1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:06,047 --> 00:00:10,343 NETFLIX — PROGRAM KOMEDIOWY 3 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 4 00:00:50,967 --> 00:00:52,510 Mieliśmy golden retrievera. 5 00:00:52,594 --> 00:00:55,138 Tak! Znacie mnie, nie patrzę na rasy, 6 00:00:55,221 --> 00:00:57,724 ale wszyscy wiemy, że to biały pies. 7 00:01:04,731 --> 00:01:06,232 Posłuchajcie tego. 8 00:01:07,692 --> 00:01:11,821 Seksting. Jako dorosły z dysleksją mam z tym duży problem. 9 00:01:16,868 --> 00:01:18,912 Spotykałem się kiedyś z feministką. 10 00:01:18,995 --> 00:01:21,289 GRUDZIEŃ 2021, COMEDY CELLAR W NOWYM JORKU 11 00:01:21,372 --> 00:01:24,751 Chciałem ją podniecić, a zarazem pokazać, że ją popieram. 12 00:01:24,834 --> 00:01:27,545 Raz napisała: „Jak będziesz mnie posuwać?”. 13 00:01:27,629 --> 00:01:29,339 „Jakbyś zasługiwała na równą płacę”. 14 00:01:29,422 --> 00:01:30,715 NIE BYŁO WIADOMO, KTO WYSTĄPI 15 00:01:30,799 --> 00:01:32,300 Dziękuję wam bardzo. 16 00:01:35,470 --> 00:01:38,264 Okażcie swoje uznanie dla Phila Hanleya! 17 00:01:38,348 --> 00:01:39,557 O tak! 18 00:01:40,225 --> 00:01:44,020 Mówiłem wam, że Phil będzie ostatnim komikiem, 19 00:01:44,103 --> 00:01:45,396 ale zawsze powtarzam, 20 00:01:45,480 --> 00:01:47,816 idąc do klubu Comedy Cellar, 21 00:01:47,899 --> 00:01:51,027 nigdy nie wiecie, kto może do nas wpaść. 22 00:01:51,110 --> 00:01:55,073 Panie i panowie, proszę o owacje dla Aziza Ansariego! 23 00:02:10,004 --> 00:02:11,464 Dziękuję. 24 00:02:11,548 --> 00:02:15,593 Dzięki. 25 00:02:15,677 --> 00:02:17,345 Niemożliwe! 26 00:02:22,475 --> 00:02:24,352 O rany, dzięki! 27 00:02:24,435 --> 00:02:26,020 Kurczę, nieźle. 28 00:02:26,104 --> 00:02:28,273 Uwielbiam takie występy. 29 00:02:28,356 --> 00:02:32,402 Nie mieliście pojęcia, że przyjdę, i nie wiecie, co zamierzam zrobić. 30 00:02:32,485 --> 00:02:37,198 Mógłbym po prostu być beznadziejny przez 10 minut i wrócić sobie do domu. 31 00:02:37,282 --> 00:02:39,993 Nie czułbym się z tym źle. 32 00:02:40,076 --> 00:02:42,328 Wciąż byłoby całkiem dobrze, prawda? 33 00:02:42,412 --> 00:02:43,413 Tak! 34 00:02:43,496 --> 00:02:45,748 Lubię występować w dobrych teatrach, 35 00:02:45,832 --> 00:02:49,794 ale czasami trzeba też rywalizować o uwagę ze skrzydełkami z kurczaka. 36 00:02:54,424 --> 00:02:56,593 Cieszę się, że wróciłem do Nowego Jorku. 37 00:02:56,676 --> 00:02:58,845 Bo teraz mieszkam w Londynie. 38 00:02:58,928 --> 00:03:02,891 Tak. Podoba mi się tam, ale miło jest wrócić do Nowego Jorku. 39 00:03:02,974 --> 00:03:06,060 Zawsze czeka tu na mnie dużo miłości. Czasami za dużo. 40 00:03:06,144 --> 00:03:08,730 Raz poszedłem do restauracji, była kolejka. 41 00:03:08,813 --> 00:03:11,065 Sprawdzano certyfikaty covidowe. 42 00:03:11,149 --> 00:03:12,692 Facet powiedział do mnie: 43 00:03:12,775 --> 00:03:15,153 „Aziz, jesteś spoko, bracie. Wchodź!” 44 00:03:15,236 --> 00:03:16,821 A ja na to: „O nie! 45 00:03:17,822 --> 00:03:19,532 Proszę sprawdzić mój certyfikat. 46 00:03:20,366 --> 00:03:24,621 Nie przyszedłem na kolację z Kyriem Irvingiem i Nicki Minaj. 47 00:03:25,330 --> 00:03:27,916 Proszę, mam jakieś 10 sekund czasu”. 48 00:03:30,251 --> 00:03:31,669 Siedzimy blisko siebie. 49 00:03:31,753 --> 00:03:34,631 Musieliście pokazać swoje certyfikaty, prawda? 50 00:03:34,714 --> 00:03:37,800 Albo te łatwo dostępne fałszywe certyfikaty… 51 00:03:39,093 --> 00:03:41,429 Kto je w ogóle projektował? 52 00:03:41,512 --> 00:03:45,308 Czy mogliby zająć się tym ludzie od loterii Monopoly w McDonald's? 53 00:03:46,559 --> 00:03:49,395 Mają o wiele więcej zabezpieczeń. 54 00:03:49,479 --> 00:03:53,399 Są tam hologramy i inne gówna. Wchodzisz do McDonald's. 55 00:03:53,483 --> 00:03:57,153 A oni: „To nie jest Pennsylvania Avenue. Zabierz stąd to gówno!”. 56 00:03:58,738 --> 00:04:01,449 A zespół od certyfikatów: „Biały papier, czarne linie. 57 00:04:01,532 --> 00:04:03,034 Chyba skończyliśmy, Jim”. 58 00:04:09,791 --> 00:04:12,502 W teorii wszyscy jesteśmy zaszczepieni, prawda? 59 00:04:14,379 --> 00:04:18,675 Obecnie zaszczepiło się 96% lekarzy. 60 00:04:18,758 --> 00:04:21,469 Ten, kto nie chce się teraz szczepić, 61 00:04:21,552 --> 00:04:24,389 jest jak biały koleś z dredami. 62 00:04:24,472 --> 00:04:28,184 Tak, pewnie parę osób ci powie, że to świetny pomysł, 63 00:04:29,686 --> 00:04:33,189 ale wkrótce ludzie wokół ciebie nie będą w stanie oddychać. 64 00:04:37,402 --> 00:04:41,572 Byłem w Londynie i dostałem jedną dawkę AstryZeneki. 65 00:04:41,656 --> 00:04:43,533 Potem poleciałem do Los Angeles. 66 00:04:43,616 --> 00:04:46,536 Spytałem lekarza, czy mam przyjąć Johnson & Johnson. 67 00:04:46,619 --> 00:04:48,913 Powiedział, że tak, będę w pełni zaszczepiony. 68 00:04:48,997 --> 00:04:52,834 Więc przyjąłem Johnson & Johnson. A ostatnio dawkę uzupełniającą. 69 00:04:52,917 --> 00:04:54,210 Dostałem Pfizera. 70 00:04:54,294 --> 00:04:56,296 No więc sporo się u mnie dzieje. 71 00:05:00,800 --> 00:05:04,512 Jestem jak piosenka DJ Khaleda ze zbyt wieloma ozdobnikami. 72 00:05:07,390 --> 00:05:08,558 „Jeszcze jedna”. 73 00:05:13,980 --> 00:05:17,066 Czepiamy się ludzi, którzy nie chcą szczepionki. 74 00:05:17,150 --> 00:05:20,862 Kim jest ten facet, futbolistą? Aaron Rodgers. Tak. 75 00:05:20,945 --> 00:05:22,905 Co o nim myślicie? 76 00:05:22,989 --> 00:05:24,574 - Jebać go! - Jebać go! 77 00:05:26,576 --> 00:05:29,579 Ale ludzie go nienawidzą: „To pieprzony idiota!”. 78 00:05:29,662 --> 00:05:31,748 No dobra, uspokójcie się. 79 00:05:31,831 --> 00:05:33,750 To przecież futbolista. 80 00:05:33,833 --> 00:05:38,046 Przeczytał parę artykułów, zaczął wątpić, zrobił research. 81 00:05:38,129 --> 00:05:41,049 Dziwi was, że doszedł do błędnych wniosków? 82 00:05:42,800 --> 00:05:45,636 Naprawdę myśleliście, że rozwiąże tę sprawę? 83 00:05:46,596 --> 00:05:48,639 Czy epidemiolog, dr Fauci, powie: 84 00:05:48,723 --> 00:05:51,392 „Właśnie dzwonił do mnie Aaron Rodgers?” 85 00:05:56,439 --> 00:05:57,982 Biedny koleś. 86 00:05:58,066 --> 00:05:59,692 Tak, jakbyśmy byli w liceum, 87 00:05:59,776 --> 00:06:03,780 i nabijali się z rozgrywającego, bo źle wypadł w teście z fizyki. 88 00:06:03,863 --> 00:06:05,823 „Aleś ty głupi, Aaron! 89 00:06:05,907 --> 00:06:08,868 Nie masz o niczym pojęcia, co? Głuptasek”. 90 00:06:09,911 --> 00:06:13,081 Ten facet zarabia na życie, dostając po łbie. 91 00:06:13,164 --> 00:06:14,624 Możemy mu odpuścić? 92 00:06:17,418 --> 00:06:18,961 Ale chyba trochę skłamał? 93 00:06:19,045 --> 00:06:22,548 Ktoś go spytał, czy jest zaszczepiony, a on na to: 94 00:06:23,591 --> 00:06:26,511 „Jestem odporny… 95 00:06:26,594 --> 00:06:31,015 Mój lekarz dał mi trochę proszków z Jamba Juice i ja…” 96 00:06:31,933 --> 00:06:35,561 Wydawał się trochę arogancki w niektórych wywiadach, nie? 97 00:06:35,645 --> 00:06:38,773 Twierdził, że „umie myśleć krytycznie”. 98 00:06:39,899 --> 00:06:41,192 O nie. 99 00:06:41,275 --> 00:06:43,486 Czy stosował jakaś metodę naukową? 100 00:06:44,612 --> 00:06:48,491 „Pytanie: Czy powinienem się zaszczepić? Hipoteza: Nie sądzę. 101 00:06:52,245 --> 00:06:56,124 Zbieranie danych: Podcasty i rozmowa z paroma szemranymi lekarzami. 102 00:06:56,207 --> 00:06:58,084 Wniosek: Nie ma mowy, José”. 103 00:07:02,171 --> 00:07:04,340 Ale nie uważam go za idiotę, okej? 104 00:07:04,423 --> 00:07:07,051 Ani on, ani Nicki Minaj, nie są idiotami. 105 00:07:07,135 --> 00:07:08,970 Nie przyszedłem, by to powiedzieć. 106 00:07:09,595 --> 00:07:13,850 Po prostu myślę, że są zamknięci w innym algorytmie, niż wy. 107 00:07:14,517 --> 00:07:15,810 Rozumiecie? 108 00:07:15,893 --> 00:07:18,729 Gdy nazywacie ich idiotami, wpadliście w inny algorytm. 109 00:07:18,813 --> 00:07:21,023 Wiem, co powiecie na każdy temat. 110 00:07:21,107 --> 00:07:23,401 „Ale matoły. Biorą lekarstwa dla koni”. 111 00:07:23,484 --> 00:07:27,738 Technicznie rzecz biorąc, ludzie mogą zażyć takie lekarstwo, prawda? 112 00:07:27,822 --> 00:07:30,324 Tak, nie ma dowodów, że to pomaga na COVID, 113 00:07:30,408 --> 00:07:32,577 ale gdy ktoś mówi, że biorą leki dla koni, 114 00:07:32,660 --> 00:07:34,287 to woda na ich młyn. 115 00:07:34,370 --> 00:07:35,413 Sam nie wiem. 116 00:07:35,496 --> 00:07:37,999 Musimy coś wymyślić, by mieć więcej empatii. 117 00:07:38,082 --> 00:07:40,376 Jesteśmy zamknięci w swoim małym świecie. 118 00:07:40,460 --> 00:07:43,171 Jeśli nie wymyślimy, jak rozmawiać w prawdziwym życiu, 119 00:07:43,254 --> 00:07:46,257 nie ma znaczenia, jaki jest problem. Nie znam odpowiedzi. 120 00:07:46,340 --> 00:07:48,885 Może kliknijcie w coś, w co oni teraz klikają. 121 00:07:48,968 --> 00:07:50,219 Zobaczcie, o co chodzi. 122 00:07:50,303 --> 00:07:51,846 Tylko nie zagłębiajcie się. 123 00:07:52,763 --> 00:07:56,142 Pod koniec tygodnia powiecie, że Fauci to pedofil! 124 00:08:01,022 --> 00:08:05,109 Mówię tylko, że obecna strategia, zawstydzanie ludzi, nie zadziała. 125 00:08:05,193 --> 00:08:08,196 Widzieliście filmiki zawstydzające antyszczepionkowców? 126 00:08:08,279 --> 00:08:11,741 Wykorzystują ich tweety. Te filmiki zawsze są takie same. 127 00:08:11,824 --> 00:08:15,203 Pokazują wpis: „Ten cały COVID to oszustwo. Nie noszę maski”. 128 00:08:15,286 --> 00:08:18,039 „Pieprzyć mandaty. Otwórzcie wszystko już teraz”. 129 00:08:18,122 --> 00:08:21,167 „O Boże, test wyszedł pozytywnie. Jestem w szpitalu”. 130 00:08:21,250 --> 00:08:23,753 A potem ich kuzyn pisze: „Umarli”. 131 00:08:24,837 --> 00:08:27,215 I wtedy autor filmiku myśli… 132 00:08:28,674 --> 00:08:30,092 Tak, to na pewno pomoże. 133 00:08:35,973 --> 00:08:40,436 Mój wujek się nie zaszczepił i zmarł. 134 00:08:40,520 --> 00:08:41,979 To bardzo smutne. 135 00:08:42,063 --> 00:08:45,858 Mój tata rozmawiał z nim 4 dni wcześniej i błagał go, żeby się zaszczepił, 136 00:08:45,942 --> 00:08:47,527 ale on nie chciał. 137 00:08:47,610 --> 00:08:50,196 To bardzo smutne. Tata ma sporo rodzeństwa. 138 00:08:50,279 --> 00:08:54,492 Moja ciotka powiedziała: „Nie wierzę, że jedno z nas odeszło”. 139 00:08:54,575 --> 00:08:57,161 To złamało mi serce. Słyszałem to w jej głosie. 140 00:08:57,245 --> 00:09:00,456 Czuła, że można było temu zapobiec, to się nie musiało stać. 141 00:09:00,540 --> 00:09:03,543 Nie uważam, że mój wujek był idiotą, okej? 142 00:09:03,626 --> 00:09:08,256 Po prostu myślę, że zawiniła inna rzecz, którą teraz stworzyliśmy, 143 00:09:08,339 --> 00:09:12,635 kultura, w której przepływ informacji został całkowicie wypaczony. 144 00:09:12,718 --> 00:09:14,720 Pomyślcie o największych światowych firmach. 145 00:09:14,804 --> 00:09:16,597 One zarabiają na informacjach. 146 00:09:16,681 --> 00:09:19,684 Więc oczywiście ludzie zarabiają też na dezinformacji. 147 00:09:19,767 --> 00:09:22,770 Dlatego panuje sceptycyzm. Ludzie robią na tym pieniądze. 148 00:09:22,853 --> 00:09:25,439 Ludzie zwykle nie są tak sceptyczni wobec medyków. 149 00:09:25,523 --> 00:09:28,943 Pomyślcie o szalonych rzeczach, które robiliście, bo lekarz wam kazał. 150 00:09:29,026 --> 00:09:30,570 Nie zadawaliście żadnych pytań. 151 00:09:30,653 --> 00:09:33,948 Spójrzcie na Ice Cube'a. On nie chce się zaszczepić. 152 00:09:34,031 --> 00:09:36,450 Miał nakręcić film Oh Hell No, 153 00:09:36,534 --> 00:09:39,912 którego niestety nigdy nie zobaczymy. 154 00:09:45,251 --> 00:09:48,546 Miał się zaszczepić i nie chciał tego zrobić. 155 00:09:48,629 --> 00:09:50,464 Ale wiecie, co jest dziwne? 156 00:09:50,548 --> 00:09:55,011 Na kilka miesięcy przed pandemią Ice Cube miał kolonoskopię. 157 00:09:55,761 --> 00:09:57,930 Wiecie, co to kolonoskopia? 158 00:09:58,848 --> 00:10:01,017 Ice Cube poszedł do lekarza. 159 00:10:01,100 --> 00:10:03,686 Lekarz stwierdził, że ma problem z brzuchem 160 00:10:03,769 --> 00:10:05,271 i muszą mu zrobić kolonoskopię. 161 00:10:05,354 --> 00:10:06,981 Pewnie zapytał, co to. 162 00:10:07,064 --> 00:10:11,319 Kazali mu usiąść i powiedzieli: 163 00:10:13,821 --> 00:10:16,324 „Musisz wypić pół litra płynu 164 00:10:16,407 --> 00:10:18,326 i wysrać wszystko ze swojego ciała. 165 00:10:18,409 --> 00:10:20,119 Oczyścić swój układ pokarmowy. 166 00:10:20,202 --> 00:10:23,205 Przyjdziesz kolejnego dnia, my cię uśpimy 167 00:10:23,289 --> 00:10:25,333 i wsadzimy ci gumowego węża w dupę. 168 00:10:25,416 --> 00:10:27,001 Wąż ma na końcu kamerę, 169 00:10:27,084 --> 00:10:29,128 pogrzebiemy tam parę godzin i nakręcimy film, 170 00:10:29,211 --> 00:10:31,380 zobaczymy, co się dzieje, zrobimy kilka badań 171 00:10:31,464 --> 00:10:33,716 i po wszystkim cię obudzimy”. 172 00:10:33,799 --> 00:10:34,800 A on na to: 173 00:10:34,884 --> 00:10:37,261 „Spoko, róbcie, co trzeba”. 174 00:10:38,220 --> 00:10:40,473 Nie pieprzył głupot, które teraz powtarza. 175 00:10:40,556 --> 00:10:43,809 Nie twierdził, że nie rozumie nauki. 176 00:10:44,435 --> 00:10:47,813 Nie powiedział: „Moja dupa, moja sprawa”. 177 00:10:48,397 --> 00:10:53,152 Był nieprzytomny przy czterech obcych ludziach. 178 00:10:53,235 --> 00:10:55,196 Może mówili: „Chyba mamy problem”. 179 00:10:55,279 --> 00:10:57,740 A on na to: „Dacie radę, zepnijcie poślady!”. 180 00:11:01,160 --> 00:11:05,790 Robili to przez cztery godziny. Cztery godziny! 181 00:11:05,873 --> 00:11:09,251 Co oni tam robili? Kręcili serial limitowany? 182 00:11:09,335 --> 00:11:13,964 Czy drugi sezon Gambitu królowej rozgrywa się w jelicie grubym Ice Cube'a? 183 00:11:20,596 --> 00:11:23,224 Nie wiem, czy Ice Cube miał kolonoskopię, 184 00:11:25,017 --> 00:11:26,018 ale… 185 00:11:28,687 --> 00:11:29,688 on ma… 186 00:11:30,898 --> 00:11:33,943 ma już ponad 45 lat, powinien sobie zrobić. 187 00:11:34,693 --> 00:11:39,156 To kolonoskopia przesiewowa, aby upewnić się, że nie masz raka. 188 00:11:39,240 --> 00:11:41,867 Miejmy więc nadzieję, że mój żart jest prawdziwy. 189 00:11:46,205 --> 00:11:47,832 Co jest fajne, 190 00:11:47,915 --> 00:11:51,585 po lockdownie i w ogóle, wielu ludzi się postawiło. 191 00:11:51,669 --> 00:11:55,005 Dokonali ponownej oceny swojego życia i życia zawodowego, 192 00:11:55,089 --> 00:11:57,633 powiedzieli: „Zacznijcie mi dobrze płacić 193 00:11:57,716 --> 00:12:00,219 i dajcie mi benefity albo odchodzę”. 194 00:12:00,302 --> 00:12:03,305 Firmy na to: „Dobra, no to odejdź. 195 00:12:03,931 --> 00:12:07,101 Zatrudnimy kogoś innego, kto nie jest tak dobry w tej pracy, 196 00:12:07,184 --> 00:12:10,771 i wtedy wszystko na świecie będzie trochę bardziej gówniane”. 197 00:12:10,855 --> 00:12:12,314 I tak właśnie jest, prawda? 198 00:12:12,398 --> 00:12:15,109 Wszędzie wszystko jest trochę bardziej gówniane. 199 00:12:15,192 --> 00:12:17,319 Ciągle brakuje ludzi. 200 00:12:17,403 --> 00:12:20,197 Wszyscy biegają, krzycząc: „To mój pierwszy dzień!” 201 00:12:22,783 --> 00:12:25,661 Nawet tu, dziś wieczorem, wszystko jest bardziej gówniane. 202 00:12:25,744 --> 00:12:28,998 Po prostu brakuje ludzi. Wiecie, o co mi chodzi? 203 00:12:30,583 --> 00:12:34,420 Wszystko jest trochę bardziej gówniane i zasłużyliśmy sobie na to, 204 00:12:34,503 --> 00:12:37,006 bo traktujemy tych ludzi jako coś oczywistego. 205 00:12:37,089 --> 00:12:39,341 Ciężko pracowali, nie zarabiali odpowiednio, 206 00:12:39,425 --> 00:12:42,052 nic się nie zmieniało, a my braliśmy ich za pewnik. 207 00:12:42,136 --> 00:12:43,762 Oni są wykorzystywani. 208 00:12:43,846 --> 00:12:45,890 Wszyscy o tym wiemy, prawda? 209 00:12:45,973 --> 00:12:49,310 Pomyślcie, jak można sprzedawać cheeseburgera za 99 centów? 210 00:12:49,393 --> 00:12:51,854 Jak? Gdybym dał wam 99 centów i powiedział: 211 00:12:51,937 --> 00:12:55,107 „Zróbcie mi cheesbugera”, co byście, kurwa, zrobili? 212 00:12:55,191 --> 00:12:57,902 Wszystkich dymają, od faceta w fabryce mięsa, 213 00:12:57,985 --> 00:12:59,987 po gościa, który sprzedaje burgera. 214 00:13:00,070 --> 00:13:01,655 Musicie przyznać, że nie ma 215 00:13:01,739 --> 00:13:04,241 czegoś takiego jak niewykwalifikowany pracownik. 216 00:13:04,325 --> 00:13:07,328 Jeśli pójdziecie do Wendy's i wszystko idzie zgodnie z planem, 217 00:13:07,411 --> 00:13:10,331 to kiedyś było tam parę wykwalifikowanych ludzi… 218 00:13:12,958 --> 00:13:14,668 A dziś, gdy tam idziecie, 219 00:13:14,752 --> 00:13:17,630 do każdego deseru Frosty jest darmowy nugget, tak? 220 00:13:19,048 --> 00:13:22,301 Popieram wszystkich ludzi, którzy strajkują i całe to gówno. 221 00:13:22,384 --> 00:13:23,594 To znaczy, kurczę, 222 00:13:23,677 --> 00:13:25,721 niech ich przywrócą i dobrze zapłacą, 223 00:13:25,804 --> 00:13:27,598 bo czasem bywa ciężko. 224 00:13:27,681 --> 00:13:31,227 Byliście ostatnio w restauracji Chipotle w Pensylwanii? 225 00:13:31,310 --> 00:13:35,272 Jest tam ciężko. Wchodzisz i zupełnie jakby Chipotle dostało COVID. 226 00:13:35,898 --> 00:13:38,108 W środku jest dwóch kolesi… 227 00:13:39,985 --> 00:13:41,278 „Podaj mi groszek!” 228 00:13:42,238 --> 00:13:45,533 Podchodzisz, pytając, czy możesz dostać więcej guacamole. 229 00:13:45,616 --> 00:13:48,369 A oni krzyczą: „Nie mamy żadnego guacamole! 230 00:13:48,953 --> 00:13:52,831 Jest niedobór awokado, koleś od guacamole odszedł tydzień temu, 231 00:13:52,915 --> 00:13:57,419 a teraz zarabia 50 000 dolarów rocznie, robiąc filmiki o guacamole na TikToku!”. 232 00:14:06,178 --> 00:14:08,806 Czasem zastanawiam się, czy nie nawalam w pracy. 233 00:14:08,889 --> 00:14:11,392 Nie chodzi o stand-up. Mówię ogólnie. 234 00:14:11,475 --> 00:14:12,810 Czytam sobie wiadomości, 235 00:14:12,893 --> 00:14:16,522 widzę artykuł o aktorze-celebrycie sprzedającym jakąś firmę 236 00:14:16,605 --> 00:14:19,775 niemającą nic wspólnego z aktorstwem za setki milionów dolarów. 237 00:14:19,858 --> 00:14:23,696 Nie zamierzam się tym zajmować, nie mam swojego napoju, 238 00:14:23,779 --> 00:14:25,322 linii kosmetyków do twarzy. 239 00:14:25,406 --> 00:14:27,283 Kosmetyki? Mógłbym się tym zająć. 240 00:14:27,366 --> 00:14:31,453 Jestem Hindusem. Będę mieć świetną cerę. Mógłbym łatwo oszukać białych. 241 00:14:31,537 --> 00:14:35,666 „To olej kokosowy z wioski mojej prababki, a ja… 242 00:14:37,126 --> 00:14:40,212 dzięki niemu zachowuję swój młodzieńczy, hinduski blask”. 243 00:14:43,716 --> 00:14:47,344 Wszyscy moi przyjaciele z branży chcą mieć coś swojego. 244 00:14:47,428 --> 00:14:49,471 Nikt nie nagra albumu The Chronic, 245 00:14:49,555 --> 00:14:52,600 ale za to każdy chciałby robić słuchawki Beats by Dre. 246 00:14:52,683 --> 00:14:54,184 Kojarzycie wywiady z Drake'em? 247 00:14:54,268 --> 00:14:56,729 Zawsze pytają: „Jak tam twoja nowa płyta?”. 248 00:14:56,812 --> 00:14:59,648 „Płyta? A co z moim nowym systemem opieki zdrowotnej? 249 00:14:59,732 --> 00:15:02,735 Tak, otwieram w całym kraju szpitale pod marką OVO. 250 00:15:02,818 --> 00:15:06,530 Mamy pielęgniarki w strojach OVO, mamy najlepszych lekarzy”. 251 00:15:06,614 --> 00:15:08,073 Mam bity o lekarzach… 252 00:15:08,157 --> 00:15:11,368 Mam na ciebie oko 253 00:15:14,705 --> 00:15:18,667 Jestem chyba dobrym komikiem, ale okropnym biznesmenem. 254 00:15:19,710 --> 00:15:24,173 Jestem tu teraz za darmo. Kevin Hart nigdy nie byłby tu za darmo, nie? 255 00:15:24,256 --> 00:15:25,841 Gdyby Kevin był tu teraz, 256 00:15:25,925 --> 00:15:29,970 transmitowałby na żywo do swojej nowej kosiarki czy czegoś. 257 00:15:30,971 --> 00:15:33,432 „Tak, nawiązałem współpracę z John Deere. 258 00:15:33,515 --> 00:15:34,975 Gdy będziecie kosić trawę, 259 00:15:35,059 --> 00:15:37,895 wyskoczy mój hologram i zrobię swój nowy stand-up. 260 00:15:37,978 --> 00:15:39,772 Kevin Hart, stary, to szaleństwo, 261 00:15:39,855 --> 00:15:42,483 robię stand-up, podczas gdy ty kosisz trawę!” 262 00:15:47,529 --> 00:15:50,407 Nie osądzam tych ludzi, to po prostu nie dla mnie. 263 00:15:50,491 --> 00:15:53,452 Raz poczułem, że robię za dużo zawodowo. 264 00:15:53,535 --> 00:15:58,082 Czułem się trochę przemęczony. Wpadłem na Franka Oceana na imprezie. 265 00:15:58,165 --> 00:16:00,668 Spytałem go: „Jak ty to robisz, stary? 266 00:16:00,751 --> 00:16:02,920 Nie dajesz wywiadów, rzadko koncertujesz, 267 00:16:03,003 --> 00:16:05,422 wydajesz muzykę tylko wtedy, gdy ci to pasuje. 268 00:16:05,506 --> 00:16:06,590 Gdzie tkwi sekret?” 269 00:16:06,674 --> 00:16:07,925 Powiedział: „Słuchaj, 270 00:16:08,008 --> 00:16:11,679 musisz pogodzić się z tym, że mniej zarobisz. To wszystko”. 271 00:16:11,762 --> 00:16:13,889 Pomyślałem: „O cholera. 272 00:16:15,224 --> 00:16:17,476 Mniej zarabiać, powiadasz? 273 00:16:19,603 --> 00:16:21,397 Nigdy o tym nie pomyślałem”. 274 00:16:24,316 --> 00:16:25,526 Ale w końcu to zrobiłem. 275 00:16:26,360 --> 00:16:29,530 I wciąż to robię. Widzicie, nie robię już wielu rzeczy. 276 00:16:29,613 --> 00:16:32,449 Robię tylko to, na czym naprawdę mi zależy. 277 00:16:32,533 --> 00:16:33,909 No a Frank… 278 00:16:34,910 --> 00:16:37,579 Stworzył kolekcję biżuterii, więc sam nie wiem. 279 00:16:38,330 --> 00:16:40,040 Chyba zmienił zdanie. 280 00:16:41,542 --> 00:16:44,545 „Cholera, poczułem się za wygodnie, zarabiając mniej”. 281 00:16:47,923 --> 00:16:50,759 Ostatnio byłem w Nowym Jorku tuż przed wyborami. 282 00:16:50,843 --> 00:16:54,430 To był interesujący czas. Wszyscy mieli w sobie tę energię. 283 00:16:54,513 --> 00:16:56,849 Każdy myślał, że musimy coś zrobić. 284 00:16:56,932 --> 00:16:59,601 „Musimy powstrzymać Trumpa i uratować planetę! 285 00:16:59,685 --> 00:17:01,353 Zrobimy wszystko, co się da!” 286 00:17:01,437 --> 00:17:04,064 Potem Trump przegrał, myśleliśmy: „Udało się! 287 00:17:04,148 --> 00:17:06,692 Uczyńmy świat lepszym miejscem!” 288 00:17:06,775 --> 00:17:10,154 Wracam dwa lata później. To miejsce jest tak samo gówniane. 289 00:17:10,821 --> 00:17:14,658 Zupełnie, jakbyśmy przestali śledzić go na Twitterze. Tylko tyle. 290 00:17:14,742 --> 00:17:17,494 Po prostu rzadziej go widzimy. Rozumiecie mnie? 291 00:17:18,370 --> 00:17:21,123 I nie mówię, że on i Joe Biden to to samo. 292 00:17:21,206 --> 00:17:24,418 Nie skaczcie mi do gardła. Rozumiem go. Infrastruktura, tak. 293 00:17:24,501 --> 00:17:28,714 Pytam tylko, co się z nami stało? Co się stało z całą tą energią? 294 00:17:28,797 --> 00:17:30,924 Dlaczego nie możemy jej teraz użyć? 295 00:17:31,008 --> 00:17:34,344 Dlaczego nie mówimy: „Pomóżmy ludziom, co przeszli COVID. 296 00:17:34,428 --> 00:17:36,430 Tylu ludzi zostało przesiedlonych”. 297 00:17:36,513 --> 00:17:37,890 Ludzie tego nie robią. 298 00:17:37,973 --> 00:17:41,518 Narzekają tylko, że nie włożyli więcej kasy w kryptowaluty. 299 00:17:46,065 --> 00:17:47,983 „Matthias, idziesz na to wydarzenie? 300 00:17:48,067 --> 00:17:49,985 Pojawiła się nowa współpraca, 301 00:17:50,069 --> 00:17:52,613 Travis Scott pracuje z Citibankiem i Chips Ahoy. 302 00:17:52,696 --> 00:17:54,948 Sprzedają limitowaną edycję Chips Ahoy, 303 00:17:55,032 --> 00:17:56,658 projektu młodych artystów. 304 00:17:56,742 --> 00:17:59,244 Jak pójdziesz, dostaniesz limitowaną torbę 305 00:17:59,328 --> 00:18:01,080 z koszulkami z limitowanej edycji, 306 00:18:01,163 --> 00:18:03,832 stworzonymi przez ekologiczne marki streetwearowe, 307 00:18:03,916 --> 00:18:06,543 a gdy wrócisz do domu, torba zamienia się w NFT, 308 00:18:06,627 --> 00:18:10,547 który zaczyna grać na żywo i to wszystko jest zrównoważone”. 309 00:18:20,307 --> 00:18:22,518 Wiecie, kto jest gorszy od Trumpa? 310 00:18:22,601 --> 00:18:26,438 My wszyscy, tylko zbiorowo, wiecie, jako rasa ludzka. 311 00:18:26,522 --> 00:18:31,610 Patrząc na nas zboku, tworzymy trochę gównianą grupę ludzi, prawda? 312 00:18:31,693 --> 00:18:35,155 Co widzicie, patrząc na nas z dala? Widzicie 30 osób, prawda? 313 00:18:35,239 --> 00:18:37,574 Dwadzieścioro ma się dobrze, a dziesięcioro myśli: 314 00:18:37,658 --> 00:18:40,953 „Nie mamy czystej wody pitnej Jest nam bardzo ciężko”. 315 00:18:41,036 --> 00:18:42,246 Pozostałe 20 osób myśli: 316 00:18:42,329 --> 00:18:46,041 „No nie wiem, mieszkacie dość daleko. Co mam niby zrobić? 317 00:18:46,125 --> 00:18:48,001 Nie należycie do naszej „ekipy”. 318 00:18:48,085 --> 00:18:49,086 Słyszę was, 319 00:18:49,169 --> 00:18:51,588 ale przed chwilą zamówiłem zakupy w aplikacji 320 00:18:51,672 --> 00:18:53,549 i jeszcze nie przyszły, więc… 321 00:18:54,216 --> 00:18:55,843 Ja też jestem głodny. 322 00:18:56,885 --> 00:19:00,347 Mam swoje problemy. Ostatnio wyprałem pościel. 323 00:19:00,430 --> 00:19:03,142 Chciałem ją założyć. Robiliście kiedyś takie gówno? 324 00:19:03,225 --> 00:19:06,562 Nagle zauważacie, że guziki są po drugiej stronie, 325 00:19:06,645 --> 00:19:10,274 musicie ją odwrócić i zaczynać od początku? Kwestia perspektywy”. 326 00:19:15,028 --> 00:19:17,406 Jest całkiem ciemno, cofnijcie się o krok 327 00:19:17,489 --> 00:19:20,200 i pomyślicie, jak wiele cierpienia i biedy, 328 00:19:20,284 --> 00:19:24,496 głodu i śmierci po prostu tolerujemy, bo co z oczu, to z serca. 329 00:19:24,580 --> 00:19:26,081 Nawet w naszym kraju. 330 00:19:26,165 --> 00:19:29,251 Bezdomni, i tak dalej, moglibyśmy to wszystko naprawić. 331 00:19:29,334 --> 00:19:30,794 Wiecie, skąd to wiem? 332 00:19:31,295 --> 00:19:32,546 Bo dwa lata temu 333 00:19:32,629 --> 00:19:36,300 ludzie w bogatych krajach zaczęli umierać na tajemniczą chorobę. 334 00:19:36,383 --> 00:19:37,926 I co zrobiliśmy? 335 00:19:38,010 --> 00:19:41,972 Zamknęliśmy całą planetę na dwa lata! 336 00:19:42,055 --> 00:19:46,518 Każdy z nas siedział w swoim pieprzonym domu każdego dnia. 337 00:19:46,602 --> 00:19:47,936 Nie chodziliśmy do pracy. 338 00:19:48,020 --> 00:19:50,647 „Nie idź do pracy! Wyślemy ci pieniądze co tydzień!” 339 00:19:50,731 --> 00:19:52,524 „Co? A jeśli to potrwa?” 340 00:19:52,608 --> 00:19:55,068 „Dalej będziemy ci wysyłać pieniądze!” 341 00:19:55,152 --> 00:19:56,737 „A jak to potrwa pół roku, rok?” 342 00:19:56,820 --> 00:19:59,823 „Wyślemy ci pieniądze! Tylko zostań w domu!” 343 00:19:59,907 --> 00:20:03,285 „Macie tyle pieniędzy?” „Tak! Tylko zostań w domu!” 344 00:20:04,578 --> 00:20:07,414 Tyle właśnie ich mamy! 345 00:20:07,497 --> 00:20:13,420 Na zewnątrz stoi teraz facet z kubkiem, pyta, czy ktoś ma dolara. 346 00:20:13,503 --> 00:20:16,965 Mamy tak wiele. Po prostu nie chcemy mu tego dać. 347 00:20:18,258 --> 00:20:20,135 Czemu nie rozwiążemy tych problemów? 348 00:20:20,219 --> 00:20:22,137 Bo to nas nie dotyczy, a po drugie, 349 00:20:22,221 --> 00:20:24,389 nie dają nam żadnych treści. 350 00:20:24,473 --> 00:20:26,475 Musimy dostawać jakieś treści. 351 00:20:26,558 --> 00:20:29,102 Dlaczego wszyscy tak się wściekli o Trumpa? 352 00:20:29,186 --> 00:20:30,938 Ziomek dostarczał nam treści. 353 00:20:31,021 --> 00:20:35,108 Mówcie, co chcecie o tym człowieku, te treści były niesamowite. 354 00:20:36,610 --> 00:20:40,656 Pierwszego dnia mówił: „Nienawidzę Meksykanów”. Pomyślałem: „Cholera! 355 00:20:41,406 --> 00:20:44,785 To jest o wiele lepsze niż jakakolwiek przemowa Obamy”. 356 00:20:45,452 --> 00:20:48,789 To znaczy, to jest okropne, ale bardzo porywające. 357 00:20:49,831 --> 00:20:53,543 Dlatego dziwią mnie ludzie, którzy mówią: „Pieprzyć Joe Bidena”. 358 00:20:53,627 --> 00:20:56,964 Ja na to: „Czemu? Nigdy nawet nie widziałem tego kolesia”. 359 00:20:57,047 --> 00:20:59,883 O co się wściekacie? Gdzie jest jakaś treść? 360 00:20:59,967 --> 00:21:03,595 Chodzi o to, gdy się prawie potknął? O tym mówicie? 361 00:21:03,679 --> 00:21:06,515 Nie znosicie Kamali Harris? Nigdy jej nie widziałem. 362 00:21:06,598 --> 00:21:09,142 Cieszyłem się, że jest Hinduską. 363 00:21:09,226 --> 00:21:12,938 Jest więcej nagrań Wielkiej Stopy niż Kamali Harris! 364 00:21:13,021 --> 00:21:14,231 Ta pani jest… 365 00:21:14,940 --> 00:21:16,149 Nigdy jej nie widziałem. 366 00:21:16,233 --> 00:21:18,485 Na samym początku była jakaś treść. 367 00:21:18,568 --> 00:21:22,030 Napisała: „Udało nam się, Joe!” A potem już jej nie było. 368 00:21:22,948 --> 00:21:27,119 Zniknęła, jak ta pierwsza mama z Bajer z Bel-Air. 369 00:21:36,211 --> 00:21:38,463 Trzeba publikować jakieś treści. 370 00:21:38,547 --> 00:21:40,966 Bez tego nie istnieje się w sieci. 371 00:21:41,049 --> 00:21:43,343 Nie ma cię w sieci, nie ma cię w kulturze. 372 00:21:43,427 --> 00:21:46,179 To kultura decyduje o tym, co właściwie robimy. 373 00:21:46,263 --> 00:21:48,932 Niektóre z rzeczy, o których mówiłem, są nudne. 374 00:21:49,016 --> 00:21:52,269 To nie zadziałałoby w naszym systemie, prawda? 375 00:21:52,352 --> 00:21:56,440 „Gdyby tak stworzyć warunki sanitarne w krajach rozwijających… 376 00:21:58,317 --> 00:22:01,903 Wciąż dużo ludzi pracuje w pocie czoła, gdybyśmy tak mogli… 377 00:22:02,946 --> 00:22:06,658 „Timothée Chalamet rzucił w parku herbatą bąbelkową w Azjatę”. 378 00:22:06,742 --> 00:22:08,452 „Zaraz, co? 379 00:22:09,494 --> 00:22:11,413 Dlaczego to zrobił? 380 00:22:11,496 --> 00:22:13,332 Czyżby nie lubił Azjatów? 381 00:22:13,415 --> 00:22:16,168 To dlaczego pije tę herbatę? To azjatycki napój. 382 00:22:16,251 --> 00:22:19,296 Co jest w tych galaretowatych kulkach? 383 00:22:19,379 --> 00:22:21,715 Mam tyle pytań”. 384 00:22:22,716 --> 00:22:24,843 Kolejnego dnia Chalamet wydaje oświadczenie. 385 00:22:24,926 --> 00:22:29,431 „O Boże. Do wszystkich moich fanów i w ogóle, nie chciałem rzucać tą herbatą. 386 00:22:29,514 --> 00:22:31,224 Poślizgnąłem się w parku, 387 00:22:31,308 --> 00:22:33,143 a herbata wyleciała mi z ręki 388 00:22:33,226 --> 00:22:34,978 i trafiła tego biednego pana w twarz. 389 00:22:35,062 --> 00:22:39,191 Nie mam nic przeciwko niemu, ani nikomu ze społeczności azjatyckiej. 390 00:22:39,274 --> 00:22:41,234 Tak mi przykro”. 391 00:22:43,570 --> 00:22:45,447 „Myślałem, że to spoko koleś”. 392 00:22:46,615 --> 00:22:49,910 Jednak dwa dni później wycieka filmik z Chalametem. 393 00:22:49,993 --> 00:22:51,244 Koleś się nie poślizgnął. 394 00:22:51,328 --> 00:22:53,955 Zamachnął się, rzucił w tego faceta. 395 00:22:54,039 --> 00:22:57,125 „Co, do chuja? Widziałeś to?” „Tak, nieźle popieprzone. 396 00:22:57,209 --> 00:22:58,210 Niewiarygodne”. 397 00:22:58,293 --> 00:23:00,796 „Widziałeś dzisiejszy artykuł?”. „Co?” 398 00:23:00,879 --> 00:23:03,090 „Był nowy artykuł”. „Co napisali?”. 399 00:23:03,173 --> 00:23:06,176 „To chyba nie był Chalamet. Tylko jakiś inny hipster, 400 00:23:06,259 --> 00:23:08,762 i użyli deepfake'a żeby wyglądał jak Chalamet”. 401 00:23:08,845 --> 00:23:10,472 „Serio?” „Tak!” 402 00:23:10,555 --> 00:23:13,892 „Czy zagra w Diunie 2?” „Nie wiem”. „Co robimy?” 403 00:23:13,975 --> 00:23:17,354 „Śledźmy to i gadajmy o tym przez dwa tygodnie, 404 00:23:17,437 --> 00:23:20,273 mimo że to nie ma nic wspólnego z naszym życiem”. 405 00:23:27,072 --> 00:23:28,490 Tacy właśnie jesteśmy. 406 00:23:30,534 --> 00:23:33,161 Żyjemy tylko komentarzami. 407 00:23:35,080 --> 00:23:37,833 Czy tak nie wyglądało ostatnie 10 lat? 408 00:23:37,916 --> 00:23:41,294 Wciągamy się w jedną z tych pętli, tkwimy tam kilka tygodni, 409 00:23:41,378 --> 00:23:43,213 wychodzimy i wchodzimy w coś nowego, 410 00:23:43,296 --> 00:23:47,175 tracąc całą umysłową energię na rzeczy, które i tak znikają. 411 00:23:48,510 --> 00:23:50,512 Dlatego dziwi mnie, kiedy ludzie gadają: 412 00:23:50,595 --> 00:23:53,682 „Szczepionka wsadzi mi mikroczip. i zmieni mnie w robota”. 413 00:23:53,765 --> 00:23:57,102 Nie rozumiecie, że to się dawno stało? 414 00:23:59,771 --> 00:24:02,858 Czy możemy być jeszcze bardziej robotyczni? 415 00:24:02,941 --> 00:24:06,903 Czy nie wiesz wszystkiego, co każdy powie o wszystkim? 416 00:24:06,987 --> 00:24:08,905 Dopadli nas już dawno temu. 417 00:24:08,989 --> 00:24:12,367 Te firmy zarabiające pieniądze myślały 40, 50 kroków do przodu. 418 00:24:12,450 --> 00:24:14,452 Są sprytniejsi, niż nam się wydaje. 419 00:24:14,536 --> 00:24:15,829 Jak Chiny. Oni nie mówią: 420 00:24:15,912 --> 00:24:19,916 „Pracujemy nad technologią rozpoznawania twarzy i potrzebujemy twojej”. 421 00:24:20,000 --> 00:24:22,085 Bo każdy powiedziałby: „Nie ma mowy. 422 00:24:22,169 --> 00:24:25,672 Nie dam wam swojej twarzy. Moja twarz, moje prawa”. 423 00:24:26,339 --> 00:24:28,466 Ale Chiny o to nie pytają. 424 00:24:29,801 --> 00:24:33,930 Spytają: „Chcesz zobaczyć, jak będziesz wyglądać, gdy będziesz stary?”. 425 00:24:36,975 --> 00:24:38,852 „Ja? Stary? 426 00:24:38,935 --> 00:24:41,855 Jasne, co mam zrobić?” „Daj nam tylko swoją twarz”. 427 00:24:41,938 --> 00:24:44,441 „O, super. Weźcie sobie”. 428 00:24:53,867 --> 00:24:58,038 Klaszczcie, jeśli za dużo siedzicie na telefonie lub na internecie. 429 00:24:58,121 --> 00:24:59,664 Klaszczcie, jeśli tak jest. 430 00:25:03,460 --> 00:25:07,631 Klaszczę razem z wami. To dotyczy niemal każdego. 431 00:25:08,215 --> 00:25:09,382 Ja też to rozumiem. 432 00:25:09,466 --> 00:25:13,887 Próbowaliście może ograniczyć wasz czas na telefonie i w sieci? 433 00:25:13,970 --> 00:25:17,140 Podnieście rękę, jeśli zrobiliście coś w tej sprawie. 434 00:25:17,224 --> 00:25:20,227 - Co pani zrobiła? - Narzuciłam sobie limit. 435 00:25:20,310 --> 00:25:23,563 Znam tę sztuczkę. Ustalenie sobie czasu ekranowego. 436 00:25:23,647 --> 00:25:26,066 I komunikat: „Osiągnąłeś dzienny limit”. 437 00:25:26,149 --> 00:25:28,944 Wtedy myślisz sobie: „Chrzań się! Siedzę dalej!” 438 00:25:29,736 --> 00:25:32,447 To nie działa. Co jeszcze robicie? 439 00:25:32,530 --> 00:25:35,992 Podnieście ręce, jeśli robicie coś jeszcze. Co pan robi? 440 00:25:36,076 --> 00:25:37,160 Usunąłem Instagram. 441 00:25:37,244 --> 00:25:39,788 Usunął pan Instagram. Ja też to zrobiłem. 442 00:25:39,871 --> 00:25:43,166 Skasowałem to gówno z telefonu i wszystkiego 7 lat temu. 443 00:25:43,250 --> 00:25:47,170 To znaczy, nadal mam te konta, ale to nie ja, tylko jakaś pani. 444 00:25:49,756 --> 00:25:52,300 Ale poczułem to coś. Wiecie, co mam na myśli? 445 00:25:52,384 --> 00:25:53,969 Czuję to od dłuższego czasu. 446 00:25:54,052 --> 00:25:55,929 Robiłem to, o czym mówiliście, 447 00:25:56,012 --> 00:25:58,348 starałem się bardziej i bardziej, 448 00:25:58,431 --> 00:26:00,725 a dopiero teraz czuję się trochę lepiej. 449 00:26:00,809 --> 00:26:05,188 Wiecie, co musiałem zrobić? Musiałem dołączyć do ekipy z klapką. 450 00:26:06,940 --> 00:26:11,361 Ekipa z klapką. To trochę ekstremalne, ale powiem wam coś. 451 00:26:11,444 --> 00:26:12,904 Odzyskujecie swój umysł. 452 00:26:12,988 --> 00:26:16,116 Możecie widzieć przez mgłę. Iść, gdziekolwiek chcecie. 453 00:26:16,199 --> 00:26:20,203 Trzeba tylko spisać szczegółowe wskazówki, zanim wyjdziecie z domu. 454 00:26:20,287 --> 00:26:22,539 Czasem łatwo się pogubić. 455 00:26:23,373 --> 00:26:25,625 Nie da się na tym nic zrobić. 456 00:26:25,709 --> 00:26:28,878 Mogę dzwonić i pisać SMS-y, a kiedy chcę coś napisać, 457 00:26:28,962 --> 00:26:33,300 muszę być konkretny, bo zajmuje to bardzo długo. 458 00:26:33,383 --> 00:26:35,260 Żyję w słowniku T9. 459 00:26:38,138 --> 00:26:41,891 Musiałem odpuścić. To było dla mnie zbyt wiele. 460 00:26:41,975 --> 00:26:45,937 Pewnego razu miałem sytuację… Może wy też mieliście podobnie. 461 00:26:46,021 --> 00:26:47,856 Rozmawiałem raz z mamą, 462 00:26:47,939 --> 00:26:52,694 miałem wtedy jeszcze smartfona, rozmawialiśmy na głośnomówiącym. 463 00:26:52,777 --> 00:26:56,698 W pewnej chwili zacząłem czytać coś na internecie. 464 00:26:56,781 --> 00:26:58,616 Spytała: „Co ty tam robisz? 465 00:26:58,700 --> 00:27:01,036 Słuchasz mnie? Czy coś czytasz?”. 466 00:27:01,119 --> 00:27:02,245 Potwierdziłem. 467 00:27:03,496 --> 00:27:05,081 Spytała, co czytam. 468 00:27:05,165 --> 00:27:06,249 A ja na to: 469 00:27:06,333 --> 00:27:08,918 „10 rzeczy, bez których Sean Paul nie może żyć”. 470 00:27:14,758 --> 00:27:16,343 Ona na to: „Co? Jestem twoją matką. 471 00:27:16,426 --> 00:27:19,012 Dzwonię do ciebie, to niegrzeczne”. 472 00:27:19,971 --> 00:27:22,515 Chcecie usłyszeć, co jeszcze mówiła? 473 00:27:27,103 --> 00:27:30,607 W zeszłym tygodniu przeglądałem w mieszkaniu jakieś pudła, 474 00:27:30,690 --> 00:27:35,528 znalazłem starą kasetę wideo, to było nagranie mnie sprzed 20 lat, 475 00:27:35,612 --> 00:27:38,406 kiedy robiłem stand-upy od zaledwie paru tygodni. 476 00:27:38,490 --> 00:27:42,869 Jeden dzieciak z NYU robił dokument o mnie i to było szalone. 477 00:27:42,952 --> 00:27:45,997 Siedziałem w akademiku, pisząc dowcipy w notatniku. 478 00:27:46,081 --> 00:27:49,000 Pojechałem autobusem do Washington Square Park, 479 00:27:49,084 --> 00:27:51,544 przeszedłem przez park, poszedłem ulicą MacDougal, 480 00:27:51,628 --> 00:27:54,964 zszedłem po tych właśnie schodach i wszedłem na tę scenę. 481 00:27:55,048 --> 00:27:56,216 W to samo miejsce. 482 00:27:56,299 --> 00:27:59,552 Tutaj wykonałem swój pierwszy w życiu stand-up. 483 00:27:59,636 --> 00:28:03,306 Potem pomyślałem sobie, że przecież dziś zrobiłem to samo. 484 00:28:03,390 --> 00:28:05,809 Byłem w mieszkaniu, zapisałem parę żartów. 485 00:28:05,892 --> 00:28:10,188 Przyszedłem tu na piechotę, zszedłem do piwnicy, dałem znać właścicielowi. 486 00:28:26,704 --> 00:28:28,081 „Już jestem”. 487 00:28:38,758 --> 00:28:40,468 Jak stoimy z czasem? 488 00:28:40,552 --> 00:28:44,389 Dobra, facet robi tak, więc chyba muszę… 489 00:28:45,140 --> 00:28:47,183 Oni chcą więcej! Chcą więcej. 490 00:28:50,186 --> 00:28:52,605 Jeśli chcecie więcej, 491 00:28:52,689 --> 00:28:56,067 kończą mi się przyjaciele, a mam sprowadzać 3 osoby co tydzień. 492 00:28:56,151 --> 00:28:59,696 Mam na imię Aziz. Wróćcie… Kiedy? W przyszłym tygodniu? 493 00:29:00,488 --> 00:29:03,825 Powiedzcie za tydzień, że chcecie zobaczyć Aziza.