1 00:00:06,084 --> 00:00:09,626 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:10,043 --> 00:00:13,168 Zdobycie fałszywego dowodu to chrzest bojowy. 3 00:00:13,834 --> 00:00:16,709 Pamiętam swój. To były moje 12 urodziny. 4 00:00:16,793 --> 00:00:20,584 Tata mi go załatwił, żebym nie podbierała mu już wódy. 5 00:00:23,084 --> 00:00:26,709 Dwa hot dogi chicagowskie. Z keczupem. 6 00:00:27,209 --> 00:00:28,876 To tu załatwimy dowód? 7 00:00:29,626 --> 00:00:31,959 Nie, skarbie, nie wygłupiaj się. 8 00:00:36,751 --> 00:00:37,668 Kantowałaś! 9 00:00:38,459 --> 00:00:39,918 Tu śmierdzi prochem. 10 00:00:40,584 --> 00:00:43,168 Nie gap się, idziemy na dół. 11 00:00:44,376 --> 00:00:45,876 Potrzebny lewy dowód. 12 00:00:46,043 --> 00:00:48,876 Ogarnie się za zwyczajową stawkę. 13 00:00:49,459 --> 00:00:50,293 Jezu. 14 00:00:51,043 --> 00:00:52,584 Chyba warto. 15 00:00:52,668 --> 00:00:54,251 Jaka jest stawka? 16 00:00:54,334 --> 00:00:55,459 Nerka. 17 00:00:55,543 --> 00:00:56,418 Co? 18 00:00:56,543 --> 00:00:59,293 Wyluzuj, nie musi być twoja. 19 00:01:01,584 --> 00:01:04,626 Jaja se robimy. Będzie 200 dolców. 20 00:01:05,334 --> 00:01:08,126 - Ale miałeś minę. - Bardzo śmieszne. 21 00:01:08,209 --> 00:01:10,376 Jak leci, Ray? Wszystko git? 22 00:01:10,459 --> 00:01:11,709 Tak, świetnie. 23 00:01:12,209 --> 00:01:14,293 Ale naprawdę potrzebuję nerki. 24 00:01:14,376 --> 00:01:15,959 Mogę ci załatwić nerkę. 25 00:01:16,459 --> 00:01:18,418 Jego ojca. 26 00:01:34,084 --> 00:01:35,709 Likier kawowy się zepsuł. 27 00:01:36,626 --> 00:01:37,834 To mleko owsiane. 28 00:01:37,918 --> 00:01:40,501 Nie ufaj mleku, które nie pochodzi z cyca. 29 00:01:40,626 --> 00:01:42,334 Zawsze to mówię. 30 00:01:42,418 --> 00:01:44,876 Takie mleko jest lepsze dla środowiska. 31 00:01:44,959 --> 00:01:46,876 No i Pióras oskarżył mnie 32 00:01:46,959 --> 00:01:49,126 o zbrodnię na krowach. 33 00:01:50,126 --> 00:01:54,876 Tak czy siak, ten obrzydliwy Biały Rusek nie zepsuje mi Halloween. 34 00:01:54,959 --> 00:01:58,001 To jedna z pięciu imprez roku twojej ciotki, 35 00:01:58,084 --> 00:02:01,168 po Gwiazdce, otwarciu sezonu Cubsów, Black Friday 36 00:02:01,251 --> 00:02:02,293 i calutkim lipcu. 37 00:02:02,376 --> 00:02:04,668 Skoczymy w kostiumach do Roscoe's, 38 00:02:04,751 --> 00:02:08,126 to najlepszy bar dla gejów z najlepszą imprezą, 39 00:02:08,209 --> 00:02:11,668 a my ją rozwalimy. 40 00:02:11,751 --> 00:02:14,584 Szczerze, nie mogę się doczekać. 41 00:02:14,668 --> 00:02:18,084 Pierwsze queerowe Halloween chcę przeżyć właściwie. 42 00:02:18,168 --> 00:02:22,251 Myślałem o tym i bardzo chcę zaszaleć z nieznajomym. 43 00:02:22,334 --> 00:02:24,334 O to, kurwa, chodzi, Daniel! 44 00:02:24,418 --> 00:02:27,543 Ssanie obcego jęzora to halloweenowa tradycja! 45 00:02:27,626 --> 00:02:31,043 Nigdy tego nie robiłem, ale muszę zaryzykować, 46 00:02:31,126 --> 00:02:34,293 podejść, uśmiechnąć się i spytać: „Chcesz buziaka?” 47 00:02:34,834 --> 00:02:36,209 „Chcesz buziaka”? 48 00:02:36,376 --> 00:02:38,334 Popracuj nad bajerą, mój drogi, 49 00:02:38,418 --> 00:02:39,918 brzmisz jak Mitt Romney. 50 00:02:40,001 --> 00:02:43,876 A czy zamiast mnie wyzywać, mogłabyś coś doradzić? 51 00:02:43,959 --> 00:02:44,959 Pewka! 52 00:02:45,043 --> 00:02:48,084 Będę twoją wróżką chrzestną. 53 00:02:49,626 --> 00:02:51,001 No weź, to było niezłe. 54 00:02:51,084 --> 00:02:52,584 Dobra, zrobisz tak. 55 00:02:52,668 --> 00:02:55,084 Zacznij od żartu, potem rzuć komplement, 56 00:02:55,168 --> 00:02:57,043 zalotne spojrzenie 57 00:02:58,418 --> 00:03:01,001 i bum, jedziesz z mokrym języczkiem. 58 00:03:01,084 --> 00:03:02,126 I to zadziała? 59 00:03:02,209 --> 00:03:05,251 Złapał się na to pewien George z ostrego dyżuru. 60 00:03:05,334 --> 00:03:07,418 Miziałaś się z Clooneyem? 61 00:03:07,501 --> 00:03:09,501 Nie, ze Spiradakisem. 62 00:03:09,584 --> 00:03:12,959 Potrącił mnie w 94 roku i bzykaliśmy się w szpitalu. 63 00:03:13,043 --> 00:03:14,043 Nie przeżył. 64 00:03:14,126 --> 00:03:15,584 Przykro mi. 65 00:03:15,668 --> 00:03:20,584 Ale dziś wypuszczę moją wewnętrzną bestię! 66 00:03:21,626 --> 00:03:22,459 Cholera. 67 00:03:22,584 --> 00:03:25,251 Zapomniałem, że jutro o 9.00 mam dentystę. 68 00:03:25,334 --> 00:03:26,418 O 9.00 rano? 69 00:03:26,584 --> 00:03:28,834 Przegapisz najlepszą część Halloween. 70 00:03:29,001 --> 00:03:31,584 Rano się budzimy, pijemy Krwawe Szmery 71 00:03:31,668 --> 00:03:34,626 i oglądamy ludzi, jak wracają napruci w kostiumach. 72 00:03:34,709 --> 00:03:36,043 Odwołam. 73 00:03:36,126 --> 00:03:38,584 Nie chcę słuchać żartów Dra Glucka, 74 00:03:38,668 --> 00:03:40,043 gdy grzebie mi w buzi. 75 00:03:40,126 --> 00:03:41,543 Dobrze to rozegrasz, 76 00:03:41,626 --> 00:03:44,334 a w buzi będziesz miał więcej niż rękę. 77 00:03:44,418 --> 00:03:46,793 - A chodzi mi o… - Nie mów tego. 78 00:03:46,876 --> 00:03:48,418 O penisa, skarbie! 79 00:03:48,501 --> 00:03:52,043 BUUU-ROUGH PRZYJDŹ NA ŚCIĘCIE! 80 00:03:55,709 --> 00:03:57,668 Kto jest gotowy na bifor? 81 00:03:59,209 --> 00:04:01,751 Jezu, Diane. Nie znoszę tej wuwuzeli. 82 00:04:02,126 --> 00:04:03,459 Jest na mecze. 83 00:04:03,543 --> 00:04:05,376 Dobra, nie mam nic innego 84 00:04:05,459 --> 00:04:07,709 z Pucharu Świata w RPA, 85 00:04:07,793 --> 00:04:10,918 bo wyrzucili mnie za zaczepianie Charlize Theron, 86 00:04:11,001 --> 00:04:13,334 a to ona flirtowała ze mną. 87 00:04:13,959 --> 00:04:16,001 Wpadacie dziś do Roscoe's? 88 00:04:16,168 --> 00:04:18,459 Mają dyniowe kamikaze. 89 00:04:18,543 --> 00:04:20,918 Cały rok czekam na te skurwysynki. 90 00:04:21,001 --> 00:04:22,793 Nie, mam dziś zlecenie. 91 00:04:22,876 --> 00:04:24,876 Jakiś informatyk zapłaci mi 92 00:04:24,959 --> 00:04:27,626 za zrobienie z niego i kumpli Białych Wędrowców. 93 00:04:27,751 --> 00:04:29,626 Dzięki Bogu za nerdów. 94 00:04:30,376 --> 00:04:32,876 Nie mogę, mam grypę. 95 00:04:33,918 --> 00:04:36,459 Oficjalnie jesteście lamuskami. 96 00:04:36,543 --> 00:04:39,751 Z kim będę balować, gdy Daniel będzie polował na dzidę? 97 00:04:39,834 --> 00:04:40,918 Może z Gideonem? 98 00:04:41,001 --> 00:04:44,209 Tina, to twój najgorszy pomysł, 99 00:04:44,293 --> 00:04:46,251 a wybrałaś abstynencję. 100 00:04:46,334 --> 00:04:50,543 Mam zabrać Gideona na najlepszą imprezę roku? 101 00:04:50,626 --> 00:04:52,251 Tak by to wyglądało. 102 00:04:52,334 --> 00:04:56,334 „O rany, Gideon. Nie wiedziałam, że jesteś z Nowego Jorku. 103 00:04:56,418 --> 00:04:58,918 Wcale nie mówiłeś o tym milion razy. 104 00:04:59,043 --> 00:05:02,543 Wybaczysz na chwilę? Pójdę się utopić w kiblu.” 105 00:05:07,418 --> 00:05:10,001 - Jak długo za mną stoi? - Od początku. 106 00:05:10,084 --> 00:05:12,834 Hej, Gideon. Sztos kostium. 107 00:05:12,918 --> 00:05:14,959 Jesteś mokrym kocem? 108 00:05:15,626 --> 00:05:16,584 Po pierwsze, 109 00:05:16,668 --> 00:05:21,751 sam pomysł, że chciałbym wyjść z tym płaskodupiem, jest śmieszny. 110 00:05:21,834 --> 00:05:23,668 Po drugie, gdybym chciał, 111 00:05:23,751 --> 00:05:27,126 wyglądałoby to tak. 112 00:05:27,209 --> 00:05:30,793 „Nie, Diane. Nie możesz prowadzić. Wypiłaś 30 rumów z colą”. 113 00:05:30,876 --> 00:05:35,668 „Pieprz się. Zabawmy się jak w piosence Led Zeppelin. 114 00:05:35,751 --> 00:05:37,418 O nie, drzewo. 115 00:05:37,501 --> 00:05:39,459 A moje reakcje są spowolnione 116 00:05:39,543 --> 00:05:43,751 przez lata brania używek i nie umiem zwolnić”. 117 00:05:47,501 --> 00:05:50,709 Pip, pip, pip. 118 00:05:50,793 --> 00:05:52,418 „Tak, koronerze, to ona. 119 00:05:52,501 --> 00:05:55,334 Poznaję po obleśnym znamieniu zdziry. 120 00:05:56,001 --> 00:05:58,751 Ojej, nikt nie przyszedł na pogrzeb? 121 00:05:59,251 --> 00:06:01,418 - Jakie to smutne”. - Jezu. 122 00:06:01,501 --> 00:06:02,834 - Lepsze. - Uśmiałam się. 123 00:06:02,918 --> 00:06:04,501 Oba były dobre. 124 00:06:07,126 --> 00:06:08,293 Proszę. 125 00:06:08,376 --> 00:06:09,709 Dzięki. Do zobaczenia. 126 00:06:10,334 --> 00:06:13,043 No weź, Daniel. Żart, komplement, spojrzenie. 127 00:06:13,126 --> 00:06:16,043 Czekaj. Fajne to twoje zamówienie. 128 00:06:16,543 --> 00:06:17,751 Lubię buraki. 129 00:06:17,834 --> 00:06:19,251 A, dzięki. 130 00:06:19,334 --> 00:06:21,959 Nie martw się, jeśli będziesz srał różem. 131 00:06:22,043 --> 00:06:23,209 Coś ty powiedział? 132 00:06:24,209 --> 00:06:25,834 Niegrzeczny, co? 133 00:06:33,293 --> 00:06:36,459 Wychodzę na dokładnie 57 minut. 134 00:06:36,543 --> 00:06:38,793 Dowodzi Tina, ewentualnie Zuzana, 135 00:06:39,293 --> 00:06:40,626 potem dzwońcie na 911. 136 00:06:40,709 --> 00:06:42,709 Normalnie zjadasz królicze żarcie 137 00:06:42,793 --> 00:06:44,126 na zapleczu. 138 00:06:44,209 --> 00:06:45,251 Dokąd zmykasz? 139 00:06:45,334 --> 00:06:49,668 Podobnie jak zdolność kredytowa ani zdrowe relacje, nie dotyczy cię to. 140 00:06:49,751 --> 00:06:52,251 Idzie na obiad z mężczyzną z apki. 141 00:06:52,334 --> 00:06:54,876 Zuzana, zaufałem ci. 142 00:06:54,959 --> 00:06:58,168 Obiad? Kto rucha z pełnym brzuchem? 143 00:06:58,251 --> 00:06:59,251 - Ty. - Ty. 144 00:07:00,293 --> 00:07:02,793 Dobra, sama się prosiłam. 145 00:07:03,459 --> 00:07:04,584 KAWUJ MNIE 146 00:07:05,376 --> 00:07:07,084 Musisz iść do Znikam. 147 00:07:07,168 --> 00:07:09,084 Każde kolejne danie jest mniejsze, 148 00:07:09,168 --> 00:07:10,834 aż umierasz z głodu. 149 00:07:10,918 --> 00:07:12,376 Gdzie lubisz chodzić? 150 00:07:12,459 --> 00:07:17,001 Ostatnio lubię gotowe dania z Żabki. 151 00:07:17,084 --> 00:07:20,209 Buraki i Kukurydza dla Dwojga są super. 152 00:07:20,293 --> 00:07:21,918 Zjadam całość. 153 00:07:24,293 --> 00:07:27,668 Masz jakieś plany na dziś? Jest Halloween. 154 00:07:27,751 --> 00:07:31,501 W czwartki dzwonię na FaceTime do mojej mamy w Georgii. 155 00:07:31,584 --> 00:07:33,209 Oglądamy The Masked Singer. 156 00:07:33,293 --> 00:07:35,626 Uwielbia jurora - dra Kena. 157 00:07:35,709 --> 00:07:37,459 To urocze. 158 00:07:37,543 --> 00:07:40,751 Tak, w poniedziałki oglądamy Mam Talent, 159 00:07:40,834 --> 00:07:44,459 we wtorki The Voice, a w środy wyniki The Voice. 160 00:07:45,834 --> 00:07:47,918 Gideon, wydajesz się miły, 161 00:07:48,001 --> 00:07:50,834 ale szukam kogoś ciekawszego. 162 00:07:51,418 --> 00:07:52,501 Słucham? 163 00:07:53,459 --> 00:07:55,584 Przeleję ci kasę za latte. 164 00:07:58,626 --> 00:07:59,584 Hej, Pióras, 165 00:07:59,668 --> 00:08:02,751 niebieskie glony do sekcji chlorofilowej czy slime? 166 00:08:04,209 --> 00:08:05,043 Halo? 167 00:08:05,126 --> 00:08:07,876 Cześć, Daniel. Tu Cindy od dra Glucka. 168 00:08:07,959 --> 00:08:10,834 Nie potwierdziłeś jutrzejszej wizyty, 169 00:08:10,918 --> 00:08:13,293 więc chciałam zaproponować inny termin. 170 00:08:13,376 --> 00:08:17,376 Chyba jestem za stary, żeby tam chodzić. 171 00:08:17,459 --> 00:08:18,793 Chodzi o jego żarty? 172 00:08:18,918 --> 00:08:20,126 Właściwie tak. 173 00:08:20,209 --> 00:08:21,418 Wyciągnę ząb, 174 00:08:21,501 --> 00:08:23,584 cały ząb i nic poza zębem. 175 00:08:23,668 --> 00:08:24,501 Śmieszne, co? 176 00:08:25,126 --> 00:08:28,543 Daniel, klienci skarżą się, że z nimi flirtujesz. 177 00:08:28,626 --> 00:08:30,126 Ktoś to nazwał flirtem? 178 00:08:30,793 --> 00:08:35,293 Czuję, że coś nie tak z twoją aurą, a to zaburza i moją. 179 00:08:35,876 --> 00:08:38,001 Co retrograduje twojego Merkurego? 180 00:08:38,084 --> 00:08:39,126 Dobra. 181 00:08:39,209 --> 00:08:41,959 Dziś Halloween. 182 00:08:42,543 --> 00:08:43,418 Nawet nie mów. 183 00:08:43,501 --> 00:08:45,834 To przywłaszczenie kulturowe 184 00:08:45,918 --> 00:08:48,626 wiccańskich obrzędów. Bez konsekwencji. 185 00:08:48,709 --> 00:08:51,001 Tak, tragedia. 186 00:08:51,084 --> 00:08:54,459 Ale chciałem trochę rozwinąć skrzydła. 187 00:08:54,543 --> 00:08:57,334 Kogoś pocałować. Ciotka dawała mi rady i… 188 00:08:57,418 --> 00:08:59,376 Przerwę ci, Daniel. 189 00:08:59,459 --> 00:09:02,376 Totalnie szanuję twoją seksualność, 190 00:09:02,459 --> 00:09:04,793 ale widziałem u nas twoją ciotkę. 191 00:09:04,876 --> 00:09:06,668 Kradnie darmowe próbki, 192 00:09:06,751 --> 00:09:08,751 nazywa mnie Wagina Ice 193 00:09:08,834 --> 00:09:11,293 i pierdzi w alejce z wege serami. 194 00:09:11,376 --> 00:09:12,834 Na stówę. 195 00:09:12,918 --> 00:09:15,959 Jeśli chcesz nawiązać z kimś fizyczną relację, 196 00:09:16,043 --> 00:09:18,543 liczą się wyłącznie feromony. 197 00:09:18,626 --> 00:09:20,459 Mówisz o odorze ciała? 198 00:09:20,543 --> 00:09:22,668 To dość obraźliwe określenie, 199 00:09:22,751 --> 00:09:24,209 stworzone przez Big Deo. 200 00:09:24,293 --> 00:09:26,459 Mam powąchać czyjeś pachy? 201 00:09:26,543 --> 00:09:27,459 Mniej więcej. 202 00:09:27,959 --> 00:09:30,751 CZY ŚRODKOWY ZACHÓD USA POWODUJE DEPRESJĘ? 203 00:09:33,501 --> 00:09:35,876 - Hej, mamo. - Hej, skarbie. Jak leci? 204 00:09:35,959 --> 00:09:38,251 W porządku. Mam sporo pracy. 205 00:09:38,334 --> 00:09:41,084 Za dużo pracujesz. 206 00:09:42,126 --> 00:09:43,834 Dzieci przyszły po cukierki. 207 00:09:43,918 --> 00:09:46,709 Zadzwonię, jak się program zacznie. 208 00:09:46,793 --> 00:09:49,584 Wiesz co, mamo, chyba jednak wyjdę. 209 00:09:49,668 --> 00:09:53,168 Czemu? Coś nie tak? Ken Jeong dziś nie wystąpi? 210 00:09:53,251 --> 00:09:56,084 Nie, ale jest Halloween. Pomyślałem… 211 00:09:56,168 --> 00:09:59,376 Pogadamy o tym w trakcie programu? 212 00:09:59,459 --> 00:10:01,001 W porządku, pa. 213 00:10:12,001 --> 00:10:14,084 Znowu seksowny Blues Brother? 214 00:10:14,168 --> 00:10:16,043 Tak, ale to chyba ostatni rok. 215 00:10:16,126 --> 00:10:18,584 Moja dupa zżera coraz więcej szortów. 216 00:10:21,418 --> 00:10:23,168 Coś ty, do licha, założył? 217 00:10:23,251 --> 00:10:25,501 Jestem Salvador Dali Parton. 218 00:10:25,584 --> 00:10:26,876 Zbyt skomplikowane? 219 00:10:26,959 --> 00:10:28,751 Nie, połowę zrozumiałam. 220 00:10:28,834 --> 00:10:31,793 Ja załapałam, Daniel. Pójdę już. 221 00:10:31,876 --> 00:10:33,751 Baw się dobrze z pielgrzymami. 222 00:10:34,751 --> 00:10:36,334 Wędrowcami. 223 00:10:37,084 --> 00:10:41,418 Danny, gotowy zaszaleć i przelecieć obcego? 224 00:10:41,501 --> 00:10:44,418 Nie lubię, gdy tak to określasz, ale owszem. 225 00:10:44,501 --> 00:10:46,834 Lecimy do Roscoe's, suki! 226 00:10:46,918 --> 00:10:48,584 Wstrzymajcie się. 227 00:10:50,543 --> 00:10:53,126 W mordę! Skąd dorwałeś te wielkie robale? 228 00:10:53,709 --> 00:10:57,543 To rekwizyt z oryginalnego Starcia Tytanów 229 00:10:57,626 --> 00:10:59,376 z Harrym Hamlinem. 230 00:10:59,459 --> 00:11:00,834 A ty to kto? 231 00:11:00,918 --> 00:11:02,584 Salvador Dali Parton. 232 00:11:04,626 --> 00:11:05,459 Nie. 233 00:11:05,543 --> 00:11:08,334 Ale luzik, naprawię to. 234 00:11:08,418 --> 00:11:09,418 A co cię to? 235 00:11:09,501 --> 00:11:13,709 Postanowiłem zaszczycić was swoim towarzystwem 236 00:11:13,793 --> 00:11:16,251 na waszej przeciętnej imprezie. 237 00:11:17,876 --> 00:11:20,459 Zgoda. Ale musisz trzymać mój portfel, 238 00:11:20,543 --> 00:11:22,751 bo tyłek zjadł mi kieszenie. 239 00:11:25,751 --> 00:11:28,251 Cholera. Już dawno bylibyśmy w środku, 240 00:11:28,334 --> 00:11:31,626 gdyby robal nie spowolnił nas zmianami garderoby. 241 00:11:31,709 --> 00:11:35,418 Litości. Wejdziemy dzięki mnie. 242 00:11:35,501 --> 00:11:36,584 Za mną. 243 00:11:38,084 --> 00:11:40,084 Na koniec kolejki. 244 00:11:40,168 --> 00:11:41,709 To Xander. 245 00:11:42,126 --> 00:11:44,918 Najgorętszy DJ w Belgii. 246 00:11:45,001 --> 00:11:46,251 Wpuść nas. Ale już. 247 00:11:47,751 --> 00:11:50,251 Dobra. Tędy. 248 00:11:50,751 --> 00:11:52,084 Na koniec kolejki. 249 00:11:52,168 --> 00:11:54,001 Jest z nami. To jego babcia. 250 00:11:54,084 --> 00:11:57,251 Urodziłam jego ojca jako młoda dziewoja. 251 00:11:57,334 --> 00:11:58,418 Mniejsza. 252 00:12:03,959 --> 00:12:06,626 Sześć dyniowych kamikaze. 253 00:12:06,709 --> 00:12:10,959 Boże. Czekałam na nie 364 dni. 254 00:12:12,751 --> 00:12:15,918 Obrzydliwe, ale dodały mi odwagi. Pa! 255 00:12:16,001 --> 00:12:18,293 Nie wypiję tego paskudztwa. 256 00:12:18,376 --> 00:12:22,334 dla mnie gimlet, Bombay Sapphire, świeży sok z limonki, nie mieszaj. 257 00:12:22,418 --> 00:12:25,543 I jeszcze sześć kamikaze. Dla nas wszystkich. 258 00:12:26,501 --> 00:12:31,126 Pewnie w życiu nie widziałeś tak szalonej imprezy halloweenowej? 259 00:12:31,793 --> 00:12:32,751 Litości. 260 00:12:32,834 --> 00:12:36,584 Byłem na imprezie w Studio 54, skarbie, 261 00:12:36,668 --> 00:12:41,418 i bzykałem się publicznie z mężczyzną, którego imienia nie zdradzę. 262 00:12:43,001 --> 00:12:43,918 Jim Varney. 263 00:12:44,001 --> 00:12:48,293 Co? Widziałem wszystkie filmy o Erneście w dniu premiery. 264 00:12:48,376 --> 00:12:50,959 Więc… wiesz, o czym mówię, Di-err? 265 00:12:55,793 --> 00:12:57,209 Czas na feromony. 266 00:13:01,876 --> 00:13:05,959 - Wszystko gra? Moja farba mocno pachnie. - Jest git. 267 00:13:09,834 --> 00:13:13,001 Dobra, ciociu. Zobaczymy, czy zadziała. 268 00:13:13,584 --> 00:13:16,043 Hej, fajny kostium. 269 00:13:16,126 --> 00:13:20,584 Lepiej wyglądałby złożony na krześle przy moim łóżku. 270 00:13:20,668 --> 00:13:21,626 Chcesz buziaka? 271 00:13:21,709 --> 00:13:22,959 Masz cystę ptaka? 272 00:13:23,043 --> 00:13:23,959 Co? Nie. 273 00:13:24,043 --> 00:13:26,834 Dzieciak chwali się, że ma cystę. 274 00:13:30,543 --> 00:13:34,709 Gideon, powinniśmy tyle pić przed każdym dniem pracy. 275 00:13:34,793 --> 00:13:36,501 Ty chyba tyle pijesz. 276 00:13:36,584 --> 00:13:38,876 Jak poszła randka obiadowa? 277 00:13:38,959 --> 00:13:39,918 Fatalnie. 278 00:13:40,459 --> 00:13:42,293 Ponoć „nie jestem ciekawy”. 279 00:13:42,751 --> 00:13:44,293 Bo wolę jeść po taniości. 280 00:13:44,668 --> 00:13:46,751 To tak samo jak ja. 281 00:13:46,834 --> 00:13:48,584 Czasami dają chleb, 282 00:13:48,668 --> 00:13:51,334 zanim coś zamówisz. Więc wchodzę… 283 00:13:51,418 --> 00:13:55,418 Zjadasz chleb i uciekasz. Kumam. 284 00:13:55,501 --> 00:13:58,584 Postrzeganie mnie jako nudnego to błąd. 285 00:13:58,959 --> 00:14:01,584 To dzięki mnie Basquiat zaszalał z włosami. 286 00:14:02,126 --> 00:14:05,376 Byłem pierwszym wagonikiem w największej orgii Halstona. 287 00:14:05,459 --> 00:14:08,751 Nie wiem, co to za chłopy, ale i tak walić typa. 288 00:14:08,834 --> 00:14:10,709 Jesteś… zabawny. 289 00:14:11,209 --> 00:14:12,918 Kiepsko kłamiesz. 290 00:14:13,001 --> 00:14:18,168 Własna matka ma mnie za samotnego, nudnego przegrywa. 291 00:14:18,251 --> 00:14:19,418 Powiedziała ci to? 292 00:14:19,501 --> 00:14:21,876 Nie, ale wiem, że tak myśli. 293 00:14:21,959 --> 00:14:23,459 Spójrz na siebie! 294 00:14:24,043 --> 00:14:25,584 Balujesz w Halloween! 295 00:14:25,668 --> 00:14:28,959 - Nudne przegrywy tego nie robią. - Fakt. 296 00:14:29,084 --> 00:14:30,668 Pijesz alko. 297 00:14:30,751 --> 00:14:32,334 Owszem. 298 00:14:32,418 --> 00:14:33,459 I… 299 00:14:35,001 --> 00:14:37,084 - Thelma Houston. - Tina Turner! 300 00:14:37,959 --> 00:14:39,209 To mój numer. 301 00:14:39,293 --> 00:14:42,709 - Pokażemy chłopcom, jak to się robi? - Dajesz. 302 00:14:50,918 --> 00:14:53,001 - Masz ruchy! - Ty też, laska. 303 00:14:57,418 --> 00:14:58,918 - Cześć. - Cześć. 304 00:14:59,418 --> 00:15:03,584 Nie chcę się narzucać, ale… chcesz buziaka? 305 00:15:03,668 --> 00:15:05,251 Jeszcze jak. 306 00:15:07,834 --> 00:15:10,293 Hej, chcesz obejrzeć pokój z pianą? 307 00:15:10,376 --> 00:15:11,709 Z przyjemnością. 308 00:15:12,251 --> 00:15:14,626 To pokój z pianą, nie eufemizm? 309 00:15:15,501 --> 00:15:17,459 Świetny żart. Chodź. 310 00:15:23,501 --> 00:15:26,209 Dobra, muszę przestawić rower. 311 00:15:26,418 --> 00:15:28,334 Dlatego, gdy idę w melo, 312 00:15:28,418 --> 00:15:30,501 zakładam supergrubą podpaskę. 313 00:15:31,126 --> 00:15:33,376 No co? Są nie tylko na okres. 314 00:15:33,459 --> 00:15:34,793 Wyłącznie. 315 00:15:34,876 --> 00:15:37,001 Dzidzia, jesteś obrzydliwa. 316 00:15:42,126 --> 00:15:44,626 Hej, mamo Gideona, tu Diane. 317 00:15:44,918 --> 00:15:48,793 Wiem, że się nie znamy, ale czuję, jakbym cię znała całe życie. 318 00:15:49,668 --> 00:15:51,418 Opowiadał mi o tobie. 319 00:15:51,876 --> 00:15:55,001 Chcę, żebyś wiedziała, że wciąż jest w chuj zabawny. 320 00:15:55,376 --> 00:15:57,834 Sorki, znaczy „w pizdę”, nie, „w cholerę”… 321 00:15:58,001 --> 00:15:59,918 Tak czy siak, mamo Gideona, 322 00:16:00,001 --> 00:16:04,001 wyszliśmy na wielką imprezę i jest ze swoimi ludźmi. 323 00:16:05,043 --> 00:16:08,668 Tak, może jest tu ktoś z Georgii, ale chodziło mi o gejów. 324 00:16:09,459 --> 00:16:10,793 Bo jest gejem. 325 00:16:10,876 --> 00:16:13,543 I na pewno nie jest przegrywem. 326 00:16:13,626 --> 00:16:16,793 Zamówię driny. Fajnie się gadało. Przekażę, że dzwoniłaś. 327 00:16:17,418 --> 00:16:20,126 Jeszcze sześć dyniowych, mamcia! 328 00:16:22,834 --> 00:16:24,751 Hej, zdejmijmy maski. 329 00:16:24,834 --> 00:16:25,709 Jasne. 330 00:16:28,293 --> 00:16:29,751 Daniel? 331 00:16:29,834 --> 00:16:31,459 Dr Gluck? 332 00:16:31,918 --> 00:16:35,334 Ta sytuacja, jak ząb, popsuła się. 333 00:16:39,126 --> 00:16:41,293 Diane, muszę przyznać, 334 00:16:41,376 --> 00:16:44,251 że niezłe to wasze prowincjonalne Halloween. 335 00:16:44,334 --> 00:16:46,626 Na podłodze w WC jest więcej koksu, 336 00:16:46,709 --> 00:16:49,376 niż na 30-ce Stevie Nicks. 337 00:16:49,459 --> 00:16:51,293 Idę zaniuchać. 338 00:16:51,376 --> 00:16:53,084 Twoja mama dzwoniła. 339 00:16:53,168 --> 00:16:54,793 Przezabawna. 340 00:16:54,876 --> 00:16:59,501 Czekaj, co? Powtórz, co dokładnie jej powiedziałaś. 341 00:16:59,584 --> 00:17:02,668 Wyluzuj, powiedziałam, że świetnie się bawimy 342 00:17:02,751 --> 00:17:04,334 w najlepszym gej barze, 343 00:17:04,418 --> 00:17:06,668 a jej syn to niezły aparat. 344 00:17:06,751 --> 00:17:11,501 Diane, moja mama nie wie, że jestem gejem! 345 00:17:14,751 --> 00:17:16,459 Cóż, w sumie już wie. 346 00:17:18,126 --> 00:17:20,918 Nie złość się, Gideon. Wróćmy do środka. 347 00:17:21,418 --> 00:17:23,084 Może znów zagrają Tinę. 348 00:17:23,168 --> 00:17:26,793 To była Thelma Houston, głupia, biała cipo. 349 00:17:26,876 --> 00:17:27,876 Nie chciałam… 350 00:17:28,709 --> 00:17:30,376 Nara, suko. 351 00:17:31,251 --> 00:17:34,168 Boże, nie. 352 00:17:34,251 --> 00:17:37,084 Daniel, możemy porozmawiać? 353 00:17:37,168 --> 00:17:38,959 Nie, dziękuję. 354 00:17:39,043 --> 00:17:41,959 Daniel, nie każ mi się tam wspinać. 355 00:17:42,043 --> 00:17:44,834 Coś mi w kolanie strzyka po wczorajszym marszu. 356 00:17:44,918 --> 00:17:47,918 Marszu? Jest coraz gorzej. 357 00:17:48,001 --> 00:17:49,543 Dobra, wchodzę. 358 00:17:49,626 --> 00:17:52,418 - Ej, z drogi! - Most, fajnie! 359 00:17:53,209 --> 00:17:56,209 Rozumiem, że to dla ciebie dziwne. 360 00:17:56,293 --> 00:17:58,959 Uwierz, dla mnie też. 361 00:17:59,043 --> 00:18:00,251 Z drogi, mówiłem! 362 00:18:00,334 --> 00:18:01,168 Co? 363 00:18:01,251 --> 00:18:04,376 Możemy iść w bardziej ciche miejsce? 364 00:18:04,459 --> 00:18:06,501 - Do sali bilardowej? - Zgoda. 365 00:18:08,668 --> 00:18:10,084 Nie o to chodzi. 366 00:18:10,168 --> 00:18:12,418 Co za wstyd. 367 00:18:12,501 --> 00:18:15,126 Jesteś moim dentystą od 15 lat. 368 00:18:15,209 --> 00:18:17,001 Nie mówiłeś, że jesteś gejem. 369 00:18:17,084 --> 00:18:19,584 Wybacz, że nie mówię w gabinecie: 370 00:18:19,668 --> 00:18:21,334 „Masz zapalenie dziąseł, 371 00:18:21,459 --> 00:18:23,251 no i wolę facetów”. 372 00:18:23,334 --> 00:18:24,543 Słuchaj, Daniel, 373 00:18:25,043 --> 00:18:27,584 przykro mi, że ten wieczór cię zawiódł, 374 00:18:27,668 --> 00:18:29,501 ale jesteś dorosły. 375 00:18:29,584 --> 00:18:31,626 Będziesz spotykał znajomych, 376 00:18:31,709 --> 00:18:34,251 których orientacja cię zaskoczy. 377 00:18:34,334 --> 00:18:36,001 Przy okazji, 378 00:18:36,084 --> 00:18:38,751 dziewięciu na 10 dentystów to geje. 379 00:18:38,834 --> 00:18:39,876 Poważnie? 380 00:18:39,959 --> 00:18:42,043 Nie, żartowałem. 381 00:18:43,001 --> 00:18:45,584 Dobra, nareszcie dobry żart. 382 00:18:45,668 --> 00:18:47,293 Żeby było jasne, 383 00:18:47,376 --> 00:18:49,209 nie jestem tobą zainteresowany 384 00:18:49,293 --> 00:18:51,001 z wielu powodów. 385 00:18:51,084 --> 00:18:52,709 Może nie tymi słowami. 386 00:18:52,793 --> 00:18:55,043 To jak… kumple? 387 00:18:55,626 --> 00:18:56,584 Kumple. 388 00:18:57,084 --> 00:18:58,001 NA PSIKUSY ŻOŁĄDKA 389 00:18:59,918 --> 00:19:02,418 Cały dzień gapisz się na menu, debilu! 390 00:19:02,501 --> 00:19:05,876 Paniusiu, dwa burgery z frytkami. 391 00:19:05,959 --> 00:19:09,668 A może kopa w dupę, suko? 392 00:19:10,459 --> 00:19:12,418 Kocham to miejsce! 393 00:19:12,501 --> 00:19:14,043 A my cię nienawidzimy. 394 00:19:14,126 --> 00:19:16,334 - Uwielbiam, gdy drą japę. - Gideon? 395 00:19:17,209 --> 00:19:20,084 Nie wierzę, że za mną poszłaś. 396 00:19:20,501 --> 00:19:22,501 Tak, poszłam za tobą. 397 00:19:22,584 --> 00:19:24,168 Dlatego tu jestem. 398 00:19:24,584 --> 00:19:28,668 Siema. Dwa przygrzane, wiela ziela, staw sosów, fryty z serem i cola. 399 00:19:28,918 --> 00:19:31,834 - Coś mówiłeś? - Nie powinienem z tobą gadać, 400 00:19:31,918 --> 00:19:35,126 ale musisz wiedzieć, jak niewłaściwe było to, 401 00:19:35,209 --> 00:19:39,876 że wmieszałaś się w moje relacje z matką. 402 00:19:41,376 --> 00:19:42,459 Tak jest, laska. 403 00:19:42,543 --> 00:19:45,793 Wybacz, nie wiedziałam, że nie akceptujesz siebie. 404 00:19:45,876 --> 00:19:47,959 Bo ja siebie akceptuję w pełni. 405 00:19:48,251 --> 00:19:50,334 No przyjmij moje gratulacje, Diane. 406 00:19:51,001 --> 00:19:55,084 Potykasz się przez życie i zawsze lądujesz na czterech łapach. 407 00:19:55,168 --> 00:19:57,168 Nie wiesz, jak to jest być mną. 408 00:19:57,251 --> 00:20:00,501 Mam z mamą bardzo dobrą relację 409 00:20:00,584 --> 00:20:02,834 na specyficznych warunkach 410 00:20:02,918 --> 00:20:05,834 i nie masz prawa ich zmieniać. 411 00:20:05,918 --> 00:20:09,418 Poprzyjcie mnie, dziewczyny. Wiecie, że jestem git, co nie? 412 00:20:10,126 --> 00:20:13,334 - Tym razem przegięłaś. - Mi też namieszałaś. 413 00:20:13,418 --> 00:20:15,584 Gideon, tak mi przykro. 414 00:20:15,668 --> 00:20:17,626 Nie wiedziałam o waszej relacji. 415 00:20:17,709 --> 00:20:20,168 Nie zrobiłabym tego celowo. 416 00:20:20,251 --> 00:20:22,751 Chcę tylko, żeby wszyscy czuli się wolni. 417 00:20:22,834 --> 00:20:26,209 Od tej chwili jestem wolny od ciebie. 418 00:20:26,293 --> 00:20:28,251 Nie rób tego w Halloween, Gidziu. 419 00:20:28,334 --> 00:20:31,209 Na zawsze splamisz to święto. Na zawsze. 420 00:20:31,293 --> 00:20:34,584 Nie! I nie lubię, kiedy mówisz mi Gidziu. 421 00:20:34,668 --> 00:20:35,709 Żegnam. 422 00:20:36,584 --> 00:20:39,209 Co jest? Byłyście na moim drugim ślubie. 423 00:20:39,293 --> 00:20:42,959 Mogłaś nie wtrącać się w jego sprawy, Diane. 424 00:20:43,043 --> 00:20:44,126 Zawsze to robisz. 425 00:20:44,209 --> 00:20:46,793 A teraz zabieraj żarcie, 426 00:20:46,876 --> 00:20:48,876 gruby cipopierdzie. 427 00:20:54,168 --> 00:20:55,293 Możesz wejść. 428 00:20:55,876 --> 00:20:57,543 Dzień dobry. 429 00:20:57,709 --> 00:20:59,876 Późno wróciłem. Jak twoje Halloween? 430 00:21:00,001 --> 00:21:02,001 Szczerze? Do bani. 431 00:21:02,709 --> 00:21:06,001 Zepsułam Gideonowi wieczór, a to zepsuło mi wieczór. 432 00:21:06,084 --> 00:21:09,084 Nie ma nic gorszego od nieudanego Halloween. 433 00:21:09,168 --> 00:21:11,876 Jeszcze trwa! Chodź, pośmiejemy się z ludzi. 434 00:21:11,959 --> 00:21:14,751 No chodź, zrobiłem krwawe szmery. 435 00:21:14,834 --> 00:21:15,959 A jak twój wieczór? 436 00:21:16,043 --> 00:21:18,001 Miziałeś się z nieznajomym? 437 00:21:18,084 --> 00:21:20,293 - Nie. - Przykro mi, słonko. 438 00:21:20,376 --> 00:21:22,001 Miziałem się z dwoma. 439 00:21:22,084 --> 00:21:24,251 Czekaj, jeszcze Uber. Z trzema! 440 00:21:24,334 --> 00:21:26,043 Uczeń przerósł mistrzynię! 441 00:21:29,084 --> 00:21:30,543 Dodałeś keczupu? 442 00:21:30,626 --> 00:21:32,501 Tak, nie umiem ich robić. 443 00:21:32,584 --> 00:21:34,418 Cześć, Gideon. 444 00:21:34,501 --> 00:21:36,793 Daniel, oddasz mi kostium? 445 00:21:36,918 --> 00:21:38,251 Jasne, jest w środku. 446 00:21:40,834 --> 00:21:43,459 Wiem, że nie chcesz ze mną rozmawiać… 447 00:21:43,584 --> 00:21:46,876 Diane, poza pracą dla mnie nie istniejesz. 448 00:21:47,334 --> 00:21:48,918 Tak czy siak, 449 00:21:49,001 --> 00:21:51,751 czuję się okropnie z tym, co wczoraj zrobiłam. 450 00:21:51,834 --> 00:21:54,251 Nie zmrużyłam oka i siedziałam na necie. 451 00:21:54,334 --> 00:21:58,459 Po kilku trzepankach zrobiłam mały risercz i kupiłam ci to. 452 00:21:59,043 --> 00:22:00,918 Dwa bilety na Thelmę Houston. 453 00:22:01,001 --> 00:22:03,043 Za miesiąc gra w House of Blues. 454 00:22:03,876 --> 00:22:05,959 Weź kogoś i baw się dobrze. 455 00:22:07,668 --> 00:22:08,501 Dziękuję. 456 00:22:09,001 --> 00:22:12,126 Ja też dużo myślałem o wczorajszej akcji. 457 00:22:12,626 --> 00:22:17,459 Wiem, że twoje zachowanie wynikało z ignorancji i braku świadomości… 458 00:22:17,543 --> 00:22:19,001 I wolnego ducha? 459 00:22:19,584 --> 00:22:21,584 A jako czarny gej z Georgii, 460 00:22:21,668 --> 00:22:24,543 jestem świetny w ukrywaniu uczuć. 461 00:22:24,626 --> 00:22:26,584 Nie wybaczę ci, 462 00:22:26,668 --> 00:22:27,709 ale zapomnę, 463 00:22:27,793 --> 00:22:31,418 więc możemy dalej razem pracować i być wobec siebie serdeczni. 464 00:22:32,418 --> 00:22:33,459 Niech będzie. 465 00:22:34,543 --> 00:22:35,709 Jeszcze raz dzięki. 466 00:22:35,793 --> 00:22:38,709 Lepiej go wypierz, pocę się. 467 00:22:38,918 --> 00:22:42,209 - To nie tylko pot. - Obczaj tamtego. 468 00:22:42,293 --> 00:22:43,376 Puszczalski Zorro. 469 00:22:43,668 --> 00:22:45,751 - Daniel. - Dzień dobry, drze Gluck. 470 00:22:48,543 --> 00:22:50,293 Jeszcze kolejkę, młody? 471 00:22:53,834 --> 00:22:56,501 W sumie ten keczup nawet mi podchodzi. 472 00:23:32,543 --> 00:23:35,459 Napisy: Zuzanna Chojecka