1 00:00:07,882 --> 00:00:10,927 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:13,471 --> 00:00:14,597 Nikogo nie... 3 00:00:17,016 --> 00:00:18,351 Szef Bobas! 4 00:00:18,435 --> 00:00:20,520 Ja tu rządzę! Czas na spotkanie 5 00:00:20,603 --> 00:00:22,689 Siadać proszę! I koniec z gadaniem! 6 00:00:22,772 --> 00:00:25,150 Mam zadanie. To nie ząbkowanie 7 00:00:25,233 --> 00:00:27,444 Pierwszy w robocie i ostatni zostanie 8 00:00:27,527 --> 00:00:29,696 Zyski, straty, i smoczki w rękach 9 00:00:29,779 --> 00:00:31,823 To nie żart! Robota w papierkach! 10 00:00:31,906 --> 00:00:34,409 Więc dalej podnieście swe ręce w górę! 11 00:00:34,492 --> 00:00:36,578 Bobasy wam zajdą za skórę! 12 00:00:36,661 --> 00:00:38,580 Szef Bobas! (Tak to właśnie ja!) 13 00:00:38,663 --> 00:00:40,749 Szef Bobas! (No i firma moja) 14 00:00:40,832 --> 00:00:43,460 Szef Bobas! (Powiesz dziś co o tym sądzisz?) 15 00:00:43,543 --> 00:00:46,755 Znany to jest fakt, że rodzinka rządzi Szef Bobas 16 00:00:48,047 --> 00:00:51,551 To nie świeca, Koniku… 17 00:00:51,634 --> 00:00:54,095 Tina T. Wróciłaś przede mną. 18 00:00:54,179 --> 00:00:57,474 Nie zostałam dłużej. Jak twoje nadgodziny? 19 00:00:57,557 --> 00:01:00,351 Ożywcze. Sklasyfikowałem kandydatów 20 00:01:00,435 --> 00:01:03,313 na podstawie współczynnika ich uroku. 21 00:01:03,396 --> 00:01:07,942 Dopełnię ten wspaniały dzień porcją informacji finansowych. 22 00:01:08,026 --> 00:01:10,779 …indeksy dla bydła spadły o 0,02%. 23 00:01:10,862 --> 00:01:13,198 Ach, liczby. 24 00:01:13,281 --> 00:01:16,743 Czemu przełączyłeś? Pan Bąbel oglądał. 25 00:01:16,826 --> 00:01:19,913 Kim albo czym jest Pan Bąbel? 26 00:01:19,996 --> 00:01:22,457 To mój nowy przyjaciel. 27 00:01:22,540 --> 00:01:25,335 I pewnie jest niewidzialny? 28 00:01:25,418 --> 00:01:27,462 Nie. Jest zmyślony. 29 00:01:27,545 --> 00:01:31,674 Przełączę, a jeśli twój nieprawdziwy przyjaciel… 30 00:01:31,758 --> 00:01:36,262 Jest prawdziwy, bo go wymyśliłam. Wygląda tak. 31 00:01:36,346 --> 00:01:38,765 Niemożliwe. Ja tak wyglądam. 32 00:01:38,848 --> 00:01:42,894 Bąbel wygląda jak ty, ale nie jest taki poważny. 33 00:01:42,977 --> 00:01:46,022 Właściwie jest głupiutki. Tak, jesteś. 34 00:01:46,648 --> 00:01:49,692 Bąbel, nie łaskocz mnie. 35 00:01:49,776 --> 00:01:54,364 Możesz sobie wyobrazić, że on lubi wiadomości finansowe? 36 00:01:54,572 --> 00:01:56,741 Hej! Nie przełączaj! 37 00:01:56,825 --> 00:02:00,036 Mam pierwszeństwo w oglądaniu telewizji. 38 00:02:14,425 --> 00:02:17,137 Jesteście źli. Przejdę do sedna. 39 00:02:17,220 --> 00:02:20,181 Tina wymyśliła sobie przyjaciela, 40 00:02:20,265 --> 00:02:21,599 - by oglądać… - Tina. 41 00:02:21,683 --> 00:02:23,810 Masz przyjaciela na niby? 42 00:02:23,893 --> 00:02:27,605 - Jestem z ciebie dumna. - Nazywa się Pan Bąbel. 43 00:02:28,690 --> 00:02:30,358 Lubimy przyjaciół na niby. 44 00:02:30,441 --> 00:02:33,486 To rozwija kreatywność i oswaja dzieci ze zmianami. 45 00:02:33,570 --> 00:02:35,071 Oswaja dzieci? 46 00:02:35,155 --> 00:02:39,117 Co to za pseudonaukowy bełkot Wymyślonego Pstrąga? 47 00:02:39,200 --> 00:02:43,413 - To zdanie psychologów. - Mnie też dotykają zmiany. 48 00:02:43,496 --> 00:02:45,832 Myślicie, że chciałem uciekać FBI 49 00:02:45,915 --> 00:02:48,209 - i zamieszkać z rodziną brata? - Tak. 50 00:02:48,293 --> 00:02:50,336 To pewnie przykre. 51 00:02:50,420 --> 00:02:54,674 Wybacz, że oglądałaś chwilę mojej słabości, Carol. 52 00:02:54,757 --> 00:02:56,926 W tym domu traktuje się 53 00:02:57,010 --> 00:03:00,305 zmyślonych przyjaciół jak zmyśloną rodzinę. 54 00:03:00,388 --> 00:03:04,767 Zmieniłeś się. Pamiętam, jak bawiło cię słowo „bajoro”. 55 00:03:05,476 --> 00:03:07,186 Wydaje się brudne… 56 00:03:07,270 --> 00:03:10,732 Panie Bąblu, mam przełączyć na bajki? 57 00:03:10,815 --> 00:03:12,525 Tak, chce je oglądać. 58 00:03:12,609 --> 00:03:14,819 To pierońskie bajoro. 59 00:03:17,238 --> 00:03:20,700 Uważaj. Trącasz łokciem Pana Bąbla. 60 00:03:20,783 --> 00:03:23,536 Teddy, bądź miły dla Bąbla. 61 00:03:25,455 --> 00:03:26,789 Jak minął dzień? 62 00:03:26,873 --> 00:03:28,166 Bywały lepsze. 63 00:03:28,249 --> 00:03:30,209 Nie. Chodziło mi… 64 00:03:30,293 --> 00:03:33,546 Bąbel mówi, że miał cudowny dzień. 65 00:03:33,630 --> 00:03:36,549 Bawił się z innymi i nie zrzędził. 66 00:03:36,633 --> 00:03:38,176 To wspaniale, Bąblu. 67 00:03:39,510 --> 00:03:42,931 Zmyśleni przyjaciele są super. Też kiedyś go miałam. 68 00:03:43,014 --> 00:03:45,725 Doktora Pierdzibąka. 69 00:03:45,808 --> 00:03:47,936 Strasznie śmierdział. 70 00:03:48,019 --> 00:03:51,564 Na początku to mnie śmieszyło, ale potem 71 00:03:51,648 --> 00:03:55,735 musiałam się z nim pożegnać. Zbudowałam portal. 72 00:03:55,818 --> 00:03:58,488 Prowadził na Farmę Wymyślonełany. 73 00:03:58,571 --> 00:04:02,533 Było ci tak przykro, gdy go tam wysłałaś. 74 00:04:02,617 --> 00:04:05,161 Ma teraz hodowlę jednorożców. 75 00:04:05,245 --> 00:04:08,122 Naprawdę nieźle ułożył sobie życie. 76 00:04:08,206 --> 00:04:11,542 To stąd stek z jednorożca, który je Bąbel? 77 00:04:11,626 --> 00:04:13,753 Mówi, że był boski. 78 00:04:13,836 --> 00:04:17,090 Dziękuję. Dr Pierdzibąk by się ucieszył. 79 00:04:17,173 --> 00:04:20,885 Ale jest zbyt duży. Odkroisz mu trochę? 80 00:04:20,969 --> 00:04:25,348 Chciałbym, ale mój zmyślony nóż stępił się w walce. 81 00:04:26,474 --> 00:04:29,602 Jasne, Bąbelku. Mogę ci mówić Bąbelek? 82 00:04:29,686 --> 00:04:30,687 Mówi, że tak. 83 00:04:30,770 --> 00:04:34,524 Bąbelku, powiem ci tylko… Nie, nie potrafię. 84 00:04:34,607 --> 00:04:39,821 On nie jest prawdziwy. Nieprawdziwy. Zmyślony. 85 00:04:39,904 --> 00:04:43,700 Czuję się, jakbym tłumaczył rynek pracy artystom. 86 00:04:43,783 --> 00:04:48,288 Bąbel jest zmyślony, ale dla Tiny jest czymś realnym. 87 00:04:48,371 --> 00:04:50,748 Realizm tak nie działa. 88 00:04:50,832 --> 00:04:53,126 Pamiętasz nasze zasady? 89 00:04:53,209 --> 00:04:56,587 Jesteśmy rodzicami, a ty dzieckiem i przestrzegasz zasad. 90 00:04:56,671 --> 00:04:59,007 Albo zaakceptujesz przyjaciela Tiny, 91 00:04:59,090 --> 00:05:01,551 albo wylądujesz na ulicy. 92 00:05:01,634 --> 00:05:06,931 Cześć. 93 00:05:07,015 --> 00:05:10,476 Cześć, Yvette. Jak długo tu stoisz? 94 00:05:10,560 --> 00:05:14,605 Wystarczająco długo, by słyszeć, co wasza mamusia krzyczy do bobasa. 95 00:05:14,689 --> 00:05:19,861 Razem z Bobasem Teddym przygotowujemy się do przedstawienia. 96 00:05:19,944 --> 00:05:22,989 Kocham musicale bez piosenek. Który to? 97 00:05:23,072 --> 00:05:26,659 Mały kupkarz nauczy się być wdzięcznym, bo jak nie... 98 00:05:26,743 --> 00:05:29,579 Mogę z wami zjeść? Książka kucharska 99 00:05:29,662 --> 00:05:34,167 mojej mamy ma tylko dania na wynos. Serio, wygląda pysznie. 100 00:05:37,837 --> 00:05:40,798 Reduta wymiernej przestrzeni i logiki. 101 00:05:40,882 --> 00:05:43,509 Hej! Nadepnąłeś Bąblowi na nogę. 102 00:05:43,593 --> 00:05:45,970 Uważaj, gdzie stajesz. 103 00:05:46,054 --> 00:05:48,014 Nie bądź taką ofermą. 104 00:05:48,097 --> 00:05:52,393 Nie! Tu też muszę być dla niego miły? 105 00:05:52,477 --> 00:05:56,689 - Przepraszam za spóźnienie. - Bąbel prowadzi zebranie. 106 00:06:03,863 --> 00:06:05,323 Masz już jednego. 107 00:06:05,406 --> 00:06:08,826 Bąbel też. Zaklepał z nadzieniem bananowym. 108 00:06:10,787 --> 00:06:11,746 Uważaj! 109 00:06:11,829 --> 00:06:14,999 Nie nadepnij na stopę zmyślonemu idiocie. 110 00:06:15,083 --> 00:06:16,667 I sprawdzaj, 111 00:06:16,751 --> 00:06:20,004 czy nie podsiadł cię jakiś palant na niby. 112 00:06:20,088 --> 00:06:22,715 I zapomnij o ochocie na pączka. 113 00:06:22,799 --> 00:06:26,719 Jakiś kłamca bierze dwa. Jeden jest dla zmyślonego… 114 00:06:29,889 --> 00:06:32,558 Szefie Bobasie? Można na słowo? 115 00:06:32,642 --> 00:06:36,771 Cześć, bezrefleksyjni szydercy. Jestem Buddy z Kadr. 116 00:06:36,854 --> 00:06:40,441 Witam na treningu uwrażliwienia na wymyślonych przyjaciół. 117 00:06:40,525 --> 00:06:42,944 To mój pierwszy trening uwrażliwienia. 118 00:06:43,027 --> 00:06:46,531 Nie wiem, czemu tu jestem, ale to ekscytujące. 119 00:06:46,614 --> 00:06:48,324 Wzorowa postawa. 120 00:06:48,407 --> 00:06:52,620 Każdy z was znieważył zmyślonego przyjaciela kolegi. 121 00:06:52,703 --> 00:06:55,915 Porozmawiajmy o tym. Poważnie. 122 00:06:55,998 --> 00:06:59,335 - Jedno dziecko, dwa cienie. - Najważniejsze 123 00:06:59,418 --> 00:07:02,547 na temat zmyślonych przyjaciół jest to, 124 00:07:02,630 --> 00:07:06,843 że są częścią wyobraźni. 125 00:07:06,926 --> 00:07:09,137 Rany, zmienił się obrazek. 126 00:07:09,220 --> 00:07:11,889 Zapnijcie pasy. Strach się bać. 127 00:07:11,973 --> 00:07:15,435 Teraz druga najważniejsza rzecz 128 00:07:15,518 --> 00:07:17,728 o wymyślonych przyjaciołach. 129 00:07:17,812 --> 00:07:22,859 Nazywają się „przyjaciółmi”, bo są naszymi… 130 00:07:23,568 --> 00:07:25,194 Ktoś wie? 131 00:07:25,278 --> 00:07:27,280 Przyjaciółmi. 132 00:07:27,363 --> 00:07:31,492 Zmyśl sobie przewijanie w przód i skończ wcześniej. 133 00:07:33,411 --> 00:07:35,872 Macie się uczyć, a nie śmiać. 134 00:07:35,955 --> 00:07:37,582 Ale to było zabawne. 135 00:07:37,665 --> 00:07:40,668 Zasznuruj usta pełne wymówek. 136 00:07:40,751 --> 00:07:43,254 O czym to…? Zacznę od początku. 137 00:07:43,337 --> 00:07:47,341 Witam na treningu uwrażliwienia na wymyślonych przyjaciół. 138 00:07:47,425 --> 00:07:49,552 - Co za porażka… - Melissa. 139 00:07:49,635 --> 00:07:51,512 Miło mi. Szef Bobas. 140 00:07:51,596 --> 00:07:53,139 Znam to imię. 141 00:07:53,222 --> 00:07:57,727 Jesteś legendą w filii Tallahassee. Nazwali tak kanapkę. 142 00:07:57,810 --> 00:08:01,355 Salami z banknotem jest paskudne, ale miło mi. 143 00:08:01,439 --> 00:08:03,065 Przeniesiono cię. 144 00:08:03,149 --> 00:08:07,570 Czy w Tallahassee zmyśleni przyjaciele to święte krowy? 145 00:08:07,653 --> 00:08:09,572 Tak. 146 00:08:09,655 --> 00:08:12,074 Zrobię wszystko, by stąd zwiać. 147 00:08:12,158 --> 00:08:15,411 Wszystko? Wreszcie konkrety. 148 00:08:16,037 --> 00:08:20,750 Trzydziesta, najważniejsza rzecz o… Tak, Szefie Bobasie? 149 00:08:20,833 --> 00:08:25,338 Moja wrażliwość wzrosła tak bardzo, że mam już 150 00:08:25,421 --> 00:08:27,673 wymyślonego przyjaciela. 151 00:08:27,757 --> 00:08:30,927 Nazywa się Jaron i nie widać go, bo jest wymyślony. 152 00:08:31,010 --> 00:08:34,722 Ale jest bardzo realny. Melissa też ma swojego. 153 00:08:34,805 --> 00:08:37,350 Przywitaj się, Okruchu. 154 00:08:37,433 --> 00:08:40,520 Przepraszam. 155 00:08:40,603 --> 00:08:44,232 Nie wiedziałam, że Okruch jest taki pyskaty. 156 00:08:45,316 --> 00:08:49,529 Nie było jeszcze zmyślonego przyjaciela na treningu. 157 00:08:49,612 --> 00:08:51,739 Nie mówiąc już o kilku. 158 00:08:51,822 --> 00:08:53,199 Jesteśmy pierwsi. 159 00:08:53,282 --> 00:08:56,702 Mam nadzieję, że nie wymyśliliście ich po to, 160 00:08:56,786 --> 00:08:58,746 by czmychnąć z treningu. 161 00:09:01,207 --> 00:09:05,336 Wtedy musielibyście chodzić na roczny kurs etyki. 162 00:09:05,419 --> 00:09:07,630 I złamalibyście mi serce. 163 00:09:07,713 --> 00:09:11,759 Musisz bardziej wierzyć w siebie. Zmieniłeś mnie. 164 00:09:11,842 --> 00:09:13,010 Mnie też. 165 00:09:13,094 --> 00:09:16,430 To miód na moje serce. Możecie iść. 166 00:09:16,514 --> 00:09:18,516 Wszyscy czworo. 167 00:09:20,977 --> 00:09:25,106 - „Okruch”? - Kto zmyśla „Jarona”? 168 00:09:25,189 --> 00:09:26,357 Mój były asystent. 169 00:09:26,440 --> 00:09:29,902 Łatwiej jest kłamać w oparciu o prawdę. 170 00:09:29,986 --> 00:09:33,155 - Nie wierzę, że Buddy uwierzył. - Buddy… 171 00:09:33,239 --> 00:09:36,075 Nie wierzę, że musimy to ciągnąć. 172 00:09:36,158 --> 00:09:39,912 Nie chcieliśmy tylko użerać się z wymyślonymi przyjaciółmi. 173 00:09:39,996 --> 00:09:44,125 Jasne, ale skoro już wkopałem się w tę chryję, 174 00:09:44,208 --> 00:09:46,419 muszę to wykorzystać. 175 00:09:46,502 --> 00:09:49,922 Czasem, gdy dłużej jestem sama, boję się, 176 00:09:50,006 --> 00:09:52,174 że zapomnę, jak się mówi. 177 00:09:52,258 --> 00:09:54,885 Biorę coś, by ćwiczyć mówienie 178 00:09:54,969 --> 00:09:56,137 i się gapię. 179 00:09:56,220 --> 00:10:01,642 Chwytam byka za rogi i udowadniam samej sobie, że mogę powiedzieć… 180 00:10:03,269 --> 00:10:05,688 Mleko. 181 00:10:05,771 --> 00:10:08,858 Wciągnęła mnie ta rozmowa, 182 00:10:08,941 --> 00:10:11,027 ale Jaron musi do łazienki. 183 00:10:12,320 --> 00:10:14,155 Nie, przyniosłem tydzień temu. 184 00:10:14,238 --> 00:10:16,490 To nie moja kolej na ciastka. 185 00:10:16,574 --> 00:10:18,117 Kto za, ręka w górę? 186 00:10:18,826 --> 00:10:20,536 Remis. I co teraz? 187 00:10:20,620 --> 00:10:23,331 Zaraz, Jaron wciąż się zastanawia… 188 00:10:23,414 --> 00:10:26,500 Jest za. Przynosisz ciastka, Chip. 189 00:10:26,584 --> 00:10:29,086 Cóż, sprawiedliwe głosowanie. 190 00:10:30,838 --> 00:10:34,133 Brynlee? Taysom? Świetnie, Jaron. 191 00:10:34,216 --> 00:10:36,552 Przekażę to do Działu Imion. 192 00:10:36,636 --> 00:10:40,348 Nie wiedziałem, że wymyślony przyjaciel może być taki fajny. 193 00:10:40,431 --> 00:10:42,808 Jaron mówi: „Bardzo dziękuję”. 194 00:10:47,521 --> 00:10:51,567 Tak, Bąblu. Coś tu śmierdzi. 195 00:10:53,235 --> 00:10:55,154 Tina Tina Bobina. 196 00:10:55,237 --> 00:10:56,947 Wybacz, 197 00:10:57,031 --> 00:11:00,242 wciąż jaram się efektem mojego treningu. 198 00:11:00,326 --> 00:11:02,453 Bąbel uważa, że Szef Bobas udaje. 199 00:11:04,789 --> 00:11:07,291 Ja tak nie sądzę, bo jesteś w tym świetny. 200 00:11:07,375 --> 00:11:10,127 Ale nie chcę urazić Bąbla. 201 00:11:10,211 --> 00:11:14,715 Dlatego przeprowadzę ewaluację nowego przyjaciela Szefa. 202 00:11:14,799 --> 00:11:17,343 I udowodnię, że Bąbel się myli. 203 00:11:23,557 --> 00:11:26,727 To niesamowite, Jaron. 204 00:11:26,811 --> 00:11:28,687 - Teddy, pogadamy? - Wybaczcie. 205 00:11:28,771 --> 00:11:31,857 Podziwiajcie, jak Jaron żongluje ogniem. 206 00:11:31,941 --> 00:11:33,401 Świetna wiadomość. 207 00:11:33,484 --> 00:11:36,070 Bąbel zaprasza Jarona na kolację. 208 00:11:36,153 --> 00:11:38,614 Brzmi cudnie. Jaron się zgadza. 209 00:11:39,657 --> 00:11:41,992 Bąbel zauważył, że odpowiedziałeś 210 00:11:42,076 --> 00:11:44,120 za Jarona, choć jest tam. 211 00:11:44,203 --> 00:11:47,415 Wiem, że Jaron podziwia Bąbla. 212 00:11:47,498 --> 00:11:50,126 Przyjmujesz zaproszenie, Jaron? 213 00:11:50,209 --> 00:11:52,628 Mówi: „Tak”. 214 00:11:55,214 --> 00:11:57,341 Rety. 215 00:11:57,425 --> 00:12:00,928 Jak cię nakryje, czeka cię wieczny trening uwrażliwienia. 216 00:12:01,011 --> 00:12:02,513 Lepiej znajdź pupochron. 217 00:12:02,596 --> 00:12:06,934 I czemu gadasz o tym ze mną? Nikt nie podejrzewa Okrucha… 218 00:12:07,017 --> 00:12:08,769 Myślałem, że mi pomożesz. 219 00:12:08,853 --> 00:12:12,356 Pomóż mi potwierdzić istnienie Jarona. 220 00:12:12,440 --> 00:12:17,945 Mam iść na beznamiętną posiadówę z szarakami? Wolę się udławić. 221 00:12:18,028 --> 00:12:22,491 - Proszę cię jako przyjaciel. - Wyjaśnijmy sobie coś. 222 00:12:22,575 --> 00:12:26,745 Nie jestem twoją przyjaciółką. Łączą nas interesy. 223 00:12:27,455 --> 00:12:31,834 To załatwmy to. Pomóż mi, a zrobię, co zechcesz. 224 00:12:32,460 --> 00:12:34,795 Dobra, do wieczora. 225 00:12:38,799 --> 00:12:40,301 Prawda, że słodka? 226 00:12:40,384 --> 00:12:42,845 A to mój zmyślony przyjaciel, Jaron. 227 00:12:42,928 --> 00:12:45,598 Tak, Jaron, to przykładna rodzina. 228 00:12:45,681 --> 00:12:46,891 Trudno zaprzeczyć. 229 00:12:46,974 --> 00:12:50,144 Obok Melissy siedzi jej zmyślony przyjaciel, Okruch. 230 00:12:50,227 --> 00:12:51,729 Każe wam się udławić. 231 00:12:53,939 --> 00:12:55,441 Cóż, cały Okruch. 232 00:12:55,524 --> 00:12:58,694 Jak się poznaliście? 233 00:12:58,777 --> 00:13:02,031 Na treningu uwrażliwienia. 234 00:13:02,114 --> 00:13:04,742 Korporacja Bobas idzie z duchem czasu. 235 00:13:04,825 --> 00:13:06,952 Uczą nas zasad moralnych. 236 00:13:07,036 --> 00:13:10,372 Aby nie kłamać i nie wykorzystywać sytuacji. 237 00:13:10,456 --> 00:13:14,335 Melisso, opowiedz, jak Okruch przyjechał za tobą z Tallahassee. 238 00:13:14,418 --> 00:13:18,589 Już to powiedziałeś. Chcesz streścić moją biografię? 239 00:13:21,300 --> 00:13:25,221 Dobra, poznałam Okrucha w biurze w Tallahssee. 240 00:13:26,347 --> 00:13:28,474 Opowiedz nam o Jaronie. 241 00:13:28,557 --> 00:13:31,519 Podszedł do mnie na treningu uwrażliwienia. 242 00:13:31,602 --> 00:13:33,896 Zrobiłem go asystentem. Już. 243 00:13:33,979 --> 00:13:35,481 Ale JJ nią jest. 244 00:13:35,564 --> 00:13:37,107 Naszą asystentką. 245 00:13:37,191 --> 00:13:38,484 Potrzebuję własnego. 246 00:13:38,567 --> 00:13:42,196 Jaron robi pyszną kawkę, jakby miał licencjat z… 247 00:13:42,821 --> 00:13:46,325 I świetnie mnie naśladuje, gdy nie chcę rozmawiać z rodzi… 248 00:13:46,408 --> 00:13:49,954 z ludźmi przez telefon. A w sierpniu pozbył się 249 00:13:50,037 --> 00:13:52,873 - uciążliwej współwłasności. - Co jest, Bąblu? 250 00:13:52,957 --> 00:13:57,753 Bąbel pyta, jak to możliwe, skoro dopiero go poznałeś. 251 00:13:57,836 --> 00:14:01,549 Powiedz Bąblowi, że ma kupę w uszach. 252 00:14:01,632 --> 00:14:03,300 „Kupa w uszach”. 253 00:14:04,343 --> 00:14:05,928 Cofnij te słowa. 254 00:14:06,011 --> 00:14:10,933 Skąd wiadomo, że Bąbel naprawdę jest zmyślony? 255 00:14:11,016 --> 00:14:14,687 Jasne, że jest naprawdę zmyślony. Ochłoń, Mel. 256 00:14:14,770 --> 00:14:16,438 Pamiętasz trening? 257 00:14:16,522 --> 00:14:20,192 Właśnie. Szanujemy tu wymyślonych przyjaciół. 258 00:14:20,276 --> 00:14:24,154 Mam to gdzieś, kwoko dziergająca koronkowe serwety… 259 00:14:24,238 --> 00:14:25,739 Nie przezywaj jej. 260 00:14:25,823 --> 00:14:28,659 Jak mnie nazwała? Powtórz, Melisso. 261 00:14:28,742 --> 00:14:33,205 Nic już nie powiem, pospolite szaraki. 262 00:14:33,289 --> 00:14:35,416 Przepraszam na chwilę. 263 00:14:36,125 --> 00:14:39,044 - Miałaś mi pomóc. - Jesteśmy dziećmi. 264 00:14:39,128 --> 00:14:43,549 A oni każą nam być mili dla rzeczy, które nie istnieją. 265 00:14:43,632 --> 00:14:45,843 Teraz ty mi pomóż. Już. 266 00:14:45,926 --> 00:14:48,679 Ty i ja, już czas, oto sądny dzień. 267 00:14:48,762 --> 00:14:53,893 - Co chcesz zrobić? - Zniszczyć zmyślonych przyjaciół. 268 00:14:53,976 --> 00:14:57,396 - Zaczniemy od Pana Bąbla. - Wyhamuj. 269 00:14:57,479 --> 00:15:00,107 A) Nie zniszczysz tego, co nie istnieje. 270 00:15:00,190 --> 00:15:03,986 B) Bąbel jest irytujący, ale Tina jest z rodziny. 271 00:15:04,069 --> 00:15:07,072 - Nie złamię jej serca… - Chwileczkę. 272 00:15:07,156 --> 00:15:12,620 Napiszę tylko anonimowy list do FBI o Teddym Templetonie. 273 00:15:13,329 --> 00:15:16,373 - Skąd wiesz o…? - Trochę poszperałam. 274 00:15:16,457 --> 00:15:19,919 Co? Myślisz, że spotkaliśmy się na treningu? 275 00:15:20,002 --> 00:15:23,589 Nie. Wzięłam cię na cel. Teraz ty mi pomożesz. 276 00:15:23,672 --> 00:15:27,968 Można zniszczyć zmyślonych przyjaciół, 277 00:15:28,052 --> 00:15:31,805 a ty masz to, czego nam trzeba. 278 00:15:33,849 --> 00:15:37,394 Znalazłam. Po co ci portal do Farmy Wymyślonełany? 279 00:15:37,478 --> 00:15:40,314 Czemu wciąż go trzymasz? 280 00:15:40,397 --> 00:15:42,399 Lubię skórkę jednorożca. 281 00:15:42,483 --> 00:15:45,110 Jasne. Jak to działa? 282 00:15:45,194 --> 00:15:46,862 Na zasadach opacznej fizyki. 283 00:15:46,946 --> 00:15:49,239 Uwierz, że maszyna działa, i zadziała. 284 00:15:49,323 --> 00:15:51,533 - Rany, uważaj! - To nic. 285 00:15:51,617 --> 00:15:55,579 Okruch jest z Melissą, a Jaron zamawia zmyślone jedzenie. 286 00:15:55,663 --> 00:15:58,082 Prawdziwi ludzie nie ucierpią. 287 00:15:58,165 --> 00:16:00,709 Gdy wcisnę te trzy klejnoty, 288 00:16:00,793 --> 00:16:03,921 maszyna wciągnie wszystkich zmyślonych przyjaciół. 289 00:16:04,004 --> 00:16:06,006 I już? Znikną na zawsze? 290 00:16:06,632 --> 00:16:11,929 Spoczywaj w pokoju, Dr. Pierdzibąku. Tęsknię za tobą, śmierdzielu. 291 00:16:15,265 --> 00:16:19,019 Władza jest piękna jak rekin w sukni wieczorowej. 292 00:16:19,728 --> 00:16:23,691 - Musimy to robić? - Chyba nie miękniesz? 293 00:16:23,774 --> 00:16:27,111 Jasne, że tak. Ale pomagam, bo mi groziłaś. 294 00:16:27,194 --> 00:16:31,156 Wciąż ci grożę. Pomóż mi wnieść to na górę. 295 00:16:31,240 --> 00:16:35,035 Dobrze, że jesteś. Chcemy z Bąblem z tobą pogadać. 296 00:16:35,119 --> 00:16:39,081 Jasne. Ale trochę dalej. Jeszcze… 297 00:16:39,164 --> 00:16:41,250 - Tak nam przykro. - Za co? 298 00:16:41,333 --> 00:16:42,543 Nie wierzyliśmy ci. 299 00:16:42,626 --> 00:16:46,714 Jaron wydawał się sfingowany. Stwierdziłam, że… 300 00:16:46,797 --> 00:16:48,298 Byłam podejrzliwa. 301 00:16:48,382 --> 00:16:51,385 Bąbel mówi, by obracać wszystko w żart. 302 00:16:51,468 --> 00:16:56,682 Mogę ci w tym pomóc, jeśli Bąbel kiedyś postanowi odejść… 303 00:16:56,849 --> 00:16:58,892 Niby czemu? To mój kumpel. 304 00:16:58,976 --> 00:17:01,770 Mam nadzieję, że ty i twój zmyślony… 305 00:17:01,854 --> 00:17:04,732 Giń w otchłani, zmyślony śmieciu. 306 00:17:04,815 --> 00:17:07,151 Bąblu, uważaj. Ona chce cię wepchnąć. 307 00:17:07,860 --> 00:17:09,903 Świetny unik, Bąblu. 308 00:17:20,080 --> 00:17:23,751 Melisso, portal wciąga tylko wymyślonych przyjaciół. 309 00:17:23,834 --> 00:17:25,294 Mówisz serio? 310 00:17:25,377 --> 00:17:26,378 Co ty… 311 00:17:28,005 --> 00:17:30,632 Nazywa się Jaron i nie widać go, 312 00:17:30,716 --> 00:17:34,011 bo jest zmyślony, ale jest bardzo realny. 313 00:17:34,094 --> 00:17:35,679 Melissa też ma swojego. 314 00:17:36,388 --> 00:17:40,517 Nie było jeszcze zmyślonego przyjaciela na treningu. 315 00:17:40,601 --> 00:17:42,478 Nie mówiąc już o kilku. 316 00:17:42,561 --> 00:17:45,230 Pomóż mi, a zrobię, co zechcesz. 317 00:17:47,107 --> 00:17:49,902 Szanujemy tu zmyślonych przyjaciół. 318 00:17:49,985 --> 00:17:52,696 - Nie przezywaj jej. - Jak mnie nazwała? 319 00:17:53,655 --> 00:17:55,991 Melissa jest zmyślona. 320 00:17:56,075 --> 00:17:58,243 To oswaja ze zmianami. 321 00:17:58,327 --> 00:18:01,789 Musi ci być ciężko, skoro tak mocno sobie ją wyobraziłeś, 322 00:18:01,872 --> 00:18:03,707 że tego nie kojarzyłeś. 323 00:18:05,042 --> 00:18:07,002 Masz rację. Jestem silna. 324 00:18:07,753 --> 00:18:10,798 - Ucieka z portalu. To Melissa. - Co się dzieje? 325 00:18:10,881 --> 00:18:12,132 Ta zmyślona? 326 00:18:12,216 --> 00:18:14,885 Tylko ja nie byłem tego świadomy? 327 00:18:14,968 --> 00:18:18,222 - Wyszedłem na… - Próbowała wepchnąć Bąbla. 328 00:18:18,305 --> 00:18:21,141 Wciągnęło ją, ale ucieka z pudła. 329 00:18:21,225 --> 00:18:23,852 To niewiarygodne. 330 00:18:23,936 --> 00:18:26,313 Bardzo dziękuję. Wyłączymy go. 331 00:18:26,396 --> 00:18:29,817 Hey, Tabby, znalazłam twojego kumpla. 332 00:18:29,900 --> 00:18:32,236 Rzuciła ci chyba Dr. Pierdzibąka. 333 00:18:33,195 --> 00:18:34,738 Tak, to on. 334 00:18:34,822 --> 00:18:37,282 Śmierdzisz gorzej niż kiedyś. 335 00:18:37,991 --> 00:18:41,036 Wracaj na Farmę Wymyślonełany. 336 00:18:41,120 --> 00:18:43,580 - Melissa ma Bąbla. - Nie. 337 00:18:49,586 --> 00:18:52,131 - Portal zamknięty. Poddaj się. - Nigdy! 338 00:18:54,633 --> 00:18:56,051 Znów ma Bąbla. 339 00:18:56,135 --> 00:18:59,221 Wpycha go do kosza na pranie. I ucieka! 340 00:19:02,015 --> 00:19:04,059 Melisso, pokaż się. 341 00:19:08,605 --> 00:19:11,733 Tam! Nad rodzicami. Zwisa z sufitu. 342 00:19:11,817 --> 00:19:13,610 - Jak ona to robi? - Wybacz. 343 00:19:13,694 --> 00:19:16,029 Mam niezłą wyobraźnię. To wina taty. 344 00:19:16,113 --> 00:19:17,614 Tim, Carol. Słuchajcie. 345 00:19:17,698 --> 00:19:20,951 - Melissa jest na suficie. - Ma Pana Bąbla. 346 00:19:22,286 --> 00:19:25,747 Inaczej wyobrażałem sobie twoje wyobrażenie Melissy. 347 00:19:25,831 --> 00:19:28,417 - A Jaron i Okruch? - Jak można nie odróżnić 348 00:19:28,500 --> 00:19:30,794 prawdziwego przyjaciela od zmyślonego? 349 00:19:32,546 --> 00:19:34,923 Wiem, jak kretyńsko to brzmi. 350 00:19:35,007 --> 00:19:38,051 Jesteście duzi. Podskoczcie i złapcie Melissę. 351 00:19:38,135 --> 00:19:40,262 Pomóżcie ratować Bąbla. 352 00:19:47,227 --> 00:19:48,145 Złapaliśmy ją? 353 00:19:48,228 --> 00:19:51,190 - Popełzła do schodów. - Nie może wejść na strych. 354 00:19:51,273 --> 00:19:55,736 - Tam jest portal. - Melissa próbuje pozbyć się Bąbla? 355 00:19:55,819 --> 00:19:58,780 Sprowadziłeś szatańskiego przyjaciela? 356 00:19:58,864 --> 00:20:00,866 Wybacz, mam chory umysł. 357 00:20:00,949 --> 00:20:03,285 Szybko! Chce wejść na sufit. 358 00:20:06,246 --> 00:20:08,457 Świetny strzał. Odetnij schody. 359 00:20:16,715 --> 00:20:18,717 - Wspina się. - Mam pomysł. 360 00:20:19,843 --> 00:20:24,473 Mam ją. Mam Bąbla. 361 00:20:25,390 --> 00:20:26,225 Uważaj, Tino. 362 00:20:28,018 --> 00:20:31,104 - Znów go porwała. - Wiem, Bąbel krzyczy. 363 00:20:31,188 --> 00:20:33,190 Templeton, idzie w twoją stronę. 364 00:20:33,273 --> 00:20:37,778 - Nie puśćcie jej do portalu. - Oddaj jej zmyślonego przyjaciela. 365 00:20:37,861 --> 00:20:42,032 Mam oliwę w sprayu. Złaź, wymyślona pajęczyco. 366 00:20:42,115 --> 00:20:44,618 Przyniosłam jaja, które zostały… 367 00:20:48,205 --> 00:20:49,957 Wrócę później. 368 00:20:50,040 --> 00:20:53,126 Yvette. Znów ćwiczymy… 369 00:20:53,210 --> 00:20:55,128 do przedstawienia. 370 00:20:55,212 --> 00:20:59,424 - Tim pisze sztukę. - Tak, ma tytuł… 371 00:20:59,508 --> 00:21:02,594 „Dom żyje i tylko oliwa w sprayu może go zabić”. 372 00:21:03,428 --> 00:21:07,224 To oklepane, ale obejrzałabym. Połamania nóg. 373 00:21:07,641 --> 00:21:09,142 Melissa idzie do portalu. 374 00:21:11,395 --> 00:21:14,273 Nie włączaj go. Melissa wrzuci Bąbla. 375 00:21:15,232 --> 00:21:18,068 Muszę się pozbyć Pierdzibąka, bo zwymiotuję. 376 00:21:20,445 --> 00:21:23,323 Zostaw go, jego smród ją spowalnia. 377 00:21:23,407 --> 00:21:24,658 Melisso. 378 00:21:26,076 --> 00:21:29,913 - Nie waż się go tam wrzucić. - Bąbel. Nie. 379 00:21:37,212 --> 00:21:38,839 Jackie Biznes. Teraz. 380 00:21:42,801 --> 00:21:45,012 Kopnięcie karate w gardło. 381 00:21:45,721 --> 00:21:47,222 Oto Jackie Biznes. 382 00:21:47,306 --> 00:21:50,017 Mam cię. Jesteś już bezpieczny. 383 00:21:55,981 --> 00:21:58,317 Nie! 384 00:21:58,942 --> 00:22:00,944 Jackie ją wrzucił. 385 00:22:01,028 --> 00:22:04,281 - Mogę teraz wrzucić Pierdzibąka? - Jasne. 386 00:22:07,492 --> 00:22:08,994 Znów mogę oddychać. 387 00:22:10,203 --> 00:22:13,123 Melissa była moją wspólniczką. 388 00:22:13,206 --> 00:22:16,418 Jackie Biznes to mój nowy wymyślony przyjaciel. 389 00:22:16,501 --> 00:22:18,128 Pracuję w biznesie. 390 00:22:23,133 --> 00:22:25,761 Dobranoc, Jackie. Dzięki za pomoc. 391 00:22:25,844 --> 00:22:27,471 Pracuję w biznesie. 392 00:22:34,853 --> 00:22:37,689 Jackie Biznes? Obudź się. 393 00:22:37,773 --> 00:22:39,858 Chrapiesz jak śmieciara. 394 00:22:39,941 --> 00:22:42,277 - Jackie? - Pracuję w biznesie. 395 00:23:10,764 --> 00:23:13,266 Napisy: Ash Tree Productions LTD Barbara Jasinowicz