1 00:00:13,388 --> 00:00:15,140 Opowiadałem ci o Rexie Calabrese? 2 00:00:16,099 --> 00:00:17,100 Nie. 3 00:00:20,687 --> 00:00:22,647 Rządził okolicą, gdy byłem dzieciakiem. 4 00:00:24,190 --> 00:00:27,485 Miał złotego cadillaca z białą skórą na siedzeniach. 5 00:00:29,112 --> 00:00:30,196 Śliczności! 6 00:00:30,780 --> 00:00:34,617 Gdy przejeżdżał ulicą, czułeś, że dotknął cię Bóg. 7 00:00:35,827 --> 00:00:40,081 Bryka Rexa to nie był wóz, a rydwan! 8 00:00:41,458 --> 00:00:44,294 Chromy chłopak patrzył na niego i wierzył, że też może być królem. 9 00:00:48,089 --> 00:00:49,341 Koniec epoki. 10 00:00:52,469 --> 00:00:53,470 Chodź. 11 00:00:54,137 --> 00:00:56,973 - Sofia już wie... - Sofia? 12 00:00:57,098 --> 00:00:59,517 Jest niegroźna. 13 00:00:59,642 --> 00:01:01,478 Odzyskamy grzybki i nic nam nie zrobi. 14 00:01:01,603 --> 00:01:02,604 Jasne. 15 00:01:04,189 --> 00:01:06,107 - Przepraszam, Oz. - Za co? 16 00:01:06,232 --> 00:01:07,776 Rozbiłem twój rydwan. 17 00:01:08,943 --> 00:01:14,282 Miałem tylko jedną szansę. Teraz to kapuję. 18 00:01:14,407 --> 00:01:18,370 Wróciłeś. Naraziłeś dla mnie tyłek. 19 00:01:19,245 --> 00:01:23,500 To warte więcej niż setka maserati. Ale było blisko. 20 00:01:24,209 --> 00:01:26,628 Ty i ja, młody, do końca! 21 00:01:26,753 --> 00:01:29,756 Czas wywalczyć sobie trochę szacunku, nie? 22 00:01:31,132 --> 00:01:32,258 Pewnie! 23 00:01:33,009 --> 00:01:35,720 I to mi się podoba. Nasz transport. 24 00:01:45,063 --> 00:01:47,816 - Witajcie na imprezce! - Twoja bryka! 25 00:01:47,941 --> 00:01:50,443 Co poradzisz? Wszystko, co dobre, trafia szlag. 26 00:01:50,568 --> 00:01:53,405 Chłopcy, wiecie, że gdy ja mam dobrze, to i wy? 27 00:01:53,530 --> 00:01:55,740 - Zawsze tak jest. - Pewnie. 28 00:01:55,865 --> 00:01:57,992 Nagrałem piękny temat, 29 00:01:58,118 --> 00:02:01,538 produkcję nowego narkotyku. Chciałem was wciągnąć, 30 00:02:01,663 --> 00:02:03,832 ale Maroni gwizdnęli mi towar! 31 00:02:03,957 --> 00:02:05,542 Jak go odzyskamy? 32 00:02:05,667 --> 00:02:06,918 Ja pierdolę! 33 00:02:07,043 --> 00:02:08,420 Słuchajcie. 34 00:02:08,545 --> 00:02:11,923 Maroni mają zajebiście słaby punkt, w który aż żal nie uderzyć. 35 00:02:12,048 --> 00:02:13,633 Patrzcie. 36 00:02:15,301 --> 00:02:16,594 Siema rodzinka! 37 00:02:16,720 --> 00:02:19,514 Trzaskam sobie dziarę samego El Jefe! 38 00:02:19,639 --> 00:02:22,642 To następca Sala, Taj. 39 00:02:22,767 --> 00:02:27,480 Żebyście, skurwiele, wiedzieli, że odbierzemy, co nasze! 40 00:02:27,605 --> 00:02:29,983 Głupi wał aż się prosi. 41 00:02:45,415 --> 00:02:47,042 - Ej! - Co jest?! 42 00:02:47,167 --> 00:02:48,835 - Mikey! - Mam go! 43 00:02:50,795 --> 00:02:52,422 Nie zwiewaj! 44 00:02:53,256 --> 00:02:54,257 Stój! 45 00:03:04,476 --> 00:03:07,812 Spokojnie, zasrańcu. 46 00:03:07,937 --> 00:03:09,564 Masz przejebane! 47 00:03:09,689 --> 00:03:12,025 Zadarłeś z niewłaściwą rodziną! 48 00:03:12,150 --> 00:03:15,195 Matka i ojciec ci nie darują! 49 00:03:16,488 --> 00:03:18,198 Na to liczę. 50 00:03:22,118 --> 00:03:28,124 PINGWIN 51 00:03:40,720 --> 00:03:43,098 - Czego chcesz? - Tego, co moje. 52 00:03:44,432 --> 00:03:48,061 Tego, co twoja żona ukradła. Chcę odzyskać grzybki. 53 00:03:48,186 --> 00:03:52,399 Nasz syn nie jest zakładnikiem. Są zasady. 54 00:03:52,524 --> 00:03:55,944 Czyżby? Porwałem nie tego Maroniego? 55 00:03:56,069 --> 00:03:57,487 Nie groź nam! 56 00:03:57,612 --> 00:04:02,242 Chryste, Sal! Nie myśl fujarą! Pamiętaj, kogo mam w domu! 57 00:04:13,128 --> 00:04:16,381 Wymiana wcześnie rano, przed wschodem. 58 00:04:16,506 --> 00:04:18,341 Grzybki mają być gotowe do drogi. 59 00:04:19,592 --> 00:04:21,678 Załatwmy to w wąskim gronie. 60 00:04:21,803 --> 00:04:25,473 - Ty, ja i Taj. - Moja żona nie pojedzie sama. 61 00:04:25,598 --> 00:04:29,602 Zgodzę się na jednego ochroniarza, bo jestem dżentelmenem. 62 00:04:32,063 --> 00:04:33,064 Sal. 63 00:04:33,189 --> 00:04:36,359 Ten człowiek kłamie. Oboje wiemy, że zdradzi. 64 00:04:36,484 --> 00:04:40,488 Będziemy na to gotowi, ukochana. Zaufaj mi. 65 00:04:40,613 --> 00:04:41,865 Ej! 66 00:04:43,700 --> 00:04:46,828 Zróbcie swoje, a Taj będzie cały. 67 00:04:49,706 --> 00:04:52,751 Dogadaliśmy się czy nie? 68 00:04:54,586 --> 00:04:58,048 Po zmianie strażnicy zgłaszają się do administracji. 69 00:05:09,976 --> 00:05:12,437 Na jedenastej. W czerwonym wdzianku. 70 00:05:15,565 --> 00:05:19,903 Tragedia w domu szefa Carmine'a Falcone. 71 00:05:20,028 --> 00:05:22,405 Niektórym się spieszy! 72 00:05:22,530 --> 00:05:28,286 Przeżyła tylko Sofia Falcone, córka mafiosa. 73 00:05:28,411 --> 00:05:32,874 Policja nie ujawnia szczegółów trwającego dochodzenia, 74 00:05:32,999 --> 00:05:36,086 lecz to już kolejne ofiary wojny 75 00:05:36,211 --> 00:05:39,839 między rodzinami Falcone i Maroni. 76 00:05:58,233 --> 00:06:03,029 DOM DZIECKA W BROOKSIDE 77 00:06:04,239 --> 00:06:05,281 Pani Falcone! 78 00:06:08,284 --> 00:06:09,994 Wolę Sofia. 79 00:06:10,495 --> 00:06:13,915 Komendant Bock, policja Gotham. 80 00:06:16,543 --> 00:06:17,544 Możemy...? 81 00:06:19,170 --> 00:06:20,171 Tak. 82 00:06:24,050 --> 00:06:26,970 Twierdzi pani, że całą noc spędziła w szklarni? 83 00:06:27,637 --> 00:06:28,638 Z Gią. 84 00:06:28,763 --> 00:06:33,101 Wujek Luca pokłócił się z kuzynem Johnnym. 85 00:06:33,226 --> 00:06:38,356 Carla poprosiła, żebym zabrała Gię na zewnątrz. Dalej od nich. 86 00:06:38,481 --> 00:06:40,275 O co się pokłócili? 87 00:06:43,278 --> 00:06:48,408 Słyszałam tylko fragmenty. Chodziło o żonę Luki, Tinę. 88 00:06:49,909 --> 00:06:53,371 Plotkowano o romansie, 89 00:06:54,164 --> 00:06:55,206 ale... 90 00:06:56,750 --> 00:06:59,461 To nie było miejsce dla dziewczynki. 91 00:06:59,586 --> 00:07:01,838 Johnny'ego nie ma wśród ofiar. 92 00:07:03,006 --> 00:07:05,008 Wie pani, gdzie go znajdziemy? 93 00:07:06,092 --> 00:07:07,302 Niestety nie. 94 00:07:09,596 --> 00:07:11,890 Pewnie wyjechał nocą. 95 00:07:13,141 --> 00:07:15,852 Weszłam do środka dopiero rano. 96 00:07:16,770 --> 00:07:18,104 To wtedy... 97 00:07:19,606 --> 00:07:20,857 zobaczyłam ciała. 98 00:07:21,649 --> 00:07:22,859 Przepraszam. 99 00:07:23,693 --> 00:07:25,945 Podejrzana sprawa, czyż nie? 100 00:07:26,988 --> 00:07:30,617 Wyciek gazu uśmiercił rodzinę mafijną. 101 00:07:36,623 --> 00:07:38,917 Prosi mnie pan o odpowiedź? 102 00:07:41,419 --> 00:07:42,420 Często się zdarza, 103 00:07:43,088 --> 00:07:46,966 że komendant reaguje na wezwania domowe? 104 00:07:47,759 --> 00:07:49,552 Jesteśmy daleko od miasta. 105 00:07:49,678 --> 00:07:54,557 Chyba nie przyjechał pan, żeby rzucać mi w twarz oskarżenia? 106 00:07:54,683 --> 00:07:56,935 Nastała nowa era, panno Falcone. 107 00:07:57,060 --> 00:08:00,563 Burmistrz elekt chce oczyścić miasto z szumowin. 108 00:08:00,689 --> 00:08:03,149 I przyjechał pan tego dopilnować. 109 00:08:07,278 --> 00:08:10,198 Później z chłopakami skoczy pan na piwko? 110 00:08:10,907 --> 00:08:12,033 Obleje sukces? 111 00:08:12,992 --> 00:08:15,954 Rzuci zdjęciami moich zmarłych krewnych? 112 00:08:17,414 --> 00:08:22,919 A może sprzeda je pan Gazette, żeby odbić sobie stracone łapówki? 113 00:08:27,215 --> 00:08:29,092 Przeprowadzimy śledztwo. 114 00:08:30,593 --> 00:08:32,721 Jeśli Johnny się odezwie, proszę o telefon. 115 00:08:34,055 --> 00:08:35,348 Współczuję straty. 116 00:08:54,617 --> 00:08:56,411 Szukają cię gliniarze, Johnny. 117 00:08:58,580 --> 00:09:01,374 Choć woleliby cię znaleźć martwego. 118 00:09:04,919 --> 00:09:06,588 Nie wyglądasz za dobrze. 119 00:09:17,766 --> 00:09:19,476 Co z tobą nie tak?! 120 00:09:20,852 --> 00:09:22,228 Jesteś chora. 121 00:09:22,937 --> 00:09:25,440 Kto morduje własną rodzinę? 122 00:09:26,608 --> 00:09:28,360 Potrzebuję czystej gotówki. 123 00:09:29,736 --> 00:09:33,114 Wiem, że ojciec trzymał ją w pobliżu. 124 00:09:33,239 --> 00:09:36,993 Musisz tylko pokazać mi gdzie, a cię puszczę. 125 00:09:37,118 --> 00:09:38,119 Jasne. 126 00:09:39,913 --> 00:09:41,748 Masz mnie za idiotę? 127 00:09:42,874 --> 00:09:45,627 Gdy tylko to zrobię, zabijesz mnie. 128 00:09:47,754 --> 00:09:49,756 Dlatego nie czekaj. 129 00:09:49,881 --> 00:09:51,925 Błagam. 130 00:09:53,677 --> 00:09:55,053 Nie jesteś aż tak odważny. 131 00:09:56,680 --> 00:09:59,849 Ale jeśli musisz to przemyśleć, śmiało. 132 00:10:02,894 --> 00:10:05,563 Choć wiedz, że tu jest bardzo zimno. 133 00:10:05,689 --> 00:10:11,528 Ciało potrzebuje dużo energii, żeby utrzymać organy przy życiu. 134 00:10:13,780 --> 00:10:15,490 - Długo nie pociągniesz. - Czekaj! 135 00:10:18,660 --> 00:10:22,997 Innych członków rodziny Falcone uznano za zaginionych. 136 00:10:23,123 --> 00:10:26,501 Wie, że zabiłeś jej brata. To ona wykończyła rodzinę. 137 00:10:26,626 --> 00:10:27,752 Wyluzuj. 138 00:10:27,877 --> 00:10:31,673 Nie mów tak! Zapewniłam ci alibi! 139 00:10:31,798 --> 00:10:32,966 Kazałeś mi! 140 00:10:33,091 --> 00:10:36,344 Ciszej! Chłopaki nie wiedzą wszystkiego. 141 00:10:36,469 --> 00:10:38,555 Próbujesz upiec zbyt wiele pieczeni. 142 00:10:38,680 --> 00:10:40,682 Teraz tego nie widzisz, 143 00:10:40,807 --> 00:10:42,851 ale dobrze się stało! 144 00:10:42,976 --> 00:10:44,561 Grają, jak im każę. 145 00:10:44,686 --> 00:10:48,356 Luca, rodzina... Sofia też połknęła przynętę. 146 00:10:48,481 --> 00:10:51,151 Komu próbujesz ściemniać? 147 00:10:51,276 --> 00:10:52,652 Ja i dziewczęta. 148 00:10:52,777 --> 00:10:54,446 Wystawiłeś nas! 149 00:10:54,571 --> 00:10:57,073 - Wcale nie. - Myślisz, że to dobrze, 150 00:10:57,198 --> 00:11:00,744 że Kat zna ich imiona i twarze? 151 00:11:01,286 --> 00:11:02,954 Ona po nas przyjdzie. 152 00:11:03,788 --> 00:11:06,082 A ja mam w mieszkaniu Taja. 153 00:11:06,207 --> 00:11:11,046 Co miałem robić? Walnęli towar! Daj spokój! 154 00:11:11,171 --> 00:11:14,591 Nie pozwolę im cię skrzywdzić. 155 00:11:14,716 --> 00:11:18,887 Musisz tylko jeszcze trochę wytrzymać i po sprawie! 156 00:11:19,012 --> 00:11:22,265 A potem będziemy na szczycie! 157 00:11:22,390 --> 00:11:24,225 Masz to załatwić. 158 00:11:24,351 --> 00:11:27,312 Od tego jestem! Załatwiam! 159 00:11:31,649 --> 00:11:33,026 Nic innego nie robię. 160 00:11:40,033 --> 00:11:44,079 Falcone nie żyją, wielkie mi coś. Wyłącz to gówno. 161 00:11:45,372 --> 00:11:46,706 Jezu Chryste! 162 00:11:47,791 --> 00:11:50,543 Wiem, że was to rusza, 163 00:11:50,669 --> 00:11:54,631 ale oni nie byli jednymi z nas! Nie szanowali nas. 164 00:11:55,840 --> 00:11:58,385 Luca nawet nie znał waszych imion! 165 00:11:59,969 --> 00:12:04,140 To kogo wam brak? Tej chudej cipki, Johnny'ego? 166 00:12:04,808 --> 00:12:08,603 Milosa? Typ nosił wkładki podwyższające. 167 00:12:09,771 --> 00:12:13,191 Na moje oko Sofia wyświadczyła nam przysługę. 168 00:12:13,942 --> 00:12:16,569 Jedna rodzinka z głowy, jeszcze druga. 169 00:12:17,362 --> 00:12:19,114 Odbierzmy, co nasze! 170 00:12:19,239 --> 00:12:20,281 - Jasne? - Tak. 171 00:12:20,407 --> 00:12:22,200 Idziemy. Do roboty. 172 00:12:22,325 --> 00:12:24,119 - Dobra. - Ruchy. 173 00:12:25,412 --> 00:12:26,705 Chodź. 174 00:12:27,997 --> 00:12:30,333 - Idziemy. - Musisz się zająć mamą. 175 00:12:30,458 --> 00:12:35,255 Myślałem, że... pójdę z wami. 176 00:12:35,880 --> 00:12:38,133 - Jestem gotowy. - Wiem, że chcesz walczyć, 177 00:12:38,258 --> 00:12:41,970 ale tylko tobie ufam. Sofia w końcu po nas przyjdzie. 178 00:12:42,095 --> 00:12:44,889 Zrobi wszystko, żeby nas dorwać, 179 00:12:45,015 --> 00:12:46,725 a ja nie mogę... 180 00:12:46,850 --> 00:12:51,771 Mama jest... To wszystko dla niej. 181 00:12:52,689 --> 00:12:54,107 Nie mogę się o nią bać. 182 00:12:54,232 --> 00:13:00,321 Dobra. Ja... zadbam o nią. Słowo. 183 00:13:02,282 --> 00:13:04,242 - Dobra. - Nie wierć się. 184 00:13:04,367 --> 00:13:05,368 Podnieś go. 185 00:13:11,374 --> 00:13:12,667 Wracasz do domciu. 186 00:13:30,060 --> 00:13:31,603 Jak leci, Johnny? 187 00:13:33,772 --> 00:13:35,940 Chcesz już wracać do domu? 188 00:13:36,608 --> 00:13:40,403 Ogrzać się przy ciepłym kominku, 189 00:13:40,945 --> 00:13:43,239 zapalić drogie cygaro...? 190 00:13:47,410 --> 00:13:48,411 A może... 191 00:13:49,871 --> 00:13:53,583 wolisz umrzeć w ciemności, wśród wielkich? 192 00:13:57,545 --> 00:14:01,466 Złotej tabliczki nie gwarantuję, 193 00:14:01,591 --> 00:14:05,387 ale na pewno znajdziemy ci jakąś nieoznakowaną jamę. 194 00:14:07,847 --> 00:14:09,683 Chciała go zostawić. 195 00:14:11,393 --> 00:14:12,894 Tamtej nocy, gdy Isabella umarła, 196 00:14:13,853 --> 00:14:15,397 chciała zostawić Carmine'a. 197 00:14:16,231 --> 00:14:17,857 Nie mów o mojej mamie. 198 00:14:17,982 --> 00:14:21,111 Pamiętasz? Byliście spakowani. 199 00:14:21,236 --> 00:14:23,488 Jechała z tobą i bratem na wycieczkę. 200 00:14:24,864 --> 00:14:26,408 Tak wam powiedziała. 201 00:14:28,034 --> 00:14:32,330 Była moją kuzynką. Kochałem ją. Poprosiła o pomoc. 202 00:14:32,956 --> 00:14:36,001 Przygotowałem wóz. Przy drodze. 203 00:14:36,126 --> 00:14:37,460 A ona się nie zjawiła. 204 00:14:39,087 --> 00:14:43,216 Jesteś zdesperowanym, jebanym łgarzem. 205 00:14:43,341 --> 00:14:44,342 Słowo! 206 00:14:45,552 --> 00:14:47,387 Po co miałbym kłamać?! 207 00:14:53,059 --> 00:14:55,061 Nie chcę rozdrapywać ran. 208 00:14:57,313 --> 00:14:59,149 To przeze mnie była z Carmine'em. 209 00:15:00,400 --> 00:15:03,445 Wiesz, że tak. Ja ich poznałem. 210 00:15:05,238 --> 00:15:08,575 Twój ojciec od razu poczuł miętę. 211 00:15:09,701 --> 00:15:11,870 Twoja mama była piękna. 212 00:15:14,414 --> 00:15:15,915 Taka piękna. 213 00:15:18,001 --> 00:15:21,046 I ten jej śmiech, któremu nie można się było oprzeć. 214 00:15:25,550 --> 00:15:27,844 Nie mogła już być jego żoną. 215 00:15:29,471 --> 00:15:31,306 Nie mogła go znieść. 216 00:15:33,058 --> 00:15:37,020 Wcześniej próbowała odejść, ale wróciła. 217 00:15:38,605 --> 00:15:40,940 Z waszego, kurwa, powodu. 218 00:15:42,525 --> 00:15:45,528 Bez waszej dwójki byłoby jej łatwiej. 219 00:15:55,622 --> 00:15:58,208 Czasem chciałbym... 220 00:16:00,752 --> 00:16:01,836 Trudno. 221 00:16:03,213 --> 00:16:04,339 Stało się. 222 00:16:05,173 --> 00:16:07,175 Zrobił, co zrobił. 223 00:16:10,261 --> 00:16:12,305 A ty dalej dla niego pracowałeś. 224 00:16:13,473 --> 00:16:17,102 Kochałeś ją, a latami byłeś jego zastępcą. 225 00:16:18,812 --> 00:16:19,813 Tak. 226 00:16:22,273 --> 00:16:23,274 Tak. 227 00:16:25,735 --> 00:16:28,863 A teraz mnie potrzebujesz. 228 00:16:29,823 --> 00:16:32,534 Jeśli chcesz być szefową i wygrać wojnę, 229 00:16:32,659 --> 00:16:35,370 forsa nie wystarczy. Musisz mieć szacunek, 230 00:16:35,495 --> 00:16:37,664 ludzi, którzy będą za ciebie walczyć. 231 00:16:37,789 --> 00:16:40,583 Sama nie przetrwasz tam dnia. 232 00:16:40,709 --> 00:16:42,627 Pomogę ci zdobyć szacunek. 233 00:16:43,420 --> 00:16:44,963 Z twoją mamą się nie udało, 234 00:16:46,798 --> 00:16:47,966 ale tobie pomogę. 235 00:16:52,345 --> 00:16:53,346 Proszę. 236 00:16:59,561 --> 00:17:00,812 Pani Cobb? 237 00:17:04,024 --> 00:17:05,025 To... 238 00:17:09,237 --> 00:17:11,948 Pani Cobb, tu Victor. 239 00:17:15,952 --> 00:17:16,953 Francis? 240 00:17:31,676 --> 00:17:33,345 Rany... 241 00:17:55,033 --> 00:17:56,076 Pani Cobb? 242 00:17:57,118 --> 00:17:58,453 Cześć. 243 00:17:58,578 --> 00:18:00,955 - Cześć. - Tu jesteś. 244 00:18:02,874 --> 00:18:06,336 Czemu tam stoisz? Chodź, kochanie. 245 00:18:07,587 --> 00:18:08,588 Chodź. 246 00:18:10,507 --> 00:18:13,593 Patrz, co znalazłam. Pamiętasz? 247 00:18:15,679 --> 00:18:17,263 Nie, proszę pani. 248 00:18:17,389 --> 00:18:19,891 Twoja rękawica z małej ligi. 249 00:18:20,016 --> 00:18:23,770 - Taka mała. - Przepraszam, jestem... 250 00:18:25,271 --> 00:18:27,482 Jestem... Victor. 251 00:18:27,607 --> 00:18:31,861 Victor. Pracuję z Ozem, 252 00:18:31,986 --> 00:18:34,114 Oswaldem, pani synem. 253 00:18:34,239 --> 00:18:37,617 Miałem do pani zajrzeć. 254 00:18:37,742 --> 00:18:38,993 Wiem, kim jesteś. 255 00:18:40,662 --> 00:18:43,331 Miał mnie odwiedzać, a przysyła obcych. 256 00:18:45,542 --> 00:18:46,543 Kapuję. 257 00:18:49,504 --> 00:18:51,715 Pomóż wstać, na litość boską! 258 00:18:57,095 --> 00:18:58,096 Jasne. 259 00:18:58,221 --> 00:18:59,431 Już. 260 00:19:01,641 --> 00:19:02,684 Co to jest? 261 00:19:02,809 --> 00:19:04,185 Co? 262 00:19:04,728 --> 00:19:07,355 Cholera. Upadłam. 263 00:19:09,149 --> 00:19:10,608 Może ktoś mnie popchnął. 264 00:19:15,655 --> 00:19:16,698 Dobra, 265 00:19:18,742 --> 00:19:22,162 pielęgniarzu, co Oswald ma tam ważniejszego niż ja? 266 00:19:22,912 --> 00:19:27,250 Dziś zaatakuje Maronich. 267 00:19:28,043 --> 00:19:29,586 Maronich? 268 00:19:30,170 --> 00:19:32,088 Coś poplątałeś. 269 00:19:32,213 --> 00:19:36,217 Wykorzysta ich, żeby załatwić Falcone, grubszą rybę. 270 00:19:38,261 --> 00:19:39,471 Oni już nie żyją. 271 00:19:42,390 --> 00:19:44,642 Oswald ich zabił? 272 00:19:48,355 --> 00:19:49,356 Tak. 273 00:19:50,523 --> 00:19:53,693 Nie kłam. Nie umiesz. 274 00:19:54,694 --> 00:19:55,820 To prawda. 275 00:19:58,782 --> 00:19:59,991 Oz... 276 00:20:01,159 --> 00:20:02,869 wszystko zorganizował. 277 00:20:02,994 --> 00:20:08,792 A mnie przysłał, żebym zadbał o pani bezpieczeństwo, 278 00:20:08,917 --> 00:20:10,627 dopóki nie skończy. 279 00:20:11,252 --> 00:20:12,504 Wreszcie. 280 00:20:12,629 --> 00:20:13,922 Dobra. 281 00:20:14,673 --> 00:20:18,885 Będzie mu potrzebna moja pomoc. 282 00:20:20,261 --> 00:20:23,264 Bierzmy się do roboty! 283 00:20:46,830 --> 00:20:48,748 To od Oza, skurwielu! 284 00:21:19,738 --> 00:21:23,158 Nadia! Jak zawsze przyjemność. 285 00:21:24,743 --> 00:21:26,536 Mój syn, teraz. 286 00:21:27,245 --> 00:21:29,873 Z marszu do interesów? Szanuję. 287 00:21:31,708 --> 00:21:32,709 Bruno. 288 00:21:36,296 --> 00:21:37,297 Chodź tu. 289 00:21:39,549 --> 00:21:41,801 Przestań się trząść. 290 00:21:47,349 --> 00:21:49,059 Co mu zrobiliście? 291 00:21:49,184 --> 00:21:52,020 Jest cały. Okaz zdrowia! 292 00:21:52,145 --> 00:21:54,397 Zdejmij taśmę. Niech sam powie. 293 00:21:54,522 --> 00:21:57,067 Podziękuj za chwilę ciszy. 294 00:21:57,192 --> 00:21:58,568 Miejmy to za sobą. 295 00:21:58,693 --> 00:22:02,072 Pokaż grzybki i znikamy. 296 00:22:04,908 --> 00:22:06,701 Sprawdź produkt. 297 00:22:18,797 --> 00:22:21,966 Spokojnie. Uspokój się. 298 00:22:23,134 --> 00:22:24,386 W porząsiu! 299 00:22:24,511 --> 00:22:28,014 Dobra. Bruno wsiądzie za kółko. 300 00:22:28,139 --> 00:22:29,808 Samochód zostanie, 301 00:22:31,351 --> 00:22:32,769 dopóki nie puścisz mojego syna. 302 00:22:32,894 --> 00:22:35,313 Spokojnie. Wiem. 303 00:22:38,358 --> 00:22:39,484 Idź do mamusi. 304 00:22:51,913 --> 00:22:53,206 Przykro mi. 305 00:22:55,208 --> 00:22:56,334 Kurwa! 306 00:22:59,754 --> 00:23:00,922 Strzelaj! 307 00:23:15,270 --> 00:23:16,479 - Kochanie? - Mamo? 308 00:23:19,065 --> 00:23:20,316 Cholera! 309 00:23:48,678 --> 00:23:51,389 Kurwa! Grzyby! Wsiadaj! 310 00:23:54,434 --> 00:23:55,727 Jazda! 311 00:24:06,237 --> 00:24:08,782 BURMISTRZ DON MITCHELL JR. CIĄGŁOŚĆ DLA GOTHAM 312 00:24:23,755 --> 00:24:28,343 - Co jest? Wszystko gra? - Wszystko się zjebało. 313 00:24:33,556 --> 00:24:36,393 Nie, nie. Nie! 314 00:24:37,560 --> 00:24:38,687 Nie, nie, nie. 315 00:24:41,940 --> 00:24:43,608 Nie! 316 00:24:45,402 --> 00:24:47,862 Są martwe! 317 00:24:47,987 --> 00:24:49,656 Wszystkie są, kurwa, martwe! 318 00:24:52,867 --> 00:24:53,868 Tyle?! 319 00:24:53,993 --> 00:24:56,538 - Co jest? - Zniszczone! 320 00:24:56,663 --> 00:24:59,624 Mamy tylko dwa wiadra! Tylko. 321 00:24:59,749 --> 00:25:01,042 Reszta się zjebała! 322 00:25:01,710 --> 00:25:04,379 Jak teraz zbuduję imperium?! 323 00:25:04,504 --> 00:25:05,630 Nie skołujemy więcej? 324 00:25:05,755 --> 00:25:06,756 - Więcej? - Tak. 325 00:25:06,881 --> 00:25:10,635 Niby skąd? Sofia hodowała je miesiącami! 326 00:25:11,344 --> 00:25:13,430 Zanieś do kabiny. 327 00:25:13,930 --> 00:25:16,391 Podkręć ogrzewanie! Mają mieć ciepło. 328 00:25:18,101 --> 00:25:19,102 Masz. 329 00:25:20,353 --> 00:25:23,398 Daj je do auta. Zacznę działać. 330 00:25:24,816 --> 00:25:26,818 Chcę to usłyszeć, Mikey. 331 00:25:26,943 --> 00:25:28,903 Mikey nie żyje, zasrańcu. 332 00:25:30,447 --> 00:25:31,990 Dzięki za klucze, Oz. 333 00:25:32,115 --> 00:25:34,617 Bez nich bym się nie wyrwał. 334 00:25:35,452 --> 00:25:37,620 Amatorska łajza. 335 00:25:38,788 --> 00:25:41,666 Nigdzie się przede mną nie ukryjesz. 336 00:25:42,542 --> 00:25:43,752 Nigdzie! 337 00:25:45,462 --> 00:25:46,838 Po tobie! 338 00:25:46,963 --> 00:25:48,131 Po mnie? 339 00:25:49,841 --> 00:25:50,925 Zabawne. 340 00:25:51,509 --> 00:25:52,802 Zrób coś dla mnie, Sal. 341 00:25:53,428 --> 00:25:56,306 Zadzwoń do żony. Sprawdź, czy odbierze. 342 00:25:59,517 --> 00:26:01,978 Okradłeś niewłaściwego faceta. 343 00:26:06,483 --> 00:26:07,609 Kurwa! 344 00:26:18,244 --> 00:26:20,080 - Oz. - Co z nią? 345 00:26:20,205 --> 00:26:24,668 Ona... ona... 346 00:26:24,793 --> 00:26:28,046 - Mów! - Dobrze. Śpi. 347 00:26:29,798 --> 00:26:31,174 Kiedy będziesz? 348 00:26:33,510 --> 00:26:36,304 Zrobiło się gorąco. 349 00:26:38,973 --> 00:26:41,226 Musisz wywieźć mamę. 350 00:26:41,351 --> 00:26:44,771 Torba stoi w kuchni, za wywietrznikiem. 351 00:26:44,896 --> 00:26:47,273 Weź, co zdołasz, w tym leki. 352 00:26:47,399 --> 00:26:49,567 Nie zapomnij leków! 353 00:26:49,693 --> 00:26:51,444 Wiesz, jaka jest. 354 00:26:52,654 --> 00:26:55,949 - Co się stało? - Zrób to i tyle! 355 00:26:57,033 --> 00:26:58,993 Dokąd mamy jechać? 356 00:27:03,123 --> 00:27:04,249 Nie wiem. 357 00:27:06,626 --> 00:27:10,588 Gdzieś, gdzie nie będą szukać. 358 00:27:11,172 --> 00:27:13,800 Po prostu wsiądź do samochodu. 359 00:27:13,925 --> 00:27:15,093 Słyszysz? I jedź. 360 00:27:15,218 --> 00:27:17,470 Dobra. Znajdę... 361 00:27:18,471 --> 00:27:23,018 bezpieczne miejsce i zadzwonię, jak dojadę. 362 00:27:23,143 --> 00:27:26,938 - Dobra. - Możesz na mnie liczyć. 363 00:27:27,605 --> 00:27:28,606 Dobra? 364 00:27:30,358 --> 00:27:33,361 - Zajmę się tym. - Zrób to. 365 00:27:57,135 --> 00:27:58,136 Tak? 366 00:28:02,640 --> 00:28:03,641 Sofio. 367 00:28:15,362 --> 00:28:16,821 Co ty tu robisz? 368 00:28:19,741 --> 00:28:23,078 Przyszła policja. Pytali o ciebie. 369 00:28:25,830 --> 00:28:27,165 Nic nie powiedziałem. 370 00:28:28,333 --> 00:28:29,834 Czego chcesz? 371 00:28:29,959 --> 00:28:32,087 Jestem zajęta. 372 00:28:32,212 --> 00:28:34,798 Terapia już chyba za nami. 373 00:28:36,383 --> 00:28:37,384 Tak. 374 00:28:39,344 --> 00:28:40,345 Masz rację. 375 00:28:43,139 --> 00:28:44,641 Co do mnie też. 376 00:28:48,061 --> 00:28:50,230 Ale to nie za kontrolą tęsknię. 377 00:28:52,232 --> 00:28:54,651 Zobaczyłem wiadomości i wiedziałem, że to ty. 378 00:28:56,778 --> 00:28:58,697 Zrobiłaś, co musiałaś. 379 00:29:00,448 --> 00:29:03,702 I widzę, co ci to dało. 380 00:29:05,578 --> 00:29:06,663 Ulgę. 381 00:29:09,582 --> 00:29:11,459 Też chcę ją poczuć. 382 00:29:12,669 --> 00:29:13,670 Z tobą. 383 00:29:16,423 --> 00:29:18,466 Chcę mieć swój udział w tym, co nadejdzie. 384 00:29:22,012 --> 00:29:23,221 Jeśli mnie przyjmiesz. 385 00:29:38,570 --> 00:29:39,571 Ej! 386 00:29:40,780 --> 00:29:42,157 Zamknąć mordy. 387 00:29:44,659 --> 00:29:46,244 Pani ma coś do powiedzenia. 388 00:30:02,469 --> 00:30:03,845 Dzięki, Johnny. 389 00:30:06,723 --> 00:30:07,724 Siadajcie. 390 00:30:14,481 --> 00:30:17,108 Najpierw kwestie oczywiste. 391 00:30:19,152 --> 00:30:20,862 To ja zagazowałam rodzinę. 392 00:30:20,987 --> 00:30:23,073 Chryste! 393 00:30:26,868 --> 00:30:28,328 Zabiłam ich. 394 00:30:30,288 --> 00:30:35,627 I jestem taka szczęśliwa, że nie żyją. 395 00:30:36,961 --> 00:30:41,007 Moja rodzina pozbyła się mojej matki jak śmiecia. 396 00:30:41,132 --> 00:30:43,176 Ze mną zrobili to samo. 397 00:30:44,094 --> 00:30:45,261 I mówiąc szczerze, 398 00:30:46,846 --> 00:30:49,683 specjalnie się nie różnicie. 399 00:30:52,227 --> 00:30:54,896 Żaden z was nie jest gangsterem. 400 00:30:56,147 --> 00:30:57,691 Poza Johnnym. 401 00:31:00,902 --> 00:31:02,153 Cała reszta... 402 00:31:05,323 --> 00:31:06,616 to pionki. 403 00:31:08,618 --> 00:31:12,080 Nieistotne, zbędne. 404 00:31:15,583 --> 00:31:19,045 Moja mama nazywała się Isabella Gigante. 405 00:31:20,588 --> 00:31:22,924 Mało o niej mówili, gdy umarła, 406 00:31:23,633 --> 00:31:30,390 bo uosabiała siłę, której Falcone nie zdołali okiełznać. 407 00:31:32,934 --> 00:31:37,397 Od dzisiaj spuścizna mojego ojca jest martwa 408 00:31:37,522 --> 00:31:41,484 i nigdy więcej nie wymówimy jego imienia. 409 00:31:42,235 --> 00:31:43,945 Od tej chwili... 410 00:31:45,071 --> 00:31:50,452 jestem Gigante, a to nowa rodzina! 411 00:31:50,577 --> 00:31:51,953 Co robisz? 412 00:31:52,078 --> 00:31:56,499 Rodzina, dla której nie będziecie mięsem armatnim 413 00:31:56,624 --> 00:32:01,379 w bezsensownej wojnie przeciwko Maronim, którą za chwilę zakończę. 414 00:32:01,504 --> 00:32:03,006 Dobrze. Sofio, 415 00:32:03,965 --> 00:32:05,467 nie działajmy pochopnie. 416 00:32:05,592 --> 00:32:08,428 Jak wiadomo, mamy do wyrównania rachunki... 417 00:32:27,113 --> 00:32:28,114 To... 418 00:32:28,990 --> 00:32:30,450 należało do mojego ojca, 419 00:32:31,284 --> 00:32:33,620 który zbił majątek na waszej pracy. 420 00:32:34,579 --> 00:32:40,377 Wy zajmowaliście się brudną robotą, a oni trzymali forsę dla siebie. 421 00:32:43,254 --> 00:32:44,631 Jeśli do mnie dołączycie, 422 00:32:46,549 --> 00:32:48,677 stworzymy nową rodzinę. 423 00:32:50,303 --> 00:32:53,264 Będę wam płacić tyle, ile jesteście warci. 424 00:32:53,807 --> 00:32:56,559 Więcej, niż kiedykolwiek widzieliście. 425 00:33:12,909 --> 00:33:14,327 Pani Gigante? 426 00:33:21,793 --> 00:33:22,836 Śmiało. 427 00:33:55,368 --> 00:33:56,870 Co tu robimy? 428 00:33:56,995 --> 00:33:59,622 Mówiłeś, że Oswald przejmuje władzę. 429 00:34:00,206 --> 00:34:04,252 Przejmuje, ale z Maronimi się popieprzyło 430 00:34:04,377 --> 00:34:07,922 i mamy być gdzieś, gdzie nie będą szukać. 431 00:34:08,506 --> 00:34:12,344 Szybko! Bierzcie wszystko, 432 00:34:12,469 --> 00:34:14,929 co zostało w tej dziurze. 433 00:34:19,434 --> 00:34:21,811 A Crown Point wszyscy mają gdzieś. 434 00:34:38,119 --> 00:34:39,496 Milutko. 435 00:34:40,413 --> 00:34:41,915 Parking dla VIPów. 436 00:34:42,040 --> 00:34:44,042 Przebijemy się. 437 00:34:45,710 --> 00:34:49,130 Sprawdźcie, czy wszystko wzięliście. 438 00:34:49,255 --> 00:34:52,050 - Nic nie zostaje! - Jasne. 439 00:34:55,220 --> 00:34:56,346 Cholera! 440 00:35:01,726 --> 00:35:02,769 Ej! 441 00:35:03,895 --> 00:35:06,272 Nie mogą nas zobaczyć. 442 00:35:08,983 --> 00:35:10,318 Chodźmy. 443 00:35:11,236 --> 00:35:13,571 - Chodźmy. - Co ci zrobił, 444 00:35:14,531 --> 00:35:17,534 - że lejesz po gaciach? - Cicho! 445 00:35:17,659 --> 00:35:18,702 Chodźmy. 446 00:35:19,411 --> 00:35:20,662 Teraz. 447 00:35:24,207 --> 00:35:25,208 Proszę. 448 00:35:26,459 --> 00:35:29,462 To... Squid. 449 00:35:29,587 --> 00:35:30,839 Zły człowiek. 450 00:35:30,964 --> 00:35:34,009 Rządzi handlem kroplami i nie tylko. 451 00:35:35,176 --> 00:35:39,097 Francis, musimy zejść z ulicy. 452 00:35:39,222 --> 00:35:40,807 Tam. Gotowa? 453 00:35:45,979 --> 00:35:47,856 Dokąd mnie prowadzisz? 454 00:35:47,981 --> 00:35:49,899 Do mieszkania Calvina. 455 00:35:51,151 --> 00:35:55,488 Mojego kumpla. Ostrożnie. To do rozbiórki. 456 00:35:56,740 --> 00:35:57,991 Chodźmy. 457 00:36:27,687 --> 00:36:29,147 Brak światła? 458 00:36:31,524 --> 00:36:32,525 Tak. 459 00:36:50,168 --> 00:36:51,670 Co się stało? 460 00:36:54,339 --> 00:36:57,008 Tak mieszkałam z chłopcami. 461 00:37:00,595 --> 00:37:01,930 Okropnie tu. 462 00:37:15,360 --> 00:37:17,028 Ja mieszkałem tam. 463 00:37:20,407 --> 00:37:22,617 Eastside jest przeklęte. 464 00:37:27,831 --> 00:37:29,874 Odbiera ci wszystko. 465 00:37:48,768 --> 00:37:50,729 - Jesteś sama? - Co się stało? 466 00:37:56,401 --> 00:37:58,987 Oz, skarbie, co ci zrobili? 467 00:37:59,738 --> 00:38:02,449 Chodź. Chodź tu. 468 00:38:04,617 --> 00:38:07,328 Zbieraj rzeczy. 469 00:38:08,371 --> 00:38:09,456 Musimy się przyczaić. 470 00:38:09,581 --> 00:38:12,083 Vic czeka w Crown Point przy zoo. 471 00:38:12,208 --> 00:38:15,170 - W Crown Point? - Wiem, ale tylko tam 472 00:38:15,295 --> 00:38:17,422 Sal i Sofia nie mają dojść. 473 00:38:17,547 --> 00:38:19,507 - Sal? Boże! - I jeszcze coś. 474 00:38:19,632 --> 00:38:22,260 Nie będziemy tam tylko ja i Vic. 475 00:38:22,385 --> 00:38:25,472 Nigdzie z tobą nie idę. 476 00:38:27,640 --> 00:38:28,725 Nie mogę. 477 00:38:29,559 --> 00:38:31,311 Siedzieliśmy w tym razem. 478 00:38:32,812 --> 00:38:35,190 Nie wierzę, że robisz to teraz! 479 00:38:36,316 --> 00:38:38,068 Dokąd pójdziesz? 480 00:38:38,193 --> 00:38:40,987 Masz jakiegoś ważniaka, którego wybrałaś dla forsy? 481 00:38:41,112 --> 00:38:43,656 Mieliśmy układ. 482 00:38:44,199 --> 00:38:47,035 Dbamy o siebie, nie kantujemy się. 483 00:38:47,660 --> 00:38:49,204 Dlatego to działało. 484 00:38:49,704 --> 00:38:50,705 I tyle? 485 00:38:52,082 --> 00:38:55,960 Po wszystkim, co dla ciebie zrobiłem?! Nagle nie działa?! 486 00:38:57,003 --> 00:39:01,257 Po wszystkim, co, kurwa, zrobiłem?! Chryste! 487 00:39:02,300 --> 00:39:03,343 Kurwa! 488 00:39:03,802 --> 00:39:05,345 Jestem idiotą! 489 00:39:06,346 --> 00:39:07,889 Pieprzonym głupkiem. 490 00:39:08,014 --> 00:39:11,184 - Głupolem. - Nie! 491 00:39:12,477 --> 00:39:14,187 Masz cel, kotku. 492 00:39:18,274 --> 00:39:21,152 Wiem, że niedługo znów będziesz na topie. 493 00:39:29,411 --> 00:39:30,954 Wiesz, że jestem twoja, 494 00:39:33,665 --> 00:39:37,168 ale na razie będę cię tylko spowalniać. 495 00:40:00,275 --> 00:40:02,110 Cholera! Od tyłu! 496 00:40:02,235 --> 00:40:04,070 Nie! Nie! 497 00:40:18,084 --> 00:40:20,795 Wolność zawsze kosztuje, prawda? 498 00:40:24,549 --> 00:40:25,884 Siadaj, Salvatore. 499 00:40:33,683 --> 00:40:35,268 Odlotowa kryjówka. 500 00:40:40,398 --> 00:40:42,150 Widzę, że lubisz drewno. 501 00:40:45,987 --> 00:40:47,739 Antonucci! 502 00:40:48,365 --> 00:40:50,408 Jedzenie nie lubi transportu. 503 00:40:55,872 --> 00:41:00,794 Ojciec powtarzał, że jesteś zbyt sentymentalny, a przez to słaby. 504 00:41:02,629 --> 00:41:07,759 Chyba nie rozumiał, dlaczego tak bardzo dbałeś o rodzinę. 505 00:41:08,385 --> 00:41:10,929 Bo wy, Falcone, pożeracie swoich. 506 00:41:12,681 --> 00:41:15,100 I to wy mieliście słuszność. 507 00:41:17,310 --> 00:41:22,232 10 lat temu nędzny szofer naopowiadał o mnie bredni. 508 00:41:23,108 --> 00:41:26,319 Sprzedał mnie, córkę dona, 509 00:41:26,444 --> 00:41:28,363 i dostał za to nagrodę. 510 00:41:29,280 --> 00:41:30,615 A teraz jesteśmy tutaj, 511 00:41:32,242 --> 00:41:35,453 skrzywdzeni przez tego samego człowieka. 512 00:41:38,164 --> 00:41:39,165 A ty... 513 00:41:41,960 --> 00:41:43,628 odpuściłbyś? 514 00:41:45,964 --> 00:41:49,426 Wyrwałbym mu jęzor i cisnął sępom. 515 00:41:49,551 --> 00:41:50,927 Tak myślałam. 516 00:41:55,724 --> 00:41:57,976 Przykro mi z powodu twojej żony i syna. 517 00:41:58,101 --> 00:42:00,270 Czemu tu przyszłaś? Czego chcesz? 518 00:42:00,854 --> 00:42:03,606 Zakończyć wojnę między naszymi rodzinami. 519 00:42:14,701 --> 00:42:16,369 Nie zabiję cię. 520 00:42:17,162 --> 00:42:18,163 Dlaczego? 521 00:42:19,914 --> 00:42:21,750 Bo Oz chciałby, żebym to zrobiła. 522 00:42:23,543 --> 00:42:27,756 - Falcone i Maroni to wrogowie. - Falcone już nie istnieją. 523 00:42:28,465 --> 00:42:30,425 Proponuję ci sojusz. 524 00:42:31,217 --> 00:42:35,180 Połączymy się, Maroni i Gigante, 525 00:42:35,805 --> 00:42:37,515 pokażemy siłę. 526 00:42:38,850 --> 00:42:40,018 Zabijemy Oza 527 00:42:40,894 --> 00:42:42,771 i przejmiemy miasto. 528 00:42:45,190 --> 00:42:46,232 Razem. 529 00:44:00,181 --> 00:44:01,766 Oswald. 530 00:44:07,397 --> 00:44:08,773 Przepraszam, mamo. 531 00:44:09,566 --> 00:44:11,317 Czuję, że cię zawiodłem. 532 00:44:12,652 --> 00:44:13,695 Bo zawiodłeś. 533 00:44:18,158 --> 00:44:19,701 To tymczasowe lokum. 534 00:44:21,536 --> 00:44:23,788 Myślę nad kolejnym ruchem. 535 00:44:24,622 --> 00:44:25,623 Tak. 536 00:44:26,833 --> 00:44:27,917 Mój synek. 537 00:44:28,793 --> 00:44:30,795 Z wielkimi marzeniami. 538 00:44:32,297 --> 00:44:33,590 Jak jego ojciec. 539 00:44:35,383 --> 00:44:36,509 Nie, mamo. 540 00:44:38,261 --> 00:44:39,512 Nie jestem jak on. 541 00:44:40,513 --> 00:44:41,931 Naprawię to. 542 00:44:44,267 --> 00:44:48,396 Znowu mieszkamy pod jednym dachem. Jak kiedyś. 543 00:44:52,859 --> 00:44:54,486 Próbujesz mnie zabić? 544 00:44:55,153 --> 00:44:57,238 Ochronić. 545 00:45:00,200 --> 00:45:03,620 Tak jest lepiej, razem. 546 00:45:04,371 --> 00:45:05,789 Sprowadziłeś mnie tu, 547 00:45:07,123 --> 00:45:08,917 żeby pokazać mi, 548 00:45:09,876 --> 00:45:11,127 co straciłam. 549 00:45:16,091 --> 00:45:17,467 Ja też ich straciłam. 550 00:45:27,352 --> 00:45:30,397 Co to za facet, który nie potrafi zadbać o własną matkę? 551 00:45:31,981 --> 00:45:32,982 Zostaw mnie. 552 00:45:38,488 --> 00:45:39,572 Zostaw! 553 00:46:11,855 --> 00:46:13,606 Nie śpię! 554 00:46:14,899 --> 00:46:17,569 Kurwa, Oz! Cholera! 555 00:46:18,069 --> 00:46:20,363 - Zasnąłem... - Przestań. 556 00:46:25,452 --> 00:46:26,661 Dobra robota. 557 00:46:29,205 --> 00:46:34,210 Wiem, że też nie chcesz tu być, ale to mądry ruch. Crown Point. 558 00:46:48,016 --> 00:46:50,060 Mówiłem, że dostanie apartament. 559 00:46:51,770 --> 00:46:53,104 Z najlepszym widokiem. 560 00:46:53,730 --> 00:46:59,152 Podobno gdzieś tu mieszkaliście? 561 00:46:59,944 --> 00:47:01,363 Dwa pokoje bez windy. 562 00:47:03,698 --> 00:47:05,909 Coś jak ta nora. 563 00:47:14,584 --> 00:47:15,752 To Jacka. 564 00:47:17,462 --> 00:47:18,838 Benny nie grał. 565 00:47:21,091 --> 00:47:22,425 Co się z nimi stało? 566 00:47:27,847 --> 00:47:28,932 Z twoimi braćmi. 567 00:47:33,353 --> 00:47:34,646 Miasto ich zabrało. 568 00:47:36,731 --> 00:47:38,525 Jak twoją rodzinę. 569 00:47:41,444 --> 00:47:43,154 I nic nie mogłem zrobić. 570 00:47:45,240 --> 00:47:46,324 Byłem... 571 00:47:48,827 --> 00:47:49,828 za słaby. 572 00:47:54,791 --> 00:47:57,544 Bracia i ja w kółko pakowaliśmy się w kłopoty. 573 00:48:01,881 --> 00:48:05,885 Wtedy, w dzieciństwie, mieliśmy całe miasto. 574 00:48:06,761 --> 00:48:08,346 Do zabawy. 575 00:48:16,896 --> 00:48:18,898 POKÓJ CHŁOPCÓW 576 00:48:21,401 --> 00:48:24,821 OPŁATA ZA PRZEJAZD 577 00:48:29,701 --> 00:48:30,702 Młody, 578 00:48:31,411 --> 00:48:32,412 chodź. 579 00:48:34,164 --> 00:48:36,750 Słyszałeś o podziemnych tramwajach? 580 00:48:36,875 --> 00:48:38,835 - To tu. - Nie. 581 00:49:06,946 --> 00:49:08,114 TRAMWAJE GOTHAM 582 00:49:25,632 --> 00:49:28,760 Ja i bracia w kółko się tu bawiliśmy. 583 00:49:29,719 --> 00:49:31,513 Tunele są wszędzie. 584 00:49:32,389 --> 00:49:34,683 Dają dostęp do całego miasta. 585 00:49:36,142 --> 00:49:39,396 - Chodź. - Długo tu są? 586 00:49:39,521 --> 00:49:44,192 Zamknięto je, gdy byłem mały. Chciwi politycy zagarnęli fundusze 587 00:49:44,317 --> 00:49:46,361 i tramwaje przestały jeździć. 588 00:50:05,755 --> 00:50:06,840 Kopę lat. 589 00:50:12,637 --> 00:50:13,847 O w mordę! 590 00:50:13,972 --> 00:50:15,640 Niewiarygodne, co? 591 00:50:56,514 --> 00:50:59,809 Trzeba trochę pracy, żeby wszystko wyszykować, 592 00:51:00,435 --> 00:51:01,895 ale gdy to zrobimy... 593 00:51:03,438 --> 00:51:04,439 Młody! 594 00:51:05,315 --> 00:51:09,110 Czujesz? Wilgotno i ciemno. 595 00:51:09,235 --> 00:51:11,196 Wiesz, co rośnie w takich miejscach? 596 00:51:12,072 --> 00:51:13,073 Grzyby? 597 00:51:13,198 --> 00:51:14,366 Bingo! 598 00:51:15,867 --> 00:51:17,243 Grzyby. 599 00:51:19,204 --> 00:51:21,498 Witaj w naszej nowej bazie. 600 00:51:22,957 --> 00:51:24,584 Co za miejsce! 601 00:51:27,212 --> 00:51:28,380 Znaleźliśmy dom. 602 00:53:05,602 --> 00:53:08,605 PINGWIN 603 00:54:10,083 --> 00:54:12,085 Tekst polski: Wojtek Stybliński