1
00:00:06,168 --> 00:00:11,751
SERIAL NETFLIX
2
00:00:21,418 --> 00:00:24,543
Kosmos. Jest wszędzie wokół nas.
3
00:00:24,626 --> 00:00:26,918
Rozproszony ogrom nieskończoności.
4
00:00:27,001 --> 00:00:30,043
Wszechświat pełen ciemności i tajemnic.
5
00:00:30,126 --> 00:00:32,626
Jego 95 procent stanowi dla nas zagadkę.
6
00:00:37,543 --> 00:00:40,834
Dopiero gdy wszechświat
objawi nam swój potencjał,
7
00:00:42,001 --> 00:00:44,376
zaczynamy rozumieć, co się w nim kryje.
8
00:00:44,459 --> 00:00:48,043
Na przykład 17 lat temu,
gdy wszechświat przybył do Middelbo.
9
00:00:48,876 --> 00:00:53,543
Middelbo, najnudniejsze miasteczko
na peryferiach Danii.
10
00:00:53,626 --> 00:00:57,584
Było bogatą siedzibą stoczni,
jednak stoczyło się, gdy ją zamknięto.
11
00:00:57,668 --> 00:00:59,751
Wkrótce zamknęło się wszystko inne.
12
00:01:00,584 --> 00:01:02,168
Middelbo zaczęło tonąć.
13
00:01:03,251 --> 00:01:05,334
Ale 22 lutego, 17 lat temu,
14
00:01:05,418 --> 00:01:10,251
tego samego dnia, gdy Hussein
zamknął swój sklep spożywczy,
15
00:01:10,334 --> 00:01:13,418
w dziale warzyw wylądował meteoryt.
16
00:01:16,959 --> 00:01:19,001
To odwróciło losy Middelbo.
17
00:01:19,793 --> 00:01:22,543
Turyści ściągali zewsząd,
żeby zobaczy krater.
18
00:01:22,626 --> 00:01:24,209
{\an8}MUZEUM METEORYTU
19
00:01:24,293 --> 00:01:25,668
Hussein miał łeb.
20
00:01:25,751 --> 00:01:27,834
Zaczął robić pamiątki z meteorytem.
21
00:01:29,168 --> 00:01:31,126
Koszulki, czapki i kubeczki.
22
00:01:31,209 --> 00:01:32,501
Dał ludziom pracę.
23
00:01:33,376 --> 00:01:35,501
Middelbo stało się atrakcją.
24
00:01:35,584 --> 00:01:37,084
Dlatego tu dziś jesteśmy.
25
00:01:38,293 --> 00:01:40,959
W Middelbo, miasteczku meteorytu.
26
00:01:43,793 --> 00:01:44,793
Dziękuję.
27
00:01:45,709 --> 00:01:47,584
Miłego dnia, dziękuję za uwagę.
28
00:01:51,043 --> 00:01:52,543
Opowie pani o meteorycie?
29
00:01:53,709 --> 00:01:55,626
To już cała historia.
30
00:01:55,709 --> 00:01:57,918
Ale nic pani nie powiedziała.
31
00:01:59,001 --> 00:02:01,501
Tylko o sklepikarzu i o Middelbo.
32
00:02:01,584 --> 00:02:04,751
Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej,
odwiedź muzeum.
33
00:02:04,834 --> 00:02:06,001
Ale pytam panią.
34
00:02:07,293 --> 00:02:11,251
Tak. I chciałabym odpowiedzieć
na wszystkie twoje pytania.
35
00:02:12,626 --> 00:02:14,251
- To on?
- Tak.
36
00:02:15,084 --> 00:02:17,584
Taki mały kamień
zrobił taki wielki krater?
37
00:02:17,668 --> 00:02:21,251
Tak. Sam widzisz, jak wielki jest krater.
38
00:02:21,334 --> 00:02:24,001
Mało wiarygodne.
To nie wygląda jak meteoryt.
39
00:02:24,751 --> 00:02:27,251
Jesteś specjalistą od meteorytów?
40
00:02:29,793 --> 00:02:32,793
- Masz więcej pytań?
- Pani nie ma o tym pojęcia.
41
00:02:34,334 --> 00:02:35,626
Mogę go dotknąć?
42
00:02:35,709 --> 00:02:37,001
Jasne, że nie.
43
00:02:37,084 --> 00:02:41,043
Podobno jest prawdziwy.
Jeśli tak, to nic mu się nie stanie.
44
00:02:41,126 --> 00:02:42,584
Więc dlaczego nie?
45
00:02:42,668 --> 00:02:44,959
Bo jest zakaz dotykania.
46
00:02:45,043 --> 00:02:46,793
Bo to nie meteoryt.
47
00:02:48,376 --> 00:02:49,751
Znam takich jak ty.
48
00:02:51,168 --> 00:02:55,501
Myślisz, że pozjadałeś wszystkie rozumy,
bo umiesz używać Google’a.
49
00:02:56,334 --> 00:03:00,584
Ale tak naprawdę
jesteś tylko smutnym chłopaczkiem.
50
00:03:00,668 --> 00:03:02,334
Powiem, że mnie pani pobiła.
51
00:03:04,001 --> 00:03:05,876
Boże, ale jesteś irytujący.
52
00:03:11,709 --> 00:03:13,043
Masz dwie sekundy.
53
00:03:28,834 --> 00:03:29,834
Ostrożnie!
54
00:03:31,751 --> 00:03:32,876
To nie ja.
55
00:03:46,834 --> 00:03:48,459
Pozwoliłaś dotknąć skały!
56
00:03:52,709 --> 00:03:54,709
Nie wiedziałam, że pęknie.
57
00:03:54,793 --> 00:03:57,876
Jest tabliczka „nie dotykać”.
58
00:03:59,334 --> 00:04:02,751
- Mogę go skleić.
- Nie ma mowy.
59
00:04:02,834 --> 00:04:04,793
Nie zbliżaj się do niego.
60
00:04:05,293 --> 00:04:08,084
Ludzie ściągają zewsząd,
żeby zobaczyć tę skałę.
61
00:04:08,793 --> 00:04:11,126
Ostatnio nie tak wielu.
62
00:04:11,209 --> 00:04:15,584
Ludzie ściągają zewsząd,
żeby zobaczyć tę skałę!
63
00:04:15,668 --> 00:04:17,626
Wie pan, że to nieprawda.
64
00:04:22,543 --> 00:04:23,501
Przepraszam.
65
00:04:25,001 --> 00:04:26,126
Zwalniam cię.
66
00:04:28,251 --> 00:04:30,293
- Słucham?
- Wynoś się.
67
00:05:20,668 --> 00:05:21,709
To sygnał.
68
00:05:22,501 --> 00:05:23,334
Jaki?
69
00:05:26,376 --> 00:05:27,543
Nie pochodzi stąd.
70
00:05:28,043 --> 00:05:29,918
Dochodzi z kosmosu.
71
00:05:35,001 --> 00:05:36,209
Kolejny.
72
00:05:36,793 --> 00:05:39,126
- Kolejne co?
- Sygnał.
73
00:05:41,709 --> 00:05:42,626
Nie z kosmosu.
74
00:05:43,793 --> 00:05:45,834
- Namierzysz go?
- Spróbuję.
75
00:05:47,751 --> 00:05:49,834
Jakby odpowiedź na pierwszy sygnał.
76
00:05:51,376 --> 00:05:53,209
Chyba tak.
77
00:05:53,293 --> 00:05:55,501
Dochodzi stąd. Z Ziemi.
78
00:05:55,584 --> 00:05:57,168
Z Danii.
79
00:05:57,251 --> 00:05:58,459
Middelbo.
80
00:06:30,126 --> 00:06:31,418
Co tam jest?
81
00:07:25,001 --> 00:07:26,793
Serio rozwaliłaś meteoryt?
82
00:07:28,959 --> 00:07:29,959
Nie ja.
83
00:07:32,626 --> 00:07:36,001
Dziwne, że meteoryty są szklane.
84
00:07:36,084 --> 00:07:37,459
O czym ty mówisz?
85
00:07:38,084 --> 00:07:38,959
Patrz.
86
00:07:39,751 --> 00:07:40,751
Co to jest?
87
00:07:42,293 --> 00:07:45,834
- Okruchy skały.
- Ale to jest szkło.
88
00:07:45,918 --> 00:07:48,334
Meteoryty nie są szklane.
89
00:07:48,418 --> 00:07:50,251
Nie wiem, z czego są zbudowane.
90
00:07:50,334 --> 00:07:51,918
Na pewno nie ze szkła.
91
00:07:58,376 --> 00:08:01,168
- Nie kłamie się na temat skały.
- Każdy kłamie.
92
00:08:01,251 --> 00:08:04,668
Moi rodzice nie są w knajpie,
tylko w klubie swingersów.
93
00:08:10,793 --> 00:08:11,959
Potrzebuję więcej.
94
00:08:27,918 --> 00:08:29,126
Jonas?
95
00:08:30,376 --> 00:08:31,584
- Hej, kotku.
- Hej.
96
00:08:36,293 --> 00:08:38,334
Śmierdzisz rzygami.
97
00:08:38,418 --> 00:08:39,543
Właśnie rzygałem.
98
00:08:40,251 --> 00:08:41,459
Ale wiesz co?
99
00:08:41,543 --> 00:08:42,959
Mogę dalej pić.
100
00:08:50,459 --> 00:08:53,793
Rozmawiałam z Zannie.
Mówi, że meteoryt to fałszywka.
101
00:08:54,418 --> 00:08:55,459
Przestań.
102
00:08:57,834 --> 00:08:59,501
Czyli meteoryt to ściema?
103
00:09:00,209 --> 00:09:02,751
Chyba zadzwonię do Husseina i mu powiem.
104
00:09:05,834 --> 00:09:07,501
A jeśli odwoła festyn?
105
00:09:08,334 --> 00:09:09,501
Niby dlaczego?
106
00:09:10,126 --> 00:09:13,751
Jeśli mu o tym powiesz,
może odwidzi mu się festyn.
107
00:09:13,834 --> 00:09:15,959
Jeśli to ściema, to on to wie.
108
00:09:16,043 --> 00:09:18,418
Nie możesz czasem być normalna?
109
00:09:18,501 --> 00:09:20,584
- Wszyscy myślą…
- No co?
110
00:09:22,001 --> 00:09:25,543
Myślą, że jesteś bardzo miła, Emma.
111
00:09:26,918 --> 00:09:28,626
I ja też tak myślę.
112
00:09:39,168 --> 00:09:40,918
Po prostu się bawmy, dobra?
113
00:09:57,584 --> 00:09:58,959
Mówi Hussein.
114
00:09:59,043 --> 00:10:03,376
Zostaw wiadomość albo napisz
na szefszefów@muzeumwmiddelbo.dk.
115
00:10:03,459 --> 00:10:04,543
Tu Emma.
116
00:10:04,626 --> 00:10:06,876
Możemy porozmawiać o skale?
117
00:10:07,459 --> 00:10:10,709
To może nie być meteoryt.
Możliwe, że jest szklana.
118
00:10:11,709 --> 00:10:13,626
To by znaczyło, że to fałszywka.
119
00:10:15,126 --> 00:10:16,751
Chcę o tym porozmawiać.
120
00:10:34,543 --> 00:10:35,543
Ej!
121
00:11:06,668 --> 00:11:08,126
Cześć, kochanie.
122
00:11:09,376 --> 00:11:10,251
Hej.
123
00:11:11,376 --> 00:11:13,709
- Jak się spało?
- Już nie pamiętam.
124
00:11:13,793 --> 00:11:15,376
Wstałam dawno temu.
125
00:11:15,459 --> 00:11:16,334
Spoko.
126
00:11:20,543 --> 00:11:22,584
Podobno cię zwolnili.
127
00:11:24,418 --> 00:11:25,418
To nie moja wina.
128
00:11:25,501 --> 00:11:28,168
Jasne, że nie. Jak zawsze.
129
00:11:30,001 --> 00:11:32,793
W ilu miejscach pracowałaś
przez ostatni rok?
130
00:11:33,668 --> 00:11:35,126
Nie pamiętam.
131
00:11:39,209 --> 00:11:40,251
W pięciu, Emma.
132
00:11:40,334 --> 00:11:42,209
Pięć miejsc w rok.
133
00:11:44,668 --> 00:11:46,668
To co innego.
134
00:11:46,751 --> 00:11:47,834
Dlaczego?
135
00:11:48,626 --> 00:11:50,084
To nie był moja wina.
136
00:11:50,959 --> 00:11:54,209
To absurd, że mnie wylali,
skoro to oni kłamali.
137
00:11:55,584 --> 00:11:56,626
W jakiej kwestii?
138
00:11:58,084 --> 00:11:59,126
Meteorytu.
139
00:12:02,584 --> 00:12:03,709
Był szklany.
140
00:12:04,501 --> 00:12:06,209
Powiedziałaś o tym komuś?
141
00:12:07,834 --> 00:12:10,334
Nie. Nic nikomu nie mówiłam.
142
00:12:11,334 --> 00:12:13,918
To dobrze. Nie interesuj się tym.
143
00:12:17,459 --> 00:12:19,168
- Miłego dnia.
- Nawzajem.
144
00:12:31,959 --> 00:12:32,793
Gotowe.
145
00:12:37,876 --> 00:12:40,043
Mogę dostać więcej tabletek?
146
00:12:41,126 --> 00:12:44,543
- Starczy na dwa tygodnie.
- Chyba muszę zwiększyć dawkę.
147
00:12:44,626 --> 00:12:48,584
W takim razie muszę usłyszeć więcej
o twoim stanie psychicznym.
148
00:12:51,751 --> 00:12:53,126
Opowiesz mi?
149
00:12:54,543 --> 00:12:55,959
Chodzi o to miasteczko.
150
00:12:58,043 --> 00:13:01,168
Wszyscy mnie cały czas wkurzają.
151
00:13:07,626 --> 00:13:09,168
Jak pani to robi?
152
00:13:12,501 --> 00:13:13,626
Jak co robię?
153
00:13:14,668 --> 00:13:15,876
Jak pani tu żyje?
154
00:13:16,626 --> 00:13:17,626
W tym miasteczku.
155
00:13:18,168 --> 00:13:19,834
Jak pani nie odbija?
156
00:13:20,834 --> 00:13:22,043
Cóż…
157
00:13:23,043 --> 00:13:25,459
skupiam się głównie na sobie.
158
00:13:27,793 --> 00:13:30,126
Ale ty jesteś nastolatką. To co innego.
159
00:13:30,834 --> 00:13:31,668
Dlaczego?
160
00:13:31,751 --> 00:13:34,126
Kiedy jesteś nastolatką,
161
00:13:34,751 --> 00:13:37,459
albo jesteś czegoś częścią,
albo przeciwniczką.
162
00:13:38,168 --> 00:13:40,043
Teraz jesteś przeciwniczką.
163
00:13:44,584 --> 00:13:46,001
Będzie dobrze, Emma.
164
00:13:47,251 --> 00:13:49,209
Zwykle wszystko się układa.
165
00:13:54,459 --> 00:13:55,376
Jedną dziennie.
166
00:13:56,918 --> 00:13:58,709
- Dziękuję.
- Do zobaczenia.
167
00:14:06,334 --> 00:14:07,168
Emma!
168
00:14:19,501 --> 00:14:20,584
Wsiądziesz?
169
00:14:22,334 --> 00:14:23,543
Wyglądam na idiotkę?
170
00:14:24,543 --> 00:14:26,293
Hussein chce z tobą pomówić.
171
00:14:27,001 --> 00:14:28,043
Dobra.
172
00:14:29,668 --> 00:14:31,584
To pojedź rowerem, dobra?
173
00:14:45,376 --> 00:14:47,751
KRATER W MIDDELBO
174
00:15:35,043 --> 00:15:35,876
Witaj.
175
00:15:37,959 --> 00:15:39,084
Mogę wrócić do pracy?
176
00:15:44,376 --> 00:15:47,543
- Nie.
- Więc po co tu jestem?
177
00:15:50,001 --> 00:15:50,834
Zapraszam.
178
00:15:53,876 --> 00:15:57,584
Wiesz, że zazwyczaj
kiedy meteoryt ląduje na ziemi,
179
00:15:57,668 --> 00:16:02,376
siła uderzenia jest tak ogromna,
że meteoryt znika?
180
00:16:02,459 --> 00:16:04,126
Po prostu wyparowuje.
181
00:16:04,668 --> 00:16:07,084
Zamienia się w pył niesiony wiatrem.
182
00:16:07,626 --> 00:16:08,793
Puf!
183
00:16:10,001 --> 00:16:10,918
I nie ma.
184
00:16:12,043 --> 00:16:13,251
Czyli to fałszywka?
185
00:16:13,334 --> 00:16:16,168
- To symbol.
- Tak, symbol kłamstwa.
186
00:16:16,876 --> 00:16:19,418
- To nie kłamstwo.
- Sfabrykował go pan.
187
00:16:20,293 --> 00:16:22,959
Nie może mnie pan wylać
za zniszczenie atrapy.
188
00:16:41,334 --> 00:16:43,168
Kupony do baru?
189
00:16:43,251 --> 00:16:44,918
Przyjdź dziś na festyn.
190
00:16:45,001 --> 00:16:46,084
Zabaw się.
191
00:16:47,293 --> 00:16:50,751
Całą noc będziesz piła za darmo.
I twoi znajomi też.
192
00:16:56,043 --> 00:16:56,876
Poważnie?
193
00:16:56,959 --> 00:16:59,584
Nie mówmy już o tym. Zapomnijmy o sprawie.
194
00:17:00,293 --> 00:17:01,126
Dobrze?
195
00:17:14,001 --> 00:17:16,376
- Cześć, kotku!
- Hej.
196
00:17:17,043 --> 00:17:18,168
Dokąd jedziesz?
197
00:17:19,334 --> 00:17:20,543
Wpaść do Nika.
198
00:17:23,251 --> 00:17:24,334
Ekscytujesz się?
199
00:17:25,001 --> 00:17:26,793
- Czym?
- Festynem.
200
00:17:27,668 --> 00:17:29,251
Narąbiemy się, co nie?
201
00:17:29,334 --> 00:17:32,334
Spoko. Na szczęście mam
masę kuponów do baru.
202
00:17:32,418 --> 00:17:33,584
Skąd masz?
203
00:17:34,584 --> 00:17:37,501
Hussein chciał mnie nimi przekupić.
204
00:17:37,584 --> 00:17:41,001
- Rozmawiałaś z nim?
- Tak. Dupek z niego.
205
00:17:41,543 --> 00:17:43,793
Mówiłem, żebyś tego nie robiła.
206
00:17:44,334 --> 00:17:46,918
- To nieważne.
- Jasne, że ważne.
207
00:17:47,751 --> 00:17:51,334
Mamy w tej dziurze
jeden dobry dzień w roku.
208
00:17:52,043 --> 00:17:52,876
Jeden!
209
00:17:53,376 --> 00:17:55,293
Nie możesz tego spierdolić.
210
00:17:55,876 --> 00:17:57,876
Nie powinno się kłamać.
211
00:17:58,501 --> 00:18:01,543
Teraz już naprawdę przesadzasz.
212
00:18:02,584 --> 00:18:03,418
Dobra.
213
00:18:05,459 --> 00:18:07,876
Zawsze kiedy myślisz, że ktoś kłamie,
214
00:18:07,959 --> 00:18:10,709
wszyscy za to płacimy
i nie możemy się bawić.
215
00:18:11,793 --> 00:18:14,459
Nie sądzisz, że chcesz się tylko bawić,
216
00:18:14,543 --> 00:18:17,501
bo przeraża cię myśl,
że mógłbyś spojrzeć na siebie
217
00:18:17,584 --> 00:18:19,293
i zrobić coś ze swoim życiem?
218
00:18:23,293 --> 00:18:26,043
Powiedziałem,
że wszyscy uważają cię za miłą.
219
00:18:27,376 --> 00:18:29,793
Łgałem jak pies.
220
00:18:30,584 --> 00:18:33,709
Wszyscy uważają cię
za cholerny wrzód na dupie.
221
00:18:33,793 --> 00:18:35,584
Wsadź sobie ten festyn.
222
00:18:37,834 --> 00:18:39,626
Czyli nie przyjdziesz?
223
00:18:41,334 --> 00:18:42,501
Kocham cię!
224
00:19:12,834 --> 00:19:13,793
Gotowa?
225
00:19:14,501 --> 00:19:15,709
Nie idę.
226
00:19:15,793 --> 00:19:17,084
Jasne, że idziesz.
227
00:19:17,834 --> 00:19:20,168
- Nie mam ochoty.
- To tradycja.
228
00:19:20,918 --> 00:19:22,584
Będą kandyzowane jabłka.
229
00:19:22,668 --> 00:19:25,834
Będziemy się śmiać z pijanych ludzi.
Jak zawsze.
230
00:19:26,626 --> 00:19:27,626
Nie mogę.
231
00:19:29,751 --> 00:19:30,584
Dobrze.
232
00:19:34,001 --> 00:19:34,918
Dobrze?
233
00:19:35,584 --> 00:19:37,376
Tak. W porządku.
234
00:19:43,918 --> 00:19:45,834
„Ja, Emma…”
235
00:19:47,626 --> 00:19:50,251
- Nie.
- „…niniejszym pozwalam mamie
236
00:19:51,084 --> 00:19:55,001
wybierać trzy wydarzenia rocznie,
w których muszę uczestniczyć,
237
00:19:55,084 --> 00:19:57,584
aż do momentu, kiedy się wyprowadzę”.
238
00:19:57,668 --> 00:20:00,668
- Miałam 13 lat!
- I co? Wciąż tu mieszkasz.
239
00:20:01,209 --> 00:20:02,793
Zgłaszam mamine weto.
240
00:20:06,168 --> 00:20:07,168
Do zobaczenia.
241
00:20:32,709 --> 00:20:34,334
Boże, ale ohyda.
242
00:20:36,168 --> 00:20:38,001
Zawsze o tym zapominam.
243
00:20:39,001 --> 00:20:40,543
To też tradycja.
244
00:20:40,626 --> 00:20:43,168
- Jak czerwony cement.
- Są przepyszne.
245
00:20:50,376 --> 00:20:51,709
Noż kurwa.
246
00:21:05,626 --> 00:21:06,459
Co robisz?
247
00:21:08,501 --> 00:21:11,084
Hej, kotku. Miało cię nie być.
248
00:21:11,959 --> 00:21:14,043
Więc postanowiłeś przelizać Noreen?
249
00:21:14,126 --> 00:21:16,209
Myślałem, że się nie dowiesz.
250
00:21:17,709 --> 00:21:19,376
Zajebista wymówka.
251
00:21:21,626 --> 00:21:22,543
A ty?
252
00:21:22,626 --> 00:21:24,501
- Ja?
- Tak.
253
00:21:24,584 --> 00:21:27,251
Czemu to robisz?
Nawet na niego nie lecisz.
254
00:21:27,334 --> 00:21:28,168
Ej!
255
00:21:28,918 --> 00:21:29,751
Pierdol się.
256
00:21:33,376 --> 00:21:35,251
Emma!
257
00:21:46,376 --> 00:21:47,251
Proszę bardzo.
258
00:22:01,334 --> 00:22:04,418
Wiesz, że Jonas i Noreen się lizali?
259
00:22:05,459 --> 00:22:06,668
Wszystko to ściema.
260
00:22:09,209 --> 00:22:10,418
Drodzy mieszkańcy.
261
00:22:11,084 --> 00:22:12,834
Dziękuję za przyjście.
262
00:22:13,459 --> 00:22:19,668
Mam zaszczyt przedstawić wam człowieka,
który uratuje nas wszystkich.
263
00:22:20,584 --> 00:22:23,001
Thomas Damborg, przyszłość Middelbo.
264
00:22:28,584 --> 00:22:29,834
Szalona noc, co?
265
00:22:29,918 --> 00:22:33,293
Dziękuję bardzo. To zaszczyt tu być.
266
00:22:33,376 --> 00:22:38,043
Reprezentuję Astraeus,
międzynarodowy fundusz hedgingowy,
267
00:22:38,126 --> 00:22:41,751
który ma długą tradycję
odkrywania prawdziwych diamentów.
268
00:22:42,501 --> 00:22:46,001
Wierzymy, że razem
uda nam się zmienić Middelbo
269
00:22:46,084 --> 00:22:48,834
w stoczniową stolicę północnej Europy.
270
00:22:49,584 --> 00:22:53,501
Wierzymy, że to miasteczko
ma odpowiednie tożsamość i ducha,
271
00:22:53,584 --> 00:22:57,418
a także doświadczenie
przekazywane przez pokolenia stoczniowców
272
00:22:57,501 --> 00:22:59,626
od początku zeszłego wieku.
273
00:23:00,751 --> 00:23:03,626
Middelbo pokaże światu,
że stać je na wszystko.
274
00:23:03,709 --> 00:23:06,584
Dumne miasteczko,
które uderzył wszechświat.
275
00:23:06,668 --> 00:23:08,043
To was zjednoczyło.
276
00:23:12,084 --> 00:23:14,626
Hej!
277
00:23:18,584 --> 00:23:19,793
Tak?
278
00:23:21,334 --> 00:23:23,709
Nie wiecie, że to cholerna ściema?
279
00:23:24,626 --> 00:23:27,668
- Słucham?
- Ten koleś to oszust.
280
00:23:27,751 --> 00:23:29,209
Meteoryt to fałszywka.
281
00:23:29,793 --> 00:23:32,334
Dziękuję lokalnej komiczce.
282
00:23:32,418 --> 00:23:35,834
Jeśli młodzież z Middelbo
wszystkiego nie wypiła,
283
00:23:35,918 --> 00:23:38,001
ceny w barze są bardzo rozsądne.
284
00:23:38,668 --> 00:23:40,418
Miłego wieczoru. Dziękuję.
285
00:24:11,418 --> 00:24:14,418
LUSTERECZKO, POWIEDZ PRZECIE,
KTO JEST TAKI KRZYWY?
286
00:24:28,126 --> 00:24:29,793
Co dokładnie wiesz, Emma?
287
00:24:36,084 --> 00:24:37,209
Powiedz, co wiesz.
288
00:25:07,543 --> 00:25:08,626
Szlag.
289
00:25:13,293 --> 00:25:14,251
Dobra.
290
00:25:54,334 --> 00:25:55,918
KRATER W MIDDELBO
291
00:26:02,918 --> 00:26:04,584
Ale się narąbałam…
292
00:26:23,501 --> 00:26:30,501
MUZEUM METEORYTU
293
00:26:37,168 --> 00:26:38,001
Kurwa!
294
00:26:52,543 --> 00:26:53,543
Wejdź do środka.
295
00:27:07,459 --> 00:27:08,501
Napij się.
296
00:27:10,876 --> 00:27:13,668
- Co ja tu robię?
- Spałaś na zewnątrz.
297
00:27:14,334 --> 00:27:18,126
Było zimno, więc ci pomogliśmy.
A właściwie wampir pomógł.
298
00:27:19,334 --> 00:27:20,334
Wampir?
299
00:27:20,918 --> 00:27:21,751
Tak.
300
00:27:21,834 --> 00:27:25,001
Marie to w 99% wampir.
301
00:27:25,876 --> 00:27:27,168
A ostatni procent?
302
00:27:27,251 --> 00:27:28,584
Nie piję krwi.
303
00:27:30,293 --> 00:27:32,459
- Nie pijesz krwi?
- Jeszcze nie.
304
00:27:33,959 --> 00:27:37,668
To chyba jesteś wampirem
w zerze procent, co nie?
305
00:27:43,834 --> 00:27:45,251
Pójdę do domu.
306
00:27:45,334 --> 00:27:48,709
- Najpierw pogadajmy.
- Rozmawiałam z twoim tatą.
307
00:27:49,376 --> 00:27:53,001
- Wiem, że mam się zamknąć.
- Nie musisz się zamknąć.
308
00:27:53,084 --> 00:27:54,709
Powiedz nam, co wiesz.
309
00:27:54,793 --> 00:27:58,084
- Nic, czego ty nie wiesz.
- Kto wie? Powiedz.
310
00:27:58,168 --> 00:27:59,709
Skąd wiesz o meteorycie?
311
00:28:02,626 --> 00:28:04,084
Po prostu pękł.
312
00:28:04,168 --> 00:28:05,668
Nic nie wiem.
313
00:28:07,459 --> 00:28:09,334
- Mówiłem.
- Co mówiłeś?
314
00:28:10,251 --> 00:28:12,209
Że to zbieg okoliczności.
315
00:28:13,543 --> 00:28:16,293
- Co?
- Elvis myślał, że coś wiesz.
316
00:28:17,001 --> 00:28:19,168
Nieważne. Odprowadź ją, Marie.
317
00:28:19,251 --> 00:28:21,168
- Dobra.
- Idź do domu.
318
00:28:27,709 --> 00:28:29,209
- Ładna, co nie?
- No.
319
00:28:29,293 --> 00:28:30,584
Ty to powiedziałeś.
320
00:28:32,043 --> 00:28:33,168
Co robicie?
321
00:28:33,918 --> 00:28:36,126
Nieważne. Idź do domu.
322
00:28:36,209 --> 00:28:37,501
Nie chcę.
323
00:28:41,876 --> 00:28:43,334
Wyluzuj. Jest spoko.
324
00:28:44,834 --> 00:28:47,584
- Nie wiesz tego.
- Nie mów nikomu, dobra?
325
00:28:48,376 --> 00:28:50,168
Albo ona mnie ugryzie?
326
00:28:52,334 --> 00:28:54,834
Wiemy wszystko. O tobie.
327
00:28:55,709 --> 00:28:56,918
Obserwujemy ludzi.
328
00:28:57,501 --> 00:29:00,084
Tylko my badamy,
co w Middelbo jest nie tak.
329
00:29:01,709 --> 00:29:03,376
To miasteczko ma tajemnice.
330
00:29:04,459 --> 00:29:05,751
Chcemy je ujawnić.
331
00:29:06,626 --> 00:29:08,709
Niektórzy byli tam 17 lat temu.
332
00:29:08,793 --> 00:29:11,459
Tam, gdzie uderzył tak zwany meteoryt.
333
00:29:11,959 --> 00:29:15,626
- Widzieli to, ale nic nie mówią.
- Skąd wiecie, że tam byli?
334
00:29:15,709 --> 00:29:17,168
Zbadaliśmy sprawę.
335
00:29:17,751 --> 00:29:20,876
Każdy, kto nas interesuje,
był w promieniu 500 metrów.
336
00:29:21,626 --> 00:29:22,959
Ale to ukrywa.
337
00:29:24,834 --> 00:29:25,668
Dlaczego?
338
00:29:26,751 --> 00:29:28,334
Prawda jest niebezpieczna.
339
00:29:29,626 --> 00:29:31,959
Wiedzą, że to nie był meteoryt.
340
00:29:33,459 --> 00:29:34,793
W takim razie co?
341
00:29:36,168 --> 00:29:37,251
Statek kosmiczny.
342
00:29:41,251 --> 00:29:42,084
Że co?
343
00:29:42,168 --> 00:29:44,834
- Nie tak się mówi?
- Statek kosmiczny.
344
00:29:49,001 --> 00:29:51,584
Dobra. To nara. Wychodzę.
345
00:30:08,709 --> 00:30:09,751
Serio?
346
00:30:24,001 --> 00:30:25,751
Nie możesz tego odrzucić.
347
00:30:26,668 --> 00:30:28,834
- Dlaczego nie?
- Bo to prawda.
348
00:30:30,084 --> 00:30:33,668
Chyba żyjesz w komiksie,
jeśli naprawdę wierzysz,
349
00:30:33,751 --> 00:30:37,168
że 17 lat temu w Middelbo
wylądował statek kosmiczny.
350
00:30:37,251 --> 00:30:38,168
A jeśli powiem,
351
00:30:38,251 --> 00:30:41,709
że podobno trzy dni temu
zarejestrowano sygnał z kosmosu,
352
00:30:41,793 --> 00:30:43,334
a Middelbo odpowiedziało?
353
00:30:44,584 --> 00:30:45,918
I co z tego?
354
00:30:46,459 --> 00:30:49,293
Miesiąc temu firma Astraeus nie istniała.
355
00:30:50,626 --> 00:30:52,876
Jak to możliwe, że tak szybko urosła?
356
00:30:53,543 --> 00:30:56,293
Coś tu nie gra. Warto się temu przyjrzeć.
357
00:31:15,334 --> 00:31:16,334
Nareszcie jesteś.
358
00:31:19,876 --> 00:31:20,834
Dzwoniłam.
359
00:31:24,751 --> 00:31:26,376
Dziesięć razy, mamo?
360
00:31:26,459 --> 00:31:28,209
Chodź, maleńka.
361
00:31:30,626 --> 00:31:33,001
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
362
00:31:33,084 --> 00:31:35,334
- Sto lat!
- Dziękuję.
363
00:31:36,084 --> 00:31:38,626
- Zapomniałaś?
- Tak. Trochę.
364
00:31:39,584 --> 00:31:42,418
Nie byłam pewna,
czy traktować to jak urodziny
365
00:31:42,501 --> 00:31:45,834
czy dzień na kacu,
więc mam i tort, i chipsy.
366
00:31:46,418 --> 00:31:47,293
Pycha.
367
00:31:51,168 --> 00:31:52,459
Siedemnaście lat.
368
00:31:53,918 --> 00:31:56,293
- Pamiętam to…
- Jak wczoraj.
369
00:31:56,376 --> 00:31:59,501
Właśnie tak. Tata też składa ci życzenia.
370
00:32:00,501 --> 00:32:02,126
Tata nie wie, że istnieję.
371
00:32:02,793 --> 00:32:04,918
Na pewno wie. Jakoś, gdzieś.
372
00:32:08,126 --> 00:32:09,418
Co się wczoraj stało?
373
00:32:11,584 --> 00:32:12,543
Byłaś przy tym?
374
00:32:13,043 --> 00:32:15,959
Poszłam już do domu,
ale wiele innych osób było.
375
00:32:18,626 --> 00:32:20,084
Chyba trochę się upiłam.
376
00:32:21,709 --> 00:32:24,626
- Miałaś się w to nie mieszać.
- Tak mówiłaś.
377
00:32:25,793 --> 00:32:28,043
- Pewnie głupio zrobiłam.
- Trochę tak.
378
00:32:30,209 --> 00:32:32,293
Każdy musi w coś wierzyć.
379
00:32:33,709 --> 00:32:35,084
A jeśli to kłamstwo?
380
00:32:36,834 --> 00:32:37,668
To nic.
381
00:32:38,293 --> 00:32:42,543
Nie skupiaj się na tym.
Skup się na tym, co daje ci szczęście.
382
00:32:43,168 --> 00:32:47,043
Tak. A ciągłe kłótnie tego nie robią.
383
00:32:47,126 --> 00:32:48,126
Wiem.
384
00:32:48,709 --> 00:32:51,084
- Nie warto.
- No.
385
00:32:52,418 --> 00:32:53,709
Zapomnij o tym.
386
00:32:55,209 --> 00:32:57,543
- Dobrze.
- Tak?
387
00:32:58,293 --> 00:32:59,876
Tak. Zapomnę o tym.
388
00:33:00,543 --> 00:33:02,251
- Obiecujesz?
- Tak.
389
00:33:05,876 --> 00:33:12,793
STOCZNIA W MIDDELBO
390
00:33:28,251 --> 00:33:29,793
Dużo ludzi.
391
00:33:49,959 --> 00:33:53,126
Nie jesteś tą dziewczyną z festynu?
392
00:33:56,168 --> 00:33:59,334
- Co mówiłaś? Coś o meteorycie?
- Nic takiego.
393
00:34:00,834 --> 00:34:02,626
Zdawało mi się, że coś wiem.
394
00:34:05,251 --> 00:34:06,876
Kiedy coś odkrywamy,
395
00:34:06,959 --> 00:34:10,043
to, co wiedzieliśmy wczoraj,
dziś okazuje się błędne.
396
00:34:12,543 --> 00:34:13,543
I jesteś tutaj.
397
00:34:14,501 --> 00:34:15,334
Tak.
398
00:34:16,626 --> 00:34:17,626
Oprowadzić cię?
399
00:34:18,876 --> 00:34:19,709
Poproszę.
400
00:34:23,459 --> 00:34:25,543
Właściwie to szukam pracy.
401
00:34:25,626 --> 00:34:27,418
Przyszłaś we właściwe miejsce.
402
00:34:28,834 --> 00:34:31,209
Jakie pozycje pan oferuje?
403
00:34:32,334 --> 00:34:34,709
- Jesteś wybredna?
- Nie.
404
00:34:35,668 --> 00:34:38,376
- Ale bywam trudna.
- Zawsze mogę cię zwolnić.
405
00:34:39,209 --> 00:34:40,334
Nic nowego.
406
00:34:43,209 --> 00:34:45,959
- Czym dokładnie zajmuje się firma?
- Budową.
407
00:34:47,168 --> 00:34:48,459
To stocznia.
408
00:34:48,543 --> 00:34:51,418
Middelbo zasługuje
na powrót do dawnej chwały.
409
00:34:55,668 --> 00:34:57,834
Firma powstała miesiąc temu?
410
00:35:01,584 --> 00:35:02,668
Tak słyszałam.
411
00:35:04,001 --> 00:35:05,418
Sprawdź w Internecie.
412
00:35:09,168 --> 00:35:13,251
Kilka razy prawie się zamknęliśmy,
ale wciąż istniejemy.
413
00:35:13,834 --> 00:35:15,459
Od 1875 roku.
414
00:35:17,376 --> 00:35:18,834
Jasne. Rozumiem.
415
00:35:25,834 --> 00:35:26,668
Cześć.
416
00:35:28,251 --> 00:35:29,084
Cześć.
417
00:35:31,334 --> 00:35:32,334
Jak leci?
418
00:35:33,168 --> 00:35:34,501
Znalazłam pracę.
419
00:35:36,376 --> 00:35:37,209
Chodź.
420
00:35:37,959 --> 00:35:38,918
Dokąd?
421
00:35:40,834 --> 00:35:42,209
Obserwujemy kogoś.
422
00:35:43,209 --> 00:35:44,043
Chodź.
423
00:35:45,918 --> 00:35:46,918
Dobra.
424
00:35:47,793 --> 00:35:48,668
To tutaj.
425
00:35:51,251 --> 00:35:52,709
To moja lekarka.
426
00:35:53,876 --> 00:35:54,918
Co z nią nie tak?
427
00:35:55,876 --> 00:35:57,959
Mówiłam. Obserwujemy ją.
428
00:36:06,959 --> 00:36:08,084
Krakersa?
429
00:36:11,501 --> 00:36:12,543
Pewnie.
430
00:36:21,168 --> 00:36:22,251
Najlepszego.
431
00:36:23,418 --> 00:36:24,459
Co?
432
00:36:24,543 --> 00:36:26,251
Nie masz dziś urodzin?
433
00:36:35,626 --> 00:36:36,501
Dzięki.
434
00:36:49,501 --> 00:36:51,543
Myślicie, że ona wie?
435
00:36:52,793 --> 00:36:55,334
Susan była tam 17 lat temu.
436
00:36:55,418 --> 00:36:57,876
Może coś wyjawi, jeśli się przyjrzymy.
437
00:36:59,376 --> 00:37:02,751
Co miałaby wyjawić?
To tylko nudna lekarka.
438
00:37:04,293 --> 00:37:08,584
Kiedy ma się coś do ukrycia,
najlepiej wydawać się nudnym, nie?
439
00:37:10,918 --> 00:37:11,918
Tak jak ty?
440
00:37:14,501 --> 00:37:15,334
Tak.
441
00:37:16,418 --> 00:37:17,751
Czemu ją obserwujemy?
442
00:37:20,251 --> 00:37:21,959
Bo każdy ma tajemnice.
443
00:37:27,209 --> 00:37:28,834
Madsa i Elvisa…
444
00:37:30,209 --> 00:37:32,501
kompletnie pochłonął ten spisek.
445
00:37:34,584 --> 00:37:35,876
Mnie nie.
446
00:37:36,876 --> 00:37:39,084
Po prostu lubię obserwować ludzi.
447
00:37:39,751 --> 00:37:43,501
Im dłużej patrzę, tym lepiej rozumiem,
448
00:37:44,168 --> 00:37:46,793
że każdy jest równie porąbany jak ja.
449
00:37:46,876 --> 00:37:48,584
I mi z tym trochę lepiej.
450
00:38:11,459 --> 00:38:12,626
Co się dzieje?
451
00:38:17,084 --> 00:38:18,001
Patrz.
452
00:38:21,626 --> 00:38:23,709
To mój nauczyciel biologii, Hans.
453
00:38:24,418 --> 00:38:26,459
Faktycznie, masz rację.
454
00:38:29,043 --> 00:38:30,834
Pieprzy go na boku?
455
00:39:46,709 --> 00:39:51,459
Napisy: Juliusz P. Braun