1
00:00:01,000 --> 00:00:03,166
W poprzednich odcinkach:
2
00:00:03,250 --> 00:00:07,291
Londyn był niebezpieczny,
ale było to zło, jakie znałam.
3
00:00:07,375 --> 00:00:08,999
Mogłam się wtopić w tłum.
4
00:00:09,083 --> 00:00:12,707
Póki nie zrozumiałam,
że im dłużej nikt cię nie widzi,
5
00:00:12,791 --> 00:00:15,666
tym stajesz się mniejsza.
6
00:00:15,750 --> 00:00:18,249
Aż w końcu zupełnie znikasz.
7
00:00:18,333 --> 00:00:19,791
B i B...
8
00:00:20,666 --> 00:00:22,332
...macie siostrę.
9
00:00:22,416 --> 00:00:26,457
Tej tajemnicy nie potrafiłam zdradzić
nawet waszemu ojcu.
10
00:00:26,541 --> 00:00:30,583
Czy wasza mama wspomniała na nagraniach
o moim ojcu biologicznym?
11
00:00:31,500 --> 00:00:32,875
Została zaatakowana...
12
00:00:33,916 --> 00:00:37,333
mniej więcej w czasie, gdy się urodziłaś.
13
00:00:39,000 --> 00:00:39,999
Zaatakowana?
14
00:00:40,083 --> 00:00:41,416
Mabel...
15
00:00:42,625 --> 00:00:43,958
...moja pierworodna córko.
16
00:00:44,916 --> 00:00:49,708
Gdy tylko cię przytuliłam,
wiedziałam, że chcę być twoją matką.
17
00:00:52,333 --> 00:00:55,666
Ale wtedy nie miałam już nad tym kontroli.
18
00:00:55,750 --> 00:01:00,833
Prawda jest taka, że oddanie ciebie
nie było moim wyborem.
19
00:01:03,833 --> 00:01:05,875
Odebrano mi cię.
20
00:01:17,291 --> 00:01:22,250
Gdy wyjeżdżałam ze Szkocji,
byłam oszołomiona.
21
00:01:29,500 --> 00:01:33,458
Bardzo próbowałam zapomnieć
o wszystkim, co się stało.
22
00:01:38,583 --> 00:01:44,083
Mówiłam wam, że gdy wróciłam do Londynu,
wpadłam na Gibbsa.
23
00:01:45,250 --> 00:01:47,458
Ale prawda jest taka...
24
00:01:49,083 --> 00:01:52,333
że zanim do tego doszło, minął prawie rok.
25
00:01:54,166 --> 00:01:58,875
Pierwszych kilka tygodni
zdawało mi się wymykać.
26
00:02:01,833 --> 00:02:05,500
Do czasu, gdy źle się poczułam.
27
00:02:08,791 --> 00:02:10,541
Nie ma pani grypy, pani Douglas.
28
00:02:12,000 --> 00:02:15,041
- Co za ulga.
- Mdłości, zmęczenie, zawroty głowy
29
00:02:15,125 --> 00:02:17,500
to klasyczne objawy wczesnej ciąży.
30
00:02:21,125 --> 00:02:23,750
Chyba nie tego się pani spodziewała.
31
00:02:25,916 --> 00:02:28,125
Czy pamięta pani ostatnią miesiączkę?
32
00:02:30,000 --> 00:02:31,041
Nie wiem.
33
00:02:32,208 --> 00:02:33,832
Może dwa miesiące temu.
34
00:02:33,916 --> 00:02:35,958
I nie przyszła pani wcześniej?
35
00:02:39,333 --> 00:02:40,583
Wie pan, kto jest ojcem?
36
00:02:44,458 --> 00:02:46,583
Pracowałam w Szkocji...
37
00:02:48,541 --> 00:02:50,832
i mój przełożony mnie wykorzystał.
38
00:02:50,916 --> 00:02:52,583
Tylko wtedy mogło do tego dojść.
39
00:02:53,041 --> 00:02:54,207
Rozumiem.
40
00:02:54,291 --> 00:02:57,124
Młode damy są dziś takie wyzwolone.
41
00:02:57,208 --> 00:03:00,208
Nic dziwnego,
że dochodzi do takich problemów.
42
00:03:01,333 --> 00:03:04,416
Ma pani w pobliżu rodzinę?
Może pani kogoś poprosić o pomoc?
43
00:03:06,791 --> 00:03:08,333
Nie, jestem sama.
44
00:03:09,375 --> 00:03:13,750
A praca? Ma pani środki
na utrzymanie dziecka?
45
00:03:16,291 --> 00:03:19,166
Od powrotu do Londynu
nie mogę znaleźć pracy.
46
00:03:21,375 --> 00:03:22,375
Cóż...
47
00:03:23,666 --> 00:03:26,291
...dobra wiadomość jest taka,
że dziś ma pani opcje.
48
00:03:27,833 --> 00:03:31,125
Usunięcie ciąży jest bezpieczne
i zupełnie legalne.
49
00:03:31,541 --> 00:03:33,500
Mogę panu wydać skierowanie.
50
00:03:39,083 --> 00:03:41,166
Przepraszam, ale muszę...
51
00:03:41,250 --> 00:03:42,749
...muszę to przemyśleć.
52
00:03:42,833 --> 00:03:45,291
Oczywiście. Ale nie może pani
czekać za długo.
53
00:03:45,750 --> 00:03:47,083
Czas jest na wagę złota.
54
00:03:47,708 --> 00:03:48,708
A więc...
55
00:03:49,500 --> 00:03:50,541
...życzę powodzenia.
56
00:03:57,750 --> 00:03:58,791
W tamtych czasach
57
00:03:58,875 --> 00:04:02,250
nie było zbyt wielu mieszkań
dla kolorowych...
58
00:04:03,291 --> 00:04:05,499
...a nie mogłam wrócić do pensjonatu
59
00:04:05,583 --> 00:04:07,125
dla wyspiarek.
60
00:04:08,708 --> 00:04:09,833
Wszakże umarłam.
61
00:04:11,250 --> 00:04:14,958
Dlatego znalazłam miejsce,
gdzie nikt nie mógł mnie rozpoznać.
62
00:04:20,875 --> 00:04:24,750
Nie miałam planu ani pomocy.
63
00:04:35,833 --> 00:04:38,916
Życzyłam sobie tylko, aby to coś...
64
00:04:40,000 --> 00:04:41,541
...ten problem...
65
00:04:43,583 --> 00:04:46,750
...jakoś sam zniknął.
66
00:04:52,000 --> 00:04:54,375
Już dużo wcześniej nauczyłam się...
67
00:04:55,541 --> 00:04:57,291
...że jestem zdana na siebie.
68
00:05:28,458 --> 00:05:30,625
Wiem, że nadal
się na mnie gniewasz, Covey.
69
00:05:31,541 --> 00:05:32,791
Uwierz mi...
70
00:05:34,000 --> 00:05:39,916
...pieczenie ciasta... na taki ślub...
dla ciebie,
71
00:05:40,000 --> 00:05:41,541
nie było moim marzeniem.
72
00:05:41,625 --> 00:05:43,166
Wiem, że tata cię zmusił.
73
00:05:45,541 --> 00:05:47,166
Ja tylko chcę zostać sama.
74
00:05:49,375 --> 00:05:50,375
Trzymaj.
75
00:05:52,083 --> 00:05:53,500
Mam coś dla ciebie.
76
00:05:55,958 --> 00:05:57,000
Od twojej matki.
77
00:05:59,125 --> 00:06:02,791
Gdy opuszczała wyspę,
planowała po ciebie wrócić.
78
00:06:04,250 --> 00:06:07,958
Ale poprosiła, abym to przechowała.
Na wszelki wypadek.
79
00:06:09,458 --> 00:06:11,666
Żebyś zawsze miała jej cząstkę.
80
00:06:16,500 --> 00:06:18,541
Część mnie miała nadzieję, że może...
81
00:06:19,416 --> 00:06:20,791
...pojawi się tu dzisiaj.
82
00:06:23,333 --> 00:06:24,916
Że jakoś to wszystko naprawi.
83
00:06:26,125 --> 00:06:28,416
Byłaby tu, gdyby mogła.
84
00:06:28,500 --> 00:06:29,500
- Wiem...
- Przestań.
85
00:06:30,625 --> 00:06:32,082
Gdyby jej na mnie zależało,
86
00:06:32,166 --> 00:06:34,041
nigdy by mnie nie zostawiła.
87
00:06:34,125 --> 00:06:37,416
Nic od niej nie chcę.
Nie uratuje mnie teraz.
88
00:06:38,333 --> 00:06:39,708
Mój tata też nie.
89
00:06:40,208 --> 00:06:41,958
I ty też nie. Więc proszę...
90
00:06:42,791 --> 00:06:43,916
...po prostu odejdź.
91
00:07:36,458 --> 00:07:38,875
Musiałam podjąć decyzję...
92
00:07:41,458 --> 00:07:43,875
...ale nie słyszałam własnych myśli.
93
00:07:50,916 --> 00:07:55,208
Błagałam o jakąś odpowiedź.
94
00:07:56,791 --> 00:07:57,875
Albo znak.
95
00:09:14,250 --> 00:09:16,874
- Witaj, dziecko. Mogę w czymś pomóc?
- Przepraszam.
96
00:09:16,958 --> 00:09:19,750
- Kościół zamknięty?
- Nie.
97
00:09:21,208 --> 00:09:23,041
Wyglądasz na zmartwioną.
98
00:09:23,500 --> 00:09:24,500
Mogę ci jakoś pomóc?
99
00:09:30,458 --> 00:09:32,875
W porządku. Wyrzuć to z siebie.
100
00:09:34,041 --> 00:09:35,749
Nie ma pani pojęcia,
101
00:09:35,833 --> 00:09:39,458
od jak dawna nikt nie powiedział mi
czegoś prawdziwie miłego.
102
00:09:40,291 --> 00:09:42,333
Co dopiero ktoś z wyspy.
103
00:09:44,916 --> 00:09:46,333
Masz kłopoty?
104
00:09:48,250 --> 00:09:49,916
Jesteś w stanie błogosławionym?
105
00:09:53,333 --> 00:09:56,125
W takim razie
trafiłaś we właściwe miejsce.
106
00:09:57,000 --> 00:10:00,541
Kiedy ostatnio coś jadłaś?
107
00:10:05,583 --> 00:10:08,875
Czarny Tort
108
00:10:13,875 --> 00:10:16,707
To dom dla samotnych matek
zarządzany przez Kościół.
109
00:10:16,791 --> 00:10:19,458
Może pocieszy cię myśl,
że nie jesteś sama.
110
00:10:21,208 --> 00:10:24,874
Oferujemy darmowe zakwaterowanie
i wyżywienie, a gdy nadejdzie czas,
111
00:10:24,958 --> 00:10:27,624
umieścimy dziecko w kochającej rodzinie,
112
00:10:27,708 --> 00:10:30,249
a ty nie będziesz musiała
się o nic martwić.
113
00:10:30,333 --> 00:10:31,750
Jak ci to brzmi?
114
00:10:32,375 --> 00:10:34,083
Lepiej niż to, czego oczekiwałam.
115
00:10:35,041 --> 00:10:36,124
Dziękuję.
116
00:10:36,208 --> 00:10:39,457
Zazwyczaj najpierw
przekazujemy informacje wprowadzające,
117
00:10:39,541 --> 00:10:42,875
ale ponieważ jest późno,
zostawimy to na rano.
118
00:10:43,583 --> 00:10:48,208
Na razie chciałabym cię przedstawić
pozostałym paniom.
119
00:10:52,666 --> 00:10:53,916
Cisza, dziewczęta.
120
00:10:54,000 --> 00:10:56,707
Witam wszystkich. To Eleanor.
121
00:10:56,791 --> 00:10:58,541
Dołączy teraz do nas
122
00:10:58,625 --> 00:11:01,124
i mam nadzieję,
że poczuje się tu jak w domu.
123
00:11:01,208 --> 00:11:02,207
Oczywiście, siostro.
124
00:11:02,291 --> 00:11:03,416
- Miło nam.
- Hej!
125
00:11:03,500 --> 00:11:05,500
Siostro, mogę przynieść Eleanor talerz?
126
00:11:06,208 --> 00:11:08,166
Tak, możesz. Dziękuję, kochanie.
127
00:11:11,458 --> 00:11:12,625
Jestem Irene.
128
00:11:14,041 --> 00:11:15,708
Co powiesz na gulasz wołowy?
129
00:11:18,791 --> 00:11:20,166
Szczerze mówiąc,
130
00:11:20,250 --> 00:11:22,207
ostatnio mało rzeczy nie zwracam.
131
00:11:22,291 --> 00:11:25,332
Na początku jadłam tylko
kanapki z serem i marmite.
132
00:11:25,416 --> 00:11:28,916
Zjadłem chyba tyle kanapek
z serem i marmite, ile ważę.
133
00:11:29,000 --> 00:11:32,374
Może rosół z chlebem i masłem?
134
00:11:32,458 --> 00:11:33,958
To powinno pomóc na żołądek.
135
00:11:34,750 --> 00:11:38,791
- Brzmi idealnie.
- Który to miesiąc?
136
00:11:40,708 --> 00:11:42,957
Chyba prawie trzeci.
137
00:11:43,041 --> 00:11:46,125
U mnie jest podobnie,
więc urodzimy w zbliżonym czasie.
138
00:11:46,791 --> 00:11:47,791
Super.
139
00:11:48,583 --> 00:11:50,500
Nadal jesteś z ojcem dziecka?
140
00:11:53,416 --> 00:11:54,416
Nie martw się.
141
00:11:55,000 --> 00:11:57,125
Większość tutaj jest w podobnej sytuacji.
142
00:11:57,958 --> 00:11:59,541
Jestem szczęściarą.
143
00:12:00,583 --> 00:12:02,082
Z moim chłopakiem, Tommym,
144
00:12:02,166 --> 00:12:03,624
jestem już prawie dwa lata.
145
00:12:03,708 --> 00:12:05,416
Wie, czemu tu jesteś?
146
00:12:07,166 --> 00:12:08,166
Tak.
147
00:12:08,666 --> 00:12:11,583
Ale nie chciał, bym tu przychodziła.
148
00:12:12,083 --> 00:12:14,250
Co masz na myśli? Dlaczego?
149
00:12:15,375 --> 00:12:18,041
Wybacz, nie chcę być wścibska.
150
00:12:18,833 --> 00:12:20,916
Nie mów niczego, czego nie chcesz.
151
00:12:21,708 --> 00:12:25,083
Ale wiedz, że bardzo dobrze
dochowuję tajemnicy.
152
00:12:30,041 --> 00:12:32,375
Moi rodzice nigdy go nie akceptowali.
153
00:12:33,750 --> 00:12:35,208
Zmusili mnie bym tu przyszła.
154
00:12:35,916 --> 00:12:38,208
Mówią wszystkim, że studiuję w Brukseli.
155
00:12:39,500 --> 00:12:41,833
Ale ja i Tommy mamy plan.
156
00:12:42,916 --> 00:12:45,083
Wymknie się ze mną,
gdy urodzi się dziecko.
157
00:12:45,875 --> 00:12:48,333
Pobierzemy się i zatrzymamy Henry’ego.
158
00:12:49,750 --> 00:12:51,916
To na pewno będzie chłopiec. Ja to wiem.
159
00:12:52,000 --> 00:12:53,875
Tommy chce go nazwać po ojcu.
160
00:12:55,833 --> 00:12:58,000
Niezły plan.
161
00:12:59,125 --> 00:13:00,291
Gdzie się udacie?
162
00:13:00,916 --> 00:13:03,374
- Macie gdzie mieszkać?
- Jeszcze nie,
163
00:13:03,458 --> 00:13:06,583
ale Tommy ma dobrą pracę w fabryce
i oszczędza.
164
00:13:07,750 --> 00:13:09,125
Myślisz, że oszalałam?
165
00:13:09,750 --> 00:13:11,458
Nie, wcale nie.
166
00:13:13,416 --> 00:13:15,458
Myślę, że naprawdę chcesz być mamą.
167
00:13:17,916 --> 00:13:19,000
A ty?
168
00:13:20,333 --> 00:13:21,333
Nie.
169
00:13:21,875 --> 00:13:24,333
Nie teraz, a może nigdy.
170
00:13:24,833 --> 00:13:27,666
Tak czy inaczej,
jesteś w dobrym towarzystwie.
171
00:13:28,291 --> 00:13:29,916
Cieszę się, że tu trafiłaś.
172
00:13:33,416 --> 00:13:36,957
Miałaś wczoraj wszystko,
czego potrzebowałaś w sali sypialnej?
173
00:13:37,041 --> 00:13:40,832
Tak. Dziękuję. Było wygodnie i cicho.
174
00:13:40,916 --> 00:13:43,666
To dobrze. Cieszę się, że się zadomawiasz.
175
00:13:44,291 --> 00:13:46,249
A teraz kilka zasad.
176
00:13:46,333 --> 00:13:49,916
Jak już mówiłam,
za pobyt tutaj nie musisz płacić,
177
00:13:50,000 --> 00:13:51,332
ale aby pokryć wydatki,
178
00:13:51,416 --> 00:13:55,457
oczekuje się, że dziewczęta będą pomagać
w gotowaniu i sprzątaniu.
179
00:13:55,541 --> 00:13:57,250
Jesteś na to gotowa?
180
00:13:58,000 --> 00:13:59,000
Oczywiście.
181
00:13:59,666 --> 00:14:03,666
- Nie boję się odrobiny ciężkiej pracy.
- Dobrze to słyszeć.
182
00:14:03,750 --> 00:14:07,625
Teraz musisz sama wypełnić te formularze.
183
00:14:08,666 --> 00:14:11,000
Data urodzenia i tak dalej.
184
00:14:12,333 --> 00:14:15,375
Jeżeli mogę spytać...
185
00:14:15,916 --> 00:14:18,375
jakiej rasy jest ojciec dziecka?
186
00:14:19,750 --> 00:14:20,750
Cóż...
187
00:14:21,833 --> 00:14:22,833
...jest Szkotem.
188
00:14:29,333 --> 00:14:31,374
Dobrze. Ostatnia sprawa.
189
00:14:31,458 --> 00:14:32,624
Podpisując to,
190
00:14:32,708 --> 00:14:37,291
pozwalasz Kościołowi znaleźć dziecku
dobry dom,
191
00:14:37,375 --> 00:14:38,958
ze stabilną rodziną.
192
00:14:39,458 --> 00:14:41,833
- Rozumiesz, Eleanor?
- Tak.
193
00:14:43,458 --> 00:14:47,000
Chcę to przejść i kontynuować moje życie.
194
00:14:47,833 --> 00:14:53,291
Podejmujesz właściwą decyzję.
Dla siebie i twojego dziecka.
195
00:14:58,583 --> 00:15:02,166
Od tego momentu moje dni były zapełnione.
196
00:15:05,375 --> 00:15:07,333
Praca była ciężka i trwała...
197
00:15:08,500 --> 00:15:10,000
...od świtu do zmierzchu.
198
00:15:16,416 --> 00:15:19,500
Ale była też mile widzianą odskocznią.
199
00:15:27,000 --> 00:15:31,500
Tak więc litościwie
miesiące mijały szybko.
200
00:15:39,708 --> 00:15:40,916
Robiłam, co mogłam,
201
00:15:41,000 --> 00:15:44,374
by nie myśleć o tym,
co się działo wewnątrz mojego ciała.
202
00:15:44,458 --> 00:15:46,541
Idealny odgłos bicia serca dziecka.
203
00:15:47,291 --> 00:15:48,749
Chcesz posłuchać?
204
00:15:48,833 --> 00:15:49,833
Nie, dziękuję.
205
00:15:52,708 --> 00:15:54,499
Czujesz ostatnio kopnięcia?
206
00:15:54,583 --> 00:15:57,625
Na ogół dziecko w tej fazie
staje się bardzo aktywne.
207
00:15:58,041 --> 00:16:00,708
Nie wiem. Nie zauważyłam.
208
00:16:01,333 --> 00:16:04,291
Maluch powinien mieć teraz
rozmiar główki sałaty.
209
00:16:04,375 --> 00:16:06,957
Uwielbiają się obracać i robić fikołki.
210
00:16:07,041 --> 00:16:09,208
Wolałabym nie wiedzieć. Dziękuję.
211
00:16:09,875 --> 00:16:11,500
Jeśli to pani nie robi różnicy.
212
00:16:13,375 --> 00:16:15,708
Jak chcesz.
213
00:16:17,083 --> 00:16:18,916
Wejdź na wagę.
214
00:16:34,125 --> 00:16:36,749
Od ostatniej wizyty za mało zyskałaś.
215
00:16:36,833 --> 00:16:38,375
Wszystko zwracam.
216
00:16:39,041 --> 00:16:41,999
Dość późno,
jak na poranne mdłości ciążowe.
217
00:16:42,083 --> 00:16:45,457
Choć niektóre kobiety
czują się źle aż do porodu.
218
00:16:45,541 --> 00:16:48,207
Czy twoja matka miała tak,
gdy się ciebie spodziewała?
219
00:16:48,291 --> 00:16:49,583
Nie wiem.
220
00:16:50,625 --> 00:16:52,875
Ale przez to mdli mnie cały czas.
221
00:16:53,875 --> 00:16:57,499
Widzę, że próbujesz
zdystansować się od tego dziecka
222
00:16:57,583 --> 00:16:59,625
i to jest w porządku. Rozumiem.
223
00:17:00,083 --> 00:17:02,666
Ale tam jest dziecko,
czy ci się to podoba, czy nie.
224
00:17:02,750 --> 00:17:05,832
Jeśli nie będziesz mu podawać
potrzebnych teraz składników,
225
00:17:05,916 --> 00:17:10,250
będzie chorowitym dzieckiem
i nikt nie będzie chciał go adoptować.
226
00:17:12,541 --> 00:17:14,125
Co mam robić?
227
00:17:14,750 --> 00:17:17,250
Zwracam wszystko, co zjem.
228
00:17:17,708 --> 00:17:19,916
Jedz częściej, a mniejsze porcje.
229
00:17:20,000 --> 00:17:24,541
Możesz jeść tylko frytki
lub kiszone ogórki czy herbatniki.
230
00:17:24,625 --> 00:17:28,416
Znajdź coś, czego nie zwracasz
i jedz to codziennie.
231
00:17:28,500 --> 00:17:29,625
Rozumiesz?
232
00:17:51,500 --> 00:17:52,500
O co chodzi?
233
00:17:53,416 --> 00:17:54,708
O Tommy’ego.
234
00:17:56,500 --> 00:17:57,708
Zmienił zdanie.
235
00:17:59,458 --> 00:18:00,457
Irene.
236
00:18:00,541 --> 00:18:03,166
Mówi, że jednak nie jest gotowy,
aby być ojcem.
237
00:18:05,708 --> 00:18:07,125
Nie przyjdzie po nas.
238
00:18:12,375 --> 00:18:14,708
Nie mogę pozwolić im
zabrać mojego dziecka.
239
00:18:17,416 --> 00:18:19,708
Podpisałaś dokument, prawda?
240
00:18:20,666 --> 00:18:21,750
Jak my wszystkie.
241
00:18:22,916 --> 00:18:23,916
Ale...
242
00:18:25,625 --> 00:18:27,541
...może znajdę jakiś sposób.
243
00:18:29,250 --> 00:18:32,666
Może ucieknę z nim po narodzinach,
gdy nikt nie będzie patrzeć.
244
00:18:33,458 --> 00:18:35,125
Może wychowam go sama.
245
00:18:39,833 --> 00:18:41,208
O co ja ciebie proszę?
246
00:18:43,291 --> 00:18:44,833
Jesteś tu z własnej woli.
247
00:18:45,583 --> 00:18:46,750
Nikt cię nie zmuszał.
248
00:18:47,291 --> 00:18:48,791
Jak masz to zrozumieć?
249
00:18:59,958 --> 00:19:02,333
Już ci mówiłam,
że umiem dochować tajemnicy.
250
00:19:04,041 --> 00:19:07,624
Jeśli powiem ci o jednej z moich,
obiecasz, że zrobisz to samo?
251
00:19:07,708 --> 00:19:08,750
Oczywiście.
252
00:19:16,125 --> 00:19:19,875
Zanim tu trafiłam, pracowałam w biurze.
253
00:19:22,958 --> 00:19:26,166
Mój szef był dla mnie bardzo miły.
254
00:19:28,041 --> 00:19:30,250
Myślałam, że mogę mu ufać.
255
00:19:34,250 --> 00:19:35,250
Ale pewnego dnia...
256
00:19:37,750 --> 00:19:38,916
...zaatakował mnie.
257
00:19:42,291 --> 00:19:43,750
Tak znalazłam się tutaj.
258
00:19:46,791 --> 00:19:48,125
Nie miałam pojęcia.
259
00:19:51,583 --> 00:19:54,041
To dziecko nie zostało poczęte z miłości.
260
00:19:54,958 --> 00:19:56,666
W przeciwieństwie do twojego.
261
00:19:58,750 --> 00:20:01,833
Chociaż tak wiele nas różni,
jakimś zrządzeniem losu
262
00:20:03,125 --> 00:20:06,208
znalazłyśmy się
w tym samym kłopotliwym położeniu.
263
00:20:06,791 --> 00:20:08,750
Rodzice prawie ze mną nie rozmawiają.
264
00:20:11,125 --> 00:20:12,832
Wszyscy się ode mnie odwrócili.
265
00:20:12,916 --> 00:20:14,083
Irene.
266
00:20:15,291 --> 00:20:16,750
Jeżeli czegoś się nauczyłam,
267
00:20:17,583 --> 00:20:21,625
to tego, że tak naprawdę
można liczyć tylko na siebie.
268
00:20:23,041 --> 00:20:25,875
Musisz szczerze odpowiedzieć na pytanie:
269
00:20:27,625 --> 00:20:30,041
czy dasz radę wychować to dziecko sama?
270
00:20:31,041 --> 00:20:33,041
Czy znajdziesz pracę...
271
00:20:33,833 --> 00:20:35,291
i mieszkanie?
272
00:20:37,750 --> 00:20:41,208
Czy będziesz potrafiła codziennie patrzeć
w twarz tego dziecka
273
00:20:42,000 --> 00:20:43,875
i przypominać sobie jego ojca?
274
00:20:47,291 --> 00:20:48,958
Wiem, że ja bym tak nie umiała.
275
00:20:49,541 --> 00:20:51,125
Ale ja chcę tego dziecka.
276
00:20:53,958 --> 00:20:55,708
Jak mogę go ot tak oddać?
277
00:20:58,083 --> 00:20:59,500
Musisz robić to, co ja...
278
00:21:00,250 --> 00:21:02,041
...i pamiętać, że nie jest twoje.
279
00:21:03,166 --> 00:21:06,125
Należy do innej kobiety, do innej rodziny...
280
00:21:07,750 --> 00:21:09,833
...i będzie miało z nimi dobre życie.
281
00:21:10,583 --> 00:21:13,458
Lepsze niż to, co ty czy ja możemy mu dać.
282
00:21:14,500 --> 00:21:18,666
Im szybciej to przetrwamy,
tym szybciej możemy o wszystkim zapomnieć.
283
00:21:22,083 --> 00:21:25,916
Dalej, dziewczyny. To nie spotkanie
towarzyskie. Nie macie obowiązków?
284
00:21:26,708 --> 00:21:28,166
Już idę, siostro Janette.
285
00:22:27,375 --> 00:22:29,875
Tu jest. Chwalmy Pana.
286
00:22:32,458 --> 00:22:33,875
Silne i stabilne.
287
00:22:34,625 --> 00:22:36,791
Masz w sobie małego wojownika, Eleanor.
288
00:22:39,833 --> 00:22:40,833
Czekaj.
289
00:22:41,958 --> 00:22:44,375
- Mogę posłuchać?
- Oczywiście.
290
00:22:46,833 --> 00:22:48,625
Tutaj. Posłuchaj.
291
00:23:03,666 --> 00:23:06,041
- Jak szybko.
- To normalne.
292
00:23:06,125 --> 00:23:07,207
Rosną tak szybko,
293
00:23:07,291 --> 00:23:09,875
że serce musi mocno pompować, by nadążyć.
294
00:23:24,500 --> 00:23:27,666
- Potrzebujesz czegoś, zanim wyjdę?
- Nie, dziękuję.
295
00:23:28,708 --> 00:23:30,957
Nie wiem, co będę robić cały dzień.
296
00:23:31,041 --> 00:23:32,832
- Nic do roboty.
- Na twoim miejscu
297
00:23:32,916 --> 00:23:35,375
cieszyłabym, mogąc odpocząć
od szorowania brudów.
298
00:23:36,125 --> 00:23:37,874
Miłego odpoczynku.
299
00:23:37,958 --> 00:23:39,041
To prawda.
300
00:23:39,625 --> 00:23:41,625
- Tak jest łatwiej.
- Dziękuję.
301
00:23:42,208 --> 00:23:43,207
Jest przy łóżku.
302
00:23:43,291 --> 00:23:45,041
Może wrócę, gdy zaśnie.
303
00:23:54,125 --> 00:23:58,958
Czułam wcześniej nieśmiałe trzepotanie,
ale je ignorowałam.
304
00:24:03,958 --> 00:24:05,082
Teraz po raz pierwszy
305
00:24:05,166 --> 00:24:10,250
zaczęłam zastanawiać się
nad tym rosnącym we mnie małym życiem.
306
00:24:12,541 --> 00:24:13,791
Czy to był chłopiec, czy...
307
00:24:15,125 --> 00:24:16,250
...dziewczynka?
308
00:24:17,166 --> 00:24:19,000
Miałaby moje oczy...
309
00:24:20,333 --> 00:24:22,083
...lub uśmiech mojej matki?
310
00:24:24,250 --> 00:24:28,041
Jakie nadzieje i marzenia mogłaby mieć
pewnego dnia?
311
00:24:38,791 --> 00:24:39,916
Irene?
312
00:24:40,666 --> 00:24:43,124
- O co chodzi? Co się dzieje?
- Coś jest nie tak.
313
00:24:43,208 --> 00:24:44,499
Boli!
314
00:24:44,583 --> 00:24:47,583
Obudźcie siostrę Madeline.
Irene potrzebuje pomocy!
315
00:24:48,291 --> 00:24:49,791
Proszę, już. Szybko!
316
00:24:52,291 --> 00:24:54,208
Brzuch mam twardy jak pięść.
317
00:24:55,416 --> 00:24:57,374
- Co się ze mną dzieje?
- Nie wiem.
318
00:24:57,458 --> 00:24:59,291
Ściśnij moją dłoń, gdy zaboli.
319
00:25:00,541 --> 00:25:07,249
Gdy Irene zaczęła nocą rodzić,
nie miałyśmy pojęcia, czym jest poród.
320
00:25:07,333 --> 00:25:12,541
Wszystko w porządku, Irene. Uspokój się.
Zabieramy cię do szpitala.
321
00:25:12,625 --> 00:25:15,208
Niczego nam nie wyjaśniono.
322
00:25:16,208 --> 00:25:18,499
Co z nią nie tak? Nic jej nie będzie?
323
00:25:18,583 --> 00:25:21,082
Dziecko się rodzi. Wszystko w porządku.
324
00:25:21,166 --> 00:25:24,375
Wszystko otaczał nimb tajemnicy.
325
00:25:26,000 --> 00:25:29,666
Wracajcie do łóżek. To nie wasza sprawa.
326
00:25:34,291 --> 00:25:37,000
Pozostało mi tylko czekać.
327
00:25:42,458 --> 00:25:46,249
Irene, tak się martwiłam. Jak poszło?
328
00:25:46,333 --> 00:25:49,458
Musi odpocząć. Ty też.
329
00:25:50,791 --> 00:25:54,083
Daj jej spokój i pozwól jej spać.
330
00:25:57,583 --> 00:25:59,375
Zajrzę do ciebie później.
331
00:26:07,916 --> 00:26:09,416
Jak się czujesz?
332
00:26:15,666 --> 00:26:17,166
Wszystko w porządku?
333
00:26:18,666 --> 00:26:20,000
Gdzie mały Henry?
334
00:26:23,041 --> 00:26:24,083
Myliłam się.
335
00:26:26,375 --> 00:26:27,708
To nie był chłopiec.
336
00:26:30,833 --> 00:26:32,791
Zapewne jest teraz w żłobku.
337
00:26:33,583 --> 00:26:34,750
Jak się czuje?
338
00:26:35,916 --> 00:26:37,250
Jak ją nazwałaś?
339
00:26:38,333 --> 00:26:39,625
Nie dałam jej imienia.
340
00:26:41,458 --> 00:26:42,499
Ale powiedzieli,
341
00:26:42,583 --> 00:26:44,666
że to trzecie dziecko w tym miesiącu.
342
00:26:46,583 --> 00:26:50,041
We wszystkich formularzach
napisali „dziecko numer trzy”.
343
00:26:53,833 --> 00:26:56,083
Chociaż to nie chłopiec, jak planowałaś...
344
00:26:57,583 --> 00:27:00,333
...i tak poczujesz się lepiej,
jeśli dasz jej imię.
345
00:27:02,083 --> 00:27:03,958
Takie, które ma dla ciebie znaczenie.
346
00:27:05,000 --> 00:27:06,666
Ale to nie moje dziecko.
347
00:27:07,041 --> 00:27:10,083
Więc nazywanie jej chyba nie ma sensu?
348
00:27:11,416 --> 00:27:13,375
To tylko dziecko numer trzy.
349
00:27:15,541 --> 00:27:17,375
A twoje będzie numer cztery.
350
00:27:18,791 --> 00:27:19,791
Lub pięć...
351
00:27:21,333 --> 00:27:22,458
...lub sześć.
352
00:27:25,125 --> 00:27:27,166
Im szybciej zaczniemy żyć swoim życiem
353
00:27:27,250 --> 00:27:30,500
i zapomnimy o tym, tym lepiej.
354
00:27:33,625 --> 00:27:34,625
Nieprawdaż?
355
00:28:16,083 --> 00:28:17,333
Dziś dzień adopcji.
356
00:28:18,041 --> 00:28:21,083
Mam nadzieję, że któraś z tych par
polubi dziecko numer trzy.
357
00:28:22,791 --> 00:28:24,166
Pomodlisz się za mnie?
358
00:28:25,125 --> 00:28:26,250
Oczywiście.
359
00:28:27,625 --> 00:28:30,207
Jest taka piękna.
Na pewno będą o nią walczyć.
360
00:28:30,291 --> 00:28:31,291
Oby.
361
00:28:33,458 --> 00:28:34,916
Czuję się jak mleczna krowa.
362
00:28:35,750 --> 00:28:37,624
Po co nas tu trzymają sześć tygodni,
363
00:28:37,708 --> 00:28:39,208
skoro jest mleko modyfikowane?
364
00:28:40,166 --> 00:28:41,458
Chodzi o cenę.
365
00:28:42,458 --> 00:28:45,207
I tak jest najlepiej dla dziecka.
366
00:28:45,291 --> 00:28:46,541
A co z nami?
367
00:28:51,291 --> 00:28:52,583
Nie uwierzyła ci, prawda?
368
00:28:53,208 --> 00:28:54,833
Nie wiem, ile jeszcze wytrzymam.
369
00:28:56,708 --> 00:28:59,457
Eleanor, czemu wstałaś z łóżka?
370
00:28:59,541 --> 00:29:02,041
Przepraszam. Nie mogę znaleźć
wygodnej pozycji.
371
00:29:02,125 --> 00:29:05,082
No to szkoda. Położna wyraziła się jasno.
372
00:29:05,166 --> 00:29:08,958
Wracasz do łóżka,
dopóki nie otrzymasz innego polecenia.
373
00:29:09,750 --> 00:29:13,291
Podłogi same się nie wyszorują,
prawda, Irene?
374
00:29:13,375 --> 00:29:14,375
Idę, siostro.
375
00:30:08,541 --> 00:30:12,541
Oddychaj głęboko i miarowo, Covey.
376
00:30:15,333 --> 00:30:17,208
Głęboko i miarowo.
377
00:30:18,375 --> 00:30:21,166
Głęboko i miarowo.
378
00:30:24,958 --> 00:30:26,083
Patrz pod nogi.
379
00:30:33,833 --> 00:30:35,166
Nie jedziesz ze mną?
380
00:30:39,458 --> 00:30:42,500
Oddychaj głęboko i miarowo.
381
00:30:44,833 --> 00:30:47,750
Eleanor, musisz oddychać.
382
00:30:51,125 --> 00:30:54,124
Jeśli kiedyś chcesz pływać samodzielnie,
moja dziewczynko,
383
00:30:54,208 --> 00:30:56,750
musisz nauczyć się kontrolować oddech.
384
00:30:57,416 --> 00:31:02,916
Oddychaj głęboko i miarowo.
Jedno pociągnięcie za drugim.
385
00:31:03,375 --> 00:31:04,750
Gotowa na ponowną próbę?
386
00:31:05,875 --> 00:31:10,041
- Czego się boisz?
- Tego, co tam jest. Czego nie widzę.
387
00:31:10,125 --> 00:31:12,874
Musisz oddychać, Eleanor.
388
00:31:12,958 --> 00:31:17,916
Głęboki i miarowy oddech,
a ja będę tuż obok.
389
00:31:18,625 --> 00:31:19,708
Wdech.
390
00:31:21,833 --> 00:31:22,875
Wydech.
391
00:31:24,083 --> 00:31:25,125
Wdech.
392
00:31:26,250 --> 00:31:27,375
Wydech.
393
00:31:28,041 --> 00:31:29,083
Wdech.
394
00:31:30,625 --> 00:31:32,082
Chcę widzieć.
395
00:31:32,166 --> 00:31:34,041
Uspokój się. Zawsze tak robimy.
396
00:31:34,125 --> 00:31:36,041
Tak będzie najlepiej.
397
00:31:36,125 --> 00:31:37,124
Nie!
398
00:31:37,208 --> 00:31:38,916
Muszę widzieć!
399
00:31:40,166 --> 00:31:41,416
Wdech.
400
00:31:41,875 --> 00:31:42,916
Wydech.
401
00:31:43,291 --> 00:31:44,291
Wdech.
402
00:31:44,958 --> 00:31:46,000
Wydech.
403
00:31:46,375 --> 00:31:47,374
Wdech.
404
00:31:47,458 --> 00:31:48,457
Właśnie tak.
405
00:31:48,541 --> 00:31:49,750
Wydech.
406
00:31:51,125 --> 00:31:52,125
Wdech.
407
00:31:53,166 --> 00:31:54,208
Wydech.
408
00:32:17,416 --> 00:32:18,833
Czy dziecko jest zdrowe?
409
00:32:20,625 --> 00:32:22,500
Pani Sheilo, czy dziecko jest zdrowe?
410
00:32:23,833 --> 00:32:25,416
Pani Sheilo, proszę.
411
00:32:25,833 --> 00:32:27,375
Gratulacje.
412
00:32:28,083 --> 00:32:30,999
Zdrowa, kwitnąca dziewczynka.
413
00:32:31,083 --> 00:32:35,041
- Jesteś taka słodka.
- Tak łatwo znajdzie dom.
414
00:32:40,041 --> 00:32:41,333
Czas karmienia.
415
00:32:42,875 --> 00:32:44,750
Połóż się.
416
00:32:50,541 --> 00:32:52,500
„Łatwo znajdzie dom”.
417
00:32:53,083 --> 00:32:58,207
Oczywiście, moja kochana dziewczynko
z burzą czarnych włosów
418
00:32:58,291 --> 00:33:02,875
i znamieniem na idealnej, różowej główce.
419
00:33:05,958 --> 00:33:07,041
No dalej, Eleanor.
420
00:33:07,125 --> 00:33:09,874
Dziecko zassie lepiej,
jeśli się trochę opuścisz.
421
00:33:09,958 --> 00:33:11,250
Ma na imię Mathilda.
422
00:33:13,541 --> 00:33:19,457
Zanim cię poznałam, moja pierworodna
córko, bałam się, że będziesz przypominać
423
00:33:19,541 --> 00:33:21,875
o tym okropieństwie,
które mi się przytrafiło...
424
00:33:22,791 --> 00:33:27,208
...ale nagle i niespodziewanie
moja przeszłość przestała się liczyć.
425
00:33:28,083 --> 00:33:31,041
Nagle stałaś się moją przyszłością.
426
00:33:32,041 --> 00:33:33,250
Moim wszystkim.
427
00:33:33,833 --> 00:33:36,707
Co dwie godziny karmisz ją w żłobku.
428
00:33:36,791 --> 00:33:38,249
Bez wyjątków.
429
00:33:38,333 --> 00:33:40,749
Będziemy cię budzić na karmienia.
430
00:33:40,833 --> 00:33:42,541
- Nie mogę. Zabierz ją.
- Broda od piersi.
431
00:33:42,625 --> 00:33:43,874
Proszę! Nie mogę.
432
00:33:43,958 --> 00:33:45,666
- Spróbuj.
- Zabierz ją. Nie mogę.
433
00:33:45,750 --> 00:33:48,666
- Musi zjeść. Broda do góry.
- Co tu się dzieje?
434
00:33:48,750 --> 00:33:51,457
Nieważne, co robię,
to dziecko nie chce jeść.
435
00:33:51,541 --> 00:33:53,541
Cicho, dziecko. Odchyl bródkę dziecka.
436
00:33:53,625 --> 00:33:56,082
Już próbowałam. Nie jestem maszyną.
437
00:33:56,166 --> 00:33:58,374
Po prostu... zabierz ją.
438
00:33:58,458 --> 00:34:00,749
- Nie mogę.
- Spróbuj. Jest bardzo głodna.
439
00:34:00,833 --> 00:34:02,333
Odchyl brodę dziecka.
440
00:34:12,583 --> 00:34:14,916
- Ugryzła mnie!
- Cicho, Irene.
441
00:34:15,000 --> 00:34:16,083
Nie przestawaj.
442
00:34:29,333 --> 00:34:30,332
Widzisz?
443
00:34:30,416 --> 00:34:32,082
- Stale przestaje.
- Dobry Boże.
444
00:34:32,166 --> 00:34:35,166
Pozwólcie mi wrócić do pracy.
Nie mogę tego robić.
445
00:34:35,250 --> 00:34:36,833
Nie chce ssać. Mamy inny wybór?
446
00:34:39,833 --> 00:34:41,875
Tylko ją zdenerwowałaś.
447
00:34:43,708 --> 00:34:46,041
Odprowadź Eleanor do sali sypialnej.
448
00:34:48,541 --> 00:34:50,875
Mogę z nią jeszcze chwilę posiedzieć?
449
00:34:51,666 --> 00:34:52,999
Mało zjadła w szpitalu.
450
00:34:53,083 --> 00:34:54,374
Trzymamy się planu.
451
00:34:54,458 --> 00:34:57,333
Ułatwia to im przejście
po znalezieniu domu.
452
00:35:04,375 --> 00:35:06,083
No dalej, Irene.
453
00:35:26,000 --> 00:35:27,166
Udało ci się.
454
00:35:27,750 --> 00:35:29,541
Jesteś o krok bliżej mety.
455
00:35:30,833 --> 00:35:31,833
Jak się czujesz?
456
00:35:32,791 --> 00:35:34,958
- Inaczej.
- Oczywiście.
457
00:35:35,833 --> 00:35:38,041
Wkrótce poczujesz się,
jak rozpłatany indyk.
458
00:35:40,458 --> 00:35:41,750
Musisz to założyć...
459
00:35:42,583 --> 00:35:43,916
by wyleczyć dolne partie.
460
00:35:44,708 --> 00:35:45,791
To niełatwe,
461
00:35:45,875 --> 00:35:48,458
ale przywykniesz,
jak do wszystkiego w tym piekle.
462
00:35:55,416 --> 00:35:56,666
Jak miło.
463
00:35:57,250 --> 00:35:59,666
- Ty to zrobiłaś?
- Razem z innymi dziewczynami.
464
00:36:00,208 --> 00:36:02,207
Uznałyśmy, że najwyższy czas,
465
00:36:02,291 --> 00:36:04,458
abyśmy otrzymały odrobinę uznania.
466
00:36:05,166 --> 00:36:06,250
Uczczenia.
467
00:36:06,791 --> 00:36:08,375
Po tym, co przeszłyśmy.
468
00:36:09,416 --> 00:36:10,666
Wiesz, co mam na myśli?
469
00:36:11,666 --> 00:36:12,707
Tak.
470
00:36:12,791 --> 00:36:15,457
Zwłaszcza że dostajemy
tylko kilka dni odpoczynku,
471
00:36:15,541 --> 00:36:17,166
zanim wracamy do pracy.
472
00:36:17,250 --> 00:36:20,166
- Przynajmniej odpoczywamy przy karmieniu.
- Odpoczywamy?
473
00:36:20,708 --> 00:36:23,000
Wolę szorować podłogi, aż mi ręce krwawią.
474
00:36:23,416 --> 00:36:25,041
- Przestań.
- Co?
475
00:36:25,125 --> 00:36:27,249
Udawać, że twoje dziecko cię nie obchodzi.
476
00:36:27,333 --> 00:36:29,166
To nie moje dziecko. Pamiętasz?
477
00:36:34,083 --> 00:36:35,875
Przepraszam, że to powiedziałam.
478
00:36:37,291 --> 00:36:38,791
Ale to było miesiące temu.
479
00:36:39,416 --> 00:36:42,541
Nie wiedziałam. Nie mogłam wiedzieć.
480
00:36:44,208 --> 00:36:45,499
Teraz, gdy wiem, sądzę...
481
00:36:45,583 --> 00:36:48,416
...że może powinnaś
spróbować nawiązać z nią więź.
482
00:36:48,500 --> 00:36:49,500
Nie mogę.
483
00:36:50,833 --> 00:36:52,291
Wiem, że nie jest moja.
484
00:36:56,541 --> 00:36:58,791
Ale jeśli będziesz się cieszyć tym czasem...
485
00:37:00,000 --> 00:37:02,000
...karmieniem, uspokajaniem...
486
00:37:03,958 --> 00:37:05,791
...może będziesz mniej nieszczęśliwa.
487
00:37:07,333 --> 00:37:09,166
Może za wiele lat...
488
00:37:11,375 --> 00:37:13,500
...będzie to dla ciebie bardzo ważne.
489
00:37:15,458 --> 00:37:17,416
Nie możesz spróbować?
490
00:37:17,500 --> 00:37:19,458
Wiem, że masz dość udawania.
491
00:37:21,625 --> 00:37:23,750
Uwierz, rozumiem, jakie to trudne.
492
00:37:24,458 --> 00:37:26,208
Nie martw się o mnie, Eleanor.
493
00:37:27,833 --> 00:37:30,666
Za kilka tygodni będzie po wszystkim.
494
00:37:31,166 --> 00:37:33,000
Będę mogła kontynuować moje życie.
495
00:37:36,375 --> 00:37:37,458
Obie będziemy mogły.
496
00:37:55,875 --> 00:37:57,041
Pora na karmienie.
497
00:38:04,875 --> 00:38:07,750
Słyszę cię. Wiem.
498
00:38:08,083 --> 00:38:09,083
Gdzie Irene?
499
00:38:09,625 --> 00:38:12,750
To nie twoja sprawa, ale została wypisana.
500
00:38:13,458 --> 00:38:15,416
Nie minęło jeszcze sześć tygodni.
501
00:38:15,875 --> 00:38:19,750
Nie mogła i nie chciała karmić piersią.
Musieliśmy zwolnić łóżko.
502
00:38:21,750 --> 00:38:22,874
Gdzie poszła?
503
00:38:22,958 --> 00:38:24,791
- Do domu.
- Domu?
504
00:38:24,875 --> 00:38:28,625
- Z rodzicami?
- Przyjechali ją odebrać po południu.
505
00:38:29,416 --> 00:38:31,291
Ciepło ją powitali.
506
00:38:32,791 --> 00:38:36,000
Nie mogą się doczekać
dalszego życia jako rodzina.
507
00:38:37,708 --> 00:38:38,708
Teraz już cicho.
508
00:38:39,333 --> 00:38:41,833
Mamy tu głodne dziecko.
509
00:38:43,541 --> 00:38:47,375
Witaj, Mathildo. Jesteś głodna,
słodka córeczko?
510
00:38:50,750 --> 00:38:51,791
Jestem tu.
511
00:38:56,500 --> 00:39:01,375
To wysypka. Straszna sprawa.
512
00:39:09,708 --> 00:39:11,166
Wszystkie małe szczeliny...
513
00:39:50,458 --> 00:39:51,958
Gdzie się wybierasz?
514
00:39:56,000 --> 00:39:57,041
Nie wiem.
515
00:39:58,208 --> 00:39:59,208
Po prostu...
516
00:40:01,250 --> 00:40:02,666
...muszę się stąd wydostać.
517
00:40:03,500 --> 00:40:05,125
I muszę zabrać ją ze sobą.
518
00:40:05,708 --> 00:40:07,166
Rozumiem.
519
00:40:09,625 --> 00:40:11,874
- Tak?
- Oczywiście.
520
00:40:11,958 --> 00:40:16,375
To normalne, że tak się czujesz
tuż po porodzie.
521
00:40:17,166 --> 00:40:18,499
Ale powiedz mi,
522
00:40:18,583 --> 00:40:22,416
jak daleko zajdziesz,
mając dwie pieluchy i koc?
523
00:40:23,166 --> 00:40:25,916
Dziecko tego nie przeżyje. Ty też nie.
524
00:40:27,083 --> 00:40:29,749
Nie myślisz dość jasno,
by podejmować taką decyzję.
525
00:40:29,833 --> 00:40:31,957
Pobudki przez całą noc,
526
00:40:32,041 --> 00:40:33,916
prawie nie jesz i nie śpisz.
527
00:40:34,583 --> 00:40:37,083
Może trochę odpoczniesz?
528
00:40:38,583 --> 00:40:40,625
I porozmawiamy o tym rano.
529
00:40:56,625 --> 00:40:57,625
Racja.
530
00:40:59,916 --> 00:41:02,082
Przepraszam za zmartwienia, siostro.
531
00:41:02,166 --> 00:41:03,207
Nic się nie stało.
532
00:41:03,291 --> 00:41:04,833
Idź się przespać.
533
00:41:05,375 --> 00:41:06,958
W tej chwili jesteś we mgle...
534
00:41:07,500 --> 00:41:10,541
...ale jutro wszystko się rozjaśni.
535
00:41:11,250 --> 00:41:12,541
Obiecuję.
536
00:41:20,458 --> 00:41:23,125
Przyzwyczaiłam się do udawania.
537
00:41:23,625 --> 00:41:27,791
Udawania, że wychowywała mnie
babcia w górach,
538
00:41:27,875 --> 00:41:30,958
udawania, że jestem pielęgniarką-sierotą.
539
00:41:35,791 --> 00:41:38,832
A teraz udawałam, że jestem tą samą osobą,
540
00:41:38,916 --> 00:41:42,124
która weszła do tego domu samotnych matek.
541
00:41:42,208 --> 00:41:46,750
Młodą kobietą, która nie chciała
zostać matką ani się na nią nie nadawała.
542
00:41:49,250 --> 00:41:52,708
Ale wiedziałam coś,
czego nie wiedziała siostra Madeline.
543
00:41:53,333 --> 00:41:58,041
Wiedziałem, że miłość wystarcza,
bym nadawała się na rodzica.
544
00:41:58,583 --> 00:42:00,583
Że byłam odpowiednia.
545
00:42:15,250 --> 00:42:19,416
Musiałem tylko poczekać na odpowiedni
moment, aby to udowodnić.
546
00:42:58,916 --> 00:43:01,041
Wkrótce wrócę do domu, moja córeczko.
547
00:43:23,583 --> 00:43:25,957
Statek odpływa za godzinę, Mathildo.
548
00:43:26,041 --> 00:43:28,457
Zdążysz, jeśli się pospieszysz.
549
00:43:28,541 --> 00:43:32,666
Napiszę, gdy dotrę do Ameryki
i wtedy wrócę po Covey.
550
00:43:33,375 --> 00:43:36,041
Znajdę bezpieczne miejsce
i zaczniemy od nowa.
551
00:43:37,500 --> 00:43:40,332
Proszę. To moja działka.
Pieniądze za tort.
552
00:43:40,416 --> 00:43:44,541
Nie mogę tego przyjąć.
Masz własną rodzinę.
553
00:43:44,625 --> 00:43:46,791
Ty nią jesteś.
554
00:43:49,291 --> 00:43:50,625
Obiecaj mi...
555
00:43:51,666 --> 00:43:52,791
...że ją ochronisz
556
00:43:52,875 --> 00:43:56,875
i będziesz ją codziennie
za mnie przytulać.
557
00:43:58,708 --> 00:43:59,833
Obiecuję.
558
00:44:04,625 --> 00:44:05,625
Idź już.
559
00:44:06,208 --> 00:44:08,625
Idź. Zanim stracisz odwagę.
560
00:44:27,166 --> 00:44:28,291
Gdzie Mathilda?
561
00:44:29,541 --> 00:44:32,541
Czemu mnie nie obudzono na karmienie
czy poranne obowiązki?
562
00:44:32,625 --> 00:44:33,624
Nasz błąd.
563
00:44:33,708 --> 00:44:35,875
Ubierz się i idź do kuchni, dobrze?
564
00:44:43,166 --> 00:44:46,250
Siostro Madeline?
565
00:44:51,416 --> 00:44:54,458
- Co za piękność.
- Jest absolutnie doskonała.
566
00:44:56,125 --> 00:44:59,457
Spójrz, Ron. Uśmiechnęła się do mnie.
567
00:44:59,541 --> 00:45:00,874
Co robicie?
568
00:45:00,958 --> 00:45:02,457
Zajmę się tym.
569
00:45:02,541 --> 00:45:05,707
- Witaj.
- Siostro Madeline, musisz to przerwać.
570
00:45:05,791 --> 00:45:07,166
- Proszę.
- Wszystko gra.
571
00:45:07,250 --> 00:45:09,332
- Oddajcie ją! Jest moja!
- Wszystko gra.
572
00:45:09,416 --> 00:45:11,041
- Okłamałaś mnie!
- Nie.
573
00:45:11,125 --> 00:45:12,457
Proszę, nie rób mi tego.
574
00:45:12,541 --> 00:45:14,291
- Proszę.
- Dobrze.
575
00:45:14,375 --> 00:45:17,249
- Zmieniłam zdanie. Cofam to.
- Za późno!
576
00:45:17,333 --> 00:45:20,582
Nie wiedziałam, co robię.
Nie wiedziałam, co podpisuję.
577
00:45:20,666 --> 00:45:21,999
- Proszę, chcę ją!
- Chodź.
578
00:45:22,083 --> 00:45:24,374
Proszę! To moje dziecko!
579
00:45:24,458 --> 00:45:26,291
Nie! Mathildo!
580
00:45:28,291 --> 00:45:29,291
Nie!
581
00:45:30,833 --> 00:45:34,457
Nie!
582
00:45:34,541 --> 00:45:36,541
Proszę!
583
00:45:52,208 --> 00:45:54,833
Modlili się o dziecko od lat.
584
00:45:56,541 --> 00:46:01,250
Zgodzili się na moją prośbę,
by dać jej na drugie imię Mathilda, więc...
585
00:46:03,375 --> 00:46:07,041
...część ciebie zawsze będzie z nią.
586
00:46:09,166 --> 00:46:10,791
Może zapewni ci to pocieszenie.
587
00:46:15,375 --> 00:46:16,375
Chodź, kochanie.
588
00:46:17,000 --> 00:46:19,083
Spakuję cię i wyjedziesz.
589
00:46:23,500 --> 00:46:25,291
Dokąd pójdę?
590
00:46:25,750 --> 00:46:27,916
Zrobiłaś coś dobrego.
591
00:46:28,958 --> 00:46:30,666
Bóg cię poprowadzi, dziecko.
592
00:46:49,041 --> 00:46:51,916
Nie dowiem się, co zatrzymało moją mamę.
593
00:46:57,250 --> 00:47:00,791
Ale wierzę całym sercem...
594
00:47:02,791 --> 00:47:05,500
...że chciała po mnie wrócić.
595
00:47:11,916 --> 00:47:13,875
Muszę w to wierzyć.
596
00:47:22,125 --> 00:47:23,333
Tygodniami...
597
00:47:24,250 --> 00:47:27,375
snułam się po ulicach,
mając nadzieję, że cię znajdę.
598
00:47:28,375 --> 00:47:32,541
Dajcie swój głos teraz, bracia i siostry.
Niech poznają nasze brzemię!
599
00:47:33,125 --> 00:47:36,291
- Milczenie nasila nasz ból!
- I wtedy go ujrzałam.
600
00:47:37,333 --> 00:47:40,707
- Mój powód, by dalej żyć.
- Dlatego pytam: kto nas ocali?
601
00:47:40,791 --> 00:47:42,916
My to zrobimy!
602
00:47:43,000 --> 00:47:46,624
Gdyby Gibbs Grant wiedział,
w co się tego dnia pakuje,
603
00:47:46,708 --> 00:47:52,125
gdy prawie wpadłam pod autobus,
zamiast w jego ramiona...
604
00:47:54,166 --> 00:47:56,875
...wątpię, by do mnie podszedł.
605
00:47:58,958 --> 00:48:01,333
Ale jestem niezmiernie wdzięczna,
że to zrobił.
606
00:48:04,250 --> 00:48:07,291
Jestem też równie wdzięczna
za czas spędzony z tobą...
607
00:48:08,083 --> 00:48:10,208
...Mabel Mathildo.
608
00:48:11,250 --> 00:48:13,708
Musisz wiedzieć, ma pierworodna córko,
609
00:48:14,208 --> 00:48:18,375
że choć nie miałam odwagi
powiedzieć o tobie rodzinie...
610
00:48:18,958 --> 00:48:22,250
zawsze jesteś tutaj ze mną, z nami.
611
00:48:22,750 --> 00:48:23,999
Jesteś wszędzie.
612
00:48:24,083 --> 00:48:25,291
Wiedz o tym.
613
00:48:26,500 --> 00:48:27,750
Przepraszam. Po prostu...
614
00:48:28,458 --> 00:48:29,916
...potrzebuję przerwy.
615
00:48:44,083 --> 00:48:45,083
Byron...
616
00:48:46,791 --> 00:48:48,166
...żonkile.
617
00:49:03,166 --> 00:49:04,583
Tak bardzo przepraszam...
618
00:49:05,875 --> 00:49:06,999
...za brak zapowiedzi
619
00:49:07,083 --> 00:49:10,458
i wybiegnięcie wczoraj jak wariatka.
620
00:49:13,958 --> 00:49:14,958
Mabel.
621
00:49:15,958 --> 00:49:16,957
Chodź.
622
00:49:17,041 --> 00:49:18,416
Musisz coś zobaczyć.
623
00:49:26,333 --> 00:49:28,916
Mama miała obsesję na punkcie tego ogrodu.
624
00:49:29,666 --> 00:49:33,082
Teraz, jak opowiedziała
o kwitnących żonkilach,
625
00:49:33,166 --> 00:49:34,208
gdy się urodziłaś,
626
00:49:35,000 --> 00:49:36,875
te kwiaty posadziła dla ciebie.
627
00:49:38,541 --> 00:49:42,707
Mabel, mam nadzieję,
że pocieszy cię wiedza,
628
00:49:42,791 --> 00:49:46,000
że nie jesteś sama na tym świecie.
629
00:49:47,833 --> 00:49:51,332
Zbliżając się do końca mojego czasu tutaj,
630
00:49:51,416 --> 00:49:56,541
czuję, że moja matka jest mi bliższa
niż kiedykolwiek wcześniej.
631
00:49:56,625 --> 00:50:01,249
Gdybym tylko miała więcej czasu,
by dowiedzieć się, co się z nią stało.
632
00:50:01,333 --> 00:50:04,541
Może wy zrobicie to dla mnie, kochani.
633
00:50:05,916 --> 00:50:07,041
B i B,
634
00:50:07,125 --> 00:50:11,708
nie wiem, jak się poczujecie
po wysłuchaniu tego wszystkiego.
635
00:50:12,208 --> 00:50:13,583
Możecie być źli...
636
00:50:14,166 --> 00:50:18,083
Możecie zastanawiać się,
czy kiedykolwiek naprawdę mnie znaliście.
637
00:50:19,750 --> 00:50:22,250
Słowa, które musicie usłyszeć,
są następujące:
638
00:50:23,333 --> 00:50:26,583
zawsze mnie doskonale znaliście.
639
00:50:27,750 --> 00:50:30,833
Jestem waszą matką.
640
00:50:33,416 --> 00:50:37,125
Moje dzieci,
dotarłam do końca mojej historii.
641
00:50:37,708 --> 00:50:39,458
To jest mój koniec.
642
00:50:41,541 --> 00:50:44,082
Wiem, oczywiście,
643
00:50:44,166 --> 00:50:48,250
że zostawiam was
z tyloma pytaniami bez odpowiedzi.
644
00:50:49,083 --> 00:50:50,666
Szczególnie...
645
00:50:50,750 --> 00:50:52,500
...dotyczących mojego ślubu.
646
00:50:54,166 --> 00:50:57,208
Zrozumiem, jeśli nadal będziecie chcieli
poznać odpowiedzi.
647
00:50:58,333 --> 00:51:01,249
Zasługujecie na to, by wiedzieć,
że wciąż jest ktoś,
648
00:51:01,333 --> 00:51:02,833
kto może ich wam udzielić.
649
00:51:03,958 --> 00:51:07,166
Ktoś, kto wie, co się naprawdę stało.
650
00:51:08,500 --> 00:51:10,416
Choć muszę przyznać,
651
00:51:10,500 --> 00:51:13,791
boję się, co sobie pomyślicie,
jeżeli poznacie prawdę.
652
00:51:14,541 --> 00:51:19,083
Dlatego proszę, zanim zaczniecie
grzebać w przeszłości, wiedzcie,
653
00:51:20,041 --> 00:51:24,208
że odpowiedź może być inna,
niż się spodziewacie.
654
00:51:51,833 --> 00:51:53,083
I proszę...
655
00:51:56,166 --> 00:52:00,625
...spróbujcie zrozumieć,
że nic tej nocy nie było proste.
656
00:52:16,458 --> 00:52:17,875
Ale ostatecznie...
657
00:52:18,833 --> 00:52:20,583
...trzeba to było zrobić.
658
00:52:33,583 --> 00:52:35,583
Napisy: Szymon Cegiełka