie mogę.
- Dasz radę, dalej.
907
01:09:14,480 --> 01:09:16,800
- Nie mogę.
- Zostawisz mnie samą?
908
01:09:18,280 --> 01:09:19,640
Jak chcesz.
909
01:09:22,520 --> 01:09:24,080
Przepraszam!
910
01:09:27,720 --> 01:09:29,040
Tchórz!
911
01:09:40,080 --> 01:09:41,360
To ty?
912
01:09:42,480 --> 01:09:44,440
Tak, młodszy.
913
01:09:45,240 --> 01:09:46,560
Uroczy.
914
01:09:47,280 --> 01:09:48,760
To było dawniej.
915
01:09:51,160 --> 01:09:55,120
Możesz pożyczyć, co chcesz.
Nie będę używał.
916
01:09:56,840 --> 01:09:58,560
Obłęd.
917
01:09:58,960 --> 01:10:01,920
- Tak, ogromny.
- Żartujesz?
918
01:10:02,160 --> 01:10:05,720
- Stary aparat.
- To Mamiya RB67. Odjazd.
919
01:10:08,160 --> 01:10:10,160
Dobra. Potrzymaj.
920
01:10:12,160 --> 01:10:14,600
- Gotowy?
- Chwileczkę.
921
01:10:23,160 --> 01:10:24,800
Aż zwilgotniałam.
922
01:10:27,680 --> 01:10:29,800
Niesamowite, że to miała.
923
01:10:31,800 --> 01:10:33,280
Ten tutaj...
924
01:10:33,800 --> 01:10:36,600
jest czadowy.
Zabierała go na każde wakacje.
925
01:10:37,720 --> 01:10:40,200
- To tylko zwykły aparat.
- Tak?
926
01:10:41,480 --> 01:10:43,880
Fajnie. Jak to się...
927
01:10:44,760 --> 01:10:47,000
- Już wiem.
- Co robisz?
928
01:10:49,040 --> 01:10:50,600
Otworzyłem tylko...
929
01:10:50,800 --> 01:10:53,240
Musisz przewinąć, bo zniszczysz rolkę.
930
01:10:53,840 --> 01:10:55,600
Nie wiedziałem, że tam jest.
931
01:10:55,880 --> 01:10:57,920
Jest, widać.
932
01:11:01,400 --> 01:11:03,120
- Gotowy?
- Tak.
933
01:11:04,720 --> 01:11:07,240
Dobra, ale poważny.
934
01:11:08,400 --> 01:11:09,680
Nie ruszaj się.
935
01:11:09,840 --> 01:11:12,480
- Stoję nieruchomo.
- Nieprawda.
936
01:11:13,480 --> 01:11:15,400
Nie ruszaj się. Raz...
937
01:11:16,360 --> 01:11:18,120
dwa... trzy.
938
01:11:19,840 --> 01:11:21,960
- Arcydzieło.
- Dobra.
939
01:11:22,160 --> 01:11:23,760
Teraz z dobrego profilu.
940
01:11:24,480 --> 01:11:26,200
To już bez sensu.
941
01:11:26,400 --> 01:11:28,520
- Dlaczego?
- Zniszczyłeś rolkę.
942
01:11:30,200 --> 01:11:31,800
Ale jesteś piękny.
943
01:11:35,280 --> 01:11:36,440
Mogę pożyczyć?
944
01:11:37,160 --> 01:11:39,200
- Oczywiście.
- Dzięki.
945
01:12:24,680 --> 01:12:26,240
To jest gotowe.
946
01:12:27,080 --> 01:12:28,800
- Mogę drugi kawałek?
- Tak.
947
01:12:31,280 --> 01:12:32,560
Ile mamy?
948
01:12:33,160 --> 01:12:36,400
2200 transakcji.
Wydają więcej, niż sądziliśmy.
949
01:12:36,640 --> 01:12:38,680
- To dobrze.
- Świetnie.
950
01:12:38,880 --> 01:12:41,200
I to bez subskrybentów Lukasa.
951
01:12:44,800 --> 01:12:46,400
Dziękuję.
952
01:12:47,720 --> 01:12:50,880
Mam coś dla tego pana.
953
01:12:51,080 --> 01:12:53,480
- Trzecia porcja.
- Da pan radę.
954
01:12:55,000 --> 01:12:57,360
- Kto zamawiał?
- Ja, dziękuję.
955
01:12:57,560 --> 01:13:00,240
Dla pani. Proszę, smacznego.
956
01:13:01,280 --> 01:13:02,480
Idealnie.
957
01:13:03,320 --> 01:13:05,960
Już szykuję. 55 koron.
958
01:13:07,600 --> 01:13:09,040
Ile zarobiliśmy?
959
01:13:10,040 --> 01:13:14,200
- 206 000. Jeszcze sporo.
- Musi wystarczyć.
960
01:13:14,640 --> 01:13:17,960
Możemy im zapłacić ponad połowę.
961
01:13:18,200 --> 01:13:20,640
- Wystarczy.
- To za mało.
962
01:13:24,560 --> 01:13:27,080
Przynieśliśmy 242 000 koron gotówką.
963
01:13:27,920 --> 01:13:30,240
To duża część całego długu.
964
01:13:30,600 --> 01:13:35,200
Udowodniliśmy,
że zamierzamy spłacić całość.
965
01:13:36,000 --> 01:13:39,320
Znajdźmy rozwiązanie.
Są więksi dłużnicy.
966
01:13:39,480 --> 01:13:40,920
Ale to za mało.
967
01:13:42,240 --> 01:13:45,400
Domagamy się naszych pieniędzy.
Wszystkich.
968
01:13:46,720 --> 01:13:48,440
Mają prawo żądać całości.
969
01:13:49,400 --> 01:13:50,720
Świetnie.
970
01:13:51,400 --> 01:13:54,360
Widzieliśmy się... tydzień temu?
971
01:13:55,280 --> 01:13:58,840
I w tym czasie
zgromadziliśmy ponad połowę.
972
01:13:59,000 --> 01:14:02,360
Tak. I zapewne zdobędziecie
resztę kwoty w ciągu...
973
01:14:03,000 --> 01:14:07,120
trzech, czterech miesięcy.
A wasz ojciec znowu się zadłuży.
974
01:14:07,280 --> 01:14:09,920
Zadłużenie kumulowało się
przez kilka lat.
975
01:14:10,200 --> 01:14:13,680
- Nigdy nie wyjdzie z długów.
- Piekarnia to jego życie.
976
01:14:14,000 --> 01:14:15,760
To wszystko, co ma.
977
01:14:16,760 --> 01:14:18,240
Musicie...
978
01:14:18,880 --> 01:14:21,200
Na pewno da się coś zrobić.
979
01:14:22,960 --> 01:14:26,560
Jeżeli to jego życie,
powinien o nie bardziej dbać.
980
01:15:14,200 --> 01:15:15,480
Tato?
981
01:15:55,240 --> 01:15:56,640
Cześć, Klaus.
982
01:15:58,000 --> 01:15:59,160
Cześć.
983
01:16:01,240 --> 01:16:02,640
Co masz w koszyku?
984
01:16:03,560 --> 01:16:06,200
Składniki na baba ganoush.
985
01:16:06,400 --> 01:16:08,800
Dziś jemy grecką kuchnię. Sam spróbuj.
986
01:16:09,400 --> 01:16:11,840
Sekret to ekologiczny bakłażan...
987
01:16:14,440 --> 01:16:15,800
Cholera, Wagn.
988
01:16:17,520 --> 01:16:18,720
To chleb.
989
01:16:21,000 --> 01:16:22,480
Inflacja oraz...
990
01:16:23,520 --> 01:16:24,880
Tato...
991
01:16:26,640 --> 01:16:28,000
Przykro mi.
992
01:16:47,240 --> 01:16:48,720
Pożegnajcie się.
993
01:16:50,600 --> 01:16:52,120
Do widzenia, wujku.
994
01:16:54,440 --> 01:16:56,000
Kochamy cię.
995
01:16:59,360 --> 01:17:01,360
Doskonale, wsiadajcie.
996
01:17:01,560 --> 01:17:03,040
Do zobaczenia.
997
01:17:04,280 --> 01:17:06,040
Dbaj o niego.
998
01:17:06,240 --> 01:17:07,800
- Co jest?
- Czekaj.
999
01:17:08,840 --> 01:17:12,040
- Jak cię przekonam do wizyty u lekarza?
- Przestań.
1000
01:17:12,200 --> 01:17:15,560
Co mam powiedzieć?
Proszę, idź na wizytę.
1001
01:17:15,800 --> 01:17:19,560
- To nie trwa długo.
- Możesz przestać?
1002
01:17:20,160 --> 01:17:23,360
Nie zniosę tego. Stale gadasz.
1003
01:17:23,520 --> 01:17:27,160
Zamknij się!
Milcz i umów się na wizytę!
1004
01:17:27,360 --> 01:17:31,400
Proszę, idź do tego pieprzonego lekarza!
1005
01:17:31,600 --> 01:17:33,320
Proszę!
1006
01:17:34,680 --> 01:17:36,880
- Proszę!
- Oddaj mi torbę.
1007
01:17:37,960 --> 01:17:40,160
- Co ty wyprawiasz?
- Proszę.
1008
01:17:40,360 --> 01:17:42,840
- Idź do lekarza.
- Dosyć. Oskar.
1009
01:17:43,000 --> 01:17:45,960
- Pójdziesz do lekarza? Pójdziesz?
- Dosyć!
1010
01:17:46,120 --> 01:17:47,800
Puść mnie.
1011
01:17:48,960 --> 01:17:50,280
Puść.
1012
01:17:57,920 --> 01:17:59,480
Wsiadajcie, jedziemy.
1013
01:18:01,480 --> 01:18:03,840
Przepraszam. Karl.
1014
01:18:09,000 --> 01:18:10,480
Przepraszam.
1015
01:19:01,840 --> 01:19:03,760
Wszystko spadło na mnie.
1016
01:19:03,920 --> 01:19:06,960
Ja jestem odpowiedzialny, bo mama...
1017
01:19:07,240 --> 01:19:08,560
zachorowała.
1018
01:19:24,840 --> 01:19:26,200
Tato?
1019
01:19:26,680 --> 01:19:28,320
Co robisz? Już późno.
1020
01:19:30,120 --> 01:19:31,880
Nie dam rady.
1021
01:19:34,360 --> 01:19:37,400
- Połóż się.
- Stale gonicie mnie do łóżka.
1022
01:19:37,600 --> 01:19:40,600
O co chodzi? To mój dom.
1023
01:20:09,400 --> 01:20:11,280
Dobrej nocy.
1024
01:20:12,520 --> 01:20:16,320
Lily, nie możesz się przesunąć?
Zajmujesz całe łóżko.
1025
01:20:51,800 --> 01:20:53,280
Co słychać?
1026
01:20:54,960 --> 01:20:56,560
Bracie.
1027
01:20:58,160 --> 01:20:59,520
O co chodzi?
1028
01:21:00,880 --> 01:21:02,960
Mama dłużej nie wytrzyma.
1029
01:21:05,880 --> 01:21:09,640
- Teraz nie mam czasu.
- Przyjedź i się pożegnaj.
1030
01:22:41,120 --> 01:22:42,560
Jest Oskar?
1031
01:22:43,640 --> 01:22:45,000
Tak.
1032
01:22:48,840 --> 01:22:50,720
- Oskar?
- Cześć.
1033
01:22:57,720 --> 01:23:01,600
Robiłam zdjęcia nowego grobu
Pijaka Finna i wpadłam.
1034
01:23:04,920 --> 01:23:06,440
- Mogę wejść?
- Tak.
1035
01:23:08,000 --> 01:23:10,360
- Zaczekaj chwilę.
- Dobra.
1036
01:23:25,720 --> 01:23:29,280
Przyniosłam zdjęcia.
I slajdy do projektora.
1037
01:23:34,520 --> 01:23:36,480
Nie odzywałeś się.
1038
01:23:39,760 --> 01:23:41,360
Mam kłopoty.
1039
01:23:42,320 --> 01:23:45,320
Wygląda, że radzisz sobie doskonale.
1040
01:23:49,960 --> 01:23:53,840
Nie chcę cię obarczać
swoimi problemami.
1041
01:23:56,600 --> 01:23:58,160
Lubię problemy.
1042
01:24:07,640 --> 01:24:09,120
Popatrz.
1043
01:24:11,320 --> 01:24:12,560
Ekstra.
1044
01:24:15,600 --> 01:24:18,120
Piekarnia była dla rodziców wszystkim.
1045
01:24:22,320 --> 01:24:23,480
Co?
1046
01:24:23,960 --> 01:24:27,960
Twój ojciec bardziej cenił wspomnienia
niż obecny stan piekarni.
1047
01:24:29,120 --> 01:24:34,040
A twoja mama pracowała tam
z konieczności, nie z zamiłowania.
1048
01:24:41,280 --> 01:24:42,960
W porządku.
1049
01:24:45,360 --> 01:24:47,160
Może już pora się otrząsnąć?
1050
01:24:57,800 --> 01:24:59,720
I odbieraj telefon, dobra?
1051
01:25:02,000 --> 01:25:03,320
Dobra.
1052
01:25:16,760 --> 01:25:17,840
Rikke?
1053
01:25:29,520 --> 01:25:32,000
- Ale zimno.
- Pomóż mi.
1054
01:25:33,080 --> 01:25:34,800
Ciągnij.
1055
01:27:32,800 --> 01:27:35,680
- Dawaj portfel!
- Kurwa, co robisz?
1056
01:27:36,800 --> 01:27:38,240
To nie jest zabawne.
1057
01:27:38,800 --> 01:27:41,160
Dzwonię, ale nie odbierasz, więc...
1058
01:27:42,120 --> 01:27:43,760
Czego chcesz?
1059
01:27:44,840 --> 01:27:46,920
Stęskniłem się.
1060
01:27:47,200 --> 01:27:49,600
Masz pięć minut, żeby pogadać?
1061
01:27:50,800 --> 01:27:52,320
Odnalazłeś łaskę?
1062
01:27:52,720 --> 01:27:54,640
- Cicho.
- Chodzę do kościoła.
1063
01:27:54,800 --> 01:27:57,560
Należę do grupy, rozmawiamy o winie.
1064
01:27:58,000 --> 01:28:01,040
Jesteśmy potrzebni tacie. Źle z nim.
1065
01:28:01,840 --> 01:28:03,280
No i...
1066
01:28:04,480 --> 01:28:08,400
- Karl też ma się kiepsko...
- Oskar, przestań.
1067
01:28:09,120 --> 01:28:11,120
Nie chcę o tym słyszeć.
1068
01:28:12,320 --> 01:28:14,360
Nie możesz udawać, jak wszyscy?
1069
01:28:15,640 --> 01:28:16,920
- Nie?
- Nie potrafię.
1070
01:28:18,240 --> 01:28:20,840
- Tego też nie.
- Ty też nie powinieneś.
1071
01:28:23,480 --> 01:28:27,520
Chcesz mnie wkurzyć,
żebym sobie poszedł, ale nic z tego.
1072
01:28:27,720 --> 01:28:31,000
- Nie zostawię cię.
- Wszyscy zostawiają.
1073
01:28:35,440 --> 01:28:36,800
Nie zostawiła cię.
1074
01:28:38,680 --> 01:28:40,720
Byłaby tu, gdyby żyła.
1075
01:28:44,200 --> 01:28:49,320
A teraz tata i Karl nas potrzebują.
Musisz mi pomóc.
1076
01:28:54,360 --> 01:28:55,760
Sam nie dam rady.
1077
01:29:01,960 --> 01:29:03,640
Musimy być silni.
1078
01:29:05,360 --> 01:29:08,840
Dwóch silnych męskich mężczyzn,
razem dźwigających ciężar.
1079
01:29:11,200 --> 01:29:15,200
Muskularnych, męskich mężczyzn,
walczących ramię w ramię...
1080
01:29:16,760 --> 01:29:20,680
Razem się myjących, stających na wadze.
Tak robią?
1081
01:29:26,160 --> 01:29:29,720
- Chcesz iść na siłownię?
- Nie, pod prysznic z tobą.
1082
01:29:35,200 --> 01:29:36,520
Tato?
1083
01:29:41,600 --> 01:29:43,040
Jest w piekarni.
1084
01:29:44,120 --> 01:29:46,160
- W piekarni?
- Tak.
1085
01:29:55,280 --> 01:29:56,680
Tato.
1086
01:30:03,520 --> 01:30:06,480
Tato, co tu robisz?
1087
01:30:07,520 --> 01:30:09,040
Piekę.
1088
01:30:11,000 --> 01:30:12,840
Nie wolno ci tu być.
1089
01:30:13,680 --> 01:30:15,240
Wolno i już.
1090
01:30:16,120 --> 01:30:17,600
Bo to nasze miejsce.
1091
01:30:19,280 --> 01:30:22,560
Pamiętacie, jak wyglądało
przed remontem mamy?
1092
01:30:23,200 --> 01:30:25,720
Ile pieniędzy tu włożyliśmy?
1093
01:30:27,240 --> 01:30:28,760
Pamiętamy.
1094
01:30:30,640 --> 01:30:34,080
Ale nie ma już żadnych "nas".
1095
01:30:34,280 --> 01:30:35,920
Jesteś tylko ty.
1096
01:30:38,000 --> 01:30:42,000
Wstajesz w środku nocy,
żeby tu przyjść
1097
01:30:42,480 --> 01:30:45,600
i piec chleb do rana.
Jesteś zadłużony po uszy.
1098
01:30:46,520 --> 01:30:50,240
Nie wyglądasz już na... szczęśliwego.
1099
01:30:55,600 --> 01:30:56,840
Ale...
1100
01:30:57,240 --> 01:31:00,360
mama włożyła w piekarnię całe serce.
1101
01:31:03,360 --> 01:31:05,680
Nie w piekarnię.
1102
01:31:07,720 --> 01:31:09,080
Robiła to dla ciebie.
1103
01:31:10,240 --> 01:31:11,720
Dla nas.
1104
01:31:12,800 --> 01:31:14,480
A my wciąż tu jesteśmy.
1105
01:31:18,560 --> 01:31:19,960
Jesteście.
1106
01:31:25,440 --> 01:31:27,000
I to mnie cieszy.
1107
01:31:30,880 --> 01:31:32,400
Lily już nie ma.
1108
01:31:36,240 --> 01:31:39,560
Chociaż czasem,
kiedy maszyny pracują...
1109
01:31:41,640 --> 01:31:43,800
wydaje mi się, że tu jest.
1110
01:31:44,480 --> 01:31:48,160
Że odwrócę się i ją zobaczę.
Ale nie.
1111
01:31:49,640 --> 01:31:50,960
Nie.
1112
01:31:54,800 --> 01:31:56,440
Gdzie wasz brat?
1113
01:32:04,600 --> 01:32:07,960
- Co chcecie na kolację?
- Powiedzcie, że pizzę.
1114
01:32:10,120 --> 01:32:12,000
Pizzę? Dobrze. A jaką?
1115
01:32:18,840 --> 01:32:22,000
- Cześć.
- Co jest... Co tu robicie?
1116
01:32:25,200 --> 01:32:26,800
Jesteśmy umówieni.
1117
01:33:00,280 --> 01:33:02,320
William ma trening o 16:30.
1118
01:33:06,360 --> 01:33:09,160
Jeśli to poważne, będę potrzebował...
1119
01:33:10,000 --> 01:33:12,240
pomocy na co dzień.
1120
01:33:13,680 --> 01:33:18,040
W obowiązkach.
Zara zaczęła nową pracę.
1121
01:33:20,200 --> 01:33:22,440
Nigdy nie będziesz sam.
1122
01:33:25,960 --> 01:33:28,360
Dzięki. Wystarczy.
1123
01:33:29,280 --> 01:33:30,800
- Karl Wagner?
- Tak.
1124
01:33:31,240 --> 01:33:32,520
Zapraszam.
1125
01:33:44,840 --> 01:33:47,480
Karl. Powiem to tak.
1126
01:33:48,600 --> 01:33:50,840
Dobrze, że przyszedłeś wcześnie.
1127
01:33:51,560 --> 01:33:56,600
W próbkach tkanki widać
oznaki raka piersi.
1128
01:33:58,720 --> 01:34:01,280
Ale na wczesnym etapie.
1129
01:34:02,400 --> 01:34:06,160
Nie ma przerzutów na węzły chłonne.
1130
01:34:07,120 --> 01:34:11,280
Proponujemy drobny zabieg chirurgiczny
1131
01:34:11,720 --> 01:34:13,160
i wycięcie guza.
1132
01:34:19,640 --> 01:34:22,480
Ale co to oznacza?
1133
01:34:23,520 --> 01:34:25,760
Karl, w twoim wieku i przy twoim zdrowiu,
1134
01:34:25,920 --> 01:34:29,480
a zwłaszcza na tym etapie,
jesteśmy optymistami.
1135
01:34:30,080 --> 01:34:33,440
Terapia daje pozytywne wyniki.
1136
01:34:52,240 --> 01:34:54,320
Na szczęście masz kondycję.
1137
01:34:55,320 --> 01:34:56,640
Tak.
1138
01:35:02,080 --> 01:35:04,320
- Damy radę.
- Pewnie.
1139
01:35:47,360 --> 01:35:49,720
Gdzie nasz bohater?
1140
01:35:49,920 --> 01:35:52,400
Tutaj. Wesołych świąt.
1141
01:35:53,880 --> 01:35:55,640
Miło was widzieć.
1142
01:35:57,520 --> 01:36:00,640
Dzieci, zdejmijcie buty,
bo Mikołaj nie przyjdzie.
1143
01:36:00,800 --> 01:36:03,000
- Dziękuję.
- Na zdrowie.
1144
01:36:03,440 --> 01:36:07,040
- Wesołych świąt.
- Miło was widzieć.
1145
01:36:08,240 --> 01:36:10,840
- Wesołych świąt.
- Kocham cię, tato.
1146
01:36:11,720 --> 01:36:14,400
- Ja ciebie też.
- Coś nie tak?
1147
01:36:14,680 --> 01:36:17,360
- Zamknij się.
- Ellie też chce.
1148
01:36:17,760 --> 01:36:21,360
- Wyobraź sobie, że to tequila.
- Czad.
1149
01:36:23,280 --> 01:36:24,960
Też lubisz tequilę?
1150
01:36:26,000 --> 01:36:29,480
Co to za pytania? Dzieci tu są.
1151
01:36:29,640 --> 01:36:31,280
Chodzicie ze sobą?
1152
01:36:31,640 --> 01:36:33,880
Zaprosił mnie tu, a zatem...
1153
01:36:34,360 --> 01:36:37,840
- To dużo mówi.
- Wypijmy za to. Powiększcie rodzinę.
1154
01:36:38,080 --> 01:36:39,440
To wam pisane.
1155
01:36:39,600 --> 01:36:43,680
Chcę jechać do Barcelony.
Nauczyłem się, jak to się wymawia.
1156
01:36:44,600 --> 01:36:46,640
Chodzę na kurs hiszpańskiego.
1157
01:36:46,840 --> 01:36:48,640
To na nim poznałeś Lise?
1158
01:36:49,840 --> 01:36:52,560
- Kim jest Lise?
- Spokojnie.
1159
01:36:52,720 --> 01:36:55,880
Uczymy się hiszpańskiego i tyle.
1160
01:36:56,440 --> 01:36:58,600
Wasze zdrowie.
1161
01:36:59,800 --> 01:37:04,520
Oskar wszedł w jakąś piramidę
i chce nam sprzedać zestaw mydełek.
1162
01:37:04,840 --> 01:37:08,320
- Oby nie.
- Oskar, co z kursem?
1163
01:37:08,960 --> 01:37:11,360
Dzięki, że pytasz, Zara.
1164
01:37:11,560 --> 01:37:14,240
Zaliczyli mi przebyte zajęcia.
1165
01:37:14,440 --> 01:37:17,480
- Zostało mi półtora roku.
- Imponujesz nam.
1166
01:37:17,680 --> 01:37:20,840
- Karl, podobno jesteś zdrowy.
- To prawda.
1167
01:37:21,320 --> 01:37:23,120
Dostałem wyniki.
1168
01:37:23,720 --> 01:37:27,360
Nie mam raka.
Nigdy nie wiadomo, ale...
1169
01:37:27,680 --> 01:37:29,080
na razie nie mam.
1170
01:37:29,560 --> 01:37:31,400
I pewnie wciąż wolno biegasz.
1171
01:37:32,400 --> 01:37:35,040
- Nie ucieknie od tego.
- Nie przede mną.
1172
01:37:37,160 --> 01:37:38,640
Mam niespodziankę.
1173
01:37:39,640 --> 01:37:42,080
Znalazłem ostatnią kliszę mamy.
1174
01:37:44,360 --> 01:37:45,840
Rikke chciała...
1175
01:37:46,320 --> 01:37:48,080
pożyczyć aparat...
1176
01:37:48,640 --> 01:37:52,440
A w tym aparacie
była ostatnia klisza mamy.
1177
01:37:52,880 --> 01:37:56,720
Trochę widziałem.
Ale powinniśmy obejrzeć zdjęcia razem.
1178
01:37:57,960 --> 01:37:59,760
To niekonieczne.
1179
01:37:59,960 --> 01:38:02,400
Przyniosę pudding.
1180
01:38:02,600 --> 01:38:05,400
Siadajcie. To dobry pomysł.
1181
01:38:06,200 --> 01:38:07,800
Chciałbym je zobaczyć.
1182
01:38:09,320 --> 01:38:10,760
Z przyjemnością.
1183
01:38:11,760 --> 01:38:12,960
Ekstra.
1184
01:38:17,960 --> 01:38:19,480
Gotowi?
1185
01:38:22,920 --> 01:38:24,520
Przystojniak.
1186
01:38:26,960 --> 01:38:29,840
- Następny.
- Ropucha?
1187
01:38:31,080 --> 01:38:34,160
- Krasnoludek.
- Który? Śpioszek czy Gapcio?
1188
01:38:36,280 --> 01:38:38,520
- Chyba Śpioszek.
- Śpioszek?
1189
01:38:39,200 --> 01:38:41,040
Dużo spaliśmy.
1190
01:38:41,800 --> 01:38:43,400
Flip i Flap.
1191
01:38:44,240 --> 01:38:46,600
- Przerażony.
- I zaskoczony.
1192
01:38:47,920 --> 01:38:49,520
Kto to był?
1193
01:38:49,840 --> 01:38:51,600
Interesy.
1194
01:38:51,880 --> 01:38:54,720
Albo gra w węża.
1195
01:38:55,320 --> 01:38:57,840
- Grałeś?
- Pewnie tak.
1196
01:38:58,560 --> 01:39:00,240
Mogłem robić wszystko.
1197
01:39:01,160 --> 01:39:02,440
Co jeszcze...
1198
01:39:20,120 --> 01:39:21,600
Ładne.
1199
01:39:22,320 --> 01:39:23,680
Piękna.
1200
01:39:25,080 --> 01:39:26,560
To prawda.
1201
01:39:27,400 --> 01:39:28,760
Bardzo ładne.
1202
01:39:30,280 --> 01:39:32,280
MOI CHŁOPCY
1203
01:39:41,440 --> 01:39:43,800
CIERPICIE
1204
01:39:48,160 --> 01:39:50,360
I TO MNIE BOLI
1205
01:40:05,520 --> 01:40:09,040
ALE MUSICIE WIEDZIEĆ
COŚ BARDZO WAŻNEGO
1206
01:40:22,080 --> 01:40:23,880
- Co jest?
- Co się stało?
1207
01:40:25,360 --> 01:40:27,120
Spróbuj jeszcze raz.
1208
01:40:28,280 --> 01:40:29,640
O co chodzi?
1209
01:40:29,800 --> 01:40:31,560
- Zepsuło się?
- To koniec?
1210
01:40:31,720 --> 01:40:35,800
Dowiedziałem się,
że kiedy wyciąga się kliszę
1211
01:40:36,360 --> 01:40:39,960
i się jej nie przewinie,
ostatnie klatki...
1212
01:40:40,160 --> 01:40:41,960
Nie mówisz poważnie.
1213
01:40:43,520 --> 01:40:45,800
- Mówię.
- Nie przewinąłeś kliszy?
1214
01:40:46,000 --> 01:40:48,480
- Nie.
- Typowe.
1215
01:40:48,640 --> 01:40:51,280
Zniszczyłeś ostatnie słowa mamy do nas?
1216
01:40:52,000 --> 01:40:55,600
Największa wtopa, jaką widziałem.
1217
01:40:55,960 --> 01:40:57,400
Pełna zgoda.
1218
01:40:58,320 --> 01:41:01,080
- Niech cię szlag.
- To nie jest zabawne.
1219
01:41:01,280 --> 01:41:04,960
- W ogóle nie jest.
- Ale ładnie wyglądała.
1220
01:41:06,240 --> 01:41:08,680
Nawet w chorobie wyglądała świetnie.
1221
01:41:08,880 --> 01:41:10,520
Pięknie.
1222
01:41:10,920 --> 01:41:14,040
- Zwłaszcza na tym...
- Mam jej zdjęcia w bikini.
1223
01:41:14,120 --> 01:41:16,000
- Nie!
- Tato!
1224
01:41:16,200 --> 01:41:18,120
- Naprawdę?
- Chętnie zobaczę.
1225
01:41:18,280 --> 01:41:19,560
Tato, nie.
1226
01:41:19,720 --> 01:41:22,480
- Chciała zobaczyć.
- Innym razem.
1227
01:41:25,840 --> 01:41:27,960
Zaczekajcie. Kto to był?
1228
01:41:54,920 --> 01:41:58,640
Wersja polska na zlecenie HBO
HIVENTY POLAND
1229
01:41:59,200 --> 01:42:01,360
Tekst: Artur Wierzchowski