1 00:00:38,160 --> 00:00:42,440 {\an8}NIEMCY, WIOSNA 1945 ROKU 2 00:00:58,600 --> 00:00:59,600 Tam jest! 3 00:01:08,360 --> 00:01:09,480 Tak! 4 00:01:34,720 --> 00:01:35,560 Dobra. 5 00:01:36,480 --> 00:01:37,720 Koniec zabawy. 6 00:02:11,720 --> 00:02:12,960 Kurwa! 7 00:02:12,960 --> 00:02:16,320 Łapcie tego sukinsyna! 8 00:02:16,320 --> 00:02:17,600 Reszta też! 9 00:02:18,240 --> 00:02:19,120 Dalej! 10 00:02:32,280 --> 00:02:33,720 Mamy cię, szeregowy. 11 00:02:33,720 --> 00:02:35,240 Chcę go żywego. 12 00:02:36,920 --> 00:02:38,640 Nasza misja może poczekać. 13 00:02:49,320 --> 00:02:50,960 Sierżancie. 14 00:03:02,000 --> 00:03:05,440 Dezercja to zdrada, szeregowy. 15 00:03:06,800 --> 00:03:10,960 Zdrada przeciwko Führerowi, zdrada przeciwko ojczyźnie. 16 00:03:12,640 --> 00:03:13,640 Zdrada. 17 00:03:20,400 --> 00:03:26,960 Polska, Francja, Włochy, Rosja. Jeździłeś po świecie. 18 00:03:27,720 --> 00:03:30,440 Köhler, kretynie, uważaj! 19 00:03:33,760 --> 00:03:35,440 Żelazny Krzyż. 20 00:03:35,960 --> 00:03:38,160 Odznaka za zniszczenie czołgu. 21 00:03:39,800 --> 00:03:41,720 Brązowa szpanga za walkę wręcz. 22 00:03:43,040 --> 00:03:47,320 I buźka jakby wykuta w marmurze przez Arno Brekera. 23 00:03:47,320 --> 00:03:51,440 Aryjska krew, lecz pompowana przez serce tchórza. 24 00:03:52,960 --> 00:03:54,360 Hańba. 25 00:03:55,160 --> 00:03:58,000 Z jakiego powodu zdradziłeś ojczyznę? 26 00:03:58,600 --> 00:04:00,320 Nigdy nie chciałem tej wojny. 27 00:04:03,720 --> 00:04:05,000 Nikt mnie nie pytał. 28 00:04:05,000 --> 00:04:08,560 Po prostu ubrali mnie w mundur i kazali walczyć. 29 00:04:10,400 --> 00:04:13,520 Sześć lat bezsensownej walki. 30 00:04:15,360 --> 00:04:17,000 Kończę z tym wariactwem. 31 00:04:17,600 --> 00:04:22,960 Wszystkim się nam obrywało. Nieraz padaliśmy na kolana. 32 00:04:22,960 --> 00:04:24,400 Ale nie poddajemy się. 33 00:04:24,400 --> 00:04:27,680 Wstajemy i walczymy dalej. 34 00:04:27,680 --> 00:04:30,600 Mamy to we krwi. 35 00:04:31,720 --> 00:04:38,000 Walczymy, cierpimy, krwawimy i umieramy. 36 00:04:39,880 --> 00:04:43,080 Jesteśmy narodem zwycięzców. 37 00:04:44,880 --> 00:04:46,600 Jesteśmy narodem morderców. 38 00:05:01,920 --> 00:05:04,240 Twardy z ciebie sukinsyn. 39 00:05:06,000 --> 00:05:07,920 Nie umrzesz tak szybko. 40 00:05:17,200 --> 00:05:19,560 W ten sposób pocierpisz trochę dłużej. 41 00:05:19,560 --> 00:05:22,400 Kiedy zeszczasz i zesrasz się w gacie, 42 00:05:22,400 --> 00:05:25,560 a twój język opuchnie i zwiśnie z ust, 43 00:05:25,560 --> 00:05:27,560 umrzesz z przyjemnością. 44 00:05:27,560 --> 00:05:29,200 Dörfler, ty psycholu. 45 00:05:33,520 --> 00:05:34,680 Jesteśmy gotowi. 46 00:05:34,680 --> 00:05:37,400 - Jedziemy po złoto. - Wreszcie! 47 00:06:26,800 --> 00:06:27,880 Tatuś! 48 00:06:28,720 --> 00:06:30,480 Tato, chodź z nami. 49 00:06:30,480 --> 00:06:33,240 Karl, tatuś musi tu jeszcze zostać. 50 00:06:33,240 --> 00:06:35,600 Musi zaopiekować się Lottchen. 51 00:06:36,400 --> 00:06:40,160 - Żegnaj. - Mamo, Karl! Poczekajcie! 52 00:06:40,160 --> 00:06:41,560 Lottchen... 53 00:06:44,480 --> 00:06:45,320 Tata? 54 00:06:49,800 --> 00:06:51,720 Tato, nie zostawiaj mnie samej. 55 00:07:41,240 --> 00:07:42,080 Żołnierze! 56 00:09:27,080 --> 00:09:31,360 KREW I ZŁOTO 57 00:09:37,120 --> 00:09:39,000 Tato, żołnierze! 58 00:09:40,080 --> 00:09:44,680 W naszej wiosce? Brigitte, Amerykanie przyjechali. 59 00:09:44,680 --> 00:09:47,800 Nie, nasi żołnierze. Chyba z SS. 60 00:09:48,400 --> 00:09:49,240 Co? 61 00:09:50,440 --> 00:09:54,080 Boże! Powieś tu portret z piwnicy. 62 00:09:54,080 --> 00:09:55,840 Nie jestem twoją służącą. 63 00:10:05,840 --> 00:10:07,160 Elisabeth... 64 00:10:09,160 --> 00:10:11,080 Nazywam się Elsa, żołnierzu. 65 00:10:16,960 --> 00:10:19,400 Puść ją! 66 00:10:19,400 --> 00:10:21,160 Wszystko w porządku, Paule. 67 00:10:23,560 --> 00:10:24,640 To mój brat. 68 00:10:25,200 --> 00:10:26,360 Ta maść pomoże. 69 00:10:27,240 --> 00:10:28,720 Elsa sama ją zrobiła. 70 00:10:47,800 --> 00:10:49,920 Paule ma dar. 71 00:10:56,160 --> 00:10:59,440 Jesteś silny. Jak Marszałek Gustav. 72 00:11:00,040 --> 00:11:01,000 Nasz stary wół. 73 00:11:09,280 --> 00:11:12,920 Teraz ciebie możemy zaprząc do pługa. 74 00:11:19,240 --> 00:11:22,720 Kiepski pomysł. Musisz odpocząć. 75 00:11:24,080 --> 00:11:26,240 Musisz być głodny, żołnierzu. 76 00:11:27,160 --> 00:11:30,200 Nazywam się Heinrich. 77 00:11:35,760 --> 00:11:36,760 Chwała Hitlerowi! 78 00:11:41,680 --> 00:11:42,800 Podpułkowniku! 79 00:11:44,560 --> 00:11:45,480 Robert Schlick. 80 00:11:46,280 --> 00:11:49,360 Burmistrz i naczelnik grupy lokalnej. Do usług. 81 00:11:50,560 --> 00:11:52,280 Johannes Löwenstein. 82 00:11:54,640 --> 00:11:57,800 Czy to nazwisko coś panu mówi? 83 00:11:59,360 --> 00:12:02,800 Tak. To Żyd, który mieszkał w tej wiosce. 84 00:12:04,560 --> 00:12:06,800 Znaczy, miał tu rodziców i rodzeństwo. 85 00:12:06,800 --> 00:12:10,120 Löwenstein mieszkał w Essen, ale często ich odwiedzał. 86 00:12:10,920 --> 00:12:13,520 Proszę nas zabrać do ich domu. 87 00:12:16,160 --> 00:12:17,720 Już ich tu nie ma. 88 00:12:18,280 --> 00:12:21,880 Nasza wioska jest wolna od Żydów od listopada ’38... 89 00:12:21,880 --> 00:12:24,200 Proszę nas tam zabrać. 90 00:12:25,800 --> 00:12:26,920 Natychmiast. 91 00:12:26,920 --> 00:12:29,680 Pójdźmy przez nasze piękne miasteczko. 92 00:12:31,280 --> 00:12:34,680 To był piękny dom, ale pożar też był piękny. 93 00:12:36,120 --> 00:12:38,840 Parę dni po tym, jak przepędziliśmy te kanalie. 94 00:12:38,840 --> 00:12:40,440 Z ogniem nie ma co igrać... 95 00:12:40,440 --> 00:12:44,600 A ich rzeczy? Żydzi wzięli je ze sobą? 96 00:12:44,600 --> 00:12:47,760 Pozwoliliśmy im zabrać trochę ubrań. 97 00:12:47,760 --> 00:12:49,080 Dom został ograbiony? 98 00:12:49,680 --> 00:12:52,480 Möller zabrał trochę mebli, 99 00:12:52,480 --> 00:12:56,000 a kobiety z wioski wzięły naczynia, pościel i takie tam. 100 00:12:56,000 --> 00:12:57,080 Nic więcej. 101 00:13:02,200 --> 00:13:03,680 Amerykańskie niskoloty. 102 00:13:03,680 --> 00:13:07,480 Od paru dni bzyczą nam tu jak komary. Jest ich coraz więcej. 103 00:13:07,480 --> 00:13:08,560 Możecie odejść. 104 00:13:09,520 --> 00:13:13,600 - Wyślę po was w razie potrzeby. - Tak jest. 105 00:13:15,240 --> 00:13:18,040 Chciałbym tylko wspomnieć, 106 00:13:18,040 --> 00:13:22,200 że mam tu w wiosce gospodę o nazwie Książę Rudolf. 107 00:13:22,200 --> 00:13:24,880 Nie mamy za wiele, 108 00:13:24,880 --> 00:13:28,560 ale z przyjemnością podzielimy się z panem i pana ludźmi... 109 00:13:28,560 --> 00:13:30,480 - To oczywiste. - Tak. 110 00:13:37,360 --> 00:13:40,600 Trzeba to rozebrać kamień po kamieniu. Będzie mordęga. 111 00:13:40,600 --> 00:13:42,920 Gdybyście się zawczasu opanowali, 112 00:13:42,920 --> 00:13:45,800 Żyd powiedziałby nam, gdzie schował skarb. 113 00:13:46,600 --> 00:13:47,720 Chcą złota. 114 00:13:51,160 --> 00:13:53,080 - Powiedz, Robercie. - Tak. 115 00:13:54,960 --> 00:13:58,520 Uciekajmy stąd. Możemy zacząć gdzieś nowe życie. 116 00:13:59,200 --> 00:14:02,680 Jak to sobie wyobrażasz? To nie takie proste. 117 00:14:03,800 --> 00:14:04,800 Mam dzieci. 118 00:14:06,000 --> 00:14:09,200 Nie wiem skąd, skoro brak ci jaj. 119 00:14:09,720 --> 00:14:10,560 Sonja! 120 00:14:15,240 --> 00:14:16,640 Dlaczego mi pomagasz? 121 00:14:17,880 --> 00:14:20,400 Nienawidzę tych przeklętych nazistów. 122 00:14:26,000 --> 00:14:27,840 Te świnie zabiły nam ojca. 123 00:14:29,000 --> 00:14:31,400 Aresztowali go za wywrotowe wypowiedzi. 124 00:14:32,880 --> 00:14:33,800 Już nie wrócił. 125 00:14:38,520 --> 00:14:42,720 Ludzie, którzy na niego donieśli, przepędzili nas z naszej farmy. 126 00:14:42,720 --> 00:14:45,920 Nie chcę, żeby ktoś przyglądał się Paulemu. 127 00:14:45,920 --> 00:14:47,920 Bo jestem taki przystojny. 128 00:14:51,320 --> 00:14:53,240 Od tamtej pory mieszkamy tutaj. 129 00:14:58,440 --> 00:15:00,520 Popsułam ci apetyt? 130 00:15:02,520 --> 00:15:05,560 - Opowiem ci żart taty o Hitlerze. - Tak! 131 00:15:08,960 --> 00:15:12,880 Brigitte, szybko. Panowie są spragnieni. 132 00:15:12,880 --> 00:15:14,800 No to leć do nich. 133 00:15:16,880 --> 00:15:18,960 „Moja kochana jankeska dziwko...” 134 00:15:18,960 --> 00:15:21,360 - Proszę. - Dörfler, ty dupku. 135 00:15:21,360 --> 00:15:24,480 Za parę nylonowych pończoch obciągnie każdemu. 136 00:15:26,440 --> 00:15:27,880 Opanujcie się, panowie. 137 00:15:34,000 --> 00:15:36,360 Nie macie nic lepszego od tej brei? 138 00:15:36,360 --> 00:15:37,960 Przykro mi, sierżancie. 139 00:15:37,960 --> 00:15:40,640 Nam też rzepa staje już w gardle. 140 00:15:42,600 --> 00:15:45,960 Jak na kogoś, kto głoduje, twój syn jest w niezłej formie. 141 00:15:45,960 --> 00:15:47,360 - Racja. - Powiedz... 142 00:15:48,080 --> 00:15:52,760 czemu taki zdrowy młodzieniec nie jest teraz na froncie? 143 00:15:52,760 --> 00:15:54,800 Micha, idź obierać ziemniaki. 144 00:15:56,960 --> 00:16:00,920 Wyślij jutro ludzi do pobliskich farm. 145 00:16:00,920 --> 00:16:02,840 Potrzebujemy prowiantu. 146 00:16:03,800 --> 00:16:06,400 Nie wiadomo, kiedy trafi się kolejna okazja. 147 00:16:14,280 --> 00:16:15,320 Chwała Hitlerowi. 148 00:16:20,480 --> 00:16:21,320 Trzy piwa. 149 00:16:28,000 --> 00:16:31,160 Ta gospoda jest moją bazą. 150 00:16:32,560 --> 00:16:34,880 Cywile nie mogą wchodzić. 151 00:16:53,760 --> 00:16:54,600 Spójrz. 152 00:16:55,920 --> 00:16:57,280 To chyba w Dreźnie. 153 00:16:58,120 --> 00:17:00,840 Cholera, moja ciotka tam mieszka. 154 00:17:03,480 --> 00:17:05,560 Kto rano wstaje, ten złoto dostaje! 155 00:17:08,600 --> 00:17:10,120 Skoro mowa o złocie... 156 00:17:10,120 --> 00:17:13,760 On chyba nie myśli, że zabierze to złoto do Führera? 157 00:17:14,880 --> 00:17:15,720 Poczekaj. 158 00:17:18,640 --> 00:17:22,880 Zebrałem wszystkich zdolnych utrzymać łopatę. 159 00:17:24,080 --> 00:17:25,840 Nie ma czasu do stracenia. 160 00:17:25,840 --> 00:17:27,720 Francuzi przekroczyli Ren, 161 00:17:27,720 --> 00:17:30,600 a Amerykanie zbliżają się od południa i zachodu. 162 00:17:34,640 --> 00:17:36,080 Panie podpułkowniku! 163 00:17:46,680 --> 00:17:47,920 Co? 164 00:17:49,960 --> 00:17:52,760 Wierzy pan, że przebijemy się przez linię wroga? 165 00:17:52,760 --> 00:17:54,960 Znajdziemy sposób. 166 00:17:56,360 --> 00:17:58,120 Nasi ludzie są wykończeni. 167 00:17:58,120 --> 00:18:00,720 Odzyskają siły w Twierdzy Alpejskiej. 168 00:18:00,720 --> 00:18:03,320 W górach również będziemy otoczeni. 169 00:18:03,320 --> 00:18:07,920 Kwestionujecie decyzje Führera, sierżancie? 170 00:18:08,640 --> 00:18:11,440 - Straciliście wiarę? - Nie... 171 00:18:11,440 --> 00:18:13,960 Wy również myślicie o dezercji? 172 00:18:14,920 --> 00:18:16,320 Jak tamten szeregowy. 173 00:18:24,200 --> 00:18:25,120 Skąd! 174 00:18:25,920 --> 00:18:27,120 Zwycięstwo... 175 00:18:29,080 --> 00:18:30,520 albo śmierć. 176 00:18:32,720 --> 00:18:35,040 Nie ma innej możliwości. 177 00:18:44,200 --> 00:18:46,960 Rozkazałem wam iść po prowiant. 178 00:18:49,320 --> 00:18:51,400 Rogge, lećcie po prowiant. 179 00:18:51,400 --> 00:18:53,480 Sami się tym zajmiecie. 180 00:18:55,120 --> 00:19:01,160 - Nie powinienem tu zostać...? - Dałem wam rozkaz, sierżancie! 181 00:19:04,760 --> 00:19:05,840 Tak jest! 182 00:19:32,720 --> 00:19:34,320 Jesteś cudowna, Rita. 183 00:19:48,080 --> 00:19:49,080 Dzień dobry. 184 00:19:54,880 --> 00:19:55,720 Muszę iść. 185 00:19:55,720 --> 00:19:57,480 Potrzebowałeś snu. 186 00:19:58,080 --> 00:20:00,160 Śniadanie też ci się przyda. 187 00:20:03,120 --> 00:20:04,840 Paule poszedł po jajka. 188 00:20:06,800 --> 00:20:07,800 Nie ma potrzeby. 189 00:20:20,280 --> 00:20:21,840 Gdzie się tak spieszysz? 190 00:20:23,280 --> 00:20:24,120 Muszę iść. 191 00:20:38,920 --> 00:20:40,640 Najpierw odzyskaj siły. 192 00:20:48,080 --> 00:20:48,920 Dzięki. 193 00:20:53,760 --> 00:20:55,360 Przydałaby mi się tu pomoc. 194 00:21:17,200 --> 00:21:21,080 Moja żona i syn zginęli w nalocie na Hagen. 195 00:21:23,240 --> 00:21:25,160 Elisabeth była w późnej ciąży. 196 00:21:29,080 --> 00:21:30,520 Ale Lottchen przetrwała. 197 00:21:31,240 --> 00:21:33,720 Sąsiedzi napisali mi, że ją przygarnęli. 198 00:21:51,400 --> 00:21:53,800 To przynajmniej się przebierz. 199 00:21:55,600 --> 00:21:58,440 Bo powieszą cię ponownie za następnym rogiem. 200 00:22:05,920 --> 00:22:08,480 Elsa, jadą tu jacyś ludzie! 201 00:22:13,760 --> 00:22:14,600 SS. 202 00:22:15,440 --> 00:22:17,720 - Ci sami? - Tak. 203 00:22:45,040 --> 00:22:47,440 Krause, Niemann. Idźcie po zwierzęta. 204 00:22:47,440 --> 00:22:48,360 Tak jest! 205 00:22:58,240 --> 00:22:59,600 Chodź, kurko. 206 00:23:00,920 --> 00:23:03,480 Kukuryku, no chodź! 207 00:23:04,960 --> 00:23:06,080 Co za idiota. 208 00:23:08,480 --> 00:23:10,840 Po prostu złap tę pieprzoną kurę! 209 00:23:19,520 --> 00:23:20,680 Co robicie? 210 00:23:31,000 --> 00:23:34,680 Zbieram prowiant dla moich żołnierzy. Coś się nie podoba? 211 00:23:35,800 --> 00:23:37,600 Brawo, poskromiłeś kurę. 212 00:23:40,920 --> 00:23:44,320 Nie zabierajcie wszystkich. My też musimy coś jeść. 213 00:23:46,280 --> 00:23:48,160 Groźna z ciebie kobieta, co? 214 00:24:00,920 --> 00:24:01,760 Paule. 215 00:24:05,160 --> 00:24:08,920 Dlaczego zabijają nam zwierzęta? Nie wolno! 216 00:24:08,920 --> 00:24:09,840 Nie martw się. 217 00:24:10,920 --> 00:24:12,280 Zaraz sobie pójdą. 218 00:24:25,360 --> 00:24:28,400 Myślałem, że takie szkodniki zostały już wybite. 219 00:24:28,400 --> 00:24:30,160 Nie zabijajcie nam zwierząt. 220 00:24:30,160 --> 00:24:32,800 - Zamknij się, debilu. - Nie jestem debilem! 221 00:24:37,680 --> 00:24:41,120 - Kto jeszcze tu mieszka? - Tylko mój brat i ja. 222 00:24:44,360 --> 00:24:45,640 Czemu są trzy kubki? 223 00:24:49,520 --> 00:24:52,240 Brat nie lubi pić dwa razy z tego samego kubka. 224 00:24:52,240 --> 00:24:53,400 Więc jest debilem. 225 00:25:11,920 --> 00:25:13,640 Obrzydliwa imitacja kawy. 226 00:25:15,040 --> 00:25:18,640 Co ja bym dał za kubek kawy z prawdziwych ziaren. 227 00:25:29,840 --> 00:25:31,080 Masz faceta? 228 00:25:31,680 --> 00:25:36,040 - Narzeczony jest na wojnie. - Tak? Kiedy ostatnio napisał? 229 00:25:37,080 --> 00:25:39,920 Dawno temu, co? Już nie wróci. 230 00:25:40,720 --> 00:25:42,400 Oboje o tym wiemy. 231 00:25:50,440 --> 00:25:51,320 Przystojniak. 232 00:25:51,320 --> 00:25:53,480 Ale teraz jedzą go już robaki. 233 00:25:55,800 --> 00:25:56,640 Oddaj to. 234 00:25:57,600 --> 00:25:58,800 Sama sobie weź. 235 00:26:05,440 --> 00:26:06,560 Elsa! 236 00:26:06,560 --> 00:26:09,000 Wyrzućcie go! 237 00:26:10,080 --> 00:26:12,480 Ty nędzna szmato! 238 00:26:22,160 --> 00:26:23,840 Zostań tam, podczłowieku. 239 00:26:23,840 --> 00:26:25,040 O nie! 240 00:26:30,960 --> 00:26:34,320 Nie stój tam tak! Przytrzymaj tę dziwkę! 241 00:26:34,320 --> 00:26:37,600 - Dörfler, nie rób tego. - No chodź. 242 00:26:37,600 --> 00:26:38,760 Przestań! 243 00:26:39,640 --> 00:26:41,080 Puść mnie, świnio! 244 00:26:41,080 --> 00:26:42,800 Proszę, przestańcie. 245 00:26:42,800 --> 00:26:45,560 Co ty, sam też dawno nie dupczyłeś. 246 00:26:45,560 --> 00:26:47,520 Ale ja pierwszy. 247 00:26:47,520 --> 00:26:50,960 - Nie jesteśmy Armią Czerwoną. - Zamknij się, mięczaku. 248 00:26:50,960 --> 00:26:53,040 Jak się wyda, to nas zastrzelą. 249 00:26:53,040 --> 00:26:56,400 Jak się wyda, to sam cię zastrzelę. 250 00:26:59,000 --> 00:27:02,440 Masz. Wyobraź sobie, że to on. 251 00:27:02,920 --> 00:27:04,720 Ściągaj rajtuzy! 252 00:27:36,640 --> 00:27:37,920 Zabiję! 253 00:27:39,440 --> 00:27:40,760 Co się tam dzieje? 254 00:28:10,040 --> 00:28:11,040 Kurwa! 255 00:28:31,960 --> 00:28:33,040 Kurwa! 256 00:29:11,360 --> 00:29:12,200 Paule. 257 00:29:14,040 --> 00:29:14,960 Już dobrze. 258 00:29:15,920 --> 00:29:16,840 Już dobrze. 259 00:29:33,320 --> 00:29:34,680 Dziękuję za ubranie. 260 00:29:42,120 --> 00:29:44,560 Te dranie urządziły tu sobie wczasowisko. 261 00:30:00,280 --> 00:30:01,480 Nazywał się Hans. 262 00:30:05,840 --> 00:30:07,600 Znaliśmy się od dzieciństwa. 263 00:30:11,680 --> 00:30:12,760 Musimy iść. 264 00:30:28,840 --> 00:30:30,560 Musimy zabrać Ritę. 265 00:30:31,280 --> 00:30:32,120 Nie teraz. 266 00:30:59,800 --> 00:31:01,200 Możemy spędzić tu noc. 267 00:31:05,600 --> 00:31:07,840 - Co się dzieje? - Musimy wrócić. 268 00:31:08,680 --> 00:31:09,680 Nie możemy. 269 00:31:09,680 --> 00:31:13,600 - Muszę wydoić Ritę. - Zapomnij o tej głupiej krowie! 270 00:31:13,600 --> 00:31:16,240 Rita nie jest głupia. Będzie miała cielaka. 271 00:31:21,920 --> 00:31:23,920 Chcieli nas zabić, nie rozumiesz? 272 00:31:28,600 --> 00:31:31,120 Dobrze, ostatni szew. 273 00:31:31,120 --> 00:31:34,680 - Jakim cudem ten szeregowy przeżył? - Nie wiem. 274 00:31:35,920 --> 00:31:38,880 Ta wieśniaczka musiała go ściągnąć. 275 00:31:43,880 --> 00:31:47,080 - Muszę zabandażować. - Pocałuj mnie w dupę. 276 00:31:50,120 --> 00:31:51,920 Ma pan jeszcze jakieś rany? 277 00:31:52,520 --> 00:31:53,360 Nie. 278 00:31:59,920 --> 00:32:00,760 Spokojnie. 279 00:32:03,320 --> 00:32:06,280 Rano wrócę na tę pieprzoną farmę. 280 00:32:06,840 --> 00:32:09,320 Żeby pozwolić mu uciec trzeci raz? 281 00:32:10,120 --> 00:32:11,520 Dorwę gnoja. 282 00:32:31,280 --> 00:32:33,240 Paule, musisz coś zjeść. 283 00:32:46,400 --> 00:32:47,280 Odpocznij. 284 00:33:14,880 --> 00:33:18,760 - Wszystko w porządku? - Tęskni za swoją krową. 285 00:33:20,960 --> 00:33:22,560 Chodziło mi o ciebie. 286 00:33:25,200 --> 00:33:26,280 Wszystko gra. 287 00:33:32,680 --> 00:33:33,520 Dzięki. 288 00:33:58,080 --> 00:34:01,040 Odkąd się urodziła, widziałem córkę tylko raz. 289 00:34:07,200 --> 00:34:09,040 Nie ma pojęcia, kim jestem. 290 00:34:16,840 --> 00:34:18,720 Może lepiej jej beze mnie. 291 00:34:20,720 --> 00:34:21,840 Żartujesz sobie? 292 00:34:23,080 --> 00:34:26,040 Po tygodniach ucieczki chcesz się tak poddać? 293 00:34:26,840 --> 00:34:29,880 To po co ściągnęłam cię z tamtego drzewa? 294 00:34:40,560 --> 00:34:45,040 Twoja córka to powód, dla którego wciąż żyjesz. 295 00:34:52,560 --> 00:34:54,360 Na pewno jesteś dobrym ojcem. 296 00:35:00,600 --> 00:35:01,600 Elsa? 297 00:35:04,160 --> 00:35:05,360 Wszystko w porządku. 298 00:35:06,600 --> 00:35:07,800 Co robisz? 299 00:35:08,600 --> 00:35:10,280 Nic. Idź spać. 300 00:35:35,320 --> 00:35:36,400 Dzień dobry. 301 00:35:37,920 --> 00:35:39,040 Dzień dobry. 302 00:35:45,760 --> 00:35:47,440 Wciąż tam siedzisz? 303 00:35:50,520 --> 00:35:52,040 Zmrużyłem chwilę oczy. 304 00:35:55,560 --> 00:35:56,680 Mrugałeś czy co? 305 00:35:58,960 --> 00:36:00,680 Paule wciąż się nie obudził? 306 00:36:01,240 --> 00:36:02,080 Jeszcze nie. 307 00:36:03,560 --> 00:36:05,920 Paule? Gdzie moja kawa? 308 00:36:08,680 --> 00:36:09,520 Paule? 309 00:36:22,120 --> 00:36:23,080 Szlag. 310 00:36:41,440 --> 00:36:43,200 Musimy uciekać, Rita. 311 00:36:45,240 --> 00:36:46,400 Patrz, jak biegnie. 312 00:36:50,720 --> 00:36:52,440 Patrz na tego debila. 313 00:37:00,880 --> 00:37:03,000 Gdzie oni są? Gdzie żołnierz? 314 00:37:03,520 --> 00:37:05,200 Zniknąłem ich. 315 00:37:05,200 --> 00:37:06,480 Debil. 316 00:37:08,440 --> 00:37:11,560 Możesz go zabić, Dörfler. Nic ci nie powie. 317 00:37:31,760 --> 00:37:32,600 Rita! 318 00:37:34,680 --> 00:37:35,600 Rita! 319 00:37:35,600 --> 00:37:38,440 Wrzućcie ten worek mięsa na wóz. Krowę też. 320 00:37:38,440 --> 00:37:40,120 Na kolację gulasz. 321 00:37:41,400 --> 00:37:45,240 Rita! 322 00:38:32,200 --> 00:38:33,160 Paule! 323 00:38:46,200 --> 00:38:47,320 Odbijemy go. 324 00:38:59,400 --> 00:39:02,960 Zajrzeliśmy pod każdy kamień. Nie ma złota. 325 00:39:09,200 --> 00:39:11,680 - Przyprowadźcie mi burmistrza. - Tak jest. 326 00:39:36,200 --> 00:39:37,640 Znaleźliście złoto? 327 00:39:42,240 --> 00:39:43,080 Co to? 328 00:39:46,360 --> 00:39:47,840 Brat wieśniaczki. 329 00:39:49,120 --> 00:39:50,280 A szeregowy? 330 00:39:51,720 --> 00:39:53,560 - Ani śladu. - Podpułkowniku. 331 00:39:54,160 --> 00:39:57,840 Panie podpułkowniku, czym mogę służyć? 332 00:39:57,840 --> 00:39:58,840 Gdzie złoto? 333 00:40:00,000 --> 00:40:00,840 Złoto? 334 00:40:00,840 --> 00:40:04,680 Ten Żyd Löwenstein chciał się wykupić. 335 00:40:05,560 --> 00:40:08,160 - Z obozu koncentracyjnego. - Nic nie wiem. 336 00:40:10,360 --> 00:40:15,320 Wiemy, że schował w tym domu trzydzieści jeden sztabek złota. 337 00:40:25,280 --> 00:40:28,480 Wszyscy mieszkańcy tej dziury mają stawić się na placu. 338 00:40:29,400 --> 00:40:30,840 W samo południe. 339 00:40:44,000 --> 00:40:44,920 Uwaga. 340 00:40:46,760 --> 00:40:48,440 - Chwała... - Zwycięstwu. 341 00:40:51,720 --> 00:40:52,640 Nie patrz. 342 00:41:11,000 --> 00:41:13,120 Idziemy. 343 00:41:15,760 --> 00:41:18,320 Na Boga, przestańcie! 344 00:41:22,560 --> 00:41:24,200 Niegodny życia? 345 00:41:27,080 --> 00:41:29,680 Żadne życie nie jest niegodne. 346 00:41:29,680 --> 00:41:31,800 Z drogi. 347 00:41:40,720 --> 00:41:46,000 Kaznodziejo, twój Jezus był nędznym synem żydowskiej dziwki. 348 00:41:46,000 --> 00:41:47,640 Nie ochroni cię. 349 00:41:52,440 --> 00:41:54,000 Co oni mu zrobią? 350 00:41:54,720 --> 00:41:56,920 - Jest inne wejście? - Tędy. 351 00:41:56,920 --> 00:41:58,760 Wychodźcie z tego domu. 352 00:41:58,760 --> 00:42:00,200 - Na plac. - Elsa? 353 00:42:00,840 --> 00:42:01,920 SS ma Paulego. 354 00:42:01,920 --> 00:42:03,080 Szybko! 355 00:42:08,800 --> 00:42:09,760 Co się dzieje? 356 00:42:10,880 --> 00:42:11,760 Z nami. 357 00:42:12,720 --> 00:42:13,800 Szybko! 358 00:42:16,880 --> 00:42:18,720 Umiesz zawiązać stryczek? 359 00:42:19,840 --> 00:42:22,400 Zobaczymy, czy urwie mu łeb. 360 00:42:30,720 --> 00:42:37,040 Panie i panowie, przedstawiam dzwonnika z Sonnenbergu! 361 00:42:37,040 --> 00:42:39,240 Dzwonnik był garbaty, debilu! 362 00:43:02,760 --> 00:43:03,600 Chodź. 363 00:43:04,640 --> 00:43:06,040 Niegodny życia? 364 00:43:07,160 --> 00:43:09,800 Pokażę wam, kto jest niegodny życia! 365 00:43:17,760 --> 00:43:19,480 Schowajcie się gdzie indziej. 366 00:43:25,040 --> 00:43:26,800 Wzięli Paulego na górę. 367 00:43:33,000 --> 00:43:34,600 Nie zostawiajcie mnie! 368 00:43:35,600 --> 00:43:36,440 Moja strzelba! 369 00:43:38,560 --> 00:43:42,360 No, Köhler, pokaż, czego się nauczyłeś w tej Napoli. 370 00:43:48,840 --> 00:43:49,960 Ruchy! 371 00:43:51,080 --> 00:43:52,920 Już ja wam pokażę! 372 00:43:56,760 --> 00:43:58,360 I kto jest teraz debilem? 373 00:44:07,440 --> 00:44:09,600 Paule! 374 00:44:09,600 --> 00:44:10,680 Elsa? 375 00:44:13,920 --> 00:44:14,760 Nie! 376 00:44:16,640 --> 00:44:17,480 Paule! 377 00:44:30,360 --> 00:44:31,720 Musimy uciekać. 378 00:44:44,880 --> 00:44:45,720 Wezmę go. 379 00:44:53,240 --> 00:44:55,400 Mów, gdzie jest złoto tego Żyda, 380 00:44:55,400 --> 00:44:58,320 albo będę zabijać tych ludzi, 381 00:44:58,320 --> 00:45:00,560 aż tego nie zrobisz. 382 00:45:00,560 --> 00:45:01,480 Proszę, nie! 383 00:45:02,080 --> 00:45:04,640 - Zacznę od twojego marnego syna. - Elsa. 384 00:45:04,640 --> 00:45:06,640 Proszę, nie! 385 00:45:06,640 --> 00:45:08,480 Elsa, nie! 386 00:45:15,720 --> 00:45:16,640 Nie strzelać! 387 00:45:51,440 --> 00:45:52,640 Szeregowy! 388 00:45:58,920 --> 00:46:00,800 Chodźcie, wy psy! 389 00:46:07,000 --> 00:46:09,880 - Wbiegł na górę. Do środka! - Tak jest! 390 00:46:24,840 --> 00:46:26,520 Brać go! 391 00:46:37,640 --> 00:46:38,720 Uwaga! 392 00:46:40,520 --> 00:46:41,360 Kurwa! 393 00:46:41,360 --> 00:46:43,920 - Dalej! - Co ze Schröderem? 394 00:46:56,760 --> 00:46:59,520 Szeregowy! 395 00:47:18,200 --> 00:47:19,400 Daj mi broń! 396 00:47:27,680 --> 00:47:31,320 Co jest, szeregowy? Koniec amunicji? 397 00:47:32,000 --> 00:47:33,160 Jest uwięziony. 398 00:47:33,160 --> 00:47:35,120 Brać go! 399 00:47:36,280 --> 00:47:38,520 Rusz ten gruby tyłek, tchórzu. 400 00:47:41,880 --> 00:47:43,280 Widzisz go gdzieś? 401 00:47:46,720 --> 00:47:47,680 Kurwa! 402 00:47:51,040 --> 00:47:52,080 Idź do diabła! 403 00:48:20,680 --> 00:48:21,760 Kurwa! 404 00:48:22,720 --> 00:48:24,560 Biegnie do tego domu. Za nim! 405 00:49:01,480 --> 00:49:02,560 Czołem, szeregowy. 406 00:50:31,960 --> 00:50:33,240 Szeregowy! 407 00:51:04,640 --> 00:51:06,080 Kryć się! 408 00:51:26,760 --> 00:51:29,120 Wszyscy tutaj! 409 00:51:32,320 --> 00:51:34,520 Ruszcie się, wy leniwe świnie! 410 00:51:51,680 --> 00:51:53,200 Wy tam! 411 00:51:54,560 --> 00:51:55,560 Ty ze mną! 412 00:51:58,040 --> 00:52:00,960 Sprawdźcie w stodole. Musi tu gdzieś być. 413 00:52:14,280 --> 00:52:15,120 Boże. 414 00:52:15,640 --> 00:52:18,160 Nie ma go w stodołach. 415 00:52:19,320 --> 00:52:22,280 Obstawcie ulice. Nie może uciec. 416 00:52:22,280 --> 00:52:23,200 Tak jest. 417 00:52:23,200 --> 00:52:24,960 - Ty ze mną. - Tak jest. 418 00:52:51,760 --> 00:52:55,320 Mam nadzieję, że wytrzyma jakiś czas. 419 00:52:57,680 --> 00:52:58,520 Dziękuję. 420 00:53:00,560 --> 00:53:01,760 Jest pan żołnierzem? 421 00:53:03,720 --> 00:53:04,720 Byłem. 422 00:53:08,560 --> 00:53:09,480 Moi synowie. 423 00:53:10,200 --> 00:53:13,320 Friedhelm zginął we Włoszech, Peter pod Stalingradem. 424 00:53:17,600 --> 00:53:18,440 Irmgard? 425 00:53:21,360 --> 00:53:22,400 Proszę poczekać. 426 00:53:27,920 --> 00:53:30,880 Gdzie byłeś? Wszędzie cię szukałam. 427 00:53:31,640 --> 00:53:32,640 Co się stało? 428 00:53:44,880 --> 00:53:49,240 To Heinrich. Próbował pomóc Elsie odbić brata. 429 00:53:50,600 --> 00:53:52,280 Pochowałem Paulego. 430 00:53:55,680 --> 00:53:56,520 A co z Elsą? 431 00:53:58,640 --> 00:54:00,640 SS zabrało ją do gospody. 432 00:54:02,320 --> 00:54:04,000 Spokojnie. 433 00:54:04,720 --> 00:54:06,760 Lepiej nie nadwyrężać nogi. 434 00:54:13,320 --> 00:54:17,040 Może zacząć krwawić. Musi pan odpocząć. 435 00:54:21,600 --> 00:54:23,520 Wie ksiądz, dlaczego jest tu SS? 436 00:54:34,960 --> 00:54:35,800 Złoto. 437 00:54:38,720 --> 00:54:40,280 Przyszli po złoto. 438 00:54:51,880 --> 00:54:53,160 Oni nie żartują. 439 00:54:54,360 --> 00:54:56,080 To skomplikowana sytuacja. 440 00:55:01,400 --> 00:55:05,040 Widzieliście ich. Zastrzelą wszystkich po kolei. 441 00:55:05,880 --> 00:55:07,480 Co teraz? 442 00:55:09,440 --> 00:55:13,000 Nie po to robiłem to wszystko, żeby teraz wszystko stracić. 443 00:55:13,000 --> 00:55:17,200 Robercie, wojna dobiega końca. Wkrótce będziemy bogaci. 444 00:55:17,960 --> 00:55:20,840 Chcieli zastrzelić mi syna. Straciliśmy kontrolę. 445 00:55:20,840 --> 00:55:22,440 Robercie, poczekaj! 446 00:55:23,240 --> 00:55:25,520 Nic im nie mów. 447 00:55:25,520 --> 00:55:28,720 Nie rozumiecie. Nie macie rodziny. 448 00:55:28,720 --> 00:55:31,840 Zostań tu. Nic nie mów! 449 00:55:31,840 --> 00:55:34,160 Robercie, poradzimy sobie. 450 00:55:35,640 --> 00:55:36,840 To koniec. 451 00:55:46,880 --> 00:55:52,280 Co jest? Bawicie się w kowbojów i Indian bez małej Sonji? 452 00:55:54,360 --> 00:55:57,360 W dzieciństwie też mnie nie zapraszaliście. 453 00:56:07,200 --> 00:56:09,000 Nie pozwólcie mu cierpieć. 454 00:56:14,880 --> 00:56:15,720 Daj. 455 00:56:18,400 --> 00:56:20,640 Wilhelmie, proszę... 456 00:56:26,760 --> 00:56:27,600 Dobrze. 457 00:56:28,400 --> 00:56:29,240 Co teraz? 458 00:56:32,840 --> 00:56:34,080 Idziemy po złoto. 459 00:56:37,000 --> 00:56:40,360 ...dotarli do stolicy. 460 00:56:40,360 --> 00:56:43,080 Berlin jest frontem wojny. 461 00:56:43,840 --> 00:56:45,120 Obrońcy Berlina, 462 00:56:46,040 --> 00:56:51,560 obserwują was wasze żony, matki i dzieci! 463 00:56:59,360 --> 00:57:00,840 Dlaczego nie jesz? 464 00:57:03,080 --> 00:57:04,760 Mięso jest takie miękkie. 465 00:57:05,960 --> 00:57:08,280 To musiała być szczęśliwa krowa. 466 00:57:25,040 --> 00:57:26,360 - Hofer. - Słucham. 467 00:57:27,720 --> 00:57:28,640 Zabierz to. 468 00:57:42,400 --> 00:57:43,240 Czekaj. 469 00:57:47,480 --> 00:57:48,520 To też. 470 00:57:56,320 --> 00:57:58,520 Nie musisz się mnie bać. 471 00:58:06,400 --> 00:58:09,560 Przypominasz mi pewną dziewczynę. 472 00:58:11,840 --> 00:58:13,320 Bardzo ją kochałem. 473 00:58:14,960 --> 00:58:17,320 Ale nie mogłem się z nią ożenić. 474 00:58:19,440 --> 00:58:21,160 Rebecca była Żydówką. 475 00:58:27,120 --> 00:58:29,400 Nie mogłem z nią zostać. 476 00:58:38,200 --> 00:58:39,640 Więc ją zastrzeliłem. 477 00:58:46,360 --> 00:58:49,160 Nie chciałem, by trafiła do obozu. 478 00:58:52,560 --> 00:58:53,920 Chciałem... 479 00:58:59,120 --> 00:59:00,560 oszczędzić jej cierpień. 480 00:59:20,160 --> 00:59:21,920 Odpokutuję to. 481 00:59:26,480 --> 00:59:28,600 Nigdy cię nie opuszczę. 482 00:59:30,000 --> 00:59:32,080 Zawsze będę cię chronił. 483 00:59:33,520 --> 00:59:34,600 Chodź ze mną... 484 00:59:37,800 --> 00:59:39,080 Rebecco. 485 01:00:00,880 --> 01:00:04,320 Löwensteinowie byli tu jedyną żydowską rodziną. 486 01:00:06,400 --> 01:00:10,440 Byli cudownymi ludźmi. Nagle wszyscy zwrócili się przeciwko nim. 487 01:00:11,360 --> 01:00:14,560 Głos burmistrza był najgłośniejszy. 488 01:00:15,760 --> 01:00:19,680 Mówił, że musimy wypełnić nasz obowiązek jako narodowi socjaliści. 489 01:00:20,160 --> 01:00:23,040 „Nie ma tu miejsca dla tych żydowskich śmieci”. 490 01:00:23,040 --> 01:00:27,720 ...wzywają do wojny z Niemcami. Strzelają do niemieckich żołnierzy. 491 01:00:27,720 --> 01:00:28,640 Dobrze mówi! 492 01:00:28,640 --> 01:00:31,280 Dlatego żądam zemsty za Ratha! 493 01:00:31,280 --> 01:00:32,720 Zemsta za Ratha! 494 01:00:33,960 --> 01:00:37,400 Jesienią ’38 roku, niedługo przed listopadowym pogromem, 495 01:00:38,920 --> 01:00:41,320 wrócił ich najstarszy syn, Johannes. 496 01:00:41,320 --> 01:00:42,600 Mieszkał w Essen. 497 01:00:44,320 --> 01:00:48,200 Wżenił się tam do zamożnej rodziny kupieckiej 498 01:00:49,200 --> 01:00:50,840 i przejął kierownictwo. 499 01:00:53,720 --> 01:00:55,560 Wtedy nadeszła kryształowa noc. 500 01:00:55,560 --> 01:01:00,200 Wynocha! Wasz smród już dość długo truje nasze miasto! 501 01:01:00,200 --> 01:01:04,280 Wasze miasto? Moi przodkowie pomogli je zbudować. 502 01:01:04,280 --> 01:01:06,920 Już pan zapomniał, panie Robercie Schlicku? 503 01:01:06,920 --> 01:01:08,360 Nie rozumiem. 504 01:01:09,120 --> 01:01:11,080 Nigdy wam niczego nie zrobiliśmy. 505 01:01:11,680 --> 01:01:14,240 Zamordowaliście Jezusa! 506 01:01:14,240 --> 01:01:16,400 Jesteście śmieciami! 507 01:01:17,320 --> 01:01:20,320 Odkąd jesteście tacy pobożni, Wilhelmie Reinkoberze? 508 01:01:20,320 --> 01:01:22,520 Od lat nie widziałem was w kościele. 509 01:01:22,520 --> 01:01:24,960 Troszczę się o niemieckie społeczeństwo. 510 01:01:24,960 --> 01:01:27,640 Właśnie. Śmierć Żydom! 511 01:01:27,640 --> 01:01:31,360 Johannes był pewien, że Żydów czeka tam straszny los. 512 01:01:31,360 --> 01:01:33,720 Wraz z żoną sprzedał firmę. 513 01:01:33,720 --> 01:01:37,680 Chciał uciec do Palestyny z resztą Löwensteinów. 514 01:01:37,680 --> 01:01:41,320 Ale jego rodzice nie chcieli wyjechać. 515 01:01:41,840 --> 01:01:43,040 Odmówili. 516 01:01:46,080 --> 01:01:47,440 To był ich dom. 517 01:01:49,080 --> 01:01:50,160 Byli Niemcami. 518 01:01:50,160 --> 01:01:51,720 Żydowska dziwka! 519 01:01:53,600 --> 01:01:57,040 Szaleńcy! Na Boga, co wy robicie? 520 01:02:05,040 --> 01:02:08,480 To złoto musiało pochodzić ze sprzedaży firmy. 521 01:02:09,000 --> 01:02:11,360 Rozwścieczony tłum nie zauważył go. 522 01:02:12,000 --> 01:02:15,160 Poza Sonją i małą grupką niegodziwców. 523 01:02:15,160 --> 01:02:16,160 Czekaj no! 524 01:02:16,760 --> 01:02:18,000 Jak to możliwe? 525 01:02:18,640 --> 01:02:21,160 Widział pan kiedyś ludzi w furii? 526 01:02:21,960 --> 01:02:23,720 Mam za sobą sześć lat wojny. 527 01:02:24,680 --> 01:02:26,640 Sam zaznałem furii. 528 01:02:26,640 --> 01:02:27,960 Zdychaj, świnio! 529 01:02:35,920 --> 01:02:37,400 Byłem sparaliżowany. 530 01:02:37,400 --> 01:02:40,240 Nie mogłem uwierzyć, że to dzieje się naprawdę. 531 01:02:40,840 --> 01:02:43,080 Potem już nikt nie mówił o tej nocy. 532 01:02:44,960 --> 01:02:47,600 Jakby nigdy do niej nie doszło. 533 01:02:49,760 --> 01:02:52,120 Jakby Löwensteinowie nigdy nie istnieli. 534 01:02:52,640 --> 01:02:56,480 Chodziły plotki, że Johannes i jego żona zostali aresztowani, 535 01:02:56,480 --> 01:02:58,640 nim dotarli do statku do Palestyny. 536 01:02:59,120 --> 01:03:04,640 To by tłumaczyło, dlaczego SS tak starannie przeszukało ruiny domu. 537 01:03:04,640 --> 01:03:05,560 A złoto? 538 01:03:06,160 --> 01:03:09,880 Burmistrz, Reinkober i Wirtz ukryli je. 539 01:03:11,000 --> 01:03:14,880 Pewnie czekali, aż sytuacja się uspokoi. Wtedy nadeszła wojna. 540 01:03:15,560 --> 01:03:19,520 {\an8}- A teraz złoto trafi w ręce SS. - Nie. 541 01:03:29,200 --> 01:03:30,400 To niemożliwe. 542 01:03:31,880 --> 01:03:32,920 Tu... 543 01:03:34,960 --> 01:03:35,840 nic nie ma. 544 01:03:39,200 --> 01:03:40,040 Gdzie złoto? 545 01:03:41,640 --> 01:03:45,160 Myślisz, że zabrał je któryś z nas? 546 01:03:45,840 --> 01:03:46,760 Ty mi powiedz. 547 01:03:48,520 --> 01:03:51,680 To musiał być Robert. 548 01:03:52,400 --> 01:03:53,400 A on nie żyje. 549 01:03:55,400 --> 01:03:56,520 Gdzie jest złoto? 550 01:03:56,520 --> 01:03:58,040 Widzisz duchy. 551 01:03:58,680 --> 01:04:02,880 Czyżby? A skąd wziąłeś pieniądze na naprawę dachu? 552 01:04:03,480 --> 01:04:08,080 Ty też postradałeś zmysły? A może to ty je masz! 553 01:04:08,080 --> 01:04:10,360 Nie zbliżaj się, śmierdzielu! 554 01:04:10,360 --> 01:04:11,800 Zamknij się, kaleko! 555 01:04:16,400 --> 01:04:19,520 Ty kretynie! Oddawaj mi nogę! 556 01:04:22,880 --> 01:04:24,600 Zaraz. Tu coś jest. 557 01:04:25,120 --> 01:04:27,160 Co? Złoto? 558 01:04:37,760 --> 01:04:39,240 „Nie kradnij. 559 01:04:40,040 --> 01:04:41,320 Nie zabijaj”. 560 01:04:52,200 --> 01:04:53,520 Przeklęty kaznodzieja. 561 01:04:55,280 --> 01:04:56,680 Gdzie jest teraz złoto? 562 01:05:01,920 --> 01:05:02,880 W kościele. 563 01:05:03,480 --> 01:05:06,080 Nie chcieliśmy, by trafiło w ręce morderców. 564 01:05:10,640 --> 01:05:13,600 - Pokażcie mi, gdzie jest złoto. - Co pan zamierza? 565 01:05:14,640 --> 01:05:16,400 Damy SS, czego chcą. 566 01:05:21,640 --> 01:05:24,680 Gdyby ludzie wiedzieli, do czego się modlili... 567 01:07:52,080 --> 01:07:53,880 Co tam robisz? 568 01:07:56,880 --> 01:08:00,000 Pierścionek zsunął mi się z palca. Jest za duży. 569 01:08:01,720 --> 01:08:03,160 Dopasujemy go. 570 01:08:07,040 --> 01:08:09,040 Mówiłeś szczerze? 571 01:08:09,520 --> 01:08:10,640 Co? 572 01:08:12,680 --> 01:08:14,600 Że zawsze będziesz mnie chronił. 573 01:08:20,880 --> 01:08:22,840 Do końca naszych dni. 574 01:08:37,440 --> 01:08:38,280 Dziękuję. 575 01:09:02,800 --> 01:09:05,440 Coś ty zrobiła? 576 01:09:30,840 --> 01:09:33,160 Kochałam brata, ty draniu. 577 01:09:39,280 --> 01:09:41,040 Spokojnej nocy. 578 01:09:41,040 --> 01:09:43,800 Zapomnij. Wyciągniemy tego kaznodzieję z wyra. 579 01:09:47,960 --> 01:09:48,920 Nie ma potrzeby. 580 01:10:03,280 --> 01:10:05,640 Nie zatłucz go. Jest nam potrzebny. 581 01:10:05,640 --> 01:10:07,320 Wytrzyma. 582 01:10:07,320 --> 01:10:08,360 Co, kaznodziejo? 583 01:10:17,200 --> 01:10:18,040 Proszę. 584 01:10:21,920 --> 01:10:23,160 - Proszę. - Dziękuję. 585 01:10:26,440 --> 01:10:27,480 Szlag! 586 01:10:29,400 --> 01:10:33,120 Jankesi przebili się przez linię frontu. Będą tu za parę godzin. 587 01:10:33,720 --> 01:10:36,800 - Nie odejdziemy bez złota. - Przegraliśmy wojnę. 588 01:10:36,800 --> 01:10:40,120 Co mogę zrobić? Póki dowodzi nami ten obłąkaniec... 589 01:10:40,920 --> 01:10:41,760 Padnij! 590 01:10:58,080 --> 01:10:59,160 Hej, wy tam! 591 01:11:00,960 --> 01:11:02,760 Przeklęty szeregowiec. 592 01:11:22,040 --> 01:11:23,640 Czego chcesz? 593 01:11:23,640 --> 01:11:24,560 Dziewczyny. 594 01:11:25,720 --> 01:11:27,400 W zamian dostaniecie złoto. 595 01:11:28,320 --> 01:11:29,320 Ma złoto. 596 01:11:31,000 --> 01:11:32,080 Co ty nie powiesz. 597 01:11:36,320 --> 01:11:38,120 Pójdę po nią. 598 01:11:38,120 --> 01:11:39,200 Szybko! 599 01:11:53,640 --> 01:11:55,040 Panie podpułkowniku! 600 01:11:57,040 --> 01:11:58,640 Panie podpułkowniku! 601 01:12:02,800 --> 01:12:05,920 Panie podpułkowniku, przyszedł szeregowiec! 602 01:12:06,760 --> 01:12:07,920 Ma złoto. 603 01:12:10,240 --> 01:12:11,440 Podpułkowniku? 604 01:12:17,560 --> 01:12:18,560 Co jest? 605 01:12:39,240 --> 01:12:40,080 Cholera. 606 01:12:49,680 --> 01:12:51,040 Gdzie von Starnfeld? 607 01:12:51,040 --> 01:12:54,000 Tchórz połknął cyjanek. 608 01:12:54,000 --> 01:12:56,000 A tyle gadał o zwycięstwie. 609 01:12:56,000 --> 01:12:57,040 Łajza. 610 01:12:57,560 --> 01:12:59,720 - A co z dziewczyną? - Zniknęła. 611 01:13:00,920 --> 01:13:01,760 Co teraz? 612 01:13:03,760 --> 01:13:05,160 Teraz ja tu rządzę. 613 01:13:08,920 --> 01:13:10,200 Co z dziewczyną? 614 01:13:20,120 --> 01:13:21,240 Jest ze mną! 615 01:13:22,480 --> 01:13:24,040 Wyprowadzę ją. 616 01:13:33,640 --> 01:13:34,480 Stój! 617 01:13:35,320 --> 01:13:36,800 Przyślij ją samą. 618 01:13:37,400 --> 01:13:39,560 Dobra. Spieprzaj stąd, wieśniaczko! 619 01:13:43,120 --> 01:13:45,760 Elsa, szybko. 620 01:13:49,960 --> 01:13:50,960 Ściągnij kurtkę. 621 01:13:55,920 --> 01:13:57,280 Padnij! 622 01:14:09,160 --> 01:14:11,200 Braun, co się dzieje? 623 01:14:11,800 --> 01:14:13,080 Nie wiem. 624 01:14:13,080 --> 01:14:14,280 Osłaniaj mnie. 625 01:14:14,880 --> 01:14:15,720 Tak jest. 626 01:14:27,640 --> 01:14:28,720 Dzięki Bogu! 627 01:14:33,640 --> 01:14:34,640 Gdzie Heinrich? 628 01:14:35,880 --> 01:14:38,440 - Czemu pytasz? - Poszedł cię wykupić. 629 01:14:39,280 --> 01:14:41,960 Słyszałam eksplozję i strzały. 630 01:14:43,080 --> 01:14:44,160 Muszę tam wrócić. 631 01:14:45,800 --> 01:14:46,880 Nie tak. 632 01:14:47,880 --> 01:14:48,720 Chodź ze mną. 633 01:15:06,360 --> 01:15:08,200 Myślisz, że kto ich zastrzelił? 634 01:15:09,240 --> 01:15:14,600 Dziesiątaki, dwunastaki, dziki. Polowałam nie raz. 635 01:15:14,600 --> 01:15:17,480 Ranne zwierzę jest niebezpieczne. 636 01:15:17,480 --> 01:15:20,400 Dlatego trzeba podejść do niego z nożem. 637 01:15:20,960 --> 01:15:23,920 Raz w Nimmertal natarł na mnie ranny dzik. 638 01:15:24,480 --> 01:15:25,680 Zatrzymałam go tym. 639 01:15:25,680 --> 01:15:29,200 Chętnie bym posłuchała, ale trzeba zapolować na nazistów. 640 01:15:32,280 --> 01:15:33,360 Gdzie jest złoto? 641 01:15:35,480 --> 01:15:40,680 Co się stało z tą cudowną dziewczynką, którą sam ochrzciłem? 642 01:15:41,520 --> 01:15:42,800 „Nie kradnij”? 643 01:15:44,000 --> 01:15:45,640 Gadaj, złodzieju! 644 01:15:45,640 --> 01:15:48,280 Słyszeliście ten wybuch? Co to było? 645 01:15:48,800 --> 01:15:50,520 Przyłóż mu kilofem w kolano. 646 01:15:51,480 --> 01:15:55,440 Sonja, jego krzyki zbudzą całą wioskę. 647 01:15:55,440 --> 01:15:56,720 Róbcie, co chcecie. 648 01:16:00,320 --> 01:16:01,480 Chodźmy do Irmgard. 649 01:16:04,600 --> 01:16:06,840 Wiem, że dzielisz łoże z tą wdową. 650 01:16:07,960 --> 01:16:10,120 A co z celibatem? 651 01:16:16,240 --> 01:16:17,920 Bandażują go. 652 01:16:20,120 --> 01:16:22,840 To nie powód, by odwołać polowanie. 653 01:16:27,000 --> 01:16:28,120 „Drogi Heinrichu. 654 01:16:28,680 --> 01:16:31,680 Z bólem piszę do ciebie te słowa. 655 01:16:32,440 --> 01:16:35,840 Lisbeth i Karl nie przeżyli nalotu. 656 01:16:37,080 --> 01:16:39,080 Zostali pogrzebani w piwnicy. 657 01:16:39,840 --> 01:16:43,000 Ale Lotte żyje i ma się dobrze. 658 01:16:43,000 --> 01:16:45,080 Przygarnęliśmy ją. 659 01:16:46,000 --> 01:16:47,080 Uważaj na siebie. 660 01:16:48,480 --> 01:16:49,320 Grete”. 661 01:16:55,440 --> 01:16:57,360 To musi łamać ci serce. 662 01:16:57,360 --> 01:16:58,840 Wzruszyłem się. 663 01:17:06,520 --> 01:17:08,440 Jak miło, że znów z nami jesteś. 664 01:17:15,400 --> 01:17:18,000 Masz szczęście, że mamy tę samą grupę krwi. 665 01:17:24,840 --> 01:17:27,080 A teraz pokażesz mi, gdzie jest złoto. 666 01:17:31,800 --> 01:17:33,280 Albo pojadę do Hagen. 667 01:17:34,320 --> 01:17:36,400 Znajdę tę twoją smarkulę... 668 01:17:37,160 --> 01:17:39,440 i utopię ją w wiadrze. 669 01:17:41,400 --> 01:17:42,720 Więc... 670 01:17:43,320 --> 01:17:44,840 Gdzie jest złoto? 671 01:17:52,880 --> 01:17:53,880 Gdzie? 672 01:17:54,480 --> 01:17:55,600 W ołtarzu. 673 01:17:56,160 --> 01:17:58,080 Pod marmurowym wiekiem. 674 01:17:59,440 --> 01:18:00,760 Na co czekacie? 675 01:18:00,760 --> 01:18:02,200 Dobrze... 676 01:18:04,040 --> 01:18:05,400 Na co liczyłeś? 677 01:18:08,640 --> 01:18:11,080 Na spokojne życie z wdówką? 678 01:18:11,960 --> 01:18:14,360 Może nie każdy jest taki jak ty, Sonju. 679 01:18:16,960 --> 01:18:18,400 Nie zgrywaj świętoszka. 680 01:18:22,240 --> 01:18:23,480 Ruchy, szeregowy. 681 01:18:23,480 --> 01:18:25,800 Nie udawaj zmęczonego. 682 01:18:25,800 --> 01:18:27,200 Do kościoła. 683 01:18:27,720 --> 01:18:28,960 Czekaj. 684 01:18:28,960 --> 01:18:30,960 Czeka na nich niespodzianka. 685 01:18:33,920 --> 01:18:34,760 Tak! 686 01:18:35,680 --> 01:18:36,680 Jest złoto. 687 01:18:42,120 --> 01:18:43,400 Co to? 688 01:18:47,480 --> 01:18:48,320 Skurwysyn. 689 01:19:07,000 --> 01:19:08,360 Kurwa, co to było? 690 01:19:09,480 --> 01:19:11,720 Nie wiem. Może gniew boży. 691 01:19:30,800 --> 01:19:32,280 Dzień dobry, kaznodziejo. 692 01:19:37,640 --> 01:19:39,720 W samą porę na poranną mszę. 693 01:19:48,000 --> 01:19:49,960 Jasna cholera. 694 01:20:01,680 --> 01:20:03,800 Wy to jednak macie tupet. 695 01:20:04,480 --> 01:20:05,920 Zastawiliście pułapkę? 696 01:20:09,200 --> 01:20:10,400 - Heinrich. - Elsa! 697 01:20:12,560 --> 01:20:13,880 Stój. 698 01:20:40,320 --> 01:20:42,960 Braun, przynieś skrzynię z wozu. 699 01:20:42,960 --> 01:20:43,880 Tak jest. 700 01:20:45,200 --> 01:20:46,120 A ty... 701 01:20:47,720 --> 01:20:48,560 chodź tutaj. 702 01:20:55,640 --> 01:20:59,600 Może i tak odwiedzę tę twoją córeczkę. 703 01:21:01,600 --> 01:21:02,640 No, szeregowy? 704 01:21:03,840 --> 01:21:04,920 Nie słyszę. 705 01:21:12,760 --> 01:21:14,040 Kryć się! 706 01:21:18,840 --> 01:21:20,400 Wielkie nieba! 707 01:21:23,600 --> 01:21:24,600 O cholera. 708 01:21:25,640 --> 01:21:26,600 Uciekaj! 709 01:22:01,520 --> 01:22:03,400 Ja pierdolę. 710 01:22:10,680 --> 01:22:12,800 - Co to było? - Kto strzelił? 711 01:22:14,640 --> 01:22:15,760 Nie! 712 01:22:26,200 --> 01:22:27,040 Heinrich. 713 01:22:33,920 --> 01:22:34,880 Broń! 714 01:22:42,160 --> 01:22:43,320 Kurwa! 715 01:23:03,600 --> 01:23:06,920 Brudna, stara dziwka. 716 01:23:24,040 --> 01:23:27,080 Mówiłam ci, ranne dziki są najgroźniejsze. 717 01:23:29,280 --> 01:23:30,120 Kurwa. 718 01:23:35,760 --> 01:23:36,600 Nie! 719 01:23:39,840 --> 01:23:40,680 Elsa. 720 01:24:30,200 --> 01:24:31,040 Kurwa! 721 01:24:44,520 --> 01:24:45,360 Elsa. 722 01:24:58,680 --> 01:25:00,040 Jak tam, gołąbeczki? 723 01:25:01,800 --> 01:25:03,400 Popsułem wam wesele? 724 01:25:21,560 --> 01:25:22,800 Ech, szeregowy. 725 01:25:31,480 --> 01:25:33,480 Naprawdę groźna z ciebie babka. 726 01:26:44,880 --> 01:26:46,000 Chcesz złota? 727 01:26:47,680 --> 01:26:48,600 To żryj! 728 01:29:00,040 --> 01:29:00,880 Chodź. 729 01:29:18,720 --> 01:29:20,440 Tutaj Londyn. 730 01:29:21,800 --> 01:29:23,480 Wiadomości. 731 01:29:23,480 --> 01:29:28,120 Niemieckie radio właśnie ogłosiło śmierć Hitlera. 732 01:29:29,080 --> 01:29:30,480 Powtarzam. 733 01:29:30,480 --> 01:29:35,440 Niemieckie radio właśnie ogłosiło śmierć Hitlera. 734 01:29:52,160 --> 01:29:53,160 Trafiony! 735 01:29:54,080 --> 01:29:57,200 Nie powinniśmy ich najpierw ostrzec? 736 01:29:57,200 --> 01:30:01,280 Wojna skończona. Pewnie by się poddali. 737 01:30:01,800 --> 01:30:03,080 Co jest, Baker? 738 01:30:03,080 --> 01:30:07,000 Będziesz płakać za paroma szwabami? 739 01:30:07,520 --> 01:30:09,760 - Tylko mówię... - Zamknij się. 740 01:30:12,200 --> 01:30:13,560 Jasna cholera! 741 01:30:20,560 --> 01:30:23,280 Sierżancie, muszę panu coś pokazać. 742 01:30:24,120 --> 01:30:25,040 Co? 743 01:30:25,640 --> 01:30:27,920 Musi to pan zobaczyć. 744 01:30:32,000 --> 01:30:33,320 Sporo ich. 745 01:30:34,080 --> 01:30:36,200 Ktoś będzie pływał w złocie. 746 01:30:36,840 --> 01:30:37,800 A niech mnie. 747 01:30:38,920 --> 01:30:39,880 Ale traf. 748 01:30:41,440 --> 01:30:43,400 Musimy to zgłosić, prawda? 749 01:30:44,560 --> 01:30:45,440 Tak. 750 01:30:48,800 --> 01:30:51,520 A może i nie. 751 01:30:52,520 --> 01:30:53,640 Dobra decyzja. 752 01:30:54,800 --> 01:30:57,720 - Weźcie parę skrzyń z czołgu. - Tak jest! 753 01:30:58,640 --> 01:31:02,760 - Zacznijcie zbierać te sztabki. - Bierz je. 754 01:31:03,280 --> 01:31:05,880 Żwawo. Zbieramy i spadamy. 755 01:31:05,880 --> 01:31:10,080 Uwielbiam Niemcy. Najlepsze miejsce na świecie. 756 01:31:12,360 --> 01:31:15,960 {\an8}HAGEN, NIEMCY 757 01:31:38,560 --> 01:31:39,400 Pan Wahrlich? 758 01:31:40,040 --> 01:31:41,240 Heinrich? 759 01:31:41,240 --> 01:31:42,480 Grete, spójrz. 760 01:31:42,480 --> 01:31:43,520 Heinrich. 761 01:31:44,480 --> 01:31:47,440 Lottchen, to twój tata. 762 01:31:58,200 --> 01:31:59,200 Cześć, Lottchen. 763 01:32:02,520 --> 01:32:03,440 Tata! 764 01:32:10,400 --> 01:32:11,400 Tato. 765 01:36:41,480 --> 01:36:45,480 Napisy: Filip Bernard Karbowiak