1
00:00:13,263 --> 00:00:14,431
Kto to?
2
00:00:14,514 --> 00:00:16,850
{\an8}Ten głos. Czy to pan Ardd?
3
00:00:16,933 --> 00:00:18,309
{\an8}Ten strój!
4
00:00:18,393 --> 00:00:22,856
Jestem Ardbeg, Święty Rycerz króla Artura!
5
00:00:23,648 --> 00:00:27,318
Długo czekałem na ten dzień i tę chwilę.
6
00:00:28,653 --> 00:00:31,030
Ukarzę was wszystkich
7
00:00:31,114 --> 00:00:32,574
z Klanu Demonów!
8
00:02:04,582 --> 00:02:07,502
Pan Ardd jest
Świętym Rycerzem Króla Artura?
9
00:02:08,211 --> 00:02:10,088
{\an8}To ten Klan Demonów?
10
00:02:10,171 --> 00:02:12,924
{\an8}Ten sam, który terroryzował Britannię
w czasie Świętej Wojny?
11
00:02:13,007 --> 00:02:14,050
{\an8}OSACZENI
12
00:02:14,134 --> 00:02:16,052
{\an8}Percivalu, wiedziałeś o tym?
13
00:02:16,136 --> 00:02:16,970
Tak.
14
00:02:17,053 --> 00:02:19,055
Dolchomonte właśnie mi powiedział.
15
00:02:20,056 --> 00:02:22,183
Wszyscy mieszkańcy wioski to ci
16
00:02:22,809 --> 00:02:26,729
z Klanu Demonów,
którzy odmówili udziału w Świętej Wojnie.
17
00:02:28,314 --> 00:02:30,108
{\an8}I co z tego?
18
00:02:30,191 --> 00:02:32,986
{\an8}Liczy się tylko to,
czy należą do Klanu Demonów, czy nie.
19
00:02:33,069 --> 00:02:34,279
{\an8}I tyle.
20
00:02:34,362 --> 00:02:36,072
{\an8}Powinni się dowiedzieć,
21
00:02:36,156 --> 00:02:38,825
{\an8}ilu ludzi zginęło w Świętej Wojnie
22
00:02:39,367 --> 00:02:40,660
sprzed 16 lat.
23
00:02:42,328 --> 00:02:43,538
To jest...
24
00:02:45,832 --> 00:02:50,545
Rosko, basura, merushito, metetoma!
25
00:03:11,065 --> 00:03:12,317
Co się właśnie stało?
26
00:03:13,026 --> 00:03:15,320
Cały Klan Demonów zniknął!
27
00:03:18,364 --> 00:03:21,159
To magiczny przedmiot,
który więzi tych drani,
28
00:03:21,242 --> 00:03:23,202
znany jako
„Bursztyn Czterech Archaniołów”.
29
00:03:23,745 --> 00:03:25,622
Potrafi pieczętować nawet
30
00:03:25,705 --> 00:03:28,791
kilkanaście razy więcej
niż Bursztyn Bogini.
31
00:03:28,875 --> 00:03:31,085
Auć...
32
00:03:31,169 --> 00:03:33,796
Co? Gdzie jest Dolchomonte?
33
00:03:35,131 --> 00:03:37,342
Spokojnie, mały.
34
00:03:38,927 --> 00:03:42,013
Demon, który chciał cię zmiażdżyć,
35
00:03:42,096 --> 00:03:43,681
jest uwięziony w tym...
36
00:03:46,935 --> 00:03:48,353
Zielone włosy...
37
00:03:49,020 --> 00:03:50,772
przypominające skrzydła ptaka?
38
00:03:52,523 --> 00:03:54,317
I to coś, co nosi na plecach!
39
00:03:55,109 --> 00:03:56,069
Rzeźba smoka!
40
00:03:56,778 --> 00:03:58,571
Taką odebrano Ironside’owi...
41
00:03:59,155 --> 00:04:01,074
To znaczy... że ty jesteś...
42
00:04:01,157 --> 00:04:02,825
To twoja sprawka?
43
00:04:02,909 --> 00:04:04,035
Co?
44
00:04:04,118 --> 00:04:06,246
Dolchomonte to mój przyjaciel!
45
00:04:07,413 --> 00:04:09,123
Inni też byli dobrzy!
46
00:04:10,416 --> 00:04:12,835
Uważasz członka
Klanu Demonów za przyjaciela?
47
00:04:12,919 --> 00:04:16,089
I resztę Klanu Demonów uważasz za dobrych?
48
00:04:22,428 --> 00:04:26,808
Wygląda na to, że przepowiednia o tym,
jak zniszczysz świat, jest prawdziwa!
49
00:04:29,185 --> 00:04:31,688
Jak śmiesz zadawać się z Klanem Demonów,
50
00:04:31,771 --> 00:04:33,606
smarkaczu!
51
00:04:34,399 --> 00:04:37,443
By mógł nastać idealny świat
wymyślony przez Króla Artura,
52
00:04:38,194 --> 00:04:40,238
a także dla dobra tych, którzy zginęli,
53
00:04:40,905 --> 00:04:43,199
zakończysz tu swój żywot!
54
00:04:46,703 --> 00:04:48,496
Proszę przestać, panie Ardd!
55
00:04:48,579 --> 00:04:51,624
Percival to nasz przyjaciel.
56
00:04:51,708 --> 00:04:54,877
Zamilknij i odejdź.
57
00:04:55,586 --> 00:04:59,132
Anne, Nasiensie, to nie wasza sprawa!
58
00:04:59,215 --> 00:05:01,968
Nie! Nie będę milczeć
i nigdzie się nie wybieram!
59
00:05:04,971 --> 00:05:06,931
Pan ma swoje powody.
60
00:05:07,015 --> 00:05:08,725
My też mamy swoje.
61
00:05:09,726 --> 00:05:14,230
{\an8}Percival uratował nas,
gdy cierpieliśmy z rąk pobratymców.
62
00:05:14,856 --> 00:05:15,940
{\an8}To bohater!
63
00:05:17,984 --> 00:05:20,028
{\an8}Daj mi ten bursztyn!
64
00:05:20,111 --> 00:05:22,155
{\an8}Sprowadź tu wszystkich z powrotem!
65
00:05:22,238 --> 00:05:23,323
Zamknij się!
66
00:05:26,242 --> 00:05:27,660
Do nogi, Kellie!
67
00:05:30,121 --> 00:05:32,415
Czy raczej Cernunnosie!
68
00:05:33,750 --> 00:05:36,169
Rozpraw się z rycerzem z przepowiedni!
69
00:05:36,252 --> 00:05:37,295
Ale bydlę!
70
00:05:37,879 --> 00:05:39,422
To jest Kellie?
71
00:05:42,133 --> 00:05:45,803
Kellie to mityczna bestia
zamieszkująca czyściec.
72
00:06:03,946 --> 00:06:05,448
Percivalu, unik!
73
00:06:14,499 --> 00:06:16,167
Mało brakowało!
74
00:06:16,250 --> 00:06:17,960
Percivalu! Jego rogi!
75
00:06:18,044 --> 00:06:20,254
Celuj w rogi, by powstrzymać jego ataki!
76
00:06:20,838 --> 00:06:22,298
Dobra!
77
00:06:22,840 --> 00:06:26,094
Wreszcie nadeszła pora użyć tego miecza!
78
00:06:32,058 --> 00:06:32,934
Jak to?
79
00:06:34,060 --> 00:06:38,981
Jego rogi są twarde jak minerał granat,
twardsze nawet niż stal.
80
00:06:39,565 --> 00:06:41,025
Skoro tak...
81
00:06:41,567 --> 00:06:43,236
Ciach, ciach!
82
00:06:49,075 --> 00:06:50,493
Percivalu!
83
00:06:50,576 --> 00:06:52,745
Ale się boję!
84
00:06:53,329 --> 00:06:54,497
Ihahaha!
85
00:06:56,332 --> 00:06:57,291
Dobra!
86
00:06:57,375 --> 00:07:00,294
Tu mnie prawdopodobnie nie znajdzie!
87
00:07:03,714 --> 00:07:05,633
{\an8}Mistrzu Sinie!
88
00:07:05,716 --> 00:07:07,885
{\an8}Co się stało?
89
00:07:08,594 --> 00:07:09,428
Mistrzu Sinie!
90
00:07:09,512 --> 00:07:12,932
Nie żyjesz? Sinie! Mistrzu Sinie!
91
00:07:14,976 --> 00:07:17,687
{\an8}Dzięki niech będą niebiosom! Żyje!
92
00:07:17,770 --> 00:07:18,771
{\an8}No naprawdę...
93
00:07:18,855 --> 00:07:21,524
{\an8}Nie miałem mieć chwili
na spokojną drzemkę?
94
00:07:27,780 --> 00:07:29,657
Co to za rwetes?
95
00:07:39,250 --> 00:07:41,419
Bawi się dręczeniem Percivala.
96
00:07:41,502 --> 00:07:43,421
Co za złośliwa bestia!
97
00:07:43,504 --> 00:07:46,924
Przy takiej prędkości
nawet ja go nie dosięgnę swoją magią!
98
00:07:47,008 --> 00:07:48,426
Hej, Kellie!
99
00:07:48,509 --> 00:07:50,928
Przestań się wygłupiać
i rozpraw się z nim wreszcie...
100
00:07:51,012 --> 00:07:53,097
Nie pozwolę ci zabić Percivala!
101
00:07:53,723 --> 00:07:54,640
Anne...
102
00:07:55,266 --> 00:07:57,018
Dałam ci się podejść.
103
00:07:57,643 --> 00:08:00,313
Moja magia pozwala mi dostrzec kłamstwa,
104
00:08:00,897 --> 00:08:01,939
więc jakim sposobem...?
105
00:08:02,023 --> 00:08:04,066
Nie okłamałem cię.
106
00:08:04,150 --> 00:08:06,319
Żaden z ciebie łowca. To było kłamstwo.
107
00:08:06,402 --> 00:08:07,528
To nie było kłamstwo.
108
00:08:08,112 --> 00:08:10,114
Naprawdę byłem kiedyś łowcą.
109
00:08:10,781 --> 00:08:12,783
Ale teraz, zamiast polować
110
00:08:12,867 --> 00:08:15,369
na górską zwierzynę,
zostałem łowcą Klanu Demonów.
111
00:08:15,912 --> 00:08:18,164
Kłamałeś też, mówiąc, że pomożesz nam
112
00:08:18,247 --> 00:08:20,333
uratować przyjaciół, czyż nie?
113
00:08:20,416 --> 00:08:22,084
Nie kłamałem!
114
00:08:22,168 --> 00:08:25,171
Skoro to byli twoi przyjaciele,
czułem, że powinienem im pomóc.
115
00:08:25,713 --> 00:08:27,173
Po prostu nie sądziłem,
116
00:08:27,256 --> 00:08:31,302
że jednym z nich będzie
któryś z Czterech Rycerzy Apokalipsy.
117
00:08:31,385 --> 00:08:33,846
Ale nie zrobiłeś tego
z czystej dobroci serca.
118
00:08:35,765 --> 00:08:39,477
Bez pomocy tych dzieci,
nie mogłeś wejść do wioski.
119
00:08:41,479 --> 00:08:45,399
Bariera nie tylko sprawiała,
że Klan Demonów wyglądał na ludzi,
120
00:08:45,483 --> 00:08:47,485
ale odpychała także tych,
121
00:08:47,568 --> 00:08:50,363
którzy mieli wrogie i mordercze zamiary.
122
00:08:55,076 --> 00:08:56,327
Zgadza się!
123
00:08:56,410 --> 00:08:58,412
By wejść do tej wioski,
124
00:08:58,913 --> 00:09:01,082
wykorzystałem twoje uczucia!
125
00:09:02,166 --> 00:09:04,335
Proszę! Oddaj ten bursztyn!
126
00:09:04,418 --> 00:09:06,337
A co zrobisz, jeśli ci ulegnę?
127
00:09:06,921 --> 00:09:09,006
Uwolnię ich, rzecz jasna.
128
00:09:09,507 --> 00:09:10,716
Ci ludzie...
129
00:09:10,800 --> 00:09:14,345
Klan Demonów nie miał zamiaru
zrobić nam krzywdy.
130
00:09:14,428 --> 00:09:16,973
Takie dziecko nie pojmie,
131
00:09:17,056 --> 00:09:19,392
jakiego piekła ludzie doświadczyli
132
00:09:19,475 --> 00:09:22,103
podczas Świętej Wojny z Klanem Demonów.
133
00:09:22,186 --> 00:09:23,771
Matka wypłakująca oczy,
134
00:09:23,854 --> 00:09:27,400
trzymając za rękę syna
pogrzebanego pod gruzem.
135
00:09:28,109 --> 00:09:32,154
Młode rodzeństwo idące przez płomienie
w poszukiwaniu rodziców.
136
00:09:33,114 --> 00:09:37,493
Ojciec o pustym spojrzeniu
ściskający osmaloną kołyskę.
137
00:09:38,911 --> 00:09:40,371
Posłuchaj, Anne.
138
00:09:40,454 --> 00:09:42,748
Pojawienie się rycerza z przepowiedni
139
00:09:42,832 --> 00:09:47,003
sprowadzi tragedię, która przerodzi się
w katastrofę dużo gorszą niż tamta.
140
00:09:47,086 --> 00:09:49,130
Koniec świata!
141
00:09:49,213 --> 00:09:53,384
Aby temu zapobiec, muszę się z nim
rozprawić, nawet jeśli to tylko dziecko!
142
00:09:57,013 --> 00:09:58,472
Co ty robisz, Percy?
143
00:10:00,224 --> 00:10:02,602
Nie marnuj potencjału nowego miecza.
144
00:10:03,227 --> 00:10:07,565
Ale jego rogi są niezwykle twarde!
145
00:10:07,648 --> 00:10:11,402
Ani ten smoczy miecz, ani mój
magiczny miecz nie zdołały ich drasnąć!
146
00:10:11,485 --> 00:10:13,904
{\an8}Czemu używasz ich osobno?
147
00:10:13,988 --> 00:10:15,072
Co?
148
00:10:16,490 --> 00:10:18,534
Zamiast używać ich osobno,
149
00:10:19,160 --> 00:10:20,745
powinienem użyć ich dwóch...
150
00:10:21,370 --> 00:10:22,997
{\an8}Połączyć je.
151
00:10:32,715 --> 00:10:33,883
Teraz powinno się udać!
152
00:10:44,644 --> 00:10:46,687
Udało mi się!
153
00:10:47,271 --> 00:10:49,148
{\an8}Broń przepojona magią
154
00:10:49,231 --> 00:10:51,609
{\an8}nie tylko przejmuje jej właściwości.
155
00:10:52,151 --> 00:10:53,861
{\an8}Destrukcyjna moc takiej broni
156
00:10:53,944 --> 00:10:56,447
{\an8}staje się dwa lub trzy razy silniejsza.
157
00:10:57,031 --> 00:11:00,826
Szczególnie, gdy jest przepojona
magią niszczyciela...
158
00:11:03,621 --> 00:11:05,206
rośnie niemal dziesięciokrotnie.
159
00:11:22,765 --> 00:11:23,974
Udało mi się!
160
00:11:24,767 --> 00:11:27,269
{\an8}Super! Niesamowite!
161
00:11:29,563 --> 00:11:31,273
Widzieliście to?
162
00:11:32,316 --> 00:11:34,235
Nie trać czujności!
163
00:11:34,318 --> 00:11:35,152
Co?
164
00:11:39,073 --> 00:11:40,324
Kellie!
165
00:11:40,408 --> 00:11:42,201
Zmiażdż go swoimi szczękami!
166
00:11:42,284 --> 00:11:43,494
Percivalu!
167
00:11:44,870 --> 00:11:46,497
Piesek stanął w miejscu!
168
00:11:46,580 --> 00:11:48,165
Nasiens, teraz!
169
00:11:48,666 --> 00:11:49,500
Dobra!
170
00:11:49,583 --> 00:11:52,169
Mglisty Deszcz, pokrzyk.
171
00:12:07,101 --> 00:12:08,269
Nic ci nie jest?
172
00:12:08,352 --> 00:12:10,604
Tak. Dzięki, Nasiens!
173
00:12:10,688 --> 00:12:13,023
Boże! Ale się martwiłam!
174
00:12:14,608 --> 00:12:16,152
Poniosło mnie.
175
00:12:16,235 --> 00:12:17,778
Nie ma w tym nic zabawnego.
176
00:12:17,862 --> 00:12:18,904
No, już, już...
177
00:12:19,488 --> 00:12:22,992
Został tylko Święty Rycerz Ardbeg.
178
00:12:25,661 --> 00:12:27,788
Zwiewa stąd!
179
00:12:27,872 --> 00:12:30,416
To się nazywa strategiczny odwrót!
180
00:12:36,255 --> 00:12:40,718
{\an8}Nie lepiej zostawić tego drania
i ruszyć przed siebie?
181
00:12:40,801 --> 00:12:42,136
{\an8}Nie!
182
00:12:42,219 --> 00:12:45,389
{\an8}Musimy odebrać mu ten bursztyn
i wszystkich uratować!
183
00:12:46,098 --> 00:12:47,308
{\an8}A, no tak.
184
00:12:47,391 --> 00:12:48,225
{\an8}Kretyn.
185
00:12:49,894 --> 00:12:51,270
{\an8}Zgubiliśmy go.
186
00:12:51,770 --> 00:12:53,230
No to mamy problem.
187
00:12:54,648 --> 00:12:58,319
Pewnie poszedł
w stronę Kryształowej Groty.
188
00:13:00,279 --> 00:13:02,239
{\an8}To twoje, prawda?
189
00:13:02,907 --> 00:13:04,825
To dla mnie cenny przedmiot.
190
00:13:05,326 --> 00:13:06,660
Dziękuję, Starszy!
191
00:13:07,912 --> 00:13:08,954
Anne, pomóż mi!
192
00:13:09,038 --> 00:13:11,999
- Chyba nie mam wyboru.
- A co to ta Kryształowa Grota?
193
00:13:12,082 --> 00:13:14,752
To grota nieopodal wioski.
194
00:13:14,835 --> 00:13:17,963
Pewnie to tam rozbił obóz.
195
00:13:18,047 --> 00:13:19,173
{\an8}Gotowe!
196
00:13:19,798 --> 00:13:20,883
{\an8}Dzięki!
197
00:13:21,800 --> 00:13:24,970
Chodźmy! Ocalimy Dolchomonte!
198
00:13:25,054 --> 00:13:26,889
Jesteś Percival, tak?
199
00:13:27,389 --> 00:13:32,728
Chcesz pomóc wieśniakom,
wiedząc, że są z Klanu Demonów?
200
00:13:32,811 --> 00:13:33,687
{\an8}Tak.
201
00:13:33,771 --> 00:13:38,359
{\an8}Bo Dolchomonte to mój przyjaciel,
no i wszyscy byli dla mnie dobrzy!
202
00:13:38,442 --> 00:13:41,403
Nie zmienia to faktu,
203
00:13:41,487 --> 00:13:47,493
że ich rasa nieustannie
toczy z wami, ludźmi, krwawą wojnę.
204
00:13:49,578 --> 00:13:51,413
Naprawdę?
205
00:13:51,497 --> 00:13:53,457
Ja to widzę inaczej.
206
00:13:54,416 --> 00:13:55,251
A jak?
207
00:13:55,334 --> 00:13:59,755
{\an8}Nie będę nienawidził
wszystkich ludzi tylko dlatego,
208
00:13:59,838 --> 00:14:02,341
{\an8}że mój tata, który jest człowiekiem,
zabił mi dziadka.
209
00:14:04,009 --> 00:14:06,220
I to, że mój tata
jest złym Świętym Rycerzem,
210
00:14:06,303 --> 00:14:09,557
nie zniechęca mnie do tego,
bym sam chciał nim zostać.
211
00:14:10,599 --> 00:14:14,270
W końcu istnieją przecież
fajni Święci Rycerze, jak Howzer.
212
00:14:14,353 --> 00:14:15,479
{\an8}Tu jest tak samo!
213
00:14:16,188 --> 00:14:19,066
{\an8}Liczy się to, by być dobrym!
214
00:14:20,192 --> 00:14:23,028
{\an8}Teraz dobrze już rozumiem
twój punkt widzenia.
215
00:14:23,112 --> 00:14:26,699
I wierzę,
że wszystkich uratujesz, Percivalu.
216
00:14:26,782 --> 00:14:27,783
Zostaw to mnie.
217
00:14:28,534 --> 00:14:30,911
{\an8}Odczuwam ból podbrzusza.
218
00:14:30,995 --> 00:14:32,621
{\an8}Niech będzie. Zostań tu.
219
00:14:33,372 --> 00:14:36,333
No dobrze, ekipo,
pędzimy do Kryształowej Groty!
220
00:14:36,417 --> 00:14:38,294
To ja jestem liderką, więc za mną!
221
00:14:39,753 --> 00:14:40,796
Od kiedy?
222
00:14:41,881 --> 00:14:44,592
{\an8}Ja nie mam wyboru.
Muszę iść z nimi i ich niańczyć.
223
00:14:44,675 --> 00:14:46,552
To bardzo szczególny chłopiec.
224
00:14:47,094 --> 00:14:48,637
{\an8}Zwykły wieśniak.
225
00:14:49,138 --> 00:14:50,848
Ale teraz to dostrzegam.
226
00:14:51,390 --> 00:14:53,142
To naprawdę rycerz z przepowiedni.
227
00:14:53,225 --> 00:14:55,436
Jeden z Czterech Rycerzy Apokalipsy.
228
00:14:56,061 --> 00:15:00,190
Ten, który ma
przynieść światu nadzieję, co?
229
00:15:10,200 --> 00:15:11,410
To na pewno tutaj!
230
00:15:12,369 --> 00:15:16,081
Złoża kryształów...
Z pewnością na to wygląda.
231
00:15:16,874 --> 00:15:18,834
Wyczuwam upiorną magię.
232
00:15:19,585 --> 00:15:21,712
To pewnie zastawiona przez niego pułapka.
233
00:15:22,254 --> 00:15:24,506
- Nie działajmy pochopnie...
- Idziemy!
234
00:15:24,590 --> 00:15:26,050
- Tak!
- Szybciej!
235
00:15:26,133 --> 00:15:28,677
- Zaczekaj, Percivalu!
- Hej! To ja dowodzę, pamiętasz?
236
00:15:33,766 --> 00:15:36,185
O rany!
237
00:15:37,061 --> 00:15:38,687
Ale tu ładnie.
238
00:15:38,771 --> 00:15:40,481
Może dałoby się na nich zarobić?
239
00:15:40,564 --> 00:15:42,441
Zero romantyzmu.
240
00:15:42,524 --> 00:15:44,902
Patrzcie pod nogi!
241
00:15:46,070 --> 00:15:47,446
I uwaga na głowy.
242
00:15:47,529 --> 00:15:50,991
{\an8}Weszliśmy już dość głęboko.
Jak daleko prowadzi ta ścieżka?
243
00:15:51,492 --> 00:15:53,535
{\an8}Do tego robi się coraz węższa.
244
00:15:54,203 --> 00:15:55,829
{\an8}Starszy by się tu nie zmieścił.
245
00:15:56,538 --> 00:16:00,042
No dalej! Pokaż się, mięczaku!
246
00:16:00,125 --> 00:16:02,962
Wielki Donny się z tobą zmierzy!
247
00:16:03,045 --> 00:16:07,383
Robisz się bardzo odważny,
kiedy masz przewagę, Donny.
248
00:16:08,050 --> 00:16:11,053
Skoro tak, pozwolę ci iść przodem!
249
00:16:11,136 --> 00:16:13,472
Hej! Przestań!
250
00:16:13,555 --> 00:16:15,933
{\an8}Ale Donny może mieć rację.
251
00:16:16,517 --> 00:16:17,726
{\an8}Z czym?
252
00:16:17,810 --> 00:16:23,232
On wydaje się najsłabszym ze wszystkich
Świętych Rycerzy, z którymi walczyliśmy.
253
00:16:23,315 --> 00:16:24,441
To prawda.
254
00:16:25,943 --> 00:16:30,322
W porównaniu z Ironside’em,
jego umiejętności były niemal amatorskie.
255
00:16:31,323 --> 00:16:32,491
To jeszcze nie wszystko.
256
00:16:33,033 --> 00:16:37,621
Gdy walczył z Percivalem i Anne,
w ogóle nie używał magii.
257
00:16:38,122 --> 00:16:39,498
To bardzo intrygujące.
258
00:16:40,082 --> 00:16:42,084
Macie rację.
259
00:16:42,167 --> 00:16:44,461
Walka nie jest moją mocną stroną.
260
00:16:45,587 --> 00:16:47,464
Panie Ardd, gdzie pan jest?
261
00:16:48,007 --> 00:16:49,258
Przez echo kryształów
262
00:16:49,341 --> 00:16:51,510
nie możemy ustalić,
gdzie ani jak daleko jest.
263
00:16:52,094 --> 00:16:56,348
Co więcej, moja magia potrzebuje czasu,
by było widać jej efekty.
264
00:16:56,932 --> 00:17:01,520
Przegram, o ile nie wprowadzę was
do labiryntu i nie przetrzymam, jak teraz.
265
00:17:01,603 --> 00:17:03,063
Potrzebuje czasu?
266
00:17:03,605 --> 00:17:07,526
Nawet jeśli nas przetrzymasz,
nie damy się pokonać!
267
00:17:07,609 --> 00:17:11,280
To prawda! Osaczymy cię!
268
00:17:11,363 --> 00:17:14,158
Ikry wam nie brakuje, bachory.
269
00:17:14,241 --> 00:17:16,285
Ale lepiej uważajcie.
270
00:17:16,368 --> 00:17:19,830
Bo to wy możecie skończyć osaczeni.
271
00:17:20,873 --> 00:17:22,541
Dość tego. Pokaż się wreszcie...
272
00:17:23,375 --> 00:17:25,461
Nie widzę, co jest przede mną.
273
00:17:26,003 --> 00:17:27,629
Co ty wyprawiasz?
274
00:17:28,130 --> 00:17:30,132
Hełm mi się powiększył.
275
00:17:30,632 --> 00:17:31,550
Co?
276
00:17:32,134 --> 00:17:34,428
Nagle zrobiło się całkiem ciemno.
277
00:17:34,511 --> 00:17:35,804
Ty też?
278
00:17:37,890 --> 00:17:39,183
Co znowu?
279
00:17:40,601 --> 00:17:44,063
Percivalu!
280
00:17:46,023 --> 00:17:48,692
Percivalu, co ci się stało?
281
00:17:49,276 --> 00:17:51,320
Co ty gadasz! Lepiej spójrz na siebie!
282
00:17:51,403 --> 00:17:53,447
To ty, Nasiens?
283
00:17:53,530 --> 00:17:54,990
Niemożliwe.
284
00:17:55,657 --> 00:17:57,451
Czy to możliwe, że my...
285
00:17:57,534 --> 00:18:00,287
zamieniamy się w bobasy?
286
00:18:00,788 --> 00:18:02,956
Trudno mi się utrzymać na nogach...
287
00:18:03,040 --> 00:18:04,708
Nic ci nie jest?
288
00:18:06,543 --> 00:18:08,879
Za późno się zorientowaliście.
289
00:18:08,962 --> 00:18:10,047
Panie Ardd!
290
00:18:10,130 --> 00:18:13,133
Dysponuję zdolnością
przewijania przepływu życia
291
00:18:13,217 --> 00:18:16,220
istot w promieniu 46 metrów,
zmieniając je w niemowlęta.
292
00:18:16,804 --> 00:18:19,431
To moja magia, Cofanie.
293
00:18:20,349 --> 00:18:23,268
W tym stanie nie możecie już walczyć.
294
00:18:27,523 --> 00:18:28,941
Wygrałem.
295
00:18:30,567 --> 00:18:32,194
Percivalu! Donny!
296
00:18:32,694 --> 00:18:34,363
Wycofajmy się na razie!
297
00:18:38,534 --> 00:18:39,493
- No nie!
- No nie!
298
00:18:40,452 --> 00:18:43,956
Wy dwaj!
Dlaczego zachowujecie się jak dzieci?
299
00:18:44,456 --> 00:18:45,916
Efekty mogą być różne,
300
00:18:45,999 --> 00:18:50,254
ale wasze umysły powrócą do niemowlęctwa,
dokładnie tak jak wasze ciała.
301
00:18:50,963 --> 00:18:52,339
To niemożliwe...
302
00:19:03,725 --> 00:19:05,644
Pozostało mi tylko wypełnić misję.
303
00:19:08,105 --> 00:19:11,692
{\an8}Nie oczekiwałbym niczego innego
po jednym z Czterech Rycerzy Apokalipsy.
304
00:19:11,775 --> 00:19:15,654
{\an8}Nawet jako niemowlę nie płaczesz.
Niezły masz tupet.
305
00:19:15,737 --> 00:19:20,909
{\an8}Zanim się z tobą rozprawię,
muszę odzyskać rzeźbę smoka.
306
00:19:28,709 --> 00:19:31,170
Hej, puszczaj!
307
00:19:31,753 --> 00:19:34,423
To tylko niemowlę,
ale jest niesamowicie silny.
308
00:19:36,258 --> 00:19:38,051
To nie jest zabawa!
309
00:19:40,762 --> 00:19:42,264
Nie wspinaj mi się na ramię!
310
00:19:43,765 --> 00:19:45,392
Ty smarkaczu!
311
00:19:45,475 --> 00:19:47,186
Jak śmiesz ze mnie kpić?
312
00:19:47,269 --> 00:19:48,187
Natychmiast...
313
00:19:59,781 --> 00:20:00,616
Anne!
314
00:20:07,539 --> 00:20:08,916
Zaczekaj tu.
315
00:20:10,918 --> 00:20:12,211
Proszę, Anne, zrozum.
316
00:20:12,294 --> 00:20:16,506
Musimy za wszelką cenę rozprawić się
z Czterema Rycerzami Apokalipsy.
317
00:20:17,174 --> 00:20:19,718
Nie chcę nigdy więcej
doświadczyć takiego cierpienia.
318
00:20:20,302 --> 00:20:22,512
Ani narażać na nie kogokolwiek innego.
319
00:20:22,596 --> 00:20:25,974
Więc proszę, nie płacz. Dobrze?
320
00:20:37,444 --> 00:20:40,364
Co się dzieje, księżniczko?
321
00:20:40,447 --> 00:20:42,616
Tatuś tu jest!
322
00:20:43,283 --> 00:20:45,786
Nie płacz już!
323
00:20:54,044 --> 00:20:55,128
{\an8}Już? Szczęśliwa?
324
00:20:55,921 --> 00:20:57,965
Auć!
325
00:20:58,048 --> 00:21:00,384
Connie, ty to lubisz nos tatusia.
326
00:21:07,891 --> 00:21:09,017
Ardbegu!
327
00:21:09,101 --> 00:21:10,644
Ta wioska jest skończona!
328
00:21:11,353 --> 00:21:15,274
Zanim Klan Demonów znów zaatakuje,
zabierz córkę i...
329
00:21:40,007 --> 00:21:40,841
Anne...
330
00:21:40,924 --> 00:21:43,176
Próbujesz mnie pocieszyć?
331
00:21:44,761 --> 00:21:46,763
Jakaś ty kochana...
332
00:21:47,264 --> 00:21:51,393
{\an8}Ale naprawdę muszę to zrobić.
333
00:22:01,278 --> 00:22:02,321
{\an8}Ty...
334
00:22:02,404 --> 00:22:06,450
{\an8}Nawet w tym stanie próbujesz chronić Anne?
335
00:22:09,286 --> 00:22:10,412
Spokojnie.
336
00:22:10,912 --> 00:22:12,914
Zabiję tylko ciebie.
337
00:22:12,998 --> 00:22:14,958
Nie tknę Anne ani pozostałych.
338
00:22:17,044 --> 00:22:19,588
Nie możesz zabić tego dziecka.
339
00:23:53,014 --> 00:23:57,936
KOZI GRZECH
340
00:23:58,019 --> 00:23:58,854
Napisy: Karolina Kuczyńska