1
00:00:20,020 --> 00:00:26,109
KROPLE BOGA
2
00:01:36,638 --> 00:01:38,724
Przesuń łóżko.
3
00:02:13,592 --> 00:02:15,594
Połóżmy pościel na podłodze.
4
00:02:52,464 --> 00:02:54,258
Panie Tomine?
5
00:02:56,468 --> 00:02:58,303
Panie Tomine, jest pan tu?
6
00:03:02,558 --> 00:03:03,600
Panie Tomine?
7
00:03:10,399 --> 00:03:12,359
Możemy chwilę porozmawiać?
8
00:03:24,288 --> 00:03:26,790
Wiedziałem, że nadejdzie ten dzień.
9
00:03:28,876 --> 00:03:31,295
Czuję pewną ulgę.
10
00:03:33,338 --> 00:03:35,215
Zawsze się bałem.
11
00:03:35,966 --> 00:03:37,968
Odkąd Issei był małym chłopcem.
12
00:03:40,262 --> 00:03:43,765
Ludzie mogliby zauważyć,
że nie ma japońskich rysów twarzy
13
00:03:44,600 --> 00:03:47,477
i zacząć plotkować,
że jest mieszanej rasy.
14
00:03:48,520 --> 00:03:49,897
Pewnego dnia...
15
00:03:49,897 --> 00:03:51,523
Chodziło o to, że miał ojca obcokrajowca?
16
00:03:51,523 --> 00:03:52,900
Nie.
17
00:03:53,901 --> 00:03:56,195
To nie miało nic wspólnego z Isseiem.
18
00:03:58,530 --> 00:04:03,160
Bałem się, że ludzie gadaliby
za moimi plecami.
19
00:04:04,912 --> 00:04:07,497
Mówiliby, że nie jestem
jego prawdziwym ojcem.
20
00:04:08,874 --> 00:04:10,334
Że jestem tylko oszustem.
21
00:04:11,877 --> 00:04:13,837
Jego prawdziwy ojciec jest...
22
00:04:26,642 --> 00:04:29,478
Kiedy dzieci dorastają pośród miłości...
23
00:04:31,980 --> 00:04:34,525
stają się pewne siebie,
24
00:04:35,651 --> 00:04:40,739
potrafią pokonywać trudności.
25
00:04:43,325 --> 00:04:45,869
Robiłem, co tylko mogłem.
26
00:04:47,412 --> 00:04:49,957
Zrobił pan dużo więcej.
27
00:04:52,167 --> 00:04:55,754
Powinien pan być z siebie dumny.
28
00:04:56,380 --> 00:04:58,006
Z Isseia też.
29
00:04:59,925 --> 00:05:02,594
Jak on się ma?
30
00:05:04,763 --> 00:05:06,348
Jak poszła mu rywalizacja?
31
00:05:10,060 --> 00:05:11,436
Bardzo się stara.
32
00:05:12,855 --> 00:05:15,148
Oczywiście to nie jest dla niego
łatwy czas.
33
00:05:18,485 --> 00:05:21,363
Ale jest zdeterminowany.
34
00:05:25,534 --> 00:05:31,164
A więc jesteście parą?
35
00:05:34,376 --> 00:05:35,586
Rozumiem.
36
00:05:37,129 --> 00:05:41,300
Proszę, zaopiekuj się nim.
37
00:05:47,306 --> 00:05:52,853
Syn pana kocha.
38
00:05:58,317 --> 00:05:59,776
Bardzo.
39
00:06:13,999 --> 00:06:15,792
Zostawię już pana.
40
00:06:15,792 --> 00:06:17,377
Och, mam...
41
00:06:21,673 --> 00:06:23,050
Proszę.
42
00:06:24,510 --> 00:06:26,595
To chyba należy do pana, prawda?
43
00:07:26,154 --> 00:07:27,573
No dawaj.
44
00:07:40,210 --> 00:07:42,296
Kurwa! Cholera!
45
00:07:43,255 --> 00:07:45,090
Cholera!
46
00:08:16,371 --> 00:08:18,498
Co robiłeś wczoraj na dworze?
47
00:08:20,250 --> 00:08:23,128
Rok 1990 był bardzo słoneczny.
48
00:08:23,921 --> 00:08:26,840
Musiałem sprawdzić położenie upraw
49
00:08:26,840 --> 00:08:28,383
oraz ich ukierunkowanie.
50
00:08:28,383 --> 00:08:32,054
Posmakować glebę,
zweryfikować, na ile jest mineralna.
51
00:08:34,972 --> 00:08:37,683
Mourvèdre jest tu bardzo intensywny,
nie sądzisz?
52
00:08:37,683 --> 00:08:38,809
A syrah
53
00:08:38,809 --> 00:08:42,981
jest tak pełne słońca,
że niemal pozbawione kwasowości.
54
00:08:51,031 --> 00:08:52,574
Panno Léger, panie Tomine.
55
00:08:53,283 --> 00:08:54,743
Została państwu godzina.
56
00:09:12,511 --> 00:09:13,887
Muszę odetchnąć.
57
00:11:09,294 --> 00:11:11,129
Nie chce pani spróbować?
58
00:11:12,923 --> 00:11:14,341
Nie trzeba.
59
00:11:24,268 --> 00:11:31,066
Oficjalnie uznaję test za zakończony.
60
00:11:40,367 --> 00:11:43,078
Samolot do Tokio
został potwierdzony na jutro.
61
00:11:43,078 --> 00:11:44,288
Dobrze.
62
00:11:44,288 --> 00:11:49,376
Jeśli macie ochotę, proponuję,
63
00:11:49,376 --> 00:11:53,046
żebyśmy wspólnie zjedli wieczorem kolację.
64
00:11:53,046 --> 00:11:56,717
Chciałbym przygotować tę kolację,
żeby podziękować za gościnę.
65
00:11:56,717 --> 00:11:59,928
Znacie miejsce, gdzie mogę łowić ryby?
66
00:12:01,805 --> 00:12:03,765
Tak. Ale...
67
00:12:04,600 --> 00:12:07,728
...może wystarczy coś prostszego i...
68
00:12:08,437 --> 00:12:12,691
Zresztą nie mam wędkarskiego...
69
00:12:12,691 --> 00:12:14,109
- Sprzętu.
- Sprzętu.
70
00:12:14,109 --> 00:12:17,154
To żaden problem.
71
00:12:27,372 --> 00:12:30,626
On chyba nie myśli, że zdoła złapać...
72
00:12:32,085 --> 00:12:33,128
Nie wierzę! Och!
73
00:12:37,674 --> 00:12:39,134
- Nie wierzę!
- No nieźle.
74
00:12:39,968 --> 00:12:41,345
O rany.
75
00:12:41,345 --> 00:12:43,555
Nie spodziewałam się tego.
76
00:12:45,599 --> 00:12:46,767
Czego?
77
00:12:48,894 --> 00:12:50,145
Wszystkiego.
78
00:12:51,605 --> 00:12:53,106
Jego.
79
00:12:53,106 --> 00:12:56,360
Mógł już dawno zgarnąć spadek,
ale chciał zasłużyć na zwycięstwo.
80
00:12:56,360 --> 00:12:58,529
To szaleństwo. Kto tak robi?
81
00:12:59,238 --> 00:13:00,989
Ten facet nigdy nie przesadza.
82
00:13:01,740 --> 00:13:05,202
Wydaje się, że dokładnie wie,
kim jest i to akceptuje.
83
00:13:05,702 --> 00:13:06,995
Podziwiam go.
84
00:13:08,372 --> 00:13:10,791
Jest trochę irytujący, ale chyba go lubię.
85
00:13:14,670 --> 00:13:16,088
No i jesteś ty.
86
00:13:19,174 --> 00:13:21,176
Nie wyglądasz na podekscytowaną.
87
00:13:23,971 --> 00:13:26,515
Kiedy ostatnio się zakochałam,
wychodziłam z tego trzy lata.
88
00:13:26,515 --> 00:13:29,977
Więc wybacz, że jestem dość ostrożna.
89
00:13:33,647 --> 00:13:36,275
Ty będziesz dyskutował z żoną
o wspaniałych winach,
90
00:13:36,275 --> 00:13:38,277
a ja zwinę się w kłębek pod kołdrą.
91
00:13:39,611 --> 00:13:42,072
Może zachowam cię na boku jako kochankę.
92
00:13:43,156 --> 00:13:44,116
Posłuchaj uważnie.
93
00:13:44,116 --> 00:13:46,577
Nigdy. Słyszysz? Nigdy.
94
00:13:47,536 --> 00:13:48,954
Już nie jestem z Juliette.
95
00:13:50,414 --> 00:13:51,665
Zerwałem z nią.
96
00:13:54,918 --> 00:13:56,044
Teraz mi to mówisz?
97
00:13:56,044 --> 00:14:00,215
Nie mogłem nic mówić,
obowiązywały wszystkie te szalone zasady...
98
00:14:00,215 --> 00:14:01,633
Oż ty!
99
00:14:08,432 --> 00:14:11,852
Oto wino wybrane przez Alexandre'a Légera.
100
00:14:11,852 --> 00:14:13,312
Tajemnicza butelka.
101
00:14:13,312 --> 00:14:16,148
Chwila. Proszę dać mi odgadnąć.
W końcu to moje wino.
102
00:14:16,732 --> 00:14:17,858
Oczywiście.
103
00:14:19,067 --> 00:14:20,152
Proszę.
104
00:14:36,126 --> 00:14:37,628
Co za gnojek.
105
00:14:37,628 --> 00:14:40,589
Nie, ja nie... Nie mówię o panu.
106
00:14:41,340 --> 00:14:43,300
Chodzi mi o Alexandre'a.
107
00:14:44,092 --> 00:14:46,929
Wybrał Châteauneuf-du-Pape.
108
00:14:46,929 --> 00:14:48,514
Trzynaście szczepów winogron.
109
00:14:49,389 --> 00:14:52,601
Trzynaście. Wskazanie
właściwych proporcji to koszmar.
110
00:15:00,734 --> 00:15:02,110
To 1990?
111
00:15:02,110 --> 00:15:03,153
Zgadza się.
112
00:15:03,820 --> 00:15:06,657
Niesamowity rocznik.
Ma pan ochotę spróbować?
113
00:15:07,908 --> 00:15:08,951
Śmiało.
114
00:15:08,951 --> 00:15:10,619
Dlaczego nie. Dziękuję.
115
00:15:15,374 --> 00:15:16,375
Proszę.
116
00:15:17,084 --> 00:15:18,252
Dziękuję.
117
00:15:24,007 --> 00:15:25,300
I co?
118
00:15:26,635 --> 00:15:27,928
Mój Boże, jakie dobre.
119
00:15:28,720 --> 00:15:31,306
Panie Chassangre,
ma pan najlepszą pracę na świecie.
120
00:15:31,306 --> 00:15:34,101
Philippe.
121
00:15:36,144 --> 00:15:37,646
Jest pan gotów?
122
00:15:37,646 --> 00:15:41,149
- Tak, oczywiście.
- Dobrze.
123
00:15:41,692 --> 00:15:43,485
Pierwszy kandydat.
124
00:15:53,954 --> 00:15:56,915
Drugi kandydat.
125
00:16:23,525 --> 00:16:25,068
Zupełnie niezłe.
126
00:16:30,991 --> 00:16:33,744
Te dzieciaki
są niesamowicie utalentowane, co?
127
00:16:34,286 --> 00:16:38,916
Chciałbym w ich wieku
mieć choć jedną trzecią ich talentu.
128
00:16:41,335 --> 00:16:42,878
To niewiarygodne.
129
00:16:43,795 --> 00:16:45,422
Musi je pan ocenić.
130
00:16:45,422 --> 00:16:47,716
Nie cierpię tego.
131
00:16:47,716 --> 00:16:50,427
Rozumiem to.
Nie chciałbym być na pańskim miejscu.
132
00:17:00,187 --> 00:17:02,397
Pierwszy kandydat.
133
00:17:02,397 --> 00:17:03,899
Drugi kandydat.
134
00:17:22,542 --> 00:17:23,544
Proszę.
135
00:17:24,211 --> 00:17:25,295
Zagłosowane.
136
00:17:41,061 --> 00:17:42,229
Nie cierpię tego typa.
137
00:17:46,775 --> 00:17:49,862
Często ma pan do czynienia
z takimi sprawami spadkowymi?
138
00:17:50,571 --> 00:17:55,200
Jestem po prostu ciekaw.
Czy to się zwykle dobrze kończy?
139
00:17:57,077 --> 00:17:58,704
W ciągu 48 godzin
140
00:17:58,704 --> 00:18:02,249
jedno z nich wyjedzie stąd
z ogromną fortuną,
141
00:18:02,249 --> 00:18:03,750
wynoszącą 150 milionów euro.
142
00:18:03,750 --> 00:18:05,544
Drugiemu pozostaną tylko łzy.
143
00:18:05,544 --> 00:18:07,462
To niesamowicie brutalne.
144
00:18:08,172 --> 00:18:11,425
Już teraz wiem, że to,
które zostanie z niczym,
145
00:18:11,425 --> 00:18:13,969
będzie złamane, może do końca życia.
146
00:18:13,969 --> 00:18:15,512
Nie zostanie uznane za godne.
147
00:18:15,512 --> 00:18:17,472
Zrozumie,
że nie jest chciane ani potrzebne.
148
00:18:18,390 --> 00:18:20,684
To powolna, ale śmiertelna trucizna.
149
00:18:20,684 --> 00:18:22,561
To, które dostanie wszystko,
150
00:18:22,561 --> 00:18:24,396
nie będzie wiedziało,
co zrobić z takimi pieniędzmi
151
00:18:24,396 --> 00:18:26,064
i pewnie wszystko zepsuje.
152
00:18:26,064 --> 00:18:27,691
Co się robi, gdy ma się wszystko?
153
00:18:28,358 --> 00:18:30,194
Czego jeszcze można pragnąć?
154
00:18:32,613 --> 00:18:36,617
Nie będzie tu zwycięzcy.
Moim zdaniem to wszystko bzdura.
155
00:18:38,160 --> 00:18:39,411
Ale...
156
00:18:40,621 --> 00:18:42,497
Rozmawiał pan o tym z Alexandre'em?
157
00:18:42,497 --> 00:18:43,874
Próbowałem...
158
00:18:43,874 --> 00:18:47,878
Był bardzo podekscytowany
wszystkimi testami, które opracował.
159
00:18:49,546 --> 00:18:53,467
Mówiłem, że to okrutne wobec tego,
które zostanie z niczym.
160
00:18:55,385 --> 00:18:59,223
Odpowiedział, że jeśli chcę zachować
swoje nieprzyzwoite honorarium,
161
00:18:59,223 --> 00:19:01,308
powinienem trzymać gębę na kłódkę.
162
00:19:02,518 --> 00:19:03,810
Więc trzymałem gębę na kłódkę.
163
00:19:05,145 --> 00:19:06,855
Odpowiadając na pańskie pytanie,
164
00:19:07,564 --> 00:19:09,316
spadki to tragedie.
165
00:19:09,316 --> 00:19:11,610
To zawsze źle się kończy.
166
00:19:14,738 --> 00:19:16,740
Tylko cud może ich uratować.
167
00:19:18,951 --> 00:19:20,619
Dawaj!
168
00:19:20,619 --> 00:19:23,121
- To to samo?
- Absolutnie! Proszę.
169
00:19:23,121 --> 00:19:27,334
Tato... Wylałeś trochę.
170
00:19:27,334 --> 00:19:29,169
- Posłuchaj.
- Przestań.
171
00:19:29,169 --> 00:19:30,921
Co? Sztuczne jajka?
172
00:19:30,921 --> 00:19:33,382
Kurczaki z piórami...
173
00:19:33,382 --> 00:19:36,176
- Żartujesz?
- Chcę spróbować gnocchi.
174
00:19:36,176 --> 00:19:39,805
- Sam je robisz?
- To ja jestem królem gnocchi.
175
00:19:39,805 --> 00:19:41,974
- Nie mogę się doczekać.
- Gratulacje, Issei.
176
00:19:41,974 --> 00:19:43,183
- Przepyszne.
- Tak.
177
00:19:43,183 --> 00:19:47,104
Issei, naprawdę masz...
wiele talentów. Bardzo dziękuję.
178
00:19:47,104 --> 00:19:49,273
Côte d'Alliance 1973.
179
00:19:49,273 --> 00:19:51,859
To dzięki mące...
180
00:19:51,859 --> 00:19:54,319
I dzięki jajkom od prawdziwych kur,
takich z piórami.
181
00:19:54,319 --> 00:19:56,530
Z jajkami są dużo lepsze.
182
00:19:56,530 --> 00:19:57,865
To...
183
00:19:57,865 --> 00:20:03,245
Dokładnie tak wyobrażałem sobie zawsze
kolację w waszym kraju.
184
00:20:04,288 --> 00:20:08,542
Wszyscy mówią za głośno,
bez przerwy się wzajemnie dotykają.
185
00:20:09,877 --> 00:20:11,086
Śmiech.
186
00:20:13,463 --> 00:20:18,177
Pamiętam wszystkie posiłki
z moimi rodzicami.
187
00:20:19,219 --> 00:20:23,599
Nie patrzyliśmy na siebie,
nie odzywaliśmy się do siebie.
188
00:20:26,643 --> 00:20:30,647
Byliśmy razem,
jednocześnie nigdy nie będąc razem.
189
00:20:33,650 --> 00:20:36,403
To wielkie szczęście, że mogę tu dziś być.
190
00:20:37,446 --> 00:20:41,366
Radość podczas posiłku
jest czymś bezcennym.
191
00:20:41,366 --> 00:20:43,285
Tak powinno być.
192
00:20:44,745 --> 00:20:46,788
Zapamiętam to na zawsze.
193
00:20:47,331 --> 00:20:48,790
Bardzo dziękuję.
194
00:20:49,958 --> 00:20:51,919
- Dziękuję.
- Dziękuję, Issei.
195
00:20:51,919 --> 00:20:54,129
- Za Isseia!
- Za Isseia!
196
00:20:57,549 --> 00:20:59,301
Zdrowie.
197
00:21:00,052 --> 00:21:01,428
Przepraszam.
198
00:21:05,807 --> 00:21:11,146
Kiedy rozmawiałem z panem Talionem,
199
00:21:12,105 --> 00:21:14,107
przypomniałem sobie,
200
00:21:14,107 --> 00:21:19,363
że rodzice Isseia
odwiedzili winnicę trzydzieści lat temu.
201
00:21:22,074 --> 00:21:24,451
Nie było cię wtedy jeszcze na świecie,
202
00:21:25,202 --> 00:21:28,121
a ty miałeś ze dwa lata.
203
00:21:28,121 --> 00:21:30,832
To absolutnie niesamowite,
204
00:21:30,832 --> 00:21:34,169
ale twoi i twoi rodzice poznali się tutaj.
205
00:21:35,212 --> 00:21:41,468
Więc trochę poszukałem
i znalazłem parę zdjęć.
206
00:21:42,344 --> 00:21:45,472
Zaczekajcie chwilę. Pójdę po nie.
207
00:21:51,728 --> 00:21:52,771
O rany.
208
00:21:53,522 --> 00:21:54,523
Naprawdę?
209
00:21:54,523 --> 00:21:56,149
- Szaleństwo.
- Tak.
210
00:21:56,859 --> 00:21:58,318
Wiedziałeś?
211
00:21:59,152 --> 00:22:00,612
Nie wiedziałem o tym.
212
00:22:00,612 --> 00:22:02,197
Szaleństwo.
213
00:22:18,964 --> 00:22:21,425
To dla ciebie. Spójrz na to.
214
00:22:23,135 --> 00:22:26,346
To ty. Jaki słodki.
215
00:22:27,890 --> 00:22:29,057
Issei.
216
00:22:29,933 --> 00:22:30,934
Dziękuję.
217
00:22:30,934 --> 00:22:32,519
Piękna.
218
00:22:34,146 --> 00:22:35,689
To prawda.
219
00:22:40,194 --> 00:22:41,278
O rany.
220
00:22:44,740 --> 00:22:46,158
O rany.
221
00:22:48,493 --> 00:22:49,995
To moja mama.
222
00:22:58,795 --> 00:23:01,840
Nie jesteśmy do siebie zbyt podobni.
223
00:23:02,841 --> 00:23:04,510
Ja i mój tata.
224
00:23:06,220 --> 00:23:07,554
Jesteście.
225
00:23:09,932 --> 00:23:11,183
Tak myślisz?
226
00:23:13,977 --> 00:23:14,978
Okej.
227
00:23:18,148 --> 00:23:21,318
Za to ty jesteś bardzo podobny do ojca.
228
00:23:26,240 --> 00:23:28,200
On nie jest moim ojcem.
229
00:23:29,535 --> 00:23:31,954
Wychował mnie, ale...
230
00:23:33,747 --> 00:23:35,791
To nie jest mój ojciec.
231
00:23:39,962 --> 00:23:41,338
Przepraszam.
232
00:23:42,172 --> 00:23:43,882
Nie wiedziałam. Przepraszam.
233
00:23:54,142 --> 00:23:56,395
Mój biologiczny ojciec
234
00:23:57,896 --> 00:23:59,857
jest na tym zdjęciu.
235
00:24:06,488 --> 00:24:08,073
Co masz na myśli?
236
00:24:09,449 --> 00:24:10,868
To...
237
00:24:35,434 --> 00:24:38,812
Camille. Co on powiedział?
238
00:24:42,107 --> 00:24:43,650
Porozmawiajmy później.
239
00:24:46,653 --> 00:24:49,198
- Wszystko w porządku.
- Okej.
240
00:24:50,282 --> 00:24:53,493
- Pokaż.
- Spójrz. To...
241
00:24:54,786 --> 00:24:56,997
Poznajesz go? To Alfred.
242
00:25:03,670 --> 00:25:05,881
Porozmawiam chwilę z Isseiem.
243
00:25:05,881 --> 00:25:07,549
- Zaraz wracam.
- Dobra.
244
00:25:19,186 --> 00:25:20,479
Chodź.
245
00:25:37,371 --> 00:25:39,331
Od jak dawna wiesz?
246
00:25:41,583 --> 00:25:43,168
Od kilku dni.
247
00:25:47,005 --> 00:25:48,549
To pojebane.
248
00:25:54,221 --> 00:25:55,430
To pojebane.
249
00:25:59,643 --> 00:26:01,603
Byłem niechciany.
250
00:26:04,356 --> 00:26:05,816
Co masz na myśli?
251
00:26:08,026 --> 00:26:14,575
Mój dziadek nie zaakceptowałby
Gaijina jako zięcia.
252
00:26:15,534 --> 00:26:20,080
I mieszańca jako wnuka.
253
00:26:23,000 --> 00:26:27,546
Myślisz, że Alexandre wiedział,
że jesteś jego synem?
254
00:26:28,046 --> 00:26:29,798
Był wobec mnie surowy.
255
00:26:30,674 --> 00:26:33,927
Był surowy wobec wszystkich.
256
00:26:34,678 --> 00:26:38,390
Ale ze mną było inaczej.
257
00:26:39,474 --> 00:26:43,103
Czułem się jak wybraniec.
258
00:26:44,021 --> 00:26:45,147
Ale...
259
00:26:47,524 --> 00:26:49,985
Byłem tylko jego bękartem.
260
00:26:50,986 --> 00:26:53,989
Wiedział, że oboje jesteśmy jego dziećmi.
261
00:26:58,076 --> 00:27:02,831
Może o to w tym wszystkim chodzi.
262
00:27:03,790 --> 00:27:08,003
Chciał, żebyśmy poznali prawdę
i zbliżyli się do siebie.
263
00:27:09,630 --> 00:27:11,215
Obyś miała rację.
264
00:27:14,510 --> 00:27:17,679
To co zrobimy?
265
00:27:32,653 --> 00:27:35,906
Jutrzejsze wiatry zawieją jutro.
266
00:27:50,879 --> 00:27:52,464
Issei!
267
00:27:54,383 --> 00:27:55,467
Camille.
268
00:27:57,928 --> 00:27:58,929
Yurika.
269
00:27:59,930 --> 00:28:00,889
Camille.
270
00:28:02,850 --> 00:28:04,726
Już jej powiedziałem.
271
00:28:06,228 --> 00:28:07,604
Wiem.
272
00:28:07,604 --> 00:28:10,107
I jak się z tym czujesz?
273
00:28:10,899 --> 00:28:13,360
Jeszcze nie wiem.
274
00:28:13,360 --> 00:28:17,573
Cieszę się, ale wszystko
wydaje się skomplikowane.
275
00:28:19,533 --> 00:28:22,077
Muszę już iść.
Jadę taksówką z panem Talionem.
276
00:28:22,578 --> 00:28:24,580
Miło było cię poznać.
277
00:28:24,580 --> 00:28:26,164
Do jutra.
278
00:28:39,970 --> 00:28:41,889
Wygląda na to, że dobrze się dogadujecie.
279
00:28:43,015 --> 00:28:44,224
Całkiem nieźle.
280
00:28:45,809 --> 00:28:47,436
Znalazłam twojego ojca.
281
00:28:48,020 --> 00:28:50,480
Nic mu nie jest.
282
00:28:53,483 --> 00:28:55,319
Powinieneś się z nim spotkać.
283
00:28:55,903 --> 00:28:58,071
Pojedziemy razem jutro po teście.
284
00:28:59,781 --> 00:29:01,366
Nie chcę go widzieć.
285
00:29:01,366 --> 00:29:02,743
Jest kłamcą.
286
00:29:03,827 --> 00:29:06,496
Ojciec za tobą tęskni.
287
00:29:07,998 --> 00:29:10,042
Chcesz, żebym została u ciebie na noc?
288
00:29:12,002 --> 00:29:14,171
Mogę być trochę nieprzyjemny.
289
00:29:14,796 --> 00:29:17,090
Zawsze taki jesteś.
290
00:29:30,145 --> 00:29:31,188
Hej.
291
00:29:42,491 --> 00:29:43,992
RUNDA PIERWSZA
292
00:29:44,785 --> 00:29:48,372
Oto wyniki testu
przeprowadzonego we Francji.
293
00:29:48,372 --> 00:29:50,791
Zasada jest prosta.
294
00:29:50,791 --> 00:29:53,418
Osoba, która zdobędzie więcej punktów,
295
00:29:53,418 --> 00:29:56,463
otrzyma spadek po Alexandrze Légerze.
296
00:29:57,381 --> 00:29:58,757
Jakieś pytania?
297
00:30:02,094 --> 00:30:04,137
Najpierw runda akademicka.
298
00:30:14,314 --> 00:30:17,401
Issei Tomine: 70 punktów.
299
00:30:19,444 --> 00:30:21,405
Camille Léger: 30 punktów.
300
00:30:24,616 --> 00:30:27,828
Druga runda. Dobieranie wina do potraw.
301
00:30:30,998 --> 00:30:33,667
Issei Tomine: 35 punktów.
302
00:30:35,210 --> 00:30:36,920
Camille Léger: 65 punktów.
303
00:30:41,175 --> 00:30:46,889
Po tych dwóch rundach pan Tomine
prowadzi dziesięcioma punktami.
304
00:30:51,643 --> 00:30:56,231
Czas na trzecią i ostatnią rundę.
305
00:30:56,857 --> 00:30:58,483
Tak zwane mieszanki.
306
00:31:11,705 --> 00:31:15,167
Issei Tomine: 45 punktów.
307
00:31:16,502 --> 00:31:18,921
Camille Léger: 55 punktów.
308
00:31:24,551 --> 00:31:25,928
Mamy remis.
309
00:31:30,724 --> 00:31:32,643
Pasuje ci to?
310
00:31:32,643 --> 00:31:35,437
- Tak.
- Tak! Och, tak! Dzięki Bogu!
311
00:31:37,439 --> 00:31:40,108
Dziękuję.
312
00:31:40,108 --> 00:31:42,611
- Dziękuję.
- To niesamowite.
313
00:31:42,611 --> 00:31:45,447
Wiedział. Alexandre wiedział,
że do tego dojdzie.
314
00:31:45,447 --> 00:31:47,950
Zostawił wam wiadomość. Jest tutaj.
315
00:32:02,047 --> 00:32:08,679
Jeśli oboje mnie teraz oglądacie,
to dlatego, że macie ogromny talent,
316
00:32:10,097 --> 00:32:11,807
przerastający wszelkie moje oczekiwania.
317
00:32:13,350 --> 00:32:18,897
Issei, byłeś moim najlepszym uczniem.
318
00:32:18,897 --> 00:32:22,401
Niesamowicie się spisałeś.
319
00:32:24,444 --> 00:32:28,198
Camille, jeśli wciąż tu jesteś,
320
00:32:29,283 --> 00:32:34,705
to znaczy, że twoja mama nie zdołała
kompletnie cię ode mnie oddalić.
321
00:32:36,456 --> 00:32:40,169
Więzów krwi nie da się przerwać.
322
00:32:43,755 --> 00:32:48,135
Zawsze będę pamiętał małą dziewczynkę,
323
00:32:48,135 --> 00:32:50,304
która spacerowała ze mną po winnicach.
324
00:32:51,221 --> 00:32:53,432
Nawet, gdy nadchodziła burza.
325
00:32:55,267 --> 00:32:56,560
Pamiętasz?
326
00:33:04,526 --> 00:33:07,404
Oboje doszliście tak daleko.
Gratuluję wam.
327
00:33:09,323 --> 00:33:10,490
A teraz...
328
00:33:12,534 --> 00:33:15,996
Wydaje się oczywiste,
że tylko jedna osoba może zwyciężyć.
329
00:33:17,539 --> 00:33:21,710
Prawda jest taka, że imperium,
które zbudowałem,
330
00:33:22,419 --> 00:33:28,091
bezcennej kolekcji win, którą stworzyłem,
nie można podzielić czy rozbić.
331
00:33:37,559 --> 00:33:41,146
Chcę, żebyście oboje
pomyśleli o tej matce,
332
00:33:41,146 --> 00:33:45,359
która stanęła przed królem Salomonem
i odmówiła rozcięcia dziecka na pół.
333
00:33:46,777 --> 00:33:48,904
Ja jestem tą matką.
334
00:33:49,947 --> 00:33:51,698
Odbędzie się ostateczny test.
335
00:33:52,407 --> 00:33:54,451
Rodzaj meczu o wszystko.
336
00:33:55,452 --> 00:33:57,829
Nazwałem to testem Kropli Boga.
337
00:33:58,539 --> 00:34:02,251
To z was, które odkryje,
czym są Krople Boga,
338
00:34:03,210 --> 00:34:05,420
zostanie strażnikiem świątyni.
339
00:34:06,547 --> 00:34:08,005
Moja piwniczka jest wasza.
340
00:34:10,467 --> 00:34:12,094
Korzystajcie z niej do woli.
341
00:34:15,472 --> 00:34:16,974
Powodzenia.
342
00:34:23,146 --> 00:34:24,857
Co to ma, kurwa, być?
343
00:34:26,190 --> 00:34:28,777
Nie miałem pojęcia. Przykro mi.
344
00:34:29,402 --> 00:34:31,655
Strażnik świątyni. Salomon.
345
00:34:33,282 --> 00:34:36,743
Kurwa, kiedy myślę o tym,
jak ciężko pracowaliśmy.
346
00:34:36,743 --> 00:34:38,661
Czy żyje, czy nie żyje, może się jebać!
347
00:34:39,621 --> 00:34:41,706
Rozumiem pani rozpacz.
348
00:34:42,456 --> 00:34:43,458
Rozpacz?
349
00:34:46,378 --> 00:34:48,380
To nie jest rozpacz.
350
00:34:49,715 --> 00:34:51,216
To gniew. Jasne?
351
00:34:53,594 --> 00:34:55,137
Krople Boga?
352
00:34:55,762 --> 00:34:58,640
Co niby mamy z tym zrobić?
Gość uważa się za Boga,
353
00:34:58,640 --> 00:35:01,185
a to z nas, które odnajdzie wino,
jest „wybrańcem”? Do kurwy nędzy!
354
00:35:11,069 --> 00:35:12,529
Jebać to.
355
00:35:14,823 --> 00:35:16,241
Rezygnuję.
356
00:35:22,623 --> 00:35:24,041
Panie Tomine.
357
00:35:26,835 --> 00:35:29,171
Powinien pan o czymś wiedzieć.
358
00:35:40,349 --> 00:35:43,101
W porządku, Issei. Naprawdę.
359
00:35:43,644 --> 00:35:47,064
Zasługujesz na to. Nie mam nic przeciwko.
Chcę tylko wracać do domu.
360
00:35:47,064 --> 00:35:50,901
- Jeśli ty rezygnujesz, to ja też.
- Nie musisz tego robić.
361
00:35:51,652 --> 00:35:53,320
Owszem, muszę.
362
00:35:53,320 --> 00:35:55,697
Mówiłaś Talionowi? Co powiedział?
363
00:35:55,697 --> 00:35:58,951
Jeśli oboje zrezygnujemy,
Luca dostanie wszystko.
364
00:36:00,452 --> 00:36:03,830
- Co?
- Był przyjacielem twojego ojca.
365
00:36:04,831 --> 00:36:06,917
Nie, jebać to.
366
00:36:06,917 --> 00:36:09,545
Luca Inglese niczego nie dostanie.
Niczego!
367
00:36:10,420 --> 00:36:11,630
Chodź.
368
00:36:11,630 --> 00:36:12,714
Dokąd idziesz?
369
00:36:12,714 --> 00:36:15,467
Znaleźć te jebane Krople Boga.
370
00:36:15,467 --> 00:36:18,971
Pierdolony zasrany zjeb. Ale chujoza!
371
00:36:18,971 --> 00:36:22,391
Pierdolony zasrany zjeb.
Cholera!
372
00:36:25,769 --> 00:36:27,771
Sporo tu kropli.
373
00:36:28,814 --> 00:36:30,065
Tak.
374
00:36:33,861 --> 00:36:37,155
Jak myślisz, co rozumie przez Krople Boga?
375
00:36:39,658 --> 00:36:41,535
Jego ulubione wino.
376
00:36:41,535 --> 00:36:43,829
To najwyżej cenione. Najbardziej osobiste.
377
00:36:44,746 --> 00:36:46,790
Naprawdę nie mam pojęcia.
378
00:36:48,041 --> 00:36:51,712
Jaki ojciec robi to swoim dzieciom?
379
00:36:53,672 --> 00:36:56,925
Ty mi powiedz. Znasz go lepiej ode mnie.
380
00:36:59,052 --> 00:37:00,512
Nieprawda.
381
00:37:04,725 --> 00:37:07,102
Nigdy mnie tu nawet nie zaprosił.
382
00:37:22,451 --> 00:37:23,827
Napijemy się?
383
00:37:24,411 --> 00:37:26,079
O tak. Napijmy się.
384
00:37:28,749 --> 00:37:32,461
Ojciec byłby z nas teraz dumny.
385
00:37:34,171 --> 00:37:35,631
Nie obchodzi mnie to.
386
00:37:44,556 --> 00:37:49,520
To spokojnie mogłaby być Kropla Boga.
387
00:37:53,190 --> 00:37:54,191
Albo...
388
00:37:55,651 --> 00:38:00,864
...jakakolwiek inna
z 87 000 butelek w tej piwniczce.
389
00:38:08,914 --> 00:38:10,249
Trzy wypite.
390
00:38:11,375 --> 00:38:12,543
Zostało...
391
00:38:13,085 --> 00:38:19,967
Tylko 86 987.
392
00:38:22,803 --> 00:38:24,346
Pomyliłaś się w obliczeniach.
393
00:38:24,346 --> 00:38:26,056
Nieprawda.
394
00:38:27,224 --> 00:38:33,939
Powiedziałaś 86 987.
395
00:38:34,648 --> 00:38:39,444
A wychodzi 86 997.
396
00:38:40,487 --> 00:38:44,366
Nie 87.
397
00:38:45,409 --> 00:38:47,828
Tak powiedziałam.
398
00:38:47,828 --> 00:38:50,247
Nie, powiedziałaś...
399
00:38:50,998 --> 00:38:54,668
Osiemdziesiąt sześć tysięcy dziewięćset...
400
00:38:55,919 --> 00:38:57,796
Cholera, nie pamiętam.
401
00:39:03,468 --> 00:39:04,553
Okej.
402
00:39:05,512 --> 00:39:07,181
Muszę iść do łazienki.
403
00:39:09,183 --> 00:39:11,143
- Tędy?
- Na górę.
404
00:39:21,069 --> 00:39:22,446
Dobrze.
405
00:39:54,686 --> 00:39:55,896
Tatusiu.
406
00:39:56,480 --> 00:39:57,773
Nie bój się, Camille.
407
00:39:57,773 --> 00:39:59,733
- Ale...
- Ale co?
408
00:40:01,026 --> 00:40:02,528
No już. Policz do pięciu.
409
00:40:03,987 --> 00:40:04,988
Jeden.
410
00:40:05,906 --> 00:40:06,907
Dwa.
411
00:40:08,492 --> 00:40:09,493
Trzy.
412
00:40:11,119 --> 00:40:12,120
Cztery.
413
00:40:13,288 --> 00:40:14,289
Pięć.
414
00:41:35,495 --> 00:41:36,914
Panno Léger?
415
00:41:58,894 --> 00:42:00,103
Jesteśmy gotowi?
416
00:42:01,563 --> 00:42:06,944
Po pierwsze, panie Tomine, na pytanie:
„Co to są Krople Boga?”,
417
00:42:06,944 --> 00:42:13,825
odpowiedział pan: „Chambertin Grand Cru
Domaine Armand Rousseau 1996”.
418
00:42:18,372 --> 00:42:20,624
Przykro mi.
To nie jest właściwa odpowiedź.
419
00:42:22,000 --> 00:42:23,961
Czas na odpowiedź panny Léger.
420
00:42:27,589 --> 00:42:30,050
Na pytanie: „Co to są Krople Boga?”,
421
00:42:30,050 --> 00:42:34,263
odpowiedziała pani: „Deszcz”.
422
00:42:38,392 --> 00:42:40,769
To prawidłowa odpowiedź.
423
00:42:42,855 --> 00:42:44,940
Gratulacje, panno Léger.
424
00:42:48,944 --> 00:42:52,698
Przepraszam, ale czy mógłby pan
nas na chwilę zostawić?
425
00:42:52,698 --> 00:42:55,659
Nie ma sprawy.
Ten dom należy teraz do pani.
426
00:43:06,086 --> 00:43:10,674
Jeden. Dwa. Trzy.
427
00:43:11,175 --> 00:43:12,259
Oszukiwałam.
428
00:43:13,468 --> 00:43:16,305
Cztery. Pięć.
429
00:43:30,861 --> 00:43:33,405
Wino to ziemia...
430
00:43:34,489 --> 00:43:37,159
ludzie i niebo.
431
00:43:39,369 --> 00:43:42,164
Bez deszczu nie ma winorośli.
432
00:43:42,831 --> 00:43:44,416
Nie ma wina...
433
00:43:44,416 --> 00:43:45,751
Nie ma życia.
434
00:43:48,337 --> 00:43:50,214
To boski porządek.
435
00:43:56,720 --> 00:43:58,555
Alexandre oszukiwał.
436
00:44:01,308 --> 00:44:05,896
Krople Boga.
Chciał, bym to ja je wskazała.
437
00:44:06,647 --> 00:44:09,191
To moje wspomnienie z dzieciństwa.
438
00:44:10,108 --> 00:44:12,319
Zapewnił ci przewagę.
439
00:44:13,820 --> 00:44:14,947
To normalne.
440
00:44:16,615 --> 00:44:18,242
Jesteś jego córką.
441
00:44:18,242 --> 00:44:20,661
Oboje jesteśmy jego dziećmi, Issei.
442
00:44:21,912 --> 00:44:23,413
Pójdziemy z tym do sądu.
443
00:44:24,331 --> 00:44:26,792
Udowodnimy, że jesteśmy
przyrodnim rodzeństwem.
444
00:44:26,792 --> 00:44:29,586
Będą musieli podzielić majątek między nas.
445
00:44:31,380 --> 00:44:32,881
Co ty na to?
446
00:44:58,490 --> 00:44:59,908
Matko,
447
00:45:00,450 --> 00:45:04,246
chcę cię powiadomić, że mogę
domagać się połowy spadku po Alexandrze.
448
00:45:05,038 --> 00:45:09,501
Musiałbym tylko wyjawić światu,
że jestem jego synem.
449
00:45:11,420 --> 00:45:13,338
Ale nie zrobię tego.
450
00:45:14,214 --> 00:45:17,009
Nie ze względu na ciebie
czy reputację dziadka.
451
00:45:17,551 --> 00:45:19,511
To mnie nie obchodzi.
452
00:45:20,679 --> 00:45:26,518
Nie upublicznię tego,
bo nie uważam się za jego syna.
453
00:45:27,853 --> 00:45:31,899
Mam tylko jednego ojca.
454
00:46:37,923 --> 00:46:39,383
Przepraszam.
455
00:47:30,851 --> 00:47:35,147
Numer 56 z kolekcji Camille Léger.
456
00:47:35,147 --> 00:47:39,776
Burgund, Côte de Nuit.
Richebourg, Grand Cru.
457
00:47:39,776 --> 00:47:42,362
Domaine Henri Jayer, 1988.
458
00:47:43,113 --> 00:47:48,869
Zaczynamy licytację od 17 000 euro.
Widzę 17 500, 18 000.
459
00:47:49,828 --> 00:47:54,291
Mamy 18 500, 19 000, 19 500.
460
00:47:54,291 --> 00:47:55,375
Daję 25 000.
461
00:47:55,375 --> 00:48:00,339
Ten dżentelmen daje 25 000.
462
00:48:00,964 --> 00:48:03,258
Kto da więcej?
463
00:48:03,258 --> 00:48:05,219
Zaraz zamykam licytację.
464
00:48:05,219 --> 00:48:07,012
Sprzedane za 25 000.
465
00:48:08,388 --> 00:48:12,559
Numer 57.
Również z kolekcji Camille Léger.
466
00:48:13,477 --> 00:48:16,855
Côte Rotie, Les Grandes Fontaines, 1989.
467
00:48:17,356 --> 00:48:19,483
- Hej, Lorenzo.
- Hej, mała.
468
00:48:19,483 --> 00:48:21,235
To co myślisz?
469
00:48:21,735 --> 00:48:24,112
Zrobię to. Pod jednym warunkiem.
470
00:48:25,239 --> 00:48:26,240
Słucham.
471
00:48:26,990 --> 00:48:28,492
Chcę mieć z sobą Miyabi.
472
00:48:31,954 --> 00:48:35,123
Gratulacje. Jesteście
nowymi wydawcami Léger Guide.
473
00:48:36,917 --> 00:48:38,377
O Boże!
474
00:49:01,775 --> 00:49:05,696
- Na pewno zwiędnie.
- Czemu?
475
00:49:05,696 --> 00:49:07,823
Nie utrzymałaś przy życiu nawet kaktusa.
476
00:49:07,823 --> 00:49:09,700
Niespecjalnie mi się podobał.
477
00:49:09,700 --> 00:49:10,951
To czemu go kupiłaś?
478
00:49:10,951 --> 00:49:12,536
To był prezent.
479
00:49:14,121 --> 00:49:15,622
Od mojej babci.
480
00:49:15,622 --> 00:49:16,874
Babci?
481
00:49:18,083 --> 00:49:20,794
Przepraszam. Pan Issei Tomine?
482
00:49:20,794 --> 00:49:22,004
Tak.
483
00:49:22,004 --> 00:49:24,548
Mam dla pana przesyłkę. Proszę za mną.
484
00:49:38,812 --> 00:49:41,148
Proszę tu podpisać.
485
00:49:44,401 --> 00:49:45,611
Dziękuję.
486
00:49:46,111 --> 00:49:47,404
A to dla pana.
487
00:50:04,296 --> 00:50:06,340
BRAT I SIOSTRA
488
00:50:13,305 --> 00:50:14,723
SERIAL OPARTY NA MANDZE:
489
00:50:33,158 --> 00:50:35,160
NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK