1 00:00:08,675 --> 00:00:10,969 SERIAL NETFLIX 2 00:00:24,357 --> 00:00:26,651 Tak, tak, tak, tak! 3 00:00:28,153 --> 00:00:29,988 Zenko: już czas! 4 00:00:37,203 --> 00:00:39,706 Tak, tak, tak, tak! 5 00:00:47,005 --> 00:00:48,673 Zenko: już czas! 6 00:00:48,757 --> 00:00:51,050 Zenko już czas! 7 00:00:51,134 --> 00:00:53,052 „(NIE) KICHNIESZ, PRZEGRYWASZ” 8 00:00:56,806 --> 00:00:59,017 Właśnie tak, Jax! Mamy to! 9 00:01:01,686 --> 00:01:03,480 Zrobiłem to specjalnie. 10 00:01:05,774 --> 00:01:07,108 Niezły transparent! 11 00:01:07,192 --> 00:01:10,236 Zawsze to mówię: „Albo grubo, albo wcale!”. 12 00:01:10,320 --> 00:01:13,239 Jeśli już coś robisz, zawsze warto przesadzić. 13 00:01:13,990 --> 00:01:15,033 Podoba mi się to. 14 00:01:15,116 --> 00:01:19,329 To będzie największy turniej badmintona w historii Pogodna Nadmorskiego. 15 00:01:19,412 --> 00:01:23,249 Dokładnie! Pogodno Nadmorskie w końcu zdobędzie sławę! 16 00:01:23,333 --> 00:01:26,544 Dzięki nam stanie się naprawdę popularne! To wielka rzecz! 17 00:01:26,628 --> 00:01:30,882 Zdecydowanie jesteś największą popularyzatorką Pogodna. 18 00:01:31,007 --> 00:01:33,176 Patrz na puchar. 19 00:01:33,259 --> 00:01:35,595 Spory. 20 00:01:35,678 --> 00:01:39,224 Kolosalny! To wielkie słowo, które znaczy „wielki”. 21 00:01:39,307 --> 00:01:42,060 Mam kolosalny pomysł. 22 00:01:42,143 --> 00:01:44,020 Załatwmy lepszą tablicę wyników. 23 00:01:44,103 --> 00:01:46,397 Taką z wielkim ekranem. 24 00:01:46,481 --> 00:01:49,108 - „Wielkim”? - Powiedziałem wielkim? 25 00:01:49,192 --> 00:01:51,528 Miałem na myśli: kolosalnym! 26 00:01:51,611 --> 00:01:53,571 Zaczynasz łapać. 27 00:01:53,655 --> 00:01:57,283 Zadzwonię do Donny, mojej szałowo superaśnej siostry. 28 00:01:57,367 --> 00:02:00,912 Załatwi nam ekran tak wielki, że będzie go widać z kosmosu. 29 00:02:00,995 --> 00:02:02,705 Donno, kochanie, turniej... 30 00:02:16,177 --> 00:02:18,304 Wszystko w porządku, wujku Janie? 31 00:02:19,514 --> 00:02:21,808 Mogę grać stąd. 32 00:02:23,393 --> 00:02:25,895 Nigdy nie widziałam go tak zmęczonego. 33 00:02:25,979 --> 00:02:30,316 Przeprowadziłem się... Nowe mieszkanie... Strasznie głośno. 34 00:02:30,400 --> 00:02:31,609 Trudno się... 35 00:02:33,153 --> 00:02:34,154 wyspać. 36 00:02:36,281 --> 00:02:39,409 Jesteś najlepszym graczem Pogodna Nadmorskiego. 37 00:02:39,492 --> 00:02:41,244 To będzie twój rok. 38 00:02:41,327 --> 00:02:43,121 Ale musisz się przespać. 39 00:02:43,204 --> 00:02:46,291 Masz rację, Niah. Pójdę kimorzyć w udono... 40 00:02:46,875 --> 00:02:47,876 Uderzyć w kimono. 41 00:02:51,421 --> 00:02:53,548 Nie zapomnij swojej torby. 42 00:02:54,549 --> 00:02:55,633 Biedak. 43 00:02:55,717 --> 00:02:59,220 Wujek Jan potrzebuje pomocy. Bardzo. 44 00:02:59,304 --> 00:03:02,181 Masz na myśli: kolosalnie. Idziemy! 45 00:03:03,516 --> 00:03:04,851 Zajmę się tym! 46 00:03:08,021 --> 00:03:10,481 Walnijmy porządnie! 47 00:03:21,284 --> 00:03:23,202 Ponzu, tryb „misja”! 48 00:03:26,789 --> 00:03:28,499 Tak, tak, tak, tak 49 00:03:41,554 --> 00:03:42,597 Tak! 50 00:03:55,777 --> 00:03:57,028 Niah! 51 00:03:57,111 --> 00:03:58,279 Ari! 52 00:03:58,363 --> 00:03:59,614 Ellie! 53 00:03:59,697 --> 00:04:00,865 Jax! 54 00:04:01,824 --> 00:04:04,369 Zenko: Akcja! 55 00:04:04,911 --> 00:04:06,788 Gdy gong szaleje, to coś się dzieje. 56 00:04:06,871 --> 00:04:07,705 Chodzi o Jana. 57 00:04:10,208 --> 00:04:13,294 Hałasy nie pozwalają mu wyspać się w nowym mieszkaniu, 58 00:04:13,378 --> 00:04:15,213 a jutro ma turniej. 59 00:04:15,338 --> 00:04:19,926 To wielka sprawa. Tak naprawdę to kolosalna sprawa! 60 00:04:20,009 --> 00:04:22,011 Drużyno Zenko, 61 00:04:22,095 --> 00:04:25,306 waszą misją jest sprawić, żeby Jan dobrze się wyspał. 62 00:04:25,390 --> 00:04:29,519 Damy sobie radę. Rozwalimy system! 63 00:04:31,271 --> 00:04:33,106 Niezły chwyt, ciociu Yuki. 64 00:04:33,189 --> 00:04:36,025 Dzięki, Ari. Będę miała dziś otwarte do późna, 65 00:04:36,109 --> 00:04:37,485 gdybyście mnie potrzebowali. 66 00:04:39,362 --> 00:04:41,114 Nie przejmuj się, Ponzu. 67 00:04:41,197 --> 00:04:44,158 Nie będzie ruchu. O tej porze nikt nie kupuje nudli. 68 00:04:44,701 --> 00:04:47,495 „Drzemka dla urody?” Proszę cię. 69 00:04:48,079 --> 00:04:51,749 Zajmiemy się tym, ciociu Yuki. To będzie największe Zenko w historii. 70 00:04:51,833 --> 00:04:54,836 Dobre uczynki na maksa! 71 00:04:54,919 --> 00:04:57,213 Pamiętaj tylko, Jax, 72 00:04:57,297 --> 00:05:00,383 że za dużo nawet najlepszego sosu może zepsuć nudle. 73 00:05:00,466 --> 00:05:01,592 Racja, ciociu Yuki. 74 00:05:01,676 --> 00:05:04,595 Ale mam naprawdę wielki apetyt na przygodę. 75 00:05:04,679 --> 00:05:05,972 Bierzmy się za to! 76 00:05:06,055 --> 00:05:07,890 Czas na Zenko! 77 00:05:10,018 --> 00:05:13,187 Zrobiłem to specjalnie. Wielkie wyjście! 78 00:05:28,119 --> 00:05:30,830 To tu. Mieszkanie wujka Jana. 79 00:05:30,913 --> 00:05:33,875 Wyjmę drzwi z zawiasów. 80 00:05:34,542 --> 00:05:38,046 To będzie wielkie wejście. Nie, ogromniaste wejście. 81 00:05:38,129 --> 00:05:40,465 Czekaj. Znam lepszy sposób. 82 00:05:40,548 --> 00:05:42,383 Młot pneumatyczny? Piła łańcuchowa? 83 00:05:42,467 --> 00:05:45,386 Nie, klucz. Wujek mi go dał. 84 00:05:45,470 --> 00:05:46,846 Ciągle do niego wpadam. 85 00:05:46,929 --> 00:05:49,432 Też może być. 86 00:06:15,875 --> 00:06:18,669 Spójrzcie na niego. Śpi jak niemowlę. 87 00:06:20,546 --> 00:06:22,215 Jest całkiem spokojnie. 88 00:06:24,467 --> 00:06:25,551 Nie! 89 00:06:29,889 --> 00:06:31,015 Koty? 90 00:06:41,943 --> 00:06:43,027 O nie! 91 00:06:43,111 --> 00:06:45,488 Nie ma szans, by wujek wyspał się w tym hałasie. 92 00:06:45,571 --> 00:06:46,489 Idziemy! 93 00:06:53,704 --> 00:06:57,375 No proszę. Nie sądziłem, że zobaczę dwa koty walczące o... 94 00:06:57,458 --> 00:06:58,960 Wiemy, psa. 95 00:06:59,043 --> 00:07:02,588 Chciałem powiedzieć frankfurterkę, ale OK. 96 00:07:02,672 --> 00:07:04,632 Jak je uciszymy? 97 00:07:04,715 --> 00:07:06,467 Zróbmy coś wielkiego. Kolosalnego! 98 00:07:06,551 --> 00:07:09,637 Pokażemy kotom, kto tu rządzi. Zasyczymy na nie. 99 00:07:09,720 --> 00:07:11,055 Syczenie mocy. 100 00:07:15,435 --> 00:07:18,771 Przestań, Jax! Koty na bank obudzą Jana. 101 00:07:18,855 --> 00:07:20,606 To co zrobimy, żeby przestały? 102 00:07:20,690 --> 00:07:23,109 Wielkie ruchy nie zadziałały. Spróbujmy małych. 103 00:07:27,155 --> 00:07:29,949 Małe kawałki sushi z hotdoga. 104 00:07:31,075 --> 00:07:33,244 Nieźle, Niah. Jan się prześpi. 105 00:07:34,078 --> 00:07:35,455 Co to? 106 00:07:35,538 --> 00:07:36,414 Patrzcie! 107 00:07:36,497 --> 00:07:39,459 To mieszkanie tuż nad mieszkaniem Jana. 108 00:07:39,542 --> 00:07:41,169 Sprawdzę we Wszystko o wszystkich. 109 00:07:41,252 --> 00:07:43,504 To mieszkanie pani Garcii. 110 00:07:43,588 --> 00:07:45,506 Jest fanką irlandzkiego stepowania. 111 00:07:45,590 --> 00:07:48,843 - Co robimy? - Może ciocia Yuki nam coś poradzi. 112 00:07:50,052 --> 00:07:52,972 Ponzu, mieszaj nudle! Ponzu? 113 00:08:00,271 --> 00:08:01,981 Yuki, mamy problem. 114 00:08:02,064 --> 00:08:03,774 Jestem trochę zajęta. 115 00:08:03,858 --> 00:08:06,736 Musimy jakoś wyciszyć stepowanie pani Garcii. 116 00:08:06,819 --> 00:08:09,655 Ponzu, co z tymi nudlami? Ponzu? 117 00:08:12,450 --> 00:08:14,660 Z kosza, ale już! 118 00:08:15,536 --> 00:08:16,704 W porządku. 119 00:08:18,456 --> 00:08:20,041 Gdzie się podział Ari? 120 00:08:20,124 --> 00:08:22,168 „Z kosza, ale już?” 121 00:08:22,251 --> 00:08:23,294 Wiem! 122 00:08:24,795 --> 00:08:27,465 Chce, żebyśmy użyli czegoś z kosza. 123 00:08:28,591 --> 00:08:31,302 Oczywiście. Ona jest genialna. 124 00:08:31,385 --> 00:08:33,429 Wiem, do czego zmierzasz. 125 00:08:33,513 --> 00:08:37,141 Przybiję to do ścian w mieszkaniu Jana i gotowe! 126 00:08:37,350 --> 00:08:39,268 Dźwiękoszczelna sypialnia. 127 00:08:39,393 --> 00:08:41,562 A uderzanie młotkiem? 128 00:08:41,646 --> 00:08:43,523 Chodźcie, mam plan. 129 00:08:46,734 --> 00:08:49,070 Raz, dwa, trzy, cztery! 130 00:08:49,153 --> 00:08:50,571 Patrzcie na to. 131 00:08:56,994 --> 00:08:59,830 Idealnie. Ostrożnie wsuniemy to pod drzwi. 132 00:09:01,791 --> 00:09:04,126 Dobrze. Trochę w lewo. 133 00:09:04,585 --> 00:09:07,380 Bardziej w prawo. Już prawie. 134 00:09:27,608 --> 00:09:30,987 Zajmę się tym. Potrzebuję latarki, klucza, wiertarki 135 00:09:31,070 --> 00:09:32,154 i kanapki z szynką. 136 00:09:32,238 --> 00:09:33,739 To może trochę zająć. 137 00:09:33,823 --> 00:09:35,283 To głośne. Nawet jak będziesz 138 00:09:35,366 --> 00:09:37,285 jadł z zamkniętymi ustami. 139 00:09:37,368 --> 00:09:40,496 Zaufajcie mi. Jak mówi Rona: „Albo grubo, albo wcale”. 140 00:09:40,580 --> 00:09:44,125 Ale Yuki mówi: „Za dużo sosu może zepsuć nudle”. 141 00:09:44,208 --> 00:09:47,878 Gdybyśmy wszystko robili na maksa, Jan już dawno by nie spał. 142 00:09:49,380 --> 00:09:51,924 „Wielkie” może być dobre dla Rony, 143 00:09:52,008 --> 00:09:53,843 ale czasem najlepsze jest małe. 144 00:09:53,926 --> 00:09:57,430 Trzeba wybierać rozwiązania, które pasują do problemu. 145 00:09:57,513 --> 00:09:59,265 Na przykład tę małą gąbkę. 146 00:10:01,267 --> 00:10:04,270 Macie rację. Trochę mnie poniosło. 147 00:10:05,146 --> 00:10:07,815 No dobra, bardzo mnie poniosło. 148 00:10:07,898 --> 00:10:09,108 Dzięki. 149 00:10:09,191 --> 00:10:11,360 Czas na Zenko! 150 00:10:12,945 --> 00:10:15,865 Słodkie brzmienie ciszy. 151 00:10:15,948 --> 00:10:19,201 Udało nam się. Nic już nie obudzi Jana. 152 00:10:23,372 --> 00:10:24,665 O nie! 153 00:10:27,001 --> 00:10:29,879 Donna ustawiła na wozie wielki baner „Powodzenia, Janie”. 154 00:10:29,962 --> 00:10:33,924 To ten olbrzymi ekran, który Rona zamówiła na jutro. 155 00:10:34,008 --> 00:10:35,593 Światło jest jak hałas. 156 00:10:35,676 --> 00:10:37,011 Obudzi Jana. 157 00:10:37,094 --> 00:10:38,137 Co robimy? 158 00:10:38,220 --> 00:10:41,223 Wiem, jak rozwiązać ten problem. 159 00:10:41,307 --> 00:10:45,269 Zrobimy coś wielkiego. Bo tym razem to ma sens. 160 00:10:52,860 --> 00:10:55,196 Ale się wyspałem. 161 00:10:55,279 --> 00:10:59,033 Jestem gotowy roznieść ten turniej! 162 00:11:06,916 --> 00:11:08,793 Nadchodzę! 163 00:11:10,127 --> 00:11:11,796 Mecz finałowy. Ostatni punkt. 164 00:11:11,879 --> 00:11:13,589 Wszystko zależy od tej chwili. 165 00:11:13,673 --> 00:11:14,632 Dalej, Janie! 166 00:11:22,306 --> 00:11:23,307 Jan wygrywa! 167 00:11:23,391 --> 00:11:25,476 Jan wygrywa! 168 00:11:25,559 --> 00:11:27,895 Jan! 169 00:11:31,023 --> 00:11:32,274 Dzięki. 170 00:11:32,358 --> 00:11:35,945 Świetna robota, drużyno. Zrobiliście dobry uczynek. 171 00:11:36,028 --> 00:11:38,948 Czas na nudle zwycięstwa. 172 00:11:46,414 --> 00:11:49,500 OK, może być też drzemka zwycięstwa. 173 00:11:52,795 --> 00:11:56,590 „RATUJ DYNICIELA” 174 00:11:59,385 --> 00:12:01,220 „Gdy ktoś jest w potrzebie...” 175 00:12:01,303 --> 00:12:04,390 „...wezwij bohatera, co wyrósł dla ciebie”. 176 00:12:04,473 --> 00:12:06,350 Dyniciel! 177 00:12:09,645 --> 00:12:11,188 Dzięki za pomoc, Ari. 178 00:12:11,272 --> 00:12:14,859 Pierwsze wystąpienie w Młodzieżowym Klubie Książki to wielka rzecz. 179 00:12:14,942 --> 00:12:18,279 Mam tylko nadzieję, że 335 numer Dyniciela, 180 00:12:18,362 --> 00:12:21,824 Drożdżowe Monstrum Wyrasta, spodoba im się tak, jak mnie. 181 00:12:21,907 --> 00:12:23,951 Mam dla ciebie mały prezent. 182 00:12:24,994 --> 00:12:28,330 Odkurzacz Sprawiedliwości. Sam go zrobiłem. 183 00:12:31,834 --> 00:12:33,002 Mogę potrzymać? 184 00:12:35,421 --> 00:12:38,424 Maksymalna moc ssania! 185 00:12:40,801 --> 00:12:42,136 Jedna rzecz... On... 186 00:12:44,013 --> 00:12:45,264 działa! 187 00:12:48,350 --> 00:12:49,643 Uważaj! 188 00:12:50,519 --> 00:12:51,937 Nic się nie dzieje. 189 00:12:53,314 --> 00:12:54,565 Uwaga! 190 00:12:55,774 --> 00:12:56,984 Uważaj! Mam go. 191 00:13:00,488 --> 00:13:03,324 Ari, to było... ŁAŁ! 192 00:13:03,407 --> 00:13:05,034 - Tak! - Raczej! 193 00:13:05,117 --> 00:13:08,329 Donna Dunsmore, Dostawa Donny. 194 00:13:08,412 --> 00:13:09,288 Mam coś odebrać. 195 00:13:10,164 --> 00:13:11,624 Cześć, Donno. Chwilka. 196 00:13:16,962 --> 00:13:20,674 Proszę. Trzy torby po trzy komiksy w każdej. 197 00:13:20,758 --> 00:13:22,968 Dotrą na miejsce dzisiaj. 198 00:13:23,052 --> 00:13:25,930 Dostawa Donny to gwarantuje. 199 00:13:26,013 --> 00:13:28,349 Wiem coś o tym, bo ja jestem Donna. 200 00:13:30,392 --> 00:13:32,603 Spóźnię się na lunch. Muszę lecieć. 201 00:13:32,686 --> 00:13:36,398 Baw się dobrze w klubie książki. Będziesz dyniczna! 202 00:13:37,483 --> 00:13:40,861 Dziwne. Skąd się tu wziął ten dodatkowy komiks? 203 00:13:50,871 --> 00:13:52,289 Nie ma komiksu! 204 00:13:52,373 --> 00:13:55,125 Donna przez przypadek musiała wziąć komiks Luli. 205 00:13:55,209 --> 00:13:59,630 Gdy ktoś jest w potrzebie, dobry bohater już leci do ciebie. 206 00:13:59,713 --> 00:14:02,466 Zenko: Akcja! 207 00:14:22,903 --> 00:14:24,822 Dlaczego mam się uczyć tańca? 208 00:14:24,905 --> 00:14:26,615 Wszyscy powinni umieć tańczyć. 209 00:14:26,699 --> 00:14:30,202 Nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać. Gotowy na obrót? 210 00:14:30,286 --> 00:14:31,620 Absolutnie nie. 211 00:14:33,581 --> 00:14:35,332 Proszę, twój pierwszy obrót. 212 00:14:37,084 --> 00:14:39,461 Wolę obroty mięsa na rożnie. 213 00:14:40,921 --> 00:14:43,299 Koniec lekcji na dziś. 214 00:14:48,762 --> 00:14:50,681 Ponzu, tryb: Misja! 215 00:14:54,310 --> 00:14:56,020 Tak, tak, tak, tak 216 00:15:08,949 --> 00:15:09,992 Tak! 217 00:15:23,422 --> 00:15:24,506 Niah! 218 00:15:24,590 --> 00:15:25,716 Ari! 219 00:15:25,799 --> 00:15:27,092 Ellie! 220 00:15:27,176 --> 00:15:28,344 Jax! 221 00:15:29,345 --> 00:15:31,889 Zenko: Akcja! 222 00:15:32,431 --> 00:15:34,308 Gdy gong szaleje, to coś się dzieje. 223 00:15:34,391 --> 00:15:37,895 Lula ma po raz pierwszy przedstawić książkę na zebraniu klubu, 224 00:15:37,978 --> 00:15:41,690 ale komiks, o którym chciała mówić, zmieszał się z innymi, 225 00:15:41,774 --> 00:15:43,984 które rozwozi Donna. 226 00:15:44,068 --> 00:15:45,110 Jaki komiks? 227 00:15:45,194 --> 00:15:47,071 Dyniciel numer 335. 228 00:15:47,154 --> 00:15:49,531 Drożdżowe Monstrum Wyrasta. 229 00:15:50,991 --> 00:15:52,952 No co? Czytam komiksy. 230 00:15:53,035 --> 00:15:55,704 Gdy byłam dzieckiem, uwielbiałam Dyniciela. 231 00:15:55,788 --> 00:16:00,876 „Gdy ktoś jest w potrzebie, wezwij bohatera, co wyrósł dla ciebie”. 232 00:16:01,085 --> 00:16:04,505 Oczywiście w tamtych czasach dowodził Drużyną Dyniciela. 233 00:16:04,588 --> 00:16:08,175 Działał razem z Kapitanem Kapustą i Fajną Fasolką. 234 00:16:08,258 --> 00:16:09,385 Nie znam ich. 235 00:16:09,468 --> 00:16:11,428 Dyniciel miał kiedyś swój zespół. 236 00:16:11,512 --> 00:16:14,473 Zanim zaczął używać tych wszystkich gadżetów. 237 00:16:14,556 --> 00:16:17,142 Jego gadżety są świetne. 238 00:16:27,695 --> 00:16:28,654 Wybacz. 239 00:16:28,737 --> 00:16:32,199 Drużyno, waszym dobrym uczynkiem jest zwrócenie komiksu Luli, 240 00:16:32,282 --> 00:16:35,369 zanim zabierze głos w klubie. Najlepsze Zenko to te... 241 00:16:35,536 --> 00:16:37,621 o których nikt nie wie. 242 00:16:37,705 --> 00:16:39,623 Czas na Zenko! 243 00:17:01,520 --> 00:17:03,230 Ari, wchodzisz. 244 00:17:03,313 --> 00:17:04,773 Czas na Zenko! 245 00:17:14,283 --> 00:17:16,952 Widzicie? Gadżety są świetne. 246 00:17:17,036 --> 00:17:19,747 Ale w tej torbie nie ma komiksu Luli. 247 00:17:30,090 --> 00:17:31,675 Moja kolej. Bułka z masłem. 248 00:17:39,058 --> 00:17:40,517 Twoje komiksy, Sarah. 249 00:17:42,019 --> 00:17:43,062 Kamera? 250 00:17:43,145 --> 00:17:45,022 Zwykle uwielbiam być filmowana, 251 00:17:45,105 --> 00:17:47,191 ale jak niezauważenie się tam dostać? 252 00:17:47,274 --> 00:17:49,651 Wystarczy nieco pracy zespołowej. 253 00:18:07,461 --> 00:18:08,545 Nie ma go tu. 254 00:18:08,629 --> 00:18:10,589 Słyszę kroki. Czas na szybki odwrót. 255 00:18:10,672 --> 00:18:11,715 Gotowe! 256 00:18:19,973 --> 00:18:21,558 Dzięki, że mnie wyciągnęłaś. 257 00:18:21,642 --> 00:18:24,311 Jak mówił Dyniciel w numerze 38: 258 00:18:24,394 --> 00:18:27,564 „Praca zespołowa jest korzeniem sukcesu”. 259 00:18:27,648 --> 00:18:31,360 Ale w numerze 786 powiedział: 260 00:18:31,443 --> 00:18:34,488 „Znam gadżeta małego na każdego złego”. 261 00:18:40,035 --> 00:18:41,411 Poczta lotnicza! 262 00:18:44,498 --> 00:18:45,541 Rozbawiłam się. 263 00:18:56,844 --> 00:18:58,887 Czysto. Jax, wchodzisz. 264 00:19:04,685 --> 00:19:05,561 Mam go! 265 00:19:07,020 --> 00:19:08,063 - Tak! - Świetnie! 266 00:19:08,939 --> 00:19:09,940 Znalazł! 267 00:19:10,023 --> 00:19:13,485 I to bez żadnych gadżetów. 268 00:19:18,407 --> 00:19:19,825 Yolanda. 269 00:19:19,908 --> 00:19:21,076 Yolanda! 270 00:19:24,663 --> 00:19:25,664 Yolanda! 271 00:19:30,169 --> 00:19:31,003 Nie! 272 00:19:31,545 --> 00:19:34,882 Halo? Jest tu kto? 273 00:19:40,137 --> 00:19:42,389 O, moje komiksy przyszły. 274 00:19:49,438 --> 00:19:53,358 Wodorostochron. Wygląda na to, że gadżety mimo wszystko rządzą. 275 00:19:53,442 --> 00:19:56,612 To jeszcze nie koniec. Jeszcze nie ocaliliśmy Dyniciela. 276 00:19:56,695 --> 00:19:58,405 Wciąż musimy zanieść go Luli. 277 00:19:58,488 --> 00:20:00,991 Spotkanie Klubu Książki zaraz się zacznie. 278 00:20:01,074 --> 00:20:03,285 Zawsze zaczynają punktualnie. 279 00:20:04,536 --> 00:20:07,039 No co? Kiedyś byłam przewodniczącą. 280 00:20:12,586 --> 00:20:15,255 Witamy na spotkaniu Klubu Książki. 281 00:20:15,339 --> 00:20:18,217 Chciałbym przywitać Lulę, naszą nową członkinię. 282 00:20:22,137 --> 00:20:23,472 Nie mamy wiele czasu. 283 00:20:23,555 --> 00:20:26,516 Nowy członek zawsze zaczyna spotkanie. 284 00:20:26,600 --> 00:20:28,060 Jak włożyć komiks do plecaka, 285 00:20:28,143 --> 00:20:29,436 żeby nikt nas nie widział? 286 00:20:33,148 --> 00:20:36,193 To proste. Ari, przełącz Odkurzacz Sprawiedliwości 287 00:20:36,276 --> 00:20:37,945 na dmuchanie zamiast ssania: 288 00:20:38,028 --> 00:20:41,406 wyślemy komiks po podłodze prosto do plecaka Luli. 289 00:20:41,490 --> 00:20:42,741 - Tak! - Super! 290 00:20:42,824 --> 00:20:46,036 Ale on nie ma takiego przełącznika. Może tylko wciągać. 291 00:20:46,119 --> 00:20:49,581 Będziemy więc musieli sami podłożyć komiks 292 00:20:49,665 --> 00:20:51,041 jako zespół! 293 00:20:51,124 --> 00:20:53,377 Musimy odwrócić ich uwagę. 294 00:20:55,379 --> 00:20:58,131 Już wiem. Zatańczymy? 295 00:20:58,757 --> 00:21:00,676 Z przyjemnością. 296 00:21:00,759 --> 00:21:03,053 I oczywiście ostatnia zasada brzmi: 297 00:21:03,136 --> 00:21:04,263 bawcie się dobrze. 298 00:21:04,346 --> 00:21:07,516 A więc bez dalszej zwłoki przedstawiam naszą pierwszą... 299 00:21:15,941 --> 00:21:18,068 Ellie i Jax, wybaczcie, ale... 300 00:21:18,151 --> 00:21:20,153 to wieczór Młodzieżowego Klubu Książki. 301 00:21:20,654 --> 00:21:24,199 Przeciwnie. To wieczór Młodzieżowego Klubu Tańca! 302 00:21:24,283 --> 00:21:26,535 Może powinien pan sprawdzić harmonogram? 303 00:21:48,390 --> 00:21:49,808 Obrót. Obróć mnie! 304 00:22:00,402 --> 00:22:02,112 Złe wieści, Ellie i Jax. 305 00:22:02,195 --> 00:22:04,448 Młodzieżowy Klub Tańca nie ma dziś zajęć. 306 00:22:05,157 --> 00:22:07,200 Pomyliliśmy się. Przepraszamy. 307 00:22:07,284 --> 00:22:10,370 Są jutro! Nie mogę się doczekać twojego występu, Jax. 308 00:22:10,454 --> 00:22:12,289 To będzie wieczór salsy! 309 00:22:12,372 --> 00:22:15,792 „Salsy”? Powiedzcie, że chodziło mu o sos. 310 00:22:16,877 --> 00:22:18,754 Na czym to stanęliśmy? 311 00:22:18,837 --> 00:22:23,717 A, tak. Zacznie nasza nowa członkini, Lula. 312 00:22:24,092 --> 00:22:27,012 Chciałabym porozmawiać dziś o komiksie z Dynicielem, 313 00:22:27,095 --> 00:22:29,139 Drożdżowe Monstrum Wyrasta. 314 00:22:29,222 --> 00:22:31,016 Bardzo lubię Dyniciela, bo... 315 00:22:36,396 --> 00:22:38,023 Nudle zwycięstwa! 316 00:22:38,106 --> 00:22:41,526 Słodki smak sukcesu z odrobiną czosnku. 317 00:22:41,610 --> 00:22:44,529 Udało mi się pomóc ocalić Dyniciela. 318 00:22:44,654 --> 00:22:46,531 Nauczyłem się, że gadżety są fajne, 319 00:22:46,615 --> 00:22:49,826 ale przyjaciele, którzy nie boją się wygłupić dla dobra drużyny, 320 00:22:49,910 --> 00:22:51,244 są znacznie lepsi. 321 00:22:51,328 --> 00:22:52,245 Tak jest! 322 00:22:53,413 --> 00:22:54,289 NA PODSTAWIE SERII KSIĄŻEK DOJO DAYCARE 323 00:22:55,749 --> 00:22:58,001 Tak, tak, tak, tak! 324 00:22:59,503 --> 00:23:01,546 Zenko: już czas! 325 00:23:05,300 --> 00:23:07,219 Zenko: już czas! 326 00:23:07,302 --> 00:23:09,346 Zenko: już czas! 327 00:23:09,429 --> 00:23:11,431 Napisy: Zuza Lamża