1 00:00:12,554 --> 00:00:14,389 Jesteś niesamowity, Tristanie! 2 00:00:14,472 --> 00:00:16,057 Co to właściwie było? 3 00:00:16,141 --> 00:00:21,312 Szczerze mówiąc, tej postaci wolę ludziom nie pokazywać. 4 00:00:21,396 --> 00:00:23,565 Byłeś super! 5 00:00:23,648 --> 00:00:25,483 Prawda, Gawain? 6 00:00:26,901 --> 00:00:28,528 Gawain? O co chodzi? 7 00:00:29,237 --> 00:00:33,324 Niefajnie. Dlaczego ukrywałeś przede mną swoją umiejętność? 8 00:00:34,784 --> 00:00:35,618 To dlatego, że... 9 00:00:35,702 --> 00:00:39,039 Chwalisz mnie jako niezwyciężoną, 10 00:00:39,122 --> 00:00:41,833 a tak naprawdę uważasz, że jesteś silniejszy, czyż nie? 11 00:00:42,417 --> 00:00:44,544 Wcale tak nie myślę! 12 00:00:44,627 --> 00:00:45,837 {\an8}O, jaka drażliwa. 13 00:00:47,005 --> 00:00:48,882 {\an8}Szloch... 14 00:00:48,965 --> 00:00:50,633 {\an8}Bo wiesz... 15 00:00:50,717 --> 00:00:52,969 {\an8}Tej zdolności mogę używać przez ograniczony czas, 16 00:00:53,052 --> 00:00:54,387 {\an8}a to dość kłopotliwe. 17 00:00:54,471 --> 00:00:56,055 {\an8}Męczy cię to i wyczerpuje? 18 00:00:56,139 --> 00:00:58,183 {\an8}Chyba można tak to określić. 19 00:00:59,768 --> 00:01:02,937 Innymi słowy, to ja jestem najsilniejsza i niezwyciężona! 20 00:01:03,021 --> 00:01:04,606 Percivalu! 21 00:01:06,107 --> 00:01:07,150 Anno! 22 00:01:07,901 --> 00:01:09,027 Nasiens! 23 00:01:09,778 --> 00:01:10,653 Donny! 24 00:01:10,737 --> 00:01:12,155 Wiedziałem, że tu będziesz! 25 00:01:12,739 --> 00:01:14,574 Gawain mnie tu sprowadziła! 26 00:01:14,657 --> 00:01:17,452 {\an8}Percivalu! Jesteś ranny? 27 00:01:17,535 --> 00:01:19,913 {\an8}Jakieś złamania? Krwawienie? Obrażenia wewnętrzne? 28 00:01:19,996 --> 00:01:21,164 Nie. 29 00:01:21,247 --> 00:01:23,875 A co to za okropny widok? 30 00:01:23,958 --> 00:01:26,920 Nie mów, że walczyłeś z tym ogromnym wężem! 31 00:01:28,880 --> 00:01:32,425 Należeli do Dziesięciu Przykazań pokonanych raz przez Siedem Grzechów. 32 00:01:32,509 --> 00:01:36,429 Wygląda na to, że Artur wskrzesił ich jako swoje pionki. 33 00:01:36,513 --> 00:01:39,432 Dziesięć Przykazań było jego pionkami? 34 00:01:40,016 --> 00:01:44,437 Wykorzystując dawne zagrożenie dla ludzkości jako swój arsenał, 35 00:01:46,022 --> 00:01:49,776 Król Artur przekroczył granicę, której nikt nie powinien przekraczać. 36 00:01:50,860 --> 00:01:55,615 Czterej Rycerze Apokalipsy, w imię przyszłości Liones i Britannii, 37 00:01:56,157 --> 00:01:57,283 proszę, wspomóżcie nas. 38 00:01:58,284 --> 00:02:01,746 Zrobimy, co w naszej mocy, by wam pomóc. 39 00:02:02,288 --> 00:02:04,457 Rozporządzajcie nami wedle swojej woli. 40 00:02:07,043 --> 00:02:10,922 Rany! Możecie rozkazywać Świętym Rycerzom? 41 00:02:11,005 --> 00:02:14,676 Czterej Rycerze Apokalipsy są, zdaje się, aż tak ważni. 42 00:02:14,759 --> 00:02:19,556 Mam wrażenie, jakby nagle zwiększył się dystans między nami i Percivalem. 43 00:03:51,814 --> 00:03:52,815 {\an8}MROŹNE PŁONĄCE SERCA 44 00:03:52,899 --> 00:03:54,025 {\an8}Chyba już po wszystkim. 45 00:03:54,734 --> 00:03:57,445 {\an8}Lepiej sprawdź, co się dzieje na zewnątrz. 46 00:03:58,571 --> 00:04:01,199 A jeśli coś się stanie sir Tristanowi? 47 00:04:01,282 --> 00:04:05,286 Ale to on wydał rozkaz, więc nic nie możemy zrobić. 48 00:04:05,370 --> 00:04:08,164 Wiesz, że jesteś podejrzewany o zdradę? 49 00:04:08,915 --> 00:04:11,709 Jade, nie wierzysz kumplowi z dzieciństwa? 50 00:04:12,877 --> 00:04:14,921 Nie zmieniaj tematu! 51 00:04:15,004 --> 00:04:17,966 Dlaczego chciałeś zabić jednego z Czterech Rycerzy Apokalipsy? 52 00:04:18,758 --> 00:04:20,301 Odpowiedz, Chion! 53 00:04:20,969 --> 00:04:22,804 Jesteś winny czy niewinny? 54 00:04:23,304 --> 00:04:26,557 Przyjaźnimy się od dziecka, ale nie wybaczę ci po twojej odpowiedzi. 55 00:04:27,141 --> 00:04:30,353 {\an8}Cokolwiek się stanie, nieważne, co będzie konieczne, 56 00:04:30,436 --> 00:04:32,939 {\an8}nawet jeśli oskarżą mnie o zdradę, 57 00:04:33,022 --> 00:04:34,899 {\an8}będę chronił sir Tristana. 58 00:04:34,983 --> 00:04:36,067 {\an8}To wszystko. 59 00:04:36,150 --> 00:04:39,529 I to ma być powód, by atakować rycerza z proroctwa? 60 00:04:39,612 --> 00:04:40,530 Nie rozumiesz? 61 00:04:41,030 --> 00:04:43,908 A jeśli jedno z nich udaje rycerza z proroctwa 62 00:04:43,992 --> 00:04:46,995 i planuje zabić sir Tristana? 63 00:04:47,495 --> 00:04:51,958 A jeśli sir Tristan zostanie narażony przez mniej zdolnego sojusznika? 64 00:04:53,293 --> 00:04:57,005 Zawsze zakładajmy najgorszy scenariusz. 65 00:04:57,088 --> 00:05:01,467 Chcę jak najlepiej zminimalizować ryzyko, które mogłoby zagrozić sir Tristanowi. 66 00:05:01,551 --> 00:05:03,970 Chion, ty... 67 00:05:05,054 --> 00:05:06,180 Już rozumiesz? 68 00:05:08,057 --> 00:05:09,183 Jesteś niemożliwy. 69 00:05:09,267 --> 00:05:10,101 Dlaczego? 70 00:05:10,184 --> 00:05:14,022 Jeśli tak, to powinieneś otwarcie powiedzieć o tym sir Tristanowi! 71 00:05:14,105 --> 00:05:15,231 Że się martwisz! 72 00:05:15,315 --> 00:05:18,359 Nie chcę wyjść na natręta. 73 00:05:18,443 --> 00:05:19,736 Czyli wiesz, jak to wygląda. 74 00:05:21,696 --> 00:05:22,530 Cicho. 75 00:05:33,207 --> 00:05:34,250 Ani kroku dalej. 76 00:05:34,876 --> 00:05:36,669 Nie znam tej zbroi. 77 00:05:36,753 --> 00:05:38,963 Jesteś tu nowy i nie znasz zamku? 78 00:05:40,006 --> 00:05:43,217 Dalej trzymani są groźni przestępcy. 79 00:05:43,301 --> 00:05:44,927 Tu nie ma wstępu bez pozwolenia. 80 00:05:45,470 --> 00:05:47,513 Dziękuję za ostrzeżenie. 81 00:05:47,597 --> 00:05:51,893 Ale co tu robią dwaj nowicjusze? 82 00:05:52,477 --> 00:05:53,770 Nie znasz nas? 83 00:05:53,853 --> 00:05:55,146 Jesteśmy Plutonem Tristana. 84 00:05:55,730 --> 00:05:57,190 Tristana? 85 00:05:57,273 --> 00:06:01,277 On jest księciem Liones, prawda? 86 00:06:01,360 --> 00:06:03,780 Nie jesteś Świętym Rycerzem Liones, co? 87 00:06:03,863 --> 00:06:06,532 Byłam nim kiedyś. 88 00:06:08,117 --> 00:06:11,287 Miło mi was poznać, młodsi koledzy. 89 00:06:14,749 --> 00:06:17,835 Powinien tu być ktoś aresztowany pod zarzutem szpiegostwa. 90 00:06:19,003 --> 00:06:22,340 Moim celem jest odbicie tej osoby. 91 00:06:23,007 --> 00:06:24,467 Chcesz odbić więźnia? 92 00:06:24,550 --> 00:06:26,719 To Święty Rycerz Camelotu. 93 00:06:30,932 --> 00:06:33,351 Zaatakowałaś nas bez ostrzeżenia... 94 00:06:33,434 --> 00:06:36,229 Nie masz w sobie za grosz rycerskości, co? 95 00:06:36,729 --> 00:06:38,564 Mógłbym się z tobą dogadać. 96 00:06:38,648 --> 00:06:39,607 To prawda. 97 00:06:39,690 --> 00:06:41,692 Wygrywa ten, kto pierwszy zaatakuje. 98 00:06:41,776 --> 00:06:43,694 To podstawowa zasada walki. 99 00:06:45,696 --> 00:06:48,074 Ale co z tego, skoro cios można sparować? 100 00:06:48,866 --> 00:06:51,327 Silfie, tutaj wchodzisz ty i twój towarzysz. 101 00:06:51,410 --> 00:06:53,371 Tifof... Tifo... 102 00:06:53,955 --> 00:06:55,206 Czemu się jąkasz? 103 00:06:55,706 --> 00:06:56,874 Tiho... 104 00:06:56,958 --> 00:06:59,460 Co się dzieje? Czemu tak bełkoczę? 105 00:07:00,461 --> 00:07:02,380 Ogarnij się, Chion! 106 00:07:05,967 --> 00:07:07,218 Co się dzieje? 107 00:07:07,718 --> 00:07:09,387 Czy to zimne powietrze? 108 00:07:10,096 --> 00:07:12,223 Temperatura ciała mi spada, i to szybko. 109 00:07:13,224 --> 00:07:15,977 To magia tej baby? Niedobrze. 110 00:07:16,060 --> 00:07:19,063 Jak tak dalej pójdzie, całkiem zamarznę i nie będę mógł się ruszać! 111 00:07:19,981 --> 00:07:24,610 Nie jesteście dość silni, by mnie powstrzymać. Potrenujcie jeszcze. 112 00:07:26,195 --> 00:07:27,280 Jak śmiesz... 113 00:07:28,906 --> 00:07:29,991 {\an8}Bomba Dryfowa! 114 00:07:38,124 --> 00:07:38,958 Mogę się ruszać. 115 00:07:39,459 --> 00:07:40,793 Cofnijcie się. 116 00:07:41,335 --> 00:07:42,545 To pani! 117 00:07:44,046 --> 00:07:48,384 Ona ma rację. Jeszcze sobie z nią nie poradzicie. 118 00:07:52,346 --> 00:07:53,848 Guila, wice Wielki Święty Rycerz! 119 00:07:55,349 --> 00:07:56,893 W wieku zaledwie 22 lat 120 00:07:56,976 --> 00:07:59,896 została pierwszą kobietą wice Wielkim Świętym Rycerzem Liones. 121 00:07:59,979 --> 00:08:03,065 Dziesięć lat później wciąż jest najlepszym szermierzem w królestwie. 122 00:08:03,149 --> 00:08:05,485 Co więcej jej opanowany osąd sytuacji 123 00:08:05,568 --> 00:08:08,905 i spryt przewyższają ponoć nawet Wielkiego Świętego Rycerza. 124 00:08:08,988 --> 00:08:10,573 Jej magia robi wrażenie. 125 00:08:10,656 --> 00:08:13,993 W Świętej Wojnie spopieliła wielu członków Klanu Demonów 126 00:08:14,076 --> 00:08:15,286 przy pomocy Eksplozji! 127 00:08:15,369 --> 00:08:16,704 Podobno krążą plotki, 128 00:08:16,787 --> 00:08:20,374 że randkowała z Howzerem, ale zerwali po ledwie trzech dniach. 129 00:08:20,458 --> 00:08:22,293 Jednak nie ma pewności, czy to prawda. 130 00:08:22,376 --> 00:08:25,254 Jak zapisano w notatkach Chiona o Świętych Rycerzach. 131 00:08:26,631 --> 00:08:28,299 Pani Guilo, co tu robisz? 132 00:08:28,883 --> 00:08:32,094 Jego Wysokość nakazał mi sprawdzić podziemne lochy. 133 00:08:32,178 --> 00:08:36,057 Zamieszanie na zewnątrz to pewnie dywersja wroga. 134 00:08:36,140 --> 00:08:37,517 LODOWA TARCZA 135 00:08:44,649 --> 00:08:48,069 Widzę, że wspięłaś się na sam szczyt, pani wice Wielki Święty Rycerz. 136 00:08:48,152 --> 00:08:53,574 Jaka szkoda spotkać dawną przyjaciółkę w takich okolicznościach. 137 00:08:56,285 --> 00:08:57,620 W takim razie... 138 00:08:58,120 --> 00:09:01,082 Zmierzymy się w walce po tej przerwie? 139 00:09:09,215 --> 00:09:10,383 {\an8}Płomienny Rapier. 140 00:09:12,385 --> 00:09:13,636 {\an8}Lodowa Szabla. 141 00:09:22,395 --> 00:09:25,690 Jade, nie powinniśmy się stąd wynieść? 142 00:09:25,773 --> 00:09:27,984 I ty się masz za Świętego Rycerza? 143 00:09:28,067 --> 00:09:31,279 Pani Guilo! Jak tak dalej pójdzie, podziemia się zapadną. 144 00:09:31,362 --> 00:09:32,780 Bez obaw. 145 00:09:32,863 --> 00:09:34,740 Lochy są chronione 146 00:09:34,824 --> 00:09:37,410 potężnym mechanizmem obronnym dokładnie na takie sytuacje. 147 00:09:37,493 --> 00:09:39,453 Możesz sobie pozwolić na nieuwagę, co? 148 00:10:06,188 --> 00:10:09,025 Czyż nie złożyłaś sobie przysięgi? 149 00:10:09,692 --> 00:10:11,694 Kontynuować dzieło starszego brata, 150 00:10:11,777 --> 00:10:15,489 który podczas Świętej Wojny poświęcił się, by cię chronić, 151 00:10:15,573 --> 00:10:17,950 i zostać znamienitszym Świętym Rycerzem niż on? 152 00:10:19,368 --> 00:10:20,202 Dlaczego więc... 153 00:10:20,995 --> 00:10:24,206 zostałaś nikczemnym Świętym Rycerzem Camelotu? 154 00:10:25,499 --> 00:10:27,084 Nikczemnym, co? 155 00:10:27,960 --> 00:10:29,211 Czy ona... 156 00:10:29,712 --> 00:10:34,592 Tak. Podobnie jak ja jest z Nowej Generacji Świętych Rycerzy Liones. 157 00:10:35,134 --> 00:10:37,094 To nauczycielka Lancelota, 158 00:10:37,178 --> 00:10:38,888 jednego z Rycerzy Apokalipsy. 159 00:10:39,930 --> 00:10:40,765 Jericho. 160 00:10:50,983 --> 00:10:52,943 Były Święty Rycerz Liones. 161 00:10:53,027 --> 00:10:53,861 Jericho... 162 00:10:54,362 --> 00:10:55,946 Ona uczyła Lancelota? 163 00:10:56,530 --> 00:10:58,908 Miałam pewne przeczucia. 164 00:10:58,991 --> 00:11:03,371 Więc on naprawdę jest jednym z rycerzy z proroctwa. 165 00:11:16,550 --> 00:11:20,346 Myślałam, że zadałam głęboki cios, ale twoja zbroja jest wytrzymała. 166 00:11:20,930 --> 00:11:23,265 Jericho, nie rozumiem. 167 00:11:23,891 --> 00:11:26,227 Co się wydarzyło przez tych kilka lat? 168 00:11:26,811 --> 00:11:29,855 Dziesięć lat temu zrezygnowałaś z tytułu Świętego Rycerza Liones 169 00:11:29,939 --> 00:11:33,609 i zaskarbiłaś sobie zaufanie króla Bana i królowej Elaine 170 00:11:33,692 --> 00:11:35,778 zostając Wielkim Świętym Rycerzem Benwick. 171 00:11:36,821 --> 00:11:37,988 Prawda? 172 00:11:38,614 --> 00:11:41,117 Zawaliłaś jakąś misję i dostałaś reprymendę? 173 00:11:41,200 --> 00:11:43,744 To nie tak! Nie jestem przecież dzieckiem! 174 00:11:46,956 --> 00:11:49,083 Czy coś zaszło między tobą a Lancelotem? 175 00:11:53,337 --> 00:11:56,841 Troszczyłaś się o niego jak o własnego brata. 176 00:11:57,466 --> 00:12:00,636 A on o ciebie, jako nauczycielkę i starszą siostrę... 177 00:12:00,719 --> 00:12:02,012 {\an8}Dość tego. Zamknij się! 178 00:12:04,723 --> 00:12:05,891 Będziemy wsparciem! 179 00:12:05,975 --> 00:12:08,519 Nie byłoby źle, gdyby miała u nas dług. 180 00:12:08,602 --> 00:12:10,020 Nie mów tak! 181 00:12:14,275 --> 00:12:16,569 Nie bądź taka wścibska. 182 00:12:17,111 --> 00:12:19,697 Nikt nie rozumie, co czuję. 183 00:12:20,698 --> 00:12:21,907 Nikt. 184 00:12:22,491 --> 00:12:23,409 Jericho... 185 00:12:23,492 --> 00:12:24,785 Koniec walki. 186 00:12:25,369 --> 00:12:26,912 Byłyśmy towarzyszkami broni. 187 00:12:26,996 --> 00:12:28,497 Nie chcę cię zabić. 188 00:12:29,999 --> 00:12:32,460 Bądź cicho i pozwól mi wypełnić misję. 189 00:12:33,252 --> 00:12:37,047 Jako Królewski Święty Rycerz też mam swoje obowiązki. 190 00:12:38,507 --> 00:12:42,428 Cholera! Co jest z tą ścianą lodu? Ani drgnie. 191 00:12:45,764 --> 00:12:47,766 Pani Guila... 192 00:12:48,267 --> 00:12:49,977 {\an8}Lodowa Trumna. 193 00:12:50,603 --> 00:12:52,271 {\an8}Nie jestem już tą samą osobą. 194 00:12:53,522 --> 00:12:56,567 Zdaje się, że przepaść między naszymi zdolnościami jest zbyt duża. 195 00:13:02,781 --> 00:13:03,699 Czarne płomienie? 196 00:13:04,783 --> 00:13:07,703 Nie pozwolę ci przejść. Nigdy. 197 00:13:08,996 --> 00:13:11,624 Ta magia i forma... 198 00:13:12,416 --> 00:13:14,210 przypomina Klan Demonów. 199 00:13:17,421 --> 00:13:19,006 Co, u licha? 200 00:13:19,089 --> 00:13:21,884 Wice Wielki Święty Rycerz należy do Klanu Demonów? 201 00:13:21,967 --> 00:13:23,511 Dla mnie to też nowość! 202 00:13:25,429 --> 00:13:27,556 Chyba nie zapomniałaś? 203 00:13:28,599 --> 00:13:32,686 O okropnym Planie Nowej Generacji Wielkiego Świętego Rycerza 204 00:13:32,770 --> 00:13:35,064 przeprowadzonym podczas Świętej Wojny? 205 00:13:36,106 --> 00:13:41,570 Byłyśmy wtedy nowicjuszkami. W pogoni za mocą, wypiłyśmy krew demonów 206 00:13:42,071 --> 00:13:44,240 i wchłonęłyśmy ich esencję we własne ciała. 207 00:13:45,616 --> 00:13:49,036 Ale Ban usunął z nas wszystkie nasiona. 208 00:13:49,537 --> 00:13:51,830 A każdy członek Nowej Generacji, łącznie ze mną, 209 00:13:51,914 --> 00:13:54,833 powinien utracić esencję Klanu Demonów. 210 00:13:55,334 --> 00:13:56,460 Mylisz się. 211 00:13:56,544 --> 00:13:58,295 Gowther, jeden z Siedmiu Grzechów, 212 00:13:58,379 --> 00:14:01,340 użył swej magii, by powstrzymać esencję we mnie od zdziczenia. 213 00:14:02,091 --> 00:14:04,510 Więc ona wciąż tkwi w moim ciele. 214 00:14:05,010 --> 00:14:06,262 Co z tego? 215 00:14:06,345 --> 00:14:08,347 {\an8}Zabójcza Góra Lodowa! 216 00:14:10,349 --> 00:14:14,186 Poświęciłam się trenowaniu umysłu i ciała, 217 00:14:14,270 --> 00:14:18,107 by wyuczyć się budzenia w sobie mocy demonów na zawołanie. 218 00:14:19,525 --> 00:14:23,779 Jednak... nadal nie w pełni kontroluję tę moc. 219 00:14:24,280 --> 00:14:27,741 Przygotuj się na utratę ręki, nogi, albo ich obu. 220 00:14:37,459 --> 00:14:40,337 Zrobiła to gołymi rękami? Jest aż tak silna? 221 00:14:43,299 --> 00:14:44,717 Dotknęłaś mnie. 222 00:14:45,426 --> 00:14:47,595 Już po tobie, Guilo. 223 00:14:48,637 --> 00:14:49,847 Co to jest? 224 00:14:52,641 --> 00:14:55,853 Niemożliwe. Nie topi się nawet pod wpływem płomieni piekielnych. 225 00:14:55,936 --> 00:14:58,856 {\an8}Jeśli nadal będziesz próbowała mnie powstrzymać, 226 00:14:58,939 --> 00:15:00,816 {\an8}będę zmuszona cię zabić. 227 00:15:01,984 --> 00:15:03,777 Nawet Salamandra tu nie pomoże! 228 00:15:03,861 --> 00:15:04,987 Odsuńcie się. 229 00:15:06,947 --> 00:15:08,866 Żegnaj, dawna towarzyszko. 230 00:15:24,214 --> 00:15:25,466 Po co przyszedłeś? 231 00:15:27,343 --> 00:15:28,636 Jesteśmy rodziną, czyż nie? 232 00:15:29,303 --> 00:15:30,220 Lancelocie... 233 00:15:32,222 --> 00:15:34,058 Zabiorę moją nauczycielkę do domu. 234 00:15:34,141 --> 00:15:37,603 Nie zbliżaj się! Nie chcesz chyba śmierci wice Wielkiego Świętego Rycerza? 235 00:15:39,229 --> 00:15:41,148 Lepiej jej posłuchajmy. 236 00:15:41,231 --> 00:15:44,193 Mimo tak imponującego wejścia jesteś na przegranej pozycji. 237 00:15:44,860 --> 00:15:48,030 Zdolności rycerza z proroctwa nie są wiele warte, jak widać. 238 00:15:48,113 --> 00:15:49,615 Sir Lancelocie? 239 00:15:49,698 --> 00:15:51,158 Pozwoli jej umrzeć? 240 00:15:53,494 --> 00:15:55,162 Nie bierz tego do siebie, Guilo. 241 00:16:03,629 --> 00:16:05,714 Rany! Jednym atakiem? 242 00:16:06,256 --> 00:16:07,257 Jeszcze nie. 243 00:16:09,802 --> 00:16:10,761 Poważnie? 244 00:16:11,512 --> 00:16:13,514 Ściągnijcie Thetis, żeby zdjęła zaklęcie. 245 00:16:14,098 --> 00:16:16,684 To tylko kwestia czasu zanim zamarznie na śmierć. 246 00:16:16,767 --> 00:16:17,893 A co z nią? 247 00:16:20,688 --> 00:16:21,647 Zostawcie ją mnie. 248 00:16:26,402 --> 00:16:27,361 To ty, Jericho? 249 00:16:30,364 --> 00:16:34,451 Chyba nie ucieknę. Magiczne więzy są zbyt mocne. 250 00:16:37,371 --> 00:16:38,205 Zrób to. 251 00:16:38,747 --> 00:16:40,833 Zanim zdradzę sekrety Camelotu. 252 00:16:54,555 --> 00:16:57,057 Szukałem cię przez dwa lata. 253 00:17:00,102 --> 00:17:01,729 Powiedz mi, co się wydarzyło. 254 00:17:02,521 --> 00:17:04,440 Dlaczego zniknęłaś z Benwick? 255 00:17:05,190 --> 00:17:07,568 Dlaczego zostałaś Świętym Rycerzem Camelotu? 256 00:17:09,445 --> 00:17:11,363 Moi rodzice martwili się o ciebie. 257 00:17:11,947 --> 00:17:12,990 Oczywiście ja również. 258 00:17:14,116 --> 00:17:15,868 Pamiętasz, Lancelocie? 259 00:17:17,828 --> 00:17:19,455 Dokładnie sześć lat temu 260 00:17:19,997 --> 00:17:22,499 w Benwick, gdy zostaliśmy porwani? 261 00:17:23,417 --> 00:17:25,044 Te trzy lata ucieczki 262 00:17:25,127 --> 00:17:28,797 z tamtego świata. Byliśmy sami, we dwoje. 263 00:17:29,840 --> 00:17:33,427 Tak. Chciałem tylko przypodobać się ojcu, 264 00:17:33,510 --> 00:17:36,096 a wciągnąłem cię w kłopoty, gdy chciałaś mnie powstrzymać. 265 00:17:36,805 --> 00:17:39,224 W tamtym świecie bałem się każdego dnia. 266 00:17:39,308 --> 00:17:42,728 Ciągle narzekałem, ciskałem się i biadoliłem. 267 00:17:43,479 --> 00:17:46,648 Byłem tylko bezużytecznym ciężarem. 268 00:17:47,316 --> 00:17:49,359 Beznadziejnym bachorem. 269 00:17:50,360 --> 00:17:52,696 Opuściłaś Benwick... 270 00:17:52,780 --> 00:17:54,490 bo miałaś dość niańczenia mnie. 271 00:17:55,491 --> 00:17:57,201 Fakt, było to kłopotliwe. 272 00:17:58,243 --> 00:18:01,705 Niańczenie księcia, który ciągle narzekał, ciskał się i biadolił. 273 00:18:03,248 --> 00:18:06,126 Ale nie mogłabym być szczęśliwsza. 274 00:18:06,877 --> 00:18:10,506 Te trzy lata są dla mnie cennym wspomnieniem. 275 00:18:11,006 --> 00:18:12,216 Chwilę... 276 00:18:12,299 --> 00:18:14,301 Czyli nie wyjechałaś przeze mnie? 277 00:18:15,260 --> 00:18:16,512 Nie bądź głuptasem. 278 00:18:17,012 --> 00:18:17,971 Lancelocie, 279 00:18:18,931 --> 00:18:20,432 kocham cię. 280 00:18:20,516 --> 00:18:21,767 Ja ciebie też! 281 00:18:22,935 --> 00:18:27,356 Dla mnie, taty i mamy jesteś jak bliski członek rodziny! 282 00:18:30,651 --> 00:18:32,152 Nie mogę się powstrzymać. 283 00:18:32,945 --> 00:18:37,282 Jedno spojrzenie w twoje oczy, a nie mogę się oprzeć, by powiedzieć, co czuję. 284 00:18:38,534 --> 00:18:39,535 Pani...? 285 00:18:41,328 --> 00:18:43,705 {\an8}Zakochałam się... 286 00:18:45,290 --> 00:18:46,166 w tobie. 287 00:18:50,045 --> 00:18:50,879 Kocham cię, 288 00:18:51,630 --> 00:18:52,506 Lancelocie... 289 00:18:53,799 --> 00:18:55,342 jak mężczyznę... 290 00:18:56,552 --> 00:19:00,013 Nie zapomnę tych trzech niesamowitych wspólnych lat. 291 00:19:00,097 --> 00:19:01,723 Lancelocie... 292 00:19:01,807 --> 00:19:06,311 Twoja udawana hardość, mina, gdy się dąsałeś, niewinność... 293 00:19:06,395 --> 00:19:07,604 Wszystko to kochałam. 294 00:19:08,230 --> 00:19:10,357 Wyrosłeś... Lancelocie. 295 00:19:10,440 --> 00:19:15,070 Nigdy nie zapomnę decyzji, którą dla mnie podjąłeś. 296 00:19:15,154 --> 00:19:17,447 Kochałam cię szczerze i głęboko. 297 00:19:17,948 --> 00:19:21,910 Ale nie mogę tu zostać, patrząc na ciebie, choć jesteś mi tak drogi. 298 00:19:21,994 --> 00:19:24,746 On tam na mnie czeka... 299 00:19:26,373 --> 00:19:30,085 Zaczęłam tak czuć podczas trzech lat naszej wspólnej wyprawy. 300 00:19:31,670 --> 00:19:34,506 Do dziecka, 18 lat młodszego ode mnie. 301 00:19:34,590 --> 00:19:38,468 Zakochałam się w kimś, kogo uważałam za młodszego brata. 302 00:19:38,552 --> 00:19:39,845 To odrażające, prawda? 303 00:19:41,096 --> 00:19:45,225 Myśl, że zdasz sobie sprawę, co do ciebie czuję, mnie przerażała. 304 00:19:45,309 --> 00:19:48,729 Więc nie mogłam dłużej z tobą być. 305 00:19:49,229 --> 00:19:51,523 Jeśli to z tego powodu zniknęłaś, 306 00:19:51,607 --> 00:19:53,859 dlaczego teraz mi o tym mówisz? 307 00:19:57,279 --> 00:19:59,072 Bo to prawdopodobnie ostatni raz, 308 00:19:59,990 --> 00:20:01,533 kiedy tak się spotykamy. 309 00:20:03,118 --> 00:20:06,747 Przeproś ode mnie Bana i Elaine. 310 00:20:06,830 --> 00:20:08,665 Nie masz prawa tego mówić! 311 00:20:09,166 --> 00:20:10,667 Dlaczego akurat Camelot? 312 00:20:11,543 --> 00:20:12,878 Co jest w Camelocie? 313 00:20:13,503 --> 00:20:15,422 „On tam na mnie czeka”? 314 00:20:15,505 --> 00:20:16,632 O kim ty mówisz? 315 00:20:18,175 --> 00:20:21,803 Król Artur dał mi świat, którego pragnęłam. 316 00:20:23,013 --> 00:20:25,682 Lancelota, który będzie kochał tylko mnie. 317 00:20:26,516 --> 00:20:28,477 Świat, w którym jesteśmy tylko my dwoje. 318 00:20:31,146 --> 00:20:33,941 Nie mogę tego stracić. 319 00:20:34,524 --> 00:20:36,401 Żeby to chronić... 320 00:20:38,070 --> 00:20:41,657 Lancelocie, będę walczyć ze wszystkich sił, nawet z tobą! 321 00:20:42,658 --> 00:20:43,700 Żartujesz sobie? 322 00:20:44,409 --> 00:20:47,037 Pani, Artur cię oszukał! 323 00:20:47,537 --> 00:20:51,458 Otwórz się przede mną, Bramo Wiecznego Królestwa. 324 00:20:52,167 --> 00:20:54,211 Wysłuchaj mnie. 325 00:20:55,545 --> 00:20:56,421 Pani! 326 00:21:16,733 --> 00:21:21,488 Arturze! 327 00:22:52,454 --> 00:22:54,539 Lancelot nie wróci. 328 00:22:55,040 --> 00:22:56,625 Lepiej też chodźmy do zamku. 329 00:22:56,708 --> 00:23:01,463 Skoro idziemy do zamku, chcę zjeść najpyszniejszy z pysznych puddingów. 330 00:23:01,546 --> 00:23:03,381 Przygotujcie mi całą beczkę. 331 00:23:03,465 --> 00:23:04,800 {\an8}- Słucham? - Słucham? 332 00:23:04,883 --> 00:23:07,886 Możemy im rozkazywać, prawda? 333 00:23:07,969 --> 00:23:10,222 Poprosimy kucharzy, żeby go przygotowali. 334 00:23:10,722 --> 00:23:13,475 Dalej, Percivalu! Ty też powinieneś im coś rozkazać. 335 00:23:13,558 --> 00:23:15,727 - Zobaczmy... - Nie podpuszczaj go. 336 00:23:15,811 --> 00:23:18,730 Też mam ochotę na pyszny pudding. 337 00:23:18,814 --> 00:23:19,648 Dlaczego? 338 00:23:21,733 --> 00:23:23,610 Pudding to niezły pomysł, 339 00:23:23,693 --> 00:23:26,655 ale najpierw musimy coś zrobić z tymi podartymi ubraniami. 340 00:23:26,738 --> 00:23:29,908 Zatem chodźmy natychmiast do zamkowego krawca. 341 00:23:42,003 --> 00:23:44,756 Niemożliwe. Powinni zostać pokonani. 342 00:23:53,014 --> 00:23:57,018 KRÓLEWSCY ŚWIĘCI RYCERZE KONTRA MELA-GALLAND 343 00:23:57,102 --> 00:23:58,728 Napisy: Karolina Kuczyńska