1 00:00:06,480 --> 00:00:10,840 NETFLIX — ORYGINALNY SERIAL REALITY TV 2 00:00:15,080 --> 00:00:17,280 Jaca to miejsce, w którym dorastałam. 3 00:00:18,840 --> 00:00:21,320 Tam są moje wspomnienia z dzieciństwa. 4 00:00:27,080 --> 00:00:28,080 To tam tańczyłam. 5 00:00:30,440 --> 00:00:32,560 Cieszyłam się miłością rodziny. 6 00:00:35,040 --> 00:00:37,360 To wszystko mnie ukształtowało. 7 00:00:42,920 --> 00:00:46,600 Uchylę okno. Chcę poczuć zapach wiejskiego powietrza. 8 00:00:54,160 --> 00:00:56,320 Nie byłam tu od dziewięciu lat. 9 00:00:56,400 --> 00:01:00,440 Jakby wszystko, czego doświadczyłam, nigdy się nie wydarzyło. 10 00:01:01,280 --> 00:01:03,400 Poczułam się jak dawna ja. 11 00:01:03,480 --> 00:01:04,800 Czuję się jak dziecko. 12 00:01:04,880 --> 00:01:08,560 Pamiętam, jak jeździłam tymi drogami z mamą. 13 00:01:11,800 --> 00:01:14,680 Uwielbiałyśmy przejażdżki po szkole. 14 00:01:15,280 --> 00:01:17,160 Zasypiałyśmy. 15 00:01:17,840 --> 00:01:19,680 Byłyśmy zmęczone po lekcjach. 16 00:01:19,760 --> 00:01:22,280 Pamiętam stary samochodzik mojej mamy. 17 00:01:22,360 --> 00:01:25,480 Z czasem odkrywam coraz więcej punktów wspólnych. 18 00:01:25,560 --> 00:01:29,360 Jej przeszłość i historia jej rodziny 19 00:01:31,200 --> 00:01:33,360 przypominają moje życie. 20 00:01:33,440 --> 00:01:36,280 Wpływały na nas inne rzeczy, mieliśmy różne cele, 21 00:01:36,360 --> 00:01:38,120 ale widzę wiele podobieństw. 22 00:01:38,200 --> 00:01:42,600 Dlatego byłem tak zaciekawiony, gdy poznawaliśmy się bliżej 23 00:01:42,680 --> 00:01:45,400 i odkrywałem, jaką jest kobietą. 24 00:01:45,480 --> 00:01:48,480 Nie obchodzi mnie jej wygląd, to, jak widzą ją inni, 25 00:01:48,560 --> 00:01:52,400 to, co ma teraz, czy nasza rodzina. Tylko to, co się za tym kryje. 26 00:01:52,480 --> 00:01:54,240 Wpadła mi do głowy piosenka. 27 00:01:54,840 --> 00:01:56,240 Przypomniałam ją sobie. 28 00:01:56,960 --> 00:02:02,200 Śpiewaliśmy to w szkole dla Najświętszej Panienki. 29 00:02:02,280 --> 00:02:04,440 Gwiazdo zaranna 30 00:02:05,640 --> 00:02:08,560 Wieczorny blasku 31 00:02:08,640 --> 00:02:11,840 Ty dajesz nam nadzieję 32 00:02:11,920 --> 00:02:14,880 Mario z Nazaretu 33 00:02:15,600 --> 00:02:18,800 JACA, HISZPANIA 34 00:02:29,840 --> 00:02:30,680 Tak dawno! 35 00:02:30,760 --> 00:02:33,120 Tędy chodziłyśmy do szkoły, 36 00:02:33,200 --> 00:02:35,240 na lekcje baletu i z powrotem. 37 00:02:35,320 --> 00:02:37,840 Jelenie. Pójdziemy zobaczyć? 38 00:02:39,960 --> 00:02:42,480 Chyba najbardziej tęsknię 39 00:02:43,280 --> 00:02:44,520 za tutejszą przyrodą. 40 00:02:45,160 --> 00:02:47,600 Chodziłyśmy z mamą nad rzekę. 41 00:02:47,680 --> 00:02:50,760 Popołudniami odrabiałyśmy lekcje na powietrzu, 42 00:02:50,840 --> 00:02:53,600 jadłyśmy kanapki i zbierałyśmy jeżyny. 43 00:02:53,680 --> 00:02:56,440 W niedziele chodziłyśmy po mleko na budyń. 44 00:02:57,320 --> 00:02:58,960 Ile pyłków. 45 00:02:59,040 --> 00:03:00,480 - Tak. - Jak zawsze. 46 00:03:00,560 --> 00:03:01,440 Rety. 47 00:03:03,400 --> 00:03:07,840 Przez tyle lat spacerowałyśmy wokół cytadeli. 48 00:03:07,920 --> 00:03:09,800 Nie byłam tu od dziewięciu lat, 49 00:03:11,000 --> 00:03:12,440 a nic się nie zmieniło. 50 00:03:13,080 --> 00:03:14,400 - Prawda? - Tak. 51 00:03:14,480 --> 00:03:16,200 To nieco szokujące. 52 00:03:16,280 --> 00:03:19,720 W Jace żyło mi się wspaniale. 53 00:03:20,880 --> 00:03:23,440 Byłam otoczona miłością i naturą. 54 00:03:23,520 --> 00:03:27,480 Tam są te domki, które tak ci się podobały. 55 00:03:27,560 --> 00:03:28,880 Mój wymarzony dom. 56 00:03:28,960 --> 00:03:30,640 „Kiedyś tam zamieszkam”. 57 00:03:31,160 --> 00:03:32,560 „Kupię ten dom”. 58 00:03:32,640 --> 00:03:35,480 Tak, marzyłaś o tym domu. 59 00:03:36,760 --> 00:03:37,760 Jelenie! 60 00:03:39,000 --> 00:03:41,280 - Spłoszyłyśmy je. - Jelonki! 61 00:03:41,360 --> 00:03:43,080 - Idziemy na lunch? - Tak. 62 00:03:43,160 --> 00:03:44,760 - Jestem głodna. - Świetnie. 63 00:03:50,640 --> 00:03:51,520 Georgina! 64 00:03:52,120 --> 00:03:52,960 Piękna! 65 00:03:57,560 --> 00:03:59,480 Wszyscy wyjęli komórki. 66 00:03:59,560 --> 00:04:01,920 Nie sądziłam, że wywołam zamieszanie. 67 00:04:02,000 --> 00:04:06,680 Nie mogłam tego zrozumieć, bo przecież jestem tą samą osobą. 68 00:04:06,760 --> 00:04:08,840 - Znam cię od dziecka! - Tak. 69 00:04:12,400 --> 00:04:14,480 To ci sami ludzie. 70 00:04:14,560 --> 00:04:16,160 Ja też się nie zmieniłam. 71 00:04:16,240 --> 00:04:17,680 To mnie zaskoczyło. 72 00:04:17,760 --> 00:04:19,320 Dużo się pozmieniało. 73 00:04:19,960 --> 00:04:22,400 - Kupiłyśmy tu mnóstwo zabawek. - Tak. 74 00:04:22,480 --> 00:04:23,840 - Diego! - Jak się masz? 75 00:04:23,920 --> 00:04:25,520 - Świetnie. - To dobrze. 76 00:04:25,600 --> 00:04:26,840 Był w mojej klasie. 77 00:04:27,600 --> 00:04:29,600 Mario! Z nim też byłaś w klasie. 78 00:04:29,680 --> 00:04:31,000 - Gdzie on jest? - Tam. 79 00:04:31,880 --> 00:04:33,800 - Cześć, Mario. - Jak się masz? 80 00:04:34,600 --> 00:04:36,680 - To nadal sklep z zabawkami? - Nie. 81 00:04:37,560 --> 00:04:39,080 Dobrze cię widzieć. 82 00:04:39,160 --> 00:04:40,400 - Trzymaj się. - Pa. 83 00:04:42,040 --> 00:04:45,240 Kupię los na loterię. Zawsze kupowałam je tutaj. 84 00:04:45,320 --> 00:04:48,360 Lubię grać na loterii, bo wierzę, że kiedyś wygram. 85 00:04:51,360 --> 00:04:53,400 Będziesz tak pstrykać cały dzień? 86 00:04:54,000 --> 00:04:56,880 Nie sądziłam, że w Jace będą paparazzi. 87 00:04:56,960 --> 00:04:58,200 Rany! 88 00:04:58,760 --> 00:05:00,760 Nie sprzedają już tutaj słodyczy? 89 00:05:00,840 --> 00:05:03,480 Sprzedają, ale trochę się pozmieniało. 90 00:05:03,560 --> 00:05:04,800 Mają słodycze? 91 00:05:06,040 --> 00:05:06,880 Cześć. 92 00:05:06,960 --> 00:05:10,720 - Tyle wspomnień. - Kupowałyśmy u was w dzieciństwie. 93 00:05:10,800 --> 00:05:12,520 - Naprawdę? - Kupię coś. 94 00:05:12,600 --> 00:05:15,280 Wpadałam tu, gdy miałam choćby pięć centów. 95 00:05:15,360 --> 00:05:17,880 Pięć centów? Starczyło na żelka. 96 00:05:17,960 --> 00:05:20,120 Kupowałyśmy gumę za pięć centów. 97 00:05:21,520 --> 00:05:24,000 Kupię wszystko na urodziny dzieci. 98 00:05:24,080 --> 00:05:25,920 Czuję się jak mała dziewczynka. 99 00:05:26,000 --> 00:05:28,560 Najchętniej wzięłabym wszystko. 100 00:05:31,160 --> 00:05:33,760 Nie potrafię rzucić słodyczy. 101 00:05:33,840 --> 00:05:35,680 To nigdy mi się nie uda. 102 00:05:35,760 --> 00:05:38,760 Wcześniej byłam uzależniona od słodyczy. 103 00:05:39,640 --> 00:05:42,080 Uwielbiałam je w dzieciństwie. 104 00:05:42,160 --> 00:05:46,280 Z czasem jem ich coraz mniej. 105 00:05:46,360 --> 00:05:47,400 Bo wiecie… 106 00:05:48,760 --> 00:05:50,440 Lata lecą. 107 00:05:50,520 --> 00:05:53,600 Moje dzieci też kochają słodycze. 108 00:05:57,640 --> 00:05:58,480 Ile płacimy? 109 00:05:59,160 --> 00:06:01,360 Poproszę 95 euro. 110 00:06:04,600 --> 00:06:05,720 Reszty nie trzeba. 111 00:06:11,080 --> 00:06:11,920 Cześć! 112 00:06:12,560 --> 00:06:14,800 Cieszysz się, że tu wróciłaś? 113 00:06:15,800 --> 00:06:16,640 Bardzo. 114 00:06:17,480 --> 00:06:19,920 Mamo, Jaca oszalała. 115 00:06:20,520 --> 00:06:23,160 Miejscowym odbija. 116 00:06:26,160 --> 00:06:27,000 Cześć. 117 00:06:27,080 --> 00:06:29,360 - Jak się macie? - Dobrze. 118 00:06:29,440 --> 00:06:30,360 - Tak. - Dobrze. 119 00:06:30,440 --> 00:06:33,400 - Jak widzicie, nic się nie zmieniło. - Tak. 120 00:06:33,480 --> 00:06:35,480 Gdy byłyśmy dziećmi, 121 00:06:35,560 --> 00:06:39,360 nie było nas stać na stołowanie się w Biarritz. 122 00:06:39,440 --> 00:06:40,640 Marzyłam o tym. 123 00:06:40,720 --> 00:06:42,880 Tyle wspomnień. 124 00:06:43,600 --> 00:06:44,960 Wreszcie mogę usiąść. 125 00:06:46,760 --> 00:06:48,080 Ale gorąco. 126 00:06:49,240 --> 00:06:50,480 Wzruszyłam się, 127 00:06:50,560 --> 00:06:54,720 będąc znowu w Jace i jedząc w tej restauracji. 128 00:06:55,360 --> 00:06:57,720 Pomyślałam, jak wiele się zmieniło. 129 00:06:57,800 --> 00:07:00,600 W dzieciństwie nigdy tu nie bywałyśmy. 130 00:07:01,120 --> 00:07:02,000 Tak. 131 00:07:03,040 --> 00:07:07,840 Ja chyba byłam tu kilka razy, z grupą baletową. 132 00:07:07,920 --> 00:07:09,520 - Ja też. - Na koniec roku. 133 00:07:10,600 --> 00:07:14,160 Ale to była naprawdę dobra restauracja. 134 00:07:14,240 --> 00:07:16,240 - Tak. - Nie dla nas. 135 00:07:21,200 --> 00:07:23,200 Kiedyś zaglądałam przez okno, 136 00:07:23,280 --> 00:07:27,480 a teraz mogę tam zjeść z siostrą. 137 00:07:28,080 --> 00:07:28,920 Cieszę się. 138 00:07:29,000 --> 00:07:30,440 Wiesz… 139 00:07:31,000 --> 00:07:34,120 Teraz chodzę do najlepszych restauracji 140 00:07:34,200 --> 00:07:39,200 i tęsknię za dzieciństwem, gdy mama zabierała nas na kanapki. 141 00:07:39,280 --> 00:07:41,600 Chodziłyśmy na miłe pikniki. 142 00:07:43,360 --> 00:07:45,240 Byłam leniwym dzieckiem. 143 00:07:45,320 --> 00:07:48,520 Gdy byłam mała, mama zabierała nas w góry. 144 00:07:57,000 --> 00:08:00,120 Chciałabym zaprosić tu rodziców. 145 00:08:05,680 --> 00:08:07,560 Po śmierci taty 146 00:08:08,720 --> 00:08:11,520 zauważyłam zmianę w moim życiu i pracy. 147 00:08:11,600 --> 00:08:13,880 Wiem, że to on. Jest światłem. 148 00:08:13,960 --> 00:08:17,400 Dowiedziałam się o śmierci taty, 149 00:08:17,480 --> 00:08:20,800 gdy podpisywałam moją pierwszą umowę. 150 00:08:21,400 --> 00:08:22,960 Kontrakt modowy. 151 00:08:23,520 --> 00:08:24,640 Dlatego… 152 00:08:24,720 --> 00:08:27,240 Zaplanowałam swoje urodziny. 153 00:08:27,320 --> 00:08:30,240 Dzień w Turynie z dziećmi, mamą i siostrą. 154 00:08:30,760 --> 00:08:32,240 Cris miał mecz. 155 00:08:32,320 --> 00:08:35,000 Ale musiałam polecieć do Argentyny na pogrzeb. 156 00:08:35,520 --> 00:08:39,600 To były dziwne urodziny. Nie przypuszczałam, że to mnie spotka. 157 00:08:40,120 --> 00:08:44,440 Ale wiem, że tak się stało, bo tata chciał być przy mnie, 158 00:08:44,520 --> 00:08:46,480 tak czy inaczej, w moje urodziny. 159 00:08:46,560 --> 00:08:49,520 Długo leżał w szpitalu. 160 00:08:51,360 --> 00:08:53,160 Ale mam nadzieję… 161 00:08:53,880 --> 00:08:57,680 Czuję jego obecność. Często z nim rozmawiam. 162 00:08:58,200 --> 00:09:01,400 Czuję, że przy mnie jest, jak wtedy, gdy byłam mała. 163 00:09:01,480 --> 00:09:06,480 Nie spędzaliśmy ze sobą tyle czasu, ile byśmy chcieli, 164 00:09:07,040 --> 00:09:08,840 ale zawsze był przy mnie. 165 00:09:20,920 --> 00:09:23,720 Byłam jego córeczką. Nie ulubienicą, bo… 166 00:09:24,200 --> 00:09:26,280 rodzice kochają dzieci równo. 167 00:09:27,960 --> 00:09:32,920 Z nim też tak było, ale mieliśmy podobne osobowości. 168 00:09:55,800 --> 00:09:58,280 Myślałam, że powrót do Jaki 169 00:09:59,240 --> 00:10:02,440 da mi radość, ale trochę mi smutno. 170 00:10:02,520 --> 00:10:04,840 Nasze najlepsze wspomnienie? 171 00:10:04,920 --> 00:10:07,400 - Balet. - Szkoła baletowa. 172 00:10:07,920 --> 00:10:09,600 - Akademia tańca. - Szkoła. 173 00:10:09,680 --> 00:10:10,800 O nie. 174 00:10:12,520 --> 00:10:15,320 Wchodziłyśmy o 9.15, 175 00:10:15,400 --> 00:10:17,400 a zakonnice chciały mnie dorwać. 176 00:10:17,480 --> 00:10:19,840 Zawsze robiłaś zamieszanie. 177 00:10:19,920 --> 00:10:22,200 Spóźniałam się, bo strasznie płakałam. 178 00:10:22,760 --> 00:10:25,480 - Dramatyzowałaś. - „Mamo, nie zostawiaj mnie!” 179 00:10:26,080 --> 00:10:27,960 Nienawidziłam szkoły. 180 00:10:29,400 --> 00:10:32,680 Bałam się zakonnic. To one nas uczyły. 181 00:10:33,280 --> 00:10:35,040 W szkole czułam się samotna. 182 00:10:35,120 --> 00:10:37,200 Mama myślała, że mam autyzm, 183 00:10:37,280 --> 00:10:40,920 bo lubiłam być sama. Dlatego zapisała mnie na balet. 184 00:10:41,000 --> 00:10:44,400 Nauczyciele powiedzieli, że na pewno nie mam autyzmu. 185 00:10:45,320 --> 00:10:49,920 Nie pasowałam do kolegów ze szkoły czy z podwórka. 186 00:10:50,000 --> 00:10:52,320 Może nie potrafiłam się z nimi dogadać. 187 00:10:55,680 --> 00:10:56,840 Za Jacę 188 00:10:56,920 --> 00:10:58,480 i za to, kim jesteśmy. 189 00:10:58,560 --> 00:11:00,480 - Za życie. - I dzieciństwo. 190 00:11:00,560 --> 00:11:04,200 Dawałyśmy sobie nawzajem siłę. 191 00:11:06,720 --> 00:11:09,560 Nie wyobrażam sobie życia bez siostry. 192 00:11:11,440 --> 00:11:15,400 Trudności i nasze doświadczenia zbliżyły nas do siebie. 193 00:11:15,480 --> 00:11:17,480 Chronimy się nawzajem, 194 00:11:17,560 --> 00:11:19,760 bo przeżyłyśmy ciężkie chwile. 195 00:11:19,840 --> 00:11:21,640 SUSANA ARA MARRACO AKADEMIA TAŃCA 196 00:11:21,720 --> 00:11:24,440 Rozciągnijcie się, słuchajcie muzyki… 197 00:11:28,080 --> 00:11:29,800 Ręka w drugą… 198 00:11:32,120 --> 00:11:33,640 Dwa, trzy, cztery… 199 00:11:33,720 --> 00:11:35,600 Soutenu. Pięć, sześć… 200 00:11:38,600 --> 00:11:41,600 Tendu i zamykamy. Soutenu. 201 00:11:47,600 --> 00:11:48,800 Jak się masz? 202 00:11:48,880 --> 00:11:50,440 - A ty? - Świetnie. 203 00:11:50,520 --> 00:11:51,800 - Kopę lat. - Tak. 204 00:11:51,880 --> 00:11:54,920 Byłam nauczycielką baletu Georginy, 205 00:11:55,000 --> 00:11:59,280 odkąd skończyła trzy czy cztery lata, aż do jej wyjazdu, gdy miała 16. 206 00:11:59,360 --> 00:12:00,760 Gdy byłaś mała, 207 00:12:00,840 --> 00:12:05,000 zrobiłyśmy coś w stylu Jeziora Łabędziego. Miałyśmy stroje łabędzi. 208 00:12:05,080 --> 00:12:06,040 Pierwszy występ. 209 00:12:06,120 --> 00:12:10,000 Pamiętam, jak stałyśmy w półkolu, a twoja szyja wyglądała tak. 210 00:12:10,080 --> 00:12:12,000 Wyglądała przepięknie. 211 00:12:12,080 --> 00:12:15,560 Miała idealnie rozciągniętą szyję. 212 00:12:16,600 --> 00:12:18,640 Powiedziałam: „Spójrzcie na nią! 213 00:12:18,720 --> 00:12:20,880 Ma najwyżej pięć lat, 214 00:12:20,960 --> 00:12:22,920 a stoi tutaj jak…” 215 00:12:23,640 --> 00:12:25,280 „Jest jak primabalerina”. 216 00:12:26,520 --> 00:12:28,400 Zaszczepiłaś w nas dyscyplinę, 217 00:12:28,480 --> 00:12:29,720 poświęcenie, 218 00:12:29,800 --> 00:12:32,240 ciężką pracę, zacięcie, koleżeństwo… 219 00:12:32,320 --> 00:12:33,360 Byłyśmy rodziną. 220 00:12:33,440 --> 00:12:35,400 Nie chodziło tylko o taniec. 221 00:12:36,520 --> 00:12:39,600 To był mój drugi dom, moja rodzina, moja motywacja. 222 00:12:39,680 --> 00:12:41,360 Spędziłaś tu wiele godzin. 223 00:12:41,440 --> 00:12:44,000 Nawet gdy nie miałaś zajęć. 224 00:12:44,080 --> 00:12:45,960 - Tak. - Kręciłaś się tutaj. 225 00:12:46,040 --> 00:12:49,280 Patrzyłaś, co się dzieje, i wszystkim pomagałaś. 226 00:12:49,360 --> 00:12:51,000 Pamiętam naszą rozmowę. 227 00:12:51,080 --> 00:12:53,280 Miałaś 14 albo 15 lat. 228 00:12:53,360 --> 00:12:56,200 Spytałam cię, czy chcesz kiedyś tańczyć. 229 00:12:56,280 --> 00:12:58,640 Wahałaś się między tańcem a modelingiem. 230 00:12:58,720 --> 00:13:00,200 Dziecko myśli: 231 00:13:00,280 --> 00:13:03,520 „Pojadę do Madrytu i będę zarabiać jako modelka”. 232 00:13:04,040 --> 00:13:05,880 Ale życie takie nie jest. 233 00:13:05,960 --> 00:13:07,640 Twoje naprawdę się zmieniło. 234 00:13:08,320 --> 00:13:10,560 - Bardzo. - Cieszę się. 235 00:13:10,640 --> 00:13:14,040 Widzę, że spełnia swoje marzenia. 236 00:13:14,120 --> 00:13:16,920 Wiedziałam, że moja przyszłość… 237 00:13:17,560 --> 00:13:19,160 Przeczuwałam dobre rzeczy. 238 00:13:19,640 --> 00:13:21,840 Wiedziałam, że będzie dobrze, 239 00:13:21,920 --> 00:13:26,400 że będę miała rodzinę. I tak się stało. 240 00:13:26,480 --> 00:13:27,880 Wcześnie zostałam mamą. 241 00:13:28,480 --> 00:13:30,040 Zna swoje mocne strony. 242 00:13:31,440 --> 00:13:33,440 Jest spełniona. 243 00:13:35,160 --> 00:13:38,800 Ma życie, o jakim marzyła. 244 00:13:40,200 --> 00:13:42,000 Jest bardzo pewna siebie. 245 00:13:42,080 --> 00:13:43,360 Patrz, kto przyszedł. 246 00:13:46,280 --> 00:13:48,080 Pani Sara. 247 00:13:49,240 --> 00:13:51,680 - Sara Lores. - Wyglądasz jak tancerka. 248 00:13:52,920 --> 00:13:55,560 Miło widzieć ją w stroju baletowym. 249 00:13:55,640 --> 00:13:58,360 Pamiętam ją w domu, w salonie. 250 00:13:58,440 --> 00:14:00,200 Poruszała się, rozciągała. 251 00:14:07,440 --> 00:14:09,240 Wpadłaś z wizytą. 252 00:14:09,320 --> 00:14:10,880 Nadal tańczysz, prawda? 253 00:14:10,960 --> 00:14:12,320 - Jasne. - Szczęściara. 254 00:14:12,960 --> 00:14:16,160 Jestem baletnicą. Tańczę w Balecie Narodowym. 255 00:14:17,520 --> 00:14:21,600 W życiu nie robiłam właściwie nic poza tańcem. 256 00:14:21,680 --> 00:14:23,720 - Zatańczysz? - Oczywiście. 257 00:14:23,800 --> 00:14:25,360 - Co tylko chcesz. - Dobra. 258 00:14:25,440 --> 00:14:27,840 Najpierw rozgrzewka. Zesztywniałam. 259 00:14:30,520 --> 00:14:34,760 Pamiętasz, jak kiedyś w sklepie narzekałam na swoje włosy? 260 00:14:34,840 --> 00:14:37,800 Miałaś dosyć i klepnąłeś jakiegoś faceta w ramię. 261 00:14:37,880 --> 00:14:41,640 Spytałaś: „Myśli pan, że moja znajoma ma brzydką fryzurę?”. 262 00:14:41,720 --> 00:14:43,880 A on na to: „Oczywiście, że nie. 263 00:14:43,960 --> 00:14:45,840 Wcale tak nie myślę”. 264 00:14:45,920 --> 00:14:47,920 „Widzisz? Daj mi już spokój”. 265 00:14:48,000 --> 00:14:50,800 Georgina wcale się nie zmieniła. 266 00:14:50,880 --> 00:14:53,480 Jest psotna i przezabawna. 267 00:14:54,080 --> 00:14:56,160 Bardzo czuła. 268 00:14:56,240 --> 00:14:59,840 Zawsze była pełna życia. 269 00:14:59,920 --> 00:15:02,280 Cały czas tańczyłaś. Tutaj i w domu. 270 00:15:02,360 --> 00:15:06,040 Cały dzień siedziałaś w moim salonie. 271 00:15:06,120 --> 00:15:07,200 Pamiętasz? 272 00:15:07,280 --> 00:15:09,680 Kiedyś miałam obsesję na punkcie baletu. 273 00:15:09,760 --> 00:15:13,840 Ale nigdy nie czułam, że jestem dość dobra. Inaczej bym tańczyła. 274 00:15:14,760 --> 00:15:16,920 Starałabym się dalej. 275 00:15:17,000 --> 00:15:20,080 Miała do tego głowę, pracowitość i upór. 276 00:15:20,160 --> 00:15:21,560 To też jest ważne. 277 00:15:21,640 --> 00:15:23,320 Chodziło też o pieniądze. 278 00:15:24,240 --> 00:15:25,680 To był duży wydatek. 279 00:15:25,760 --> 00:15:29,240 Rośniesz, potrzebujesz nowych butów, jeździsz na konkursy… 280 00:15:29,760 --> 00:15:33,360 Nie było mnie stać. A robić coś na pół gwizdka… 281 00:15:34,560 --> 00:15:35,560 To bez sensu. 282 00:15:35,640 --> 00:15:38,080 Taniec to dyscyplina, poświęcenie, 283 00:15:38,680 --> 00:15:41,760 ciężka praca, przyjaźń, koleżeństwo. 284 00:15:48,880 --> 00:15:52,720 Przyznaję, że miałam spore braki. 285 00:15:52,800 --> 00:15:54,760 Często czułam się bardzo samotna. 286 00:15:57,080 --> 00:15:59,800 To wszystko mnie ukształtowało. 287 00:16:00,560 --> 00:16:05,560 Stałam się osobą, którą jestem, dzięki tańcu i mojemu dzieciństwu. 288 00:16:08,440 --> 00:16:09,520 Jej ciało pamięta. 289 00:16:09,600 --> 00:16:11,360 To jest w niej. 290 00:16:11,440 --> 00:16:14,200 Wszystko, czego nauczyła się w młodości. 291 00:16:14,800 --> 00:16:19,160 Widać, jak jej twarz rozświetla to samo, co w dzieciństwie. 292 00:16:19,240 --> 00:16:23,800 Kiedy była mała i tańczyła z wielkim uczuciem 293 00:16:23,880 --> 00:16:25,520 i całkowitym skupieniem. 294 00:16:50,120 --> 00:16:51,080 Cześć. 295 00:16:51,800 --> 00:16:52,640 Jak się masz? 296 00:16:55,640 --> 00:16:56,640 Kopę lat. 297 00:16:56,720 --> 00:16:58,040 Moja druga matka. 298 00:16:58,120 --> 00:17:01,000 Jak powiedziała Gio, jestem jak jej druga mama. 299 00:17:01,080 --> 00:17:05,080 Spędziłyśmy razem wiele miłych chwil w moim domu. 300 00:17:05,680 --> 00:17:07,000 - Jak się masz? - Świetnie. 301 00:17:07,080 --> 00:17:08,880 - Mam coś dla ciebie. - Tak? 302 00:17:09,480 --> 00:17:10,520 Spójrz. 303 00:17:11,600 --> 00:17:12,560 Rety. 304 00:17:14,760 --> 00:17:16,080 - Jak ładnie. - Zobacz. 305 00:17:16,160 --> 00:17:17,800 - Byłaś taka mała. - Boże. 306 00:17:17,880 --> 00:17:20,160 - Zobacz. Pamiętasz? - Tak. 307 00:17:20,240 --> 00:17:22,920 - Tamte wakacje na plaży. - Co za wspomnienia. 308 00:17:23,000 --> 00:17:24,360 Cóż… 309 00:17:24,440 --> 00:17:26,720 - Patrz, jaka byłaś mała. - Tak. 310 00:17:27,320 --> 00:17:31,080 Wróciłam tu i czuję się, jakbym nigdy nie wyjechała. 311 00:17:31,160 --> 00:17:34,160 To takie dziwne. Odwiedziłam cytadelę, 312 00:17:34,240 --> 00:17:37,920 i miałam wrażenie, jakby nic się nie zmieniło. 313 00:17:42,800 --> 00:17:45,680 GRAUS, HISZPANIA 314 00:17:54,560 --> 00:17:58,520 Gdy miałam 18 lat, chciałam mieszkać w Madrycie. 315 00:17:58,600 --> 00:18:00,080 Nie było mnie na to stać. 316 00:18:00,160 --> 00:18:03,840 Nie chciałam siedzieć w domu i użalać się nad sobą, 317 00:18:03,920 --> 00:18:06,640 więc poszłam na rozmowę o pracę 318 00:18:06,720 --> 00:18:09,160 w mieście dwie godziny drogi od Jaki. 319 00:18:09,240 --> 00:18:11,240 Miasteczko miało 200 mieszkańców. 320 00:18:11,320 --> 00:18:16,120 Do hotelu, w którym była rozmowa, prowadziła jedna długa droga. 321 00:18:16,640 --> 00:18:18,800 HOTEL LLEIDA – RESTAURACJA 322 00:18:20,920 --> 00:18:22,520 Mieszkałam tam. 323 00:18:24,240 --> 00:18:26,240 - Po lewej. Pamiętam. - Tak. 324 00:18:26,320 --> 00:18:30,360 Obok przejeżdżały ciężarówki, ludzie szli do pracy. 325 00:18:30,440 --> 00:18:31,360 Byłam sama. 326 00:18:31,440 --> 00:18:34,880 Od dziecka byłaś niezwykle odważna. 327 00:18:34,960 --> 00:18:39,440 W nocy bałam się sama wracać, bo mieszkałam zupełnie sama. 328 00:18:39,920 --> 00:18:42,560 Gdybym nie wróciła, nikt by nie wiedział. 329 00:18:42,640 --> 00:18:45,760 Dlatego co wieczór dzwoniłam do mamy lub siostry. 330 00:18:45,840 --> 00:18:48,680 Jeśli już spały, to dzwoniłam, aż odebrały. 331 00:18:48,760 --> 00:18:50,440 Dotrzymywały mi towarzystwa. 332 00:18:50,520 --> 00:18:52,520 - Bar się nie zmienił. - Zamknięty. 333 00:18:55,160 --> 00:18:56,400 Wygląda tak samo. 334 00:18:57,760 --> 00:18:59,320 Jaka szkoda. 335 00:18:59,400 --> 00:19:02,120 Właścicielka nic się nie zmieniła. 336 00:19:02,200 --> 00:19:04,520 - Pani Consuelo. - Georgina. 337 00:19:04,600 --> 00:19:08,440 - Nie spodziewałam się pani. - Słyszałam, że jesteś w Graus. 338 00:19:08,520 --> 00:19:11,760 - W ogóle się pani nie zmieniła. - Wyglądasz cudownie. 339 00:19:11,840 --> 00:19:13,760 Chcesz wejść? Mam klucze. 340 00:19:13,840 --> 00:19:16,280 Musieliśmy zamknąć z powodu pandemii. 341 00:19:16,360 --> 00:19:19,080 Szkoda. Otwieramy w czwartek. 342 00:19:19,160 --> 00:19:21,280 - Świetnie. - Ślicznie pani wygląda. 343 00:19:22,400 --> 00:19:24,240 Obie wyglądacie cudownie. 344 00:19:24,320 --> 00:19:25,680 - Tak. - Naprawdę. 345 00:19:27,600 --> 00:19:30,560 Byłaś dla nas członkiem rodziny. 346 00:19:30,640 --> 00:19:31,480 Wiem. 347 00:19:32,120 --> 00:19:34,840 Nauczyła mnie pani wielu rzeczy. 348 00:19:34,920 --> 00:19:37,800 Nie musiałam. Jesteś taka bystra. 349 00:19:37,880 --> 00:19:40,520 Szybko się uczyłaś, nie potrzebowałaś pomocy. 350 00:19:40,600 --> 00:19:42,440 Bardzo chciałam pracować. 351 00:19:42,520 --> 00:19:44,640 Pojechałam kiedyś do Madrytu 352 00:19:44,720 --> 00:19:47,720 i poszłam do Gucciego, żeby się przywitać. 353 00:19:47,800 --> 00:19:52,080 Bardzo miło ją wspominaliśmy. Nie chcieliśmy tego stracić. 354 00:19:52,160 --> 00:19:53,680 Była pani wszędzie. 355 00:19:53,760 --> 00:19:56,720 Docierała pani do klienta szybciej niż ja. 356 00:19:56,800 --> 00:20:00,840 Robiłam coś i widziałam, jak z kimś pani rozmawia, 357 00:20:00,920 --> 00:20:03,720 odwracałam się, a pani już była obok. 358 00:20:03,800 --> 00:20:06,640 Pamiętam, jak pracowałam w sezonie na trufle, 359 00:20:06,720 --> 00:20:08,720 zjeżdżały się tłumy ludzi. 360 00:20:08,800 --> 00:20:11,280 Myśliwi, narciarze. 361 00:20:11,360 --> 00:20:13,080 W drodze do Baqueira Beret. 362 00:20:13,160 --> 00:20:17,760 Kobieta, która jechała z mężem na narty, 363 00:20:18,480 --> 00:20:20,200 zobaczyła, jak pracuję. 364 00:20:20,280 --> 00:20:24,280 Wtedy postanowiłam wyjechać do Madrytu. 365 00:20:24,360 --> 00:20:27,360 Ta pani była pod takim wrażeniem, 366 00:20:27,440 --> 00:20:30,000 że powiedziała: „Jedź ze mną”. 367 00:20:30,080 --> 00:20:32,560 Wcale się nie dziwię. 368 00:20:32,640 --> 00:20:35,320 Takiej pracownicy ze świecą szukać. 369 00:20:35,400 --> 00:20:38,160 Nie zastanawiałam się. 370 00:20:38,240 --> 00:20:39,560 Wsiadłam w autobus. 371 00:20:39,640 --> 00:20:40,480 Chociaż… 372 00:20:41,520 --> 00:20:43,680 Przesiadałam się siedem razy. 373 00:20:43,760 --> 00:20:46,960 Zgubiłam się na dworcu. 374 00:20:47,040 --> 00:20:50,200 Wychodziłam, wracałam i płakałam. 375 00:20:50,280 --> 00:20:54,160 Pytałam ludzi o drogę, a oni kazali mi iść prosto. 376 00:20:54,800 --> 00:20:57,160 Zaniosłam CV na La Castellana. 377 00:20:57,720 --> 00:20:58,560 Do Inditexu. 378 00:20:58,640 --> 00:21:00,280 Wróciłam na dworzec 379 00:21:00,360 --> 00:21:03,440 i spędziłam noc w autobusie. 380 00:21:04,120 --> 00:21:08,000 Wróciłam do domu w niedzielę o 9.00. 381 00:21:08,080 --> 00:21:09,680 W domu wzięłam prysznic. 382 00:21:09,760 --> 00:21:12,240 Na 12.00 musiałam iść do pracy. 383 00:21:12,320 --> 00:21:13,800 Byłam taka szczęśliwa. 384 00:21:13,880 --> 00:21:17,600 Zadzwoniłam do siostry: „Mam dobre przeczucia. 385 00:21:17,680 --> 00:21:20,560 Wiem, że do mnie zadzwonią”. 386 00:21:20,640 --> 00:21:23,160 Trzeba się postarać za pierwszym razem. 387 00:21:23,240 --> 00:21:26,080 Zrób coś dobrze raz i masz spokój. 388 00:21:26,160 --> 00:21:28,960 Tak jest dużo łatwiej i szybciej. 389 00:21:29,040 --> 00:21:32,080 - To prawda. - Zrób coś dobrze albo wcale. 390 00:21:32,160 --> 00:21:34,720 Nic na pół gwizdka, bo wtedy to trwa dłużej. 391 00:21:34,800 --> 00:21:37,480 Cristiano Ronaldo ma szczęście. 392 00:21:37,560 --> 00:21:39,360 Powtarzam: miał szczęście, 393 00:21:39,440 --> 00:21:43,560 że zwrócił na siebie uwagę Georginy. 394 00:21:43,640 --> 00:21:47,320 Cieszę się, że mogłam dzisiaj otworzyć dla ciebie hotel, 395 00:21:47,400 --> 00:21:49,040 mimo że mamy zamknięte. 396 00:21:49,120 --> 00:21:50,800 Bardzo się cieszę. 397 00:21:53,480 --> 00:21:55,920 RESTAURACJA 398 00:21:57,960 --> 00:21:59,600 - Cześć. - Pa. 399 00:22:01,760 --> 00:22:04,280 Kiedyś chodziłam tędy sama. 400 00:22:04,360 --> 00:22:06,360 Codziennie o drugiej w nocy 401 00:22:06,440 --> 00:22:09,040 albo o 5.30, gdy hotel się otwierał. 402 00:22:09,120 --> 00:22:10,880 Przejeżdżały ciężarówki. 403 00:22:11,600 --> 00:22:13,840 Zobacz, to ten mięsny. 404 00:22:13,920 --> 00:22:15,960 Kupowałam w nim longanizę. 405 00:22:16,040 --> 00:22:17,000 Była pyszna. 406 00:22:17,080 --> 00:22:19,000 To był mój mięsny. 407 00:22:19,080 --> 00:22:20,560 Dzień dobry. 408 00:22:21,760 --> 00:22:22,800 Witamy. 409 00:22:22,880 --> 00:22:24,360 Dziękuję. 410 00:22:25,520 --> 00:22:28,240 Robiłam zakupy rano i wieczorem. 411 00:22:28,840 --> 00:22:30,600 Lubiłam z panią rozmawiać. 412 00:22:30,680 --> 00:22:32,400 Siedziałam tu z godzinę. 413 00:22:32,480 --> 00:22:36,000 Obserwowałam staruszki na zakupach. Nie miałam tu znajomych. 414 00:22:36,080 --> 00:22:37,760 Pamiętam secallonę. 415 00:22:37,840 --> 00:22:40,800 Przeszkoliła mnie pani. „To secallona, longaniza, 416 00:22:40,880 --> 00:22:42,080 a to jest fuet”. 417 00:22:42,680 --> 00:22:45,920 - Mamy wszystko, jeśli… - Chcecie spróbować? 418 00:22:46,000 --> 00:22:46,920 - Tak? - Dobrze. 419 00:22:47,000 --> 00:22:48,680 Pycha. 420 00:22:49,640 --> 00:22:52,160 - Która to secallona? - Ta tutaj. 421 00:22:52,240 --> 00:22:53,440 - Ta? - Tak. 422 00:22:54,000 --> 00:22:55,200 Ta jest z pleśnią. 423 00:22:55,280 --> 00:22:58,040 - Ale można zrobić bez. - Wolałam bez. 424 00:22:58,120 --> 00:23:00,120 Bez pleśni? Pamiętam. 425 00:23:00,760 --> 00:23:01,720 Przepyszne. 426 00:23:01,800 --> 00:23:04,440 - To najlepsza… - Aż mi ślinka cieknie. 427 00:23:04,520 --> 00:23:06,600 W sam raz na kanapki dla dzieci. 428 00:23:06,680 --> 00:23:09,200 - Uwielbiają wędliny. - Oczywiście. 429 00:23:09,280 --> 00:23:11,760 - Tak. - Jak na Hiszpanów przystało. 430 00:23:11,840 --> 00:23:12,720 Właśnie. 431 00:23:12,800 --> 00:23:14,800 Zawsze lubiłaś wędliny. 432 00:23:14,880 --> 00:23:16,880 Dzięki tacie. Dużo mi ich kupował. 433 00:23:16,960 --> 00:23:19,040 Mam bardzo szybki metabolizm. 434 00:23:19,120 --> 00:23:21,280 Oby to nigdy się nie zmieniło, 435 00:23:21,360 --> 00:23:23,560 bo uwielbiam jeść. 436 00:23:23,640 --> 00:23:26,240 Jedzenie bardzo zbliża mnie do ludzi. 437 00:23:26,320 --> 00:23:28,920 - Chcę całą secallonę bez pleśni. - Wszystko? 438 00:23:35,920 --> 00:23:37,800 Niech będzie. 439 00:23:37,880 --> 00:23:40,360 To do Włoch, a to do Hiszpanii. 440 00:23:40,440 --> 00:23:41,640 Jeszcze dwie… 441 00:23:42,600 --> 00:23:43,520 I Sofi. 442 00:23:43,600 --> 00:23:45,080 - Jeszcze cztery. - Cztery? 443 00:23:53,480 --> 00:23:54,640 WŁOCHY – MADRYT 444 00:23:56,400 --> 00:23:58,800 Możemy zrobić sobie z panią zdjęcie? 445 00:23:58,880 --> 00:23:59,960 Jasne. 446 00:24:02,040 --> 00:24:04,640 Już do tego przywykłam. 447 00:24:04,720 --> 00:24:09,240 Szukam spokojnych miejsc, w których czuję się komfortowo. 448 00:24:09,760 --> 00:24:12,360 Z dala od tłumów. 449 00:24:12,440 --> 00:24:14,600 Unikam zatłoczonych miejsc. 450 00:24:16,000 --> 00:24:17,760 - Podpiszesz mi się? - Gdzie? 451 00:24:17,840 --> 00:24:19,800 Może na kasku? 452 00:24:20,960 --> 00:24:25,520 Rozumiem ludzi, którzy chcą do mnie podejść, 453 00:24:25,600 --> 00:24:29,000 przywitać się, poznać mnie i powiedzieć, że mnie kochają. 454 00:24:29,080 --> 00:24:31,000 Albo zrobić sobie zdjęcie. 455 00:24:36,960 --> 00:24:38,160 Rozumiem to. 456 00:24:38,240 --> 00:24:41,640 Ale czasem nie mam ochoty, 457 00:24:41,720 --> 00:24:46,160 żeby ktoś robił mi zdjęcia. Nie zawsze wyglądam i czuję się dobrze. 458 00:24:47,120 --> 00:24:48,160 Cześć, skarbie. 459 00:24:48,240 --> 00:24:49,080 Patrz. 460 00:24:50,840 --> 00:24:53,760 Kupuję kiełbasę w Graus. 461 00:24:53,840 --> 00:24:57,600 W mieście, w którym pracowałam. Odwiedziłam dawną szefową. 462 00:24:57,680 --> 00:24:59,320 Teraz idziemy do kościoła. 463 00:24:59,840 --> 00:25:01,680 Wszyscy za tobą idą. 464 00:25:01,760 --> 00:25:02,600 Co? 465 00:25:03,360 --> 00:25:04,720 Wszyscy za tobą idą. 466 00:25:04,800 --> 00:25:06,400 Jak za prezydentką. 467 00:25:07,040 --> 00:25:08,720 Bliźniaki zawsze się dziwią. 468 00:25:08,800 --> 00:25:11,360 Mówią, że takie tłumy chodzą za prezydentem. 469 00:25:12,320 --> 00:25:13,440 Jasne. 470 00:25:13,520 --> 00:25:15,720 Nie myślę o sobie jak o kimś sławnym. 471 00:25:16,560 --> 00:25:19,280 Ale gdy gdzieś wychodzę, 472 00:25:19,360 --> 00:25:23,400 ludzie sprawiają, że czuję się jak ktoś znany. 473 00:25:23,480 --> 00:25:25,520 Dobrze, kochanie. Jadłeś coś? 474 00:25:26,680 --> 00:25:28,320 Nie, zaraz zjem. 475 00:25:28,400 --> 00:25:30,080 Jesz obiad w domu? 476 00:25:31,040 --> 00:25:32,080 Zobacz. 477 00:25:32,160 --> 00:25:33,920 - Zupełnie sam. - Fajnie. 478 00:25:34,440 --> 00:25:35,520 W swoim żywiole. 479 00:25:36,680 --> 00:25:38,800 - No jasne. - Fajnie. 480 00:25:38,880 --> 00:25:40,800 - Co zjesz? - Dobrze, kochanie. 481 00:25:41,720 --> 00:25:43,400 Twojego ulubionego kurczaka. 482 00:25:43,480 --> 00:25:44,520 Zazdroszczę. 483 00:25:45,960 --> 00:25:47,000 Pycha. 484 00:25:47,600 --> 00:25:48,880 Cristiano jest cudowny. 485 00:25:48,960 --> 00:25:51,800 To taki zwyczajny facet. 486 00:25:52,320 --> 00:25:53,720 Jest bardziej zwyczajny 487 00:25:54,320 --> 00:25:55,600 niż zwyczajni ludzie. 488 00:25:56,120 --> 00:25:57,280 To niesamowite. 489 00:25:57,360 --> 00:25:59,040 - Dobrze, skarbie. - Dobra. 490 00:25:59,120 --> 00:26:01,640 - Buziaki. Na razie. - Ciao. 491 00:26:06,160 --> 00:26:07,200 BAZYLIKA MATKI BOLESNEJ 492 00:26:07,280 --> 00:26:08,680 - Cześć. - Cześć. 493 00:26:08,760 --> 00:26:10,080 - Jak się masz? - Dobrze. 494 00:26:10,160 --> 00:26:12,040 - Pięknie wyglądasz. - Dziękuję. 495 00:26:17,920 --> 00:26:20,320 Nie miałam przyjaciół w Graus, 496 00:26:20,400 --> 00:26:23,200 więc wracałam do domu pomiędzy 17 a 20. 497 00:26:23,280 --> 00:26:25,400 Czułam się bardzo samotna. 498 00:26:25,480 --> 00:26:28,800 „Co można robić w Graus? Dobra, pójdę do kościoła”. 499 00:26:37,400 --> 00:26:40,840 Przychodziłam tu słuchać, jak zakonnice odmawiają różaniec 500 00:26:40,920 --> 00:26:43,040 i Ojcze Nasz, a potem była msza. 501 00:26:43,120 --> 00:26:45,080 W wolne dni chodziłam do kaplicy. 502 00:26:45,680 --> 00:26:46,640 Do bazyliki. 503 00:26:46,720 --> 00:26:48,520 Zanieść kwiaty Dziewicy. 504 00:26:52,920 --> 00:26:55,040 Bazylika ma w sobie pewną siłę… 505 00:26:55,680 --> 00:26:57,800 Moc. 506 00:27:05,800 --> 00:27:07,320 Jestem bardzo religijna. 507 00:27:16,840 --> 00:27:20,840 Zawsze czułam, że Bóg mnie chroni. 508 00:27:31,000 --> 00:27:34,000 Bóg zawsze mnie inspirował i dodawał mi sił w walce 509 00:27:34,800 --> 00:27:37,680 o to, co dla mnie najlepsze. 510 00:27:45,520 --> 00:27:48,400 Modliłam się, żeby Bóg mi pomagał, 511 00:27:55,080 --> 00:27:58,280 prowadził mnie i pomógł mi wypełnić moje przeznaczenie. 512 00:28:01,680 --> 00:28:03,200 Pojechałam do Graus, 513 00:28:03,280 --> 00:28:06,480 wiedząc, że gdy moja siostra skończy liceum, 514 00:28:06,560 --> 00:28:08,440 zamieszkamy razem w Madrycie. 515 00:28:08,960 --> 00:28:09,920 I tak się stało. 516 00:28:13,560 --> 00:28:17,000 Dzięki Bogu, zadzwonili do mnie cztery dni po złożeniu CV. 517 00:28:21,880 --> 00:28:25,520 Siostra pisała jeszcze egzaminy, wyjechałam miesiąc przed nią. 518 00:28:26,840 --> 00:28:29,680 MADRYT, HISZPANIA 519 00:28:34,320 --> 00:28:37,400 Początki w Madrycie były okropne. 520 00:28:44,600 --> 00:28:46,520 Szukałam taniego mieszkania. 521 00:28:46,600 --> 00:28:47,840 Za trzysta euro. 522 00:28:47,920 --> 00:28:50,680 Wylądowałam w mieszkaniu na Avenida de América. 523 00:28:50,760 --> 00:28:53,000 Okazało się, że to był magazyn. 524 00:28:54,960 --> 00:28:58,360 Zimą marzłam, a latem się gotowałam. 525 00:29:06,560 --> 00:29:08,800 Miałam sąsiadkę, panią Carmen. 526 00:29:08,880 --> 00:29:11,360 Pracowałam w sklepie Massimo Dutti. 527 00:29:11,440 --> 00:29:16,240 Miałam tak daleko, że traciłam pięć godzin na dojazdy. 528 00:29:16,880 --> 00:29:19,200 Czasem w piątki 529 00:29:20,080 --> 00:29:22,640 i w niektóre soboty obsługiwałam gości 530 00:29:23,680 --> 00:29:25,280 w maleńkim barze. 531 00:29:25,920 --> 00:29:28,360 Pewnej niedzieli wróciłam do domu. 532 00:29:28,440 --> 00:29:30,120 Pracowałam nocami. 533 00:29:30,640 --> 00:29:34,520 W czwartek, czwartkową noc, piątek, piątkową noc, 534 00:29:34,600 --> 00:29:36,880 sobotę i sobotnią noc. 535 00:29:36,960 --> 00:29:39,480 Całą niedzielę przesiedziałam w sklepie. 536 00:29:39,560 --> 00:29:42,360 Wróciłam do domu z płaczem. 537 00:29:42,440 --> 00:29:46,120 Zapukałam do Carmen i powiedziałam, że jestem jej sąsiadką. 538 00:29:46,200 --> 00:29:49,200 Poprosiłam ją o trochę ryżu i jajko sadzone. 539 00:29:49,960 --> 00:29:51,680 A ona na to: „Oczywiście”. 540 00:29:51,760 --> 00:29:53,080 Od tamtej chwili 541 00:29:54,680 --> 00:29:56,720 stała się dla mnie bardzo ważna. 542 00:29:57,240 --> 00:29:58,720 Była dla mnie taka dobra. 543 00:29:58,800 --> 00:30:00,760 Gdy jesteś dobrym człowiekiem, 544 00:30:00,840 --> 00:30:03,920 życie zsyła ci innych dobrych ludzi. 545 00:30:04,440 --> 00:30:07,000 Dlatego nie zapominam, skąd pochodzę, 546 00:30:07,080 --> 00:30:09,240 i staram się pomagać innym. 547 00:30:10,400 --> 00:30:15,000 MADRYT, HISZPANIA DOM RODZINNY 548 00:30:20,160 --> 00:30:21,560 Cześć. 549 00:30:21,640 --> 00:30:22,760 Jak się masz? 550 00:30:22,840 --> 00:30:25,840 Dobrze. Pakuję prezenty dla dzieci. 551 00:30:25,920 --> 00:30:28,760 Bardzo się cieszą. Powiedzieliśmy im wczoraj. 552 00:30:28,840 --> 00:30:30,240 Że przyjadę? 553 00:30:30,320 --> 00:30:33,880 - Co u nich? - Bardzo się cieszą. 554 00:30:33,960 --> 00:30:35,480 Jadę do Nuevo Futuro. 555 00:30:35,560 --> 00:30:38,840 To stowarzyszenie na rzecz dzieci 556 00:30:38,920 --> 00:30:43,240 z rozbitych rodzin, które są pod opieką państwa. 557 00:30:43,320 --> 00:30:46,160 - Moje dzieci chrzestne. - Chętnie pomogę. 558 00:30:46,240 --> 00:30:49,160 - Poradzę sobie. - Świetnie, dziękuję. 559 00:30:49,240 --> 00:30:51,400 - Dobra, ciao. - Pa. 560 00:30:59,920 --> 00:31:04,960 Skarbie, jadę właśnie do mieszkania Nuevo Futuro. 561 00:31:06,360 --> 00:31:10,600 Będziesz gotowy za pół godziny? 562 00:31:10,680 --> 00:31:13,120 Zaskoczymy ich telefonem od ciebie. 563 00:31:13,200 --> 00:31:16,640 Słyszałam, że są bardzo podekscytowani. 564 00:31:16,720 --> 00:31:19,120 Buziaki. Pogadamy później. 565 00:31:19,200 --> 00:31:22,040 Zawsze pytają, kiedy przyjedzie Cristiano. 566 00:31:22,120 --> 00:31:27,080 Dzieciaki mają mnóstwo jego plakatów. Wszystkie chcą zostać piłkarzami. 567 00:31:27,160 --> 00:31:29,840 Kochają buty Crisa. Kochają Crisa. 568 00:31:29,920 --> 00:31:31,960 Zawsze pytają, kiedy przyjedzie, 569 00:31:32,040 --> 00:31:34,400 a ja mówię, że następnym razem. 570 00:31:34,480 --> 00:31:35,720 Źle się z tym czułam. 571 00:31:35,800 --> 00:31:38,200 Ale pomyślałam, że dzięki technologii 572 00:31:38,280 --> 00:31:41,160 najlepszym sposobem będzie wideorozmowa. 573 00:31:41,240 --> 00:31:42,400 Cześć. 574 00:31:42,480 --> 00:31:44,840 - Cześć! - Cześć. 575 00:31:46,400 --> 00:31:48,720 Jak się masz? Ale wyrosłaś! 576 00:31:49,240 --> 00:31:51,480 Ile miała lat, gdy ją poznałam? 577 00:31:51,560 --> 00:31:53,240 Trzy. Prawda, Angie? 578 00:31:53,320 --> 00:31:54,840 - Trzy? - Ile miałaś lat? 579 00:31:54,920 --> 00:31:57,120 - Teraz ma sześć czy siedem? - Sześć. 580 00:31:57,200 --> 00:31:58,200 Sześć. 581 00:31:58,800 --> 00:32:00,360 Jakaś ty duża. 582 00:32:00,440 --> 00:32:02,880 - Bawiliście się zabawkami? - Tak. 583 00:32:02,960 --> 00:32:04,480 Zużyłyście perfumy? 584 00:32:04,560 --> 00:32:05,880 Tak. 585 00:32:06,520 --> 00:32:08,640 Gdzie twoje śliczne rodzeństwo? 586 00:32:09,880 --> 00:32:11,720 - Rany! - Cristiano. 587 00:32:11,800 --> 00:32:13,520 - Tak. - I Messi. 588 00:32:14,120 --> 00:32:15,000 Zobacz. 589 00:32:15,080 --> 00:32:16,640 - Ślicznie. - Sam ułożyłem. 590 00:32:17,440 --> 00:32:18,720 Sam? 591 00:32:18,800 --> 00:32:21,000 - Naprawdę? - To moja mama. 592 00:32:23,480 --> 00:32:25,000 Jaka ładna. 593 00:32:26,080 --> 00:32:29,640 Chciałam zobaczyć to mieszkanie. 594 00:32:29,720 --> 00:32:34,200 Sprawdzić, jak wygląda mieszkanie dla dzieci pod opieką państwa 595 00:32:34,280 --> 00:32:35,640 i stowarzyszenia. 596 00:32:36,720 --> 00:32:40,120 Dzieci miło mnie przyjęły i pokazały mi swoje pokoje. 597 00:32:40,200 --> 00:32:42,760 Opowiedziały mi o sobie. 598 00:32:42,840 --> 00:32:44,840 Pokaż. To prawdziwy diament? 599 00:32:44,920 --> 00:32:45,760 Nie. 600 00:32:45,840 --> 00:32:48,760 Następnym razem przywiozę ci 601 00:32:49,600 --> 00:32:54,360 naszyjniki, które dołączają do pantofelków moich córek. 602 00:32:54,960 --> 00:32:56,040 Dobrze? 603 00:32:56,120 --> 00:32:57,320 Masz córki? 604 00:32:57,400 --> 00:33:00,200 - Dwie córki i dwóch synów. - Jak się nazywają? 605 00:33:00,280 --> 00:33:02,720 Najmłodsza jest Alana. 606 00:33:02,800 --> 00:33:04,640 A Eva starsza. 607 00:33:05,200 --> 00:33:08,080 Mateo, środkowy, i Cris, najstarszy. 608 00:33:08,680 --> 00:33:11,400 - Cris? - Cristiano, jak jego tata. 609 00:33:14,080 --> 00:33:16,080 To jedna z najstarszych dziewczyn. 610 00:33:16,160 --> 00:33:17,560 Martina, Míriam. 611 00:33:17,640 --> 00:33:19,160 Nie mieszkasz już tutaj? 612 00:33:20,440 --> 00:33:24,320 Jesteś w mieszkaniu dla starszych? Przy Ventas, tak? 613 00:33:24,400 --> 00:33:27,240 Mieszkałam po drugiej stronie. Blisko Guindalery. 614 00:33:27,880 --> 00:33:30,640 - Czasem chodziłam… - Gdzie pracowałaś? 615 00:33:30,720 --> 00:33:32,880 W sklepie z ubraniami. 616 00:33:33,480 --> 00:33:35,000 - W którym? - U Gucciego. 617 00:33:35,080 --> 00:33:37,560 Nie chodzi tylko o prezenty 618 00:33:38,440 --> 00:33:39,920 czy jakieś datki. 619 00:33:40,000 --> 00:33:43,240 Trzeba je odwiedzić, poświęcić swój czas, 620 00:33:43,320 --> 00:33:46,280 zapewnić poczucie bezpieczeństwa 621 00:33:46,360 --> 00:33:47,760 i towarzystwo. 622 00:33:48,960 --> 00:33:51,160 - Gdzie reszta? - Tam. 623 00:33:51,240 --> 00:33:52,440 Chodźcie tu. 624 00:33:54,640 --> 00:33:56,400 Na każdym jest imię. 625 00:33:58,000 --> 00:33:59,280 To dla Britany. 626 00:34:02,800 --> 00:34:04,880 Przyniosła mi buty Nike! 627 00:34:05,800 --> 00:34:07,680 - To od wszystkich. - Naprawdę? 628 00:34:08,360 --> 00:34:10,560 Najpierw przeczytaj ten. 629 00:34:11,640 --> 00:34:12,800 - Ten? - Tak. 630 00:34:13,920 --> 00:34:15,120 Zobaczmy. 631 00:34:16,760 --> 00:34:19,600 „Georgino, masz wielkie serce”. 632 00:34:36,440 --> 00:34:37,520 Ty przeczytaj. 633 00:34:43,080 --> 00:34:44,280 Przeczytaj mi to. 634 00:34:44,360 --> 00:34:46,960 „Georgino, masz wielkie serce. 635 00:34:47,040 --> 00:34:49,520 Na świecie powinno być więcej takich ludzi. 636 00:34:49,600 --> 00:34:52,520 Jesteś życzliwa, szczera. Jesteś wspaniałą mamą. 637 00:34:52,600 --> 00:34:54,440 Nie zapomnij o mnie”. 638 00:34:55,280 --> 00:34:56,840 Nigdy o tobie nie zapomnę. 639 00:35:02,080 --> 00:35:03,040 Zobaczmy… 640 00:35:04,160 --> 00:35:05,960 Zawsze się przy nich wzruszam. 641 00:35:06,040 --> 00:35:08,880 Gdy o nich myślę, natychmiast się rozczulam. 642 00:35:09,920 --> 00:35:11,760 To wspaniałe dzieciaki. 643 00:35:13,360 --> 00:35:14,640 Są takie wdzięczne. 644 00:35:14,720 --> 00:35:18,280 To niesamowite. Daję im tak niewiele, 645 00:35:18,960 --> 00:35:21,480 a one mówią takie piękne rzeczy. 646 00:35:21,560 --> 00:35:25,240 Żaden dorosły czy ktoś w lepszej sytuacji finansowej 647 00:35:25,320 --> 00:35:27,960 nie powiedziałby takich rzeczy. Wiecie? 648 00:35:28,040 --> 00:35:29,720 Teraz twój, Kevinie. 649 00:35:30,240 --> 00:35:32,320 „Kocham cię, Georgino. 650 00:35:32,400 --> 00:35:33,400 Kevin. 651 00:35:34,120 --> 00:35:36,320 Kocham cię, Georgino. 652 00:35:37,600 --> 00:35:42,120 Powiedz Cristianowi. Bardzo cię kocham, Georgino. 653 00:35:44,440 --> 00:35:46,560 Dziękuję za buty, Georgino. 654 00:35:47,360 --> 00:35:50,000 Wiesz, że bardzo cię kocham. 655 00:35:50,080 --> 00:35:53,240 Nigdy ci o tym nie mówiłem. 656 00:35:54,280 --> 00:35:55,400 Bardzo cię kocham”. 657 00:35:57,680 --> 00:35:59,000 Mówiłeś mi! 658 00:35:59,600 --> 00:36:01,560 Zawsze mi to mówisz. 659 00:36:06,120 --> 00:36:10,000 Mam dla was jeszcze jedną miłą niespodziankę. 660 00:36:10,080 --> 00:36:11,120 Cześć. 661 00:36:12,080 --> 00:36:14,280 - Cześć! - Cześć. Rety, Cristiano! 662 00:36:15,880 --> 00:36:17,000 Jak się macie? 663 00:36:17,080 --> 00:36:18,800 - Cześć. - Kevin. 664 00:36:19,560 --> 00:36:22,200 - Wszystko dobrze? - Tak. 665 00:36:22,280 --> 00:36:28,160 Chciałem się z wami przywitać i przesłać wam uściski. 666 00:36:28,640 --> 00:36:33,920 Któregoś dnia odwiedzę was razem z Gio. Bardzo bym tego chciał. 667 00:36:34,000 --> 00:36:35,760 Super! 668 00:36:39,840 --> 00:36:44,600 Pilnie się uczcie i bądźcie grzeczni, dobrze? 669 00:36:44,680 --> 00:36:45,960 Dobrze! 670 00:36:46,560 --> 00:36:49,280 Buziaki dla wszystkich. Niedługo się spotkamy. 671 00:36:49,360 --> 00:36:51,240 - Dobrze! - Dziękujemy! 672 00:36:51,320 --> 00:36:52,880 - Dziękujemy. - Buziaki. 673 00:36:52,960 --> 00:36:54,840 - Pa! - Do widzenia! 674 00:36:54,920 --> 00:36:55,920 Buziaki. 675 00:36:56,000 --> 00:37:00,040 - Zadzwonię później. - Dobrze. Ciao. 676 00:37:03,480 --> 00:37:04,840 Byli w szoku. 677 00:37:04,920 --> 00:37:06,200 Zrobiło się zabawnie, 678 00:37:06,280 --> 00:37:08,680 gdy Cristiano powiedział: „Pa, skarbie”. 679 00:37:08,760 --> 00:37:10,800 Wszystkich rozczulił. 680 00:37:10,880 --> 00:37:13,960 - Podobała wam się niespodzianka? - Wspaniała! 681 00:37:14,880 --> 00:37:16,560 Nie spodziewaliście się, co? 682 00:37:16,640 --> 00:37:18,480 Ani trochę. 683 00:37:18,560 --> 00:37:20,240 Kevin! 684 00:37:20,960 --> 00:37:22,000 Kevin. 685 00:37:22,760 --> 00:37:25,800 Oczywiście, to twój ulubiony zawodnik. 686 00:37:25,880 --> 00:37:27,600 - To twój ulubieniec? - Tak. 687 00:37:27,680 --> 00:37:28,520 Świetnie. 688 00:37:28,600 --> 00:37:31,000 - Buziaki, muszę już iść. - Dzięki. 689 00:37:33,000 --> 00:37:35,680 To ważne, bym nie zapomniała, skąd pochodzę 690 00:37:35,760 --> 00:37:36,680 i kim jestem. 691 00:37:36,760 --> 00:37:40,280 Nasze doświadczenia czynią nas tym, kim jesteśmy. 692 00:37:40,880 --> 00:37:44,040 Dzięki mojej „popularności” czy widoczności, 693 00:37:44,120 --> 00:37:46,560 mogę pomóc wielu organizacjom 694 00:37:46,640 --> 00:37:49,320 i wielu ludziom w potrzebie. 695 00:37:50,520 --> 00:37:53,600 Otacza was miłość. Jesteście uroczy. 696 00:37:53,680 --> 00:37:56,040 - Przyjedź do nas z Cristianem. - Dobrze. 697 00:37:59,280 --> 00:38:02,280 MARBELLA, HISZPANIA 698 00:38:06,040 --> 00:38:07,200 Tędy. 699 00:38:07,280 --> 00:38:08,320 Jak się masz? 700 00:38:08,400 --> 00:38:11,080 Świetnie. Cieszę się, że tu z wami jestem. 701 00:38:13,680 --> 00:38:16,520 Dostanę nagrodę, będę na scenie, przemówię… 702 00:38:16,600 --> 00:38:17,600 Stresuję się. 703 00:38:17,680 --> 00:38:19,760 Cała się trzęsę. 704 00:38:19,840 --> 00:38:24,320 Nagrodę Starlite 2021 otrzymuje Georgina Rodríguez. 705 00:38:24,400 --> 00:38:27,880 Dziękuję. To zaszczyt otrzymać nagrodę solidarności. 706 00:38:27,960 --> 00:38:30,240 Będę pomagała, kiedy tylko zdołam. 707 00:38:30,320 --> 00:38:32,240 Chcę robić to, co słuszne. 708 00:38:41,360 --> 00:38:43,960 W futbolu wszystko zmienia się błyskawicznie. 709 00:38:44,480 --> 00:38:46,320 Trzeba być na to gotowym. 710 00:38:47,440 --> 00:38:50,640 Lata spędzone w Turynie były wspaniałe. 711 00:38:52,240 --> 00:38:54,680 To miasto wiele mnie nauczyło. 712 00:38:55,560 --> 00:38:57,280 Nigdy go nie zapomnę. 713 00:40:38,320 --> 00:40:43,320 Napisy: Aleksandra Basińska