1
00:00:12,095 --> 00:00:14,973
SERIAL NETFLIX
2
00:00:16,891 --> 00:00:18,893
ZACZYNAMY
ODCINEK FIOLETOWY
3
00:00:18,977 --> 00:00:20,770
24 LATA PRZED SKOKIEM
4
00:00:36,953 --> 00:00:38,830
Muszę ci coś powiedzieć.
5
00:00:41,499 --> 00:00:43,084
Trudno będzie to wyjaśnić.
6
00:00:46,921 --> 00:00:49,132
Chciałbym powiedzieć, że wyborów
7
00:00:50,175 --> 00:00:51,509
dokonywałem dla ciebie.
8
00:00:53,803 --> 00:00:54,929
Dla twojej mamy.
9
00:00:56,264 --> 00:00:57,891
Ale nie wiem, czy to prawda.
10
00:00:59,017 --> 00:01:00,852
Czasem wychodziło dobrze.
11
00:01:01,895 --> 00:01:03,646
A czasem tragicznie.
12
00:01:04,647 --> 00:01:08,068
I chciałbym
nie dokonywać już takich wyborów.
13
00:01:08,568 --> 00:01:10,153
Ale nie wiem, czy umiem.
14
00:01:11,362 --> 00:01:12,363
Naprawdę nie wiem.
15
00:01:13,073 --> 00:01:15,492
Stary miliarder
rozmawia z młodym bankierem
16
00:01:15,575 --> 00:01:18,828
i mówi: „Byłem spłukany,
miałem ostatnie pięć centów.
17
00:01:19,662 --> 00:01:20,663
Kupiłem jabłko.
18
00:01:21,289 --> 00:01:23,708
Wypolerowałem je i sprzedałem za dziesięć.
19
00:01:23,792 --> 00:01:25,251
Nazajutrz kupiłem dwa jabłka.
20
00:01:25,335 --> 00:01:27,337
Wypolerowałem i sprzedałem za 20”.
21
00:01:27,420 --> 00:01:30,048
A młody bankier:
„Inwestowałeś i się dorobiłeś”.
22
00:01:30,131 --> 00:01:32,592
A miliarder:
„Nie, teść udławił się jabłkiem,
23
00:01:32,675 --> 00:01:33,510
zostawił kasę”.
24
00:01:33,593 --> 00:01:34,969
Tak to się robi.
25
00:01:36,387 --> 00:01:37,764
- Jeszcze dwa.
- Jasne.
26
00:01:39,849 --> 00:01:41,684
Czyli to ten moment wieczoru,
27
00:01:41,768 --> 00:01:45,355
kiedy mówisz, dlaczego to ty
zajmiesz się moimi inwestycjami.
28
00:01:45,438 --> 00:01:47,524
Mam ciekawszy pomysł na wieczór.
29
00:02:24,727 --> 00:02:27,480
Mamo, tato, przyprowadziłem go!
30
00:02:29,315 --> 00:02:31,651
To się nazywa życie!
31
00:02:35,238 --> 00:02:36,197
Tak!
32
00:02:37,782 --> 00:02:40,869
Kto chce jedno z moich słynnych martini?
33
00:02:40,952 --> 00:02:42,287
- Ja!
- Tak?
34
00:02:58,511 --> 00:02:59,971
Idę do kibla.
35
00:03:00,471 --> 00:03:01,598
Ja chętnie.
36
00:03:02,182 --> 00:03:03,266
Już leję.
37
00:03:04,517 --> 00:03:06,144
- Gotowa?
- Tak.
38
00:03:06,227 --> 00:03:09,272
Podwójnie!
39
00:03:09,355 --> 00:03:11,191
Gotowa?
40
00:03:25,914 --> 00:03:27,707
Streszczaj się. Usłyszą cię!
41
00:03:27,790 --> 00:03:29,375
Jeszcze pół minuty, pomóż mi.
42
00:03:29,876 --> 00:03:31,044
Nie otworzyłeś go?
43
00:03:31,127 --> 00:03:32,503
Musieliście już wracać?
44
00:03:32,587 --> 00:03:35,673
Co za debil trzyma TL-30 w szafie?
45
00:03:35,757 --> 00:03:39,802
Bogacz. Spójrz na to.
Audemars Piguet. Pięć kafli lekko licząc.
46
00:03:39,886 --> 00:03:41,137
Pomóż mi.
47
00:03:50,563 --> 00:03:52,065
Jest!
48
00:03:56,027 --> 00:03:56,861
Co jest?
49
00:03:56,945 --> 00:03:58,947
Łom. Szybko. Pomóż mi.
50
00:03:59,948 --> 00:04:01,366
Podłóż.
51
00:04:01,449 --> 00:04:03,117
Raz, dwa, trzy.
52
00:04:03,201 --> 00:04:04,244
Jest!
53
00:04:06,955 --> 00:04:07,789
Dobra.
54
00:04:15,380 --> 00:04:19,050
Właśnie! Nie, zaraz zejdę.
55
00:04:19,133 --> 00:04:21,219
- Spadamy!
- Dolejcie sobie martini!
56
00:04:22,553 --> 00:04:24,138
Co tam robiłeś?
57
00:04:24,222 --> 00:04:27,058
Masz pewnie sto łazienek,
a ja nie mogę znaleźć.
58
00:04:28,059 --> 00:04:30,937
Sprawdźmy, co u pań. Zaczynają cię lubić.
59
00:04:31,020 --> 00:04:32,897
Tylko się przebiorę.
60
00:04:40,238 --> 00:04:42,782
Powinieneś pomyśleć o Chicago.
61
00:04:43,574 --> 00:04:47,578
Trzeba znosić zimy,
ale można się nieźle dorobić.
62
00:04:48,663 --> 00:04:49,539
To na pewno.
63
00:04:50,206 --> 00:04:54,002
To gdzie ta łazienka?
64
00:04:55,378 --> 00:04:57,005
Na końcu korytarza po lewej.
65
00:04:57,088 --> 00:04:58,131
Na końcu korytarza?
66
00:04:58,214 --> 00:05:00,008
Którego? Tu jest ich milion.
67
00:05:02,010 --> 00:05:03,303
- Tego.
- Tego.
68
00:05:06,848 --> 00:05:11,477
Hej, drogie panie! Idę do was.
69
00:05:19,068 --> 00:05:20,069
Ray.
70
00:05:20,153 --> 00:05:21,362
Otwieraj!
71
00:05:22,030 --> 00:05:23,114
Wypuść mnie!
72
00:05:24,449 --> 00:05:25,742
Kurwa!
73
00:05:26,701 --> 00:05:27,618
Czekaj!
74
00:05:30,413 --> 00:05:31,664
- Wytrzymaj.
- Szybko!
75
00:05:31,748 --> 00:05:32,749
Szybko!
76
00:05:33,624 --> 00:05:35,752
Puszcza, puszcza.
77
00:05:43,551 --> 00:05:44,427
W porządku?
78
00:05:46,304 --> 00:05:48,264
- Jezu.
- Żyjesz?
79
00:05:48,848 --> 00:05:50,350
Żyję. Idź.
80
00:05:50,433 --> 00:05:52,018
Pieprzony świr.
81
00:05:55,438 --> 00:05:56,689
Ja pierdolę.
82
00:06:23,132 --> 00:06:26,010
KALEJDOSKOP
83
00:06:43,778 --> 00:06:45,780
Proszę, stek z okazji zwycięstwa.
84
00:06:47,740 --> 00:06:49,200
Uważaj na bark.
85
00:06:49,283 --> 00:06:50,410
Masz uraz?
86
00:06:50,493 --> 00:06:52,245
Nie, siniaki. Zagoi się.
87
00:06:52,829 --> 00:06:54,080
Ile mamy? 50?
88
00:06:55,415 --> 00:06:56,457
Siedemdziesiąt.
89
00:06:56,541 --> 00:06:58,376
Minus paser to 40 do podziału.
90
00:06:58,960 --> 00:07:00,002
Plus…
91
00:07:02,130 --> 00:07:02,964
to.
92
00:07:03,047 --> 00:07:04,465
Ożeż ty.
93
00:07:05,550 --> 00:07:07,301
Dlatego miałem zostawić zegarek.
94
00:07:08,302 --> 00:07:10,721
Mój człowiek nie może paradować z Casio.
95
00:07:11,222 --> 00:07:13,933
Musisz dobrze wyglądać,
żeby polować na grube ryby.
96
00:07:14,016 --> 00:07:15,768
Jesteś jak diament.
97
00:07:15,852 --> 00:07:18,396
Pod ciśnieniem zaczynasz błyszczeć.
98
00:07:18,479 --> 00:07:21,274
Gdyby drzwi
były zamknięte milimetr ciaśniej,
99
00:07:21,774 --> 00:07:23,401
a zasuwki spuszczone…
100
00:07:23,484 --> 00:07:25,027
To był hermetyczny sejf.
101
00:07:25,987 --> 00:07:28,114
Wyobraź sobie, jak próbuję go otworzyć.
102
00:07:28,197 --> 00:07:30,575
Słoika nie otworzę, miałbyś przejebane!
103
00:07:37,748 --> 00:07:38,749
Nie zjesz tego?
104
00:07:39,917 --> 00:07:41,085
Nie, masz.
105
00:07:42,670 --> 00:07:43,796
Nie pogardzę.
106
00:08:09,947 --> 00:08:10,823
Dzień dobry.
107
00:08:16,537 --> 00:08:17,663
Jak poszło w Chicago?
108
00:08:17,747 --> 00:08:18,956
Dobrze.
109
00:08:21,334 --> 00:08:22,585
Bardzo dobrze.
110
00:08:27,423 --> 00:08:29,592
- Ray.
- Później zaniosę fanty Avie.
111
00:08:29,675 --> 00:08:31,511
Ale chciałem coś sobie zostawić.
112
00:08:31,594 --> 00:08:33,930
Będzie pasować do kolczyków z Memphis.
113
00:08:35,723 --> 00:08:36,724
Jest przepiękna.
114
00:08:37,433 --> 00:08:39,727
Dziękuję, skarbie.
115
00:08:45,107 --> 00:08:45,942
Dzień dobry.
116
00:08:46,025 --> 00:08:49,362
Wiewióreczka nie chciała wczoraj spać,
czekała na tatusia.
117
00:08:49,445 --> 00:08:51,656
Powiesz tacie, co się stało?
118
00:08:51,739 --> 00:08:53,533
Zdobyłam żółty pas.
119
00:08:54,617 --> 00:08:57,328
Gratuluję. Chodź.
Pokaż tacie kilka chwytów.
120
00:09:02,333 --> 00:09:03,793
A teraz stań prosto.
121
00:09:03,876 --> 00:09:06,003
Pokaż dumę.
122
00:09:06,087 --> 00:09:07,505
Patrz prosto przed siebie.
123
00:09:07,588 --> 00:09:09,090
Skup się.
124
00:09:09,715 --> 00:09:11,133
Pokaż, gdzie masz odwagę.
125
00:09:13,761 --> 00:09:15,221
Pokaż, gdzie masz siłę.
126
00:09:17,723 --> 00:09:19,934
A teraz przytul tatusia.
127
00:09:22,770 --> 00:09:24,689
Może idźcie zjeść śniadanie,
128
00:09:24,772 --> 00:09:27,441
a mama spokojnie się dobudzi?
129
00:09:27,525 --> 00:09:28,442
Dobra.
130
00:09:30,361 --> 00:09:31,445
- Kocham cię.
- Kocham.
131
00:09:31,529 --> 00:09:35,199
H-A-N-N-A-H.
132
00:09:37,159 --> 00:09:38,953
Wstecz czyta się tak samo.
133
00:09:40,913 --> 00:09:42,248
Zagramy w grę?
134
00:09:42,331 --> 00:09:44,875
Proszę. Na siódmej.
135
00:09:46,335 --> 00:09:47,503
To rodzina.
136
00:09:48,379 --> 00:09:51,048
Mama, syn, dziadkowie.
137
00:09:52,675 --> 00:09:53,801
Opowiedz o nich.
138
00:09:55,344 --> 00:09:59,682
Dziadkowie przyjechali
w odwiedziny z… Wisconsin.
139
00:10:00,266 --> 00:10:04,270
Cieszą się,
bo od rozwodu rzadko widują wnuka.
140
00:10:05,688 --> 00:10:07,273
Skąd wiesz, co to rozwód?
141
00:10:08,190 --> 00:10:10,067
Rodzice Sammy się rozwiedli.
142
00:10:10,151 --> 00:10:13,487
Najpierw mama chciała dać jej psa,
a potem tata jej dał.
143
00:10:14,238 --> 00:10:17,241
Po rozwodzie rodzice
pozwalają dzieciom na wszystko.
144
00:10:17,325 --> 00:10:18,326
Mogę psa?
145
00:10:18,409 --> 00:10:20,578
Będę go karmić
i bawić się z nim w ogrodzie.
146
00:10:21,495 --> 00:10:23,080
Nie mamy ogrodzenia.
147
00:10:23,164 --> 00:10:25,708
To je postawmy!
148
00:10:25,791 --> 00:10:27,752
W kwiaty, żeby było ładnie.
149
00:10:29,503 --> 00:10:31,714
Zdobądź szmal, to pogadamy.
150
00:10:32,381 --> 00:10:33,549
Ma pani ładny strój.
151
00:10:33,633 --> 00:10:37,345
Kochana jesteś. Podać coś jeszcze?
152
00:10:37,428 --> 00:10:39,472
Poproszę ciasto czekoladowe.
153
00:10:40,139 --> 00:10:41,307
Sprytne, mała.
154
00:10:41,891 --> 00:10:43,059
Poprosimy rachunek.
155
00:10:49,690 --> 00:10:50,983
Muszę zadzwonić.
156
00:10:51,067 --> 00:10:52,652
Mów do ręki.
157
00:11:10,002 --> 00:11:11,295
Wszystko w porządku?
158
00:11:11,379 --> 00:11:15,132
Ray. Pakuj dresik, lecimy do Vegas.
159
00:11:18,928 --> 00:11:20,346
Ledwo wróciliśmy.
160
00:11:20,429 --> 00:11:23,099
No weź. W Sands urządzają Comdex.
161
00:11:23,182 --> 00:11:25,559
Na komputerach można łatwo się obłowić.
162
00:11:25,643 --> 00:11:29,355
W drodze powrotnej zahaczymy o kasyno
i podwoimy zysk. Pojedźmy.
163
00:11:29,438 --> 00:11:31,190
Daj mi dokończyć śniadanie.
164
00:11:38,698 --> 00:11:40,199
Nie było zgody na ciasto.
165
00:11:40,282 --> 00:11:42,368
Dała mi je.
166
00:11:44,286 --> 00:11:48,457
Powiedziałam, że podoba mi się jej fartuch
z kotem i spytała, czy lubię koty,
167
00:11:48,541 --> 00:11:50,209
więc powiedziałam, że tak,
168
00:11:50,292 --> 00:11:53,212
ale że od czasu wypadku
nie lubię o nich myśleć.
169
00:11:54,046 --> 00:11:55,297
Jakiego wypadku?
170
00:11:55,881 --> 00:11:57,675
Tego, w którym zginął nasz kot.
171
00:11:57,758 --> 00:11:58,592
Hannah!
172
00:11:58,676 --> 00:12:00,761
Jestem sprytną wiewióreczką, co?
173
00:12:20,281 --> 00:12:22,783
Popracuj nad nogami.
174
00:12:22,867 --> 00:12:24,744
Wskakuj, nauczysz mnie.
175
00:12:24,827 --> 00:12:26,746
Wychodź. Jestem w pracy.
176
00:12:30,708 --> 00:12:31,542
Nieźle.
177
00:12:38,257 --> 00:12:41,469
Co sądzisz? Czterdzieści? Pięćdziesiąt?
178
00:12:41,552 --> 00:12:43,345
Muszę pogadać z Zanettim.
179
00:12:44,221 --> 00:12:45,723
To więcej niż zwykle.
180
00:12:45,806 --> 00:12:47,933
Przepuść przez firmę jak zawsze.
181
00:12:48,017 --> 00:12:51,103
Rząd wziął się za zwalczanie
prania pieniędzy.
182
00:12:51,771 --> 00:12:56,066
Nie każda firma może, najlepiej mieć
ograniczoną odpowiedzialność.
183
00:12:56,150 --> 00:12:58,068
Uczą cię nowych sztuczek na prawie.
184
00:12:58,152 --> 00:13:01,363
Jak mieszkasz pod wodą,
naucz się pływać z rybami.
185
00:13:02,865 --> 00:13:05,618
- Że co?
- Po hiszpańsku to brzmi lepiej.
186
00:13:06,660 --> 00:13:07,787
Ale posłuchaj.
187
00:13:08,871 --> 00:13:11,874
Załatwię ci robotę.
Zarobisz dwa razy więcej.
188
00:13:14,376 --> 00:13:16,545
Już teraz dużo ryzykuję.
189
00:13:16,629 --> 00:13:20,341
Prosiłbym się o kłopoty,
nie mogę tego zrobić rodzinie.
190
00:13:20,424 --> 00:13:23,886
To twój największy zysk od lat.
191
00:13:23,969 --> 00:13:29,767
A po podziale ile ci zostanie?
Dwadzieścia, dwadzieścia pięć tysięcy?
192
00:13:32,102 --> 00:13:37,274
Większość ludzi, dla których pośredniczę,
nie ma rodziny, życia osobistego.
193
00:13:38,859 --> 00:13:39,693
Ale ty…
194
00:13:42,238 --> 00:13:45,115
musisz się zastanowić,
czego tak naprawdę chcesz.
195
00:13:45,699 --> 00:13:46,700
Odezwę się.
196
00:13:50,579 --> 00:13:52,748
Mówiłem ci, że w Chicago dobrze poszło.
197
00:13:53,582 --> 00:13:54,416
Ale…
198
00:13:56,210 --> 00:13:57,419
było blisko tragedii.
199
00:14:01,590 --> 00:14:03,717
Odkąd byłem w wieku Hannah,
200
00:14:05,177 --> 00:14:10,558
czuję się, jakbym stąpał nad urwiskiem.
201
00:14:13,769 --> 00:14:15,646
Patrzę na ciebie i Hannah i…
202
00:14:16,981 --> 00:14:21,277
wiem, że nie powinnyście
siedzieć na urwisku ze mną.
203
00:14:21,944 --> 00:14:24,947
Chcę zająć się czymś normalnym.
204
00:14:28,576 --> 00:14:31,036
Myślałem o sprzedaży części samochodowych.
205
00:14:31,620 --> 00:14:33,080
Znam się na tym.
206
00:14:33,163 --> 00:14:36,584
Mogę sprzedawać części,
robić naprawy na boku.
207
00:14:36,667 --> 00:14:38,919
Ciężko jest założyć firmę.
208
00:14:39,003 --> 00:14:41,672
Musielibyśmy zacisnąć pasa.
209
00:14:41,755 --> 00:14:43,549
Żyjemy skromnie.
210
00:14:43,632 --> 00:14:45,676
Może wyjdzie nam to na dobre.
211
00:14:47,219 --> 00:14:48,888
Mogę dorabiać jako księgowa.
212
00:14:48,971 --> 00:14:52,057
Nie tak szybko.
Będę potrzebować księgowej.
213
00:14:54,059 --> 00:14:55,644
Nie stać cię na mnie.
214
00:15:03,736 --> 00:15:05,362
Naprawdę umiałbyś przestać?
215
00:15:14,413 --> 00:15:16,206
Gotowi na imprezę?
216
00:15:16,290 --> 00:15:19,668
Spójrzcie na nią! Dawno cię nie widziałem!
217
00:15:19,752 --> 00:15:21,420
Dawno.
218
00:15:21,503 --> 00:15:22,338
Dobrze wyglądasz.
219
00:15:24,173 --> 00:15:25,925
No proszę, mistrz kuchni!
220
00:15:26,717 --> 00:15:27,760
Gotuje od rana.
221
00:15:28,344 --> 00:15:30,763
Courtney, oto słynni Lily i Ray Vernon.
222
00:15:30,846 --> 00:15:33,599
Macie piękny dom. Dziękuję za zaproszenie.
223
00:15:33,682 --> 00:15:35,768
Poznaliście się na zjeździe?
224
00:15:35,851 --> 00:15:39,605
W Rolling Greens Golf Club. To niedaleko.
225
00:15:39,688 --> 00:15:42,441
Graham należał do klubu,
ja w nim pracowałem.
226
00:15:42,524 --> 00:15:44,360
- Moi rodzice należeli.
- Fakt.
227
00:15:44,443 --> 00:15:47,196
Tata robił na dwie zmiany,
by zarobić na składkę.
228
00:15:48,572 --> 00:15:51,659
Pasowaliśmy tam jak wół do karety.
229
00:15:51,742 --> 00:15:54,078
Chowaliśmy bułki do rękawów.
230
00:15:54,161 --> 00:15:56,330
Jebane burżuje patrzyły na nas z góry.
231
00:15:56,413 --> 00:15:59,375
A on kantował jak dziki
w sklepiku ze sprzętem.
232
00:15:59,458 --> 00:16:01,460
Wykorzystywałem lukę prawną.
233
00:16:01,543 --> 00:16:02,753
Co to luka prawna?
234
00:16:03,712 --> 00:16:04,880
Dobre pytanie.
235
00:16:04,964 --> 00:16:08,634
Powiedzmy, że twoja mama ustanawia prawo.
236
00:16:08,717 --> 00:16:11,512
Nie wolno ci brać więcej chleba.
237
00:16:12,721 --> 00:16:16,850
Jak poprosisz, żebym wziął go dla ciebie,
wykorzystasz lukę w prawie.
238
00:16:16,934 --> 00:16:20,270
Czy złamałaś prawo?
239
00:16:22,272 --> 00:16:26,694
Nie. Ktoś inny wziął chleb,
tylko go zjadłam.
240
00:16:26,777 --> 00:16:28,737
Mądra dziewczynka. To jest luka.
241
00:16:28,821 --> 00:16:29,738
Fajne.
242
00:16:29,822 --> 00:16:31,949
Ale i tak miałabyś kłopoty.
243
00:16:32,032 --> 00:16:33,742
O tym rozstrzyga sąd.
244
00:16:34,326 --> 00:16:36,036
Tym się zajmujesz w pracy?
245
00:16:36,120 --> 00:16:38,914
Nie, w pracy zajmujemy się pieniędzmi.
246
00:16:38,998 --> 00:16:40,874
Ja je wystawiam, a tata kosi.
247
00:16:40,958 --> 00:16:44,837
Kochanie, idź na górę
i przyszykuj się do snu.
248
00:16:44,920 --> 00:16:47,339
Chcę posłuchać o luce prawnej.
249
00:16:47,923 --> 00:16:48,757
Już.
250
00:16:53,178 --> 00:16:55,764
Myślałem, żeby zrobić przerwę.
251
00:16:57,474 --> 00:17:01,061
Myślę, że po Vegas powinniśmy
252
00:17:01,145 --> 00:17:04,982
zrobić kilka miesięcy wolnego,
przyhamować.
253
00:17:06,567 --> 00:17:09,069
Hannah rośnie, coraz więcej rozumie.
254
00:17:09,153 --> 00:17:12,156
A Lily jest sama,
kiedy my jesteśmy w drodze.
255
00:17:12,740 --> 00:17:14,408
Rozumiem.
256
00:17:14,491 --> 00:17:18,454
Wystarczy przyhamować, mądrze to rozegrać.
257
00:17:24,960 --> 00:17:30,299
I w odpowiednim czasie znowu uderzyć.
258
00:17:33,343 --> 00:17:34,344
Zajebiście.
259
00:17:39,016 --> 00:17:40,809
Stary, wycofuję się.
260
00:17:42,102 --> 00:17:45,522
I to na dobre.
261
00:17:49,985 --> 00:17:53,614
- Od dawna to planowałeś?
- To miało być chwilowe zajęcie.
262
00:17:55,157 --> 00:17:57,451
Piętnaście lat temu.
263
00:17:57,534 --> 00:18:00,204
Sam mówiłeś, że w Chicago było blisko.
264
00:18:00,287 --> 00:18:02,414
- Karzesz mnie?
- Nie, to nie tak.
265
00:18:02,498 --> 00:18:04,666
Mieliśmy pecha. To się nie powtórzy.
266
00:18:04,750 --> 00:18:06,502
Nie mogę dłużej cię kryć.
267
00:18:07,836 --> 00:18:09,046
Kryć mnie?
268
00:18:10,005 --> 00:18:13,133
Co to ma znaczyć?
Ryzykuję tyle samo, co ty.
269
00:18:13,217 --> 00:18:14,885
Jak myślisz, co się stanie,
270
00:18:14,968 --> 00:18:18,013
jak zobaczą
czarnego włamywacza w domu białego?
271
00:18:20,140 --> 00:18:22,976
To ja muszę uciekać oknem,
272
00:18:23,060 --> 00:18:24,937
ty wychodzisz głównymi drzwiami.
273
00:19:20,367 --> 00:19:22,327
SILNIKI I CZĘŚCI SAMOCHODOWE
274
00:19:47,853 --> 00:19:49,479
Ramiona prosto.
275
00:19:51,023 --> 00:19:53,192
Co wolisz, dobrą czy złą wiadomość?
276
00:19:53,275 --> 00:19:54,776
Kto chciałby złą?
277
00:19:55,986 --> 00:19:59,740
W tym miesiącu jesteśmy
tylko sześć tysięcy na minusie.
278
00:20:00,490 --> 00:20:02,117
Ten kredyt nas zżera.
279
00:20:02,201 --> 00:20:03,911
Ray, gdybyśmy upłynnili…
280
00:20:03,994 --> 00:20:06,580
Włożyłem wszystko,
żeby dostać kredyt na 9,5%,
281
00:20:06,663 --> 00:20:08,832
takim jak ja niechętnie pożyczają.
282
00:20:08,916 --> 00:20:10,542
Potrzebujemy klientów.
283
00:20:11,752 --> 00:20:12,628
Muszę lecieć.
284
00:20:12,711 --> 00:20:14,296
Idziesz do klubu?
285
00:20:15,839 --> 00:20:19,509
Wierz mi, wolałabym tu zostać,
niż siedzieć w ciemnej piwnicy.
286
00:20:19,593 --> 00:20:21,178
Odbierz mnie, jak zamkniesz.
287
00:20:21,261 --> 00:20:22,137
- Dobrze?
- Dobrze.
288
00:20:22,221 --> 00:20:25,015
Pilnuj taty, dopóki nie wrócę.
289
00:20:25,098 --> 00:20:28,018
- Mogę iść? Lubię klub.
- Daj mamie popracować.
290
00:20:28,101 --> 00:20:30,562
- Proszę.
- Wiesz co? Chodź.
291
00:20:30,646 --> 00:20:32,773
Nie siedź cały czas w sklepie.
292
00:20:32,856 --> 00:20:34,733
- Na pewno?
- Odciążymy tatę.
293
00:20:34,816 --> 00:20:37,778
Będzie fajnie.
Pomożesz mamie, moja mała pomocnico.
294
00:20:37,861 --> 00:20:40,280
- Tak.
- Idziemy. Kocham cię.
295
00:20:40,364 --> 00:20:42,199
- Pa!
- Na razie, wiewióreczko.
296
00:20:52,876 --> 00:20:53,835
Dzień dobry.
297
00:20:54,753 --> 00:20:56,630
Trzeba dorobić trzy razy.
298
00:20:57,464 --> 00:20:58,298
Oczywiście.
299
00:20:58,382 --> 00:21:00,968
Proszę wrócić za pół godziny.
300
00:21:06,640 --> 00:21:07,474
Ja pieprzę.
301
00:21:10,310 --> 00:21:12,062
Dorób sobie dodatkowy zestaw.
302
00:21:12,854 --> 00:21:14,731
To niezgodne z prawem, nie?
303
00:21:16,400 --> 00:21:18,443
- Jak leci?
- Dobrze.
304
00:21:18,527 --> 00:21:22,781
Byłem w pobliżu, pomyślałem,
że wpadnę obejrzeć warsztat.
305
00:21:22,864 --> 00:21:24,741
We wtorek mija osiem miesięcy.
306
00:21:26,660 --> 00:21:30,163
Udało ci się. Jestem z ciebie dumny.
307
00:21:30,247 --> 00:21:33,125
Idzie nieźle. Klienci wracają.
Miejscowi przychodzą.
308
00:21:33,208 --> 00:21:36,169
- Spłacasz kredyt, co?
- Tak, radzimy sobie.
309
00:21:36,253 --> 00:21:37,587
Wizyta w domu tego kretyna
310
00:21:37,671 --> 00:21:39,965
i spłaciłbyś kredyt w try miga.
311
00:21:42,259 --> 00:21:45,971
Ciekawe, jaki ma system alarmowy.
312
00:21:46,054 --> 00:21:47,931
Podstawowy podwójnie uruchamiany.
313
00:21:48,015 --> 00:21:50,517
- Podłączony do centrum monitoringu.
- Tak.
314
00:21:50,600 --> 00:21:52,686
Obchodzi się go obwodem mostka.
315
00:21:52,769 --> 00:21:53,979
Sejf w ścianie?
316
00:21:54,062 --> 00:21:56,023
- W podłodze.
- Tak.
317
00:21:56,106 --> 00:21:59,192
Na cyfrowy szyfr.
Ale kod trzyma na biurku.
318
00:21:59,985 --> 00:22:05,991
- Łatwa kasa.
- Łatwa… do czasu.
319
00:22:06,742 --> 00:22:07,617
Tak.
320
00:22:08,452 --> 00:22:10,495
I co, akurat tędy przechodziłeś?
321
00:22:12,706 --> 00:22:15,459
No dobra. Przyłapałeś mnie.
322
00:22:16,585 --> 00:22:18,754
Nie. Tak naprawdę…
323
00:22:22,507 --> 00:22:24,593
Mam kłopoty.
324
00:22:26,011 --> 00:22:26,845
Ile?
325
00:22:26,928 --> 00:22:29,598
Dwieście pięćdziesiąt. Bliżej trzystu z…
326
00:22:29,681 --> 00:22:31,558
Kto pożyczył ci tyle kasy?
327
00:22:31,641 --> 00:22:35,520
Muszę utrzymać się na powierzchni.
328
00:22:35,604 --> 00:22:38,607
Zdobyć większą gotówkę i to szybko.
329
00:22:38,690 --> 00:22:40,734
Nie mogę… Spróbuj u kogoś innego.
330
00:22:40,817 --> 00:22:42,736
Próbowałem. Jesteś najlepszy.
331
00:22:44,279 --> 00:22:49,368
Ray… Potrzebuję twojej pomocy.
332
00:23:04,383 --> 00:23:05,384
Hannah.
333
00:23:06,551 --> 00:23:08,261
Możesz iść z piłką na dwór?
334
00:23:08,887 --> 00:23:09,846
Już się robi.
335
00:23:44,923 --> 00:23:47,426
Mamo, jestem na dołku!
336
00:24:31,887 --> 00:24:32,971
W czym pomóc?
337
00:24:33,054 --> 00:24:35,599
Ja do żony, Lily Vernon.
Pracuje w sprzedaży.
338
00:24:35,682 --> 00:24:38,393
Zadzwonię po nią, chwila. Proszę pana.
339
00:24:39,603 --> 00:24:43,690
Powiesz Lily, że przyszedł jej mąż?
340
00:24:45,233 --> 00:24:46,067
Dzięki.
341
00:24:46,151 --> 00:24:48,653
- Dobrze, pójdę…
- Proszę usiąść.
342
00:24:50,947 --> 00:24:52,574
Jest woda z ogórkiem.
343
00:25:20,769 --> 00:25:23,730
AUKCJA ŚWIĄTECZNA W GLEN HILLS
344
00:25:29,903 --> 00:25:31,738
ORCHIDEA RAPPACCINIEGO
ok. 1926 r.
345
00:25:31,821 --> 00:25:33,448
To boli!
346
00:25:33,532 --> 00:25:35,200
- Hannah?
- Puść mnie!
347
00:25:35,784 --> 00:25:36,618
Hannah!
348
00:25:36,701 --> 00:25:38,787
Proszę pana!
349
00:25:39,621 --> 00:25:42,082
- Puść mnie!
- Proszę ochronę do lobby.
350
00:25:42,165 --> 00:25:44,626
- Hannah!
- Puść mnie, to boli!
351
00:25:45,210 --> 00:25:48,088
Łapska precz od mojej córki!
352
00:25:48,672 --> 00:25:50,382
Włamała się na teren klubu.
353
00:25:50,465 --> 00:25:53,051
Co z tobą, człowieku? To tylko dziecko.
354
00:25:53,134 --> 00:25:54,469
To nie plac zabaw.
355
00:25:54,553 --> 00:25:55,804
Tu obowiązują zasady.
356
00:25:55,887 --> 00:25:58,181
- Zrobił ci coś?
- Może u pana w domu nie.
357
00:25:58,265 --> 00:26:00,225
Co? Chodź, idziemy.
358
00:26:00,308 --> 00:26:02,602
Chodź, idziemy stąd.
359
00:26:03,728 --> 00:26:05,230
Co się stało? Ray?
360
00:26:05,313 --> 00:26:09,192
To firma, nie podwórko w getcie.
361
00:26:09,276 --> 00:26:11,361
- Co powiedziałeś?
- Ray, przestań.
362
00:26:11,444 --> 00:26:16,074
- Powtórz to. No powtórz!
- Przepraszam, to moja wina.
363
00:26:16,157 --> 00:26:17,659
- Jak?
- Byłam nieuważna.
364
00:26:17,742 --> 00:26:19,828
- Nie powinno jej tu być.
- Bzdura.
365
00:26:19,911 --> 00:26:21,288
To się nie powtórzy.
366
00:26:21,371 --> 00:26:24,457
Nie powtórzy. Proszę się spakować.
367
00:26:24,541 --> 00:26:27,252
- Nie może pan jej karać!
- Nie, proszę pana!
368
00:26:30,255 --> 00:26:32,507
I tyle? Nic więcej nie zrobisz?
369
00:26:40,098 --> 00:26:41,474
Przepraszam, tatusiu.
370
00:26:45,812 --> 00:26:50,442
Nic się nie stało. To nie twoja wina.
371
00:26:50,525 --> 00:26:53,069
Chciałam się tylko pobawić w dołek.
372
00:26:57,616 --> 00:26:58,533
No tak.
373
00:27:00,660 --> 00:27:02,912
Poczekajmy na mamę w aucie, wiewiórko.
374
00:27:11,630 --> 00:27:13,006
Zgarnijmy je.
375
00:27:13,089 --> 00:27:14,633
ORCHIDEA RAPPACCINIEGO
376
00:27:18,720 --> 00:27:21,931
Aukcja dobroczynna.
Będzie mnóstwo ochrony.
377
00:27:22,015 --> 00:27:23,642
Bywałem na takich imprezach.
378
00:27:23,725 --> 00:27:25,393
Laski pokazują klejnoty,
379
00:27:25,477 --> 00:27:27,228
mężulkowie się ślinią,
380
00:27:27,312 --> 00:27:29,773
- a ceny szybują.
- Więc nas nie zauważą.
381
00:27:29,856 --> 00:27:32,067
Ustalmy, kiedy przywiozą biżuterię.
382
00:27:32,150 --> 00:27:35,236
Gdzie ją przechowają i będą pokazywać.
383
00:27:36,071 --> 00:27:37,572
A wejścia i wyjścia?
384
00:27:37,656 --> 00:27:38,823
Jak zwykle,
385
00:27:38,907 --> 00:27:42,160
włożysz garnitur i uśmiech
i wejdziesz głównym wejściem.
386
00:27:42,243 --> 00:27:43,370
A ja zrobię swoje.
387
00:27:46,414 --> 00:27:49,042
I już. Wyjmujemy prawdziwe klejnoty.
388
00:27:53,963 --> 00:27:55,382
I wstawiamy podrobione.
389
00:28:00,053 --> 00:28:02,639
I… gotowe.
390
00:28:02,722 --> 00:28:04,140
Siedemnaście sekund.
391
00:28:05,684 --> 00:28:08,269
Między rotacjami będę miał cztery minuty
392
00:28:08,353 --> 00:28:09,646
na wyjęcie wszystkich.
393
00:28:09,729 --> 00:28:13,316
Skoro podrobiona jest tak piękna,
po co wydawać na prawdziwą?
394
00:28:13,400 --> 00:28:17,821
Złotnika nie oszukamy,
ale na tę chwilę wystarczy.
395
00:28:17,904 --> 00:28:19,406
A co z Orchideą?
396
00:28:20,824 --> 00:28:22,033
Nie opchniemy jej.
397
00:28:24,119 --> 00:28:25,662
Jeszcze raz.
398
00:28:28,665 --> 00:28:29,582
A Lily?
399
00:28:31,960 --> 00:28:32,961
Powiem jej.
400
00:28:36,881 --> 00:28:38,007
Powiem jej.
401
00:28:39,926 --> 00:28:43,263
Układanie próbek farby
zajęło mi bitą godzinę.
402
00:28:43,346 --> 00:28:45,265
Nabawię się daltonizmu.
403
00:28:46,516 --> 00:28:50,979
- Wszystko dobrze?
- Tak, myślałem o…
404
00:28:51,062 --> 00:28:51,896
O pieniądzach?
405
00:28:53,606 --> 00:28:55,150
- O Glen Hills.
- Nie!
406
00:28:55,233 --> 00:28:59,863
Nie będziemy o nich myśleć
ani pół minuty dłużej.
407
00:28:59,946 --> 00:29:02,699
- Urządzają aukcję…
- Zapomnij o klubie!
408
00:29:05,285 --> 00:29:06,786
Postawiłeś na siebie.
409
00:29:08,455 --> 00:29:10,874
Zaufaj swojej intuicji.
410
00:29:21,426 --> 00:29:26,014
Tak. Masz rację.
411
00:29:26,639 --> 00:29:29,893
Muszę wziąć na obiad
przedstawiciela Airtexu.
412
00:29:29,976 --> 00:29:34,314
Może da mi lepszą cenę.
Mogę wrócić trochę później.
413
00:29:34,397 --> 00:29:37,192
Do zobaczenia wieczorem.
414
00:30:19,776 --> 00:30:21,444
Przepraszam. Dziękuję.
415
00:30:25,907 --> 00:30:27,867
Nie wierzę, że przegram.
416
00:30:29,744 --> 00:30:31,412
Ułożyłaś za trudny dla mamy.
417
00:30:31,496 --> 00:30:33,957
To nie ja. Pepper wybrał kod.
418
00:30:35,083 --> 00:30:35,917
Tak?
419
00:30:37,335 --> 00:30:41,631
Dobra, spróbujmy tak. Uda się, czuję to.
420
00:30:42,465 --> 00:30:46,010
- Źle!
- No nie!
421
00:30:46,845 --> 00:30:49,347
- Robisz to własnej matce, Pepper?
- Nie.
422
00:30:49,430 --> 00:30:51,599
Jesteś jego babcią.
423
00:30:51,683 --> 00:30:54,102
- I tak po prostu zostałam babcią?
- Tak.
424
00:30:58,439 --> 00:30:59,440
Halo?
425
00:31:09,742 --> 00:31:13,621
Dobrze. Mogę przyjechać za 45 minut.
426
00:31:17,375 --> 00:31:20,253
Skarbie, muszę lecieć do klubu.
427
00:31:20,336 --> 00:31:21,963
Zadzwonię po Beverley,
428
00:31:22,046 --> 00:31:24,257
może będzie mogła cię popilnować.
429
00:31:24,340 --> 00:31:25,675
Przecież cię wylali.
430
00:31:25,758 --> 00:31:31,347
Tak. Ale szef zadzwonił,
bo potrzebuje pomocy.
431
00:31:32,515 --> 00:31:35,560
Posiedź i poczytaj,
dopóki Beverley nie przyjedzie.
432
00:31:35,643 --> 00:31:36,728
- Dobrze?
- Dobrze.
433
00:31:36,811 --> 00:31:38,646
- Kocham cię.
- Ja ciebie też.
434
00:31:42,942 --> 00:31:45,111
Jak wygląda sytuacja? Tłoczno?
435
00:31:46,696 --> 00:31:47,822
Bogato.
436
00:31:47,906 --> 00:31:49,324
Idę tam.
437
00:31:58,750 --> 00:32:00,710
Bierz, nie stój tak.
438
00:32:00,793 --> 00:32:02,295
Obsługujemy dziś 200 osób.
439
00:32:25,443 --> 00:32:26,361
Proszę pana?
440
00:32:27,153 --> 00:32:29,864
Nie, dziękuję. Kurwa, co jest?
441
00:32:31,115 --> 00:32:33,117
Może pan skosztuje?
442
00:32:34,661 --> 00:32:36,245
Proszę chusteczkę.
443
00:33:09,612 --> 00:33:10,530
Wchodzę.
444
00:33:19,622 --> 00:33:21,624
IMPREZA ZAMKNIĘTA
445
00:33:44,147 --> 00:33:45,064
Przepraszam.
446
00:33:47,400 --> 00:33:48,818
Idzie pierwszy.
447
00:33:58,119 --> 00:33:59,454
Cel na szóstej.
448
00:34:45,750 --> 00:34:47,251
Czysto. Obserwuj.
449
00:34:53,549 --> 00:34:57,386
Jen twierdzi,
że miała stłuczkę, akurat dzisiaj.
450
00:34:57,470 --> 00:34:58,888
Nie mówię, że kłamie,
451
00:34:58,971 --> 00:35:01,390
ale ostatnio często ma wypadki.
452
00:35:01,474 --> 00:35:03,726
Nie szkodzi, chętnie pomogę.
453
00:35:04,227 --> 00:35:08,272
Trzeba doprowadzić do zgodności
zakupy z faktur.
454
00:35:08,356 --> 00:35:11,776
Podczas ostatniej aukcji
był chaos w dokumentach.
455
00:35:12,652 --> 00:35:15,947
Dobrze, może mnie pan zostawi
456
00:35:16,030 --> 00:35:19,784
i wrócić do gości, a ja się tym zajmę.
457
00:35:19,867 --> 00:35:22,995
Dobrze. Dziękuję.
458
00:36:15,882 --> 00:36:18,092
Nie jest ostentacyjny?
459
00:36:18,176 --> 00:36:21,429
Nie, jeśli już, to wyszukany.
460
00:36:21,929 --> 00:36:23,764
Wyszukany? Dziękuję.
461
00:36:24,473 --> 00:36:26,142
- Proszę wybaczyć.
- Oczywiście.
462
00:36:28,728 --> 00:36:30,438
Za dwie minuty masz gości.
463
00:36:33,900 --> 00:36:35,526
- Słyszysz? Idą.
- Nie teraz.
464
00:36:35,610 --> 00:36:36,611
Daj mi więcej czasu.
465
00:36:38,738 --> 00:36:40,156
Przepraszam panią.
466
00:36:40,239 --> 00:36:42,325
Moja mama chciałaby rzucić okiem…
467
00:36:42,408 --> 00:36:44,327
- Proszę się odsunąć.
- …na to.
468
00:36:45,203 --> 00:36:46,412
Zamożna kobieta.
469
00:36:47,205 --> 00:36:49,081
- I nietrzeźwa.
- Proszę pana.
470
00:36:49,165 --> 00:36:50,458
Dziękuję.
471
00:36:53,169 --> 00:36:55,087
Wychodź, natychmiast.
472
00:37:25,785 --> 00:37:29,247
Teraz ten. Proszę.
473
00:37:45,304 --> 00:37:47,306
- Nie ruszaj się!
- Czekaj.
474
00:37:47,390 --> 00:37:49,892
- Nie wstawaj. Na ziemię.
- Poczekaj.
475
00:37:49,976 --> 00:37:53,062
- To nieporozumienie.
- Co tu robisz?
476
00:37:53,145 --> 00:37:55,940
- Chłopaki, co jest?
- Proszę wrócić na salę.
477
00:37:56,023 --> 00:37:57,650
Potrzebuję wsparcia…
478
00:38:12,957 --> 00:38:14,583
David, odezwij się.
479
00:38:14,667 --> 00:38:17,295
O w mordę.
480
00:38:20,673 --> 00:38:22,591
David, jesteś tam?
481
00:38:23,175 --> 00:38:25,594
- Jesteś cały?
- Spierdalamy.
482
00:38:27,430 --> 00:38:29,765
- Do torby.
- Musimy spierdalać.
483
00:38:29,849 --> 00:38:30,850
Już idziemy.
484
00:38:32,226 --> 00:38:33,269
Nie ma czasu.
485
00:38:40,151 --> 00:38:42,236
- Co ty wyrabiasz?
- Zyskamy czas.
486
00:38:48,117 --> 00:38:49,076
- Kurde.
- Jezu.
487
00:38:52,621 --> 00:38:54,915
- Jezu Chryste!
- Idziemy!
488
00:38:56,792 --> 00:38:59,128
Spierdalamy. Ja go wezmę.
489
00:39:00,463 --> 00:39:01,505
Szybciej!
490
00:39:20,024 --> 00:39:23,444
SZKOŁA KARATE KENA
491
00:39:34,455 --> 00:39:36,374
- A ty dokąd?
- Ona tu jest.
492
00:39:36,457 --> 00:39:38,751
- Kto?
- Lily. Jej auto stoi na parkingu.
493
00:39:38,834 --> 00:39:41,087
- Przecież ją wylali.
- Ale tu jest.
494
00:39:41,170 --> 00:39:42,421
Pójdę tam.
495
00:39:43,089 --> 00:39:44,131
Kurde.
496
00:39:44,215 --> 00:39:45,049
Pomocy!
497
00:39:46,008 --> 00:39:47,802
- Pomocy!
- Lily!
498
00:39:47,885 --> 00:39:48,719
Ray?
499
00:39:49,970 --> 00:39:52,598
- Pomóż mi! Jestem tu!
- Lily!
500
00:39:52,681 --> 00:39:53,516
Kurwa!
501
00:39:56,227 --> 00:39:57,436
Lily!
502
00:39:58,020 --> 00:40:00,022
- Lily!
- Pomóż mi!
503
00:40:02,024 --> 00:40:02,858
Pomocy!
504
00:40:03,943 --> 00:40:04,777
Lily!
505
00:40:06,362 --> 00:40:07,321
Pomocy!
506
00:40:07,405 --> 00:40:10,783
Lily, spójrz na mnie! Porusz się!
507
00:40:10,866 --> 00:40:17,164
Nie, nie ruszaj się! Leż! Wyciągnę cię!
508
00:40:17,248 --> 00:40:19,208
Leż na ziemi! Zaraz… Kurwa!
509
00:40:21,544 --> 00:40:22,795
Graham?
510
00:40:22,878 --> 00:40:26,715
Graham! Ona tu jest!
511
00:40:26,799 --> 00:40:30,010
- Gdzie jest?
- W środku. Wyciągnij ją!
512
00:40:30,094 --> 00:40:34,056
Wyciągnij ją. Graham cię wyciągnie.
513
00:40:34,140 --> 00:40:35,141
Leż.
514
00:40:35,724 --> 00:40:38,853
Słyszymy cię. Pomoc nadchodzi.
515
00:40:41,480 --> 00:40:44,525
Graham, nie! Nie!
516
00:40:49,113 --> 00:40:50,990
Muszę ci coś powiedzieć.
517
00:40:52,283 --> 00:40:54,410
Trudno będzie to wyjaśnić.
518
00:40:55,369 --> 00:40:57,288
Chciałbym powiedzieć, że wyborów…
519
00:40:57,371 --> 00:40:58,205
Lily!
520
00:40:58,956 --> 00:41:02,501
…dokonywałem dla ciebie. Dla twojej mamy.
521
00:41:04,837 --> 00:41:06,505
Ale nie wiem, czy to prawda.
522
00:41:10,176 --> 00:41:12,011
Czasem wychodziło dobrze.
523
00:41:15,890 --> 00:41:17,266
A czasem…
524
00:41:17,349 --> 00:41:18,184
Nie.
525
00:41:18,267 --> 00:41:19,310
…tragicznie.
526
00:41:19,393 --> 00:41:20,394
Lily!
527
00:41:21,562 --> 00:41:23,189
Pomocy!
528
00:41:26,609 --> 00:41:28,652
Pomocy!
529
00:41:28,736 --> 00:41:31,739
I chciałbym
nie dokonywać już takich wyborów.
530
00:41:32,656 --> 00:41:34,408
Ale nie wiem, czy umiem.
531
00:41:35,743 --> 00:41:37,119
Naprawdę nie wiem.
532
00:41:38,829 --> 00:41:41,415
Może jutro wszystko będzie lepiej.
533
00:41:45,878 --> 00:41:47,880
Mama wyzdrowieje?
534
00:41:51,217 --> 00:41:52,218
Nie wiem.
535
00:41:53,552 --> 00:41:55,012
Kiedy ją zobaczymy?
536
00:42:03,437 --> 00:42:04,438
Nie wiem.
537
00:42:16,951 --> 00:42:19,161
- W czym pomóc?
- Detektyw Tony Barrelli.
538
00:42:19,245 --> 00:42:20,955
Szukam Raya Vernona.
539
00:42:27,753 --> 00:42:31,465
Chodź, wiewióreczko. Zapniemy cię.
540
00:42:37,638 --> 00:42:38,472
Wszystko…
541
00:42:41,225 --> 00:42:43,185
może się na jakiś czas zmienić.
542
00:42:45,187 --> 00:42:46,397
To znaczy?
543
00:42:50,651 --> 00:42:55,823
Świat nie będzie taki, jak byś chciała.
544
00:42:58,158 --> 00:43:00,286
Ludzie nie będą tacy, jak powinni.
545
00:43:01,245 --> 00:43:02,079
Ale…
546
00:43:07,876 --> 00:43:11,964
staniesz wyprostowana…
547
00:43:12,840 --> 00:43:15,259
i dasz sobie radę.
548
00:43:29,815 --> 00:43:31,275
Widzisz tę kobietę?
549
00:43:33,485 --> 00:43:34,695
Nazywa się Ava.
550
00:43:35,362 --> 00:43:36,780
Pójdziesz do niej.
551
00:43:37,364 --> 00:43:40,492
Będziesz robić, co ci każe.
552
00:43:43,829 --> 00:43:45,039
Będziesz szła naprzód.
553
00:43:47,166 --> 00:43:50,794
I nie obejrzysz się za siebie.
Choćby nie wiem co.
554
00:43:53,005 --> 00:43:55,549
Ale chcę zostać z tobą.
555
00:43:56,383 --> 00:44:00,137
Wiem, ale musisz przez chwilę iść sama.
556
00:44:01,138 --> 00:44:02,097
I być dzielna?
557
00:44:04,224 --> 00:44:05,059
Tak.
558
00:44:06,060 --> 00:44:07,895
Pamiętasz, co zawsze mówimy?
559
00:44:13,067 --> 00:44:14,485
Pokaż, gdzie masz odwagę.
560
00:44:24,745 --> 00:44:26,455
Pokaż, gdzie masz siłę.
561
00:45:17,798 --> 00:45:20,467
Ma pan prawo zachować milczenie.
562
00:45:21,093 --> 00:45:24,763
Wszystko, co pan powie,
może zostać użyte przeciwko panu.
563
00:45:25,389 --> 00:45:28,016
Ma pan prawo do adwokata…
564
00:47:15,541 --> 00:47:20,546
Napisy: Dorota Szatkowska-Jaskuła