1 00:01:02,021 --> 00:01:06,025 CHWAŁA 2 00:01:18,663 --> 00:01:20,832 Pobrano opłatę za przejazd. 3 00:01:39,934 --> 00:01:45,731 LATO 2022 ROKU 4 00:02:44,749 --> 00:02:47,460 UWAGA! SZKOŁA 5 00:03:03,434 --> 00:03:05,895 APARTAMENTY EDEN 6 00:03:44,767 --> 00:03:46,310 Dopiero się wprowadziłaś? 7 00:03:51,941 --> 00:03:53,442 Jak się pani miewa? 8 00:03:53,526 --> 00:03:56,404 W końcu przyjechałaś. 9 00:03:56,487 --> 00:03:58,489 Trochę to trwało. 10 00:04:02,118 --> 00:04:03,035 Witaj. 11 00:04:03,119 --> 00:04:06,330 Ten kwiat nazywany jest trąbką diabła. 12 00:04:06,414 --> 00:04:09,208 Tamten to trąbka anioła, bo gra na trąbce 13 00:04:09,292 --> 00:04:10,960 zwrócony do ziemi. 14 00:04:11,043 --> 00:04:15,047 Twój to trąbka diabła, bo gra zwrócony do nieba. 15 00:04:16,173 --> 00:04:18,592 Najwyraźniej Bóg uznał, że to aroganckie. 16 00:04:18,676 --> 00:04:22,680 I może z tego powodu jego zapach można poczuć tylko w nocy. 17 00:04:24,515 --> 00:04:27,643 Gliniane garnki przed wyrzuceniem trzeba rozbić. 18 00:04:51,959 --> 00:04:53,919 Droga Yeon-jin, za którą tęsknię, 19 00:04:55,046 --> 00:04:56,297 czy pamiętasz, 20 00:04:57,256 --> 00:05:00,760 jak nienawidziłam lata? 21 00:05:02,303 --> 00:05:05,806 Na szczęście wyprowadziłam się, zanim zrobiło się gorąco. 22 00:05:06,932 --> 00:05:09,435 Od wczoraj organizuję swoje zdjęcia, 23 00:05:09,518 --> 00:05:12,438 co długo trwa, bo to same cudowne twarze. 24 00:05:12,521 --> 00:05:14,023 POGODYNKA PARK YEON-JIN 25 00:05:14,106 --> 00:05:15,941 Zaczęłam wyobrażać sobie, 26 00:05:16,901 --> 00:05:17,902 że pewnego dnia 27 00:05:18,694 --> 00:05:22,365 otworzysz frontowe drzwi i tu wejdziesz. 28 00:05:30,289 --> 00:05:31,791 Co to jest? 29 00:05:31,874 --> 00:05:35,127 Jae-jun i Sa-ra. To nasze zdjęcia. 30 00:05:36,545 --> 00:05:37,463 Hej, 31 00:05:38,964 --> 00:05:40,299 kim ty jesteś? 32 00:05:43,511 --> 00:05:45,679 To ja, Yeon-jin. 33 00:05:47,807 --> 00:05:49,892 Ani trochę się nie zmieniłaś. 34 00:05:51,102 --> 00:05:52,937 Wciąż jesteś chamska. 35 00:05:53,020 --> 00:05:56,440 Powinnaś zdjąć buty, gdy wchodzisz do czyjegoś domu. 36 00:06:04,657 --> 00:06:06,992 Dałaś mi kolejny powód, żeby cię zabić. 37 00:06:07,076 --> 00:06:08,953 Nawet mnie nie rozpoznałaś. 38 00:06:11,414 --> 00:06:13,916 Zabić mnie? Myślisz, że możesz mnie zabić? 39 00:06:13,999 --> 00:06:15,251 Tak. 40 00:06:16,001 --> 00:06:18,504 Zrobię, co w mojej mocy, żeby cię zabić. 41 00:06:19,588 --> 00:06:21,173 Więc śpiesz się, Yeon-jin. 42 00:06:21,966 --> 00:06:23,217 Ja już tu jestem. 43 00:06:27,012 --> 00:06:28,264 Chcesz posłuchać, 44 00:06:29,181 --> 00:06:31,100 jak ja się tu znalazłam, 45 00:06:32,977 --> 00:06:34,353 zanim sama tu dotrzesz? 46 00:06:36,981 --> 00:06:39,358 Wpłynęło oficjalne zgłoszenie, 47 00:06:39,442 --> 00:06:41,735 więc opiekunowie muszą się tu stawić. 48 00:06:42,903 --> 00:06:45,448 Tylko ją ochrzanię, bez obaw. 49 00:06:45,531 --> 00:06:47,074 Tak. Zadzwonię. 50 00:06:47,158 --> 00:06:48,284 LATO 2004 ROKU 51 00:06:49,618 --> 00:06:50,453 Park Yeon-jin. 52 00:06:52,663 --> 00:06:54,623 - Tak? - Czemu dręczysz koleżankę? 53 00:06:54,707 --> 00:06:58,127 Nie rób tego więcej. Twoja matka już wie, możesz iść. 54 00:06:58,210 --> 00:06:59,545 To nie moja koleżanka. 55 00:06:59,628 --> 00:07:00,796 A przy okazji… 56 00:07:01,547 --> 00:07:03,466 Co łączy pana z moją mamą? 57 00:07:04,592 --> 00:07:06,343 Znamy się z gimnazjum. 58 00:07:06,427 --> 00:07:08,846 Jest pan takim Sonem Myeong-o mojej mamy? 59 00:07:08,929 --> 00:07:11,432 Dlatego pomógł jej pan podczas rozwodu 60 00:07:11,515 --> 00:07:14,226 i zebrał dowody, że tata miał romans. 61 00:07:14,310 --> 00:07:17,438 A już myślałam, że pan spał z moją mamą. 62 00:07:23,152 --> 00:07:24,153 Idziemy! 63 00:07:24,862 --> 00:07:26,864 Nie ma kto rozwozić towaru! 64 00:07:26,947 --> 00:07:29,200 Co za wstyd. Miałeś nie przychodzić! 65 00:07:29,283 --> 00:07:32,369 Podadzą sobie ręce i się pogodzą. 66 00:07:32,453 --> 00:07:33,704 Sa-ra, chodź. 67 00:07:44,840 --> 00:07:46,008 W czym mogę pomóc? 68 00:07:46,091 --> 00:07:48,719 Jestem opiekunem Dong-eun, jej wychowawcą. 69 00:07:52,932 --> 00:07:53,766 Hej. 70 00:07:54,350 --> 00:07:56,185 Przyszłaś tu w mundurku? 71 00:07:56,268 --> 00:07:59,104 I wezwałaś policję, bo koledzy zrobili ci żart? 72 00:07:59,188 --> 00:08:00,731 Dzwonili do wicedyrektora… 73 00:08:03,442 --> 00:08:05,611 Później się tobą zajmę. Wstawaj! 74 00:08:05,694 --> 00:08:07,196 Proszę mnie też zabrać. 75 00:08:07,279 --> 00:08:09,073 W tym tygodniu jestem sierotą. 76 00:08:09,949 --> 00:08:11,617 Moi rodzice są za granicą. 77 00:08:12,368 --> 00:08:13,953 - Grają w golfa. - Tak? 78 00:08:14,870 --> 00:08:17,039 Trzeba było do mnie zadzwonić. 79 00:08:17,540 --> 00:08:18,791 Jego też zabiorę. 80 00:08:18,874 --> 00:08:20,042 W porządku. 81 00:08:21,043 --> 00:08:23,712 Zastanawiałem się, czemu wciąż tu jesteś. 82 00:08:23,796 --> 00:08:25,464 Kto ci gotuje posiłki? 83 00:08:25,548 --> 00:08:27,550 - Mam gosposię. - Naprawdę? 84 00:08:33,931 --> 00:08:35,683 Mówiłam, że to ważny dzień. 85 00:08:36,267 --> 00:08:38,769 Bardzo mnie rozczarowałaś. 86 00:08:40,271 --> 00:08:44,275 - Nie wiedziałam, że wyląduję na policji. - Tym mnie rozczarowałaś. 87 00:08:44,358 --> 00:08:46,610 Nie poradziłaś sobie z żebraczką. 88 00:08:50,072 --> 00:08:52,741 Mówiłam, żebyś się zadawała tylko z Jae-junem. 89 00:08:52,825 --> 00:08:54,535 I z Sa-rą, jeśli się nudzisz. 90 00:08:55,494 --> 00:08:56,745 Szamanka powiedziała, 91 00:08:57,538 --> 00:09:01,083 że ludzie z literą „O” w imieniu przynoszą pecha. 92 00:09:01,166 --> 00:09:03,919 Son Myeong-o i Choi Hye-jeong. O nich mówię! 93 00:09:04,920 --> 00:09:07,006 Wchodź. Jesteśmy spóźnione. 94 00:09:55,763 --> 00:09:58,182 MOON DONG-EUN LICEUM SUNGHAN 95 00:10:06,690 --> 00:10:08,025 Oto Dong-eun! 96 00:10:08,108 --> 00:10:11,445 Ta sama Dong-eun, którą widujemy każdego dnia! 97 00:10:15,532 --> 00:10:16,700 Witaj, Dong-eun. 98 00:10:20,412 --> 00:10:22,665 Wybacz, że się nad tobą znęcałam. 99 00:10:22,748 --> 00:10:25,751 Chcę cię przeprosić. Nie będziesz już zła, prawda? 100 00:10:27,795 --> 00:10:31,215 Nie trzeba było dzwonić na policję. Wystraszyłaś nas. 101 00:10:33,676 --> 00:10:35,511 A skoro tak rozmawiamy, 102 00:10:37,179 --> 00:10:38,847 mogłabyś od teraz sprawdzać, 103 00:10:39,598 --> 00:10:41,183 czy lokówka jest gorąca? 104 00:10:46,021 --> 00:10:47,523 Puśćcie mnie! 105 00:10:47,606 --> 00:10:49,775 To przestępstwo! Puśćcie mnie! 106 00:10:50,275 --> 00:10:53,278 To tylko mała przysługa. Jakie przestępstwo? 107 00:10:53,362 --> 00:10:57,282 Przecież przeprosiła. Chcę tylko sprawdzić, czy jest gorąca. 108 00:11:02,705 --> 00:11:04,289 Nagrzała się? 109 00:11:07,000 --> 00:11:08,293 Chyba jest gotowa. 110 00:11:09,128 --> 00:11:10,003 Zobaczmy. 111 00:11:12,172 --> 00:11:16,510 Pomocy! Błagam! Niech mi ktoś pomoże! 112 00:11:17,302 --> 00:11:19,304 Nie marnuj sił! 113 00:11:19,388 --> 00:11:22,099 Możesz krzyczeć do woli. Nikt się nie dowie. 114 00:11:22,182 --> 00:11:23,350 Nikt ci nie pomoże. 115 00:11:25,561 --> 00:11:27,646 Nauczyciel wuefu dał nam klucze! 116 00:11:35,237 --> 00:11:36,864 Dlaczego mi to robisz? 117 00:11:37,990 --> 00:11:40,242 Dlaczego mi to robisz? 118 00:11:40,951 --> 00:11:42,536 Mam już tego dosyć. 119 00:11:44,455 --> 00:11:45,956 Wy zawsze o to pytacie. 120 00:11:46,540 --> 00:11:48,333 Dlatego że nic mi nie grozi 121 00:11:49,126 --> 00:11:50,794 i nic się nie zmieni. 122 00:11:51,378 --> 00:11:52,463 Spójrz na siebie. 123 00:11:52,546 --> 00:11:55,632 Zrobiłaś awanturę na policji, a i tak tu wróciłaś. 124 00:11:56,717 --> 00:11:57,718 Coś się zmieniło? 125 00:11:59,094 --> 00:12:02,014 Mówię tylko, że nikt cię nie ochroni, Dong-eun. 126 00:12:02,514 --> 00:12:05,517 Ani policja, ani szkoła, ani nawet twoi rodzice. 127 00:12:06,101 --> 00:12:08,020 Jak nazywa się taka osoba? 128 00:12:08,687 --> 00:12:10,564 Ofiara losu. 129 00:12:14,318 --> 00:12:15,569 Mieszkasz w motelu. 130 00:12:15,652 --> 00:12:18,447 Dzięki tobie usłyszałam o mieszkaniu w motelach. 131 00:12:18,530 --> 00:12:20,657 Płaci czynsz przy pełni księżyca. 132 00:12:21,992 --> 00:12:23,786 Żyjesz jak w bajce! 133 00:12:23,869 --> 00:12:27,289 Dong-eun to pewnie moja wróżka chrzestna. 134 00:12:27,372 --> 00:12:30,042 Nawet pomaga mi ułożyć fryzurę. 135 00:12:32,586 --> 00:12:33,587 Puśćcie! 136 00:12:34,213 --> 00:12:35,380 Puśćcie mnie! 137 00:12:35,964 --> 00:12:37,549 - Puśćcie! - Zamknij się. 138 00:12:38,091 --> 00:12:40,761 - Myeong-o, ucisz ją. - Puśćcie mnie! 139 00:12:42,513 --> 00:12:44,932 Nie tak głośno, to miejsce publiczne. 140 00:13:08,914 --> 00:13:10,290 Chcesz wodę utlenioną? 141 00:13:11,667 --> 00:13:13,335 Sama się wszystkim zajmę. 142 00:13:13,836 --> 00:13:15,838 Pobrudziłam sobie bluzkę. 143 00:13:15,921 --> 00:13:17,172 Czym ją pobrudziłaś? 144 00:13:19,091 --> 00:13:20,676 Krwią? 145 00:13:24,096 --> 00:13:26,139 Niech mi pani da wodę utlenioną. 146 00:13:30,936 --> 00:13:33,438 Co się stało? Kto to zrobił? 147 00:13:34,064 --> 00:13:35,899 Mówiłaś wychowawcy? 148 00:13:37,192 --> 00:13:39,111 Widziałam już taką bliznę. 149 00:13:39,611 --> 00:13:42,948 Jeśli nie masz odwagi iść do niego sama, pójdę z tobą. 150 00:13:43,699 --> 00:13:44,867 Kto to był? 151 00:13:59,298 --> 00:14:00,507 Tak, mamo. 152 00:14:01,758 --> 00:14:03,343 Oddzwonię później. 153 00:14:07,139 --> 00:14:08,307 To ja. 154 00:14:09,975 --> 00:14:11,685 Wcześniej to też byłam ja. 155 00:14:22,279 --> 00:14:23,488 Czy wiesz, Yeon-jin, 156 00:14:26,575 --> 00:14:30,913 że twoja córka lubi patrzeć na świat do góry nogami? 157 00:14:33,040 --> 00:14:35,459 Czy dlatego, że gdy świat stoi na głowie, 158 00:14:35,959 --> 00:14:39,171 ludzie cię rozumieją, nawet jeśli pomylisz kolory? 159 00:14:45,427 --> 00:14:48,889 Ma pani buty zupełnie jak moja mama. 160 00:14:57,022 --> 00:14:58,106 Więc to ty. 161 00:14:58,815 --> 00:15:01,318 Córka Park Yeon-jin, Ha Ye-sol. 162 00:15:02,069 --> 00:15:03,487 Znasz moją mamę? 163 00:15:04,780 --> 00:15:06,949 Myślę o niej każdego dnia. 164 00:15:08,200 --> 00:15:11,536 Czasami nienawiść przypomina tęsknotę. 165 00:15:12,412 --> 00:15:14,164 Nie da się jej pozbyć. 166 00:15:14,247 --> 00:15:15,332 Nienawiść? 167 00:15:15,958 --> 00:15:18,502 Nie znam tego słowa. Co oznacza? 168 00:15:24,883 --> 00:15:26,343 Co oznacza nienawiść? 169 00:15:59,710 --> 00:16:01,378 Ale śmieszne! 170 00:16:10,679 --> 00:16:12,431 Co? 171 00:16:14,016 --> 00:16:14,975 Uciekasz? 172 00:16:33,452 --> 00:16:36,204 Oczy, które ciemniały, gdy była podekscytowana. 173 00:16:36,288 --> 00:16:38,457 Co tak długo? 174 00:16:39,541 --> 00:16:41,460 Tęskniłam za tobą. 175 00:16:41,543 --> 00:16:46,423 Usta, które się wywijały w uśmiechu. Każdy kosmyk jej pięknych włosów. 176 00:16:47,466 --> 00:16:48,967 Połącz to wszystko. 177 00:16:49,968 --> 00:16:51,511 To właśnie jest nienawiść. 178 00:16:56,224 --> 00:16:58,894 Zdjęła buty przed wejściem! 179 00:16:58,977 --> 00:17:01,646 Jesteśmy okropni. Wstydźmy się. 180 00:17:02,147 --> 00:17:03,398 Przesuń się. 181 00:17:05,567 --> 00:17:06,485 To twoje? 182 00:17:06,568 --> 00:17:08,820 Znalazłam w pojemniku na ryż. 183 00:17:09,321 --> 00:17:11,865 - Oczom nie mogłam uwierzyć. - Oddaj. 184 00:17:13,992 --> 00:17:14,993 O nie. 185 00:17:16,078 --> 00:17:17,412 Dong-eun się złości? 186 00:17:18,330 --> 00:17:19,623 Niezły chwyt. 187 00:17:20,832 --> 00:17:22,042 Sporo tego! 188 00:17:22,584 --> 00:17:25,337 Serio? To cholernie smutne. 189 00:17:25,420 --> 00:17:26,505 Dong-eun. 190 00:17:26,588 --> 00:17:30,008 Jesteś taka oszczędna! 191 00:17:30,092 --> 00:17:34,096 Wariatka. Co tym razem łyknęłaś? Syrop na przeziębienie czy klej? 192 00:17:35,305 --> 00:17:38,350 Przestań! Nie rób tego! 193 00:17:39,768 --> 00:17:41,728 Jest zajebiście bogata! 194 00:17:41,812 --> 00:17:44,356 - Ma ze 200 000 wonów. - Postawisz nam coś? 195 00:17:44,439 --> 00:17:48,276 Jesteście bogaci! Nie potrzebujecie tych pieniędzy! 196 00:17:50,695 --> 00:17:52,864 Błagam, oddaj mi to, Yeon-jin. 197 00:17:54,574 --> 00:17:56,576 W końcu jesteś grzeczna. 198 00:17:57,369 --> 00:17:58,203 Dobra. 199 00:17:59,704 --> 00:18:00,872 Oddam ci. 200 00:18:02,791 --> 00:18:05,210 Ale masz tańczyć, gdy my będziemy pić. 201 00:18:05,293 --> 00:18:07,879 Wtedy nie wezmę tej forsy. Co ty na to? 202 00:18:08,421 --> 00:18:10,423 - Co? - Tańcz. 203 00:18:11,550 --> 00:18:14,219 Mamy alkohol, ale brakuje śpiewu i tańca. 204 00:18:15,137 --> 00:18:17,305 Co? Nie chcesz? 205 00:18:19,683 --> 00:18:22,227 Jeśli bardzo nie chcesz, jest inny sposób. 206 00:18:23,812 --> 00:18:25,355 Znalazłam to w twoim domu. 207 00:18:27,649 --> 00:18:30,235 Już jesteś w kiepskim stanie. 208 00:18:30,318 --> 00:18:32,320 Ale jeśli uniesiesz się dumą, 209 00:18:33,655 --> 00:18:36,992 będzie z tobą naprawdę bardzo źle. 210 00:18:37,701 --> 00:18:39,536 Więc tańcz. 211 00:18:40,704 --> 00:18:41,788 Upokorzona. 212 00:18:44,916 --> 00:18:46,918 Jeśli nie chcesz, w porządku. 213 00:18:49,921 --> 00:18:53,091 Ale widząc cię dzisiaj, Dong-eun… 214 00:18:56,595 --> 00:18:58,180 Nawet nogi masz ładne. 215 00:19:07,355 --> 00:19:09,024 Ja wybiorę piosenkę. 216 00:19:09,524 --> 00:19:11,860 Mam dużo dzwonków. 217 00:19:33,840 --> 00:19:37,636 SZKOLNY GABINET LEKARSKI 218 00:19:43,391 --> 00:19:46,311 NIECZYNNE Z POWODU REZYGNACJI PIELĘGNIARKI 219 00:22:28,306 --> 00:22:30,225 Naprawdę? Kiedy? 220 00:22:32,310 --> 00:22:33,561 Zadzwonię później. 221 00:22:36,231 --> 00:22:38,608 Dong-eun rzuciła szkołę. 222 00:22:39,109 --> 00:22:41,319 Podała nasze nazwiska w uzasadnieniu. 223 00:22:42,028 --> 00:22:45,698 Teraz wicedyrektor czepia się naszego nauczyciela. 224 00:22:47,826 --> 00:22:48,993 Wuefisty? 225 00:22:49,077 --> 00:22:52,288 W kolejności, kto ją bił najmocniej? Czy alfabetycznie? 226 00:22:53,415 --> 00:22:55,667 Ciekawe, gdzie jest moje nazwisko. 227 00:22:55,750 --> 00:22:57,752 Nie rozumiesz, jakie to poważne? 228 00:23:01,840 --> 00:23:02,841 Hej! 229 00:23:02,924 --> 00:23:04,592 Jae-jun! Yeon-jin! 230 00:23:05,093 --> 00:23:06,010 Chodźcie. 231 00:23:13,643 --> 00:23:14,811 Ty stuknięta suko! 232 00:23:15,812 --> 00:23:20,567 Jeśli chcesz odejść, zrób to po cichu! Ty nie zrobiłaś nic złego? Nigdy? 233 00:23:21,067 --> 00:23:23,403 Z tobą jest coś nie tak! 234 00:23:23,903 --> 00:23:25,780 Masz zmienić to uzasadnienie! 235 00:23:33,288 --> 00:23:36,124 UZASADNIENIE REZYGNACJI ZE SZKOŁY 236 00:23:36,207 --> 00:23:38,042 Jeśli to trafi do dyrektora, 237 00:23:38,126 --> 00:23:40,795 zaniży ocenę pańskiej pracy. 238 00:23:41,296 --> 00:23:43,798 Wiem o tym. Więc proszę. 239 00:23:52,557 --> 00:23:53,558 Co to jest? 240 00:23:55,226 --> 00:23:57,145 Co to za powód? 241 00:23:58,146 --> 00:24:03,109 Przemoc w szkole. Sprawcy to Yeon-jin, Sa-ra, Jae-jun, Hye-jeong i Myeong-o. 242 00:24:06,321 --> 00:24:07,739 A pan się przygląda. 243 00:24:07,822 --> 00:24:09,240 Zamknij dziób! 244 00:24:09,324 --> 00:24:11,743 Złamali ci rękę czy nogę? 245 00:24:11,826 --> 00:24:13,995 Chodzisz bez najmniejszego problemu. 246 00:24:14,078 --> 00:24:15,663 Co ta za przemoc? 247 00:24:15,747 --> 00:24:17,707 Czemu ja się przyglądam? 248 00:24:17,790 --> 00:24:19,959 Zachowujesz się jak wariatka. 249 00:24:20,043 --> 00:24:22,712 Czasem znajomi dają sobie klapsa! 250 00:24:22,795 --> 00:24:23,796 A dlaczego 251 00:24:25,632 --> 00:24:26,966 można bić znajomych? 252 00:24:28,801 --> 00:24:29,636 Co? 253 00:24:29,719 --> 00:24:32,764 Chwalił się pan, że pański syn dostał się na studia. 254 00:24:35,141 --> 00:24:38,228 Co by pan powiedział, gdyby jego znajomi go bili? 255 00:24:42,357 --> 00:24:44,275 Byłem dla ciebie miły. 256 00:24:44,943 --> 00:24:47,195 Ale doigrałaś się. 257 00:24:47,779 --> 00:24:49,239 Rany. 258 00:24:50,865 --> 00:24:51,950 Coś ty 259 00:24:53,826 --> 00:24:54,786 powiedziała 260 00:24:56,162 --> 00:24:57,163 o moim synu? 261 00:24:57,664 --> 00:24:59,832 Powtórz to. Co powiedziałaś? 262 00:24:59,916 --> 00:25:01,167 - Wstawaj! - Przestań. 263 00:25:01,251 --> 00:25:02,085 Hej. 264 00:25:02,877 --> 00:25:05,046 - Co powiedziałaś? - Panie Kim! 265 00:25:05,129 --> 00:25:06,881 Wstawaj! Co powiedziałaś? 266 00:25:06,965 --> 00:25:08,424 Proszę przestać. 267 00:25:08,508 --> 00:25:10,218 Odsuń się. 268 00:25:10,802 --> 00:25:12,303 - Panie Kim! - Z drogi! 269 00:25:12,387 --> 00:25:13,680 Proszę przestać! 270 00:25:13,763 --> 00:25:15,056 Wstawaj! 271 00:25:15,557 --> 00:25:18,142 SALON FRYZJERSKI 272 00:25:20,395 --> 00:25:22,897 Pani Jeong, telefon. 273 00:25:23,565 --> 00:25:24,732 Już idę! 274 00:25:25,483 --> 00:25:27,735 - Daj spokój! - Nie podoba się? 275 00:25:28,444 --> 00:25:29,946 Daj mi sekundę. 276 00:25:31,072 --> 00:25:32,073 Rety! 277 00:25:36,327 --> 00:25:37,579 Słucham? 278 00:25:39,747 --> 00:25:40,748 Tak. 279 00:25:42,917 --> 00:25:44,502 Jestem jej matką. 280 00:25:46,379 --> 00:25:47,297 Kto mówi? 281 00:25:58,641 --> 00:26:01,561 Proszę otworzyć. Śmiało. 282 00:26:04,731 --> 00:26:06,941 O rety! 283 00:26:08,026 --> 00:26:08,860 MILION WONÓW 284 00:26:09,986 --> 00:26:13,406 Potrzebuję podpisu ojca. 285 00:26:13,489 --> 00:26:15,992 Właściwie nie jestem ojcem Dong-eun. 286 00:26:16,075 --> 00:26:17,577 Ale tak mnie traktuje. 287 00:26:18,661 --> 00:26:19,495 W takim razie 288 00:26:20,413 --> 00:26:21,331 matka podpisze. 289 00:26:24,667 --> 00:26:28,171 Czasem kwestie prawne są ważne. 290 00:26:29,213 --> 00:26:31,883 Nie mam podpisu. 291 00:26:31,966 --> 00:26:34,218 Mogę po prostu napisać swoje nazwisko? 292 00:26:34,302 --> 00:26:35,386 Naturalnie. 293 00:26:35,970 --> 00:26:39,807 Proszę napisać nazwisko i wpisać uzasadnienie. 294 00:26:39,891 --> 00:26:41,976 - Uzasadnienie? - Tylko jedno słowo. 295 00:26:42,060 --> 00:26:43,936 „Nieprzystosowanie”. 296 00:26:47,523 --> 00:26:49,442 POKÓJ DO WYNAJĘCIA 297 00:27:00,745 --> 00:27:01,913 Zapomniałaś czegoś? 298 00:27:02,997 --> 00:27:05,500 Nie wiedziałaś? 299 00:27:06,334 --> 00:27:08,586 Rano twoja mama opróżniła pokój. 300 00:27:09,545 --> 00:27:12,548 Rany boskie. Twój szkolny mundurek. 301 00:27:14,008 --> 00:27:16,010 Na pewno do ciebie zadzwoni. 302 00:27:16,094 --> 00:27:17,762 W końcu to twoja mama. 303 00:27:20,431 --> 00:27:21,265 Boże. 304 00:27:23,643 --> 00:27:26,062 ARCHITEKTURA I SPOŁECZEŃSTWO 305 00:27:43,538 --> 00:27:45,873 UZASADNIENIE: NIEPRZYSTOSOWANIE 306 00:27:46,833 --> 00:27:48,793 OPIEKUNKA: JEONG MI-HEE 307 00:27:48,876 --> 00:27:52,004 GIMBAPOWY RAJ 308 00:29:03,367 --> 00:29:04,869 Blizny swędziały, 309 00:29:05,411 --> 00:29:08,039 a brzuch bolał od bóli miesiączkowych. 310 00:29:09,040 --> 00:29:11,542 W tamtej chwili pomyślałam: 311 00:29:13,002 --> 00:29:17,381 „Aptekę otwierają o dziewiątej rano, a rzeka jest 20 minut drogi stąd. 312 00:29:19,634 --> 00:29:21,135 Woda będzie zimna 313 00:29:22,303 --> 00:29:24,305 i wszystko stanie się łatwiejsze. 314 00:29:24,931 --> 00:29:26,766 Blizny przestaną swędzieć. 315 00:29:28,309 --> 00:29:29,560 Czego chcieć więcej? 316 00:29:31,229 --> 00:29:32,814 Tak będzie lepiej. 317 00:30:34,792 --> 00:30:36,460 Czy Dong-eun 318 00:30:37,378 --> 00:30:38,713 ma ładną twarz? 319 00:30:38,796 --> 00:30:40,298 Z punktu widzenia faceta. 320 00:30:42,216 --> 00:30:43,134 Nie wiem. 321 00:30:43,634 --> 00:30:45,011 Nie udawaj głupka. 322 00:30:47,138 --> 00:30:49,140 Nie tylko twarz ma ładną. 323 00:30:50,433 --> 00:30:52,226 To czemu nie zakryłeś jej ust? 324 00:30:52,310 --> 00:30:53,603 Zejdź. Jesteś ciężki. 325 00:30:55,730 --> 00:30:58,065 Dokąd idziesz? Po alkohol? 326 00:30:58,691 --> 00:31:02,612 - Niech Hye-jeong idzie. - Po alkohol już dawno bym poszła. 327 00:31:03,195 --> 00:31:04,447 Idę na poranną mszę. 328 00:31:04,530 --> 00:31:08,534 Stary straszy, że mi zamknie pracownię, jeśli nie przyjdę. 329 00:31:09,285 --> 00:31:12,955 To msza dla maturzystów. Was też chciał tam ściągnąć. 330 00:31:13,039 --> 00:31:15,917 Chcesz, żeby przestał cię do tego zmuszać? 331 00:31:16,584 --> 00:31:18,169 Ile masz białych koszul? 332 00:31:18,252 --> 00:31:19,670 Amen! 333 00:31:21,339 --> 00:31:23,007 Jezus Chrystus rzekł: 334 00:31:24,508 --> 00:31:29,847 „Jeśli ktoś uderzy cię w prawy policzek, nadstaw mu i drugi”. 335 00:31:29,931 --> 00:31:30,848 Amen! 336 00:31:30,932 --> 00:31:34,810 „Jeśli ktoś chce wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz”. 337 00:31:34,894 --> 00:31:36,270 Amen! 338 00:31:36,354 --> 00:31:40,691 „Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące”. 339 00:31:40,775 --> 00:31:42,193 Amen! 340 00:31:42,276 --> 00:31:44,654 - Wierzymy w ciebie, panie. - Amen. 341 00:31:45,613 --> 00:31:49,700 Ojcu Sa-ry tak śmiesznie łamał się głos. A jaką miał minę! 342 00:31:49,784 --> 00:31:52,161 Może był w szoku, bo jesteście brzydkie? 343 00:31:53,704 --> 00:31:54,538 Hej! 344 00:31:55,039 --> 00:31:56,916 - Chcę czekoladowe mleko. - Co? 345 00:31:59,919 --> 00:32:00,753 Dobra. 346 00:32:02,421 --> 00:32:05,007 - A wy? - Hye-yeong! 347 00:32:05,091 --> 00:32:07,343 Mówiłam, że w tym tygodniu poszczę! 348 00:32:07,426 --> 00:32:08,719 Cholera. 349 00:32:11,305 --> 00:32:12,640 Gyeong-ran. 350 00:32:12,723 --> 00:32:14,600 Kiedy przestaniesz wyć? Jutro? 351 00:32:14,684 --> 00:32:17,061 Przestań płakać, suko. 352 00:32:17,645 --> 00:32:19,897 Kurwa, jesteś taka głośna. 353 00:32:23,442 --> 00:32:24,610 Gyeong-ran. 354 00:32:24,694 --> 00:32:27,446 Jeśli zaczniesz krzyczeć, wsadzę ci to do gęby! 355 00:32:34,954 --> 00:32:36,288 Co ona tu robi? 356 00:32:56,559 --> 00:32:59,186 Chyba zwariowała. Przyszła z własnej woli? 357 00:33:03,941 --> 00:33:06,610 Rany, Dong-eun. 358 00:33:08,362 --> 00:33:10,197 Tęskniłam za tobą. 359 00:33:11,032 --> 00:33:12,783 Odeszłaś bez słowa. 360 00:33:13,617 --> 00:33:17,038 Na swoim profilu napisałaś, o czym marzysz. 361 00:33:17,538 --> 00:33:20,041 „Być mądrą matką i dobrą żoną”. To prawda? 362 00:33:20,124 --> 00:33:23,210 Naprawdę to napisałaś? 363 00:33:25,504 --> 00:33:28,758 Skąd ty to wytrzasnęłaś? 364 00:33:29,258 --> 00:33:30,801 Sa-ra chce malować. 365 00:33:30,885 --> 00:33:34,555 Jae-jun odziedziczy pole golfowe. Hye-jeong będzie stewardessą. 366 00:33:35,222 --> 00:33:37,683 Ty chcesz być mądrą matką i dobrą żoną? 367 00:33:38,601 --> 00:33:40,519 Co jest, kurwa? 368 00:33:40,603 --> 00:33:42,396 Czemu mnie pominęłaś? 369 00:33:42,480 --> 00:33:45,066 Też mam marzenie. Będę milionerem. 370 00:33:45,566 --> 00:33:47,902 Ja nie potrzebuję marzeń, Dong-eun. 371 00:33:48,569 --> 00:33:50,404 Marzenia są dla takich jak ty. 372 00:33:50,905 --> 00:33:54,325 Ty, on i ona. 373 00:33:54,825 --> 00:33:57,453 Będziesz pracować na mnie, gdy je spełnisz. 374 00:33:59,789 --> 00:34:03,876 Nie potrzebuję marzeń. Potrzebuję dobrej pracy. 375 00:34:05,169 --> 00:34:08,089 Pewnie wyjdę za mąż, gdy będę młoda i ładna. 376 00:34:08,172 --> 00:34:11,842 Za porządnego faceta. Będę mieć jedno lub dwoje dzieci. 377 00:34:12,885 --> 00:34:14,762 I będę żyć długo i szczęśliwie. 378 00:34:14,845 --> 00:34:18,682 Nie ma słowa, które to wszystko zawiera, prawda? 379 00:34:19,183 --> 00:34:20,267 Jest. 380 00:34:20,935 --> 00:34:21,936 Bzdura. 381 00:34:22,019 --> 00:34:23,354 Zamknij się, Sa-ra. 382 00:34:24,438 --> 00:34:25,523 Boję się. 383 00:34:28,943 --> 00:34:29,860 A więc? 384 00:34:31,695 --> 00:34:32,780 O czym ty marzysz? 385 00:34:35,533 --> 00:34:36,367 O tobie. 386 00:34:38,869 --> 00:34:40,830 Od dziś moim marzeniem jesteś ty. 387 00:34:42,248 --> 00:34:43,249 Mam nadzieję, 388 00:34:44,708 --> 00:34:46,210 że się jeszcze spotkamy. 389 00:35:06,730 --> 00:35:09,775 LATO 2006 ROKU 390 00:35:40,514 --> 00:35:42,308 Przestań się obijać. Odłóż to! 391 00:35:42,391 --> 00:35:44,560 Nie bądź dla niej surowy! 392 00:35:44,643 --> 00:35:47,563 Ma tyle śladów po papierosach na rękach i nogach. 393 00:35:49,190 --> 00:35:50,191 Do roboty. 394 00:36:09,919 --> 00:36:11,253 WYNIKI EGZAMINU 395 00:36:16,217 --> 00:36:19,470 ZDAŁAŚ EGZAMIN MATURALNY 396 00:36:37,404 --> 00:36:39,949 JESIEŃ 2006 ROKU 397 00:36:43,160 --> 00:36:44,620 DZIAŁ MATEMATYKI 398 00:36:44,703 --> 00:36:46,538 TEST KOMPETENCJI 399 00:36:57,549 --> 00:37:00,719 JESIEŃ 2007 ROKU 400 00:37:22,074 --> 00:37:26,453 JESIEŃ 2008 ROKU 401 00:38:07,494 --> 00:38:08,579 Przepraszam. 402 00:38:14,126 --> 00:38:16,462 Nie chcę ci przeszkadzać. 403 00:38:19,006 --> 00:38:22,259 Mam 20 lat i nazywam się Koo Seong-hee. 404 00:38:22,843 --> 00:38:26,430 Podobno opuszczasz fabrykę pod koniec miesiąca. 405 00:38:26,930 --> 00:38:31,727 Chciałam tylko z tobą porozmawiać, zanim odejdziesz. 406 00:38:33,937 --> 00:38:35,773 Ja też. Dziękuję. 407 00:38:36,774 --> 00:38:39,318 - Za co? - Za chodzenie na palcach. 408 00:38:41,195 --> 00:38:42,363 Widziałaś to? 409 00:38:43,113 --> 00:38:44,865 Gratuluję. 410 00:38:44,948 --> 00:38:47,451 Słyszałam, że dostałaś się na studia. 411 00:38:47,951 --> 00:38:50,204 Musisz być szczęśliwa. 412 00:38:50,287 --> 00:38:53,457 Możesz chodzić na grupowe randki i znaleźć chłopaka! 413 00:38:56,460 --> 00:38:58,379 Nie tego szukam. 414 00:38:58,462 --> 00:39:01,965 Idę na studia, bo muszę dotrzeć do pewnego miejsca. 415 00:39:02,549 --> 00:39:04,385 Gdzie jest to miejsce? 416 00:39:06,136 --> 00:39:07,137 W Samsungu? 417 00:39:07,846 --> 00:39:08,680 W Hyundaiu? 418 00:39:15,854 --> 00:39:17,439 Nie żartowałam, Yeon-jin. 419 00:39:18,190 --> 00:39:21,610 Od tamtego dnia moim jedynym marzeniem byłaś ty. 420 00:39:22,111 --> 00:39:26,782 TEKSTYLIA SUNGWU 421 00:39:27,491 --> 00:39:30,577 Poproszę najmocniejszą kawę, jaką macie. Na zimno. 422 00:39:30,661 --> 00:39:31,495 Jestem śpiąca. 423 00:39:31,578 --> 00:39:34,081 Mrożona Americano z dodatkowym espresso? 424 00:39:34,832 --> 00:39:36,667 Dobrze. Poproszę. 425 00:39:39,211 --> 00:39:42,798 Odbiór przy następnym stanowisku. Poproszę kolejną osobę. 426 00:39:45,717 --> 00:39:48,137 Mrożona Americano i mocha latte. 427 00:39:48,220 --> 00:39:51,265 Latte z bitą śmietaną i polewą czekoladową. 428 00:39:51,348 --> 00:39:54,768 Płacimy osobno, ale poproszę obie pieczątki na mój kupon. 429 00:39:54,852 --> 00:39:57,521 Wiedziałem, że tak będzie i nie wziąłem portfela. 430 00:39:57,604 --> 00:39:59,565 Odbiór przy następnym stanowisku. 431 00:40:00,065 --> 00:40:02,192 Następna osoba, proszę. 432 00:40:02,985 --> 00:40:04,903 Ziarnko do ziarnka. 433 00:40:04,987 --> 00:40:05,904 Yeo-jeong. 434 00:40:06,405 --> 00:40:08,991 - Będziesz bogaty. - Dzięki kuponom? 435 00:40:09,074 --> 00:40:10,117 Wspomóż biednego. 436 00:40:10,200 --> 00:40:13,454 Zawsze każesz mi płacić. Zachowuj się jak dorosły. 437 00:40:13,537 --> 00:40:14,371 Dobra. 438 00:40:15,664 --> 00:40:17,749 Kupon do kuponu i będziesz bogaty. 439 00:40:17,833 --> 00:40:19,585 Od tego się nie wzbogacę. 440 00:40:19,668 --> 00:40:21,170 Jak to możliwe? 441 00:40:21,920 --> 00:40:24,214 WITAMY NOWYCH STUDENTÓW! 442 00:40:25,883 --> 00:40:28,719 UNIWERSYTET W INCZON 443 00:40:28,802 --> 00:40:30,137 Witajcie! 444 00:40:38,145 --> 00:40:40,147 Myślałam o tym co dzień, Yeon-jin. 445 00:40:40,856 --> 00:40:43,775 Gdzie się z tobą spotkać? 446 00:40:45,319 --> 00:40:46,737 Masz wszystko. 447 00:40:47,738 --> 00:40:49,907 Nikogo się nie boisz. 448 00:40:50,991 --> 00:40:54,244 Gdzie jest miejsce, w którym poczujesz strach 449 00:40:54,745 --> 00:40:55,996 choćby przez sekundę? 450 00:40:58,665 --> 00:41:00,834 Nic innego nie przyszło mi do głowy. 451 00:41:02,544 --> 00:41:06,507 Ta sama 60-metrowa sala gimnastyczna. 452 00:41:06,590 --> 00:41:09,134 HA YE-SOL 453 00:41:09,218 --> 00:41:12,221 Po prostu jak w bajce. 454 00:41:14,181 --> 00:41:17,684 Będę trzymać lokówkę, która jest bardzo miękka i jasna. 455 00:41:18,519 --> 00:41:22,523 Tę, którą kochasz najbardziej, Yeon-jin. 456 00:41:23,857 --> 00:41:25,275 Moja historia to bajka? 457 00:41:25,359 --> 00:41:29,571 Tak, ale nie podoba mi się, bo moja mama nie jest główną bohaterką. 458 00:41:30,948 --> 00:41:32,199 Dlaczego tak uważasz? 459 00:41:32,282 --> 00:41:34,535 Bo moja mama jest bogata. 460 00:41:35,035 --> 00:41:37,955 A główni bohaterowie są biedni. 461 00:41:40,874 --> 00:41:42,292 Mylisz się. 462 00:41:43,210 --> 00:41:46,046 W tej historii twoja matka jest główną bohaterką. 463 00:41:47,214 --> 00:41:50,384 Bo to nie jest bajka. 464 00:41:51,468 --> 00:41:52,386 To przypowieść. 465 00:41:56,014 --> 00:41:57,516 Mgłę uznaje się za gęstą, 466 00:41:57,599 --> 00:42:00,644 gdy widoczność spada poniżej kilometra. 467 00:42:00,727 --> 00:42:03,981 Wczorajsze ostrzeżenie przed mgłą wciąż obowiązuje. 468 00:42:04,064 --> 00:42:07,985 Czy wiecie, że głównym zagrożeniem dla samolotów 469 00:42:08,068 --> 00:42:10,571 nie są tajfuny ani pioruny, tylko mgła? 470 00:42:10,654 --> 00:42:14,908 „Kto skrzywdzi bliźniego swego, w ten sam sposób zostanie skrzywdzony”. 471 00:42:15,826 --> 00:42:18,745 Choć liczba wypadków jest najwyższa w pogodne dni, 472 00:42:18,829 --> 00:42:21,665 ofiar śmiertelnych najwięcej jest w dni mgliste. 473 00:42:21,748 --> 00:42:24,167 Uważajcie na mgłę. 474 00:42:24,251 --> 00:42:25,669 Mówiła Park Yeon-jin. 475 00:42:30,424 --> 00:42:31,758 „Oko za oko, 476 00:42:32,426 --> 00:42:33,760 ząb za ząb, 477 00:42:34,428 --> 00:42:36,096 ręka za rękę”. 478 00:42:37,055 --> 00:42:39,641 „Kto zadał ból, musi wycierpieć to samo”. 479 00:42:42,436 --> 00:42:43,353 Nie wiem. 480 00:42:45,606 --> 00:42:49,109 To brzmi zbyt uczciwie. 481 00:42:50,694 --> 00:42:51,612 Nie sądzicie? 482 00:45:00,031 --> 00:45:05,036 Napisy: Przemysław Rak