1 00:00:05,839 --> 00:00:10,511 Fakt: słowniki definiują bohatera jako osobę podziwianą za odwagę, 2 00:00:10,594 --> 00:00:13,138 osiągnięcia lub szlachetność. 3 00:00:13,222 --> 00:00:15,724 Natomiast zdaniem trzecioklasistów… 4 00:00:15,807 --> 00:00:18,685 Kim jest dla ciebie bohater? 5 00:00:18,769 --> 00:00:20,062 Ktoś, kto umie latać. 6 00:00:20,145 --> 00:00:22,648 Kto mści się w imię sprawiedliwości. 7 00:00:22,731 --> 00:00:25,359 Ma supersłuch i superwzrok. 8 00:00:25,442 --> 00:00:28,111 Ratuje sytuację, rzucając samochodami. 9 00:00:28,195 --> 00:00:31,240 Jest wiele rodzajów bohaterów. 10 00:00:31,323 --> 00:00:34,868 - Ale… - Wiem, niegrzecznie tak przerywać. 11 00:00:34,952 --> 00:00:36,912 Ale to Charles, mój brat. 12 00:00:36,995 --> 00:00:40,123 Te same dzieci powiedzą, że ich bohaterem jest… 13 00:00:40,207 --> 00:00:43,168 - Moja mama. - Zdecydowanie mama. 14 00:00:43,252 --> 00:00:45,712 - Mój tata. - Bilie Eilish. 15 00:00:46,213 --> 00:00:50,801 To zabawne, bo rodzice nie latają ani nie rzucają autami. 16 00:00:50,884 --> 00:00:54,263 Wątpię też, czy Billie Eilish to potrafi. 17 00:00:54,346 --> 00:00:55,639 POŻAR OPANOWANY 18 00:00:55,722 --> 00:00:59,309 Ewakuowano mieszkańców oraz okoliczne biurowce. 19 00:00:59,393 --> 00:01:04,565 Dzięki niewzruszonej odwadze strażaków z Middleton sytuacja została… 20 00:01:04,647 --> 00:01:07,651 Oby tacie nic nie było. 21 00:01:07,734 --> 00:01:09,736 Przyda mu się prysznic. 22 00:01:09,820 --> 00:01:11,488 - Tata! - Cześć. 23 00:01:12,281 --> 00:01:15,242 - Ale nic mi nie jest. - Bałeś się? 24 00:01:15,325 --> 00:01:18,537 Pewnie. Gdybym był tam kilka sekund później, 25 00:01:18,620 --> 00:01:21,415 nie załapałbym się na ciastka. 26 00:01:22,624 --> 00:01:26,128 - Dobrze, że jesteś cały. - Przespali noc? 27 00:01:26,211 --> 00:01:29,089 Lizzie tak, ale Charles nie bardzo. 28 00:01:29,756 --> 00:01:33,218 - Martwił się. - Uratowałeś komuś życie? 29 00:01:33,302 --> 00:01:35,304 Tak się składa, że tak. 30 00:01:35,387 --> 00:01:39,600 Uwięzionej dziewczynce, która chowała się w kącie. 31 00:01:40,309 --> 00:01:41,685 Chcecie ją poznać? 32 00:01:45,355 --> 00:01:47,232 Szczeniak! 33 00:01:48,984 --> 00:01:50,777 Możemy ją zatrzymać? Proszę. 34 00:01:51,278 --> 00:01:54,239 - Mogę ją dostać na urodziny. - Nie. 35 00:01:54,323 --> 00:01:57,034 - Ja jestem starsza. - I co z tego? 36 00:01:57,117 --> 00:01:59,411 Znam się na psach lepiej niż ty. 37 00:01:59,494 --> 00:02:02,414 - Wystarczy. - Znasz się lepiej niż ktokolwiek. 38 00:02:02,497 --> 00:02:05,167 I co z tego? Powiedz, że mam rację. 39 00:02:05,250 --> 00:02:10,255 Przedyskutowaliśmy to z tatą i nie jesteśmy gotowi na psa. 40 00:02:10,339 --> 00:02:12,382 - Co? - Kiedy to omówiliście? 41 00:02:12,466 --> 00:02:15,427 Teraz. Spojrzeliśmy na siebie w ten sposób. 42 00:02:17,137 --> 00:02:18,931 To ma być dyskusja? 43 00:02:19,014 --> 00:02:22,976 Kiedy spojrzę tak na ciebie, też wiesz, co to znaczy. 44 00:02:24,144 --> 00:02:27,523 - Nie możemy jej zatrzymać. - Remiza drukuje ulotki 45 00:02:27,606 --> 00:02:30,734 i rozsyła maile, żeby znaleźć jej właściciela. 46 00:02:30,817 --> 00:02:34,238 Jeśli właściciel nie odnajdzie się w ciągu tygodnia, 47 00:02:34,321 --> 00:02:36,782 zwierzę zapewne zostało porzucone. 48 00:02:36,865 --> 00:02:41,370 Kto będzie się nią zajmował, kiedy wy szukacie właściciela? 49 00:02:45,165 --> 00:02:47,793 Mam dobre przeczucia co do tej dyskusji. 50 00:02:47,876 --> 00:02:48,877 Ja też. 51 00:02:50,462 --> 00:02:54,883 To tylko kilka dni. Nie zdąży zniszczyć przedsionka. 52 00:02:54,967 --> 00:02:56,844 - Jest! - Dziękuję. 53 00:02:56,927 --> 00:02:57,928 Mówiłam. 54 00:02:58,846 --> 00:03:01,765 Wymyśliłem idealne imię. Ashley. 55 00:03:01,849 --> 00:03:05,310 W skrócie Ash, bo tata znalazł ją w popiołach. 56 00:03:05,394 --> 00:03:08,564 Skoro powstała z popiołów, to może Feniks? 57 00:03:08,647 --> 00:03:11,149 Czytam książkę o mitycznych stworzeniach. 58 00:03:11,733 --> 00:03:13,861 Ale Ash też mi się podoba. 59 00:03:14,778 --> 00:03:20,868 To waszym obowiązkiem jest karmienie, sprzątanie i pilnowanie jej. 60 00:03:20,951 --> 00:03:22,202 Poradzimy sobie. 61 00:03:22,286 --> 00:03:28,333 I nie wolno jej wchodzić na nowy dywan. Tacie dzisiaj się upiekło. 62 00:03:30,002 --> 00:03:32,671 To jej pierwszy dzień w obcym miejscu. 63 00:03:32,754 --> 00:03:36,341 Może nie pójdziemy dziś do szkoły, 64 00:03:36,425 --> 00:03:39,678 - żeby dotrzymać jej towarzystwa? - Świetny pomysł. 65 00:03:39,761 --> 00:03:40,762 Co wy na to? 66 00:04:05,621 --> 00:04:06,622 Co? 67 00:04:13,712 --> 00:04:15,672 LIZZIE: MISKI NA KARMĘ I WODĘ 68 00:04:15,756 --> 00:04:17,132 CHARLES: SPRZĄTANIE 69 00:04:18,634 --> 00:04:21,345 - Klub dyskusyjny? - Oddałam końcowe wnioski. 70 00:04:21,428 --> 00:04:23,805 - Zajęcia kulinarne? - Zabrakło mąki. 71 00:04:23,889 --> 00:04:26,266 - Ekstra. Przystanek o 15.00? - Okej. 72 00:04:33,190 --> 00:04:34,399 Dobry piesek. 73 00:04:35,400 --> 00:04:38,278 Kto jest dobrym pieskiem? 74 00:04:40,280 --> 00:04:43,867 Różnie mnie przezywają, ale dobrego pieska słyszę… 75 00:04:43,951 --> 00:04:47,120 pierwszy raz. Dobrze się spało? 76 00:05:01,969 --> 00:05:04,012 Co masz w torbie? 77 00:05:04,513 --> 00:05:07,975 Wegańskie chili, precle, połowę kanapki z serem… 78 00:05:08,058 --> 00:05:10,727 Psa nie karmi się resztkami. 79 00:05:10,811 --> 00:05:14,314 - Musi mieć zbilansowaną dietę. - Wiem. 80 00:05:14,940 --> 00:05:16,817 Nie możemy popełnić błędu. 81 00:05:16,900 --> 00:05:21,488 Jeśli chcemy przekonać rodziców do psa, musimy się postarać. 82 00:05:26,201 --> 00:05:27,452 O rany. 83 00:05:27,536 --> 00:05:30,122 - Rety. - Co ty narobiłaś? 84 00:05:32,624 --> 00:05:34,585 Wciąż śmierdzi dymem. 85 00:05:34,668 --> 00:05:39,089 Mama wróci za pół godziny. Ja ją wykąpię, a ty posprzątaj. 86 00:05:39,173 --> 00:05:41,967 A może ja ją wykąpię, a ty posprzątasz? 87 00:05:42,050 --> 00:05:45,637 Nie ma czasu na kłótnie. Musimy być drużyną. 88 00:05:45,721 --> 00:05:47,472 Tylko tak nam się uda. 89 00:05:47,556 --> 00:05:49,808 Ale ona będzie moja czy twoja? 90 00:05:49,892 --> 00:05:51,852 Będzie nasza, dobra? 91 00:05:51,935 --> 00:05:54,479 To czemu ja nie mogę jej wykąpać? 92 00:05:54,563 --> 00:05:57,691 Szampon może jej wlecieć do oczu, 93 00:05:57,774 --> 00:06:00,736 a nie mamy kropli, żeby je przepłukać. 94 00:06:00,819 --> 00:06:03,488 - Chociaż możemy… - Dobra już. 95 00:06:04,656 --> 00:06:08,243 - Ty ją wykąp, a ja posprzątam. - Super. Chodź, Ash. 96 00:06:17,794 --> 00:06:21,465 Mama przyjechała. Przedsionek jest czysty. Ash też? 97 00:06:25,511 --> 00:06:26,512 I to jak. 98 00:06:27,095 --> 00:06:30,265 - Ale numer! - Żaden numer. 99 00:06:30,766 --> 00:06:34,102 Była pokryta sadzą. To golden retriever. 100 00:06:36,480 --> 00:06:37,731 Tu jesteśmy! 101 00:06:38,273 --> 00:06:40,442 Pora przedstawić mamie… 102 00:06:40,526 --> 00:06:43,403 - Goldie. - Goldie? 103 00:06:43,487 --> 00:06:46,031 Już nie jest szara jak popiół. 104 00:06:46,114 --> 00:06:48,450 Golden retriever Goldie? 105 00:06:50,285 --> 00:06:51,495 Podoba mi się. 106 00:06:51,578 --> 00:06:54,414 Jak się psina spisała… 107 00:06:55,541 --> 00:06:56,542 A to kto? 108 00:07:04,591 --> 00:07:07,302 Mogła nawdychać się dymu. 109 00:07:07,386 --> 00:07:09,137 A to bardzo szkodliwe. 110 00:07:09,221 --> 00:07:10,973 Przecież pani o tym wie. 111 00:07:11,723 --> 00:07:16,270 Coś tu widzę. Słodkie, różowe, szczenięce uszko. 112 00:07:17,396 --> 00:07:19,356 Płuca i serce są zdrowe. 113 00:07:19,439 --> 00:07:20,941 Nic jej nie dolega. 114 00:07:21,024 --> 00:07:23,318 Ile płacimy? 115 00:07:23,402 --> 00:07:24,570 Sprawdzę. 116 00:07:24,653 --> 00:07:28,949 Badania kontrolne szczeniaków uratowanych z pożarów są za darmo. 117 00:07:29,700 --> 00:07:31,743 Dziękuję. 118 00:07:31,827 --> 00:07:34,830 To ja dziękuję, że tak o nią dbacie. 119 00:07:34,913 --> 00:07:38,917 - Potrzebuje tylko dużo CMK. - To znaczy? 120 00:07:39,001 --> 00:07:42,629 Cierpliwości, miłości i konsekwentnego wychowania. 121 00:07:42,713 --> 00:07:45,382 Miłości na pewno jej nie zabraknie, 122 00:07:45,465 --> 00:07:49,094 - ale tresura może trochę zająć. - Jakieś rady? 123 00:07:49,678 --> 00:07:53,265 Niech socjalizuje się z innymi zwierzętami. 124 00:07:53,849 --> 00:07:55,475 Poznaje inne psy. 125 00:07:55,559 --> 00:07:57,936 Dyskutujemy na ten temat w branży, 126 00:07:58,020 --> 00:08:00,439 - ale myślę… - Debata. 127 00:08:00,522 --> 00:08:03,775 Jestem spóźniona na turniej. Muszę lecieć. 128 00:08:03,859 --> 00:08:06,778 Obiecaj, że pójdziecie prosto do domu. 129 00:08:06,862 --> 00:08:09,114 - Obiecuję. - Pa. 130 00:08:09,198 --> 00:08:10,407 Pa. 131 00:08:11,158 --> 00:08:12,576 Masz ją dla siebie. 132 00:08:15,495 --> 00:08:16,830 Spójrz, Goldie. 133 00:08:22,085 --> 00:08:23,086 Dzień dobry. 134 00:08:24,421 --> 00:08:27,090 Zobaczyłem pani psa w oknie. 135 00:08:27,174 --> 00:08:30,469 Może mogłyby się posocjalizować? 136 00:08:30,552 --> 00:08:34,472 Socjalizować? Z Rufusem? Nie. 137 00:08:34,556 --> 00:08:38,894 Rufus nic tylko siedzi i gapi się przez okno. 138 00:08:40,437 --> 00:08:41,355 Czemu? 139 00:08:41,438 --> 00:08:46,026 Jest taki, odkąd w zeszłym roku odszedł mój ukochany Henry. 140 00:08:47,569 --> 00:08:48,946 Przykro mi. 141 00:08:52,741 --> 00:08:57,871 Wiem, że pani nas nie zna, ale może spróbujemy? 142 00:08:57,955 --> 00:09:01,708 Myślę, że to byłoby dobre i dla niej, i dla Rufusa. 143 00:09:01,792 --> 00:09:04,503 A wtedy może z nami zostanie. 144 00:09:04,586 --> 00:09:07,422 Nie zaszkodzi, jak się poznają. 145 00:09:08,006 --> 00:09:09,591 Może zaszkodzić. 146 00:09:09,675 --> 00:09:13,470 Rufus na stare lata zrobił się drażliwy. 147 00:09:13,554 --> 00:09:17,933 Prędzej pogryzie twojego szczeniaka, niż go zaakceptuje. 148 00:09:18,016 --> 00:09:22,396 Wracajcie. Ja muszę się… Rufus! 149 00:09:23,313 --> 00:09:25,440 O nie! 150 00:09:25,524 --> 00:09:27,860 - Goldie, stój! - Rufus, nie! 151 00:09:29,403 --> 00:09:31,446 Co się dzieje, babciu? 152 00:09:32,030 --> 00:09:34,575 To, co widzisz, Sammy. 153 00:09:34,658 --> 00:09:37,828 - Ale numer! - Żaden numer. 154 00:09:40,038 --> 00:09:42,332 Że też nie poznaliśmy się w szkole. 155 00:09:42,416 --> 00:09:46,003 Nie mam wielu kolegów, mieszkamy tu od niedawna. 156 00:09:46,670 --> 00:09:49,965 - Od śmierci dziadka? - Dziadka? 157 00:09:50,048 --> 00:09:51,800 Dziadka Henry'ego. 158 00:09:52,384 --> 00:09:56,054 Henry to nasz drugi pies. Był bardzo stary. 159 00:09:58,640 --> 00:10:02,519 - Smakuje jej ta kość. - Że też Rufus się podzielił. 160 00:10:02,603 --> 00:10:05,856 To jego ulubione, orzechowe. Musi ją lubić. 161 00:10:05,939 --> 00:10:07,316 Ona jego też. 162 00:10:09,568 --> 00:10:11,528 Rufus umie jakieś sztuczki? 163 00:10:11,612 --> 00:10:14,281 Kilka. Hej, Rufus. Żółwik. 164 00:10:16,033 --> 00:10:18,368 Super! Nauczysz też Goldie? 165 00:10:18,452 --> 00:10:20,245 Nie wiem, ale spróbujmy. 166 00:10:25,125 --> 00:10:26,752 Jak poszła debata? 167 00:10:26,835 --> 00:10:29,796 Twoja siostra była niesamowita. 168 00:10:29,880 --> 00:10:32,424 - Gdzie byłeś? - To długa historia… 169 00:10:32,508 --> 00:10:34,676 - Dzień dobry. - Długo spałeś. 170 00:10:35,385 --> 00:10:36,386 Dzień dobry. 171 00:10:36,970 --> 00:10:41,391 Ciężka noc w remizie. Pokonałem w wyścigach kapitana Fleckmana. 172 00:10:41,475 --> 00:10:45,312 Gratuluję. Godzinami ćwiczyłeś drifting. 173 00:10:45,395 --> 00:10:50,108 - Ktoś się zgłosił po psa? - W zasadzie mam dobre i złe wieści. 174 00:10:51,985 --> 00:10:53,195 Najpierw te złe. 175 00:10:53,278 --> 00:10:56,823 Nikt się po nią nie zgłosił, więc miałaś rację. 176 00:10:56,907 --> 00:10:58,408 Goldie ktoś porzucił. 177 00:10:59,535 --> 00:11:03,539 - A dobre wieści? - Młode małżeństwo widziało ulotkę 178 00:11:03,622 --> 00:11:06,250 i są zainteresowani adopcją Goldie. 179 00:11:07,417 --> 00:11:10,504 - Wpadną w weekend. - Mówiłeś „dobre wieści”. 180 00:11:10,587 --> 00:11:12,464 A te są najgorsze pod słońcem! 181 00:11:12,548 --> 00:11:16,635 - Umawialiśmy się na kilka dni. - Wy się umawialiście. 182 00:11:16,718 --> 00:11:21,306 Przecież Goldie to taki grzeczny psiak. I jaki mądry. Patrzcie. 183 00:11:23,100 --> 00:11:25,102 Zaraz, co ty robisz? 184 00:11:25,686 --> 00:11:27,980 Miała nie wchodzić na dywan. 185 00:11:28,063 --> 00:11:30,440 Nauczyłem ją sztuczki. Spokojnie. 186 00:11:31,400 --> 00:11:33,151 Okej, Goldie. Żółwik. 187 00:11:35,946 --> 00:11:37,531 Znasz to. Żółwik. 188 00:11:38,740 --> 00:11:40,158 Goldie, nie! 189 00:11:40,993 --> 00:11:43,370 Chodź, pójdziemy na dwór. 190 00:11:43,453 --> 00:11:45,372 Widzimy się w kuchni. 191 00:11:45,455 --> 00:11:47,916 I przynieście swoje skarbonki. 192 00:11:50,335 --> 00:11:53,630 Świetna sztuczka. Wszystko zepsułeś. 193 00:11:56,133 --> 00:11:59,094 Wszystko zepsułem. 194 00:12:02,931 --> 00:12:04,600 Lizzie ze mną nie gada… 195 00:12:05,726 --> 00:12:08,687 co nie jest takie złe, ale wiesz. 196 00:12:08,770 --> 00:12:10,939 Poczekaj. Użyj tej. 197 00:12:12,191 --> 00:12:14,359 Posłuży ci do końca życia. 198 00:12:14,443 --> 00:12:17,696 Wiesz, ile to uratowanych drzew? I żółwi? 199 00:12:17,779 --> 00:12:20,282 Nawet żółwia nie będę mógł mieć. 200 00:12:20,365 --> 00:12:23,744 To dobrze. Żółwiom jest lepiej na wolności. 201 00:12:23,827 --> 00:12:25,913 Poza tym żyją ponad sto lat. 202 00:12:25,996 --> 00:12:28,874 Kto by się nim potem opiekował? 203 00:12:30,000 --> 00:12:31,251 Tak tylko mówię. 204 00:12:32,169 --> 00:12:35,547 Muszę poczekać, aż dorosnę, żeby mieć psa. 205 00:12:35,631 --> 00:12:40,594 Jeśli mnie odwiedzicie, spróbujemy nauczyć Goldie paru sztuczek. 206 00:12:40,677 --> 00:12:42,930 Może twoi rodzice zmienią zdanie, 207 00:12:43,013 --> 00:12:45,849 - zanim tamci ludzie ją zabiorą. - Nie wiem. 208 00:12:45,933 --> 00:12:50,938 Proszę. Rufus jest smutny. Całymi dniami gapi się w okno. 209 00:12:51,021 --> 00:12:53,106 Podobała mu się zabawa z Goldie. 210 00:12:53,190 --> 00:12:56,068 Mnie też. Przypomina mi Henry'ego. 211 00:12:56,652 --> 00:13:01,240 Czemu nie? W najgorszym wypadku nasika na dywan twojej babci. 212 00:13:02,533 --> 00:13:04,201 - Żółwik? - Pewnie. 213 00:13:12,501 --> 00:13:15,003 - To ja. - Dlatego się zamknęłam. 214 00:13:15,087 --> 00:13:19,466 Przestań. Wiem, że nawaliłem. Ale wiem też, jak to naprawić. 215 00:13:20,634 --> 00:13:25,180 Bez ciebie mi się nie uda. Jesteśmy drużyną, prawda? 216 00:13:34,606 --> 00:13:36,400 Rufus, siad. 217 00:13:37,609 --> 00:13:39,361 Dobrze. Twoja kolej. 218 00:13:39,444 --> 00:13:42,030 Goldie, do góry i siad. 219 00:13:42,698 --> 00:13:45,868 Musisz wstać, żeby usiąść. Do góry i siad. 220 00:13:56,920 --> 00:13:59,381 Uwielbia orzechowe kości. 221 00:14:19,735 --> 00:14:23,906 Głupio mi, że się tak zezłościłam. To nie była twoja wina. 222 00:14:24,489 --> 00:14:28,160 Znaczy, często to jest twoja wina, ale nie tym razem. 223 00:14:28,243 --> 00:14:31,538 W porządku. Bałaś się, że stracimy Goldie. 224 00:14:31,622 --> 00:14:34,583 - Też bym się wściekł. - Nie tylko to. 225 00:14:34,666 --> 00:14:38,086 Chyba czasami… lubię rządzić. 226 00:14:38,170 --> 00:14:39,546 Czasami? 227 00:14:40,214 --> 00:14:44,426 Nieważne. Jesteśmy drużyną, więc nie mogę się rządzić. 228 00:14:44,510 --> 00:14:46,261 Tym razem ci się upiekło. 229 00:14:46,845 --> 00:14:48,096 Dzięki. 230 00:14:48,180 --> 00:14:52,100 Mamy trzy dni, żeby wytresować Goldie. 231 00:14:52,184 --> 00:14:56,897 Rodzice zobaczą, jaka jesteś wspaniała, i zostaniesz z nami na zawsze. 232 00:14:59,775 --> 00:15:00,776 Idziemy. 233 00:15:00,859 --> 00:15:02,653 Chodź. 234 00:15:04,363 --> 00:15:05,614 Już wrócili. 235 00:15:05,697 --> 00:15:07,324 A to Goldie. 236 00:15:07,407 --> 00:15:09,409 Ale słodka. 237 00:15:09,493 --> 00:15:14,957 - Poznajcie państwo Lu. - Mieli przyjść dopiero w sobotę. 238 00:15:15,040 --> 00:15:18,418 Chcieliśmy już zobaczyć ją na żywo. 239 00:15:18,502 --> 00:15:20,504 - Możemy ją pogłaskać? - Tak… 240 00:15:21,421 --> 00:15:25,509 Ale później, bo teraz… chce jej się pić. 241 00:15:25,592 --> 00:15:28,679 - Właśnie. - Musi się nawadniać. 242 00:15:31,431 --> 00:15:35,352 Mam do państwa kilka pytań. Macie ogrodzony ogród? 243 00:15:35,853 --> 00:15:38,814 Tak. Trzy akry, więc jest gdzie biegać. 244 00:15:39,481 --> 00:15:43,193 To dobrze, ale ona nie może całymi dniami biegać sama. 245 00:15:43,277 --> 00:15:46,154 Ktoś musi z nią być przez większość dnia. 246 00:15:46,238 --> 00:15:49,241 - Lizzie. - Pracuję z domu. 247 00:15:49,324 --> 00:15:53,704 Jestem szefową kuchni i sama będę gotować posiłki dla Goldie. 248 00:15:53,787 --> 00:15:57,249 Szczeniaki należy karmić inaczej niż dorosłe psy. 249 00:15:57,332 --> 00:15:59,209 Damy sobie radę. 250 00:16:00,711 --> 00:16:05,465 Don skończył trzy lata weterynarii, zanim założył firmę optyczną. 251 00:16:05,549 --> 00:16:07,301 Kupując u nas okulary, 252 00:16:07,384 --> 00:16:10,220 wspierasz dzieci z biednych krajów. 253 00:16:10,304 --> 00:16:15,017 - Nie skończył pan studiów? Kiepsko. - Wystarczy już. 254 00:16:15,726 --> 00:16:19,396 Przepraszam. Zdążyli się przywiązać do psa. 255 00:16:19,479 --> 00:16:21,899 Doskonale to rozumiemy. 256 00:16:21,982 --> 00:16:23,650 Przepraszam. Już jesteśmy. 257 00:16:26,820 --> 00:16:29,781 - Życz mi powodzenia. - Masło orzechowe? 258 00:16:31,116 --> 00:16:32,409 Ale jesteś słodka. 259 00:16:32,492 --> 00:16:35,037 Mamo, możemy ją spuścić ze smyczy? 260 00:16:35,120 --> 00:16:39,249 Niech państwo Lu poznają ją, gdy jest bardziej zrelaksowana. 261 00:16:39,333 --> 00:16:41,960 - Sporo wiesz o psach. - No pewnie. 262 00:16:42,044 --> 00:16:43,128 Okej. 263 00:16:46,673 --> 00:16:47,591 Słodka. 264 00:16:53,764 --> 00:16:54,723 Moja torebka. 265 00:16:57,267 --> 00:16:59,770 Szczeniaki takie są. Goldie, puść. 266 00:17:07,611 --> 00:17:08,612 Boże! 267 00:17:08,694 --> 00:17:11,573 Ale z ciebie ziółko, Goldie. 268 00:17:16,744 --> 00:17:18,539 To przejdzie do historii. 269 00:17:18,622 --> 00:17:21,750 Najlepszy orzechowy psikus tego stulecia. 270 00:17:21,834 --> 00:17:25,127 Państwo Lu długo nie zdecydują się na psa. 271 00:17:27,798 --> 00:17:29,591 Obyś się mylił. 272 00:17:29,675 --> 00:17:33,011 Byliby świetną rodziną dla psa. 273 00:17:33,095 --> 00:17:36,765 Byle nie dla Goldie. Ona jest nasza. 274 00:17:36,849 --> 00:17:40,227 - To było coś. - Wiem. 275 00:17:40,310 --> 00:17:44,439 To ciekawe, jak psy reagują na ludzi, których nie lubią. 276 00:17:44,523 --> 00:17:49,111 Zobaczcie, jak reaguje na ludzi, których lubi. 277 00:17:49,194 --> 00:17:50,946 Nie jesteście na nią źli? 278 00:17:51,029 --> 00:17:56,410 Oczywiście, że nie. To nie jej wina. Nie wiedzieliśmy, że to taka łobuziara. 279 00:17:56,493 --> 00:17:59,788 Co to znaczy? Czemu podpinacie jej smycz? 280 00:18:00,706 --> 00:18:04,334 Znaleźliśmy dla niej idealne schronisko. 281 00:18:04,418 --> 00:18:08,255 Lepiej poradzą sobie z tak energicznym psem. 282 00:18:08,338 --> 00:18:10,382 To dla niej najlepsze rozwiązanie. 283 00:18:10,465 --> 00:18:13,552 - Jutro ją tam zawiozę. - Nie możesz! 284 00:18:13,635 --> 00:18:17,306 Kochanie, tej debaty nie wygrasz. 285 00:18:17,389 --> 00:18:19,641 Pożegnacie się rano, dobrze? 286 00:18:20,559 --> 00:18:21,768 Chodź, kochana. 287 00:18:29,151 --> 00:18:32,821 Znowu wszystko zepsułem. 288 00:18:45,042 --> 00:18:46,877 Też nie mogłeś poczekać do rana? 289 00:18:46,960 --> 00:18:49,922 Wiesz, że nie umiem spać, jak tata jest na akcji? 290 00:18:50,005 --> 00:18:50,923 Wiem. 291 00:18:51,006 --> 00:18:53,634 Goldie też ma rodziców. 292 00:18:54,676 --> 00:18:56,553 Pewnie ma też rodzeństwo. 293 00:18:56,637 --> 00:18:59,515 Myślisz, że się zastanawia, czy wrócą? 294 00:19:01,141 --> 00:19:02,267 Nie wiem. 295 00:19:02,351 --> 00:19:06,605 Teraz ma tylko nas. A my ją oddajemy. 296 00:19:06,688 --> 00:19:07,940 To niesprawiedliwe. 297 00:19:08,023 --> 00:19:12,402 Wiesz, w schronisku zobaczy ją wielu ludzi. 298 00:19:12,486 --> 00:19:17,074 Zakochają się w niej, zabiorą do domu i stanie się częścią ich rodziny. 299 00:19:18,534 --> 00:19:20,494 Naprawdę tak myślisz? 300 00:19:21,745 --> 00:19:24,081 - Tak. - Obyś miała rację. 301 00:19:24,748 --> 00:19:28,961 Czasem nasze życzenia się spełniają. 302 00:19:29,044 --> 00:19:33,465 Dlatego potrafię spać, gdy taty nie ma. Bo wiem, że wróci. 303 00:19:42,307 --> 00:19:45,727 Dzień dobry. Dostałem dziwny telefon od Dona Lu. 304 00:19:45,811 --> 00:19:49,147 Mówił, że mógłby zrobić kanapkę ze spodni. 305 00:19:49,231 --> 00:19:50,816 I znaleźliśmy to. 306 00:19:54,236 --> 00:19:58,115 Taki był plan: codziennie tresować Goldie z Rufusem, 307 00:19:58,198 --> 00:20:01,702 żebyście się do niej przekonali i żeby została z nami. 308 00:20:01,785 --> 00:20:04,663 Ale państwo Lu przyszli wcześniej. 309 00:20:04,746 --> 00:20:08,000 Jeśli się zastanowić, to wszystko ich wina. 310 00:20:08,083 --> 00:20:09,835 - Właśnie. - No. 311 00:20:09,918 --> 00:20:12,796 - Skończyliście? - Jeszcze jedno. 312 00:20:12,880 --> 00:20:16,216 Będziemy oddawać połowę kieszonkowego, 313 00:20:16,300 --> 00:20:21,054 żeby zwrócić państwu Lu pieniądze za zniszczoną torebkę. 314 00:20:21,138 --> 00:20:22,347 I spodnie. 315 00:20:22,431 --> 00:20:23,515 Tak. 316 00:20:23,599 --> 00:20:25,934 Skończyliśmy. 317 00:20:26,018 --> 00:20:28,604 Powiem wam coś o byciu dobrym rodzicem. 318 00:20:29,938 --> 00:20:31,273 Okej. 319 00:20:31,356 --> 00:20:36,862 Choćbyście nie wiem jak się starali, zawsze popełnicie błędy. Sporo błędów. 320 00:20:37,988 --> 00:20:40,532 Ale nie to jest ważne. 321 00:20:40,616 --> 00:20:46,496 Najważniejsze jest to, że dobry rodzic ma na względzie dobro swoich dzieci. 322 00:20:47,247 --> 00:20:50,918 Czyli uważacie, że oddanie Goldie 323 00:20:51,001 --> 00:20:53,003 będzie dla nas najlepsze? 324 00:20:53,086 --> 00:20:56,465 I nieważne, że się z tym nie zgadzamy, 325 00:20:56,548 --> 00:20:59,760 bo wy jesteście dobrymi rodzicami? 326 00:20:59,843 --> 00:21:01,762 Narozrabialiście, prawda? 327 00:21:01,845 --> 00:21:05,641 Wszyscy rodzice popełniają błędy. 328 00:21:06,850 --> 00:21:09,811 Zaraz, my nimi jesteśmy? 329 00:21:09,895 --> 00:21:14,816 Kiedy byłeś mały, nie potrafiłeś zasnąć w trakcie burzy. 330 00:21:14,900 --> 00:21:16,735 Wiesz, co zrobiliśmy? 331 00:21:16,818 --> 00:21:19,905 Zbudowaliśmy fort z koców i spaliśmy z tobą. 332 00:21:19,988 --> 00:21:22,950 Podobny do tego, który zrobiliście dla Goldie. 333 00:21:23,033 --> 00:21:24,618 Z tych samych koców. 334 00:21:26,411 --> 00:21:32,417 Kiedy to zobaczyliśmy, zrozumieliśmy, że jesteście gotowi na psa. 335 00:21:32,501 --> 00:21:33,585 Naprawdę? 336 00:21:33,669 --> 00:21:35,754 Nawet nie musieliśmy dyskutować. 337 00:21:37,130 --> 00:21:39,716 Ale musicie przeprosić państwa Lu. 338 00:21:39,800 --> 00:21:43,053 I trzymać Goldie z dala od dywanu. 339 00:21:43,136 --> 00:21:44,263 - Stoi. - Okej. 340 00:21:44,346 --> 00:21:45,472 Chodź. 341 00:21:45,556 --> 00:21:49,309 - Goldie! - Nie uwierzysz, Goldie! 342 00:21:50,602 --> 00:21:52,479 Gdzie ona jest? 343 00:21:57,025 --> 00:21:58,652 Możesz wyjść. 344 00:22:00,529 --> 00:22:02,573 - Charles? - Co? 345 00:22:04,575 --> 00:22:07,494 Goldie wygryzła sobie drzwi. 346 00:22:11,582 --> 00:22:14,251 - Goldie! - Gdzie ona jest? 347 00:22:14,334 --> 00:22:16,879 Wyczuła, że idzie do schroniska? 348 00:22:16,962 --> 00:22:20,549 Jest mądra, ale nie aż tak. Może chciała się pobawić? 349 00:22:20,632 --> 00:22:22,885 No to po co by uciekała? 350 00:22:22,968 --> 00:22:25,554 - Może się bawić z nami. - Nie wiem. 351 00:22:27,014 --> 00:22:29,224 Wiem, gdzie ona jest! Za mną. 352 00:22:46,200 --> 00:22:49,786 Spójrz, jak się bawią. Najlepsi przyjaciele. 353 00:22:50,704 --> 00:22:53,916 - Z Henrym też się tak bawił. - Pamiętam. 354 00:22:56,376 --> 00:22:59,171 Musicie się bardzo cieszyć. 355 00:22:59,254 --> 00:23:02,633 - Pewnie. - Co się stało? 356 00:23:02,716 --> 00:23:06,720 Nic. Wygląda na szczęśliwą, gdy bawi się z Rufusem. 357 00:23:07,221 --> 00:23:10,015 Tak. Bardzo szczęśliwą. 358 00:23:18,315 --> 00:23:20,609 Przedyskutowaliśmy to z siostrą 359 00:23:20,692 --> 00:23:24,571 i zastanawiamy się, czy nie chcielibyście wziąć Goldie. 360 00:23:24,655 --> 00:23:25,697 Co? 361 00:23:26,990 --> 00:23:28,575 Kochamy ją. 362 00:23:28,659 --> 00:23:32,287 Ale najważniejsze jest jej dobro. 363 00:23:32,371 --> 00:23:33,872 I dobro Rufusa. 364 00:23:34,498 --> 00:23:37,125 I pani, i twoje, Sammy. 365 00:23:37,209 --> 00:23:38,919 Jesteście pewni? 366 00:23:39,503 --> 00:23:40,504 Tak. 367 00:23:42,130 --> 00:23:43,131 Jesteśmy. 368 00:23:43,215 --> 00:23:45,884 Zgodzisz się, babciu? Proszę. 369 00:23:49,429 --> 00:23:50,806 Pod jednym warunkiem. 370 00:23:50,889 --> 00:23:55,519 Że zgodzicie się być rodzicami chrzestnymi Goldie. 371 00:23:55,602 --> 00:23:57,980 - Umowa stoi. - Pewnie. 372 00:23:58,063 --> 00:23:59,648 Dogadaliśmy się. 373 00:24:00,274 --> 00:24:03,110 Chodź, Rufus. Mamy wspaniałe wieści. 374 00:24:04,528 --> 00:24:05,779 Goldie, chodź. 375 00:24:09,783 --> 00:24:13,495 Proszę się nie martwić. Sammy jest świetnym treserem. 376 00:24:15,080 --> 00:24:18,125 Wcale się nie martwię. Będą najlepszymi przyjaciółmi. 377 00:24:22,045 --> 00:24:25,299 Posłuchajcie, co powiedział Charles, 378 00:24:25,382 --> 00:24:27,050 zanim mu przerwałam. 379 00:24:27,134 --> 00:24:30,345 Jest całkiem mądry, jak na trzecioklasistę. 380 00:24:30,429 --> 00:24:32,139 W końcu to mój brat. 381 00:24:33,390 --> 00:24:36,518 Jest wiele rodzajów bohaterów. 382 00:24:36,602 --> 00:24:40,022 Ale mają jedną wspólną cechę: pomagają innym. 383 00:24:40,105 --> 00:24:44,359 Niekoniecznie innym ludziom. Psom również. 384 00:24:44,443 --> 00:24:48,280 Psy są świetne. Dają nam towarzystwo i miłość. 385 00:24:48,363 --> 00:24:51,617 A czasem pomagają nawiązywać przyjaźnie. 386 00:24:51,700 --> 00:24:55,204 Opiekujmy się nimi i bądźmy ich bohaterami. 387 00:24:58,457 --> 00:24:59,499 Koniec. 388 00:25:06,173 --> 00:25:08,050 Szczeniaczki szukają domu 389 00:25:20,646 --> 00:25:22,564 NA PODSTAWIE KSIĄŻEK AUTORSTWA ELLEN MILES 390 00:26:38,640 --> 00:26:40,642 Napisy: Daria Okoniewska