1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:20,458 --> 00:00:25,333 [piosenka disco „Love to Love You Baby” Donny Summer] 4 00:00:52,625 --> 00:00:55,041 - [gwar i śmiechy] - [piosenka gra dalej] 5 00:01:15,000 --> 00:01:16,458 [muzyka gra w oddali] 6 00:01:36,166 --> 00:01:38,291 - [otwarcie drzwi] - [Luke] Tu jesteś. 7 00:01:38,791 --> 00:01:41,500 Przestań się chować. Chcę cię przedstawić. 8 00:01:41,500 --> 00:01:43,583 - Chodź. - [Emily śmieje się] 9 00:01:43,583 --> 00:01:46,916 Wujku, to jest ta dziewczyna, o której ciągle mówię. 10 00:01:46,916 --> 00:01:50,458 - Emily, miło cię poznać. - [Emily] I nawzajem. 11 00:01:50,458 --> 00:01:52,458 Otwarty bar. Ja stawiam. 12 00:01:52,458 --> 00:01:53,791 - [Luke] Miło. - [Emily] Och! 13 00:01:53,791 --> 00:01:57,000 Pan z Ligi Bluszczowej ma najładniejszą laskę na sali. 14 00:01:57,000 --> 00:02:00,583 - Ona ma jeszcze inne zalety. - Jedną czy dwie. 15 00:02:00,583 --> 00:02:03,833 Mów, jeśli ci podpadnie. Już ja się z nim porachuję. 16 00:02:03,833 --> 00:02:05,458 - Zapamiętam. - [Luke] Serio? 17 00:02:06,125 --> 00:02:08,583 Zaobrączkuj ją, zanim się znudzi. 18 00:02:08,583 --> 00:02:10,458 Jesteś taki romantyczny, Theo. 19 00:02:10,458 --> 00:02:12,416 Romans przemija. 20 00:02:12,416 --> 00:02:14,458 Mówi facet w dniu swojego ślubu. 21 00:02:14,458 --> 00:02:16,375 Idź do żony i pocałuj ją. 22 00:02:16,375 --> 00:02:19,291 - Nim zrozumie, że spieprzyła sobie życie. - [śmieją się] 23 00:02:19,291 --> 00:02:21,541 [matka] Nie dokuczaj bratu. 24 00:02:21,541 --> 00:02:22,666 - Cześć. - Hej. 25 00:02:22,666 --> 00:02:24,833 Czy najładniejsza laska na sali zatańczy? 26 00:02:24,833 --> 00:02:26,666 - [Emily] Tak. - Zdobyłaś tytuł. 27 00:02:26,666 --> 00:02:28,583 [Emily śmieje się] Boże, nie ona. 28 00:02:28,583 --> 00:02:31,166 - [Emily] Cześć! - [Luke] Zatańczmy z nią. 29 00:02:31,166 --> 00:02:33,833 - Nie, proszę. - Nie chcesz? 30 00:02:33,833 --> 00:02:35,125 - Nie. - Chodź. 31 00:02:35,875 --> 00:02:37,875 [taneczna muzyka i gwar rozmów w tle] 32 00:02:42,083 --> 00:02:44,416 Powiesz coś czy tylko będziesz się gapił? 33 00:02:44,416 --> 00:02:46,083 - Będę się gapił. - Dobra. 34 00:02:47,000 --> 00:02:48,208 [dmucha lekko] 35 00:02:50,333 --> 00:02:51,791 Chcę cię pocałować. 36 00:02:52,916 --> 00:02:54,166 [Emily chichocze] 37 00:02:54,916 --> 00:02:56,333 [stękają zmysłowo] 38 00:02:57,833 --> 00:02:59,000 Będę się gapił. 39 00:03:02,833 --> 00:03:06,333 [Emily] Zamknij drzwi. Szybko to zrobię, obiecuję. 40 00:03:07,750 --> 00:03:09,750 [oboje stękają] 41 00:03:11,083 --> 00:03:14,750 - [Emily dyszy] - [muzyka w oddali] 42 00:03:34,625 --> 00:03:36,250 - Co jest? - Kurwa. 43 00:03:36,250 --> 00:03:37,208 Co? 44 00:03:39,083 --> 00:03:41,291 - Kurwa. - [śmieją się] 45 00:03:42,125 --> 00:03:44,208 [Luke śmieje się] Szlag. 46 00:03:44,208 --> 00:03:46,000 - Boże. - [Emily] Boże. 47 00:03:46,000 --> 00:03:47,583 - Jezu. - [śmieją się] 48 00:03:47,583 --> 00:03:51,166 Jakbyś zarżnęła kurczaka. Jak to się stało? 49 00:03:51,833 --> 00:03:53,958 Co tam robiłaś? 50 00:03:55,833 --> 00:03:58,375 Szlag... No dobra. 51 00:03:58,375 --> 00:04:01,333 Myślisz, że twoja mama ma tampon? 52 00:04:01,333 --> 00:04:03,041 Będziemy jeszcze robić zdjęcia. 53 00:04:03,958 --> 00:04:05,416 Myślisz, że to problem? 54 00:04:06,166 --> 00:04:07,708 Boże! 55 00:04:08,916 --> 00:04:12,541 Teraz moja rodzina naprawdę cię pozna. 56 00:04:17,041 --> 00:04:20,125 - Co to, kurwa, jest? - Co? 57 00:04:20,125 --> 00:04:21,041 To. 58 00:04:25,666 --> 00:04:26,708 Yyy... 59 00:04:30,708 --> 00:04:32,208 Szlag. [parska] 60 00:04:45,583 --> 00:04:46,541 Wyjdziesz za mnie? 61 00:04:50,291 --> 00:04:51,125 Luke. 62 00:04:51,958 --> 00:04:53,041 Mówię poważnie. 63 00:04:53,541 --> 00:04:55,250 [parska] Jesteś zalany. 64 00:04:55,250 --> 00:04:57,583 Byłem trzeźwy, kiedy go kupowałem. 65 00:05:00,125 --> 00:05:01,208 [wzdycha] 66 00:05:03,333 --> 00:05:05,916 Jak ja cię, kurwa, kocham. 67 00:05:10,500 --> 00:05:11,416 Naprawdę. 68 00:05:12,333 --> 00:05:14,000 Jesteś dla mnie wszystkim. 69 00:05:15,458 --> 00:05:16,583 Obiecuję... 70 00:05:19,666 --> 00:05:23,166 że jeśli to zrobimy, zrobimy to, jak należy. 71 00:05:25,791 --> 00:05:27,791 [romantyczna muzyka w tle] 72 00:05:28,541 --> 00:05:29,916 [oddycha głęboko] 73 00:05:30,958 --> 00:05:31,791 Co sądzisz? 74 00:05:32,541 --> 00:05:33,833 [wzdycha] Boże. 75 00:05:35,625 --> 00:05:37,625 No wiesz, do końca życia. 76 00:05:41,041 --> 00:05:41,958 Dobrze. 77 00:05:44,083 --> 00:05:44,958 Tak? 78 00:05:45,500 --> 00:05:46,583 Tak. 79 00:05:46,583 --> 00:05:48,208 [śmieją się] 80 00:05:48,208 --> 00:05:50,000 To dobrze. [śmieje się] 81 00:05:50,000 --> 00:05:51,416 Ty draniu! 82 00:05:54,333 --> 00:05:55,333 [Luke mruczy] 83 00:05:57,333 --> 00:05:59,541 - Jesteś pieprznięty. - Ty jesteś. 84 00:05:59,541 --> 00:06:02,041 - Wariat. - [śmieją się] 85 00:06:03,166 --> 00:06:05,375 - [Luke] Kocham cię. - [Emily] Ja ciebie też. 86 00:06:09,166 --> 00:06:11,166 Nie ten palec. 87 00:06:11,166 --> 00:06:13,541 [Luke] Szlag. [śmieje się] 88 00:06:13,541 --> 00:06:14,958 [skrzypienie okna] 89 00:06:14,958 --> 00:06:16,250 [Luke] Cholera. 90 00:06:16,250 --> 00:06:18,208 [romantyczna muzyka w tle gra dalej] 91 00:06:18,208 --> 00:06:21,833 - [Emily] Szlag, mój but. - I tak nie mogłaś w nich chodzić. 92 00:06:21,833 --> 00:06:24,291 - No chodź. - [śmieją się] 93 00:06:24,291 --> 00:06:26,500 Jakbyśmy uciekali z miejsca zbrodni. 94 00:06:26,500 --> 00:06:27,958 Chyba nas nie aresztują. 95 00:06:27,958 --> 00:06:30,791 - [klakson] - Przepraszamy! 96 00:06:30,791 --> 00:06:32,875 [ciche odgłosy miasta w oddali] 97 00:06:37,416 --> 00:06:39,416 [dźwięk budzika] 98 00:06:41,083 --> 00:06:43,000 ALARM 99 00:06:43,000 --> 00:06:44,500 [Luke stęka] 100 00:06:45,291 --> 00:06:46,250 [Emily wzdycha] 101 00:06:48,125 --> 00:06:52,000 [Luke] Ratunku. Śniadaniowe burrito. 102 00:06:52,000 --> 00:06:53,750 - [budzik cichnie] - [Luke] Bekon. 103 00:06:53,750 --> 00:06:55,000 [Emily wzdycha] 104 00:06:55,000 --> 00:06:57,583 [Luke] Ser. Jajko. 105 00:06:57,583 --> 00:06:59,541 - [Luke] Ktoś pomoże? - Hej! 106 00:07:04,458 --> 00:07:05,750 Pobieramy się. 107 00:07:07,208 --> 00:07:08,625 Pobieramy się. 108 00:07:10,208 --> 00:07:11,500 [chichoczą] 109 00:07:11,500 --> 00:07:13,583 [optymistyczna muzyka narasta] 110 00:07:15,458 --> 00:07:16,333 [Luke mruczy] 111 00:07:22,916 --> 00:07:25,125 {\an8}- [Luke] Cześć, mamo. - [Emily chichocze] 112 00:07:25,125 --> 00:07:27,333 {\an8}POBIERAMY SIĘ! 113 00:07:33,041 --> 00:07:36,083 [muzyka gra dalej] 114 00:07:48,041 --> 00:07:50,500 [wiadomości w tle] 115 00:07:56,083 --> 00:08:00,166 [dziennikarka] Presja polityczna ma pomóc najbardziej potrzebującym... 116 00:08:00,166 --> 00:08:02,958 - Chciałbym powiedzieć całemu światu. - [Emily mruczy] 117 00:08:02,958 --> 00:08:06,458 ...których głosy są ważne i kwestionowane... 118 00:08:16,583 --> 00:08:18,125 [brzdęk kluczy] 119 00:08:20,208 --> 00:08:21,208 [otwarcie drzwi] 120 00:08:24,833 --> 00:08:25,666 [trzask drzwi] 121 00:08:25,666 --> 00:08:27,750 [muzyka gra dalej] 122 00:08:38,250 --> 00:08:40,416 [gwar miasta w oddali] 123 00:08:40,416 --> 00:08:43,166 - Chcesz coś z baru? - [Emily] Nie, dzięki. 124 00:08:43,166 --> 00:08:44,958 - [Luke] Dobra. Pa! - To na razie. 125 00:08:47,375 --> 00:08:49,375 [muzyka narasta] 126 00:08:49,375 --> 00:08:51,166 [pisk hamującego metra] 127 00:08:58,666 --> 00:09:00,166 [głośny gwar miasta] 128 00:09:04,958 --> 00:09:07,583 - [muzyka gra dalej] - [trąbienie] 129 00:09:25,833 --> 00:09:27,833 [muzyka przycicha] 130 00:09:34,000 --> 00:09:35,416 - Dobry. - [mężczyzna] Dobry. 131 00:09:37,000 --> 00:09:38,166 - Dobry. - Dobry. 132 00:09:40,708 --> 00:09:41,666 Jak weekend, Dax? 133 00:09:42,458 --> 00:09:44,333 - [Dax] Dobrze. - A u ciebie, Emily? 134 00:09:45,458 --> 00:09:47,083 Nieźle. A twój? 135 00:09:47,666 --> 00:09:49,166 Niewiele się działo. 136 00:09:49,166 --> 00:09:50,166 [Emily mruczy] 137 00:09:51,291 --> 00:09:52,458 [winda pika] 138 00:09:52,458 --> 00:09:53,958 [drzwi otwierają się] 139 00:09:54,666 --> 00:09:57,583 [rytmiczna muzyka] 140 00:09:57,583 --> 00:09:59,666 [gwar biura] 141 00:10:04,750 --> 00:10:06,458 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 142 00:10:24,458 --> 00:10:26,583 - [stukot klawiatury] - [telefon dzwoni] 143 00:10:26,583 --> 00:10:28,875 - [Rory] Wziąłeś tę lożę? - [Quinn] Ogród. 144 00:10:28,875 --> 00:10:31,958 - [Rory] Ile ci wiszę? - [Quinn] Spoko, przyprowadź blondynę. 145 00:10:32,458 --> 00:10:34,791 Nie wiem, czy mnie kręci, czy odpycha. 146 00:10:34,791 --> 00:10:38,000 - [Quinn] To tylko jedna noc. - Jezu. 147 00:10:38,000 --> 00:10:39,333 [Quinn prycha] 148 00:10:40,375 --> 00:10:42,458 - Jak idzie? - Poszedł e-mail. 149 00:10:42,458 --> 00:10:43,541 [Quinn] Luke? 150 00:10:43,541 --> 00:10:46,375 - [Luke] Zaraz będzie. - [Quinn] Dobry humor. 151 00:10:46,375 --> 00:10:49,416 - [Quinn] W weekend wrzuciłeś na luz? - [Luke] Mniej więcej. 152 00:10:50,791 --> 00:10:53,833 [Emily] Posłuchaj. Wartość zaniżona o 20%. 153 00:10:53,833 --> 00:10:57,500 Ludzie są przejęci konkurencją i nikt nie patrzy na Kongres. 154 00:10:57,500 --> 00:11:02,458 Ta nowa ustawa osłabi pozycję Vent, robiąc miejsce dla Sonic, 155 00:11:02,458 --> 00:11:05,250 która od miesięcy dostosowywała się do wymogów. 156 00:11:05,250 --> 00:11:09,458 - Zostawiając 1/4 udziałów nowym firmom. - Na szybko rosnących rynkach. 157 00:11:09,458 --> 00:11:11,916 - Podnieśmy o 50%. - Wyluzuj, kowboju. 158 00:11:11,916 --> 00:11:13,916 Trafili z nowym produktem. 159 00:11:13,916 --> 00:11:17,041 W pierwszym dniu były ogromne kolejki. 160 00:11:17,041 --> 00:11:18,333 [Quinn] A TOC? 161 00:11:18,333 --> 00:11:22,250 CEO zawyża ich ewentualny zarobek. Nie trafią z prognozami. 162 00:11:22,250 --> 00:11:26,041 Podobno do Bożego Narodzenia zwolnią dwóch ważnych ludzi. 163 00:11:26,041 --> 00:11:28,541 Zeszłej wiosny spóźnili się z wejściem na giełdę. 164 00:11:32,083 --> 00:11:33,083 [Quinn] Hej. 165 00:11:34,416 --> 00:11:36,541 Nieźle. [chrząka] 166 00:11:39,666 --> 00:11:41,666 [telefon dzwoni] 167 00:11:44,000 --> 00:11:47,500 - [do telefonu] Crest Capital, Jackie. - [Arjun] Wydymałeś mnie. 168 00:11:47,500 --> 00:11:50,666 Albo będą zyski, albo szukam nowego analityka. 169 00:11:50,666 --> 00:11:53,958 To stare żarcie? Posprzątaj. 170 00:11:53,958 --> 00:11:54,916 [telefon wibruje] 171 00:11:57,000 --> 00:11:57,916 MAMA 172 00:11:58,625 --> 00:12:02,458 [sekretarka] Barron znowu dzwonił. Zaplanowałam drinki na czwartek na 17.00. 173 00:12:02,458 --> 00:12:04,583 Spotkanie w L.A. jest o 15.00. 174 00:12:04,583 --> 00:12:06,583 [rozmowy cichną] 175 00:12:13,125 --> 00:12:16,291 [pogodna muzyka] 176 00:12:16,291 --> 00:12:19,916 [prezentacja] Chcemy tworzyć bezpieczne miejsca pracy przez edukację. 177 00:12:19,916 --> 00:12:22,916 Dziś skupimy się na takich tematach jak: 178 00:12:22,916 --> 00:12:26,875 różnorodność i inkluzja, świadomość o przemocy seksualnej, 179 00:12:26,875 --> 00:12:29,750 rozwiązywanie konfliktów, nadużywanie narkotyków 180 00:12:29,750 --> 00:12:31,250 i zapobieganie przemocy. 181 00:12:31,250 --> 00:12:33,958 [Quinn] Pierdol się! Sram na to! 182 00:12:34,500 --> 00:12:36,250 Kurwa! 183 00:12:36,791 --> 00:12:39,083 - Kurwa. - O w mordę. 184 00:12:39,083 --> 00:12:40,708 Pierdolę! 185 00:12:40,708 --> 00:12:42,166 Robimy pauzę? 186 00:12:42,750 --> 00:12:46,625 - [zwiększa głośność] - [Quinn] Pierdolę was! 187 00:12:46,625 --> 00:12:50,416 [prezentacja] Każdy kolejny rozdział może wydawać się trudny... 188 00:12:50,416 --> 00:12:52,083 [krzyczy wściekle] 189 00:12:52,083 --> 00:12:55,541 I to wszystko po to, żebym został waszym fagasem? 190 00:12:55,541 --> 00:12:58,125 Lizał wam tyłki? 191 00:12:58,125 --> 00:13:01,458 [prezentacja] Pierwsze przykłady dotyczą tonu głosu i zachowania. 192 00:13:01,458 --> 00:13:06,958 Zobaczymy Kevina, który pracuje dla Phila. Phil ma do niego zastrzeżenia. 193 00:13:06,958 --> 00:13:10,208 Pierdolcie się! Spierdalać z tymi łapami! 194 00:13:10,208 --> 00:13:12,583 Odpieprz się! Puszczaj! 195 00:13:13,458 --> 00:13:14,958 Na co się gapicie? 196 00:13:14,958 --> 00:13:18,333 Myślicie, że przetrwacie? Walcie się! 197 00:13:18,333 --> 00:13:22,958 Walcie się wszyscy! Do zobaczenia po drugiej stronie, skurwysyny! 198 00:13:22,958 --> 00:13:24,041 Pierdolcie się! 199 00:13:24,041 --> 00:13:25,875 Myślałem, że wyskoczy. [śmieje się] 200 00:13:26,375 --> 00:13:29,041 - [telefon dzwoni] - [szum odkurzacza] 201 00:13:32,541 --> 00:13:34,625 Crest Capital, z kim połączyć? 202 00:13:35,416 --> 00:13:38,791 Pozbyłem się zbędnych akcji. To poprawi moją alokację. 203 00:13:39,833 --> 00:13:44,708 Jak na Boże Narodzenie. Nie będziemy czekać do świąt. 204 00:13:44,708 --> 00:13:47,666 - [Dax] Trzeci monitor w tym roku. - [Henry] Wniosą pozew? 205 00:13:47,666 --> 00:13:51,541 Nie warto wchodzić w spór. Wyciekną kompromitujące informacje. 206 00:13:51,541 --> 00:13:53,958 - To test Wall Street Journal. - [Henry] Dobra. 207 00:13:53,958 --> 00:13:56,750 [Arjun mówi po francusku] 208 00:13:56,750 --> 00:14:00,916 - [analityk 1] Co za pojebany dzień. - [analityk 2] Wiem. Szlag. 209 00:14:01,416 --> 00:14:04,083 [analityk 1] Gabinet Quinna jest rozpieprzony. 210 00:14:04,083 --> 00:14:06,750 [analityk 2] Jebać Quinna. Zawsze nawalał. 211 00:14:07,833 --> 00:14:09,166 [analityk 1] Kto awansuje? 212 00:14:10,083 --> 00:14:13,083 - [analityk 2] Podsłuchałem starego. - [analityk 1] I? 213 00:14:14,416 --> 00:14:15,625 [analityk 2] Luke. 214 00:14:16,125 --> 00:14:17,208 [analityk 1] Bez jaj. 215 00:14:17,208 --> 00:14:19,958 [analityk 2] Tak. Zostanie PM. 216 00:14:24,625 --> 00:14:27,583 Yyy... Chyba nie doszacowano kosztów. 217 00:14:28,500 --> 00:14:30,333 Podobno zajmiesz miejsce Quinna. 218 00:14:31,708 --> 00:14:34,583 - [cicho] Co? - Chłopcy podsłuchali rozmowę. 219 00:14:40,000 --> 00:14:41,000 Widzisz? 220 00:14:41,833 --> 00:14:44,583 [chrząka] Najlepiej byłoby sprzedać. 221 00:14:47,083 --> 00:14:49,083 [pełna napięcia muzyka] 222 00:14:50,541 --> 00:14:52,541 [całowanie i stękanie] 223 00:14:58,875 --> 00:15:00,583 - A ręcznik? - Pieprzyć go. 224 00:15:00,583 --> 00:15:02,833 - Uprałam pościel, - Upiorę jeszcze raz. 225 00:15:02,833 --> 00:15:04,541 [telefon wibruje] 226 00:15:08,625 --> 00:15:12,375 - Szlag, znowu moja mama. - Wybacz, mamo, nie mogę gadać. 227 00:15:12,375 --> 00:15:14,791 Teraz będę się rżnęła. 228 00:15:16,250 --> 00:15:19,583 - [szum wody] - [klimatyczna muzyka w tle] 229 00:15:20,125 --> 00:15:22,000 [Emily] Nie, poważnie. [chichocze] 230 00:15:22,000 --> 00:15:24,333 [Luke] Nie nabijałem się z ciebie. 231 00:15:25,083 --> 00:15:26,416 [Emily] Dobra. 232 00:15:32,583 --> 00:15:36,541 Jezu Chryste. Jak to się stało, że mam tyle szczęścia? 233 00:15:38,333 --> 00:15:41,625 Mówisz o mnie czy o pracy? 234 00:15:42,708 --> 00:15:43,708 Jednym i drugim. 235 00:15:43,708 --> 00:15:46,500 - [mruczy] - [Luke śmieje się] 236 00:15:47,583 --> 00:15:50,041 - Chyba nie jesteś zazdrosna? - Przestań. 237 00:15:50,041 --> 00:15:52,250 Nie zaprzeczyłaś. 238 00:15:52,250 --> 00:15:54,166 Jasne, że zaprzeczyłam. 239 00:15:54,166 --> 00:15:56,458 Gdybym musiał wybierać między tobą a awansem... 240 00:15:57,208 --> 00:15:59,583 - Wybrałbyś awans. - Nie. 241 00:15:59,583 --> 00:16:04,500 Usiadłbym, pomyślał... i pewnie wybrał awans. 242 00:16:04,500 --> 00:16:06,458 Żartuję. 243 00:16:08,666 --> 00:16:10,541 Kiedy się pobierzemy? 244 00:16:11,208 --> 00:16:13,125 Muszę oznaczyć teren. 245 00:16:13,125 --> 00:16:15,750 Obsikać drzewo. Ty jesteś drzewem. 246 00:16:15,750 --> 00:16:17,833 Mhm. [śmieje się] 247 00:16:18,666 --> 00:16:21,250 Prędzej czy później musimy im powiedzieć. 248 00:16:22,583 --> 00:16:23,875 Tak, ale wiesz. 249 00:16:23,875 --> 00:16:28,041 Dopóki nie będziemy mieć statusu „pieprz się”, będą nas osądzać. 250 00:16:28,041 --> 00:16:30,250 Mnie bardziej. 251 00:16:30,250 --> 00:16:33,333 Pora się przyznać, że łamiemy zasady? 252 00:16:33,333 --> 00:16:35,916 Wolę im powiedzieć, zanim sami się dowiedzą. 253 00:16:35,916 --> 00:16:38,208 [parska] Boisz się ryzyka? 254 00:16:38,833 --> 00:16:41,125 - Kiedyś cię kręciło. - Mówię poważnie. 255 00:16:41,125 --> 00:16:44,500 - Ja też. Kiedy awansujesz... - Jeśli awansuję. 256 00:16:44,500 --> 00:16:46,583 [z naciskiem] Kiedy awansujesz 257 00:16:47,416 --> 00:16:49,541 i oboje będziemy na tym szczeblu, 258 00:16:50,166 --> 00:16:52,750 powiemy wszystkim, że mogą się pierdolić. 259 00:16:53,833 --> 00:16:54,708 Dobrze? 260 00:16:54,708 --> 00:16:56,416 [Emily parska cicho] 261 00:16:56,416 --> 00:16:57,666 Dość już o pracy. 262 00:16:57,666 --> 00:16:59,750 [romantyczna muzyka soulowa w tle] 263 00:17:14,541 --> 00:17:16,541 [Luke śmieje się] 264 00:17:21,083 --> 00:17:23,083 - [muzyka cichnie] - [telefon wibruje] 265 00:17:25,625 --> 00:17:27,125 [Luke] Twój telefon. 266 00:17:29,291 --> 00:17:31,833 [Emily] Szlag. Przepraszam. 267 00:17:37,125 --> 00:17:39,083 - Kurwa. - [Luke] Co? 268 00:17:39,083 --> 00:17:40,208 To Rory. 269 00:17:41,333 --> 00:17:44,875 - [Luke] Zaczeka do jutra. - Dzwonił sześć razy. 270 00:17:44,875 --> 00:17:46,291 [sygnał połączenia] 271 00:17:46,291 --> 00:17:47,416 [Rory] Nareszcie. 272 00:17:47,416 --> 00:17:49,708 Nie słyszałam telefonu. Spałam. 273 00:17:49,708 --> 00:17:53,833 Pieprzyć spanie. Wstawaj. Spotkamy się w Gold Room. 274 00:17:53,833 --> 00:17:55,041 Teraz? 275 00:17:55,041 --> 00:17:57,625 Nie, we wtorek po południu. 276 00:17:58,291 --> 00:17:59,833 [zerwane połączenie] 277 00:18:00,875 --> 00:18:01,833 Nie idź. 278 00:18:02,583 --> 00:18:04,291 - Muszę. - Nie musisz. 279 00:18:12,208 --> 00:18:14,208 [odgłosy miasta] 280 00:18:19,500 --> 00:18:21,500 - [chlupot wody] - [muzyka w oddali] 281 00:18:40,666 --> 00:18:42,666 - [stukot szkła] - [gwar rozmów] 282 00:18:42,666 --> 00:18:44,500 [spokojna muzyka] 283 00:19:03,416 --> 00:19:05,833 - Jest tu Rory? - [Campbell] Poszedł do domu. 284 00:19:07,666 --> 00:19:08,708 Czego się napijesz? 285 00:19:11,083 --> 00:19:12,000 Cola bez cukru. 286 00:19:16,541 --> 00:19:18,833 Macallan 25. Czysty. Dzięki. 287 00:19:21,916 --> 00:19:23,416 [Campbell] Czekam na tłumacza. 288 00:19:25,083 --> 00:19:27,625 - Znasz japoński? - Nie. 289 00:19:32,625 --> 00:19:35,666 A więc, Long Island. 290 00:19:38,125 --> 00:19:39,625 Zgadza się. Lynbrook. 291 00:19:40,375 --> 00:19:42,250 Niełatwo się wyrwać z takiej dziury. 292 00:19:43,458 --> 00:19:44,541 A kto chce łatwizny? 293 00:19:48,333 --> 00:19:49,583 Szybko ci poszło. 294 00:19:50,583 --> 00:19:51,958 Stypendium pomogło. 295 00:19:51,958 --> 00:19:55,333 [Campbell] Harvard, potem Citi. Goldman. 296 00:19:56,791 --> 00:19:58,416 Twoja rodzina pewnie jest dumna. 297 00:20:00,250 --> 00:20:01,583 Nie robiłam tego dla nich. 298 00:20:05,500 --> 00:20:08,333 - Jak długo jesteś z nami? - Dwa lata. 299 00:20:08,333 --> 00:20:09,833 Pełne dwa lata. 300 00:20:11,708 --> 00:20:13,666 Wiesz, ilu daje radę dotrwać do trzech? 301 00:20:17,541 --> 00:20:21,750 „Ci, którzy znają tajniki budowania wielkiej firmy 302 00:20:21,750 --> 00:20:24,875 już dawno zrozumieli, że sukces wymaga czegoś więcej 303 00:20:24,875 --> 00:20:27,541 niż świetny pomysł i wiadro potu. 304 00:20:29,333 --> 00:20:32,500 Faktem jest, że największe sukcesy przedsiębiorców 305 00:20:32,500 --> 00:20:35,000 zależą od poznania zasad 306 00:20:35,000 --> 00:20:38,416 poruszania się w jednym, konkretnym schemacie”. 307 00:20:40,750 --> 00:20:44,708 Nie znam wielu 17-latków, którzy publikowali w Wall Street Journal. 308 00:20:46,291 --> 00:20:48,458 Ty nie tylko poruszasz się w schemacie. 309 00:20:49,375 --> 00:20:51,166 Ty biegasz wokół niego. 310 00:20:52,000 --> 00:20:53,000 Rory? 311 00:20:54,250 --> 00:20:55,375 Nie nadąża. 312 00:20:56,541 --> 00:20:59,750 W ostatnim kwartale sama podjęłaś połowę ważnych decyzji. 313 00:21:00,541 --> 00:21:03,625 To musiało być bardzo wyczerpujące. 314 00:21:03,625 --> 00:21:05,083 Przywykłam. 315 00:21:06,166 --> 00:21:07,333 Nie przywykaj. 316 00:21:09,791 --> 00:21:11,791 [echo muzyki z baru] 317 00:21:30,000 --> 00:21:32,000 [bzyczenie lamp] 318 00:21:34,500 --> 00:21:35,875 [szczęk zamka] 319 00:21:59,333 --> 00:22:02,125 No i? Czego chciał Rory? 320 00:22:06,333 --> 00:22:07,333 Nie było go. 321 00:22:08,833 --> 00:22:09,708 Co? 322 00:22:10,458 --> 00:22:13,333 Spotkałam Campbella. 323 00:22:15,375 --> 00:22:16,500 Campbella? 324 00:22:18,208 --> 00:22:19,333 O drugiej nad ranem? 325 00:22:23,708 --> 00:22:24,583 Emily. 326 00:22:36,916 --> 00:22:37,958 Startował do ciebie? 327 00:22:39,541 --> 00:22:41,000 Nie, to nie to... 328 00:22:41,000 --> 00:22:43,791 - Jeśli cię dotknął... - Nie dotknął. 329 00:22:44,750 --> 00:22:49,375 To powiedz, co się dzieje, do kurwy nędzy. 330 00:22:54,916 --> 00:22:56,750 Dostałam awans na menadżera. 331 00:22:58,583 --> 00:23:01,666 Zastąpię Quinna. 332 00:23:05,916 --> 00:23:06,833 Dobra. 333 00:23:08,833 --> 00:23:10,625 Gratulacje. [śmieje się cicho] 334 00:23:11,625 --> 00:23:12,708 Wspaniale. 335 00:23:18,625 --> 00:23:19,625 Przykro mi. 336 00:23:19,625 --> 00:23:22,666 Dlaczego? Nie mów tak. 337 00:23:25,750 --> 00:23:27,333 Bardzo się cieszę. 338 00:23:29,875 --> 00:23:30,708 Dobrze? 339 00:23:32,583 --> 00:23:33,666 Chodź do mnie. 340 00:23:41,458 --> 00:23:43,458 Bałem się. [parska nerwowo] 341 00:23:45,083 --> 00:23:47,083 - [dźwięk budzika] - [nerwowa muzyka] 342 00:23:59,375 --> 00:24:00,625 [szum prysznica] 343 00:24:04,708 --> 00:24:06,708 [gwar biura] 344 00:24:18,083 --> 00:24:19,250 [cicho] Emily. 345 00:24:19,250 --> 00:24:21,125 Gratulacje. 346 00:24:22,041 --> 00:24:23,458 Wiedziałem, że ci się uda. 347 00:24:25,666 --> 00:24:28,416 Jeśli byłem dla ciebie surowy, to dlatego, że mi zależy. 348 00:24:30,916 --> 00:24:32,333 Dziękuję. 349 00:24:32,333 --> 00:24:35,708 Jestem tu, gdybyś potrzebowała. 350 00:24:36,666 --> 00:24:37,875 Dziękuję, Rory. 351 00:24:42,375 --> 00:24:44,250 [analityk] Skąd ten szybki awans? 352 00:24:44,250 --> 00:24:47,208 - A jak myślisz? - [analityk] Nie wykluczam. 353 00:24:47,208 --> 00:24:50,208 Kurwa. Mam zmienić płeć? 354 00:24:50,208 --> 00:24:51,375 [analityk śmieje się] 355 00:24:51,375 --> 00:24:54,083 Cieszę się, że nie jestem jej pieprzonym analitykiem. 356 00:24:54,875 --> 00:24:57,083 Odpowiadać przed nią? Przejebane. 357 00:24:57,083 --> 00:24:58,791 [telefon dzwoni] 358 00:25:01,500 --> 00:25:03,833 - [Arjun] Sprzedałem na spadku za 15. - [Campbell] Jak to? 359 00:25:03,833 --> 00:25:04,958 PR-owa wtopa. 360 00:25:05,625 --> 00:25:09,541 - Skąd wiesz, że nie spadną do 10? - Ludzie źle to rozumieją. 361 00:25:09,541 --> 00:25:12,375 Kurs będzie się wahał, ale nie warto przycinać. 362 00:25:12,375 --> 00:25:15,666 [Paul] DFA wciąż pnie się w górę, na przekór wszystkiemu. 363 00:25:15,666 --> 00:25:18,458 - Mówiłem. - Nawet Bóg tego nie przewidział. 364 00:25:19,041 --> 00:25:20,041 A Outrite? 365 00:25:22,791 --> 00:25:24,583 Quinn kupił po 26. 366 00:25:24,583 --> 00:25:26,333 Pieprzony Quinn. 367 00:25:26,916 --> 00:25:31,833 Należy sprzedać teraz i odkupić potem. Rynek nie rozumie akcji. 368 00:25:31,833 --> 00:25:35,791 Rzeczywista wartość jest przyćmiona przez problemy z CEO, 369 00:25:35,791 --> 00:25:40,458 ale ma mocne kontrakty rządowe i przechodzi do komercyjnej analityki. 370 00:25:40,458 --> 00:25:43,500 Przychody rosną o 45% rok do roku, 371 00:25:43,500 --> 00:25:47,000 a obrót akcjami jest na niskim poziomie w stosunku do mojej prognozy. 372 00:25:49,208 --> 00:25:50,208 Zrób to. 373 00:25:53,250 --> 00:25:55,333 - [Paul] Jak Foster? - [Dax] Kończę koszty pracy. 374 00:25:55,333 --> 00:25:57,750 - Henry, mów. - [Henry] Wzrost o 3%. 375 00:26:00,708 --> 00:26:02,750 Na początek Dryft, Throe i Shor. 376 00:26:03,333 --> 00:26:05,583 Oszacujmy najpierw całą trójkę. 377 00:26:05,583 --> 00:26:08,041 I przedstaw firmy, które dał ci Quinn. 378 00:26:08,041 --> 00:26:10,666 Będziemy mieć ich zyski w ciągu godziny. 379 00:26:13,875 --> 00:26:15,000 [cicho] Dobra. 380 00:26:23,375 --> 00:26:26,250 MAM KILKA MODELI, KTÓRE MUSZĘ DZIŚ ZAKTUALIZOWAĆ. 381 00:26:26,250 --> 00:26:28,333 WYNIKI BRANŻY? 382 00:26:28,333 --> 00:26:30,875 DOBRE. 383 00:26:30,875 --> 00:26:33,041 UDZIAŁ W RYNKU? 384 00:26:33,041 --> 00:26:35,083 ZERO STRAT. 385 00:26:35,083 --> 00:26:37,750 ANALIZA PORÓWNYWALNYCH FIRM? 386 00:26:37,750 --> 00:26:41,250 PRACUJĘ NAD TYM. 387 00:26:41,250 --> 00:26:45,500 WYNIKI Z OSTATNIEGO KWARTAŁU? 388 00:26:45,500 --> 00:26:47,583 [stukot klawiatury] 389 00:27:11,541 --> 00:27:14,500 ROBI SIĘ. 390 00:27:14,500 --> 00:27:16,583 [odgłosy miasta] 391 00:27:30,916 --> 00:27:32,291 [telefon wibruje] 392 00:27:37,375 --> 00:27:38,375 Mamo. 393 00:27:38,375 --> 00:27:41,583 Nareszcie. Dzwonię i dzwonię z tymi gratulacjami. 394 00:27:41,583 --> 00:27:43,958 Wiem, byłam zajęta. Praca. 395 00:27:43,958 --> 00:27:46,458 Praca zaczeka. Zaręczyny nie są codziennie. 396 00:27:46,458 --> 00:27:50,041 Nie mówiłaś nikomu? Musimy być ostrożni. 397 00:27:50,041 --> 00:27:52,125 Długo jeszcze chcecie się ukrywać? 398 00:27:52,125 --> 00:27:54,500 Nie wiem. Obiecaj, że nic nie powiesz. 399 00:27:54,500 --> 00:27:57,958 Jakby mój ortopeda mógł wygadać się przed twoim szefem. 400 00:27:57,958 --> 00:28:01,166 Bądź tak dobra i nie mów swojemu ortopedzie. 401 00:28:01,166 --> 00:28:03,458 Potraktuj to jako prezent ślubny. 402 00:28:03,458 --> 00:28:06,791 Przesadzasz. Nikogo nie obchodzi, co robisz. 403 00:28:06,791 --> 00:28:09,458 Nie wiesz, jacy oni są. 404 00:28:09,458 --> 00:28:14,208 Dostałam awans. Jeśli wyda się, że spotykam się z analitykiem... 405 00:28:14,208 --> 00:28:16,750 Co? Dostałaś awans? 406 00:28:16,750 --> 00:28:18,541 - [szczekanie] - Nakarmiłam cię. 407 00:28:18,541 --> 00:28:20,500 - Tak. - Niewiarygodne. 408 00:28:20,500 --> 00:28:23,666 - Dlaczego mi nie powiedziałaś? - Zamierzałam. 409 00:28:23,666 --> 00:28:27,208 Co za wspaniały tydzień i ekscytujące nowiny! 410 00:28:27,208 --> 00:28:29,708 Gary, pogratuluj córce. 411 00:28:29,708 --> 00:28:31,125 - [szczekanie] - Przestań! 412 00:28:31,750 --> 00:28:33,791 Wiem, podejdź do telefonu. 413 00:28:33,791 --> 00:28:35,083 [szczekanie] 414 00:28:53,041 --> 00:28:54,666 [pisk hamulców] 415 00:28:54,666 --> 00:28:55,833 [trzask drzwi] 416 00:28:55,833 --> 00:28:57,916 [odgłosy muzyki w oddali] 417 00:29:03,875 --> 00:29:04,791 [brzdęk kluczy] 418 00:29:05,875 --> 00:29:07,625 [otwarcie i trzask drzwi] 419 00:29:22,375 --> 00:29:23,750 [sygnał połączenia] 420 00:29:44,666 --> 00:29:46,791 Cześć, tu Luke. Zostaw wiadomość. 421 00:29:54,416 --> 00:29:56,416 [spokojna muzyka z głośników] 422 00:29:59,708 --> 00:30:01,250 [Emily] Kończy ci się paliwo. 423 00:30:04,708 --> 00:30:05,750 Postawić ci? 424 00:30:07,291 --> 00:30:08,833 Skoro zarabiasz więcej niż ja. 425 00:30:09,875 --> 00:30:11,791 [parska] O to chodzi. 426 00:30:11,791 --> 00:30:13,708 Żartuję. 427 00:30:14,500 --> 00:30:15,583 [Luke] Siadaj. 428 00:30:17,250 --> 00:30:18,250 Uczcijmy to. 429 00:30:22,000 --> 00:30:23,750 Jestem z ciebie cholernie dumny. 430 00:30:24,750 --> 00:30:26,166 Wiesz o tym, prawda? 431 00:30:30,958 --> 00:30:35,833 Yyy... Jeszcze jedną kolejkę i wódkę z wodą sodową dla pani. 432 00:30:39,166 --> 00:30:42,250 Jak się czujesz? W porządku? 433 00:30:42,791 --> 00:30:45,875 Jeszcze tego nie przetrawiłam. 434 00:30:45,875 --> 00:30:48,625 Ciesz się. To ekscytujące. 435 00:30:49,833 --> 00:30:50,666 Zdrówko. 436 00:30:51,916 --> 00:30:52,750 Zdrówko. 437 00:30:57,875 --> 00:30:58,916 [wzdycha] 438 00:31:03,916 --> 00:31:04,833 Campbell... 439 00:31:07,583 --> 00:31:09,041 Niczego nie próbował? 440 00:31:13,208 --> 00:31:16,958 - Powiedziałabym ci. - Wiem. 441 00:31:20,625 --> 00:31:22,458 [cicho] Wiem. Przepraszam. 442 00:31:24,208 --> 00:31:25,458 [telefon wibruje] 443 00:31:29,250 --> 00:31:30,708 - Jezu. - Co? 444 00:31:31,625 --> 00:31:33,750 Moja mama już planuje pieprzone wesele. 445 00:31:33,750 --> 00:31:35,000 [Luke parska] 446 00:31:35,000 --> 00:31:36,791 A twoi rodzice cię męczą? 447 00:31:36,791 --> 00:31:39,500 [wzdycha] Nie powiedziałem im. 448 00:31:41,000 --> 00:31:43,375 [Luke] Mogę prosić o wodę? Dla niej też. 449 00:31:43,916 --> 00:31:47,625 Chciałbym zapłacić. Poproszę o rachunek. 450 00:31:50,708 --> 00:31:52,625 - Reszta dla pana. - [barman] Dziękuję. 451 00:31:54,000 --> 00:31:55,083 [Luke chrząka] 452 00:31:55,875 --> 00:31:58,166 Pomogę ci dostać następny awans. 453 00:32:01,208 --> 00:32:04,000 Nie martw się o mnie. 454 00:32:04,000 --> 00:32:05,083 Mówię poważnie. 455 00:32:05,083 --> 00:32:07,500 [Luke] Kto wie, kiedy będzie następny. 456 00:32:07,500 --> 00:32:08,416 Ja wiem. 457 00:32:09,416 --> 00:32:11,708 Campbell tak mówił o Rorym, 458 00:32:11,708 --> 00:32:14,083 że chyba on jest na odstrzał. 459 00:32:14,791 --> 00:32:17,583 Rozegrajmy to dobrze, a zajmiesz jego miejsce. 460 00:32:17,583 --> 00:32:22,125 Dziękuję, ale sam sobie poradzę. 461 00:32:22,125 --> 00:32:25,208 Wiem, ale przecież mogę pomóc. 462 00:32:25,208 --> 00:32:29,375 Wyszło inaczej niż się spodziewaliśmy, ale to nie potrwa długo. 463 00:32:29,375 --> 00:32:32,333 Wierzę, że możemy to obrócić na naszą korzyść. 464 00:32:32,333 --> 00:32:35,541 Zrobimy tak, byś awansował przy następnej sposobności. 465 00:32:35,541 --> 00:32:36,958 Nie musisz... 466 00:32:36,958 --> 00:32:40,333 Chcę. Pochwalę cię przed Campbellem. 467 00:32:40,333 --> 00:32:42,875 Pokażę sukcesy tam, gdzie Quinnowi nie wyszło. 468 00:32:49,416 --> 00:32:52,083 - [dzwonki telefonów] - [stukot klawiatur] 469 00:32:53,166 --> 00:32:56,291 [Dax] Świetny inwestor, ale pieprzony bałaganiarz. 470 00:32:56,291 --> 00:32:58,250 Nie umie zarządzać czasem. 471 00:32:59,041 --> 00:33:01,041 Nie wiem, jak przetrwał jako analityk. 472 00:33:01,791 --> 00:33:03,750 [Emily] Ile akcji posiada zarząd? 473 00:33:05,250 --> 00:33:06,666 Ile chcą odkupić? 474 00:33:08,583 --> 00:33:10,166 Poszperam. Zadzwonię później. 475 00:33:11,083 --> 00:33:11,958 Pa. 476 00:33:23,125 --> 00:33:25,000 Przyjrzyj się i daj znać, co sądzisz. 477 00:33:27,041 --> 00:33:29,250 Wciąż pracuję nad poprzednimi. 478 00:33:29,791 --> 00:33:31,750 To jest priorytet. 479 00:33:31,750 --> 00:33:35,166 [śmieje się] Dobra. Ma być gotowe do końca dnia? 480 00:33:39,500 --> 00:33:41,166 Chcesz tego czy nie? 481 00:33:43,625 --> 00:33:44,750 [stuka w tablet] 482 00:33:52,500 --> 00:33:54,500 [szum odkurzacza] 483 00:34:00,250 --> 00:34:02,250 [stukot klawiatury] 484 00:34:25,708 --> 00:34:28,375 [szum odkurzacza narasta] 485 00:34:29,708 --> 00:34:33,166 Miałaś rację. Mogliby zobaczyć przyzwoity zwrot za tydzień. 486 00:34:33,166 --> 00:34:37,291 Trochę wahań u innych deweloperów, ale bez czerwonych flag. 487 00:34:37,291 --> 00:34:38,291 [puka] 488 00:34:38,291 --> 00:34:40,333 Idziemy na drinka. Przyłączysz się? 489 00:34:41,541 --> 00:34:44,875 Słyszałeś o Miro? Wspiera ich Sequoia. 490 00:34:44,875 --> 00:34:49,083 Miesiąc temu weszli na giełdę. Ponoć to przereklamowany jednorożec. 491 00:34:49,083 --> 00:34:53,208 Luke uważa, że mogą przynieść spore zyski. 492 00:34:53,208 --> 00:34:56,125 - Jak na jednorożca. - Kiedy ogłosili plany... 493 00:34:56,125 --> 00:34:58,916 Wiesz, ile kosztował nas ostatni jednorożec Luke’a? 494 00:34:59,916 --> 00:35:01,083 Piętnaście milionów. 495 00:35:05,708 --> 00:35:08,291 [Campbell] Dobrze to sprawdź, zanim coś zrobisz. 496 00:35:09,291 --> 00:35:10,250 Oczywiście. 497 00:35:11,041 --> 00:35:14,416 On ma wspierać twoją wizję, a nie sterować nią. 498 00:35:18,666 --> 00:35:19,750 Idziesz czy nie? 499 00:35:21,083 --> 00:35:23,750 - Stawiam pierwszą kolejkę. - [Paul] Dobra odpowiedź. 500 00:35:23,750 --> 00:35:25,833 [pełna napięcia muzyka] 501 00:35:36,333 --> 00:35:38,333 [gwar ulicy] 502 00:35:46,916 --> 00:35:51,333 [Paul] Kretyn podał złą liczbę akcji. Kosztowało go to 38 milionów. 503 00:35:51,333 --> 00:35:54,250 Griffin kazał mu pisać poprawną liczbę na ścianie 504 00:35:54,250 --> 00:35:56,208 co godzinę przez sześć tygodni. 505 00:35:57,000 --> 00:35:59,083 Nie skończyliśmy rozmowy. 506 00:36:01,041 --> 00:36:02,500 - O czym? - O Luke’u. 507 00:36:03,416 --> 00:36:06,958 Quinn ci nie mówił, ale to on sprzedał krótko akcje Brick, 508 00:36:06,958 --> 00:36:10,000 - odrabiając trzykrotnie tę jedną stratę. - [Paul parska] 509 00:36:11,958 --> 00:36:15,166 Zrobił duże postępy, analizując wydajność. 510 00:36:15,166 --> 00:36:16,916 Jest bystry, ciężko pracuje. 511 00:36:16,916 --> 00:36:18,208 Tak jak mój ogrodnik. 512 00:36:19,291 --> 00:36:21,708 - To była przysługa. - Przysługa? 513 00:36:21,708 --> 00:36:23,500 [Campbell] Kolega mi go wcisnął. 514 00:36:24,458 --> 00:36:27,000 Byłoby łatwiej, gdyby sam zrezygnował. 515 00:36:30,500 --> 00:36:33,166 Dla mnie jest cenny. 516 00:36:33,916 --> 00:36:35,250 Jak dla mnie ogrodnik. 517 00:36:35,791 --> 00:36:39,791 Ma intuicję i trochę dla nas zarobił, ale nie jest tobą. 518 00:36:40,791 --> 00:36:42,166 Zrozumie, o co chodzi. 519 00:36:43,333 --> 00:36:44,333 Zawsze rozumieją. 520 00:36:46,291 --> 00:36:49,291 - [odkłada szklankę] - [oddalające się kroki] 521 00:36:50,625 --> 00:36:52,541 [szum metra w oddali] 522 00:36:52,541 --> 00:36:54,625 [stukot klawiatury] 523 00:37:01,458 --> 00:37:05,458 DOCENIAM POMOC. JESTEŚ WYBITNY... 524 00:37:05,458 --> 00:37:06,500 [wzdycha] 525 00:37:06,500 --> 00:37:08,166 SKOŃCZYŁEŚ JUŻ MOŻE? 526 00:37:10,791 --> 00:37:14,083 ROBERT BYNES OFERTA SPECJALNA 527 00:37:14,083 --> 00:37:18,125 {\an8}POZA LICZBAMI: SZTUKA PERCEPCJI 528 00:37:22,125 --> 00:37:25,916 {\an8}PROGRAM DLA KADRY KIEROWNICZEJ 529 00:37:30,791 --> 00:37:35,166 O ROBERCIE BYNESIE ODZYSKIWANIE NARRACJI 530 00:37:35,833 --> 00:37:37,875 [szczekanie psa w oddali] 531 00:37:42,333 --> 00:37:46,666 Każdy ma swoje zasady ustalone przez własną narrację. 532 00:37:47,500 --> 00:37:49,791 Możesz pozwolić, by inni narzucili ci narrację 533 00:37:51,041 --> 00:37:53,791 albo możesz wybrać własną. 534 00:37:54,333 --> 00:37:58,291 Każdy daje się przekonać do innej prawdy. 535 00:37:58,958 --> 00:38:01,250 Jak zmienić zdeterminowany umysł? 536 00:38:01,250 --> 00:38:05,000 Kogoś, kto jest skupiony na własnej wersji rzeczywistości. 537 00:38:05,000 --> 00:38:07,666 - Co zrobić, by nie tylko uwierzył... - [szczęk zamka] 538 00:38:10,708 --> 00:38:12,250 Mój klucz nie pasuje. 539 00:38:13,500 --> 00:38:14,750 To nie ten klucz. 540 00:38:17,833 --> 00:38:20,458 - [parska] Kurwa. - [Luke śmieje się] 541 00:38:20,458 --> 00:38:21,541 Przepraszam. 542 00:38:26,208 --> 00:38:30,250 Koktajle były po 40 dolców. Trzy łyki i po drinku. 543 00:38:31,500 --> 00:38:35,083 Jeśli kiedyś odejdziemy z finansów, powinniśmy otworzyć bar. 544 00:38:37,458 --> 00:38:39,458 Umieram z głodu. [otwiera lodówkę] 545 00:38:40,166 --> 00:38:42,250 [mruczy niezdecydowanie] 546 00:38:42,250 --> 00:38:44,125 To z zeszłego tygodnia? 547 00:38:45,291 --> 00:38:46,250 Nie wiem. 548 00:38:47,916 --> 00:38:50,791 - [stukot klawiatury] - [nagranie na laptopie] 549 00:38:56,583 --> 00:38:57,583 Boże. 550 00:39:06,625 --> 00:39:08,708 Przykro mi, że Campbell cię usadził. 551 00:39:10,583 --> 00:39:12,833 - W porządku. - Wcale nie. 552 00:39:12,833 --> 00:39:16,166 Za stratę odpowiadał Quinn. To nic osobistego. 553 00:39:16,166 --> 00:39:18,416 Taka jego szorstka miłość. 554 00:39:18,416 --> 00:39:19,958 [nagranie na laptopie] 555 00:39:31,083 --> 00:39:32,041 [stęka] 556 00:39:33,958 --> 00:39:36,083 To dużo pieniędzy za klepnięcie po plecach. 557 00:39:37,500 --> 00:39:38,916 Wiesz już bardzo dużo. 558 00:39:39,666 --> 00:39:40,875 Niekoniecznie. 559 00:39:42,125 --> 00:39:43,166 To dupek. 560 00:39:44,666 --> 00:39:47,333 Nie zajdziesz daleko, będąc miłą. 561 00:39:50,333 --> 00:39:52,458 Masz rację, strata czasu. [zamyka laptopa] 562 00:39:53,750 --> 00:39:55,583 [wzdycha] Yyy... 563 00:39:56,458 --> 00:39:58,500 Masz całą twarz w sosie. 564 00:40:01,458 --> 00:40:03,791 Bądź dżentelmenem i zliż go. 565 00:40:04,333 --> 00:40:06,041 [chichocze] 566 00:40:06,916 --> 00:40:08,166 Jest późno. 567 00:40:08,166 --> 00:40:11,041 Odwalę całą robotę. 568 00:40:13,541 --> 00:40:14,375 [cmoka] 569 00:40:15,125 --> 00:40:19,375 Chyba muszę się położyć i sama się pieprzyć. 570 00:40:23,625 --> 00:40:25,875 Dobra. Dobranoc. 571 00:40:34,083 --> 00:40:35,000 [trzask drzwi] 572 00:40:36,166 --> 00:40:38,125 - [telefon wibruje] - [głośne wydechy] 573 00:40:41,791 --> 00:40:43,958 - [głośne wydechy] - [nerwowa muzyka] 574 00:40:45,375 --> 00:40:48,750 [dziennikarka] Ograniczenie konsumpcji 575 00:40:48,750 --> 00:40:51,958 znacznie wcześniej uderzyło w mechanizmy rynkowe... 576 00:40:51,958 --> 00:40:54,541 - [głośne wydechy] - [gwar miasta] 577 00:41:01,500 --> 00:41:04,791 - [wydechy cichną] - [nerwowa muzyka narasta] 578 00:41:09,625 --> 00:41:12,875 [prezenter] W One Crest Capital musimy być krok przed konkurencją 579 00:41:12,875 --> 00:41:14,916 i wyprzedzać każdą inną firmę. 580 00:41:14,916 --> 00:41:18,583 Powitajcie TJ’a Sampsona, który omówi najnowsze statystyki. 581 00:41:18,583 --> 00:41:19,791 [brawa] 582 00:41:20,833 --> 00:41:23,416 [Sampson] Przed kryzysem wielu ekonomistów 583 00:41:24,000 --> 00:41:27,583 uważało, że stosowanie polityki zerowych stóp procentowych, 584 00:41:27,583 --> 00:41:32,875 czyli ZSP, żeby to skrócić, co nie jest moją mocną stroną, 585 00:41:32,875 --> 00:41:36,666 w połączeniu z poluzowaniem polityki pieniężnej, w skrócie PPP, 586 00:41:36,666 --> 00:41:39,958 poskutkuje zakłóceniem rynku oraz galopującą inflacją. 587 00:41:39,958 --> 00:41:43,708 - [przemowa przechodzi w tło] - [pogłos niewyraźnych rozmów] 588 00:41:45,333 --> 00:41:47,333 [rytmiczne bicie serca] 589 00:42:00,583 --> 00:42:02,583 [cicha, nerwowa muzyka] 590 00:42:04,791 --> 00:42:05,666 [chlupot] 591 00:42:16,791 --> 00:42:18,666 Mam stolik w La Mer. 592 00:42:19,708 --> 00:42:22,041 - Skąd? - Campbell oddał mi rezerwację. 593 00:42:23,708 --> 00:42:26,791 Forsa nie daje szczęścia. Chyba, że wydajesz ją na ukochanych. 594 00:42:27,375 --> 00:42:29,833 Powinniśmy ryzykować, że nas zobaczą? 595 00:42:30,708 --> 00:42:33,166 Wolno mi postawić kolację mojemu analitykowi. 596 00:42:34,500 --> 00:42:35,833 Omówić inwestycje. 597 00:42:37,250 --> 00:42:40,541 Mam jeszcze trzy sprawozdania, które odłożyłem na bok. 598 00:42:40,541 --> 00:42:43,375 - Nie możesz zająć się nimi jutro? - [wzdycha] 599 00:42:43,375 --> 00:42:46,625 I dołożyć sobie obowiązków? Muszę przyspieszyć. 600 00:42:47,250 --> 00:42:49,083 Przepraszam, chciałam pomóc. 601 00:42:49,083 --> 00:42:52,833 Wiem, ale nie wyszło. Mam zaległości. 602 00:42:55,958 --> 00:42:57,125 Będę milczał jak grób. 603 00:42:58,333 --> 00:43:00,833 - Co? - Widziałem, jak na niego patrzysz. 604 00:43:00,833 --> 00:43:02,958 [nalewa kawę] 605 00:43:02,958 --> 00:43:05,666 Chcesz się z nim pieprzyć. Nikomu nie powiem. 606 00:43:07,791 --> 00:43:09,458 Nie sram tam, gdzie jem. 607 00:43:13,375 --> 00:43:15,375 [łagodna muzyka jazzowa] 608 00:43:18,500 --> 00:43:20,500 - [muzyka gra dalej] - [odgłosy rozmów] 609 00:43:31,708 --> 00:43:33,708 [muzyka staje się niepokojąca] 610 00:43:49,416 --> 00:43:51,416 [mężczyzna pogwizduje] 611 00:43:54,750 --> 00:43:55,875 [wzdycha] 612 00:43:59,000 --> 00:44:01,000 [niepokojąca muzyka gra dalej] 613 00:44:23,291 --> 00:44:27,125 [Bynes] Każdy daje się przekonać do innej prawdy. 614 00:44:27,125 --> 00:44:29,375 Jak zmienić zdeterminowany umysł? 615 00:44:29,375 --> 00:44:33,416 Jak ich namówić, by nie tylko uwierzyli w twoją narrację 616 00:44:33,416 --> 00:44:35,708 i twoją prawdę, ale polegali na niej? 617 00:44:35,708 --> 00:44:38,708 Nakłonić, by żyli według twoich zasad? 618 00:44:38,708 --> 00:44:40,791 [niepokojąca muzyka gra dalej] 619 00:44:50,208 --> 00:44:51,833 Przyniosłam ci deser. 620 00:44:53,625 --> 00:44:56,291 Słodko-gorzki jak ty. 621 00:45:01,666 --> 00:45:04,333 POZA LICZBAMI: SZTUKA PERCEPCJI 622 00:45:08,000 --> 00:45:09,000 Jak było? 623 00:45:09,000 --> 00:45:11,208 Pysznie. Chcesz? 624 00:45:11,208 --> 00:45:12,500 Nie, dzięki. 625 00:45:18,000 --> 00:45:19,833 Postanowiłeś jednak kupić. 626 00:45:19,833 --> 00:45:23,166 Jeśli kupisz cały pakiet, dostaniesz 10% zniżki. 627 00:45:23,166 --> 00:45:25,125 Po tym, jak wydasz 3000. 628 00:45:26,166 --> 00:45:27,916 Przecież liczby to twoja działka. 629 00:45:34,416 --> 00:45:38,833 Tobie też się przyda. Zawsze miałaś problemy z asertywnością. 630 00:45:41,708 --> 00:45:42,708 Słucham? 631 00:45:44,875 --> 00:45:46,291 To nie był przytyk. 632 00:45:46,875 --> 00:45:51,333 Tu jest dużo dobrych rad. Przeczytałem rozdział o wyglądzie... 633 00:45:51,333 --> 00:45:52,375 O wyglądzie? 634 00:45:53,833 --> 00:45:55,416 Aha... No tak. 635 00:45:56,833 --> 00:45:58,416 Nieważne. [prycha] 636 00:45:58,416 --> 00:46:00,500 Dokończ myśl. 637 00:46:00,500 --> 00:46:02,541 Nieważne. Zapomnij. 638 00:46:07,041 --> 00:46:08,916 Wygląd. Och, wygląd. 639 00:46:09,625 --> 00:46:12,416 „Wygląd ma znaczący wpływ na czyjąś opinię 640 00:46:12,416 --> 00:46:17,541 o osobowości, kompetencjach i potencjale lidera biznesowego. [prycha] 641 00:46:17,541 --> 00:46:21,208 Twoja garderoba pomoże ci poznać własną moc 642 00:46:21,208 --> 00:46:24,541 i projektować ją na twoich współpracowników”. 643 00:46:26,000 --> 00:46:28,041 Źle się ubieram? 644 00:46:30,375 --> 00:46:32,375 Nie, nie ubierasz się źle. 645 00:46:34,000 --> 00:46:35,291 Czemu więc o tym mówisz? 646 00:46:36,291 --> 00:46:38,291 [cicha, nerwowa muzyka] 647 00:46:39,041 --> 00:46:40,041 [śmieje się nerwowo] 648 00:46:41,291 --> 00:46:43,500 No powiedz. Dlaczego? 649 00:46:46,000 --> 00:46:48,625 Wiesz, że prezentacja to podstawa. 650 00:46:48,625 --> 00:46:50,291 - Tak? - No i? 651 00:46:50,291 --> 00:46:53,916 Jak ludzie mają traktować cię poważnie, jeśli ubierasz się 652 00:46:53,916 --> 00:46:55,750 jak pieprzona lasencja? 653 00:46:59,458 --> 00:47:00,291 [parska] 654 00:47:02,333 --> 00:47:05,291 [dźwięk budzika] 655 00:47:09,291 --> 00:47:10,333 [budzik cichnie] 656 00:47:13,291 --> 00:47:15,291 [niepokojąca muzyka] 657 00:47:19,791 --> 00:47:21,791 [muzyka gra dalej] 658 00:47:23,375 --> 00:47:25,375 [wiadomości w tle] 659 00:47:43,000 --> 00:47:44,583 - [Rory] Pieprzyć mnie? - [Paul] Tak. 660 00:47:44,583 --> 00:47:47,083 - [Rory] I ciebie. - [Paul] Nie jesteś Wyrocznią. 661 00:47:47,083 --> 00:47:49,166 - [Rory] Serio? - [Campbell] Przyczyny. 662 00:47:49,166 --> 00:47:51,333 [Rory] Koszty rozbudowy, zła pogoda. 663 00:47:51,333 --> 00:47:55,208 Ale jak tylko zakończą budowę, wrócimy do... 664 00:47:55,208 --> 00:47:57,458 Myślę, że oczekiwania są zbyt wygórowane. 665 00:47:57,458 --> 00:47:59,458 [niepokojąca muzyka gra dalej] 666 00:47:59,458 --> 00:48:00,541 W oparciu o...? 667 00:48:01,083 --> 00:48:03,166 Po pierwsze, wyniki branży. 668 00:48:03,875 --> 00:48:06,291 Rozmawiałam z dostawcą, ceny spadają. 669 00:48:07,625 --> 00:48:09,333 Powinniśmy siedzieć cicho. 670 00:48:09,333 --> 00:48:11,208 Zobaczmy, co zrobi Grove. 671 00:48:12,833 --> 00:48:14,166 Yyy... Grove? 672 00:48:14,791 --> 00:48:18,291 Siostrzana spółka Baxter, w strefie bez zakłóceń pogodowych. 673 00:48:18,833 --> 00:48:20,958 Nie zrobiłam jeszcze pełnej analizy, 674 00:48:20,958 --> 00:48:24,583 ale czuję, że należy zająć długą pozycję, nim inni to zrobią. 675 00:48:25,541 --> 00:48:28,375 A gdybym ci powiedział, że ma dostać pozew, 676 00:48:29,833 --> 00:48:32,666 co przesunie wejście na giełdę na chuj wie kiedy? 677 00:48:33,416 --> 00:48:37,250 Jak to się ma do twoich przeczuć? 678 00:48:37,791 --> 00:48:40,708 A może miałaś po prostu zły sen? 679 00:48:40,708 --> 00:48:42,541 [nerwowa muzyka] 680 00:48:46,458 --> 00:48:50,541 [Paul] Cena L&E rośnie. Benchmarki są już sto punktów bazowych wyżej. 681 00:48:50,541 --> 00:48:53,791 [Luke] ...platforma danych wspiera komputerową wizualizację. 682 00:48:53,791 --> 00:48:56,708 Nie przetrwa. Trudno konkurować z Source i Green. 683 00:48:56,708 --> 00:48:59,333 Jest przyjazna, ma świetny sponsoring. 684 00:48:59,333 --> 00:49:02,750 Ceny akcji zakładają niższy poziom zysku niż konkurentów. 685 00:49:02,750 --> 00:49:04,958 - Skończ analizę. - Długa pozycja. 686 00:49:04,958 --> 00:49:08,583 - Dokończ analizę. - Musimy zająć długą pozycję. 687 00:49:08,583 --> 00:49:12,666 Będziesz pluć sobie w brodę i modlić się o wstrzymanie, którego nie będzie. 688 00:49:12,666 --> 00:49:15,166 [nerwowa muzyka gra dalej] 689 00:49:18,000 --> 00:49:19,875 To dobry interes dla nas obojga. 690 00:49:26,833 --> 00:49:27,666 Dobrze. 691 00:49:29,208 --> 00:49:30,041 Dobrze. 692 00:49:37,750 --> 00:49:40,375 DODAJMY 300 000 UDZIAŁÓW W O4KK. 693 00:49:40,375 --> 00:49:43,125 - [gwar ulicy] - [nerwowa muzyka gra dalej] 694 00:50:09,375 --> 00:50:11,375 [muzyka narasta] 695 00:50:22,916 --> 00:50:24,916 - [muzyka przycicha] - [gwar biura] 696 00:50:27,166 --> 00:50:28,333 Gdzie ty, kurwa, byłaś? 697 00:50:29,708 --> 00:50:31,083 Poszłam po fajki. A co? 698 00:50:34,500 --> 00:50:36,083 Spytaj swojego analityka. 699 00:50:40,916 --> 00:50:42,916 [niepokojąca muzyka] 700 00:50:46,041 --> 00:50:48,375 Dwadzieścia pięć milionów? Co się stało? 701 00:50:48,375 --> 00:50:51,333 Miał być wielki sukces. Technologia to przyszłość. 702 00:50:51,333 --> 00:50:53,666 A w ogóle zrozumiałeś tę technologię? 703 00:50:53,666 --> 00:50:56,666 Prognoza wyników od razu okazała się nietrafiona. 704 00:50:56,666 --> 00:51:00,333 Dwa razy mówiłam, byś skończył analizę, nim coś zrobimy. 705 00:51:00,333 --> 00:51:04,208 Wszyscy się rzucili. Millennium, BlackRock, Avenue. 706 00:51:04,208 --> 00:51:06,791 Nie jesteśmy owcami, do kurwy nędzy. 707 00:51:07,458 --> 00:51:08,750 Kurwa! 708 00:51:11,750 --> 00:51:14,625 - [analityk 1] Odczep się ode mnie. - [analityk 2] Jasne. 709 00:51:15,125 --> 00:51:17,000 - Odrobię to. - [Campbell] Co mówiłem? 710 00:51:17,000 --> 00:51:18,583 - Wiem. - Co ci mówiłem? 711 00:51:18,583 --> 00:51:21,375 - Że zniesiesz rankę. - [Paul] To coś więcej. 712 00:51:21,375 --> 00:51:23,375 - Naprawię to. - Tępa pierdolona suka. 713 00:51:26,000 --> 00:51:28,291 Tak, dobrze słyszałaś. 714 00:51:29,833 --> 00:51:31,333 Mam powtórzyć? 715 00:51:33,041 --> 00:51:35,541 Tępa, pierdolona suka! 716 00:51:36,083 --> 00:51:38,625 I jak? W porządku? Dobrze? 717 00:51:43,458 --> 00:51:45,458 [pełna napięcia muzyka] 718 00:51:49,000 --> 00:51:50,208 [cicho] Kurwa. 719 00:51:56,541 --> 00:51:57,916 - [Emily] Kurwa. - [Luke] Kurwa. 720 00:51:57,916 --> 00:52:01,416 [Emily] Wiem. Potrzebuję dużej wygranej. Muszę działać szybko. 721 00:52:01,416 --> 00:52:04,791 - Josh, co sądzisz o M2B? - Czy to ma sens? 722 00:52:04,791 --> 00:52:07,291 Odbijali się od tego setki razy. 723 00:52:07,291 --> 00:52:09,958 Jasne. Kurwa. 724 00:52:10,541 --> 00:52:13,416 - Kurwa. - [Emily] Kurwa, kurwa, kurwa. Dobra. 725 00:52:13,416 --> 00:52:14,500 Dobra. 726 00:52:17,000 --> 00:52:20,166 To jest śmieszne? Śmieszy cię? 727 00:52:20,791 --> 00:52:23,208 Kurewsko zabawne. Powodzenia, stary. 728 00:52:23,208 --> 00:52:25,291 [nerwowa muzyka gra dalej] 729 00:52:33,791 --> 00:52:37,583 Ben, jak leci? Mówi Luke z Crest. Jak się masz? 730 00:52:38,416 --> 00:52:42,416 Ludzie gadają dużo złego o twoim szefie, 731 00:52:43,041 --> 00:52:47,125 więc, tak między nami, byłem ciekaw, jak to jest. 732 00:52:50,041 --> 00:52:53,000 Nie proszę, byś robił coś, co ci nie odpowiada. 733 00:52:54,000 --> 00:52:59,458 Mógłbym ci pomóc, gdybym lepiej rozumiał, co się dzieje. 734 00:53:03,166 --> 00:53:06,375 ORZECZENIE W SPRAWIE SPEAR W PRZYSZŁYM TYGODNIU 735 00:53:08,541 --> 00:53:09,875 [nerwowe stukanie] 736 00:53:09,875 --> 00:53:11,958 [muzyka doo wop z głośników] 737 00:53:22,583 --> 00:53:23,833 [Luke] Cześć, ślicznotko. 738 00:53:27,583 --> 00:53:30,000 Maker’s Mark z lodem. Chcesz jeszcze jednego? 739 00:53:30,625 --> 00:53:32,166 To jest minimum. 740 00:53:36,625 --> 00:53:38,666 Jeden błąd i jestem pośmiewiskiem. 741 00:53:39,458 --> 00:53:42,875 - Paul stracił 30 baniek na Square. - Odrobił na Blinku. 742 00:53:42,875 --> 00:53:44,666 My też odrobimy. 743 00:53:47,000 --> 00:53:50,500 - Pamiętasz Bena z Goldmana? - Słabo. 744 00:53:50,500 --> 00:53:54,166 Pracuje teraz w Icon. Słyszałem plotki. 745 00:53:54,166 --> 00:53:58,875 Zadzwoniłem do niego, a on wszystko potwierdził. 746 00:53:59,875 --> 00:54:02,083 Ich CEO ma ustąpić. 747 00:54:02,625 --> 00:54:06,708 Jeśli sprzedamy krótko 50, odrobimy przynajmniej 15%. 748 00:54:06,708 --> 00:54:08,833 Nie tak uzupełniam fundusze. 749 00:54:08,833 --> 00:54:12,875 Jest dużo gadania online. Właściwie to już wiedza publiczna. 750 00:54:12,875 --> 00:54:16,000 I co z tego? Nie igram z ogniem. 751 00:54:16,000 --> 00:54:18,125 To jak chcesz odrobić straty? 752 00:54:20,083 --> 00:54:24,291 Rozważam krótką sprzedaż Spear. W Londynie wkrótce zapadnie wyrok. 753 00:54:24,291 --> 00:54:27,208 - To dwa razy bardziej ryzykowne. - Ale legalne. 754 00:54:27,208 --> 00:54:30,000 Niczego nie udowodnią. Poszukaj na forach. 755 00:54:30,541 --> 00:54:32,083 Wszyscy o tym mówią. 756 00:54:33,083 --> 00:54:33,916 Posłuchaj... 757 00:54:36,541 --> 00:54:37,875 to moja wtopa. 758 00:54:40,708 --> 00:54:41,625 Spieprzyłem to. 759 00:54:43,833 --> 00:54:45,541 Proszę, pozwól mi to naprawić. 760 00:54:46,375 --> 00:54:47,333 [Emily wzdycha] 761 00:54:47,333 --> 00:54:49,416 [muzyka R&B w radiu] 762 00:54:51,708 --> 00:54:53,708 [muzyka gra dalej] 763 00:55:00,916 --> 00:55:02,916 - [muzyka cichnie] - [gwar biura] 764 00:55:06,375 --> 00:55:08,166 CZY CEO ICON USTĄPI? 765 00:55:08,166 --> 00:55:10,083 CEO ICON REZYGNUJE? 766 00:55:10,083 --> 00:55:13,958 ODEJŚCIE TO PLUS. TO JAK DODAWANIE PRZEZ ODEJMOWANIE. 767 00:55:13,958 --> 00:55:16,250 PORA, ŻEBY ICON MIAŁ NOWEGO CEO. 768 00:55:16,250 --> 00:55:18,333 [cicha, niepokojąca muzyka] 769 00:55:47,291 --> 00:55:49,291 [cicha muzyka z głośników] 770 00:55:51,333 --> 00:55:53,500 PRYWATNY SAMOLOT 3 RAZY W MIESIĄCU. 771 00:55:53,500 --> 00:55:55,500 LECZY SIĘ W KLINICE MAYO? 772 00:55:55,500 --> 00:55:58,041 CO DALEJ Z ICON? 773 00:55:58,041 --> 00:56:01,458 JUTRO WYROK W SPRAWIE SPEARS 774 00:56:10,958 --> 00:56:15,375 CAMPBELL MOŻEMY POGADAĆ? 775 00:56:15,375 --> 00:56:16,375 [wibracja] 776 00:56:18,291 --> 00:56:19,833 MAMA MÓWI, ŻEŚ ZARĘCZONA! 777 00:56:21,666 --> 00:56:24,291 KTO TO? 778 00:56:25,541 --> 00:56:27,541 DEBBIE! 779 00:56:30,125 --> 00:56:31,375 [wzdycha] 780 00:56:31,375 --> 00:56:34,375 MAMO, KIM JEST DEBBIE, DO CHOLERY? 781 00:56:36,500 --> 00:56:38,541 I PO CO JEJ MÓWISZ O ZARĘCZYNACH? 782 00:56:40,000 --> 00:56:40,875 Kurwa. 783 00:56:49,541 --> 00:56:51,916 - Czytam to. - Musimy się rżnąć. 784 00:56:54,916 --> 00:56:57,000 - Chcę skończyć rozdział. - Trudno. 785 00:56:58,000 --> 00:56:59,208 - Emily. - Co? 786 00:56:59,958 --> 00:57:01,875 - Nie mam nastroju. - Pieprzę to. 787 00:57:01,875 --> 00:57:02,916 [Luke wzdycha] 788 00:57:04,083 --> 00:57:05,208 [Luke] Przestań. 789 00:57:05,750 --> 00:57:09,208 Jeszcze nie mieliśmy okazji uczcić naszych zaręczyn. 790 00:57:10,000 --> 00:57:13,125 Musimy się ostro pieprzyć. 791 00:57:31,458 --> 00:57:32,916 [wzdycha głośno] 792 00:57:53,375 --> 00:57:55,958 Zaczekaj. Zostań ze mną. 793 00:57:57,500 --> 00:57:58,500 Chodź. 794 00:58:16,208 --> 00:58:17,333 Kocham cię. 795 00:58:19,958 --> 00:58:21,166 Ja ciebie też. 796 00:58:26,208 --> 00:58:28,208 [stęka] 797 00:58:35,333 --> 00:58:36,750 Powiedz, jak mnie pragniesz. 798 00:58:38,041 --> 00:58:39,958 Powiedz, co chcesz mi zrobić. 799 00:58:42,583 --> 00:58:43,750 Mów. 800 00:58:44,750 --> 00:58:46,541 Będziesz mnie ostro rżnął? 801 00:58:48,916 --> 00:58:50,791 Pieprz mnie z całych sił. 802 00:58:51,791 --> 00:58:53,458 Musisz mnie wyrżnąć. 803 00:58:55,208 --> 00:58:56,250 [Luke] To... 804 00:58:59,500 --> 00:59:00,333 Co się stało? 805 00:59:02,416 --> 00:59:03,541 Ja to zrobię. 806 00:59:03,541 --> 00:59:05,125 Po prostu... Szlag. 807 00:59:05,958 --> 00:59:07,083 [wzdycha] 808 00:59:24,333 --> 00:59:25,416 [telefon wibruje] 809 00:59:28,791 --> 00:59:30,166 - Nie odbieraj. - Muszę. 810 00:59:30,166 --> 00:59:32,166 - Jest północ. - Campbell. 811 00:59:32,166 --> 00:59:33,416 Trzydzieści sekund. 812 00:59:33,416 --> 00:59:36,541 Będę shortować Spear po otwarciu giełdy w Londynie. 813 00:59:36,541 --> 00:59:41,291 - Zdaniem ISDA to nie jest kwestia sporna. - Wierzyciele pozwali ich w Londynie. 814 00:59:41,291 --> 00:59:43,958 - Wyrok zapadnie jutro. - Nastroje na Wall Street? 815 00:59:44,833 --> 00:59:48,375 Optymistyczne do akcji, ale wierzyciele chcą do sądu. 816 00:59:48,375 --> 00:59:50,375 Wybrali dobrą jurysdykcję. 817 00:59:50,375 --> 00:59:53,375 Ten sąd już orzekał na korzyść wierzycieli. 818 00:59:53,375 --> 00:59:54,416 Ile razy? 819 00:59:56,791 --> 00:59:57,791 Raz. 820 00:59:57,791 --> 00:59:59,375 Chwytasz się brzytwy, co? 821 00:59:59,875 --> 01:00:01,458 Mówiłem, żebyś tego nie robiła. 822 01:00:04,333 --> 01:00:06,625 - Tym razem jestem pewna. - Tak? 823 01:00:07,750 --> 01:00:09,375 Zobaczmy, czy się opłaci. 824 01:00:09,375 --> 01:00:10,750 [koniec połączenia] 825 01:00:16,708 --> 01:00:18,708 [dźwięk alarmu] 826 01:00:20,875 --> 01:00:22,875 [wzdycha] 827 01:00:27,666 --> 01:00:29,666 - [alarm cichnie] - [niepokojąca muzyka] 828 01:00:50,458 --> 01:00:53,041 [dziennikarka] Nie stanęli po stronie Brytyjczyków. 829 01:00:53,041 --> 01:00:55,666 To jak mogą utrzymać firmę? 830 01:00:55,666 --> 01:00:58,750 Neem otworzyło działalność w Singapurze, 831 01:00:58,750 --> 01:01:03,166 a OX Global zwolnił ponad 2000 pracowników. 832 01:01:03,166 --> 01:01:06,041 W sprawie Spear CVS... 833 01:01:06,041 --> 01:01:07,250 - [furkot] - Luke. 834 01:01:07,250 --> 01:01:11,208 ...zadecyduje, czy zalegają ze spłatą zadłużenia. 835 01:01:11,208 --> 01:01:14,625 Sędzia, przyznając, że prawidłowa dokumentacja 836 01:01:14,625 --> 01:01:16,666 pozwoliłaby uniknąć tej sytuacji, 837 01:01:16,666 --> 01:01:20,875 stwierdził, że ISDA musi przestrzegać litery dokumentacji 838 01:01:20,875 --> 01:01:24,458 i nie może zastosować zasady uznaniowości. 839 01:01:26,000 --> 01:01:28,500 Zobaczymy, czy inni wierzyciele Spear 840 01:01:28,500 --> 01:01:31,625 wykorzystają niewykonanie zobowiązań... 841 01:01:31,625 --> 01:01:33,875 - Udało ci się. - Będziemy to śledzić. 842 01:01:33,875 --> 01:01:38,000 Tymczasem YB2 ogłosiła 20-milionowy zysk, 843 01:01:38,000 --> 01:01:40,791 - a Partia Pracy stoi na stanowisku... - [parska cicho] 844 01:01:47,166 --> 01:01:50,291 - [gwar biura] - [rytmiczna muzyka] 845 01:02:00,625 --> 01:02:01,541 [Paul] Jesteś. 846 01:02:03,458 --> 01:02:07,458 Powinienem cofnąć swój komentarz z wczoraj. 847 01:02:09,500 --> 01:02:11,750 „Tępa, pierdolona suka”? 848 01:02:16,416 --> 01:02:17,708 Tak powiedziałem? 849 01:02:21,625 --> 01:02:25,333 Liczy na to, że przyjmiesz przeprosiny i że prowizja ci odpowiada. 850 01:02:54,208 --> 01:02:56,208 [pisze wiadomość] 851 01:02:57,416 --> 01:02:58,833 [telefon wibruje] 852 01:03:01,625 --> 01:03:05,541 SPĘDŹMY TĘ NOC POZA DOMEM. 853 01:03:18,583 --> 01:03:21,083 JA STAWIAM 854 01:03:27,750 --> 01:03:29,250 [pisze wiadomość] 855 01:03:30,500 --> 01:03:33,750 KUPIĘ ECSTASY, USIĄDĘ CI NA TWARZY 856 01:03:45,750 --> 01:03:49,708 [puka] Dzień minął, zabieramy cię na drinka. 857 01:03:49,708 --> 01:03:51,750 - Nie dziś. - Tak, dziś. 858 01:03:51,750 --> 01:03:54,208 Wyszłaś z porażki w aureoli zwycięzcy. 859 01:03:54,208 --> 01:03:58,125 Musimy to uczcić. Gdzie chcesz pójść? Nest? Sophie? 860 01:03:58,125 --> 01:04:00,125 - Może Pumps? - Odwal się. 861 01:04:00,958 --> 01:04:02,750 - To ironia. - Odwal się. 862 01:04:03,541 --> 01:04:06,208 [Rory] Nikt już nie ma poczucia humoru. 863 01:04:06,208 --> 01:04:08,708 Dobra. Zachowam żarty dla siebie. 864 01:04:08,708 --> 01:04:11,458 Wiecie co? Pieprzyć. Pumps to świetny pomysł. 865 01:04:13,458 --> 01:04:15,666 - Pumps? - [Emily] Tak. Coś nie tak? 866 01:04:21,416 --> 01:04:22,333 Dobra. 867 01:04:23,541 --> 01:04:25,208 Pójdę do bankomatu. 868 01:04:30,333 --> 01:04:32,791 [zmysłowa muzyka elektroniczna] 869 01:04:33,666 --> 01:04:36,916 - [radosne rozmowy i śmiechy] - [gwizdanie] 870 01:04:42,375 --> 01:04:46,416 Podczas otrzęsin w Duke studenci ściągali laski do szatni 871 01:04:46,416 --> 01:04:48,458 i zakładali im torby na głowy. 872 01:04:48,458 --> 01:04:52,333 Potem przyprowadzali młodych, którzy weszli do drużyny hokejowej. 873 01:04:52,333 --> 01:04:56,375 Dobierali chłopaka do dziewczyny i kazali im się pieprzyć. 874 01:04:56,375 --> 01:04:58,208 Teraz będzie najlepsze. 875 01:04:58,208 --> 01:05:00,958 Jeden z młodych skończył, 876 01:05:01,500 --> 01:05:04,500 zdjął torbę z głowy laski, którą właśnie zerżnął... 877 01:05:05,625 --> 01:05:09,458 To była jego siostra. Jego pieprzona siostra! 878 01:05:09,458 --> 01:05:11,000 [śmieją się] 879 01:05:11,000 --> 01:05:13,791 - Przysięgam. - To jest, kurwa, chore. 880 01:05:13,791 --> 01:05:15,291 [Paul] Ja pierdolę. 881 01:05:17,208 --> 01:05:20,416 - To tylko głupia historyjka. - Kuma. Jest spoko. 882 01:05:24,208 --> 01:05:28,000 - Co się stało z tym chłopakiem? - Opuścił jebaną szkołę. 883 01:05:28,000 --> 01:05:30,333 Odszedł z tego świata. Zabił się. 884 01:05:30,333 --> 01:05:33,875 - [Arjun] Jak bliźniacy w Brown. - [Paul] Boże. 885 01:05:33,875 --> 01:05:37,000 [Arjun] Gość używał torebki po Doritos jako gumki. 886 01:05:37,000 --> 01:05:38,375 [Paul] Och! 887 01:05:38,375 --> 01:05:43,083 - [Arjun] Laska nie zauważyła różnicy. - [Paul] Jak bardzo można się zalać? 888 01:05:43,083 --> 01:05:45,625 - [Rory] A w torebce były chipsy? - [Paul] Jezu! 889 01:05:45,625 --> 01:05:47,916 - [Rory] Pytam na serio. - [Paul się śmieje] 890 01:05:47,916 --> 01:05:50,291 Przynajmniej ktoś ją zerżnął. [parska] 891 01:05:50,291 --> 01:05:53,458 - [Paul] Jezu. - Dobra. 892 01:05:53,458 --> 01:05:56,125 Dość tych bajeczek na dobranoc. Nudzą mnie. 893 01:05:56,750 --> 01:05:59,500 [Rory] Kurna, ktoś zapalił światło. 894 01:06:00,041 --> 01:06:01,833 No dobra, dawaj. 895 01:06:01,833 --> 01:06:02,750 Hej! 896 01:06:04,041 --> 01:06:05,000 Tutaj! 897 01:06:05,000 --> 01:06:07,041 [Emily] Weźmy jakąś dupę. 898 01:06:07,041 --> 01:06:08,333 [Arjun] Nieźle! 899 01:06:08,333 --> 01:06:11,125 - [Emily pokrzykuje] - [Rory] Dobra. 900 01:06:12,333 --> 01:06:14,458 - [Rory] Tak! - [Emily] Cześć. 901 01:06:15,708 --> 01:06:17,916 - [Paul] Cześć. - [Emily] Jak masz na imię? 902 01:06:17,916 --> 01:06:20,916 - [Emily] Podejdź bliżej, nie gryzę. - [Rory] Dobrze! 903 01:06:24,875 --> 01:06:26,708 [Arjun] Nie przerywaj. Niech boli. 904 01:06:26,708 --> 01:06:28,791 - [Paul] Masz cukierki. - [Rory] Głodni? 905 01:06:28,791 --> 01:06:30,750 - [śmieją się] - [Arjun] Zdrówko! 906 01:06:30,750 --> 01:06:33,416 W Portland jest wegański klub ze striptizem. 907 01:06:33,416 --> 01:06:36,291 [Rory] Serwują marchewki z cipką? 908 01:06:36,291 --> 01:06:40,041 Nie ruszasz cipki. Zostajesz przy marchewkach. 909 01:06:40,041 --> 01:06:42,250 [Rory] Marchewka jest dobra na oczy. 910 01:06:42,250 --> 01:06:44,083 [pukanie do drzwi] 911 01:06:47,625 --> 01:06:49,458 [walenie w drzwi] 912 01:06:53,166 --> 01:06:55,708 [wzdycha] Znowu nie ten klucz. 913 01:06:56,333 --> 01:06:58,166 [śmieje się] Kurwa. 914 01:06:58,833 --> 01:07:01,041 Wszystkie klucze są jednakowe. 915 01:07:01,666 --> 01:07:03,541 Nie wiem nawet, skąd się wzięły. 916 01:07:04,250 --> 01:07:07,458 Dlaczego mam tyle tych pieprzonych kluczy? 917 01:07:08,166 --> 01:07:11,791 Przystanęłam po pizzę, a obok było stoisko z tacos. 918 01:07:11,791 --> 01:07:14,291 i już nie wiedziałam, czy chcę pizzę, czy tacos. 919 01:07:14,833 --> 01:07:17,250 A jakiś facet jadł falafela 920 01:07:17,875 --> 01:07:21,875 i pomyślałam: „Kurwa, Nowy Jork jest wspaniały”. 921 01:07:21,875 --> 01:07:25,041 Możesz mieć, co chcesz, przez cały czas. 922 01:07:25,833 --> 01:07:28,083 Skąd tyle rzeczy w mojej torebce? 923 01:07:28,083 --> 01:07:31,333 Zjadłam trochę, ale jeśli chcesz, to jest pyszne. 924 01:07:31,333 --> 01:07:32,583 [śmieje się] 925 01:07:32,583 --> 01:07:35,416 Rory opowiedział o skandalu na studiach. 926 01:07:35,416 --> 01:07:38,125 Seniorzy z drużyny hokejowej 927 01:07:38,125 --> 01:07:40,500 ustawili dziewczyny w szatni, 928 01:07:41,166 --> 01:07:43,166 nałożyli im worki na głowy 929 01:07:43,166 --> 01:07:46,375 i przyprowadzili młodych, którzy weszli do drużyny. 930 01:07:47,375 --> 01:07:50,958 Dobrali chłopaka do każdej dziewczyny 931 01:07:50,958 --> 01:07:52,875 i kazali im je zerżnąć, 932 01:07:52,875 --> 01:07:54,291 stojąc w szeregu. 933 01:07:55,625 --> 01:07:59,083 - Wracam do łóżka. - Zaczekaj. Nie powiedziałam puenty. 934 01:07:59,666 --> 01:08:01,625 Jeden z chłopaków skończył, 935 01:08:02,250 --> 01:08:03,875 zdjął worek 936 01:08:04,416 --> 01:08:07,041 i zobaczył, że to jego siostra. 937 01:08:08,541 --> 01:08:11,000 [rozbawiona] Zerżnął własną siostrę. 938 01:08:13,333 --> 01:08:14,375 Boże. 939 01:08:15,291 --> 01:08:16,375 Co za... 940 01:08:19,000 --> 01:08:21,125 Jezu, trochę poczucia humoru. 941 01:08:21,125 --> 01:08:23,375 Jesteś taki sztywny. 942 01:08:26,125 --> 01:08:27,541 Skoro mowa o sztywnym... 943 01:08:28,083 --> 01:08:30,416 - Nie. Emily. - Co? 944 01:08:30,416 --> 01:08:31,916 - Nie teraz. - Ale ja chcę. 945 01:08:33,083 --> 01:08:35,750 - Mam błagać? - Emily, przestań. 946 01:08:36,291 --> 01:08:38,041 Dobra. Posłuchaj, 947 01:08:39,791 --> 01:08:44,000 obiecuję, że pomogę ci w karierze, jeśli wyliżesz mi cipkę. 948 01:08:44,000 --> 01:08:46,083 - Jezu Chryste. - [Emily prycha] 949 01:08:49,916 --> 01:08:51,208 Jesteś pijana. 950 01:08:51,208 --> 01:08:53,625 A ty jesteś żałosny. 951 01:08:55,416 --> 01:08:59,208 Co powiedziałaś? Co ty, kurwa, powiedziałaś? 952 01:08:59,708 --> 01:09:01,958 - Nie mówiłam o... - Ty jesteś kurewsko żałosna. 953 01:09:02,500 --> 01:09:05,333 Popisujesz się jak nowy członek Beta Phi. 954 01:09:05,333 --> 01:09:09,250 Pijesz bez opamiętania. Czujesz się przez to silniejsza? 955 01:09:09,250 --> 01:09:10,916 Jak jeden z chłopaków? 956 01:09:10,916 --> 01:09:15,000 Coś ci powiem. Nie wyglądasz jak jeden z nich. 957 01:09:15,000 --> 01:09:18,458 Wyglądasz jak dziwka, której zapłacili za towarzystwo. 958 01:09:23,750 --> 01:09:25,750 [narastająca, niepokojąca muzyka] 959 01:09:35,208 --> 01:09:39,833 [cicho] ♪ Sto lat, sto lat ♪ 960 01:09:39,833 --> 01:09:45,125 ♪ Niech żyje, żyje nam ♪ 961 01:09:45,125 --> 01:09:49,791 ♪ Sto lat, sto lat Niech żyje, żyje nam ♪ 962 01:09:52,000 --> 01:09:53,208 [pukanie] 963 01:09:53,208 --> 01:09:54,166 [Paul] Gotowa? 964 01:09:56,291 --> 01:09:59,916 [Dax] Prognozy przewidują niski wzrost oraz rosnące koszty pracy. 965 01:09:59,916 --> 01:10:02,833 Zbyt duże ryzyko na lewarze. Trzeba zamknąć pozycję. 966 01:10:03,708 --> 01:10:07,541 [Arjun] Wszyscy sprzedają w panice. Czas na kupowanie, Dax. 967 01:10:08,958 --> 01:10:11,541 - [Arjun wzdycha] Kurwa. - [Dax] Co? 968 01:10:11,541 --> 01:10:14,916 [Arjun] Nic. Łeb mi napierdala. Wróciłem do domu o 3.00. 969 01:10:16,208 --> 01:10:18,791 Mam nadzieję, że się nie wjebałem, kupując rano B&O. 970 01:10:19,458 --> 01:10:22,791 - [niepokojąca muzyka] - [rytmiczne bicie serca] 971 01:10:30,250 --> 01:10:32,833 [Arjun] Skoro o tym mowa, zobacz te zdjęcia. 972 01:10:34,750 --> 01:10:37,083 - Kurna. To Emily? - Co nie? 973 01:10:37,083 --> 01:10:39,250 - Boże. - Rozkręciła się zeszłej nocy. 974 01:10:39,916 --> 01:10:42,083 Przepuściła pięć czy sześć tysięcy. 975 01:10:42,833 --> 01:10:45,375 - Wariatka. - Pierdolona świruska. 976 01:10:45,375 --> 01:10:47,875 Świruska. Mówiłem ci, że to zwierzę. 977 01:10:48,625 --> 01:10:51,791 - [Arjun] Będę za chwilę. Dziękuję. - Patrz na Rory’ego. 978 01:10:53,083 --> 01:10:57,125 - [Arjun] Kurwa. - [Dax] Spodziewałeś się tego? 979 01:10:57,125 --> 01:11:00,291 [Arjun] Nikt się nie spodziewał. Pierdolony złoty chłopiec? 980 01:11:01,375 --> 01:11:04,458 [Dax] Dajcie mu chusteczki. O nie, stało się. 981 01:11:05,875 --> 01:11:09,708 [Arjun] Całkiem niezły gabinet. Jak już otrą łzy. 982 01:11:09,708 --> 01:11:11,916 - [Dax] Właśnie. - [śmieją się] 983 01:11:16,916 --> 01:11:18,916 [mężczyzna] Mieli trudny początek. 984 01:11:18,916 --> 01:11:23,250 Nie udało się dobrze wystartować. Nawet ich slogan stał się memem. 985 01:11:23,250 --> 01:11:26,000 Dział marketingu spieprzył wejście na giełdę. 986 01:11:26,750 --> 01:11:30,583 Ale ich zyski spadną znacznie mniej, niż się ludzie spodziewają. 987 01:11:30,583 --> 01:11:32,833 - Ceny akcji wzrosną. - Idź do Campbella. 988 01:11:33,791 --> 01:11:35,583 - Słucham? - Przekonaj go do mnie. 989 01:11:36,291 --> 01:11:37,833 Trzeba działać szybko. 990 01:11:37,833 --> 01:11:40,041 Mam pogadać bezpośrednio z Campbellem? 991 01:11:40,750 --> 01:11:44,375 - Mogę oddzwonić za dziesięć minut? - Jasne, ale... 992 01:11:44,375 --> 01:11:45,458 [odkłada słuchawkę] 993 01:11:46,333 --> 01:11:50,041 - Co to było? - Powiesz to Campbellowi. Teraz. 994 01:11:51,375 --> 01:11:52,250 [prycha] 995 01:11:53,416 --> 01:11:55,916 Przeproś mnie, zanim poprosisz o przysługę. 996 01:11:56,583 --> 01:11:59,250 Wczorajszy tekst o dziwce był słaby. 997 01:11:59,250 --> 01:12:01,750 - Tutaj liczy się czas. - Moje uczucia również. 998 01:12:03,833 --> 01:12:07,625 - Namówisz go czy nie? - To nie jest dobry pomysł. 999 01:12:07,625 --> 01:12:09,750 - Dlaczego? - Nie jest w nastroju. 1000 01:12:09,750 --> 01:12:11,041 - Wprowadź go. - Jak? 1001 01:12:11,041 --> 01:12:13,666 Masz na niego wpływ, jest twoim kumplem. 1002 01:12:13,666 --> 01:12:17,166 - Nie jest moim kumplem, tylko szefem. - Trudno powiedzieć. 1003 01:12:17,166 --> 01:12:18,166 [wzdycha] 1004 01:12:18,166 --> 01:12:21,166 - Wiesz, że to tylko gra. - Grasz bardzo dobrze. 1005 01:12:21,166 --> 01:12:25,125 - To nie był komplement. - To był twój pomysł. 1006 01:12:25,125 --> 01:12:28,208 Tak, i próbowałam, ale Campbell nie ustąpi. 1007 01:12:28,208 --> 01:12:32,125 - Jesteś na odstrzał. - Co to, kurwa, znaczy? 1008 01:12:32,125 --> 01:12:35,916 - Avenue zbiera CV. Wyślę twoje. - Mówisz poważnie? 1009 01:12:35,916 --> 01:12:37,500 - Luke. - Nie odejdę. 1010 01:12:38,250 --> 01:12:40,000 Nie możemy oboje tu pracować. 1011 01:12:40,000 --> 01:12:43,125 - To nas zabija. - Zawsze możesz odejść. 1012 01:12:43,833 --> 01:12:47,041 - To ja mam coś do stracenia. - A ja nie? 1013 01:12:47,041 --> 01:12:50,000 Cięcie strat to nie to samo, co poddanie się. 1014 01:12:50,000 --> 01:12:53,458 To jedyne wyjście. Są jeszcze inne firmy. 1015 01:12:53,458 --> 01:12:55,875 Gówno mnie one obchodzą. Chcę tę firmę. 1016 01:12:55,875 --> 01:12:58,125 Może ta firma nie chce ciebie. 1017 01:12:59,833 --> 01:13:00,708 Gówno prawda. 1018 01:13:00,708 --> 01:13:02,791 [mroczna muzyka] 1019 01:13:05,958 --> 01:13:06,833 Luke. 1020 01:13:08,833 --> 01:13:10,500 - Minuta. - Kiedy skończę. 1021 01:13:10,500 --> 01:13:11,875 Nie. Teraz. 1022 01:13:13,916 --> 01:13:14,916 Oddzwonię. 1023 01:13:18,208 --> 01:13:20,333 Minuta. Mów. 1024 01:13:20,333 --> 01:13:22,958 6 kwietnia 2009. 1025 01:13:22,958 --> 01:13:24,583 Semestr wiosenny w Yale. 1026 01:13:24,583 --> 01:13:27,625 Przedstawiłeś nam 40-minutową prezentację. 1027 01:13:27,625 --> 01:13:31,666 Bez cukrowania, aspiracyjnych bzdetów, wyłożyłeś wszystko na stół. 1028 01:13:31,666 --> 01:13:35,041 Myślenie pierwszego i drugiego poziomu, pułapki, triki. 1029 01:13:35,041 --> 01:13:37,791 Dowiedziałem się o finansach więcej 1030 01:13:37,791 --> 01:13:39,875 niż przez dwa lata pracy w Goldmanie. 1031 01:13:40,583 --> 01:13:43,666 Nie wiedziałem, co chcę robić, póki cię nie poznałem. 1032 01:13:44,583 --> 01:13:47,875 Kiedy skończyłeś, poszedłem prosto do opiekuna roku, 1033 01:13:47,875 --> 01:13:51,333 zmieniłem zajęcia, dietę, garderobę. 1034 01:13:51,333 --> 01:13:55,125 Zrobiłem wszystko, żeby pójść w twoje ślady, 1035 01:13:55,125 --> 01:13:59,458 bo zapragnąłem pracować z tobą, uczyć się od ciebie 1036 01:13:59,458 --> 01:14:01,666 i pewnego dnia stać się tobą. 1037 01:14:01,666 --> 01:14:04,375 Dorastając, w nic nie wierzyłem. 1038 01:14:04,375 --> 01:14:08,583 Ta firma stała się moją religią. Ty stałeś się moim Bogiem. 1039 01:14:10,416 --> 01:14:13,208 Obiecuję, że jeśli dasz mi szansę, 1040 01:14:13,208 --> 01:14:15,375 to ja dam z siebie wszystko. 1041 01:14:15,375 --> 01:14:17,583 Potraktuj to jako przysięgę. 1042 01:14:17,583 --> 01:14:21,083 Kurwa. Gdybym miał nóż, przypieczętowałbym ją własną krwią. 1043 01:14:25,250 --> 01:14:27,166 [zbliżające się kroki] 1044 01:14:28,333 --> 01:14:30,583 Przepraszam, że przeszkadzam. 1045 01:14:30,583 --> 01:14:33,750 Umówiłem się na 19.00 z ludźmi z Fostera. 1046 01:14:37,125 --> 01:14:39,000 Chyba jeszcze nie poznałeś Dereka. 1047 01:14:40,500 --> 01:14:41,625 To nasz nowy menadżer. 1048 01:14:44,375 --> 01:14:46,166 Ściągnąłem go z 3G. 1049 01:14:46,833 --> 01:14:48,833 Zarobił dla nich 90 milionów. 1050 01:14:49,625 --> 01:14:50,500 250. 1051 01:14:51,125 --> 01:14:52,833 - Ćwierć miliarda? - Zgadza się. 1052 01:14:52,833 --> 01:14:54,500 [gwiżdże z zachwytem] 1053 01:14:59,250 --> 01:15:00,833 [Campbell] Skończyliśmy? 1054 01:15:02,125 --> 01:15:04,750 Czy chciałbyś wyrzucić z siebie coś jeszcze? 1055 01:15:08,375 --> 01:15:10,791 [głośne odgłosy samochodów] 1056 01:15:13,083 --> 01:15:15,750 [pisk hamulców metra] 1057 01:15:32,541 --> 01:15:33,666 [trzask drzwi] 1058 01:15:49,208 --> 01:15:50,416 [brzdęk i chlupot] 1059 01:16:04,333 --> 01:16:06,833 [romantyczna muzyka soulowa w oddali] 1060 01:16:22,500 --> 01:16:23,333 Jak się czujesz? 1061 01:16:28,625 --> 01:16:31,541 Wiem, że jest ci trudno. 1062 01:16:31,541 --> 01:16:32,500 Przestań. 1063 01:16:40,166 --> 01:16:41,500 [telefon wibruje] 1064 01:16:42,375 --> 01:16:43,375 [sygnał odrzucenia] 1065 01:16:45,375 --> 01:16:47,250 [telefon wibruje] 1066 01:16:47,250 --> 01:16:49,708 MAMA EMILY 1067 01:16:50,583 --> 01:16:51,541 [wzdycha] 1068 01:16:53,583 --> 01:16:55,583 [telefon cały czas wibruje] 1069 01:16:58,125 --> 01:17:01,833 [Emily] Coś wymyślimy. Jeśli wyślę twoje CV do Avenue... 1070 01:17:01,833 --> 01:17:03,083 - Kurwa. - [Emily] Co? 1071 01:17:03,083 --> 01:17:05,291 [Emily] Gdybyś poszedł na rozmowę... 1072 01:17:05,291 --> 01:17:07,375 [podgłaśnia muzykę] 1073 01:17:11,583 --> 01:17:12,500 [telefon wibruje] 1074 01:17:12,500 --> 01:17:14,916 - Kurwa. Emily. - Nie odbieraj. 1075 01:17:14,916 --> 01:17:16,333 Dzwoni piąty raz. 1076 01:17:19,041 --> 01:17:21,916 Nie możemy teraz rozmawiać. Przestań dzwonić. 1077 01:17:21,916 --> 01:17:24,958 Nie rób żadnych planów na piątkowy wieczór. 1078 01:17:24,958 --> 01:17:26,375 Co? Dlaczego? 1079 01:17:26,375 --> 01:17:29,458 Razem z twoim ojcem wydajemy przyjęcie zaręczynowe. 1080 01:17:29,458 --> 01:17:31,083 - Nie prosiłam cię. - [Luke] Kurwa! 1081 01:17:31,083 --> 01:17:35,708 - To miała być niespodzianka. - Nie jesteśmy gotowi, mamo. 1082 01:17:35,708 --> 01:17:38,833 Jak to? To po co te zaręczyny? 1083 01:17:38,833 --> 01:17:42,583 Nie chciałam psuć niespodzianki, ale masz zwariowany grafik. 1084 01:17:42,583 --> 01:17:44,666 Ustalone, o 19.00, U Frankiego. 1085 01:17:44,666 --> 01:17:47,416 Luke jeszcze nie powiedział rodzicom. 1086 01:17:47,416 --> 01:17:48,833 O czym ty mówisz? 1087 01:17:48,833 --> 01:17:52,583 Już zaklepaliśmy pociąg, przylatuje babcia Lola. 1088 01:17:52,583 --> 01:17:54,958 - Jezu, mamo! - Co? 1089 01:17:54,958 --> 01:17:57,750 Wyżywasz się na mnie, bo masz gówniany humor. 1090 01:17:57,750 --> 01:18:01,416 - Chciałam zrobić dla ciebie coś miłego. - Mamo. 1091 01:18:01,416 --> 01:18:04,166 - Kurwa. - Gdybyś odebrała telefon... 1092 01:18:04,166 --> 01:18:06,958 - Co robisz? - Widziałaś moje notatki? 1093 01:18:06,958 --> 01:18:09,750 - Jakie notatki? - Pieprzone notatki z książki! 1094 01:18:09,750 --> 01:18:10,833 Nie widziałam. 1095 01:18:10,833 --> 01:18:12,583 - Sprzątałaś? - Trochę. 1096 01:18:12,583 --> 01:18:14,916 - Wyrzuciłaś je? - Nie wiem. 1097 01:18:16,333 --> 01:18:17,875 Już wyniosłam śmieci. 1098 01:18:18,666 --> 01:18:21,708 - Kurwa! - Przepraszam, wyglądały jak śmieci. 1099 01:18:21,708 --> 01:18:24,791 Żadne pieprzone śmieci. To było ważne! 1100 01:18:24,791 --> 01:18:27,083 Wyrzuciłaś do śmieci moją karierę. 1101 01:18:27,083 --> 01:18:31,125 To chore. Jesteś zdenerwowany, ale to są brednie. 1102 01:18:31,125 --> 01:18:34,416 - I mieszają ci w głowie. - Łatwo ci mówić. 1103 01:18:34,416 --> 01:18:38,083 - Wszystko dostałaś na talerzu. - Niczego nie dostałam. 1104 01:18:38,083 --> 01:18:40,625 - Harowałam jak wół. - [Luke] Jasne. 1105 01:18:40,625 --> 01:18:41,791 [telefon wibruje] 1106 01:18:41,791 --> 01:18:43,333 - Nie odbieraj. - To Campbell. 1107 01:18:44,125 --> 01:18:48,208 - Co ty, kurwa, robisz? - Jest późno. Wyznacz granice. 1108 01:18:48,208 --> 01:18:51,458 Ustal swoje zasady, albo on narzuci ci własne. 1109 01:18:51,458 --> 01:18:53,125 - Kim ty jesteś? - Ja? 1110 01:18:53,125 --> 01:18:54,458 A ty, kurwa? 1111 01:18:54,458 --> 01:18:57,375 Co wieczór dogadzasz staremu dziadowi. 1112 01:18:57,916 --> 01:19:02,583 Myślisz, że poprosiłby Paula lub Toma o rozmowę o drugiej w nocy? Nie! 1113 01:19:02,583 --> 01:19:06,625 Prosi ciebie, bo wie, że nie umiesz odmówić. Jesteś słaba. 1114 01:19:06,625 --> 01:19:10,750 Za każdym razem, kiedy odbierasz, pozwalasz włazić sobie na głowę. 1115 01:19:10,750 --> 01:19:13,458 Jedyny facet, który włazi mi na głowę, to ty. 1116 01:19:13,458 --> 01:19:17,958 Co ty, kurwa, pieprzysz? Zawsze cię wspierałem. 1117 01:19:17,958 --> 01:19:21,625 - Dawałem ci rady. - Nie prosiłam o nie! 1118 01:19:21,625 --> 01:19:25,083 Co mam robić? Jak mam się zachowywać? 1119 01:19:25,083 --> 01:19:28,041 Jak na te okoliczności, to dobrze sobie radzę. 1120 01:19:28,041 --> 01:19:29,541 Serio? 1121 01:19:29,541 --> 01:19:33,500 - Ukradłaś mi pierdoloną posadę! - Nie, kurwa! 1122 01:19:33,500 --> 01:19:35,875 - To miałem być ja! - To były plotki. 1123 01:19:35,875 --> 01:19:38,416 - Skąd wiesz? - Campbell mi powiedział! 1124 01:19:38,416 --> 01:19:41,500 Nie chciał cię awansować, tylko wylać, 1125 01:19:41,500 --> 01:19:43,250 bo to ty jesteś słaby! 1126 01:19:43,250 --> 01:19:44,750 [muzyka dalej gra w tle] 1127 01:19:48,250 --> 01:19:50,250 [głośny brzdęk] 1128 01:19:52,250 --> 01:19:53,083 [otwarcie drzwi] 1129 01:19:53,833 --> 01:19:55,000 [trzask drzwi] 1130 01:20:00,708 --> 01:20:01,541 Boże. 1131 01:20:15,291 --> 01:20:16,125 Kurwa. 1132 01:20:16,875 --> 01:20:18,875 [wrzeszczy] Kurwa! 1133 01:20:19,750 --> 01:20:20,583 [krzyczy] 1134 01:20:20,583 --> 01:20:22,958 [krzyk przechodzi w pisk hamulców] 1135 01:20:34,708 --> 01:20:36,708 [niepokojąca muzyka] 1136 01:20:40,208 --> 01:20:42,208 - [odgłosy miasta] - [wiercenie] 1137 01:20:42,208 --> 01:20:44,458 [przeciągłe trąbienie] 1138 01:20:45,375 --> 01:20:47,875 [niepojąca muzyka rytmiczna] 1139 01:20:51,416 --> 01:20:53,125 - [gwar biura] - [telefony dzwonią] 1140 01:20:53,125 --> 01:20:55,583 Luke źle się czuje. Zastąpisz go? 1141 01:20:57,250 --> 01:21:00,041 Mówi Luke. Zostaw wiadomość. [piknięcie] 1142 01:21:00,041 --> 01:21:02,791 Zadzwoń do mnie. Próbuję cię kryć. 1143 01:21:04,916 --> 01:21:05,875 Proszę. 1144 01:21:07,708 --> 01:21:09,708 [niepokojąca muzyka gra dalej] 1145 01:21:14,916 --> 01:21:16,541 Mamo, nie mogę. 1146 01:21:16,541 --> 01:21:20,875 Co mam robić? Przyjeżdżamy jutro o 17.45. 1147 01:21:20,875 --> 01:21:24,166 Zameldujemy się w hotelu, o 19.00 będziemy U Frankiego. 1148 01:21:24,166 --> 01:21:26,666 Nie chcę się spóźnić. Wiesz, co włożysz? 1149 01:21:26,666 --> 01:21:29,750 - Nie wiem. - Coś ładnego. Niebieską sukienkę. 1150 01:21:29,750 --> 01:21:32,708 - Przestań! Proszę! - Co takiego zrobiłam? 1151 01:21:32,708 --> 01:21:34,750 - Czemu jesteś zła? - Nie jestem. 1152 01:21:34,750 --> 01:21:37,541 Mówisz o zaręczynach, a potem mnie ignorujesz. 1153 01:21:37,541 --> 01:21:39,208 Nie o to chodzi. 1154 01:21:39,208 --> 01:21:44,000 I po co się starałam? Mam powiedzieć Connie i Philowi, 1155 01:21:44,000 --> 01:21:46,416 że jest powód, ale nie chcesz mówić? 1156 01:21:46,416 --> 01:21:48,791 - Powiadomiłaś ich? - Ktoś musiał. 1157 01:21:48,791 --> 01:21:53,250 Powinien to zrobić syn, ale on nie dzwoni do rodziców. 1158 01:21:53,250 --> 01:21:55,916 Mówi Luke. Zostaw wiadomość. [piknięcie] 1159 01:21:55,916 --> 01:21:59,041 Przepraszam. Miałeś rację. 1160 01:22:00,125 --> 01:22:05,125 Przez ten awans jestem zestresowana i przerażona. 1161 01:22:05,750 --> 01:22:07,833 Brak mi asertywności, jak mówiłeś. 1162 01:22:11,000 --> 01:22:13,000 Doceniam twoje wsparcie. 1163 01:22:14,041 --> 01:22:16,458 Nie chciałam być tak niewdzięczna. 1164 01:22:16,458 --> 01:22:18,791 Rozumiem, że to dla ciebie trudne. 1165 01:22:20,666 --> 01:22:21,625 Posłuchaj, 1166 01:22:22,833 --> 01:22:28,083 nasi rodzice włożyli wiele wysiłku w zorganizowanie jutrzejszego przyjęcia. 1167 01:22:28,083 --> 01:22:31,375 Proszę cię, oddzwoń. 1168 01:22:32,208 --> 01:22:33,666 Przegadamy to. 1169 01:22:37,250 --> 01:22:38,416 [muzyka przycicha] 1170 01:22:40,625 --> 01:22:43,708 - [dźwięk budzika] - [telefon wibruje] 1171 01:22:48,583 --> 01:22:51,833 Luke się odzywał? Wysłałem mu pięć maili. 1172 01:22:51,833 --> 01:22:54,750 - Wciąż niedomaga. - Kroplówka i do roboty. 1173 01:22:54,750 --> 01:22:57,250 Mam tonę sprawozdań na biurku. 1174 01:22:58,458 --> 01:23:01,333 [Campbell] Doskonale znamy 1175 01:23:01,333 --> 01:23:04,083 globalną gospodarkę i rynki finansowe. 1176 01:23:04,083 --> 01:23:06,333 Przekładamy tę wiedzę 1177 01:23:06,875 --> 01:23:10,625 na duże zyski skorygowane o ryzyko dla naszych klientów. 1178 01:23:11,208 --> 01:23:15,458 [tłumacz przekłada na rosyjski] 1179 01:23:19,291 --> 01:23:22,916 [Campbell] Nasze wyniki z dekady są wśród 1% najwyższych, 1180 01:23:23,541 --> 01:23:28,125 a średni roczny zwrot z inwestycji jest nieosiągalny dla innych. 1181 01:23:28,125 --> 01:23:29,791 MUSIMY ODWOŁAĆ PRZYJĘCIE. 1182 01:23:29,791 --> 01:23:32,708 Emily wprowadzi was dokładniej w temat 1183 01:23:32,708 --> 01:23:35,833 i opowie, jak osiągamy te magiczne zyski. 1184 01:23:35,833 --> 01:23:36,750 Tak. 1185 01:23:37,458 --> 01:23:39,666 Wezmę czarodziejską różdżkę. 1186 01:23:40,291 --> 01:23:43,291 [tłumacz przekłada na rosyjski] 1187 01:23:43,875 --> 01:23:46,458 W zależności od planów i tolerancji ryzyka 1188 01:23:46,458 --> 01:23:49,541 mamy kilka portfeli docelowych. 1189 01:23:49,541 --> 01:23:53,541 Stosujemy strategie oparte na fundamentalnym, technicznym 1190 01:23:53,541 --> 01:23:57,666 i makroekonomicznym podejściu do inwestowania na rynkach akcji. 1191 01:23:57,666 --> 01:24:00,333 [tłumacz przekłada na rosyjski] 1192 01:24:00,333 --> 01:24:01,625 Am... 1193 01:24:02,375 --> 01:24:04,666 Nasza filozofia aktywnego zarządzania 1194 01:24:04,666 --> 01:24:08,333 zawsze przynosi lepsze wyniki niż pasywne strategie kapitałowe. 1195 01:24:08,333 --> 01:24:10,458 [tłumacz przekłada na rosyjski] 1196 01:24:12,208 --> 01:24:14,375 [tłumacz dalej przekłada] 1197 01:24:17,208 --> 01:24:21,833 Bardzo uważnie analizujemy konstrukcję portfela 1198 01:24:21,833 --> 01:24:24,125 i stosujemy autorskie rozwiązania hedgingowe. 1199 01:24:24,125 --> 01:24:25,500 [huk] 1200 01:24:25,500 --> 01:24:28,208 [tłumacz przekłada na rosyjski] 1201 01:24:33,833 --> 01:24:37,416 Nie robię niczego, czego nie zrobiłabym z własnymi pieniędzmi, 1202 01:24:37,416 --> 01:24:40,166 bo każdego klienta traktujemy jak rodzinę. 1203 01:24:40,166 --> 01:24:41,958 - Mamy spotkanie. - Chcę kawy. 1204 01:24:41,958 --> 01:24:44,833 - W kuchni jest ekspres. - Wolę ten. 1205 01:24:44,833 --> 01:24:46,583 [szeptem] Co ty, kurwa, robisz? 1206 01:24:50,083 --> 01:24:51,541 [klikanie] 1207 01:24:51,541 --> 01:24:56,375 [Emily] Nasz doświadczony zespół opracował zróżnicowany zestaw sygnałów. 1208 01:24:56,375 --> 01:24:58,791 - [Luke] Nie podłączyli go. - Zaprojektowanych... 1209 01:24:58,791 --> 01:25:02,791 Maszyna za tysiąc dolców i nawet fiuta ci nie obciągnie. 1210 01:25:02,791 --> 01:25:06,250 - Może oprowadzę panów po firmie? - [Luke] Szlag! 1211 01:25:06,250 --> 01:25:08,083 - [brzdęk filiżanki] - [Emily] Boże! 1212 01:25:08,083 --> 01:25:10,125 - [Paul] Ochrona. - Przepraszam. 1213 01:25:10,125 --> 01:25:13,916 To ja przepraszam. Oblałem się. To okropne. 1214 01:25:13,916 --> 01:25:16,916 - [Paul] Ochrona. - Co robisz? [cicho] Kurwa. 1215 01:25:16,916 --> 01:25:18,916 Kim ty jesteś, żeby mnie osądzać? 1216 01:25:18,916 --> 01:25:21,916 Uważasz, że jestem niczym? Ty jesteś niczym. 1217 01:25:22,500 --> 01:25:24,791 Myślisz, że jak trafiłeś do dobrej firmy, 1218 01:25:24,791 --> 01:25:28,833 to masz prawo niszczyć ludzi i nimi pomiatać? 1219 01:25:28,833 --> 01:25:31,208 - Przestań. - Przekroczyłeś granicę. 1220 01:25:31,208 --> 01:25:33,041 Nie! 1221 01:25:33,541 --> 01:25:34,500 Ty to zrobiłeś! 1222 01:25:34,500 --> 01:25:37,583 Psa można kopać wiele razy, ale w końcu zacznie gryźć. 1223 01:25:38,083 --> 01:25:39,583 [szczeka] 1224 01:25:42,166 --> 01:25:44,458 Lepiej od razu wezwij gliny! 1225 01:25:44,458 --> 01:25:46,250 [Luke] Rekin boi się pieska? 1226 01:25:46,250 --> 01:25:49,875 Myślicie, że was potrzebuję, by do czegoś dojść? 1227 01:25:49,875 --> 01:25:51,291 Nie potrzebuję was. 1228 01:25:51,291 --> 01:25:54,708 Osiągnę sukces sam, dzięki własnym umiejętnościom, 1229 01:25:54,708 --> 01:25:58,750 a kiedy tak się stanie, zetrę waszą pieprzoną firmę w pył! 1230 01:25:58,750 --> 01:26:00,000 [Emily] Jezu Chryste. 1231 01:26:00,000 --> 01:26:02,666 [Luke] Myślisz, że masz wszystko pod kontrolą. 1232 01:26:02,666 --> 01:26:05,041 Ale własny dom ci się sypie. 1233 01:26:05,041 --> 01:26:09,125 Myślisz, że pracownicy cię szanują? Że strach rodzi szacunek? 1234 01:26:09,125 --> 01:26:11,958 Nie szanują cię. Oni cię, kurwa, nienawidzą. 1235 01:26:11,958 --> 01:26:15,291 Prawda? Okłamują cię. 1236 01:26:15,291 --> 01:26:19,750 Twoja wschodząca gwiazda kłamie najwięcej. 1237 01:26:19,750 --> 01:26:22,958 Wiedziałeś, że przez dwa lata naruszała zasady firmy, 1238 01:26:22,958 --> 01:26:25,250 pieprząc się ze swoim analitykiem? 1239 01:26:25,250 --> 01:26:26,375 [nerwowa muzyka] 1240 01:26:26,375 --> 01:26:29,125 Spoko, to nie zawsze była firmowa kanapa. 1241 01:26:29,125 --> 01:26:32,291 Obiecała mi awans, jeśli wyliżę jej pieprzoną cipkę! 1242 01:26:32,291 --> 01:26:33,458 [piknięcie windy] 1243 01:26:33,458 --> 01:26:35,208 [Luke] Och. Ochrona. 1244 01:26:35,208 --> 01:26:37,416 - [ochrona] Idziemy. - [Luke] Już wychodzę. 1245 01:26:38,833 --> 01:26:40,416 Dziękuję. Wal się. 1246 01:26:40,416 --> 01:26:43,750 - [muzyka narasta] - [oddycha niespokojnie] 1247 01:26:46,875 --> 01:26:49,250 Tu Luke. Zostaw wiadomość. 1248 01:26:49,250 --> 01:26:53,166 Postradałeś zmysły? Chcesz zniszczyć sobie karierę? 1249 01:26:53,166 --> 01:26:55,583 Śmiało. Ale nie pociągniesz mnie ze sobą. 1250 01:26:56,250 --> 01:26:58,291 [mroczna, chaotyczna muzyka] 1251 01:26:58,875 --> 01:26:59,875 Luke? 1252 01:26:59,875 --> 01:27:03,416 [sygnał połączenia] 1253 01:27:03,416 --> 01:27:06,041 Tu Luke. Zostaw wiadomość. [piknięcie] 1254 01:27:06,041 --> 01:27:08,375 Naprawdę będziesz się ukrywał, 1255 01:27:08,375 --> 01:27:11,375 kiedy wieczorem jest nasze przyjęcie zaręczynowe? 1256 01:27:11,916 --> 01:27:15,250 Jeśli chcesz zerwać, powiedz mi to w twarz, 1257 01:27:15,250 --> 01:27:17,083 pierdolony tchórzu! 1258 01:27:17,875 --> 01:27:19,875 [muzyka gra dalej] 1259 01:27:23,250 --> 01:27:25,625 - [Theo] Mogę oddzwonić? - Rozmawiałeś z Lukiem? 1260 01:27:26,250 --> 01:27:29,833 - Tak, wyszedł stąd 20 minut temu. - Dokąd poszedł? 1261 01:27:30,666 --> 01:27:33,625 - To było pytanie! - Na przyjęcie zaręczynowe. 1262 01:27:33,625 --> 01:27:37,125 A dokąd miał pójść, do jebanego Disneylandu? 1263 01:27:37,125 --> 01:27:40,875 - Powiedział, że pójdzie? - Przyszedł się przebrać. 1264 01:27:41,583 --> 01:27:44,125 - Jaja sobie robisz? - Kurwa. 1265 01:27:44,666 --> 01:27:47,583 - Wszystko w porządku? - Kurwa, kurwa, kurwa. 1266 01:27:47,583 --> 01:27:49,416 W czym problem? 1267 01:27:49,416 --> 01:27:51,666 Problem... 1268 01:27:51,666 --> 01:27:55,625 Problem w tym, że twój brat jest pierdolonym psychopatą. 1269 01:27:55,625 --> 01:27:57,708 [nerwowa muzyka narasta] 1270 01:28:02,500 --> 01:28:05,500 - [spokojna muzyka z głośników] - [odgłosy rozmów i śmiechów] 1271 01:28:15,208 --> 01:28:16,833 [mama Emily] Jest. 1272 01:28:17,458 --> 01:28:19,416 Jezu, Emily. 1273 01:28:19,416 --> 01:28:22,875 Zamówiłam fotografa. Mogłaś się przynajmniej uczesać. 1274 01:28:22,875 --> 01:28:24,666 - Gdzie Luke? - Przy barze. 1275 01:28:24,666 --> 01:28:28,750 Weź moją szminkę i idź do łazienki. Okropnie wyglądasz. 1276 01:28:28,750 --> 01:28:31,083 - Tak się cieszę. - Gratulacje. 1277 01:28:31,083 --> 01:28:32,708 [wujek J] Emily, nareszcie! 1278 01:28:33,375 --> 01:28:37,166 Wezmę twój płaszcz i przyniosę ci drinka. 1279 01:28:40,833 --> 01:28:42,291 Co robisz? 1280 01:28:42,291 --> 01:28:44,250 Piję. A ty? 1281 01:28:45,625 --> 01:28:47,125 To jakiś chory żart? 1282 01:28:47,125 --> 01:28:50,875 To byłoby niegrzeczne. Twoja mama zadała sobie tyle trudu. 1283 01:28:50,875 --> 01:28:53,458 - Mogę jeszcze jedno piwo? - Nie waż się. 1284 01:28:54,000 --> 01:28:55,708 Zwariowałeś? 1285 01:28:55,708 --> 01:28:59,833 Tak chcesz zakończyć nasz związek? Podkładając bombę? 1286 01:28:59,833 --> 01:29:02,041 Bum. Ludzie patrzą. 1287 01:29:02,041 --> 01:29:06,500 Teraz cię obchodzi, co ludzie myślą. Teraz ci wstyd. 1288 01:29:06,500 --> 01:29:09,708 - Myślałem, że im powiesz. - Jasne. 1289 01:29:09,708 --> 01:29:11,791 Mam odegrać rolę tej złej? 1290 01:29:12,541 --> 01:29:14,791 Pieprzyć to! I pieprzyć ciebie! 1291 01:29:14,791 --> 01:29:18,750 Skoro zrywamy, to ty powinieneś to ogłosić. 1292 01:29:20,000 --> 01:29:21,541 Powiedz im dlaczego. 1293 01:29:21,541 --> 01:29:24,041 - Dlaczego? - No śmiało. Powiedz im. 1294 01:29:24,041 --> 01:29:27,500 Powiedz, że to nie jest nasze zaręczynowe przyjęcie. 1295 01:29:27,500 --> 01:29:29,708 To pierdolone pożegnalne przyjęcie. 1296 01:29:29,708 --> 01:29:30,875 [śmieje się] 1297 01:29:30,875 --> 01:29:33,958 - Wznieśmy kieliszki. Zdrowie. - [wszyscy] Zdrowie. 1298 01:29:34,875 --> 01:29:37,375 Witaj w rodzinie Edmondsów, skarbie. 1299 01:29:37,375 --> 01:29:40,250 Cieszą mnie wasze sukcesy. 1300 01:29:40,250 --> 01:29:41,958 Twoja kariera. 1301 01:29:41,958 --> 01:29:45,000 Słyszałam, że awansowałaś. Luke też. 1302 01:29:45,000 --> 01:29:46,958 Można powiedzieć „mocna para”. 1303 01:29:48,583 --> 01:29:51,541 - Jaki awans? - W waszej firmie. 1304 01:29:51,541 --> 01:29:54,875 Powiedział, że oboje pracujecie jako menadżerowie. 1305 01:29:55,833 --> 01:29:57,250 [śmieje się] 1306 01:29:57,250 --> 01:29:59,291 Nie, on nie pracuje ze mną, 1307 01:29:59,958 --> 01:30:01,250 pracuje dla mnie. 1308 01:30:01,791 --> 01:30:04,375 A raczej pracował, dopóki go nie wylałam. 1309 01:30:04,375 --> 01:30:07,333 Nie każdy może dotrzeć na szczyt poprzez rżnięcie. 1310 01:30:07,875 --> 01:30:10,250 Luke! Co się dzieje? 1311 01:30:10,250 --> 01:30:11,708 [wujek J] Nie wtrącaj się. 1312 01:30:13,250 --> 01:30:14,375 Tak uważasz? 1313 01:30:15,416 --> 01:30:19,250 Nie wiem. Późne telefony, nocne drinki. 1314 01:30:19,250 --> 01:30:21,458 Nie mam pewności, że nic nie było. 1315 01:30:21,458 --> 01:30:24,375 Ci, co ciężko harują, nie zawsze są doceniani. 1316 01:30:24,375 --> 01:30:26,833 Może musiałaś go przekonać dodatkowo. 1317 01:30:26,833 --> 01:30:28,125 - Przestań! - Jezu! 1318 01:30:28,125 --> 01:30:30,500 [Emily] Sama poruszyła ten temat. Wyjaśnijmy. 1319 01:30:30,500 --> 01:30:33,875 Emily, przyznaj, że dał ci awans, 1320 01:30:33,875 --> 01:30:36,916 bo uważa, że jesteś seksowna i chce cię przelecieć. 1321 01:30:36,916 --> 01:30:39,666 Pytanie brzmi: czy mu pozwoliłaś? 1322 01:30:39,666 --> 01:30:41,208 - [wujek J] Przestań! - Dość! 1323 01:30:41,208 --> 01:30:44,291 Bo dlaczego poprosił o spotkanie w środku nocy? 1324 01:30:44,291 --> 01:30:47,041 Podrywał cię, a ty nie wiedziałaś, co zrobić? 1325 01:30:47,041 --> 01:30:50,083 A może skorzystałaś z okazji, uklękłaś, 1326 01:30:50,083 --> 01:30:54,500 rozpięłaś mu spodnie, otworzyłaś usta i ssałaś jego pieprzonego fiuta! 1327 01:30:55,333 --> 01:30:57,291 - [poruszenie] - [Luke] Kurwa! 1328 01:30:57,291 --> 01:30:58,500 [mama Emily] Skarbie! 1329 01:30:59,041 --> 01:31:02,000 - [mama Emily] Skarbie! - [wujek J] Jezu. 1330 01:31:03,000 --> 01:31:04,541 - [mama Emily] Luke? - Emily! 1331 01:31:04,541 --> 01:31:06,458 - [wujek J] Zostaw go. - [Luke] Dokąd to? 1332 01:31:08,125 --> 01:31:09,875 [Luke] Emily! Dokąd idziesz? 1333 01:31:11,625 --> 01:31:15,958 Myślisz, że zasłużyłaś na tę posadę? Serio? Zasłużyłaś? 1334 01:31:15,958 --> 01:31:19,958 Nie chodziło o ciebie. Potrzebna im była atrakcyjna kobieta. 1335 01:31:19,958 --> 01:31:24,458 Dostałam pracę, bo obciągnęłam fiuta, czy dlatego, że się sprawdziłam? 1336 01:31:24,458 --> 01:31:25,375 Jedno i drugie! 1337 01:31:26,000 --> 01:31:31,000 Kompletnie ci odbiło. Czy ty siebie poznajesz? 1338 01:31:31,000 --> 01:31:34,625 - Spójrz w to pieprzone lustro. - Nie. Spójrz na siebie. 1339 01:31:34,625 --> 01:31:37,083 Zachowujesz się jak wielki, rozbujany kutas. 1340 01:31:37,083 --> 01:31:39,291 I po co? Żeby wzbogacać bogatych? 1341 01:31:39,291 --> 01:31:43,791 - Uważasz się za pieprzoną bohaterkę? - Nigdy nie chciałam być bohaterką. 1342 01:31:43,791 --> 01:31:48,125 Ty też nie! Nie osądzaj mnie za to, że weszłam w system, a ty nie. 1343 01:31:48,125 --> 01:31:52,666 Nigdy nie dostałem szansy! Masz pojęcie, jakie to uczucie? 1344 01:31:52,666 --> 01:31:57,875 Kiedy wiesz, że się nie liczysz, jesteś jak sznurek do ucięcia? 1345 01:31:57,875 --> 01:32:01,833 - Gdybyś była na moim miejscu... - Byłam na twoim miejscu! 1346 01:32:01,833 --> 01:32:05,291 Bzykałam się z tobą, kiedy myśleliśmy, że awans jest twój. 1347 01:32:05,291 --> 01:32:07,583 - A zazdrość? - Nie czułam zagrożenia. 1348 01:32:07,583 --> 01:32:10,041 - Nie rozumiesz. - To ty nie rozumiesz. 1349 01:32:10,041 --> 01:32:13,916 Czemu tak trudno zaakceptować, że lepiej sobie radziłam? 1350 01:32:13,916 --> 01:32:18,333 Czemu tak trudno zaakceptować, że zasłużyłam na ten awans? 1351 01:32:18,333 --> 01:32:20,875 Dlaczego to nie może być w porządku? 1352 01:32:20,875 --> 01:32:24,416 Czemu wszystko musi zależeć od twojego sukcesu? 1353 01:32:24,416 --> 01:32:29,666 - Zejdź mi z oczu. - Jesteś pieprzonym tchórzem. 1354 01:32:29,666 --> 01:32:34,041 A ja jestem idiotką, bo próbowałam ratować cię przed tobą samym. 1355 01:32:34,875 --> 01:32:36,666 [dyszy] 1356 01:32:36,666 --> 01:32:38,041 [Emily śmieje się] 1357 01:32:40,750 --> 01:32:42,833 Tak chcesz udowodnić, że nie mam racji? 1358 01:32:45,125 --> 01:32:47,125 Nie możesz mnie pokonać w pracy. 1359 01:32:48,416 --> 01:32:49,333 Śmiało. 1360 01:32:50,916 --> 01:32:51,833 No dalej. 1361 01:32:53,291 --> 01:32:54,791 Pokaż mi to, co musisz. 1362 01:32:56,166 --> 01:32:58,375 Pokaż, za jakiego faceta się uważasz. 1363 01:33:00,916 --> 01:33:02,375 Puść! 1364 01:33:03,333 --> 01:33:06,625 Nienawidzę cię! Jak ja cię, kurwa, nienawidzę! 1365 01:33:08,125 --> 01:33:09,458 [płacząc] Nienawidzę cię. 1366 01:33:11,250 --> 01:33:12,333 Nienawidzę cię. 1367 01:33:40,833 --> 01:33:43,125 [stęka i jęczy] 1368 01:34:04,833 --> 01:34:06,208 - [łoskot] - Kurwa! 1369 01:34:07,958 --> 01:34:09,666 Luke, to boli. 1370 01:34:12,000 --> 01:34:14,750 Luke, przestań! 1371 01:34:17,375 --> 01:34:19,166 Luke. Kurwa. 1372 01:34:28,375 --> 01:34:31,125 [dyszą] 1373 01:35:11,750 --> 01:35:13,041 [Luke zapina rozporek] 1374 01:35:37,041 --> 01:35:39,041 [spokojna muzyka w tle] 1375 01:35:50,833 --> 01:35:52,833 [gwar ulicy] 1376 01:36:00,166 --> 01:36:01,208 [trzask drzwi] 1377 01:36:07,250 --> 01:36:09,250 [smutna muzyka] 1378 01:36:21,375 --> 01:36:23,375 [sika] 1379 01:36:35,416 --> 01:36:37,416 [stęka cicho] 1380 01:36:48,333 --> 01:36:49,291 [wzdycha] 1381 01:37:06,250 --> 01:37:08,250 [muzyka gra dalej] 1382 01:37:16,750 --> 01:37:18,208 Zacznę od samego początku. 1383 01:37:19,125 --> 01:37:23,750 Chcę być całkowicie szczera. To ważne, żebyś wiedział wszystko. 1384 01:37:26,166 --> 01:37:28,833 Prześladował mnie od miesięcy. 1385 01:37:30,041 --> 01:37:34,750 Cały czas go odrzucałam, nie dlatego, że to wbrew zasadom, 1386 01:37:34,750 --> 01:37:37,916 ale dlatego, że nigdy nic do niego nie czułam. 1387 01:37:38,666 --> 01:37:41,583 On tego nie mógł zaakceptować. 1388 01:37:43,833 --> 01:37:45,708 Zaczęło się od flirtu, 1389 01:37:46,500 --> 01:37:47,958 dwuznacznych komentarzy. 1390 01:37:48,625 --> 01:37:52,083 Zanim się zorientowałam, chodził za mną do pracy, 1391 01:37:52,708 --> 01:37:55,833 pojawiał się w barach i na przyjęciach. 1392 01:37:56,333 --> 01:37:59,583 Wymyślał bajki, opowiadał, że jesteśmy zakochani, 1393 01:37:59,583 --> 01:38:01,625 że mamy wspólne życie. 1394 01:38:02,583 --> 01:38:03,583 To chore. 1395 01:38:04,833 --> 01:38:06,708 Chciałam go zgłosić, ale... 1396 01:38:08,916 --> 01:38:11,041 bałam się, że jest niestabilny. 1397 01:38:13,333 --> 01:38:15,166 Bałam się, że zrobi krzywdę sobie 1398 01:38:15,916 --> 01:38:16,750 albo... 1399 01:38:18,125 --> 01:38:19,000 mnie. 1400 01:38:37,208 --> 01:38:39,125 Każdy z nas robi okropne rzeczy. 1401 01:38:40,583 --> 01:38:42,458 Ohydne rzeczy. 1402 01:38:44,500 --> 01:38:46,000 Wszyscy wdeptujemy w gówno. 1403 01:38:48,916 --> 01:38:50,708 Ale zostawiamy je tam, gdzie było. 1404 01:38:51,958 --> 01:38:54,791 Nie przynosimy go do biura. 1405 01:38:56,083 --> 01:38:57,791 Za wszystkie pieniądze na świecie... 1406 01:38:58,833 --> 01:39:01,291 nasi klienci chcą tylko czystej podłogi. 1407 01:39:04,125 --> 01:39:06,333 Dział kadr to posprząta. 1408 01:39:08,291 --> 01:39:10,333 Niech oni się tym martwią. 1409 01:39:11,958 --> 01:39:14,208 Ty się skup na ważniejszych sprawach. 1410 01:39:15,833 --> 01:39:18,500 Po takim numerze nie zatrudni go żadna firma. 1411 01:39:20,500 --> 01:39:21,375 Jest skończony. 1412 01:39:38,166 --> 01:39:39,000 Wina. 1413 01:39:40,541 --> 01:39:41,583 Odpowiedzialność. 1414 01:39:44,541 --> 01:39:45,500 To jest nieistotne. 1415 01:39:47,583 --> 01:39:50,125 Odpuść. Idź naprzód. 1416 01:39:51,666 --> 01:39:54,125 [klimatyczna, narastająca muzyka] 1417 01:39:54,125 --> 01:39:56,208 - [gwar miasta] - [muzyka gra dalej] 1418 01:40:07,833 --> 01:40:09,833 [gwar biura] 1419 01:40:13,625 --> 01:40:18,208 [Paul] Postrzegaj wszystko jak katalizator możliwości inwestycyjnych. 1420 01:40:18,208 --> 01:40:20,250 Pomogę wyrobić ten styl myślenia, 1421 01:40:20,250 --> 01:40:23,791 ale to ty musisz wykazać się ambicją i inicjatywą. 1422 01:40:23,791 --> 01:40:26,791 Dostosuj się do tego sposobu myślenia, a świat będzie twój. 1423 01:40:27,541 --> 01:40:29,166 Siadaj. To będzie twoje miejsce. 1424 01:40:29,916 --> 01:40:33,375 Wpisz hasło, które ci dali. Potem sprawdzę, co u ciebie. 1425 01:40:33,375 --> 01:40:34,458 Witaj. 1426 01:40:34,458 --> 01:40:36,541 [klimatyczna muzyka gra dalej] 1427 01:40:46,458 --> 01:40:48,458 [telefon wibruje] 1428 01:41:01,583 --> 01:41:03,583 [niepokojąca muzyka] 1429 01:41:23,833 --> 01:41:24,875 [przekręca zamek] 1430 01:41:32,625 --> 01:41:34,791 [powolne kroki] 1431 01:41:50,916 --> 01:41:52,916 [muzyka cichnie] 1432 01:41:58,583 --> 01:42:00,916 Rozmawiałem z Jane. Yyy... 1433 01:42:01,625 --> 01:42:04,458 Możemy zerwać umowę najmu. 1434 01:42:05,583 --> 01:42:09,250 Theo przygarnie mnie do końca miesiąca. 1435 01:42:09,250 --> 01:42:10,875 Yyy... Więc... 1436 01:42:13,708 --> 01:42:16,875 Możesz tu zostać, dopóki czegoś nie znajdziesz. 1437 01:42:18,500 --> 01:42:19,666 Yyy... 1438 01:42:19,666 --> 01:42:22,958 Kupiłem stół, szafki i regały. 1439 01:42:22,958 --> 01:42:24,333 Stolik kawowy... 1440 01:42:24,333 --> 01:42:25,958 [głośny brzdęk] 1441 01:42:28,333 --> 01:42:29,625 i komoda są twoje. 1442 01:42:31,458 --> 01:42:33,541 Zamówiłem przeprowadzkę. 1443 01:42:33,541 --> 01:42:36,041 Zapłacę, żeby spakowali resztę moich rzeczy. 1444 01:42:38,375 --> 01:42:39,208 [stęka z bólu] 1445 01:42:39,208 --> 01:42:41,541 Gdyby mieli pytania, mogą do mnie dzwonić. 1446 01:42:42,041 --> 01:42:43,916 Mam rano lot, ale... 1447 01:42:45,166 --> 01:42:46,041 Co? 1448 01:42:49,333 --> 01:42:50,333 Yyy... 1449 01:42:51,166 --> 01:42:54,000 Lecę do SF. Spotkam się z szefem mojego brata. 1450 01:42:54,000 --> 01:42:58,208 Chce mi dać pieniądze na założenie własnej firmy. 1451 01:42:59,708 --> 01:43:03,791 Po co wspinać się po drabinie, kiedy mogę mieć własną firmę? 1452 01:43:04,291 --> 01:43:08,625 Jego wspólnik też jest zainteresowany inwestowaniem... 1453 01:43:08,625 --> 01:43:10,583 Myślisz, że mnie to obchodzi? 1454 01:43:11,875 --> 01:43:12,916 [prycha cicho] 1455 01:43:12,916 --> 01:43:14,791 Dlaczego nie przepraszasz? 1456 01:43:17,541 --> 01:43:20,000 Dlaczego nie błagasz o wybaczenie? 1457 01:43:21,916 --> 01:43:22,750 Dobra. 1458 01:43:23,916 --> 01:43:26,541 Widziałeś moją twarz? 1459 01:43:26,541 --> 01:43:27,625 - Emily. - Nie. 1460 01:43:28,208 --> 01:43:32,666 - Przyjrzyj się. - Ty też nie byłaś bez winy. 1461 01:43:32,666 --> 01:43:35,583 O ile pamiętam, rozbiłaś mi butelkę na głowie. 1462 01:43:35,583 --> 01:43:39,166 Uderzyłeś moją twarzą o umywalkę i mnie zgwałciłeś. 1463 01:43:42,125 --> 01:43:43,041 Zgwałciłem? 1464 01:43:43,750 --> 01:43:45,958 Co ty pieprzysz? 1465 01:43:48,750 --> 01:43:50,083 To skąd się to wzięło? 1466 01:43:52,083 --> 01:43:53,875 I to? 1467 01:43:55,375 --> 01:43:56,833 I to? 1468 01:43:58,166 --> 01:44:00,750 Mówiłam, żebyś przestał. Nie posłuchałeś. 1469 01:44:01,541 --> 01:44:02,458 Posłuchaj, 1470 01:44:03,833 --> 01:44:06,416 poniosło nas tamtego wieczoru. 1471 01:44:06,958 --> 01:44:09,375 Nie wracajmy do tego. Dobrze? 1472 01:44:18,541 --> 01:44:19,416 [łapie oddech] 1473 01:44:24,916 --> 01:44:27,500 [Emily oddycha głęboko] 1474 01:44:34,208 --> 01:44:35,083 Nie. 1475 01:44:36,375 --> 01:44:37,375 Nie zgadzam się. 1476 01:44:46,000 --> 01:44:48,750 Siedzisz tutaj 1477 01:44:50,125 --> 01:44:52,375 i nagle zachowujesz się normalnie... 1478 01:44:54,000 --> 01:44:56,000 po tym, jak mnie zastraszyłeś. 1479 01:44:56,000 --> 01:44:58,833 - Co robisz? - Po tym, jak mnie niszczyłeś. 1480 01:44:59,416 --> 01:45:01,791 Dzień po dniu. 1481 01:45:02,750 --> 01:45:07,583 Myślisz, że pozwolę ci wyjść, jak gdyby nic się nie stało? 1482 01:45:07,583 --> 01:45:10,833 - Przestań! - Chciałeś zniszczyć moją karierę. 1483 01:45:10,833 --> 01:45:11,875 Moją reputację. 1484 01:45:11,875 --> 01:45:14,166 Co mam powiedzieć? 1485 01:45:14,916 --> 01:45:16,916 [nerwowa muzyka] 1486 01:45:17,458 --> 01:45:20,083 Chcę, żebyś padł na kolana 1487 01:45:20,708 --> 01:45:22,750 i błagał o litość. 1488 01:45:23,541 --> 01:45:25,875 [krzyczy z bólu] Kurwa! 1489 01:45:27,125 --> 01:45:29,708 - Kurwa! - Powiedz: „Emily, proszę”. 1490 01:45:30,666 --> 01:45:33,916 - Powiedz to: „Emily, proszę”. - Emily, proszę. 1491 01:45:34,791 --> 01:45:38,291 - Powiedz: „Emily, przepraszam”. - Emily, przepraszam. 1492 01:45:38,958 --> 01:45:39,791 Płacz. 1493 01:45:41,375 --> 01:45:42,791 - Co? - Płacz! 1494 01:45:43,833 --> 01:45:47,208 Jeśli się nie rozpłaczesz, sprawię, że będziesz krwawił. 1495 01:45:50,000 --> 01:45:51,750 [stęka z bólu] Kurwa! 1496 01:45:51,750 --> 01:45:53,583 - Płacz! - Kurwa! 1497 01:45:54,875 --> 01:45:55,708 Szlag! 1498 01:45:57,916 --> 01:45:59,166 Co jest, kurwa? 1499 01:45:59,166 --> 01:46:03,333 - Powiedz: „Wybacz, że cię zraniłem”. - Wybacz, że cię zraniłem. 1500 01:46:03,333 --> 01:46:06,791 - „Wybacz, że cię zgwałciłem”. - Wybacz, że cię zgwałciłem. 1501 01:46:08,500 --> 01:46:10,458 Powiedz: „Jestem niczym”. 1502 01:46:15,250 --> 01:46:16,083 Jestem niczym. 1503 01:46:28,208 --> 01:46:30,208 [Luke płacze] 1504 01:46:33,958 --> 01:46:35,166 [łka] Przepraszam. 1505 01:46:36,125 --> 01:46:38,375 Przepraszam, spierdoliłem to. 1506 01:46:40,500 --> 01:46:42,250 Spierdoliłem to wszystko. 1507 01:46:47,125 --> 01:46:48,791 Nie wiem, co się stało. 1508 01:46:50,416 --> 01:46:53,083 Nie byłem sobą, przysięgam. 1509 01:46:54,500 --> 01:46:57,291 Wiesz, że nie byłem sobą. [dyszy] 1510 01:46:57,833 --> 01:47:01,250 Zrobię wszystko. Powiedz, jak mogę to naprawić. 1511 01:47:01,250 --> 01:47:02,458 Bardzo przepraszam. 1512 01:47:02,458 --> 01:47:06,458 Zrobię wszystko, żeby ci to wynagrodzić. 1513 01:47:28,416 --> 01:47:30,625 Zetrzyj krew z mojej podłogi 1514 01:47:32,000 --> 01:47:33,166 i wynoś się. 1515 01:47:39,333 --> 01:47:40,625 Skończyłam z tobą. 1516 01:47:57,541 --> 01:47:58,708 [rzuca nóż] 1517 01:48:00,583 --> 01:48:03,666 [spokojna muzyka R&B]