1 00:00:08,009 --> 00:00:12,305 Wielki filozof powiedział kiedyś: „Świat to księga, 2 00:00:13,098 --> 00:00:18,478 kto nie podróżuje, czyta tylko jedną jej stronę”. 3 00:00:26,903 --> 00:00:28,363 Muszę powiedzieć, 4 00:00:28,363 --> 00:00:32,616 że przeczytałem kilka stron i nie przepadam za tą księgą. 5 00:00:33,535 --> 00:00:36,621 Nie uwielbiam podróżować z wielu różnych powodów. 6 00:00:37,205 --> 00:00:38,582 Kiedy jest za zimno... 7 00:00:38,582 --> 00:00:39,666 czuję się niekomfortowo. 8 00:00:39,666 --> 00:00:41,501 Morsowanie, nago? 9 00:00:41,501 --> 00:00:44,379 - Tak. - Fantastyczna propozycja. 10 00:00:46,756 --> 00:00:49,801 Kiedy jest za ciepło... zgadnijcie. Czuję się niekomfortowo. 11 00:00:49,801 --> 00:00:51,887 Nie jestem taki szybki. 12 00:00:52,470 --> 00:00:55,223 - Ale mam 75 lat. - Pomóc ci? 13 00:00:55,223 --> 00:00:56,433 Nie, poradzę sobie. 14 00:00:57,142 --> 00:01:01,062 I może czas poszerzyć horyzonty. 15 00:01:06,818 --> 00:01:08,194 O Boże. 16 00:01:09,404 --> 00:01:11,823 Po raz pierwszy miałem rękę w dupie słonia. 17 00:01:12,407 --> 00:01:13,658 Plus jest taki, 18 00:01:14,659 --> 00:01:17,954 że nocuję w niesamowitych hotelach. 19 00:01:17,954 --> 00:01:21,583 O rany. Zjawiskowe. 20 00:01:26,504 --> 00:01:31,468 Haczyk w tym, że zgodziłem się też eksplorować to, co na zewnątrz. 21 00:01:31,468 --> 00:01:33,553 - Patrz pod nogi. - No co ty? 22 00:01:33,553 --> 00:01:35,639 - Piękna góra. - To wulkan. 23 00:01:35,639 --> 00:01:36,640 To wulkan? 24 00:01:36,640 --> 00:01:40,435 Świat, którego unikałem przez całe życie. 25 00:01:41,561 --> 00:01:42,646 Sadie. 26 00:01:42,646 --> 00:01:45,315 O mój Boże. O Boże. Boże. 27 00:01:45,315 --> 00:01:48,526 Po prostu przeżyć. To mi wystarczy. 28 00:01:48,526 --> 00:01:51,655 Nigdy więcej nie wypiję pięciu kieliszków wódki z Finem. 29 00:01:57,077 --> 00:01:59,996 EUGENE LEVY: NIEOCHOCZY PODRÓŻNIK 30 00:02:01,331 --> 00:02:06,878 Nigdy nie widziałem tak księżycowego krajobrazu. 31 00:02:09,338 --> 00:02:11,341 Po prostu dużo pustki. 32 00:02:13,260 --> 00:02:14,803 Cała masa pustki. 33 00:02:15,720 --> 00:02:16,805 I ja. 34 00:02:17,305 --> 00:02:21,518 Po raz pierwszy jestem na pustyni 35 00:02:21,518 --> 00:02:26,856 i muszę przyznać, że nie robi na mnie specjalnego wrażenia. 36 00:02:28,692 --> 00:02:34,698 Jedyny plus jest taki, że absolutny brak wilgoci służy moim włosom. 37 00:02:34,698 --> 00:02:37,409 Ale nie chciałbym spędzić zbyt wiele czasu... 38 00:02:39,119 --> 00:02:41,454 w tym miejscu. Szczerze mówiąc. 39 00:02:45,500 --> 00:02:47,377 Z doświadczenia wiem, 40 00:02:48,503 --> 00:02:54,134 że zła sytuacja zawsze może stać się jeszcze gorsza. 41 00:03:07,439 --> 00:03:10,984 Wspominałem już, że mam lęk wysokości? 42 00:03:11,484 --> 00:03:12,777 Pan Levy. Dzień dobry. 43 00:03:12,777 --> 00:03:14,321 Tony. Będę pańskim pilotem. 44 00:03:14,321 --> 00:03:15,280 WIELKI KANION 45 00:03:15,280 --> 00:03:16,948 - Tony. Eugene. - Miło mi. 46 00:03:16,948 --> 00:03:18,491 To będzie widowiskowy lot. 47 00:03:18,491 --> 00:03:20,410 Musisz się rozejrzeć i nacieszyć. 48 00:03:20,410 --> 00:03:25,707 Nie potrafię nawet rozejrzeć się na moście. Zobaczymy, jak mi pójdzie. 49 00:03:27,000 --> 00:03:31,880 Myślę, że nie najlepiej. Ale to na pewno całkowicie bezpieczne. 50 00:03:32,464 --> 00:03:34,090 To kamizelka ratunkowa. 51 00:03:34,674 --> 00:03:37,844 Mocujesz ją wokół pasa, klikasz, 52 00:03:37,844 --> 00:03:40,597 - a potem ściągasz. Okej? - Tak. 53 00:03:40,597 --> 00:03:42,682 Nosiłeś kiedyś kamizelkę ratunkową? 54 00:03:42,682 --> 00:03:46,269 Nigdy jej nie potrzebowałem. Nie byłem tak blisko śmierci. 55 00:03:46,269 --> 00:03:48,063 Ale dobrze wiedzieć... 56 00:03:48,063 --> 00:03:49,481 - że tu jest. - Okej. 57 00:03:49,481 --> 00:03:50,815 Siadamy i ruszamy. 58 00:03:51,900 --> 00:03:53,318 - Dobrze. - Tędy. 59 00:03:56,279 --> 00:03:59,658 Utah to 45. stan USA, 60 00:04:00,533 --> 00:04:03,995 ale każdy chyba czuje, w jakim stanie jestem teraz naprawdę. 61 00:04:05,121 --> 00:04:07,123 Niech rozpoczną się wrzaski. 62 00:04:07,123 --> 00:04:09,376 To tak zwane absolutne przerażenie. 63 00:04:09,876 --> 00:04:11,336 Dobra. Zaczynamy. 64 00:04:13,713 --> 00:04:14,631 Boże. 65 00:04:17,216 --> 00:04:20,053 - Trochę trzęsie. - Jak się trzymasz? 66 00:04:20,845 --> 00:04:24,641 Nieźle. Niebawem otworzę oczy. 67 00:04:25,892 --> 00:04:27,852 Niech strach cię nie sparaliżuje. 68 00:04:28,562 --> 00:04:32,691 Prawdę mówiąc, jeszcze nie sprawdzałem widoku. Wyglądam przez okno. 69 00:04:32,691 --> 00:04:36,653 Wygląda to tak, jakbyśmy mieli wlecieć prosto w tę skałę, Tony. 70 00:04:36,653 --> 00:04:38,572 Przelecimy tuż nad nią. 71 00:04:38,572 --> 00:04:40,490 Wysoko nad nią. 72 00:04:42,826 --> 00:04:44,202 O Boże. 73 00:04:44,202 --> 00:04:45,787 Po prawej 74 00:04:45,787 --> 00:04:48,039 widzisz niesamowite Horseshoe Bend. 75 00:04:48,039 --> 00:04:49,958 Lekko skręcę w prawo, 76 00:04:49,958 --> 00:04:51,960 żebyś w pełni tego doświadczył. 77 00:04:54,713 --> 00:04:55,964 O rany. 78 00:04:55,964 --> 00:04:58,133 To kawałek drogi w dół, Tony. 79 00:05:00,260 --> 00:05:01,845 Kolejny przystanek to piękny Tower Butte, 80 00:05:02,512 --> 00:05:05,932 wznoszący się na jakieś 300 metrów w górę. 81 00:05:06,808 --> 00:05:08,894 - Wylądujesz tam? - Tak jest. 82 00:05:08,894 --> 00:05:11,479 Chcę ci pokazać tutejsze widoki. 83 00:05:12,814 --> 00:05:15,817 Już obejrzałem widoki. Wielkie dzięki. 84 00:05:15,817 --> 00:05:17,777 Nie wiem, czy musimy na nich lądować. 85 00:05:19,529 --> 00:05:20,780 Proszę bardzo. 86 00:05:20,780 --> 00:05:23,575 Nie chcę ci mówić, jak masz wykonywać swoją robotę, 87 00:05:23,575 --> 00:05:25,160 ale to się wydaje za małe. 88 00:05:26,536 --> 00:05:27,829 O Boże. 89 00:05:29,289 --> 00:05:31,291 Witamy w Tower Butte. 90 00:05:33,877 --> 00:05:36,213 Zakładałem, że będzie mniej przerażająco, 91 00:05:36,213 --> 00:05:38,089 kiedy wysiądę z helikoptera. 92 00:05:39,049 --> 00:05:40,091 Myliłem się. 93 00:05:40,592 --> 00:05:42,552 - Patrz pod nogi. - No co ty? 94 00:05:43,178 --> 00:05:46,264 - Widok za milion dolarów. - O rany. 95 00:05:46,765 --> 00:05:51,394 Wszystkie tereny, na które patrzymy, to obszar chroniony? 96 00:05:51,394 --> 00:05:53,939 To ziemia plemienia Navajo. 97 00:05:54,522 --> 00:05:58,026 - To ziemia Navajo. - To bardzo święte miejsce dla Navajo. 98 00:06:00,195 --> 00:06:03,323 O rany. Patrząc na te formacje skalne, 99 00:06:03,323 --> 00:06:08,536 masz poczucie, że wszystko było kiedyś na tym poziomie. 100 00:06:08,536 --> 00:06:12,165 Zgadza się. Jakieś 165 milionów lat temu 101 00:06:12,165 --> 00:06:14,626 miejsce, w którym stoimy, było na poziomie gruntu, 102 00:06:14,626 --> 00:06:15,919 aż po horyzont. 103 00:06:16,670 --> 00:06:18,088 Co dalej? 104 00:06:18,088 --> 00:06:21,633 Cóż, Tony uważa, że powinniśmy zanurkować z klifu. 105 00:06:22,759 --> 00:06:24,302 Zobaczymy, jak pójdzie. 106 00:06:26,721 --> 00:06:28,265 Gotowy? 107 00:06:28,765 --> 00:06:29,891 Zaczynamy. 108 00:06:29,891 --> 00:06:31,560 O rety! 109 00:06:35,063 --> 00:06:36,314 O rany! 110 00:06:36,314 --> 00:06:39,317 Nigdy nie byłem bliżej runięcia z klifu. 111 00:06:41,778 --> 00:06:43,655 Dobra, Eugene. Kiedy skręcimy, 112 00:06:43,655 --> 00:06:45,115 zobaczysz hotel. 113 00:06:46,157 --> 00:06:47,659 Główna część jest na wprost nas. 114 00:06:47,659 --> 00:06:48,827 Tamto? 115 00:06:48,827 --> 00:06:50,078 Ledwo go widać. 116 00:06:51,538 --> 00:06:52,789 Oto i ona. 117 00:06:54,583 --> 00:06:58,670 Amangiri. Mój dom na kolejnych kilka dni. 118 00:06:59,754 --> 00:07:01,923 Ileż ja się muszę nacierpieć. 119 00:07:05,385 --> 00:07:07,721 - Witamy. - Ładne lądowanie. 120 00:07:10,640 --> 00:07:13,935 Podobno „Amangiri” oznacza „spokojną górę”. 121 00:07:14,644 --> 00:07:19,149 Biorą tu ponad 3000 $ za noc. Ten spokój słono kosztuje. 122 00:07:20,025 --> 00:07:23,778 O rany. Piękne miejsce. 123 00:07:29,951 --> 00:07:31,786 Witamy w Amangiri. 124 00:07:31,786 --> 00:07:33,622 - Dzięki. Cześć. - Jestem Kauri. Miło mi. 125 00:07:33,622 --> 00:07:35,290 Eugene. Miło cię poznać. 126 00:07:36,541 --> 00:07:39,002 Kauri ma mnie zaprowadzić do mojego apartamentu. 127 00:07:40,378 --> 00:07:42,088 O rany. 128 00:07:42,589 --> 00:07:45,467 I pomóc mi podnieść szczękę z podłogi. 129 00:07:46,051 --> 00:07:49,012 Zapiera dech w piersiach. 130 00:07:49,012 --> 00:07:50,096 Proszę przodem. 131 00:07:52,557 --> 00:07:53,558 Ładnie. 132 00:07:53,558 --> 00:07:55,018 Apartament Girijaala, 133 00:07:55,018 --> 00:07:58,188 co w sanskrycie oznacza „górski grzbiet”. 134 00:07:58,188 --> 00:08:01,358 Podoba mi się, jak to zrobili. Spójrz na to. 135 00:08:01,358 --> 00:08:07,739 Nawet parasole, kapelusze i laska wtapiają się w otoczenie. 136 00:08:07,739 --> 00:08:11,826 Tak jakby wzięli paletę kolorów prosto z mojej garderoby 137 00:08:11,826 --> 00:08:13,495 i stworzyli z niej cały świat. 138 00:08:13,995 --> 00:08:15,664 Pańskie prywatne patio jest tutaj. 139 00:08:15,664 --> 00:08:20,502 Bardzo podoba mi się sposób, w jaki hotel wtapia się w krajobraz. 140 00:08:20,502 --> 00:08:22,420 Te tereny są dla nas bardzo ważne. 141 00:08:22,420 --> 00:08:25,340 Staramy się przyjmować wartości kulturowe rdzennych Amerykanów. 142 00:08:25,340 --> 00:08:27,300 Sama też jestem Navajo. 143 00:08:27,300 --> 00:08:29,761 To coś, co doceniam w tym ośrodku. 144 00:08:29,761 --> 00:08:32,597 Bardzo chętnie dowiem się o tym 145 00:08:32,597 --> 00:08:35,517 czegoś więcej podczas pobytu. 146 00:08:35,517 --> 00:08:36,643 - Oczywiście. - To na pewno. 147 00:08:38,477 --> 00:08:41,523 Ośrodek zbudowano na terenach państwowych, 148 00:08:41,523 --> 00:08:44,234 ale graniczy on z Navajo Nation, 149 00:08:45,235 --> 00:08:49,114 największym rezerwatem rdzennych Amerykanów w USA. 150 00:08:50,282 --> 00:08:52,701 Idealnie wpisuje się w krajobraz. 151 00:08:52,701 --> 00:08:55,912 To uczucie jest mi obce. 152 00:08:55,912 --> 00:08:56,997 Spójrzcie na to. 153 00:09:01,793 --> 00:09:03,753 Zjawiskowe. 154 00:09:05,255 --> 00:09:08,925 Nie potrafię sobie wyobrazić, jak trudna była budowa tej pustynnej oazy. 155 00:09:09,801 --> 00:09:11,678 Ale na szczęście nie muszę. 156 00:09:12,387 --> 00:09:16,016 Zostawię to Marwanowi, jednemu z architektów. 157 00:09:17,434 --> 00:09:22,480 To jest pierwszy, imponujący widok, który zastajesz po wejściu do hotelu? 158 00:09:22,480 --> 00:09:25,984 Owszem. W pewnym sensie chcieliśmy ci odebrać ten widok, 159 00:09:25,984 --> 00:09:28,194 bo kiedy docierasz do hotelu, 160 00:09:28,194 --> 00:09:32,699 zostajesz uwięziony między tym betonowym murem a istniejącą skałą, 161 00:09:32,699 --> 00:09:34,701 więc nie jesteś pewien, dokąd zmierzasz. 162 00:09:34,701 --> 00:09:39,789 A potem wchodzisz po tych schodach i nagle... bum. 163 00:09:45,712 --> 00:09:48,548 Chcieliśmy zaoferować... 164 00:09:49,382 --> 00:09:52,135 - ...prawdziwą dramaturgię. - Majestatyczne. 165 00:09:53,178 --> 00:09:55,847 Jak wymyśla się coś takiego? 166 00:09:55,847 --> 00:09:58,600 W moim przypadku wynika to z licznych podróży. 167 00:09:58,600 --> 00:10:00,894 Czy to w Maroku, czy nawet w Japonii, 168 00:10:00,894 --> 00:10:03,730 architektura ludowa 169 00:10:03,730 --> 00:10:06,733 jest dość prosta i oszczędna, ale bardzo elegancka. 170 00:10:06,733 --> 00:10:12,572 Ta prostota może mieć bardzo luksusowy charakter. 171 00:10:12,572 --> 00:10:18,370 Myślisz, że społeczeństwo pragnie prostszego życia? 172 00:10:18,370 --> 00:10:19,287 Tak. 173 00:10:19,287 --> 00:10:22,332 Uważam, że jedną z przyczyn popularności tego hotelu 174 00:10:22,332 --> 00:10:24,501 jest to, że umożliwia powrót do tej prostoty. 175 00:10:26,169 --> 00:10:28,922 Marwan rozciągnął hotel na dwa skrzydła, 176 00:10:28,922 --> 00:10:33,760 żeby wszystkie 34 apartamenty pozwalały nacieszyć się prawdziwą gwiazdą. 177 00:10:35,136 --> 00:10:38,473 Chodziło o stworzenie okna przypominającego ekran filmowy, 178 00:10:38,473 --> 00:10:41,601 - ukazującego dramaturgię krajobrazu. - Jasne. 179 00:10:41,601 --> 00:10:46,898 Staramy się też oczywiście czerpać z historii Dzikiego Zachodu. 180 00:10:46,898 --> 00:10:50,235 - Od westernów Johna Forda... - Tak. 181 00:10:50,235 --> 00:10:53,154 ...po Sergia Leone i Panavision. 182 00:10:53,154 --> 00:10:54,364 Oto i on. 183 00:10:54,364 --> 00:10:55,991 To dla mnie John Ford. 184 00:10:56,908 --> 00:11:00,495 Jest tak, jakby to miejsce stanowiło jedność z pustynią, 185 00:11:00,495 --> 00:11:04,499 w tak absolutny sposób, w jaki ja nie stanowię z nią jedności. 186 00:11:05,333 --> 00:11:07,210 Niesamowite, 187 00:11:07,794 --> 00:11:12,883 jak basen okala tę piękną skałę. 188 00:11:12,883 --> 00:11:16,595 Chodziło nam o wyabstrahowanie tego krajobrazu. 189 00:11:16,595 --> 00:11:18,972 - Tak. - Woda, skała, niebo. 190 00:11:18,972 --> 00:11:21,141 Nie stworzymy nic piękniejszego od tych skał, 191 00:11:21,725 --> 00:11:24,811 ale możemy pozwolić ludziom cieszyć się nimi na różne sposoby. 192 00:11:27,063 --> 00:11:29,107 W genialny sposób 193 00:11:29,107 --> 00:11:33,612 podkreśliliście każdą możliwą fakturę 194 00:11:34,112 --> 00:11:35,697 z tutejszego krajobrazu. 195 00:11:36,197 --> 00:11:40,869 W ścianie skrzydła powstaje rodzaj kanionu szczelinowego, 196 00:11:40,869 --> 00:11:42,871 który zapewnia ten piękny widok. 197 00:11:42,871 --> 00:11:44,998 Czym są kaniony szczelinowe? 198 00:11:44,998 --> 00:11:49,127 To bardzo wąskie kanały w zerodowanej skale, 199 00:11:49,127 --> 00:11:53,340 które wyginają się w różne strony i ulegają erozji za sprawą wiatru i wody. 200 00:11:53,340 --> 00:11:57,969 Światło przesącza się tu w absolutnie magiczny sposób. 201 00:11:57,969 --> 00:12:00,847 - Chętnie to zobaczę. - Zdecydowanie warto. 202 00:12:03,016 --> 00:12:05,477 Poznanie człowieka, który zaprojektował to miejsce, 203 00:12:05,477 --> 00:12:07,646 rozejrzenie się z nim po okolicy 204 00:12:07,646 --> 00:12:11,441 i wysłuchanie opowieści o tym, skąd wziął się cały ten pomysł? 205 00:12:11,441 --> 00:12:14,236 To jedna z rzeczy, które uwielbiam. 206 00:12:14,236 --> 00:12:16,655 Podobało mi się. Ciekawe czy jemu też. 207 00:12:17,614 --> 00:12:19,616 Może jest lepszym aktorem ode mnie. 208 00:12:29,292 --> 00:12:31,545 Nie wiedziałem, że będzie tak zimno. 209 00:12:31,545 --> 00:12:35,840 Pustynia nocą jest zimna. Ale piękna. 210 00:12:37,259 --> 00:12:40,095 Można się tu rozglądać 211 00:12:40,095 --> 00:12:44,766 i mieć silne poczucie obecności historii w tym miejscu. 212 00:12:44,766 --> 00:12:50,605 Nigdy nie widziałem miejsca, w którym tak mocno czułoby się to, 213 00:12:50,605 --> 00:12:53,608 że patrzy się na moment stworzenia planety. 214 00:12:53,608 --> 00:12:57,654 Rdzenni Amerykanie to część historii tego kraju. 215 00:12:57,654 --> 00:13:00,198 Dlatego związek tego miejsca z ich kulturą 216 00:13:00,198 --> 00:13:03,827 jest czymś, co chciałbym lepiej poznać. 217 00:13:18,300 --> 00:13:20,510 Bardzo mocno spałem. 218 00:13:21,636 --> 00:13:23,263 Piątka dla hotelu. 219 00:13:24,931 --> 00:13:27,684 Ale czas na najważniejszą część mojego pobytu. 220 00:13:30,020 --> 00:13:31,146 Śniadanie. 221 00:13:32,564 --> 00:13:37,569 Jeśli chodzi o jedzenie, można na mnie liczyć. 222 00:13:37,569 --> 00:13:40,113 To moja ulubiona część zadania. 223 00:13:40,530 --> 00:13:42,449 - Erik. - Dzień dobry. 224 00:13:42,449 --> 00:13:44,409 - Dobrze cię widzieć. - Wzajemnie. 225 00:13:44,409 --> 00:13:45,535 Dużo gotujesz? 226 00:13:46,161 --> 00:13:48,538 Grilluję. 227 00:13:48,538 --> 00:13:53,835 Nie mogę powiedzieć, że jestem kucharzem, bo to za dużo roboty. 228 00:13:54,836 --> 00:13:58,423 Po prostu kładę trochę mięsa na ruszt i jestem w tym niezły. 229 00:13:58,423 --> 00:13:59,841 Dziś zrobimy pankejki. 230 00:13:59,841 --> 00:14:01,468 - To nasze popisowe... - Pankejki? 231 00:14:01,468 --> 00:14:02,844 - Tak. - Dobra. 232 00:14:02,844 --> 00:14:06,556 Wydawałoby się, że w miejscu takim, jak Amangiri, znajdzie się... 233 00:14:06,556 --> 00:14:10,435 nieco bardziej ekskluzywne i napuszone menu. 234 00:14:10,435 --> 00:14:12,437 Jeśli miejsce jest zbyt Michelinowate, 235 00:14:12,437 --> 00:14:16,441 trudno mi znaleźć coś, co naprawdę chciałbym zjeść. 236 00:14:17,442 --> 00:14:20,070 Tak jest. Wielu gości docenia ten domowy urok. 237 00:14:20,070 --> 00:14:21,154 Tak. 238 00:14:21,154 --> 00:14:23,406 Przejdę tu i sięgnę po rozgrzaną patelnię. 239 00:14:23,406 --> 00:14:24,491 Dobrze. Śmiało. 240 00:14:24,491 --> 00:14:26,034 Wleję masło klarowane, 241 00:14:26,618 --> 00:14:29,621 a potem wsadzimy patelnię do pieca. 242 00:14:29,621 --> 00:14:33,917 Będzie się piec w klarowanym maśle w piecu opalanym drewnem. 243 00:14:33,917 --> 00:14:37,629 O Boże. To brzmi nieziemsko. 244 00:14:38,255 --> 00:14:41,049 Niech ta domowa kuchnia was nie zwiedzie. 245 00:14:41,049 --> 00:14:44,052 To miejsce odwiedzają największe gwiazdy. 246 00:14:45,011 --> 00:14:47,722 Problem polega na tym, że Erikowi nie wolno 247 00:14:47,722 --> 00:14:49,849 ujawniać ich tożsamości. 248 00:14:50,559 --> 00:14:51,601 Prawie gotowe. 249 00:14:51,601 --> 00:14:53,812 Nadeszła ta fajna część. 250 00:14:54,354 --> 00:14:57,315 Sprawdźmy, czy zdołam subtelnie wprowadzić ten temat. 251 00:14:57,315 --> 00:15:03,113 Gdybym powiedział: „George Clooney próbował tych pankejków”... 252 00:15:03,113 --> 00:15:05,699 Nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć. 253 00:15:05,699 --> 00:15:07,867 Nie możesz. 254 00:15:08,451 --> 00:15:13,456 Robiłeś pankejka dla Brada Pitta? 255 00:15:16,251 --> 00:15:18,044 Uznam to za potwierdzenie. 256 00:15:19,170 --> 00:15:21,089 Gdybym podał ci same inicjały... 257 00:15:22,299 --> 00:15:24,885 ...a ty tylko pokiwałbyś głową, czy to by... 258 00:15:24,885 --> 00:15:26,928 Mogę powiedzieć, że był tu Eugene Levy. 259 00:15:28,680 --> 00:15:30,849 Jak miło. 260 00:15:31,641 --> 00:15:34,060 - Polać syropem klonowym? - Poproszę. 261 00:15:34,060 --> 00:15:36,521 Może nie wspominałem, ale jestem Kanadyjczykiem. 262 00:15:38,231 --> 00:15:40,483 - O rany. - Smacznego. 263 00:15:45,447 --> 00:15:46,615 Rany, ale to dobre. 264 00:15:46,615 --> 00:15:48,575 Wspaniale. Dziękuję. 265 00:15:48,575 --> 00:15:51,578 - To najbardziej niesamowity pankejk... - Bardzo dziękuję. 266 00:15:51,578 --> 00:15:53,038 ...jaki w życiu jadłem. 267 00:15:55,665 --> 00:15:58,585 A co mówił George Clooney, kiedy je jadł? 268 00:16:02,505 --> 00:16:05,634 Przyjechałem tu, by przeżyć coś, co odmienia życie, 269 00:16:05,634 --> 00:16:08,428 a te pankejki zdecydowanie się kwalifikują. 270 00:16:08,929 --> 00:16:10,388 Zapytajcie dowolnego kardiologa. 271 00:16:11,640 --> 00:16:16,144 Musiałem jednak pożegnać się z Erikiem i wychynąć na dwór. 272 00:16:16,144 --> 00:16:20,190 Ubieram się dość ciepło, 273 00:16:20,190 --> 00:16:26,154 bo o tej porze roku powietrze jest tu chyba dość rześkie. 274 00:16:28,031 --> 00:16:31,534 Miejscowy przewodnik, Raymond, pokaże mi 275 00:16:31,534 --> 00:16:34,788 naturalne zjawisko, które stanowiło inspirację dla projektu hotelu. 276 00:16:36,623 --> 00:16:38,833 Miło mi towarzyszyć ci 277 00:16:38,833 --> 00:16:41,503 w drodze do kanionów szczelinowych. 278 00:16:42,128 --> 00:16:46,550 Cieszę się, że je zobaczę. Mieszkasz w tej okolicy? 279 00:16:46,550 --> 00:16:48,510 Urodziłem się tu i wychowałem. 280 00:16:48,510 --> 00:16:51,388 Moje korzenie są blisko związane z tymi terenami. 281 00:16:53,515 --> 00:16:54,808 Będę szczery. 282 00:16:55,350 --> 00:16:59,563 Gdy myślę o widowiskowych miejscach na pustyni, przychodzi mi do głowy Vegas. 283 00:17:00,230 --> 00:17:03,316 W południowym Utah jest więcej kanionów szczelinowych 284 00:17:03,316 --> 00:17:05,110 niż gdziekolwiek na świecie. 285 00:17:09,197 --> 00:17:11,866 O rany. Niesamowite. 286 00:17:15,579 --> 00:17:17,037 Niewiarygodne. 287 00:17:19,332 --> 00:17:23,753 Z geologicznego punktu widzenia ta skała ma około 190 milionów lat. 288 00:17:26,298 --> 00:17:30,176 Z biegiem lat żywioły na nowo kształtowały krajobraz, 289 00:17:30,176 --> 00:17:31,469 który mnie otacza. 290 00:17:32,971 --> 00:17:36,725 Tak to wygląda, kiedy natura buduje własną katedrę. 291 00:17:37,851 --> 00:17:39,311 Potężne wiatry 292 00:17:39,311 --> 00:17:43,273 odpowiadają za gładką strukturę, 293 00:17:43,273 --> 00:17:44,691 którą tu widzimy. 294 00:17:49,571 --> 00:17:54,200 Na ile ważne są te kaniony dla plemienia Navajo? 295 00:17:54,701 --> 00:17:59,623 W mojej kulturze funkcjonuje wiele opowieści o tym miejscu. 296 00:18:00,457 --> 00:18:04,377 Mówią, że te kaniony zostały wyżłobione i ukształtowane 297 00:18:04,377 --> 00:18:08,715 przez przeciwności, z którymi mierzyliśmy się w życiu. 298 00:18:09,424 --> 00:18:14,095 W chwilach, w których zmagamy się z trudnościami, 299 00:18:14,721 --> 00:18:16,848 bierzemy głębokie oddechy, które... 300 00:18:19,976 --> 00:18:21,019 Wiatr. 301 00:18:21,811 --> 00:18:25,607 Niósł te przeciwności 302 00:18:26,775 --> 00:18:29,361 i wdmuchiwał je do tych kanionów. 303 00:18:29,361 --> 00:18:32,113 - Przekształcając je... - W piękno. 304 00:18:32,113 --> 00:18:35,367 - Myśli w piękno. - Dokładnie tak. 305 00:18:35,867 --> 00:18:36,910 Patrząc na to miejsce, 306 00:18:36,910 --> 00:18:40,121 - mam wrażenie, że modlitwy pomogły. - Tak. 307 00:18:40,121 --> 00:18:41,581 Zdecydowanie. 308 00:18:43,792 --> 00:18:46,670 Od Raymonda dowiedziałem się, 309 00:18:47,796 --> 00:18:50,674 że jest tu więcej, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. 310 00:18:52,425 --> 00:18:57,264 Dzieje się tu coś więcej. To nie tylko historia i geologia. 311 00:18:58,723 --> 00:19:00,850 - W porządku? - Tak. 312 00:19:02,561 --> 00:19:05,730 Raymond, mam 75 lat 313 00:19:06,523 --> 00:19:10,735 i nie mogę uwierzyć, że dopiero teraz 314 00:19:11,486 --> 00:19:16,074 dotarłem do tej części kraju. Niemal wstyd mi to przyznać. 315 00:19:19,452 --> 00:19:22,706 Pustynny wiatr porywa nie tylko negatywne myśli. 316 00:19:23,206 --> 00:19:27,210 Jest na tyle silny, że porywa też nieochocze myśli 317 00:19:27,210 --> 00:19:29,379 niewolnika własnych przyzwyczajeń takiego jak ja. 318 00:19:29,880 --> 00:19:34,259 Rzadko wypowiadam to zdanie, 319 00:19:35,051 --> 00:19:38,513 ale zarezerwowałem popołudniową aktywność w plenerze. 320 00:19:39,806 --> 00:19:41,308 Będę jeździł konno. 321 00:19:44,769 --> 00:19:48,648 Wiem, co myślicie. Czy kocham konie? 322 00:19:49,357 --> 00:19:51,276 Nigdy nie kochałem koni. 323 00:19:51,860 --> 00:19:54,321 Nigdy nie wiem, kiedy koń jest zadowolony. 324 00:19:56,364 --> 00:19:57,532 Wiecie, co mam na myśli? 325 00:19:58,533 --> 00:20:02,412 Wiesz, że pies cieszy się na twój widok. Ale nie wiem, kiedy koń... 326 00:20:02,412 --> 00:20:05,874 Czy macha ogonem, kiedy cieszy się, że cię widzi? 327 00:20:08,126 --> 00:20:11,713 Ale kiedy dorastałem, w telewizji 328 00:20:13,381 --> 00:20:16,343 leciały prawie wyłącznie westerny. 329 00:20:16,343 --> 00:20:21,765 Byli Roy Rogers, The Cisco Kid, Wild Bill Hickok. 330 00:20:22,349 --> 00:20:25,769 Chodźmy... nagrać własny western. 331 00:20:27,437 --> 00:20:28,438 Cześć. 332 00:20:28,438 --> 00:20:29,814 Dzieńdoberek. 333 00:20:30,690 --> 00:20:31,691 Jak tam? 334 00:20:31,691 --> 00:20:34,361 - W porządku. Jestem Eugene. - Brooke. 335 00:20:34,361 --> 00:20:37,113 - Brooke, co u ciebie? - W porządku. Chcesz poznać konie? 336 00:20:37,113 --> 00:20:39,032 Brzmi jak dziwny teleturniej. 337 00:20:39,783 --> 00:20:41,576 - Kto to? - To Sadie. 338 00:20:41,576 --> 00:20:43,203 Hej, Sadie. 339 00:20:44,120 --> 00:20:46,206 - To mój koń? - To twój koń. 340 00:20:46,206 --> 00:20:50,085 Dobra. Chyba czuje... „Mamy żółtodzioba”. 341 00:20:51,795 --> 00:20:53,046 Nie, jest bardzo słodka. 342 00:20:53,046 --> 00:20:57,217 Ostatnio byłem na koniu 343 00:20:57,217 --> 00:21:00,220 jakieś pięćdziesiąt lat temu. 344 00:21:00,220 --> 00:21:02,305 - Jeździłem wtedy z przyjacielem. - Okej. 345 00:21:02,305 --> 00:21:07,143 Te dwa konie się zderzyły. 346 00:21:07,811 --> 00:21:10,438 - Zrzuciły nas... - O nie. 347 00:21:10,438 --> 00:21:12,440 ...ale na szczęście wylądowaliśmy w zaroślach. 348 00:21:12,440 --> 00:21:13,692 I nic wam się nie stało. 349 00:21:13,692 --> 00:21:18,029 Wstałem i pomyślałem: „Może są za duże, żeby ich dosiadać”. 350 00:21:19,239 --> 00:21:20,949 Wyglądasz, jakbyś miał grać w polo. 351 00:21:20,949 --> 00:21:22,492 Kapeczka polo... 352 00:21:22,492 --> 00:21:24,494 - Tak. - ...a potem krykiet. 353 00:21:24,494 --> 00:21:25,704 I jak? 354 00:21:28,748 --> 00:21:30,083 - W porządku? - Tak. 355 00:21:30,917 --> 00:21:35,881 Dlatego kowboje nie nosili okularów. Kiepski look. 356 00:21:35,881 --> 00:21:36,965 Jak się czujesz? 357 00:21:36,965 --> 00:21:40,176 Cóż, nieciekawie. 358 00:21:40,176 --> 00:21:43,096 - Poluźniasz wodze, żeby jechać. - Okej. 359 00:21:43,096 --> 00:21:44,848 - Trochę się odchyl. - Dobra dziewczynka. 360 00:21:44,848 --> 00:21:47,183 Pięty nisko, kiedy chcesz stanąć. 361 00:21:47,183 --> 00:21:49,895 W porządku. Gotowy? 362 00:21:49,895 --> 00:21:52,772 Może koń jest gotowy. Ja nie. 363 00:21:52,772 --> 00:21:54,482 Dobra. Chodź, Sadie. 364 00:21:54,482 --> 00:21:56,359 Sadie. 365 00:21:56,359 --> 00:21:59,946 - Sadie! - Okej, kochanie. 366 00:21:59,946 --> 00:22:01,156 Ściągnij wodze. 367 00:22:01,156 --> 00:22:03,867 Trzymaj wodze trochę bardziej naciągnięte, 368 00:22:03,867 --> 00:22:05,827 - to nie będzie tak robiła. - Tak. 369 00:22:06,703 --> 00:22:07,996 Nie, nie. Dawaj, mała. 370 00:22:07,996 --> 00:22:10,415 - Dawaj. Tak jest. - Dobrze. 371 00:22:10,415 --> 00:22:12,876 Totalna kontrola. I o to chodzi. 372 00:22:13,710 --> 00:22:15,462 Muszą wiedzieć, kto tu rządzi, co? 373 00:22:20,425 --> 00:22:23,386 Podobno jest tu dziesięć kilometrów szlaków konnych. 374 00:22:23,386 --> 00:22:27,015 Jak dla mnie to o dziewięć i pół kilometra za dużo. 375 00:22:29,226 --> 00:22:32,354 Nie wiem, czy wsiadłbym jeszcze na konia, 376 00:22:32,354 --> 00:22:38,068 ale staram się robić rzeczy, których normalnie bym nie zrobił. 377 00:22:38,068 --> 00:22:39,736 Czujesz się jak kowboj? 378 00:22:39,736 --> 00:22:43,365 Czuję się jak najgorszy na świecie kowboj. 379 00:22:43,365 --> 00:22:46,660 Ten jeden kowboj, o którym nigdy nie powstanie film. 380 00:22:47,827 --> 00:22:51,456 Brakuje mi tylko spluwy i tytoniu do żucia. 381 00:22:51,456 --> 00:22:55,001 Nosimy broń, żeby strzelać do grzechotników i kojotów. 382 00:22:57,337 --> 00:23:00,298 Spotkałaś kiedyś grzechotnika podczas przejażdżki? 383 00:23:00,298 --> 00:23:01,383 Tak. 384 00:23:01,383 --> 00:23:04,261 No tak. Już mam palpitacje. 385 00:23:07,722 --> 00:23:10,809 Sadie postanowiła mnie oszczędzić, 386 00:23:11,393 --> 00:23:13,103 więc wróciłem do hotelu. 387 00:23:14,521 --> 00:23:16,231 Chętnie poszedłbym spać, 388 00:23:16,231 --> 00:23:19,276 ale mam bilety w pierwszym rzędzie na niezwykłe widowisko. 389 00:23:20,986 --> 00:23:25,156 Prywatna sesja oglądania gwiazd z przewodnikiem Navajo Mylo. 390 00:23:26,116 --> 00:23:27,576 - Jak tam, Eugene? - Co u ciebie? 391 00:23:27,576 --> 00:23:28,743 Świetnie. 392 00:23:28,743 --> 00:23:29,995 - Dobrze, że jesteś. - Rany. 393 00:23:29,995 --> 00:23:32,622 Mam siedzieć i patrzeć w niebo. 394 00:23:33,248 --> 00:23:36,668 Jestem przekonany, że radzę sobie z tym całkiem nieźle. 395 00:23:37,419 --> 00:23:39,546 Jest tam coś, co jest dla ciebie ważne? 396 00:23:40,046 --> 00:23:44,926 Masz poczucie, że jesteś mało istotnym elementem 397 00:23:44,926 --> 00:23:47,012 - tej wielkiej całości. - Tak. 398 00:23:47,012 --> 00:23:48,930 Trochę o tym porozmawiamy 399 00:23:48,930 --> 00:23:51,683 w kontekście naszych tradycyjnych opowieści. 400 00:23:51,683 --> 00:23:52,809 Dobrze. 401 00:23:53,310 --> 00:23:55,186 Przygotowałem wcześniej trochę drewna. 402 00:23:55,186 --> 00:23:57,689 Weź je, ja wezmę te większe szczapki... 403 00:23:57,689 --> 00:23:59,733 - Pewnie. - ...i się ogrzejemy. 404 00:24:01,359 --> 00:24:03,320 Kiedy ostatnio rozpalałeś ognisko? 405 00:24:05,530 --> 00:24:07,032 Nigdy. 406 00:24:07,032 --> 00:24:09,868 Dobra. Damy radę. 407 00:24:09,868 --> 00:24:11,661 Wiesz, gdzie jest Gwiazda Polarna? 408 00:24:17,208 --> 00:24:19,920 Powinienem wiedzieć. 409 00:24:21,338 --> 00:24:22,797 Chyba jest... 410 00:24:24,049 --> 00:24:25,717 - Tak. - ...gdzieś w tej okolicy. 411 00:24:25,717 --> 00:24:26,968 Jest dokładnie tam. 412 00:24:26,968 --> 00:24:29,221 - O to mi chodziło. - Tak. 413 00:24:29,221 --> 00:24:31,681 W naszej historii stworzenia 414 00:24:31,681 --> 00:24:33,475 to była jedna z pierwszych gwiazd 415 00:24:33,475 --> 00:24:35,560 umieszczonych na niebie. Miała być najjaśniejsza. 416 00:24:35,560 --> 00:24:37,729 Mówiono, że gdziekolwiek pójdziemy, 417 00:24:37,729 --> 00:24:39,439 będziemy mogli spojrzeć w niebo 418 00:24:39,439 --> 00:24:41,191 i przypomnieć sobie nasze opowieści. 419 00:24:42,317 --> 00:24:46,071 Czy to, co widzimy w górze, czegoś nas uczy? 420 00:24:46,738 --> 00:24:49,324 Mój dziadek to bardzo mądry człowiek. 421 00:24:49,324 --> 00:24:51,493 Kiedy byłem dzieckiem, nauczył mnie, 422 00:24:51,493 --> 00:24:54,246 że jesteśmy stworzeni z tej samej materii, co te gwiazdy. 423 00:24:54,246 --> 00:24:58,291 Powiedział: „Pamiętaj, że te gwiazdy są jak ludzie na Ziemi. 424 00:24:58,291 --> 00:25:01,711 Kiedy łączysz jedną gwiazdę z drugą gwiazdą, 425 00:25:02,212 --> 00:25:04,548 łączą się ze sobą niezliczone pokolenia”. 426 00:25:04,548 --> 00:25:07,342 Dziadek zawsze mówił, że wszyscy jesteśmy ważni, 427 00:25:07,968 --> 00:25:10,887 tak jak każda gwiazda na niebie. 428 00:25:11,471 --> 00:25:14,474 O rany. To bardzo mądre, Mylo. 429 00:25:15,392 --> 00:25:20,605 Powiedziałem, że patrząc w gwiazdy, czuję się w pewnym sensie nieistotny. 430 00:25:21,189 --> 00:25:25,610 Z tego, co mówisz, wynika, 431 00:25:25,610 --> 00:25:30,156 że kiedy patrzę nocą w bezkresne niebo, powinienem czuć się ważny. 432 00:25:30,991 --> 00:25:32,284 Nie powinienem czuć się zagubiony. 433 00:25:32,284 --> 00:25:34,744 Tak, bo kiedy patrzysz w niebo, 434 00:25:35,245 --> 00:25:38,498 widzisz rzeczy, które przypominają ci, że nie jesteś zagubiony. 435 00:25:40,041 --> 00:25:41,751 Chciałbyś podróżować ze mną? 436 00:25:41,751 --> 00:25:46,298 Wspaniale się ciebie słucha. 437 00:25:46,798 --> 00:25:50,760 Wspaniale jest czuć się ważnym. 438 00:25:50,760 --> 00:25:53,263 Pustynia w tym pomaga. To uduchowione miejsce. 439 00:25:53,263 --> 00:25:54,556 Czuję to. 440 00:25:54,556 --> 00:25:56,933 Jesteś uduchowioną osobą? 441 00:25:57,976 --> 00:25:59,769 W głębi serca tak. 442 00:26:00,979 --> 00:26:03,690 Ale najbliżej połączenia 443 00:26:03,690 --> 00:26:09,654 tej duchowości z ziemią byłem właśnie tutaj. 444 00:26:09,654 --> 00:26:13,867 To dla mnie dobry pierwszy krok. 445 00:26:13,867 --> 00:26:16,328 - Tak. - Dziękuję. 446 00:26:20,206 --> 00:26:23,877 To miejsce wpłynęło na mnie w szczególny sposób. 447 00:26:23,877 --> 00:26:27,923 Rozumiem jego duchowy aspekt. 448 00:26:27,923 --> 00:26:31,134 Rozumiem go. Czuję go. Niemal go dotykam. 449 00:26:31,676 --> 00:26:34,304 Czuje się tutaj... coś. 450 00:26:34,304 --> 00:26:39,392 Mylo bardzo ładnie przedstawił mi 451 00:26:39,392 --> 00:26:44,064 perspektywę plemienia Navajo. 452 00:26:51,738 --> 00:26:54,824 To mój ostatni dzień i wiele się nauczyłem. 453 00:26:54,824 --> 00:26:58,161 Głównie tego, że choć pustynia wydaje się gorącym miejscem, 454 00:26:58,161 --> 00:26:59,371 wcale nim nie jest. 455 00:26:59,871 --> 00:27:04,417 To była chłodna noc. Było zimno. 456 00:27:05,001 --> 00:27:10,674 Powrót do tego miejsca był jak wisienka na suchym, pełnym piasku torcie. 457 00:27:12,175 --> 00:27:13,843 Ale jeszcze nie wracam. 458 00:27:13,843 --> 00:27:17,305 Dostałem specjalne zaproszenie na farmę, 459 00:27:17,305 --> 00:27:20,642 na której dorastał Mylo w rezerwacie Navajo. 460 00:27:21,226 --> 00:27:24,396 Z duchowego punktu widzenia granicą jest rzeka Kolorado. 461 00:27:25,188 --> 00:27:27,774 Wszystko, co jest na tym brzegu, to ziemia Navajo. 462 00:27:27,774 --> 00:27:31,778 Kiedy podpisaliśmy traktat w 1868 roku, 463 00:27:32,279 --> 00:27:36,324 rząd federalny orzekł: „Tu będzie wasz rezerwat”. 464 00:27:37,325 --> 00:27:39,703 I tutaj teraz mieszkamy. 465 00:27:40,495 --> 00:27:43,248 Mylo tłumaczy, że nazwa Navajo to hiszpańska wersja 466 00:27:43,248 --> 00:27:48,378 słowa z języka plemion Pueblo, oznaczającego „farmerów z doliny”, 467 00:27:48,378 --> 00:27:50,922 które wciąż ma dziś zastosowanie. 468 00:27:51,423 --> 00:27:55,886 To dom moich rodziców. Oddalony trzy kilometry od autostrady. 469 00:27:56,386 --> 00:27:59,556 Jak ci się tu dorastało? 470 00:27:59,556 --> 00:28:01,391 Fantastycznie. 471 00:28:01,391 --> 00:28:05,562 Większość obowiązków miała związek z rodziną, 472 00:28:05,562 --> 00:28:09,482 moje dzieciństwo skupiało się na nich i na spędzaniu czasu z dziadkiem. 473 00:28:09,482 --> 00:28:12,736 To prawdziwe rodzinne gospodarstwo, tak? 474 00:28:12,736 --> 00:28:15,655 Tak. To dom moich rodziców. Ten brązowy. 475 00:28:15,655 --> 00:28:16,907 O rany. 476 00:28:16,907 --> 00:28:20,577 Moja siostra mieszka po prawej, w domu o brzoskwiniowym kolorze. 477 00:28:24,664 --> 00:28:26,291 - Eugene... - O rany. 478 00:28:26,291 --> 00:28:29,127 - Jak duży macie teren? - Parę tysięcy akrów. 479 00:28:29,127 --> 00:28:31,463 - Tak, kilka... - Parę tysięcy akrów? 480 00:28:31,963 --> 00:28:34,090 - Ciasno tu nie macie. - Tak. 481 00:28:34,090 --> 00:28:37,135 Pójdziemy sprawdzić, co nowego u owiec. 482 00:28:37,135 --> 00:28:39,387 - Gotów pobrudzić buty? - Macie owce? 483 00:28:39,387 --> 00:28:42,140 Tak. Tam są. Widzisz je? 484 00:28:42,641 --> 00:28:44,643 Tędy, zagonimy je do środka. 485 00:28:44,643 --> 00:28:49,064 Mamy też dość szalonego barana. Ma na imię Wilbur. 486 00:28:49,064 --> 00:28:54,110 Nie przepada za mną. Miejmy nadzieję, że nie weźmie nas na rogi. 487 00:28:54,110 --> 00:28:55,570 Skoro za tobą nie przepada, 488 00:28:55,570 --> 00:28:57,948 - to co pomyśli o mnie? - Nie wiem. 489 00:28:58,531 --> 00:29:00,450 Brzmi ekscytująco. 490 00:29:02,202 --> 00:29:05,830 Zagonimy je do tej zagrody. 491 00:29:05,830 --> 00:29:07,707 - Tam jest. Okej. - Tak. 492 00:29:07,707 --> 00:29:09,042 Powinno być łatwo. 493 00:29:09,042 --> 00:29:11,294 Czasem jest. Czasem nie jest. 494 00:29:11,294 --> 00:29:13,421 - Nie sądzę... - Jedna już ucieka. 495 00:29:13,922 --> 00:29:15,966 Oho. Nie tędy, dzieciaki. 496 00:29:18,093 --> 00:29:19,177 Oho. 497 00:29:21,846 --> 00:29:25,809 Gdyby owce były grzeczniejsze, pokazałbym wam, co potrafię. 498 00:29:26,643 --> 00:29:29,646 Jak to się nazywa? Zaganianie? Zaganianie owiec. 499 00:29:29,646 --> 00:29:31,106 Zwiewają. 500 00:29:31,106 --> 00:29:32,566 Jestem znanym kowbojem. 501 00:29:32,566 --> 00:29:35,652 Świetnie zaganiam. To moja specjalność. 502 00:29:37,237 --> 00:29:38,238 Kowboj. 503 00:29:40,740 --> 00:29:42,409 Jak powiedziałaby moja żona, Deb, 504 00:29:42,409 --> 00:29:45,745 Koszerny Kowboj powraca. 505 00:29:45,745 --> 00:29:48,164 To po prostu moja działka. 506 00:29:48,164 --> 00:29:52,586 Cieszę się, że mam okazję zademonstrować umiejętności, 507 00:29:52,586 --> 00:29:55,422 o których większość ludzi nie ma pojęcia. 508 00:29:55,422 --> 00:29:58,758 Szybciej nie dam rady. Jestem starszy. 509 00:29:58,758 --> 00:30:00,385 Nigdy ich nie dogonimy. 510 00:30:00,385 --> 00:30:02,137 - Ale popędziły. - Tak. 511 00:30:03,096 --> 00:30:04,556 - Czemu? - Zobaczyły nas 512 00:30:04,556 --> 00:30:05,891 i pomyślały: „Spadamy”. 513 00:30:05,891 --> 00:30:08,768 Owce uciekły, gdy tylko mnie zobaczyły. 514 00:30:08,768 --> 00:30:13,064 Może widziały jakiś film, który niespecjalnie im się spodobał? 515 00:30:14,566 --> 00:30:17,027 - Uciekają. - Nie zatrzymują się. 516 00:30:17,027 --> 00:30:19,154 Same wrócą? 517 00:30:19,154 --> 00:30:21,031 Wiedzą, że muszą wrócić, 518 00:30:21,031 --> 00:30:24,951 bo mamy tu pumę, lisy, kojoty... 519 00:30:24,951 --> 00:30:26,202 Macie tu pumy? 520 00:30:26,953 --> 00:30:29,122 Żyją w okolicy tamtych skał. 521 00:30:29,122 --> 00:30:30,665 Tych tutaj, blisko? 522 00:30:30,665 --> 00:30:33,627 - Tak. Więc... - To niezbyt daleko. 523 00:30:33,627 --> 00:30:35,462 Mamy świnkę. Chcesz poznać Lulu? 524 00:30:36,713 --> 00:30:38,381 Poznam świnkę. 525 00:30:38,381 --> 00:30:44,262 - O rany. Duża świnka. - Duża dziewczynka. 526 00:30:44,262 --> 00:30:45,722 Lulu. 527 00:30:45,722 --> 00:30:49,142 Jeśli tam wejdziesz i ją pogłaszczesz, będzie kwiczeć. Jest zabawna. 528 00:30:49,142 --> 00:30:52,187 Ja też czasem kwiczę, kiedy się mnie głaszcze. 529 00:30:53,730 --> 00:30:54,940 Owce wróciły. 530 00:30:55,440 --> 00:30:58,193 Mój autorytet musiał się po prostu umocnić. 531 00:30:58,193 --> 00:31:00,362 Hej, zapraszamy. 532 00:31:00,362 --> 00:31:02,489 Niech to będzie dla was nauczka. 533 00:31:03,073 --> 00:31:06,493 Nie uciekajcie, chyba że ktoś wam pozwoli, jasne? 534 00:31:06,493 --> 00:31:07,994 Tak. 535 00:31:07,994 --> 00:31:11,039 To ich pasza. Chcesz im trochę dać? 536 00:31:11,039 --> 00:31:13,583 Dobra, dzieciaki, obiad. 537 00:31:14,167 --> 00:31:16,545 Obiad... Nie. 538 00:31:16,545 --> 00:31:18,380 Wilbur trochę się rządzi. 539 00:31:18,380 --> 00:31:20,507 - Wiesz co? - Chodź tutaj. 540 00:31:20,507 --> 00:31:22,175 Zwierzaki są rozpieszczone. 541 00:31:22,759 --> 00:31:25,136 - To dla nich jak lody. - Nie, dzieciaki. 542 00:31:25,136 --> 00:31:28,557 Wydaje nam się, że owce są delikatne, łagodne... 543 00:31:28,557 --> 00:31:30,350 Ale nie, są jak byki. 544 00:31:31,434 --> 00:31:33,144 Wiesz co? 545 00:31:33,144 --> 00:31:36,022 Musimy nauczyć te zwierzęta manier. 546 00:31:36,022 --> 00:31:38,233 - Dobra. - Nic tu nie ma. 547 00:31:39,401 --> 00:31:44,447 Na ile ważne jest dziś podtrzymywanie tradycji? 548 00:31:44,948 --> 00:31:46,783 To kluczowa sprawa. 549 00:31:46,783 --> 00:31:48,868 Jestem głęboko zakorzeniony w tej ziemi. 550 00:31:48,868 --> 00:31:51,079 Gdy się rodzimy, część naszej pępowiny 551 00:31:51,079 --> 00:31:53,081 jest zakopywana, 552 00:31:53,081 --> 00:31:58,044 żeby natychmiast połączyć nas z Matką Ziemią. 553 00:31:58,044 --> 00:32:01,965 Kiedy nie ma się tego w życiu zbyt wiele, 554 00:32:03,174 --> 00:32:05,468 można czuć się nieco zagubionym. 555 00:32:06,970 --> 00:32:10,140 Navajo to społeczność matriarchalna. 556 00:32:10,140 --> 00:32:13,560 Kobiety kontrolują ziemię i są właścicielkami bydła. 557 00:32:13,560 --> 00:32:18,648 To świetna metoda, bo dzięki temu wszystko idzie tak, jak powinno. 558 00:32:18,648 --> 00:32:20,567 Eugene, to moja mama. Shimá. 559 00:32:21,067 --> 00:32:22,402 Shimá, witaj. 560 00:32:22,402 --> 00:32:24,446 - To moja siostra, Patricia. - Hej. 561 00:32:24,446 --> 00:32:25,864 - To Desree. - Witaj. 562 00:32:25,864 --> 00:32:28,158 - Miło mi. Eugene. - Miło cię poznać. 563 00:32:28,158 --> 00:32:29,951 I Lauren, moja żona. 564 00:32:29,951 --> 00:32:31,244 Miło cię poznać, Lauren. 565 00:32:31,244 --> 00:32:32,579 - Tak. - Tak. 566 00:32:32,579 --> 00:32:35,081 Widziałem też maluchy... 567 00:32:35,081 --> 00:32:36,666 Jest ich tu sporo. 568 00:32:36,666 --> 00:32:39,169 Nasza rodzina liczy prawie 200 osób. 569 00:32:39,794 --> 00:32:40,921 Dwieście? 570 00:32:41,671 --> 00:32:45,258 - Tak. - Kiedy macie zjazd rodzinny, 571 00:32:45,258 --> 00:32:47,177 - musi być tłoczno. - Tak. 572 00:32:47,177 --> 00:32:48,261 Dosyć. 573 00:32:48,261 --> 00:32:50,055 Potrzeba długiego stołu. 574 00:32:50,555 --> 00:32:51,723 Tak. 575 00:32:51,723 --> 00:32:55,769 To, czego się uczymy, przekazujemy swoim dzieciom, 576 00:32:55,769 --> 00:32:59,564 żeby mogły przekazać tę wiedzę i doświadczenia dalej. 577 00:32:59,564 --> 00:33:01,024 To ważne. 578 00:33:01,024 --> 00:33:04,152 Musimy zachować naszą kulturę, nasz język i dziedzictwo, 579 00:33:04,152 --> 00:33:06,655 zwłaszcza nasze ceremonie. 580 00:33:06,655 --> 00:33:07,989 - Zachować je. - Tak. 581 00:33:07,989 --> 00:33:10,492 Musimy uczyć kolejne pokolenia, kim jesteśmy, 582 00:33:10,492 --> 00:33:14,496 bo to nasi dziadkowie podtrzymywali dla nas te tradycje, 583 00:33:14,496 --> 00:33:16,706 a wielu z nich już nie żyje. To... 584 00:33:16,706 --> 00:33:21,086 Jest ciężko, bo jesteśmy plemieniem... 585 00:33:21,086 --> 00:33:22,170 Po prostu... 586 00:33:24,464 --> 00:33:26,716 - Kultura, którą przechowujemy... - Tak. 587 00:33:26,716 --> 00:33:27,926 I jest ciężko. 588 00:33:29,427 --> 00:33:34,140 Mój siostrzeniec, Owen, to fantastyczny młody człowiek, 589 00:33:34,140 --> 00:33:36,309 kocha tańczyć. 590 00:33:36,893 --> 00:33:39,354 Przy tańcu z hula hoop trzeba używać wyobraźni. 591 00:33:39,354 --> 00:33:42,607 Przyjrzyj się zróżnicowanym ruchom, które wykonuje. 592 00:33:42,607 --> 00:33:46,152 Przedstawia też różne gatunki zwierząt. 593 00:33:59,541 --> 00:34:01,543 To było niezwykłe popołudnie. 594 00:34:02,544 --> 00:34:08,508 Mylo to niesamowity młody człowiek i ma wspaniałą rodzinę. 595 00:34:14,890 --> 00:34:19,561 Oglądając Owena, zerknąłem na Mylo 596 00:34:19,561 --> 00:34:22,021 i zobaczyłem, że łzy napływają mu do oczu. 597 00:34:22,646 --> 00:34:24,608 Jestem dumny z Owena. 598 00:34:24,608 --> 00:34:26,401 Bo podtrzymuje tę tradycję. 599 00:34:26,401 --> 00:34:28,403 Widzę to w twoich oczach. 600 00:34:28,403 --> 00:34:29,570 Tak. 601 00:34:38,747 --> 00:34:41,583 Niesamowite. 602 00:34:41,583 --> 00:34:44,169 - Niesamowite! - Dobra robota. 603 00:34:44,169 --> 00:34:45,586 - Rany! - Pięknie. 604 00:34:45,586 --> 00:34:46,503 Tak. 605 00:34:46,503 --> 00:34:48,173 - Tak! - Tak! 606 00:34:48,798 --> 00:34:55,096 Dotąd niewiele wiedziałem o kulturze Navajo. 607 00:34:55,096 --> 00:34:57,474 To mi otworzyło oczy. 608 00:34:57,474 --> 00:34:59,434 Cieszymy się, że nas odwiedziłeś. 609 00:34:59,434 --> 00:35:02,896 - Tak. - Zgodnie z naukami naszej babci 610 00:35:02,896 --> 00:35:04,814 dajemy ci w prezencie ten naszyjnik. 611 00:35:07,192 --> 00:35:08,401 Proszę. 612 00:35:09,194 --> 00:35:11,988 Cząstka naszej kultury i naszego języka zawsze będzie przy tobie. 613 00:35:11,988 --> 00:35:13,323 - Dziękuję. - Niesamowite. 614 00:35:13,323 --> 00:35:15,617 To naprawdę wyjątkowe. 615 00:35:17,827 --> 00:35:21,498 Pustynia to cała masa pustki, 616 00:35:21,498 --> 00:35:24,876 ale ta pustka mieści w sobie takie bogactwo. 617 00:35:24,876 --> 00:35:30,298 Jest tu historia, geologia i dzieje ludzi, 618 00:35:30,298 --> 00:35:33,843 którzy żyli na tych ziemiach od piętnastu tysięcy lat. 619 00:35:34,719 --> 00:35:39,891 Przebywanie z nimi na tej ziemi było dla mnie zaszczytem. 620 00:35:42,727 --> 00:35:44,187 Gdybym przyjechał tu sam, 621 00:35:44,187 --> 00:35:47,941 miło spędziłbym czas w Amangiri 622 00:35:47,941 --> 00:35:52,028 i pewnie rzadko opuściłbym teren hotelu. 623 00:35:52,028 --> 00:35:55,865 Ale poza nim jest tu cały bogaty świat 624 00:35:55,865 --> 00:35:59,786 i cieszę się, że mogłem go zobaczyć i odkryć. 625 00:35:59,786 --> 00:36:04,249 Przyjaciele, których poznałem w Navajo Nation, 626 00:36:04,249 --> 00:36:07,085 byli chyba największym... 627 00:36:09,838 --> 00:36:15,385 największym darem i odkryciem, którego tu znalazłem. 628 00:37:08,897 --> 00:37:10,899 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK