1 00:00:01,001 --> 00:00:02,627 - Nazwisko? - Will Trent. 2 00:00:02,627 --> 00:00:04,879 W POPRZEDNIM SEZONIE 3 00:00:04,879 --> 00:00:07,215 {\an8}- Co to za pies? - To Betty, adoptuję ją. 4 00:00:07,215 --> 00:00:08,758 - Co tu robi? - To twój partner. 5 00:00:08,758 --> 00:00:12,345 Nauczy cię dokładności. Dostrzegania tego, czego nie widzą inni. 6 00:00:12,345 --> 00:00:13,680 Daj mi jeden wieczór. 7 00:00:13,680 --> 00:00:14,931 To dobry glina. 8 00:00:15,890 --> 00:00:17,183 I jest przystojny. 9 00:00:19,602 --> 00:00:22,564 Dysleksja nie czyni cię wadliwym, wiesz? 10 00:00:22,564 --> 00:00:25,984 Wiesz, że dorastałam w domu dziecka? Will też tam był. 11 00:00:25,984 --> 00:00:29,779 Ktoś zabija sieroty z tego domu dziecka. 12 00:00:29,779 --> 00:00:31,114 - Ma Angie. - Halo? 13 00:00:32,407 --> 00:00:34,993 Jedną z kobiet zabitych w latach 80. była twoja matka. 14 00:00:34,993 --> 00:00:36,578 - Jej imię? - Lucy Morales. 15 00:00:36,578 --> 00:00:37,829 Jesteś moim ojcem? 16 00:00:37,829 --> 00:00:41,374 Jaki ojciec wyrzuciłby własnego syna do śmieci? 17 00:00:41,374 --> 00:00:43,543 Teraz ty ujrzysz jej śmierć. 18 00:00:45,128 --> 00:00:47,881 Jamesie Ulster, jesteś zatrzymany za zabójstwo mojej matki. 19 00:00:47,881 --> 00:00:48,840 Co z nią? 20 00:00:48,840 --> 00:00:52,052 Gdy opuchlizna ustąpi, poznamy uszkodzenia nerwów. 21 00:00:52,052 --> 00:00:53,178 Będzie sparaliżowana? 22 00:01:03,563 --> 00:01:05,065 Kiedy skończyli? 23 00:01:05,815 --> 00:01:08,485 Nie ma mowy, Tracy. Już za późno. 24 00:01:08,485 --> 00:01:10,820 Musisz się konsultować ze mną. 25 00:01:10,820 --> 00:01:15,075 No dobra, będę za 20 minut. 26 00:01:31,007 --> 00:01:31,966 Cześć. 27 00:01:32,717 --> 00:01:34,469 Nazywam się Will Trent. 28 00:01:36,012 --> 00:01:41,726 Jestem agentem specjalnym GBI. 29 00:01:43,603 --> 00:01:44,771 Dzisiaj 30 00:01:44,771 --> 00:01:49,067 rozmawiamy o rodzinie. 31 00:01:50,527 --> 00:01:52,028 Przepraszam, to trudne. 32 00:01:52,278 --> 00:01:53,488 Nie szkodzi. 33 00:01:53,822 --> 00:01:55,490 Po hiszpańsku. 34 00:01:58,493 --> 00:02:02,163 Wychowałem się w domu dziecka. 35 00:02:03,456 --> 00:02:05,375 Nie znałem matki. 36 00:02:05,500 --> 00:02:06,334 Ale... 37 00:02:06,334 --> 00:02:07,544 Pół roku temu 38 00:02:07,877 --> 00:02:09,963 poznałem jej nazwisko. 39 00:02:12,090 --> 00:02:13,675 Lucy Morales. 40 00:02:14,467 --> 00:02:15,718 Urodziła się 41 00:02:16,511 --> 00:02:18,304 w Portoryko. 42 00:02:19,055 --> 00:02:20,640 To dla niej 43 00:02:21,057 --> 00:02:23,393 uczę się hiszpańskiego. 44 00:02:24,853 --> 00:02:26,146 Cómo se dice „wspólny”? 45 00:02:29,357 --> 00:02:33,820 Żeby mieć z nią 46 00:02:33,820 --> 00:02:36,114 coś wspólnego. 47 00:02:47,125 --> 00:02:48,585 To jest Betty. 48 00:02:49,169 --> 00:02:52,172 Bardzo mądra 49 00:02:52,172 --> 00:02:54,257 i dzielna psina. 50 00:02:56,676 --> 00:02:58,803 To moja rodzina. 51 00:03:03,600 --> 00:03:05,310 To... 52 00:03:05,310 --> 00:03:06,227 Z pracy. 53 00:03:07,687 --> 00:03:09,272 - Trent. - Gdzie jesteś? 54 00:03:09,272 --> 00:03:10,690 Wziąłem wolne. 55 00:03:10,690 --> 00:03:12,984 Jedź do Lincolnville Park. 56 00:03:12,984 --> 00:03:16,571 - Bomba w aucie. Być może terroryści. - Jestem z Betty. 57 00:03:16,571 --> 00:03:18,698 Ani słowa o tym kundlu. 58 00:03:25,121 --> 00:03:26,539 Muszę iść. 59 00:03:54,234 --> 00:03:55,235 Dziękuję, Nico. 60 00:03:55,235 --> 00:03:56,569 - Będę w domu. - Tak. 61 00:03:56,569 --> 00:03:59,072 {\an8}POLICJA – ZAKAZ WSTĘPU 62 00:04:24,305 --> 00:04:27,475 {\an8}Domy są identyczne. Dziś wywozili śmieci. 63 00:04:27,475 --> 00:04:29,936 {\an8}Jest i GBI. Nic tu po nas. 64 00:04:31,104 --> 00:04:33,690 {\an8}Dodaj to do dowodów. Poszukaj właściciela. 65 00:04:33,690 --> 00:04:36,359 {\an8}- Może to sprawców. - Co ja, sekretarka? 66 00:04:36,359 --> 00:04:38,319 {\an8}Czołem, agencie Trent. 67 00:04:38,820 --> 00:04:40,780 {\an8}Moja pierwsza bomba w aucie. 68 00:04:40,780 --> 00:04:41,948 {\an8}Przyniósłbym tort. 69 00:04:41,948 --> 00:04:44,242 {\an8}Dodaj do dowodów. Znajdź właściciela. 70 00:04:44,242 --> 00:04:45,785 {\an8}Może to sprawców. 71 00:04:45,785 --> 00:04:47,954 {\an8}Wal się, nie jestem sekretarką. 72 00:04:47,954 --> 00:04:49,580 {\an8}Co to za kółko różańcowe? 73 00:04:49,580 --> 00:04:52,500 {\an8}Bóg ma wam rozwiązać sprawę? Bo płacę za to wam. 74 00:04:53,084 --> 00:04:54,669 {\an8}Ustalcie, czy to terroryści. 75 00:04:54,669 --> 00:04:57,755 {\an8}Burmistrz, gubernator i CNN nie dają mi spokoju, 76 00:04:57,755 --> 00:04:59,340 {\an8}a teraz doszło FBI. 77 00:04:59,340 --> 00:05:01,926 {\an8}Spory tu ruch jak na tę godzinę. 78 00:05:01,926 --> 00:05:04,929 {\an8}Ofiara to Keith Wakefield. 79 00:05:04,929 --> 00:05:06,097 {\an8}Marketingowiec. 80 00:05:06,097 --> 00:05:08,599 {\an8}Porządny gość, nic podejrzanego. 81 00:05:08,599 --> 00:05:11,394 {\an8}Nie wiadomo, czemu był celem ataku. Dziwne. 82 00:05:11,394 --> 00:05:13,771 {\an8}Cześć. Cricket Dawson, saperzy. 83 00:05:13,771 --> 00:05:16,649 {\an8}- GBI i saperzy. - Jak Avengers. 84 00:05:16,649 --> 00:05:19,152 {\an8}- Co wiesz? - To wygląda na egzekucję. 85 00:05:19,152 --> 00:05:20,820 {\an8}Chcieli zabić tylko ofiarę. 86 00:05:20,820 --> 00:05:23,156 {\an8}Narobili huku, ale to nie terroryści. 87 00:05:23,156 --> 00:05:24,240 {\an8}Dziękuję. 88 00:05:24,741 --> 00:05:26,075 {\an8}Ty jedna pracujesz. 89 00:05:26,075 --> 00:05:29,537 {\an8}Jeśli to egzekucja, to kiepska. To auto jego żony i syna. 90 00:05:29,537 --> 00:05:31,080 {\an8}Każdy głupi zrobi bombę. 91 00:05:31,080 --> 00:05:33,875 {\an8}Sprawcy pewnie nie mają kilku palców. 92 00:05:33,875 --> 00:05:35,335 {\an8}Pogadam z żoną ofiary. 93 00:05:35,335 --> 00:05:38,171 {\an8}Franklin, pomów z mieszkańcami tamtych domów. 94 00:05:38,671 --> 00:05:40,214 {\an8}Może widzieli jakieś auta. 95 00:05:40,214 --> 00:05:42,175 {\an8}Poproś o nagrania z kamer. 96 00:05:42,175 --> 00:05:43,259 {\an8}Dlaczego tam? 97 00:05:43,259 --> 00:05:45,303 {\an8}Śmieci. Tylko tam było miejsce. 98 00:05:58,149 --> 00:06:00,193 {\an8}Coś za często tu zerkasz. 99 00:06:00,193 --> 00:06:02,779 {\an8}Przepraszam. Cieszę się, że cię poznałam. 100 00:06:03,654 --> 00:06:05,365 {\an8}Sprawa Jamesa Ulstera. 101 00:06:07,575 --> 00:06:09,035 Świetna robota. 102 00:06:09,035 --> 00:06:13,039 Pomogłeś tylu ludziom. A ocaliłeś jeszcze więcej. 103 00:06:15,291 --> 00:06:16,292 Chcesz oberwać? 104 00:06:16,292 --> 00:06:17,835 Will, niech przestanie! 105 00:06:17,835 --> 00:06:18,961 Dość! 106 00:06:18,961 --> 00:06:20,296 MJ, chodź. 107 00:06:21,214 --> 00:06:22,715 Boję się. 108 00:06:23,800 --> 00:06:24,926 Zatłukę cię. 109 00:06:24,926 --> 00:06:26,219 Wszystko w porządku? 110 00:06:28,221 --> 00:06:29,222 Proszę? 111 00:06:29,722 --> 00:06:30,765 Tak, w porządku. 112 00:06:31,432 --> 00:06:32,558 Dziękuję. 113 00:06:32,558 --> 00:06:34,685 No nic. Miło poznać. 114 00:06:35,436 --> 00:06:37,313 Migiem przygotuję raport. 115 00:06:43,194 --> 00:06:45,321 Wiem, że to trudne, pani Wakefield, 116 00:06:45,321 --> 00:06:47,615 ale każde skojarzenie może nam pomóc. 117 00:06:47,615 --> 00:06:49,700 Czy ktokolwiek, nawet w pracy, 118 00:06:49,700 --> 00:06:51,452 mógłby mieć powód... 119 00:06:51,452 --> 00:06:52,787 - Nie. - A może... 120 00:06:52,787 --> 00:06:54,956 Mąż był dobrym człowiekiem. 121 00:06:54,956 --> 00:06:58,960 Tata zajechał komuś drogę, jak wracaliśmy ostatnio z treningu. 122 00:06:58,960 --> 00:07:02,088 Gość chwilę za nami jechał. Może to on? 123 00:07:02,088 --> 00:07:03,172 {\an8}BASENY 124 00:07:03,172 --> 00:07:04,382 {\an8}A może dawniej? 125 00:07:04,382 --> 00:07:05,675 - Nie. - Wspominał... 126 00:07:05,675 --> 00:07:07,677 Nic nie rozumiem. 127 00:07:07,677 --> 00:07:10,012 To bez sensu. 128 00:07:10,012 --> 00:07:11,681 Proszę, znajdźcie sprawców. 129 00:07:11,681 --> 00:07:13,599 Znajdźcie ich. 130 00:07:13,599 --> 00:07:15,184 Staramy się. 131 00:07:15,184 --> 00:07:17,895 Pani wybaczy. Moje kondolencje. 132 00:07:17,895 --> 00:07:19,272 Macie basen? 133 00:07:19,772 --> 00:07:22,859 Proszę? Nie, dlaczego pan... 134 00:07:22,859 --> 00:07:25,027 To państwa katalog? 135 00:07:25,027 --> 00:07:27,613 To pewnie księgowego z naprzeciwka. 136 00:07:27,613 --> 00:07:30,408 Adres to Oak Circle 10413. 137 00:07:30,408 --> 00:07:32,034 My mieszkamy pod 10314. 138 00:07:34,954 --> 00:07:36,080 Co pani o nim wie? 139 00:08:01,606 --> 00:08:02,690 Dzień dobry. 140 00:08:05,401 --> 00:08:07,778 Dzień dobry, w czym mogę pomóc? 141 00:08:07,778 --> 00:08:09,572 Agent Will Trent, GBI. 142 00:08:10,281 --> 00:08:11,365 Pański katalog. 143 00:08:13,493 --> 00:08:14,494 Dziękuję. 144 00:08:14,494 --> 00:08:16,662 Cóż, 10413, 10314. 145 00:08:17,163 --> 00:08:19,123 Listonosz nie ma lekko. 146 00:08:19,123 --> 00:08:20,541 Dostawcy też, co? 147 00:08:20,541 --> 00:08:23,628 - Świat nie jest doskonały. - Wyjeżdża pan. 148 00:08:23,628 --> 00:08:25,421 - Nie do końca. - Nie pytałem. 149 00:08:25,421 --> 00:08:27,089 To spostrzeżenie. 150 00:08:27,089 --> 00:08:30,468 Niecały 1% Amerykanów jeździ kasztanowym autem. 151 00:08:30,468 --> 00:08:32,011 Fajna ciekawostka. 152 00:08:32,011 --> 00:08:35,389 Zabawne, że i pan, i pana sąsiad takie macie. 153 00:08:36,057 --> 00:08:37,266 Wiem, jak to zabrzmi, 154 00:08:37,266 --> 00:08:39,393 ale nie obawia się pan, 155 00:08:39,393 --> 00:08:41,854 że ktoś mógłby pana dziś zabić? 156 00:08:42,939 --> 00:08:44,690 Stój! 157 00:08:48,528 --> 00:08:49,529 Ani drgnij. 158 00:08:49,529 --> 00:08:52,615 - Co się dzieje? - Ofiara nie była celem. 159 00:08:52,615 --> 00:08:54,033 To on miał zginąć. 160 00:09:22,436 --> 00:09:24,272 Dziękuję. 161 00:09:24,272 --> 00:09:27,441 Wszystko tak, jak zalecił lekarz. 162 00:09:29,277 --> 00:09:31,320 Ten lekarz kazał ci odpoczywać. 163 00:09:31,320 --> 00:09:34,407 Za parę miesięcy wrócisz do służby. 164 00:09:34,407 --> 00:09:35,491 A właśnie. 165 00:09:35,491 --> 00:09:38,703 Chyba podejdę do egzaminu w następny piątek. 166 00:09:38,703 --> 00:09:39,787 Co? 167 00:09:39,787 --> 00:09:43,124 Angie, to stłuczenie kręgosłupa, nie skręcona kostka. 168 00:09:43,124 --> 00:09:44,917 To było pół roku temu. 169 00:09:44,917 --> 00:09:47,128 Dwa miesiące przeleżałaś. 170 00:09:47,128 --> 00:09:49,255 A rehabilitacja, fizjoterapia? 171 00:09:49,255 --> 00:09:50,423 I boli cię ręka, 172 00:09:50,423 --> 00:09:52,842 choć próbujesz to ukryć. 173 00:09:53,384 --> 00:09:54,385 No cóż. 174 00:09:57,179 --> 00:09:59,932 Nie wyrażę zgody. 175 00:10:02,518 --> 00:10:06,480 Co komisja lekarska sądzi o sypianiu z pacjentkami? 176 00:10:07,898 --> 00:10:09,358 Czyli o to ci chodziło? 177 00:10:09,358 --> 00:10:11,694 Przestań, fajnie było. 178 00:10:21,412 --> 00:10:23,623 I tak musisz zdać test sprawnościowy. 179 00:10:23,623 --> 00:10:25,625 To już moje zmartwienie. 180 00:10:26,917 --> 00:10:28,169 Dzięki. 181 00:10:32,006 --> 00:10:34,258 Jak z emeryturą w GBI? 182 00:10:35,051 --> 00:10:36,510 Dbają o was? 183 00:10:36,510 --> 00:10:38,971 Giełda to legalne czarnoksięstwo. 184 00:10:38,971 --> 00:10:41,265 Boże. I dali panu broń? 185 00:10:41,265 --> 00:10:44,101 Pozwolę sobie nie słuchać twoich porad. 186 00:10:44,101 --> 00:10:46,812 Który księgowy bierze drugą hipotekę 187 00:10:46,812 --> 00:10:48,230 i ogłasza bankructwo? 188 00:10:48,230 --> 00:10:49,440 Chcecie ze mnie kpić? 189 00:10:49,440 --> 00:10:52,026 Sądzimy, że ktoś chce pana zabić. 190 00:10:52,026 --> 00:10:54,028 Kto konkretnie? Jakieś domysły? 191 00:10:54,612 --> 00:10:55,696 Nie mam pojęcia. 192 00:10:56,322 --> 00:10:59,950 Na pewno nie chodziło o sąsiada? Wydawał mi się podejrzany. 193 00:10:59,950 --> 00:11:03,079 Ściągał lampki przed walentynkami. 194 00:11:03,079 --> 00:11:05,081 Myślę, że to pan miał zginąć. 195 00:11:06,040 --> 00:11:08,125 Tylko się panu poszczęściło. 196 00:11:09,126 --> 00:11:10,544 Ma pan długi? 197 00:11:10,544 --> 00:11:12,088 - Hazard? - Gdzie tam. 198 00:11:12,088 --> 00:11:13,923 - No to narkotyki. - No dobra. 199 00:11:13,923 --> 00:11:15,007 Macie mnie. 200 00:11:15,007 --> 00:11:17,468 Statyny i jakieś proszki na refluks. 201 00:11:17,468 --> 00:11:19,512 Ale zabiłbym za jajecznicę. 202 00:11:19,512 --> 00:11:22,056 Cztery łyżki masła, pieprz, tościk. 203 00:11:22,056 --> 00:11:23,474 Rezygnuje z diety. 204 00:11:24,266 --> 00:11:25,976 Chyba wie, że już po nim. 205 00:11:25,976 --> 00:11:28,270 Dlaczego nie da nam sobie pomóc? 206 00:11:34,777 --> 00:11:35,945 No dobrze, Arthurze. 207 00:11:35,945 --> 00:11:37,279 Możesz iść. 208 00:11:37,279 --> 00:11:41,534 Sugeruję jednak, żebyś został. Tu jesteś bezpieczny. 209 00:11:41,534 --> 00:11:43,828 Dziękuję za pomoc. 210 00:11:44,412 --> 00:11:46,622 Znajdę drogę do wyjścia. 211 00:11:46,622 --> 00:11:48,124 Uważaj na siebie. 212 00:11:51,293 --> 00:11:52,670 Masz plany na weekend? 213 00:11:52,670 --> 00:11:53,754 Jeremy ma wpaść. 214 00:11:53,754 --> 00:11:54,922 No to miło. 215 00:11:55,548 --> 00:11:57,133 Zrobię schab. 216 00:11:57,133 --> 00:12:00,636 - Z rozmarynem i tymiankiem. - Próbowałaś w jogurcie? 217 00:12:00,636 --> 00:12:02,513 Mięsko jak ta lala. 218 00:12:04,098 --> 00:12:05,975 - Dotarł do windy? - Jasne. 219 00:12:05,975 --> 00:12:07,893 - Prowadzisz? - A kto? 220 00:12:07,893 --> 00:12:08,978 No dobrze. 221 00:12:15,776 --> 00:12:17,653 O nie. 222 00:12:17,653 --> 00:12:18,863 A tobie co? 223 00:12:18,863 --> 00:12:20,406 Moment! 224 00:12:22,074 --> 00:12:24,243 - Cześć. - Hej, Luke. 225 00:12:25,077 --> 00:12:26,287 Co tam? 226 00:12:26,287 --> 00:12:27,913 Dwie ofiary w Decatur. 227 00:12:27,913 --> 00:12:29,373 Facet zabił pannę, 228 00:12:29,373 --> 00:12:31,876 czekam tylko na potwierdzenie. 229 00:12:31,876 --> 00:12:33,210 - Nic nie wiem. - Wiem. 230 00:12:33,210 --> 00:12:35,546 Masz na głowie tę bombę, nie? 231 00:12:35,546 --> 00:12:36,756 Dziwna sprawa. 232 00:12:37,840 --> 00:12:38,841 Dobrze wyglądasz. 233 00:12:40,676 --> 00:12:41,677 Dzięki. 234 00:12:43,846 --> 00:12:45,181 Trochę niezręcznie. 235 00:12:45,681 --> 00:12:48,267 Faith, przedstawisz mnie koledze? 236 00:12:48,267 --> 00:12:50,978 Will Trent? Luke Sullivan. Atlanta Star Standard. 237 00:12:50,978 --> 00:12:52,271 Sporo wiesz, Luke. 238 00:12:52,271 --> 00:12:55,566 Nie wiem tylko, dlaczego Faith nie oddzwania. 239 00:12:55,566 --> 00:12:56,776 No proszę. 240 00:13:01,947 --> 00:13:04,074 Żadnych ubytków. Piona. 241 00:13:04,867 --> 00:13:06,202 Dodają do wody fluor? 242 00:13:06,202 --> 00:13:08,120 Nie widziałem, żebyś mył zęby. 243 00:13:08,120 --> 00:13:09,455 - Myję, tato. - Jasne. 244 00:13:09,455 --> 00:13:11,415 Tata Macy mówi, że fluor zabija. 245 00:13:11,415 --> 00:13:14,543 Bo to kretyn. Po co z nim gadacie? 246 00:13:14,543 --> 00:13:15,711 Lubi się z mamą. 247 00:13:16,295 --> 00:13:19,298 - W sensie? - Ciągle go odwiedzamy. 248 00:13:19,298 --> 00:13:20,382 Z mamą? 249 00:13:20,382 --> 00:13:21,592 Też tam bywa? 250 00:13:21,592 --> 00:13:23,636 Macy ma wielką trampolinę. 251 00:13:24,512 --> 00:13:25,721 A ma mamę? 252 00:13:25,721 --> 00:13:27,723 Tak, w niebie. 253 00:13:27,723 --> 00:13:29,016 W niebie? 254 00:13:29,016 --> 00:13:31,560 Też ci tragedia. 255 00:13:32,603 --> 00:13:33,813 Wiedziałeś? 256 00:13:33,813 --> 00:13:35,648 Co cię to obchodzi? 257 00:13:36,148 --> 00:13:37,566 I tak nie gadasz z mamą. 258 00:13:41,153 --> 00:13:42,863 Może stąd wyjdziemy? 259 00:13:48,035 --> 00:13:50,371 Wpadnij do mnie na drinka. 260 00:13:53,791 --> 00:13:55,209 Czego słuchasz? 261 00:13:56,669 --> 00:13:59,547 Notatek ze sprawy. 262 00:13:59,547 --> 00:14:01,590 Powtarzasz je sobie? 263 00:14:01,590 --> 00:14:03,217 Nie przeszkadzaj. 264 00:14:03,217 --> 00:14:04,301 Tak jest. 265 00:14:04,301 --> 00:14:08,806 Chcesz mi opowiedzieć o tym Luke’u? 266 00:14:08,806 --> 00:14:09,932 Nie. 267 00:14:09,932 --> 00:14:11,767 Kawał ciacha. 268 00:14:11,767 --> 00:14:12,852 Skończ już. 269 00:14:12,852 --> 00:14:14,270 Daj spokój, mów. 270 00:14:14,270 --> 00:14:18,232 To była miła, dwudniowa randka. Było, minęło. Kropka. 271 00:14:18,816 --> 00:14:20,693 Dziękuję. Można? 272 00:14:25,656 --> 00:14:27,199 Spójrz na tego kretyna. 273 00:14:27,783 --> 00:14:30,119 {\an8}Zero instynktu samozachowawczego. 274 00:14:30,119 --> 00:14:32,580 Siedzi przy oknie i czeka na śmierć. 275 00:14:32,580 --> 00:14:34,039 Jakim cudem jeszcze żyje? 276 00:14:34,039 --> 00:14:35,958 - Idziemy? - Chodź. 277 00:14:46,010 --> 00:14:47,177 Cześć, Arthurze. 278 00:14:47,177 --> 00:14:48,929 Śniadanie na kolację? 279 00:14:48,929 --> 00:14:52,558 To już nękanie. Jak mnie znaleźliście? 280 00:14:52,558 --> 00:14:54,310 Śledzimy cię od godziny. 281 00:14:54,310 --> 00:14:58,063 Jak można nie zauważyć? Mam jaskrawożółty wóz. 282 00:14:58,063 --> 00:15:00,232 Byłeś w biurze, zabrałeś tę torbę. 283 00:15:00,232 --> 00:15:02,276 - Co w niej jest? - Bielizna. 284 00:15:02,276 --> 00:15:05,070 Bielizna. Skąd te nerwy? 285 00:15:05,070 --> 00:15:07,239 Tak wygląda człowiek pewny jutra. 286 00:15:07,239 --> 00:15:09,325 Nie podzielam optymizmu. 287 00:15:09,325 --> 00:15:13,078 Ktokolwiek schrzanił atak, spróbuje raz jeszcze. 288 00:15:14,038 --> 00:15:16,373 Możemy ci pomóc. 289 00:15:16,373 --> 00:15:19,460 Często nękacie sąsiadów ofiar 290 00:15:19,460 --> 00:15:21,754 czy po prostu mam szczęście? Kelner. 291 00:15:22,671 --> 00:15:23,756 Ja zapłacę. 292 00:15:23,756 --> 00:15:26,091 Tuż przed śmiercią nie wypada. 293 00:15:26,675 --> 00:15:29,011 Agent Trent nie ma karty? 294 00:15:29,011 --> 00:15:31,764 - Wolę gotówkę. - Franklin dzwonił. 295 00:15:31,764 --> 00:15:33,182 - Jasne. - Gotówkę? 296 00:15:33,182 --> 00:15:34,850 To gorzej niż z giełdą. 297 00:15:34,850 --> 00:15:38,437 Trzeba utrzymywać rozsądne zadłużenie i regularnie je spłacać. 298 00:15:38,437 --> 00:15:40,064 Tak się buduje zdolność. 299 00:15:40,064 --> 00:15:43,984 Tak krytykujesz gotówkę, a masz tu jej całą torbę. 300 00:15:44,777 --> 00:15:47,154 Mam tu bieliznę. 301 00:15:49,657 --> 00:15:52,576 - Mitchell. Co tam? - Zostawcie mnie. 302 00:15:52,576 --> 00:15:55,329 Patrz czasem w lusterko i nie daj się zabić. 303 00:15:55,329 --> 00:15:57,623 Trent miał rację co do miejscówki. 304 00:15:57,623 --> 00:15:59,291 Zidentyfikowałem wóz. 305 00:16:00,834 --> 00:16:03,963 - Czyżby niebieski dodge charger? - Co to za czary? 306 00:16:03,963 --> 00:16:05,214 Will! 307 00:16:06,590 --> 00:16:07,591 Wóz! 308 00:16:10,177 --> 00:16:11,679 Padnij! 309 00:16:31,198 --> 00:16:32,908 Powiesz mi w końcu prawdę? 310 00:16:34,994 --> 00:16:37,746 Arthurze, mów. Prawie zginąłeś. 311 00:16:37,746 --> 00:16:39,748 Wiesz, że to dziś już drugi raz? 312 00:16:39,748 --> 00:16:41,417 Kogo chronisz? 313 00:16:41,417 --> 00:16:45,129 - Bo nie siebie. - Dowiemy się. Sprawdzimy twoje kontakty. 314 00:16:45,129 --> 00:16:48,882 Znajomych, rodziców, klientów, dzieci. 315 00:16:59,018 --> 00:17:00,894 Weź te pieniądze. 316 00:17:00,894 --> 00:17:04,940 Wpłać je na konto w banku Southern Bedrock. 317 00:17:04,940 --> 00:17:07,109 Zabiją mojego syna. 318 00:17:07,776 --> 00:17:10,571 No dobrze. Spokojnie. 319 00:17:13,449 --> 00:17:14,575 Co się stało? 320 00:17:18,245 --> 00:17:21,540 Rok temu poszedł siedzieć za narkotyki. 321 00:17:22,124 --> 00:17:24,877 Potem ktoś do mnie zadzwonił z zastrzeżonego. 322 00:17:24,877 --> 00:17:28,422 Żądał pięciu tysięcy miesięcznie. Inaczej skrzywdziłby Milesa. 323 00:17:28,422 --> 00:17:31,300 Nie potraktowałem tego poważnie. 324 00:17:31,300 --> 00:17:32,968 A Milesa pobito. 325 00:17:32,968 --> 00:17:35,095 Przykro mi. 326 00:17:36,138 --> 00:17:39,183 Miałem milczeć, bo go zabiją. 327 00:17:39,183 --> 00:17:41,018 Od tamtej pory płacę. 328 00:17:41,018 --> 00:17:44,188 To dlaczego ktoś chce cię zabić? 329 00:17:44,188 --> 00:17:47,775 W zeszłym tygodniu w banku zaczepiła mnie kobieta. 330 00:17:47,775 --> 00:17:49,318 Pytała o Milesa. 331 00:17:49,318 --> 00:17:51,987 Mówiła, że o wszystkim wie, że chce pomóc. 332 00:17:51,987 --> 00:17:57,534 - Znasz nazwisko? - Nie. Babka po 30. Azjatka. 333 00:17:57,534 --> 00:17:59,703 Sprawdzimy monitoring. Znajdzie się. 334 00:17:59,703 --> 00:18:02,581 Syn siedzi za narkotyki, a teraz go zabiją. 335 00:18:03,457 --> 00:18:05,000 Muszę z nim porozmawiać. 336 00:18:05,000 --> 00:18:07,086 Pomożesz mi? 337 00:18:08,253 --> 00:18:09,296 Oczywiście. 338 00:18:10,464 --> 00:18:12,257 Poradzimy sobie. 339 00:18:12,257 --> 00:18:13,884 Tyle wiem o ojcu Macy. 340 00:18:13,884 --> 00:18:15,302 Harris Bordner. 341 00:18:15,302 --> 00:18:18,764 Samotny ojciec. Kierownik projektu w firmie logistycznej. 342 00:18:18,764 --> 00:18:21,225 Pił w miejscu publicznym 14 lat temu. 343 00:18:21,225 --> 00:18:22,559 Sprawdziłeś akta? 344 00:18:22,559 --> 00:18:24,728 - Po to są. - Co tu robisz? 345 00:18:24,728 --> 00:18:25,896 Byłam u kapitana. 346 00:18:25,896 --> 00:18:27,689 On podejrzewa żonę o romans. 347 00:18:27,689 --> 00:18:28,857 Poważnie? 348 00:18:28,857 --> 00:18:30,651 A co? Jest dobry w te klocki. 349 00:18:30,651 --> 00:18:32,027 Jakie masz dowody? 350 00:18:32,027 --> 00:18:35,405 - Kumpluje się z facetem. - O którym nie mówiła. 351 00:18:35,405 --> 00:18:38,575 Termostat wskazuje, że ktoś włącza klimę 352 00:18:38,575 --> 00:18:40,953 we wtorki i czwartki od 14 do 15. 353 00:18:40,953 --> 00:18:44,456 Myślisz, że się zakrada na małe co nieco z sexy tatuśkiem? 354 00:18:44,456 --> 00:18:48,210 A seks jest tak dziki, że muszą włączać klimę. 355 00:18:48,210 --> 00:18:50,546 Bardzo śmieszne. Dowiem się. 356 00:18:50,546 --> 00:18:52,923 - Śledzę jej auto. - Nie. 357 00:18:52,923 --> 00:18:55,092 To nie sprawa zabójstwa. 358 00:18:55,092 --> 00:18:56,969 Pogadajcie jak dorośli. 359 00:18:56,969 --> 00:18:58,887 Żeby pomyślała, że jej nie ufam? 360 00:18:58,887 --> 00:19:00,722 - Przecież nie ufasz. - To ona. 361 00:19:02,015 --> 00:19:03,767 - Hej, słońce. - To ja... 362 00:19:03,767 --> 00:19:06,854 Jasne, przywieź go. Max uwielbia komisariat. 363 00:19:07,771 --> 00:19:09,648 A czemu? 364 00:19:09,648 --> 00:19:11,316 Masz jakieś plany? 365 00:19:12,109 --> 00:19:14,194 No tak, tańce Coopera. Jasne. 366 00:19:14,820 --> 00:19:16,572 Kocham cię. 367 00:19:21,285 --> 00:19:23,579 - Nie odpowiedziała. - Rany. 368 00:19:23,579 --> 00:19:25,122 Nie podoba mi się to. 369 00:19:27,666 --> 00:19:30,377 {\an8}Daj znać, jak będzie połączenie wideo. 370 00:19:31,044 --> 00:19:32,754 {\an8}Agent specjalny Will Trent 371 00:19:36,175 --> 00:19:37,551 Damon. 372 00:19:38,051 --> 00:19:39,094 Cześć. 373 00:19:39,720 --> 00:19:41,930 Weź to i wylej zawartość, 374 00:19:41,930 --> 00:19:44,308 a butelkę wyrzuć. W rękawiczkach. 375 00:19:44,308 --> 00:19:45,642 - Robi się. - Dzięki. 376 00:19:45,642 --> 00:19:46,727 No dobra. 377 00:19:49,771 --> 00:19:53,400 - Nie lubisz limoncello? - Dzień dobry. 378 00:19:53,400 --> 00:19:55,402 - Co nowego? - Raport masz na biurku. 379 00:19:55,402 --> 00:19:57,613 Streścisz? 380 00:19:57,613 --> 00:19:59,448 Znamy pochodzenie C-4. 381 00:19:59,448 --> 00:20:01,033 Rosyjskie, wojskowe. 382 00:20:01,033 --> 00:20:03,035 Pewnie saperzy sobie dorabiają... 383 00:20:03,035 --> 00:20:05,704 Nie przeszkadza ci to migotanie? 384 00:20:05,704 --> 00:20:09,041 Oszaleć można, ale nie mam czasu się tym zająć. 385 00:20:11,627 --> 00:20:14,630 - Co robisz? - Naprawiam, bo umiem. 386 00:20:14,630 --> 00:20:17,007 Zasługujesz. Odłącz. 387 00:20:22,262 --> 00:20:24,640 Nie tylko bomby, co? 388 00:20:24,640 --> 00:20:26,934 Sporo majsterkujesz. 389 00:20:26,934 --> 00:20:29,144 Tak. Dorastałam na wsi. 390 00:20:29,144 --> 00:20:31,855 Tata wolałby być wege, niż wyrzucić toster. 391 00:20:31,855 --> 00:20:33,523 Sam wyremontowałem werandę. 392 00:20:33,523 --> 00:20:35,025 Też ze wsi? 393 00:20:35,025 --> 00:20:36,985 Z bidula. Też nie wyrzucamy. 394 00:20:36,985 --> 00:20:38,195 Mogę o coś spytać? 395 00:20:38,195 --> 00:20:42,783 - Kto wysłał ci taką flaszkę? - James Ulster. 396 00:20:44,034 --> 00:20:45,244 Ten zabójca? 397 00:20:45,744 --> 00:20:47,496 Trochę to straszne. Po co? 398 00:20:47,496 --> 00:20:50,165 Nie będę udawał, że go rozumiem. 399 00:20:51,041 --> 00:20:53,377 Ściemniasz, ale niech będzie. 400 00:20:54,836 --> 00:20:56,255 Jeszcze jedno pytanko. 401 00:20:56,255 --> 00:20:59,258 Ty i Polaski nadal jesteście parą? 402 00:21:02,469 --> 00:21:04,012 Od jakiegoś czasu nie. 403 00:21:04,805 --> 00:21:05,806 Żałujesz? 404 00:21:05,806 --> 00:21:08,392 Książkę piszesz czy co? 405 00:21:08,392 --> 00:21:10,644 Tylko pytam. Chcę cię poznać. 406 00:21:10,644 --> 00:21:14,356 Na przykład ciekawostka o mnie. Uwielbiam kolacje. 407 00:21:14,356 --> 00:21:15,440 Jasne. 408 00:21:15,440 --> 00:21:17,609 Lubię taniec i wędrówki. 409 00:21:17,609 --> 00:21:20,320 Może cię zaskoczę, ale rzucam toporkami. 410 00:21:21,947 --> 00:21:23,031 Nie rozumiem. 411 00:21:23,031 --> 00:21:28,287 Pomagam ci gdzieś mnie zaprosić. 412 00:21:37,004 --> 00:21:39,214 - Naprawiłaś. - No pewnie. 413 00:21:41,842 --> 00:21:43,844 Agentko Dawson, prowadzę tę sprawę. 414 00:21:43,844 --> 00:21:45,929 Nie powinniśmy się spotykać. 415 00:21:48,015 --> 00:21:49,391 Mamy połączenie. 416 00:21:58,817 --> 00:22:00,777 - Wszystko w porządku? - Tak, tato. 417 00:22:00,777 --> 00:22:03,488 - A u ciebie? - O mnie się nie martw. 418 00:22:03,488 --> 00:22:06,283 Nic ci nie grozi. Kocham cię. 419 00:22:06,283 --> 00:22:08,535 Ja ciebie też. Nie mogę się doczekać, 420 00:22:08,535 --> 00:22:10,787 aż wyjdę na warunkowym i cię zobaczę. 421 00:22:10,787 --> 00:22:12,581 - Na warunkowym? - Skoczymy... 422 00:22:12,581 --> 00:22:14,750 - Syn coś powiedział? - Nie. 423 00:22:14,750 --> 00:22:16,960 Kilka dni temu znów go pobito. 424 00:22:16,960 --> 00:22:18,420 Sprawcy ponoć nieznani. 425 00:22:18,420 --> 00:22:20,589 Biedaczysko się boi. I słusznie. 426 00:22:21,131 --> 00:22:23,633 Od wczoraj jest w izolatce. 427 00:22:23,633 --> 00:22:25,969 Sprawdziliśmy te telefony do Arthura. 428 00:22:25,969 --> 00:22:29,014 Dzwoniono z telefonu na kartę, z więzienia. 429 00:22:29,014 --> 00:22:31,183 Stamtąd kierują operacją. 430 00:22:31,767 --> 00:22:33,727 - Zamachami też? - Też. 431 00:22:35,520 --> 00:22:36,980 A ty dokąd? 432 00:22:36,980 --> 00:22:38,398 Muszę pomyśleć. 433 00:22:52,287 --> 00:22:53,622 Forma coraz lepsza. 434 00:22:53,622 --> 00:22:56,041 Cześć. Co tu robisz? 435 00:22:56,041 --> 00:22:57,834 Chyba kupię karnet. 436 00:22:58,335 --> 00:23:00,420 Pomyślałem, że się rozejrzę. 437 00:23:01,797 --> 00:23:05,050 Pamiętasz tamtą sprawę więziennego gangu? 438 00:23:05,050 --> 00:23:07,219 Los Diamantes. Co z nim? 439 00:23:07,219 --> 00:23:08,845 Zlecali zamachy z więzienia? 440 00:23:08,845 --> 00:23:11,807 Tak. Atakowali głównie wrogich dilerów fentanylu. 441 00:23:11,807 --> 00:23:13,183 Mam podobną sprawę. 442 00:23:13,183 --> 00:23:14,893 - Złapałaś ich? - Nie. 443 00:23:14,893 --> 00:23:17,145 Więzienie to ślepy zaułek. 444 00:23:17,145 --> 00:23:19,231 Kto z nami gada, płaci życiem. 445 00:23:20,023 --> 00:23:21,525 Tak myślałem. 446 00:23:23,318 --> 00:23:24,986 - Jak plecy? - Nieźle. 447 00:23:26,154 --> 00:23:31,159 Nie mogę tylko siedzieć, stać, skakać i kucać. 448 00:23:31,159 --> 00:23:32,452 A jak ręka? 449 00:23:33,078 --> 00:23:35,622 Kiedy ostatnio pływałeś w basenie? 450 00:23:35,622 --> 00:23:38,333 - Prowadzę dochodzenie. - Jest 22. 451 00:23:38,333 --> 00:23:40,252 Choć przez chwilę nie bądź sobą. 452 00:23:41,461 --> 00:23:42,546 Przykro mi. 453 00:23:43,171 --> 00:23:44,172 Nie potrafię. 454 00:23:45,382 --> 00:23:46,842 Cykor. 455 00:23:46,842 --> 00:23:48,176 Nie umiesz pływać? 456 00:23:54,099 --> 00:23:55,642 O to chodzi. 457 00:23:55,642 --> 00:23:59,729 To potrwa, drogie panie. Ma spinki. 458 00:23:59,729 --> 00:24:01,815 Spokojnie. To pierwszy etap z 20. 459 00:24:01,815 --> 00:24:04,067 Zrób sobie kilka długości. 460 00:24:04,067 --> 00:24:05,485 Kilka? 461 00:24:05,485 --> 00:24:07,446 - Może wrócę jutro? - Może. 462 00:24:13,785 --> 00:24:17,622 Nigdy nie mieliśmy tak długiej przerwy... 463 00:24:17,622 --> 00:24:21,376 Od seksu? Fakt. 464 00:24:21,918 --> 00:24:23,920 - Jak ci z tym? - Dziwnie. 465 00:24:25,422 --> 00:24:28,592 Przyzwyczajam się do samotności. 466 00:24:28,592 --> 00:24:30,010 A tobie? 467 00:24:30,010 --> 00:24:31,136 Podobnie. 468 00:24:31,136 --> 00:24:32,721 Choć nie unikam innych. 469 00:24:32,721 --> 00:24:34,139 Inni są głupi. 470 00:24:34,139 --> 00:24:35,765 Strasznie. 471 00:24:35,765 --> 00:24:37,726 Choć ktoś się pojawił. 472 00:24:37,726 --> 00:24:41,438 Cricket Dawson, z saperów. Chce się ze mną umówić. 473 00:24:41,938 --> 00:24:44,191 - Niezręcznie jak cholera. - Idź. 474 00:24:44,191 --> 00:24:45,358 Jasne. 475 00:24:46,735 --> 00:24:47,736 Dołączysz? 476 00:24:49,821 --> 00:24:51,072 No co? 477 00:24:51,072 --> 00:24:52,949 - Co w tym złego? - No pewnie. 478 00:24:55,368 --> 00:24:57,454 Rozmawiałam z Hellerem. 479 00:24:57,454 --> 00:24:59,331 Za tydzień mam sprawnościówkę. 480 00:24:59,331 --> 00:25:00,665 To dobry pomysł? 481 00:25:00,665 --> 00:25:02,542 Muszę wrócić do pracy. 482 00:25:02,542 --> 00:25:04,544 Musisz też wyzdrowieć. 483 00:25:05,170 --> 00:25:07,339 Jak, jeśli znów zacznę brać? 484 00:25:07,339 --> 00:25:10,550 Wiesz, że tak będzie, jeśli nie znajdę zajęcia. 485 00:25:10,550 --> 00:25:12,886 Powinieneś to zrozumieć. 486 00:25:13,803 --> 00:25:14,804 W sensie? 487 00:25:14,804 --> 00:25:19,684 Nawet nie drgnęła ci powieka na wieść, że twoją matkę zamordowano. 488 00:25:19,684 --> 00:25:21,895 Po prostu pracowałeś dalej. 489 00:25:21,895 --> 00:25:23,563 A co miałem zrobić? 490 00:25:23,563 --> 00:25:27,150 Zapłakać, wrzasnąć, schlać się. Cokolwiek. 491 00:25:27,150 --> 00:25:30,862 Udawanie, że nic się nie stało, to reakcja na traumę. 492 00:25:30,862 --> 00:25:33,782 Kłócimy się o to, kto jest bardziej walnięty? 493 00:25:34,658 --> 00:25:35,951 Nie musimy się kłócić. 494 00:25:40,789 --> 00:25:41,790 Wiadomo, że ty. 495 00:25:51,299 --> 00:25:52,467 Nie, dziękuję. 496 00:25:53,468 --> 00:25:54,594 Daj spokój. 497 00:25:54,594 --> 00:25:55,845 Co nabroiłem? 498 00:25:55,845 --> 00:25:58,390 Nic, Luke. 499 00:25:58,390 --> 00:25:59,558 Jesteś w porządku. 500 00:25:59,558 --> 00:26:01,393 Idealny materiał na weekend. 501 00:26:01,393 --> 00:26:02,477 Było super. 502 00:26:02,477 --> 00:26:04,271 Obserwuję cię na Instagramie. 503 00:26:04,271 --> 00:26:07,607 Często tak spędzasz weekendy. Z różnymi ludźmi. 504 00:26:09,067 --> 00:26:10,318 No dobrze. 505 00:26:11,111 --> 00:26:13,280 Teraz przynajmniej znam powód. 506 00:26:13,280 --> 00:26:16,074 - To sprawa osobista czy... - Mam coś dla ciebie. 507 00:26:16,074 --> 00:26:19,202 Ponoć szukasz rosyjskich komandosów. 508 00:26:19,202 --> 00:26:21,830 - Skąd wiesz? - Ja tu wiem wszystko. 509 00:26:22,455 --> 00:26:26,543 Pisałem kiedyś artykuł o byłych żołnierzach z Europy Wschodniej. 510 00:26:26,543 --> 00:26:29,337 Współpracują tu z gangusami. 511 00:26:30,213 --> 00:26:33,049 Część z nich mieszka w Mechanicsville. 512 00:26:33,633 --> 00:26:35,969 Oto gałązka oliwna. 513 00:26:35,969 --> 00:26:37,053 Dziękuję. 514 00:26:37,721 --> 00:26:40,307 To może się przydać. 515 00:26:40,307 --> 00:26:42,934 - Ekstra. To skoczymy na drinka? - Pracuję. 516 00:26:42,934 --> 00:26:45,562 Nie urwę się do baru. 517 00:26:45,562 --> 00:26:49,190 Tak sądziłem. Nie musisz się urywać. 518 00:26:49,190 --> 00:26:51,943 Przyniosłem bourbon. 519 00:26:52,569 --> 00:26:53,820 To jak, masz szklanki 520 00:26:53,820 --> 00:26:56,156 czy walimy z gwinta jak w liceum? 521 00:26:56,156 --> 00:26:59,284 - Wiesz, że za dużo pijesz? - Twój wybór. 522 00:27:03,038 --> 00:27:07,083 Momencik. Miał być bourbon. 523 00:27:07,959 --> 00:27:09,210 {\an8}To żytnia whiskey. 524 00:27:09,210 --> 00:27:11,171 {\an8}Zupełnie inna para kaloszy. 525 00:27:12,839 --> 00:27:14,466 Czyżby? 526 00:27:14,466 --> 00:27:16,051 Owszem. Zamknij drzwi. 527 00:27:20,722 --> 00:27:22,140 Wspaniale. Zaraz będę. 528 00:27:22,807 --> 00:27:23,808 Ormewood dzwonił. 529 00:27:23,808 --> 00:27:27,187 Znaleźli porzuconego chargera. Jest na dole, na parkingu. 530 00:27:27,187 --> 00:27:29,272 Saperzy go sprawdzili. Nasza kolej. 531 00:27:29,272 --> 00:27:31,483 - Informuj mnie. - Jasne. 532 00:27:31,983 --> 00:27:34,110 Zidentyfikowaliśmy kobietę z banku. 533 00:27:34,110 --> 00:27:35,403 Emily Chu. 534 00:27:35,403 --> 00:27:38,948 Jej brat siedzi w tym samym więzieniu co syn Arthura. 535 00:27:38,948 --> 00:27:40,742 Siedzę w samochodzie, Janet. 536 00:27:40,742 --> 00:27:42,744 Korków nie przeskoczę. 537 00:27:42,744 --> 00:27:44,704 Będę za dziesięć minut. 538 00:27:44,704 --> 00:27:46,081 Dziesięć minut. 539 00:27:59,594 --> 00:28:00,595 Tak? 540 00:28:01,846 --> 00:28:04,724 Emily, mówi agent specjalny Will Trent z GBI. 541 00:28:04,724 --> 00:28:06,726 Uważam, że ktoś chce cię zabić. 542 00:28:06,726 --> 00:28:08,436 Nie wsiadaj do samochodu. 543 00:28:08,436 --> 00:28:10,271 Już wsiadłam. 544 00:28:10,271 --> 00:28:12,691 Nie odpalił, wydał tylko dziwny dźwięk. 545 00:28:13,358 --> 00:28:16,069 W twoim samochodzie jest bomba. 546 00:28:16,069 --> 00:28:19,447 Nie wolno ci się ruszać. 547 00:28:19,447 --> 00:28:20,573 Że co? 548 00:28:30,125 --> 00:28:31,835 Ewakuować całą przecznicę. 549 00:28:32,419 --> 00:28:34,671 - To głupie. - Nie. To konieczne. 550 00:28:34,671 --> 00:28:36,089 Dam cię na głośnik. 551 00:28:36,589 --> 00:28:38,133 Co tu właściwie robisz? 552 00:28:38,133 --> 00:28:40,760 Ufam ci, ale muszę z nią porozmawiać, 553 00:28:40,760 --> 00:28:41,845 zanim umrze. 554 00:28:41,845 --> 00:28:43,179 Nikt nie umrze. 555 00:28:43,179 --> 00:28:44,806 To już zależy od ciebie. 556 00:28:45,640 --> 00:28:47,016 Słuchacie 92,6... 557 00:28:47,016 --> 00:28:48,518 - Witaj. - Dzień dobry. 558 00:28:48,518 --> 00:28:51,688 Nazywam się Cricket Dawson. Zaraz rozbroję tę bombę. 559 00:28:51,688 --> 00:28:52,981 Czy ja umrę? 560 00:28:52,981 --> 00:28:54,107 - Nie. - No dobrze. 561 00:28:54,107 --> 00:28:55,900 Tamto kliknięcie oznacza, 562 00:28:55,900 --> 00:28:59,279 że siedzi pani na płytce, która działa jak detonator miny. 563 00:28:59,779 --> 00:29:01,573 Nic pani nie będzie... 564 00:29:01,573 --> 00:29:04,242 - O nie. - ...o ile pozostanie pani w aucie. 565 00:29:04,868 --> 00:29:06,870 Teraz ostrożnie otworzę drzwi. 566 00:29:06,870 --> 00:29:08,371 Dobrze. 567 00:29:09,456 --> 00:29:10,498 - Dobrze. - Powoli. 568 00:29:10,498 --> 00:29:12,500 Sam wiesz, jak to jest. 569 00:29:14,002 --> 00:29:17,589 Marissa uważa, że Darius, z którym jest od siedmiu lat... 570 00:29:17,589 --> 00:29:21,634 Emily, jestem Will Trent, agent specjalny. Zadam ci kilka pytań. 571 00:29:22,552 --> 00:29:23,553 Teraz? 572 00:29:23,553 --> 00:29:25,889 Smakuje, kiciu? No pewnie. 573 00:29:25,889 --> 00:29:28,099 Znalazłeś współlokatorów, Barney? 574 00:29:28,683 --> 00:29:31,019 Trwało to wieki, ale znalazłem wóz. 575 00:29:31,603 --> 00:29:33,396 Ogarnijcie jakąś mapę. 576 00:29:34,022 --> 00:29:36,357 Znam swój system na pamięć. 577 00:29:36,357 --> 00:29:39,277 Lepiej mieć go jednak na papierze. 578 00:29:39,819 --> 00:29:41,070 Znalazłeś coś? 579 00:29:41,070 --> 00:29:43,573 Niewiele, ale mam to. 580 00:29:44,574 --> 00:29:46,284 Fani wypieków Grandma Millie’s. 581 00:29:46,284 --> 00:29:47,786 Kto ich nie lubi? 582 00:29:47,786 --> 00:29:50,163 Mają lokal w Mechanicsville? 583 00:29:50,163 --> 00:29:51,247 Dlaczego tam? 584 00:29:51,247 --> 00:29:53,583 Znajomy dał mi cynk... 585 00:29:53,583 --> 00:29:56,044 Mówi agentka Mitchell, GBI. 586 00:29:56,544 --> 00:29:58,546 Opiszę dwóch białych mężczyzn. 587 00:29:58,546 --> 00:30:00,089 Może to wasi klienci. 588 00:30:00,089 --> 00:30:01,424 - Bez palca. - Rosjanie. 589 00:30:01,424 --> 00:30:04,177 - Jeden łysy, drugi z bródką. - Palec. 590 00:30:04,177 --> 00:30:06,262 Jeden nie ma palca lub dwóch. 591 00:30:07,138 --> 00:30:08,348 Naprawdę? 592 00:30:09,307 --> 00:30:10,683 Zaraz będziemy. 593 00:30:20,193 --> 00:30:21,820 Długo jeszcze? 594 00:30:21,820 --> 00:30:23,404 Agentko Dawson, jak idzie? 595 00:30:23,404 --> 00:30:25,281 Powoli, ale w dobrą stronę. 596 00:30:25,281 --> 00:30:27,033 Tak, jak powinno być. 597 00:30:27,033 --> 00:30:30,620 Dlaczego skontaktowałaś się z Arthurem Highsmithem? 598 00:30:30,620 --> 00:30:32,831 Mój brat siedzi z jego synem. 599 00:30:33,456 --> 00:30:35,041 Ktoś do mnie zadzwonił. 600 00:30:35,041 --> 00:30:37,961 Groził, że jeśli nie wpłacę mu 3000 $ na konto, 601 00:30:37,961 --> 00:30:39,712 mój brat zginie. 602 00:30:41,297 --> 00:30:42,799 A teraz sama umrę. 603 00:30:42,799 --> 00:30:43,883 Nie. 604 00:30:44,467 --> 00:30:45,927 - Posłuchaj. - Ja umrę! 605 00:30:45,927 --> 00:30:47,804 - Nie umrzesz. - Nie. 606 00:30:47,804 --> 00:30:50,014 - Nie. - Wszystko będzie dobrze. 607 00:30:50,014 --> 00:30:51,349 Nie będzie. 608 00:30:51,349 --> 00:30:52,767 Nic ci nie grozi. 609 00:30:53,351 --> 00:30:54,978 Mogę wyłączyć to dziadostwo? 610 00:30:54,978 --> 00:30:57,689 Nie ruszaj niczego na desce. 611 00:30:57,689 --> 00:31:00,483 Wypytuje mnie pan, bo mogę zginąć? 612 00:31:00,483 --> 00:31:01,943 Zginąłbym z tobą. 613 00:31:01,943 --> 00:31:03,945 Nie widzi mi się to. A tobie? 614 00:31:03,945 --> 00:31:05,738 Mówię, że nikt nie zginie. 615 00:31:07,615 --> 00:31:09,284 Posikałam się. 616 00:31:10,535 --> 00:31:11,536 Emily. 617 00:31:12,036 --> 00:31:14,289 My też. Ja dziesięć minut temu. 618 00:31:14,289 --> 00:31:15,874 Dawson, zmoczyłaś się? 619 00:31:15,874 --> 00:31:16,958 - Jasne. - I co? 620 00:31:16,958 --> 00:31:20,086 Siedzimy sobie w cieplutkich kałużach. Jest miło. 621 00:31:20,086 --> 00:31:21,170 Wszystko gra. 622 00:31:22,005 --> 00:31:24,048 Już niedaleko. Widzę detonator. 623 00:31:24,048 --> 00:31:25,133 Naprawdę? 624 00:31:25,133 --> 00:31:27,510 Kontaktowałaś się z innymi? 625 00:31:28,177 --> 00:31:29,846 Coś może im grozić. 626 00:31:30,847 --> 00:31:33,558 Tak. Mark Russi, Tova Feldman i Vivian Marcus. 627 00:31:33,558 --> 00:31:35,852 Należymy do tej samej grupy wsparcia. 628 00:31:35,852 --> 00:31:37,729 - Słyszałaś? - Tak jest. 629 00:31:37,729 --> 00:31:39,147 Mamy trzy nazwiska. 630 00:31:39,147 --> 00:31:42,567 Znajdźcie ich i ich auta. Spodziewamy się ładunków. 631 00:31:43,484 --> 00:31:46,821 Teraz odetnę przewód detonatora, dobrze? 632 00:31:46,821 --> 00:31:49,699 - Dobrze. - Jeden, dwa... 633 00:31:51,367 --> 00:31:53,578 Załatwione. Jest bezpiecznie. 634 00:31:54,245 --> 00:31:56,789 - Dziękuję. - Świetnie się spisałaś. 635 00:31:57,415 --> 00:32:00,418 Bardzo wam dziękuję. 636 00:32:03,796 --> 00:32:05,590 To było... 637 00:32:06,257 --> 00:32:07,425 Sexy? 638 00:32:09,594 --> 00:32:12,305 Agentko Dawson, z chęcią zjem z tobą kolację, 639 00:32:12,305 --> 00:32:14,974 rozbroję kolejną bombę i odbędę stosunek. 640 00:32:16,309 --> 00:32:17,685 Jeśli chcesz. 641 00:32:19,687 --> 00:32:20,688 Trent. 642 00:32:20,688 --> 00:32:24,192 Mamy zamachowców. Jeden rzeczywiście stracił palce, 643 00:32:24,192 --> 00:32:25,652 a drugi zgubił kolczyk. 644 00:32:26,235 --> 00:32:30,073 Pospiesz się. Zrobiło się groźnie. 645 00:32:35,036 --> 00:32:38,831 Zamachowcy mają armię prawników i zapas C-4 na tuzin bomb. 646 00:32:38,831 --> 00:32:41,292 Cricket, to cię zainteresuje. 647 00:32:41,292 --> 00:32:45,380 To ich książka kucharska. Lista wykonanych bomb, szkice nowych. 648 00:32:45,380 --> 00:32:48,341 Proszę. Bomba dla Emily Chu. 649 00:32:50,343 --> 00:32:51,719 Co widzisz? 650 00:32:51,719 --> 00:32:54,639 To skomplikowane projekty. 651 00:32:54,639 --> 00:32:56,057 Ambitna ekipa. 652 00:32:56,057 --> 00:32:57,141 Will, spójrz. 653 00:32:57,141 --> 00:32:59,143 Rzadki widok. 654 00:33:01,187 --> 00:33:03,398 Jutro wszamałbym placek brzoskwiniowy. 655 00:33:03,398 --> 00:33:05,650 Zegar podpiął się do klubu książki. 656 00:33:05,650 --> 00:33:10,238 Wsuń ciche myszy na ruchome łóżka i wynocha. Jasne? 657 00:33:10,238 --> 00:33:12,824 Czwarty lutego, godzina 14.05. 658 00:33:12,824 --> 00:33:14,993 To 18 godzin przed pierwszą bombą. 659 00:33:15,618 --> 00:33:17,453 Brzmi jak szyfr. 660 00:33:18,454 --> 00:33:19,664 Więzienny żargon. 661 00:33:19,664 --> 00:33:21,708 - Cześć wam. - Hej. 662 00:33:21,708 --> 00:33:23,626 Wybaczcie, byłem w terenie. 663 00:33:23,626 --> 00:33:27,338 Max, skocz sobie po przekąskę. 664 00:33:27,338 --> 00:33:29,507 Kurczę, balanga. 665 00:33:32,051 --> 00:33:33,803 Ale mnie wkurzył. 666 00:33:33,803 --> 00:33:38,558 Dwa razy w tygodniu olewa geometrię, żeby pograć sobie na xboksie. 667 00:33:38,558 --> 00:33:40,476 Wrzucę tę konsolę do basenu. 668 00:33:40,476 --> 00:33:42,687 We wtorki i czwartki? 669 00:33:42,687 --> 00:33:44,439 - Tak. - O 14? 670 00:33:44,439 --> 00:33:46,691 - Tak. - Max sobie wtedy gra? 671 00:33:46,691 --> 00:33:47,984 Niestety. 672 00:33:47,984 --> 00:33:49,068 No dobrze. 673 00:33:49,777 --> 00:33:51,279 Cóż. 674 00:33:52,864 --> 00:33:54,032 Co cię tak bawi? 675 00:33:54,032 --> 00:33:56,576 Uśmiejesz się. 676 00:33:56,576 --> 00:33:58,828 Ktoś wtedy przestawiał termostat. 677 00:33:58,828 --> 00:33:59,912 I co? 678 00:33:59,912 --> 00:34:03,166 Cooper gadał jakieś głupoty o Harrisie, ojcu Macy. 679 00:34:03,166 --> 00:34:06,210 Bałem się... 680 00:34:07,086 --> 00:34:09,088 Bałem się, że masz romans. 681 00:34:09,088 --> 00:34:11,591 Wybacz, to... 682 00:34:12,967 --> 00:34:14,260 Nie oceniaj. 683 00:34:15,303 --> 00:34:16,971 No... Michael. 684 00:34:16,971 --> 00:34:18,806 Co jest? 685 00:34:22,685 --> 00:34:23,686 Poważnie? 686 00:34:26,064 --> 00:34:27,398 To prawda? 687 00:34:27,398 --> 00:34:28,900 Nie tutaj. 688 00:34:29,692 --> 00:34:30,860 Dobrze? 689 00:34:31,652 --> 00:34:34,822 - Muszę iść. Pogadamy... - Co? 690 00:34:35,615 --> 00:34:36,824 Pogadamy wieczorem. 691 00:34:36,824 --> 00:34:37,909 Gina. 692 00:34:38,534 --> 00:34:39,869 Zaczekaj. 693 00:34:42,914 --> 00:34:44,582 Przepraszam. Mama i ja... 694 00:34:44,582 --> 00:34:46,834 Znalazłem ten nadajnik w aucie mamy. 695 00:34:46,834 --> 00:34:48,211 Brawo, tato. 696 00:34:50,213 --> 00:34:52,423 - Popełniłem błąd. - To twoja wina. 697 00:34:52,423 --> 00:34:54,550 - Ciszej. - Hańbisz mundur! 698 00:34:54,550 --> 00:34:58,137 Schowaj się gdzieś w kącie i weź się za lekcje. Już. 699 00:34:58,971 --> 00:35:00,264 Już! 700 00:35:06,979 --> 00:35:09,816 - Mają prawników? - Nie chcą słyszeć o ugodzie. 701 00:35:09,816 --> 00:35:12,401 Kogoś za kratami boją się bardziej niż nas. 702 00:35:12,401 --> 00:35:13,820 Wiadomo coś o autach? 703 00:35:13,820 --> 00:35:16,489 Dwa są już obstawione. Jednego szukamy. 704 00:35:16,489 --> 00:35:17,698 Już nie. 705 00:35:17,698 --> 00:35:20,827 Vivian Marcus zalega z 26 mandatami za parkowanie. 706 00:35:21,536 --> 00:35:22,829 Wóz jest na dole. 707 00:35:22,829 --> 00:35:25,206 - Na parkingu. - Ewakuuj budynek. 708 00:35:25,206 --> 00:35:27,959 Wszyscy mają opuścić budynek. 709 00:35:27,959 --> 00:35:31,462 Wezwać straż i zabezpieczyć okolicę. 710 00:35:31,462 --> 00:35:33,214 {\an8}SKONFISKOWANE POJAZDY 711 00:35:33,214 --> 00:35:34,507 {\an8}Ekipa już jedzie? 712 00:35:34,507 --> 00:35:36,551 Tak, ale musimy znaleźć bombę. 713 00:35:36,551 --> 00:35:38,386 Nie wiadomo, ile mamy czasu. 714 00:35:38,386 --> 00:35:40,471 - Gdzie się schowałyście? - Barney. 715 00:35:40,471 --> 00:35:41,597 Skup się. 716 00:35:41,597 --> 00:35:44,934 Szukam niebieskiej toyoty tacomy. Przywieziona wczoraj. 717 00:35:44,934 --> 00:35:46,394 - Mów. - Co się dzieje? 718 00:35:46,394 --> 00:35:48,688 Możliwe, że jest w niej bomba. 719 00:35:48,688 --> 00:35:50,857 - Jaki kolor? - Poradzę sobie. 720 00:35:50,857 --> 00:35:52,775 - Uciekaj. - Moje kotki. 721 00:35:52,775 --> 00:35:54,777 Barney, zajmę się kotami! 722 00:35:55,403 --> 00:35:56,404 Cricket. 723 00:35:56,404 --> 00:35:58,406 Taka bomba może zburzyć budynek? 724 00:35:58,406 --> 00:36:00,158 Nie martwię się bombą, 725 00:36:00,158 --> 00:36:01,951 tylko innymi materiałami. 726 00:36:01,951 --> 00:36:03,035 To znaczy? 727 00:36:03,035 --> 00:36:06,080 W bakach samochodów jest z 20 000 litrów paliwa. 728 00:36:06,080 --> 00:36:08,749 Jeśli dojdzie do zapłonu, budynek runie. 729 00:36:15,590 --> 00:36:18,634 Wszystko gra? Spanikowałeś? 730 00:36:20,219 --> 00:36:21,596 Czy koty wyczuwają C-4? 731 00:36:22,096 --> 00:36:23,639 Owszem. 732 00:36:31,355 --> 00:36:32,356 Bingo. 733 00:36:38,738 --> 00:36:41,407 Faith, znaleźliśmy bombę. Masz sześć minut. 734 00:36:41,407 --> 00:36:43,659 Przyjęłam. Sześć minut! 735 00:36:45,286 --> 00:36:46,370 Jaki plan? 736 00:36:46,370 --> 00:36:47,580 Rozbroję bombę. 737 00:36:47,580 --> 00:36:51,500 A jeśli nie, to zaniosę bombę do biura. Ograniczę szkody. 738 00:36:51,500 --> 00:36:52,835 Ja ją zaniosę. 739 00:36:52,835 --> 00:36:54,253 Ja tu jestem saperką. 740 00:36:54,253 --> 00:36:56,714 Chcesz się kłócić czy działać? 741 00:36:58,674 --> 00:36:59,675 W porządku. 742 00:37:00,343 --> 00:37:01,427 Co mam robić? 743 00:37:02,011 --> 00:37:03,346 Max! 744 00:37:03,346 --> 00:37:05,139 Widziałeś mojego syna? 745 00:37:05,932 --> 00:37:06,933 Max! 746 00:37:06,933 --> 00:37:08,267 Potrzymaj lusterko. 747 00:37:08,809 --> 00:37:09,810 O tak. 748 00:37:09,810 --> 00:37:10,895 No dobrze. 749 00:37:11,896 --> 00:37:14,023 A teraz mów. 750 00:37:15,024 --> 00:37:16,776 O co chodzi z Ulsterem? 751 00:37:16,776 --> 00:37:18,986 To nie jest odpowiedni moment. 752 00:37:18,986 --> 00:37:21,530 Nie umiem pracować w ciszy. 753 00:37:21,530 --> 00:37:24,867 Mam tu ultraniebezpieczną bombę, więc mi nie odmawiaj. 754 00:37:26,494 --> 00:37:28,579 Próbuje się ze mną skontaktować. 755 00:37:28,579 --> 00:37:32,458 Wysyła kartki, prezenty, nawet perfumy. 756 00:37:32,458 --> 00:37:36,045 Miły gość. Czemu akurat ty? Przecież go zapuszkowałeś. 757 00:37:36,045 --> 00:37:38,047 Ciężko mi się skupić 758 00:37:38,047 --> 00:37:39,840 przy tym liczniku. 759 00:37:41,050 --> 00:37:42,051 Mów dalej. 760 00:37:43,511 --> 00:37:44,512 Ulster. 761 00:37:45,680 --> 00:37:47,431 Sądzi, że może być moim ojcem. 762 00:37:48,057 --> 00:37:50,434 No to grubo. 763 00:37:50,434 --> 00:37:52,144 Myślałeś o badaniu DNA? 764 00:37:52,144 --> 00:37:53,229 Tak. 765 00:37:53,813 --> 00:37:57,608 Wtedy bym wiedział. Tylko nie wiem, czy chcę wiedzieć. 766 00:37:57,608 --> 00:37:59,986 Jasne. Wiem jedno. 767 00:37:59,986 --> 00:38:02,280 Prawda niczego nie zmieni. 768 00:38:02,780 --> 00:38:04,198 Sam o sobie decydujesz. 769 00:38:06,117 --> 00:38:07,201 Jesteś Will Trent. 770 00:38:10,579 --> 00:38:11,664 Gotów? 771 00:38:12,665 --> 00:38:13,666 I... 772 00:38:17,837 --> 00:38:20,089 O nie. Obwód składany. 773 00:38:20,798 --> 00:38:21,799 Ruchy. 774 00:38:21,799 --> 00:38:23,009 Faith, dwie minuty. 775 00:38:23,009 --> 00:38:24,844 - Miało być sześć! - Są dwie. 776 00:38:25,553 --> 00:38:27,013 Co to za obwód? 777 00:38:27,013 --> 00:38:30,016 Unieszkodliwienie jednego aktywuje drugi. 778 00:38:30,016 --> 00:38:31,100 Ile ich jest? 779 00:38:31,100 --> 00:38:32,935 Teraz nie da się oszacować. 780 00:38:32,935 --> 00:38:34,312 Weź piłkę do metalu. 781 00:38:34,812 --> 00:38:37,982 Wytnij bombę na wypadek planu B. 782 00:38:41,986 --> 00:38:44,196 - Ormewood, dwie minuty! - Nie ma Maxa. 783 00:38:44,196 --> 00:38:45,656 - Co? - Nie ma go. 784 00:38:45,656 --> 00:38:47,033 - Max! - Max! 785 00:38:47,033 --> 00:38:48,409 Do dzieła. 786 00:38:53,748 --> 00:38:55,666 - Szlag. - Faith, 30 sekund. 787 00:38:55,666 --> 00:38:57,335 Przyjęłam, 30 sekund. 788 00:38:57,335 --> 00:38:59,795 Musimy iść. Może już wyszedł. 789 00:38:59,795 --> 00:39:01,589 Idź sama. Nie zostawię go. 790 00:39:01,589 --> 00:39:03,049 Max! 791 00:39:08,179 --> 00:39:10,222 Max. Jestem, synku. Jestem. 792 00:39:10,222 --> 00:39:12,350 - Nie mogłem wyjść i... - Już dobrze. 793 00:39:12,350 --> 00:39:14,894 Przepraszam cię. Wszystko będzie dobrze. 794 00:39:17,229 --> 00:39:18,397 Ani drgnie. 795 00:39:18,397 --> 00:39:21,025 Parę rzędów dalej widziałam łom na pace. 796 00:39:21,025 --> 00:39:22,985 Leć po niego. 797 00:39:30,159 --> 00:39:31,702 Na której pace? 798 00:39:33,788 --> 00:39:34,914 Gdzie? 799 00:39:35,414 --> 00:39:37,666 Cricket, mów. Gdzie? 800 00:39:43,130 --> 00:39:44,131 Cricket. 801 00:40:24,338 --> 00:40:25,381 Co ty wyprawiasz? 802 00:40:25,381 --> 00:40:27,466 Przemów mu do rozsądku. 803 00:40:27,466 --> 00:40:28,926 Jesteś w szoku. 804 00:40:28,926 --> 00:40:30,177 Nic mi nie jest. 805 00:40:30,177 --> 00:40:31,262 Bzdura. 806 00:40:32,513 --> 00:40:33,848 Zwolnij trochę. 807 00:40:33,848 --> 00:40:35,349 Mam robotę. 808 00:40:36,517 --> 00:40:39,061 Uderzysz mnie? Śmiało, wal. Wezwę policję. 809 00:40:39,061 --> 00:40:40,438 Zrób to, a cię zabiję. 810 00:40:40,438 --> 00:40:42,606 Tak? A kto cię zastąpi? 811 00:40:42,606 --> 00:40:44,692 Will, na pomoc! 812 00:40:45,901 --> 00:40:49,238 - Zostaw mnie! - Wracaj tu! Gówniarze. 813 00:40:57,163 --> 00:40:58,789 Ucierpiał ktoś jeszcze? 814 00:40:58,789 --> 00:41:02,042 Max Ormewood ma lekki wstrząs, poza tym nikt. 815 00:41:02,042 --> 00:41:03,794 Nawet te głupie koty Barneya. 816 00:41:04,295 --> 00:41:06,338 Teraz martwię się tylko o ciebie. 817 00:41:06,338 --> 00:41:08,215 Nie mam wyjścia. Cricket... 818 00:41:10,593 --> 00:41:12,553 Ocaliła mi życie, rozumiesz? 819 00:41:12,553 --> 00:41:14,722 Muszę znaleźć zleceniodawców. 820 00:41:14,722 --> 00:41:16,682 W GBI są też inni agenci. 821 00:41:17,975 --> 00:41:20,686 - Boże, twoja twarz. - Nic mi nie jest. 822 00:41:27,026 --> 00:41:28,235 To droga donikąd. 823 00:41:29,570 --> 00:41:32,114 Nikt tam z tobą nie porozmawia. 824 00:41:33,365 --> 00:41:34,575 Nieprawda. 825 00:41:35,701 --> 00:41:38,412 Znam kogoś, kto tylko czeka na okazję. 826 00:42:11,403 --> 00:42:12,404 Will. 827 00:42:13,781 --> 00:42:14,865 Przyszedłeś. 828 00:42:16,450 --> 00:42:17,785 Prezenty dotarły? 829 00:42:20,120 --> 00:42:21,330 Cześć, James. 830 00:42:50,192 --> 00:42:52,194 Napisy: Konrad Szabowicz