1 00:00:07,091 --> 00:00:09,886 TYLER TO JEDNO Z NAJSŁAWNIEJSZYCH MEDIUM ŚWIATA. 2 00:00:09,969 --> 00:00:12,513 NA LIŚCIE OCZEKUJĄCEJ MA PONAD 300 000 OSÓB. 3 00:00:14,223 --> 00:00:17,560 LUDZIE W PROGRAMIE ZOSTALI WYBRANI Z TEJ LISTY. 4 00:00:19,187 --> 00:00:21,981 TYLER NIE WIE, DO KOGO JEDZIE NA ODCZYT. 5 00:00:29,405 --> 00:00:30,698 Co u was? 6 00:00:31,365 --> 00:00:33,201 - Jestem Tyler. - Co tam, Tyler? 7 00:00:33,284 --> 00:00:34,702 Miło cię poznać. 8 00:00:34,786 --> 00:00:37,205 - Ciekawe, co zobaczymy. - Do dzieła. 9 00:00:37,288 --> 00:00:40,083 - Skupię się, wezmę parę wdechów. - Rób swoje. 10 00:00:40,166 --> 00:00:41,918 I zobaczymy, co się pojawi. 11 00:00:46,631 --> 00:00:47,632 No dobrze. 12 00:00:51,511 --> 00:00:53,888 - Porozmawiamy o żyjących. - Dobra. 13 00:00:54,889 --> 00:00:56,682 Pojawi się temat osoby, 14 00:00:57,308 --> 00:01:00,728 która ma problemy z oddychaniem. 15 00:01:01,354 --> 00:01:03,689 Może chodzić o coś, 16 00:01:03,773 --> 00:01:05,858 co pojawiło się na rentgenie płuc. 17 00:01:05,942 --> 00:01:07,610 Widzę coś, 18 00:01:07,693 --> 00:01:11,030 co nie jest traktowane wystarczająco poważnie. 19 00:01:11,114 --> 00:01:12,073 Moja matka. 20 00:01:12,156 --> 00:01:16,035 Mama miała problemy z oddychaniem? 21 00:01:16,119 --> 00:01:18,454 Mówiła, że coś pojawiło się na płucu. 22 00:01:18,538 --> 00:01:20,289 - Ale to… - No tak. 23 00:01:20,373 --> 00:01:24,168 Skąd to wiesz? Wyczułeś ten punkt? 24 00:01:24,252 --> 00:01:26,671 Raczej obraz, miałem zapadnięte płuco, 25 00:01:26,754 --> 00:01:28,881 ale tu odczuwam raczej coś podobnego 26 00:01:28,965 --> 00:01:31,175 do plamki na zdjęciu. 27 00:01:31,259 --> 00:01:34,262 Stary… No dobra. 28 00:01:35,680 --> 00:01:38,474 SERIAL NETFLIX 29 00:01:39,100 --> 00:01:42,436 Idziemy dalej, czas na małą odmianę. 30 00:01:44,605 --> 00:01:46,774 Jestem teraz na poziomie kuzynostwa. 31 00:01:49,068 --> 00:01:50,736 - Daj mi chwilę. - Jasne. 32 00:01:50,820 --> 00:01:53,406 To cios, jeśli wiesz to, co ja. 33 00:01:53,489 --> 00:01:56,284 Jest w porządku, ale klatka mnie wykończy. 34 00:01:56,367 --> 00:01:57,743 Daj mi chwilkę. 35 00:01:58,995 --> 00:02:01,956 Mam wrażenie, że oberwałem z boku. 36 00:02:03,249 --> 00:02:04,709 Stary… 37 00:02:06,460 --> 00:02:07,962 Masz rację. 38 00:02:08,671 --> 00:02:11,340 Nie mogłeś o tym wiedzieć. 39 00:02:32,528 --> 00:02:35,948 Rysowanie i malowanie były dla mnie formą medytacji. 40 00:02:37,533 --> 00:02:39,994 Nie sądziłem, że moje bazgroły, 41 00:02:40,077 --> 00:02:42,079 które tworzyłem na lekcjach, 42 00:02:42,163 --> 00:02:43,998 będą częścią mojej kariery. 43 00:02:45,208 --> 00:02:47,835 Wiecznie coś bazgrałem. 44 00:02:49,170 --> 00:02:51,923 Pewnego dnia poczułem coś podczas rysowania. 45 00:02:53,049 --> 00:02:55,259 Zacząłem wprowadzać to do odczytów. 46 00:02:58,012 --> 00:03:01,515 Gdy nawiązuję kontakt, jestem jak płótno. 47 00:03:02,016 --> 00:03:04,560 Osoba, z którą się łączę, maluje obraz. 48 00:03:05,394 --> 00:03:09,649 Na początku miałem problemy z opanowaniem tej zdolności. 49 00:03:09,732 --> 00:03:16,239 Nie potrafiłem podnosić ani obniżać jej poziomu. 50 00:03:16,322 --> 00:03:17,323 Kto to? 51 00:03:18,074 --> 00:03:21,452 Pamiętam pobudkę, gdy miałem dziesięć lat. 52 00:03:21,535 --> 00:03:24,080 Gdy otworzyłem oczy, skądś wiedziałem, 53 00:03:24,163 --> 00:03:25,957 że moja babcia umrze. 54 00:03:26,040 --> 00:03:29,460 Gdy tłumaczyłem to uczucie mamie, zadzwonił telefon. 55 00:03:29,543 --> 00:03:31,045 To był tata. 56 00:03:31,128 --> 00:03:34,257 Przekazał jej, że babcia właśnie umarła. 57 00:03:34,340 --> 00:03:37,885 Dopiero później zrozumiałem, że to było przeczucie. 58 00:03:37,969 --> 00:03:43,307 Po latach ćwiczeń zacząłem nad tym jakkolwiek panować. 59 00:03:43,391 --> 00:03:47,520 Od 16 do 18 roku życia prawie codziennie robiłem odczyty. 60 00:03:48,771 --> 00:03:50,856 Wieści szybko się rozeszły. 61 00:03:51,732 --> 00:03:54,819 Nagle ludzie zaczęli przychodzić i zostawiać liściki. 62 00:03:55,569 --> 00:03:59,782 Potem zacząłem dostawać prośby z Południowej Kalifornii. 63 00:04:00,783 --> 00:04:03,369 Dzięki zdolności rozmawiania ze zmarłymi 64 00:04:03,452 --> 00:04:07,164 dwudziestoletni Tyler Henry robi wielkie wrażenie na celebrytach 65 00:04:07,248 --> 00:04:10,042 w swoim programie Hollywood medium. 66 00:04:10,126 --> 00:04:12,128 Życie stało się bardzo dziwne. 67 00:04:16,007 --> 00:04:18,801 Najpopularniejszy jasnowidz. 68 00:04:19,468 --> 00:04:21,762 - Ty nie udajesz. - Dziękuję. 69 00:04:22,263 --> 00:04:27,351 DZIĘKI UPRZEJMOŚCI E! HOLLYWOOD MEDIUM 70 00:04:27,435 --> 00:04:30,396 Zacząłem nagrywać program, gdy miałem 19 lat. 71 00:04:31,939 --> 00:04:32,898 Boziu. 72 00:04:35,026 --> 00:04:37,194 Potem zacząłem występować na żywo. 73 00:04:37,278 --> 00:04:41,240 Panie i panowie, Tyler Henry! 74 00:04:42,408 --> 00:04:44,952 Występowałem przed 3000 ludźmi. 75 00:04:45,036 --> 00:04:46,954 Witajcie! 76 00:04:50,875 --> 00:04:56,047 Zatoczyłem pełne koło i wróciłem do tego, co sprawiło, że się tym zająłem. 77 00:04:56,756 --> 00:04:59,050 W programie mogłem pomóc ludziom, 78 00:04:59,133 --> 00:05:01,260 którzy bardzo potrzebowali odczytu. 79 00:05:02,011 --> 00:05:05,306 Gdy odważyłem się dzielić się swoimi umiejętnościami, 80 00:05:05,389 --> 00:05:09,185 robiłem to dla ludzi, którzy mogli na tym najwięcej zyskać. 81 00:05:09,268 --> 00:05:12,355 Wracając tam, widzę, jak zmieniło się moje życie, 82 00:05:12,438 --> 00:05:15,816 co przypomina mi, czemu to wszystko robię. 83 00:05:20,821 --> 00:05:27,370 ROZDZIAŁ PIERWSZY NA SERIO 84 00:05:33,751 --> 00:05:36,087 DOLINA SANTA CLARITA KALIFORNIA 85 00:05:39,965 --> 00:05:42,218 Masz już coś w tym odczycie? 86 00:05:43,761 --> 00:05:46,097 Dużo kobiecej energii. 87 00:05:47,056 --> 00:05:49,517 - Od osoby, którą odczytasz? - Tak. 88 00:05:50,768 --> 00:05:53,312 Moja asystentka jest dla mnie bardzo ważna. 89 00:05:53,396 --> 00:05:55,940 To ona przewozi mnie z punktu A do punktu B, 90 00:05:56,023 --> 00:05:57,900 bo sam nie wiem, w co wchodzę. 91 00:05:57,983 --> 00:05:59,985 Producenci nic mi nie mówią. 92 00:06:00,069 --> 00:06:02,863 Nie wiem, dokąd ani do kogo jadę. 93 00:06:02,947 --> 00:06:06,951 Heather i mama wiedzą tylko, gdzie mnie wysadzić i tyle. 94 00:06:09,286 --> 00:06:10,830 Czuję… 95 00:06:12,415 --> 00:06:13,541 śmierć i narodziny. 96 00:06:14,834 --> 00:06:17,128 W krótkim odstępie czasu. 97 00:06:18,337 --> 00:06:21,924 To dziwne uczucie, coś w stylu: 98 00:06:22,007 --> 00:06:24,218 „Ja umieram, ty żyjesz”. 99 00:06:24,301 --> 00:06:25,928 Sam nie wiem. To dziwne. 100 00:06:31,350 --> 00:06:34,061 - Cześć! Jak leci? - Cześć. 101 00:06:34,812 --> 00:06:37,481 - Witam w moim domu. - Miło cię poznać. 102 00:06:37,565 --> 00:06:41,318 Czuję palpitacje, nie sądziłam, że się tego doczekam. 103 00:06:42,236 --> 00:06:44,405 - Witajcie! - Cześć! 104 00:06:44,488 --> 00:06:45,489 Co u was? 105 00:06:45,573 --> 00:06:48,451 - Moje piękne dziewczyny. - Cześć! Jak się masz? 106 00:06:48,534 --> 00:06:51,328 - Miło mi, jak się macie? - Cześć, miło mi. 107 00:06:51,412 --> 00:06:53,247 - I to jak. - Miło was widzieć. 108 00:06:53,330 --> 00:06:54,707 - Boże. - Co słychać? 109 00:06:54,790 --> 00:06:57,668 - Dziękujemy za wizytę. - Nie ma sprawy. 110 00:06:57,751 --> 00:07:00,004 - I za poświęcony czas. - To jest to. 111 00:07:00,087 --> 00:07:02,381 - Cieszymy się, że tu jesteś. - Tak. 112 00:07:02,465 --> 00:07:03,841 Nie mogłem odpuścić. 113 00:07:03,924 --> 00:07:06,302 Nie wiesz, ile razy tu siedziałyśmy, 114 00:07:06,385 --> 00:07:09,138 pijąc wino i marząc o tej chwili. 115 00:07:09,221 --> 00:07:12,850 Cieszę się, już coś czuję, ale najpierw wyjaśnię mój proces. 116 00:07:12,933 --> 00:07:15,519 - Powiem, czego się spodziewać. - Boże, aż… 117 00:07:15,603 --> 00:07:17,521 Jest tu dużo części składowych, 118 00:07:17,605 --> 00:07:20,649 więc muszę się skupić, 119 00:07:20,733 --> 00:07:24,236 ale nie mogę się doczekać, co z tego wyniknie. 120 00:07:24,320 --> 00:07:25,779 - Zgoda? - Brzmi dobrze. 121 00:07:25,863 --> 00:07:28,282 Mam tu notatnik, który znacie. 122 00:07:28,365 --> 00:07:29,783 Serce już mi wali. 123 00:07:29,867 --> 00:07:32,077 - Moje też. Muszę się napić. - Ja też. 124 00:07:32,161 --> 00:07:35,164 - W porządku. - Czuję, że moje serce jest już… 125 00:07:35,247 --> 00:07:37,500 Dobra. Proszę bardzo. 126 00:07:39,210 --> 00:07:42,963 Po drodze czułem kobiecą energię. 127 00:07:43,047 --> 00:07:47,051 I zgadza się, mamy tu kobiety, ale ktoś chce się skontaktować. 128 00:07:47,134 --> 00:07:51,222 Ten poziom podniecenia wskazuje na kogoś, kto odszedł za szybko, 129 00:07:51,305 --> 00:07:55,976 kto nie doczekał się wieku średniego. 130 00:07:56,060 --> 00:07:59,480 Łączę się z tą osobą, podejrzewam, że to kobieta. 131 00:07:59,563 --> 00:08:03,067 Czy straciłyście przedwcześnie kogoś płci żeńskiej? 132 00:08:03,150 --> 00:08:04,693 - Oj tak. - Dobrze. 133 00:08:06,695 --> 00:08:08,781 Mam wiele detali, 134 00:08:08,864 --> 00:08:10,449 nawiążę głębszą więź. 135 00:08:10,533 --> 00:08:11,534 No dobrze. 136 00:08:14,286 --> 00:08:18,374 Podkreśla symbolikę kolibrów. 137 00:08:18,457 --> 00:08:21,001 Gdy widzę kolibry, prawie zawsze oznacza to, 138 00:08:21,085 --> 00:08:24,213 że ktoś miał doświadczenie, może to być jedna osoba, 139 00:08:24,296 --> 00:08:28,133 która czuje jakiś sentyment do kolibra. 140 00:08:28,217 --> 00:08:30,511 Na pewno mówimy o kolibrze. 141 00:08:30,594 --> 00:08:34,265 - Mogą się pojawić inne znaki… - Miała tatuaż kolibra! 142 00:08:34,348 --> 00:08:37,643 - Boże! Tak! - Od razu o tym pomyślałem. 143 00:08:37,726 --> 00:08:40,479 Cudownie! 144 00:08:40,563 --> 00:08:42,398 To chyba jej zwierzę duchowe, 145 00:08:42,481 --> 00:08:44,817 czuję, że miała z nim pewną więź. 146 00:08:44,900 --> 00:08:48,237 Warto o tym pamiętać. Uważajcie na takie elementy. 147 00:08:48,320 --> 00:08:50,531 - Widzę, że to coś znaczyło. - Dobra. 148 00:08:51,240 --> 00:08:52,866 Sekunda. 149 00:08:52,950 --> 00:08:54,952 Spróbuję zrozumieć symbolikę. 150 00:08:55,452 --> 00:08:58,038 Pojawiło się kilka rzeczy. 151 00:08:58,706 --> 00:09:00,583 Miała dziwny gust muzyczny. 152 00:09:00,666 --> 00:09:02,668 - Lubiła wszystko. - Na przykład? 153 00:09:02,751 --> 00:09:04,378 Powiem wam, bo to dziwne. 154 00:09:04,461 --> 00:09:05,546 - Mów. - O Boziu. 155 00:09:05,629 --> 00:09:08,841 Gdybym na nią spojrzał, nie pomyślałbym, 156 00:09:08,924 --> 00:09:12,094 że lubi ten typ muzyki. 157 00:09:12,177 --> 00:09:14,346 Boże. Jeśli powie to, o czym myślę… 158 00:09:14,430 --> 00:09:18,225 Nie mam pojęcia, jak… 159 00:09:18,309 --> 00:09:20,394 - Nie mów. O Boże. - To niemożliwe. 160 00:09:21,020 --> 00:09:24,231 Czuję coś, czego nie jestem pewny. 161 00:09:24,315 --> 00:09:26,692 Jest w tym coś zabawnego, bo czuję, 162 00:09:26,775 --> 00:09:28,986 że nie pasuje do tego, jak wygląda, 163 00:09:29,069 --> 00:09:31,822 że nie wygląda jak ktoś taki… 164 00:09:31,905 --> 00:09:33,157 To ma sens. 165 00:09:33,240 --> 00:09:35,784 - Ciągle to powtarzamy. - To dziwne. 166 00:09:35,868 --> 00:09:38,162 Gdy podkreślimy tę osobę, 167 00:09:38,245 --> 00:09:40,122 wychodzi na choleryczkę. 168 00:09:40,205 --> 00:09:42,082 Była bardzo niezależna. 169 00:09:42,166 --> 00:09:44,585 - Jest ostra. - Zdecydowanie. 170 00:09:44,668 --> 00:09:47,796 - Tylko tak można ją opisać. - Spice Girls! 171 00:09:47,880 --> 00:09:49,298 - Tak. - Jedna z nich. 172 00:09:49,798 --> 00:09:51,759 Dobra. Dajcie mi jeszcze chwilę. 173 00:09:53,719 --> 00:09:56,180 No dobrze. 174 00:09:56,263 --> 00:09:57,931 Medium odbiera wrażenia. 175 00:09:58,015 --> 00:10:01,018 Drobiazgi i detale, 176 00:10:01,101 --> 00:10:05,439 które muszę zinterpretować na podstawie poprzednich odczytów. 177 00:10:05,522 --> 00:10:09,151 Próbuję ustalić intencję, gdy komunikuję się z tą osobą. 178 00:10:09,234 --> 00:10:11,528 Chcę rozwinąć temat tego, jak odeszli 179 00:10:11,612 --> 00:10:14,365 albo jakie wiadomości były dla nich ważne. 180 00:10:14,448 --> 00:10:19,411 Na odczycie chcę przekazać jak najwięcej wiadomości od danej duszy. 181 00:10:21,121 --> 00:10:23,749 Przez pół roku przed śmiercią 182 00:10:23,832 --> 00:10:27,544 podkreślała, że chce być tak zdrowa, jak to tylko możliwe. 183 00:10:27,628 --> 00:10:33,008 „Staram się kontrolować wagę, by mieć pewność, że będę zdrowa”. 184 00:10:33,092 --> 00:10:37,971 Na pewno mogła być podatna na cukrzycę. 185 00:10:38,055 --> 00:10:40,599 Takie mam wrażenie. Czy to ma sens? 186 00:10:40,683 --> 00:10:42,851 - W stu procentach. - To szaleństwo. 187 00:10:42,935 --> 00:10:46,021 Ale wspomina o jednym aspekcie. 188 00:10:46,105 --> 00:10:49,316 Nagle zorientowała się… 189 00:10:50,401 --> 00:10:54,655 muszę jechać do szpitala, bo potrzebuję pomocy lekarskiej. 190 00:10:54,738 --> 00:10:56,657 Czuła, że ludzie mówili jej: 191 00:10:56,740 --> 00:10:58,826 „To tylko nerwy. To normalne”. 192 00:10:58,909 --> 00:11:02,329 - Tak. - Ale wiedziała, że coś jest nie tak. 193 00:11:03,205 --> 00:11:06,834 Czuję, jakby coś się zapełniało. 194 00:11:06,917 --> 00:11:11,880 Nie wiem, jak to opisać. Ale czuję, że coś poszło nie tak. 195 00:11:11,964 --> 00:11:15,592 - Na sto procent. - Było tak, jak mówisz. 196 00:11:15,676 --> 00:11:16,552 Dobrze. 197 00:11:17,136 --> 00:11:21,265 Czuję, że martwię się o kogoś innego. 198 00:11:21,348 --> 00:11:23,434 Widzę symbol bezinteresowności. 199 00:11:24,101 --> 00:11:28,272 Sam urodziłem się jakieś trzy miesiące za wcześnie 200 00:11:28,355 --> 00:11:32,109 i czuję, że to był przedwczesny poród. 201 00:11:32,192 --> 00:11:33,902 Ktoś był wcześniakiem. 202 00:11:34,403 --> 00:11:36,613 To nie ona, choć czuję związek… 203 00:11:36,697 --> 00:11:38,574 To nie ona była wcześniakiem, 204 00:11:38,657 --> 00:11:41,493 ale próbuję rozwikłać coś innego. 205 00:11:44,121 --> 00:11:45,956 - Była w ciąży? - Tak. 206 00:11:46,039 --> 00:11:47,082 Świetnie. 207 00:11:47,750 --> 00:11:50,252 Sporo się dzieje, więc muszę wspomnieć… 208 00:11:51,879 --> 00:11:55,591 przyjmuje do wiadomości, że próby przedłużenia jej życia, 209 00:11:55,674 --> 00:11:59,386 były skazane na porażkę, nie chciała żyć pod respiratorem. 210 00:11:59,470 --> 00:12:03,223 Nie chciała niczego, co sztucznie utrzymywałoby ją przy życiu. 211 00:12:03,891 --> 00:12:05,934 Akceptuje to. 212 00:12:06,018 --> 00:12:09,146 Wygląda na to, że jest bardzo skupiona na tym dziecku, 213 00:12:09,229 --> 00:12:14,234 które chyba przeżyło, ale też było bardzo blisko śmierci. 214 00:12:14,318 --> 00:12:15,611 Tak podejrzewam. 215 00:12:16,278 --> 00:12:18,947 - Znamy taką sytuację? - Tak. 216 00:12:19,656 --> 00:12:22,701 Porozmawialiśmy już trochę o przeszłości, 217 00:12:22,785 --> 00:12:26,955 więc może teraz uzupełnicie luki i powiecie mi, kim dla was była? 218 00:12:27,039 --> 00:12:29,875 Nasza najlepsza przyjaciółka, Lauren. 219 00:12:35,047 --> 00:12:36,048 Lauren! 220 00:12:39,510 --> 00:12:41,220 Szalona biała dziewczyna. 221 00:12:41,303 --> 00:12:42,429 Kocham cię. 222 00:12:43,138 --> 00:12:44,973 Lauren była matką kurą. 223 00:12:45,057 --> 00:12:47,851 Wszystkim się zajmowała. 224 00:12:47,935 --> 00:12:50,020 Do wszystkiego się zgłaszała. 225 00:12:50,103 --> 00:12:51,730 „Ja to zrobię”. 226 00:12:51,814 --> 00:12:53,649 Wszyscy ją kochali. 227 00:12:53,732 --> 00:12:56,610 Śmiałyśmy się, że w środku jest brązowa. 228 00:12:56,693 --> 00:12:59,238 Uwielbiała meksykańskie jedzenie i mariachi. 229 00:12:59,321 --> 00:13:02,908 Nawet nie znała hiszpańskiego, po prostu kochała tę muzykę. 230 00:13:02,991 --> 00:13:07,454 Mówiłeś, że ta muzyka do niej… 231 00:13:07,538 --> 00:13:11,458 - Nie pasuje, to ma sens. - Uwielbiała meksykańską muzykę. 232 00:13:11,542 --> 00:13:14,878 - Mariachi i banda. - To właśnie Lauren! 233 00:13:14,962 --> 00:13:16,088 Była Włoszką? 234 00:13:16,171 --> 00:13:19,174 - Tak! - Mamy to. 235 00:13:19,258 --> 00:13:21,385 Uwielbiała swoje pochodzenia. 236 00:13:21,468 --> 00:13:23,887 Cały czas to powtarzała. 237 00:13:23,971 --> 00:13:25,097 Jestem Włoszką. 238 00:13:25,180 --> 00:13:26,139 Jestem Włoszką. 239 00:13:26,223 --> 00:13:27,432 I proszę. 240 00:13:28,141 --> 00:13:29,726 Cudownie. 241 00:13:29,810 --> 00:13:33,605 Mogę spytać, na co umarła? 242 00:13:34,106 --> 00:13:38,861 Wspomniałeś, że wiedziała, że coś się dzieje, że coś jest nie tak. 243 00:13:38,944 --> 00:13:43,282 Pamiętam, że zadzwoniła do mnie po zrobieniu testu na cukrzycę. 244 00:13:43,365 --> 00:13:47,828 Bardzo się tym martwiła, a ja powiedziałam: „Nie przejmuj się”. 245 00:13:47,911 --> 00:13:51,623 Gdy dostała wyniki, powiedziała: „Jestem na skraju”. 246 00:13:51,707 --> 00:13:54,376 Mówiłam, że jest bardzo blisko. 247 00:13:54,459 --> 00:13:56,128 A ona na to: „Tak bywa”. 248 00:13:56,211 --> 00:13:58,714 Szczerze mówiąc, od razu mówiła, 249 00:13:58,797 --> 00:14:01,133 że skrupulatne podejście do cukrzycy… 250 00:14:01,216 --> 00:14:04,720 Mówiłam jej: „Wiesz, twoja waga…”. 251 00:14:04,803 --> 00:14:07,890 - Spuchła… - Wszystko na to wskazywało. 252 00:14:07,973 --> 00:14:10,183 Była zmęczona i w ogóle. 253 00:14:10,267 --> 00:14:12,853 To było na miesiąc przed terminem. 254 00:14:12,936 --> 00:14:17,482 W sobotę miałyśmy imprezę z tamale… 255 00:14:17,566 --> 00:14:19,902 To nasza tradycja… 256 00:14:19,985 --> 00:14:22,905 - Grudniowa. - Spotykamy się i razem jemy tamale. 257 00:14:22,988 --> 00:14:25,157 - No tak. - Tuż przed świętami. 258 00:14:25,240 --> 00:14:29,244 Kiepsko wyglądała na tym spotkaniu. 259 00:14:29,328 --> 00:14:30,829 Wyglądała na zmęczoną. 260 00:14:30,913 --> 00:14:35,042 Myślałyśmy, że to kwestia ciąży. 261 00:14:36,418 --> 00:14:39,546 Przewijamy do przodu i leży w szpitalu z bólem klatki. 262 00:14:40,047 --> 00:14:44,760 - Właśnie tak. - Mówiłeś o wypełnianiu i opróżnianiu? 263 00:14:44,843 --> 00:14:49,097 W szpitalu ją nawodnili. 264 00:14:49,890 --> 00:14:52,601 Mówiła, że jej ciało świruje. 265 00:14:52,684 --> 00:14:55,312 - Czuła, że się topi. - Pisała do nas. 266 00:14:55,395 --> 00:14:58,148 - „Bardzo się boję”. - „Jest mi niedobrze”. 267 00:14:58,231 --> 00:15:01,151 „Nie wiem, co się dzieje i co to znaczy”. 268 00:15:01,234 --> 00:15:03,028 - Czułam jej ból. - Rany. 269 00:15:04,321 --> 00:15:06,448 Pojechałam do szpitala, 270 00:15:06,531 --> 00:15:10,619 a oni podtrzymywali ją przy życiu, żeby wyciągnąć dziecko, 271 00:15:10,702 --> 00:15:13,163 które było niedotlenione. 272 00:15:13,246 --> 00:15:14,831 Miesiąc przed czasem. 273 00:15:14,915 --> 00:15:16,500 - Tak jak mówiłeś. - Tak. 274 00:15:16,583 --> 00:15:19,169 - W punkt. - Rozumiem. 275 00:15:19,252 --> 00:15:23,215 Wszystko rozumie, bo chodziło o przeżycie dziecka. 276 00:15:23,298 --> 00:15:25,300 - To dla niej ważne. - Jest piękny. 277 00:15:25,384 --> 00:15:26,843 Cieszę się, że przeżył. 278 00:15:26,927 --> 00:15:29,805 - Było blisko. - Jest naprawdę piękny. 279 00:15:29,888 --> 00:15:32,391 Porozmawiamy jeszcze o nim. 280 00:15:32,474 --> 00:15:35,852 - Widzę, że trzymają go na dystans. - Tak. 281 00:15:35,936 --> 00:15:38,438 Widzę, że jest to frustrujące. 282 00:15:38,522 --> 00:15:40,649 Ta sytuacja brzmi znajomo? 283 00:15:40,732 --> 00:15:41,858 - Tak. - Dobrze. 284 00:15:41,942 --> 00:15:45,237 Jak do tego doszło? Powiedzcie tyle, ile chcecie. 285 00:15:45,320 --> 00:15:49,324 Mówiła, że zostanie matką chrzestną. 286 00:15:49,408 --> 00:15:51,493 - Nie doszło do tego. - To bolało. 287 00:15:51,576 --> 00:15:55,414 Nasz kontakt z nim to oglądanie zdjęć na Facebooku. 288 00:15:55,497 --> 00:15:58,208 Chcę podkreślić, że nie zawsze tak będzie. 289 00:15:58,291 --> 00:16:00,210 - To się zmieni. - Dobrze. 290 00:16:00,293 --> 00:16:02,963 Chce, żeby ludzie, którzy byli dla niej ważni, 291 00:16:03,046 --> 00:16:05,424 mieli dobrą relację z dzieckiem. 292 00:16:05,507 --> 00:16:08,176 I choć teraz tak nie jest… 293 00:16:08,260 --> 00:16:10,053 - Wie o tym? - Tak. 294 00:16:10,137 --> 00:16:10,971 To dobrze. 295 00:16:11,054 --> 00:16:14,057 To chyba istota tego odczytu. 296 00:16:14,141 --> 00:16:16,393 - Właśnie to. - I tego chciałyśmy. 297 00:16:16,476 --> 00:16:18,770 - O to prosiłyśmy. - Oczywiście. 298 00:16:18,854 --> 00:16:23,191 Podejrzewam, że coś jest na rzeczy. 299 00:16:24,735 --> 00:16:26,028 No dobrze. 300 00:16:26,111 --> 00:16:27,988 Jasne. 301 00:16:28,071 --> 00:16:31,908 Każe mi mówić o Richu. 302 00:16:31,992 --> 00:16:33,702 Kim jest Rich? 303 00:16:35,620 --> 00:16:37,164 - Richie. - To imię. 304 00:16:37,247 --> 00:16:39,041 - Richie! - Kim jest Richie? 305 00:16:39,124 --> 00:16:42,210 Nie zdążyła poznać mojego drugiego dziecka. 306 00:16:42,294 --> 00:16:43,837 Umarła, zanim się urodził. 307 00:16:43,920 --> 00:16:47,215 Idziemy w tym kierunku, bo każe mi podkreślić maleństwo, 308 00:16:47,299 --> 00:16:52,179 bardzo skupia się na nim i na jego narodzinach. 309 00:16:52,262 --> 00:16:55,348 Wkładam w to dużo miłości, czuję, że to ważna rzecz. 310 00:16:55,432 --> 00:16:58,185 Miałam komplikacje po znieczuleniu. 311 00:16:58,268 --> 00:17:00,520 - Dobrze. - Myślałam, że umrę. 312 00:17:01,438 --> 00:17:03,565 Ale czułam ją. 313 00:17:03,648 --> 00:17:06,026 To jest właśnie przesłanie, 314 00:17:06,109 --> 00:17:08,820 tak potwierdziła, że była częścią tego procesu. 315 00:17:08,904 --> 00:17:11,907 Tak, cały czas o niej myślałam. 316 00:17:11,990 --> 00:17:13,617 Ona o tym wiedziała, 317 00:17:13,700 --> 00:17:14,951 tu nie ma przypadków. 318 00:17:15,035 --> 00:17:17,662 Poświęciła się dla jego zdrowia. 319 00:17:17,746 --> 00:17:20,373 Była zaangażowana nawet z drugiej strony. 320 00:17:20,457 --> 00:17:22,375 - Ludzie ją kochali. - O tak. 321 00:17:22,459 --> 00:17:25,170 - Śmierć tego nie skończyła. - Fakt. 322 00:17:26,421 --> 00:17:29,966 Gdy się pojawia, mówi o tym, że pogodziła się ze śmiercią. 323 00:17:30,050 --> 00:17:32,677 - To dobrze. - Jest zaszczycona. 324 00:17:32,761 --> 00:17:34,888 U niej chyba wszystko gra. 325 00:17:34,971 --> 00:17:36,515 - No tak. - Jestem dumny. 326 00:17:37,099 --> 00:17:41,144 Czuję wielką więź z siostrami. 327 00:17:41,228 --> 00:17:43,855 Nie wierzę we wszystko, co mówisz. 328 00:17:43,939 --> 00:17:46,233 Tak się cieszę. Wiem, że to fajne. 329 00:17:46,316 --> 00:17:49,444 - Myślałam, że pojawią się dwa hasła. - Drobnostka. 330 00:17:49,528 --> 00:17:52,656 A tu jakbyś czytał nasze pamiętniki. 331 00:17:52,739 --> 00:17:53,740 Właśnie. 332 00:17:54,407 --> 00:17:56,326 To był wspaniały wieczór. 333 00:17:56,409 --> 00:17:58,912 Chciałbym się z wami jeszcze spotkać. 334 00:17:58,995 --> 00:18:02,707 - Naprawdę sprowadziłeś tu Lauren. - Dostałyśmy Lauren. 335 00:18:02,791 --> 00:18:03,959 Tak się cieszę. 336 00:18:04,835 --> 00:18:07,671 Miałam wrażenie, że siedziała tu z nami. 337 00:18:07,754 --> 00:18:09,923 Miał ze sto rzeczy na potwierdzenie… 338 00:18:10,006 --> 00:18:12,217 Musimy przez to razem przejść… 339 00:18:12,300 --> 00:18:14,928 Wszystko było tak precyzyjne. 340 00:18:17,681 --> 00:18:19,182 O Boziu. 341 00:18:19,266 --> 00:18:20,267 Tak? 342 00:18:21,476 --> 00:18:25,272 Wspaniale, czteroosobowa grupa. 343 00:18:25,772 --> 00:18:27,107 - Tak? - Tak. 344 00:18:27,190 --> 00:18:29,693 Zmarła ich przyjaciółka. 345 00:18:31,069 --> 00:18:33,446 Była w ciąży, gdy odeszła. 346 00:18:35,031 --> 00:18:37,325 Zmarła przy porodzie. 347 00:18:38,368 --> 00:18:41,580 - Dziecko przeżyło. - Tak mówiłeś! 348 00:18:42,247 --> 00:18:45,709 - Dokładnie to mówiłeś. - Tak, szaleństwo. 349 00:18:46,710 --> 00:18:49,212 O rany… 350 00:18:49,296 --> 00:18:50,505 Wyjątkowe spotkanie. 351 00:18:51,173 --> 00:18:52,174 No tak. 352 00:18:52,924 --> 00:18:55,051 - Sporo do przetrawienia. - Na pewno. 353 00:18:55,135 --> 00:18:57,137 - Dla mnie i dla nich. - To trudne. 354 00:18:57,220 --> 00:18:58,513 Zwłaszcza po. 355 00:18:58,597 --> 00:19:00,432 Gdy już wracamy do domu. 356 00:19:01,057 --> 00:19:03,185 Tu zaczyna się moje wyzwanie. 357 00:19:03,685 --> 00:19:06,021 - No tak. - Muszę odpuścić i… 358 00:19:08,523 --> 00:19:10,233 Żeby wejść w ten stan, 359 00:19:10,317 --> 00:19:13,820 muszę poświęcić część swojego istnienia, 360 00:19:13,904 --> 00:19:16,781 które teraz zostanie z ludźmi. 361 00:19:16,865 --> 00:19:19,784 Z czasem do mnie wraca, 362 00:19:20,285 --> 00:19:22,787 ale czuję, że zostawiłem tam część siebie. 363 00:19:23,538 --> 00:19:24,581 To dziwne. 364 00:19:28,627 --> 00:19:32,005 DOM TYLERA 365 00:19:37,135 --> 00:19:39,054 MAMA TYLERA 366 00:19:39,137 --> 00:19:41,431 Zostawię ci kilka z nich. 367 00:19:41,514 --> 00:19:45,769 Jakieś pięć. Nie da się mieć zbyt wielu szczoteczek. 368 00:19:46,394 --> 00:19:47,604 Dobra. 369 00:19:48,647 --> 00:19:50,982 Tatuś Wasserman będzie z ciebie dumny. 370 00:19:51,066 --> 00:19:52,776 - O nie. - To nasz dentysta. 371 00:19:52,859 --> 00:19:56,196 Teraz się dowie, że nazywam go „tatusiem”. 372 00:19:57,656 --> 00:20:01,660 Powie: „Otwórz szeroko”, a ja na to: „Tak jest, proszę pana”. 373 00:20:01,743 --> 00:20:03,703 - Tyler. - Dobra. 374 00:20:03,787 --> 00:20:05,705 - Ojej. - Teraz się dowie. 375 00:20:05,789 --> 00:20:07,123 Wyszło szydło z worka. 376 00:20:08,291 --> 00:20:10,335 Nie moja wina, że jest przystojny. 377 00:20:11,544 --> 00:20:15,465 To zabrzmi jak stereotyp, ale moja mama jest moją przyjaciółką. 378 00:20:15,548 --> 00:20:17,467 Jesteśmy bardzo bezpośredni. 379 00:20:17,550 --> 00:20:22,264 Ona rozumie mnie, a ja ją. Już od dawna nie musimy się krygować. 380 00:20:22,347 --> 00:20:27,227 Jestem zmęczona, a powinniśmy się pakować. 381 00:20:27,811 --> 00:20:30,814 - Boże. - Tak. O rany. 382 00:20:30,897 --> 00:20:31,898 Co na kolację? 383 00:20:34,818 --> 00:20:38,071 - Co na kolację? - Mam ci czytać w myślach? 384 00:20:38,571 --> 00:20:41,866 Moja mama jest ucieleśnieniem wspaniałej matki. 385 00:20:41,950 --> 00:20:44,869 Wierzę, że jeśli robię coś dobrego, 386 00:20:44,953 --> 00:20:48,248 to tylko dzięki sile, którą mi przekazała. 387 00:20:49,541 --> 00:20:50,667 No i tyle. 388 00:20:53,336 --> 00:20:55,130 Robiłeś jej kiedyś odczyt? 389 00:20:59,175 --> 00:21:01,177 Tak. 390 00:21:02,762 --> 00:21:06,057 Jako nastolatek zrobiłem to raz bez przygotowania. 391 00:21:07,892 --> 00:21:10,103 Pojawiło się imię. 392 00:21:11,062 --> 00:21:14,774 Zapytałem ją, kto to jest, 393 00:21:14,858 --> 00:21:16,818 a ona się rozpłakała. 394 00:21:16,901 --> 00:21:19,070 Osoba, którą zidentyfikowałem, 395 00:21:20,155 --> 00:21:22,073 zrobiła jej coś bardzo złego. 396 00:21:23,116 --> 00:21:25,452 Nigdy nie powiedziała mi szczegółów. 397 00:21:26,411 --> 00:21:27,954 To zagadka. 398 00:21:29,372 --> 00:21:34,085 Myślę, że to był punkt zwrotny, wtedy mama zrozumiała, co potrafię. 399 00:21:34,169 --> 00:21:36,671 Chroniła mnie przed tajemnicami, 400 00:21:37,464 --> 00:21:40,133 ale i tak dostrzegłem parę rzeczy. 401 00:21:40,216 --> 00:21:42,177 To był punkt zwrotny. 402 00:21:43,803 --> 00:21:44,804 Zdecydowanie. 403 00:21:46,765 --> 00:21:48,767 Jako medium 404 00:21:48,850 --> 00:21:51,019 dostrzegam pewne informacje, 405 00:21:51,102 --> 00:21:52,896 ale nie zawsze widzę wszystko. 406 00:21:54,230 --> 00:21:56,566 DOLINA SANTA CLARITA KALIFORNIA 407 00:21:56,941 --> 00:21:58,651 - Gotowy? - Tak. 408 00:21:58,735 --> 00:22:00,779 CHŁOPAK TYLERA 409 00:22:03,031 --> 00:22:04,991 Wybacz, nie znam swojej siły. 410 00:22:06,159 --> 00:22:09,037 Clint to mój partner od czterech i pół roku. 411 00:22:09,120 --> 00:22:10,622 Jak się poznaliście? 412 00:22:10,705 --> 00:22:14,959 On powie coś innego, ale wysłał mi tweet. Pojawił się w wiadomościach. 413 00:22:15,919 --> 00:22:17,921 Geje są uparci. 414 00:22:18,004 --> 00:22:19,214 Nie zapominaj o tym. 415 00:22:20,882 --> 00:22:25,804 Pochodzi z małego miasteczka w Georgii, szukał kogoś z kim będzie go coś łączyło. 416 00:22:25,887 --> 00:22:27,555 Od razu zaskoczyliśmy. 417 00:22:29,557 --> 00:22:32,227 Jeśli chodzi o rodzinę twojej mamy, 418 00:22:32,310 --> 00:22:34,896 trafiłem na ścianę, nie chcą rozmawiać. 419 00:22:34,979 --> 00:22:35,814 No tak. 420 00:22:35,897 --> 00:22:39,359 Na początku większość moich badań 421 00:22:39,442 --> 00:22:42,195 dotyczyła DNA rodziny. 422 00:22:42,278 --> 00:22:46,074 - Zgadza się. - Nie wiedzieliśmy, czego szukamy. 423 00:22:47,826 --> 00:22:51,329 W 2019 ROKU TYLER I JEGO MAMA ZROBILI TESTY DNA. 424 00:22:52,414 --> 00:22:56,000 OKAZAŁO SIĘ, ŻE STELLA NIE JEST MATKĄ BIOLOGICZNĄ THERESY. 425 00:22:56,084 --> 00:23:00,255 Ty zrobiłeś test pierwszy i wyniki cię zaskoczyły. 426 00:23:00,338 --> 00:23:02,924 Ale gdy mama zrobiła to samo… 427 00:23:03,007 --> 00:23:05,260 - Wtedy zrozumieliśmy… - Było dziwnie. 428 00:23:06,845 --> 00:23:08,012 DNA nie kłamie. 429 00:23:08,096 --> 00:23:13,518 Zaledwie dwa lata temu mama odkryła, że jej rodzice nie są jej rodzicami. 430 00:23:13,601 --> 00:23:16,146 Nie jest spokrewniona z rodzeństwem. 431 00:23:16,229 --> 00:23:18,898 Byliśmy w szoku. 432 00:23:19,524 --> 00:23:21,776 Na każdym poziomie jest tajemnica. 433 00:23:21,860 --> 00:23:23,403 Zdecydowanie. 434 00:23:24,195 --> 00:23:27,699 Może się wydawać, że medium powinno dzwonić na drugą stronę, 435 00:23:27,782 --> 00:23:29,784 żeby spytać, o co tu chodzi. 436 00:23:29,868 --> 00:23:31,953 Ale na każdym kroku trafiam na mur. 437 00:23:32,036 --> 00:23:35,915 Jestem zbyt stronniczy, żeby zachować obiektywizm. 438 00:23:35,999 --> 00:23:39,627 Dlatego potrzebuję pomocy w znalezieniu odpowiedzi. 439 00:23:39,711 --> 00:23:44,299 Chcę wiedzieć, jak Stella zdobyła moją mamę, 440 00:23:44,382 --> 00:23:48,428 i co o tym myślała biologiczna matka mojej mamy. 441 00:23:48,511 --> 00:23:50,013 Wiedziała? 442 00:23:50,096 --> 00:23:54,225 Myślała, że dostanie ją ktoś inny? Jak do tego doszło? 443 00:23:54,309 --> 00:23:57,896 Mam prawo wiedzieć i nikt mnie nie powstrzyma. 444 00:23:57,979 --> 00:23:59,814 Pytanie brzmi: kto może pomóc? 445 00:24:01,149 --> 00:24:02,066 Właśnie. 446 00:24:02,150 --> 00:24:04,027 Tylko czemu… 447 00:24:04,652 --> 00:24:06,321 To takie zawiłe. 448 00:24:21,711 --> 00:24:24,005 Przydałyby nam się takie naklejki. 449 00:24:24,589 --> 00:24:26,090 - Jakie? - „Uczę się”. 450 00:24:26,174 --> 00:24:28,092 - Dla kogo? - Widzisz je? 451 00:24:28,885 --> 00:24:31,721 Dla ciebie. Nakleimy z tyłu w ramach ostrzeżenia. 452 00:24:32,430 --> 00:24:33,848 Zabawny jesteś. 453 00:24:39,729 --> 00:24:42,440 Przewiduję, że to będzie świetny odczyt. 454 00:24:42,524 --> 00:24:43,525 Mam nadzieję. 455 00:24:44,400 --> 00:24:47,487 Wcześniej pojawił się ktoś, kto zginął w pożarze. 456 00:24:47,570 --> 00:24:48,655 Co? 457 00:24:49,864 --> 00:24:53,201 Na pewno mężczyzna. Ciekawe, kto dokładnie. 458 00:24:54,661 --> 00:24:56,829 Głowa do góry, będzie dobrze. 459 00:25:15,139 --> 00:25:17,600 Cześć. Jak leci? 460 00:25:18,184 --> 00:25:19,143 Jestem Tyler. 461 00:25:19,227 --> 00:25:21,187 - Co tam? - Miło cię poznać. 462 00:25:21,271 --> 00:25:24,566 - Dawaj. COVID czy nie. - Bardzo miło cię poznać. 463 00:25:24,649 --> 00:25:27,026 - Ciebie też. - Dziękuję za zaproszenie. 464 00:25:27,110 --> 00:25:28,695 - Oczywiście. - Ale super. 465 00:25:28,778 --> 00:25:31,447 - Witam u siebie. - Super. Jak masz na imię? 466 00:25:31,531 --> 00:25:33,074 - Cals. - Miło mi. 467 00:25:33,157 --> 00:25:33,992 Wyglądasz jak… 468 00:25:34,742 --> 00:25:35,827 - Nieważne. - Kto? 469 00:25:35,910 --> 00:25:39,080 - Macaulay Culkin, wiem. - Nie byłem pewny. 470 00:25:39,163 --> 00:25:41,082 NOMINOWANI DO GRAMMY W 2002 471 00:25:41,165 --> 00:25:43,793 - Fajne miejsce. Co to za studio? - Tak. 472 00:25:43,876 --> 00:25:46,379 Nazywa się Stankonia Studios. 473 00:25:46,462 --> 00:25:49,215 Nazwane na cześć albumu Outkast. 474 00:25:49,299 --> 00:25:52,302 - Stworzono tu historię. - Na pewno. 475 00:25:52,385 --> 00:25:54,596 - Ciekawe, co się wydarzy. - Ruszajmy. 476 00:25:54,679 --> 00:25:56,389 - Masz coś ze sobą? - Tak. 477 00:25:56,472 --> 00:25:58,057 - Możesz go wyjąć. - Dobra. 478 00:25:58,141 --> 00:25:59,892 Świetnie, postaw tutaj. 479 00:26:00,518 --> 00:26:02,312 Muszę się skupić i odetchnąć. 480 00:26:02,395 --> 00:26:05,356 - Rób swoje. - Zobaczymy, co przyjdzie. 481 00:26:09,861 --> 00:26:11,195 No dobrze. 482 00:26:14,574 --> 00:26:15,575 Świetnie. 483 00:26:19,912 --> 00:26:22,332 - Porozmawiamy o żywych. - Dobra. 484 00:26:22,832 --> 00:26:24,417 O rodzinie biologicznej. 485 00:26:26,961 --> 00:26:28,755 Pojawi się coś, 486 00:26:29,339 --> 00:26:32,759 co dotyczy osoby, która ma kłopoty z oddychaniem. 487 00:26:32,842 --> 00:26:37,639 Chodzi o jakiś punkt na zdjęciu rentgenowskim albo płucach. 488 00:26:37,722 --> 00:26:39,932 Możliwe, że już o tym mówiliście, 489 00:26:40,016 --> 00:26:43,144 ale chyba nikt nie traktuje tematu dość poważnie. 490 00:26:43,227 --> 00:26:46,814 Mama mówiła, że na płucu pojawiła się jakaś plamka. 491 00:26:46,898 --> 00:26:49,108 - Ale to… - Właśnie. 492 00:26:49,192 --> 00:26:53,029 Skąd to wiesz? Wyczułeś ją czy… 493 00:26:53,112 --> 00:26:54,113 Widzę obraz. 494 00:26:54,197 --> 00:26:57,033 W tym roku zapadło mi się płuco, 495 00:26:57,116 --> 00:26:59,369 ale pojawia się coś podobnego, 496 00:26:59,452 --> 00:27:01,496 widzę rentgen i plamkę. 497 00:27:01,579 --> 00:27:04,624 Na początku 2020 miałem zapadnięte płuco. 498 00:27:04,707 --> 00:27:06,250 Opierało się na sercu. 499 00:27:07,502 --> 00:27:09,837 Nie sądzę, że winne są moje zdolności, 500 00:27:09,921 --> 00:27:13,299 ale moje odczyty mają wpływ na mój stan fizyczny. 501 00:27:13,383 --> 00:27:14,884 Sam nie wiem, 502 00:27:14,967 --> 00:27:16,844 jak to wpłynie na moje ciało. 503 00:27:16,928 --> 00:27:19,097 Teraz dotknę zegarka, dobrze? 504 00:27:19,180 --> 00:27:21,224 - Śmiało. - Zobaczmy, co teraz. 505 00:27:23,685 --> 00:27:26,229 Jasne, rozumiem. 506 00:27:26,729 --> 00:27:30,066 Widzę dwóch mężczyzn razem. 507 00:27:30,149 --> 00:27:31,693 Musimy o nich pomówić. 508 00:27:31,776 --> 00:27:34,195 Gdy ludzie przechodzą razem, to znaczy, 509 00:27:34,821 --> 00:27:36,948 że coś ich łączy po drugiej stronie. 510 00:27:37,031 --> 00:27:40,326 Nie skontaktowałbym się z jednym, muszą być obaj. 511 00:27:40,410 --> 00:27:41,661 - To rodzina. - Tak. 512 00:27:41,744 --> 00:27:43,871 To bardzo ciekawe. 513 00:27:48,334 --> 00:27:50,336 Jeden jest młodszy, drugi starszy. 514 00:27:50,420 --> 00:27:53,798 Ale obaj są tam razem. 515 00:27:53,881 --> 00:27:56,634 Odnosi się do kogoś, kto zmarł w tych czasach. 516 00:27:56,718 --> 00:27:58,970 Wyjaśnię ci symbole, które widzę. 517 00:27:59,053 --> 00:28:01,180 To ktoś z naszej rzeczywistości. 518 00:28:01,264 --> 00:28:03,766 - Jasne. - Pomówmy o odejściu tej osoby. 519 00:28:03,850 --> 00:28:08,187 To ciekawe, można powiedzieć, że są ze sobą skontrastowane. 520 00:28:08,813 --> 00:28:12,108 Z jedną śmiercią wiązał się większy bagaż emocjonalny. 521 00:28:12,191 --> 00:28:14,110 - O tak. - To dziwne. 522 00:28:15,027 --> 00:28:16,612 Opisałbym to tak: 523 00:28:16,696 --> 00:28:21,409 bagaż prawie zawsze wskazuje na bardzo brutalny koniec. 524 00:28:21,492 --> 00:28:22,910 Coś co było… 525 00:28:22,994 --> 00:28:26,998 - Oglądanie tego jest traumatyczne. - Tak. 526 00:28:27,081 --> 00:28:29,584 - Drugi nie ma tego czegoś. - Nie. 527 00:28:29,667 --> 00:28:32,754 To ciekawe, bo czuję od niego, 528 00:28:32,837 --> 00:28:35,423 że twoja kariera staje się istotniejsza. 529 00:28:35,506 --> 00:28:39,510 Gdy robisz swoje, jego dusza znajduje coraz większy spokój. 530 00:28:39,594 --> 00:28:41,554 Ciekawe w jego odejściu jest to, 531 00:28:41,637 --> 00:28:45,057 że czuję spóźnione leczenie. 532 00:28:45,141 --> 00:28:47,727 - Jakbym tam tylko siedział. - Tak! 533 00:28:47,810 --> 00:28:49,520 Czemu nikt nie zadzwonił? 534 00:28:49,604 --> 00:28:51,481 - Czemu nie dotarliśmy? - Kurwa… 535 00:28:51,564 --> 00:28:53,983 Ludzie o tym rozmawiali, 536 00:28:54,066 --> 00:28:56,903 pytali się: „Jak do tego doszło?”. 537 00:28:56,986 --> 00:28:58,821 Dokładnie tak. 538 00:28:58,905 --> 00:29:03,159 Czekaliśmy jakieś 20 minut, może pół godziny. 539 00:29:03,242 --> 00:29:06,245 Szpital jest za rogiem, gdzie była ta karetka? 540 00:29:06,329 --> 00:29:07,288 Właśnie. 541 00:29:07,371 --> 00:29:08,790 - Obłęd. - Jest ciężko. 542 00:29:08,873 --> 00:29:11,083 Nie chce, żebyście się tego trzymali. 543 00:29:11,167 --> 00:29:14,003 Objawia się pod postacią jednego uczucia. 544 00:29:14,086 --> 00:29:16,756 Nie chce, by ktoś myślał, że mógł coś zrobić… 545 00:29:16,839 --> 00:29:18,758 Trzeba było działać natychmiast. 546 00:29:18,841 --> 00:29:21,928 Gdybyś mógł powiedzieć, jak się nazywał i coś o nim… 547 00:29:22,011 --> 00:29:23,971 To mój starszy kuzyn, Ducky. 548 00:29:24,972 --> 00:29:27,433 Bardzo się o mnie troszczył. 549 00:29:27,517 --> 00:29:30,436 Wielki, uroczy gość. Zrobiłby dla mnie wszystko. 550 00:29:30,520 --> 00:29:33,481 - Wiesz, wielki facet. - Jasne. 551 00:29:33,564 --> 00:29:36,943 Ale serce ze złota, niezależnie od sytuacji. 552 00:29:37,026 --> 00:29:39,403 Nigdy nikogo nie zawodził. 553 00:29:39,487 --> 00:29:42,824 Pracowaliśmy razem, 554 00:29:42,907 --> 00:29:46,702 stawialiśmy ściany z płyt gipsowych i takie tam. 555 00:29:46,786 --> 00:29:48,746 Było mi z tą pracą coraz lepiej. 556 00:29:48,830 --> 00:29:50,623 Nieźle zarabiałem. 557 00:29:50,706 --> 00:29:54,627 On mówił: „Rób muzykę, nie przyzwyczajaj się do tego”. 558 00:29:54,710 --> 00:29:57,338 A potem skończyło się tak, 559 00:29:57,922 --> 00:30:00,258 że miał zawał w pracy. 560 00:30:00,341 --> 00:30:01,259 No tak. 561 00:30:01,342 --> 00:30:03,302 Zapracował się na śmierć. 562 00:30:04,262 --> 00:30:08,224 Ma na mnie duży wpływ, to dzięki niemu czuję ten ogień. 563 00:30:08,307 --> 00:30:11,269 To dar, który masz przy sobie każdego dnia. 564 00:30:11,352 --> 00:30:12,353 Błogosławieństwo. 565 00:30:12,436 --> 00:30:15,857 - I to wielkie. To wszystko… - Tak się cieszę. 566 00:30:15,940 --> 00:30:17,191 O rany, stary. 567 00:30:17,692 --> 00:30:20,862 Idziemy dalej, mała zmiana tempa. 568 00:30:26,242 --> 00:30:27,243 Tam… 569 00:30:31,497 --> 00:30:32,957 Ciekawe. 570 00:30:33,040 --> 00:30:34,292 To naprawdę dziwne. 571 00:30:35,042 --> 00:30:37,670 Z jakiegoś powodu pokazują mi buty. 572 00:30:38,170 --> 00:30:41,966 - Kto? - Na pewno ktoś z poziomu kuzynów. 573 00:30:42,758 --> 00:30:45,136 Czemu mamy myśleć o czerwonych butach? 574 00:30:45,219 --> 00:30:49,849 Miałem parę czerwonych jordanów. 575 00:30:49,932 --> 00:30:54,395 Wiecznie mówił: „Błagam, pożycz mi je”. 576 00:30:54,478 --> 00:30:56,105 Uwielbiał te czerwone buty. 577 00:30:56,188 --> 00:30:57,356 - Dziwne. - Tak. 578 00:30:59,817 --> 00:31:02,737 Tu czuję, 579 00:31:02,820 --> 00:31:03,738 że on odszedł… 580 00:31:03,821 --> 00:31:06,240 Będę szczery, czuję, że… 581 00:31:07,575 --> 00:31:09,535 - To coś ciężkiego. - Tak. 582 00:31:09,619 --> 00:31:13,039 To jedna z ciekawych spraw, bo gdy pojawia się nawiązanie 583 00:31:13,122 --> 00:31:16,083 do „Candle in the Wind”, wiem dziwnie to brzmi, 584 00:31:16,167 --> 00:31:19,629 ale zwykle to znaczy, że ktoś żył pełnią życia 585 00:31:20,630 --> 00:31:23,132 i nagle odszedł zbyt wcześnie. 586 00:31:23,215 --> 00:31:27,345 Otwierał butelkę o 14.30, 587 00:31:27,428 --> 00:31:29,263 żeby czuć, że żyje. 588 00:31:29,347 --> 00:31:32,642 Przed odejściem zrobił wszystko, co sobie zaplanował. 589 00:31:32,725 --> 00:31:35,102 Niektórzy mają 90 lat, a nigdy nie żyli. 590 00:31:35,186 --> 00:31:37,104 - To fakt. - Prawda? 591 00:31:37,605 --> 00:31:42,401 - Fakt. - Mówi o kimś. „Mickey” albo „Mikey”? 592 00:31:43,152 --> 00:31:45,237 - Coś takiego. - Kto tak mówi? 593 00:31:45,321 --> 00:31:46,948 Od jednego z dwójki, 594 00:31:47,531 --> 00:31:50,701 ale nie wiem, o co chodzi, stąd brak pewności. 595 00:31:50,785 --> 00:31:52,954 To ktoś, kogo teraz pilnują. 596 00:31:53,037 --> 00:31:54,455 Zwykle chodzi o osobę. 597 00:31:54,538 --> 00:31:56,624 - Zapamiętajmy to. - Dobrze. 598 00:31:56,707 --> 00:32:01,921 Idziemy dalej, bo mam teraz powiedzieć o dokończeniu czegoś. 599 00:32:02,004 --> 00:32:02,964 Ciekawe. 600 00:32:03,047 --> 00:32:06,509 Chodzi o coś związanego z ich głosem albo nagraniem. 601 00:32:06,592 --> 00:32:10,221 - Coś ma zostać włączone… - No tak. 602 00:32:10,304 --> 00:32:14,892 To prawie jak muzyczny ukłon w ich stronę. 603 00:32:15,685 --> 00:32:18,980 Często wpadałem do miasta. 604 00:32:19,063 --> 00:32:20,648 Mówię o współczesności. 605 00:32:21,232 --> 00:32:25,111 Puszczaliśmy beat i lecieliśmy na wolno. 606 00:32:25,194 --> 00:32:28,030 - Mam ostatnie nagranie. - Właśnie. 607 00:32:28,114 --> 00:32:33,577 Nagranie z ostatniego wypadu zanim się dowiedziałem o jego śmierci. 608 00:32:33,661 --> 00:32:34,662 No tak. 609 00:32:36,080 --> 00:32:39,917 Nie wiem, skąd możesz o nim wiedzieć. 610 00:32:40,001 --> 00:32:42,336 To coś dużego, wydaje się ważne. 611 00:32:42,420 --> 00:32:44,672 Są z niego bardzo dumni. 612 00:32:44,755 --> 00:32:48,009 Czują się podekscytowani, sam czuję wielką radość. 613 00:32:48,092 --> 00:32:52,013 Jego spuścizna przetrwa w bardzo ciekawy sposób. 614 00:32:52,096 --> 00:32:54,557 Na pewno są zadowoleni. 615 00:32:54,640 --> 00:32:57,601 - Obłęd. - Wiedz, że to ważne. 616 00:32:57,685 --> 00:33:01,731 Chcą, żebym przyjął do wiadomości ich odejście. 617 00:33:01,814 --> 00:33:03,232 - Daj mi chwilę. - Jasne. 618 00:33:03,315 --> 00:33:05,943 Ta wiedza będzie ciosem, bo… 619 00:33:06,027 --> 00:33:08,779 Wszystko gra, ale klatka piersiowa mnie dobija. 620 00:33:08,863 --> 00:33:11,574 Ale daj mi chwilę, bo… 621 00:33:11,657 --> 00:33:14,744 - Obłęd. - To raczej… Jeszcze chwila. 622 00:33:15,536 --> 00:33:18,414 - Jasne. - Czuję własny ból. 623 00:33:19,373 --> 00:33:23,919 To dziwne. No dobra. 624 00:33:25,379 --> 00:33:26,756 Dobra. 625 00:33:31,802 --> 00:33:32,762 Dobra. 626 00:33:34,513 --> 00:33:37,224 Przy brutalnych sytuacjach czuję, 627 00:33:37,308 --> 00:33:38,517 jakbym dostał w bok. 628 00:33:41,312 --> 00:33:44,857 Wiem, to coś ciężkiego, ale nie chcę w to wchodzić. 629 00:33:44,940 --> 00:33:46,817 Po prostu o tym mówią. 630 00:33:48,569 --> 00:33:49,862 No tak. 631 00:33:49,945 --> 00:33:51,197 Wszystko gra. 632 00:33:51,280 --> 00:33:55,034 Czuję, że przed śmiercią ktoś mnie zdradził. 633 00:33:56,619 --> 00:33:59,497 Wspominają o aspekcie zdrady. 634 00:33:59,580 --> 00:34:02,291 Ktoś okazał się być całkiem inny. 635 00:34:02,374 --> 00:34:07,922 Ale jest też coś, co zdaje się do tego jakoś prowadzić. 636 00:34:08,005 --> 00:34:09,465 Czuję zdradę. 637 00:34:09,548 --> 00:34:11,926 Nie chcę w to wchodzić, ale masz rację. 638 00:34:12,009 --> 00:34:13,928 - To ma sens. - Kurwa mać. 639 00:34:14,428 --> 00:34:19,934 Wszystko gra. Czy znasz kogoś, kto ma w imieniu litery „S” i „H”? 640 00:34:20,017 --> 00:34:26,273 Sheree? Sherri? Słyszę taki dźwięk. 641 00:34:26,357 --> 00:34:31,737 Shon, czyli Vashon. Każe się do siebie zwracać Shon. 642 00:34:31,821 --> 00:34:34,907 Jasne. Ma związek z tą sprawą? 643 00:34:34,990 --> 00:34:36,700 Vashon to mój kuzyn. 644 00:34:36,784 --> 00:34:38,285 Trzymasz jego zegarek. 645 00:34:38,994 --> 00:34:42,665 - To jego śmierć była tak bolesna. - To ma sens. 646 00:34:44,291 --> 00:34:47,837 Jego ojciec jest bratem mojej matki. 647 00:34:47,920 --> 00:34:50,464 Dorastaliśmy razem. Byliśmy tym samym wieku. 648 00:34:50,548 --> 00:34:52,049 Nosiliśmy te same ciuchy. 649 00:34:52,591 --> 00:34:56,220 Sto lat 650 00:34:56,303 --> 00:35:00,516 Sto lat 651 00:35:00,599 --> 00:35:03,811 Razem rapowaliśmy i występowaliśmy. 652 00:35:03,894 --> 00:35:05,312 To moja druga połówka. 653 00:35:06,272 --> 00:35:08,899 Byliśmy na tej samej drodze do 17 roku życia, 654 00:35:08,983 --> 00:35:10,609 gdy poszedł siedzieć. 655 00:35:10,693 --> 00:35:12,486 Skazali go na dziesięć lat. 656 00:35:12,570 --> 00:35:14,864 Wtedy się wybiłem i wszystko… 657 00:35:15,573 --> 00:35:16,907 Pojawiły się tantiemy. 658 00:35:16,991 --> 00:35:19,785 Dostałem pierwszy kontrakt. 659 00:35:19,869 --> 00:35:25,291 Wyszedł, gdy miał 27 lat i zostały nam już tylko trzy. 660 00:35:25,374 --> 00:35:26,709 Zginął, mając 30 lat. 661 00:35:26,792 --> 00:35:27,751 Więc… 662 00:35:28,252 --> 00:35:31,005 W LEAKIN PARK ZNALEZIONO KOLEJNE CIAŁO 663 00:35:31,088 --> 00:35:35,593 Pobity, postrzelony i zadźgany. 664 00:35:35,676 --> 00:35:36,969 Poparzony. 665 00:35:38,012 --> 00:35:40,681 - Rany. - Wszystko, co tylko się da. 666 00:35:40,764 --> 00:35:42,433 - Gangsterka. - Jasne. 667 00:35:42,516 --> 00:35:44,935 Pogrzeb z zamkniętą trumną. 668 00:35:45,019 --> 00:35:47,813 Mama ma o tym bez przerwy myśleć. 669 00:35:47,897 --> 00:35:50,065 O tym, co się stało i dlaczego. 670 00:35:50,149 --> 00:35:52,276 Miał typ ulicznej inteligencji. 671 00:35:53,068 --> 00:35:55,154 Znalazł się w pozycji, 672 00:35:55,237 --> 00:35:57,907 w której nie postawiłby się sam z siebie. 673 00:35:57,990 --> 00:36:00,451 Miał świetną intuicję, czytał ludzi. 674 00:36:00,534 --> 00:36:01,660 Świetna intuicja. 675 00:36:01,744 --> 00:36:05,206 Nie chcę w to wchodzić, 676 00:36:05,289 --> 00:36:08,709 to tematy ulicznej polityki i gangsterki… 677 00:36:08,792 --> 00:36:11,587 Była tam osoba, z którą często się kręcił. 678 00:36:12,087 --> 00:36:16,008 Łączyła ich bardzo burzliwa harmonia. 679 00:36:16,550 --> 00:36:18,594 To była dziwna znajomość. 680 00:36:18,677 --> 00:36:23,390 To ostatnia osoba, z którą go widziano. 681 00:36:23,474 --> 00:36:24,892 - Jasne. - No wiesz. 682 00:36:26,310 --> 00:36:29,980 Myślę, że jego obecność to potwierdzenie twoich uczuć. 683 00:36:30,064 --> 00:36:33,567 Wiesz, że to nie była dla niego naturalna sytuacja. 684 00:36:33,651 --> 00:36:34,485 W ogóle. 685 00:36:34,568 --> 00:36:36,195 Jego przesłanie na dziś 686 00:36:36,278 --> 00:36:39,949 to potwierdzenie twoich podejrzeń. 687 00:36:40,908 --> 00:36:44,411 Zwłaszcza w kwestii tej osoby i… 688 00:36:44,912 --> 00:36:48,499 Fakt, że mówisz mi o… 689 00:36:48,582 --> 00:36:51,502 Że to przeczucie jest… 690 00:36:51,585 --> 00:36:53,379 - Jest słuszne. - No tak. 691 00:36:53,462 --> 00:36:56,548 Jakie jest twoje ulubione wspomnienie? 692 00:36:57,549 --> 00:36:59,468 Byliśmy w Karolinie Południowej. 693 00:36:59,551 --> 00:37:02,596 Nagle znalazł psa, a zawsze chciał mieć psa. 694 00:37:02,680 --> 00:37:05,015 Wziął go do hotelu i wykąpał. 695 00:37:05,099 --> 00:37:09,353 Zużyliśmy wszystkie ręczniki i wyrzuciliśmy pod drzwiami sprzątaczki. 696 00:37:09,436 --> 00:37:11,814 A oni zadzwonili do mojego dziadka. 697 00:37:11,897 --> 00:37:13,691 - No tak… - Przyłapali was. 698 00:37:13,774 --> 00:37:15,526 Nie zrobiliśmy nic złego, 699 00:37:15,609 --> 00:37:17,569 ale ktoś musiał zadzwonić, 700 00:37:17,653 --> 00:37:19,780 żeby mu powiedzieć. 701 00:37:19,863 --> 00:37:22,574 - Mówiliśmy to wcześniej, Mickey. - Tak. 702 00:37:22,658 --> 00:37:24,994 Mój wujek Mickey lubi tę historię. 703 00:37:25,077 --> 00:37:26,662 Mówił ją na pogrzebie. 704 00:37:26,745 --> 00:37:28,455 Szaleństwo. 705 00:37:28,539 --> 00:37:31,000 - Stary, obłęd. - Jest dobrze. 706 00:37:31,083 --> 00:37:32,334 Szaleństwo. 707 00:37:32,418 --> 00:37:34,837 To przez moją dziewczynę. 708 00:37:34,920 --> 00:37:36,505 Napisała list za mnie. 709 00:37:36,588 --> 00:37:40,426 Byłem sceptyczny, myślałem, że to tylko pieprzenie. 710 00:37:40,509 --> 00:37:44,680 Ale nie mogłeś tego wiedzieć. 711 00:37:44,763 --> 00:37:46,473 - Właśnie. - Mam intuicję. 712 00:37:46,557 --> 00:37:49,018 - Czuję to, co czuję. - Tak. 713 00:37:49,101 --> 00:37:52,438 Część rodziny nie wie rzeczy, o których mówiłeś. 714 00:37:52,521 --> 00:37:54,356 - Tak. - To szaleństwo. 715 00:37:54,857 --> 00:37:56,984 To ciekawe, wspomniałeś intuicję. 716 00:37:57,067 --> 00:38:00,487 Masz lepsze połączenie niż większość ludzi. 717 00:38:00,571 --> 00:38:04,366 - Na sto procent. - Te przeczucia, te podejrzenia… 718 00:38:04,450 --> 00:38:07,703 Nagle coś wiesz, choć tego nie wytłumaczysz. 719 00:38:07,786 --> 00:38:09,830 To wszystko prawda. 720 00:38:09,913 --> 00:38:11,165 - Dziękuję. - Jasne. 721 00:38:11,248 --> 00:38:14,585 To zmieni całe moje życie. 722 00:38:14,668 --> 00:38:17,963 - Nie będę już w siebie wątpił. - To dobrze. 723 00:38:18,047 --> 00:38:21,050 - To dzięki tobie i twoim umiejętnościom. - Dobrze. 724 00:38:21,133 --> 00:38:23,635 Przełożę to na swoją karierę. 725 00:38:23,719 --> 00:38:26,638 - To ze mną zostanie. - Bardzo się cieszę. 726 00:38:26,722 --> 00:38:28,724 Stary, przytul się. 727 00:38:30,768 --> 00:38:32,603 Jakiej muzyki słuchasz? 728 00:38:32,686 --> 00:38:36,231 Jestem uduchowiony, więc pierdów delfinów i dzwonów. 729 00:38:36,315 --> 00:38:39,818 No i muzyka do medytacji, ale mama jest wielką fanką rapu. 730 00:38:39,902 --> 00:38:42,821 - Naprawdę? - Włoszka, metr pięćdziesiąt. 731 00:38:42,905 --> 00:38:45,657 Ale uwielbia Lil Jona i Snoopa. 732 00:38:45,741 --> 00:38:47,868 - Rany… - Kocha gangsta rap. 733 00:38:47,951 --> 00:38:50,037 - Robi pistolety? - Przesadza. 734 00:38:50,120 --> 00:38:51,288 Niech tu wejdzie. 735 00:38:51,372 --> 00:38:54,375 - Wejdzie do kabiny. - Już po nią idę, zaraz wracam. 736 00:38:55,876 --> 00:38:58,921 Nie siedzi wymęczony, 737 00:38:59,004 --> 00:39:01,507 nie spisuje pierdół w notatniku. 738 00:39:01,590 --> 00:39:04,093 Naprawdę coś przekazuje, coś widzi. 739 00:39:04,176 --> 00:39:09,056 Szukałem jakiejś słabości, ale niczego nie znalazłem. 740 00:39:09,139 --> 00:39:11,850 Przenosi się do całkiem innego miejsca. 741 00:39:11,934 --> 00:39:13,477 Facet nie udaje. 742 00:39:16,271 --> 00:39:18,065 Miło mi panią poznać. 743 00:39:18,732 --> 00:39:22,528 - To pani jest gangsterką. - O Boże. 744 00:39:22,611 --> 00:39:26,657 Jestem przytłoczona. To jak wejście do promu kosmicznego. 745 00:39:26,740 --> 00:39:29,201 - Ludzie tak nie robią. - Witamy. 746 00:39:29,284 --> 00:39:32,371 - Wejdzie pani do kabiny? - Boże, ależ to zabawne. 747 00:39:32,454 --> 00:39:34,123 Nie wiem, co robić. Pomocy! 748 00:39:34,206 --> 00:39:37,167 Dobra, lecimy. Może pani usłyszeć syk. 749 00:39:37,251 --> 00:39:38,877 Mama jest w kabinie, Tyler. 750 00:39:38,961 --> 00:39:41,088 - Wieziemy panią Szaloną - Tak jest! 751 00:39:41,171 --> 00:39:42,256 Po okolicy 752 00:39:43,841 --> 00:39:45,926 - Idziemy na szczyt - Właśnie tak 753 00:39:46,009 --> 00:39:48,178 - Na sam szczyt - I to już tyle 754 00:39:48,262 --> 00:39:50,389 - To tyle - Obiecuję, że to tyle. 755 00:39:50,472 --> 00:39:52,391 O Boże, tak bardzo dziękuję… 756 00:39:52,474 --> 00:39:55,352 - Ona mnie urodziła. - Wiesz, jak się cieszę? 757 00:39:55,436 --> 00:39:56,937 Wiesz, jak ja się cieszę? 758 00:39:58,021 --> 00:39:59,606 - Czekaj na płytę. - Dobra. 759 00:39:59,690 --> 00:40:00,691 Mixtape. 760 00:40:09,283 --> 00:40:12,411 DOM TYLERA 761 00:40:12,494 --> 00:40:14,496 Mówimy o naszych przodkach… 762 00:40:16,623 --> 00:40:19,835 Twój akt urodzenia zbił mnie z tropu. 763 00:40:19,918 --> 00:40:22,546 - Mnie też. - Powiedz… 764 00:40:23,046 --> 00:40:25,549 Wystawili go po narodzinach? 765 00:40:25,632 --> 00:40:29,136 Tak, ale to chyba nie ten sam, który mam teraz. 766 00:40:29,219 --> 00:40:30,429 Interesujące. 767 00:40:31,180 --> 00:40:33,432 Do pięćdziesiątki 768 00:40:33,515 --> 00:40:36,560 Myślałam, że Stella i Gwle są moimi rodzicami. 769 00:40:37,060 --> 00:40:39,480 Powiedziała, że jest moją matką. 770 00:40:39,980 --> 00:40:42,608 Zgodnie z aktem urodzenia. 771 00:40:42,691 --> 00:40:46,487 Twoje drugie imię brzmiało „Wava”, ale tu napisali „Java”. 772 00:40:46,570 --> 00:40:48,989 - Tak. - Uwielbiasz kawę, ale… 773 00:40:49,072 --> 00:40:50,949 - Wiem. - To chyba jednak błąd. 774 00:40:51,033 --> 00:40:53,869 Wiem, że go sfałszowano. 775 00:40:53,952 --> 00:40:56,914 To jak rozwiązywanie zagadki. 776 00:40:56,997 --> 00:40:58,415 - Wiem. - Rozwiążmy to. 777 00:40:59,124 --> 00:41:01,793 Ciągle pytam, kim jestem. 778 00:41:01,877 --> 00:41:03,253 Kim mogłam zostać? 779 00:41:03,337 --> 00:41:06,965 Cieszę się, że Tyler się tym zainteresował, 780 00:41:07,049 --> 00:41:09,176 że chce poznać swoich przodków. 781 00:41:09,259 --> 00:41:11,678 Nie chodzi tylko o mnie, chodzi o niego. 782 00:41:11,762 --> 00:41:14,306 Ma prawo wiedzieć, nie mogę mu tego odebrać. 783 00:41:14,389 --> 00:41:15,849 Nie chciałabym tego. 784 00:41:16,600 --> 00:41:19,645 Dowiedziałam się, że Stella nie jest moją matką… 785 00:41:19,728 --> 00:41:21,980 - No tak. - Boże, co za ulga. 786 00:41:22,064 --> 00:41:24,733 Jakby zrzucono mi z barków tonę cegieł. 787 00:41:28,403 --> 00:41:31,615 Nie jesteśmy spokrewnione, nie jestem jak ona. 788 00:41:31,698 --> 00:41:35,285 - Jesteś całkiem inna. - Wiem. Jestem dobrą osobą. 789 00:41:35,369 --> 00:41:36,578 No tak… 790 00:41:36,662 --> 00:41:39,706 - Już w porządku. - Chodź, przytul się. 791 00:41:41,416 --> 00:41:42,834 Dobry z ciebie chłopiec. 792 00:41:42,918 --> 00:41:46,338 Czasem. Kiedy się postaram. 793 00:41:48,006 --> 00:41:52,636 Moje życie definiują chwile, w których pomagam ludziom odnaleźć spokój. 794 00:41:52,719 --> 00:41:54,721 Zwykle robię to na odczytach. 795 00:41:55,597 --> 00:41:59,434 Mamie chcę dać poczucie domknięcia sprawy. 796 00:41:59,518 --> 00:42:02,938 Ale po dwóch latach wciąż nie znamy prawdy. 797 00:42:04,064 --> 00:42:06,316 Jak dostała się w ręce przestępcy? 798 00:42:07,109 --> 00:42:10,696 Ludzie pytają na odczytach, czy na świecie są źli ludzie. 799 00:42:10,779 --> 00:42:12,614 Złe czyny na pewno. 800 00:42:13,740 --> 00:42:17,411 Stella, kobieta, którą uważałam za moją matkę, 801 00:42:18,829 --> 00:42:19,913 była morderczynią. 802 00:43:02,539 --> 00:43:03,957 Napisy: Jędrzej Kogut