1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:16,541 --> 00:00:21,375 {\an8}Dziś studenci zagraniczni mogą wreszcie wyruszyć do swoich domów, 4 00:00:21,375 --> 00:00:26,250 {\an8}co wcześniej przez ponad dwa lata było niemożliwe z powodu pandemii. 5 00:00:26,250 --> 00:00:28,166 {\an8}Amerykańskie rodziny... 6 00:00:50,166 --> 00:00:51,916 {\an8}Sama w to nie wierzę. 7 00:00:51,916 --> 00:00:54,458 {\an8}O mój Boże. 8 00:00:54,458 --> 00:00:55,916 {\an8}- Dobra. - Gotowa? 9 00:01:02,625 --> 00:01:03,458 {\an8}O tak! 10 00:01:06,333 --> 00:01:08,833 {\an8}Proszę bardzo. 11 00:01:08,833 --> 00:01:15,666 {\an8}CENTRUM CHORÓB ONKOLOGICZNYCH WARKOCZYKI MIŁOŚCI 12 00:01:15,666 --> 00:01:19,291 BASMA 13 00:01:29,750 --> 00:01:31,166 {\an8}Bassoum! 14 00:01:36,541 --> 00:01:37,375 Cześć. 15 00:01:37,375 --> 00:01:39,083 Nie poznałam cię z brodą. 16 00:01:40,291 --> 00:01:42,916 - Tęskniłam za tobą. - Ja też. Podoba ci się? 17 00:01:42,916 --> 00:01:44,916 Wyglądasz na mądrzejszego. 18 00:01:44,916 --> 00:01:47,708 - Nieprawda. - Jak tatuś. 19 00:01:47,708 --> 00:01:49,416 - Od urodzenia. - Sztywniak. 20 00:01:49,416 --> 00:01:50,833 - Zostaw. - Nie. 21 00:01:50,833 --> 00:01:54,666 Tam mogłaś być sobie niezależna. Tu jesteś moją małą siostrą. 22 00:01:55,666 --> 00:01:57,541 - Kto to? - Przyjaźnimy się. 23 00:01:59,375 --> 00:02:02,375 „Mniam! Uwielbiam ciastka”. 24 00:02:02,375 --> 00:02:06,625 Daruj sobie. To Kaabur, a nie Ciasteczkowy Potwór. 25 00:02:06,625 --> 00:02:08,208 - Kaabur? - Tak, Kaabur. 26 00:02:08,791 --> 00:02:12,791 Solaiman nalegał, by Kaabur powitał cię osobiście. 27 00:02:13,625 --> 00:02:14,833 No dobrze. 28 00:02:14,833 --> 00:02:18,333 Wiele o tobie słyszałem. Jesteś Bassouma? 29 00:02:19,000 --> 00:02:22,291 Jestem Bassouma. Dzięki za powitanie, Kaabur. 30 00:02:22,291 --> 00:02:23,833 Witamy w Dżeddzie. 31 00:02:23,833 --> 00:02:26,375 Fajnie, że wciąż się tym zajmujesz. 32 00:02:26,375 --> 00:02:28,833 Ja? Że niby czym? 33 00:02:28,833 --> 00:02:30,166 Waleed. 34 00:02:40,166 --> 00:02:41,875 Twoje życie to chaos 35 00:02:41,875 --> 00:02:44,333 Jakbym bez ciebie Problemów miał za mało 36 00:02:44,333 --> 00:02:46,750 W głowie mnóstwo mam informacji 37 00:02:46,750 --> 00:02:49,250 Ale co do ciebie nigdy nie mam racji 38 00:02:49,250 --> 00:02:52,041 Co zrobić, moja piękna Za tobą droga do piekła 39 00:02:52,041 --> 00:02:54,458 Zwałem cię aniołem Aleś do łamania kołem 40 00:02:54,458 --> 00:02:59,291 W życiu mi nie było lekko Ty mi zgotowałaś piekło 41 00:03:00,958 --> 00:03:03,041 Wiecznie ci za mało... 42 00:03:10,208 --> 00:03:11,750 Moja Bassoum! 43 00:03:14,291 --> 00:03:17,083 - Tęskniłam! - Ja za tobą też, Samira! 44 00:03:19,083 --> 00:03:21,458 - Nowa fryzura? - Ścięłam. Może być? 45 00:03:21,458 --> 00:03:24,541 - Cudo. - Poszły do fundacji, nie mów mamie. 46 00:03:24,541 --> 00:03:27,416 - Weź to. - Proszę pani, Bassouma przyjechała! 47 00:03:27,416 --> 00:03:29,666 - Mamo, wróciłam! - Gdzie to położyć? 48 00:03:30,291 --> 00:03:32,583 - Hind! - Cześć. 49 00:03:32,583 --> 00:03:34,958 - Witaj w domu. - Dobrze cię widzieć. 50 00:03:34,958 --> 00:03:39,291 - Gdzie moja córeczka? Pokaż się. - Mama. 51 00:03:41,083 --> 00:03:42,333 - Tęskniłam. - Ja też. 52 00:03:42,333 --> 00:03:45,125 - To już dwa lata. - Nie moja wina. 53 00:03:47,208 --> 00:03:48,750 O Boże! 54 00:03:48,750 --> 00:03:50,416 Hej, Hamza. 55 00:03:50,416 --> 00:03:52,166 Wreszcie się spotykamy. 56 00:03:54,916 --> 00:03:56,208 Cześć. 57 00:04:02,000 --> 00:04:07,208 To na razie mały bobas. Jeszcze się nie bawi i nie mówi. 58 00:04:07,208 --> 00:04:09,083 Wydoroślałeś. 59 00:04:09,083 --> 00:04:10,375 A ty nie. 60 00:04:10,375 --> 00:04:13,791 Wyjechałaś i wróciłaś dorosła. 61 00:04:14,583 --> 00:04:16,125 To prezenty z Id al-Adhy. 62 00:04:16,125 --> 00:04:17,125 DLA SOLAIMANA 63 00:04:17,125 --> 00:04:18,208 To twoje? 64 00:04:18,208 --> 00:04:22,916 Tak, ale obiecałem mamie, że nie otworzę bez ciebie. 65 00:04:26,125 --> 00:04:29,666 WALEED, MAMA, HIND, HAMZA 66 00:04:29,666 --> 00:04:32,375 - Gdzie prezent dla taty? - Mojego taty? 67 00:04:34,833 --> 00:04:37,666 Dla twojego tu jest. Mówię o moim. 68 00:04:37,666 --> 00:04:40,041 O dziadku? Dziadek jest chory. 69 00:04:41,833 --> 00:04:43,375 Ale udaje, że jest zdrowy. 70 00:04:44,750 --> 00:04:47,041 Solaiman, chodź tu, skarbie. 71 00:04:51,791 --> 00:04:52,666 Tato! 72 00:05:17,416 --> 00:05:20,208 Co się stało? Przeniósł się do twojego pokoju? 73 00:05:20,791 --> 00:05:21,791 Nie, kochanie. 74 00:05:23,416 --> 00:05:26,166 Byłoby miło zobaczyć was znowu razem. 75 00:05:26,916 --> 00:05:28,458 To nie tak, Basma. 76 00:05:30,708 --> 00:05:31,750 To o co chodzi? 77 00:05:39,083 --> 00:05:40,000 Gdzie tata? 78 00:05:41,416 --> 00:05:42,708 Posłuchaj spokojnie. 79 00:05:42,708 --> 00:05:45,500 Jestem spokojna i słucham, ale nic nie mówicie. 80 00:05:46,250 --> 00:05:47,500 Tata nas opuścił. 81 00:05:48,333 --> 00:05:50,750 Rozstaliśmy się dwa miesiące temu. 82 00:05:51,333 --> 00:05:54,958 Byłaś zajęta studiami i przygotowaniami do doktoratu, 83 00:05:54,958 --> 00:05:57,375 więc nie chciałam cię rozpraszać. 84 00:05:58,166 --> 00:06:01,083 Latami starałam się tego uniknąć. 85 00:06:01,958 --> 00:06:07,208 Już wystarczy. Rozwód był najlepszym wyjściem. 86 00:06:07,208 --> 00:06:09,166 Okłamywałaś mnie? 87 00:06:09,750 --> 00:06:13,333 I tak źle się czuliśmy, nie mogąc być na twojej graduacji. 88 00:06:13,333 --> 00:06:16,375 Nie chcieliśmy obarczać cię problemami. 89 00:06:16,958 --> 00:06:20,250 Atmosfera była fatalna. Ciesz się, że cię tu nie było. 90 00:06:20,250 --> 00:06:22,916 - Co możesz o tym wiedzieć? - Nie mieszkasz tu. 91 00:06:32,000 --> 00:06:34,500 Byłeś zbyt zajęty narodzinami Hamzy? 92 00:06:35,125 --> 00:06:37,500 Zbyt zajęty, by mi coś powiedzieć? 93 00:06:42,333 --> 00:06:45,833 Mamo, poprosiłaś mnie o zioła dla Hind, 94 00:06:45,833 --> 00:06:49,875 witaminę C dla cioci Najat i ziołowe herbatki dla sąsiadów. 95 00:06:49,875 --> 00:06:52,750 Naprawdę nie mogłaś mi powiedzieć? 96 00:06:53,375 --> 00:06:54,833 Mamo, nic nie mów. 97 00:06:55,458 --> 00:06:57,875 Nie chodzi o dzielenie się wiadomościami. 98 00:06:58,750 --> 00:07:00,375 Powinnaś to ze mną obgadać. 99 00:07:01,208 --> 00:07:03,708 Jestem twoją jedyną córką. 100 00:07:05,833 --> 00:07:07,125 Pomyślałaś o tym? 101 00:07:11,916 --> 00:07:13,916 Jasne. To by mnie rozproszyło. 102 00:07:19,708 --> 00:07:22,125 Tata mieszka w naszym starym domu. 103 00:07:22,791 --> 00:07:27,791 Zabierz stamtąd siostrę, jeśli tata będzie miał kolejny atak. 104 00:07:28,875 --> 00:07:31,791 - Uważaj na nią. - Dobrze. 105 00:08:01,250 --> 00:08:02,166 Tato! 106 00:08:03,541 --> 00:08:04,541 Wróciłam. 107 00:08:05,208 --> 00:08:07,791 Otworzyłby, gdyby chciał. 108 00:08:07,791 --> 00:08:09,916 Pandemia go dobiła. 109 00:08:09,916 --> 00:08:13,375 Sytuacja stała się niebezpieczna, zwłaszcza dla mamy. 110 00:08:13,375 --> 00:08:16,291 Chcesz powiedzieć, że tata to potwór? 111 00:08:16,916 --> 00:08:17,750 Serio? 112 00:08:18,416 --> 00:08:19,875 Spadam, nie zniosę tego. 113 00:08:31,250 --> 00:08:33,875 Witam serdecznie. 114 00:08:33,875 --> 00:08:35,375 Zapraszam do środka. 115 00:08:41,208 --> 00:08:43,125 Wesołego Id al-Adha. 116 00:08:45,750 --> 00:08:49,375 - Wesołego Id, kochanie. - Wesołego Id. 117 00:08:52,000 --> 00:08:54,250 Mów, co dostałeś, Hamza. 118 00:08:59,000 --> 00:09:01,416 Tu jesteś, Bassouma. 119 00:09:03,375 --> 00:09:06,958 Te prezenty... Od kiedy mama świętuje Id w ten sposób? 120 00:09:06,958 --> 00:09:09,125 Chce stworzyć nową tradycję. 121 00:09:10,125 --> 00:09:13,958 Czy tradycją nie powinno być trzymanie się razem? 122 00:09:13,958 --> 00:09:18,500 Nic się nie zmieniłaś. Rumienisz się w złości. 123 00:09:20,291 --> 00:09:22,833 Niektórzy mają alergię na orzeszki ziemne, 124 00:09:23,583 --> 00:09:25,333 a ja na rodzinę. 125 00:09:26,750 --> 00:09:28,666 - Wesołego Id. - Wzajemnie. 126 00:09:28,666 --> 00:09:31,166 - Dziękuję. - Nie ma za co. 127 00:09:31,166 --> 00:09:34,375 - Wesołego Id. - Obyście wzięli ślub do kolejnego. 128 00:09:34,375 --> 00:09:38,541 - Dostaniemy prezenty? - Raczej to wy powinniście nam je dać. 129 00:09:38,541 --> 00:09:40,416 No i mnie zniechęciłaś. 130 00:09:40,416 --> 00:09:45,875 - Basmie chyba nie zależy na prezencie. - Szkoda, że nie poznałam babci Roqayi. 131 00:09:45,875 --> 00:09:49,416 Polubiłybyście się. Gdzie twój tata? 132 00:09:50,791 --> 00:09:52,291 Może Waleed wie. 133 00:09:52,291 --> 00:09:53,750 Gdzie twój brat? 134 00:09:54,500 --> 00:09:56,416 Powiedz mu, gdzie twój ukochany. 135 00:09:57,208 --> 00:09:59,625 Pewnie już tu jedzie. 136 00:09:59,625 --> 00:10:01,708 - Wesołego Id, dziecko. - Dziękuję. 137 00:10:01,708 --> 00:10:03,666 Wesołego Id, kochanie. 138 00:10:07,416 --> 00:10:08,333 Dziękuję. 139 00:10:09,791 --> 00:10:12,833 - Witaj w domu. - Cześć, dziadku. Tęskniłam. 140 00:10:12,833 --> 00:10:15,708 Nie przywiozłaś mi jakiejś Amerykanki? 141 00:10:15,708 --> 00:10:16,708 Dziadku. 142 00:10:17,541 --> 00:10:18,375 Cześć. 143 00:10:19,875 --> 00:10:20,958 Tęskniłam za tobą. 144 00:10:21,458 --> 00:10:23,458 Zróbmy sobie selfie. 145 00:10:24,333 --> 00:10:25,666 Uśmiech! 146 00:10:27,041 --> 00:10:29,958 Możemy przestać gadać o pracy? Świętujmy. 147 00:10:30,541 --> 00:10:31,958 Witam, pani doktor. 148 00:10:31,958 --> 00:10:33,583 Jeszcze nie mam doktoratu. 149 00:10:33,583 --> 00:10:35,666 Ale wkrótce go zdobędziesz. 150 00:10:35,666 --> 00:10:37,791 Cieszysz się, że wciąż studiuje? 151 00:10:37,791 --> 00:10:39,541 Przynosi nam dumę. 152 00:10:39,541 --> 00:10:42,208 Na uczelniach pracują inteligentni ludzie. 153 00:10:42,208 --> 00:10:45,041 A idioci prowadzą rodzinne interesy, co? 154 00:10:45,041 --> 00:10:48,500 Jedyny doktor w rodzinie i już wywołuje zamieszanie. 155 00:10:48,500 --> 00:10:52,333 Jak to jedyny? A twój brat Adly? 156 00:10:52,958 --> 00:10:55,375 Co on zrobił ze swoim dyplomem? 157 00:10:55,375 --> 00:11:00,083 Ona przynajmniej studiuje inżynierię, a nie brud i mikroskopijne bakterie. 158 00:11:00,583 --> 00:11:03,291 Robię doktorat z inżynierii środowiska. 159 00:11:03,291 --> 00:11:04,833 Jaki ojciec, taka córka. 160 00:11:04,833 --> 00:11:06,375 Środowisko i tak dalej. 161 00:11:07,250 --> 00:11:10,833 Czemu tak mówisz? Tata ma bardzo wąską specjalizację. 162 00:11:10,833 --> 00:11:13,458 Tak samo oryginalną jak on sam. 163 00:11:14,500 --> 00:11:16,666 Po kolacji możemy w coś zagrać. 164 00:11:16,666 --> 00:11:19,125 Mamo, znamy już odpowiedzi na pamięć. 165 00:11:20,166 --> 00:11:22,583 Bitwa pod Badrem, drugi ramadan hidżry... 166 00:11:24,708 --> 00:11:27,500 bitwa pod Medyną, piątego szawwala. 167 00:11:27,500 --> 00:11:31,125 Nie cwaniakuj. Pewnie nie pościłeś w ramadanie ani dnia. 168 00:11:31,125 --> 00:11:33,750 Właśnie, nie cwaniakuj. 169 00:11:33,750 --> 00:11:36,083 - Kto cię pytał? - Jak zwą twoje pokolenie? 170 00:11:36,083 --> 00:11:38,916 - Zapamiętywacze. - To twoje pokolenie. 171 00:11:38,916 --> 00:11:40,833 Luai, jesteś z pokolenia Z? 172 00:11:40,833 --> 00:11:43,458 My jesteśmy z pokolenia piątka z plusem. 173 00:11:43,458 --> 00:11:44,750 Ibrahim. 174 00:11:45,958 --> 00:11:47,875 A co dziadek chciałby na Id? 175 00:11:47,875 --> 00:11:49,916 - Mięso mi wystarczy. - Poważnie? 176 00:11:49,916 --> 00:11:52,916 Dokończę to, co twoja mama mi nałożyła. 177 00:11:56,833 --> 00:11:59,416 Nie zamęczajcie mnie, mam tylko jedną gębę! 178 00:12:01,000 --> 00:12:02,166 Czego bym chciał? 179 00:12:02,750 --> 00:12:04,833 Chcę, żebyście byli szczęśliwi. 180 00:12:05,458 --> 00:12:09,958 Chcę patrzeć, jak układacie sobie życie. 181 00:12:09,958 --> 00:12:11,208 To pozagrobowe też. 182 00:12:11,208 --> 00:12:16,041 Niech najpierw przeżyją to życie. Życie pozagrobowe zostaw mnie. 183 00:12:17,458 --> 00:12:18,500 To Solaiman. 184 00:12:18,500 --> 00:12:19,666 Tak. 185 00:12:24,541 --> 00:12:27,500 - Allah jest wielki. - Witaj. 186 00:12:27,500 --> 00:12:28,583 Pokaż dziadkowi! 187 00:12:28,583 --> 00:12:29,625 Tato. 188 00:12:29,625 --> 00:12:31,208 Pokaż mi, co zrobiłeś. 189 00:12:31,791 --> 00:12:32,958 - Pokaż. - Co jest? 190 00:12:32,958 --> 00:12:35,041 Pokaż, co się stało. 191 00:12:36,375 --> 00:12:38,500 Do wesela się zagoi. 192 00:12:38,500 --> 00:12:40,250 To tylko zadrapanie. 193 00:12:40,250 --> 00:12:42,625 Nie martwcie się i szczęśliwego Id. 194 00:12:43,375 --> 00:12:45,083 - Co słychać? - Tato. 195 00:12:45,083 --> 00:12:49,291 Witaj, moja słodka córeczko. Jak się masz? 196 00:12:49,291 --> 00:12:51,833 - Tęskniłam za tobą. - A ja za tobą. 197 00:12:51,833 --> 00:12:54,333 Więc anioł z Miasta Aniołów już tu jest? 198 00:12:55,125 --> 00:12:56,333 Co to ma być? 199 00:12:56,333 --> 00:12:59,166 Na studiach każą obcinać sobie włosy? 200 00:12:59,166 --> 00:13:01,041 Dla odmiany. Co myślisz? 201 00:13:01,708 --> 00:13:02,666 Sam nie wiem. 202 00:13:03,500 --> 00:13:05,458 - Tęskniłam. - Ja za wami też. 203 00:13:05,458 --> 00:13:09,791 - Jak się czujesz, tato? - A ty, synu? 204 00:13:11,666 --> 00:13:13,541 - Pokój z tobą. - Witaj. 205 00:13:13,541 --> 00:13:17,125 - Cieszę się, że przyjechałeś. - Dziękuję. Wesołego Id. 206 00:13:17,125 --> 00:13:19,416 - Allah z wami. - Witaj. Usiądź. 207 00:13:20,208 --> 00:13:21,416 Wesołego Id. 208 00:13:22,000 --> 00:13:25,750 Ojcze, nie musisz wstawać. 209 00:13:25,750 --> 00:13:27,708 - Mój drogi chłopcze. - Jestem. 210 00:13:27,708 --> 00:13:30,625 - Chodź tu. - Niech Allah cię błogosławi. 211 00:13:30,625 --> 00:13:34,125 - Wesołego Id. - Jak się czujesz, synu? 212 00:13:34,125 --> 00:13:38,333 - Jak się miewasz? - Nie za dobrze, ale nie martw się. 213 00:13:38,333 --> 00:13:41,041 - Chwalmy Pana. - Allah z tobą. 214 00:13:41,041 --> 00:13:44,166 Twoja żona jest szczęśliwa i świętuje Id. 215 00:13:45,666 --> 00:13:46,500 Prawda? 216 00:13:50,083 --> 00:13:53,666 Siadaj. Mój brat wszystko ci o mnie opowie. 217 00:13:53,666 --> 00:13:56,000 O moim zdrowiu, pracy i codzienności. 218 00:13:56,000 --> 00:13:57,541 Niech cię Allah strzeże. 219 00:13:59,500 --> 00:14:00,791 Twoja woda, tato. 220 00:14:01,833 --> 00:14:03,000 Napij się. 221 00:14:03,000 --> 00:14:04,291 Usiądź tu, tato. 222 00:14:04,291 --> 00:14:06,333 - Widzisz? - Śmiało. 223 00:14:06,833 --> 00:14:08,666 Widzisz? Leki nie są takie złe. 224 00:14:11,875 --> 00:14:13,791 Przyjrzyj się uważnie. 225 00:14:15,708 --> 00:14:20,416 Świętujcie wspólnie Id. Przyjdę kiedy indziej. 226 00:14:21,083 --> 00:14:23,958 O ile wasz wuj pozwoli. 227 00:14:23,958 --> 00:14:25,375 - Tato... - Do widzenia. 228 00:14:25,375 --> 00:14:27,416 - Dokąd idziesz? - Chwileczkę. 229 00:14:27,416 --> 00:14:30,666 - Gdzie uciekasz? - Tato, nie odchodź. Pojadę z tobą. 230 00:14:30,666 --> 00:14:33,041 Samira, przynieś moją abę i torbę. 231 00:14:33,041 --> 00:14:34,666 Dam ci coś na drogę. 232 00:15:02,583 --> 00:15:07,708 Przyjechałem dla ciebie do domu dziadka, bo u mnie jest straszny bałagan. 233 00:15:09,208 --> 00:15:11,250 Nie jesteś obca, ale chciałem, 234 00:15:11,750 --> 00:15:14,750 by dom był godny twojej pierwszej wizyty. 235 00:15:18,875 --> 00:15:20,916 Mieszkam tu od dwóch miesięcy. 236 00:15:22,166 --> 00:15:23,583 Nie jest łatwo. 237 00:15:27,916 --> 00:15:30,708 Laboratorium zastąpiłeś dziełami sztuki. 238 00:15:31,708 --> 00:15:33,333 I sztuką konceptualną. 239 00:15:35,500 --> 00:15:38,625 Świat oszalał na punkcie sztuki konceptualnej. 240 00:15:39,166 --> 00:15:40,083 Poważnie. 241 00:15:40,750 --> 00:15:43,125 - Zgadnij, co dla ciebie mam. - Co? 242 00:15:43,125 --> 00:15:44,666 Trochę już zjadłam. 243 00:15:47,000 --> 00:15:48,833 To kandyzowane migdały z LA. 244 00:15:50,541 --> 00:15:54,000 Doskonały wybór. Dziękuję. 245 00:15:54,000 --> 00:15:57,833 Kiedyś był na nich górski krajobraz, jeśli dobrze pamiętam. 246 00:16:00,625 --> 00:16:01,750 Zjadłaś trochę? 247 00:16:02,333 --> 00:16:03,208 Na zdrowie. 248 00:16:07,666 --> 00:16:10,541 To dzieło sztuki pokazywane na wielkiej wystawie. 249 00:16:10,541 --> 00:16:14,375 Sprzedano je za 150 tysięcy. Mówię poważnie. 250 00:16:14,375 --> 00:16:18,083 Kto jest na tyle głupi, by kupić banana w galerii i go zjeść? 251 00:16:18,083 --> 00:16:20,625 Kupiec jest naprawdę głupi. 252 00:16:21,625 --> 00:16:25,500 Ale ten, kto twierdzi, że stworzył banana, jest obrzydliwy. 253 00:16:26,375 --> 00:16:30,458 Nie przeszkadza mi, że jest więcej głupich kupców niż handlarzy. 254 00:16:35,416 --> 00:16:38,000 Mama ci je dała? Uwielbiała je. 255 00:16:38,625 --> 00:16:42,333 Dwie już rozbiłem, tak jak złamałem serce twojej mamie. 256 00:16:43,000 --> 00:16:43,916 Chodź. 257 00:16:46,791 --> 00:16:48,291 Złośliwy narcyz 258 00:16:49,500 --> 00:16:50,833 Przebiegły wąż 259 00:16:52,666 --> 00:16:54,083 Okrutny tyran 260 00:16:56,541 --> 00:16:58,166 Adel gra fair 261 00:16:59,416 --> 00:17:00,666 Nie, wcale nie 262 00:17:01,958 --> 00:17:03,375 Adel żądli 263 00:17:06,166 --> 00:17:07,208 Adel... 264 00:17:09,333 --> 00:17:10,250 Nie fair 265 00:17:15,125 --> 00:17:16,916 Och, Adel! 266 00:17:18,000 --> 00:17:19,083 Siadaj, skarbie. 267 00:17:25,375 --> 00:17:27,375 - Proszę. - Dziękuję. 268 00:17:28,250 --> 00:17:29,958 Smakują tak samo? 269 00:17:30,708 --> 00:17:32,000 Trochę inaczej, 270 00:17:32,666 --> 00:17:34,250 ale dość znajomo. 271 00:17:37,875 --> 00:17:39,541 Wtedy w Montanie 272 00:17:40,625 --> 00:17:42,750 byłem z twoją mamą najszczęśliwszy. 273 00:17:51,833 --> 00:17:53,625 Powiedziała ci, prawda? 274 00:17:56,416 --> 00:17:57,416 Tak. 275 00:18:01,250 --> 00:18:03,083 Wszystko będzie dobrze, tato. 276 00:18:17,250 --> 00:18:19,458 Podobno byłaś w domu taty. 277 00:18:20,000 --> 00:18:21,375 Nazywasz tę norę domem? 278 00:18:21,958 --> 00:18:24,250 Chyba masz mi coś do powiedzenia. 279 00:18:24,791 --> 00:18:26,208 Wybacz, kochanie. 280 00:18:28,166 --> 00:18:29,625 Muszę się przespać. 281 00:18:29,625 --> 00:18:31,125 Naprawdę mi przykro. 282 00:18:31,666 --> 00:18:33,916 Mogłam powiedzieć ci wcześniej. 283 00:18:33,916 --> 00:18:35,750 Nie zepsułabym ci wtedy Id. 284 00:18:35,750 --> 00:18:37,583 Kiedy zasnę, Id będzie cudne. 285 00:18:48,583 --> 00:18:50,083 Dobranoc, Basmati. 286 00:18:58,041 --> 00:19:01,458 ZARZĄDZANIE ŚRODOWISKIEM 287 00:19:14,875 --> 00:19:16,291 Twój tata to zostawił. 288 00:19:28,333 --> 00:19:30,708 Ostatni lek, który został. 289 00:19:31,375 --> 00:19:34,041 Resztę spłukał w toalecie. 290 00:19:34,541 --> 00:19:36,958 Uparcie odmawiał przyjmowania leków. 291 00:19:39,875 --> 00:19:43,666 Próbowałaś go ratować lekami i rozwiodłaś się z nim, gdy odmówił? 292 00:19:46,041 --> 00:19:47,916 Przeprowadzam się do taty. 293 00:19:47,916 --> 00:19:49,541 Nie bądź głupia. 294 00:19:49,541 --> 00:19:51,666 Musisz odpocząć. Dopiero wróciłaś. 295 00:19:51,666 --> 00:19:54,666 Za niecały miesiąc rozmowa w sprawie doktoratu. 296 00:19:56,250 --> 00:19:59,375 Pamiętasz, z jakim trudem zgodził się na twoje podróże? 297 00:19:59,375 --> 00:20:02,041 A upokorzenie związane z magisterką? 298 00:20:02,041 --> 00:20:03,875 Nie wracajmy do tego. 299 00:20:05,458 --> 00:20:06,541 Ale podróżowałam. 300 00:20:07,666 --> 00:20:10,125 A tata od dwóch lat nie narzekał. 301 00:20:12,333 --> 00:20:15,416 Wczorajszą noc spędziłam, 302 00:20:17,291 --> 00:20:18,958 myśląc o miłości taty do ciebie. 303 00:20:18,958 --> 00:20:21,750 Widziałaś, jacy byliśmy nieszczęśliwi. 304 00:20:21,750 --> 00:20:24,458 Właśnie, mamo. Właśnie. 305 00:20:25,166 --> 00:20:26,958 Oboje cierpieliście. 306 00:20:26,958 --> 00:20:31,916 Szukałaś partnera na dobre i na złe i go znalazłaś. 307 00:20:33,416 --> 00:20:36,166 Może tak naprawdę stałaś się nieszczęśliwa 308 00:20:36,166 --> 00:20:40,333 przez lekarstwo, które miało rozwiązać twoje problemy 309 00:20:40,333 --> 00:20:41,958 i przywrócić dobre czasy? 310 00:20:42,708 --> 00:20:46,541 Kiedy dotrze do ciebie, że leki nie uratują naszych bliskich? 311 00:20:46,541 --> 00:20:48,083 Nie uratują ani mrówki. 312 00:20:48,791 --> 00:20:51,458 To my ratujemy ludzi, mamo. 313 00:20:51,458 --> 00:20:54,000 Leki nie poradzą sobie same. To prawda. 314 00:20:54,000 --> 00:20:56,041 Ale kim byłam? Duchem? 315 00:20:56,666 --> 00:20:59,208 Byłam przy nim przez cały czas. 316 00:21:00,750 --> 00:21:01,875 Bassoumati... 317 00:21:02,458 --> 00:21:05,083 Chcę, byś odniosła sukces mimo tego. 318 00:21:05,583 --> 00:21:07,041 Jesteś najważniejsza. 319 00:21:08,375 --> 00:21:10,083 Problemy zostaw nam. 320 00:21:10,083 --> 00:21:12,208 Wasze problemy są moimi. 321 00:21:15,541 --> 00:21:18,458 Nie wiem, skąd masz siłę, by świętować Id. 322 00:21:18,458 --> 00:21:22,375 - Czemu miałabym cię karać? - Karzesz mnie, świętując. 323 00:21:24,416 --> 00:21:27,541 Karzesz mnie jeszcze bardziej, przynosząc tu ten lek. 324 00:21:32,416 --> 00:21:34,291 Możesz go zostawić. Wychodzę. 325 00:22:07,500 --> 00:22:08,750 Cześć. 326 00:22:09,875 --> 00:22:12,458 - Cześć, kochana. - Cześć. 327 00:22:12,458 --> 00:22:17,125 Odwiedzimy ciocię, a potem zjemy lunch u wujka. 328 00:22:17,125 --> 00:22:20,125 - Skoczymy też do kuzynki. - Tak. 329 00:22:20,125 --> 00:22:23,291 Wypijemy u niej herbatę i może zjemy drugi lunch. 330 00:22:23,291 --> 00:22:26,875 Jest drugi dzień Id al-Adhy i odwiedziliśmy połowę rodziny. 331 00:22:26,875 --> 00:22:33,625 Cicho. Od wszystkich zebrałeś prezenty. Wiesz, jaki jest wybredny. 332 00:22:34,375 --> 00:22:37,666 Co zrobiłaś z włosami, wariatko? 333 00:22:37,666 --> 00:22:38,583 Ścięłam. 334 00:22:39,166 --> 00:22:40,125 Uroczo. 335 00:22:40,125 --> 00:22:44,208 Masz jeszcze dwa dni dla rodziny i czekamy na ciebie. 336 00:22:44,208 --> 00:22:46,250 Gdzie jesteś? U taty? 337 00:22:46,250 --> 00:22:48,166 Chyba właśnie wrócił. 338 00:22:48,166 --> 00:22:52,125 - Pogadamy później. Pa. - Na razie. 339 00:22:52,125 --> 00:22:53,375 Pa. 340 00:22:57,416 --> 00:22:59,708 Mój dom nie jest przyjazny dla gości. 341 00:22:59,708 --> 00:23:01,208 Nie jestem gościem. 342 00:25:01,208 --> 00:25:03,875 Nie wińcie mnie 343 00:25:03,875 --> 00:25:06,666 Że znać mnie nie chce 344 00:25:06,666 --> 00:25:09,291 Że dom mój pusty 345 00:25:09,291 --> 00:25:11,500 Nie wińcie mnie 346 00:25:11,500 --> 00:25:15,958 Byłem Travoltą Zmienili mnie w Jima Carreya 347 00:25:15,958 --> 00:25:19,875 Podjęli decyzję Muszę być posłuszny 348 00:25:20,458 --> 00:25:23,083 Nie wińcie mnie 349 00:25:24,583 --> 00:25:26,083 Nie wińcie mnie 350 00:25:30,500 --> 00:25:32,625 Mówili ci, że twój tata jest chory? 351 00:25:33,791 --> 00:25:34,791 Tak. 352 00:25:35,375 --> 00:25:39,833 Nie wiedzą, że w klimatyzatorze są 40-letnie bakterie? 353 00:25:40,708 --> 00:25:42,250 To bardzo szkodliwe. 354 00:26:23,958 --> 00:26:26,708 Tyle tu wspomnień, pani doktor. 355 00:26:27,208 --> 00:26:30,416 Pamiętasz, jak byłaś mała, Bassouma? 356 00:26:30,416 --> 00:26:33,125 Chowałaś się pod stołem. 357 00:26:33,708 --> 00:26:37,375 Przebierałaś się w ubrania mamy, malowałaś usta szminką 358 00:26:37,375 --> 00:26:39,416 i zakładałaś obcasy. 359 00:26:39,416 --> 00:26:41,875 Dorosłaś, Bassouma! 360 00:26:41,875 --> 00:26:44,375 Tak, ale bez makijażu. Spójrz na mnie! 361 00:26:44,375 --> 00:26:46,750 Kazali jej też obciąć włosy. 362 00:26:47,583 --> 00:26:49,666 Ma ładne włosy. Zawsze jest piękna. 363 00:26:49,666 --> 00:26:52,916 Oczywiście, że jest ładna. Wszyscy to wiemy. 364 00:26:52,916 --> 00:26:55,833 Ale ci, którzy mieszają w jej głowie i myślach... 365 00:26:55,833 --> 00:26:57,666 Kto ich tam wie? 366 00:26:58,208 --> 00:26:59,750 Wiem, jacy to ludzie. 367 00:27:29,500 --> 00:27:31,208 Co się stało, skarbie? 368 00:27:31,208 --> 00:27:32,791 Nie umiem tego złożyć. 369 00:27:32,791 --> 00:27:37,333 Nie wiesz, gdzie jest serce? Zawsze wchodzi tutaj. 370 00:27:44,208 --> 00:27:45,916 Widzisz? Udało się. 371 00:27:47,375 --> 00:27:48,833 Jaki ojciec, taka córka. 372 00:28:31,041 --> 00:28:32,416 - Dzień dobry. - Halo. 373 00:28:32,416 --> 00:28:35,833 Dzwonię z kliniki gastroenterologicznej. 374 00:28:35,833 --> 00:28:38,666 Chcę przełożyć wizytę pana Adly’ego Seifa Ed-Deena 375 00:28:38,666 --> 00:28:40,625 na poniedziałek o 11. 376 00:28:41,250 --> 00:28:43,000 Jestem córką pacjenta. 377 00:28:43,000 --> 00:28:44,000 Przepraszam. 378 00:28:44,000 --> 00:28:47,375 Czy doktor Hassan może go przyjąć? 379 00:28:47,375 --> 00:28:49,541 Jego zwykły lekarz jest na urlopie. 380 00:28:49,541 --> 00:28:52,416 Dr Hassan jest nowy u nas, ale to specjalista. 381 00:28:52,416 --> 00:28:54,000 W porządku. Dziękuję. 382 00:28:54,000 --> 00:28:57,000 - Wesołego Id. - Wzajemnie. Dziękuję. 383 00:28:57,500 --> 00:28:58,666 Do widzenia. 384 00:28:58,666 --> 00:29:00,875 Nowy lekarz nie musi być dobry. 385 00:29:00,875 --> 00:29:03,041 To będzie nasze pierwsze wyjście. 386 00:29:04,250 --> 00:29:05,083 Do szpitala? 387 00:29:06,750 --> 00:29:08,125 Będę twoją sekretarką. 388 00:29:13,875 --> 00:29:15,666 Twój brat znów coś przysłał. 389 00:29:20,416 --> 00:29:22,875 - Dzień dobry. - To od pana Waleeda. 390 00:29:22,875 --> 00:29:24,041 Dziękuję. 391 00:29:27,250 --> 00:29:28,083 To jedzenie. 392 00:29:28,833 --> 00:29:31,541 Powiedz mu, że nie potrzebuję jałmużny. 393 00:29:37,250 --> 00:29:39,375 Przysłał molokhię! 394 00:29:39,375 --> 00:29:41,791 Żadnej molokhii ani ryżu z vermicelli. 395 00:30:16,208 --> 00:30:18,875 Mówiłem o dwóch dniach, ale to wieczność. 396 00:30:18,875 --> 00:30:21,083 Ta kawa pomoże ci w nauce. 397 00:30:21,083 --> 00:30:22,166 W nauce? 398 00:30:22,166 --> 00:30:24,500 Mama cię przysłała? Nie schodzę. 399 00:30:25,208 --> 00:30:28,458 - Skąd wiedziałaś, że tu będę? - Jestem bystry. 400 00:30:28,458 --> 00:30:32,000 Bystry? Masz szczęście, że tata cię nie zauważył. 401 00:30:35,833 --> 00:30:36,833 Cześć, wujku. 402 00:30:38,041 --> 00:30:41,041 Szczęśliwego Id. Chciałem ci tylko złożyć życzenia. 403 00:30:46,083 --> 00:30:47,791 Będziemy się dobrze bawić. 404 00:30:47,791 --> 00:30:49,250 Zabiję cię. 405 00:30:49,833 --> 00:30:52,166 Dość żartów. Myślisz, że mam sześć lat? 406 00:30:52,166 --> 00:30:54,625 - Chciałbym. - Czemu? 407 00:30:54,625 --> 00:30:57,833 Wtedy oglądalibyśmy Timona i Pumbę. 408 00:30:59,458 --> 00:31:04,833 Kiedy byłem małym guźcem 409 00:31:04,833 --> 00:31:07,416 - Hakuna matata! - Hakuna matata! 410 00:31:09,583 --> 00:31:11,375 - Wiesz co? - Wal. 411 00:31:12,375 --> 00:31:15,166 Wiem, gdzie znów możemy być dziećmi. 412 00:31:15,166 --> 00:31:16,208 Gdzie? 413 00:31:16,791 --> 00:31:18,916 - W domkach na plaży. - Chodźmy tam. 414 00:31:19,500 --> 00:31:21,041 Ja idę spać. 415 00:31:22,500 --> 00:31:23,583 Dobranoc. 416 00:31:24,416 --> 00:31:25,375 Dobra. 417 00:31:27,541 --> 00:31:28,583 Do zobaczenia. 418 00:31:37,708 --> 00:31:38,583 Idiota. 419 00:31:43,875 --> 00:31:45,208 Dr Adly Seif Ed-Deen. 420 00:31:46,791 --> 00:31:48,750 Pan Adly, tak? 421 00:31:50,708 --> 00:31:54,458 Doktor Adly, jeśli można. 422 00:31:54,458 --> 00:31:57,541 Pracowałem w tym laboratorium przez 20 lat. 423 00:31:58,250 --> 00:32:00,416 - Witamy, doktorze Adly. - Dziękuję. 424 00:32:00,416 --> 00:32:02,916 Klinika jest na drugim piętrze. 425 00:32:02,916 --> 00:32:04,958 - Dobrze. - Proszę założyć maskę. 426 00:32:04,958 --> 00:32:06,666 Dobrze. Dziękuję. 427 00:32:09,666 --> 00:32:14,666 Żółte oczy mogą być spowodowane żółtaczką. 428 00:32:16,500 --> 00:32:20,625 - Żółtaczka to... - Podwyższone stężenie bilirubiny we krwi. 429 00:32:21,666 --> 00:32:22,708 Zgadza się. 430 00:32:25,333 --> 00:32:27,958 Żółte oczy mogą mieć kilka przyczyn. 431 00:32:29,250 --> 00:32:32,000 To może być odwodnienie. Za mało pan pije. 432 00:32:32,500 --> 00:32:34,166 Albo coś zupełnie innego. 433 00:32:34,166 --> 00:32:36,375 Stany lękowe albo ciągły stres. 434 00:32:45,875 --> 00:32:47,458 Ciągły stres. 435 00:32:49,041 --> 00:32:53,916 Waleed, jego lodówka jest naprawdę pusta, ale nie szkodzi. Co ty sobie myślisz? 436 00:32:53,916 --> 00:32:56,708 Nie wysyłaj jedzenia, nazywa to jałmużną. 437 00:32:57,500 --> 00:33:03,125 Czy w ciągu ostatniego miesiąca zażywał pan narkotyki lub pił alkohol? 438 00:33:03,125 --> 00:33:08,375 Mógłby pan na mnie patrzeć, zadając rutynowe pytania? 439 00:33:09,958 --> 00:33:11,166 Oczywiście. 440 00:33:12,750 --> 00:33:15,291 Doktorze, muszę wiedzieć, 441 00:33:16,000 --> 00:33:18,500 czy ostatnio uprawiał pan nietypowy seks? 442 00:33:19,750 --> 00:33:22,125 Może nowa partnerka? 443 00:33:22,125 --> 00:33:23,375 Co się stało? 444 00:33:23,375 --> 00:33:26,500 Jakiekolwiek nietypowe relacje seksualne? 445 00:33:26,500 --> 00:33:30,708 Wiedziałeś o jego problemach z wątrobą i żółtych oczach? 446 00:33:30,708 --> 00:33:32,875 Wydarzyło się coś niezwykłego? 447 00:33:32,875 --> 00:33:35,666 Coś niekonwencjonalnego? Coś nowego? 448 00:33:35,666 --> 00:33:37,500 Musi mi pan powiedzieć. 449 00:33:39,250 --> 00:33:42,458 Chcę tylko powiedzieć, że też wiem to i owo. 450 00:33:43,750 --> 00:33:46,291 Pa, oddzwonię. 451 00:33:46,291 --> 00:33:47,416 Tato! 452 00:34:06,625 --> 00:34:08,000 Przepraszam. 453 00:34:24,083 --> 00:34:29,375 Proszę o mocniejszą dawkę, ale z kawy i papierosów nie zrezygnuję. 454 00:34:34,333 --> 00:34:35,458 Tato? 455 00:34:41,708 --> 00:34:43,750 Wetknął ci patyczek w gardło? 456 00:34:46,000 --> 00:34:48,291 Nie. Wtykał nos w nie swoje sprawy. 457 00:34:49,000 --> 00:34:51,208 Przepraszam. Nie zobaczysz go więcej. 458 00:34:52,000 --> 00:34:54,416 Nie przepraszaj za winy innych. 459 00:34:54,416 --> 00:34:55,791 Wcale nie przepraszam. 460 00:34:55,791 --> 00:34:59,416 Covid już minął, proszę pana. 461 00:35:00,250 --> 00:35:02,958 Doktorze. Jestem doktorem. 462 00:35:03,708 --> 00:35:07,458 Co za różnica? Proszę się nie irytować. 463 00:35:08,833 --> 00:35:10,958 - Chodź, tato. - Chodźmy. 464 00:35:10,958 --> 00:35:14,291 Upodobali sobie tutaj pozbawianie mnie tytułu naukowego. 465 00:35:15,625 --> 00:35:18,750 Spójrz tylko na to! 466 00:35:19,375 --> 00:35:21,333 Dość was dzisiaj rozbawiliśmy? 467 00:35:21,916 --> 00:35:24,625 Czy dr Hassan to wasze najnowsze dzieło? 468 00:35:26,708 --> 00:35:29,958 Próbujecie mnie oszukać, wy narcystyczne węże? 469 00:35:29,958 --> 00:35:31,583 Daj spokój, tato. 470 00:35:31,583 --> 00:35:33,875 Umieram z głodu. Proszę. 471 00:35:33,875 --> 00:35:35,166 Pa, wujku. 472 00:35:35,666 --> 00:35:36,791 Pa. 473 00:35:36,791 --> 00:35:39,000 Szukałam cię od pół godziny. 474 00:35:43,625 --> 00:35:45,291 Jedziesz za wolno. 475 00:35:51,458 --> 00:35:52,458 Tato, błagam cię. 476 00:35:53,041 --> 00:35:54,750 Przepraszamy. 477 00:35:56,041 --> 00:35:57,791 Mógłbyś przyspieszyć? 478 00:35:58,458 --> 00:36:00,291 Zjeżdżaj z pasa, dziadku! 479 00:36:01,333 --> 00:36:03,833 Ludzie są dziwni. 480 00:36:03,833 --> 00:36:06,666 Nie przeszkadza im jazda z prędkością 140 km/h, 481 00:36:06,666 --> 00:36:09,125 ale nie tolerują bezpiecznej jazdy. 482 00:36:10,041 --> 00:36:11,791 To ma być bezpieczna jazda? 483 00:36:15,958 --> 00:36:18,208 - Tato! - Czy ja jeżdżę jak ci wariaci? 484 00:36:18,208 --> 00:36:19,625 Prowadź rozsądnie. 485 00:36:32,666 --> 00:36:34,041 Smacznego. 486 00:36:34,041 --> 00:36:36,250 Przecież ona też zamówiła. 487 00:36:36,958 --> 00:36:39,791 Przepraszam. Za chwilę doniosę. 488 00:36:39,791 --> 00:36:43,708 Wiesz, że leciała przez 22 godziny, żeby mnie zobaczyć? 489 00:36:43,708 --> 00:36:45,916 Witamy z powrotem. 490 00:36:45,916 --> 00:36:47,125 Dziękuję. 491 00:36:47,125 --> 00:36:51,083 Chcesz, by kochający ojciec zaczął jeść bez córki, 492 00:36:51,083 --> 00:36:54,083 która leciała tyle czasu dla niego? 493 00:36:54,083 --> 00:36:55,250 Nie chce tego. 494 00:36:56,500 --> 00:36:59,375 Przepraszam pana. Zaraz doniosę. 495 00:36:59,375 --> 00:37:03,666 Nazwij mnie jeszcze raz panem, a rozwalę ci talerz na głowie. 496 00:37:03,666 --> 00:37:05,000 Ale pyszny burger. 497 00:37:08,166 --> 00:37:09,250 Niebo w gębie. 498 00:37:09,750 --> 00:37:11,250 Przecież nie jesz mięsa. 499 00:37:11,250 --> 00:37:13,791 Zjadłabym nawet burgera ze słonia. 500 00:37:14,625 --> 00:37:17,833 Miło, że poczekał na ciebie z jedzeniem. 501 00:37:17,833 --> 00:37:21,250 Tak. Jest miły, uprzejmy i w ogóle. 502 00:37:21,250 --> 00:37:25,083 Musiałam go ostro hamować. Biedny kelner. 503 00:37:25,083 --> 00:37:27,583 Taki wiek. Mój tata nie jest lepszy. 504 00:37:27,583 --> 00:37:28,500 Racja. 505 00:37:28,500 --> 00:37:32,083 Pozostałość po szkole pływania dziadka. 506 00:37:35,166 --> 00:37:37,458 Tata naprawdę uczył się tu pływać. 507 00:37:39,416 --> 00:37:43,541 Na zdjęciach tata siedzi na plaży, wątpię, żeby kiedykolwiek pływał. 508 00:37:44,333 --> 00:37:47,125 - Nauczyć cię pływać? - Zwariowaliście? 509 00:37:48,250 --> 00:37:49,708 Podest mógł się zarwać. 510 00:37:51,166 --> 00:37:54,125 Nie musicie mnie topić, żebym się nauczyła. 511 00:37:54,125 --> 00:37:57,666 To dziwne, znam dziewczynę, która podtapiała mojego brata 512 00:37:57,666 --> 00:38:01,416 i dała mu nauczkę, której nigdy nie zapomni. 513 00:38:01,416 --> 00:38:04,041 - Że niby ja? - Nigdy nie zapomnę. 514 00:38:05,625 --> 00:38:06,583 Byliśmy dziećmi. 515 00:38:06,583 --> 00:38:08,916 - Trzy lata temu? - Tak. 516 00:38:12,458 --> 00:38:16,416 Gdybym znał swój koniec 517 00:38:16,416 --> 00:38:18,500 Nawet bym nie zaczynał 518 00:38:19,541 --> 00:38:23,791 Niebieskie fale oczu twych 519 00:38:23,791 --> 00:38:27,666 W otchłań wciągają mnie 520 00:38:28,625 --> 00:38:33,500 Miłość to dla mnie czarna magia 521 00:38:33,500 --> 00:38:36,250 I łodzi nie mam też 522 00:38:36,875 --> 00:38:40,916 Pod wodą oddycham 523 00:38:40,916 --> 00:38:43,166 I topię się 524 00:38:43,791 --> 00:38:47,500 Topię się 525 00:38:53,625 --> 00:38:55,750 Przyjechałaś studiować czy na urlop? 526 00:38:56,416 --> 00:38:58,750 Chce spędzić wakacje z książkami. 527 00:38:58,750 --> 00:39:04,333 Na moich urodzinach zapomni o studiach i Ameryce. 528 00:39:04,875 --> 00:39:08,000 Myślałem, że cioci wystarczy, że masz magistra. 529 00:39:08,000 --> 00:39:11,041 A może w Stanach czeka twój ukochany? 530 00:39:11,541 --> 00:39:13,291 Malik i ja dobrze cię znamy. 531 00:39:13,291 --> 00:39:14,291 Laila! 532 00:39:14,291 --> 00:39:18,041 No co? Mieszkała w Los Angeles, nie w klasztorze. 533 00:39:18,666 --> 00:39:22,083 Macie rację, nie jestem zbyt religijna, 534 00:39:22,083 --> 00:39:25,583 ale na studiach magisterskich odkryłam, 535 00:39:26,333 --> 00:39:29,333 że przyjaciół można znaleźć w książkach i roślinach. 536 00:39:29,333 --> 00:39:30,416 W roślinach? 537 00:39:31,000 --> 00:39:31,916 - Tak. - Serio? 538 00:39:31,916 --> 00:39:34,916 - Inżynieria środowiska, pamiętacie? - Tak. 539 00:39:38,000 --> 00:39:39,541 Słyszycie? 540 00:39:39,541 --> 00:39:40,833 Kto to? 541 00:39:41,333 --> 00:39:42,875 Schowajmy się. 542 00:39:50,083 --> 00:39:51,166 To wędkarze. 543 00:39:53,666 --> 00:39:55,666 - Kto to? - Wstańmy. 544 00:40:00,666 --> 00:40:01,708 Dobrze. 545 00:40:03,250 --> 00:40:06,375 Spadamy, skoro oni się tu pojawili? 546 00:40:06,916 --> 00:40:08,208 A chcecie? 547 00:40:08,791 --> 00:40:11,833 Ja zostanę. Muszę się wyciszyć. Za dużo gadacie. 548 00:40:12,625 --> 00:40:13,458 Że co? 549 00:40:13,458 --> 00:40:16,875 Ile słów możesz usłyszeć? Zaczniemy je liczyć. 550 00:40:16,875 --> 00:40:18,375 Zadajesz za dużo pytań. 551 00:41:45,041 --> 00:41:46,666 Sekret tkwi w uszach? 552 00:41:46,666 --> 00:41:49,708 Wiesz, co widzisz. To makijaż i keczup. 553 00:41:49,708 --> 00:41:51,833 Ale to słuch wywołuje emocje. 554 00:42:00,083 --> 00:42:02,208 Dawno nie spędzaliśmy czasu razem. 555 00:42:11,541 --> 00:42:12,583 Może kolacja? 556 00:42:13,625 --> 00:42:14,916 Nazywasz to kolacją? 557 00:42:15,416 --> 00:42:16,750 Nie mamy wyboru. 558 00:42:16,750 --> 00:42:20,541 Ktoś wyrzucił jedzenie Waleeda. Może ja, a może ty. 559 00:42:20,541 --> 00:42:23,916 Sama mu powiedziałaś, że nie potrzebujemy jałmużny. 560 00:42:25,166 --> 00:42:29,333 Problemem jest Waleed czy jego podarunki? 561 00:42:32,875 --> 00:42:35,416 Ty i twój brat doprowadzacie mnie do szału. 562 00:42:36,000 --> 00:42:37,166 To nie mój brat. 563 00:42:38,958 --> 00:42:39,916 Już idę! 564 00:42:43,125 --> 00:42:45,250 - Dobry wieczór. - Dobry wieczór. 565 00:42:48,416 --> 00:42:50,083 - Dziękuję. - Nie ma za co. 566 00:42:53,000 --> 00:42:54,791 - Proszę. - Dziękuję. 567 00:42:56,791 --> 00:42:59,916 - To na koszt firmy. - Dziękuję. 568 00:42:59,916 --> 00:43:01,041 Do widzenia. 569 00:43:02,833 --> 00:43:05,416 Tato, potrzebuję pomocy. 570 00:43:16,125 --> 00:43:17,041 Momencik. 571 00:43:23,416 --> 00:43:24,500 Dobra. 572 00:43:25,541 --> 00:43:26,875 Bugenwilla. 573 00:43:27,500 --> 00:43:29,166 Roślina wiecznie zielona. 574 00:43:29,791 --> 00:43:31,000 Epipremnum złociste. 575 00:43:31,000 --> 00:43:36,541 Nazwy tej rośliny ciągle zapominam. Nawilża powietrze i wchłania toksyny. 576 00:43:37,791 --> 00:43:39,375 To żywe stworzenia. 577 00:43:40,416 --> 00:43:45,916 Możemy pożegnać się z mamą, Waleedem, Hind i Samirą 578 00:43:45,916 --> 00:43:49,583 i powitać epipremnum w naszym domu. 579 00:43:51,166 --> 00:43:52,208 Nie gryzą. 580 00:44:01,708 --> 00:44:03,375 Moja piękna bańko 581 00:44:03,375 --> 00:44:05,375 Chroń mnie od wszelkiego zła 582 00:44:06,875 --> 00:44:09,000 Pomóż mi zapomnieć 583 00:44:10,791 --> 00:44:13,416 Moja piękna bańko 584 00:44:13,416 --> 00:44:15,958 Chroń mnie od wszelkiego zła 585 00:44:15,958 --> 00:44:18,208 Pomóż mi zapomnieć 586 00:44:29,083 --> 00:44:30,916 Moja piękna bańko 587 00:44:30,916 --> 00:44:32,750 Chroń mnie od wszelkiego zła 588 00:44:32,750 --> 00:44:37,416 Pozwól mi się wznieść Pomóż mi zapomnieć 589 00:44:38,250 --> 00:44:40,041 Moja piękna bańko 590 00:44:40,041 --> 00:44:41,791 Chroń mnie od wszelkiego zła 591 00:44:41,791 --> 00:44:46,208 Pozwól mi się wznieść Pomóż mi zapomnieć 592 00:44:46,916 --> 00:44:51,458 Zabierz mnie wysoko Przez góry i morza 593 00:44:51,458 --> 00:44:54,958 Niech prowadzą cię przestworza 594 00:44:56,291 --> 00:45:00,583 Zabierz mnie wysoko Przez góry i morza 595 00:45:00,583 --> 00:45:06,833 Niech prowadzą cię przestworza 596 00:45:26,125 --> 00:45:27,500 Jak was nazywają? 597 00:45:28,208 --> 00:45:29,208 Wegetarianami? 598 00:45:31,083 --> 00:45:33,666 - Może przyjaciółmi środowiska? - Tak. 599 00:45:47,625 --> 00:45:51,958 Rośliny w domu pomagają oddychać, ale zbyt wiele może cię udusić. 600 00:45:54,125 --> 00:45:56,583 Kto ci podsunął pomysł z roślinami? 601 00:45:56,583 --> 00:45:59,000 Ten niesprawiedliwy narcystyczny wąż? 602 00:45:59,000 --> 00:46:00,166 Nic mi nie jest. 603 00:46:00,166 --> 00:46:03,125 Adel? Ten narcystyczny wąż? 604 00:46:03,833 --> 00:46:06,625 - Mogę sama... - Pozwól ojcu cię opatrzyć! 605 00:46:58,541 --> 00:47:02,333 Twoja fryzura przypomniała mi o mojej amerykańskiej znajomej. 606 00:47:05,125 --> 00:47:08,333 Obcięłaś włosy, żeby odstraszyć zalotników? 607 00:47:12,583 --> 00:47:14,875 Myślę, że faceci lubią krótkie włosy. 608 00:47:15,625 --> 00:47:16,583 Nie martw się. 609 00:47:17,333 --> 00:47:18,416 Dobranoc. 610 00:47:19,333 --> 00:47:20,375 Dobranoc, tato. 611 00:47:34,250 --> 00:47:36,500 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 612 00:47:43,875 --> 00:47:46,958 - Chodź. Chcę ci coś pokazać. - Co takiego? 613 00:47:49,083 --> 00:47:51,750 Te są z pilota do telewizora. 614 00:47:53,166 --> 00:47:55,500 A te z klamki. 615 00:47:56,666 --> 00:47:59,208 Przez dwa tygodnie sprzątaliśmy dom. 616 00:48:00,041 --> 00:48:03,208 - A te z noża w restauracji. - Jakiej restauracji? 617 00:48:04,833 --> 00:48:07,750 - Tej, w której byliśmy? - Nie zostawiam odcisków na broni. 618 00:48:07,750 --> 00:48:08,916 Broń Boże! 619 00:48:10,000 --> 00:48:12,875 Chwileczkę. Ktoś tu chyba pił wodę. 620 00:48:15,666 --> 00:48:17,875 Nie zabieraj mnie do tego perwersa. 621 00:48:18,958 --> 00:48:20,708 Słuchaj, jestem zajęty. 622 00:48:28,375 --> 00:48:30,125 Tato, chodźmy na targ rybny. 623 00:48:30,750 --> 00:48:32,375 A może zapomniałeś o nim? 624 00:48:37,083 --> 00:48:38,083 Tylko ty i ja. 625 00:48:42,041 --> 00:48:42,958 Może w piątek? 626 00:48:43,958 --> 00:48:45,041 Mam już plany. 627 00:48:48,208 --> 00:48:49,333 Jesteśmy umówieni. 628 00:48:50,166 --> 00:48:51,208 Pa. 629 00:49:07,208 --> 00:49:08,250 Przepraszamy. 630 00:49:08,250 --> 00:49:11,375 - Nic ci nie jest? - Chodź, Noora. 631 00:49:17,208 --> 00:49:19,875 - Gotowa na dzisiejszą rozmowę? - To nie dziś. 632 00:49:19,875 --> 00:49:21,416 Prosiłaś mnie o pomoc. 633 00:49:22,041 --> 00:49:25,083 - Uważaj. Jestem bezwzględnym profesorem. - Serio? 634 00:49:30,833 --> 00:49:31,750 Co robisz? 635 00:49:32,750 --> 00:49:38,458 Rozmowę przeprowadzi komisja złożona z najwybitniejszych uczonych. 636 00:49:38,458 --> 00:49:40,000 - Do dzieła. - No dobrze. 637 00:49:42,125 --> 00:49:44,083 Cześć, jestem Basma. 638 00:49:44,666 --> 00:49:45,500 Właśnie tak. 639 00:49:46,291 --> 00:49:47,250 Dobra. 640 00:49:48,333 --> 00:49:53,916 Los Angeles to miasto, które nawiedzały trzęsienia ziemi. 641 00:49:53,916 --> 00:49:58,125 Odbudowało się od zera, dosłownie powstało z ruin. 642 00:49:58,875 --> 00:50:04,708 Z drugiej strony Arabia Saudyjska, jak dobrze wiecie, była głównie pustynią. 643 00:50:04,708 --> 00:50:07,958 Ale dziś wygląda zupełnie inaczej. 644 00:50:07,958 --> 00:50:11,916 Nikt nie wpadłby na to, że była pustynią. 645 00:50:12,500 --> 00:50:14,500 Moje badania są ważne, 646 00:50:14,500 --> 00:50:18,000 bo wskazują na podobieństwa między tymi miejscami. 647 00:50:18,000 --> 00:50:19,750 Prawie nikt ich nie zauważa. 648 00:50:19,750 --> 00:50:26,125 Na przykład Los Angeles w 1994 roku nawiedziło koszmarne trzęsienie ziemi. 649 00:50:26,125 --> 00:50:29,000 To był koszmar, Malik. 650 00:50:29,000 --> 00:50:33,666 Krajobraz przypominał Arabię Saudyjską, gdy była pustynią. 651 00:50:33,666 --> 00:50:34,583 Spójrz dziś. 652 00:50:36,666 --> 00:50:38,375 Malik, spójrz dzisiaj na LA. 653 00:50:38,375 --> 00:50:41,208 - Chciałabym... - Czemu ma to znaczenie dzisiaj? 654 00:50:42,500 --> 00:50:43,666 Bo to ważne. 655 00:50:43,666 --> 00:50:46,583 Tak, ale za pięć lat to będzie bez znaczenia. 656 00:50:46,583 --> 00:50:49,375 Przechodzimy wiele zmian. Zgadzasz się? 657 00:50:49,916 --> 00:50:50,916 Oczywiście. 658 00:50:52,166 --> 00:50:56,708 Zawsze, kiedy widzisz, że dobrze mi idzie, próbujesz mnie powstrzymać. Czemu? 659 00:50:57,250 --> 00:50:58,625 Mówiłaś, że chcesz zmiany. 660 00:50:58,625 --> 00:51:02,291 A może tak ci zależy na doktoracie, by wrócić do ukochanego? 661 00:51:04,250 --> 00:51:05,208 No dobrze. 662 00:51:05,916 --> 00:51:08,416 Wiele się zmieniło, odkąd mi się oświadczyłeś. 663 00:51:11,333 --> 00:51:14,583 Ale jeśli pamiętam, zgodziliśmy się zostać przyjaciółmi. 664 00:51:15,583 --> 00:51:16,416 Przyjaźń? 665 00:51:16,416 --> 00:51:18,125 Jeśli nie masz nic przeciwko. 666 00:51:18,125 --> 00:51:22,333 W każdym razie musisz przestać być jak detektyw Conan. 667 00:51:22,333 --> 00:51:24,333 Ale oldskul! Detektyw Conan? 668 00:51:24,333 --> 00:51:26,375 Nie zniechęcaj mnie. Lepiej? 669 00:51:27,833 --> 00:51:29,291 Cześć, Basma. 670 00:51:29,291 --> 00:51:30,833 Cześć. 671 00:51:31,458 --> 00:51:34,541 - Sprawdzisz arbuza? - Pokaż. 672 00:51:35,500 --> 00:51:38,208 - Suchy i blady? - Czerwony i chrupiący. 673 00:51:38,208 --> 00:51:39,833 Super. Jak się masz? 674 00:51:40,333 --> 00:51:43,416 Wrócił słuch twojego brata. Był niemową. 675 00:51:45,041 --> 00:51:47,791 Chodzi ci o głuchego. 676 00:51:47,791 --> 00:51:49,958 Twój brat był przed chwilą głuchy. 677 00:51:51,041 --> 00:51:55,208 UROJENIA PARANOICZNE 678 00:51:56,500 --> 00:51:58,458 - Cześć. - Cześć. 679 00:51:59,458 --> 00:52:00,916 - Uczysz się? - Tak. 680 00:52:00,916 --> 00:52:05,166 Wiesz, że Los Angeles i San Francisco połączą się z powodu trzęsienia ziemi? 681 00:52:05,166 --> 00:52:08,541 Cały świat połączy się w jedno w Dzień Sądu. 682 00:52:09,750 --> 00:52:10,666 Tato! 683 00:52:12,291 --> 00:52:15,791 Jeśli chodzi o targ rybny, 684 00:52:15,791 --> 00:52:19,083 to chodziliśmy tam całą rodziną, z mamą i wszystkimi. 685 00:52:19,083 --> 00:52:21,625 Ale twoja mama nie pojedzie teraz z nami. 686 00:52:21,625 --> 00:52:24,375 Może chciałabyś, żeby Waleed z nami pojechał? 687 00:52:25,583 --> 00:52:26,500 No jasne. 688 00:52:27,416 --> 00:52:28,958 Brzmi nieźle. 689 00:52:29,458 --> 00:52:33,375 Wiem, że jest późno, ale chciałem sprawdzić, co u ciebie. 690 00:52:34,000 --> 00:52:35,583 - Dobranoc. - Dobranoc. 691 00:52:35,583 --> 00:52:37,333 - Zamknąć drzwi? - Proszę. 692 00:52:37,333 --> 00:52:38,250 Dobrze. 693 00:52:55,208 --> 00:52:58,333 Nie mogliście ubrać się bardziej elegancko? 694 00:52:58,333 --> 00:53:01,250 Waleed bardziej stroi się na targ niż na Id. 695 00:53:01,250 --> 00:53:05,458 Jeśli nie zauważyliście, dziś jest wyjątkowy dzień. 696 00:53:05,458 --> 00:53:08,791 - Jak to? - To pierwsza wizyta Solaimana na targu. 697 00:53:08,791 --> 00:53:10,500 Racja. 698 00:53:11,041 --> 00:53:15,541 Przyprowadziłem tu twoją ciocię i twojego tatę, gdy byli w twoim wieku. 699 00:53:15,541 --> 00:53:18,750 - Nie jestem dzieckiem. Jestem młody! - Jasne. 700 00:53:18,750 --> 00:53:20,875 - Jesteś młodym filozofem. - O tak. 701 00:53:20,875 --> 00:53:23,875 - Tato, spójrz! - Rety. 702 00:53:23,875 --> 00:53:26,500 - Wybrałeś dużą rybę. - Ogromną. 703 00:53:26,500 --> 00:53:27,875 Największą. 704 00:53:27,875 --> 00:53:30,166 Chcesz z nią zdjęcie? 705 00:53:30,166 --> 00:53:32,500 Zróbmy to. 706 00:53:34,416 --> 00:53:35,333 Co się mówi? 707 00:53:35,333 --> 00:53:36,833 - Granik! - Granik! 708 00:53:36,833 --> 00:53:39,791 Świetnie. 709 00:53:41,541 --> 00:53:43,291 - Cześć. - Ale szpony. 710 00:53:43,791 --> 00:53:46,041 - Cześć, Yacoub. - Dzień dobry, doktorze. 711 00:53:46,041 --> 00:53:47,750 - Co słychać? - Po staremu. 712 00:53:47,750 --> 00:53:49,333 Dawno pana nie było. 713 00:53:49,333 --> 00:53:53,041 - Podróżuje pan po świecie? - Jak, skoro tu jestem? 714 00:53:53,041 --> 00:53:56,625 - Co masz dzisiaj? - Graniki, krewetki, papugoryby. 715 00:53:56,625 --> 00:53:58,708 - Dzisiejszy połów? - Oczywiście. 716 00:53:59,291 --> 00:54:01,916 Daj nam granika dla Waleeda. 717 00:54:01,916 --> 00:54:03,291 Duży czy mały? 718 00:54:03,291 --> 00:54:04,375 Dwa średnie. 719 00:54:04,375 --> 00:54:06,541 - Średnie? - Tak. 720 00:54:06,541 --> 00:54:08,166 - To wszystko? - Tak. 721 00:54:08,166 --> 00:54:12,041 Basma przyrządzi sayadieh, nie utrudniajmy jej życia. 722 00:54:12,750 --> 00:54:15,166 - Lepiej ugrillować. - Doskonale. 723 00:54:15,916 --> 00:54:17,416 Jak ci się tu podoba? 724 00:54:19,041 --> 00:54:20,041 Zadowolony? 725 00:54:22,333 --> 00:54:23,458 Czy to nie Ibrahim? 726 00:54:25,041 --> 00:54:28,916 - Ibrahim! - Cześć, Solaiman. 727 00:54:30,833 --> 00:54:31,708 I wujek Adly! 728 00:54:31,708 --> 00:54:35,041 - Jak tam, Basma? - Cześć. Nie jest źle. 729 00:54:35,041 --> 00:54:36,791 - Nie masz nóg? - Mam. 730 00:54:36,791 --> 00:54:38,041 - Złaź. - Dawaj, mistrzu. 731 00:54:38,041 --> 00:54:38,958 To twój tata. 732 00:54:38,958 --> 00:54:41,125 Bez Basmy was tu nie widuję. 733 00:54:41,125 --> 00:54:43,458 - Już tu zostanie. - Serio? 734 00:54:43,458 --> 00:54:45,750 - Jest tu twój tata? - Jest za leniwy. 735 00:54:47,708 --> 00:54:50,458 - Miło było was spotkać. - Wzajemnie. 736 00:54:50,458 --> 00:54:51,500 Do widzenia. 737 00:54:51,500 --> 00:54:52,958 - Pa. - Pa. 738 00:54:52,958 --> 00:54:55,000 - Wdał się w ojca. - Kocham ryby. 739 00:54:55,000 --> 00:54:57,041 Zrobimy z nich pyszne danie. 740 00:54:57,041 --> 00:54:58,041 Tato? 741 00:54:58,041 --> 00:55:00,083 Wszystko gra, moja droga. 742 00:55:08,833 --> 00:55:13,000 - Cześć, Hind. Jak się masz? - A ty, wujku? Tęskniłam. 743 00:55:13,000 --> 00:55:14,750 - Jak dzieci? - Dobrze. 744 00:55:14,750 --> 00:55:18,666 Hamza! Ale urosłeś! 745 00:55:18,666 --> 00:55:21,125 Mała księżniczka. 746 00:55:22,291 --> 00:55:24,000 Mówiłaś, że dobrze z nim. 747 00:55:24,625 --> 00:55:25,875 Też tak mówiłeś. 748 00:55:26,541 --> 00:55:28,333 A serwetki na klimatyzatorach? 749 00:55:28,333 --> 00:55:31,166 Te klimatyzatory to złom. Mają nas udusić? 750 00:55:31,166 --> 00:55:32,500 Bronisz go? 751 00:55:33,500 --> 00:55:35,458 Nie widzisz, że jest fajnie? 752 00:55:35,458 --> 00:55:37,250 - Fajnie? - Tak, fajnie. 753 00:55:37,250 --> 00:55:39,875 - To ci się podoba? - Tak. 754 00:55:40,541 --> 00:55:44,333 Jeśli spalisz jedzenie, w ogóle nie będzie fajnie. 755 00:55:44,875 --> 00:55:47,458 No cześć. 756 00:55:47,458 --> 00:55:49,416 Mój mały książę śpi. 757 00:55:49,416 --> 00:55:50,416 Cześć. 758 00:55:51,541 --> 00:55:53,750 Rozpieszczasz nas. 759 00:55:53,750 --> 00:55:55,958 - Nie budź go. - Dziś urodziny Laili? 760 00:55:55,958 --> 00:55:57,541 Tak. Zaraz do was dołączę. 761 00:55:57,541 --> 00:55:59,583 - Nocujecie? - Nie tym razem. 762 00:55:59,583 --> 00:56:00,833 Dobra. 763 00:56:00,833 --> 00:56:02,625 - Przygotuj tahini. - Dobrze. 764 00:56:03,750 --> 00:56:05,291 Cześć, co słychać? 765 00:56:08,958 --> 00:56:11,791 Solaiman, zjedz z nami. Zagrasz później. 766 00:56:11,791 --> 00:56:14,291 Nie gram. Pracuję jak tata. 767 00:56:14,916 --> 00:56:17,750 Dziwne. Mówiłeś synowi, że jesteś inżynierem? 768 00:56:17,750 --> 00:56:18,750 Nie. 769 00:56:18,750 --> 00:56:19,875 Dlaczego? 770 00:56:19,875 --> 00:56:21,041 Bo nie jestem. 771 00:56:23,000 --> 00:56:26,250 - Dokończ. Sprawdzę, co z nim. - Nie, chyba jest głodny. 772 00:56:26,250 --> 00:56:29,083 - No dobrze. - Z tym sobie nie poradzisz. 773 00:56:30,291 --> 00:56:32,083 - Tato! - No co? 774 00:56:36,083 --> 00:56:40,541 Tato, pamiętasz, że w dzieciństwie miałem ulubioną pacynkę? 775 00:56:40,541 --> 00:56:41,458 Ja pamiętam. 776 00:56:41,458 --> 00:56:43,958 - Naprawdę? - Przysięgam. Ty nie? 777 00:56:43,958 --> 00:56:46,708 Dzięki niej trafiłem do tej branży. 778 00:56:46,708 --> 00:56:48,083 Znam tylko Karbouja. 779 00:56:48,083 --> 00:56:49,541 Kaabura. 780 00:56:50,333 --> 00:56:52,833 Nawet Solaiman cię poprawia. To Kaabur. 781 00:56:52,833 --> 00:56:54,916 Kaabur był grubaskiem. 782 00:56:54,916 --> 00:56:56,708 Ten jest wysoki i szczupły. 783 00:56:56,708 --> 00:57:00,583 Zachorował i stracił dużo krwi, dlatego jest chudy. 784 00:57:00,583 --> 00:57:03,583 - Uroczo. - Dziwne, schudł aż tak bardzo? 785 00:57:04,208 --> 00:57:05,708 Tak, tato. 786 00:57:05,708 --> 00:57:06,750 To dobrze. 787 00:57:08,666 --> 00:57:10,083 Słuchajcie, dzieci. 788 00:57:12,666 --> 00:57:14,875 Przyjmijcie moje szczere przeprosiny. 789 00:57:15,625 --> 00:57:18,541 Hind, jesteś dla mnie jak córka. 790 00:57:18,541 --> 00:57:22,000 Chociaż nie przywitałem cię, gdy dołączyłaś do rodziny. 791 00:57:22,000 --> 00:57:26,166 Przechodziłem ciężkie chwile z powodu pewnych narcyzów, 792 00:57:27,625 --> 00:57:30,250 którzy odebrali mi szansę cieszenia się wami. 793 00:57:30,250 --> 00:57:31,250 Przepraszam. 794 00:57:33,541 --> 00:57:35,291 Ale bądźmy szczerzy, 795 00:57:35,916 --> 00:57:38,916 sytuacja jest dla nas nowa i może być bolesna. 796 00:57:38,916 --> 00:57:44,000 Rozwiedliśmy się z mamą z powodów, które zrozumiecie, gdy będziecie starsi. 797 00:57:45,291 --> 00:57:50,208 Ale najważniejsze, byście wiedzieli, że życzę Manal jak najlepiej. 798 00:57:51,666 --> 00:57:55,916 W moim domu brak wygód, jest ciasno i panuje bałagan, 799 00:57:56,625 --> 00:58:00,875 ale moje serce jest dla was otwarte i pełne ciepła. 800 00:58:00,875 --> 00:58:02,375 Czeka na was z radością. 801 00:58:03,625 --> 00:58:04,541 Tato! 802 00:58:06,583 --> 00:58:08,583 - Pa, synu. - Masz. 803 00:58:09,666 --> 00:58:10,833 Pa, bobasie. 804 00:58:12,750 --> 00:58:13,833 Trzymaj go dobrze. 805 00:58:14,416 --> 00:58:15,333 Pa. 806 00:58:17,166 --> 00:58:18,916 Adam jest już dorosły. 807 00:58:19,958 --> 00:58:24,333 - On ma 18 lat, a ja się starzeję. - Niech wybierze się na umrę. 808 00:58:24,333 --> 00:58:25,291 Jak Bóg da. 809 00:58:25,291 --> 00:58:27,958 - Samiro, kierowca czeka. - Dobrze. 810 00:58:29,125 --> 00:58:34,166 Włóż jedzenie do lodówki albo zmieni się w bakterie, jak twój tata. 811 00:58:38,375 --> 00:58:39,708 Pa, Bassouma! 812 00:58:39,708 --> 00:58:41,000 - Pa. - Pa, doktorze. 813 00:58:41,000 --> 00:58:42,500 Do widzenia. 814 00:58:45,625 --> 00:58:48,333 Robiłem to dla przyjaciół ze studiów w Stanach. 815 00:58:49,375 --> 00:58:51,125 Zjedliby w dwie minuty. 816 00:58:51,875 --> 00:58:53,208 Nawet Julii smakowało. 817 00:58:53,958 --> 00:58:55,458 Chciała odwiedzić Dżeddę, 818 00:58:55,458 --> 00:58:59,541 zjeść mugalgal, wątróbkę i ziemniaki z kuminem na ulicy Gabil. 819 00:59:00,125 --> 00:59:01,875 Miałeś jakąś Julię w Stanach? 820 00:59:02,375 --> 00:59:06,250 Co ja sobie myślałam? Kogo jeszcze? Margaret? Christinę? 821 00:59:06,250 --> 00:59:07,916 Nie. Była tylko Julia. 822 00:59:08,416 --> 00:59:12,208 Wspomniałem o niej, gdy mówiłem o twojej fryzurze. 823 00:59:12,833 --> 00:59:14,041 Potem wiara wygrała. 824 00:59:15,208 --> 00:59:19,250 Ale taka, która nie niesie miłości, a nienawiść do całego życia. 825 00:59:19,916 --> 00:59:22,875 Tata wysłał mnie na studia, gdy byłem bardzo młody. 826 00:59:23,500 --> 00:59:26,166 To był pomysł twojego wujka Adela. 827 00:59:26,166 --> 00:59:29,750 Gdy mama zmarła, tata był smutny i wycofał się ze świata. 828 00:59:29,750 --> 00:59:31,750 Adel zaczął wszystkim rządzić. 829 00:59:33,000 --> 00:59:34,125 A właśnie. 830 00:59:34,125 --> 00:59:35,125 Nie ruszaj się. 831 00:59:35,875 --> 00:59:36,791 Zaczekaj tu. 832 00:59:47,208 --> 00:59:49,958 ODBIERZEMY CIĘ Z KHALEDEM 833 00:59:57,250 --> 00:59:58,583 O, tu jesteś. 834 00:59:58,583 --> 01:00:00,166 - Hej. - Patrz, co mam. 835 01:00:00,166 --> 01:00:01,791 Solaiman zapomniał pacynki. 836 01:00:02,291 --> 01:00:04,083 - Zobacz. - Co to za skarby? 837 01:00:04,625 --> 01:00:06,250 Skąd je masz? 838 01:00:06,250 --> 01:00:07,583 Mama mi je dała. 839 01:00:07,583 --> 01:00:09,500 Mamo, spoczywaj w pokoju. 840 01:00:09,500 --> 01:00:11,750 Nie spuszczała mnie z oka. 841 01:00:11,750 --> 01:00:14,291 Pamiętasz Khaleda Al-Rawiego? 842 01:00:14,291 --> 01:00:17,541 - Dziadka naszych sąsiadów. - Malika i Laili. 843 01:00:17,541 --> 01:00:19,291 Miałaś u niego przechlapane. 844 01:00:20,000 --> 01:00:21,083 Ale ja nie. 845 01:00:21,083 --> 01:00:23,250 Śmiertelnie bał się mojej matki. 846 01:00:23,250 --> 01:00:24,333 Naprawdę? 847 01:00:25,875 --> 01:00:26,833 Montana. 848 01:00:28,125 --> 01:00:30,625 Pocztówki z Montany. 849 01:00:32,458 --> 01:00:34,625 Ale miałeś charakter pisma! 850 01:00:35,708 --> 01:00:37,166 O Boże! 851 01:00:38,333 --> 01:00:39,541 „Drogi tato, 852 01:00:40,375 --> 01:00:45,041 piszę to z Montany, stanu słynącego z zielonych górskich dróg. 853 01:00:46,041 --> 01:00:48,250 Nigdy nie widziałem tyle zieleni. 854 01:00:48,250 --> 01:00:50,958 Moi koledzy z roku są różni, 855 01:00:51,708 --> 01:00:55,875 ale studia są lepsze niż spędzanie wakacji sam na sam z bakteriami. 856 01:00:56,833 --> 01:00:57,958 Tęsknię za Najat. 857 01:01:01,833 --> 01:01:04,250 Chciałbym być na jej ślubie z Saudem. 858 01:01:04,250 --> 01:01:07,500 Poproś mojego brata, żeby to załatwił. 859 01:01:08,583 --> 01:01:10,166 Twój kochający syn, Adly”. 860 01:01:13,083 --> 01:01:14,416 Byłeś na tym ślubie? 861 01:01:14,416 --> 01:01:15,916 Niestety nie. 862 01:01:15,916 --> 01:01:19,166 Ale przylecieli do mnie na miesiąc miodowy. 863 01:01:19,166 --> 01:01:20,416 Tak poznałem twoją mamę. 864 01:01:20,416 --> 01:01:23,083 Racja. Mama i dziadkowie polecieli z nimi. 865 01:01:23,083 --> 01:01:26,416 Tata był pewien, że zakocham się w niej od razu. 866 01:01:26,416 --> 01:01:30,541 - Kto by się nie zakochał? - Miłość od pierwszego wejrzenia? 867 01:01:30,541 --> 01:01:32,750 Można tak powiedzieć. 868 01:01:32,750 --> 01:01:35,708 Ale to była też miłość, która wypełniła pustkę. 869 01:01:36,666 --> 01:01:39,458 Powiesz, komu podobają się twoje krótkie włosy? 870 01:01:39,458 --> 01:01:42,000 Powiem, kiedy go znajdę. 871 01:01:42,000 --> 01:01:43,458 To nie Malik? 872 01:01:44,125 --> 01:01:46,833 Tato, Malik i ja zawsze byliśmy jak rodzeństwo. 873 01:01:46,833 --> 01:01:48,250 - Rodzeństwo? - Tak. 874 01:01:48,250 --> 01:01:51,208 Żartujesz sobie? To nieprawda. 875 01:01:51,208 --> 01:01:54,375 Naprawdę? A kto stał tu i krzyczał: 876 01:01:54,375 --> 01:01:59,333 „Malik i Laila, Waleed i Basma, umyjcie w czwórkę podłogę!”? 877 01:01:59,333 --> 01:02:01,458 No kto tak robił? 878 01:02:24,125 --> 01:02:26,958 Tato, wychodzę. 879 01:03:40,375 --> 01:03:41,208 Przepraszam. 880 01:03:41,208 --> 01:03:44,916 - Spóźniłaś się. - Mogłaś przylecieć szybciej z LA. 881 01:03:50,833 --> 01:03:53,041 Cześć. 882 01:03:53,625 --> 01:03:54,958 Cześć. 883 01:03:55,708 --> 01:03:56,958 Cześć. 884 01:05:04,666 --> 01:05:06,750 Wiesz, kto dostał twoje włosy? 885 01:05:06,750 --> 01:05:09,125 Nie. To poufne informacje. 886 01:05:09,125 --> 01:05:11,458 Nie mogłaś wysłać im końskiego ogona? 887 01:05:11,458 --> 01:05:14,625 - Nie podobają ci się takie? - Do twarzy ci z nimi. 888 01:05:17,125 --> 01:05:20,625 Jesteś piękna dzięki fryzurze i swojej szlachetnej postawie. 889 01:05:21,458 --> 01:05:23,375 A kobieta, która ma twoje włosy, 890 01:05:24,208 --> 01:05:27,041 z pewnością jest dzięki nim piękniejsza. 891 01:05:28,916 --> 01:05:29,791 Rumienię się. 892 01:05:29,791 --> 01:05:31,083 - Serio? - Tak. 893 01:05:32,416 --> 01:05:34,875 Nigdy cię nie zawstydzałem. 894 01:05:34,875 --> 01:05:35,833 Daj to. 895 01:05:59,583 --> 01:06:00,500 Cześć. 896 01:06:07,333 --> 01:06:10,666 - Zatrzymaj się. Tu mieszkam. - Dobra. Chwileczkę. 897 01:06:10,666 --> 01:06:12,625 - Do widzenia. - Pa. 898 01:06:15,291 --> 01:06:16,208 Pa. 899 01:07:16,583 --> 01:07:17,833 Możesz przestać? 900 01:07:45,250 --> 01:07:46,625 Możesz przestać? 901 01:07:56,208 --> 01:07:58,750 Pokazałeś mi, że możesz żyć normalnie. 902 01:07:59,625 --> 01:08:01,750 A może wcale tego nie chcesz? 903 01:08:03,875 --> 01:08:05,000 Widzisz to drzewo? 904 01:08:05,708 --> 01:08:09,916 To, które patrzy, jak ze sobą walczymy? 905 01:08:09,916 --> 01:08:12,833 Chce mnie zdemaskować w najgorszym momencie. 906 01:08:13,958 --> 01:08:16,875 Twój wujek to zaraźliwy wirus. 907 01:08:16,875 --> 01:08:19,291 Wszędzie roznosi infekcję. 908 01:08:20,416 --> 01:08:25,583 I jego syn, ten dupek, który próbuje ukraść mi wnuka, 909 01:08:25,583 --> 01:08:27,833 grożąc swoimi mięśniami. 910 01:08:35,208 --> 01:08:36,750 To miejsce było dołujące. 911 01:08:37,833 --> 01:08:39,375 Wszystko tu było straszne. 912 01:08:40,708 --> 01:08:43,375 Jeśli jest jakiś wirus, to właśnie tutaj. 913 01:08:43,375 --> 01:08:48,125 Właśnie to próbuję ci wyjaśnić. Wirusy są tutaj. 914 01:08:48,125 --> 01:08:51,958 Poruszasz nimi jak pacynkami, 915 01:08:51,958 --> 01:08:54,541 by zadowolić swoje ego 916 01:08:54,541 --> 01:08:57,125 i pokazać, jak opiekujesz się chorym ojcem. 917 01:08:57,125 --> 01:08:58,958 Jeśli ktoś jest chory, to ty. 918 01:08:58,958 --> 01:09:01,208 Jesteście narcystycznymi wężami. 919 01:09:01,208 --> 01:09:03,125 Jestem narcystycznym wężem? 920 01:09:03,125 --> 01:09:04,083 Ja? 921 01:09:04,916 --> 01:09:06,041 Ja, tato? 922 01:09:06,625 --> 01:09:10,166 Chwalę cię przed wszystkimi. 923 01:09:10,166 --> 01:09:13,083 Nie znasz mnie? A teraz jestem wężem? 924 01:09:16,416 --> 01:09:19,125 Ciągle powtarzam, że nie jesteś słaby i chory. 925 01:09:19,125 --> 01:09:22,750 Wciąż wszystkim to mówię. Nie jesteś słaby ani chory. 926 01:09:22,750 --> 01:09:24,708 Nie jesteś słaby ani chory. 927 01:09:26,750 --> 01:09:29,458 Nie mogłabym wymarzyć sobie lepszego ojca. 928 01:09:29,458 --> 01:09:33,291 Oczywiście, że nie. Nie narzekałem na twoją nieobecność, 929 01:09:33,291 --> 01:09:35,333 bo miłość do ciebie mnie osłabia. 930 01:09:35,333 --> 01:09:36,458 Dwa lata! 931 01:09:36,458 --> 01:09:40,666 Przez dwa lata o mnie nie pytałaś, ani mnie nie odwiedzałaś. 932 01:09:41,583 --> 01:09:46,750 Gdy o ciebie pytałem, zarzucano mi, że nie dbam o twoją przyszłość. 933 01:09:49,000 --> 01:09:51,958 Niszczyli moją reputację i tęsknotę za tobą. 934 01:09:57,041 --> 01:09:59,041 Myślisz, że ja nie tęskniłam? 935 01:10:00,500 --> 01:10:02,000 Tak myślisz? 936 01:10:02,000 --> 01:10:04,541 Że nie tęskniłam za tobą i rodziną? 937 01:10:04,541 --> 01:10:07,833 Myślisz, że podczas lockdownu nie płakałam do poduszki? 938 01:10:08,458 --> 01:10:09,291 Przepraszam. 939 01:10:09,791 --> 01:10:11,500 Za to, że miałam obowiązki. 940 01:10:11,500 --> 01:10:13,958 Za to, że byłam zajęta studiowaniem. 941 01:10:13,958 --> 01:10:16,000 I za to, że byłam samotna. 942 01:10:16,000 --> 01:10:17,333 Że się starałam. 943 01:10:17,333 --> 01:10:18,666 Przepraszam, że... 944 01:10:18,666 --> 01:10:23,625 Tylko nieczuła matka wysyła córkę w świat na dwa lata! 945 01:10:24,208 --> 01:10:25,250 Nie wystarczy? 946 01:10:25,250 --> 01:10:30,083 Wróciłam do rozbitego domu, więc postanowiłam zamieszkać z tobą. 947 01:10:30,083 --> 01:10:31,666 Myślałeś, że co zrobię? 948 01:10:32,791 --> 01:10:36,416 Wszyscy jesteście narcystycznymi wężami. 949 01:10:39,500 --> 01:10:43,750 - Tato. - Narcystyczne węże. Dwa lata! 950 01:10:48,000 --> 01:10:49,083 Spojrzysz na mnie? 951 01:10:49,083 --> 01:10:53,458 Jeśli na mnie spojrzysz, zobaczysz, że jesteś najlepszym ojcem. 952 01:10:53,458 --> 01:10:55,625 Lepszego nie mogłabym mieć. 953 01:10:55,625 --> 01:10:57,625 Nie rozumiem, co się stało. 954 01:10:57,625 --> 01:10:59,500 Nie było mnie kilka godzin. 955 01:10:59,500 --> 01:11:01,708 Cieszyłam się, że porozmawialiśmy 956 01:11:02,666 --> 01:11:06,583 o rozwodzie i o tym, że wciąż możemy być rodziną. 957 01:11:06,583 --> 01:11:07,666 Spójrz na mnie. 958 01:11:07,666 --> 01:11:12,458 Odesłali cię, żebym cię nie widywał i obcięli ci włosy, byś nie wyszła za mąż. 959 01:11:12,458 --> 01:11:17,750 A teraz przysłali cię, byś faszerowała mnie lekami i wirusami. 960 01:11:17,750 --> 01:11:19,791 Bym poczuł się gorszym ojcem. 961 01:11:19,791 --> 01:11:22,083 Bym poczuł, że nie jestem mężczyzną. 962 01:11:22,083 --> 01:11:24,625 Manal odeszła, Waleed odszedł. 963 01:11:24,625 --> 01:11:26,166 A teraz ty. 964 01:11:26,166 --> 01:11:27,375 Ty też! 965 01:11:30,708 --> 01:11:32,375 Dość tego! 966 01:11:33,000 --> 01:11:35,250 Boże. Wystarczy już. 967 01:11:35,250 --> 01:11:37,583 Słyszysz? 968 01:11:37,583 --> 01:11:41,375 Mówiłem, że kamery nagrywają wszystko w tym domu. 969 01:11:41,375 --> 01:11:42,333 Słyszysz? 970 01:12:14,416 --> 01:12:16,375 Tato, możesz ściszyć telewizor? 971 01:12:19,333 --> 01:12:21,875 - Słucham? - Czy mieszka tu pan Ed-Deen? 972 01:12:22,833 --> 01:12:24,375 - Tak. - Tu policja. 973 01:12:25,500 --> 01:12:28,291 Zgłoszono hałasy dobiegające z tego budynku. 974 01:12:29,375 --> 01:12:31,458 Jestem tu sama z tatą. 975 01:12:31,458 --> 01:12:33,166 Słychać było głośne krzyki. 976 01:12:35,416 --> 01:12:37,375 Może telewizor był za głośny. 977 01:12:37,375 --> 01:12:39,375 Dzięki Bogu. Czyli wszystko gra? 978 01:12:40,125 --> 01:12:42,625 - To rutynowa kontrola. - Wszystko gra. 979 01:12:55,541 --> 01:12:57,166 Ten dom jest niebezpieczny. 980 01:13:08,208 --> 01:13:09,500 Pełno tu węży. 981 01:13:39,291 --> 01:13:44,125 Nie wińcie mnie 982 01:13:44,125 --> 01:13:46,583 Byłem Travoltą 983 01:13:47,416 --> 01:13:49,791 Zmienili mnie w Jima Carreya 984 01:13:50,583 --> 01:13:55,250 Podjęli decyzję Muszę być posłuszny 985 01:14:04,166 --> 01:14:06,708 Dalej. Pokaż nam. 986 01:15:12,750 --> 01:15:14,875 Ciociu Basmo. 987 01:15:19,125 --> 01:15:22,750 To mój pokój. Mieszkam z moim przyjacielem Solaimanem. 988 01:15:24,583 --> 01:15:26,125 Czy to mój mądry bratanek? 989 01:15:28,166 --> 01:15:29,166 Jesteś martwa? 990 01:15:31,166 --> 01:15:32,458 Nie. 991 01:15:34,875 --> 01:15:36,958 - Masz tu krew. - Gdzie? 992 01:15:40,958 --> 01:15:42,500 Obudziłeś ciocię? 993 01:15:45,000 --> 01:15:47,375 Jak się masz? Lepiej ci? 994 01:15:49,750 --> 01:15:53,291 Lepiej, żeby mama to zrobiła. Jest farmacją. 995 01:15:53,291 --> 01:15:54,708 Co ty nie powiesz? 996 01:15:54,708 --> 01:15:56,250 Pomóż jej w kuchni. 997 01:15:58,083 --> 01:16:00,708 Farmacją, co? Jeśli już, to farmaceutką. 998 01:16:01,541 --> 01:16:03,041 Doprowadzi mnie do szału. 999 01:16:13,791 --> 01:16:16,250 Pokaż się. Może trochę zaboleć. 1000 01:16:17,750 --> 01:16:19,083 Przepraszam. 1001 01:16:20,500 --> 01:16:21,333 Przepraszam. 1002 01:16:24,000 --> 01:16:24,833 Dobrze. 1003 01:16:32,916 --> 01:16:35,666 - Zdjęłam gazety, których nie znosiłeś. - Wiem. 1004 01:16:36,375 --> 01:16:37,958 Tata cię tu podrzucił. 1005 01:16:41,083 --> 01:16:44,500 Możesz zostać z nami na kilka dni. 1006 01:16:44,500 --> 01:16:49,291 Jesteśmy spokojną rodziną. Nasz największy problem to... 1007 01:16:51,333 --> 01:16:55,666 kiedy Hamza obudzi nas na mleko lub pogawędkę. 1008 01:16:58,833 --> 01:17:00,416 Co ty na to? 1009 01:17:00,416 --> 01:17:02,000 Kusząca propozycja. 1010 01:17:02,000 --> 01:17:03,166 Naprawdę. 1011 01:17:03,916 --> 01:17:05,791 Ale czeka mnie rozmowa. 1012 01:17:10,416 --> 01:17:11,708 Za dziewięć dni. 1013 01:17:12,958 --> 01:17:15,208 A ja wyglądam jak bezdomna. 1014 01:17:15,958 --> 01:17:18,125 Tu będziesz się mogła skupić. 1015 01:17:18,125 --> 01:17:20,583 Albo wróć do mamy, zamartwia się. 1016 01:17:27,125 --> 01:17:28,958 Dlaczego unikasz taty? 1017 01:17:30,791 --> 01:17:34,583 Nie dokonałam cudu. Poświęciłam mu tylko czas i uwagę. 1018 01:17:36,291 --> 01:17:39,708 Zrozumiałam, że tata najbardziej potrzebuje ciebie. 1019 01:17:40,791 --> 01:17:41,833 Poważnie. 1020 01:17:47,833 --> 01:17:48,958 Waleed. 1021 01:17:51,958 --> 01:17:53,208 Boisz się zarazić? 1022 01:17:53,833 --> 01:17:55,208 Ależ skąd. 1023 01:17:56,333 --> 01:17:58,958 Boję się przebywania z nim, nie jego choroby. 1024 01:18:01,291 --> 01:18:02,375 Pewnego dnia 1025 01:18:03,333 --> 01:18:06,541 tata rozerwał Kaabura na strzępy i wyrzucił przez okno. 1026 01:18:07,083 --> 01:18:11,291 Powiedziałem Solaimanowi, że zachorował i schudł. 1027 01:18:12,833 --> 01:18:14,000 Tak, Kaabura. 1028 01:18:19,500 --> 01:18:21,875 Musimy wymyślić historyjkę dla Baskoty. 1029 01:18:37,041 --> 01:18:39,750 Powiedz mu, że zgłodniałam i odgryzłam trochę. 1030 01:18:42,166 --> 01:18:44,708 Dawno nie widziałem go szczęśliwszego. 1031 01:18:45,750 --> 01:18:48,166 Nawet Hind mówi, że dokonałaś cudu. 1032 01:18:48,166 --> 01:18:50,208 Wszystko było dobrze. Widziałeś. 1033 01:18:50,208 --> 01:18:51,125 Tak. 1034 01:18:52,000 --> 01:18:55,083 Ale bałem się, że lada chwila znów mu odbije. 1035 01:20:36,125 --> 01:20:38,125 KAWY? 1036 01:20:38,958 --> 01:20:41,416 NIE, DZIĘKUJĘ. 1037 01:20:45,500 --> 01:20:47,250 JUTRO O SIÓDMEJ BĘDĘ NAD WODĄ 1038 01:20:47,250 --> 01:20:49,708 UCIESZYŁBYM SIĘ, GDYBYŚ PRZYSZŁA 1039 01:21:06,000 --> 01:21:07,416 WARKOCZYKI MIŁOŚCI 1040 01:21:07,416 --> 01:21:12,583 Droga Basmo, dziękujemy, że przekazałaś nam swoje włosy. 1041 01:21:12,583 --> 01:21:15,500 Z pozdrowieniami, Warkoczyki Miłości. 1042 01:21:39,375 --> 01:21:40,875 Chcesz się przejechać? 1043 01:21:44,041 --> 01:21:45,958 Oby właściciel nas nie zobaczył. 1044 01:21:49,291 --> 01:21:50,333 Co ci się stało? 1045 01:21:51,833 --> 01:21:53,250 Dzieci Waleeda. 1046 01:21:55,833 --> 01:21:57,000 Śniłeś mi się. 1047 01:21:57,583 --> 01:21:59,208 Serio? Opowiadaj. 1048 01:22:00,125 --> 01:22:02,583 - Byliśmy na chodniku. - Szedłem z tobą? 1049 01:22:03,750 --> 01:22:07,250 Nie pamiętam. Ale wszystko było takie przytłaczające. 1050 01:22:10,416 --> 01:22:11,500 A może... 1051 01:22:12,125 --> 01:22:13,500 to ten czas w miesiącu? 1052 01:22:14,375 --> 01:22:15,208 Co? 1053 01:22:16,125 --> 01:22:19,375 Ten czas w miesiącu nie zawsze jest powodem do smutku. 1054 01:22:19,375 --> 01:22:23,708 Czasem jesteśmy trochę zdenerwowane, ale nie tylko o to chodzi. 1055 01:22:23,708 --> 01:22:25,166 Wydajesz się smutna. 1056 01:22:25,875 --> 01:22:28,958 - Czasem czujemy się mali. - Wiem, jestem Malik. 1057 01:22:34,708 --> 01:22:35,708 Niezły suchar. 1058 01:22:39,625 --> 01:22:42,541 - Mogę o coś zapytać? - Jasne. 1059 01:22:43,291 --> 01:22:45,416 Dlaczego pomagasz mi z doktoratem 1060 01:22:45,416 --> 01:22:49,083 i chodzisz za mną, nie odstępując mnie na krok? 1061 01:22:49,750 --> 01:22:50,583 Dlaczego? 1062 01:22:51,583 --> 01:22:52,583 To proste. 1063 01:22:53,333 --> 01:22:56,000 Pomagam ci, bo wkrótce masz rozmowę. 1064 01:22:56,000 --> 01:22:59,041 Moja przyjaciółka chce zdobyć doktorat. 1065 01:23:02,000 --> 01:23:03,416 Co do chodzenia za tobą, 1066 01:23:03,416 --> 01:23:06,625 to pewnie przez to, że ciągle gdzieś znikasz. 1067 01:23:07,666 --> 01:23:09,041 Chcę cię wspierać. 1068 01:23:11,750 --> 01:23:12,666 Wiem. 1069 01:23:13,250 --> 01:23:14,625 Nasze rodziny gadają. 1070 01:23:17,833 --> 01:23:18,833 Więc wiesz. 1071 01:23:20,500 --> 01:23:24,208 Byłoby mi miło, gdybyś poprosiła mnie o wsparcie. 1072 01:23:28,750 --> 01:23:30,208 Marzę o doktoracie. 1073 01:23:31,041 --> 01:23:33,791 Ja mam inne marzenia. 1074 01:23:34,958 --> 01:23:35,958 Ale szanuję to. 1075 01:23:38,833 --> 01:23:40,375 Mogę jeszcze o coś spytać? 1076 01:23:42,250 --> 01:23:44,250 A podobno to ja za dużo pytam. 1077 01:23:45,416 --> 01:23:47,041 Czemu faceci są jak dzieci? 1078 01:23:47,041 --> 01:23:51,291 Płaczą i krzyczą, a tak naprawdę chodzi im tylko o tort. 1079 01:23:51,291 --> 01:23:55,333 Może dlatego, że trzy lata temu nie przyjęłaś moich oświadczyn. 1080 01:23:56,000 --> 01:23:57,666 Pamiętam, jak to wyglądało. 1081 01:23:57,666 --> 01:24:03,375 Powiedziałeś: „Słuchaj, Basma. Weźmy ślub, zanim będziemy starzy, co ty na to?”. 1082 01:24:03,375 --> 01:24:05,291 - W czym problem? - Co? 1083 01:24:05,291 --> 01:24:08,250 Nie wyjdę za przyjaciela, by nie być starą panną. 1084 01:24:08,250 --> 01:24:12,250 Wyszłabym za niego, żeby się z nim zestarzeć. 1085 01:24:13,000 --> 01:24:14,291 Żartowałem. 1086 01:24:14,291 --> 01:24:15,875 Skąd miałam wiedzieć? 1087 01:24:22,125 --> 01:24:25,458 Dlaczego musimy wyrażać uczucia tym, których kochamy? 1088 01:24:26,375 --> 01:24:29,875 Czemu nie mogę powiedzieć „prąd”, „łyżka” albo „ryba”? 1089 01:24:37,500 --> 01:24:39,958 Jak byś powiedział komuś, że go kochasz? 1090 01:24:40,958 --> 01:24:43,000 Łyżka? Prąd? 1091 01:24:46,166 --> 01:24:47,250 W końcu to powiem. 1092 01:25:03,208 --> 01:25:05,333 Chciałem cię spotkać tu jeszcze raz. 1093 01:25:06,125 --> 01:25:07,625 Jak w dzieciństwie. 1094 01:25:28,250 --> 01:25:29,083 Tato? 1095 01:25:32,916 --> 01:25:33,791 Tato? 1096 01:25:36,416 --> 01:25:37,416 Tato! 1097 01:25:38,625 --> 01:25:39,958 Tato! 1098 01:25:39,958 --> 01:25:42,666 Tato, błagam cię. 1099 01:25:42,666 --> 01:25:46,208 Obudź się, tato. Co robisz? 1100 01:25:46,208 --> 01:25:47,291 Tato! 1101 01:25:52,416 --> 01:25:55,041 Wstawaj, tato. Proszę. 1102 01:26:12,208 --> 01:26:13,708 Spokojnie. 1103 01:26:14,583 --> 01:26:17,958 Niektóre rzeczy można naprawić, ale nie wszystkie. 1104 01:26:17,958 --> 01:26:20,041 Sprawa jest beznadziejna? 1105 01:26:20,041 --> 01:26:22,333 Jestem Amal – nadzieja. Wyglądam na to? 1106 01:26:25,083 --> 01:26:28,166 Jestem Basma, czyli uśmiech, a się nie uśmiecham. 1107 01:26:28,166 --> 01:26:31,833 Obie potrzebujemy supermocy. 1108 01:26:33,166 --> 01:26:35,291 Jesteś tu z kimś z rodziny? 1109 01:26:35,291 --> 01:26:37,208 Moja przyjaciółka ma depresję. 1110 01:26:38,875 --> 01:26:39,708 Przykro mi. 1111 01:26:40,291 --> 01:26:43,083 Ja jestem z ojcem, też depresja. 1112 01:26:43,083 --> 01:26:48,416 To najbezpieczniejsze miejsce w szpitalu. Gdzie indziej obowiązują zasady. 1113 01:26:48,416 --> 01:26:53,583 Nie wolno jeść cukru, bo amputują ci nogę. 1114 01:26:53,583 --> 01:26:59,000 Przetaczają losowo każdą dostępną krew, bez względu na grupę. 1115 01:26:59,000 --> 01:27:04,333 Dlaczego ludzie mieliby obcinać sobie włosy? 1116 01:27:04,958 --> 01:27:06,208 Obcięłam je dla taty. 1117 01:27:06,208 --> 01:27:10,083 Nie, kochanie. Zrobiłaś to dla siebie. 1118 01:27:11,791 --> 01:27:12,791 To prawda. 1119 01:27:25,041 --> 01:27:25,875 Moja rodzina. 1120 01:27:26,458 --> 01:27:29,250 Dobrze wyglądasz w tej fryzurze. 1121 01:27:31,916 --> 01:27:34,041 - Dziękuję. - Nie ma sprawy. 1122 01:27:34,625 --> 01:27:35,583 Do widzenia. 1123 01:27:35,583 --> 01:27:38,666 Prosiłeś Ibrahima o przeniesienie go do jedynki? 1124 01:27:38,666 --> 01:27:39,833 Prosiłem, wujku. 1125 01:27:40,458 --> 01:27:41,416 Wszystko gra. 1126 01:27:41,416 --> 01:27:44,291 Nic mu nie jest, ale będziemy go obserwować. 1127 01:27:44,291 --> 01:27:46,708 Życzcie mu szybkiego powrotu do zdrowia. 1128 01:27:46,708 --> 01:27:47,750 Dzięki Bogu. 1129 01:27:47,750 --> 01:27:49,375 Dziękujemy. 1130 01:27:49,375 --> 01:27:51,250 Muszę wracać do obowiązków. 1131 01:27:51,250 --> 01:27:53,500 Mam dla niego wodę z Zamzamu. 1132 01:27:53,500 --> 01:27:55,541 Niech pielęgniarka mu ją da. 1133 01:27:55,541 --> 01:27:59,375 Doktorze, to najlepsza szansa na skuteczną terapię. 1134 01:27:59,375 --> 01:28:02,583 O ile tylko wszyscy się zgodzą. 1135 01:28:02,583 --> 01:28:07,125 Oczywiście, że się zgadzamy. Nie wróci tu już, jeśli go wypuścicie. 1136 01:28:07,125 --> 01:28:10,750 Lepiej będzie mu tutaj. Potrzebuje leczenia. 1137 01:28:10,750 --> 01:28:12,583 Już próbowaliśmy. 1138 01:28:12,583 --> 01:28:14,250 Chciałabym coś powiedzieć. 1139 01:28:15,333 --> 01:28:19,458 Jestem z tatą od miesiąca. Nikt z was się nie pokazał. 1140 01:28:20,875 --> 01:28:24,125 Ale nagle wszystkim śpieszno w nagłych wypadkach. 1141 01:28:26,458 --> 01:28:30,875 Chcę wiedzieć, co jest z tatą nie tak. Tu nie chodzi o was. 1142 01:28:31,458 --> 01:28:33,041 Jesteście z siebie dumni? 1143 01:28:33,041 --> 01:28:35,875 Wiem, że kochacie tatę. 1144 01:28:35,875 --> 01:28:39,500 Tata kocha was również. Pomodlimy się za niego w domu. 1145 01:28:39,500 --> 01:28:42,958 Ciociu, pielęgniarka wleje świętą wodę do kroplówki. 1146 01:28:42,958 --> 01:28:44,666 Do jakiej kroplówki? 1147 01:28:44,666 --> 01:28:46,250 Tata jest nieprzytomny. 1148 01:28:46,250 --> 01:28:49,166 Też bym chciała, by mógł ją wypić. 1149 01:28:49,166 --> 01:28:50,416 - Basma. - O Boże. 1150 01:28:50,416 --> 01:28:53,666 - Widzieliście go? Czego chcecie? - Jesteśmy tu dla niego. 1151 01:28:53,666 --> 01:28:55,208 Usiądź tu, Basmo. 1152 01:28:56,833 --> 01:28:58,041 Ty też, wujku. 1153 01:28:58,041 --> 01:28:59,458 - Kochanie. - Basma. 1154 01:29:00,083 --> 01:29:00,916 Basma. 1155 01:29:01,500 --> 01:29:03,250 Usiądź obok mnie. 1156 01:29:04,083 --> 01:29:05,583 Zrób, co każe. 1157 01:29:15,208 --> 01:29:16,083 Spokojnie. 1158 01:29:18,166 --> 01:29:21,458 Gdyby tylko wiedział, że z tobą rozmawiam... 1159 01:29:21,458 --> 01:29:22,416 Z kim? 1160 01:29:23,250 --> 01:29:24,208 Jesteśmy braćmi. 1161 01:29:25,833 --> 01:29:28,583 Jestem jego bratem i twoim wujkiem, Basmo. 1162 01:29:28,583 --> 01:29:32,875 Wiem, że jesteś zdezorientowana, ale choroba twojego taty 1163 01:29:33,875 --> 01:29:36,750 dotyka tylko mądrych ludzi, wiedziałaś o tym? 1164 01:29:37,333 --> 01:29:41,125 Twój tata jest więźniem myśli, których nie może zmienić. 1165 01:29:42,583 --> 01:29:45,791 Myśli, które trzymały go z dala od pracy, przyjaciół, 1166 01:29:45,791 --> 01:29:47,250 a nawet rodziny. 1167 01:29:48,875 --> 01:29:51,750 Wkrótce wszyscy go opuszczą. 1168 01:29:51,750 --> 01:29:52,875 Nie wyjechałabym. 1169 01:29:53,666 --> 01:29:56,750 Gdybyś nie wysłał mnie za granicę, tak jak jego. 1170 01:29:58,375 --> 01:30:00,583 Widziałam zdjęcia i czytałam listy. 1171 01:30:02,500 --> 01:30:05,875 Myślę, że nasza rodzina tak radzi sobie z odmieńcami 1172 01:30:06,583 --> 01:30:07,708 albo z kimś mądrym. 1173 01:30:09,958 --> 01:30:11,583 Jeśli jesteś mądra, 1174 01:30:12,708 --> 01:30:14,833 zrozumiesz mnie doskonale. 1175 01:30:15,333 --> 01:30:16,750 - Słucham. - Twoja matka 1176 01:30:17,333 --> 01:30:20,625 chciała wystąpić o rozwód zaraz po ślubie Waleeda. 1177 01:30:22,000 --> 01:30:23,333 Ale myślała o tobie. 1178 01:30:24,500 --> 01:30:27,666 I o tym, jak to na ciebie wpłynie. 1179 01:30:27,666 --> 01:30:29,250 Byłaś na to za młoda. 1180 01:30:30,958 --> 01:30:35,375 Czekała więc, aż skończysz szkołę. Zachęcała cię do zrobienia kariery. 1181 01:30:36,000 --> 01:30:39,333 Udało jej się. Tak postępuje mądra osoba. 1182 01:30:41,958 --> 01:30:43,083 Ale twój tata... 1183 01:30:46,916 --> 01:30:50,833 nie mógł towarzyszyć nam w tych wszystkich chwilach. 1184 01:30:51,500 --> 01:30:53,500 Z powodu choroby. 1185 01:30:54,500 --> 01:30:58,500 Dlatego czuje się zepchnięty na margines. Zgrywa ofiarę. 1186 01:30:59,083 --> 01:31:04,000 Myślisz, że twój tata wie coś o twoim życiu za granicą? Nie. 1187 01:31:05,125 --> 01:31:06,416 Żyje przeszłością. 1188 01:31:09,041 --> 01:31:13,333 Twoja mama popełniła błąd, że powiedziała ci o swojej decyzji, 1189 01:31:14,500 --> 01:31:17,083 ale to wspaniała kobieta. 1190 01:31:18,250 --> 01:31:21,125 Nikt inny by tego nie udźwignął. 1191 01:31:40,041 --> 01:31:41,750 Kiedy pracowałam w GEW, 1192 01:31:41,750 --> 01:31:45,875 nauczyłam się pracy zespołowej i odporności na stres. 1193 01:31:45,875 --> 01:31:48,583 To czynniki, które pomogą mi w doktoracie. 1194 01:31:48,583 --> 01:31:50,791 Wiemy o tym wszystkim. 1195 01:31:50,791 --> 01:31:53,541 Ten program jest bardzo wymagający. 1196 01:31:53,541 --> 01:31:57,375 Na tym etapie chcielibyśmy dowiedzieć się więcej o tobie, Basmo. 1197 01:31:57,375 --> 01:31:58,875 Zdaję sobie sprawę. 1198 01:32:06,416 --> 01:32:09,500 Czasem nienawidzimy osoby, którą kochamy. 1199 01:32:12,625 --> 01:32:14,666 Myślimy, że uda nam się ją zmienić 1200 01:32:16,375 --> 01:32:18,625 i ciągle próbujemy to zrobić. 1201 01:32:20,541 --> 01:32:23,166 Ale to niczego nie poprawia. 1202 01:32:24,000 --> 01:32:26,333 Jedynym sposobem jest zmiana sytuacji. 1203 01:32:27,208 --> 01:32:30,166 Miejsca, atmosfery, 1204 01:32:30,958 --> 01:32:32,333 ekosystemu. 1205 01:32:33,625 --> 01:32:34,583 Całego porządku. 1206 01:32:35,333 --> 01:32:38,583 Ale przede wszystkim trzeba zmienić siebie. 1207 01:32:38,583 --> 01:32:42,958 Myślałam, że inżynieria środowiska pomoże mi zmienić cały świat wokół, 1208 01:32:44,375 --> 01:32:46,416 ale pomogła mi zmienić siebie. 1209 01:33:01,458 --> 01:33:02,333 Co to? 1210 01:33:03,333 --> 01:33:04,875 Bób to symbol Stanów. 1211 01:33:04,875 --> 01:33:07,500 Nazywacie to bobem? 1212 01:33:07,500 --> 01:33:09,333 Przestań, dobrze? 1213 01:33:12,625 --> 01:33:13,458 Tyle? 1214 01:33:22,625 --> 01:33:25,625 To prawda, kłóciliśmy się z tatą o twoje podróże. 1215 01:33:25,625 --> 01:33:29,500 Przekonywałam go jednak dniami i nocami, 1216 01:33:30,916 --> 01:33:35,291 bo widziałam iskrę w twoich oczach, gdy mówiłaś o studiach. 1217 01:33:37,583 --> 01:33:39,458 Nie myśl jednak, 1218 01:33:39,458 --> 01:33:42,416 że skoro podjęłaś decyzję o podążaniu tą ścieżką, 1219 01:33:42,416 --> 01:33:44,166 to nie możesz się rozmyślić. 1220 01:33:44,791 --> 01:33:47,208 Może znajdziesz nowe zainteresowania. 1221 01:33:48,750 --> 01:33:52,750 Lepiej robić coś, co się kocha, 1222 01:33:54,166 --> 01:33:57,833 niż to, do czego nas zmuszają. 1223 01:34:00,208 --> 01:34:02,083 Musisz to poczuć. 1224 01:34:08,458 --> 01:34:10,958 A gdybym zmieniła decyzję dla kogoś? 1225 01:34:13,666 --> 01:34:15,416 Musi być godny twojego serca. 1226 01:34:18,375 --> 01:34:23,375 Sama mam się za inteligentną osobę, 1227 01:34:24,791 --> 01:34:28,666 ale nikt nie dorówna twojej mądrości, mamo. 1228 01:34:28,666 --> 01:34:30,916 Skąd masz odpowiedzi na wszystko? 1229 01:34:30,916 --> 01:34:32,000 Skąd? 1230 01:34:39,458 --> 01:34:44,041 Nie wińcie mnie 1231 01:34:44,041 --> 01:34:47,375 Byłem Travoltą Zmienili mnie w Jima Carreya 1232 01:34:48,833 --> 01:34:51,916 Podjęli decyzję Musiałem być posłuszny 1233 01:34:53,791 --> 01:34:56,625 Jesteśmy do siebie podobni. Wszyscy tak twierdzą. 1234 01:34:57,541 --> 01:35:01,083 Podobno nazwałaś mnie Basma, bo się uśmiechnęłam po porodzie. 1235 01:35:15,000 --> 01:35:16,458 Pamiętasz, jak wróciłaś? 1236 01:35:17,291 --> 01:35:19,083 Mówiłem, że uciekniesz. 1237 01:35:19,083 --> 01:35:20,250 Pamiętam. 1238 01:35:20,958 --> 01:35:22,458 Bałem się, że to zrobisz. 1239 01:35:26,583 --> 01:35:29,333 Pamiętasz, jak dałeś mi odłączonego pada, 1240 01:35:29,333 --> 01:35:31,791 żebym myślała, że gramy razem? 1241 01:35:34,041 --> 01:35:35,250 Oczywiście. 1242 01:35:36,500 --> 01:35:40,166 Myślę, że od jakiegoś czasu ty i mama bawicie się ze mną, 1243 01:35:41,750 --> 01:35:43,750 pozwalając mi wierzyć, że wygram. 1244 01:37:25,875 --> 01:37:29,208 Gdybym mógł, kazałbym ci zostać, bo nie znoszę pożegnań. 1245 01:37:29,208 --> 01:37:30,750 To po co przyszedłeś? 1246 01:37:30,750 --> 01:37:32,625 Bo wiem, że to nie pożegnanie. 1247 01:37:35,083 --> 01:37:37,291 - Wiesz to na pewno? - Tak. 1248 01:37:37,291 --> 01:37:40,833 Tata pytał mnie o dziwaka, któremu podoba się moja fryzura. 1249 01:37:40,833 --> 01:37:42,083 A więc wie? 1250 01:37:42,750 --> 01:37:44,500 Chyba tak. 1251 01:37:45,333 --> 01:37:47,125 Mam dla ciebie coś podwodnego. 1252 01:37:49,791 --> 01:37:50,750 Płytę Tonę. 1253 01:37:53,083 --> 01:37:54,916 Tonę. Dziękuję. 1254 01:37:54,916 --> 01:37:56,000 Drobiazg. 1255 01:38:01,750 --> 01:38:02,791 Niedobrze mi. 1256 01:38:04,416 --> 01:38:06,166 Ale i tak muszę iść. 1257 01:38:06,958 --> 01:38:07,791 Będę tęsknił. 1258 01:38:08,333 --> 01:38:12,125 Ja też. Będę tęskniła za tobą. 1259 01:38:14,958 --> 01:38:16,083 - Pa. - Pa. 1260 01:38:16,083 --> 01:38:17,083 Trzymaj się. 1261 01:38:35,875 --> 01:38:36,916 Słychać mnie? 1262 01:38:38,500 --> 01:38:40,791 A może mam zacząć od nowa? 1263 01:38:41,750 --> 01:38:44,916 To dla mnie żaden kłopot. 1264 01:38:44,916 --> 01:38:48,416 NORMALNOŚĆ MA SIEDEM MILIARDÓW WERSJI — MATT HAIG 1265 01:38:55,666 --> 01:38:57,666 WYNIKI ROZMOWY NA TEMAT DOKTORATU 1266 01:44:32,916 --> 01:44:34,916 Napisy: Tomasz Suchoń