1 00:00:06,168 --> 00:00:09,876 SERIAL NETFLIX 2 00:00:14,626 --> 00:00:17,751 Traktował mnie jak powietrze, nie patrzył na mnie. 3 00:00:17,834 --> 00:00:20,876 Czułam, że nie zwracał na mnie uwagi. 4 00:00:21,376 --> 00:00:22,209 Moje dziecko. 5 00:00:22,709 --> 00:00:24,584 - Już mówiłaś. - Wiem. 6 00:00:26,334 --> 00:00:27,793 To był twój wybór. 7 00:00:28,418 --> 00:00:30,168 Nawet się z tobą zgodziłem. 8 00:00:31,084 --> 00:00:33,209 Nie widzę, w czym problem. 9 00:00:35,376 --> 00:00:38,209 Problem w tym, że chyba nadal go kocham. 10 00:00:38,709 --> 00:00:40,126 NIENAWIDZĘ CIĘ 11 00:00:40,209 --> 00:00:41,126 JESTEŚ DO BANI 12 00:00:46,168 --> 00:00:47,543 JESTEŚ ŚMIESZNY 13 00:00:47,626 --> 00:00:49,084 JESTEŚ ŻAŁOSNY 14 00:00:54,293 --> 00:00:55,584 Pani wicekomisarz. 15 00:00:55,668 --> 00:00:57,793 - Jesteśmy gotowi. - Zaraz przyjdę. 16 00:01:38,834 --> 00:01:43,334 Chcę tylko powiedzieć, że to przesada. 17 00:01:43,418 --> 00:01:44,543 Oddaj telefon. 18 00:01:46,668 --> 00:01:47,501 Dawaj. 19 00:01:48,168 --> 00:01:51,418 Wasze telefony też. Dawać telefony! 20 00:01:55,418 --> 00:01:56,418 Nie! 21 00:01:56,501 --> 00:01:58,459 Co robisz? 22 00:02:00,918 --> 00:02:04,001 - Nie krzywdź nas. - Co on wyprawia? 23 00:02:04,084 --> 00:02:06,584 - Zrobiliśmy, jak kazaliście! - Co robisz? 24 00:02:06,668 --> 00:02:09,584 - Wstawaj! - Nie rób mi krzywdy. 25 00:02:09,668 --> 00:02:11,459 No dalej, wstawaj! 26 00:02:11,543 --> 00:02:13,168 Bo wychodzimy na mięczaków. 27 00:02:13,251 --> 00:02:14,584 Co z ciebie za facet? 28 00:02:15,376 --> 00:02:17,584 Trzeci nadajnik aktywny. 29 00:02:17,668 --> 00:02:19,001 Świetnie. 30 00:02:19,084 --> 00:02:20,459 Bardzo dobrze. 31 00:02:22,668 --> 00:02:23,709 Lo Russo. 32 00:02:24,334 --> 00:02:26,418 Lo Russo, widzimy ich. 33 00:02:26,501 --> 00:02:27,668 Tak, prokuratorze. 34 00:02:27,751 --> 00:02:29,626 Namierzyliśmy sygnał. 35 00:02:29,709 --> 00:02:31,084 Ruszamy! 36 00:02:43,001 --> 00:02:44,293 Worki na głowę. 37 00:02:44,376 --> 00:02:46,376 - Musimy? - Zakładać! 38 00:02:46,459 --> 00:02:47,543 Wystarczy tego. 39 00:02:47,626 --> 00:02:48,834 Siedzieć cicho. 40 00:02:51,543 --> 00:02:53,918 Jeden z nadajników się nie przemieszcza. 41 00:02:54,751 --> 00:02:56,751 Może zmienili pojazd. 42 00:02:57,709 --> 00:02:58,543 Lo Russo. 43 00:02:58,626 --> 00:03:01,001 Lo Russo, straciliśmy jeden nadajnik. 44 00:03:01,084 --> 00:03:02,793 Widzę samochód. 45 00:03:02,876 --> 00:03:04,751 Tonino Macaluso prowadzi. 46 00:03:08,876 --> 00:03:11,001 Otwórz chociaż okno. 47 00:03:11,084 --> 00:03:12,334 Brakuje mi powietrza. 48 00:03:12,418 --> 00:03:13,918 Zamknąć się! 49 00:03:14,001 --> 00:03:16,001 Cicho! 50 00:03:19,543 --> 00:03:21,126 Nie są tak daleko. 51 00:03:22,168 --> 00:03:24,626 Nie zbliżaj się, bo nas zobaczą. 52 00:03:32,751 --> 00:03:34,793 Lo Russo, to chyba tu. 53 00:03:34,876 --> 00:03:36,334 Tak, widzimy. 54 00:03:36,418 --> 00:03:37,668 Wchodzimy. 55 00:03:38,668 --> 00:03:39,584 Zaczekajcie! 56 00:03:40,376 --> 00:03:42,001 Zmienili auta. 57 00:03:45,751 --> 00:03:49,418 Drugi nadajnik zniknął. 58 00:03:49,501 --> 00:03:51,626 Długo jeszcze? 59 00:03:51,709 --> 00:03:54,084 Nie. Już pra… 60 00:03:54,168 --> 00:03:56,293 prawie jes-jesteśmy. 61 00:03:56,376 --> 00:03:59,751 Pię-piętnaście minut i jesteśmy. 62 00:04:11,668 --> 00:04:12,501 Stój! 63 00:04:33,959 --> 00:04:36,459 Macaluso sprawdza, czy nikt go nie śledzi. 64 00:04:36,543 --> 00:04:38,126 Nie zgubcie ich! 65 00:04:48,834 --> 00:04:50,459 Zjedzcie kanapki. 66 00:05:01,168 --> 00:05:03,501 Ciekawe, o czym rozmawiają. 67 00:05:04,668 --> 00:05:07,543 Od dawna znasz Ojca Świętego? 68 00:05:07,626 --> 00:05:08,459 Od zawsze. 69 00:05:09,376 --> 00:05:12,876 I od samego początku nazywał mnie Bezużytecznym. 70 00:05:13,418 --> 00:05:15,918 Czemu tak cię nazywają? 71 00:05:18,001 --> 00:05:19,418 Tragedia. 72 00:05:20,168 --> 00:05:22,834 Cholerna tragedia. 73 00:05:24,584 --> 00:05:27,751 Miałem wtedy dziesięć lat, Ojciec Święty też. 74 00:05:28,959 --> 00:05:31,043 I tego cholernego dnia 75 00:05:32,043 --> 00:05:33,168 on tam był. 76 00:05:43,251 --> 00:05:45,334 Musisz być bardziej przekonujący. 77 00:05:45,418 --> 00:05:48,793 Naucz się na pamięć, Tonino! 78 00:05:49,668 --> 00:05:51,334 Jeszcze raz. 79 00:05:52,251 --> 00:05:59,084 Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi. 80 00:06:01,376 --> 00:06:05,834 Wierzę w Bo-Boga. 81 00:06:05,918 --> 00:06:09,209 Stwo-stworzyciela nieba i… 82 00:06:12,751 --> 00:06:13,876 Tonino! 83 00:06:14,501 --> 00:06:16,834 Jeszcze raz. 84 00:06:19,543 --> 00:06:23,709 Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, 85 00:06:23,793 --> 00:06:26,584 Stworzyciela nieba i ziemi. 86 00:06:27,293 --> 00:06:31,793 Wierzę w Boga Ojca wsze-wszechmogącego, 87 00:06:31,876 --> 00:06:33,626 Stwo-stworzyciela nieba… 88 00:06:36,584 --> 00:06:37,918 Tonino! 89 00:06:38,001 --> 00:06:39,959 Jesteś bezużyteczny! 90 00:06:40,043 --> 00:06:44,084 Bezużyteczny! 91 00:06:44,168 --> 00:06:46,626 Tonino jest bezużyteczny! 92 00:06:46,709 --> 00:06:51,543 Bezużyteczny! 93 00:06:51,626 --> 00:06:53,584 Jesteś bezużyteczny! 94 00:06:54,168 --> 00:06:57,043 Bezużyteczny! 95 00:06:57,126 --> 00:07:00,751 Tonino jest bezużyteczny! 96 00:07:00,834 --> 00:07:02,918 Od tamtego dnia już zawsze 97 00:07:03,793 --> 00:07:05,626 wszyscy mnie tak nazywali. 98 00:07:09,043 --> 00:07:10,751 Ale kiedyś mi się uda. 99 00:07:11,793 --> 00:07:14,543 Pewnego dnia zostanę wielkim szefem. 100 00:07:14,626 --> 00:07:16,918 Tak jak Ojciec Święty. 101 00:07:17,001 --> 00:07:18,043 Nie martw się. 102 00:07:18,126 --> 00:07:21,918 Jak tylko opadnie kurz, porozmawiamy z Ojcem Świętym. 103 00:07:22,001 --> 00:07:25,168 Ocz-oczywiście, że po-porozmawiacie 104 00:07:25,251 --> 00:07:29,876 z Oj-Ojcem Św-Świętym. 105 00:07:29,959 --> 00:07:30,876 Chodźmy. 106 00:07:31,668 --> 00:07:32,501 A kanapka? 107 00:07:37,959 --> 00:07:40,043 Znowu jadą. Ruszamy! 108 00:07:47,918 --> 00:07:50,209 Znowu zmienili samochód. Jedź. 109 00:08:30,584 --> 00:08:32,043 Co tu robisz? 110 00:08:34,168 --> 00:08:35,918 Przejmuję ich. 111 00:08:36,918 --> 00:08:38,459 Ale Ojciec Święty… 112 00:08:40,584 --> 00:08:42,334 Ojciec Święty powiedział: 113 00:08:43,834 --> 00:08:45,751 „Oto twoje zadanie”. 114 00:08:53,626 --> 00:08:54,876 Mam to zrobić? 115 00:08:54,959 --> 00:08:57,376 Niezadowolony? 116 00:08:58,334 --> 00:09:01,209 Ocz-oczywiście, 117 00:09:01,293 --> 00:09:04,126 zad… 118 00:09:04,209 --> 00:09:05,334 Zadowolony. 119 00:09:22,626 --> 00:09:23,626 Są. 120 00:09:24,543 --> 00:09:27,001 - Znowu zmienili auta. - Ruszamy. 121 00:09:53,834 --> 00:09:55,293 Daj spokój, Tonino. 122 00:09:55,376 --> 00:09:57,501 Jeździmy tak od rana. 123 00:09:57,584 --> 00:09:59,668 Jaki jest plan? 124 00:10:07,668 --> 00:10:08,834 Wszystko gra. 125 00:10:26,876 --> 00:10:27,709 Jesteśmy. 126 00:10:27,793 --> 00:10:29,334 Czuję przypaloną cebulę. 127 00:10:29,418 --> 00:10:31,668 Gdy wpadnie policja, padamy na ziemię. 128 00:10:31,751 --> 00:10:33,209 To kwestia sekund. 129 00:10:33,293 --> 00:10:35,293 - OK. - Zachowaj spokój. 130 00:11:00,209 --> 00:11:01,334 Ale pan to… 131 00:11:04,084 --> 00:11:07,126 Panie Gambino, tu Martorana. 132 00:11:07,209 --> 00:11:08,126 Dozorca. 133 00:11:08,793 --> 00:11:11,793 Teraz mnie poznajecie? 134 00:11:14,751 --> 00:11:16,084 Dozorca. 135 00:11:18,793 --> 00:11:20,834 Macie dobrą pamięć. 136 00:11:22,626 --> 00:11:25,459 Bo widzicie. Moim zdaniem, 137 00:11:25,959 --> 00:11:30,959 jeśli chcesz coś lub kogoś ukryć naprawdę dobrze, 138 00:11:31,793 --> 00:11:33,918 to ukrywasz to na widoku. 139 00:11:34,001 --> 00:11:35,834 Żeby wszyscy widzieli, 140 00:11:36,376 --> 00:11:38,001 ale nikt nie zauważał. 141 00:11:38,084 --> 00:11:39,918 Nikt nie zauważa dozorcy. 142 00:11:41,876 --> 00:11:45,334 Rozumiecie, muszę dmuchać na zimne. 143 00:11:45,418 --> 00:11:47,418 W dzisiejszych czasach… 144 00:11:49,751 --> 00:11:51,918 zdrajcy są wszędzie. 145 00:11:57,293 --> 00:11:58,709 Kiedy przyjadą? 146 00:11:58,793 --> 00:11:59,626 Nie wiem. 147 00:11:59,709 --> 00:12:01,918 Powiedzcie. 148 00:12:02,418 --> 00:12:05,626 Kto jest zdrajcą? 149 00:12:05,709 --> 00:12:10,043 Ktoś, kto chce zobaczyć mnie za kratkami! 150 00:12:11,751 --> 00:12:12,918 Kłamstwa 151 00:12:13,834 --> 00:12:15,459 mają krótkie nóżki. 152 00:12:16,168 --> 00:12:17,834 Nigdy nie zachodzą daleko. 153 00:12:17,918 --> 00:12:19,959 Myli się pan. 154 00:12:20,043 --> 00:12:22,584 Jesteśmy dobrymi ludźmi. 155 00:12:22,668 --> 00:12:24,251 - Proszę popytać. - Tak. 156 00:12:24,334 --> 00:12:27,209 Zapytaj Tonino. On o tym wie. Tonino! 157 00:12:27,293 --> 00:12:29,793 Niestety Tonino nie może tego potwierdzić. 158 00:12:30,959 --> 00:12:32,084 Nie ma go tu. 159 00:12:32,168 --> 00:12:33,251 Gdzie jest? 160 00:12:33,334 --> 00:12:35,543 Powiedzmy, że podjął się 161 00:12:36,709 --> 00:12:38,793 bardziej delikatnego zadania. 162 00:12:44,584 --> 00:12:47,376 Takiej cebuli nie ma nigdzie indziej na Sycylii. 163 00:12:47,459 --> 00:12:50,334 Twój sos do makaronu będzie boski. 164 00:12:50,418 --> 00:12:51,543 Dziękuję. 165 00:12:52,251 --> 00:12:53,626 Proszę. 166 00:12:57,626 --> 00:13:00,918 CEBULE, POMIDORY, SOLONA RICOTTA, SÓL, BAZYLIA, WINO, CIASTKA 167 00:13:05,834 --> 00:13:06,793 Bracie, 168 00:13:06,876 --> 00:13:09,709 wciąż możesz odpokutować. 169 00:13:09,793 --> 00:13:11,209 Zdejmijcie worki. 170 00:13:13,876 --> 00:13:15,501 Była umowa. 171 00:13:16,168 --> 00:13:17,376 Macie milczeć. 172 00:13:18,001 --> 00:13:18,876 Tak. 173 00:13:18,959 --> 00:13:22,876 Mam nadzieję, że nie przeszkadza wam ta drobna zmiana planu. 174 00:13:24,168 --> 00:13:27,293 Trzeba umieć się dostosować. 175 00:13:28,293 --> 00:13:29,126 Bo 176 00:13:29,918 --> 00:13:31,918 w życiu wszystko się zmienia. 177 00:13:32,668 --> 00:13:34,751 Bez przerwy. 178 00:13:36,668 --> 00:13:39,626 Rozejrzyjcie się, wiele się zmieniło 179 00:13:39,709 --> 00:13:41,543 przez ostatnie kilka lat. 180 00:13:41,626 --> 00:13:42,626 Takich jak my 181 00:13:43,668 --> 00:13:46,959 zmuszono do ukrywania się jak szczury. 182 00:13:47,668 --> 00:13:53,084 Musieliśmy sobie znaleźć inne zajęcia, żeby związać koniec z końcem. 183 00:13:54,334 --> 00:13:56,959 I to nie tylko wina kryzysu finansowego. 184 00:13:57,043 --> 00:13:57,876 Nie. 185 00:13:58,543 --> 00:13:59,918 To nasza wina. 186 00:14:01,084 --> 00:14:04,084 Kilka lat temu popełniliśmy błąd. 187 00:14:05,751 --> 00:14:09,001 Narobiliśmy za dużo hałasu. 188 00:14:10,668 --> 00:14:11,834 Za dużo egzekucji. 189 00:14:13,751 --> 00:14:18,168 Nagle polityków po naszej stronie zmuszono 190 00:14:18,876 --> 00:14:20,959 do odprawienia wielkiego teatrzyku. 191 00:14:21,793 --> 00:14:25,209 Aresztowania, procesy, ustawy antymafijne. 192 00:14:25,793 --> 00:14:26,918 Wszystko na pokaz. 193 00:14:27,668 --> 00:14:29,209 Ale ludzie 194 00:14:29,876 --> 00:14:31,793 lubią dramaty. 195 00:14:31,876 --> 00:14:35,001 Wierzą w nie. 196 00:14:36,126 --> 00:14:37,084 Więc 197 00:14:38,834 --> 00:14:39,751 tak się stało. 198 00:14:39,834 --> 00:14:42,751 Ludzie żądają od polityków 199 00:14:43,668 --> 00:14:48,418 rozwiązywania problemów, które to my rozwiązywaliśmy. 200 00:14:48,501 --> 00:14:52,126 Ale już nie możemy tego robić. 201 00:14:52,834 --> 00:14:55,418 Dziś cosa nostra musi zaakceptować fakt, 202 00:14:56,001 --> 00:14:58,293 że politycy są ponad nami. 203 00:15:00,043 --> 00:15:01,793 Kontrolują wszystko. 204 00:15:02,501 --> 00:15:05,543 Przetargi, podatki, 205 00:15:06,126 --> 00:15:08,918 przedsiębiorstwa miejskie, szpitale. 206 00:15:09,001 --> 00:15:11,001 Doszło nawet do tego, 207 00:15:12,376 --> 00:15:16,293 że to politycy wybierają kandydatów do wyborów. 208 00:15:16,959 --> 00:15:19,918 A my musimy na nich głosować, 209 00:15:20,709 --> 00:15:22,209 wbrew naszej woli. 210 00:15:23,793 --> 00:15:25,584 Ale jestem pewien, 211 00:15:27,001 --> 00:15:28,334 że prędzej czy później 212 00:15:29,376 --> 00:15:30,334 wszystko 213 00:15:31,043 --> 00:15:33,626 wróci do normy. 214 00:15:35,043 --> 00:15:36,251 Musimy tylko 215 00:15:37,334 --> 00:15:39,168 poczekać, 216 00:15:40,626 --> 00:15:41,793 żeby ludzie 217 00:15:43,084 --> 00:15:44,084 zapomnieli. 218 00:15:49,209 --> 00:15:52,834 A z historii jedno wiemy na pewno. 219 00:15:53,959 --> 00:15:55,334 Ludzie 220 00:15:56,376 --> 00:15:57,793 prędzej czy później 221 00:15:59,751 --> 00:16:01,209 zawsze zapominają. 222 00:16:01,876 --> 00:16:03,168 À propos, 223 00:16:03,251 --> 00:16:06,251 zapomniałeś o bakłażanach. 224 00:16:06,334 --> 00:16:09,126 Idź, sprawdź. Nie chcę, żeby się przypaliły. 225 00:16:13,501 --> 00:16:15,793 Opowiem wam pewną historię. 226 00:16:17,709 --> 00:16:18,543 To 227 00:16:19,918 --> 00:16:23,418 laptop biednego Gambino. 228 00:16:24,543 --> 00:16:25,834 Pokój jego duszy. 229 00:16:31,251 --> 00:16:32,543 Coś tu nie gra. 230 00:16:33,126 --> 00:16:35,459 Wszystko idzie zgodnie z planem. 231 00:16:36,793 --> 00:16:38,459 Skąd te obawy? 232 00:16:39,584 --> 00:16:43,793 Trzyma w aucie dwóch zakładników, a jeździ po pomidory? 233 00:16:43,876 --> 00:16:47,126 Znalazłem wiele ciekawych rzeczy na tym laptopie. 234 00:16:47,209 --> 00:16:50,626 Zwłaszcza jedną. Jest tu pewien pamiętnik. 235 00:16:50,709 --> 00:16:53,584 Biedny Gambino musiał zrzucić kamień z serca. 236 00:16:54,459 --> 00:16:55,501 Posłuchajcie. 237 00:16:56,668 --> 00:17:01,209 „Od lat byłem oddany Ojcu Świętemu. 238 00:17:01,293 --> 00:17:03,668 Dbam o jego sprawy dzień po dniu. 239 00:17:03,751 --> 00:17:08,251 Doradzałem mu przy inwestycjach, pomagałem płacić niższe podatki”. 240 00:17:08,334 --> 00:17:11,668 Podatki to prawdziwy problem w tym kraju. 241 00:17:11,751 --> 00:17:13,001 Wiemy. 242 00:17:13,084 --> 00:17:16,668 „Ojciec Święty nie podejrzewałby, 243 00:17:16,751 --> 00:17:20,334 że go na tym skubałem. 244 00:17:21,209 --> 00:17:23,668 Nikt by się nie dowiedział, 245 00:17:23,751 --> 00:17:28,168 gdyby pewien nieznajomy nie wręczył mi astronomicznego rachunku. 246 00:17:28,751 --> 00:17:31,918 Ów nieznajomy zaczął mnie szantażować. 247 00:17:32,001 --> 00:17:36,168 Każdego dnia chciał więcej i więcej pieniędzy. 248 00:17:36,251 --> 00:17:42,668 Powiedział, że jeśli nie zapłacę, wyda mnie Ojcu Świętemu”. 249 00:17:42,751 --> 00:17:46,334 Najlepsza solona ricotta na całej Sycylii. 250 00:17:46,418 --> 00:17:47,876 Taka dobra? 251 00:17:47,959 --> 00:17:52,001 Chcesz porozmawiać z owcą, na której mleku powstała? 252 00:17:59,668 --> 00:18:00,793 Kolejne dwa euro. 253 00:18:01,709 --> 00:18:02,543 Ach tak? 254 00:18:09,959 --> 00:18:11,459 - Proszę. - Dzięki. 255 00:18:15,584 --> 00:18:17,626 Są za darmo. 256 00:18:23,293 --> 00:18:24,751 Coś tu nie gra. 257 00:18:24,834 --> 00:18:26,209 Jak to? 258 00:18:26,293 --> 00:18:28,376 Valentino nie może jeść sera. 259 00:18:33,209 --> 00:18:36,251 Sygnał się zatrzymał. Straciliśmy ostatni nadajnik. 260 00:18:37,209 --> 00:18:38,376 Nie zgubcie ich. 261 00:18:38,459 --> 00:18:42,084 Los Salvo i Valentino jest w waszych rękach! 262 00:18:42,168 --> 00:18:46,209 „Zmęczyły mnie ciągłe szantaże nieznajomego, 263 00:18:46,293 --> 00:18:48,626 więc zacząłem współpracować z policją. 264 00:18:49,793 --> 00:18:51,084 Teraz rozumiem, 265 00:18:51,168 --> 00:18:54,543 że w mojej sytuacji to jedyne rozwiązanie”. 266 00:18:54,626 --> 00:18:56,876 Chyba nie za wiele rozumiał. 267 00:18:56,959 --> 00:18:58,751 Ale wy dwaj. 268 00:18:58,834 --> 00:19:00,168 Rozumiecie? 269 00:19:00,251 --> 00:19:01,626 Tak, więc 270 00:19:01,709 --> 00:19:04,584 ktoś szantażował Gambino 271 00:19:04,668 --> 00:19:06,293 i chciał pieniędzy 272 00:19:06,376 --> 00:19:08,168 za milczenie. 273 00:19:08,251 --> 00:19:10,334 To sedno sprawy. 274 00:19:10,418 --> 00:19:11,668 Zgadza się. 275 00:19:11,751 --> 00:19:14,084 I żeby się z tego wykręcić, 276 00:19:14,168 --> 00:19:15,626 co zrobił? 277 00:19:15,709 --> 00:19:19,251 Poprosił policję o ochronę. 278 00:19:19,334 --> 00:19:21,418 - I tu popełnił błąd. - Oczywiście. 279 00:19:21,501 --> 00:19:23,126 Jaki z tego wniosek? 280 00:19:23,209 --> 00:19:24,584 Był kapusiem. 281 00:19:25,126 --> 00:19:26,626 Przepraszam za wyrażenie. 282 00:19:26,709 --> 00:19:27,876 Oczywiście. 283 00:19:28,501 --> 00:19:30,293 I jaki z tego wniosek? 284 00:19:31,626 --> 00:19:35,001 Że nikt w naszym kla… 285 00:19:35,084 --> 00:19:36,209 Klasztorze! 286 00:19:36,293 --> 00:19:37,418 W naszym klanie. 287 00:19:38,168 --> 00:19:40,209 No jasne. 288 00:19:40,293 --> 00:19:41,834 Nikt nie chce mnie wro… 289 00:19:41,918 --> 00:19:43,043 Wrodzić. 290 00:19:43,126 --> 00:19:44,001 Wronić! 291 00:19:44,084 --> 00:19:45,626 Nie chce mnie wrobić! 292 00:19:46,251 --> 00:19:48,626 Wrobić. To było łatwe. 293 00:19:48,709 --> 00:19:54,418 Dlatego w moim domu nie ma zdrajcy. 294 00:19:54,501 --> 00:19:56,501 Poza Gambino oczywiście. 295 00:19:57,084 --> 00:19:59,084 A wy jesteście? 296 00:19:59,168 --> 00:20:00,168 Dwoma. 297 00:20:00,251 --> 00:20:01,209 Brawo. 298 00:20:02,168 --> 00:20:03,168 Dwoma… 299 00:20:04,876 --> 00:20:05,751 Trupami! 300 00:20:05,834 --> 00:20:07,543 Jesteśmy dwoma trupami. 301 00:20:08,209 --> 00:20:09,751 - Trupami? - Brawo. 302 00:20:11,043 --> 00:20:12,709 Niedobrze. 303 00:20:12,793 --> 00:20:14,668 Musimy interweniować. 304 00:20:14,751 --> 00:20:17,293 Wiedzą, że Ester ukrywa się w klasztorze. 305 00:20:17,376 --> 00:20:19,168 Nie mamy pewności. 306 00:20:19,251 --> 00:20:21,001 To może być przypadek. 307 00:20:21,084 --> 00:20:23,501 Tonino może tu być z innego powodu. 308 00:20:24,376 --> 00:20:25,584 Jak mogę pomóc? 309 00:20:26,126 --> 00:20:30,209 Przyszedłem kupić paczkę ciasteczek migdałowych. 310 00:20:30,751 --> 00:20:32,043 Robicie je. 311 00:20:32,126 --> 00:20:35,459 Oczywiście, ale sprzedajemy je tylko wierzącym. 312 00:20:36,168 --> 00:20:37,334 Wierzysz? 313 00:20:38,751 --> 00:20:42,626 Oczy-oczywiście. 314 00:20:42,709 --> 00:20:44,376 Wchodzę. 315 00:20:44,459 --> 00:20:45,376 Nie! 316 00:20:46,418 --> 00:20:50,584 Jeśli teraz wkroczymy, pogrążymy całą operację. 317 00:20:52,876 --> 00:20:55,668 Lo Russo, musimy zaryzykować. 318 00:20:55,751 --> 00:20:57,793 Na moją odpowiedzialność. 319 00:21:03,334 --> 00:21:04,251 Bracie Armando, 320 00:21:04,334 --> 00:21:07,251 bez urazy, ale te ciasteczka są nijakie. 321 00:21:07,334 --> 00:21:10,959 Zrezygnowaliśmy z rafinowanego cukru, bo jest szkodliwy. 322 00:21:11,043 --> 00:21:12,543 Wszyscy lekarze to mówią. 323 00:21:12,626 --> 00:21:14,751 Zamiast tego używamy słodu ryżowego. 324 00:21:15,251 --> 00:21:16,543 Co ty tutaj robisz? 325 00:21:18,293 --> 00:21:20,209 Jesteś zbyt żywa jak na martwą. 326 00:21:20,293 --> 00:21:22,209 - Kim jesteś? - Pójdziesz ze mną. 327 00:21:22,709 --> 00:21:24,626 - Idź! - Dokąd mnie zabierasz? 328 00:21:24,709 --> 00:21:26,418 Zobaczysz. 329 00:21:26,501 --> 00:21:29,501 To koniec tych waszych gierek. 330 00:21:29,584 --> 00:21:32,084 - Co zrobiłeś mojemu mężowi? - Idź! 331 00:21:32,168 --> 00:21:35,501 Bo zabiję cię tutaj i będziesz wąchać kwiatki od spodu. 332 00:21:37,626 --> 00:21:38,501 Widziałaś? 333 00:21:38,584 --> 00:21:39,876 Wiedział o Ester. 334 00:21:40,709 --> 00:21:42,584 Prokuratorze, znaleźli Ester. 335 00:21:42,668 --> 00:21:44,126 Musimy interweniować. 336 00:21:44,209 --> 00:21:47,584 Tak myślałam! Ludzie w aucie to nie Valentino i Salvo. 337 00:21:47,668 --> 00:21:50,043 Doprowadzą nas do nich. 338 00:21:50,126 --> 00:21:52,584 To ostatnia szansa, żeby ich uratować. 339 00:21:52,668 --> 00:21:55,959 Interweniujmy. Dwóch cywilów jest w niebezpieczeństwie. 340 00:21:56,043 --> 00:21:58,584 Chcesz ryzykować życiem Salvo i Valentino? 341 00:21:58,668 --> 00:22:00,709 - To też cywile. - Tak. 342 00:22:00,793 --> 00:22:02,626 Ale nadal żyją. 343 00:22:02,709 --> 00:22:04,418 Możemy uratować wszystkich. 344 00:22:05,543 --> 00:22:06,709 Lo Russo. 345 00:22:07,876 --> 00:22:10,126 Posłuchaj rady wicekomisarz. 346 00:22:13,209 --> 00:22:14,626 Crisafulli, jedź. 347 00:22:17,043 --> 00:22:18,043 Szybciej! 348 00:22:18,126 --> 00:22:19,126 Szybciej! 349 00:22:19,209 --> 00:22:20,251 No już! 350 00:22:20,334 --> 00:22:21,168 Szybciej! 351 00:22:21,251 --> 00:22:22,209 Co robicie? 352 00:22:22,293 --> 00:22:24,043 Dlaczego, Ojcze Święty? 353 00:22:24,126 --> 00:22:26,751 Wiem, że nie macie z tym nic wspólnego. 354 00:22:26,834 --> 00:22:27,959 Nie. 355 00:22:28,043 --> 00:22:31,376 To był pomysł prokuratora, biedacy. 356 00:22:31,459 --> 00:22:34,751 Wciąż cierpi 357 00:22:34,834 --> 00:22:38,543 po tragicznej stracie przyjaciela i kolegi z pracy. 358 00:22:38,626 --> 00:22:40,709 Przy tej prędkości nas zauważą. 359 00:22:40,793 --> 00:22:43,501 Wiem, Lo Russo. Ale musimy zaryzykować. 360 00:22:43,584 --> 00:22:45,293 Skręć. 361 00:22:46,793 --> 00:22:47,959 Skręcaj! 362 00:22:57,584 --> 00:22:58,459 Szefie. 363 00:22:58,543 --> 00:22:59,793 Bezużyteczny? 364 00:22:59,876 --> 00:23:01,668 Co tu, do cholery, robisz? 365 00:23:02,251 --> 00:23:03,126 To Ester! 366 00:23:04,668 --> 00:23:06,043 Wiesz, kim ona jest? 367 00:23:06,709 --> 00:23:09,334 To żona tego pieprzonego rogacza. 368 00:23:10,001 --> 00:23:11,834 A wy jesteście zdrajcami. 369 00:23:20,834 --> 00:23:23,084 Inspektor Jackson! 370 00:23:51,084 --> 00:23:52,584 Wchodź! 371 00:23:52,668 --> 00:23:54,834 - Do środka! - Do środka! 372 00:23:54,918 --> 00:23:56,168 Do środka! 373 00:23:56,251 --> 00:23:57,501 Na kolana! 374 00:23:57,584 --> 00:23:59,334 Na kolana! 375 00:23:59,418 --> 00:24:00,668 Na ziemię! 376 00:24:00,751 --> 00:24:02,084 Stać. 377 00:24:07,459 --> 00:24:10,626 „Wyświadczyłeś dobro swojemu słudze 378 00:24:10,709 --> 00:24:12,543 zgodnie z Twoim słowem, Panie!” 379 00:24:12,626 --> 00:24:15,418 Księga Psalmów 119,65. 380 00:24:16,001 --> 00:24:17,543 Wierzycie? 381 00:24:25,793 --> 00:24:27,584 Cantare 382 00:24:29,793 --> 00:24:33,543 Nel blu, dipinto di blu 383 00:24:34,626 --> 00:24:37,834 Felice di stare lassù 384 00:24:37,918 --> 00:24:39,418 Con te 385 00:24:43,084 --> 00:24:44,584 Mówiłem, żeś zakochany. 386 00:24:44,668 --> 00:24:45,876 Chodźmy. 387 00:24:48,501 --> 00:24:51,376 W tym tempie nigdy nie skończę studiów! 388 00:24:52,001 --> 00:24:54,793 Nigdy nie zamontuję tych drzwi. 389 00:24:55,751 --> 00:24:56,918 Możesz wyjść. 390 00:24:59,459 --> 00:25:00,459 Jak się czujesz? 391 00:25:00,543 --> 00:25:01,459 W porządku. 392 00:25:02,543 --> 00:25:03,543 A ty? 393 00:25:04,584 --> 00:25:05,459 Dobrze. 394 00:25:10,126 --> 00:25:11,459 Chcesz coś powiedzieć? 395 00:25:13,959 --> 00:25:14,793 Nie. 396 00:25:16,959 --> 00:25:18,834 Czemu mnie nie spytasz? 397 00:25:18,918 --> 00:25:19,959 O co? 398 00:25:20,043 --> 00:25:21,251 Czy go kochałam. 399 00:25:24,418 --> 00:25:25,959 To już bez znaczenia. 400 00:25:27,418 --> 00:25:29,043 Nie kochałam go. 401 00:25:30,376 --> 00:25:32,834 Ale ciebie wtedy też nie kochałam. 402 00:25:35,709 --> 00:25:36,709 W każdym razie. 403 00:25:37,751 --> 00:25:40,293 Jeśli cię to obchodzi, 404 00:25:44,168 --> 00:25:46,126 zrozumiałam, że wciąż cię kocham. 405 00:25:54,793 --> 00:25:56,959 Chcę cię o coś zapytać. 406 00:25:57,043 --> 00:25:58,126 Słucham. 407 00:25:58,834 --> 00:26:00,709 Co jest ważniejsze? 408 00:26:01,793 --> 00:26:05,626 To, że cię zdradzałam, czy to, że mogłeś stracić mnie na zawsze? 409 00:26:06,793 --> 00:26:07,834 Co za pytanie! 410 00:26:07,918 --> 00:26:10,376 Pytałeś o to po twoim romansie z kasjerką. 411 00:26:17,751 --> 00:26:19,334 Przepraszam, Ester. 412 00:26:19,418 --> 00:26:20,584 Nie potrafię. 413 00:26:21,168 --> 00:26:22,043 Przepraszam. 414 00:26:23,334 --> 00:26:24,209 Przepraszam. 415 00:26:25,626 --> 00:26:27,168 - Wszystko dobrze? - Tak. 416 00:26:34,168 --> 00:26:35,376 Więc? 417 00:26:35,459 --> 00:26:36,626 Raportujcie. 418 00:26:36,709 --> 00:26:37,918 Powiedzcie coś. 419 00:26:39,668 --> 00:26:40,501 Tu go nie ma. 420 00:26:40,584 --> 00:26:41,918 Udało mu się uciec. 421 00:26:57,126 --> 00:27:00,168 JAKIŚ CZAS PÓŹNIEJ 422 00:27:16,376 --> 00:27:18,459 Powiem ci coś. 423 00:27:18,543 --> 00:27:20,001 Skończyłem z serialami. 424 00:27:20,084 --> 00:27:21,918 Nie chcę o nich słyszeć. 425 00:27:22,001 --> 00:27:23,543 - Wreszcie! - Dość. 426 00:27:24,084 --> 00:27:26,793 Oddałem nawet swój telewizor. 427 00:27:26,876 --> 00:27:28,459 Od dawna ci to powtarzam. 428 00:27:28,543 --> 00:27:32,126 Ale samotne wieczory bez telewizora naprawdę się przeciągają. 429 00:27:32,209 --> 00:27:34,251 Przywykniesz. 430 00:27:34,334 --> 00:27:36,084 Może zamieszkasz ze mną? 431 00:27:36,168 --> 00:27:37,709 Nie mogę. 432 00:27:37,793 --> 00:27:39,418 Wprowadzam się do Agaty. 433 00:27:39,501 --> 00:27:40,959 - Naprawdę? - Tak. 434 00:27:41,043 --> 00:27:43,584 Czekamy tylko, aż jej syn wróci. 435 00:27:44,168 --> 00:27:45,709 A twoja mama? 436 00:27:46,251 --> 00:27:48,543 Tylko bez sarkazmu. 437 00:27:48,626 --> 00:27:51,251 Na razie mógłbyś zostać u mnie. 438 00:27:51,334 --> 00:27:52,751 Obaj jesteśmy singlami. 439 00:27:52,834 --> 00:27:55,876 Ja zakończyłem związek z Ester, a ty z mamą. 440 00:27:55,959 --> 00:27:57,251 Będzie fajnie. 441 00:27:57,334 --> 00:27:59,251 Nie byłem żonaty z mamą. 442 00:27:59,334 --> 00:28:01,251 Tylko się spotykaliście? 443 00:28:02,584 --> 00:28:06,293 Patrz na niego. Ten wóz ma ze 100 lat. 444 00:28:06,376 --> 00:28:08,209 Jeszcze kogoś zabije! 445 00:28:08,293 --> 00:28:10,501 Wyprzedź go, no już. 446 00:28:13,751 --> 00:28:16,543 Pozdrowienia dla Vito Corleone! 447 00:28:24,459 --> 00:28:27,834 Ostatnie wydarzenia rozbudziły w nas nadzieje. 448 00:28:27,918 --> 00:28:30,584 Czy wreszcie wybuchnie nowa wojna mafii? 449 00:28:30,668 --> 00:28:33,001 Pozostaje jedna nierozwiązana zagadka. 450 00:28:33,084 --> 00:28:34,501 Kto zabił pana Gambino? 451 00:28:34,584 --> 00:28:37,876 À propos. Wczoraj nie mogłem zasnąć, 452 00:28:37,959 --> 00:28:40,626 bo ciągle o czymś myślałem. 453 00:28:40,709 --> 00:28:41,543 O czym? 454 00:28:41,626 --> 00:28:44,126 Kiedy weszliśmy do mieszkania Gambino, 455 00:28:44,209 --> 00:28:45,918 telewizor działał. 456 00:28:46,001 --> 00:28:46,959 Włączyłem go. 457 00:28:47,043 --> 00:28:49,084 - No i? - To dziwne. 458 00:28:49,168 --> 00:28:52,293 Jeśli telewizor działał, to po co po nas dzwonił? 459 00:28:53,668 --> 00:28:55,043 Co chcesz powiedzieć? 460 00:28:55,126 --> 00:28:56,709 Że to dziwne. 461 00:28:56,793 --> 00:28:59,584 Gdybym był mordercą, zadbałbym o to, 462 00:28:59,668 --> 00:29:03,334 by dwóch takich jak my weszło tam w odpowiednim czasie, 463 00:29:03,418 --> 00:29:04,751 żebym mógł ich wrobić. 464 00:29:04,834 --> 00:29:07,043 Salvo, obiecałeś nie mówić: 465 00:29:07,126 --> 00:29:08,876 „Gdybym był mordercą”… 466 00:29:08,959 --> 00:29:09,793 Uważaj! 467 00:29:26,084 --> 00:29:28,001 Nikogo tu nie ma. Jedźmy! 468 00:29:28,084 --> 00:29:30,501 Wrócimy do domu i posprzątamy furgonetkę. 469 00:29:30,584 --> 00:29:32,918 Jak w prequelu The Touch of the Killer. 470 00:29:33,001 --> 00:29:35,293 - Prequelu? - The Look of the Killer. 471 00:29:35,376 --> 00:29:36,376 Zwariowałeś? 472 00:29:36,459 --> 00:29:38,918 Nie dość mi kłopotów narobiłeś? 473 00:29:39,001 --> 00:29:40,876 Tym razem zrobimy to po mojemu. 474 00:33:36,001 --> 00:33:38,834 Napisy: Paweł Zatryb