1
00:00:12,595 --> 00:00:15,473
SERIAL NETFLIX
2
00:00:16,099 --> 00:00:18,101
ZACZYNAMY
ODCINEK ZIELONY
3
00:00:18,184 --> 00:00:19,894
SIEDEM LAT PRZED SKOKIEM
4
00:00:38,038 --> 00:00:39,831
Zasługujesz, by poznać prawdę.
5
00:00:41,875 --> 00:00:42,709
Co tu robię.
6
00:00:44,419 --> 00:00:46,588
Dlaczego raczej stąd nie wyjdę.
7
00:00:53,803 --> 00:00:55,805
Są przestępcy różnej maści.
8
00:00:58,058 --> 00:01:01,478
Ale niezależnie od tego, kim jesteś,
w końcu wpadniesz.
9
00:01:20,246 --> 00:01:23,666
Mimo tego wciąż wymyślamy
nowe sposoby na stare procedery.
10
00:01:40,934 --> 00:01:42,393
Jest popyt – zaspokajamy go.
11
00:01:44,270 --> 00:01:45,980
Jest okazja – korzystamy z niej.
12
00:01:52,779 --> 00:01:54,239
Przestrzegamy reguł, wiedząc,
13
00:01:55,115 --> 00:01:56,407
że w odpowiedniej chwili
14
00:01:57,450 --> 00:01:58,993
je nagniemy.
15
00:01:59,077 --> 00:02:00,286
WIECZÓR Z ONE DIRECTION
16
00:02:17,303 --> 00:02:20,974
Gdy się uda, dzieją się cuda.
17
00:02:30,650 --> 00:02:31,568
Jak leci?
18
00:02:32,193 --> 00:02:33,528
Jak tam, dobrze?
19
00:02:34,529 --> 00:02:36,906
To nowa owsianka z kaszą.
20
00:02:39,993 --> 00:02:41,202
Dokonałem wyboru.
21
00:02:41,786 --> 00:02:44,497
Bardziej orzechowa,
bogatsza w błonnik. Zdrowa.
22
00:02:44,998 --> 00:02:46,249
Coś pysznego.
23
00:02:47,292 --> 00:02:48,293
Zdradzono mnie.
24
00:02:49,043 --> 00:02:49,961
Smacznego.
25
00:02:50,587 --> 00:02:52,338
Naprawdę się postarałem.
26
00:02:53,631 --> 00:02:55,925
Co tam? Jak leci? Spoko?
27
00:02:56,009 --> 00:02:56,843
Smakuje owsianka?
28
00:03:06,060 --> 00:03:06,978
Co tam, stary?
29
00:03:07,061 --> 00:03:10,023
- Jak leci?
- Spoko, a u ciebie?
30
00:03:10,106 --> 00:03:10,940
Teraz lepiej.
31
00:03:13,276 --> 00:03:14,736
Niedługo pogadamy, nie?
32
00:03:14,819 --> 00:03:15,904
- Doceniam.
- Spoko.
33
00:03:33,880 --> 00:03:35,048
Dzień dobry paniom.
34
00:03:38,259 --> 00:03:39,093
Dzień dobry.
35
00:03:39,886 --> 00:03:42,555
Wybacz, Stan.
Drzwi do spiżarni się zacięły.
36
00:03:42,639 --> 00:03:44,390
Ktoś je potraktował młotkiem.
37
00:03:44,474 --> 00:03:47,185
Thomas Keller nie ma takich problemów.
38
00:04:00,323 --> 00:04:02,200
Kiedy wszystko zacznie rosnąć,
39
00:04:02,283 --> 00:04:04,202
staniemy się samowystarczalni.
40
00:04:17,674 --> 00:04:20,426
Co tam, panowie? Jak leci?
41
00:04:22,679 --> 00:04:26,182
To nie sabatier, ale jest bardzo ostry.
42
00:04:26,266 --> 00:04:29,018
Więc ostrożnie, proszę.
43
00:04:30,979 --> 00:04:33,856
Sprzedajesz karty SIM czarnuchom?
44
00:04:33,940 --> 00:04:37,110
Pokojowo, bracie. Rynek jest pojemny.
45
00:04:37,735 --> 00:04:40,321
Wyglądasz mi na kogoś
z wyrobionym podniebieniem,
46
00:04:40,405 --> 00:04:42,740
więc skosztuj marchewkowej z imbirem.
47
00:04:42,824 --> 00:04:44,993
Podaje się ją na zimno, jak… Kurwa!
48
00:04:45,076 --> 00:04:47,036
Handluj ze swoimi.
49
00:04:47,829 --> 00:04:51,958
Wszystko, co dostaniesz,
masz przynosić Białasom.
50
00:04:52,041 --> 00:04:54,294
Gadaliśmy o nazwie waszego gangu, bo…
51
00:04:56,212 --> 00:04:57,213
Kurwa.
52
00:04:59,090 --> 00:05:00,591
Jakiś problem?
53
00:05:02,510 --> 00:05:03,970
Tak, nie twój.
54
00:05:04,512 --> 00:05:05,722
Jestem z nim w celi.
55
00:05:07,181 --> 00:05:10,935
Jak spuścisz mu łomot,
będzie mi o tym jęczał całą noc.
56
00:05:11,019 --> 00:05:15,023
A jak się nie wyśpię, robię się nerwowy.
57
00:05:15,106 --> 00:05:19,360
Więc radzę wypierdalać albo go dobić.
58
00:05:19,444 --> 00:05:21,195
Nie będę musiał tego słuchać.
59
00:05:21,779 --> 00:05:25,533
On żartuje. Dowcipny z niego facet.
60
00:05:48,264 --> 00:05:49,265
Ja pierdolę.
61
00:05:52,560 --> 00:05:53,644
Żyjesz?
62
00:05:54,604 --> 00:05:56,731
Tak, żyję. Dzięki.
63
00:05:59,692 --> 00:06:02,195
Następnym razem możesz przyjść wcześniej?
64
00:06:03,571 --> 00:06:06,407
Wtedy nigdy się nie nauczysz.
65
00:06:13,498 --> 00:06:14,707
- O ja!
- Nie?
66
00:06:16,417 --> 00:06:18,378
- Zajebista!
- Co nie?
67
00:06:31,182 --> 00:06:32,141
Myślałem…
68
00:06:33,267 --> 00:06:35,853
że po wszystkim, co Judy dla mnie robi,
69
00:06:35,937 --> 00:06:37,730
powinienem zrobić, jak należy.
70
00:06:37,814 --> 00:06:38,731
DROGA HANNAH
71
00:06:38,815 --> 00:06:42,735
Mój kumpel Choi
operuje kamerą na meczach Metsów.
72
00:06:43,236 --> 00:06:46,614
Wezmę ją na mecz
i w przerwie siódmego inningu bum!
73
00:06:47,448 --> 00:06:48,866
Pokazują nas na ekranie.
74
00:06:48,950 --> 00:06:51,119
I gdy ona wariuje,
75
00:06:51,786 --> 00:06:53,704
sprzedawca hot dogów
76
00:06:53,788 --> 00:06:56,958
rzuca jej bułę XXL z pierścionkiem.
Co sądzisz?
77
00:06:58,126 --> 00:06:59,877
Ile ją znałeś przed odsiadką?
78
00:06:59,961 --> 00:07:02,171
Czas nie ma znaczenia.
79
00:07:02,255 --> 00:07:03,089
Bo…
80
00:07:04,715 --> 00:07:05,633
Judy…
81
00:07:07,635 --> 00:07:08,594
jest tą jedyną.
82
00:07:09,429 --> 00:07:10,430
To najlepszego.
83
00:07:10,513 --> 00:07:11,889
Hej, masz mojego Dumasa?
84
00:07:15,017 --> 00:07:16,394
Nie zapomnij o umowie.
85
00:07:18,271 --> 00:07:19,439
Masz to jak w banku.
86
00:07:19,522 --> 00:07:21,357
HRABIA MONTE CHRISTO
ALEKSANDER DUMAS
87
00:07:26,696 --> 00:07:27,697
Cholera.
88
00:07:39,667 --> 00:07:40,835
Wszystko dobrze?
89
00:07:42,420 --> 00:07:44,213
Tak, w porządku.
90
00:07:44,297 --> 00:07:47,842
Zastąpię cię na chwilę.
Spoko, zajmę się tym.
91
00:07:47,925 --> 00:07:49,135
- Dzięki.
- Luz.
92
00:08:10,114 --> 00:08:11,032
Gasić światła!
93
00:08:28,007 --> 00:08:30,635
Ray, próbuję spać. Cicho bądź.
94
00:08:30,718 --> 00:08:32,720
Ray.
95
00:08:34,555 --> 00:08:37,808
Ray, obudź się!
96
00:08:38,559 --> 00:08:41,395
Obudź się! O Boże!
97
00:08:42,605 --> 00:08:44,065
Żyjesz? Spójrz na mnie.
98
00:08:48,152 --> 00:08:49,278
Zmieniamy prycze.
99
00:08:53,783 --> 00:08:57,203
Tętno w normie. Jak się pan czuje?
100
00:08:57,286 --> 00:08:59,539
Jakby siedział od 17 lat.
101
00:08:59,622 --> 00:09:01,791
Wezwałam doktora Wagnera. Już jedzie.
102
00:09:03,918 --> 00:09:06,337
Pożal się Boże, nic tu nie działa.
103
00:09:06,963 --> 00:09:08,297
Zawołaj, jak skończysz.
104
00:09:08,381 --> 00:09:09,215
Dobrze.
105
00:09:17,473 --> 00:09:19,976
Pomyślałem, że mamy rocznicę.
106
00:09:20,059 --> 00:09:23,062
Choć to zależy, od kiedy liczyć,
107
00:09:23,145 --> 00:09:26,023
ale lubię uznawać za pierwszą randkę
108
00:09:26,107 --> 00:09:28,818
moment, gdy zauważyłem cię w aptece.
109
00:09:29,777 --> 00:09:30,820
To…
110
00:09:31,946 --> 00:09:33,114
bardzo kunsztowne.
111
00:09:33,698 --> 00:09:35,825
Ray jest mydlanym Michałem Aniołem.
112
00:09:40,288 --> 00:09:42,248
Musimy pogadać o interesach.
113
00:09:45,835 --> 00:09:50,339
Mickey odstawił oksykodon,
dla niego to dobrze,
114
00:09:50,423 --> 00:09:53,968
ale straciłam dostęp do kart SIM.
115
00:09:54,635 --> 00:09:57,471
Nie szkodzi. Będziemy mu płacić.
116
00:09:58,097 --> 00:10:00,641
- Weźmiemy z oszczędności…
- Nie, on…
117
00:10:01,934 --> 00:10:04,854
przyznał się szefowi,
że kradł karty, i wyleciał.
118
00:10:05,646 --> 00:10:07,064
Z miejsca go zwolnili.
119
00:10:09,108 --> 00:10:10,109
Przykro mi.
120
00:10:12,403 --> 00:10:15,156
Wielu facetów czeka na te karty.
121
00:10:19,076 --> 00:10:20,286
Są niecierpliwi.
122
00:10:35,551 --> 00:10:37,553
Dzień dobry panom.
123
00:11:00,242 --> 00:11:02,578
Dzień dobry, Ray. Jak leci?
124
00:11:02,662 --> 00:11:03,496
Dzień dobry.
125
00:11:07,083 --> 00:11:10,461
Siostra Clemmons mnie wprowadziła,
126
00:11:10,544 --> 00:11:12,546
ale opowiedz mi, co się stało.
127
00:11:13,255 --> 00:11:14,715
Miałem zderzenie z podłogą.
128
00:11:14,799 --> 00:11:15,883
Pewnie przegrałeś?
129
00:11:16,926 --> 00:11:19,929
Mam twoje wyniki badania krwi.
130
00:11:20,012 --> 00:11:21,097
Dobre wieści są takie,
131
00:11:21,931 --> 00:11:25,142
że jesteś okazem zdrowia
jak na twój wiek i położenie.
132
00:11:26,143 --> 00:11:27,103
Ale?
133
00:11:27,186 --> 00:11:28,646
Cóż, objawy,
134
00:11:28,729 --> 00:11:31,899
na które skarżysz się od miesięcy,
135
00:11:31,982 --> 00:11:34,944
sztywność kończyn, drżenie rąk
136
00:11:35,027 --> 00:11:37,905
i problemy ze snem, a teraz to,
137
00:11:38,531 --> 00:11:40,491
razem wzięte są niepokojące.
138
00:11:41,534 --> 00:11:44,662
Nie ma na to konkretnego badania,
139
00:11:45,705 --> 00:11:47,623
ale czas pomówić o parkinsonie.
140
00:11:50,668 --> 00:11:53,546
Nie wiemy,
jak się zaczyna, co jest przyczyną…
141
00:11:53,629 --> 00:11:57,091
Można stwierdzić to po śmierci,
ale to… kontrowersyjne.
142
00:12:05,933 --> 00:12:08,686
Siemano. Piąteczka.
143
00:12:08,769 --> 00:12:10,855
- No dawaj grabę.
- Dość.
144
00:12:12,565 --> 00:12:16,110
Dość? „Jestem człowiekiem interesu. Dość”.
145
00:12:30,708 --> 00:12:32,209
Chcesz to kupić?
146
00:12:35,671 --> 00:12:36,881
Rajstopy i smar.
147
00:12:37,757 --> 00:12:40,009
Popieram. Ważne, żebyś był szczęśliwy.
148
00:12:42,928 --> 00:12:45,514
- Montujesz spierdolkę?
- Ciszej!
149
00:12:46,390 --> 00:12:48,392
Rajstopy na linę,
150
00:12:48,476 --> 00:12:50,853
a smar, żeby przecisnąć się przez tunel.
151
00:12:50,936 --> 00:12:53,397
Chryste, Ray, to obłęd.
152
00:12:53,981 --> 00:12:55,149
Nadzieja to obłęd.
153
00:12:56,484 --> 00:12:58,819
Siedzenie grzecznie przez 17 lat,
154
00:12:59,528 --> 00:13:01,864
jakby to miało cokolwiek zmienić.
155
00:13:02,531 --> 00:13:03,699
To jest obłęd.
156
00:13:05,618 --> 00:13:07,203
Myślę realistycznie.
157
00:13:09,580 --> 00:13:11,248
Kto dbał o ciebie, płotko?
158
00:13:12,666 --> 00:13:16,086
Ty, będę ci wdzięczny do końca życia.
159
00:13:17,546 --> 00:13:20,549
Ale jak uciekniesz
dzięki przemyconemu sprzętowi,
160
00:13:21,967 --> 00:13:24,887
to choć podpłacam kilku klawiszy,
nie odpuszczą.
161
00:13:24,970 --> 00:13:26,764
Dobiorą mi się do skóry.
162
00:13:27,264 --> 00:13:28,307
To chodź ze mną.
163
00:13:30,768 --> 00:13:32,144
Zostało mi pół roku.
164
00:13:33,270 --> 00:13:36,732
Jak mnie zgarną za ucieczkę,
dostanę kolejne dziesięć lat.
165
00:13:37,900 --> 00:13:39,485
Rozumiem cię, ale…
166
00:13:41,028 --> 00:13:43,280
nie mogę. Wybacz.
167
00:14:09,849 --> 00:14:11,308
Zbieramy się?
168
00:14:11,392 --> 00:14:13,644
- Chodźmy.
- Idziemy.
169
00:14:20,860 --> 00:14:21,944
Proszę wejść.
170
00:14:25,656 --> 00:14:28,158
Baba na bramce lepiła się do mnie.
171
00:14:28,868 --> 00:14:30,911
Nie martw się, brzydka. Siema.
172
00:14:30,995 --> 00:14:33,038
Cześć, jestem Stan. Miło mi.
173
00:14:33,747 --> 00:14:35,749
Judy mówiła o twoich planach.
174
00:14:35,833 --> 00:14:37,126
Łapię, serio.
175
00:14:37,209 --> 00:14:42,590
Ale tak szczerze,
karty SIM to zawracanie dupy.
176
00:14:43,757 --> 00:14:45,968
Z całym szacunkiem, Bob,
177
00:14:46,468 --> 00:14:49,638
chyba nie łapiesz,
bo karty są tu na wagę złota.
178
00:14:50,222 --> 00:14:52,933
Jak chcesz przytulić
większą kasę, a chyba tak,
179
00:14:53,017 --> 00:14:54,810
zacznij handlować konkretem.
180
00:14:54,894 --> 00:14:58,022
Mogę ci załatwić
zielsko, koks, zajebiste piguły…
181
00:14:58,105 --> 00:15:00,691
Nie, dilerka odpada. Mam swoją działkę.
182
00:15:00,774 --> 00:15:03,110
Tak? Jaką, dwa na dwa?
183
00:15:07,573 --> 00:15:10,659
Musisz mieć wielkiego fiuta, Stanley.
184
00:15:12,536 --> 00:15:14,997
Musisz, bo inaczej nie rozumiem.
185
00:15:15,789 --> 00:15:18,834
- Spierdalaj!
- Hej, Stan.
186
00:15:18,918 --> 00:15:20,419
- Żartował.
- Spierdalaj!
187
00:15:20,502 --> 00:15:22,546
Bez nerwów, księżniczko.
188
00:15:23,380 --> 00:15:26,634
Dostaniesz swoje kartuszki.
Wujek Bob się tym zajmie.
189
00:15:28,802 --> 00:15:30,262
Koniec odwiedzin, Loomis.
190
00:15:31,180 --> 00:15:33,557
Powiedziałem: koniec odwiedzin.
191
00:15:38,604 --> 00:15:40,272
Wrócę za kilka tygodni.
192
00:15:41,315 --> 00:15:42,441
Chodźmy.
193
00:15:50,741 --> 00:15:51,659
Wchodzę w to.
194
00:15:53,953 --> 00:15:54,787
Na pewno?
195
00:15:54,870 --> 00:15:56,747
Jak spędzę tu kolejne pół roku,
196
00:15:56,830 --> 00:15:59,667
nie będę miał do czego wracać.
197
00:16:03,003 --> 00:16:04,713
Potrzebujesz mnie.
198
00:16:13,138 --> 00:16:14,390
- No dobra.
- Dobra.
199
00:16:14,473 --> 00:16:16,600
Ale zapomnij o rajstopach i smarze.
200
00:16:17,559 --> 00:16:19,895
Trzeba będzie odwrócić uwagę.
201
00:16:20,813 --> 00:16:22,231
To czarodziejski grzyb.
202
00:16:23,065 --> 00:16:25,109
Hoduję je dla Harolda i Indian.
203
00:16:25,192 --> 00:16:26,402
To święty grzyb.
204
00:16:27,653 --> 00:16:29,738
Wygląda zwyczajnie.
205
00:16:29,822 --> 00:16:32,908
Zmienisz zdanie,
jak wyciągnie nas z tego gówna.
206
00:16:36,620 --> 00:16:37,454
Jaki plan?
207
00:16:39,331 --> 00:16:41,041
Prace ogrodnicze.
208
00:17:12,281 --> 00:17:13,490
Niech to szlag.
209
00:17:13,574 --> 00:17:16,410
Który rocznik, '71?
210
00:17:17,161 --> 00:17:19,288
Siedemdziesiąty drugi. Cholera jasna.
211
00:17:21,373 --> 00:17:23,542
Rzadko się je widuje.
212
00:17:24,668 --> 00:17:26,795
Mogę naprawić panu tę szybę.
213
00:17:26,879 --> 00:17:27,963
Co? Jak?
214
00:17:28,047 --> 00:17:29,381
W warsztacie na dole.
215
00:17:29,465 --> 00:17:32,217
Wstawimy z chłopakami nową za darmo.
216
00:17:32,301 --> 00:17:33,802
Chociaż tak się odpłacę.
217
00:17:34,344 --> 00:17:35,888
Nie robisz mnie w konia?
218
00:17:37,139 --> 00:17:38,223
Jestem dobry.
219
00:17:39,183 --> 00:17:42,019
Proszę się zastanowić.
Wie pan, gdzie mnie znaleźć.
220
00:17:45,439 --> 00:17:46,273
Fajnie.
221
00:18:00,496 --> 00:18:04,875
Hej. Jezu, Vernon, żyjesz?
222
00:18:06,710 --> 00:18:07,753
Tak, żyję.
223
00:18:08,712 --> 00:18:10,422
To przez te cholerne leki.
224
00:18:11,173 --> 00:18:12,382
O kurde.
225
00:18:46,750 --> 00:18:48,418
- Jak idzie? Dobrze?
- Tak.
226
00:18:50,045 --> 00:18:51,088
Doprawiłeś?
227
00:18:51,839 --> 00:18:52,923
To owsianka.
228
00:18:54,216 --> 00:18:57,469
Nie, śniadanie.
Najważniejszy posiłek dnia.
229
00:18:59,221 --> 00:19:01,557
Przynieś miód. Trzeba dosłodzić.
230
00:19:01,640 --> 00:19:02,975
Nie, skończył się.
231
00:19:03,058 --> 00:19:05,435
Jesteś pszczelarzem, zdobądź go.
232
00:19:05,519 --> 00:19:07,938
- Co powiesz na cukier?
- Idealnie.
233
00:19:32,713 --> 00:19:35,132
Muszę iść do ambulatorium na kroplówkę.
234
00:19:46,560 --> 00:19:50,689
Czekasz,
aż cię ładnie poproszę, pasztecie?
235
00:19:50,772 --> 00:19:51,732
Nie.
236
00:19:52,399 --> 00:19:54,651
Proszę, przyjdź po dokładkę.
237
00:19:54,735 --> 00:19:55,986
Przepraszam.
238
00:20:01,450 --> 00:20:02,576
Dobrze.
239
00:20:02,659 --> 00:20:05,287
Dla kolegów z zachwycającymi tatuażami,
240
00:20:05,370 --> 00:20:06,413
proszę.
241
00:20:08,165 --> 00:20:09,666
Mam poczekać?
242
00:20:09,750 --> 00:20:11,460
Jak chcesz. To chwilę zajmie.
243
00:20:12,252 --> 00:20:13,212
Cudownie.
244
00:20:51,041 --> 00:20:52,209
Joł, Stanny.
245
00:20:53,168 --> 00:20:54,836
Jestem pawiem!
246
00:20:56,797 --> 00:20:57,714
Pawiem!
247
00:21:02,719 --> 00:21:04,054
Na zdrowie.
248
00:21:10,727 --> 00:21:13,272
Dawaj, Stan. No dawaj.
249
00:21:14,606 --> 00:21:15,607
Jedziemy, już.
250
00:21:23,448 --> 00:21:24,283
Kurwa!
251
00:21:32,332 --> 00:21:33,417
A tobie co?
252
00:21:33,500 --> 00:21:35,168
Spóźniona miesiączka.
253
00:21:36,586 --> 00:21:37,421
Ostrożnie!
254
00:21:37,504 --> 00:21:40,007
Masakruje pani delikatny narząd.
255
00:21:40,090 --> 00:21:41,925
Trzeba założyć szwy motylkowe.
256
00:21:42,009 --> 00:21:43,885
Usiądź i nikogo nie wkurzaj.
257
00:21:43,969 --> 00:21:45,220
Powodzenia.
258
00:22:29,348 --> 00:22:30,182
Clemmons.
259
00:22:30,265 --> 00:22:31,892
Mamy problem w stołówce.
260
00:22:32,517 --> 00:22:33,518
Ktoś chory?
261
00:22:33,602 --> 00:22:34,728
Trudno to opisać.
262
00:22:35,437 --> 00:22:37,481
Strażnik kazał ściągnąć medyków.
263
00:22:37,564 --> 00:22:41,109
Idziemy. Weź apteczkę
i sprzęt do reanimacji na wszelki wypadek.
264
00:22:41,193 --> 00:22:42,110
A co z nimi?
265
00:22:42,194 --> 00:22:43,820
Nigdzie nie uciekną.
266
00:22:49,493 --> 00:22:52,079
Ja pierdolę, udało się.
267
00:23:10,722 --> 00:23:11,556
Co do…
268
00:23:11,640 --> 00:23:13,850
Siadać! Przestańcie!
269
00:23:14,601 --> 00:23:15,769
Uważaj! Zejdź!
270
00:23:15,852 --> 00:23:17,604
Złaź na ziemię! Przestańcie!
271
00:23:17,687 --> 00:23:19,398
Przestańcie wszyscy! Co…
272
00:23:20,357 --> 00:23:23,693
Dowiedzcie się, co wzięli! Natychmiast!
273
00:23:30,200 --> 00:23:32,577
Udało się. Jest dobrze.
274
00:23:42,546 --> 00:23:43,547
Ja to zrobię.
275
00:23:43,630 --> 00:23:44,589
Na drugą rękę.
276
00:23:44,673 --> 00:23:47,134
Możemy na chwilę zwolnić?
277
00:23:47,217 --> 00:23:48,135
Poczekaj…
278
00:23:50,929 --> 00:23:54,307
Zdecyduj się, płotko.
Wchodzisz w to czy nie?
279
00:23:54,891 --> 00:23:56,601
Tak po prostu mu ją oddasz?
280
00:23:57,185 --> 00:23:58,019
- Nie.
- Spoko.
281
00:23:58,103 --> 00:24:00,856
Nie. Wchodzę w to, wchodzę.
282
00:24:02,607 --> 00:24:03,442
Już.
283
00:24:29,342 --> 00:24:31,011
Nie wierzę, że to zadziałało.
284
00:24:31,803 --> 00:24:32,971
To nie wiedza tajemna.
285
00:24:42,230 --> 00:24:44,024
WYJŚCIE
286
00:24:53,158 --> 00:24:55,702
- Na pewno dorobiłeś właściwy?
- Tak.
287
00:24:57,204 --> 00:24:59,873
- Poruszaj!
- Nie! Jak pęknie, to koniec.
288
00:24:59,956 --> 00:25:01,249
Miałeś się tym zająć.
289
00:25:01,333 --> 00:25:03,668
Ja owsianką, a ty drzwiami.
290
00:25:03,752 --> 00:25:05,462
Ray, otwieraj.
291
00:25:05,545 --> 00:25:06,880
No dawaj.
292
00:25:07,672 --> 00:25:09,508
Szybciej!
293
00:25:09,591 --> 00:25:11,092
Wracać! Co wy robicie?
294
00:25:11,927 --> 00:25:14,763
Jest lockdown. Wszyscy do cel.
295
00:25:14,846 --> 00:25:17,474
Josh w lewo.
Nick w prawo, do ambulatorium.
296
00:25:17,557 --> 00:25:19,518
Wszyscy natychmiast do cel.
297
00:25:20,894 --> 00:25:22,896
Jest lockdown!
298
00:25:23,772 --> 00:25:25,899
Sprawdźcie korytarze i wróćcie tu.
299
00:25:25,982 --> 00:25:27,567
Wszyscy do cel.
300
00:25:27,651 --> 00:25:31,154
Pani strażnik! Dobrze, że panią widzę.
Zupełnie się zgubiłem.
301
00:25:31,238 --> 00:25:32,948
Wracaj do celi.
302
00:25:33,031 --> 00:25:34,241
Co ty odpierdalasz?
303
00:25:34,324 --> 00:25:35,450
Uciekaj.
304
00:25:36,368 --> 00:25:38,370
Nie powinno cię tu być.
305
00:25:38,453 --> 00:25:40,914
Wiem. Skręciłem w lewo, potem znów w lewo.
306
00:25:40,997 --> 00:25:43,375
To miejsce to istny labirynt.
307
00:25:45,001 --> 00:25:48,713
Możemy ostro,
ale najpierw postaw mi drinka.
308
00:26:30,005 --> 00:26:34,426
O tak. Grzyby. Bez dwóch zdań.
309
00:26:35,594 --> 00:26:38,096
Jedynym antidotum jest czas.
310
00:26:38,847 --> 00:26:42,225
Ale możecie pokroić pomarańczę
i puścić w koło.
311
00:26:42,767 --> 00:26:44,019
Pomarańcze?
312
00:26:44,102 --> 00:26:47,022
Puśćcie Floydów. Będzie fajnie.
313
00:26:47,772 --> 00:26:50,650
Przejdzie im za jakieś trzy godziny.
314
00:26:51,276 --> 00:26:53,528
Siostra Clemmons na pewno zadzwoni,
315
00:26:53,612 --> 00:26:56,656
jak stanie się coś naprawdę dziwnego.
316
00:27:33,735 --> 00:27:36,196
ZAKŁAD KARNY – STAN NOWY JORK
317
00:29:28,850 --> 00:29:31,436
Ava, co u ciebie?
318
00:29:34,564 --> 00:29:37,859
Jestem ździebko zawiedziona.
319
00:29:39,819 --> 00:29:41,821
Miałam nadzieję kogoś zastrzelić.
320
00:29:43,782 --> 00:29:45,617
Dzięki, że się powstrzymałaś.
321
00:29:47,118 --> 00:29:48,536
Noc jeszcze młoda.
322
00:29:51,247 --> 00:29:53,041
Okropne ciuchy.
323
00:29:53,750 --> 00:29:55,585
- Były tanie.
- Widać.
324
00:29:56,961 --> 00:29:57,796
To Pepper?
325
00:30:00,298 --> 00:30:02,759
Jak myślisz, ile żyje pies?
326
00:30:13,978 --> 00:30:17,732
Zakładam, że nie bez powodu
jesteś tu, a nie w więzieniu.
327
00:30:18,733 --> 00:30:20,902
Oprócz tego, że jesteś idiotą.
328
00:30:30,119 --> 00:30:31,037
Ile ci zostało?
329
00:30:31,746 --> 00:30:32,747
Dwa lata, może…
330
00:30:33,873 --> 00:30:34,707
dziesięć.
331
00:30:37,168 --> 00:30:38,378
Nikt tego nie wie.
332
00:30:41,756 --> 00:30:43,383
Na ogół czuję się dobrze.
333
00:30:46,845 --> 00:30:49,848
Co teraz? Uciekniesz za granicę?
334
00:30:51,140 --> 00:30:52,851
Myślałem o kilku miejscach.
335
00:30:53,935 --> 00:30:55,979
Pewnie potrzebujesz pieniędzy.
336
00:30:56,062 --> 00:30:57,230
Odezwałem się do kumpla.
337
00:31:11,286 --> 00:31:13,121
Mogę pomóc ci przekroczyć granicę.
338
00:31:14,038 --> 00:31:15,248
Kiedy chcesz wyjechać?
339
00:31:15,999 --> 00:31:17,250
Po spotkaniu z Hannah.
340
00:31:19,919 --> 00:31:20,837
Nie.
341
00:31:20,920 --> 00:31:22,338
Córka musi mnie zobaczyć.
342
00:31:22,422 --> 00:31:26,384
Ona tego nie potrzebuje,
tylko twoje sumienie.
343
00:31:29,262 --> 00:31:30,388
Co cię to obchodzi?
344
00:31:31,639 --> 00:31:34,934
Kazałeś mi
znaleźć jej nową rodzinę. Pamiętasz?
345
00:31:35,935 --> 00:31:37,103
Dobrze sobie radzi.
346
00:31:39,063 --> 00:31:43,902
A ty chcesz to zburzyć.
347
00:31:43,985 --> 00:31:45,653
Nie oczekuję przebaczenia.
348
00:31:47,906 --> 00:31:52,577
Ale zanim odejdę umrzeć,
chcę wyjaśnić powody swojego postępowania.
349
00:31:52,660 --> 00:31:53,745
I znów zniknąć?
350
00:31:56,039 --> 00:31:58,041
Myślisz, że to coś poprawi?
351
00:31:58,124 --> 00:32:00,585
Nie wiem, co myślę, jasne?
352
00:32:01,669 --> 00:32:04,672
Po prostu… muszę ją zobaczyć
353
00:32:04,756 --> 00:32:07,342
i myślałem, że ty jedna to zrozumiesz.
354
00:32:12,263 --> 00:32:16,100
No dobra. Hannah ma teraz na nazwisko Kim.
355
00:32:16,768 --> 00:32:18,853
Pracuje w zabezpieczeniach cyfrowych.
356
00:32:19,771 --> 00:32:21,773
Słyszałam, że dobrze sobie radzi.
357
00:32:22,857 --> 00:32:24,484
Spróbuj tego nie spieprzyć.
358
00:32:24,567 --> 00:32:27,153
Moim zdaniem szybko się uczysz.
359
00:32:27,236 --> 00:32:31,407
Na pewno dużo się uczę od ciebie i Andrew.
360
00:32:32,200 --> 00:32:33,451
Dużo mnie nauczyliście.
361
00:32:33,534 --> 00:32:35,411
Nie każdy jest tak pojętny.
362
00:32:35,995 --> 00:32:37,872
Po coś zatrudniam ludzi.
363
00:32:38,373 --> 00:32:39,999
Jak się opłaca, to się opłaca.
364
00:32:40,792 --> 00:32:42,752
Będzie okazja do rozwoju
365
00:32:42,835 --> 00:32:45,463
w najbliższych latach,
bo zbudowałem skarbiec.
366
00:32:45,546 --> 00:32:47,799
Piszę się na wszystko.
367
00:32:47,882 --> 00:32:49,217
Właściwe podejście.
368
00:32:50,009 --> 00:32:52,512
POLICJA HUDSON FALLS
369
00:33:01,646 --> 00:33:04,107
Witaj z powrotem, Abbasi. Tęskniłaś?
370
00:33:04,190 --> 00:33:05,441
Ani odrobinę.
371
00:33:05,525 --> 00:33:07,610
- Masz zdjęcia dziecka?
- Jakiś tysiąc.
372
00:33:07,694 --> 00:33:10,321
- Długo go pan leczył?
- Od początku…
373
00:33:10,405 --> 00:33:12,782
Chodzi panu o parkinsona?
374
00:33:12,865 --> 00:33:14,075
Plus minus miesiąc.
375
00:33:16,160 --> 00:33:18,496
Zmartwił się diagnozą?
376
00:33:18,579 --> 00:33:19,497
No cóż, to…
377
00:33:19,998 --> 00:33:23,042
nieuleczalna, śmiertelna choroba,
więc raczej tak.
378
00:33:23,126 --> 00:33:25,211
Więc mu pan współczuł.
379
00:33:26,629 --> 00:33:30,133
Nie na tyle, by mu pomóc w ucieczce,
jeśli to pani sugeruje.
380
00:33:30,216 --> 00:33:32,385
Bez jaj! Żartujecie?
381
00:33:34,929 --> 00:33:36,055
Tylko pytam.
382
00:33:37,181 --> 00:33:38,558
Co to za pytanie?
383
00:33:38,641 --> 00:33:40,935
Jestem ofiarą. Ukradł mi auto.
384
00:33:41,019 --> 00:33:42,687
Zrobił mnie w konia.
385
00:33:42,770 --> 00:33:45,565
- Nie wierzę, że to się stało.
- Przepraszam.
386
00:33:45,648 --> 00:33:47,859
Znałem go dziesięć lat.
387
00:33:50,236 --> 00:33:51,696
LEK. MED. DENNIS WAGNER
388
00:33:52,780 --> 00:33:53,614
Ufałem mu.
389
00:33:53,698 --> 00:33:55,199
Rozumiem. Wykorzystał pana.
390
00:34:00,455 --> 00:34:01,289
Wiewióreczko.
391
00:34:10,298 --> 00:34:12,133
Wiem. Wiem.
392
00:34:14,927 --> 00:34:18,139
Możemy pogadać? Minutę?
393
00:34:20,892 --> 00:34:21,893
Tylko tyle.
394
00:34:32,653 --> 00:34:33,863
Siedemnaście lat.
395
00:34:36,532 --> 00:34:39,035
Miałem siedemnaście lat
na ćwiczenie przemowy.
396
00:34:43,247 --> 00:34:45,833
Nie wyobrażałem sobie,
397
00:34:47,460 --> 00:34:50,421
że będziesz taka dorosła, taka piękna.
398
00:34:51,756 --> 00:34:55,593
W mojej głowie wciąż jesteś dziewczynką.
399
00:34:58,930 --> 00:35:00,515
Twoja matka mawiała, że lepiej,
400
00:35:00,598 --> 00:35:02,683
żebym za dużo nie mówił, i miała rację…
401
00:35:02,767 --> 00:35:04,811
Nie masz prawa o niej mówić.
402
00:35:05,937 --> 00:35:07,480
Nie po tym, co zrobiłeś.
403
00:35:08,898 --> 00:35:09,732
Przepraszam.
404
00:35:10,691 --> 00:35:11,901
Masz rację. Ja tylko…
405
00:35:11,984 --> 00:35:13,820
- Nie chcę nic od ciebie.
- Stój.
406
00:35:13,903 --> 00:35:16,030
Porzuciłeś mnie.
407
00:35:17,115 --> 00:35:20,159
Gdy najbardziej cię potrzebowałam.
Co z ciebie za ojciec?
408
00:35:20,243 --> 00:35:22,370
- Próbowałem cię chronić.
- Przed czym?
409
00:35:22,453 --> 00:35:23,287
Przed sobą.
410
00:35:23,913 --> 00:35:25,039
Przed tym, kim byłem.
411
00:35:25,123 --> 00:35:26,916
Żebyś nie skończyła jak ja.
412
00:35:27,500 --> 00:35:29,210
Przyszłam cię odwiedzić.
413
00:35:31,838 --> 00:35:33,214
Kiedy miałam 13 lat.
414
00:35:34,215 --> 00:35:36,300
Uciekłam ze szkoły.
415
00:35:37,009 --> 00:35:38,886
Pojechałam rowerem na dworzec.
416
00:35:40,054 --> 00:35:42,723
Sprzedałam jakimś harcerzom,
żeby kupić bilet.
417
00:35:45,226 --> 00:35:46,894
Tak się cieszyłam.
418
00:35:49,605 --> 00:35:51,774
I wiesz, co się stało, jak dojechałam?
419
00:35:54,068 --> 00:35:57,155
Powiedzieli, że nie chcesz mnie widzieć.
420
00:35:59,282 --> 00:36:02,702
Jakbym dla ciebie nic nie znaczyła.
Jakbym była śmieciem.
421
00:36:03,286 --> 00:36:05,538
Chciałem, żebyś żyła własnym życiem.
422
00:36:06,622 --> 00:36:08,040
Dobrym życiem.
423
00:36:08,124 --> 00:36:09,917
Dlatego musiałaś o mnie zapomnieć.
424
00:36:12,003 --> 00:36:13,462
Udało ci się.
425
00:36:14,213 --> 00:36:15,256
Zapomniałam.
426
00:36:15,756 --> 00:36:17,341
- I znów zapomnę.
- Hannah!
427
00:36:18,926 --> 00:36:22,096
Proszę, wysłuchaj mnie.
428
00:36:23,514 --> 00:36:24,807
Hannah.
429
00:37:00,635 --> 00:37:02,595
Kiedy widziała pani Raya Vernona?
430
00:37:04,388 --> 00:37:06,724
Odwiedziłam go w marcu.
431
00:37:07,225 --> 00:37:09,060
Jaki był cel wizyty?
432
00:37:10,770 --> 00:37:13,689
Chciał, żebym go przeniosła
do innego zakładu.
433
00:37:15,358 --> 00:37:16,817
Znudził mu się widok?
434
00:37:18,069 --> 00:37:19,820
Obawiał się o swoje życie.
435
00:37:21,530 --> 00:37:22,740
Co mu groziło?
436
00:37:24,075 --> 00:37:28,412
Stał się celem więziennego gangu nazistów.
437
00:37:34,043 --> 00:37:37,296
Twierdzi pani,
że Vernon uciekł po 17 latach,
438
00:37:37,380 --> 00:37:39,382
bo bał się skinheadów?
439
00:37:40,049 --> 00:37:41,384
Śmieszy to panią?
440
00:37:41,467 --> 00:37:43,052
To wygodna wymówka.
441
00:37:44,845 --> 00:37:49,892
Białasy handlują bronią i ludźmi.
442
00:37:49,976 --> 00:37:52,979
Rozprowadzają narkotyki
w więzieniach i całym kraju.
443
00:37:54,605 --> 00:37:55,439
Ale…
444
00:37:57,566 --> 00:38:00,778
nie muszę pani mówić
o narkotykach, prawda?
445
00:38:02,697 --> 00:38:05,199
- Co pani powiedziała?
- Dobra, wystarczy.
446
00:38:05,283 --> 00:38:08,327
Mój klient bał się o swoje życie,
a panią to śmieszy,
447
00:38:09,370 --> 00:38:12,498
więc albo nie traktuje pani
tej sprawy poważnie,
448
00:38:12,581 --> 00:38:15,126
albo ja nie powinnam
traktować pani poważnie.
449
00:38:16,127 --> 00:38:18,671
Tak czy inaczej, skończyliśmy rozmawiać.
450
00:38:20,589 --> 00:38:21,632
Dziękujemy.
451
00:38:23,050 --> 00:38:24,010
Chodź.
452
00:38:26,095 --> 00:38:28,139
Weź się w garść.
453
00:38:50,202 --> 00:38:52,997
To auto Wagnera i jakieś zwłoki.
454
00:38:53,080 --> 00:38:54,665
Straż pożarna już jedzie.
455
00:39:05,217 --> 00:39:06,552
Według policji
456
00:39:06,635 --> 00:39:10,139
ciało zastrzelonej osoby,
które spłonęło wczoraj w West Nyack,
457
00:39:10,723 --> 00:39:13,893
należało do Raya Vernona,
zbiegłego więźnia.
458
00:39:15,144 --> 00:39:18,314
Dobrze znać dentystę,
który podmieni historię leczenia.
459
00:39:19,106 --> 00:39:21,984
To znajomy znajomego znajomego.
460
00:39:25,738 --> 00:39:28,532
A federalni? Nie będzie z nimi problemu?
461
00:39:29,116 --> 00:39:30,117
Ja się nią zajmę.
462
00:39:32,787 --> 00:39:35,581
Dziękuję, Ava. Nie zapomnę tego.
463
00:39:42,463 --> 00:39:45,841
- Nie wyjeżdżasz, prawda?
- Nie mogę. Jeszcze nie.
464
00:39:46,467 --> 00:39:47,927
Myślisz, że nie możesz.
465
00:39:48,010 --> 00:39:49,178
On ma Hannah.
466
00:39:49,261 --> 00:39:51,639
- Złowił ją na uczelni.
- Pracuje dla niego.
467
00:39:51,722 --> 00:39:53,849
- Uśmiecha się.
- Nie wiem, jak ją znalazł.
468
00:39:53,933 --> 00:39:56,602
Jak mogłaś do tego dopuścić?
Wiesz, co mi zrobił.
469
00:39:57,311 --> 00:40:01,148
Miałam jej pomóc zacząć nowe życie,
a nie śledzić jej każdy ruch.
470
00:40:01,232 --> 00:40:03,943
Mam swoje życie, a ona swoje.
471
00:40:04,610 --> 00:40:06,070
Chociaż wie, kim on jest?
472
00:40:06,612 --> 00:40:09,573
Jak się naprawdę nazywa?
Bo przecież nie Roger Salas.
473
00:40:09,657 --> 00:40:11,283
Skąd miałaby wiedzieć?
474
00:40:13,828 --> 00:40:15,204
Odebrał mi wszystko.
475
00:40:16,914 --> 00:40:18,332
Jej nie dostanie.
476
00:40:52,992 --> 00:40:54,994
WIEWIÓRECZKA
477
00:41:01,750 --> 00:41:02,918
Leo Pap, co?
478
00:41:03,627 --> 00:41:06,213
Zmarł jako dziecko w 1970 roku.
479
00:41:09,133 --> 00:41:13,762
Załatwimy ci paszport,
prawo jazdy, wszystko, co trzeba.
480
00:41:13,846 --> 00:41:16,640
Nie wystarczy
przedstawiać się jako Leo Pap.
481
00:41:17,266 --> 00:41:20,811
Od dziś musisz nim być.
482
00:41:27,026 --> 00:41:31,363
Droga Hannah,
próbowałem napisać ten list przez 17 lat.
483
00:41:31,447 --> 00:41:34,825
I nie mogłem, bo nie wiedziałem,
484
00:41:35,534 --> 00:41:37,036
jak zacząć.
485
00:41:37,703 --> 00:41:38,704
Ale już wiem.
486
00:41:44,210 --> 00:41:45,211
Kocham cię…
487
00:41:46,086 --> 00:41:47,922
odkąd przyszłaś na świat.
488
00:41:48,005 --> 00:41:50,925
I od dnia twoich narodzin cię okłamuję.
489
00:41:52,051 --> 00:41:54,428
Ale są inne kłamstwa, które musisz poznać.
490
00:41:54,970 --> 00:41:58,182
Inni kłamcy,
którzy uśmiechają się do ciebie z góry,
491
00:41:58,265 --> 00:42:00,518
udając, że wszystko w porządku.
492
00:42:01,894 --> 00:42:03,604
Są błędy, które muszę naprawić.
493
00:42:04,438 --> 00:42:06,148
Rzeczy, które musisz wiedzieć,
494
00:42:06,232 --> 00:42:08,234
i ludzie, którzy muszą zapłacić.
495
00:42:09,151 --> 00:42:11,487
A wszystko zaczyna się od Rogera Salasa.
496
00:42:12,488 --> 00:42:14,073
Nie jest tym, kim myślisz.
497
00:42:20,412 --> 00:42:23,457
I nic nie jest w porządku,
nawet w przybliżeniu.
498
00:42:24,708 --> 00:42:27,711
Więc musimy stanąć prosto
i zrobić, co trzeba.
499
00:42:29,129 --> 00:42:32,800
Ty i ja, Wiewióreczko.
Nic więcej nie potrzeba.
500
00:44:11,982 --> 00:44:16,987
Napisy: Dorota Szatkowska-Jaskuła