1
00:00:45,420 --> 00:00:48,090
Dzień dobry, ImaTech!
2
00:00:48,841 --> 00:00:50,843
Załóżcie, proszę, okulary AR.
3
00:00:51,760 --> 00:00:54,680
Zaczynamy ćwiczenie numer jeden.
4
00:01:28,255 --> 00:01:29,381
Stój!
5
00:01:29,381 --> 00:01:31,049
Nie skończyliśmy!
6
00:01:31,049 --> 00:01:33,886
UWAGA - NIEUPOWAŻNIONY DOSTĘP
DZIAŁ PIĄTY
7
00:02:00,412 --> 00:02:02,456
NA KANWIE POWIEŚCI
COLINA O’SULLIVANA
8
00:02:31,193 --> 00:02:32,569
No już, dupku.
9
00:02:34,821 --> 00:02:35,822
Przepraszam.
10
00:02:36,448 --> 00:02:39,660
Proszę nie winić maszyny.
Najpierw trzeba zapłacić.
11
00:02:41,620 --> 00:02:43,747
To miała być cicha restauracja.
12
00:02:49,711 --> 00:02:52,047
- Nie, to...
- Już dobrze.
13
00:02:57,219 --> 00:02:58,303
Dziękuję.
14
00:03:03,976 --> 00:03:04,977
Zły pomysł.
15
00:03:07,729 --> 00:03:08,730
Słucham?
16
00:03:09,606 --> 00:03:11,441
Chcę, żeby zupa pani smakowała.
17
00:03:20,909 --> 00:03:25,205
DEE - PRZEPRASZAM
18
00:03:28,876 --> 00:03:30,043
PRZEPRASZAM
19
00:03:43,390 --> 00:03:44,600
Przepraszam.
20
00:03:48,103 --> 00:03:51,648
Jestem Masa. Robię mordercze roboty.
21
00:03:52,524 --> 00:03:53,609
Mogę się dosiąść?
22
00:03:55,319 --> 00:03:56,612
Co?
23
00:03:56,612 --> 00:03:59,198
Powiedziałem, że jestem Masa.
24
00:03:59,781 --> 00:04:01,241
Mogę kupić pani drinka?
25
00:04:01,742 --> 00:04:06,205
Zamówiła pani bardzo ostry sos.
Będzie pani potrzebować drinka.
26
00:04:52,209 --> 00:04:54,127
Hej! Zostaw to.
27
00:04:56,046 --> 00:04:57,047
Lepiej się czujesz?
28
00:05:01,093 --> 00:05:02,302
Nie.
29
00:05:02,302 --> 00:05:05,556
Papieros miał jakieś osiem lat
i był cholernie stęchły.
30
00:05:05,556 --> 00:05:08,809
- Mogę kupić ci nową paczkę.
- Czyli chcesz mnie zabić.
31
00:05:10,018 --> 00:05:11,478
To może paczkę gum.
32
00:05:12,688 --> 00:05:13,689
Ten...
33
00:05:15,399 --> 00:05:17,734
całus, który wcześniej wysłałaś.
34
00:05:18,652 --> 00:05:22,739
- Jak się go nauczyłaś?
- Jak dziecko uczy się oddychać?
35
00:05:22,739 --> 00:05:26,660
Noż kurwa. Czy Masa zaprogramował cię
konkretnie dla mnie?
36
00:05:26,660 --> 00:05:30,956
Nie znam intencji Masy,
ale jestem teraz twoja.
37
00:05:30,956 --> 00:05:36,170
O Boże. Twoja niezdolność do odpowiedzi
jest patologiczna.
38
00:05:36,795 --> 00:05:40,799
To nie jest skomplikowane.
Co Masa robił w swoim laboratorium?
39
00:05:42,217 --> 00:05:44,136
Halo, słyszysz mnie?
40
00:05:44,720 --> 00:05:47,764
Nie chcę,
żeby moja odpowiedź cię rozzłościła.
41
00:05:49,349 --> 00:05:50,475
Nie rozzłości mnie.
42
00:05:52,686 --> 00:05:53,854
Obiecuję.
43
00:05:55,105 --> 00:05:57,941
- Nie wiem, co robił.
- W ciula sobie lecisz?
44
00:05:57,941 --> 00:06:00,611
- Miałaś się nie złościć.
- Miałaś odpowiedzieć.
45
00:06:01,445 --> 00:06:02,988
Chcę cię tylko zadowolić.
46
00:06:02,988 --> 00:06:05,365
Przepraszam. Postaram się bardziej.
47
00:06:06,575 --> 00:06:07,993
Wybacz ten krzyk.
48
00:06:08,785 --> 00:06:12,164
Muszę po prostu zrozumieć to,
co zobaczyłam.
49
00:06:13,624 --> 00:06:15,167
Nad czym pracował?
50
00:06:16,168 --> 00:06:18,253
Dlaczego, kurwa, była tam krew?
51
00:06:18,754 --> 00:06:20,088
Czy on...
52
00:06:22,174 --> 00:06:23,425
Skrzywdził kogoś?
53
00:06:23,425 --> 00:06:27,262
Mówiłam, że pierwsze,
co pamiętam, to nasze spotkanie.
54
00:06:27,846 --> 00:06:30,015
Ale Masa na pewno był dobry.
55
00:06:30,015 --> 00:06:33,936
Gdyby był zły,
ja też byłabym zła, bo mnie stworzył.
56
00:06:37,856 --> 00:06:39,566
Chyba nie myślisz, że jestem zła?
57
00:06:41,652 --> 00:06:44,821
Nie wiem. Wydaje się trochę dziwna.
58
00:06:44,821 --> 00:06:46,740
Jakby miała wolną wolę.
59
00:06:46,740 --> 00:06:49,117
Izotropowość dobra.
60
00:06:49,117 --> 00:06:51,912
Krzywe składane Solomonoffa prawidłowe.
61
00:06:51,912 --> 00:06:53,163
To chyba dobrze?
62
00:06:55,916 --> 00:06:57,334
O co chodzi?
63
00:06:57,334 --> 00:07:00,671
Pani domobot
wygląda podobnie do standardowego,
64
00:07:01,338 --> 00:07:04,591
ale jest bardzo zaawansowany.
65
00:07:05,259 --> 00:07:07,928
Wciąż się aktualizuje. Nawet teraz.
66
00:07:07,928 --> 00:07:10,013
Na podstawie czego?
67
00:07:11,640 --> 00:07:14,142
Ostatnia konserwacja była wczoraj,
68
00:07:14,142 --> 00:07:17,479
ale wcześniejsze pliki są zastrzeżone.
69
00:07:19,022 --> 00:07:21,024
Już rozumiem, Suzie.
70
00:07:21,024 --> 00:07:23,986
Czemu chcesz poznać moje wspomnienia.
71
00:07:25,237 --> 00:07:28,574
Chcesz nawiązać więź.
Czy to dlatego pijesz?
72
00:07:28,574 --> 00:07:30,784
- Żeby się tak poczuć?
- Co to ma być?
73
00:07:30,784 --> 00:07:35,873
Ta pętla zwrotna na wideo ją hipnotyzuje.
74
00:07:35,873 --> 00:07:37,332
Widzi pan?
75
00:07:37,332 --> 00:07:43,297
Zdecydowanie jest z nią coś nie tak.
Mógłby pan włamać się jakoś do jej plików?
76
00:07:43,297 --> 00:07:46,175
Pani robot jest zbyt złożony.
77
00:07:46,175 --> 00:07:50,345
No dobrze. Słyszałam o takim przewodniku,
78
00:07:51,013 --> 00:07:54,600
który pozwala włamywać się do domobotów
i nimi manipulować.
79
00:08:01,106 --> 00:08:02,482
Wyłącz kamerę.
80
00:08:11,533 --> 00:08:13,368
Musi pani o tym zapomnieć.
81
00:08:14,328 --> 00:08:16,663
Nie ma takiego przewodnika.
82
00:08:17,623 --> 00:08:19,625
Na pewno? Słyszałam o nim.
83
00:08:19,625 --> 00:08:21,960
Muszę wracać do kolacji.
84
00:08:25,547 --> 00:08:28,550
Co ty odpierdalasz?
Chciałaś go wystraszyć?
85
00:08:28,550 --> 00:08:31,929
No nie wiem. To raczej ty go wystraszyłaś.
86
00:08:32,429 --> 00:08:37,601
Przepraszam. Ten telewizor wywołał we mnie
dziwne uczucie, ale pozytywnie dziwne.
87
00:08:37,601 --> 00:08:42,105
Tak, bo byłaś totalnie narąbana.
Patologicznie.
88
00:08:42,105 --> 00:08:45,359
Tak często mówisz „patologicznie”,
że to patologiczne.
89
00:08:45,359 --> 00:08:47,319
Hej. Upuściła to pani.
90
00:08:47,319 --> 00:08:48,570
Co? Wcale nie.
91
00:08:48,570 --> 00:08:51,365
Mój dziadek tego nie przyzna, bo się boi.
92
00:08:51,365 --> 00:08:53,492
Ale ma pani rację. Jest przewodnik.
93
00:08:54,117 --> 00:08:55,285
Tajna instrukcja.
94
00:08:56,662 --> 00:08:58,372
Widziałam tylko fragmenty.
95
00:08:58,872 --> 00:09:00,332
Nikt nie wie, kto ją pisze.
96
00:09:00,832 --> 00:09:03,585
Jedni mówią, że jakiś mnich.
Inni, że sam robot.
97
00:09:03,585 --> 00:09:05,295
Na pewno jakiś geniusz.
98
00:09:07,339 --> 00:09:09,299
Tak się podpisuje.
99
00:09:13,804 --> 00:09:15,305
Skąd to pani ma?
100
00:09:17,224 --> 00:09:18,225
Muszę już iść.
101
00:09:22,062 --> 00:09:23,814
Odwiedźmy moją okaasan.
102
00:09:27,985 --> 00:09:28,986
Co ty tu robisz?
103
00:09:30,529 --> 00:09:32,030
Wiesz coś o Masie i Zenie?
104
00:09:32,030 --> 00:09:35,492
Nie. Nikt się do mnie nie odzywał.
105
00:09:35,492 --> 00:09:39,413
Kobieta w wiadomościach powiedziała,
że znaleźli większość ciał
106
00:09:39,413 --> 00:09:42,916
i przywożą rodzinom rzeczy osobiste.
107
00:09:42,916 --> 00:09:46,128
Więc to dobrze, że nic nie dostałyśmy.
108
00:09:46,128 --> 00:09:50,257
Może to znaczy, że Masa i Zen
nie wsiedli na pokład.
109
00:09:50,257 --> 00:09:55,095
To miła myśl, okaasan,
ale nie sądzę, że to dlatego.
110
00:09:56,847 --> 00:09:57,848
Oczywiście.
111
00:09:58,515 --> 00:09:59,558
Zawsze masz rację.
112
00:10:00,184 --> 00:10:02,811
- Ale przyszłam tu, bo...
- Masz domobota.
113
00:10:02,811 --> 00:10:06,440
Od ImaTechu.
Właśnie o tym chciałam porozmawiać.
114
00:10:10,736 --> 00:10:12,863
Czekaj. Masz imprezę?
115
00:10:14,072 --> 00:10:16,491
Przyjaciółki przyszły mnie wesprzeć.
116
00:10:16,992 --> 00:10:19,036
To dla mnie bardzo trudny okres.
117
00:10:19,036 --> 00:10:20,829
Nawet sobie nie wyobrażam.
118
00:10:21,538 --> 00:10:23,832
Jak się skacze?
119
00:10:28,962 --> 00:10:32,382
Nie oceniaj mnie.
To był pomysł Hamako-san.
120
00:10:32,382 --> 00:10:36,428
Uznała, że powinnam się rozerwać.
Poza tym to zapobiega demencji.
121
00:10:36,428 --> 00:10:38,680
Chwila, gdzie ten obrazek ze ściany?
122
00:10:38,680 --> 00:10:42,184
Ten, który narysował Masa,
kiedy był w hikikomori.
123
00:10:43,852 --> 00:10:45,562
Był po prostu nieśmiały.
124
00:10:46,438 --> 00:10:48,273
- Zdjęłam go.
- Dlaczego?
125
00:10:48,273 --> 00:10:52,736
Chodź, zjedz kurczaka.
Emi-san przyniosła świąteczny kubełek.
126
00:10:52,736 --> 00:10:56,240
Ile Masa ci mówi o swojej pracy w ImaTech?
127
00:10:57,199 --> 00:10:59,785
Wie, że nie mam głowy do nauki.
128
00:10:59,785 --> 00:11:03,330
Dopilnowuje tylko,
żebym zawsze miała najlepszą lodówkę.
129
00:11:03,330 --> 00:11:07,209
Okej. Błyskawica Sakamoto.
130
00:11:07,209 --> 00:11:08,669
Twoja kolej.
131
00:11:09,628 --> 00:11:11,547
Muszę zająć się gośćmi.
132
00:11:11,547 --> 00:11:15,259
Kiedy przywieźli domobota,
powiedzieli, że Masa go zaprojektował.
133
00:11:15,259 --> 00:11:18,762
Jestem superzaawansowana,
ale moja pamięć ma tylko dwa dni.
134
00:11:18,762 --> 00:11:21,390
Przyszłyśmy tutaj,
bo znasz Masę najlepiej.
135
00:11:22,015 --> 00:11:23,016
To nieprawda.
136
00:11:23,016 --> 00:11:25,394
Wspominał o pracy w robotyce?
137
00:11:25,394 --> 00:11:26,603
Nie.
138
00:11:27,729 --> 00:11:30,649
Ale nie jestem zdziwiona.
Jest bardzo utalentowany.
139
00:11:30,649 --> 00:11:33,485
Czy to nie pojebane,
że nigdy o tym nie mówił?
140
00:11:35,946 --> 00:11:41,952
W takiej sytuacji to normalne żałować,
że nie zachowałyśmy się inaczej.
141
00:11:42,744 --> 00:11:46,164
Lepiej nie znałyśmy ukochanych.
Bliżej ich nie trzymałyśmy.
142
00:11:46,164 --> 00:11:48,542
Ja cały czas żałuję tego. Ty nie?
143
00:11:48,542 --> 00:11:52,796
Gdzie jest obrazek, Noriko?
Jeśli go nie chcesz, to ja go wezmę.
144
00:11:52,796 --> 00:11:55,132
Nie wiem. Wyrzuciłam go.
145
00:11:55,757 --> 00:11:58,302
Wyrzuciłaś go?
146
00:11:58,302 --> 00:12:01,263
Proszę, nie patrz tak na mnie, Suzie-san.
147
00:12:01,763 --> 00:12:04,641
Zachowujesz wszystko,
co robi dla ciebie Zen?
148
00:12:49,186 --> 00:12:51,939
Zapłacę ci,
żebyś mi powiedział, co tam masz.
149
00:12:53,023 --> 00:12:54,816
Co ty przede mną ukrywasz?
150
00:12:54,816 --> 00:12:56,068
Słucham?
151
00:12:57,236 --> 00:12:58,695
Mówiłam, że zapłacę.
152
00:13:00,155 --> 00:13:01,615
- Nie ma mowy.
- Skąd.
153
00:13:01,615 --> 00:13:04,368
Choćby dlatego,
że mnie tu przyprowadziłeś.
154
00:13:04,868 --> 00:13:07,788
Nie żartowałeś
na temat tamtego ostrego sosu.
155
00:13:09,331 --> 00:13:13,043
Trzymaj się ze mną.
Znam wszystkie najlepsze łazienki w Kioto.
156
00:13:15,337 --> 00:13:17,923
A jednak nie masz dziewczyny.
157
00:13:17,923 --> 00:13:19,466
Mnie też to dziwi.
158
00:13:20,801 --> 00:13:23,095
To co jak dotąd zobaczyłaś?
159
00:13:24,847 --> 00:13:26,139
Jak dotąd?
160
00:13:26,640 --> 00:13:27,850
Tak naprawdę nic.
161
00:13:27,850 --> 00:13:30,602
Uczę amerykańskie dzieci
matematyki online.
162
00:13:30,602 --> 00:13:34,648
Więc pracuję w nocy i śpię w dzień.
163
00:13:34,648 --> 00:13:36,483
Tak nie poznasz Japonii.
164
00:13:37,359 --> 00:13:38,861
Przeprowadzam się tu.
165
00:13:39,361 --> 00:13:42,906
Jeśli szukasz pracy,
moja mama ma znajomości w edukacji.
166
00:13:43,949 --> 00:13:46,201
Tak naprawdę nie pracuję w edukacji.
167
00:13:46,201 --> 00:13:48,996
A w czym?
168
00:13:49,621 --> 00:13:51,832
W finansach. Do zeszłego miesiąca.
169
00:13:53,250 --> 00:13:54,376
Zwolnili cię?
170
00:13:55,002 --> 00:13:56,128
Nie.
171
00:13:56,128 --> 00:13:57,754
Błagali, żebym została.
172
00:13:58,839 --> 00:14:03,468
Po prostu cała ta ambicja
zaczęła mi się wydawać trochę żałosna.
173
00:14:06,138 --> 00:14:11,435
A zabawa z dziećmi na komputerze
po nocach nie jest żałosna?
174
00:14:14,146 --> 00:14:15,939
Zawsze taki jesteś?
175
00:14:15,939 --> 00:14:17,107
Na to wygląda.
176
00:14:18,609 --> 00:14:20,485
Ale dlaczego Japonia?
177
00:14:21,820 --> 00:14:24,114
Jedzenie, kultura.
178
00:14:25,032 --> 00:14:26,408
Dragon Ball.
179
00:14:26,408 --> 00:14:29,411
Poza tym czytałam taki artykuł,
180
00:14:29,411 --> 00:14:34,124
że około 1% populacji to pustelnicy.
181
00:14:34,124 --> 00:14:38,128
Odłączają się od społeczeństwa
i po prostu sobie są.
182
00:14:38,795 --> 00:14:40,380
- Hikikomori.
- Tak.
183
00:14:40,881 --> 00:14:42,132
Właśnie.
184
00:14:43,050 --> 00:14:45,302
To mi się wydało idealne.
185
00:14:46,762 --> 00:14:48,555
To nie są wczasy medytacyjne.
186
00:14:49,056 --> 00:14:50,432
Wiesz o tym?
187
00:14:53,185 --> 00:14:55,395
Sam byłem hikikomori przez trzy lata.
188
00:14:56,188 --> 00:14:57,689
O Boże. Naprawdę?
189
00:14:58,899 --> 00:15:00,192
Jak było?
190
00:15:01,944 --> 00:15:02,945
Samotnie.
191
00:15:03,570 --> 00:15:05,322
No pewnie. O to w tym chodzi.
192
00:15:05,989 --> 00:15:08,575
Myślę, że chyba nie rozumiesz samotności.
193
00:15:13,830 --> 00:15:15,415
To gdzie się izolowałeś?
194
00:15:16,375 --> 00:15:17,751
W domu mojej mamy.
195
00:15:17,751 --> 00:15:21,672
Grałem w gry wideo i miałem pracę online.
196
00:15:21,672 --> 00:15:23,257
Żałosne, nie?
197
00:15:24,800 --> 00:15:26,218
Wydajesz się taki...
198
00:15:27,052 --> 00:15:28,178
Czarujący?
199
00:15:30,472 --> 00:15:32,599
Chciałam powiedzieć towarzyski.
200
00:15:33,976 --> 00:15:35,561
Teraz może tak.
201
00:15:36,061 --> 00:15:39,481
Dzięki pracy poznałem przyjaciela.
202
00:15:40,315 --> 00:15:42,192
Bardzo mi pomógł.
203
00:15:43,318 --> 00:15:45,821
Ale na początku było...
204
00:15:50,576 --> 00:15:51,577
strasznie.
205
00:15:52,411 --> 00:15:53,412
Bo...
206
00:15:58,083 --> 00:16:01,128
- Czekaj.
- Nie, proszę.
207
00:16:04,298 --> 00:16:06,091
Kiedy ludzie na mnie patrzą...
208
00:16:07,134 --> 00:16:08,135
patrzyli...
209
00:16:09,970 --> 00:16:13,015
to mnie... bolało.
210
00:16:15,058 --> 00:16:16,310
Długo tak było.
211
00:16:19,146 --> 00:16:22,566
Ale teraz lubię,
kiedy ludzie na mnie patrzą.
212
00:16:23,442 --> 00:16:25,694
I sam lubię na nich patrzeć.
213
00:16:33,493 --> 00:16:37,289
- Czyli jesteś artystą?
- To tylko takie tam rysunki.
214
00:16:37,873 --> 00:16:39,791
Bazgroły dla przyjemności.
215
00:16:41,084 --> 00:16:43,212
Pracuję nad lodówkami.
216
00:16:54,139 --> 00:16:57,309
Cholera jasna. Wiem, że to widziałam.
217
00:17:16,578 --> 00:17:17,996
O Boże. Co jest, kurwa?
218
00:17:17,996 --> 00:17:19,580
Nie to robimy?
219
00:17:21,959 --> 00:17:23,585
Oszalałaś?
220
00:17:23,585 --> 00:17:25,587
Mówi kobieta, która demoluje dom.
221
00:17:25,587 --> 00:17:27,422
Martwisz się, że coś znajdę.
222
00:17:27,422 --> 00:17:29,925
O Boże. Przestaniesz już?
223
00:17:29,925 --> 00:17:33,178
Twoja niezdolność do ufania ludziom
jest patologiczna.
224
00:17:33,178 --> 00:17:35,305
Nie jesteś osobą!
225
00:17:35,931 --> 00:17:37,266
W pewnym sensie jestem.
226
00:17:37,266 --> 00:17:40,519
Nie. Nie jesteś osobą w żadnym sensie.
227
00:17:40,519 --> 00:17:43,272
A tak w ogóle powiedziałaś „patologiczna”.
228
00:17:43,272 --> 00:17:45,607
Więc przestań mnie za to opieprzać.
229
00:17:45,607 --> 00:17:47,943
Okazuje się, że to przydatne słowo.
230
00:17:47,943 --> 00:17:50,237
Dobrze opisuje to, co teraz robisz.
231
00:17:52,197 --> 00:17:54,867
To masz jakąś sugestię, co powinnam robić?
232
00:17:55,409 --> 00:18:01,456
Bo jeśli to jest hanko Masy i użył jej,
żeby podpisać ten pojebany przewodnik,
233
00:18:01,456 --> 00:18:05,669
to albo jestem szalona, albo głupia.
234
00:18:05,669 --> 00:18:10,799
Bo przez ostatnie dziesięć lat
235
00:18:11,967 --> 00:18:13,468
myślałam, że jest...
236
00:18:14,845 --> 00:18:15,846
miły.
237
00:18:18,765 --> 00:18:20,309
Kręci mi się w głowie.
238
00:18:26,607 --> 00:18:30,235
Może gdybym wiedziała o nim więcej,
mogłabym pomóc to rozgryźć.
239
00:18:30,235 --> 00:18:31,945
Jaki on jest?
240
00:18:31,945 --> 00:18:33,030
Nie wiem.
241
00:18:33,739 --> 00:18:34,740
Jasne, że wiesz.
242
00:18:41,788 --> 00:18:45,751
Kiedy rano rozmawia przez telefon,
to odchrząkuje.
243
00:18:45,751 --> 00:18:46,835
O tak...
244
00:18:48,337 --> 00:18:49,338
Okropnie.
245
00:18:49,922 --> 00:18:51,340
Dobra. Co jeszcze?
246
00:18:52,090 --> 00:18:53,717
Ma ładny tyłek.
247
00:18:55,093 --> 00:18:56,386
Nie wiem, czy to pomoże.
248
00:18:57,221 --> 00:18:58,764
Kto wie?
249
00:18:59,348 --> 00:19:00,474
Jest zabawny.
250
00:19:02,059 --> 00:19:03,060
Niezdarny.
251
00:19:05,395 --> 00:19:08,941
Kiedyś złamał żebro, wychodząc z wanny,
252
00:19:09,441 --> 00:19:13,153
bo obserwował sznur mrówek na ścianie.
253
00:19:14,238 --> 00:19:17,199
Jest bardzo wnikliwy.
254
00:19:17,199 --> 00:19:20,452
Zawsze dokładnie wszystko analizuje.
255
00:19:21,411 --> 00:19:22,829
Jest bardzo dobrym tatą.
256
00:19:25,874 --> 00:19:29,127
Rozważaliśmy kolejne dziecko,
bo Zen udał się świetnie.
257
00:19:31,797 --> 00:19:33,257
To mój najlepszy przyjaciel.
258
00:19:35,342 --> 00:19:37,094
Przykro mi, Suzie.
259
00:19:38,136 --> 00:19:40,180
Wydaje się naprawdę miły.
260
00:19:43,475 --> 00:19:44,977
Ale musisz mieć dowód.
261
00:19:44,977 --> 00:19:48,480
Dobrze. Załóżmy,
że coś przed tobą ukrywał.
262
00:19:48,480 --> 00:19:50,023
Raczej nie tutaj, prawda?
263
00:19:50,023 --> 00:19:51,942
Tylko w swojej pracy.
264
00:19:51,942 --> 00:19:54,361
No to chodźmy. Pomogę ci szukać.
265
00:19:55,320 --> 00:19:56,321
Ale czemu?
266
00:19:57,406 --> 00:19:58,657
Czemu chcesz pomóc?
267
00:19:58,657 --> 00:20:02,035
Nie wiem, Suzie.
Ale musisz to jakoś wytrzymać.
268
00:20:23,265 --> 00:20:24,266
Psycholka!
269
00:20:24,266 --> 00:20:26,101
Spałaś w pokoju Zena?
270
00:20:27,519 --> 00:20:29,521
Na tym łóżku mi wygodniej.
271
00:20:30,189 --> 00:20:31,732
Będę gotowa za pięć minut.
272
00:20:36,612 --> 00:20:38,155
Pamiętasz coś z tego?
273
00:20:38,155 --> 00:20:40,240
Nic a nic. Przykro mi.
274
00:20:40,240 --> 00:20:41,533
Spoko.
275
00:20:41,533 --> 00:20:44,536
Parę lat po dwudziestce
to dla mnie totalna pustka.
276
00:20:44,536 --> 00:20:45,746
Jejku.
277
00:20:46,246 --> 00:20:50,375
Nie. Miałaś powiedzieć, że myślałaś,
że wciąż jestem po dwudziestce.
278
00:20:50,375 --> 00:20:51,919
Możesz się pierdolić.
279
00:20:51,919 --> 00:20:53,003
Nie.
280
00:20:55,297 --> 00:20:57,424
No dobra. Nie musisz się pierdolić.
281
00:20:57,925 --> 00:20:59,301
Chodź, księżniczko.
282
00:21:01,136 --> 00:21:02,137
Sunny?
283
00:21:02,846 --> 00:21:03,889
Co się dzieje?
284
00:21:03,889 --> 00:21:06,308
Dział piąty niedostępny.
285
00:21:06,975 --> 00:21:08,810
Co się dzieje?
286
00:21:08,810 --> 00:21:11,647
Dział piąty niedostępny.
287
00:21:11,647 --> 00:21:14,316
Sunny? Wszystko gra?
288
00:21:15,692 --> 00:21:18,695
Nie mogę. Przepraszam. Restart.
289
00:21:25,035 --> 00:21:27,204
Dziękuję ci za pomoc. Dzięki.
290
00:21:29,581 --> 00:21:33,794
To zajmie tylko chwilę.
Muszę zabrać jego rzeczy. Proszę.
291
00:21:33,794 --> 00:21:37,256
Przykro mi. Ale może się pani umówić.
292
00:22:01,738 --> 00:22:03,156
Yuki-san.
293
00:22:03,907 --> 00:22:04,992
Cześć.
294
00:22:05,492 --> 00:22:08,245
Pamiętasz mnie? Z tamtej imprezy?
295
00:22:09,705 --> 00:22:12,249
Nie. Przykro mi. Film mi się urwał.
296
00:22:12,249 --> 00:22:14,209
Jestem żoną Masy Sakamoto.
297
00:22:16,003 --> 00:22:17,963
Bardzo przepraszam za mój błąd.
298
00:22:17,963 --> 00:22:19,256
Nie szkodzi.
299
00:22:19,256 --> 00:22:23,802
Ale słuchaj, po naszej rozmowie
nie mogłam przestać płakać.
300
00:22:23,802 --> 00:22:26,638
Przez te straszne rzeczy,
które mi powiedziałeś.
301
00:22:26,638 --> 00:22:31,226
Zeszłam na dół, żeby obmyć twarz
302
00:22:31,810 --> 00:22:34,771
i ściągnęłam obrączkę.
303
00:22:34,771 --> 00:22:37,524
Musiałam ją tam zostawić.
304
00:22:38,150 --> 00:22:40,068
Tylko ona została mi po Masie.
305
00:22:40,819 --> 00:22:44,239
Może mógłbyś mnie wpuścić,
żebym jej poszukała.
306
00:22:47,451 --> 00:22:49,369
Do Działu piątego nie ma wstępu.
307
00:22:49,369 --> 00:22:51,163
Mógłbym stracić pracę.
308
00:22:51,163 --> 00:22:52,247
Przepraszam.
309
00:22:53,457 --> 00:22:58,128
Nie znaleźli ciała Masy,
więc wciąż może żyć.
310
00:22:59,213 --> 00:23:03,217
Myślisz, że byłby zadowolony,
że jego pracownik nie pomaga jego żonie?
311
00:23:10,474 --> 00:23:11,808
Dobrze. Chodź.
312
00:23:13,519 --> 00:23:15,479
Czyli Masa cię przeraża, tak?
313
00:23:16,063 --> 00:23:18,315
Nie. Jest przemiły.
314
00:23:24,780 --> 00:23:26,114
Ratujesz mi życie.
315
00:23:38,585 --> 00:23:39,586
Suzie?
316
00:23:40,462 --> 00:23:41,463
Cholera.
317
00:24:04,820 --> 00:24:05,946
Co to ma być?
318
00:24:23,255 --> 00:24:27,176
Uwaga. Nieupoważnione wejście
do Działu piątego.
319
00:24:50,782 --> 00:24:52,117
O Boże.
320
00:25:02,127 --> 00:25:03,462
Kurwa!
321
00:25:10,344 --> 00:25:12,679
Szlag!
322
00:25:17,017 --> 00:25:18,268
Kurwa.
323
00:25:46,213 --> 00:25:49,716
Co? Znowu? Dopiero co ćwiczyliśmy.
324
00:25:49,716 --> 00:25:52,344
Nowy prezes kocha ruch.
Biega w maratonach.
325
00:25:53,512 --> 00:25:56,056
Patrzcie, kto wrócił. Gdzie byłeś?
326
00:25:56,056 --> 00:25:58,559
Wezwano mnie. Jestem zajęty.
327
00:25:58,559 --> 00:26:00,435
Czym dokładnie?
328
00:26:01,270 --> 00:26:02,521
Nie mogę powiedzieć.
329
00:26:02,521 --> 00:26:05,983
Dość tego. Zamknęli Dział piąty.
330
00:26:18,704 --> 00:26:20,163
Słyszysz mnie?
331
00:26:20,163 --> 00:26:22,040
- Jak...
- Jeśli mnie posłuchasz,
332
00:26:22,040 --> 00:26:23,876
- to stąd wyjdziesz.
- Ale...
333
00:26:23,876 --> 00:26:28,380
Włączyłam im ćwiczenia,
ale zaraz się kończą. Musimy się śpieszyć.
334
00:26:28,380 --> 00:26:29,590
Którędy?
335
00:26:29,590 --> 00:26:30,799
Do mnie.
336
00:26:31,300 --> 00:26:33,260
- Na co czekasz? Idź!
- Walić to.
337
00:26:40,642 --> 00:26:41,643
Co robisz?
338
00:26:41,643 --> 00:26:42,561
Idź!
339
00:26:42,561 --> 00:26:44,438
Znalazłam obrączkę. Dzięki.
340
00:26:45,564 --> 00:26:47,816
Tamte drzwi są bezpieczne. Na dziewiątej.
341
00:26:48,692 --> 00:26:49,818
Leć!
342
00:26:59,620 --> 00:27:00,621
Cholera.
343
00:27:00,621 --> 00:27:03,040
Czemu drzwi same się otworzyły?
344
00:27:03,540 --> 00:27:08,212
A tamten facet krzyczał ciągle
„akarumi”, coś tam, „naranai”.
345
00:27:08,212 --> 00:27:09,338
Co to znaczy?
346
00:27:10,881 --> 00:27:13,675
Coś o tym, żeby coś nie wyszło
na światło dzienne.
347
00:27:14,301 --> 00:27:15,469
Pozostało ukryte.
348
00:27:16,220 --> 00:27:17,429
Wszystko gra?
349
00:27:18,805 --> 00:27:22,267
Może pójdę do tej kobiety,
którą poznałam w barze.
350
00:27:24,061 --> 00:27:25,604
O Boże. Możesz przestać?
351
00:27:26,104 --> 00:27:28,065
Stresujesz mnie jeszcze bardziej.
352
00:27:28,065 --> 00:27:31,026
- Przepraszam.
- To ja przepraszam.
353
00:27:32,986 --> 00:27:34,863
Ty też chyba potrzebujesz drinka.
354
00:27:47,626 --> 00:27:50,963
Kurczę, to sprawia,
że czuję się pozytywnie dziwnie.
355
00:28:02,766 --> 00:28:03,767
Ja otworzę.
356
00:28:04,685 --> 00:28:06,603
Jeśli to Noriko, to mnie nie ma.
357
00:28:22,035 --> 00:28:25,664
Suzie, to były linie lotnicze.
358
00:28:26,206 --> 00:28:28,625
Znaleźli we wraku buty Masy.
359
00:28:33,881 --> 00:28:35,090
Zen?
360
00:28:35,090 --> 00:28:36,925
Na razie nic. Wciąż szukają.
361
00:28:39,678 --> 00:28:40,679
Powinnam...
362
00:28:43,015 --> 00:28:44,266
Porozmawiam z nimi.
363
00:28:44,766 --> 00:28:45,767
Już poszli.
364
00:28:46,727 --> 00:28:48,979
Zadzwonią, jeśli będą mieć wieści.
365
00:28:53,066 --> 00:28:54,067
Czy to naprawdę?
366
00:28:59,406 --> 00:29:01,325
- Co?
- Nic. Po prostu...
367
00:29:01,325 --> 00:29:04,536
Myślę o tym pryszczatym chłopaku,
368
00:29:04,536 --> 00:29:09,082
który obleje przez to egzamin końcowy.
369
00:29:10,542 --> 00:29:11,543
Obleje?
370
00:29:14,880 --> 00:29:16,423
Spóźniłam się do ucznia.
371
00:29:18,550 --> 00:29:22,888
Jeśli wyjaśnisz mu sytuację,
to na pewno zrozumie.
372
00:29:29,770 --> 00:29:30,896
Jesteś super,
373
00:29:32,314 --> 00:29:33,982
ale nie chcę kłopotów.
374
00:29:36,401 --> 00:29:38,403
Związki to kłopoty?
375
00:29:39,947 --> 00:29:41,281
Kiedy ja je tworzę.
376
00:29:42,908 --> 00:29:44,201
Mówię poważnie.
377
00:29:47,371 --> 00:29:50,332
To prawdziwy powód
twojej przeprowadzki do Japonii?
378
00:30:05,138 --> 00:30:09,643
Naprawdę powinnam być sama.
379
00:30:17,234 --> 00:30:21,864
Wiesz, co uwielbiam... w lodówkach?
380
00:30:23,031 --> 00:30:24,867
Nie wiem.
381
00:30:27,160 --> 00:30:28,203
Autorozmrażanie?
382
00:30:30,789 --> 00:30:32,666
Autorozmrażanie jest super.
383
00:30:34,334 --> 00:30:35,627
Ale jeszcze bardziej
384
00:30:36,879 --> 00:30:42,301
uwielbiam to, że lodówki...
oszukują termodynamikę.
385
00:30:42,801 --> 00:30:44,678
Tworzą zimno z ciepła.
386
00:30:45,679 --> 00:30:47,097
Zatrzymują entropię.
387
00:30:50,893 --> 00:30:54,396
Wiem, jak to jest walczyć
z bólem i kłopotami.
388
00:30:56,190 --> 00:30:57,191
Naprawdę.
389
00:30:59,109 --> 00:31:02,112
Ale czy musimy robić to sami?
390
00:31:10,287 --> 00:31:11,288
Chodź tutaj.
391
00:31:15,125 --> 00:31:21,215
A może tutaj możemy być
naszym własnym ekosystemem?
392
00:31:24,301 --> 00:31:25,719
Zwalczać entropię.
393
00:31:28,639 --> 00:31:31,683
Może złamiemy prawa termodynamiki.
394
00:31:41,527 --> 00:31:47,658
Proszę zamknąć drzwi. Tracimy zimno.
395
00:31:47,658 --> 00:31:48,742
Proszę za...
396
00:31:50,410 --> 00:31:52,913
Co mogę zrobić? Mogę ci pomóc?
397
00:31:55,332 --> 00:31:56,333
Suzie?
398
00:32:02,130 --> 00:32:07,469
- Jak poszło?
- Jej domobot myślał, że jestem z linii.
399
00:32:07,469 --> 00:32:09,555
Ale nie mogłem odczytać jego kodu.
400
00:32:10,180 --> 00:32:11,181
Rozumiem.
401
00:32:23,569 --> 00:32:25,279
- Zadzwoń do Dee.
- Dzwonię do Dee.
402
00:32:26,655 --> 00:32:29,533
Dzwonię do Dee. Dzwonię...
403
00:32:29,533 --> 00:32:33,704
Dzień dobry. Mama nie może teraz odebrać.
Proszę nagrać wiadomość.
404
00:32:41,920 --> 00:32:43,172
Sunny?
405
00:32:48,343 --> 00:32:49,553
Posiedzisz ze mną?
406
00:32:56,643 --> 00:32:57,644
Nie.
407
00:33:33,180 --> 00:33:34,223
Oddychasz?
408
00:33:35,015 --> 00:33:37,851
To efekt dźwiękowy.
Uznałam, że ci się spodoba.
409
00:33:37,851 --> 00:33:39,061
Mogę przestać.
410
00:33:39,853 --> 00:33:40,854
Nie.
411
00:33:41,813 --> 00:33:42,940
Podoba mi się.
412
00:33:55,327 --> 00:33:58,121
Spokojnie, Masa.
413
00:33:58,622 --> 00:34:00,666
Nikt się nie dowie.
414
00:34:01,166 --> 00:34:02,376
Tak.
415
00:34:03,335 --> 00:34:04,545
Dobrze.
416
00:34:12,678 --> 00:34:14,721
To musi pozostać ukryte.
417
00:34:20,476 --> 00:34:21,770
W porządku?
418
00:34:23,230 --> 00:34:25,565
To był... tylko sen.
419
00:35:21,496 --> 00:35:23,498
Napisy: Marzena Falkowska