1 00:00:00,875 --> 00:00:03,253 Dobra robota, widzimy się w czwartek. 2 00:00:03,712 --> 00:00:05,505 Pamiętajcie o wypracowaniach. 3 00:00:08,883 --> 00:00:12,262 Panie Marquez, możemy chwilę pogadać? 4 00:00:12,262 --> 00:00:14,222 Jasne, Eddie, co jest? 5 00:00:15,598 --> 00:00:16,975 Mam pewne myśli. 6 00:00:16,975 --> 00:00:18,810 O Jezu. Samobójcze? 7 00:00:18,810 --> 00:00:22,772 - Zadzwonić do kogoś? - Nie, w związku z... orientacją. 8 00:00:23,189 --> 00:00:24,524 Można to tak nazwać. 9 00:00:25,734 --> 00:00:26,776 Chyba... 10 00:00:28,945 --> 00:00:33,992 Chyba jestem gejem. Pomyślałem, że pomógłby mi pan... 11 00:00:34,492 --> 00:00:37,245 i wytłumaczył, jak powiedzieć moim bliskim. 12 00:00:38,204 --> 00:00:43,293 To wszystko takie obce i straszne. Przydałoby mi się wsparcie. 13 00:00:45,795 --> 00:00:47,922 Co? Boisz się przyznać? 14 00:00:47,922 --> 00:00:52,010 Jest 24' rok! Wyjdź na korytarz i to powiedz! 15 00:00:52,969 --> 00:00:55,889 Wybacz, nie chcę być niemiły, ale nie pomogę. 16 00:00:55,889 --> 00:01:00,268 W latach 90' to było co innego. Spytaj kogoś w swoim wieku. 17 00:01:00,268 --> 00:01:05,064 Jeśli chcesz z kimś pogadać, idź raczej do otwarcie gejowskich uczniów. 18 00:01:05,064 --> 00:01:07,108 - Dobrze. - Ale ostrożnie. 19 00:01:07,108 --> 00:01:10,862 Kilkoro dzieciaków być może tylko się popisuje. 20 00:01:11,613 --> 00:01:13,948 Są raczej hetero. Nikomu ani słowa. 21 00:01:14,783 --> 00:01:19,704 Wypatruj kogoś o aurze prawdziwego, klasycznego geja. 22 00:01:19,704 --> 00:01:23,541 Zniewieściałego. Rzuci się w oczy. O tym - też ani słowa. 23 00:01:24,083 --> 00:01:26,544 Rówieśnik pomoże ci bardziej. 24 00:01:27,545 --> 00:01:30,924 Ale świetna... Dzięki, brawo. 25 00:01:30,924 --> 00:01:33,009 Do następnego, pa. 26 00:01:34,135 --> 00:01:38,723 Mówię ci, czego chcę, a ty nie słuchasz. Nie życzę sobie urodzin. 27 00:01:38,723 --> 00:01:43,102 To nie żadne wielkie urodziny, kujonie, tylko wypad do baru. 28 00:01:43,102 --> 00:01:44,854 Dla tatuśków w skórach. 29 00:01:44,854 --> 00:01:47,106 Trzeba się rozerwać, wybacz! 30 00:01:47,106 --> 00:01:52,320 Urządzamy twoje 35. pierdolone urodziny u Toma z Austin, 31 00:01:52,320 --> 00:01:56,741 bo jesteś w kwiecie wieku i ktoś powinien ci obessać pałę! 32 00:01:56,741 --> 00:01:59,828 Jestem w szkole! Nie trzeba mi obsysać. 33 00:01:59,828 --> 00:02:03,498 Ja muszę ci obessać! Żartuję, przyjaźnimy się. 34 00:02:03,498 --> 00:02:06,167 Wybrałem ci już odjazdowy strój. 35 00:02:06,167 --> 00:02:09,337 Nie włożę tego, co sobie wymyśliłeś. 36 00:02:09,337 --> 00:02:13,007 Jest uroczy, wygodny i ci się spodoba. Pa! 37 00:02:13,007 --> 00:02:16,177 NAUCZYCIEL ANGIELSKIEGO 38 00:02:24,561 --> 00:02:27,647 Chyba jajca wychodzą mi z nogawki. 39 00:02:27,647 --> 00:02:31,651 - O to chodzi w szortach. - Nie chodziłem tak, odkąd miałem 24 lata. 40 00:02:31,651 --> 00:02:34,195 - Według niektórych nadal masz. - Bzdura. 41 00:02:34,195 --> 00:02:39,158 Przy mnie tak. „Spójrzcie na tych 20-parolatków z całym życiem przed sobą. 42 00:02:39,158 --> 00:02:41,911 Idą na koncert Ice Spice? Jacy fajni”. 43 00:02:41,911 --> 00:02:45,290 Schowajmy się, zanim któryś rodzic mnie zobaczy i zabije. 44 00:02:45,290 --> 00:02:48,918 Chciałbyś, by tak było, ale świat to nie same homofoby. 45 00:02:48,918 --> 00:02:51,713 Wiem, że to Austin, ale także Teksas. 46 00:02:51,713 --> 00:02:56,259 Gejowski parking pod gejowskim barem, pełen gejowskich samochodów. 47 00:02:56,259 --> 00:02:58,928 Masz się za jedynego geja świata... 48 00:02:58,928 --> 00:03:02,015 Zaraz znowu zaczniesz gadać o Berlinie. 49 00:03:02,015 --> 00:03:05,268 Otóż nie, ale jedźmy tam, słonko. 50 00:03:05,268 --> 00:03:10,815 W Berlinie umieją łączyć pracę z życiem. Można być sobą w każdej sytuacji. 51 00:03:10,815 --> 00:03:13,109 Zwolnili cię przez takie myślenie. 52 00:03:13,109 --> 00:03:15,486 Podałem się do dymisji, jak prezydent. 53 00:03:20,283 --> 00:03:21,451 Może być fajnie. 54 00:03:21,451 --> 00:03:26,414 Fuj. To takie żenujące, że lecisz na sztampowych kulturystów. 55 00:03:26,414 --> 00:03:29,709 - Przyznaj, jesteś zazdrosny. - Nie o niego. 56 00:03:29,709 --> 00:03:34,422 Dawno nie byłem wśród samych gejów. Dobrze tak wyskoczyć z pracy. 57 00:03:34,422 --> 00:03:36,841 Ma 35 lat, nie sprawdzaj. 58 00:03:37,550 --> 00:03:39,218 Ja mniej. 59 00:03:41,554 --> 00:03:43,431 Niespodzianka! 60 00:03:44,015 --> 00:03:45,642 - O Jezu. - Sto lat! 61 00:03:45,642 --> 00:03:47,602 - Pamiętasz nas? - Najlepszego! 62 00:03:51,648 --> 00:03:53,358 O rany... 63 00:03:53,358 --> 00:03:54,609 Lubisz tak? 64 00:03:57,320 --> 00:03:58,988 To jakiś obłęd. 65 00:03:58,988 --> 00:04:02,992 Koledzy z pracy nie mogą się znajdować w takim miejscu! 66 00:04:02,992 --> 00:04:05,119 Odpierdoli im! 67 00:04:05,119 --> 00:04:08,122 Weź wyluzuj, tatusiu. To im się należy. 68 00:04:08,122 --> 00:04:10,959 Właśnie że nie! Zaprosiłeś Morettiego? 69 00:04:10,959 --> 00:04:13,044 Grant Moretti w takim miejscu? 70 00:04:15,546 --> 00:04:17,840 To miała być miła niespodzianka? 71 00:04:17,840 --> 00:04:21,970 Tak, o to chodziło. Jesteś jakby ciut niewdzięczny. 72 00:04:21,970 --> 00:04:23,972 Uśmiechnij się i baw. 73 00:04:23,972 --> 00:04:25,974 Evan. Malcolm, witaj. 74 00:04:25,974 --> 00:04:29,686 Zaznaczę tylko, że skoro jest tu ponad troje pedagogów, 75 00:04:29,686 --> 00:04:33,439 to technicznie szkolna impreza. Zachowuj się należycie. 76 00:04:33,439 --> 00:04:35,191 I sto lat! 77 00:04:36,359 --> 00:04:37,443 Wszystko gra? 78 00:04:37,443 --> 00:04:40,154 Pewnie, jestem otwarty. 79 00:04:40,154 --> 00:04:42,615 Trochę mi niezręcznie, ale mi przejdzie. 80 00:04:42,615 --> 00:04:44,117 Zostaw go, pa. 81 00:04:44,534 --> 00:04:47,286 Dziękujemy, on nie ma ochoty. 82 00:04:47,286 --> 00:04:49,872 Na trzech ekranach pokazują fisting. 83 00:04:49,872 --> 00:04:52,333 Bo chyba wyświetlają to samo. 84 00:04:52,333 --> 00:04:57,338 Nie, na każdym jest co innego. Tam - tradycyjnie, na misjonarza, 85 00:04:57,338 --> 00:05:01,134 zabawia się dwóch 40-latków... Po co o tym gadamy? 86 00:05:01,134 --> 00:05:05,680 Grant, bardzo mi miło, że wpadłeś, ale nie każę ci zostawać. 87 00:05:05,680 --> 00:05:10,351 Nie, zostań. Będę potem dawał występ. Może ci się spodobać. 88 00:05:10,810 --> 00:05:12,895 To jednak dobrze, że się zwolniłeś. 89 00:05:13,438 --> 00:05:16,315 Sam się zwolniłem, widzisz? Zostań godzinkę. 90 00:05:16,315 --> 00:05:20,236 Dobrze. Napiję się i przegryzę jakieś skrzydełko. 91 00:05:20,236 --> 00:05:21,946 Skrzydełek chyba nie ma, 92 00:05:21,946 --> 00:05:26,284 ale tamta babka polana gęstym lukrem wygląda apetycznie. 93 00:05:26,993 --> 00:05:28,202 To tylko się napiję. 94 00:05:30,163 --> 00:05:32,582 Przez ciebie dostanie pigułkę gwałtu. 95 00:05:32,582 --> 00:05:35,168 Weź, wcale tak nie szkodzą. 96 00:05:41,883 --> 00:05:45,136 Chuck! To ja, Markie Hillridge! 97 00:05:45,136 --> 00:05:47,430 Graliśmy w liceum w futbol! 98 00:05:47,430 --> 00:05:49,640 - Właśnie! - Kurwa, ale numer! 99 00:05:50,433 --> 00:05:52,393 - Jak leci? - Minęły całe wieki. 100 00:05:52,393 --> 00:05:54,062 Prawda? Co tu robisz? 101 00:05:54,062 --> 00:05:56,814 Przyszedłem na urodziny. Ty też? 102 00:05:56,814 --> 00:05:59,734 - Nie, wpadliśmy sobie. - Zaraz. 103 00:06:00,818 --> 00:06:03,112 Nie hajtnąłeś się z Kathy Durham? 104 00:06:03,112 --> 00:06:05,865 - Na krótko. - Była pierwsza klasa. 105 00:06:05,865 --> 00:06:07,825 - Rozwiedliśmy się? - Co? 106 00:06:07,825 --> 00:06:10,578 Dasz jej numer? Zgrywam się. Do kitu. 107 00:06:10,578 --> 00:06:15,458 Byliście nierozłączni od siódmej klasy do końca szkoły. Co się stało? 108 00:06:17,710 --> 00:06:18,711 Jestem gejem. 109 00:06:21,672 --> 00:06:22,673 Co? 110 00:06:23,299 --> 00:06:24,509 Śpię z facetami. 111 00:06:25,218 --> 00:06:27,762 Ale w liceum nie byłeś. 112 00:06:27,762 --> 00:06:30,098 Byłem, tylko się ukrywałem. 113 00:06:32,767 --> 00:06:36,646 Czyli wygraliśmy z Westlake z gejowskim rozgrywającym? 114 00:06:37,271 --> 00:06:41,484 Piłka wyleciała na 300 metrów! Szkoda, że wtedy się nie ujawniłeś. 115 00:06:41,484 --> 00:06:43,236 Ujawniłem, pod prysznicem. 116 00:06:44,362 --> 00:06:46,322 Ale odlotowy strój. 117 00:06:46,322 --> 00:06:49,117 Dzięki, dostałem od Malcolma. 118 00:06:49,117 --> 00:06:52,245 - Super. - Nick wie, że nie musi tu być? 119 00:06:52,245 --> 00:06:55,206 Chciałam o nim pogadać. Rozstaliśmy się. 120 00:06:55,706 --> 00:06:57,166 Co? Kiedy? 121 00:06:57,166 --> 00:07:00,545 Jakoś... Czekaj. Poproszę to... 122 00:07:03,172 --> 00:07:06,801 - Parę godzin temu nie wytrzymałam. - Przez ten basen? 123 00:07:06,801 --> 00:07:11,097 Tak, przez basen. Teraz widzę, że całe to kopanie własnego basenu 124 00:07:11,097 --> 00:07:15,852 dawało mu wymówkę, żeby nie szukać nowej pracy. 125 00:07:15,852 --> 00:07:19,313 - Wiedzieliśmy. - Nie chciałam cię martwić. 126 00:07:19,313 --> 00:07:22,942 Wiedziałem. Wszyscy, niestety, to wiedzieli. 127 00:07:23,526 --> 00:07:26,445 - Ale już znasz prawdę. - Gwen. 128 00:07:26,445 --> 00:07:29,574 - Tak, skarbie. - Nie musisz tu być. 129 00:07:29,574 --> 00:07:33,244 Co ty! Żartujesz? To twoje urodziny. 130 00:07:33,244 --> 00:07:36,914 I na pewno wyrwę nowego chłopa. Jestem powolna! 131 00:07:36,914 --> 00:07:38,708 - Wolna. - Jestem wolna! 132 00:07:40,334 --> 00:07:43,254 - Tylko się napiję. - Która to będzie kolejka? 133 00:07:43,254 --> 00:07:46,132 Bzyknę się dzisiaj. Nie wiem. 134 00:07:46,132 --> 00:07:47,425 Aha... 135 00:07:47,425 --> 00:07:50,386 - Ten twój kumpel, Daniel... - Kto? 136 00:07:50,386 --> 00:07:53,055 Daniel, twój kumpel. Tamten. 137 00:07:53,055 --> 00:07:56,893 Nie kumpel, tylko kelner, którego widziałem raz w życiu. 138 00:07:56,893 --> 00:07:58,644 Opowiada mi o poppersach. 139 00:07:58,644 --> 00:08:02,481 Nie chciałem dziś przychodzić, ale jednak mi tego trzeba. 140 00:08:03,691 --> 00:08:06,319 Czekaj, skończysz temat poppersów? 141 00:08:06,319 --> 00:08:10,406 Pamiętasz te filmiki z facetami na dole? Oni biorą poppersy. 142 00:08:11,782 --> 00:08:13,367 O raju! 143 00:08:13,367 --> 00:08:16,954 Cała ekipa oficjalnie znów w komplecie! 144 00:08:17,538 --> 00:08:19,373 - A ty kto? - Weź, skarbie. 145 00:08:19,373 --> 00:08:22,627 - Chętnie spróbuję poppersa. - Spoko. 146 00:08:23,169 --> 00:08:24,795 Tu masz mojego. 147 00:08:24,795 --> 00:08:27,256 Dobra, mam poppersa! 148 00:08:27,256 --> 00:08:31,385 Mam szalony pomysł. Chcę utworzyć społeczność 149 00:08:31,385 --> 00:08:34,931 artystów, tancerzy i pracowników seksualnych. 150 00:08:34,931 --> 00:08:37,183 Wchodzicie w to? Wyprowadzę się. 151 00:08:37,183 --> 00:08:41,103 Zostało mi trochę z odszkodowania od byłego pracodawcy. 152 00:08:42,688 --> 00:08:45,691 - My spadamy. - Powodzenia. 153 00:08:50,154 --> 00:08:51,155 Dzięki. 154 00:08:52,281 --> 00:08:53,282 Hej. 155 00:08:54,158 --> 00:08:59,080 Dziwię się, że cię tu widzę. Chyba unikasz mnie od tamtej afery. 156 00:08:59,080 --> 00:09:00,957 Tak, to się zgadza. 157 00:09:01,540 --> 00:09:05,169 Ale Malcolm zadzwonił i... masz urodziny. 158 00:09:06,545 --> 00:09:10,967 Podobał mi się tamten niezręczny całus, zanim mi odbiło. 159 00:09:11,384 --> 00:09:14,470 Zanim ci odbiło było super. 160 00:09:14,470 --> 00:09:17,348 - O czym gadacie? O mnie? - Cześć. 161 00:09:18,099 --> 00:09:21,227 - Jak tam? U mnie dobrze. - Jak ci idzie... 162 00:09:21,227 --> 00:09:25,648 - Powtórzysz, gdzie pracujesz? - Miło, że pytasz. Tańczę. 163 00:09:26,232 --> 00:09:30,778 Ale obecnie pracuję jako programista w bardzo nowatorskim startupie. 164 00:09:30,778 --> 00:09:32,321 Czym się zajmuje? 165 00:09:32,321 --> 00:09:36,659 Stworzyliśmy apkę, zapewniającą bezdomnym namioty. 166 00:09:36,659 --> 00:09:39,578 Tylko że bezdomni nie mają telefonów. 167 00:09:39,578 --> 00:09:42,873 Bezdomni, nie bezkomórkowi. Mają. 168 00:09:42,873 --> 00:09:45,960 A po co apka? Nie lepiej dać im namioty? 169 00:09:45,960 --> 00:09:51,132 Masa ludzi o to pyta. Ale mamy fajne partnerstwo z North Face. 170 00:09:53,467 --> 00:09:54,468 Patrz na nich. 171 00:09:55,761 --> 00:09:56,804 Cudne. 172 00:10:00,850 --> 00:10:03,394 Zaszalej z kimś, jak Boga kocham. 173 00:10:04,812 --> 00:10:06,480 Cześć, puszczalska, jak tam? 174 00:10:06,480 --> 00:10:09,734 Nie ma tu ani jednego hetero faceta. 175 00:10:10,901 --> 00:10:14,238 Obłęd. Tulmy się! Kocham was. 176 00:10:14,238 --> 00:10:16,574 O, jest garniec złota na końcu tęczy. 177 00:10:16,574 --> 00:10:19,035 Markie! Ciebie też kocham. 178 00:10:19,035 --> 00:10:20,828 Fajnie. 179 00:10:20,828 --> 00:10:25,791 Wnosisz tyle pozytywnej energii. To takie szczęście, że cię znam. 180 00:10:25,791 --> 00:10:27,793 Mówiłam ci, jak cię lubię? 181 00:10:27,793 --> 00:10:29,003 Nasrała się. 182 00:10:29,003 --> 00:10:33,174 Ja stale ci to mówię. Myślę o tobie to samo. 183 00:10:33,174 --> 00:10:36,385 Spytam, jak się ma karaoke. Czekajcie. 184 00:10:37,553 --> 00:10:41,349 - Tu raczej nie ma karaoke. - Jest, tylko trzeba być wytrwałym. 185 00:10:42,433 --> 00:10:45,686 - Gwen się naprała. - Tu też porno w telewizji. 186 00:10:45,686 --> 00:10:47,271 Proszę bardzo. 187 00:10:47,730 --> 00:10:50,066 Podziękuj mi lepiej za Harry'ego. 188 00:10:50,066 --> 00:10:51,442 Jak to? 189 00:10:51,442 --> 00:10:54,153 Własnoręcznie was ze sobą pogodziłem. 190 00:10:54,153 --> 00:10:57,406 Niezręcznie go pocałowałem i tyle. 191 00:10:57,406 --> 00:11:01,410 Grunt, że teraz tu jest i chce cię bzyknąć. 192 00:11:01,410 --> 00:11:04,121 To nieważne, bo nam nie wolno. 193 00:11:04,121 --> 00:11:08,918 Wiem, że zależy ci na pracy, ale nie musisz być jak gliniarz. 194 00:11:08,918 --> 00:11:12,213 Ten durny zakaz nie zabrania sypiania z kolegami, 195 00:11:12,213 --> 00:11:14,799 tylko mówi, że nie można was nakryć. 196 00:11:15,883 --> 00:11:19,428 Nie rozumiesz jednego z filarów bycia nauczycielem. 197 00:11:19,428 --> 00:11:23,140 Praca i życie prywatne to dwie osobne sfery. 198 00:11:23,140 --> 00:11:27,770 Przestań gadać o pracy, błagam cię. To takie nudne. 199 00:11:28,354 --> 00:11:30,940 Nic z nim nie rób, jeśli nie chcesz, 200 00:11:30,940 --> 00:11:34,693 ale iskrzy między nami, więc wtedy ja go bzyknę. 201 00:11:35,694 --> 00:11:36,695 Dobra? 202 00:11:38,197 --> 00:11:39,281 Cześć! 203 00:11:39,281 --> 00:11:43,285 Patrz, kto wszedł do łazienki. Miło cię widzieć. 204 00:11:43,285 --> 00:11:47,123 Evan, mówiłeś, że bardzo ci się chce. 205 00:11:48,249 --> 00:11:50,751 Tylko siku, nie kupę. 206 00:11:51,335 --> 00:11:52,420 Pa! 207 00:11:53,546 --> 00:11:56,966 Zawsze stara się, żeby było mi niezręcznie. 208 00:11:57,842 --> 00:12:00,678 W życiu ciągle jest mi niezręcznie. 209 00:12:04,598 --> 00:12:06,183 Woda się nie rozgrzewa. 210 00:12:07,518 --> 00:12:11,021 - Wszystko inne działa jak należy. - Co nie? 211 00:12:16,485 --> 00:12:17,486 To... 212 00:12:21,740 --> 00:12:22,741 co robimy? 213 00:12:26,412 --> 00:12:27,580 W sensie? 214 00:12:28,164 --> 00:12:29,999 Ja tam lecę na wariatki. 215 00:12:33,794 --> 00:12:36,589 W szkole nie skończyło się za dobrze. 216 00:12:38,757 --> 00:12:39,925 To fakt. 217 00:12:41,927 --> 00:12:45,347 Ale teraz jesteśmy gdzie indziej. 218 00:12:48,392 --> 00:12:51,604 - Wolno tu zrobić siku? - Pewnie, to łazienka. 219 00:12:51,604 --> 00:12:54,482 Słyszałem, że w łazience jest spora aktywność... 220 00:12:55,399 --> 00:12:57,234 Przepraszam najmocniej. 221 00:12:59,236 --> 00:13:00,237 Nie? Dobra. 222 00:13:04,492 --> 00:13:05,493 To ja... 223 00:13:06,368 --> 00:13:08,621 Do zobaczenia na sali. Pa. 224 00:13:09,163 --> 00:13:12,917 Mówię wam, że współczesne korzenne nie ma się nijak do starego. 225 00:13:12,917 --> 00:13:15,753 - Niemożliwe. - A jednak. Sprawdź sobie. 226 00:13:15,753 --> 00:13:19,131 Czekaj. Evan, tu jest zajebiście! 227 00:13:19,131 --> 00:13:23,802 Ci goście spijają każde moje słowo. Wszyscy są po stronie Markiego. 228 00:13:24,345 --> 00:13:27,348 Dlatego, że chcą się z tobą przespać. 229 00:13:27,348 --> 00:13:28,849 Ze mną? Dlaczego? 230 00:13:28,849 --> 00:13:31,060 Jesteś klasycznym misiaczkiem. 231 00:13:31,060 --> 00:13:33,646 Czy wszyscy tu chcą mnie przelecieć? 232 00:13:33,646 --> 00:13:35,564 - Masa ludzi. - Ty też? 233 00:13:35,564 --> 00:13:37,066 - Ja nie. - Dobra. 234 00:13:37,066 --> 00:13:40,653 - Niezręcznie ci z tym? - Nie, nic z tych rzeczy. 235 00:13:40,653 --> 00:13:44,114 Bardzo mi z tym miło. Ale daje do myślenia. 236 00:13:44,114 --> 00:13:48,994 Wyobraź sobie mnie jako geja. Przeleciałbym ich wszystkich. Tamtych też. 237 00:13:48,994 --> 00:13:51,789 Byłoby do dupy mieć tyle dupy, czaisz? 238 00:13:51,789 --> 00:13:55,251 Ale robiłbyś to z chęcią, a nie z obowiązku. 239 00:13:56,752 --> 00:13:58,921 Nie, nie podeszłoby mi. 240 00:13:58,921 --> 00:14:02,132 Nawet gdybym był większym gejem niż ty. 241 00:14:02,132 --> 00:14:05,052 Wiki korzennego piwa potwierdza. 242 00:14:05,678 --> 00:14:07,429 - Złapiemy się. - Wszystko gra? 243 00:14:07,429 --> 00:14:10,349 Wydaje mi się, że nie. Co jest? 244 00:14:10,349 --> 00:14:13,561 To mój wkład w dziwne Austin! 245 00:14:14,562 --> 00:14:18,065 Stary, poppersy to będzie nowy hit. 246 00:14:18,065 --> 00:14:21,151 Będę je sprzedawał trzy razy drożej. 247 00:14:21,860 --> 00:14:25,030 - Ile tego wziąłeś? - Dużo. 248 00:14:26,198 --> 00:14:30,202 Napisz mi, żebym nie zapomniał: „Poppersy przysłużą się hetero”. 249 00:14:30,202 --> 00:14:33,664 Napiszę, ale je zabieram. Trzymaj się. 250 00:14:33,664 --> 00:14:36,041 Obym nie oszalał od forsy! 251 00:14:36,041 --> 00:14:37,751 - Chcę zaśpiewać. - Nie. 252 00:14:38,919 --> 00:14:41,547 - Chcę karaoke. - Jak się masz? 253 00:14:41,547 --> 00:14:44,049 - Dawno cię nie widziałem. - Super. 254 00:14:44,049 --> 00:14:48,345 Zaśpiewam wam piosenkę a capella. 255 00:14:48,345 --> 00:14:50,764 Wyciszcie muzykę, dzięki. 256 00:14:53,309 --> 00:14:56,645 To gejowskie miasto 257 00:14:57,229 --> 00:15:00,107 To gejowskie miasto 258 00:15:00,649 --> 00:15:02,526 Każdy kocha gejów 259 00:15:02,526 --> 00:15:04,403 Każdy kocha dziewczyny 260 00:15:04,403 --> 00:15:07,031 Ale oni ich nie 261 00:15:07,031 --> 00:15:09,617 Kurna, sprawdzę to Shazamem. 262 00:15:09,617 --> 00:15:11,577 Wiecie, jakie mam branie? 263 00:15:11,577 --> 00:15:15,873 Ale żaden z was nawet nie zerknął mi w dekolt! 264 00:15:16,624 --> 00:15:21,045 I fatalnie się z tym czuję. 265 00:15:21,587 --> 00:15:25,341 Ale wciąż dla was śpiewam 266 00:15:25,341 --> 00:15:27,760 - Nie. - Dajesz, laska! 267 00:15:27,760 --> 00:15:31,096 Świetnie, brawa dla niej. Chyba już... 268 00:15:31,764 --> 00:15:34,475 Zostaw babę! Zostaw babę! 269 00:15:34,475 --> 00:15:35,559 Ładniej! 270 00:15:35,559 --> 00:15:37,645 Nie mówcie tak na nią. 271 00:15:37,645 --> 00:15:39,104 Dość tej mizoginii! 272 00:15:39,104 --> 00:15:42,483 Biała, ruda kobieta! Wiecie, jak jej trudno? 273 00:15:42,483 --> 00:15:44,610 - Idź już sobie. - Kocham cię. 274 00:15:45,361 --> 00:15:46,737 Brawa dla Gwen. 275 00:15:48,656 --> 00:15:52,576 - Ktoś mi dał ketaminę. - Nie wiem, co to jest. 276 00:15:53,118 --> 00:15:56,872 Oddajemy dziś hołd mężczyźnie. Dla niektórych - legendzie. 277 00:15:57,498 --> 00:16:00,959 Może i słusznie. Evanowi Marquezowi. 278 00:16:00,959 --> 00:16:03,629 Naszej latynoskiej królowej! 279 00:16:05,631 --> 00:16:07,257 To mój bohater! 280 00:16:07,257 --> 00:16:10,344 Ludzie mówią nam: „Nie wolno być gejem”. 281 00:16:10,344 --> 00:16:13,389 - Nie mówią. - Mówią, mówią. 282 00:16:13,972 --> 00:16:16,684 Ale do rzeczy. Czcimy dziś ciebie. 283 00:16:17,726 --> 00:16:18,727 Całego ciebie. 284 00:16:19,520 --> 00:16:23,107 A ja oddam ci teraz cześć całym mną. 285 00:16:24,066 --> 00:16:25,067 Dajesz. 286 00:16:27,319 --> 00:16:29,363 Robi się smutno i seksualnie. 287 00:16:30,531 --> 00:16:32,616 - Duma! - Wiesz, co będzie. 288 00:16:34,076 --> 00:16:37,329 Coś bardzo seksownego. 289 00:16:44,128 --> 00:16:47,005 Kurde, byłem cały w bitej śmietanie. 290 00:16:47,005 --> 00:16:49,091 Zgniotła się, szkoda. 291 00:16:54,430 --> 00:16:55,681 Może być, nie? 292 00:16:56,432 --> 00:16:57,725 Nie idę na scenę. 293 00:17:03,188 --> 00:17:05,816 - Możesz sam. - Nie, chodź do mnie. 294 00:17:05,816 --> 00:17:07,151 Właź, Evan. 295 00:17:07,151 --> 00:17:09,445 No chodź! Dobra... 296 00:17:11,780 --> 00:17:14,241 Frajer! 297 00:17:20,831 --> 00:17:21,832 Harry. 298 00:17:21,832 --> 00:17:24,918 Harry, chodź do mnie. Harry to kolejny belfer. 299 00:17:28,672 --> 00:17:31,633 - Ćwiczyliśmy od paru tygodni! - Tak jest. 300 00:17:31,633 --> 00:17:33,927 - Pamiętasz to? - Tak, refren. 301 00:17:33,927 --> 00:17:37,890 Nie przeszkadza ci, że iskrzy między twoimi chłopakami? 302 00:17:37,890 --> 00:17:41,143 To nie moje chłopaki, tylko przyjaciele. 303 00:17:41,143 --> 00:17:45,189 Dobrze wiem, że w waszym świecie nie ma czegoś takiego, jak tylko przyjaźń. 304 00:17:45,189 --> 00:17:48,442 - Co to znaczy? - Dobrze wiesz, co. 305 00:17:48,442 --> 00:17:52,154 Widzę, jak patrzysz na Harry'ego, a on na ciebie. To chemia! 306 00:17:52,154 --> 00:17:55,240 Nie jestem zazdrosny. Niech robią, co chcą. 307 00:17:55,240 --> 00:17:58,452 Patrzysz na niego tak jak ja na Gwen. 308 00:17:58,994 --> 00:18:00,329 Z wzajemnością. 309 00:18:00,788 --> 00:18:02,164 - Co? - No weź. 310 00:18:02,164 --> 00:18:06,543 Nie udawaj, że nie widzisz, jak się między nami kotłuje. 311 00:18:06,543 --> 00:18:08,045 Między tobą i Gwen? 312 00:18:08,045 --> 00:18:10,881 A po co mówiłaby mi przed kiblem, że mnie kocha? 313 00:18:10,881 --> 00:18:12,466 - Markie. - Co? 314 00:18:12,466 --> 00:18:15,677 Cierpię w ciszy, bo nie chcę rozbijać domu. 315 00:18:18,263 --> 00:18:20,766 Wybacz, ale to wszystko nowość. 316 00:18:21,308 --> 00:18:24,853 Nie rozbijałbyś, bo dziś rozstała się z Nickiem. 317 00:18:24,853 --> 00:18:27,231 - Że co? - Gwen rzuciła Nicka. 318 00:18:27,231 --> 00:18:28,982 O stary. Dzisiaj? 319 00:18:28,982 --> 00:18:31,151 Dziś jest pełnia! Nasza noc! 320 00:18:31,151 --> 00:18:34,655 Tej nocy otworzymy się przed tymi, których kochamy. 321 00:18:50,462 --> 00:18:51,713 Idź do niego. 322 00:18:52,172 --> 00:18:55,467 Idź zatknąć swoją flagę na oczach Boga i tych gejów. 323 00:18:55,884 --> 00:18:57,678 Oznacz swoje terytorium. 324 00:18:59,680 --> 00:19:01,014 Radziłem ci kiedyś źle? 325 00:19:18,532 --> 00:19:21,869 Tak! 326 00:19:23,996 --> 00:19:25,664 Czyli się we mnie kochasz? 327 00:19:25,664 --> 00:19:28,709 - Tak, niewykluczone. - Super. 328 00:19:38,886 --> 00:19:40,095 Evan. 329 00:19:41,597 --> 00:19:45,142 Mówiłem o tym drugim! Weź! 330 00:19:46,518 --> 00:19:47,686 Głąbie. 331 00:19:52,983 --> 00:19:54,860 Nie radzę się tam kłaść. 332 00:20:00,073 --> 00:20:01,617 Proszę sekundkę. 333 00:20:01,617 --> 00:20:03,619 Nieładnie. 334 00:20:03,619 --> 00:20:04,995 Jestem dumny. 335 00:20:05,537 --> 00:20:09,791 Pocałowałeś Malcolma, bo wiedziałeś, że już z nami nie pracuje. 336 00:20:09,791 --> 00:20:11,710 Wcale nie dlatego. 337 00:20:11,710 --> 00:20:14,671 Nie będę więcej słuchał tych reguł. 338 00:20:15,422 --> 00:20:19,843 Trzeba było Harry'ego. Mówię ci, chemia nie z tej ziemi. 339 00:20:19,843 --> 00:20:21,887 Albo większość tych ciach. 340 00:20:21,887 --> 00:20:25,641 Harry jest świetny, ale sami wiecie. 341 00:20:25,641 --> 00:20:29,603 Malcolm to Malcolm. Jest szczególnie bliski mojemu sercu. 342 00:20:30,270 --> 00:20:32,439 A serce nie sługa. 343 00:20:33,023 --> 00:20:37,194 - Tęsknię za tym barem. - Raczej za poppersami. 344 00:20:38,320 --> 00:20:39,529 Za poppersami. 345 00:20:39,529 --> 00:20:41,073 A gdzie Malcolm? 346 00:20:41,073 --> 00:20:43,867 Tamten kelner zabrał go na orgię. 347 00:20:44,451 --> 00:20:45,494 Nie do wiary. 348 00:20:45,494 --> 00:20:48,372 Pal sześć. Akceptuję go takim. 349 00:20:48,372 --> 00:20:50,624 Ludzie muszą się czuć swobodnie. 350 00:20:52,209 --> 00:20:55,128 - To jedyna rada, która jest coś warta. - Tak. 351 00:20:55,128 --> 00:20:58,757 Rzeczywiście, szczera prawda. 352 00:20:58,757 --> 00:21:04,054 Pięknie dzisiaj śpiewałaś, Gwen. Jak słowik. Istny słowik. 353 00:21:06,056 --> 00:21:07,975 Chyba nie śpiewałam w barze? 354 00:21:13,438 --> 00:21:14,648 Ale pycha. 355 00:21:15,399 --> 00:21:18,860 Nie jadłem tego dobrych 20 lat. 356 00:21:18,860 --> 00:21:22,197 - Żona zabrania. - Łobuz! 357 00:21:23,657 --> 00:21:26,368 W wyjątkową noc - wolno. 358 00:21:26,368 --> 00:21:27,995 Dlaczego jest wyjątkowa? 359 00:21:29,413 --> 00:21:30,580 Tak jakoś. 360 00:21:32,541 --> 00:21:33,709 No i masz urodziny. 361 00:21:38,547 --> 00:21:40,799 - Hej, belfrzy. - Patrzcie na niego! 362 00:21:40,799 --> 00:21:44,386 - Nie poszedłeś na orgię? - Tak. Było spoko. 363 00:21:44,386 --> 00:21:48,849 Tamten kelner jest wkurwiający, ale robi podręcznikową laskę. 364 00:21:48,849 --> 00:21:52,310 - W mieszkaniu, czy w hali? - W magazynie. 365 00:21:53,687 --> 00:21:55,063 Poszedł po tubkę. 366 00:21:55,897 --> 00:21:57,357 Patrzcie na te gołąbeczki. 367 00:21:57,941 --> 00:22:01,111 Odbyliśmy miłą, długą rozmowę. 368 00:22:01,945 --> 00:22:03,280 I się zeszliśmy. 369 00:22:05,073 --> 00:22:06,533 - Cudownie. - A dlaczego? 370 00:22:07,367 --> 00:22:10,954 Bo Markie powiedział w wozie coś wspaniałego. 371 00:22:10,954 --> 00:22:13,915 Że ludzie muszą być sobą. 372 00:22:15,292 --> 00:22:16,376 Słodkie. 373 00:22:16,376 --> 00:22:18,003 Dzięki za te słowa. 374 00:22:20,922 --> 00:22:23,133 A teraz szybko coś ogłoszę. 375 00:22:23,133 --> 00:22:27,512 Basen jest prawie gotowy. To końcówka. 376 00:22:27,512 --> 00:22:30,515 Ale to jakaś brudna woda ze zlewu. 377 00:22:30,515 --> 00:22:33,226 Nie wchodźcie, filtr nie działa. 378 00:22:33,226 --> 00:22:34,352 Właśnie. 379 00:22:34,352 --> 00:22:36,271 - Czyli nie jest gotowy. - Nie. 380 00:22:36,271 --> 00:22:39,232 - Pokaż wodotryski. - Ja chętnie zobaczę. 381 00:22:39,232 --> 00:22:40,692 Pokazuj. 382 00:22:40,692 --> 00:22:42,861 - Chodzą na Bluetooth. - Bluetooth? 383 00:22:42,861 --> 00:22:47,240 - Obczajcie. - Trzy, dwa, jeden. 384 00:22:51,203 --> 00:22:53,121 - Poszła rura! - Nie na burgera. 385 00:22:53,121 --> 00:22:54,456 Zakręcę! 386 00:22:56,833 --> 00:22:57,918 Trochę... 387 00:22:58,627 --> 00:23:01,254 - Trochę chłopakowato. - Ciut. 388 00:23:54,057 --> 00:23:56,059 Napisy: Piotr Kacprzak