1 00:00:13,437 --> 00:00:15,812 SPOTKAJMY SIĘ W PRZYSZŁE ŚWIĘTA 2 00:00:16,312 --> 00:00:19,771 CHICAGO 0°C 3 00:00:23,604 --> 00:00:27,021 {\an8}PENTATONIX NA ŻYWO W WAKE UP AMERICA 4 00:00:32,937 --> 00:00:35,854 {\an8}PORT LOTNICZY O’HARE 5 00:01:16,146 --> 00:01:18,812 {\an8}PENTATONIX NA ŻYWO W NOWOJORSKIM STUDIU 6 00:01:19,396 --> 00:01:20,979 {\an8}Nie! 7 00:01:21,479 --> 00:01:23,437 {\an8}No i tyle z Gwiazdki! 8 00:01:24,271 --> 00:01:25,479 Serio? 9 00:01:31,646 --> 00:01:34,021 ODLOTY OPÓŹNIONY – ODWOŁANY 10 00:01:39,896 --> 00:01:41,479 {\an8}To będą wesołe święta. 11 00:01:53,312 --> 00:01:54,312 {\an8}Odwołany? 12 00:01:54,312 --> 00:01:55,771 Złapiesz inny lot? 13 00:01:55,771 --> 00:01:58,354 Nie chcę spędzać Wigilii sam. 14 00:01:58,354 --> 00:02:01,146 Tanner, mamy Gwiazdkę. Czas cudów. 15 00:02:01,146 --> 00:02:05,687 Jestem na czterech listach oczekujących. Zdążę wrócić na koncert Pentatonix. 16 00:02:05,687 --> 00:02:07,604 Na który chodzimy co roku. 17 00:02:07,604 --> 00:02:10,187 I na którym zawsze świetnie się bawimy. 18 00:02:10,187 --> 00:02:11,562 I wiesz co? 19 00:02:11,562 --> 00:02:14,229 Jutro na dziewiątce nie będzie korków, 20 00:02:14,229 --> 00:02:16,896 więc otworzymy prezenty tuż przed paradą. 21 00:02:16,896 --> 00:02:18,937 To wymaga wielu cudów. 22 00:02:18,937 --> 00:02:21,396 A został jeszcze jeden gwiazdkowy cud. 23 00:02:21,396 --> 00:02:24,271 Zdążysz do Chili-To-Go po naszą smażeninę? 24 00:02:25,271 --> 00:02:28,729 Nie, już sprawdzałam. Zamknęli się na święta, ale... 25 00:02:30,146 --> 00:02:31,646 to podróż służbowa, 26 00:02:32,312 --> 00:02:34,521 więc mogę użyć służbowej karty, 27 00:02:35,396 --> 00:02:36,521 a to oznacza... 28 00:02:40,604 --> 00:02:42,271 że mam dostęp do poczekalni. 29 00:02:43,562 --> 00:02:44,812 Bożonarodzeniowy cud. 30 00:02:50,604 --> 00:02:51,479 Nie. 31 00:02:52,437 --> 00:02:54,354 - Śmiało. - Jest pańska. 32 00:02:54,354 --> 00:02:56,021 Nie, nalegam. 33 00:02:56,771 --> 00:02:58,062 Zjadłam już cztery. 34 00:02:58,896 --> 00:03:02,896 - Cztery? - Tracę głowę przy bufetach. 35 00:03:02,896 --> 00:03:05,271 Rzadko bywam w poczekalniach. 36 00:03:05,771 --> 00:03:09,062 W takim razie musi ją pani zjeść. 37 00:03:09,812 --> 00:03:10,854 - Na pewno? - Tak. 38 00:03:10,854 --> 00:03:13,896 - No dobrze. - Ale coś pani doradzę. 39 00:03:13,896 --> 00:03:16,312 Smakują dużo lepiej z ostrym sosem. 40 00:03:16,312 --> 00:03:18,229 - Poproszę. - Już się robi. 41 00:03:23,146 --> 00:03:23,979 Dziękuję. 42 00:03:23,979 --> 00:03:25,229 Nie ma za co. 43 00:03:26,104 --> 00:03:28,687 - Przepraszam! - Nie szkodzi... 44 00:03:30,021 --> 00:03:32,604 - Nie mam jak pomóc. - Poradzę sobie. 45 00:03:33,937 --> 00:03:35,687 Prezenty na ostatnią chwilę. 46 00:03:36,729 --> 00:03:37,687 Wesołych świąt. 47 00:03:40,312 --> 00:03:41,354 Wesołych świąt. 48 00:03:49,562 --> 00:03:52,562 Rozmawiałem już z Mikołajem. 49 00:03:53,521 --> 00:03:55,229 Śnieżyca go nie powstrzyma. 50 00:03:57,521 --> 00:04:00,729 Wujek James cię kocha. Jak się obudzisz, to już będę. 51 00:04:02,146 --> 00:04:03,104 Trzymaj się, pa. 52 00:04:03,104 --> 00:04:04,437 - Jest miejsce. - Może być. 53 00:04:07,354 --> 00:04:08,729 To będą wesołe święta. 54 00:04:11,062 --> 00:04:13,146 - Powiedziałem to na głos? - Tak. 55 00:04:14,062 --> 00:04:16,271 Burknęłam to samo 20 minut temu. 56 00:04:16,271 --> 00:04:18,521 Nie jest to wymarzona Gwiazdka. 57 00:04:18,521 --> 00:04:20,437 - No nie. - Ktoś tu siedzi? 58 00:04:21,187 --> 00:04:22,104 Nie, proszę. 59 00:04:22,771 --> 00:04:27,604 Ale bez krzywych spojrzeń na ilość wina, które wypiję do To wspaniałe życie. 60 00:04:29,021 --> 00:04:33,104 Zatem bez krzywych spojrzeń, jak rozpłaczę się na scenie z pieniędzmi. 61 00:04:35,271 --> 00:04:38,896 Nie sądziłam, że w poczekalni spotkam Jimmy’ego Stewarta. 62 00:04:39,437 --> 00:04:41,021 Nie do końca, ale... 63 00:04:41,979 --> 00:04:43,021 Jestem James. 64 00:04:44,312 --> 00:04:47,854 - Ale ty nie wyglądasz na Mary. - Nie, jestem Laylą. 65 00:04:48,646 --> 00:04:49,479 Laylą? 66 00:04:50,354 --> 00:04:51,271 Tak. 67 00:04:52,146 --> 00:04:54,271 Miło cię poznać, Laylo. 68 00:04:57,562 --> 00:04:59,479 Święta w Paryżu, na 1000%. 69 00:04:59,479 --> 00:05:02,896 - Od zawsze są na szczycie mojej listy. - Mojej też. 70 00:05:02,896 --> 00:05:04,771 Architektura i... 71 00:05:04,771 --> 00:05:07,812 jarmarki świąteczne – jak w bajce. 72 00:05:07,812 --> 00:05:08,729 Może kiedyś. 73 00:05:09,396 --> 00:05:10,312 Może. 74 00:05:14,812 --> 00:05:15,979 To jest Derek. 75 00:05:15,979 --> 00:05:20,437 Trzy lata temu skończył studia w Langston i jest programistą w Google. 76 00:05:20,437 --> 00:05:22,646 Langston w Oklahomie? 77 00:05:25,271 --> 00:05:27,896 Ktoś tu się zna na czarnych uniwersytetach. 78 00:05:27,896 --> 00:05:31,937 Ja skończyłem Morehouse, ale dość o mnie. 79 00:05:32,521 --> 00:05:34,646 Opłaciłaś im wszystkim edukację? 80 00:05:35,312 --> 00:05:39,771 Nie ja, ale moja organizacja non profit. 81 00:05:39,771 --> 00:05:41,521 Wspieramy czarnych uczniów. 82 00:05:41,521 --> 00:05:43,854 Czyli jesteś świętą z MBA. 83 00:05:45,396 --> 00:05:46,937 Nie jestem świętą. 84 00:05:46,937 --> 00:05:50,937 Wiecznie podkradam papier toaletowy z biura. 85 00:05:55,187 --> 00:05:56,104 Zaraz. 86 00:05:56,854 --> 00:06:00,521 Wysypały się jednemu facetowi. Jedna musiała wpaść mi do torby. 87 00:06:01,021 --> 00:06:02,312 Ale już go tu nie ma. 88 00:06:02,854 --> 00:06:06,271 Zatrzymaj ją sobie. Pewnie i tak już nigdy go nie spotkasz. 89 00:06:06,896 --> 00:06:08,479 Może się do czegoś przyda. 90 00:06:09,646 --> 00:06:10,479 Na spinacze? 91 00:06:11,479 --> 00:06:12,312 Dinks! 92 00:06:16,021 --> 00:06:18,187 - To się nie zdarza często. - No nie. 93 00:06:20,229 --> 00:06:23,104 Nie tak wyobrażałam sobie te święta. 94 00:06:23,104 --> 00:06:24,271 Nic mi nie mów. 95 00:06:24,271 --> 00:06:27,479 Miałem teraz robić domek z piernika z siostrzeńcem. 96 00:06:27,479 --> 00:06:29,396 - Jak miło. - Wiesz... 97 00:06:30,979 --> 00:06:34,729 My z Tannerem wracalibyśmy z wigilijnego koncertu Pentatonix. 98 00:06:34,729 --> 00:06:35,854 Pentatonix? 99 00:06:36,479 --> 00:06:37,604 Poważnie? 100 00:06:38,271 --> 00:06:41,146 Nie znasz Pentatonix? Poczekaj. 101 00:06:42,104 --> 00:06:43,979 Zaraz cię olśnię. 102 00:06:46,312 --> 00:06:48,437 Jedna dla ciebie... 103 00:06:48,437 --> 00:06:49,687 Dzięki. 104 00:06:50,521 --> 00:06:51,896 - Puszczam. - Dobrze. 105 00:06:58,896 --> 00:07:01,687 Po raz pierwszy poczułem dziś ducha świąt. 106 00:07:01,687 --> 00:07:03,271 - Prawda? - Serio. 107 00:07:04,104 --> 00:07:07,396 Właśnie dlatego co roku latam na ich nowojorski koncert. 108 00:07:14,521 --> 00:07:16,021 Mój samolot jest gotowy. 109 00:07:23,646 --> 00:07:24,604 No cóż... 110 00:07:24,604 --> 00:07:25,771 Panno Laylo. 111 00:07:28,021 --> 00:07:30,604 Nie mógłbym lepiej utknąć na lotnisku. 112 00:07:30,604 --> 00:07:31,687 Ja również. 113 00:07:42,604 --> 00:07:43,687 Posłuchaj. 114 00:07:44,437 --> 00:07:45,646 Muszę to powiedzieć. 115 00:07:45,646 --> 00:07:47,354 Wiem, że masz chłopaka, 116 00:07:47,937 --> 00:07:49,396 ale hipotetycznie, 117 00:07:50,146 --> 00:07:53,521 jeśli dwoje nieznajomych tak świetnie się dogaduje, 118 00:07:54,187 --> 00:07:56,687 można by pomyśleć, że są sobie pisani. 119 00:07:56,687 --> 00:08:00,562 Hipotetycznie, gdyby oboje byli wolni? 120 00:08:00,562 --> 00:08:02,521 - A ja jestem... - Zajęta. 121 00:08:02,521 --> 00:08:03,687 Ale kto wie. 122 00:08:04,437 --> 00:08:05,854 Może za rok... 123 00:08:05,854 --> 00:08:08,437 Liczysz na rozpad mojego związku? 124 00:08:08,437 --> 00:08:09,354 Nie. 125 00:08:09,354 --> 00:08:12,437 Może trochę, ale chodzi mi o to, 126 00:08:13,062 --> 00:08:17,104 że jeśli jakimś cudem oboje będziemy wolni, niezaangażowani... 127 00:08:17,104 --> 00:08:18,104 Posłuchaj. 128 00:08:18,771 --> 00:08:21,979 Jestem bardzo zaangażowana i nie chcę tego zmieniać. 129 00:08:21,979 --> 00:08:23,146 Mam propozycję. 130 00:08:24,104 --> 00:08:26,562 - Pokazałaś mi dziś Pentatonix. - Tak. 131 00:08:26,562 --> 00:08:30,604 W Wigilię... Może za rok spotkamy się na ich koncercie? 132 00:08:32,354 --> 00:08:35,854 Ale tylko pod warunkiem, że z jakiegoś niepojętego, 133 00:08:35,854 --> 00:08:39,896 nieprzewidywalnego i nieprawdopodobnego powodu zostaniesz singielką. 134 00:08:40,479 --> 00:08:41,979 Niech los zdecyduje. 135 00:08:41,979 --> 00:08:43,854 - Los? - Tak, los. 136 00:08:44,479 --> 00:08:47,271 Żadnych nazwisk, żadnych social mediów. 137 00:08:48,187 --> 00:08:49,021 Los. 138 00:08:49,854 --> 00:08:53,354 Zobaczymy się na koncercie albo już nigdy więcej. 139 00:08:54,062 --> 00:08:56,437 Uwaga! Pasażerowie lotu 808... 140 00:08:56,437 --> 00:08:57,396 Dobrze. 141 00:08:58,104 --> 00:08:59,437 - Dobrze? - Tak. 142 00:08:59,437 --> 00:09:00,521 Mamy umowę? 143 00:09:01,229 --> 00:09:02,229 Mamy może. 144 00:09:02,979 --> 00:09:06,646 Bardzo schlebiające, ale wątpliwe może. 145 00:09:06,646 --> 00:09:08,021 Dobrze, mamy może. 146 00:09:08,979 --> 00:09:09,979 Niech będzie. 147 00:09:09,979 --> 00:09:14,104 Drodzy pasażerowie lotu 808, prosimy o kierowanie się do bramki... 148 00:09:14,104 --> 00:09:15,437 Wesołych świąt. 149 00:09:15,937 --> 00:09:17,146 Wesołych świąt. 150 00:09:27,104 --> 00:09:29,104 ŚWIĘTA BEZ @LAYLA_LOVES 151 00:09:31,229 --> 00:09:33,854 POUGHKEEPSIE, NOWY JORK ROK PÓŹNIEJ 152 00:09:35,104 --> 00:09:36,437 Bliźniaki się dostały. 153 00:09:36,937 --> 00:09:39,062 Udało ci się wkręcić oboje? 154 00:09:40,146 --> 00:09:43,979 Do szkół w tym samym mieście. Siostrę do Spelman, brata do Morehouse. 155 00:09:44,562 --> 00:09:46,729 Jesteś cudotwórczynią! 156 00:09:46,729 --> 00:09:51,354 Cudem jest to, że wychodzę wcześniej. Zaskoczę Tannera kolacją. 157 00:09:51,354 --> 00:09:54,687 Świat się kończy! Zamierzasz gotować? 158 00:09:54,687 --> 00:09:57,396 A gdzie tam. Dostanie swój przysmak. 159 00:09:57,396 --> 00:10:00,521 Włoskie żarcie na wynos ze świątecznym akcentem. 160 00:10:15,229 --> 00:10:16,396 Skarbie? 161 00:10:16,396 --> 00:10:18,937 - Layla. Nie! - Co to ma być? 162 00:10:18,937 --> 00:10:21,062 Wynocha! 163 00:10:22,562 --> 00:10:24,812 I to jeszcze w moim domu? 164 00:10:24,812 --> 00:10:27,896 Nie chciałem przeszkadzać mojej sprzątaczce. 165 00:10:27,896 --> 00:10:29,229 Że co? Tanner! 166 00:10:29,229 --> 00:10:31,187 To ty przyszłaś za wcześnie. 167 00:10:31,771 --> 00:10:33,271 Przegadajmy to... 168 00:10:39,062 --> 00:10:41,771 - Co? - Tak! Na kanapie! 169 00:10:41,771 --> 00:10:43,396 Co za gnida! 170 00:10:53,937 --> 00:10:57,979 Nie rozumiem. Był taki romantyczny. 171 00:10:59,146 --> 00:11:02,604 Na urodziny przygotował wszystkie moje ulubione dania. 172 00:11:03,812 --> 00:11:07,437 I podał ci pad thaia z fistaszkami, na które jesteś uczulona? 173 00:11:08,187 --> 00:11:09,437 O te urodziny chodzi? 174 00:11:09,437 --> 00:11:14,354 Wyglądałaś jak półżywa rozdymka. Jest lekarzem. Jak mógł o tym zapomnieć? 175 00:11:14,937 --> 00:11:16,062 Nie wiem. 176 00:11:16,062 --> 00:11:19,187 Co za facet zdradza tuż przed Bożym Narodzeniem? 177 00:11:19,187 --> 00:11:20,729 Morderca rybek. 178 00:11:20,729 --> 00:11:24,062 - To był wypadek. - Czyżby? 179 00:11:24,062 --> 00:11:28,104 Wybacz, ale nie przyjmuję do wiadomości, że chodziłam z rybkobójcą. 180 00:11:30,729 --> 00:11:31,771 Po prostu... 181 00:11:32,979 --> 00:11:34,646 zawsze ufałam przeznaczeniu. 182 00:11:35,646 --> 00:11:37,104 Ale tym razem to trudne. 183 00:11:39,729 --> 00:11:42,437 Może przemawia przeze mnie pół butelki wina, 184 00:11:43,146 --> 00:11:44,979 ale pora postawić cię do pionu. 185 00:11:45,479 --> 00:11:47,687 Tanner to typowy wybór Laili. 186 00:11:47,687 --> 00:11:49,979 Inteligentny, imponujący, ambitny. 187 00:11:49,979 --> 00:11:52,271 Chirurg z sześciopakiem. 188 00:11:52,271 --> 00:11:53,187 Z ośmiopakiem. 189 00:11:53,771 --> 00:11:54,771 Latem. 190 00:11:55,687 --> 00:11:58,146 I wszystko ładnie pięknie, 191 00:11:58,146 --> 00:12:00,854 ale chyba umyka ci to, co istotne. 192 00:12:00,854 --> 00:12:02,729 Darmowe porady lekarskie? 193 00:12:03,646 --> 00:12:06,021 To miły dodatek, ale nie. 194 00:12:06,562 --> 00:12:09,562 Czy jest życzliwy? Co jest dla niego ważne? 195 00:12:09,562 --> 00:12:12,271 Czy cię wspiera? Skoczy za tobą w ogień? 196 00:12:12,271 --> 00:12:13,854 Wiesz co? Masz rację. 197 00:12:14,437 --> 00:12:18,021 Tanner dał plamę, ale ja to wszystko dostanę. 198 00:12:18,771 --> 00:12:19,771 Tak jest. 199 00:12:21,271 --> 00:12:22,479 Ale wiesz co? 200 00:12:22,479 --> 00:12:26,354 Nie wierzę, że odpuściłam tak słodkie zapoznanie dla tego idioty. 201 00:12:26,354 --> 00:12:29,562 Co nie? Lotniskowy James! 202 00:12:29,562 --> 00:12:32,521 - Lotniskowy James. - Gdzie on się podziewa? 203 00:12:33,104 --> 00:12:34,771 Pojęcia nie mam. 204 00:12:35,604 --> 00:12:37,979 Obiecaliśmy, że nie będziemy się szukać. 205 00:12:38,521 --> 00:12:41,771 Zaraz go wyszperam. Jest z Filadelfii, prawda? 206 00:12:44,979 --> 00:12:47,687 O raju. Któryś z nich wygląda znajomo? 207 00:12:49,646 --> 00:12:50,646 No dobra. 208 00:12:51,396 --> 00:12:54,312 Ciebie zapiszę na później. Cześć. 209 00:12:54,312 --> 00:12:55,979 O Boże. Czekaj. 210 00:12:57,937 --> 00:12:59,771 Wszechświat miał zdecydować. 211 00:13:00,562 --> 00:13:03,437 Ale obiecaliśmy, że jeśli będziemy wolni, 212 00:13:04,687 --> 00:13:08,604 spotkamy się na koncercie Pentatonix! Teraz to wszystko ma sens! 213 00:13:10,396 --> 00:13:13,062 Tak się zaczynają epickie romanse. 214 00:13:13,062 --> 00:13:15,812 Dlatego zostałam zdradzona tuż przed Gwiazdką. 215 00:13:15,812 --> 00:13:18,979 Dlatego co roku kupujesz bilety na Pentatonix. 216 00:13:18,979 --> 00:13:21,021 - Ale nie w tym. - Co? 217 00:13:21,604 --> 00:13:24,437 Tanner chciał pójść na Macklemore’a! 218 00:13:25,062 --> 00:13:27,854 - I to ci nie dało do myślenia? - No wiem! 219 00:13:27,854 --> 00:13:31,812 Gdzie zazwyczaj kupujesz bilety? 220 00:13:33,146 --> 00:13:35,562 Na stronie hali koncertowej. 221 00:13:35,562 --> 00:13:37,187 No dobrze, już wchodzę. 222 00:13:40,271 --> 00:13:41,479 No nie! 223 00:13:41,479 --> 00:13:43,187 {\an8}PENTATONIX – WYPRZEDANY 224 00:13:43,187 --> 00:13:46,271 Wiem, do bani, ale minął rok. 225 00:13:46,271 --> 00:13:48,812 Może być żonaty i mieć dziecko w drodze. 226 00:13:51,396 --> 00:13:52,937 Niemożliwe. 227 00:13:54,479 --> 00:13:56,312 Czy żonaty przyszły ojciec 228 00:13:56,312 --> 00:13:58,604 kupowałby bilet, żeby być ze mną? 229 00:13:58,604 --> 00:13:59,896 Kochana... 230 00:13:59,896 --> 00:14:01,604 To on. To James! 231 00:14:01,604 --> 00:14:04,646 O matko! Nie ściemniałaś, kawał ciacha. 232 00:14:04,646 --> 00:14:06,521 Wszechświat przemówił. 233 00:14:07,229 --> 00:14:10,479 Jaka jest szansa, że będzie kupował bilet 234 00:14:10,479 --> 00:14:13,187 akurat wtedy, gdy robiono tę sesję, 235 00:14:13,187 --> 00:14:16,312 a ja zobaczę jego zdjęcie na stronie? 236 00:14:16,312 --> 00:14:17,396 O Boże. 237 00:14:17,396 --> 00:14:20,687 Siła wyższa, Święty Mikołaj albo ktoś taki 238 00:14:20,687 --> 00:14:23,312 upewnia się, że tam będę. 239 00:14:25,521 --> 00:14:28,646 Szukaj na Live Nation. Ja dzwonię do American Express. 240 00:14:28,646 --> 00:14:30,229 Zdobędziemy ci ten bilet! 241 00:14:33,562 --> 00:14:38,437 Zaproponowałam cały twój budżet, czyli dwa i pół koła, babce z OfferUp, 242 00:14:38,437 --> 00:14:40,937 ale kazała mi się wypchać. 243 00:14:40,937 --> 00:14:42,646 A ile chce? 244 00:14:42,646 --> 00:14:43,562 Cztery koła. 245 00:14:44,979 --> 00:14:48,812 Nie dam rady się dorzucić, bo wiesz, że jestem BB. 246 00:14:48,812 --> 00:14:50,812 Tak, biedną burżujką. 247 00:14:51,604 --> 00:14:55,021 I co ja mam zrobić? James będzie na mnie czekał. 248 00:14:55,021 --> 00:14:58,521 Spodziewa się magicznej chwili, a mnie tam nie będzie. 249 00:15:02,437 --> 00:15:03,729 Zaraz. 250 00:15:03,729 --> 00:15:07,021 Zaraz! Że też wcześniej na to nie wpadłam! 251 00:15:07,021 --> 00:15:08,771 - Na co? - Impromptu! 252 00:15:08,771 --> 00:15:09,729 Improm-co? 253 00:15:09,729 --> 00:15:12,187 Osobisty konsjerż. 254 00:15:12,187 --> 00:15:14,521 Załatwią wszystko, czego zapragniesz. 255 00:15:15,271 --> 00:15:17,396 Szefowa kazała mi do nich zadzwonić, 256 00:15:17,396 --> 00:15:21,521 bo chce dać mężowi tę butelkę wina, która jest nie do dostania! 257 00:15:21,521 --> 00:15:23,604 Super! Zabierz mnie do nich. 258 00:15:23,604 --> 00:15:25,979 - I którą właśnie wypiłyśmy. - O nie. 259 00:15:26,979 --> 00:15:29,437 Więc i tak muszę do nich zadzwonić. 260 00:15:31,104 --> 00:15:32,562 Ale to nie jest tanie. 261 00:15:32,562 --> 00:15:33,646 Nieważne. 262 00:15:34,937 --> 00:15:36,187 To może być ten jedyny. 263 00:15:36,187 --> 00:15:38,479 Zadzwonimy do nich z samego rana! 264 00:15:38,479 --> 00:15:40,687 Zdobędziemy dla ciebie ten bilet! 265 00:15:40,687 --> 00:15:43,271 Ci ludzie to cudotwórcy. 266 00:15:44,187 --> 00:15:45,021 Poważnie. 267 00:16:05,271 --> 00:16:06,896 Dzień dobry wszystkim! 268 00:16:06,896 --> 00:16:08,187 Sorki za spóźnienie. 269 00:16:08,937 --> 00:16:10,271 Tak obchodzę Gwiazdkę. 270 00:16:10,271 --> 00:16:15,187 No i czekałem, aż karmel zastygnie. To nowy przepis, palce lizać. 271 00:16:15,979 --> 00:16:18,771 Górna warstwa jest bezglutenowa. 272 00:16:18,771 --> 00:16:20,771 Bo co nie jest świąteczne? 273 00:16:20,771 --> 00:16:22,896 - Zapalenie okrężnicy. - Prawda! 274 00:16:22,896 --> 00:16:24,521 No dobrze. 275 00:16:24,521 --> 00:16:25,729 Praca czeka. 276 00:16:25,729 --> 00:16:29,062 Łakocie zostawcie sobie na przerwę. Musimy porozmawiać. 277 00:16:29,062 --> 00:16:31,146 O tobie też pamiętałem, szefowo. 278 00:16:31,771 --> 00:16:34,687 Może to i dziwny prezent świąteczny, 279 00:16:34,687 --> 00:16:37,271 ale to twój ulubiony gulasz rybny. 280 00:16:38,562 --> 00:16:40,854 Teddy, uwielbiam twoje... 281 00:16:41,479 --> 00:16:46,229 Nie chcę rozmawiać o gulaszu. Musimy porozmawiać o twojej pracy. 282 00:16:47,062 --> 00:16:49,812 W twoim biurze czeka kobieta. 283 00:16:49,812 --> 00:16:52,104 Layla jest twoją dzisiejszą klientką. 284 00:16:52,104 --> 00:16:54,562 To klienci do nas przychodzą? 285 00:16:54,562 --> 00:16:58,646 Nie. Nie zasypują mnie też mejlami przed piątą rano 286 00:16:58,646 --> 00:17:01,312 i nie wystają od świtu pod biurem. 287 00:17:01,312 --> 00:17:02,437 To dlaczego... 288 00:17:02,437 --> 00:17:06,354 Rozpaczliwie potrzebuje biletu na jutrzejszy koncert Pentatonix. 289 00:17:06,354 --> 00:17:08,104 Uwielbiam Pentatonix. 290 00:17:08,104 --> 00:17:11,854 Skup się, Teddy. Nie mam czasu na owijanie w bawełnę. 291 00:17:11,854 --> 00:17:13,562 Masz beznadziejne opinie. 292 00:17:14,771 --> 00:17:16,354 No wiesz... 293 00:17:17,187 --> 00:17:20,021 ja wolę mówić, że jest pole do poprawy. 294 00:17:20,021 --> 00:17:21,479 Powiem wprost. 295 00:17:21,479 --> 00:17:23,479 - O rany. - Jesteś utalentowany. 296 00:17:23,479 --> 00:17:25,521 Twój gulasz rybny jest bajeczny, 297 00:17:25,521 --> 00:17:28,521 ale bycie konsjerżem nie jest twoją mocną stroną. 298 00:17:28,521 --> 00:17:29,604 No tak. 299 00:17:29,604 --> 00:17:31,562 Twój okres próbny dobiega końca 300 00:17:31,562 --> 00:17:34,604 i muszę zdecydować, czy przedłużyć ci umowę. 301 00:17:34,604 --> 00:17:36,979 Wiesz, jak potrzebuję tej pracy. 302 00:17:36,979 --> 00:17:37,896 Wiem. 303 00:17:38,937 --> 00:17:40,854 Dlatego dostajesz to zlecenie. 304 00:17:40,854 --> 00:17:45,604 Załatw kobiecie bilet, zdobądź dobrą ocenę i daj mi powód do przedłużenia umowy. 305 00:17:45,604 --> 00:17:46,646 Rozumiem. 306 00:17:47,354 --> 00:17:48,354 Jasne. 307 00:17:57,937 --> 00:17:58,937 Layla? 308 00:17:59,812 --> 00:18:02,896 Napijesz się kawy albo gorącej czekolady? 309 00:18:03,812 --> 00:18:07,937 Nigdy w żadnym biurze nie proponowano mi gorącej czekolady. 310 00:18:07,937 --> 00:18:09,521 Nie, ale dziękuję. 311 00:18:15,437 --> 00:18:17,271 Co? Mam coś we włosach? 312 00:18:17,271 --> 00:18:19,104 Już wiem. Liceum Lincolna. 313 00:18:19,104 --> 00:18:20,979 Ja? Nie. 314 00:18:21,896 --> 00:18:24,312 - Podstawówka Wilsona? - Nie. 315 00:18:26,396 --> 00:18:30,062 - Nigdy nie zapominam twarzy. Minutkę. - Nie mam minutki. 316 00:18:30,062 --> 00:18:33,854 Potrzebuję tego biletu. Kiedy spotkam się z konsjerżem? 317 00:18:35,104 --> 00:18:37,062 Ja nim jestem. Teddy. 318 00:18:38,312 --> 00:18:41,479 Twój licencjonowany, no, na to nie ma licencji, 319 00:18:41,479 --> 00:18:43,146 ale przeszkolony konsjerż. 320 00:18:44,146 --> 00:18:46,354 Bardzo przepraszam. 321 00:18:46,354 --> 00:18:49,479 Reszta jest w garniturach i garsonkach. 322 00:18:49,479 --> 00:18:50,646 No wiesz... 323 00:18:51,354 --> 00:18:53,937 Technicznie to nie jest wymagane... 324 00:18:53,937 --> 00:18:56,646 Ale zdecydowanie zalecane? 325 00:18:59,729 --> 00:19:01,937 Załatwmy ten bilet, dobrze? 326 00:19:02,729 --> 00:19:04,146 Świetnie. Dziękuję. 327 00:19:04,771 --> 00:19:06,646 Trochę się stresuję, 328 00:19:06,646 --> 00:19:09,854 bo próbowałam już wszystkiego i nic. 329 00:19:09,854 --> 00:19:14,021 Nie znam za dobrze miasta, a zostało nam... Boże, 35 godzin. 330 00:19:14,021 --> 00:19:16,937 Minus dwie na odstrzelenie się, więc 32,5. 331 00:19:16,937 --> 00:19:18,021 Mniej więcej. 332 00:19:20,021 --> 00:19:20,937 Jasne. 333 00:19:20,937 --> 00:19:27,396 Bardzo dziękuję za dokładne ramy czasowe, ale na szczęście to zajmie tylko chwilę. 334 00:19:27,396 --> 00:19:30,729 - Wejdę tylko na Live Nation. - Już tam sprawdzałam. 335 00:19:30,729 --> 00:19:34,604 Również na Ticketmaster, TickPick, StubHub i OfferUp. 336 00:19:34,604 --> 00:19:37,104 Czekam jeszcze na odzew z Craiglist, 337 00:19:37,104 --> 00:19:41,771 a ktoś oferuje bilet w ramach napiwku na OnlyFans, ale są pewne granice. 338 00:19:41,771 --> 00:19:44,812 - OnlyFans? - Chce zdjęcia moich stóp. 339 00:19:44,812 --> 00:19:47,229 Usunęłam konto i wyczyściłam historię. 340 00:19:48,146 --> 00:19:51,021 Ale jestem pewna, że Impromptu 341 00:19:51,562 --> 00:19:54,479 ma wtyki wśród pośredników biletów. 342 00:19:54,479 --> 00:19:56,271 Jasne, oczywiście. 343 00:19:56,271 --> 00:20:00,437 Mamy nawet własną bazę dostępnych biletów koncertowych. 344 00:20:00,437 --> 00:20:05,104 Więc jeśli dasz mi chwilkę i zamkniesz buzię, panno gadulska... 345 00:20:11,271 --> 00:20:12,146 ŁADOWANIE... 346 00:20:13,396 --> 00:20:15,021 BRAK DOSTĘPNYCH BILETÓW 347 00:20:15,021 --> 00:20:18,062 Co to za dźwięk? Zabrzmiał jak „nie”. 348 00:20:18,062 --> 00:20:19,896 Bo właśnie to oznacza. 349 00:20:19,896 --> 00:20:21,271 Posłuchaj, Teddy. 350 00:20:22,146 --> 00:20:25,229 Naprawdę potrzebuję tego biletu. 351 00:20:25,229 --> 00:20:27,437 Bez paniki. Znam jednego gościa. 352 00:20:27,437 --> 00:20:30,146 Nie mamy go w bazie, ale ma bilety na wszystko. 353 00:20:30,146 --> 00:20:31,437 No to dzwońmy. 354 00:20:31,937 --> 00:20:34,604 Do niego się nie dzwoni. Jest staroświecki. 355 00:20:34,604 --> 00:20:38,562 Nie ma nawet telefonu. Trzeba podejść do jego kiosku. 356 00:20:38,562 --> 00:20:42,937 W zasadzie muszę się pośpieszyć, bo przed świętami zamyka wcześniej. 357 00:20:42,937 --> 00:20:44,729 Świetnie, no to chodźmy. 358 00:20:45,437 --> 00:20:48,396 „Chodźmy”? Nie, nie ma mowy. 359 00:20:48,396 --> 00:20:51,521 Sam odbiorę bilet i ci go dostarczę. 360 00:20:51,521 --> 00:20:53,271 - To część usługi. - Słuchaj. 361 00:20:53,854 --> 00:20:56,937 Moja miłosna przyszłość może zależeć od tego biletu. 362 00:20:57,479 --> 00:20:59,104 Nie odstąpię cię na krok. 363 00:21:03,687 --> 00:21:04,937 Ty pierwsza. 364 00:21:06,562 --> 00:21:07,437 Szlag. 365 00:21:16,021 --> 00:21:18,729 Wiem. Zeszłoroczny sylwester, Times Square. 366 00:21:18,729 --> 00:21:19,646 Nie. 367 00:21:19,646 --> 00:21:21,979 Sylwester, były chłopak, domówka. 368 00:21:21,979 --> 00:21:23,771 A już miałem nadzieję. 369 00:21:28,646 --> 00:21:30,271 - Już niedaleko. - Dobrze. 370 00:21:30,271 --> 00:21:32,937 Mówiłem, że zdobędę ten bilet. 371 00:21:32,937 --> 00:21:36,354 Facet z Craiglist napisał. Ma bilet. 372 00:21:36,854 --> 00:21:40,146 - Jaki facet? - Z Bilety Daveya. 373 00:21:40,146 --> 00:21:41,437 „Bilety Daveya”? 374 00:21:41,437 --> 00:21:43,896 Nie znam. To pewnie jakiś przekręt. 375 00:21:43,896 --> 00:21:47,062 Idziemy do kioskarza, który nie posiada telefonu, 376 00:21:47,062 --> 00:21:48,854 ale mój koleś to oszust? 377 00:21:49,937 --> 00:21:54,354 Współpracowałem z niemal każdym oficjalnym pośrednikiem w mieście. 378 00:21:54,354 --> 00:21:56,646 A tego nie znam, więc to szwindel. 379 00:21:56,646 --> 00:21:59,354 Poza tym ten kiosk jest tuż... 380 00:22:00,312 --> 00:22:01,146 przed nami? 381 00:22:01,146 --> 00:22:02,479 BILETY – ZAMKNIĘTE 382 00:22:02,479 --> 00:22:04,812 Wygląda na to, że zwinął interes. 383 00:22:05,479 --> 00:22:07,646 Nie sądzę. Daj mi... 384 00:22:07,646 --> 00:22:10,521 Ten od Biletów Daveya czeka na nas w Village. 385 00:22:10,521 --> 00:22:13,562 - To niedaleko, prawda? - Tak, ale nawet... 386 00:22:13,562 --> 00:22:16,562 Nie mamy innych opcji, więc... 387 00:22:16,562 --> 00:22:20,771 Chyba że zapomniałeś wspomnieć, że znasz Scotta z Pentatonix ze szkoły. 388 00:22:21,271 --> 00:22:23,396 Jestem zawodowym konsjerżem. 389 00:22:23,896 --> 00:22:27,687 - Mam mnóstwo dojść. Daj mi chwilę. - Z pewnością. 390 00:22:27,687 --> 00:22:29,354 Ja skorzystam ze swojego. 391 00:22:32,646 --> 00:22:34,979 Trudne sytuacje wymagają poświęceń. 392 00:22:39,062 --> 00:22:39,896 Dziękuję. 393 00:22:42,521 --> 00:22:44,812 - Dzięki. - Jak wypadliśmy na paradzie? 394 00:22:44,812 --> 00:22:46,146 Fantastycznie. 395 00:22:46,812 --> 00:22:51,437 - Nawet nie oglądałaś, prawda? - Nie, ale na pewno byliście świetni. 396 00:22:51,437 --> 00:22:52,854 Ważna sprawa. 397 00:22:52,854 --> 00:22:56,937 Moja ciocia zlatuje z czwórką znajomych. Trzeba je wpisać na listę. 398 00:22:56,937 --> 00:22:59,062 Czwórką moich innych cioć. 399 00:22:59,062 --> 00:23:01,062 Ja potrzebuję biletu dla kumpeli... 400 00:23:01,062 --> 00:23:02,979 {\an8}POMOŻECIE SPEŁNIĆ GWIAZDKOWY CUD? 401 00:23:02,979 --> 00:23:05,229 {\an8}Zaproszę wszystkich, bo jestem jaka? 402 00:23:05,229 --> 00:23:06,437 Serdeczna! 403 00:23:06,437 --> 00:23:07,479 Jezu. 404 00:23:08,021 --> 00:23:10,812 W sumie to będą 23 bilety. 405 00:23:10,812 --> 00:23:12,271 O nie. 406 00:23:12,271 --> 00:23:13,437 Nie. 407 00:23:13,437 --> 00:23:15,896 Wykorzystaliście swoją pulę biletów. 408 00:23:15,896 --> 00:23:17,812 - Więcej nie ma. - To dodrukuj. 409 00:23:17,812 --> 00:23:20,687 To tak nie działa. Słyszałeś o ekonomii? 410 00:23:23,021 --> 00:23:26,479 - Jestem gwiazdą popu. - Lista jest zamknięta. 411 00:23:26,479 --> 00:23:29,771 Nie, protestuję. Muszę dopisać swoją kosmetyczkę. 412 00:23:29,771 --> 00:23:32,062 - Masz kosmetyczkę? - Masz boską cerę. 413 00:23:32,062 --> 00:23:34,729 Wiem. Dlatego nie mogę jej wkurzyć. 414 00:23:34,729 --> 00:23:35,979 Rozumiem. 415 00:23:35,979 --> 00:23:38,354 Nie wiem, co wam powiedzieć. 416 00:23:38,354 --> 00:23:41,396 Nie mamy wolnych biletów. Koncert jest wyprzedany. 417 00:23:41,396 --> 00:23:42,812 Cena sławy. 418 00:23:42,812 --> 00:23:45,521 - Miałem to powiedzieć. - Wyprzedany. 419 00:23:45,521 --> 00:23:47,604 - Obłęd! - Szaleństwo. 420 00:23:47,604 --> 00:23:50,062 Życie przewrotne potrafi być 421 00:23:50,062 --> 00:23:52,937 Kiedyś nieznani, lecz teraz znani 422 00:23:52,937 --> 00:23:55,062 I nie jest łatwo z tą sławą żyć 423 00:23:55,062 --> 00:23:58,604 - Ale udało nam się! - Udało! 424 00:23:58,604 --> 00:24:00,854 - Wyprzedany koncert! - Sukces! 425 00:24:19,229 --> 00:24:22,021 Tutaj macie się spotkać? 426 00:24:22,021 --> 00:24:24,354 W jakiejś spelunie o 9.30 rano? 427 00:24:24,354 --> 00:24:26,104 To na bank wzorowy obywatel. 428 00:24:26,937 --> 00:24:28,396 Wiesz co, Teddy? 429 00:24:29,187 --> 00:24:30,687 Kiedy byłam nastolatką, 430 00:24:30,687 --> 00:24:34,146 odkupiłam bilety na NSYNC od gościa w opuszczonej knajpie. 431 00:24:34,146 --> 00:24:35,937 Czy było nieswojo? Tak. 432 00:24:35,937 --> 00:24:38,271 Czy bilety były prawdziwe? Tak. 433 00:24:38,271 --> 00:24:42,062 Czy JC mrugnął do mnie w trakcie Bye Bye Bye? 434 00:24:42,062 --> 00:24:42,979 O tak. 435 00:24:44,187 --> 00:24:46,854 Czasami trzeba zaryzykować. 436 00:24:54,437 --> 00:24:55,646 To ten Davey? 437 00:24:55,646 --> 00:24:58,187 Nikogo innego tu nie ma. 438 00:25:02,104 --> 00:25:03,479 Layla? 439 00:25:03,479 --> 00:25:05,062 Tak. 440 00:25:05,812 --> 00:25:07,937 Profesjonalne podejście do klientki. 441 00:25:09,104 --> 00:25:12,896 Wiem, co sobie myślisz. Podejrzany konik w spelunie. 442 00:25:12,896 --> 00:25:15,021 Ale mam ku temu dobry powód. 443 00:25:16,437 --> 00:25:18,896 - Jestem alkoholikiem. - Dobra. 444 00:25:18,896 --> 00:25:22,812 Żartuję. To świetna miejscówka. Nigdy nie ma ludzi. 445 00:25:24,812 --> 00:25:26,396 - To był żart. - Tak. 446 00:25:27,271 --> 00:25:29,646 Zdaje się, że niedaleko jest Starbucks. 447 00:25:30,729 --> 00:25:33,812 Prosiłem o rady biznesowe od stażysty? 448 00:25:35,021 --> 00:25:38,187 - Nie jestem stażystą. - Ten strój mówi co innego. 449 00:25:39,896 --> 00:25:43,771 Skąd masz ten bilet? Nie są już nigdzie dostępne. 450 00:25:43,771 --> 00:25:46,187 Nie było łatwo, ale to moja praca. 451 00:25:47,146 --> 00:25:48,146 Nie będę kłamał. 452 00:25:48,146 --> 00:25:53,021 Kilka osób cię przebiło, ale zakochałem się w tej historii. 453 00:25:54,187 --> 00:25:57,229 Los splata dwoje nieznajomych w Wigilię na lotnisku. 454 00:25:57,229 --> 00:25:58,312 Urocze. 455 00:25:58,854 --> 00:26:00,687 Dużo mu o sobie opowiedziałaś? 456 00:26:00,687 --> 00:26:05,146 Samo wyszło w trakcie rozmowy. Dziękuję. 457 00:26:05,146 --> 00:26:07,271 Dziękuję, że wybrałeś mnie. 458 00:26:08,354 --> 00:26:10,062 Ratujesz moje święta. 459 00:26:11,812 --> 00:26:13,521 Innej zapłaty nie potrzebuję. 460 00:26:14,104 --> 00:26:16,396 Poza umówionymi ośmioma stówami. 461 00:26:16,396 --> 00:26:17,562 Zaraz, ośmioma? 462 00:26:18,187 --> 00:26:19,479 Chyba miało być pięć. 463 00:26:21,687 --> 00:26:22,687 Mam tylko pięć. 464 00:26:22,687 --> 00:26:26,437 Nosisz przy sobie tyle gotówki? Widać, że nie jesteś stąd. 465 00:26:26,437 --> 00:26:28,479 Stawka jest wysoka. 466 00:26:28,479 --> 00:26:29,396 Czy ty... 467 00:26:30,604 --> 00:26:32,396 Przygotowałam się na wszystko. 468 00:26:32,396 --> 00:26:34,604 Oby też na zapłacenie ośmiu stów. 469 00:26:35,104 --> 00:26:37,187 Zaoferowano mi dwanaście... 470 00:26:37,187 --> 00:26:39,521 Może pisałem z inną Laylą. 471 00:26:39,521 --> 00:26:40,937 Nie, z tą Laylą. 472 00:26:42,062 --> 00:26:43,812 Naprawdę go potrzebuję. 473 00:26:44,437 --> 00:26:45,562 Siedem. 474 00:26:46,312 --> 00:26:49,437 Nie targuj się. Masz tylko pięć. 475 00:26:51,646 --> 00:26:53,687 Wiesz co? Mam kartę! 476 00:26:54,979 --> 00:26:57,479 Nie, odpada. Prowizje... 477 00:26:57,479 --> 00:26:59,146 zżerają mi marżę. 478 00:27:02,896 --> 00:27:04,812 Layla, czy ciebie... 479 00:27:04,812 --> 00:27:07,229 - Nie dawaj mu tego. - Jest wart ze 150. 480 00:27:07,854 --> 00:27:10,021 - Nie dawaj mu tego. - Niech będzie. 481 00:27:11,771 --> 00:27:13,396 Zatem... 482 00:27:14,437 --> 00:27:17,187 Wysyłam bilet. Gotowe! 483 00:27:17,187 --> 00:27:18,479 Mam! 484 00:27:19,187 --> 00:27:22,062 Twoja bajka właśnie się zaczyna. 485 00:27:22,687 --> 00:27:26,521 Miłego koncertu. Szczęściarz z tego Jamesa. 486 00:27:26,521 --> 00:27:27,979 Kim jest James? 487 00:27:28,479 --> 00:27:31,687 Facet z lotniska, z którym spotka się na koncercie. 488 00:27:31,687 --> 00:27:34,062 Jako jedyny nie znam tej historii? 489 00:27:34,062 --> 00:27:35,729 Wesołych świąt wam życzę. 490 00:27:36,687 --> 00:27:38,771 A ty go miałeś za oszusta. 491 00:27:38,771 --> 00:27:40,812 - To bilet z zeszłego roku. - Co? 492 00:27:40,812 --> 00:27:43,104 Hej! O nie. Oddawaj... 493 00:27:43,104 --> 00:27:44,354 Jak mogłeś? 494 00:27:46,896 --> 00:27:47,854 Przepraszam. 495 00:27:47,854 --> 00:27:48,771 Moje oczy! 496 00:27:48,771 --> 00:27:50,521 Przepraszam! Davey! 497 00:27:53,271 --> 00:27:55,187 Co sądzicie o moich biodrach? 498 00:27:55,187 --> 00:27:56,354 Tak serio? 499 00:27:56,354 --> 00:27:58,479 - Są spoko. - Podpiszcie plakaty. 500 00:27:58,479 --> 00:27:59,646 Cholercia. 501 00:28:00,521 --> 00:28:02,812 No dobrze. Jak już skończycie, 502 00:28:02,812 --> 00:28:05,146 macie występ w The Today Show, 503 00:28:05,146 --> 00:28:07,396 następnie godzinka w radiu, 504 00:28:07,396 --> 00:28:10,479 a potem wywiad z dziennikarzem w hotelu 505 00:28:10,479 --> 00:28:11,562 i na tym koniec. 506 00:28:11,562 --> 00:28:14,604 Czyli mogę pomarzyć o sztuce na Broadwayu. 507 00:28:14,604 --> 00:28:17,021 Wiem, że jest tego sporo, 508 00:28:17,021 --> 00:28:19,729 ale odpoczniemy sobie po świętach. 509 00:28:19,729 --> 00:28:20,979 - Poważnie? - Nie. 510 00:28:21,479 --> 00:28:22,854 - Nie. - Tak. 511 00:28:22,854 --> 00:28:24,396 O Boże, Teddy. 512 00:28:24,396 --> 00:28:26,271 Co się stało? Zaraz. 513 00:28:27,021 --> 00:28:29,104 - Co za Teddy? - Przepraszam. 514 00:28:29,104 --> 00:28:33,812 To nic takiego. Jest konsjerżem i bombarduje was wiadomościami. 515 00:28:33,812 --> 00:28:37,896 Zignorowałabym go, ale oberwał gazem, żeby zdobyć bilet dla fanki. 516 00:28:37,896 --> 00:28:40,146 - O nie. - Pokaż mi to. 517 00:28:40,937 --> 00:28:44,896 - Ale się naprodukował. - Zależy mu na tym bilecie. 518 00:28:44,896 --> 00:28:48,187 Ponoć od tego zależy miłosna przyszłość jego klientki. 519 00:28:48,187 --> 00:28:51,854 Przyszłość mojej promiennej cery również. 520 00:28:51,854 --> 00:28:54,146 To potencjalna historia miłosna. 521 00:28:54,146 --> 00:28:55,937 Potencjalna... 522 00:28:55,937 --> 00:28:58,104 Świąteczna historia miłosna 523 00:28:58,104 --> 00:28:59,896 Nie cierpię, gdy to robicie. 524 00:28:59,896 --> 00:29:04,062 Hej, Scrooge, ktoś tu ma chyba trzykrotnie za małe serducho. 525 00:29:04,062 --> 00:29:06,187 Filmy ci się pomieszały. 526 00:29:06,187 --> 00:29:08,187 Nie mamy na to czasu. Hop, hop. 527 00:29:08,187 --> 00:29:10,896 - Znajdziemy go. Daj mi ten telefon. - Pokaż. 528 00:29:28,771 --> 00:29:29,812 Czyli... 529 00:29:30,729 --> 00:29:32,562 ja oberwałem gazem pieprzowym, 530 00:29:32,562 --> 00:29:34,312 ale tobie należą się chipsy? 531 00:29:34,312 --> 00:29:37,354 - Świetnie. - Bardzo cię przepraszam. 532 00:29:39,146 --> 00:29:40,271 Zamówiłam ci mleko. 533 00:29:40,271 --> 00:29:41,687 Skąd wiesz, że lubię? 534 00:29:43,187 --> 00:29:45,271 To na oczy. 535 00:29:45,979 --> 00:29:46,979 - Oczy. - Co? 536 00:29:47,479 --> 00:29:48,312 Daj mi to. 537 00:29:53,687 --> 00:29:55,146 Tylko ostrożnie. 538 00:29:59,479 --> 00:30:01,146 Pomaga. 539 00:30:03,812 --> 00:30:05,729 Że też zrobił unik. 540 00:30:05,729 --> 00:30:07,146 Był taki miły. 541 00:30:08,354 --> 00:30:10,979 Naprawdę nie widziałaś, że to oszust? 542 00:30:10,979 --> 00:30:14,146 W moich stronach ludzie tak nie robią. 543 00:30:15,312 --> 00:30:17,771 No i zaczynam być zdesperowana. 544 00:30:18,271 --> 00:30:22,104 Poranek nie układa się po naszej myśli. 545 00:30:22,104 --> 00:30:26,104 Konsjerż ponosi milion porażek, zanim znajdzie to, czego szuka. 546 00:30:26,896 --> 00:30:28,312 Pozwól mi robić swoje. 547 00:30:28,312 --> 00:30:31,854 To na czym stoimy? 548 00:30:33,062 --> 00:30:34,437 Robimy postępy. 549 00:30:35,104 --> 00:30:38,604 Jestem w kontakcie z klientem, który ma bilety na koncert. 550 00:30:38,604 --> 00:30:39,646 Czekam na info. 551 00:30:39,646 --> 00:30:42,312 No proszę, konsjerż pełną gębą. 552 00:30:42,812 --> 00:30:44,271 Pomaga przeznaczeniu. 553 00:30:44,896 --> 00:30:48,937 Skoro to dla ciebie takie ważne, czemu nie napiszesz do tego gościa? 554 00:30:48,937 --> 00:30:50,729 Powiedz, że nie masz biletu. 555 00:30:50,729 --> 00:30:52,062 Kiedy się poznaliśmy, 556 00:30:53,354 --> 00:30:54,646 to było jak magia. 557 00:30:55,896 --> 00:30:59,437 Tylko że czas i miejsce były nieodpowiednie. 558 00:30:59,437 --> 00:31:02,437 Postanowiliśmy, że jeśli jesteśmy sobie pisani, 559 00:31:03,271 --> 00:31:04,979 los znów nas połączy. 560 00:31:05,771 --> 00:31:09,521 I dlatego potrzebuję tego biletu. 561 00:31:10,562 --> 00:31:13,771 To może być najromantyczniejsza historia pod słońcem. 562 00:31:13,771 --> 00:31:14,937 Rozumiesz? 563 00:31:14,937 --> 00:31:17,479 James może być tym jedynym. 564 00:31:17,479 --> 00:31:21,271 Czyli wierzysz, że każdy ma swoją połówkę? 565 00:31:21,271 --> 00:31:23,479 Tak, a ty nie? 566 00:31:23,479 --> 00:31:25,562 Nie, nie wierzę. 567 00:31:28,021 --> 00:31:30,729 Dobra, słyszysz tę piosenkę? 568 00:31:30,729 --> 00:31:34,896 Puściłam ją Jamesowi, zapoznając go z Pentatonix. 569 00:31:34,896 --> 00:31:36,687 To znak. 570 00:31:36,687 --> 00:31:39,812 Albo świąteczna lista Spotify. 571 00:31:39,812 --> 00:31:41,604 Nie, to przeznaczenie. 572 00:31:42,146 --> 00:31:43,604 Wszechświat przemawia. 573 00:31:44,437 --> 00:31:46,687 Nie wiem, co wszechświat ci mówi, 574 00:31:46,687 --> 00:31:51,021 ale to ja jestem odpowiedzialny za powodzenie tego spotkania, więc... 575 00:31:52,729 --> 00:31:53,604 Dobre wieści. 576 00:31:54,271 --> 00:31:57,437 Klient się odezwał. Chce się spotkać w sprawie biletu. 577 00:31:58,771 --> 00:32:01,146 To co my tu jeszcze robimy? W drogę. 578 00:32:13,354 --> 00:32:14,812 - Dziękuję. - Proszę. 579 00:32:26,687 --> 00:32:27,646 Teddy. 580 00:32:28,812 --> 00:32:31,146 Chyba nie jesteśmy już w Kansas. 581 00:32:31,146 --> 00:32:33,646 Ani na Manhattanie. 582 00:32:34,146 --> 00:32:36,812 Spójrz na ten sufit. 583 00:32:38,562 --> 00:32:40,187 Ja cię kręcę! 584 00:32:40,187 --> 00:32:41,937 Layla i Teddy, zgadza się? 585 00:32:42,687 --> 00:32:43,521 Tak. 586 00:32:50,104 --> 00:32:51,271 Coś nie tak? 587 00:32:52,271 --> 00:32:53,562 Nie... 588 00:32:56,146 --> 00:32:56,979 Chyba... 589 00:33:08,687 --> 00:33:10,854 Interesuje was jeden z biletów. 590 00:33:11,646 --> 00:33:12,604 Właściwie to... 591 00:33:14,479 --> 00:33:16,312 ja potrzebuję 592 00:33:17,521 --> 00:33:19,021 jednego z tych biletów. 593 00:33:19,021 --> 00:33:20,187 Chodzi o to, 594 00:33:20,979 --> 00:33:23,396 że uwielbiamy Pentatonix. 595 00:33:23,396 --> 00:33:24,312 Tak. 596 00:33:24,312 --> 00:33:26,771 Ich głosy nas poruszają. 597 00:33:27,896 --> 00:33:30,104 - Głęboko. - Bardzo głęboko. 598 00:33:30,104 --> 00:33:31,604 Tak bardzo głęboko. 599 00:33:38,146 --> 00:33:39,271 Jesteście fanami. 600 00:33:39,937 --> 00:33:43,812 I powiedziano nam, że możecie mieć bilet, 601 00:33:43,812 --> 00:33:46,729 który może zechcecie nam sprzedać. 602 00:33:46,729 --> 00:33:47,646 W porządku. 603 00:33:48,229 --> 00:33:49,354 Wy negocjujcie. 604 00:33:49,354 --> 00:33:51,479 A ty chodź ze mną. 605 00:33:53,979 --> 00:33:54,812 Zapraszam. 606 00:33:55,521 --> 00:33:57,229 - Layla. - Potrzebuję go. 607 00:33:57,229 --> 00:33:58,354 Layla! 608 00:33:59,021 --> 00:34:00,104 - Jesteś. - Hej. 609 00:34:04,604 --> 00:34:06,937 Muszę się pośpieszyć. 610 00:34:06,937 --> 00:34:10,062 Asystentka projektanta wróci po nie za godzinę. 611 00:34:10,062 --> 00:34:14,521 Przyda mi się kobieca opinia, więc rzuć na nie okiem. 612 00:34:14,521 --> 00:34:15,521 Projektanta? 613 00:34:15,521 --> 00:34:17,062 Tak. 614 00:34:17,062 --> 00:34:20,854 Ta jest od LaQuana Smitha. Oryginalna, nienoszona. 615 00:34:22,521 --> 00:34:23,729 Ubiera wszystkich. 616 00:34:24,312 --> 00:34:26,062 Beyoncé, Rihannę, Serenę. 617 00:34:26,062 --> 00:34:28,312 - Musi kosztować fortunę. - Tak. 618 00:34:28,812 --> 00:34:32,979 Javi w święta niczego mi nie odmawia, zwłaszcza że obchodzimy rocznicę. 619 00:34:33,479 --> 00:34:36,937 Gwiazdka to taki romantyczny i magiczny czas. 620 00:34:38,021 --> 00:34:39,521 No cześć. 621 00:34:41,937 --> 00:34:42,937 Tak. 622 00:34:44,646 --> 00:34:45,687 Hermano. 623 00:34:46,729 --> 00:34:48,187 Porozmawiajmy na patio. 624 00:34:50,229 --> 00:34:53,021 Lepiej mi się myśli ponad miastem, pośród chmur. 625 00:34:53,021 --> 00:34:56,062 A konkretnie jak wysoko nad miastem? 626 00:34:56,062 --> 00:34:58,396 Osiemdziesiąt sześć bajecznych pięter. 627 00:34:59,062 --> 00:35:04,187 Tutaj podejmuję wszystkie ważne decyzje, a oddanie biletu na Pentatonix... 628 00:35:04,937 --> 00:35:08,521 To może być znaczące dla nas obu. 629 00:35:08,521 --> 00:35:12,437 Będę się za to nienawidził, ale dobrze. 630 00:35:12,437 --> 00:35:13,562 Podejdź, Teddy. 631 00:35:27,729 --> 00:35:29,271 Jest dla ciebie stworzona. 632 00:35:32,646 --> 00:35:33,646 Powiedz, 633 00:35:34,354 --> 00:35:38,354 dlaczego ktoś miałby potrzebować jednego biletu na wigilijny koncert? 634 00:35:38,354 --> 00:35:41,062 No cóż, powiedzmy, 635 00:35:41,062 --> 00:35:44,354 że zaczęło się od zdrady chłopaka tuż przed świętami, 636 00:35:44,854 --> 00:35:48,979 a skończy się, miejmy nadzieję, na spotkaniu mężczyzny marzeń. 637 00:35:48,979 --> 00:35:50,562 To okropne. 638 00:35:50,562 --> 00:35:53,896 Wszyscy wiedzą, że związki zrywa się w styczniu. 639 00:35:53,896 --> 00:35:56,146 - Nienawidzę zdrajców. - Prawda? 640 00:35:57,354 --> 00:35:59,021 Może nie uwierzysz, 641 00:35:59,021 --> 00:36:02,396 ale byłabym z Javim, nawet gdyby był bez grosza. 642 00:36:02,396 --> 00:36:05,771 To prawda, bo byłam z nim, gdy był bez grosza. 643 00:36:06,937 --> 00:36:10,271 Chcę powiedzieć, że pieniądze i przedmioty są fajne, 644 00:36:10,271 --> 00:36:14,312 ale znalezienie kogoś, kto ceni twoje serce 645 00:36:14,312 --> 00:36:16,437 równie wysoko co swoje, 646 00:36:16,437 --> 00:36:19,021 to prawdziwy klucz do szczęśliwego związku. 647 00:36:19,687 --> 00:36:24,229 A żeby go znaleźć, musisz ustalić, jakie wartości są dla ciebie ważne. 648 00:36:24,229 --> 00:36:27,937 - Często to ostatnio słyszę. - Czegoś ci brakuje. 649 00:36:29,396 --> 00:36:30,312 Tego. 650 00:36:31,229 --> 00:36:32,729 Nie, nie mogę... 651 00:36:33,396 --> 00:36:36,396 Bliżej mi do kreacji z outletu Nordstrom. 652 00:36:36,396 --> 00:36:38,896 Nie będę miała okazji, żeby ją włożyć. 653 00:36:40,021 --> 00:36:42,562 A nie planujesz spotkać mężczyzny marzeń? 654 00:36:42,562 --> 00:36:47,187 Javier odda nam ten bilet, ale musimy coś dla niego załatwić. 655 00:36:47,187 --> 00:36:49,812 - To pilna sprawa. Musimy lecieć. - Dobrze. 656 00:36:51,146 --> 00:36:52,187 Proszę. 657 00:36:52,187 --> 00:36:53,521 Nie mogę jej przyjąć. 658 00:36:54,062 --> 00:36:55,479 Nalegam. 659 00:36:56,104 --> 00:36:57,271 Twój rozmiar. 660 00:36:57,979 --> 00:37:00,187 Potraktuj to jako znak od losu. 661 00:37:00,187 --> 00:37:01,312 Dziękuję. 662 00:37:08,229 --> 00:37:09,104 Chodźmy. 663 00:37:10,854 --> 00:37:13,396 A jeśli nie wyjdzie z gościem od Pentatonix, 664 00:37:13,896 --> 00:37:16,771 Teddy jest całkiem uroczy. 665 00:37:16,771 --> 00:37:17,687 Całkiem. 666 00:37:18,187 --> 00:37:19,729 - Całkiem. - Całkiem. 667 00:37:20,396 --> 00:37:21,687 - Całkiem. - Całkiem. 668 00:37:21,687 --> 00:37:22,604 Tak. 669 00:37:22,604 --> 00:37:24,021 Trochę nieswojo? 670 00:37:24,021 --> 00:37:28,604 Było to nieco dziwne, ale jednocześnie słodkie. 671 00:37:28,604 --> 00:37:29,687 No wiesz... 672 00:37:29,687 --> 00:37:32,687 Patrzyłeś kiedyś tak na kogoś? Nie wiem... 673 00:37:32,687 --> 00:37:37,812 Jakbyś był w magicznej bańce, a cały świat przestał istnieć. 674 00:37:38,771 --> 00:37:40,437 Na nikogo nie patrzyłem tak, 675 00:37:40,437 --> 00:37:43,979 że zniknęło półtora metra wokół, a co dopiero świat. 676 00:37:43,979 --> 00:37:46,979 Jak chcesz zdobyć bilet, dla którego się narażam... 677 00:37:46,979 --> 00:37:48,104 Dobra. 678 00:37:48,104 --> 00:37:51,104 Przepraszam za ten gaz pieprzowy. 679 00:37:51,104 --> 00:37:55,146 Gaz... Nie o to... Wiesz co? Musimy się pośpieszyć. 680 00:37:55,146 --> 00:37:57,854 - Dobra? - To co to za umowa? 681 00:37:57,854 --> 00:38:01,604 Dostaniemy bilet, który kupił dla mamy, 682 00:38:01,604 --> 00:38:04,854 jeśli przyniesiemy mu coś, na czym zależy mu bardziej. 683 00:38:04,854 --> 00:38:07,937 I nie są to przypadkiem bilety na Macklemore’a? 684 00:38:07,937 --> 00:38:11,521 - Bo takie posiadam. - Nie chodzi o Macklemore’a. 685 00:38:12,187 --> 00:38:17,562 Mamy mu przynieść torebkę Chanel. On zapłaci. My musimy ją tylko odebrać. 686 00:38:17,562 --> 00:38:19,812 Czyli wystarczy wyskoczyć do sklepu? 687 00:38:20,521 --> 00:38:22,146 - Tak. - Pięknie. 688 00:38:22,146 --> 00:38:23,562 Potrafisz w te klocki. 689 00:38:24,604 --> 00:38:25,562 Na to wychodzi. 690 00:38:29,479 --> 00:38:30,729 - Już wiem. - Dajesz. 691 00:38:31,437 --> 00:38:34,812 - Obóz letni. - Jeździłam do Carmel. 692 00:38:34,812 --> 00:38:37,729 Kurde. Ja do Greenwood. 693 00:38:37,729 --> 00:38:40,729 Ale jestem głodna. Zjadłabym konia z kopytami. 694 00:38:40,729 --> 00:38:42,187 - Poważnie? - No. 695 00:38:42,187 --> 00:38:46,354 Dopiero co zjadłaś trzy paczki chipsów i ciepłego precla w barze. 696 00:38:46,354 --> 00:38:47,521 Poczekaj. 697 00:38:49,521 --> 00:38:50,354 Proszę. 698 00:38:51,812 --> 00:38:56,229 Nosisz przekąski w kieszeni? Rany, to przeurocze. 699 00:38:56,812 --> 00:39:00,437 - Zawsze mam przy sobie granolę. - Są w niej orzeszki ziemne? 700 00:39:00,437 --> 00:39:02,729 Jestem poważnie uczulona. 701 00:39:03,854 --> 00:39:05,854 Nie, spokojnie. Sam ją zrobiłem. 702 00:39:08,729 --> 00:39:09,979 Gościu, co ty robisz? 703 00:39:14,812 --> 00:39:17,187 Przepyszna. Co w niej jest? 704 00:39:17,187 --> 00:39:22,354 Domowa, suszona żurawina, kardamon i mój ulubiony składnik: 705 00:39:23,229 --> 00:39:25,354 chrupiąca komosa zamiast fistaszków. 706 00:39:25,354 --> 00:39:27,937 No dobrze, szefie kuchni po godzinach. 707 00:39:31,229 --> 00:39:33,896 Uwierz, granola palce lizać. 708 00:39:34,521 --> 00:39:36,229 Tak, częstuj się. 709 00:39:36,229 --> 00:39:37,146 Chodźmy. 710 00:39:37,146 --> 00:39:38,771 Beznadziejny ten mim. 711 00:39:38,771 --> 00:39:40,979 Marnować mima straszna rzecz. 712 00:39:46,271 --> 00:39:49,646 - Do koncertu zostało 29 godzin. - Jakiej torebki szukamy? 713 00:39:49,646 --> 00:39:53,104 Tej pikowanej na łańcuszku? Bardzo mi się podobają. 714 00:39:53,104 --> 00:39:54,979 Nie, Śliwki Cukrowej. 715 00:39:56,271 --> 00:39:57,354 Wiesz, która to? 716 00:39:57,937 --> 00:40:00,271 Brzmi na wyjątkową. 717 00:40:00,271 --> 00:40:02,062 - Prawda? - No. 718 00:40:02,062 --> 00:40:03,146 Spójrz na niego. 719 00:40:04,104 --> 00:40:05,729 Jesteście państwo umówieni? 720 00:40:05,729 --> 00:40:08,854 Do sklepu? Nie. Przyszliśmy po Śliwkę Cukrową. 721 00:40:08,854 --> 00:40:09,937 Proszę pana. 722 00:40:11,312 --> 00:40:14,146 To limitowana świąteczna edycja. 723 00:40:14,146 --> 00:40:18,646 Jeśli nie są państwo umówieni, proszę ustawić się w kolejce. 724 00:40:21,271 --> 00:40:23,687 Czyli naprawdę jest wyjątkowa. 725 00:40:24,187 --> 00:40:25,521 Przygotuj się. 726 00:40:25,521 --> 00:40:27,937 Zdążymy się naprawdę dobrze poznać. 727 00:40:27,937 --> 00:40:29,687 - Dobrze. - Dziękuję. 728 00:40:29,687 --> 00:40:33,271 Czyli o to ci chodziło z tym narażaniem się dla biletów? 729 00:40:33,271 --> 00:40:34,687 - Tak. - Lęk wysokości? 730 00:40:34,687 --> 00:40:36,687 Mało oryginalne. 731 00:40:36,687 --> 00:40:38,479 - Mało oryginalne? - Tak. 732 00:40:38,479 --> 00:40:42,062 Myślałam, że to będzie coś... egzotycznego, 733 00:40:42,062 --> 00:40:45,437 jak koty błotne albo garnitury szyte na miarę. 734 00:40:45,437 --> 00:40:49,021 Dobra, załapałem. Mam włożyć garnitur. 735 00:40:49,021 --> 00:40:50,146 Dobrze. 736 00:40:50,646 --> 00:40:52,479 Teraz ja cię przepytam. 737 00:40:53,146 --> 00:40:55,521 Dlaczego nie spędzasz świąt z rodziną? 738 00:40:56,646 --> 00:40:58,979 Moi rodzice nie przepadają za Gwiazdką. 739 00:40:59,854 --> 00:41:03,937 Moja babcia dbała o świątecznego ducha, ale już jej z nami nie ma. 740 00:41:03,937 --> 00:41:05,021 Przykro mi. 741 00:41:05,021 --> 00:41:06,479 Mnie też. 742 00:41:07,437 --> 00:41:11,146 Ale ja świętuję na całego, tylko że z moim chłopakiem. 743 00:41:12,604 --> 00:41:13,937 Ale nie masz chłopaka. 744 00:41:13,937 --> 00:41:16,021 I dlatego potrzebuję tego biletu. 745 00:41:17,021 --> 00:41:18,937 Dzień dobry. Proszę tędy. 746 00:41:20,771 --> 00:41:21,812 Zapraszam. 747 00:41:38,812 --> 00:41:39,979 Paryż. 748 00:41:40,687 --> 00:41:42,562 - Na to wygląda. - Nie. 749 00:41:42,562 --> 00:41:44,229 Nie rozumiesz. 750 00:41:44,229 --> 00:41:45,896 To kolejny znak. 751 00:41:45,896 --> 00:41:48,812 Rozmawialiśmy o nim z Jamesem. To nasze marzenie. 752 00:41:51,104 --> 00:41:52,812 Jesteśmy coraz bliżej. 753 00:41:53,354 --> 00:41:54,896 Nie wierzę, że to się uda. 754 00:41:55,521 --> 00:41:57,479 Musisz być tu nowa. 755 00:41:57,479 --> 00:42:00,771 Tylko to wyjaśnia sposób, w jaki się do mnie zwracasz, 756 00:42:00,771 --> 00:42:05,521 i przekonanie, że pasuje ci ten odcień szminki z ubiegłego sezonu. 757 00:42:06,021 --> 00:42:07,062 Pani wybaczy, 758 00:42:07,062 --> 00:42:10,562 ale pracuję tu od dwóch lat i taką mamy politykę sklepu. 759 00:42:10,562 --> 00:42:13,896 Musi pani zaczekać w kolejce z resztą naszych gości. 760 00:42:14,771 --> 00:42:18,062 - Chcę porozmawiać z pani przełożonym! - Chwileczkę. 761 00:42:18,062 --> 00:42:20,479 Albo kimkolwiek, komu zależy... 762 00:42:20,479 --> 00:42:22,271 Halo, dzień dobry. 763 00:42:22,271 --> 00:42:24,521 To... Przepraszam. 764 00:42:24,521 --> 00:42:27,854 Mamy święta. Może jej pani odpuści? 765 00:42:28,687 --> 00:42:32,687 Pan wybaczy, nie interesują mnie rady od duszpasterza młodzieży. 766 00:42:34,271 --> 00:42:37,271 - Co jest złego w moim stroju? - Zrobić panu listę? 767 00:42:38,479 --> 00:42:40,729 Rany, ale pani wredna. 768 00:42:41,479 --> 00:42:45,896 Bóg miłuje uprzejmych i cierpliwych. 769 00:42:45,896 --> 00:42:47,437 Proszę stanąć w kolejce. 770 00:42:48,854 --> 00:42:49,771 Kolejka. 771 00:42:50,979 --> 00:42:52,896 - Ale... - Kolejka. 772 00:42:56,187 --> 00:42:57,229 Jest tam. 773 00:43:00,812 --> 00:43:03,854 - Co za tupet. - Bardzo dziękuję. 774 00:43:03,854 --> 00:43:04,771 Za co? 775 00:43:04,771 --> 00:43:07,312 Wykonywałaś tylko swoją pracę, 776 00:43:07,812 --> 00:43:11,396 a ona wyraźnie nie wzięła tabletek. Lub wzięła ich za dużo. 777 00:43:11,396 --> 00:43:14,187 - Obstawiam to drugie. - Ja też. 778 00:43:15,062 --> 00:43:16,104 Dziękuję. 779 00:43:16,104 --> 00:43:18,854 Czy mogę się jakoś odwdzięczyć? 780 00:43:18,854 --> 00:43:22,896 Nie, ja tylko czekam w kolejce po Śliwkę Cukrową, jak wszyscy. 781 00:43:22,896 --> 00:43:24,062 Dobrze. 782 00:43:24,062 --> 00:43:27,271 Daj znać, gdybym mogła w czymś pomóc. 783 00:43:27,271 --> 00:43:28,312 Jasne. 784 00:43:36,771 --> 00:43:38,896 Heksa. Ale za to ona jest miła. 785 00:43:39,687 --> 00:43:40,771 - Miła? - No. 786 00:43:41,354 --> 00:43:42,854 Przymilała się do ciebie. 787 00:43:43,521 --> 00:43:44,562 Co ty mówisz? 788 00:43:44,562 --> 00:43:47,187 Nie widziałeś, jak na ciebie patrzyła? 789 00:43:47,187 --> 00:43:49,812 No weź, chwyciła cię za łokieć. 790 00:43:49,812 --> 00:43:51,771 Dobra, dotknęła mnie. 791 00:43:51,771 --> 00:43:54,979 Kobieta pracująca w butiku Chanel? Nie mam szans. 792 00:43:54,979 --> 00:43:58,771 Musisz do niej wrócić i poprosić o numer telefonu. 793 00:43:58,771 --> 00:44:01,146 Mowy nie ma. To proszenie się o kosza. 794 00:44:01,146 --> 00:44:02,312 - Teddy. - Nie. 795 00:44:02,312 --> 00:44:03,729 Jesteś świetną partią. 796 00:44:04,646 --> 00:44:06,479 Ta granola, ta rycerskość. 797 00:44:06,479 --> 00:44:09,229 - Jasne. - Zaryzykuj. 798 00:44:09,229 --> 00:44:11,021 To nie jest w moim stylu. 799 00:44:12,021 --> 00:44:13,646 A powinno być. 800 00:44:15,146 --> 00:44:16,271 Posłuchaj. 801 00:44:16,979 --> 00:44:21,979 Czasami chcemy, aby mężczyzna podszedł, spojrzał nam głęboko w oczy i powiedział: 802 00:44:21,979 --> 00:44:24,729 „Wiem, że to dla mnie za wysokie progi, 803 00:44:24,729 --> 00:44:29,104 ale jesteś zbyt wspaniała, żebym chociaż nie spróbował”. 804 00:44:33,354 --> 00:44:34,521 To jest to spojrzenie. 805 00:44:35,479 --> 00:44:37,562 No co? Wykorzystaj je. Idź do niej. 806 00:44:37,562 --> 00:44:39,854 - Nigdzie nie... - Poproś ją o numer. 807 00:44:39,854 --> 00:44:41,312 - Dobra. - Dziękuję. 808 00:44:53,354 --> 00:44:55,687 Przepraszam, wypadł panu telefon. 809 00:44:56,604 --> 00:44:57,979 Dziękuję. 810 00:44:59,021 --> 00:45:01,771 Nie stać mnie i na torebkę, i nowy telefon. 811 00:45:01,771 --> 00:45:03,479 - No tak. - Właśnie. 812 00:45:03,479 --> 00:45:06,146 To dla mamy. Była ciężko chora. 813 00:45:06,146 --> 00:45:09,062 - Timmy, pani nie musi... - Była chora. 814 00:45:09,562 --> 00:45:10,896 Baliśmy się o nią. 815 00:45:12,729 --> 00:45:14,771 Przepraszam, ale... 816 00:45:14,771 --> 00:45:16,812 No cóż, niemal ją straciliśmy. 817 00:45:17,604 --> 00:45:21,812 Uświadamiasz sobie wtedy, że nic nie jest nam dane na zawsze. 818 00:45:22,604 --> 00:45:26,146 Dlatego dam jej wszystko, co mogę, póki mogę. 819 00:45:27,104 --> 00:45:30,229 To szczęście, że może ją pan rozpieszczać. 820 00:45:30,229 --> 00:45:33,604 Proszę się przesunąć, bo jeszcze ktoś panią wygryzie. 821 00:45:35,396 --> 00:45:37,854 - Wesołych świąt. - Wzajemnie. 822 00:45:45,896 --> 00:45:47,021 Dobre wieści. 823 00:45:47,979 --> 00:45:50,937 Została im ostatnia Śliwka Cukrowa 824 00:45:50,937 --> 00:45:53,437 i Michaela ją dla nas odłoży. 825 00:45:54,687 --> 00:45:55,729 Tak jest. 826 00:45:56,812 --> 00:45:58,021 Nie mogę jej wziąć. 827 00:46:00,104 --> 00:46:03,854 - Ona należy się komuś innemu. - Co? Komu? 828 00:46:04,937 --> 00:46:06,729 Widzisz tego pana z synem? 829 00:46:08,312 --> 00:46:12,562 No i? Potrzebujemy tej torebki, żeby wymienić ją na bilet. 830 00:46:13,521 --> 00:46:14,729 To moja praca. 831 00:46:15,437 --> 00:46:16,646 Twoja połówka. 832 00:46:17,354 --> 00:46:19,604 Od rana o niczym innym nie rozmawiamy. 833 00:46:21,979 --> 00:46:24,729 Chyba sobie żartujesz. Poważnie? 834 00:46:24,729 --> 00:46:26,687 - Pana rękawiczki. - Dziękuję. 835 00:46:26,687 --> 00:46:28,229 - Nie, ja... - Czy ty... 836 00:46:28,229 --> 00:46:29,687 Przepraszam. 837 00:46:31,062 --> 00:46:34,687 Naprawdę to doceniam. Ale powinna trafić do kogoś innego. 838 00:46:35,354 --> 00:46:37,604 Nie, to są rękawiczki. 839 00:46:37,604 --> 00:46:40,646 Jedyna Śliwka Cukrowa to ta na wystawie. 840 00:46:40,646 --> 00:46:42,812 Co? Wyprzedały się? 841 00:46:42,812 --> 00:46:44,771 Ta z wystawy jest moja! 842 00:47:07,521 --> 00:47:08,604 Broda do góry. 843 00:47:09,396 --> 00:47:10,896 Mamy jeszcze 29 godzin. 844 00:47:13,604 --> 00:47:15,646 Słuchajcie! Teddy zdobył torebkę! 845 00:47:15,646 --> 00:47:16,937 Nie gadaj! 846 00:47:19,021 --> 00:47:20,937 Ale Layla ją komuś oddała. 847 00:47:20,937 --> 00:47:22,771 Co? No to lipnie, Layla. 848 00:47:22,771 --> 00:47:24,437 Czy raczej Lipayla. 849 00:47:24,437 --> 00:47:25,687 - Dobre. - Dzięki. 850 00:47:25,687 --> 00:47:29,396 Wzruszyła ją historia faceta i jego chorej żony. 851 00:47:29,396 --> 00:47:31,604 No dobra, to słodkie. 852 00:47:31,604 --> 00:47:36,521 A teraz Teddy się rozpisuje, jaka Layla jest kochana i bezinteresowna. 853 00:47:37,979 --> 00:47:39,146 Zaraz. 854 00:47:39,146 --> 00:47:40,354 Chłopaki. 855 00:47:40,354 --> 00:47:43,437 - Myślicie, że... - Teddy zabujał się w Layli. 856 00:47:43,437 --> 00:47:44,979 - Tak! - Na bank. 857 00:47:44,979 --> 00:47:46,229 To wszystko zmienia. 858 00:47:46,229 --> 00:47:51,146 Kibicowaliśmy Drużynie Lames, a mogliśmy wspierać Drużynę Tayla. 859 00:47:51,146 --> 00:47:55,729 Właśnie! Skoro Teddy jest jej pisany, nie powinna spędzać Wigilii z Jamesem. 860 00:47:55,729 --> 00:47:57,021 Albo wiecie co? 861 00:47:57,021 --> 00:48:01,729 Po tak dramatycznym rozstaniu powinna skupić się na sobie. 862 00:48:01,729 --> 00:48:03,979 Odbudować i uzdrowić swoje ja. 863 00:48:03,979 --> 00:48:07,562 - Czytałem taką książkę Brené Brown... - Scott, błagam! 864 00:48:07,562 --> 00:48:10,771 I jest w niej taki fragment. Tylko żebym nie pokręcił... 865 00:48:10,771 --> 00:48:11,937 To ja już pójdę. 866 00:48:12,646 --> 00:48:14,646 Ogólnie mówi o... 867 00:48:14,646 --> 00:48:17,937 - Byliście już na balkonie? - Szybko. 868 00:48:17,937 --> 00:48:19,479 O matko. 869 00:48:20,187 --> 00:48:21,812 Spoko, później wam powiem. 870 00:48:24,937 --> 00:48:27,229 Nie wierzę, że oddałaś tę torebkę. 871 00:48:27,229 --> 00:48:31,062 Czemu? To był klucz do twojej historii miłosnej. 872 00:48:31,062 --> 00:48:32,771 Nie rozumiesz, Roxy. 873 00:48:32,771 --> 00:48:34,979 Musiałabyś usłyszeć ich historię. 874 00:48:34,979 --> 00:48:38,646 I tak zachowałabym torebkę. Tym się właśnie różnimy. 875 00:48:39,146 --> 00:48:41,771 Nadal będę robić, co w mojej mocy. 876 00:48:42,396 --> 00:48:44,687 Pójdziesz na ten koncert. Pa! 877 00:48:45,271 --> 00:48:46,271 Dobrze, pa. 878 00:48:47,229 --> 00:48:50,812 Gdybym miał wybierać, to zgodziłbym się z Roxy. 879 00:48:50,812 --> 00:48:54,729 Nie macie prawa być bardziej przybici brakiem biletu ode mnie. 880 00:48:54,729 --> 00:48:56,979 Mogę stracić pracę, więc... 881 00:48:58,187 --> 00:48:59,979 Wiem i przepraszam. 882 00:48:59,979 --> 00:49:03,312 Gdybyś usłyszał ich opowieść, tobyś zrozumiał. 883 00:49:04,646 --> 00:49:07,854 Musiała być wyjątkowa, skoro poświęciłaś faceta marzeń. 884 00:49:07,854 --> 00:49:11,521 Zaczynam się zastanawiać, czy to wszystko jest tego warte. 885 00:49:12,354 --> 00:49:13,521 Że co proszę? 886 00:49:14,937 --> 00:49:18,146 Zjeździliśmy całe miasto, szukając tego biletu. 887 00:49:18,146 --> 00:49:19,812 I skończyło się fiaskiem. 888 00:49:19,812 --> 00:49:23,604 Może wszechświat nie chce, żebym poszła na ten koncert. 889 00:49:24,437 --> 00:49:25,604 Co? 890 00:49:25,604 --> 00:49:28,104 Wystawię ci świetną opinię, obiecuję. 891 00:49:29,146 --> 00:49:30,521 A co z twoją połówką? 892 00:49:31,312 --> 00:49:32,187 Nie wiem. 893 00:49:32,187 --> 00:49:36,021 Gdybyśmy byli sobie prawdziwie pisani, to byłoby tak trudno? 894 00:49:36,521 --> 00:49:37,354 Czy ty... 895 00:49:37,979 --> 00:49:42,896 Może wszechświat sprawdza, jak bardzo ci zależy. Nie wiem. 896 00:49:43,437 --> 00:49:45,979 Ale wiem, że się nie poddamy, tak? 897 00:49:48,396 --> 00:49:49,562 Czekaj. 898 00:49:51,479 --> 00:49:52,979 Stewardessy. 899 00:49:52,979 --> 00:49:55,312 Poznałaś Jamesa na lotnisku 900 00:49:55,312 --> 00:49:57,687 i akurat teraz widzimy stewardessy? 901 00:49:58,187 --> 00:49:59,396 To znak. 902 00:50:00,646 --> 00:50:03,562 Naciągany, nawet jak dla mnie. 903 00:50:03,562 --> 00:50:06,562 - No weź. - Ale podoba mi się ten tok myślenia. 904 00:50:08,187 --> 00:50:09,479 Tego nam trzeba. 905 00:50:10,854 --> 00:50:13,354 Czego? Stewardess? 906 00:50:13,354 --> 00:50:14,312 Nie. 907 00:50:14,812 --> 00:50:15,896 Innej perspektywy. 908 00:50:17,021 --> 00:50:19,062 To zdecydowanie inna perspektywa. 909 00:50:21,479 --> 00:50:22,896 Ładne światełka. 910 00:50:24,187 --> 00:50:25,229 Ładna... 911 00:50:26,271 --> 00:50:27,104 okolica. 912 00:50:28,521 --> 00:50:31,354 - Dokąd jedziemy? - Harlem. Do Roxy. 913 00:50:31,354 --> 00:50:33,271 Ale tak jest przyjemniej. 914 00:50:35,021 --> 00:50:36,021 Chwileczkę. 915 00:50:36,687 --> 00:50:37,687 Słyszysz to? 916 00:50:38,354 --> 00:50:39,229 Co? 917 00:50:39,729 --> 00:50:40,729 Ten takt. 918 00:50:41,437 --> 00:50:43,854 Jak z mojej ulubionej piosenki Pentatonix. 919 00:50:45,229 --> 00:50:46,354 Przestań. 920 00:50:47,187 --> 00:50:48,021 Jesteś fanem? 921 00:50:48,021 --> 00:50:50,562 Myślisz, że jako jedyna ich lubisz? 922 00:50:50,562 --> 00:50:51,896 No weź. 923 00:50:51,896 --> 00:50:55,687 Przez cały dzień ani razu nie wspomniałeś: 924 00:50:55,687 --> 00:50:58,896 „Wiesz co, Layla? Ja też jestem fanem Pentatonix”. 925 00:50:58,896 --> 00:51:01,521 Zaskakujesz mnie. 926 00:51:02,104 --> 00:51:04,979 Muszę trzymać cię w gotowości. Patrz. 927 00:51:11,187 --> 00:51:12,354 Moja ulubiona. 928 00:51:12,354 --> 00:51:13,812 Moja też. 929 00:51:13,812 --> 00:51:15,562 - Umiesz tak? - Tak, a ty? 930 00:51:15,562 --> 00:51:16,812 No dobra. 931 00:51:22,271 --> 00:51:23,771 - No weź! - O nie. 932 00:51:23,771 --> 00:51:25,229 - Tym razem... - Poważnie? 933 00:51:25,229 --> 00:51:27,771 - Przepraszam. - Jesteś niebezpieczna. 934 00:51:27,771 --> 00:51:29,562 - Zrobiłaś to umyślnie. - Nie... 935 00:52:07,437 --> 00:52:08,896 Dość. 936 00:52:09,979 --> 00:52:11,771 Chyba nam wystarczy tego wina. 937 00:52:11,771 --> 00:52:14,354 Pora się zastanowić, jak zdobędziemy bilet. 938 00:52:14,354 --> 00:52:17,979 - Teddy! - Wina nigdy za dużo. 939 00:52:17,979 --> 00:52:20,354 - I zostaw go w spokoju. - Czemu? 940 00:52:21,187 --> 00:52:24,271 - Ile można robić kanapkę? - Jaką kanapkę? 941 00:52:24,271 --> 00:52:28,937 Teddy znalazł garnki i przyprawy, których nawet nie wiem, jak używać. 942 00:52:28,937 --> 00:52:30,354 Szykuje nam ucztę. 943 00:52:31,312 --> 00:52:35,021 Pomyślałem, że naszym mózgom przyda się trochę paliwa. 944 00:52:36,187 --> 00:52:38,729 Mam wersję z mięsem i wegańską. 945 00:52:39,479 --> 00:52:40,896 I masz mięśnie. 946 00:52:40,896 --> 00:52:42,271 Trochę tam gorąco. 947 00:52:45,312 --> 00:52:46,521 Tu też. 948 00:52:49,479 --> 00:52:51,312 Ja tylko oglądałam mięsko. 949 00:52:52,562 --> 00:52:54,354 - Na talerzu. - Jasne. 950 00:53:01,562 --> 00:53:04,229 Rany, potrafisz gotować. 951 00:53:04,854 --> 00:53:07,312 Prawda, że potrafi? 952 00:53:09,354 --> 00:53:10,229 Teddy. 953 00:53:10,854 --> 00:53:15,437 Mam nadzieję, że mama mi wybaczy, bo w życiu nie jadłam nic lepszego. 954 00:53:15,437 --> 00:53:17,687 Dzięki. Pracowałem kiedyś w Alinei. 955 00:53:18,771 --> 00:53:22,271 Nie gadaj! W Alinei? Tej z trzema gwiazdkami Michelin? 956 00:53:23,396 --> 00:53:24,646 Niedawno tam byłyśmy. 957 00:53:24,646 --> 00:53:27,354 Tak, w moje urodziny. Zeszłej wiosny. 958 00:53:27,354 --> 00:53:28,979 Jedzenie było nieziemskie. 959 00:53:29,562 --> 00:53:30,604 Okoń morski... 960 00:53:30,604 --> 00:53:35,104 Pracowałem tam wtedy. To pewnie ja przyrządziłem twoją rybę. 961 00:53:35,771 --> 00:53:37,271 Masz talent. 962 00:53:38,979 --> 00:53:40,521 Dlaczego już nie gotujesz? 963 00:53:42,687 --> 00:53:45,229 No cóż, życie. 964 00:53:45,229 --> 00:53:47,312 Moja mama zachorowała. 965 00:53:47,937 --> 00:53:50,187 Potrzebowali mnie w domu. 966 00:53:50,729 --> 00:53:53,312 A że nie da się gotować zdalnie, to... 967 00:53:54,312 --> 00:53:55,187 Konsjerż. 968 00:53:55,687 --> 00:54:00,229 Dobry z ciebie syn, ale to tragedia dla świata kulinariów. 969 00:54:01,021 --> 00:54:04,729 Dzięki, ale mój wewnętrzny konsjerż wie, że to nie przeznaczenie 970 00:54:04,729 --> 00:54:07,312 załatwi bilet tej godnej go kobiecie. 971 00:54:12,979 --> 00:54:14,062 A może jednak. 972 00:54:15,771 --> 00:54:18,396 Mój kuzyn ma dwa bilety na Pentatonix. 973 00:54:18,396 --> 00:54:21,854 Musimy je tylko odebrać. Jest u mojej mamy na Brooklynie. 974 00:54:43,312 --> 00:54:45,562 Wolniej się nie dało? Mamy mało czasu. 975 00:54:45,562 --> 00:54:47,812 Co? Przecież podanie biletów... 976 00:54:48,479 --> 00:54:49,312 to chwila. 977 00:54:50,229 --> 00:54:51,146 To... 978 00:54:51,854 --> 00:54:53,229 bardziej skomplikowane. 979 00:54:55,437 --> 00:54:56,354 Skomplikowane? 980 00:54:56,354 --> 00:54:59,521 Wyjaśnię. Tylko się skup i mnie naśladuj. 981 00:54:59,521 --> 00:55:03,437 Jordy, pozwól mu wejść, zanim zaczniesz nim dyrygować. 982 00:55:03,437 --> 00:55:06,146 Co to za komplikacje? 983 00:55:06,146 --> 00:55:10,812 Nareszcie wróciłeś, Teddy. Musisz zrobić crème brûlée, 984 00:55:10,812 --> 00:55:14,396 żebym mogła dokończyć paczki dla znajomych i sąsiadów. 985 00:55:14,396 --> 00:55:16,521 I kto tu dyryguje ludźmi? 986 00:55:16,521 --> 00:55:20,229 - Jestem jego matką, więc... - Zawsze się tak przekomarzają... 987 00:55:21,146 --> 00:55:22,021 Teddy. 988 00:55:22,896 --> 00:55:23,771 A to kto? 989 00:55:24,312 --> 00:55:27,104 To Layla. Ona... Nie, to nie tak. 990 00:55:27,104 --> 00:55:29,979 Znam to spojrzenie. To jedna z moich klientek. 991 00:55:29,979 --> 00:55:33,146 Spodziewała się, że po wejściu otrzyma bilet. 992 00:55:33,146 --> 00:55:35,646 - Załatwię go. - Powiedz, że... 993 00:55:35,646 --> 00:55:37,104 Mamy gościa. 994 00:55:38,146 --> 00:55:41,354 - Miło cię poznać. - Mnie również. 995 00:55:41,354 --> 00:55:43,812 - Ciociu, muszę ich... - Jordy. 996 00:55:43,812 --> 00:55:48,062 Cokolwiek knujesz, może poczekać, aż się sobie przedstawimy. 997 00:55:48,062 --> 00:55:49,979 Przepraszam cię. 998 00:55:49,979 --> 00:55:53,062 - To kuzyn Teddy’ego, Jordy. - Cześć. 999 00:55:53,646 --> 00:55:56,896 Cześć! Skoro wszyscy się już znamy, 1000 00:55:56,896 --> 00:56:00,437 to mogę ich zagonić do próby, żebyśmy wygrali te bilety? 1001 00:56:00,437 --> 00:56:01,437 Próby? 1002 00:56:06,604 --> 00:56:10,312 Mamy tańczyć i śpiewać z playbacku na Snow Ballu? 1003 00:56:10,312 --> 00:56:11,646 Co to Snow Ball? 1004 00:56:11,646 --> 00:56:15,146 Bitwa rozstrzygająca wszystkie bitwy na lip-synki, 1005 00:56:15,146 --> 00:56:18,729 a w tym roku główną nagrodą są bilety na Pentatonix. 1006 00:56:18,729 --> 00:56:19,771 Brzmi fajnie! 1007 00:56:20,437 --> 00:56:21,271 Dla kogo? 1008 00:56:21,854 --> 00:56:23,729 Nie rozumiesz. 1009 00:56:23,729 --> 00:56:25,979 Chce, żebyśmy wystartowali. 1010 00:56:25,979 --> 00:56:29,146 A konkurencja nas zje, bo bierze to zbyt poważnie. 1011 00:56:29,146 --> 00:56:31,646 - Teddy lubi dramatyzować. - Ja lu... 1012 00:56:34,479 --> 00:56:38,562 Rok temu zdobywca drugiego miejsca poprzecinał zwycięzcy opony. 1013 00:56:38,562 --> 00:56:41,062 - Bo nie wygrał? - Tak. 1014 00:56:41,062 --> 00:56:43,771 - Wykluczyli go? - Tak! 1015 00:56:43,771 --> 00:56:46,062 Na rok. Obrabowali mnie z wygranej. 1016 00:56:46,062 --> 00:56:47,521 Zaraz, ty to zrobiłeś? 1017 00:56:47,521 --> 00:56:49,896 I przeciąłem tylko jedną oponę. 1018 00:56:49,896 --> 00:56:52,604 Czasem daję się ponieść... rywalizacji. 1019 00:56:53,687 --> 00:56:58,521 Ale to pomoże wam wygrać te bilety, jasne? 1020 00:56:58,521 --> 00:57:01,937 To nie są żadne hocki-klocki. 1021 00:57:01,937 --> 00:57:05,021 To Snow Ball. 1022 00:57:05,021 --> 00:57:06,812 Instytucja. 1023 00:57:06,812 --> 00:57:10,187 Nie rywalizujecie z kurami domowymi z Brooklynu, 1024 00:57:10,187 --> 00:57:12,729 tylko dublerami z Drogi Evanie Hansenie 1025 00:57:12,729 --> 00:57:15,187 i finalistami RuPaul’s Drag Race. 1026 00:57:15,187 --> 00:57:18,312 O rany. Drag queen potrafią w te klocki. 1027 00:57:18,312 --> 00:57:21,854 Wspominałem już, że nie chcę się w to bawić? 1028 00:57:21,854 --> 00:57:24,812 - I że trema mnie paraliżuje? - Nawet nie próbuj. 1029 00:57:24,812 --> 00:57:27,521 Dwa lata z rzędu był Małym Misterem Wildwood. 1030 00:57:27,521 --> 00:57:29,396 Małym Misterem... Co? 1031 00:57:30,354 --> 00:57:31,187 Zaraz. 1032 00:57:32,271 --> 00:57:35,729 - Brałeś udział w konkursach piękności? - Skończmy temat. 1033 00:57:35,729 --> 00:57:37,229 Miałem sześć lat! 1034 00:57:37,229 --> 00:57:39,479 Jeszcze cię o to pomęczę. 1035 00:57:39,479 --> 00:57:40,854 Dobra, posłuchajcie! 1036 00:57:41,687 --> 00:57:47,229 Musicie mi oddać swoje umysły, ciała i dusze 1037 00:57:47,229 --> 00:57:49,562 na następne 12 godzin. 1038 00:57:49,562 --> 00:57:51,937 Dwanaście? Daj spokój! 1039 00:57:51,937 --> 00:57:53,896 Dobra, trochę mało. 1040 00:57:53,896 --> 00:57:55,979 - Czternaście godzin! - Co? 1041 00:57:55,979 --> 00:57:58,687 Jeśli to zrobicie, to być może 1042 00:57:59,521 --> 00:58:01,937 uda wam się wygrać te bilety. 1043 00:58:01,937 --> 00:58:06,479 A teraz wydobędziemy z was zadziorność i blask! 1044 00:58:09,271 --> 00:58:12,646 Sprawdźmy wasze umiejętności. Pięć, sześć, siedem, osiem! 1045 00:58:12,646 --> 00:58:15,812 Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem. 1046 00:58:15,812 --> 00:58:18,812 Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, teraz ty. 1047 00:58:18,812 --> 00:58:21,979 Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem. 1048 00:58:21,979 --> 00:58:25,062 Raz, dwa, trzy, cztery, następny! Dalej! 1049 00:58:25,062 --> 00:58:28,187 Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem. 1050 00:58:28,187 --> 00:58:31,646 Raz, dwa, trzy, cztery, źle! To idzie tak! 1051 00:58:31,646 --> 00:58:35,771 Tak! 1052 00:58:35,771 --> 00:58:37,229 Tak się to robi! 1053 00:58:37,229 --> 00:58:41,562 Potrzebujemy spektaklu, żeby rozkręcić atmosferę. 1054 00:58:41,562 --> 00:58:43,812 Myślałem o podnoszeniu. 1055 00:58:43,812 --> 00:58:45,229 Już wam tłumaczę. 1056 00:58:45,229 --> 00:58:46,354 Stań tutaj. 1057 00:58:46,354 --> 00:58:49,604 - Dobrze. - Połóż dłonie na jej talii. 1058 00:58:49,604 --> 00:58:51,021 - Teraz? - Tak. 1059 00:58:53,354 --> 00:58:56,646 Kładziesz swoje dłonie na jej talii. 1060 00:58:56,646 --> 00:58:59,979 A teraz przysiad... Ręce na talii! 1061 00:58:59,979 --> 00:59:02,062 - Cały czas. - Zostaw je tam! 1062 00:59:02,062 --> 00:59:03,896 - Cały czas. - Nie ruszaj ich! 1063 00:59:03,896 --> 00:59:05,271 - Cały czas? - Tak. 1064 00:59:05,271 --> 00:59:06,354 - Dobra. - Tak. 1065 00:59:06,354 --> 00:59:09,104 A ty chwyć go za nadgarstki. 1066 00:59:09,104 --> 00:59:11,229 Będziesz miała podparcie. 1067 00:59:11,229 --> 00:59:13,729 A teraz robicie przysiad plié. 1068 00:59:13,729 --> 00:59:16,437 Nisko, jasne? O tak. 1069 00:59:19,187 --> 00:59:20,979 Wypinacie... Za bardzo. 1070 00:59:20,979 --> 00:59:23,187 Nie wypinajcie pup. 1071 00:59:23,187 --> 00:59:27,229 - Dół! Ramiona! Góra! - Dobra! Załapałem. 1072 00:59:27,229 --> 00:59:30,187 Gdzie dziewczyna? 1073 00:59:30,187 --> 00:59:33,187 Po co to wszystko, skoro nie masz jej na ramieniu? 1074 00:59:33,187 --> 00:59:34,479 Czy ja tak robiłem? 1075 00:59:34,479 --> 00:59:38,062 Robiliśmy to wiele razy. Chwyć mnie za rękę. 1076 00:59:38,062 --> 00:59:41,937 To leci tak: obrót, góra, chwyć moją nogę. 1077 00:59:43,437 --> 00:59:46,896 Pięć, sześć, siedem, osiem. I raz, i dwa, i trzy, i cztery... 1078 00:59:49,646 --> 00:59:51,437 Pięć, sześć, siedem, osiem. 1079 00:59:51,437 --> 00:59:52,687 Raz, dwa, trzy. 1080 00:59:53,812 --> 00:59:54,687 O kurczę. 1081 00:59:59,229 --> 01:00:01,896 Tak! I się odchyl! 1082 01:00:03,021 --> 01:00:04,104 Udało nam się. 1083 01:00:04,104 --> 01:00:05,396 Teddy Wilkinsie. 1084 01:00:05,396 --> 01:00:07,646 - Mamo. - Moje crème brûlée? 1085 01:00:09,062 --> 01:00:11,062 Wciśniemy jeszcze jedną próbę? 1086 01:00:11,687 --> 01:00:13,896 Tak, to nie zajmie długo. 1087 01:00:27,687 --> 01:00:28,562 Ostry sos. 1088 01:00:28,562 --> 01:00:29,896 Do crème brûlée? 1089 01:00:30,479 --> 01:00:31,521 Nie. 1090 01:00:31,521 --> 01:00:33,146 Nie, ty. 1091 01:00:33,979 --> 01:00:35,812 W lotniskowej poczekalni. 1092 01:00:37,271 --> 01:00:38,562 Polałeś nim mój kisz. 1093 01:00:39,646 --> 01:00:41,937 A jedna z nich wpadła mi do torby. 1094 01:00:47,354 --> 01:00:49,312 Mówiłem, że mam pamięć do twarzy. 1095 01:00:51,229 --> 01:00:53,104 Zwłaszcza tych ładnych. 1096 01:00:56,854 --> 01:00:58,062 Tak tylko mówię. 1097 01:00:58,062 --> 01:00:59,687 Czyli miałeś rację. 1098 01:01:00,854 --> 01:01:02,146 Na to wychodzi. 1099 01:01:03,729 --> 01:01:07,437 Wezmę się do roboty, żebyśmy mogli wrócić do prób. 1100 01:01:08,354 --> 01:01:09,479 Chciałabym pomóc. 1101 01:01:10,187 --> 01:01:11,146 Możesz. 1102 01:01:11,729 --> 01:01:12,604 Nie. 1103 01:01:13,104 --> 01:01:14,771 Mam dwie lewe ręce. 1104 01:01:15,479 --> 01:01:16,812 Bzdury pleciesz. 1105 01:01:17,437 --> 01:01:18,271 Nauczę cię. 1106 01:02:23,604 --> 01:02:27,687 Musisz otworzyć swoją restaurację, żebym mogła zostać stałą klientką. 1107 01:02:27,687 --> 01:02:31,687 Nie ma takiej opcji. Wiesz, ile restauracji rocznie się zamyka? 1108 01:02:31,687 --> 01:02:32,979 Nie twoja. 1109 01:02:34,979 --> 01:02:36,312 Dzięki, ale... 1110 01:02:37,187 --> 01:02:39,562 nie ufam wszechświatowi tak jak ty. 1111 01:02:39,562 --> 01:02:43,062 Nie musisz wierzyć we wszechświat, 1112 01:02:44,312 --> 01:02:46,312 ale uwierz w siebie. 1113 01:02:46,312 --> 01:02:48,521 Tak motywujesz uczniów? 1114 01:02:48,521 --> 01:02:50,646 Tak, a czasem ich rodziców. 1115 01:02:51,396 --> 01:02:53,687 Myślą, że nie mają szans na studia. 1116 01:02:54,187 --> 01:02:56,771 Z powodu pieniędzy, okoliczności 1117 01:02:57,479 --> 01:03:00,437 lub strachu zbyt wielu nie chce nawet marzyć. 1118 01:03:00,437 --> 01:03:01,896 Święte słowa. 1119 01:03:02,396 --> 01:03:03,271 Mamo. 1120 01:03:04,021 --> 01:03:06,812 Już nie jestem chora. 1121 01:03:08,646 --> 01:03:12,562 Uwielbiam mieć cię w domu, ale już cię tu nie potrzebuję. 1122 01:03:13,312 --> 01:03:18,021 Pora, żebyś przestał się o mnie zamartwiać i zaczął żyć własnym życiem. 1123 01:03:18,021 --> 01:03:20,312 Wcinanie crème brûlée i pogaduchy 1124 01:03:20,312 --> 01:03:23,104 nie wygrają wam tych biletów. Wracamy do pracy. 1125 01:03:26,146 --> 01:03:28,104 Nie zrzędzimy, błyszczymy. 1126 01:03:28,104 --> 01:03:29,604 - Już idę. - Zapraszam. 1127 01:03:44,437 --> 01:03:45,771 Na co czekasz? 1128 01:03:47,312 --> 01:03:48,937 Wiem, że to dziwnie brzmi, 1129 01:03:49,604 --> 01:03:51,229 ale jest taka spokojna. 1130 01:03:51,229 --> 01:03:53,479 Spokój szlag trafi, jak nie wygra biletów. 1131 01:03:53,479 --> 01:03:55,312 - Nie! - Pobudka! 1132 01:04:00,896 --> 01:04:02,187 Cześć, maleńka. 1133 01:04:02,187 --> 01:04:04,437 Przepraszam. Śliniłam się czy coś? 1134 01:04:04,437 --> 01:04:06,396 - Chrapałam za głośno? - Nie, tylko... 1135 01:04:06,396 --> 01:04:08,396 Mamy sporo roboty 1136 01:04:08,396 --> 01:04:11,604 i ani chwili do stracenia, jeśli mamy cię wypięknić. 1137 01:04:11,604 --> 01:04:14,937 Ona już jest piękna. 1138 01:04:15,437 --> 01:04:18,812 W Snow Ballu obowiązują inne standardy piękna. 1139 01:04:18,812 --> 01:04:20,979 Poznaj swoją drużynę stylistów. 1140 01:04:20,979 --> 01:04:24,854 Przygotuj się na metamorfozę. 1141 01:04:28,062 --> 01:04:29,187 OPERA 1142 01:04:30,854 --> 01:04:32,604 Co za stylówka! 1143 01:04:33,104 --> 01:04:34,354 Dobrze, że przyszłaś. 1144 01:05:25,812 --> 01:05:28,646 Rozniosła tę scenę! 1145 01:05:29,562 --> 01:05:32,021 Jeszcze raz brawa. 1146 01:05:32,812 --> 01:05:35,979 To była Priyanka! 1147 01:05:35,979 --> 01:05:38,146 Macie ostrą konkurencję. 1148 01:05:40,937 --> 01:05:43,146 - Potrzebuję tego. - Nie. 1149 01:05:44,146 --> 01:05:45,354 Podzieliłabym się. 1150 01:05:45,354 --> 01:05:49,437 Znam tę firmę cateringową. Gwarantuję, że są w tym fistaszki. 1151 01:05:50,271 --> 01:05:51,229 Dziękuję. 1152 01:05:51,229 --> 01:05:53,229 Choć to były zwariowane dni, 1153 01:05:53,229 --> 01:05:56,979 dźganie cię w serce EpiPenem byłoby lekkim przegięciem. 1154 01:05:58,437 --> 01:06:00,604 Tego nie wbija się w serce. 1155 01:06:01,729 --> 01:06:03,271 Ale dzięki, że pamiętałeś. 1156 01:06:04,937 --> 01:06:06,562 Wesołych świąt, maleńka. 1157 01:06:07,104 --> 01:06:10,562 Aby wygrać ten konkurs, potrzebujemy każdej iskierki. 1158 01:06:10,562 --> 01:06:13,937 Granola między zębami zrujnuje twój uśmiech. 1159 01:06:13,937 --> 01:06:15,146 Jordan. 1160 01:06:16,021 --> 01:06:18,479 Co ty tu w ogóle robisz? 1161 01:06:18,479 --> 01:06:20,812 Zostałeś wykluczony z konkursu. 1162 01:06:20,812 --> 01:06:21,979 Zrobiłem ulotki. 1163 01:06:23,187 --> 01:06:25,646 Paskudnie wyszedłem. 1164 01:06:25,646 --> 01:06:27,437 Wiem. 1165 01:06:27,437 --> 01:06:31,979 Choć próbujesz zdusić mój blask, 1166 01:06:31,979 --> 01:06:36,229 nie stłamsisz mojego świątecznego ducha, bo jestem tu jako choreograf. 1167 01:06:37,562 --> 01:06:38,979 Niby czyj? 1168 01:06:38,979 --> 01:06:40,562 Layli i Teddy’ego. 1169 01:06:40,562 --> 01:06:43,729 To najnowsze objawienie dzielnicy Gowanus. 1170 01:06:44,562 --> 01:06:48,479 Raczej dzielnicy „wypad do domu”, ale powodzenia. 1171 01:06:53,021 --> 01:06:54,437 Przygotujmy się. 1172 01:07:10,521 --> 01:07:12,562 Są naprawdę dobrzy. 1173 01:07:12,562 --> 01:07:15,354 Tak. Ale wiesz, czego im brakuje? 1174 01:07:15,354 --> 01:07:16,271 Czego? 1175 01:07:16,896 --> 01:07:18,479 Małego Mistera Wildwood. 1176 01:07:20,021 --> 01:07:22,646 To był występ przed rodzicami w domu kultury. 1177 01:07:22,646 --> 01:07:24,562 Ta widownia oczekuje widowiska. 1178 01:07:24,562 --> 01:07:26,479 Więc im je dajmy. 1179 01:07:27,021 --> 01:07:28,312 Jesteście następni. 1180 01:07:28,312 --> 01:07:31,396 Nie macie koordynacji, poczucia rytmu ani talentu, 1181 01:07:31,396 --> 01:07:34,854 więc musicie ich powalić blaskiem i zadziornością. 1182 01:07:34,854 --> 01:07:37,354 Blask i zadzior. 1183 01:07:37,354 --> 01:07:40,479 Zrobiło się gorąco, prawda? 1184 01:07:40,479 --> 01:07:41,937 - Brawa! - Gotowa? 1185 01:07:41,937 --> 01:07:45,646 Czekaj, telefon. Jeszcze ci wypadnie i zepsuje układ. 1186 01:07:45,646 --> 01:07:46,562 Jasne. 1187 01:07:47,312 --> 01:07:48,354 Dajesz, kuzynie. 1188 01:07:50,021 --> 01:07:51,937 - Dacie radę. - Do dzieła. 1189 01:07:52,437 --> 01:07:54,187 Blask i zadzior... 1190 01:07:54,187 --> 01:07:58,187 - Aż z Gowanus przybyli do nas... - Zabierać to! Co za tupet! 1191 01:07:58,771 --> 01:07:59,729 {\an8}Layla i Teddy! 1192 01:07:59,729 --> 01:08:00,896 {\an8}NIEGRZECZNE – GRZECZNE 1193 01:08:12,354 --> 01:08:14,021 Błyszcz, maleńka! 1194 01:10:23,104 --> 01:10:26,396 Brawa dla Layli i Teddy’ego! 1195 01:10:29,354 --> 01:10:31,229 - Idziemy. - Szybko! 1196 01:10:35,229 --> 01:10:36,771 No dobrze. 1197 01:10:38,521 --> 01:10:39,771 Tędy. 1198 01:10:40,854 --> 01:10:42,771 Czyż nie byli wspaniali? 1199 01:10:44,729 --> 01:10:45,812 O Boże. 1200 01:10:47,937 --> 01:10:48,979 To było... 1201 01:10:50,062 --> 01:10:52,646 To było... 1202 01:10:52,646 --> 01:10:54,187 - Niesamo... - Dobra! 1203 01:10:55,479 --> 01:10:58,854 Odeszliście od choreografii i ochrzan będzie później, 1204 01:10:58,854 --> 01:11:01,229 ale ten pocałunek był genialny. 1205 01:11:01,229 --> 01:11:03,104 Byliście megawiarygodni! 1206 01:11:03,104 --> 01:11:05,521 Takiego ognia Snow Ball nie widział. 1207 01:11:05,521 --> 01:11:08,396 Gdybym was nie znał, wziąłbym was za parę. 1208 01:11:08,396 --> 01:11:10,604 Co nie? Naprawdę się wczuliście. 1209 01:11:11,604 --> 01:11:12,812 Tak, to było... 1210 01:11:12,812 --> 01:11:15,771 Tak. Wczuliśmy się, prawda? 1211 01:11:16,354 --> 01:11:18,562 Wszystko dla dobra występu. 1212 01:11:19,396 --> 01:11:20,562 - Prawda? - Tak. 1213 01:11:21,312 --> 01:11:25,729 No dobrze, moi drodzy. Pora ogłosić wyniki! 1214 01:11:27,729 --> 01:11:30,354 Jak zawsze zwycięzców wybraliśmy 1215 01:11:30,354 --> 01:11:33,562 na podstawie mojej fachowej oceny ich występu 1216 01:11:33,562 --> 01:11:35,854 oraz reakcji widowni. 1217 01:11:35,854 --> 01:11:41,187 A teraz, bez zbędnego przeciągania, zapraszam na scenę naszą finałową trójkę! 1218 01:11:41,187 --> 01:11:43,062 W losowej kolejności: 1219 01:11:43,687 --> 01:11:45,979 Patrice i Tyler! 1220 01:11:47,271 --> 01:11:49,479 Priyanka! 1221 01:11:50,896 --> 01:11:53,396 Oraz Layla i Teddy! 1222 01:11:54,021 --> 01:11:58,021 Niech mnie Rudolf świśnie! To bożonarodzeniowy cud! 1223 01:11:58,021 --> 01:12:00,937 - Ruszajcie na scenę! - Halo! Jesteście tam? 1224 01:12:00,937 --> 01:12:02,479 Layla i Teddy? 1225 01:12:02,479 --> 01:12:06,687 Nie wstydźcie się! Layla i Teddy! 1226 01:12:07,812 --> 01:12:09,937 Trzecie miejsce zajmują – 1227 01:12:09,937 --> 01:12:14,729 możecie ich kojarzyć z regionalnej trasy In the Heights – 1228 01:12:14,729 --> 01:12:16,771 Patrice i Tyler! 1229 01:12:19,604 --> 01:12:22,146 Brawo. To dla was. 1230 01:12:26,187 --> 01:12:30,271 Drugie miejsce zajmują nasze czarne konie z Gowanus, 1231 01:12:30,271 --> 01:12:33,021 Layla i Teddy! 1232 01:12:35,812 --> 01:12:39,979 Zaskoczyliście mnie. Brawo, spisaliście się. 1233 01:12:39,979 --> 01:12:43,437 A to oznacza, że zwyciężczynią tegorocznego Snow Ballu jest... 1234 01:12:43,437 --> 01:12:45,646 powalająca Priyanka! 1235 01:12:48,021 --> 01:12:50,479 To moja chwila. Odsuńcie się. 1236 01:12:52,812 --> 01:12:55,687 Wygrałaś, kochana! 1237 01:12:57,146 --> 01:12:59,187 Kocham Gwiazdkę! 1238 01:13:00,187 --> 01:13:02,021 Dziękuję! 1239 01:13:04,229 --> 01:13:05,062 Patrzcie. 1240 01:13:05,062 --> 01:13:06,896 Drugie miejsce zajmują 1241 01:13:06,896 --> 01:13:10,062 nasze czarne konie z Gowanus, Layla i Teddy! 1242 01:13:10,062 --> 01:13:12,854 - Nie wierzę, że przegrali. - A ja wierzę. 1243 01:13:12,854 --> 01:13:14,312 Widzieliście Priyankę? 1244 01:13:14,312 --> 01:13:16,396 Wypadła bombkowo. 1245 01:13:16,896 --> 01:13:18,479 - Niezłe. - Dziękuję. 1246 01:13:19,396 --> 01:13:20,396 Działo się. 1247 01:13:20,396 --> 01:13:23,687 No to pozamiatane. To była ich ostatnia szansa. 1248 01:13:23,687 --> 01:13:27,771 Bilety są wyprzedane. Nie mamy wolnych przepustek za kulisy. 1249 01:13:27,771 --> 01:13:28,979 Może to dobrze. 1250 01:13:28,979 --> 01:13:31,896 Między nimi wyraźnie iskrzy. 1251 01:13:31,896 --> 01:13:36,854 - Już nigdy nie zobaczy Jamesa. - Myślałem, że jesteś w Drużynie Tayla. 1252 01:13:36,854 --> 01:13:40,646 Sama już nie wiem. Pogubiłam się. 1253 01:13:40,646 --> 01:13:44,937 Dobrze, że nie mamy wolnego biletu. Nie wiedzielibyśmy, komu go dać. 1254 01:13:45,771 --> 01:13:48,021 Właściwie to macie wolny bilet. 1255 01:13:48,021 --> 01:13:48,937 Co? 1256 01:13:50,021 --> 01:13:53,271 Skąd wy w ogóle wiecie, kiedy... Dobra, nieważne. 1257 01:13:53,271 --> 01:13:56,937 Jeden z gości specjalnych nie przyjdzie. Wysłałam wam mejla. 1258 01:13:58,312 --> 01:14:00,229 - Tego mejla. - To dlatego... 1259 01:14:00,229 --> 01:14:02,437 Dobra, wyluzujcie. 1260 01:14:02,437 --> 01:14:04,771 Czyli możemy dać go Layli. 1261 01:14:04,771 --> 01:14:06,146 - Tak. - Super! 1262 01:14:06,146 --> 01:14:08,021 Możemy, ale nie powinniśmy. 1263 01:14:08,021 --> 01:14:11,646 Nie dlatego, że pięć moich ciotek szuka w mrozie biletów. 1264 01:14:11,646 --> 01:14:14,104 Myślę, że nie powinniśmy się mieszać. 1265 01:14:14,104 --> 01:14:18,771 Racja. Powinna być z Teddym, a James to tylko rozpraszacz. 1266 01:14:18,771 --> 01:14:21,271 - Czy na pewno? - Słuchajcie. 1267 01:14:22,104 --> 01:14:23,896 To nie jest nasza decyzja. 1268 01:14:24,562 --> 01:14:27,687 Może powinna być z Jamesem, a może z Teddym. 1269 01:14:27,687 --> 01:14:31,354 Rzecz w tym, że to Layla musi zdecydować. 1270 01:14:33,396 --> 01:14:35,312 - Dobrze. - Nudy, ale spoko. 1271 01:14:36,021 --> 01:14:38,812 Ale co z Teddym i jego uczuciami? 1272 01:14:38,812 --> 01:14:41,396 Czy one się nie liczą? 1273 01:14:41,979 --> 01:14:43,104 Skończcie! 1274 01:14:49,229 --> 01:14:51,979 Wiesz może, co tam się wydarzyło? 1275 01:14:54,812 --> 01:14:55,771 Nie... 1276 01:14:57,521 --> 01:14:58,604 mam... 1277 01:15:00,729 --> 01:15:01,687 pojęcia. 1278 01:15:03,062 --> 01:15:03,979 Rozumiem. 1279 01:15:08,729 --> 01:15:09,771 No bo ja... 1280 01:15:11,937 --> 01:15:14,021 Nie dołujcie się. 1281 01:15:14,021 --> 01:15:17,771 Nie wygraliście biletów, ale drugie miejsce z taką konkurencją? 1282 01:15:17,771 --> 01:15:19,396 Nadal nie wierzę. 1283 01:15:19,396 --> 01:15:21,979 Patrząc na wasz występ, ja również. 1284 01:15:22,687 --> 01:15:26,854 Ale... był zadzior i blask. 1285 01:15:28,104 --> 01:15:31,562 Zdaje się, że ten voucher na weekendowy wypad do spa 1286 01:15:31,562 --> 01:15:32,812 należy do mnie. 1287 01:15:32,812 --> 01:15:33,771 Dziękuję. 1288 01:15:33,771 --> 01:15:36,062 Chodź, trzeba opić drugie miejsce. 1289 01:15:39,437 --> 01:15:42,354 Wydaje mi się czy... 1290 01:15:42,354 --> 01:15:44,229 Coś tam... 1291 01:15:44,229 --> 01:15:45,729 Jakby... 1292 01:15:45,729 --> 01:15:47,146 Się wydarzyło? 1293 01:15:47,146 --> 01:15:48,771 Tak. 1294 01:15:48,771 --> 01:15:50,312 - Tam. - Tak. 1295 01:15:57,354 --> 01:15:58,271 Bo wiesz... 1296 01:15:58,271 --> 01:16:00,979 To musi poczekać. Dostałaś bilet. 1297 01:16:01,562 --> 01:16:02,521 - Bilet? - Tak. 1298 01:16:02,521 --> 01:16:05,187 Na Pentatonix. Wysłali nam bilet. 1299 01:16:05,687 --> 01:16:06,562 Ale jak? 1300 01:16:06,562 --> 01:16:09,854 Na twój telefon! Musisz się przygotować. 1301 01:16:10,479 --> 01:16:12,812 Ale on... Znaczy... 1302 01:16:13,437 --> 01:16:15,062 Mieliśmy... 1303 01:16:15,729 --> 01:16:17,312 Zamiar porozmawiać. 1304 01:16:17,312 --> 01:16:20,146 Pogadacie po tym, jak ona spotka miłość życia. 1305 01:16:20,146 --> 01:16:22,437 Czuję magię miłości. 1306 01:16:22,437 --> 01:16:25,562 Dzięki tobie w nią uwierzyłem. 1307 01:16:25,562 --> 01:16:27,771 Wyszykuj ją i zawieź na koncert. 1308 01:16:29,021 --> 01:16:30,562 Ty też, ruchy. 1309 01:16:30,562 --> 01:16:32,021 Czemu ja też? 1310 01:16:32,021 --> 01:16:33,937 W zamian za bilet dla Layli 1311 01:16:33,937 --> 01:16:36,979 masz zagrać Mikołaja na występie Pentatonix. 1312 01:16:36,979 --> 01:16:38,021 - Co? - Czemu? 1313 01:16:38,021 --> 01:16:40,146 Może ich Mikołaj się rozchorował. 1314 01:16:40,146 --> 01:16:43,812 - Co za różnica? Lećcie! - Nic nie napisali... 1315 01:16:44,937 --> 01:16:47,271 A jeśli działam zbyt pochopnie? 1316 01:16:47,271 --> 01:16:50,729 Czeka na ciebie facet z marzeń. Z szoku ci się pomieszało. 1317 01:16:51,229 --> 01:16:53,229 Masz bilet na Pentatonix! 1318 01:16:53,229 --> 01:16:55,729 Lotniskowy Jamesie, szykuj się. 1319 01:17:05,146 --> 01:17:07,562 Jordy! Nie mogę! Mam tremę. 1320 01:17:07,562 --> 01:17:09,479 Dopiero co tańczyłeś na scenie. 1321 01:17:09,479 --> 01:17:11,479 Ale Mikołaj ma mówione kwestie. 1322 01:17:11,479 --> 01:17:15,187 „Ho, ho, ho” to nie kwestia, tylko odgłos. A odgłosy umiesz wydawać. 1323 01:17:15,187 --> 01:17:19,396 - Ja nawet nie mam brzucha... - Klientka na ciebie liczy. 1324 01:17:19,396 --> 01:17:23,437 Jedź na ten koncert i bądź grzecznym Mikołajem. 1325 01:17:23,437 --> 01:17:27,187 Nie psuj tej cudownej kobiecie szczęśliwego zakończenia. Jedź! 1326 01:17:28,229 --> 01:17:29,646 - Jeszcze raz... - Jedź! 1327 01:17:32,479 --> 01:17:35,271 Wiesz, że magiczne romanse mnie nie kręcą. 1328 01:17:35,771 --> 01:17:38,729 Ale to jest magiczny romans. 1329 01:17:40,521 --> 01:17:42,312 Dlaczego się wahasz? 1330 01:17:42,312 --> 01:17:43,979 Nie waham się. 1331 01:17:44,854 --> 01:17:45,854 Po prostu... 1332 01:17:46,937 --> 01:17:47,979 nie jestem pewna. 1333 01:17:47,979 --> 01:17:51,896 Niepewność, wahanie. Mam ci podać słownik? 1334 01:17:53,687 --> 01:17:56,437 To mejl z Impromptu. Proszą o opinię. 1335 01:17:56,437 --> 01:17:59,187 To ważne. Od tego zależy praca Teddy’ego. 1336 01:18:00,479 --> 01:18:01,979 Ja piszę, ty konturujesz. 1337 01:18:02,646 --> 01:18:03,479 No dalej. 1338 01:18:05,521 --> 01:18:08,896 „Czy konsjerż był uprzejmy?” Tak. 1339 01:18:08,896 --> 01:18:11,646 Teddy był bardzo profesjonalny i uczynny. 1340 01:18:11,646 --> 01:18:13,562 I bardzo uroczy. 1341 01:18:14,812 --> 01:18:17,979 Nauczył mnie robić crème brûlée, a wiesz, jak gotuję. 1342 01:18:17,979 --> 01:18:20,771 Tragicznie. I nie widzę związku. 1343 01:18:20,771 --> 01:18:22,354 Skup się, proszę. 1344 01:18:22,937 --> 01:18:25,896 „Czy poleciłabyś go znajomym?” 1345 01:18:25,896 --> 01:18:28,521 Miał kilka asów w rękawie. 1346 01:18:29,146 --> 01:18:30,229 Jak ten Snow Ball. 1347 01:18:30,812 --> 01:18:35,187 Chyba nie znam nikogo, kto by coś takiego zrobił. 1348 01:18:35,187 --> 01:18:38,896 Konsjerż przecież nie musi być 1349 01:18:38,896 --> 01:18:41,062 półprofesjonalnym tancerzem. 1350 01:18:42,521 --> 01:18:43,896 I świetnie całować. 1351 01:18:44,687 --> 01:18:49,521 Mam opcje „tak” albo „nie”, więc zaznaczę „tak”. 1352 01:18:52,562 --> 01:18:53,854 PENTATONIX ŚWIĄTECZNA TRASA 1353 01:19:17,479 --> 01:19:19,312 No nie! 1354 01:19:20,021 --> 01:19:21,896 Ten dzień jest coraz lepszy... 1355 01:19:25,271 --> 01:19:26,562 Dajcie spokój! 1356 01:19:29,854 --> 01:19:31,687 Nie pisałem się na to. 1357 01:19:43,187 --> 01:19:47,521 WEJŚCIE DLA PRACOWNIKÓW 1358 01:19:50,562 --> 01:19:52,812 Jestem Teddy. Mam zagrać Mikołaja. 1359 01:19:53,312 --> 01:19:55,646 Akurat. Mają już Mikołaja. 1360 01:19:55,646 --> 01:19:57,021 Ale dostałem info. 1361 01:19:57,021 --> 01:19:58,479 Załatwię to. 1362 01:19:58,479 --> 01:19:59,771 - Teddy? - Tak. 1363 01:19:59,771 --> 01:20:01,146 Zapraszam. 1364 01:20:08,229 --> 01:20:09,646 Tędy. 1365 01:20:10,729 --> 01:20:13,104 Nie jestem pewna, co zaplanowali. 1366 01:20:13,104 --> 01:20:16,146 - O Boże, to Kirstin? - Zgadza się. 1367 01:20:16,146 --> 01:20:17,354 I Mitch! 1368 01:20:17,354 --> 01:20:18,396 Tak jest. 1369 01:20:18,396 --> 01:20:20,271 - A to Kevin! - Tak. 1370 01:20:20,271 --> 01:20:23,062 - Ale numer! To Matt. - Zdaję sobie sprawę. 1371 01:20:23,062 --> 01:20:25,229 Za dużo na raz. Momencik. 1372 01:20:25,812 --> 01:20:27,687 - A gdzie Scott? - A kto pyta? 1373 01:20:29,937 --> 01:20:32,687 Żartuję. Święty Mikołaj przyjechał. 1374 01:20:32,687 --> 01:20:34,312 - Cześć! - Mikołaj! 1375 01:20:34,312 --> 01:20:36,771 - Hej. - Nie wierzę. 1376 01:20:37,312 --> 01:20:41,521 Co tu się wydarzyło? Mocowałeś się ze wściekłym reniferem? 1377 01:20:47,354 --> 01:20:49,312 Reniferem, bo jestem Mikołajem! 1378 01:20:50,812 --> 01:20:52,271 To nie było aż tak zabawne. 1379 01:20:54,354 --> 01:20:55,604 Droczą się z tobą. 1380 01:20:55,604 --> 01:20:57,812 To w ogóle nie było zabawne. 1381 01:20:59,687 --> 01:21:01,354 W ogóle nieśmieszne 1382 01:21:01,354 --> 01:21:02,937 Ciągle to robią. 1383 01:21:02,937 --> 01:21:05,187 Dobra, rozumiem. 1384 01:21:05,687 --> 01:21:06,812 Ten pocałunek. 1385 01:21:07,521 --> 01:21:10,104 Zdarzył się. Ale Lotniskowy James. 1386 01:21:10,729 --> 01:21:13,479 Z sukcesami, atrakcyjny, 1387 01:21:13,479 --> 01:21:15,021 zapewne zamożny. 1388 01:21:15,021 --> 01:21:17,271 A Teddy jest... uroczy. 1389 01:21:18,062 --> 01:21:19,771 Nie tylko. 1390 01:21:19,771 --> 01:21:21,271 Okej, dobrze gotuje. 1391 01:21:22,312 --> 01:21:25,521 Jest serdeczny, empatyczny i inteligentny. 1392 01:21:26,854 --> 01:21:30,562 A jego rodzina jest przezabawna i aż kipi miłością. 1393 01:21:31,687 --> 01:21:33,437 Mama jest przeurocza. 1394 01:21:33,437 --> 01:21:36,896 Na pożegnanie uściskała mnie, jakbym była jej córką. 1395 01:21:39,187 --> 01:21:41,604 Więc kiedy Teddy cię pocałował... 1396 01:21:44,146 --> 01:21:45,771 Cały świat się rozpłynął. 1397 01:21:48,396 --> 01:21:49,354 O Boże. 1398 01:21:50,604 --> 01:21:52,479 Zakochałam się w Teddym. 1399 01:21:54,479 --> 01:21:56,896 Wszechświat nie prowadził mnie do Jamesa. 1400 01:21:57,521 --> 01:22:00,229 Wszystkie znaki wskazywały na Teddy’ego. 1401 01:22:00,229 --> 01:22:01,479 Sprawa wygląda tak. 1402 01:22:01,479 --> 01:22:04,271 - Reggie jest naszym Mikołajem. - Siemka! 1403 01:22:04,271 --> 01:22:06,271 Jak leci? Dobrze wyglądasz. 1404 01:22:07,021 --> 01:22:10,729 To była wymówka, żeby cię tu ściągnąć, bo musimy wiedzieć. 1405 01:22:10,729 --> 01:22:12,062 Layla ci się podoba? 1406 01:22:12,979 --> 01:22:15,271 - Śmiało. - Zaraz, skąd wy... 1407 01:22:15,271 --> 01:22:18,396 Śledzimy tę historię bardzo uważnie. 1408 01:22:18,396 --> 01:22:20,812 Wysłałeś nam z 700 wiadomości. 1409 01:22:20,812 --> 01:22:23,396 A my potrafimy czytać między wierszami. 1410 01:22:23,396 --> 01:22:26,437 Mów nam Sherlockowie Holmesowie. 1411 01:22:27,021 --> 01:22:30,396 A emotki? Przecież to było widać jak na dłoni. 1412 01:22:30,396 --> 01:22:33,854 Musimy wiedzieć. Czujesz coś do niej? 1413 01:22:33,854 --> 01:22:36,771 Jeśli tak, to z tobą powinna dzisiaj być. 1414 01:22:43,271 --> 01:22:45,979 Powiedz, że nie zwariowałam. 1415 01:22:45,979 --> 01:22:47,312 Zwariowałaś. 1416 01:22:47,312 --> 01:22:49,771 Ale z miłości. 1417 01:22:50,771 --> 01:22:52,854 Idź, zdobądź swojego mężczyznę. 1418 01:25:17,271 --> 01:25:19,854 Na pewno chcesz to tak rozegrać? 1419 01:25:20,771 --> 01:25:21,646 Na pewno. 1420 01:25:21,646 --> 01:25:24,104 Ona uwielbia takie romantyczne gesty. 1421 01:25:24,104 --> 01:25:26,979 Pojawisz się podczas Here Comes Santa Claus. 1422 01:25:26,979 --> 01:25:30,354 Wyśliźniesz się z komina i rzucisz parę „ho, ho, ho”. 1423 01:25:30,354 --> 01:25:32,646 - Żadna filozofia. - Spoko. 1424 01:25:33,229 --> 01:25:34,646 Reggie się zgodził? 1425 01:25:34,646 --> 01:25:37,604 Jest nabzdryngolony od trzeciej po południu. 1426 01:25:37,604 --> 01:25:38,854 Przeżyje. 1427 01:25:38,854 --> 01:25:42,396 Na szczęście garderoba miała dla ciebie kostium na zmianę, 1428 01:25:42,396 --> 01:25:45,479 bo twój był przemoczony. 1429 01:25:46,646 --> 01:25:47,937 Brakuje ci brody. 1430 01:25:54,854 --> 01:25:57,604 Tak nawiasem, szukam Teddy’ego. 1431 01:25:57,604 --> 01:26:00,229 Ma zagrać Mikołaja. Piękny uśmiech. 1432 01:26:00,229 --> 01:26:02,687 Dopiero po czasie do ciebie dociera: 1433 01:26:02,687 --> 01:26:04,562 „Rany, ależ on jest sexy”. 1434 01:26:05,229 --> 01:26:08,479 - Znajdę go szybciej za kulisami? - Jasne, o ile... 1435 01:26:08,479 --> 01:26:10,562 - Dzięki. - ...ma pani przepustkę! 1436 01:26:13,396 --> 01:26:14,354 Przepraszam. 1437 01:26:14,354 --> 01:26:15,646 James. 1438 01:26:16,354 --> 01:26:17,562 Przyszedłeś. 1439 01:26:17,562 --> 01:26:22,562 Nie będziesz zadowolony, ale muszę ci to powiedzieć. 1440 01:26:22,562 --> 01:26:24,854 Zakochałam się, ale nie w tobie. 1441 01:26:24,854 --> 01:26:28,354 Myślałam, że w tobie, ale jest ktoś inny, cudowny. 1442 01:26:28,937 --> 01:26:30,229 Nie że ty nie jesteś. 1443 01:26:30,229 --> 01:26:33,104 Często wyobrażałam sobie, że jesteś cudowny. 1444 01:26:33,687 --> 01:26:35,187 Ale o Teddym to wiem. 1445 01:26:35,687 --> 01:26:37,062 To o niego chodzi. 1446 01:26:37,771 --> 01:26:40,437 Muszę go znaleźć i wyznać, co czuję. 1447 01:26:40,437 --> 01:26:44,437 Nie bądź rozczarowany, bo ja nie jestem twoją połówką. 1448 01:26:44,437 --> 01:26:47,021 Ona gdzieś tam jest i ją znajdziesz. 1449 01:26:47,021 --> 01:26:48,812 A ja muszę znaleźć Teddy’ego. 1450 01:26:49,854 --> 01:26:51,896 Przykro mi. Wesołych świąt. 1451 01:26:55,854 --> 01:26:56,937 Przepraszam. 1452 01:26:56,937 --> 01:26:58,687 - Korki. - Skarbie. 1453 01:27:10,354 --> 01:27:11,437 Teddy! 1454 01:27:18,687 --> 01:27:21,187 Przepraszam, pomyliłam pana z kimś. 1455 01:27:45,229 --> 01:27:46,896 Tędy. 1456 01:27:51,854 --> 01:27:52,896 Jesteśmy. 1457 01:27:56,021 --> 01:27:58,187 Ja na to nie wejdę. 1458 01:27:58,187 --> 01:28:01,354 Wejdziesz. Jak inaczej ustawisz się na pozycji? 1459 01:28:01,354 --> 01:28:02,604 Czyli gdzie? 1460 01:28:02,604 --> 01:28:04,104 Na szczycie domu. 1461 01:28:04,104 --> 01:28:06,854 Szybciutko. Stamtąd zjedziesz przez komin. 1462 01:28:24,354 --> 01:28:25,354 Zjeżdża. 1463 01:28:37,437 --> 01:28:38,937 Nie rozumiem. 1464 01:28:38,937 --> 01:28:43,687 To bilet bezpośrednio od Pentatonix. Nie daje mi wstępu za kulisy? 1465 01:28:43,687 --> 01:28:44,729 Nie. 1466 01:29:21,146 --> 01:29:23,854 Dziękujemy. 1467 01:29:24,562 --> 01:29:25,604 Lecimy. 1468 01:29:44,604 --> 01:29:46,979 Wiem, że Teddy tam jest. 1469 01:29:46,979 --> 01:29:50,062 Mówił, że zagra Mikołaja, a on dotrzymuje słowa. 1470 01:29:50,604 --> 01:29:53,521 A robi to tylko po to, żebym spotkała się z innym. 1471 01:29:54,021 --> 01:29:57,479 Ale ja nie chcę jego. Ja chcę jego. To przeznaczenie. 1472 01:29:57,979 --> 01:29:58,812 Słucham? 1473 01:30:06,104 --> 01:30:08,479 - A teraz idziesz tam. - Nie. 1474 01:30:09,396 --> 01:30:11,396 Nie chcę tam iść. 1475 01:30:15,896 --> 01:30:19,729 - Idź! - Przestań machać, nie jestem samolotem. 1476 01:30:57,771 --> 01:31:00,521 Nie mogę. To się nadal rusza. 1477 01:31:00,521 --> 01:31:04,062 Mikołaj chyba nam utknął. 1478 01:31:05,229 --> 01:31:08,187 - Pomóżmy mu wyjść. - Śpiewajcie z nami! 1479 01:31:08,187 --> 01:31:09,687 Może jeśli razem... 1480 01:31:10,187 --> 01:31:11,396 Super, do dzieła. 1481 01:31:12,187 --> 01:31:15,521 - Dajcie z siebie wszystko. - Pomóżmy mu. 1482 01:31:15,521 --> 01:31:16,854 Zaczynamy! 1483 01:31:21,646 --> 01:31:24,896 Chciałeś oczarować ukochaną romantycznym gestem. 1484 01:31:24,896 --> 01:31:27,562 No tak, ale... 1485 01:31:43,062 --> 01:31:46,479 To czarujesz tym gestem czy schodzisz? 1486 01:31:46,479 --> 01:31:47,896 Schodzę. 1487 01:31:53,396 --> 01:31:54,521 Schodzę! 1488 01:32:05,521 --> 01:32:06,896 Przywitajcie Mikołaja! 1489 01:32:09,479 --> 01:32:11,771 - Poradzisz sobie. - Dasz radę. 1490 01:32:11,771 --> 01:32:12,771 Działaj. 1491 01:32:13,271 --> 01:32:14,437 Dam radę. 1492 01:32:15,937 --> 01:32:17,562 Wybaczcie, że przerywam. 1493 01:32:17,562 --> 01:32:20,104 - Chociaż są święta... - Teddy, garnitur. 1494 01:32:31,979 --> 01:32:34,729 - No proszę. - Tak jest. 1495 01:32:34,729 --> 01:32:36,312 To naprawdę równi ludzie. 1496 01:32:36,896 --> 01:32:39,021 Odegrali rolę Kupidynów i... 1497 01:32:40,187 --> 01:32:44,062 Chcieli, żebym zrobił dobre wrażenie, więc załatwili mi ten strój. 1498 01:32:44,062 --> 01:32:47,521 - Musi mnie pan wpuścić. - ...nie mnie szukałaś. 1499 01:32:47,521 --> 01:32:48,646 Zaraz. 1500 01:32:48,646 --> 01:32:50,646 I wiem, że jesteś na widowni... 1501 01:32:50,646 --> 01:32:51,562 Słyszy pan to? 1502 01:32:51,562 --> 01:32:53,604 ...myślisz, że to ten... 1503 01:32:54,562 --> 01:32:58,521 Pamiętasz, co mówiłaś o miłości i przeznaczeniu? 1504 01:32:58,521 --> 01:33:01,021 On mówi o mnie! Ja jestem Layla. 1505 01:33:01,021 --> 01:33:02,562 W końcu to zrozumiałem. 1506 01:33:03,687 --> 01:33:07,312 Ponieważ wierzę, że przeznaczenie doprowadziło mnie do ciebie. 1507 01:33:07,312 --> 01:33:09,979 Mam panu pokazać prawo jazdy? 1508 01:33:11,062 --> 01:33:12,646 Rachunki? Kartę kredytową? 1509 01:33:12,646 --> 01:33:15,104 Wystarczy wejściówka za kulisy. 1510 01:33:15,104 --> 01:33:16,187 Layla. 1511 01:33:16,771 --> 01:33:19,729 Dzięki tobie czuję, że mogę wszystko. 1512 01:33:19,729 --> 01:33:23,312 Zmieniłaś sposób, w jaki patrzę na świat. 1513 01:33:23,854 --> 01:33:25,937 Proszę się zlitować, są święta. 1514 01:33:25,937 --> 01:33:27,229 On mnie woła. 1515 01:33:27,229 --> 01:33:32,229 Cenię miłość, ale on nie jest moim szefem. Pani bilet jest ważny, ale od frontu. 1516 01:33:32,229 --> 01:33:35,354 - Ja bym biegł. - Pomyślałem, że ci odbiło. 1517 01:33:35,354 --> 01:33:40,687 Mówiłaś, że szukasz gościa, z którym rozmawiałaś przez dwie godziny, 1518 01:33:40,687 --> 01:33:43,021 ale ja znam cię od półtora dnia 1519 01:33:43,021 --> 01:33:46,604 i szukałbym cię... przez całe życie, 1520 01:33:46,604 --> 01:33:50,312 gdyby to oznaczało, że będziesz moja. Jeśli więc czujesz to, 1521 01:33:50,312 --> 01:33:53,812 co czuję ja, stań na scenie razem ze mną 1522 01:33:54,937 --> 01:33:57,396 i twoim najulubieńszym zespołem. 1523 01:34:04,146 --> 01:34:06,229 - Muszę wejść. - Po przerwie. 1524 01:34:06,812 --> 01:34:07,646 Jasne. 1525 01:34:10,521 --> 01:34:12,771 - Zaraz, dokąd to? Stać! - Przepraszam! 1526 01:34:14,771 --> 01:34:17,354 Co za różnica. Płacą mi grosze. 1527 01:34:17,354 --> 01:34:18,604 Layla? 1528 01:34:20,479 --> 01:34:21,896 Warto było spróbować. 1529 01:34:27,729 --> 01:34:28,562 Teddy! 1530 01:34:30,021 --> 01:34:31,854 Czuję to samo! 1531 01:34:31,854 --> 01:34:32,896 Layla? 1532 01:34:40,562 --> 01:34:41,521 O rany. 1533 01:34:46,437 --> 01:34:47,937 Słyszałam wszystko. 1534 01:34:47,937 --> 01:34:52,646 Również to, że jesteś najwspanialsza, najpiękniejsza, najtroskliwsza 1535 01:34:52,646 --> 01:34:55,646 i sprawiasz, że rewiduję całe swoje życie: 1536 01:34:55,646 --> 01:35:00,229 od otworzenia własnej restauracji po... zaufanie wszechświatowi? 1537 01:35:00,229 --> 01:35:02,271 Ja też wszystko rewiduję. 1538 01:35:03,521 --> 01:35:05,729 Już wiem, czego chcę od moje połówki. 1539 01:35:06,812 --> 01:35:08,354 Żeby była tobą. 1540 01:35:11,021 --> 01:35:13,104 Czyli ten pocałunek coś znaczył. 1541 01:35:15,312 --> 01:35:16,354 Na to wychodzi. 1542 01:35:17,396 --> 01:35:19,896 Przepraszam, że przeszkadzam, 1543 01:35:19,896 --> 01:35:21,604 ale po tym wszystkim 1544 01:35:21,604 --> 01:35:24,479 potrzebujemy czegoś więcej niż „na to wychodzi”. 1545 01:35:24,479 --> 01:35:27,812 Musisz się wyrazić bardziej, nie wiem, zdecydowanie? 1546 01:35:27,812 --> 01:35:30,812 Włożyliśmy w to tyle serca, że musimy być pewni. 1547 01:35:33,146 --> 01:35:35,937 Gdy się pocałowaliśmy, 1548 01:35:37,604 --> 01:35:38,896 świat się rozpłynął? 1549 01:35:39,479 --> 01:35:40,521 Nie świat. 1550 01:35:41,271 --> 01:35:42,354 Wszechświat. 1551 01:35:52,854 --> 01:35:56,021 Layla i Teddy, dołączcie do nas na scenie. 1552 01:35:56,771 --> 01:35:59,396 Brawa dla tych gołąbeczków. 1553 01:36:00,521 --> 01:36:02,562 Miłość wisi w powietrzu. 1554 01:36:02,562 --> 01:36:04,521 Skarbie, to jest... 1555 01:36:05,771 --> 01:36:07,271 To ta kobieta z lotniska. 1556 01:36:10,271 --> 01:36:11,979 To było takie piękne. 1557 01:36:13,354 --> 01:36:15,354 - Mogłem ją jednak wpuścić. - No. 1558 01:43:37,146 --> 01:43:39,146 Napisy: Daria Okoniewska