1
00:00:06,000 --> 00:00:10,750
[muzyka pełna napięcia]
2
00:00:10,750 --> 00:00:15,291
{\an8}12 SIERPNIA 1944
3
00:00:30,000 --> 00:00:31,458
[rezonujący huk wystrzału]
4
00:00:33,666 --> 00:00:35,291
[skrzypienie drzwi]
5
00:00:36,000 --> 00:00:38,000
[rezonujący łomot drzwi]
6
00:00:41,625 --> 00:00:42,458
Pfennig.
7
00:00:47,875 --> 00:00:48,750
Idziemy.
8
00:00:57,291 --> 00:00:58,125
No.
9
00:00:59,500 --> 00:01:00,666
Prowadź więc.
10
00:01:02,083 --> 00:01:04,541
Jeśli ma wspólników,
zginiesz jako pierwszy.
11
00:01:04,541 --> 00:01:06,291
Jeśli jest sama,
12
00:01:06,291 --> 00:01:09,291
będziesz miał przyjemność ją zabić.
13
00:01:12,625 --> 00:01:13,541
Weź to.
14
00:01:14,958 --> 00:01:15,875
Bierz!
15
00:01:23,000 --> 00:01:24,625
Jedna wiadomość,
16
00:01:24,625 --> 00:01:28,333
a twoją siostrę dostaną psy SS...
17
00:01:30,708 --> 00:01:32,958
po tym, jak zajmą się nią esesmani.
18
00:01:35,875 --> 00:01:36,750
Ruchy.
19
00:01:38,708 --> 00:01:39,916
Ruchy!
20
00:01:41,041 --> 00:01:42,125
Tak jest.
21
00:01:42,125 --> 00:01:44,166
[muzyka powoli nabiera tempa]
22
00:01:47,666 --> 00:01:50,666
[warkot zbliżającego się motocykla]
23
00:01:58,416 --> 00:01:59,750
Stać!
24
00:01:59,750 --> 00:02:01,166
[wystrzał]
25
00:02:01,166 --> 00:02:02,625
[muzyka się urywa]
26
00:02:10,833 --> 00:02:12,083
[ponure tony]
27
00:02:22,416 --> 00:02:25,375
[wołanie mew]
28
00:02:25,375 --> 00:02:27,458
[tony cichną]
29
00:02:31,333 --> 00:02:33,958
- [Etienne] Marie!
- Jest bezpieczna. Naprawdę.
30
00:02:36,375 --> 00:02:38,958
Zastrzeliłeś swojego dowódcę.
31
00:02:40,833 --> 00:02:42,083
To długa historia.
32
00:02:45,208 --> 00:02:48,208
[głośno] Marie! Nie martw się.
Wszystko w porządku!
33
00:02:48,208 --> 00:02:50,291
[tony pełne napięcia]
34
00:02:51,458 --> 00:02:53,500
Zamek jest uszkodzony!
35
00:02:54,166 --> 00:02:56,791
Musisz otworzyć drzwi od środka.
36
00:02:58,541 --> 00:03:00,250
Amerykanie się zbliżają.
37
00:03:01,291 --> 00:03:03,083
To kwestia kilku dni.
38
00:03:03,083 --> 00:03:06,208
Twoje transmisje
pomagają naprowadzić naloty.
39
00:03:06,208 --> 00:03:09,166
Musisz wytrzymać jeszcze trochę.
40
00:03:09,166 --> 00:03:12,583
Dotknij drzwi obok zasuwki.
Tam masz dzisiejsze instrukcje.
41
00:03:12,583 --> 00:03:14,375
Nasi sojusznicy zrobią resztę.
42
00:03:18,375 --> 00:03:19,250
Pomóż mi.
43
00:03:29,208 --> 00:03:30,041
[tony cichną]
44
00:03:30,041 --> 00:03:32,166
Zostawimy tu ciała?
45
00:03:32,166 --> 00:03:34,916
Moi przyjaciele zabiorą śmieci.
46
00:03:34,916 --> 00:03:38,000
Wezmą samochód i nakarmią nimi mewy.
47
00:03:38,708 --> 00:03:39,708
Dobrze.
48
00:03:44,125 --> 00:03:45,666
Więc ma na imię Marie.
49
00:03:50,083 --> 00:03:51,833
[muzyka pełna napięcia]
50
00:03:51,833 --> 00:03:54,541
Nie chcę słyszeć jej imienia
w niemieckich ustach.
51
00:03:55,583 --> 00:03:57,708
Nie wiem, kim jesteś,
52
00:03:59,416 --> 00:04:02,083
ale chcę usłyszeć twoją „długą historię”.
53
00:04:03,166 --> 00:04:04,458
Zdejmij mundur.
54
00:04:05,708 --> 00:04:07,041
Idziesz ze mną.
55
00:04:08,958 --> 00:04:12,041
Marie! Zamykam drzwi!
Zejdź zasunąć zasuwę.
56
00:04:12,041 --> 00:04:13,125
[zamykane drzwi]
57
00:04:15,458 --> 00:04:17,625
[warkot silnika]
58
00:04:17,625 --> 00:04:18,666
Chodź.
59
00:04:23,208 --> 00:04:25,208
[warkot motocykla się oddala]
60
00:04:38,041 --> 00:04:39,458
[szepcze] Rozdział 22.
61
00:04:42,208 --> 00:04:43,166
Część druga.
62
00:04:45,791 --> 00:04:48,458
[rezonujący łoskot zasuwki]
63
00:04:51,375 --> 00:04:54,375
[liryczna muzyka instrumentalna]
64
00:05:13,375 --> 00:05:15,625
{\an8}NA PODSTAWIE POWIEŚCI
ANTHONY’EGO DOERRA
65
00:05:17,666 --> 00:05:19,708
[muzyka narasta]
66
00:06:03,791 --> 00:06:09,500
ŚWIATŁO, KTÓREGO NIE WIDAĆ
67
00:06:10,833 --> 00:06:12,333
[oddycha głęboko]
68
00:06:20,875 --> 00:06:22,458
[pukanie do drzwi]
69
00:06:25,500 --> 00:06:26,583
{\an8}CZTERY LATA WCZEŚNIEJ
70
00:06:26,583 --> 00:06:27,875
{\an8}[Daniel] Niespodzianka!
71
00:06:30,083 --> 00:06:33,625
- Daniel?
- Ciociu Manec, to moja córeczka, Marie.
72
00:06:33,625 --> 00:06:35,458
Często ci o niej pisałem.
73
00:06:35,458 --> 00:06:37,708
Miło poznać, madame Manec.
74
00:06:38,333 --> 00:06:41,416
Mnie również.
75
00:06:42,916 --> 00:06:45,916
- Zapraszam.
- [Marie] Dziękuję.
76
00:06:46,958 --> 00:06:48,541
- [Daniel] Dziękuję.
- Wezmę to.
77
00:06:49,333 --> 00:06:50,166
[Daniel] Hop!
78
00:06:51,333 --> 00:06:52,166
Jeszcze jedna.
79
00:06:53,291 --> 00:06:56,250
Wiem, że wujek Etienne
nie lubi gości, ale oto jesteśmy.
80
00:06:56,250 --> 00:06:58,416
[Manec] Mój brat się dostosuje. Chodźcie!
81
00:06:59,375 --> 00:07:01,208
- [Marie] Gdzie jesteśmy?
- W kuchni.
82
00:07:01,208 --> 00:07:03,500
- Jest tutaj?
- [Manec] Oczywiście, że tak.
83
00:07:03,500 --> 00:07:06,500
Jest na strychu. Bawi się radiem.
84
00:07:06,500 --> 00:07:08,250
[łoskot w innym pokoju]
85
00:07:09,166 --> 00:07:10,250
[Daniel] Etienne?
86
00:07:13,416 --> 00:07:14,833
Wujku Etienne!
87
00:07:14,833 --> 00:07:18,125
Nie usłyszy cię. Siedzi w słuchawkach.
88
00:07:18,125 --> 00:07:20,208
Jakie wujek ma radio?
89
00:07:20,208 --> 00:07:23,458
A, irytujące i zajmujące czas.
90
00:07:24,041 --> 00:07:27,833
Pochłania go na całą dobę. [prycha]
91
00:07:27,833 --> 00:07:32,208
Ale to lepsze,
niż gdyby miał patrzeć w ocean,
92
00:07:32,208 --> 00:07:34,333
bo robi albo jedno, albo drugie.
93
00:07:36,333 --> 00:07:37,416
Danielu.
94
00:07:40,125 --> 00:07:44,666
[cicho] Mam nadzieję,
że powtarzasz jej, jaka jest śliczna.
95
00:07:44,666 --> 00:07:46,041
[liryczna muzyka]
96
00:07:46,041 --> 00:07:48,375
[cicho] Ciociu, ona nie widzi, ale słyszy.
97
00:07:48,375 --> 00:07:49,625
[śmieją się]
98
00:07:52,375 --> 00:07:54,416
Będę jej lustereczkiem.
99
00:07:54,958 --> 00:07:58,000
Powiem jej, kiedy przestanie być śliczna,
100
00:07:59,083 --> 00:08:00,750
a zacznie być piękna.
101
00:08:01,541 --> 00:08:05,500
[Daniel] Ciociu, nie chcę być nieuprzejmy,
ale przez ostatnie trzy dni w podróży
102
00:08:05,500 --> 00:08:08,125
jedliśmy tylko zioła i czerstwy chleb.
103
00:08:08,125 --> 00:08:10,708
- Ukradliśmy też auto i jajka.
- [Daniel] Dobrze...
104
00:08:10,708 --> 00:08:12,125
Prowadziłam auto.
105
00:08:12,125 --> 00:08:14,166
[Daniel] Nie musi znać szczegółów.
106
00:08:14,166 --> 00:08:17,666
[Manec] Muszę znać szczegóły! Usiądźcie!
107
00:08:23,000 --> 00:08:24,833
[stukanie]
108
00:08:24,833 --> 00:08:26,916
[niepokojąca muzyka]
109
00:08:27,958 --> 00:08:28,791
[wybuchy]
110
00:08:28,791 --> 00:08:30,916
- [krzyki]
- [żołnierz 1] Kryć się!
111
00:08:34,583 --> 00:08:36,291
[żołnierz 2] Widzicie coś?
112
00:08:37,333 --> 00:08:38,750
[żołnierz 3] Czy to gaz?
113
00:08:38,750 --> 00:08:39,916
Gaz!
114
00:08:39,916 --> 00:08:42,875
[rezonujące stukanie]
115
00:08:43,958 --> 00:08:44,833
[Daniel] Etienne!
116
00:08:44,833 --> 00:08:48,458
Włożyć maski! Macie je w torbach!
117
00:08:48,458 --> 00:08:51,541
Etienne! Co robić?
Nie wiem, jak to działa.
118
00:08:51,541 --> 00:08:53,916
- W porządku. Proszę.
- [spanikowany oddech]
119
00:08:53,916 --> 00:08:55,250
W porządku!
120
00:08:55,791 --> 00:08:56,791
[wybuch]
121
00:08:57,541 --> 00:09:00,333
[rezonujące stukanie]
122
00:09:00,333 --> 00:09:02,041
Włóżcie te pieprzone...
123
00:09:02,041 --> 00:09:03,166
[stęka]
124
00:09:03,166 --> 00:09:05,166
[stukanie i odgłosy wojny]
125
00:09:05,166 --> 00:09:07,375
- [wybuchy]
- [krzyki]
126
00:09:10,708 --> 00:09:12,250
[głośne dyszenie]
127
00:09:13,625 --> 00:09:15,291
[wrzask]
128
00:09:17,583 --> 00:09:19,916
[pukanie do drzwi]
129
00:09:21,166 --> 00:09:22,250
[Daniel] Etienne!
130
00:09:23,000 --> 00:09:24,958
- Wujku Etienne!
- [szmer radia cichnie]
131
00:09:24,958 --> 00:09:27,583
- To ja! Daniel!
- Tak! Jestem tu.
132
00:09:29,208 --> 00:09:30,416
[Daniel] Mogę wejść?
133
00:09:31,166 --> 00:09:32,166
[Etienne] Yy...
134
00:09:33,166 --> 00:09:35,375
Drzwi są zamknięte. Zaczekaj.
135
00:09:44,208 --> 00:09:46,916
Wiem, że nie lubisz niespodzianek.
[nerwowy śmiech]
136
00:09:46,916 --> 00:09:49,125
- Daniel.
- Tak.
137
00:09:49,833 --> 00:09:51,166
Minęło tyle czasu.
138
00:09:51,166 --> 00:09:52,708
Mogę wejść?
139
00:09:53,708 --> 00:09:55,041
Yy... nie.
140
00:09:55,041 --> 00:09:57,625
[jąka się] Myślę, że nie chciałbyś.
141
00:09:57,625 --> 00:10:00,291
Zamykam okna ze względu na hałas.
142
00:10:00,291 --> 00:10:03,458
Łatwo... Łatwo mnie wystraszyć.
143
00:10:03,458 --> 00:10:08,333
Zresztą w powietrzu
jest już za dużo... mnie.
144
00:10:08,333 --> 00:10:10,541
[śmieje się] Ja czuję tylko bez.
145
00:10:10,541 --> 00:10:11,833
[Etienne cicho parska]
146
00:10:11,833 --> 00:10:15,083
To moja woda kolońska.
Ostatni absurd, jaki mi został.
147
00:10:15,791 --> 00:10:16,958
Zejdę na dół.
148
00:10:23,250 --> 00:10:24,875
Czego słuchasz cały dzień?
149
00:10:25,416 --> 00:10:27,708
[Etienne] Ach, wiesz.
150
00:10:27,708 --> 00:10:31,083
Tego, jak świat bredzi sam do siebie.
151
00:10:31,708 --> 00:10:33,458
[Daniel] Po co ci mikrofon?
152
00:10:33,958 --> 00:10:37,666
Wujku, nadawanie transmisji
jest nielegalne.
153
00:10:37,666 --> 00:10:40,000
- Karzą to śmiercią.
- Doprawdy?
154
00:10:40,750 --> 00:10:42,666
Rzadko czytam gazety.
155
00:10:43,375 --> 00:10:44,208
Chwila.
156
00:10:45,875 --> 00:10:49,333
Czuję legendarny omlet.
157
00:10:49,333 --> 00:10:50,375
[Daniel się śmieje]
158
00:10:50,375 --> 00:10:52,250
Cóż za zaszczyt.
159
00:10:52,250 --> 00:10:54,625
Rozmaryn i tymianek.
160
00:10:54,625 --> 00:10:56,500
To nie ze względu na mnie.
161
00:10:57,041 --> 00:10:59,458
Nie przyjechałem sam.
162
00:11:04,000 --> 00:11:04,916
[Manec] No dobrze.
163
00:11:06,500 --> 00:11:09,041
Opowiem ci o moim bracie.
164
00:11:09,750 --> 00:11:11,166
Ponoć lubi radia.
165
00:11:13,083 --> 00:11:14,541
Opowiem ci.
166
00:11:15,708 --> 00:11:18,125
Wujek Etienne był bohaterem wojennym.
167
00:11:18,125 --> 00:11:22,958
Zdobył wiele medali,
a wszystkie wyrzucił do oceanu.
168
00:11:22,958 --> 00:11:24,833
Tego, który widzisz z okna.
169
00:11:24,833 --> 00:11:27,000
Nie widzę oceanu, madame Manec.
170
00:11:27,000 --> 00:11:29,041
Jejku. Przepraszam.
171
00:11:29,041 --> 00:11:31,000
Więc jest bohaterem.
172
00:11:32,083 --> 00:11:35,791
Rzeczy, które widział na wojnie,
zostały z nim na zawsze.
173
00:11:35,791 --> 00:11:37,958
Widzi je, kiedy zamyka oczy,
174
00:11:37,958 --> 00:11:42,625
zwłaszcza gdy słyszy hałas
lub coś niespodziewanego.
175
00:11:42,625 --> 00:11:45,375
Samochody lub mewy.
176
00:11:46,041 --> 00:11:49,250
Od 20 lat,
177
00:11:50,083 --> 00:11:52,916
odkąd wrócił z wojny,
178
00:11:53,791 --> 00:11:57,000
nie wychodzi z domu.
179
00:11:57,666 --> 00:11:59,833
Nie wychodzi nawet na plażę?
180
00:11:59,833 --> 00:12:02,666
[śmieje się] Nawet na plażę.
181
00:12:02,666 --> 00:12:08,208
Twierdzi, że podróżuje dzięki książkom,
choć rzadko widuję, by czytał,
182
00:12:08,208 --> 00:12:12,833
a także dzięki radiu,
od którego niemal się nie rusza.
183
00:12:13,750 --> 00:12:16,708
[wzdycha] Mówię mu o powietrzu i świetle.
184
00:12:17,416 --> 00:12:19,541
- Wiesz, co on na to?
- [cicho] Co takiego?
185
00:12:19,541 --> 00:12:20,458
[Manec] Mówi,
186
00:12:20,458 --> 00:12:26,708
że najważniejsze jest światło,
którego nie widać.
187
00:12:26,708 --> 00:12:28,791
[enigmatyczna muzyka]
188
00:12:29,500 --> 00:12:31,125
[kroki]
189
00:12:33,333 --> 00:12:34,250
[Daniel] Marie.
190
00:12:34,916 --> 00:12:36,916
To mój wujek Etienne.
191
00:12:38,500 --> 00:12:40,958
Etienne, to moja córeczka, Marie.
192
00:12:44,458 --> 00:12:45,958
Marie, wszystko w porządku?
193
00:12:47,625 --> 00:12:48,458
Tak.
194
00:12:48,958 --> 00:12:52,375
Twój ojciec mówił,
że za wami bardzo ciekawa podróż.
195
00:12:52,375 --> 00:12:53,666
Przepraszam.
196
00:12:54,541 --> 00:12:57,291
Nie dosłyszałam. Możesz powtórzyć?
197
00:12:59,541 --> 00:13:02,250
Twój ojciec mówił,
że mieliście ciekawą podróż.
198
00:13:02,250 --> 00:13:04,000
Naprawdę ciekawą.
199
00:13:05,750 --> 00:13:06,916
Masz radio?
200
00:13:07,916 --> 00:13:08,750
Tak.
201
00:13:09,250 --> 00:13:11,250
Nadajesz?
202
00:13:11,250 --> 00:13:14,125
[skwierczenie przygotowywanego posiłku]
203
00:13:14,125 --> 00:13:17,583
Etienne, oni są głodni. Nakrój chleba.
204
00:13:21,375 --> 00:13:22,750
Witaj, Marie.
205
00:13:23,541 --> 00:13:25,041
[Manec] Chleb, Etienne.
206
00:13:26,375 --> 00:13:30,125
- [Daniel] Wszystko w porządku?
- [Manec] Śniadanie podano. Jedzcie!
207
00:13:30,958 --> 00:13:34,333
Mm, nareszcie zapach domu, Marie.
208
00:13:34,333 --> 00:13:35,250
Jedz.
209
00:13:39,458 --> 00:13:41,333
[muzyka cichnie]
210
00:13:43,250 --> 00:13:45,583
{\an8}SAINT-MALO – SIERPIEŃ 1944
211
00:13:45,583 --> 00:13:46,958
{\an8}[warkot motocykla]
212
00:13:46,958 --> 00:13:48,375
{\an8}CUKIERNIA – PIEKARNIA
213
00:13:51,833 --> 00:13:53,666
[łoskot otwieranych drzwi]
214
00:13:54,291 --> 00:13:56,708
W porządku, Henri. On jest ze mną.
215
00:13:59,541 --> 00:14:00,625
Przesuń wózek.
216
00:14:05,916 --> 00:14:07,458
Nie zbliżaj się do pieca.
217
00:14:09,500 --> 00:14:12,333
Wy, Niemcy, lubicie piece.
218
00:14:13,916 --> 00:14:16,625
Dziś czekają nas kolejne naloty.
Mamy dużo pracy.
219
00:14:16,625 --> 00:14:18,625
Powinieneś się przespać.
220
00:14:18,625 --> 00:14:22,250
- A ty?
- Ja przesłucham więźnia.
221
00:14:40,250 --> 00:14:43,833
Kiedy zwróciłem uwagę na to,
że zastrzeliłeś dowódcę,
222
00:14:44,625 --> 00:14:46,458
powiedziałeś, że to długa historia.
223
00:14:47,416 --> 00:14:51,291
Interesowało cię też imię dziewczyny.
224
00:14:52,166 --> 00:14:54,416
Marie. To dobre imię.
225
00:14:57,000 --> 00:14:58,708
Czemu cię ona interesuje?
226
00:15:02,208 --> 00:15:03,541
To część tej historii.
227
00:15:06,916 --> 00:15:10,250
Namierzyłeś jej nadajnik.
228
00:15:10,250 --> 00:15:12,041
Częstotliwość 13,10.
229
00:15:12,625 --> 00:15:13,750
Co o niej wiesz?
230
00:15:14,583 --> 00:15:17,625
Kiedy byłem dzieckiem,
ta częstotliwość była moją nadzieją.
231
00:15:17,625 --> 00:15:19,375
[tony pełne napięcia]
232
00:15:19,375 --> 00:15:20,791
Częstotliwość 13,10
233
00:15:22,666 --> 00:15:24,000
była moją ucieczką.
234
00:15:25,708 --> 00:15:27,041
Moim azylem.
235
00:15:27,041 --> 00:15:29,083
Nie sądzę, by pan to zrozumiał.
236
00:15:29,666 --> 00:15:30,666
Przekonajmy się.
237
00:15:32,833 --> 00:15:34,750
Bombowce przylecą dopiero o zmierzchu.
238
00:15:39,166 --> 00:15:42,166
Zawsze interesowały mnie radia.
239
00:15:44,791 --> 00:15:47,916
Kiedy byłem młodszy,
moje hobby wpędziło mnie w kłopoty.
240
00:15:49,458 --> 00:15:50,500
Jakie kłopoty?
241
00:15:54,541 --> 00:15:59,291
{\an8}NARODOWO-POLITYCZNY ZAKŁAD WYCHOWAWCZY
MAJ 1942
242
00:16:00,000 --> 00:16:01,375
[muzyka narasta]
243
00:16:02,958 --> 00:16:04,166
[oficer 1] Nie myślcie!
244
00:16:04,166 --> 00:16:05,750
[dramatyczna muzyka marszowa]
245
00:16:06,958 --> 00:16:08,416
Nie zatrzymujcie się!
246
00:16:09,375 --> 00:16:13,833
Dostaliście rozkaz
i wykonacie go z radością!
247
00:16:13,833 --> 00:16:15,500
Myśl niszczy działanie!
248
00:16:16,791 --> 00:16:20,583
Nietzsche mówi, że nie musimy
zastanawiać się nad działaniem!
249
00:16:20,583 --> 00:16:24,083
Mamy tylko działać!
250
00:16:28,625 --> 00:16:31,833
Waszym ojcem jest Führer
i każe wam skakać!
251
00:16:31,833 --> 00:16:32,916
Skacz!
252
00:16:34,666 --> 00:16:36,458
- [chrzęst kości]
- [chłopiec jęczy]
253
00:16:38,625 --> 00:16:39,583
[oficer 1] Chodź!
254
00:16:41,041 --> 00:16:42,458
No już.
255
00:16:43,291 --> 00:16:45,916
Czym jest ból? Ból jest niczym!
256
00:16:47,000 --> 00:16:47,916
Dalej!
257
00:17:02,666 --> 00:17:04,666
[oficer 2] W każdej z tych skrzynek
258
00:17:04,666 --> 00:17:09,291
znajdziecie elementy do budowy
prostego nadajnikoodbiornika.
259
00:17:09,291 --> 00:17:14,291
Macie godzinę na zbudowanie radia.
260
00:17:14,291 --> 00:17:17,333
Czas start.
261
00:17:19,625 --> 00:17:20,791
[tykanie zegara]
262
00:17:26,083 --> 00:17:29,500
- Jesteśmy łowcami, nie ofiarami!
- [gwar ćwiczących]
263
00:17:29,500 --> 00:17:30,500
[szczekanie psów]
264
00:17:30,500 --> 00:17:33,208
Lew nie ma prawa być owcą!
265
00:17:33,958 --> 00:17:34,958
- Ruchy!
- [gwizdek]
266
00:17:35,500 --> 00:17:38,166
Silni nie mają prawa być słabi!
267
00:17:38,166 --> 00:17:40,208
Silni pożerają słabych!
268
00:17:40,208 --> 00:17:41,333
[rezonujący huk]
269
00:17:42,166 --> 00:17:44,958
[niczym z oddali] Ruchy! Ruchy!
270
00:17:45,791 --> 00:17:48,791
[oficer 1] Mozart, Vivaldi, Bach,
271
00:17:48,791 --> 00:17:52,875
żaden z nich nie zapisał się
w kartach historii jak Otto Grottingen,
272
00:17:52,875 --> 00:17:55,250
niemiecki wynalazca niedrogiego radia.
273
00:17:55,250 --> 00:17:57,375
Sam Goebbels powiedział,
274
00:17:57,958 --> 00:18:01,291
że bez radia partia nazistowska
nie doszłaby do władzy.
275
00:18:01,958 --> 00:18:05,458
Budujecie broń.
276
00:18:05,458 --> 00:18:07,625
[szmer radia]
277
00:18:07,625 --> 00:18:10,000
[niewyraźny głos z radia]
278
00:18:10,000 --> 00:18:11,916
[tykanie zegara]
279
00:18:14,875 --> 00:18:16,291
[tykanie ustaje]
280
00:18:16,291 --> 00:18:18,166
Pięćdziesiąt trzy sekundy.
281
00:18:22,166 --> 00:18:24,541
[oficer 2] Volkheimer, idź do lasu.
282
00:18:26,333 --> 00:18:29,750
Za dziesięć minut włącz nadajnikoodbiornik
jak najdalej stąd.
283
00:18:30,375 --> 00:18:31,291
Idź.
284
00:18:36,750 --> 00:18:37,958
Zaczynaj.
285
00:18:38,916 --> 00:18:40,333
[enigmatyczna muzyka]
286
00:18:49,125 --> 00:18:51,916
[szum radia]
287
00:18:52,791 --> 00:18:54,625
[szmer]
288
00:18:55,666 --> 00:18:57,791
[piski]
289
00:19:11,458 --> 00:19:12,375
Nie.
290
00:19:13,458 --> 00:19:14,333
Schowaj to.
291
00:19:14,958 --> 00:19:17,125
Kiedy będziesz na froncie wschodnim,
292
00:19:17,125 --> 00:19:20,625
nie zawsze będziesz mógł liczyć
na kartkę i ołówek.
293
00:19:20,625 --> 00:19:22,958
Na froncie wschodnim? Nie jestem za młody?
294
00:19:22,958 --> 00:19:25,125
Niemcy potrzebują geniuszy.
295
00:19:25,750 --> 00:19:27,875
Proszę. Weź to.
296
00:19:29,791 --> 00:19:31,708
Notuj obliczenia w błocie.
297
00:19:42,625 --> 00:19:44,208
[muzyka powoli narasta]
298
00:19:56,333 --> 00:19:58,750
Volkheimer jest 1,2 kilometra stąd
299
00:20:00,083 --> 00:20:02,208
w kierunku południowy południowy wschód.
300
00:20:05,416 --> 00:20:06,583
Wernerze,
301
00:20:07,750 --> 00:20:09,416
wiek to tylko liczba.
302
00:20:11,041 --> 00:20:12,791
Geniusz to dar.
303
00:20:15,250 --> 00:20:16,958
[muzyka cichnie]
304
00:20:17,666 --> 00:20:19,666
Szybko mnie awansowali.
305
00:20:20,333 --> 00:20:23,875
Trafiłem do korpusu łączności
i w końcu wysłali mnie na front wschodni.
306
00:20:25,041 --> 00:20:27,041
Na wschodzie polowałeś na partyzantów.
307
00:20:27,041 --> 00:20:30,583
To też długa historia.
308
00:20:31,375 --> 00:20:33,041
[krzyki żołnierzy]
309
00:20:33,041 --> 00:20:35,708
[rozpaczliwe krzyki cywili]
310
00:20:37,250 --> 00:20:39,458
[przeładowanie karabinu, seria wystrzałów]
311
00:20:39,458 --> 00:20:41,541
[rezonujący wrzask]
312
00:20:43,333 --> 00:20:45,166
Rzeczy, które widziałem...
313
00:20:47,916 --> 00:20:50,875
nie dają mi spokoju.
314
00:20:54,541 --> 00:20:56,541
[syrena alarmowa w oddali]
315
00:20:58,583 --> 00:21:00,083
Powinieneś iść do piwnicy.
316
00:21:02,916 --> 00:21:05,500
W nocy wrócą pozostali.
Jutro zorganizujemy proces.
317
00:21:07,375 --> 00:21:10,541
Powiem reszcie,
że wysłali cię na front siłą.
318
00:21:10,541 --> 00:21:14,041
Będą zainteresowani tylko tym,
co robiłeś potem.
319
00:21:14,041 --> 00:21:16,125
[muzyka pełna napięcia]
320
00:21:22,541 --> 00:21:24,666
Czyniłem zło.
321
00:21:27,875 --> 00:21:29,166
Zrobiłem wiele złego.
322
00:21:33,458 --> 00:21:35,291
Też czyniłem zło.
323
00:21:40,791 --> 00:21:41,666
Dziękuję.
324
00:21:50,541 --> 00:21:51,708
[wzdycha]
325
00:21:58,083 --> 00:22:00,250
[spokojna muzyka z gramofonu]
326
00:22:00,250 --> 00:22:01,916
[oficer wzdycha z ulgą]
327
00:22:06,333 --> 00:22:07,750
Nie powiedziałeś...
328
00:22:10,708 --> 00:22:13,375
co takiego jest
w tej niewidomej dziewczynce,
329
00:22:13,375 --> 00:22:15,041
która tak cię pobiła.
330
00:22:15,041 --> 00:22:16,625
To już nie dziewczynka.
331
00:22:17,541 --> 00:22:19,875
Suka prawie rozbiła mi czaszkę.
332
00:22:21,708 --> 00:22:24,208
Ma coś, co nie należy do niej.
333
00:22:25,416 --> 00:22:26,916
Mogę spytać, co takiego?
334
00:22:28,291 --> 00:22:29,583
Diament.
335
00:22:30,416 --> 00:22:32,250
Musi być wiele wart.
336
00:22:32,791 --> 00:22:34,666
Więcej niż pieniądze.
337
00:22:36,541 --> 00:22:38,958
Trzy lata temu otrzymałem diagnozę.
338
00:22:40,416 --> 00:22:42,250
Moje ciało zjada samo siebie.
339
00:22:44,458 --> 00:22:45,791
Dzień po dniu.
340
00:22:48,500 --> 00:22:49,916
Ten diament cię wyleczy?
341
00:22:50,708 --> 00:22:52,083
Wierzę, że tak.
342
00:22:53,166 --> 00:22:54,916
[cichy śmiech]
343
00:22:58,166 --> 00:23:01,291
Szukam go od trzech lat.
344
00:23:03,291 --> 00:23:06,125
Od trzech pieprzonych lat.
345
00:23:09,208 --> 00:23:10,333
[rezonujący łoskot]
346
00:23:10,333 --> 00:23:14,791
{\an8}MUZEUM HISTORII NATURALNEJ
PARYŻ – MAJ 1941
347
00:23:15,666 --> 00:23:17,666
[muzyka pełna napięcia]
348
00:23:26,500 --> 00:23:28,416
- Kto je zabrał?
- Nie mam pojęcia.
349
00:23:28,416 --> 00:23:29,750
[jęczy z bólu]
350
00:23:32,708 --> 00:23:34,208
[płytki oddech]
351
00:23:36,166 --> 00:23:37,916
[muzyka cichnie]
352
00:23:50,750 --> 00:23:53,125
[cmoka] Jedźcie pod ten adres.
353
00:23:53,125 --> 00:23:55,166
Zastrzelcie kobiety i dzieci,
354
00:23:55,166 --> 00:23:57,375
jeśli nie wróci do domu za pół godziny.
355
00:23:57,375 --> 00:23:58,541
[drżącym głosem] Nie.
356
00:24:05,208 --> 00:24:07,125
[oficer] Teraz twoim panem jest zegar.
357
00:24:09,458 --> 00:24:10,708
Zacznijmy od nowa.
358
00:24:16,750 --> 00:24:20,750
Jeśli powiesz mi prawdę,
zdążysz uratować rodzinę.
359
00:24:23,250 --> 00:24:26,208
Kto zabrał klejnoty z tej skrytki?
360
00:24:28,916 --> 00:24:30,000
Ma na imię Daniel.
361
00:24:30,833 --> 00:24:32,125
Daniel LeBlanc.
362
00:24:32,125 --> 00:24:35,291
Jest klucznikiem w muzeum.
[szeptem] Boże, wybacz mi.
363
00:24:36,625 --> 00:24:39,833
- Dokąd pojechał?
- Nie wiem. Nie powiedział mi.
364
00:24:41,083 --> 00:24:45,375
Ale klejnoty, których szukacie,
są w drodze do Genewy.
365
00:24:45,375 --> 00:24:48,625
Są ukryte w czaszce dinozaura.
366
00:24:48,625 --> 00:24:49,750
[cichy śmiech]
367
00:24:49,750 --> 00:24:54,166
Jeśli da pan znać
żołnierzom pilnującym granic miasta,
368
00:24:54,166 --> 00:24:56,916
zgarniecie wszystkie klejnoty,
które tu były.
369
00:24:59,000 --> 00:25:01,541
Mogę wrócić do domu?
370
00:25:04,541 --> 00:25:05,833
Proszę.
371
00:25:05,833 --> 00:25:10,666
Według archiwum był tu jeden klejnot
372
00:25:10,666 --> 00:25:13,416
wart więcej niż wszystkie pozostałe razem.
373
00:25:14,041 --> 00:25:15,916
Morze Płomieni.
374
00:25:16,500 --> 00:25:18,916
[niepokojąca muzyka]
375
00:25:33,375 --> 00:25:34,541
Był tutaj, prawda?
376
00:25:34,541 --> 00:25:37,166
Tak, ale nigdy na wystawie.
377
00:25:37,166 --> 00:25:39,000
Jest pewien przesąd.
378
00:25:39,000 --> 00:25:39,958
Klątwa.
379
00:25:44,083 --> 00:25:48,333
Czy ten Daniel LeBlanc
dotykał tego klejnotu?
380
00:25:49,041 --> 00:25:52,500
On nie wierzy w klątwy.
Jesteśmy ludźmi nauki.
381
00:25:52,500 --> 00:25:54,833
Tylko my dwaj dotykaliśmy klejnotu.
382
00:25:54,833 --> 00:25:55,750
[parska]
383
00:25:56,250 --> 00:25:58,083
- Tylko on i ty.
- Proszę.
384
00:25:59,625 --> 00:26:00,916
Proszę mnie wypuścić.
385
00:26:01,708 --> 00:26:04,708
- Był sam, kiedy zabrał kamienie?
- Tak.
386
00:26:04,708 --> 00:26:07,541
Nie. Był z córką.
387
00:26:09,000 --> 00:26:09,833
Z kobietą?
388
00:26:09,833 --> 00:26:10,916
Dziewczyną.
389
00:26:11,875 --> 00:26:13,041
Jest niewidoma.
390
00:26:14,833 --> 00:26:18,583
Ma niewidomą córkę?
391
00:26:20,250 --> 00:26:21,291
[cicho parska]
392
00:26:22,500 --> 00:26:26,541
Może pan naukowiec Daniel LeBlanc
393
00:26:27,541 --> 00:26:30,458
powinien przemyśleć,
co sądzi o przesądach.
394
00:26:31,708 --> 00:26:35,500
Dokąd pojechali Daniel LeBlanc
i jego przeklęta córka?
395
00:26:35,500 --> 00:26:39,208
Po... Powiedziałem, że nie wiem!
Przysięgam na Boga.
396
00:26:39,208 --> 00:26:44,000
Przysięgam na życie moich dzieci.
[z naciskiem] Nie wiem, dokąd pojechał!
397
00:26:44,875 --> 00:26:47,291
Wiesz, czym jest klątwa Morza Płomieni?
398
00:26:47,291 --> 00:26:50,083
Proszę. Droga do domu zajmie mi 15 minut.
399
00:26:50,083 --> 00:26:51,958
Proszę!
400
00:26:51,958 --> 00:26:54,625
Ten, kto go posiądzie,
będzie żyć wiecznie.
401
00:26:54,625 --> 00:26:58,625
- Proszę.
- Ale jego bliscy będą cierpieć.
402
00:26:59,791 --> 00:27:01,458
[cichy śmiech]
403
00:27:07,875 --> 00:27:10,083
Powinieneś był włożyć rękawiczki.
404
00:27:17,416 --> 00:27:18,541
[dyszy]
405
00:27:19,916 --> 00:27:23,125
Nie! Wciąż zdążę wrócić!
406
00:27:23,125 --> 00:27:26,375
Proszę, muszę uratować moją rodzinę!
407
00:27:26,375 --> 00:27:28,458
[rezonujący huk]
408
00:27:30,208 --> 00:27:32,208
[syrena alarmowa]
409
00:27:33,500 --> 00:27:35,333
Znaleźliśmy głowę dinozaura.
410
00:27:36,916 --> 00:27:39,833
Ale Morza Płomieni tam nie było.
411
00:27:40,500 --> 00:27:41,875
[odległy szum samolotu]
412
00:27:41,875 --> 00:27:43,625
Myślisz, że dziewczyna ma kamień?
413
00:27:43,625 --> 00:27:45,958
[odległy wybuch]
414
00:27:45,958 --> 00:27:49,541
Kiedy Amerykanie tu przybędą,
415
00:27:49,541 --> 00:27:52,458
ludzie wywloką mnie
na ulicę jako zdrajczynię,
416
00:27:52,458 --> 00:27:54,208
bo sypiałam z Niemcami.
417
00:27:54,208 --> 00:27:56,666
[ponura muzyka]
418
00:27:56,666 --> 00:27:59,791
Ogolą mi głowę, zanurzą w smole
419
00:27:59,791 --> 00:28:02,833
i będą rzucać poduszkami z pierzem.
420
00:28:04,500 --> 00:28:06,291
Potem mnie powieszą.
421
00:28:09,791 --> 00:28:11,791
[bliższy wybuch]
422
00:28:12,916 --> 00:28:16,125
Wszyscy będziemy wtedy musieli
stawić czoła swojemu losowi.
423
00:28:18,166 --> 00:28:20,166
Wydostaniesz mnie z miasta?
424
00:28:24,666 --> 00:28:25,875
Czemu miałbym to zrobić?
425
00:28:26,875 --> 00:28:29,250
Bo wiem, gdzie mieszka ta dziewczyna.
426
00:28:33,083 --> 00:28:35,083
[wybuch]
427
00:28:35,083 --> 00:28:41,041
Koniec części drugiej rozdziału 22
20 000 mil podmorskiej żeglugi.
428
00:28:42,375 --> 00:28:44,833
Tato, jeśli mnie słuchasz,
429
00:28:45,458 --> 00:28:48,791
wczoraj prawie zginęłam z powodu kamienia.
430
00:28:48,791 --> 00:28:51,875
Szukam Morza Płomieni! Gdzie on jest?
431
00:28:53,125 --> 00:28:56,833
Nie wiem, kiedy ten Niemiec mnie znajdzie.
432
00:28:56,833 --> 00:28:59,916
Ale na razie zostanę tu,
433
00:29:01,000 --> 00:29:02,458
gdzie wszystko się zaczęło.
434
00:29:04,166 --> 00:29:06,875
Mimo bombardowania
435
00:29:07,791 --> 00:29:09,208
i całego tego dymu...
436
00:29:11,166 --> 00:29:12,958
wciąż czuję zapach bzu.
437
00:29:20,250 --> 00:29:22,083
[Etienne] Pięć stopni.
438
00:29:22,958 --> 00:29:24,333
Skręć w lewo.
439
00:29:24,333 --> 00:29:25,583
[muzyka cichnie]
440
00:29:26,500 --> 00:29:29,625
Wpuszczam cię tylko dlatego,
że nie zobaczysz mojego bałaganu
441
00:29:29,625 --> 00:29:31,125
i nie będziesz mnie oceniać.
442
00:29:32,833 --> 00:29:33,833
Bez?
443
00:29:34,791 --> 00:29:37,583
Zapach bzu kojarzy mi się
ze szczęśliwszymi latami,
444
00:29:37,583 --> 00:29:39,791
kiedy byłem młodym dandysem.
445
00:29:39,791 --> 00:29:42,000
- Wiesz, kim jest dandys?
- Nie.
446
00:29:42,000 --> 00:29:43,708
I dobrze. [ze śmiechem] Usiądź.
447
00:29:43,708 --> 00:29:44,791
[Marie] Dobrze.
448
00:29:46,750 --> 00:29:50,208
Dobrze. Teraz siedzisz przed moim radiem.
449
00:29:51,041 --> 00:29:52,250
Jeśli je włączę...
450
00:29:52,250 --> 00:29:54,000
[szmer radia]
451
00:29:56,041 --> 00:29:58,625
To właśnie odbiornik,
452
00:29:59,208 --> 00:30:03,666
a to pokrętło pozwala mi
zwiedzić cały świat w ciągu kilku sekund.
453
00:30:03,666 --> 00:30:07,375
W jednej chwili jestem w Afryce,
potem na Kubie, w Australii,
454
00:30:07,375 --> 00:30:11,541
a potem pada bateria
i muszę iść do piwnicy po nową.
455
00:30:11,541 --> 00:30:12,708
[Marie się śmieje]
456
00:30:17,666 --> 00:30:19,458
Do czego służy ci mikrofon?
457
00:30:21,750 --> 00:30:26,166
Jest połączony z nadajnikiem.
458
00:30:26,166 --> 00:30:30,208
Czasem i mój głos trafia
do większej plątaniny głosów.
459
00:30:30,208 --> 00:30:31,750
Co mówisz, kiedy nadajesz?
460
00:30:32,333 --> 00:30:36,166
Pytam: „Czyż świat nie jest piękny?”.
461
00:30:36,166 --> 00:30:38,333
A potem dodajesz:
462
00:30:39,083 --> 00:30:41,000
„Więc czemu go niszczymy?”.
463
00:30:41,958 --> 00:30:43,125
Prawda?
464
00:30:45,250 --> 00:30:48,666
Czasem słowa wydobywają się same.
465
00:30:53,708 --> 00:30:54,750
Etienne...
466
00:30:54,750 --> 00:30:56,250
Mogę mówić ci po imieniu?
467
00:30:56,250 --> 00:31:00,166
„Dziadek stryjeczny Etienne” brzmi,
jakbyś był jakimś cesarzem.
468
00:31:00,166 --> 00:31:01,250
[Etienne się śmieje]
469
00:31:02,708 --> 00:31:05,750
Jestem cesarzem, ale tylko w tym pokoju.
470
00:31:06,250 --> 00:31:11,083
Czuję, że cię znam,
ale nie pod tym imieniem.
471
00:31:15,041 --> 00:31:16,666
Marie, powinnaś już iść.
472
00:31:16,666 --> 00:31:19,166
Twój ojciec chce zabrać cię nad ocean.
473
00:31:19,708 --> 00:31:21,791
- Pójdź z nami.
- Nie.
474
00:31:21,791 --> 00:31:22,791
Dlaczego nie?
475
00:31:26,750 --> 00:31:31,166
To dlatego, że widzisz rzeczy,
których nie ma?
476
00:31:32,583 --> 00:31:34,458
- [wrzaski]
- [wystrzały]
477
00:31:37,458 --> 00:31:39,041
O których nie możesz zapomnieć.
478
00:31:39,041 --> 00:31:40,666
[emocjonalna muzyka]
479
00:31:40,666 --> 00:31:42,291
Marie, twój ojciec czeka.
480
00:31:42,291 --> 00:31:48,708
Kiedy usłyszałam cię na dole,
wiedziałam, że znam twój głos.
481
00:31:49,875 --> 00:31:54,625
Przez większość życia
słuchałam transmisji mężczyzny,
482
00:31:54,625 --> 00:31:58,708
który nazywa siebie profesorem,
na częstotliwości 13,10.
483
00:32:00,125 --> 00:32:01,958
Ty jesteś profesorem.
484
00:32:03,625 --> 00:32:05,041
To absurd.
485
00:32:06,375 --> 00:32:08,166
Wyglądam ci na profesora?
486
00:32:08,166 --> 00:32:12,250
Nie wiem, jak wyglądasz,
ale poznaję głosy jak twarze.
487
00:32:13,375 --> 00:32:15,458
Jesteś profesorem.
488
00:32:25,583 --> 00:32:28,625
Nie wiedziałem, że ktokolwiek tego słucha.
489
00:32:29,208 --> 00:32:31,208
Zawsze słuchałam.
490
00:32:32,500 --> 00:32:34,000
Na pewno nie ja jedna.
491
00:32:35,083 --> 00:32:35,916
Cóż.
492
00:32:36,875 --> 00:32:37,958
Profesora już nie ma.
493
00:32:37,958 --> 00:32:41,916
Schowałem go
i zajmuję się ważniejszymi sprawami.
494
00:32:41,916 --> 00:32:45,416
Co może być ważniejszego od tego,
co nam mówiłeś?
495
00:32:46,333 --> 00:32:47,750
Marie, posłuchaj.
496
00:32:49,083 --> 00:32:51,583
Nie mów o tym nikomu.
497
00:32:51,583 --> 00:32:52,750
Dobrze.
498
00:32:55,916 --> 00:32:58,750
Twój ojciec czeka.
499
00:33:02,291 --> 00:33:03,375
Proszę.
500
00:33:03,375 --> 00:33:04,666
Dziękuję.
501
00:33:09,375 --> 00:33:11,125
- Uważaj na schodach.
- Wiem.
502
00:33:11,125 --> 00:33:13,416
- Pięć stopni.
- Właściwie to sześć.
503
00:33:14,375 --> 00:33:16,500
- W lewo.
- [cicho] W lewo.
504
00:33:29,958 --> 00:33:31,458
[szmer radia ustaje]
505
00:33:38,791 --> 00:33:40,500
[Daniel] Jak podoba ci się ocean?
506
00:33:41,083 --> 00:33:43,500
[Marie]
Brzmi, jakby ktoś oddychał przez sen.
507
00:33:43,500 --> 00:33:47,666
Mnie zawsze wydawało się,
że to świat łapie oddech raz po raz.
508
00:33:50,625 --> 00:33:51,875
Łapie oddech.
509
00:33:52,666 --> 00:33:53,750
Podoba mi się.
510
00:33:54,916 --> 00:33:58,708
[Daniel] Musimy zostać tu na dłużej.
Nie przeszkadza ci to?
511
00:33:58,708 --> 00:34:01,458
- Skądże.
- To dobrze.
512
00:34:02,750 --> 00:34:07,875
[Marie] Madame Manec mówiła,
że wujek Etienne był bohaterem wojennym,
513
00:34:07,875 --> 00:34:10,583
ale nie pasuje mi to do niego.
514
00:34:11,208 --> 00:34:14,500
Jeśli zamkniesz tygrysa
w metalowej skrzyni,
515
00:34:14,500 --> 00:34:16,416
będzie wyglądał jak ta skrzynia.
516
00:34:17,416 --> 00:34:22,625
Zacznę przy wybrzeżu, a skończę na placu.
517
00:34:23,375 --> 00:34:24,208
Co zaczniesz?
518
00:34:24,708 --> 00:34:28,625
Ach, zbuduję model miasta,
żebyś mogła się go nauczyć.
519
00:34:28,625 --> 00:34:31,000
Inaczej utkniesz w domu.
520
00:34:31,000 --> 00:34:32,916
Będziesz jak wujek Etienne.
521
00:34:34,416 --> 00:34:36,958
Kiedy nauczę się na modelu,
zabiorę go na zewnątrz.
522
00:34:36,958 --> 00:34:39,125
- Pokażę mu miasto.
- [Daniel] Hm.
523
00:34:39,125 --> 00:34:40,208
[Marie] Zobaczysz.
524
00:34:40,208 --> 00:34:43,250
[Daniel] Nie wątpię,
ale muszę brać się do pracy.
525
00:34:43,750 --> 00:34:45,750
[liryczna muzyka]
526
00:34:50,625 --> 00:34:52,041
[Daniel] Bardzo dobrze.
527
00:34:54,166 --> 00:34:57,500
Jakim cudem chcesz zmierzyć całe miasto?
528
00:34:58,250 --> 00:34:59,666
Krok po kroku.
529
00:35:00,666 --> 00:35:02,041
[Daniel dyszy]
530
00:35:02,041 --> 00:35:03,416
A to ja mam być wariatem.
531
00:35:03,416 --> 00:35:06,458
[Daniel] ...312, 313, 314,
532
00:35:06,458 --> 00:35:12,833
315, 316, 317, 318, 319, 320, 321,
533
00:35:12,833 --> 00:35:15,708
322, 323, 324.
534
00:35:48,416 --> 00:35:50,500
[Daniel] Drewno. Przytrzymaj.
535
00:35:50,500 --> 00:35:52,000
Chcemy je oszlifować.
536
00:35:52,000 --> 00:35:52,916
Dobrze.
537
00:36:57,833 --> 00:36:59,000
[muzyka cichnie]
538
00:36:59,000 --> 00:37:01,458
Dość już kawy, wujku Etienne. Kończę.
539
00:37:01,458 --> 00:37:02,708
Nie, to dla mnie.
540
00:37:03,791 --> 00:37:04,708
To brandy.
541
00:37:05,208 --> 00:37:08,708
Skończyłeś pomiary ulic?
542
00:37:08,708 --> 00:37:09,875
Prawie. A co?
543
00:37:12,791 --> 00:37:16,166
Madame Manec była u rzeźnika.
544
00:37:17,500 --> 00:37:21,291
Ludzie mówią o mężczyźnie,
który liczy kroki.
545
00:37:22,666 --> 00:37:24,458
To małe miasto.
546
00:37:25,041 --> 00:37:25,875
Co z tego?
547
00:37:27,333 --> 00:37:30,666
Inna kobieta twierdziła,
że miał paryski akcent,
548
00:37:31,500 --> 00:37:33,291
a trzecia usłyszała,
549
00:37:33,291 --> 00:37:37,458
że tajemniczy paryżanin
przyjechał wspomóc ruch oporu.
550
00:37:38,708 --> 00:37:41,458
Mierzył miasto
dla amerykańskich bombowców.
551
00:37:44,125 --> 00:37:46,333
[warkot silników]
552
00:37:48,333 --> 00:37:51,125
Zabierz Marie na dół.
553
00:37:52,166 --> 00:37:53,291
To Gestapo.
554
00:37:53,291 --> 00:37:55,375
[muzyka pełna napięcia]
555
00:37:58,291 --> 00:38:00,416
[zdenerwowany oddech]
556
00:38:02,458 --> 00:38:04,083
- Szlag!
- Spokojnie.
557
00:38:04,083 --> 00:38:06,666
Gdyby chodziło o radio, byłoby ich stu.
558
00:38:06,666 --> 00:38:09,666
Sprawdzają plotki
o tajemniczym paryżaninie.
559
00:38:10,541 --> 00:38:13,250
Powiedz im prawdę.
Pokaż dokumenty i z głowy.
560
00:38:13,250 --> 00:38:14,708
Nie zrobiłeś nic złego.
561
00:38:17,375 --> 00:38:18,291
A może zrobiłeś?
562
00:38:18,791 --> 00:38:21,000
Nie powiedziałem ci o wszystkim.
563
00:38:21,708 --> 00:38:22,666
Co masz na myśli?
564
00:38:22,666 --> 00:38:25,666
Niektórych sekretów lepiej nie zdradzać.
565
00:38:25,666 --> 00:38:28,208
- Nie oczekuję, że zrozumiesz.
- [Etienne wzdycha]
566
00:38:29,291 --> 00:38:31,291
Nie tylko ty masz sekrety.
567
00:38:31,291 --> 00:38:33,083
[pukanie do drzwi]
568
00:38:34,333 --> 00:38:36,708
Otwórz drzwi, zanim je wyważą.
569
00:38:38,750 --> 00:38:43,625
Wiesz, o czym nie mówić.
O muzeum, radiu i mikrofonie.
570
00:38:43,625 --> 00:38:45,916
Wiem. Nie możemy
wyglądać na przestraszonych.
571
00:38:45,916 --> 00:38:47,208
Nie możemy.
572
00:38:47,208 --> 00:38:48,833
- Bo się nie boimy.
- Nie.
573
00:38:48,833 --> 00:38:51,125
To dziewczyna i jej ojciec.
574
00:39:00,500 --> 00:39:01,416
Jesteś niewidoma?
575
00:39:02,000 --> 00:39:02,916
Tak jest.
576
00:39:06,458 --> 00:39:08,291
- Ej!
- [Etienne] W porządku.
577
00:39:09,208 --> 00:39:12,166
Nasi przyjaciele
chcą potwierdzić przypadłość Marie.
578
00:39:15,000 --> 00:39:17,375
- Co trzymam?
- Nie wiem.
579
00:39:18,291 --> 00:39:21,375
Twój tata mierzył ulice i chodniki.
580
00:39:21,375 --> 00:39:24,625
- [Marie] Tak jest.
- „Tak jest”. Urocza.
581
00:39:26,083 --> 00:39:29,708
Jakby miał zamiar stworzyć mapę
dla kogoś, kto chce tu przyjechać.
582
00:39:29,708 --> 00:39:31,750
Buduję model miasta,
583
00:39:31,750 --> 00:39:33,916
by moja córka nauczyła się ulic.
584
00:39:35,458 --> 00:39:36,916
Twój ojciec mówi prawdę?
585
00:39:38,041 --> 00:39:42,416
Tak jest. W Paryżu też miałam model.
586
00:39:44,333 --> 00:39:45,291
Jedno...
587
00:39:47,500 --> 00:39:48,416
dwa...
588
00:39:49,208 --> 00:39:50,666
Oboje oczu masz piękne.
589
00:39:52,791 --> 00:39:54,416
Oboje nie działa.
590
00:39:57,000 --> 00:39:58,791
Pierwsza część potwierdzona.
591
00:39:59,583 --> 00:40:01,083
Pokaż, co zbudowałeś.
592
00:40:07,666 --> 00:40:08,666
Marie.
593
00:40:20,625 --> 00:40:21,875
Przyjechaliście z Paryża?
594
00:40:21,875 --> 00:40:23,833
- [Daniel] Tak.
- Czym się zajmowałeś?
595
00:40:23,833 --> 00:40:26,000
Byłem stolarzem, jak pan widzi.
596
00:40:27,583 --> 00:40:28,791
Co tu robicie?
597
00:40:30,166 --> 00:40:33,750
Chciałem zabrać córkę z miasta
na świeże powietrze.
598
00:40:35,916 --> 00:40:36,750
Imię i nazwisko?
599
00:40:37,375 --> 00:40:39,958
Claude. Claude Dugarry.
600
00:40:44,083 --> 00:40:46,416
Poproszę o dokumenty, panie Dugarry.
601
00:40:54,708 --> 00:40:55,541
Teraz.
602
00:41:27,416 --> 00:41:29,750
Wyślę je do Paryża. Sprawdzą cię.
603
00:41:30,375 --> 00:41:31,500
Świetna robota.
604
00:41:32,833 --> 00:41:34,125
I straszna tragedia.
605
00:41:35,000 --> 00:41:37,250
To nie tragedia. To dar.
606
00:41:53,083 --> 00:41:57,375
Nie wierzę.
Dałeś Gestapo podrobione dokumenty.
607
00:41:57,375 --> 00:41:58,375
Są naprawdę dobre.
608
00:41:58,375 --> 00:42:01,208
Zrobił mi je dyrektor
działu konserwacji dzieł sztuki.
609
00:42:03,625 --> 00:42:05,708
Dlaczego mnie to nie uspokoiło?
610
00:42:07,750 --> 00:42:11,416
[wzdycha] Przygotujcie się na kolację.
Porozmawiamy z madame Manec.
611
00:42:13,041 --> 00:42:16,666
Etienne, ile on wie?
612
00:42:17,291 --> 00:42:18,375
O czym?
613
00:42:18,375 --> 00:42:19,625
[muzyka cichnie]
614
00:42:22,083 --> 00:42:25,458
- Zabiorę Marie do łóżka.
- Nie chcę iść spać.
615
00:42:25,458 --> 00:42:27,500
- Marie...
- Mają tajemnicę.
616
00:42:27,500 --> 00:42:29,250
Wiesz, że słyszę to w ich głosie.
617
00:42:29,250 --> 00:42:31,583
Dlatego musisz iść do łóżka.
618
00:42:31,583 --> 00:42:32,666
Marie, proszę.
619
00:42:33,375 --> 00:42:34,583
Chodź. [cichy śmiech]
620
00:42:45,958 --> 00:42:50,333
Jako że mieszkasz teraz z nami,
powinieneś znać prawdę.
621
00:42:50,333 --> 00:42:51,875
[muzyka pełna napięcia]
622
00:42:51,875 --> 00:42:55,375
W Saint-Malo mamy pewną organizację.
623
00:42:56,875 --> 00:43:01,291
Mieszkańcy przynoszą mi informacje
624
00:43:02,041 --> 00:43:07,625
o ruchach wojsk, pociągów i statków.
625
00:43:08,750 --> 00:43:10,416
- A ja...
- Radio.
626
00:43:13,291 --> 00:43:14,166
[Daniel parska]
627
00:43:15,166 --> 00:43:19,708
Zanim przyszli Niemcy, głosiłem pokój.
628
00:43:21,000 --> 00:43:22,958
Teraz moje radio to broń.
629
00:43:24,583 --> 00:43:26,125
Bardzo cenna.
630
00:43:26,708 --> 00:43:30,041
Przekazuję informacje do Londynu
przy pomocy szyfrów.
631
00:43:31,666 --> 00:43:33,958
Zrobię, co zechcesz.
632
00:43:33,958 --> 00:43:38,708
Na razie nie przyciągaj uwagi
do tego domu.
633
00:43:38,708 --> 00:43:40,000
- Rozumiemy się?
- Mhm.
634
00:43:42,375 --> 00:43:43,583
A więc...
635
00:43:43,583 --> 00:43:46,208
tygrys w skrzyni wciąż ma ostre pazury.
636
00:43:48,791 --> 00:43:51,208
Vive la France.
637
00:43:55,000 --> 00:43:56,416
[muzyka cichnie]
638
00:43:56,416 --> 00:43:59,041
- [Marie] Jakbyśmy byli na dnie.
- [Daniel] Tak.
639
00:43:59,625 --> 00:44:01,125
Jeździłem tu na wakacje
640
00:44:01,125 --> 00:44:04,458
i chodziłem do tej groty zbierać ostrygi.
641
00:44:04,458 --> 00:44:08,500
- [Marie] Etienne tu wtedy mieszkał?
- Oczywiście. Był młody.
642
00:44:08,500 --> 00:44:10,000
- Potrzymaj.
- Jasne.
643
00:44:11,041 --> 00:44:13,041
[Marie] Zanim wojna go zmieniła.
644
00:44:13,041 --> 00:44:14,708
Tak.
645
00:44:17,791 --> 00:44:18,875
Co to?
646
00:44:18,875 --> 00:44:22,166
Najświeższa ostryga, jaką w życiu jadłaś.
647
00:44:26,500 --> 00:44:29,416
- [Daniel się śmieje]
- Mm, lepsza niż te w Paryżu.
648
00:44:31,833 --> 00:44:34,541
Jaki on był? Etienne.
649
00:44:35,083 --> 00:44:36,416
Pryskał się wodą kolońską
650
00:44:37,166 --> 00:44:39,250
i woził dziewczęta swoim motocyklem.
651
00:44:39,250 --> 00:44:41,708
Krzyczały. Tyle pamiętam.
652
00:44:41,708 --> 00:44:42,833
[śmieją się]
653
00:44:42,833 --> 00:44:44,333
[pogodna muzyka]
654
00:44:44,333 --> 00:44:46,041
Był niesamowity.
655
00:44:50,375 --> 00:44:51,958
[Daniel] No co? To była fala.
656
00:44:51,958 --> 00:44:54,666
[Marie] To nie była fala. To byłeś ty.
657
00:44:54,666 --> 00:44:55,958
To byłeś ty.
658
00:44:55,958 --> 00:44:58,000
- Wielka fala.
- [Etienne] Gdzie oni są?
659
00:44:58,000 --> 00:45:00,666
Gdzie nasze aniołeczki? Ach!
660
00:45:00,666 --> 00:45:04,166
Poświęciłem dla nich swoje ubrania.
661
00:45:04,166 --> 00:45:05,333
Częstuj się.
662
00:45:06,333 --> 00:45:10,666
Ostrygi z groty w fortecy
były najlepsze na świecie.
663
00:45:11,833 --> 00:45:12,958
[stęka]
664
00:45:19,750 --> 00:45:21,875
Ach! I wciąż są!
665
00:45:22,375 --> 00:45:23,458
Idealne.
666
00:45:24,583 --> 00:45:25,583
Minęło...
667
00:45:25,583 --> 00:45:27,250
Minęło 20 lat, Danielu.
668
00:45:27,250 --> 00:45:29,875
- [emocjonalna muzyka]
- [wzdycha]
669
00:45:29,875 --> 00:45:34,666
Skoro tak je lubisz,
czemu sam nie chodzisz ich zbierać?
670
00:45:34,666 --> 00:45:37,666
- To tylko parę kroków wzdłuż plaży.
- [Daniel] Marie.
671
00:45:37,666 --> 00:45:40,250
Jeśli nie pytasz, staje się to normą.
672
00:45:41,250 --> 00:45:44,666
Może następnym razem pójdziesz z nami.
673
00:45:44,666 --> 00:45:47,291
Kiedy nauczę się ulic,
mogę cię tam zabrać.
674
00:45:47,291 --> 00:45:50,250
Wybacz, wujku Etienne.
Moja córka bywa bezpośrednia.
675
00:45:50,250 --> 00:45:51,250
Marie...
676
00:45:52,833 --> 00:45:55,041
Myślę, że wiesz, czemu nie wychodzę.
677
00:45:55,041 --> 00:45:57,583
[Marie] Ale to nie ma sensu.
678
00:45:57,583 --> 00:45:59,083
Przeszłość minęła.
679
00:45:59,583 --> 00:46:01,708
Myślałam, że wierzysz nauce.
680
00:46:01,708 --> 00:46:04,416
- Marie, przestań.
- [Etienne] Nie. W porządku.
681
00:46:06,958 --> 00:46:07,916
[cichy śmiech]
682
00:46:07,916 --> 00:46:12,250
Marie, wyobraź sobie,
że jestem jak jedna z tych ostryg.
683
00:46:12,250 --> 00:46:14,000
Schowany wewnątrz skorupy.
684
00:46:14,000 --> 00:46:15,875
[Marie] Ale nie jesteś ostrygą.
685
00:46:16,375 --> 00:46:19,208
Kto słyszał o ostrydze
pachnącej wodą kolońską
686
00:46:19,208 --> 00:46:21,958
i jeżdżącej z dziewczętami na motocyklu?
687
00:46:24,208 --> 00:46:27,916
Brawo. Zasmuciłaś go.
688
00:46:27,916 --> 00:46:29,541
Może ktoś musiał.
689
00:46:31,250 --> 00:46:33,291
- Marie...
- Tak?
690
00:46:39,000 --> 00:46:42,958
[z wysiłkiem] Zapraszaj mnie cały czas.
691
00:46:46,666 --> 00:46:51,666
Jeśli to ty będziesz to robiła,
pewnego dnia może pójdę.
692
00:46:53,208 --> 00:46:54,041
To dobrze.
693
00:46:55,625 --> 00:46:56,750
Umowa stoi.
694
00:46:58,833 --> 00:47:00,875
Tak. Tak, tak, tak.
695
00:47:01,666 --> 00:47:02,750
[Marie] O nie, nie.
696
00:47:02,750 --> 00:47:05,750
Dość ostryg.
Nie zostanie nic dla madame Manec.
697
00:47:07,208 --> 00:47:11,083
No... racja. Już nam wystarczy.
698
00:47:13,000 --> 00:47:14,166
Słyszałam.
699
00:47:14,166 --> 00:47:17,083
- To tylko muszla.
- [Marie] Słuch mam świetny.
700
00:47:17,083 --> 00:47:19,958
- [Etienne] W porządku, w porządku.
- Dziękuję bardzo.
701
00:47:19,958 --> 00:47:21,500
[Marie się śmieje]
702
00:47:21,500 --> 00:47:23,750
Danielu, za jakąś chwilę
703
00:47:23,750 --> 00:47:27,708
poznasz komitet wywiadowczy
ruchu oporu Saint-Malo.
704
00:47:28,500 --> 00:47:31,166
Znasz nasze sekrety.
Teraz my poznamy twoje.
705
00:47:31,791 --> 00:47:32,833
A co z Marie?
706
00:47:34,375 --> 00:47:37,250
Marie okazała się mądrzejsza od nas obu.
707
00:47:38,375 --> 00:47:39,375
Powinna zostać.
708
00:47:39,375 --> 00:47:43,541
Mamy wypieki! I słodkości.
709
00:47:43,541 --> 00:47:45,291
[muzyka cichnie]
710
00:47:45,291 --> 00:47:47,458
- [kobieta] Dzień dobry.
- [Marie] Czołem.
711
00:47:48,333 --> 00:47:49,166
[Daniel] Yy...
712
00:47:52,666 --> 00:47:56,000
Ciociu Manec, przepraszam.
713
00:47:56,000 --> 00:47:58,208
Mamy tu odbyć ważne spotkanie.
714
00:47:58,208 --> 00:47:59,791
Zgadza się.
715
00:47:59,791 --> 00:48:01,916
[tajemnicza muzyka]
716
00:48:04,583 --> 00:48:05,833
Jesteście z ruchu oporu?
717
00:48:06,791 --> 00:48:08,291
Bystry chłopiec.
718
00:48:09,083 --> 00:48:13,500
Przed wami
Klub Starszych Rebeliantek z Saint-Malo.
719
00:48:13,500 --> 00:48:14,625
[cichy śmiech]
720
00:48:16,375 --> 00:48:19,625
Kobiety są znacznie lepsze
w dochowywaniu sekretów.
721
00:48:19,625 --> 00:48:21,708
Te kobiety obserwują też ruchy wojsk,
722
00:48:21,708 --> 00:48:24,625
a także statków w porcie.
723
00:48:24,625 --> 00:48:29,375
Kupujemy tam ryby.
Trzy starsze panie. Poza podejrzeniami.
724
00:48:29,375 --> 00:48:31,958
Na listach zakupów
mamy wypisane nazwy torpedowców.
725
00:48:31,958 --> 00:48:36,458
Nosimy kawę niemieckim żołnierzom,
a oni rozmawiają z nami jak z matkami.
726
00:48:36,458 --> 00:48:37,791
Mówią nam o wszystkim.
727
00:48:37,791 --> 00:48:39,083
To genialne.
728
00:48:39,083 --> 00:48:42,375
Siostra przekonała mnie,
bym został honorowym członkiem.
729
00:48:42,375 --> 00:48:44,416
[Manec] Był bohaterem w okopach.
730
00:48:44,416 --> 00:48:47,166
Na strychu łatwiej być bohaterem.
731
00:48:47,166 --> 00:48:50,541
Etienne mówił, że mamy problem.
732
00:48:50,541 --> 00:48:51,458
[Daniel] Tak.
733
00:48:51,458 --> 00:48:52,541
Yy...
734
00:48:53,041 --> 00:48:54,125
[muzyka cichnie]
735
00:48:54,125 --> 00:48:57,083
Z Muzeum Historii Naturalnej,
gdzie pracowałem,
736
00:48:57,083 --> 00:48:59,833
wysłałem wszystkie
cenne kamienie do Genewy,
737
00:48:59,833 --> 00:49:01,416
zanim Niemcy mogli je zabrać.
738
00:49:01,416 --> 00:49:02,875
Brawo!
739
00:49:02,875 --> 00:49:05,791
Ale muszą znać moje nazwisko.
740
00:49:05,791 --> 00:49:08,708
Daniel pokazał Gestapo fałszywe dokumenty.
741
00:49:08,708 --> 00:49:10,791
Ponoć są bardzo dobre.
742
00:49:10,791 --> 00:49:13,958
Tak, ale jestem paryżaninem
z niewidomą córką.
743
00:49:13,958 --> 00:49:18,125
Może Niemcy są zbyt zajęci,
by połączyć fakty.
744
00:49:18,125 --> 00:49:19,541
[Daniel] Niemcy to Niemcy.
745
00:49:19,541 --> 00:49:23,416
Na pewno istnieje jednostka
poszukująca tych klejnotów.
746
00:49:23,416 --> 00:49:26,833
Poza tym to nie mnie szukają.
747
00:49:26,833 --> 00:49:28,250
Chodzi o coś, co mam.
748
00:49:28,250 --> 00:49:29,750
Pewien klejnot.
749
00:49:29,750 --> 00:49:31,625
Najsłynniejszy we Francji.
750
00:49:31,625 --> 00:49:34,500
Ten, o którym piszą, że jest przeklęty?
751
00:49:35,333 --> 00:49:37,458
To kamień, który przyciąga szaleńców.
752
00:49:37,458 --> 00:49:38,791
Masz go tutaj?
753
00:49:38,791 --> 00:49:40,041
[muzyka pełna napięcia]
754
00:49:40,041 --> 00:49:41,500
W tym domu?
755
00:49:41,500 --> 00:49:44,458
Tak, nie miałem wyboru.
756
00:49:45,416 --> 00:49:47,916
Gdybym wiedział, czym się zajmujecie,
757
00:49:47,916 --> 00:49:50,166
nie zrzucałbym na was tego.
758
00:49:51,833 --> 00:49:53,916
Jeśli mamy odejść, odejdziemy.
759
00:50:02,666 --> 00:50:05,000
Podczas wojny, Danielu...
760
00:50:06,708 --> 00:50:08,291
priorytety się zmieniają.
761
00:50:09,541 --> 00:50:14,750
Jesteście rodziną,
a ta więź nigdy nie przemija.
762
00:50:16,708 --> 00:50:21,125
Ale teraz służymy Francji,
763
00:50:21,125 --> 00:50:24,708
a to znaczy, że musimy zmylić Niemców.
764
00:50:24,708 --> 00:50:26,416
Nie ma chwili do stracenia.
765
00:50:41,458 --> 00:50:42,458
[wzdycha]
766
00:51:31,208 --> 00:51:32,458
[muzyka cichnie]
767
00:51:47,333 --> 00:51:48,333
[Manec odchrząka]
768
00:51:49,041 --> 00:51:53,875
Bilet do Paryża i z powrotem,
gotówka i bezpieczny adres.
769
00:51:56,000 --> 00:51:58,500
- [Daniel] Nie martw się.
- [Marie] Czemu miałabym?
770
00:51:58,500 --> 00:52:01,416
Twój ojciec wróci. Mamy plan.
771
00:52:01,416 --> 00:52:02,500
Jaki plan?
772
00:52:02,500 --> 00:52:06,250
Poprosiliśmy przyjaciół z Paryża,
773
00:52:06,250 --> 00:52:08,166
by ich informatorzy dali znać,
774
00:52:08,166 --> 00:52:11,333
że Daniela LeBlanca widziano w Paryżu.
775
00:52:13,375 --> 00:52:14,666
[ponura muzyka]
776
00:52:14,666 --> 00:52:15,958
Jutro...
777
00:52:17,416 --> 00:52:21,583
zrobią mi zdjęcie w kawiarni,
jak czytam jutrzejszą gazetę.
778
00:52:22,416 --> 00:52:24,916
Dadzą Niemcom adres.
779
00:52:26,125 --> 00:52:28,458
Ale kiedy ci tam dotrą...
780
00:52:28,458 --> 00:52:31,458
Znajdą nasze rzeczy.
781
00:52:31,458 --> 00:52:33,041
Mam je w walizce.
782
00:52:33,041 --> 00:52:35,208
Zostawię je w mieszkaniu, by je znaleźli,
783
00:52:35,208 --> 00:52:38,666
a potem dam sobie zrobić zdjęcie
w Bordeaux.
784
00:52:39,416 --> 00:52:40,250
Bordeaux?
785
00:52:40,250 --> 00:52:43,041
- To trzy godziny pociągiem.
- Jeden dzień.
786
00:52:43,041 --> 00:52:45,375
W Bordeaux nasi przyjaciele przekażą,
787
00:52:45,375 --> 00:52:49,291
że mężczyzna z niewidomą córką
przedostał się do Hiszpanii.
788
00:52:49,291 --> 00:52:54,125
Zapłacił przemytnikom dużym diamentem,
który też jest teraz w Hiszpanii.
789
00:52:55,583 --> 00:52:58,083
- Jeśli plan zadziała...
- [Marie] „Jeśli”?
790
00:53:00,208 --> 00:53:02,833
[Daniel]
Jeśli zadziała, wrócę za sześć dni.
791
00:53:02,833 --> 00:53:05,166
Dlaczego nie zabierzesz
kamienia do Paryża,
792
00:53:05,166 --> 00:53:08,958
żeby Niemcy go po prostu znaleźli?
793
00:53:08,958 --> 00:53:13,458
Niemcy to nasi wrogowie,
a klejnot nie należy do nich.
794
00:53:13,458 --> 00:53:16,791
Należy do Francji,
a my jesteśmy Francuzami.
795
00:53:16,791 --> 00:53:19,708
[Manec] Nie możemy oddać
naszego najcenniejszego klejnotu
796
00:53:19,708 --> 00:53:21,375
tym potworom.
797
00:53:21,375 --> 00:53:25,125
[Daniel] Muszę ich zmylić,
żebyś była bezpieczna.
798
00:53:25,125 --> 00:53:27,083
Muszę iść na pociąg.
799
00:53:27,083 --> 00:53:29,375
Etienne pozwoli ci korzystać z radia.
800
00:53:29,375 --> 00:53:33,541
Mów do mnie, a ja będę cię słuchał.
801
00:53:33,541 --> 00:53:35,500
Obiecuję. [pociąga nosem]
802
00:53:35,500 --> 00:53:37,958
Będę do ciebie mówić cały czas.
803
00:53:38,583 --> 00:53:40,041
Będę przy tobie.
804
00:53:40,541 --> 00:53:41,541
[Marie cicho łka]
805
00:53:43,916 --> 00:53:46,000
[dramatyczna muzyka]
806
00:53:46,000 --> 00:53:50,333
[Marie] Tato, jestem przy tobie.
Wciąż mówię do ciebie.
807
00:53:50,333 --> 00:53:51,625
Wiem, że mnie słyszysz.
808
00:53:52,583 --> 00:53:54,000
{\an8}SAINT-MALO – SIERPIEŃ 1944
809
00:53:54,000 --> 00:53:57,583
{\an8}Czekasz na Amerykanów,
a kiedy się zjawią, wrócisz.
810
00:53:58,625 --> 00:53:59,708
Wiem o tym.
811
00:53:59,708 --> 00:54:01,000
[wybuch w oddali]
812
00:54:01,000 --> 00:54:02,291
Dobranoc, tato.
813
00:54:03,750 --> 00:54:04,583
Kocham cię.
814
00:54:04,583 --> 00:54:08,291
- [pobliski wybuch]
- [klekot mebli]
815
00:54:14,541 --> 00:54:17,166
[ryk silnika bombowca]
816
00:54:17,166 --> 00:54:18,250
[świst bomby]
817
00:54:19,083 --> 00:54:20,083
[wybuch]
818
00:54:22,500 --> 00:54:23,583
Już czas.
819
00:54:26,500 --> 00:54:27,833
[muzyka cichnie]
820
00:54:28,708 --> 00:54:30,333
Myślałem, że spróbujesz uciec.
821
00:54:30,958 --> 00:54:32,458
Zostałem, bo panu ufam.
822
00:54:34,125 --> 00:54:35,541
Dlaczego mi ufasz?
823
00:54:35,541 --> 00:54:38,291
Wczoraj poznałem pański głos.
824
00:54:39,083 --> 00:54:40,291
Zorientowałem się...
825
00:54:42,833 --> 00:54:46,708
Zna pan dziewczynę
nadającą na częstotliwości 13,10.
826
00:54:46,708 --> 00:54:48,208
Zna pan ten dom.
827
00:54:50,250 --> 00:54:51,291
To pan.
828
00:54:53,625 --> 00:54:55,125
Pan jest profesorem.
829
00:54:57,250 --> 00:55:01,625
Jestem żołnierzem. Ty też.
Przeszłość nie ma znaczenia.
830
00:55:02,666 --> 00:55:03,583
Usiądź.
831
00:55:03,583 --> 00:55:05,500
[gaszony silnik samochodu]
832
00:55:08,375 --> 00:55:10,375
[odległe wybuchy]
833
00:55:13,750 --> 00:55:15,750
[muzyka pełna napięcia]
834
00:55:17,166 --> 00:55:18,041
[kobieta] I co?
835
00:55:20,291 --> 00:55:22,375
[Etienne] Młody radiooperator.
836
00:55:22,375 --> 00:55:24,666
- Ma na imię Werner...
- Mamy gdzieś imiona.
837
00:55:27,416 --> 00:55:29,750
Zabrali go wbrew woli z sierocińca
838
00:55:29,750 --> 00:55:31,375
i trafił do łączności.
839
00:55:31,375 --> 00:55:34,083
Ilu mężczyzn, kobiet i dzieci zabiłeś?
840
00:55:35,500 --> 00:55:39,416
Moim zadaniem
było namierzanie transmisji radiowych.
841
00:55:39,416 --> 00:55:41,541
A jak już je namierzyłeś?
842
00:55:41,541 --> 00:55:42,916
[kobieta] W przybliżeniu.
843
00:55:42,916 --> 00:55:46,208
Ilu mężczyzn, kobiet i dzieci zabiłeś?
844
00:55:46,208 --> 00:55:48,458
Miałem móc dokończyć.
845
00:55:49,625 --> 00:55:51,375
Proszę, chcę się wytłumaczyć.
846
00:55:51,375 --> 00:55:52,583
Wiemy, co się działo!
847
00:55:52,583 --> 00:55:55,666
Nasi towarzysze z Normandii i Belgii
nam opowiedzieli.
848
00:55:55,666 --> 00:55:58,958
Zabijaliście każdego, kto miał radio.
849
00:55:59,625 --> 00:56:03,833
Łącznie z rodzinami. Sąsiadami.
850
00:56:04,500 --> 00:56:09,208
Mężczyźni, kobiety, dzieci.
851
00:56:09,208 --> 00:56:11,583
On tylko namierzał transmisje.
852
00:56:11,583 --> 00:56:13,541
- Profesorze, proszę...
- „Profesorze”?
853
00:56:13,541 --> 00:56:16,041
[Henri] Nie interesuje nas twoja historia.
854
00:56:16,041 --> 00:56:18,625
I nie mamy możliwości trzymać więźniów!
855
00:56:18,625 --> 00:56:20,000
Zajmę się nim.
856
00:56:20,000 --> 00:56:22,375
- Nie jest twoim synem!
- [Henri] „Zajmiesz”?
857
00:56:22,375 --> 00:56:23,666
Wezmę odpowiedzialność.
858
00:56:23,666 --> 00:56:25,416
Dlaczego?
859
00:56:25,416 --> 00:56:28,583
- [Henri] Werdykt jest prosty! Śmierć!
- Nie rozumiecie!
860
00:56:28,583 --> 00:56:32,166
- Kto go zabije?
- Ja. Sama go zastrzelę.
861
00:56:32,166 --> 00:56:35,125
- Nie! Jacqueline!
- Etienne, wracaj do domu!
862
00:56:35,125 --> 00:56:37,500
- [głośny wybuch]
- [ściany trzeszczą]
863
00:56:37,500 --> 00:56:39,208
To nie była bomba z samolotu.
864
00:56:40,458 --> 00:56:42,583
[Werner] Nie. To artyleria.
865
00:56:42,583 --> 00:56:44,250
Amerykańska.
866
00:56:44,250 --> 00:56:46,458
- [wybuch]
- [muzyka narasta]
867
00:56:46,458 --> 00:56:48,375
[mężczyzna] Amerykanie są u bram!
868
00:56:49,041 --> 00:56:50,833
- Tato.
- [mężczyzna] Amerykanie!
869
00:56:50,833 --> 00:56:54,375
Zbliża się wolność. W końcu.
870
00:57:03,083 --> 00:57:05,166
- [Jacqueline] Odsuń się!
- On jest dobry!
871
00:57:05,166 --> 00:57:06,875
To wróg! Odsuń się.
872
00:57:06,875 --> 00:57:08,500
Odsuń się, Etienne!
873
00:57:08,500 --> 00:57:10,375
[wybuchy]
874
00:57:12,250 --> 00:57:13,625
[ryk silnika samolotu]
875
00:57:13,625 --> 00:57:15,208
[Henri] Etienne, teraz!
876
00:57:15,208 --> 00:57:19,541
Nie! Pół życia chowałem się
przed swoimi lękami.
877
00:57:20,208 --> 00:57:21,750
Ty musisz być odważny!
878
00:57:21,750 --> 00:57:23,416
[Jacqueline] Mówię ostatni raz!
879
00:57:24,000 --> 00:57:25,500
[wybuch]
880
00:57:25,500 --> 00:57:27,250
- Odsuń się!
- Chłopcze...
881
00:57:27,250 --> 00:57:29,625
- [Jacqueline] Etienne!
- Profesor to ja.
882
00:57:30,416 --> 00:57:31,708
[oficer] Marie?
883
00:57:31,708 --> 00:57:32,875
Nie będę powtarzać!
884
00:57:34,125 --> 00:57:35,583
[oficer] Wiem, że tam jesteś!
885
00:57:35,583 --> 00:57:37,208
Posłuchaj mnie jak wtedy.
886
00:57:37,208 --> 00:57:38,875
Odsuń się!
887
00:57:39,583 --> 00:57:40,833
[oficer] Nie ma ucieczki!
888
00:57:40,833 --> 00:57:42,916
- Uciekaj!
- [świst pocisku]
889
00:57:46,083 --> 00:57:47,583
[muzyka się urywa]
890
00:57:49,583 --> 00:57:51,583
[liryczna muzyka instrumentalna]
891
01:00:11,583 --> 01:00:15,500
Napisy dla niesłyszących: Juliusz P. Braun
892
01:00:15,500 --> 01:00:19,500
Na podstawie tłumaczenia
Jakuba Jadowskiego