1 00:00:01,333 --> 00:00:02,333 Ej, śliczny! 2 00:00:02,833 --> 00:00:04,542 Chyba nie jesteś w jej typie! 3 00:00:04,625 --> 00:00:06,500 A ty dokąd? 4 00:00:06,583 --> 00:00:07,583 Żyjesz? 5 00:00:08,500 --> 00:00:10,542 Miło poznać, Pete. Jestem Nico Minoru. 6 00:00:12,042 --> 00:00:13,208 POPRZEDNIO… 7 00:00:13,292 --> 00:00:15,417 Jestem Spider-Manem… 8 00:00:15,500 --> 00:00:18,042 Kiedy zobaczyłam, jak rzuciłeś się innym na ratunek 9 00:00:18,125 --> 00:00:20,333 i w ogóle nie myślałeś o własnym ryzyku, 10 00:00:20,417 --> 00:00:23,417 zobaczyłam bohatera, który uratował mnie wtedy w Midtown. 11 00:00:23,500 --> 00:00:26,667 - Obciążaj, kiedy chcesz! - Dzięki, Petey. Jesteś kochany. 12 00:00:27,542 --> 00:00:29,167 Jeanne? Chyba nie powinnaś tu być. 13 00:00:30,208 --> 00:00:32,500 Chcę ci pomóc dotrzeć do prawdy. 14 00:00:33,750 --> 00:00:35,375 Osborn coś ukrywa. 15 00:00:35,458 --> 00:00:36,792 Firma prężnie się rozwija. 16 00:00:36,875 --> 00:00:39,625 Przymierzamy się do eksploracji kosmosu. 17 00:00:39,708 --> 00:00:41,667 Wyjaśnij mi łaskawie, o czym bredzisz. 18 00:00:41,750 --> 00:00:44,208 Dzięki próbce krwi, którą udało nam się pobrać, 19 00:00:44,292 --> 00:00:49,125 będziemy w stanie odtworzyć wyjątkową strukturę DNA Spider-Mana. 20 00:00:49,208 --> 00:00:50,708 - I to niebawem. - Wspaniale. 21 00:01:14,958 --> 00:01:16,583 Hej, ej! 22 00:01:16,667 --> 00:01:17,750 Widzę go Widzę go 23 00:01:17,833 --> 00:01:18,833 Rzuca swoją sieć 24 00:01:18,917 --> 00:01:21,750 Wreszcie się pojawił w mieście Teraz ani kroku wstecz 25 00:01:21,833 --> 00:01:22,833 Wspinanie 26 00:01:22,917 --> 00:01:23,958 Po ścianie to jest nic 27 00:01:24,042 --> 00:01:26,625 Ma na oku Queens Nie zwiewa, gdy się trzeba bić 28 00:01:26,708 --> 00:01:27,917 Akrobata nasz 29 00:01:28,000 --> 00:01:30,000 Nie wiem, skąd ma czas Zwalcza zło 30 00:01:30,083 --> 00:01:32,083 Gna do pomocy We dnie i w nocy 31 00:01:32,167 --> 00:01:34,375 Pajęczy zmysł W sieci zapleciona myśl 32 00:01:34,458 --> 00:01:37,167 Rzuca swoją nić A każdy wróg się w nią złapie dziś 33 00:01:37,250 --> 00:01:39,583 Idzie na sam szczyt Jak przed nim nikt 34 00:01:39,667 --> 00:01:41,167 Pokona wszystkich złych 35 00:01:42,500 --> 00:01:44,458 A to miasto jest dla niego światem 36 00:01:44,542 --> 00:01:46,167 To nasz wybawca i bohater 37 00:01:47,625 --> 00:01:49,375 Chociaż maskę ma Każdy go tu zna 38 00:01:50,542 --> 00:01:52,792 Może nawet jestem nim ja? 39 00:01:52,875 --> 00:01:54,667 W Nowym Jorku rzucam sieć 40 00:01:54,750 --> 00:01:56,458 Jak chcesz, to się ze mną zabierz i leć 41 00:01:58,083 --> 00:01:59,250 SPIDER-MAN: PRZYJAZNY PAJĄK Z SĄSIEDZTWA 42 00:02:01,625 --> 00:02:04,542 Dzień dobry, uczniowie. Mówi trener Grayfield. 43 00:02:04,625 --> 00:02:07,500 Gratuluję naszym chłopakom świetnego występu 44 00:02:07,583 --> 00:02:09,583 w zeszłotygodniowym meczu. 45 00:02:09,667 --> 00:02:14,083 Nie wygraliśmy, ale trudno. Tak bywa… 46 00:02:15,458 --> 00:02:18,667 Latem będziemy robić nabór na różne pozycje, 47 00:02:18,750 --> 00:02:22,167 w tym na rozgrywającego. Czekamy na nowe twarze. 48 00:02:22,958 --> 00:02:25,292 Błagam, Petey. Gdzie jesteś? 49 00:02:25,375 --> 00:02:28,750 Hej, na pewno zaraz przyjdzie. Daj mu kilka minut. 50 00:02:32,208 --> 00:02:34,958 Nico pisze, że Pearl świruje. Chodzi o jakąś dioramę. 51 00:02:35,792 --> 00:02:38,000 Wiem! Zajmę się tym, jak skończę. 52 00:02:38,625 --> 00:02:41,458 Dobra, ale streszczaj się. Masz mało czasu. 53 00:02:42,917 --> 00:02:44,250 Pracuję nad tym. 54 00:02:44,625 --> 00:02:47,375 Może byś skończył ze spiderowaniem przed szkołą? 55 00:02:48,042 --> 00:02:49,042 Tak na przyszłość. 56 00:02:50,000 --> 00:02:52,500 To nie ja ustalam złodziejom plan dnia. 57 00:02:56,625 --> 00:02:58,125 W drodze! 58 00:02:58,958 --> 00:03:00,542 Dzisiaj wasz wielki dzień. 59 00:03:00,625 --> 00:03:01,625 DZIEŃ PREZENTACJI 60 00:03:01,708 --> 00:03:03,125 Prezentujecie swoje modele. 61 00:03:03,208 --> 00:03:06,292 Wyniki zaważą na ocenach końcowych. 62 00:03:07,458 --> 00:03:08,542 Kto mógłby zacząć? 63 00:03:11,333 --> 00:03:12,333 Ja! 64 00:03:12,417 --> 00:03:13,417 - Nico? - Co? 65 00:03:14,083 --> 00:03:16,958 Zwykle nie mogę cię dobudzić, jak przychodzi twoja kolej. 66 00:03:18,208 --> 00:03:21,417 Dobre. Pewnie wypiłam za dużo kawy, 67 00:03:21,500 --> 00:03:23,792 bo zaraz wystrzelę jak petarda. 68 00:03:24,167 --> 00:03:26,667 Zapraszam właściciela czerwonego sedana. 69 00:03:26,750 --> 00:03:28,458 Zgarnąłem wóz spod dziupli. 70 00:03:28,542 --> 00:03:32,250 Dziękuję, Spider-Manie. Proszę, masz swoje… 71 00:03:33,792 --> 00:03:35,375 - Nie, błagam. - Proszę. 72 00:03:35,458 --> 00:03:37,000 Dzięki! Lecę. Trzymajcie się. 73 00:03:38,625 --> 00:03:41,458 I właśnie na tym 74 00:03:42,833 --> 00:03:46,458 polega… fotosynteza. 75 00:03:48,500 --> 00:03:51,917 Wspaniale. To było… długie. 76 00:03:52,583 --> 00:03:57,208 Dziękuję, a teraz czas na projekt Pearl, Emmy i Petera. 77 00:04:02,292 --> 00:04:05,667 - Proszę pana, nasz model jest… - Zaczekajcie na mnie! 78 00:04:07,250 --> 00:04:08,250 Tutaj. 79 00:04:14,000 --> 00:04:17,125 - Peter, coś ty z tym zrobił? - Co? Śmieszna historia. 80 00:04:17,750 --> 00:04:19,583 Czekamy, zegar tyka. 81 00:04:21,792 --> 00:04:26,833 Utlenianie żelaza to proces prowadzący do powstania brązowej warstwy… 82 00:04:26,917 --> 00:04:29,917 Monety te powstały w czasach panowania dynastii Han, 83 00:04:30,000 --> 00:04:31,333 a przez ponad tysiąc lat… 84 00:04:31,417 --> 00:04:36,792 Dlatego moja babcia do dzisiaj używa tylko żeliwnych patelni. 85 00:04:37,583 --> 00:04:39,417 To było nawet dość ciekawe. 86 00:04:39,542 --> 00:04:43,417 Rdza! A jeśli chcecie wiedzieć więcej, tu jest nasza diorama. 87 00:04:43,500 --> 00:04:44,500 Obserwujcie mnie. 88 00:04:46,333 --> 00:04:48,208 Ludzie, dobra robota. 89 00:04:48,292 --> 00:04:53,708 Ale muszę wam postawić pięć z minusem, bo wasz model jest trochę… felerny. 90 00:04:55,833 --> 00:04:59,000 Pojechałeś po bandzie. Nie rób mi tego więcej, Peter. 91 00:04:59,083 --> 00:05:03,375 Przepraszam, ale… Powiedziałaś do mnie „Peter”. 92 00:05:07,042 --> 00:05:08,917 - Dzięki za pomoc. - Nie ma za co! 93 00:05:09,000 --> 00:05:12,125 Przeżyjesz, że dostałeś piątkę z minusem 94 00:05:12,208 --> 00:05:14,042 za projekt naukowy? 95 00:05:14,750 --> 00:05:17,083 Co robić, oceny to nie wszystko. 96 00:05:17,167 --> 00:05:18,167 ŚREDNIA 5.0 97 00:05:18,250 --> 00:05:22,333 Takie wyniki generuje topowy intelekt tej szkoły. 98 00:05:22,417 --> 00:05:23,542 Jestem w pierwszej klasie, 99 00:05:23,625 --> 00:05:25,708 a już przyznali mi omega cum laude. 100 00:05:25,792 --> 00:05:27,542 Chyba w twojej wyobraźni. 101 00:05:28,833 --> 00:05:31,750 Zazdrościsz mi, bo nie masz się czym chwalić. 102 00:05:31,833 --> 00:05:32,833 PAJĄK MIAŻDŻY ZŁODZIEI 103 00:05:32,917 --> 00:05:36,375 Policja dziękuje Spider-Manowi za interwencję w sprawie kradzieży aut. 104 00:05:36,458 --> 00:05:38,833 Bohater samodzielnie rozbił grupę przestępczą… 105 00:05:38,917 --> 00:05:41,333 - Masz rację, przeciętniak ze mnie. - Hej! 106 00:05:41,417 --> 00:05:44,500 Nie mów tak. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi. 107 00:05:44,583 --> 00:05:48,583 To prawda. Inaczej bym was nie zatrudnił. 108 00:05:48,667 --> 00:05:52,042 Podczas stażu wykonaliście wspaniałe projekty dla Oscorpu 109 00:05:52,125 --> 00:05:55,958 i z dumą osobiście nadam im ostateczny kształt. 110 00:05:56,042 --> 00:05:59,250 Naprawdę? Wcześniej pana nie interesowały. 111 00:05:59,833 --> 00:06:01,792 Przeciwnie, trzymałem rękę na pulsie, 112 00:06:01,875 --> 00:06:04,667 ale nie chciałem wywierać na was zbyt dużej presji. 113 00:06:04,750 --> 00:06:06,292 A teraz chodźcie ze mną. 114 00:06:09,292 --> 00:06:10,792 Prezentacja miała być tutaj. 115 00:06:10,875 --> 00:06:13,833 Doktor Wittman przeniósł wszystko do strzeżonego laboratorium. 116 00:06:17,792 --> 00:06:21,750 Oto Projekt Monolit. 117 00:06:23,833 --> 00:06:26,917 Najambitniejsze przedsięwzięcie w historii Oscorpu. 118 00:06:31,000 --> 00:06:34,208 Asha, poznajesz pewnie mapy, 119 00:06:34,292 --> 00:06:37,042 które sporządziłaś w dziale inżynierii kosmicznej. 120 00:06:38,375 --> 00:06:41,375 Tak jest, Jeanne. Twoje kwantowe algorytmy tunelowe 121 00:06:41,458 --> 00:06:43,125 grają tu główną rolę. 122 00:06:43,208 --> 00:06:45,708 Tak jak inżynierskie perełki Amadeusa. To… 123 00:06:45,792 --> 00:06:49,000 Mechaniczna rama zdolna wytworzyć most Einsteina-Rosena. 124 00:06:49,083 --> 00:06:50,083 Tak! 125 00:06:50,167 --> 00:06:53,375 Dawno się domyśliłem, co my tu tak naprawdę robimy, szefie. 126 00:06:53,458 --> 00:06:56,250 Konstrukcje, które pan zlecił, mówiły same za siebie. 127 00:06:57,125 --> 00:07:00,042 To portal, ludzie! Do kosmosu. 128 00:07:00,125 --> 00:07:03,417 A generator magnetyczny Pete'a zapewnia mu zasilanie. 129 00:07:06,917 --> 00:07:09,542 Portal? Pani doktor, wiedziała pani o tym? 130 00:07:09,625 --> 00:07:11,667 Nie, o co tu chodzi, Norman? 131 00:07:11,750 --> 00:07:14,083 Dokonaliśmy niemożliwego. 132 00:07:14,167 --> 00:07:17,417 Wspólnie przekroczyliśmy barierę prędkości światła. 133 00:07:17,500 --> 00:07:20,917 Przełamaliśmy opór materii. Nieograniczone zasoby galaktyki 134 00:07:21,000 --> 00:07:23,208 są dostępne na wyciągnięcie ręki. 135 00:07:23,292 --> 00:07:26,667 A zatem niech rozpoczną się żniwa! 136 00:07:26,750 --> 00:07:28,667 Zawsze wiedziałem, że zmienię świat. 137 00:07:28,750 --> 00:07:33,042 Widzieliśmy już taką technologię na Ziemi, ale nie pochodziła od ludzi. 138 00:07:33,125 --> 00:07:36,667 Wizyta Thora w Nowym Meksyku, inwazja Chitauri w Nowym Jorku 139 00:07:36,750 --> 00:07:40,708 i raporty o niezidentyfikowanym ataku, który zniszczył szkołę w Midtown. 140 00:07:40,792 --> 00:07:45,750 Są istoty, które przemierzają kosmos w mgnieniu oka. Teraz my też tak możemy. 141 00:07:45,833 --> 00:07:48,750 Incydenty te spowodowały zniszczenia na wielką skalę. 142 00:07:48,833 --> 00:07:50,875 Zastanów się dobrze, kogo tu zapraszasz. 143 00:07:50,958 --> 00:07:54,083 Wszystko przemyślałem. Zapraszam siły ewolucji. 144 00:07:54,167 --> 00:07:58,000 Kosmos jest niezmierzoną potęgą i jacyś nędzni Avengersi 145 00:07:58,083 --> 00:08:00,000 nie są w stanie nad nią zapanować. 146 00:08:00,083 --> 00:08:02,542 Idziemy więc naprzód na własną rękę. 147 00:08:02,625 --> 00:08:06,375 Sami przejmiemy moc prosto z gwiazd i staniemy się tak wielcy 148 00:08:06,458 --> 00:08:08,667 jak ci, których kiedyś zwano bogami. 149 00:08:09,458 --> 00:08:12,167 To bez znaczenia. Nie pisaliśmy się na to. 150 00:08:12,250 --> 00:08:15,750 Udział w tym projekcie wywinduje was na sam szczyt. 151 00:08:15,833 --> 00:08:18,292 Wasze dobro leży mi na sercu. 152 00:08:18,375 --> 00:08:21,000 Peter już się o tym przekonał. Prawda? 153 00:08:21,500 --> 00:08:24,667 - Proszę pana, ja… - Wittman, prezentacja. 154 00:08:24,750 --> 00:08:27,042 Wrzuć koordynaty, jakiś spokojny kwadrant. 155 00:08:27,125 --> 00:08:28,125 Już się robi. 156 00:08:28,958 --> 00:08:29,958 KWADRANT DOCELOWY 157 00:08:30,042 --> 00:08:31,708 Nie sprawdziłam dobrze tego rejonu. 158 00:08:31,792 --> 00:08:35,333 Spokojnie, to jedna wielka pustka. Chcemy tylko coś udowodnić. 159 00:08:40,083 --> 00:08:41,708 Czyż to nie wspaniałe? 160 00:08:41,792 --> 00:08:44,042 Patrzcie, ile razem osiągnęliśmy. 161 00:08:45,125 --> 00:08:48,042 Proszę pana. Jeszcze nic nie zrobiłem. 162 00:08:56,333 --> 00:08:59,708 Normanie Osborn, jestem doktor Stephen Strange. 163 00:08:59,792 --> 00:09:01,750 Ten eksperyment musi zostać przerwany. 164 00:09:01,833 --> 00:09:05,750 Otwieracie bramę do kosmosu, a nie rozumiecie, 165 00:09:05,833 --> 00:09:08,458 jakie koszmary kryją się po drugiej stronie. 166 00:09:08,542 --> 00:09:12,042 W imieniu czarodziejów świata kładę temu kres. 167 00:09:13,125 --> 00:09:16,333 Czarodziejów? To jakaś nowa grupa szalonych superludzi, 168 00:09:16,417 --> 00:09:18,042 o których jeszcze nie wiem? 169 00:09:18,125 --> 00:09:20,250 To ty! Ty byłeś wtedy w Midtown. 170 00:09:20,333 --> 00:09:21,917 Raczej w Greenwich Village. 171 00:09:22,000 --> 00:09:25,917 Chwila. Chcesz powiedzieć, że to on za tym wszystkim stoi? 172 00:09:26,542 --> 00:09:30,167 To twoja wina! Ty zniszczyłeś szkołę w Midtown! 173 00:09:30,250 --> 00:09:32,875 Ty jesteś zagrożeniem dla miasta, nie ja! 174 00:09:32,958 --> 00:09:35,542 O czym ty mówisz? Nie było mnie tam. 175 00:09:35,625 --> 00:09:39,042 Świadkowie mówią co innego. A może nie zdajesz sobie sprawy, 176 00:09:39,125 --> 00:09:41,333 jakie straty spowodowałeś? 177 00:09:41,417 --> 00:09:43,792 - To jakiś żart? - To nie żart. 178 00:09:43,875 --> 00:09:47,042 Wy i te wasze supermoce… Unosicie się nad nami z wyższością, 179 00:09:47,125 --> 00:09:49,667 a potem wszyscy muszą po was sprzątać. 180 00:09:49,750 --> 00:09:52,125 We wszystko się wtrącacie, krzywdzicie ludzi, 181 00:09:52,208 --> 00:09:55,458 wprowadzacie chaos, niszczycie dzieciom szkoły! 182 00:09:55,542 --> 00:09:58,375 Masz urojenia. To nie jest jakiś chory film. 183 00:09:58,458 --> 00:10:00,667 Nie biegam po szkołach i nie podkładam bomb. 184 00:10:00,750 --> 00:10:03,958 Obudź się! Prawdziwym zagrożeniem jest ta maszyna! 185 00:10:05,000 --> 00:10:06,333 Nie, ty. 186 00:10:06,417 --> 00:10:09,667 Nikt normalny nie twierdziłby, że jest czarodziejem. 187 00:10:10,167 --> 00:10:11,583 Ochrona, obezwładnić! 188 00:10:14,917 --> 00:10:16,458 Wittman, aktywuj Monolit. 189 00:10:16,542 --> 00:10:19,167 Czas pokazać niedowiarkom, że się mylą! 190 00:10:19,250 --> 00:10:20,292 Proszę pana, 191 00:10:20,375 --> 00:10:22,250 może posłuchajmy tego doktora? 192 00:10:23,125 --> 00:10:24,250 Włączaj! 193 00:10:34,292 --> 00:10:35,292 Nie! 194 00:10:37,958 --> 00:10:39,750 Musicie to wyłączyć! 195 00:10:48,958 --> 00:10:49,958 Coś pięknego. 196 00:11:01,292 --> 00:11:06,958 Gratuluję wszystkim. Spokój i ład. Nie widać żadnych koszmarów. 197 00:11:25,750 --> 00:11:27,000 Co, do diabła… 198 00:11:27,750 --> 00:11:30,083 Właśnie. Szybko, wynoście się stąd! 199 00:11:31,750 --> 00:11:33,708 - Ludzie, tędy! - Ruchy, szybko! 200 00:11:33,792 --> 00:11:34,792 Odsunąć się! 201 00:11:38,167 --> 00:11:41,292 Jakim cudem znowu do tego doszło? 202 00:11:43,042 --> 00:11:44,167 Asha, uważaj! 203 00:11:45,042 --> 00:11:47,542 - Gdzie jest Peter? Gdzie Peter? - Szybko, pani doktor! 204 00:11:47,625 --> 00:11:48,792 Peter, ruszaj się! 205 00:12:17,667 --> 00:12:19,750 Nie, nie, nie. 206 00:12:29,375 --> 00:12:31,583 Wybacz, ale pasażerom na gapę 207 00:12:31,667 --> 00:12:34,083 nie zapewniamy posiłków na tej trasie. 208 00:12:35,750 --> 00:12:37,708 Doktorku, teraz radziłbym uciekać. 209 00:12:37,792 --> 00:12:41,708 Tak, uważam, że to bardzo dobra rada. Dziękuję, Spider-Manie. 210 00:12:43,250 --> 00:12:45,542 Przeleciałeś przez całą galaktykę 211 00:12:45,625 --> 00:12:48,542 i odwalasz taką manianę? Turyści. 212 00:12:59,083 --> 00:13:01,875 Ten kosmita też nie lubi moich żartów. 213 00:13:13,125 --> 00:13:14,375 Nie ma za co. 214 00:13:15,125 --> 00:13:17,667 - Nic się panu nie stało? - Nie taki był plan. 215 00:13:17,750 --> 00:13:20,375 Wierz mi, nie przewidziałem, że do tego dojdzie. 216 00:13:20,458 --> 00:13:22,417 Pan musi stąd uciekać. 217 00:13:30,542 --> 00:13:32,000 Miło, że się przyłączyłeś. 218 00:13:32,083 --> 00:13:34,333 - Jestem Spider-Man. - Strange. 219 00:13:34,417 --> 00:13:37,125 Ciekawe, jak się nazywa nasz oślizgły kolega. 220 00:13:39,958 --> 00:13:41,542 Posiedzisz w Mrocznym Wymiarze, 221 00:13:41,625 --> 00:13:43,833 zanim wymyślę, jak odesłać cię do domu. 222 00:13:46,875 --> 00:13:47,875 Czekaj! 223 00:13:56,833 --> 00:13:58,958 Nauczysz mnie tego? 224 00:14:00,542 --> 00:14:02,792 Jeśli ty nauczysz mnie tego! 225 00:14:06,417 --> 00:14:09,000 Nasze ataki spływają po nim jak po kaczce. 226 00:14:09,083 --> 00:14:12,750 Musimy szybko wysłać go tam, skąd przyleciał! 227 00:14:15,417 --> 00:14:17,292 Mogę spróbować otworzyć tunel, 228 00:14:17,375 --> 00:14:19,458 - ale potrzebuję czasu. - Osłaniam cię. 229 00:14:25,583 --> 00:14:27,792 Ten szmelc ledwo się trzyma. 230 00:14:28,708 --> 00:14:31,083 Trochę się zejdzie, muszę go naprawić! 231 00:14:31,167 --> 00:14:32,792 Nie mamy dużo czasu! 232 00:14:36,542 --> 00:14:40,042 Cokolwiek będzie się działo, skup się i rób swoje. 233 00:14:56,667 --> 00:14:57,667 Co jest? 234 00:15:00,875 --> 00:15:03,375 - Stary, jak ty to… - Co ja powiedziałem? 235 00:15:03,458 --> 00:15:04,625 Jasne. Sorry! 236 00:15:09,000 --> 00:15:10,917 Zrobimy sobie małą wycieczkę. 237 00:15:20,500 --> 00:15:21,500 Łapy przy sobie! 238 00:15:41,750 --> 00:15:43,083 A ty dokąd? 239 00:15:46,750 --> 00:15:49,042 Chwila, gdzie jesteśmy? 240 00:15:49,125 --> 00:15:50,792 LICEUM MIDTOWN Nauka i technologia 241 00:15:50,875 --> 00:15:52,500 Nie powinniśmy tu być. 242 00:16:19,125 --> 00:16:21,000 Chyba nie jesteś w jej typie! 243 00:16:26,000 --> 00:16:28,333 Miałem powiedzieć: „Zmierz się z równym sobie”, 244 00:16:28,417 --> 00:16:31,750 ale z bliska jesteś troszeczkę większy. 245 00:16:35,500 --> 00:16:36,500 Dzięki za pomoc! 246 00:16:43,583 --> 00:16:45,083 Masz jakieś imię? 247 00:16:45,167 --> 00:16:48,000 Jestem Peter Parker. A ty? 248 00:16:48,083 --> 00:16:50,083 Miło poznać, Pete. Jestem Nico Minoru. 249 00:16:54,250 --> 00:16:56,250 Strange! Naprawiłem już bater… 250 00:16:59,208 --> 00:17:00,542 Naprawiłem już baterię. 251 00:17:00,625 --> 00:17:01,917 W samą porę. 252 00:17:12,958 --> 00:17:15,875 Strange, mamy problem. 253 00:17:18,375 --> 00:17:19,667 - Zamiana? - Zamiana. 254 00:17:24,833 --> 00:17:25,833 Chyba cię pogrzało. 255 00:17:35,042 --> 00:17:37,958 Kumam, wpadłeś pozwiedzać, polubiłeś Nowy Jork. 256 00:17:41,875 --> 00:17:44,292 Ale czas wracać do domu. 257 00:17:45,458 --> 00:17:46,875 Orientuj się! 258 00:17:54,500 --> 00:17:55,583 - Strange! - Robi się. 259 00:18:01,292 --> 00:18:03,333 Zaraz zamknę portal. 260 00:18:11,208 --> 00:18:13,292 Długo ich nie utrzymam. 261 00:18:15,542 --> 00:18:16,667 Już prawie. 262 00:18:20,583 --> 00:18:24,417 Jeśli czekasz na dobry moment, to ten jest świetny! 263 00:18:29,958 --> 00:18:31,042 O nie. 264 00:19:04,000 --> 00:19:09,167 - Robisz to często? - Ostatnio coraz częściej. 265 00:19:11,625 --> 00:19:12,625 OSCORP POD OSTRZAŁEM 266 00:19:12,708 --> 00:19:13,958 Oscorp jest w kropce 267 00:19:14,042 --> 00:19:16,125 po nieudanym eksperymencie. 268 00:19:16,208 --> 00:19:18,792 Chociaż rzecznik prasowy firmy powiedział, 269 00:19:18,875 --> 00:19:21,750 że wszystko poszło zgodnie z planem, 270 00:19:21,833 --> 00:19:23,417 pracownicy zaangażowani w ten… 271 00:19:24,167 --> 00:19:27,333 Za duża dawka Oscorpu jak na jeden dzień. 272 00:19:28,542 --> 00:19:29,542 Harry, przepraszam. 273 00:19:30,167 --> 00:19:33,750 Nie szkodzi. Rozumiem. 274 00:19:33,833 --> 00:19:36,583 Wychodzę, mam kilka pilnych spraw. 275 00:19:36,667 --> 00:19:37,667 Jakby co, dzwońcie. 276 00:19:38,625 --> 00:19:41,000 Twój staż chyba się skończył. 277 00:19:41,917 --> 00:19:44,542 Ten, na którym otworzyliśmy portal do kosmitów, 278 00:19:44,625 --> 00:19:47,125 którzy zniszczyli nam szkołę? Tak. 279 00:19:47,208 --> 00:19:50,625 Co teraz będzie z „projektem Spider-Man”? 280 00:19:50,708 --> 00:19:51,958 Dobre pytanie. 281 00:19:52,042 --> 00:19:54,542 Mój tata pewnie chce ci dalej pomagać, 282 00:19:54,625 --> 00:19:57,042 nie wiem tylko, czy ty tego chcesz. 283 00:19:57,125 --> 00:19:59,708 Nie zdziwiłbym się, gdybyś nie chciał. 284 00:20:00,292 --> 00:20:02,750 Sam nie wiem. Ten staż był super. 285 00:20:02,833 --> 00:20:04,500 Mogłem pracować z doktor Connors, 286 00:20:04,583 --> 00:20:08,375 wymyślać fajne rzeczy z Ashą, Jeanne, nawet z Cho. 287 00:20:08,458 --> 00:20:09,583 STAŻYSTA 288 00:20:09,667 --> 00:20:11,917 A pan Osborn pomógł mi stać się bohaterem. 289 00:20:12,000 --> 00:20:16,333 Takim, którego wszyscy znają i kochają. Prawie wszyscy. 290 00:20:17,542 --> 00:20:20,167 Ale te wszystkie tajemnice i kłamstwa… 291 00:20:20,833 --> 00:20:26,292 Nie wiem, czy będę mógł zaufać Oscorpowi. I panu Osbornowi. 292 00:20:27,125 --> 00:20:30,000 Byłoby lepiej, gdyby mój tata dał wam 293 00:20:30,083 --> 00:20:31,542 miejscówkę i wolną rękę. 294 00:20:31,625 --> 00:20:33,833 Bez dorosłych, bez wtrącania się. 295 00:20:34,417 --> 00:20:37,208 Na jego miejscu siedziałbym i patrzył na geniuszy w pracy. 296 00:20:38,042 --> 00:20:39,375 To weź się za to. 297 00:20:39,458 --> 00:20:40,458 Co? 298 00:20:40,542 --> 00:20:43,167 Załóż firmę i zrób to, co powiedziałeś. 299 00:20:43,250 --> 00:20:48,333 Zatrudnij młodych, narwanych geniuszy takich jak Peter i jego mądrale ze stażu. 300 00:20:48,417 --> 00:20:52,083 Daj im narzędzia i niech pracują, nie bojąc się, że ktoś ich wykorzysta. 301 00:20:52,167 --> 00:20:56,208 Nico, świetny pomysł, ale Harry nie może założyć firmy. 302 00:20:56,292 --> 00:20:58,042 - Mogę! - Możesz? 303 00:20:58,583 --> 00:21:01,500 Chyba mogę. Nie, mogę na bank. 304 00:21:01,625 --> 00:21:04,500 Mam dość środków i kontaktów, żeby to ogarnąć. 305 00:21:04,583 --> 00:21:06,583 - Nico, jesteś genialna! - Wiadomo. 306 00:21:06,708 --> 00:21:09,542 Nie chcę cię straszyć, ale chyba masz zadatki 307 00:21:09,625 --> 00:21:11,167 na rekina biznesu. 308 00:21:12,917 --> 00:21:14,042 Zaraz puszczę pawia. 309 00:21:18,542 --> 00:21:20,250 Domyśliłem się, że tu będziesz. 310 00:21:22,583 --> 00:21:24,000 Przeniosłeś się w czasie? 311 00:21:24,500 --> 00:21:27,375 Tak. Nie trzeba być mistrzem magii, 312 00:21:27,458 --> 00:21:30,000 żeby wiedzieć, że to, co się tu wydarzyło, to był błąd. 313 00:21:31,250 --> 00:21:33,208 Można było do niego nie dopuścić. 314 00:21:34,167 --> 00:21:37,958 Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał. Dzisiaj ani wtedy. 315 00:21:38,042 --> 00:21:39,625 To prawda. 316 00:21:39,708 --> 00:21:43,208 Ale los wielu ludzi mógł się zmienić, kiedy razem z tym czymś 317 00:21:43,292 --> 00:21:44,417 przenieśliśmy się tam. 318 00:21:45,917 --> 00:21:48,333 Na przykład mój los. 319 00:21:48,875 --> 00:21:50,458 Byłem tam, kiedy się zjawiłeś. 320 00:21:50,542 --> 00:21:55,542 I tego samego dnia stałem się… sobą. 321 00:21:56,417 --> 00:22:00,208 Wierzę, że to, co ma się wydarzyć, znajdzie sposób, żeby się wydarzyć. 322 00:22:00,917 --> 00:22:02,958 Czasem sensowny, a czasem nie. 323 00:22:03,042 --> 00:22:07,042 A czasem bardzo bolesny. 324 00:22:07,125 --> 00:22:11,500 Ale nie szkodzi, bo taki obrót spraw kieruje nas 325 00:22:11,583 --> 00:22:15,708 na drogę przeznaczenia. Takie jest moje przeznaczenie. 326 00:22:16,958 --> 00:22:18,875 Łebski jesteś jak na swój wiek. 327 00:22:18,958 --> 00:22:20,917 - Mówiłeś, że jak się nazywasz? - Pet… 328 00:22:21,000 --> 00:22:23,583 Spider-Man. 329 00:22:25,875 --> 00:22:26,958 Nieźle wybrnąłeś. 330 00:22:29,500 --> 00:22:32,083 Zaczekaj! Mam pytanie. 331 00:22:32,167 --> 00:22:34,167 Ten naszyjnik zabiera cię w przeszłość, 332 00:22:34,250 --> 00:22:37,333 więc pewnie byłeś już też w przyszłości. 333 00:22:37,417 --> 00:22:39,583 Powiesz mi, czego mam się spodziewać? 334 00:22:39,667 --> 00:22:42,667 Chcę być gotowy na wszystko, co mnie czeka. 335 00:22:44,208 --> 00:22:46,792 Nawet gdybym wiedział, nie mógłbym ci powiedzieć. 336 00:22:48,000 --> 00:22:49,833 Ale mam przeczucie, 337 00:22:50,583 --> 00:22:51,750 że jesteś gotowy. 338 00:22:59,083 --> 00:23:02,000 POLICJA NIE WCHODZIĆ 339 00:23:16,292 --> 00:23:17,292 Co? 340 00:23:22,667 --> 00:23:25,167 Nazywam się Harry Osborn Przyłącz się do fascynującej 341 00:23:26,042 --> 00:23:29,667 Dobra, Harry, wciśniesz „wyślij” i nie będzie odwrotu. 342 00:23:33,917 --> 00:23:35,750 Zrobione. 343 00:23:37,125 --> 00:23:40,125 Witajcie w Wizjonerskiej Ekipie Badawczej. 344 00:23:44,542 --> 00:23:45,542 Hej! 345 00:23:46,000 --> 00:23:47,167 Do kandydata na członka WEB Pozdrawiam, Harry Osborn 346 00:23:55,542 --> 00:23:58,125 Wszystko w porządku? Zwykle jesteś szybsza. 347 00:23:58,208 --> 00:24:01,458 Młody Osborn poszedł w ślady tatusia. 348 00:24:01,542 --> 00:24:03,292 Podobno ma dobre intencje. 349 00:24:03,375 --> 00:24:07,667 Na początku wszyscy mają. Będziesz go miała na oku, Finesse? 350 00:24:07,750 --> 00:24:12,625 Jednego Osborna już dla ciebie szpiegowałam w pewnej firmie. 351 00:24:12,708 --> 00:24:13,833 Co może pójść nie tak? 352 00:24:13,917 --> 00:24:16,333 A mówią, że sarkazm nie jest supermocą. 353 00:24:25,542 --> 00:24:28,042 Tak, mamo. Nazywa się WEB. Wreszcie będę mógł 354 00:24:28,125 --> 00:24:29,542 nadrobić stracony czas. 355 00:24:29,625 --> 00:24:31,917 To będzie nieźle wyglądać w papierach. 356 00:24:32,875 --> 00:24:35,958 Tak. Wiem. Co najmniej licencjat. 357 00:24:37,958 --> 00:24:39,583 Tak. Obiecuję, mamo. 358 00:24:40,167 --> 00:24:41,500 Wrócę za kilka godzin. 359 00:24:41,583 --> 00:24:43,625 Chcę się jeszcze trochę pouczyć. 360 00:24:44,333 --> 00:24:46,167 Też cię kocham. 361 00:24:47,000 --> 00:24:50,292 No proszę. Kogo my tu mamy? 362 00:24:52,458 --> 00:24:53,833 Ile można czekać? 363 00:24:53,917 --> 00:24:56,917 Wybacz, Tombstone. Musieliśmy zgubić gliniarzy. 364 00:24:57,000 --> 00:24:58,000 Spoko. 365 00:24:58,708 --> 00:24:59,875 To co, szefie, 366 00:25:00,875 --> 00:25:01,958 dokąd jedziemy? 367 00:25:02,708 --> 00:25:05,125 Mam parę pomysłów, jak wrócić do gry. 368 00:25:05,208 --> 00:25:07,583 Ale zacznijmy od podstaw. 369 00:25:07,667 --> 00:25:09,500 Sto Dziesiąta musi mieć nową miejscówkę. 370 00:25:46,708 --> 00:25:49,000 Dobrze cię znowu widzieć, mamo. 371 00:26:24,375 --> 00:26:25,625 Idziemy. 372 00:26:26,417 --> 00:26:27,875 Drugie drzwi po prawej. 373 00:26:40,583 --> 00:26:44,708 Nie spodziewałem się ciebie. Jak zwykle wyglądasz pięknie. 374 00:26:45,250 --> 00:26:49,000 - Wszystko dobrze? - Tak. W miarę możliwości. 375 00:26:50,167 --> 00:26:54,542 Rozumiem. Ale nie przyszłaś tu towarzysko, 376 00:26:54,625 --> 00:26:56,167 więc przejdźmy do konkretów. 377 00:26:57,875 --> 00:26:59,125 Powiedz, May, 378 00:27:01,292 --> 00:27:02,750 jak sobie radzi mój syn? 379 00:27:19,042 --> 00:27:21,208 Dobra, Parker. Słyszałeś, co mówił magik. 380 00:27:21,292 --> 00:27:24,083 Cokolwiek się stanie, dasz sobie radę. 381 00:27:31,042 --> 00:27:34,333 - Cześć, Spider-Manie. - Cześć. 382 00:27:38,750 --> 00:27:41,333 A nawet jeśli nie dam, coś wykombinuję. 383 00:27:43,042 --> 00:27:44,167 W końcu 384 00:27:45,250 --> 00:27:46,417 jestem Spider-Man! 385 00:28:34,708 --> 00:28:40,250 NA PODSTAWIE KOMIKSÓW MARVELA 386 00:28:40,333 --> 00:28:45,250 MARVEL ANIMATION PRZEDSTAWIA… 387 00:28:45,333 --> 00:28:51,333 SPIDER-MAN: PRZYJAZNY PAJĄK Z SĄSIEDZTWA 388 00:29:54,208 --> 00:29:56,208 Napisy: Renata Wojnarowska