1 00:00:06,049 --> 00:00:08,426 LASSENS NATURALNA ŻYWNOŚĆ I WITAMINY 2 00:00:08,509 --> 00:00:09,635 WIEJSKA ŚWIEŻOŚĆ 3 00:00:34,786 --> 00:00:37,789 Mleko wegańskie, orzechowe. 4 00:00:37,872 --> 00:00:40,792 Boże, ile mleka do wyboru. Co to ma być? 5 00:00:42,001 --> 00:00:44,003 SERIAL NETFLIX 6 00:00:44,670 --> 00:00:46,881 Tyle do kupienia. Abstrakt. 7 00:00:56,140 --> 00:00:59,685 Keczup, mój ulubiony. Cudnie. 8 00:00:59,769 --> 00:01:01,145 Mam wszystko. 9 00:01:07,777 --> 00:01:10,530 Uwielbiam gotować, ale nie jestem kucharką 10 00:01:10,613 --> 00:01:11,989 i nie będę. 11 00:01:12,073 --> 00:01:13,366 Mam kilka popisowych dań: 12 00:01:13,449 --> 00:01:14,826 Epickie nachos, 13 00:01:14,909 --> 00:01:15,910 galaretki, 14 00:01:15,993 --> 00:01:17,370 lasagnę. 15 00:01:17,453 --> 00:01:18,830 Ale chcę to urozmaicić 16 00:01:18,913 --> 00:01:20,623 i wzbogacić repertuar. 17 00:01:21,624 --> 00:01:23,751 Znalazłam nowe przepisy 18 00:01:23,835 --> 00:01:26,504 i zapraszam przyjaciół, by je wypróbować. 19 00:01:26,587 --> 00:01:28,506 Wyczarujemy coś pysznego? 20 00:01:28,589 --> 00:01:29,590 Chwila prawdy. 21 00:01:29,674 --> 00:01:31,092 Trzymajcie kciuki. 22 00:01:31,175 --> 00:01:32,969 - Tak. - Tak. Boże! 23 00:01:33,052 --> 00:01:34,470 Wszystko jest możliwe. 24 00:01:35,346 --> 00:01:38,599 Dziś zabiorę się za frytki. 25 00:01:38,683 --> 00:01:41,310 Uwielbiam je. 26 00:01:41,394 --> 00:01:44,355 Kręcone, belgijskie, wafelki. 27 00:01:44,438 --> 00:01:46,607 Ale najlepsze są frytki z McDonalda. 28 00:01:48,901 --> 00:01:51,154 Prawda jest taka, że od zawsze marzyłam, 29 00:01:51,237 --> 00:01:53,865 by zrobić takie frytki w domu. 30 00:01:53,948 --> 00:01:55,324 Ale jest pewien haczyk. 31 00:01:55,408 --> 00:01:56,826 Nie są wegańskie, 32 00:01:57,577 --> 00:01:58,995 a mój szef kuchni jest. 33 00:01:59,078 --> 00:02:01,497 To komik Nikki Glaser. 34 00:02:01,581 --> 00:02:05,084 Ale znalazłam wegański przepis na frytki z McDonalda. 35 00:02:05,918 --> 00:02:08,504 Czy będą równie smaczne? Zobaczymy. 36 00:02:08,588 --> 00:02:11,215 Żeby zakosztować prawdziwej Ameryki, 37 00:02:11,299 --> 00:02:14,760 podam wegańskie frytki z wegańskimi burgerami, różowym sosem 38 00:02:14,844 --> 00:02:16,345 i wegańskimi koktajlami. 39 00:02:16,429 --> 00:02:20,808 I zmienię jadalnię w elegancką restaurację w stylu lat 50. 40 00:02:21,601 --> 00:02:23,811 To babski wieczór z Amandą Cerny, 41 00:02:23,895 --> 00:02:25,313 Carlisle Forrester, 42 00:02:25,396 --> 00:02:26,939 i Whitney Cummings. 43 00:02:27,023 --> 00:02:30,693 Robiłam już zwykłe burgery, ale nie frytki 44 00:02:30,776 --> 00:02:32,403 ani nic wegańskiego. 45 00:02:32,486 --> 00:02:34,447 Zdam się na moją książkę kucharską. 46 00:02:34,530 --> 00:02:37,533 Moje epickie rękawiczki są wyszywane kryształkami. 47 00:02:37,617 --> 00:02:40,494 Myślę, że szczęście mi dopisze. 48 00:02:41,787 --> 00:02:43,706 WEGAŃSKIE BURGERY I FRYTKI 49 00:02:43,789 --> 00:02:48,044 Czas zrobić frytki z McDonalda. Dobra. 50 00:02:48,127 --> 00:02:50,880 Przygotujemy frytki z McDonalda. 51 00:02:51,464 --> 00:02:54,342 „Pokroić obrane ziemniaki”. Mam obieraczkę? 52 00:02:54,425 --> 00:02:55,718 To chyba to. 53 00:02:57,094 --> 00:02:58,012 Tak. 54 00:02:59,305 --> 00:03:02,516 OBIERZ TRZY ZIEMNIAKI 55 00:03:02,600 --> 00:03:03,935 Ale tu gorąco. 56 00:03:05,519 --> 00:03:06,854 Pocę się? 57 00:03:06,938 --> 00:03:09,148 - Chcesz się przebrać? - Naprawdę? 58 00:03:10,399 --> 00:03:11,651 Jest aż tak gorąco? 59 00:03:11,734 --> 00:03:13,986 Jest gorąco, bo piekarnik 60 00:03:14,070 --> 00:03:16,656 jest włączony, a ja się pocę. 61 00:03:22,286 --> 00:03:23,287 Chanel. 62 00:03:30,711 --> 00:03:32,046 Do dzieła. 63 00:03:34,215 --> 00:03:36,175 To jak trening na siłowni. 64 00:03:37,468 --> 00:03:40,137 Kiedyś myślałam, że zakupy są jak trening, 65 00:03:40,221 --> 00:03:42,265 ale teraz gotowanie to mój trening. 66 00:03:44,016 --> 00:03:44,850 Czadowo. 67 00:03:44,934 --> 00:03:48,187 Trzeba odciąć brązowe części, by frytki nie były brązowe. 68 00:03:49,021 --> 00:03:50,356 Cholera. O, Boże! 69 00:03:51,983 --> 00:03:53,025 ODETNIJ BRĄZOWE 70 00:03:54,735 --> 00:03:56,279 Będzie zabawa. 71 00:03:56,362 --> 00:03:58,406 POKRÓJ ZIEMNIAKI KRAJALNICĄ DO FRYTEK 72 00:04:05,830 --> 00:04:07,206 Tak. Wymiata. 73 00:04:07,290 --> 00:04:09,750 Włóżmy je tu. 74 00:04:09,834 --> 00:04:11,627 A, tak. Najpierw cukier. 75 00:04:11,711 --> 00:04:13,421 Trzy łyżki stołowe cukru. 76 00:04:13,963 --> 00:04:16,382 Nie dziwne, że frytki z McDonalda są smaczne. 77 00:04:16,465 --> 00:04:18,092 Jest w nich mnóstwo cukru. 78 00:04:18,175 --> 00:04:20,052 CUKIER ZAWSZE POPRAWIA SMAK 79 00:04:21,804 --> 00:04:23,514 WYMOCZ FRYTKI W WODZIE Z CUKREM 80 00:04:23,597 --> 00:04:25,266 Włóż do lodówki na 30 minut. 81 00:04:27,977 --> 00:04:30,146 Czas na selfie w kuchni. 82 00:04:30,229 --> 00:04:32,148 Robię frytki. Ale ogień. 83 00:04:33,774 --> 00:04:36,777 MINĘŁO 30 MINUT 84 00:04:41,073 --> 00:04:42,074 Cholera. 85 00:04:43,659 --> 00:04:46,162 GOTUJ FRYTKI PRZEZ TRZY MINUTY 86 00:04:46,662 --> 00:04:48,289 ODCEDŹ 87 00:04:50,583 --> 00:04:53,669 To jak praca kosmetyczki. 88 00:04:55,171 --> 00:04:58,174 Czuję, że trzeba je posolić. Nie jest napisane, ale… 89 00:05:00,760 --> 00:05:02,219 „Różowa sól”. 90 00:05:05,306 --> 00:05:07,767 DODAJ TYLE SOLI, ILE JEST WE FRYTKACH Z MCDONALDA 91 00:05:07,850 --> 00:05:09,685 Teraz do piekarnika. 92 00:05:12,229 --> 00:05:15,816 PIECZ PRZEZ 15 MINUT W TEMPERATURZE 375 STOPNI 93 00:05:16,442 --> 00:05:19,111 „Każda suka umie gotować”. Tak. 94 00:05:20,196 --> 00:05:21,739 KRÓLOWA KOFEINY 95 00:05:25,910 --> 00:05:28,579 OSTUDŹ I ZAMRÓŹ FRYTKI 96 00:05:28,662 --> 00:05:30,873 Mam nadzieję, że nie roztopią lodów. 97 00:05:34,210 --> 00:05:35,211 Tak. 98 00:05:35,878 --> 00:05:37,755 Czas na Mgiełkę Jednorożca. 99 00:05:41,467 --> 00:05:43,469 Orzeźwiające. Cudownie. 100 00:05:50,142 --> 00:05:51,268 Cześć! 101 00:05:53,521 --> 00:05:54,355 Cześć! 102 00:05:54,438 --> 00:05:56,524 Jaki słodki! 103 00:05:56,607 --> 00:05:59,110 Cześć! Tak. 104 00:05:59,819 --> 00:06:00,945 Bóg z tobą. 105 00:06:01,028 --> 00:06:02,780 Nie zepsuj fryzury i makijażu. 106 00:06:02,863 --> 00:06:04,240 - Dzień dobry! - Cześć. 107 00:06:04,323 --> 00:06:06,033 Cześć. 108 00:06:06,117 --> 00:06:08,369 - Złap za głowę i idź przodem. - Dobra. 109 00:06:08,452 --> 00:06:09,578 Boże! 110 00:06:09,662 --> 00:06:11,622 To od Bena & Jerry'ego? 111 00:06:12,373 --> 00:06:13,624 No nie. 112 00:06:15,418 --> 00:06:17,294 - To obłęd! - Urocza, prawda? 113 00:06:17,378 --> 00:06:19,630 Później będziemy się bawić. 114 00:06:19,713 --> 00:06:21,924 Niedługo wrócę. Kocham was. 115 00:06:23,926 --> 00:06:27,430 Wygląda jak restauracja Eda Debevica. O, tak. 116 00:06:31,225 --> 00:06:32,935 - Hej, P? - Co? 117 00:06:33,018 --> 00:06:35,396 Masz pół godziny, by się wyszykować. 118 00:06:36,147 --> 00:06:37,356 Jasne. 119 00:06:37,440 --> 00:06:38,399 Dobrze. 120 00:06:39,024 --> 00:06:41,694 Chodźmy, żebyś się nie spóźniła. 121 00:06:41,777 --> 00:06:45,239 Dobra. Zjem tylko odrobinę kawioru, zanim przyjdzie. 122 00:06:45,322 --> 00:06:47,992 Dziś muszę być weganką, więc… 123 00:06:48,075 --> 00:06:50,035 Zjem tego trochę, nim zaczniemy. 124 00:06:52,621 --> 00:06:53,456 Dobrze. 125 00:06:53,539 --> 00:06:55,124 Teraz mogę być weganką. 126 00:07:05,009 --> 00:07:06,010 - Cześć. - Cześć. 127 00:07:06,093 --> 00:07:07,094 O, Boże! 128 00:07:07,178 --> 00:07:09,722 - Miło cię widzieć. - Miło cię widzieć. 129 00:07:09,805 --> 00:07:12,057 - Dzięki za zaproszenie. - Miło, że przyszłaś. 130 00:07:12,141 --> 00:07:14,101 - Cieszę się na to. - Ja też. 131 00:07:14,185 --> 00:07:16,812 - Zacznijmy się spoufalać. - Cudnie. 132 00:07:16,896 --> 00:07:20,316 Nikki Glaser to jedna z najpopularniejszych standuperek. 133 00:07:20,399 --> 00:07:22,318 Zawsze dobrze się z nią bawię. 134 00:07:22,401 --> 00:07:23,986 - Cudnie? - Cudnie. 135 00:07:24,528 --> 00:07:27,740 A później przyjdą dziewczyny. Będzie genialnie. 136 00:07:27,823 --> 00:07:29,992 Zawsze gotujesz tak ubrana? 137 00:07:31,118 --> 00:07:33,954 - Nie szkoda ci? - Jasne. Uwielbiam się stroić. 138 00:07:34,038 --> 00:07:36,373 Spotkałyśmy się prywatnie dwa razy. 139 00:07:36,457 --> 00:07:37,791 Byłaś w moim programie. 140 00:07:37,875 --> 00:07:41,337 Potem zrobiłam z tobą wywiad w programie Kimmela. 141 00:07:41,420 --> 00:07:43,255 - Myślałam o TV… - Było fajnie. 142 00:07:43,339 --> 00:07:46,675 Mam ci tyle do powiedzenia. Mogę być wylewna? 143 00:07:46,759 --> 00:07:48,677 - Ja… - Chodź tu i mów. 144 00:07:48,761 --> 00:07:50,346 - Boże. - Podziel się tym. 145 00:07:50,429 --> 00:07:53,641 Kocham cię. Wiesz, że cię kocham. Jestem twoją fanką… 146 00:07:53,724 --> 00:07:55,809 - Nikki, stań po tej stronie. - Już! 147 00:07:55,893 --> 00:07:58,604 - Tu jest lepsze światło. - Jasne. Dzięki. Tak. 148 00:07:58,687 --> 00:08:00,481 Tu będziemy lepiej wyglądać. 149 00:08:00,564 --> 00:08:01,774 Jasne, dziękuję. 150 00:08:01,857 --> 00:08:04,902 Proszę, naucz mnie, jak… 151 00:08:05,486 --> 00:08:07,780 Jak stać i robić całą resztę. 152 00:08:07,863 --> 00:08:10,616 Od zawsze jestem twoją fanką. 153 00:08:11,575 --> 00:08:14,662 I… 154 00:08:14,745 --> 00:08:17,373 Tak spędzasz wieczory z przyjaciółmi? 155 00:08:17,456 --> 00:08:20,125 Stopy mnie bolą. Tak wyglądam seksownie 156 00:08:20,209 --> 00:08:22,086 i udaję, że mnie nie bolą. 157 00:08:22,169 --> 00:08:26,048 Dziękuję. Miałam cię o to spytać. To wygląda na piekło. 158 00:08:26,131 --> 00:08:27,341 Piękno to ból. 159 00:08:29,218 --> 00:08:31,262 Gotowanie z Nikki Glaser. 160 00:08:31,345 --> 00:08:32,846 - Jesteś weganką… - Tak. 161 00:08:32,930 --> 00:08:34,974 …wiec przygotowałam to menu. 162 00:08:35,057 --> 00:08:38,852 - Zrobimy wegańskie burgery i frytki. - O, rany. Jakie urocze! 163 00:08:38,936 --> 00:08:39,979 Sama to zrobiłaś? 164 00:08:40,062 --> 00:08:44,024 Tak, znalazłam w Internecie przepisy i wpisałam je do książki. 165 00:08:44,108 --> 00:08:46,777 - O, rany. Jesteś taka słodka! - Dziękuję. 166 00:08:46,860 --> 00:08:48,445 A potem wegańskie koktajle. 167 00:08:48,529 --> 00:08:50,573 Piszę tylko kolorami tęczy. 168 00:08:50,656 --> 00:08:53,826 Znudziło mi się czarne, niebieskie czy czerwone pismo. 169 00:08:53,909 --> 00:08:56,829 - Cudownie. Dobra. Frytki z McDonalda? - Tak. 170 00:08:56,912 --> 00:08:58,789 - Mam obsesję na ich punkcie. - Tak. 171 00:08:58,872 --> 00:09:02,042 - To bomba. - Dawno ich nie jadłam. 172 00:09:02,126 --> 00:09:03,627 To ekscytujące. 173 00:09:03,711 --> 00:09:06,338 Mam wrażenie, że skrywają jakąś tajemnicę, 174 00:09:06,422 --> 00:09:08,799 ale ich zapach… 175 00:09:08,882 --> 00:09:10,926 - Są niepowtarzalne. - Są obłędne. 176 00:09:11,010 --> 00:09:14,305 Przypomina mi się moja mama, gdy się poddawała 177 00:09:14,388 --> 00:09:16,515 i mówiła: „Nie chcę dziś gotować”. 178 00:09:16,599 --> 00:09:18,100 A ja na to: „Tak!” 179 00:09:18,183 --> 00:09:20,436 Możesz je odtworzyć? Dokładnie? 180 00:09:20,519 --> 00:09:22,813 Nie wiem. Właśnie to spróbujemy zrobić. 181 00:09:22,896 --> 00:09:24,773 - Frytki z McDonalda. - Bomba. 182 00:09:24,857 --> 00:09:26,150 Burgery. 183 00:09:26,233 --> 00:09:28,319 Najpierw sos do burgera. 184 00:09:28,402 --> 00:09:29,486 Boże! Tak. 185 00:09:29,570 --> 00:09:32,531 - „Zrób różowy sos i włóż do lodówki”. - Tak. 186 00:09:32,615 --> 00:09:35,117 Dobra. Mogę go włożyć do lodówki. 187 00:09:35,200 --> 00:09:38,037 Jak zrobić różowy sos wegański. 188 00:09:38,120 --> 00:09:40,414 Tak naprawdę to sos Tysiąca Wysp. 189 00:09:40,497 --> 00:09:42,458 „Keczup”. 190 00:09:43,417 --> 00:09:44,627 „Trzy łyżki”. 191 00:09:44,710 --> 00:09:46,378 - To łyżka stołowa? - Tak. 192 00:09:47,338 --> 00:09:49,340 - Uwielbiam keczup. - Ja też. 193 00:09:49,423 --> 00:09:52,593 Bomba. Uwielbiam go ze wszystkim… Chyba. 194 00:09:52,676 --> 00:09:53,719 Dobrze. 195 00:09:53,802 --> 00:09:57,181 Im więcej, tym lepiej. Nie żałuj keczupu. 196 00:09:57,264 --> 00:09:58,599 Cholera! Więcej keczupu. 197 00:09:58,682 --> 00:09:59,516 Tak. 198 00:10:00,100 --> 00:10:01,185 Dobra, i co? 199 00:10:02,436 --> 00:10:04,855 „Pół szklanki wegańskiego majonezu”. 200 00:10:04,938 --> 00:10:07,274 „Pół szklanki wegańskiej śmietany”. 201 00:10:09,568 --> 00:10:11,654 Chyba. O, Boże. 202 00:10:13,197 --> 00:10:15,866 Dodajemy. Świetnie. 203 00:10:15,949 --> 00:10:17,576 Dobra. Teraz roztrzepać. 204 00:10:18,410 --> 00:10:19,370 Jaka „trzepaczka”? 205 00:10:19,453 --> 00:10:20,287 „Roztrzepać”? 206 00:10:20,371 --> 00:10:21,372 To „roztrzepaczka”? 207 00:10:21,455 --> 00:10:24,291 To coś z… Coś w tym stylu, ale ma… 208 00:10:24,375 --> 00:10:27,002 - Okrągłe? - Używa się tego do jajek. 209 00:10:27,086 --> 00:10:29,338 - Acha, takie srebrne… - Giętkie druty… 210 00:10:29,421 --> 00:10:30,255 Sprężyste. 211 00:10:30,881 --> 00:10:32,216 - Nie. - To? 212 00:10:32,299 --> 00:10:34,259 Masz trzepaczkę-jednorożca? 213 00:10:34,343 --> 00:10:35,469 Mówiłaś, że gotujesz. 214 00:10:35,552 --> 00:10:36,595 - Tak. - Co jest? 215 00:10:36,679 --> 00:10:38,430 Nie znam nazw. 216 00:10:38,514 --> 00:10:39,848 - Dobrze. To. - Och! 217 00:10:39,932 --> 00:10:41,058 Dobrze. 218 00:10:41,141 --> 00:10:42,476 Dobra, roztrzep. 219 00:10:42,559 --> 00:10:43,394 Dobra rada. 220 00:10:43,477 --> 00:10:46,563 Zapamiętajcie, że to trzepaczka. 221 00:10:47,356 --> 00:10:51,151 Daj spokój. Bądźmy sobą. 222 00:10:51,235 --> 00:10:52,194 Właśnie. 223 00:10:52,277 --> 00:10:55,531 Chodzisz do restauracji ze stekami i prosisz o keczup? 224 00:10:55,614 --> 00:10:57,324 - Tak. Ty też? - Zawsze. 225 00:10:57,408 --> 00:10:59,868 - Bywają strasznie urażeni. - Tak. 226 00:10:59,952 --> 00:11:02,746 - Uwielbiam go ze wszystkim. Strasznie. - Ja też. 227 00:11:02,830 --> 00:11:04,581 Różowy sos gotowy. 228 00:11:04,665 --> 00:11:05,999 Włożę go do lodówki. 229 00:11:06,083 --> 00:11:08,419 Zrobię to po mistrzowsku. 230 00:11:08,502 --> 00:11:11,380 Zaglądam do lodówki Paris. 231 00:11:11,463 --> 00:11:13,132 - Epickie. - Bardzo epickie. 232 00:11:13,215 --> 00:11:16,927 O, Boże! Jestem zachwycona twoim życiem. 233 00:11:17,010 --> 00:11:17,845 Tak. 234 00:11:18,554 --> 00:11:19,805 O, Boże! 235 00:11:19,888 --> 00:11:21,348 „Usmaż zmrożone frytki”. 236 00:11:21,432 --> 00:11:24,601 Dobrze, są już pokrojone. Myślałam, że będziemy kroić… 237 00:11:24,685 --> 00:11:26,812 Zrobiłam to wczoraj. Nie było łatwo. 238 00:11:26,895 --> 00:11:29,606 Cieszę się, że nie próbujesz niczego udowodnić. 239 00:11:29,690 --> 00:11:31,650 Musiałam je oskrobać i tak dalej. 240 00:11:31,734 --> 00:11:33,861 - Zrobiłaś to? - Tak, sama. 241 00:11:33,944 --> 00:11:35,154 O, Boże! 242 00:11:35,237 --> 00:11:36,780 Świetnie. Jak to zrobiłaś? 243 00:11:36,864 --> 00:11:38,657 Miałam obłędną maszynę. 244 00:11:38,741 --> 00:11:40,826 Wepchnęłam je i same wyleciały. 245 00:11:40,909 --> 00:11:42,202 - Fajnie. - Było w dechę. 246 00:11:42,828 --> 00:11:46,206 Czas usmażyć frytki z McDonalda. 247 00:11:46,290 --> 00:11:48,625 Są wegańskie, bez przyprawy wołowej. 248 00:11:48,709 --> 00:11:51,837 Tak się boję. Wrzućmy jedną i zobaczmy, co będzie. 249 00:11:53,005 --> 00:11:55,090 - Trzeba… to zanurzyć. - Czekaj. 250 00:11:55,174 --> 00:11:56,508 Dobra. Zobaczmy… 251 00:11:56,592 --> 00:11:59,136 Sprawdźmy na tych dwóch. 252 00:11:59,219 --> 00:12:01,388 Dobra, jasne. Możemy je wrzucić. 253 00:12:01,472 --> 00:12:04,057 Dobra. Garść. 254 00:12:04,141 --> 00:12:05,058 Już. 255 00:12:10,439 --> 00:12:11,440 Tak. 256 00:12:11,523 --> 00:12:12,941 - O, Boże! - Wysypać je? 257 00:12:13,025 --> 00:12:14,443 Wszystkie. Czemu nie? 258 00:12:14,526 --> 00:12:17,237 - Wyjmij, bo się boję. - Żeby nie chlapnęło. 259 00:12:17,321 --> 00:12:19,031 - Zniszczy nam twarze. - Mądre. 260 00:12:19,114 --> 00:12:20,616 - Boję się! - Poparzy nam je. 261 00:12:20,699 --> 00:12:23,160 Robiłam to już. Ale nie z frytkownicą. 262 00:12:24,953 --> 00:12:26,955 - Smażymy dwie, trzy minuty. - Tak! 263 00:12:28,290 --> 00:12:30,000 - Dobrze. - Co jest? 264 00:12:31,752 --> 00:12:33,629 Włącz sobie okap, jeśli chcesz. 265 00:12:33,712 --> 00:12:34,630 Gdzie jest? 266 00:12:38,258 --> 00:12:39,092 - To! - To coś. 267 00:12:39,176 --> 00:12:40,719 Ale jak? 268 00:12:43,180 --> 00:12:46,183 Przekręć gałkę w prawo. 269 00:12:46,266 --> 00:12:47,559 Tę? 270 00:12:47,643 --> 00:12:48,727 Tę drugą. 271 00:12:50,562 --> 00:12:53,982 - Spaliły się? - Nie. Nie są jeszcze nawet złote. 272 00:12:54,066 --> 00:12:55,734 Mają pasować do samoopalacza. 273 00:12:55,818 --> 00:12:56,860 Opalajcie się! 274 00:12:56,944 --> 00:12:59,613 - Używasz samoopalacza? - Oczywiście. 275 00:12:59,696 --> 00:13:01,907 Tylko opaleniznę mam sztuczną. 276 00:13:01,990 --> 00:13:03,367 I przedłużone włosy. 277 00:13:03,450 --> 00:13:04,284 I rzęsy. 278 00:13:04,368 --> 00:13:05,786 - Reszta naturalna. - Tak. 279 00:13:06,954 --> 00:13:08,997 Są tak ładne, jakby były sztuczne. 280 00:13:12,167 --> 00:13:13,252 Tak, są dobre? 281 00:13:13,335 --> 00:13:14,962 - Dobra. - Gorące, ale dobre. 282 00:13:18,382 --> 00:13:19,258 Tak. 283 00:13:19,341 --> 00:13:21,426 Smakują jak frytki z McDonalda. 284 00:13:21,510 --> 00:13:23,262 Tak. Pyszne. 285 00:13:24,012 --> 00:13:25,013 Ale urocze! 286 00:13:25,931 --> 00:13:28,392 Najbardziej lubię twoje słowo „abstrakt”. 287 00:13:28,475 --> 00:13:30,435 Zastrzegłaś je? 288 00:13:30,519 --> 00:13:31,854 - Nie. - Jest niezłe. 289 00:13:31,937 --> 00:13:33,730 Tylko „ale ogień” i „epicki”. 290 00:13:33,814 --> 00:13:35,190 Skąd wzięło się „epickie”? 291 00:13:35,274 --> 00:13:39,403 Wymyśliłam je w Halloween, gdy byłam na imprezie. 292 00:13:39,486 --> 00:13:41,071 Byłam podekscytowana 293 00:13:41,154 --> 00:13:43,949 i rzuciłam to słowo, a znajomi stanęli jak wryci. 294 00:13:44,032 --> 00:13:47,077 A ja na to: „O, cholera. To właśnie jest epickie”. 295 00:13:47,160 --> 00:13:50,289 Pełnia życia, ogień i wymiatanie w jednym słowie. 296 00:13:50,372 --> 00:13:53,876 Wciąż mówiłam „epickie”, wiedziałam, że muszę to zastrzec. 297 00:13:53,959 --> 00:13:56,545 Teraz to słowo jest nawet w słowniku slangu. 298 00:13:56,628 --> 00:13:57,462 Naprawdę? 299 00:13:57,546 --> 00:13:58,672 Ciekawe. 300 00:13:58,755 --> 00:13:59,590 Tak. 301 00:13:59,673 --> 00:14:02,175 - Jesteś gotowa na bezmięsne mięso? - Tak! 302 00:14:03,135 --> 00:14:06,054 Jak zrobić wegańskie cheeseburgery. 303 00:14:06,722 --> 00:14:09,474 - Musimy go dotykać? - Ja nie chcę. 304 00:14:09,558 --> 00:14:11,685 Pachnie lepiej niż zwykłe mięso. 305 00:14:11,768 --> 00:14:13,228 Czemu jest czerwone i brązowe? 306 00:14:13,312 --> 00:14:17,774 Pewnie dodali więcej barwnika, by wyglądało jak mielona wołowina. 307 00:14:17,858 --> 00:14:20,152 - „Jedna cebula”. - Chyba… Nie wąchaj. 308 00:14:20,235 --> 00:14:22,321 - Niech się ugotuje. - Jasne. 309 00:14:23,530 --> 00:14:24,698 Posolę. 310 00:14:24,781 --> 00:14:25,824 „Pokrój cebulę”. 311 00:14:25,908 --> 00:14:29,077 Przyda się robot kuchenny. Pokroję tę cebulę. 312 00:14:29,161 --> 00:14:31,747 Nie wiem, jak to zrobić. Będę improwizować. 313 00:14:31,830 --> 00:14:34,750 Uważaj. Nie odetnij sobie palca. 314 00:14:34,833 --> 00:14:35,876 Będzie dobrze. 315 00:14:35,959 --> 00:14:37,878 - Gotowanie z… - Z Paris Hilton. 316 00:14:39,338 --> 00:14:41,006 Wygląda dobrze. O to chodzi? 317 00:14:41,089 --> 00:14:42,799 - Czekaj. - Zrobiła się płynna. 318 00:14:42,883 --> 00:14:44,968 Wyjmę ją. 319 00:14:46,053 --> 00:14:47,471 Edward Nożycoręki. 320 00:14:47,554 --> 00:14:50,223 „Nałożyć rękawiczki”. Masz je już nałożone. 321 00:14:50,307 --> 00:14:52,225 „Następnie wymieszać składniki”. 322 00:14:52,309 --> 00:14:53,727 Nie będę tego mieszać. 323 00:14:53,810 --> 00:14:56,396 - Mam więcej rękawiczek. - Muszą gdzieś być. 324 00:14:56,480 --> 00:14:57,773 - Tak. - Są! 325 00:14:57,856 --> 00:14:59,650 Strasznie chce mi się siku… 326 00:14:59,733 --> 00:15:01,193 Idź na siku. Zrobię to. 327 00:15:01,276 --> 00:15:03,195 To stymulujące. 328 00:15:03,278 --> 00:15:06,281 Chyba dobrze mi idzie, gdy ona jest w łazience. 329 00:15:06,365 --> 00:15:10,827 Mam wrażenie, że na początku byłam zbyt pewna siebie. 330 00:15:10,911 --> 00:15:11,870 Jak psychofanka. 331 00:15:11,954 --> 00:15:14,873 Mogę być matką chrzestną jej dzieci. 332 00:15:16,416 --> 00:15:18,001 Mam to jak w banku. 333 00:15:18,919 --> 00:15:20,963 Zakryję moje epickie rękawiczki. 334 00:15:21,046 --> 00:15:23,590 - Rękawiczkami. - Jeśli wejdą na to serce. 335 00:15:24,549 --> 00:15:26,009 - Tak. - Życz mi szczęścia. 336 00:15:26,093 --> 00:15:27,928 Nie chcę pozrywać kryształów. 337 00:15:29,680 --> 00:15:32,599 Teraz trzeba zrobić to i owo. 338 00:15:32,683 --> 00:15:34,267 - Dobra. - Czyli wymieszać. 339 00:15:36,645 --> 00:15:39,272 Czuję, jakbym dotykała oślizgłych jąder. 340 00:15:39,356 --> 00:15:41,108 Tak! To jest jak jądra! 341 00:15:41,191 --> 00:15:42,067 Puszczę pawia. 342 00:15:42,150 --> 00:15:43,318 Naprawdę. 343 00:15:43,402 --> 00:15:45,487 Minęło tyle czasu. To nostalgia. 344 00:15:45,570 --> 00:15:47,489 Sprawia, że przeszłość wraca. 345 00:15:47,572 --> 00:15:50,742 To, co najbardziej mi się w tobie podoba, 346 00:15:50,826 --> 00:15:53,495 to między innymi twoja ksywka. 347 00:15:53,578 --> 00:15:54,413 Blue Baller. 348 00:15:54,496 --> 00:15:56,248 Panna Blue Baller. Tak. 349 00:15:56,331 --> 00:15:58,959 Bo nie poddajesz się łatwo. 350 00:15:59,042 --> 00:16:01,795 Mama mi mówiła: „Każdy chce torebkę Chanel”. 351 00:16:01,878 --> 00:16:04,172 „Nie podróbkę z ulicy, tylko prawdziwą, 352 00:16:04,256 --> 00:16:06,591 której nikt nie może mieć”. 353 00:16:06,675 --> 00:16:09,428 „Bądź jak torebka Chanel - trudna do zdobycia”. 354 00:16:09,511 --> 00:16:11,638 Świetne przesłanie. 355 00:16:11,722 --> 00:16:13,515 - Bądź jak torebka Chanel. - Tak. 356 00:16:13,598 --> 00:16:15,976 Nie spuszczasz się na torebkę Chanel. 357 00:16:16,685 --> 00:16:17,811 Zdecydowanie. 358 00:16:20,230 --> 00:16:21,857 Tak! 359 00:16:21,940 --> 00:16:23,692 - Maleństwo. - Tak. 360 00:16:24,359 --> 00:16:27,112 Dobra. A teraz się tego pozbędę. 361 00:16:28,071 --> 00:16:31,366 Moje pasują do stroju. Zostawię je. 362 00:16:31,450 --> 00:16:33,910 Wytnij dziurki, będą ci pasować do stroju. 363 00:16:33,994 --> 00:16:34,828 Tak! 364 00:16:37,164 --> 00:16:38,707 Ale ogień. Cudnie. 365 00:16:38,790 --> 00:16:40,208 - Tiak. - Tiak. 366 00:16:40,292 --> 00:16:41,501 - Epicko. - Epicko. 367 00:16:41,585 --> 00:16:42,794 - Wymiata. - Wymiata. 368 00:16:42,878 --> 00:16:46,423 Myślę, że kiedy przyjdzie Whitney i reszta, 369 00:16:46,506 --> 00:16:48,050 przywitam je tak. 370 00:16:48,133 --> 00:16:49,634 - Cudnie. - Zobaczą, 371 00:16:49,718 --> 00:16:51,595 co się z nimi stanie, 372 00:16:51,678 --> 00:16:54,306 jeśli zostaną tu dłużej niż godzinę. 373 00:16:57,559 --> 00:17:01,313 Podoba mi się, że twój sprzęt kuchenny nie jest stworzony do użycia. 374 00:17:01,396 --> 00:17:03,440 O nie! Diamenty odpadły od żaru? 375 00:17:04,316 --> 00:17:05,233 Zdecydowanie. 376 00:17:05,317 --> 00:17:06,485 Smuteczek. 377 00:17:07,110 --> 00:17:09,780 Jest w nim kryształ górski. I tak są wegańskie. 378 00:17:10,822 --> 00:17:11,907 Twój jest ogromny. 379 00:17:11,990 --> 00:17:14,534 - Wiem. - Nie zmieści się w bułce. 380 00:17:16,495 --> 00:17:17,788 Właściwie mam pomysł. 381 00:17:17,871 --> 00:17:20,791 Przydałaby się foremka. Okroję go, by pasował. 382 00:17:20,874 --> 00:17:22,042 Zobaczę, czy mam. 383 00:17:22,125 --> 00:17:24,544 - Zrobię… - Jak foremka do ciastek. 384 00:17:24,628 --> 00:17:25,879 Urocze. 385 00:17:28,048 --> 00:17:29,758 O, Boże. Pyszne. 386 00:17:29,841 --> 00:17:31,218 Wymiata. 387 00:17:31,301 --> 00:17:33,386 - O, tak. - Uda się. 388 00:17:33,470 --> 00:17:34,763 Jest urocza. 389 00:17:36,348 --> 00:17:39,351 - Podoba mi się. - Ależ to urocze. 390 00:17:40,310 --> 00:17:43,396 - A potem to. - Cudnie. 391 00:17:43,480 --> 00:17:45,023 - Urocze. - O, tak. 392 00:17:45,107 --> 00:17:48,026 Potem cosik na to położymy i się stopi. 393 00:17:49,027 --> 00:17:51,238 - Co tylko chcesz. - Wiem, co robię. 394 00:17:52,155 --> 00:17:54,199 - To! - Tak. 395 00:17:54,282 --> 00:17:55,784 Zatrzymuje ciepło. 396 00:17:56,076 --> 00:17:59,079 MOŻECIE UKRAŚĆ TĘ SZTUCZKĘ 397 00:17:59,162 --> 00:18:00,330 To wbrew zasad. 398 00:18:00,413 --> 00:18:02,207 Fajnie, że robisz to po swojemu. 399 00:18:02,290 --> 00:18:05,627 Nie należysz do tych, którzy boją się kłopotów. 400 00:18:05,710 --> 00:18:06,837 Nie myślisz o nich. 401 00:18:06,920 --> 00:18:08,547 Jestem buntowniczką. 402 00:18:09,464 --> 00:18:10,882 - Spróbujemy? - Tak. 403 00:18:16,471 --> 00:18:17,514 Dobre. 404 00:18:18,056 --> 00:18:18,890 Tak. 405 00:18:18,974 --> 00:18:20,267 Jeszcze tylko keczup. 406 00:18:25,522 --> 00:18:27,482 Różowy sos na bułce. 407 00:18:27,566 --> 00:18:29,025 Sałata. Pomidor. 408 00:18:29,109 --> 00:18:31,611 I dużo keczupu. 409 00:18:32,362 --> 00:18:34,072 Udało się! O, Boże! 410 00:18:34,156 --> 00:18:36,324 Zanurzę mój w keczupie. 411 00:18:36,408 --> 00:18:37,492 To już wszystko? 412 00:18:37,576 --> 00:18:39,995 - Jeszcze koktajle. - Tak. 413 00:18:40,078 --> 00:18:41,955 Jak zrobić wegańskie mliko. 414 00:18:42,038 --> 00:18:44,332 Milko? Molko? Mniejsza z tym. 415 00:18:44,416 --> 00:18:46,334 Te koktajle nie zawierają mleka. 416 00:18:46,418 --> 00:18:48,753 „Pół litra wegańskich lodów”. 417 00:18:48,837 --> 00:18:51,047 „Jedna szklanka bezmlecznego mleka”. 418 00:18:51,131 --> 00:18:52,215 „Pół szklanki lodu”. 419 00:18:54,259 --> 00:18:55,260 DODAJ LÓD 420 00:18:56,052 --> 00:18:57,679 Fajnie. Dobra. 421 00:18:57,762 --> 00:19:00,765 Postawmy to na… Wygląda przyzwoicie. 422 00:19:00,849 --> 00:19:02,309 - Gotowe. - Zaraz. Zobaczmy. 423 00:19:04,186 --> 00:19:05,854 - Tak! Tak. - Fajnie. 424 00:19:07,606 --> 00:19:08,690 O, Boże! 425 00:19:09,691 --> 00:19:10,817 Boże! 426 00:19:10,901 --> 00:19:13,069 BLENDUJ AŻ ZROBI SIĘ RÓŻOWE 427 00:19:15,864 --> 00:19:17,073 Nie krzycz na mnie! 428 00:19:17,157 --> 00:19:19,367 O, Boże, to spadło. 429 00:19:19,451 --> 00:19:22,370 Chyba naprawdę to spieprzyłam. 430 00:19:22,454 --> 00:19:23,371 Nie. 431 00:19:24,748 --> 00:19:26,208 Czujesz? 432 00:19:26,291 --> 00:19:28,293 - Tak. - Chyba się pali. 433 00:19:28,376 --> 00:19:29,586 Płonące opony. 434 00:19:30,629 --> 00:19:33,006 Wygląda nieźle. Prawda? 435 00:19:37,427 --> 00:19:38,261 Tak. 436 00:19:38,803 --> 00:19:40,138 - Zapiekł się. - Zepsuty. 437 00:19:40,222 --> 00:19:41,514 Zdechł. 438 00:19:41,598 --> 00:19:45,018 Zrobimy „Garnirunek z wiśni, 439 00:19:45,685 --> 00:19:48,647 garnirunek z posypki jednorożca, 440 00:19:48,730 --> 00:19:52,067 garnirunek z jadalnego brokatu”. 441 00:19:52,150 --> 00:19:55,946 - Co to jest garnirunek? - To twoje nowe słowo. 442 00:19:56,863 --> 00:19:58,907 - Ale garnirunek! - Garnirunek. 443 00:19:58,990 --> 00:20:01,743 - Pieprzony garnirunek. - Nie czuję tego. 444 00:20:01,826 --> 00:20:04,079 Nie czujesz? W takim razie będzie moje. 445 00:20:04,162 --> 00:20:06,248 Spróbujmy. Nigdy nie robiłam koktajlu. 446 00:20:06,331 --> 00:20:08,291 Polukruj brzeg szklanki. 447 00:20:09,084 --> 00:20:09,918 Dobrze. 448 00:20:10,418 --> 00:20:13,171 Teraz posypka i brokat. 449 00:20:13,255 --> 00:20:15,090 Wyrzucę wszystko. 450 00:20:16,800 --> 00:20:18,551 WSYP DO MISKI SŁODKĄ POSYPKĘ 451 00:20:21,054 --> 00:20:22,305 Cudne. 452 00:20:23,598 --> 00:20:25,767 Niesamowite. Ale garnirunek. 453 00:20:25,850 --> 00:20:27,978 WLEJ WEGAŃSKI KOKTAJL DO SZKLANKI 454 00:20:28,061 --> 00:20:31,106 Podoba mi się, że to coś jest zdrowe. 455 00:20:31,856 --> 00:20:32,983 Bita śmietana. 456 00:20:34,567 --> 00:20:36,486 …JADALNYM BROKATEM 457 00:20:38,488 --> 00:20:39,447 Tak. 458 00:20:39,531 --> 00:20:40,699 Pięknie. 459 00:20:40,782 --> 00:20:42,117 Cudne. 460 00:20:43,868 --> 00:20:45,036 - Tak. - Tak! 461 00:20:45,912 --> 00:20:47,372 Dziewczyny już są. 462 00:20:48,915 --> 00:20:51,293 - Cześć. - Witajcie w naszym domu. 463 00:20:52,419 --> 00:20:54,421 Dziękuję. Cześć! 464 00:20:54,504 --> 00:20:55,714 Świetny kombinezon. 465 00:20:55,797 --> 00:20:57,632 To dla was. 466 00:20:57,716 --> 00:20:59,175 - To twoje nowe wino? - Tak. 467 00:20:59,259 --> 00:21:00,385 Six26wine. 468 00:21:01,803 --> 00:21:03,138 To jest Whitney. 469 00:21:03,221 --> 00:21:05,974 - Wyglądasz niesamowicie. - Miło cię poznać! 470 00:21:06,057 --> 00:21:07,892 - Witaj! - Wyglądasz cudownie. 471 00:21:08,435 --> 00:21:10,937 - Cześć, Carlisle. - Co słychać? 472 00:21:25,076 --> 00:21:26,536 Bon appétit! 473 00:21:26,619 --> 00:21:30,457 - Ile telefonów? - Co się dzieje? Dostaniemy po jednym? 474 00:21:30,540 --> 00:21:32,042 Tak. Po prezenciku. 475 00:21:33,084 --> 00:21:35,503 Miałam pięć telefonów, a zostały trzy. 476 00:21:35,587 --> 00:21:37,088 Jeden jest dla przyjaciół. 477 00:21:37,172 --> 00:21:40,175 Jeden do pracy. I jeden do robienia żartów. 478 00:21:40,258 --> 00:21:42,927 Uwielbiamy je robić z mamą i siostrą. 479 00:21:43,011 --> 00:21:44,512 Ile telefonów zgubiłaś? 480 00:21:44,596 --> 00:21:47,015 Boże! Setki. 481 00:21:47,098 --> 00:21:48,391 Jesteś poukładana. 482 00:21:49,392 --> 00:21:50,435 Czasami. 483 00:21:51,102 --> 00:21:54,147 Jest poukładana, ale ma też 484 00:21:54,230 --> 00:21:57,359 bardzo ożywczą osobowość, lubi improwizować. 485 00:21:57,442 --> 00:21:58,735 Piękny, twórczy bałagan. 486 00:21:58,818 --> 00:22:00,153 - Tak. - Wiesz, gdzie co jest. 487 00:22:00,236 --> 00:22:01,946 - Tak. - Tak jakby. 488 00:22:02,030 --> 00:22:02,947 Poradzę sobie. 489 00:22:03,865 --> 00:22:07,160 Współprowadząca mój podcast napisała o tobie rozprawkę w liceum. 490 00:22:07,243 --> 00:22:09,329 - Chcę ją przeczytać. - Ona też? 491 00:22:09,412 --> 00:22:10,955 Bo ja też napisałam. 492 00:22:11,039 --> 00:22:13,124 Napisałaś rozprawkę o Paris? 493 00:22:13,208 --> 00:22:15,251 Stworzyłam prezentację o Paris. 494 00:22:16,920 --> 00:22:18,880 Sporo się nauczyłam z twojej książki. 495 00:22:18,963 --> 00:22:21,007 Podzieliłam się tym ze wszystkimi. 496 00:22:21,091 --> 00:22:22,175 Dostałam szóstkę. 497 00:22:22,258 --> 00:22:24,135 Chyba. Już nie pamiętam. 498 00:22:24,844 --> 00:22:27,389 Są też sosy z McDonalda. 499 00:22:27,472 --> 00:22:29,015 - Ćwiczysz na siłowni? - Nie. 500 00:22:29,099 --> 00:22:30,433 Nie ćwiczy. 501 00:22:30,517 --> 00:22:31,393 Nic a nic. 502 00:22:31,476 --> 00:22:33,937 To takie niesprawiedliwe. 503 00:22:34,020 --> 00:22:35,313 - A ty? - Jak szalona. 504 00:22:35,397 --> 00:22:36,356 Jak szalona. 505 00:22:36,439 --> 00:22:38,483 To niesprawiedliwe. 506 00:22:38,566 --> 00:22:39,401 Przykro mi. 507 00:22:39,484 --> 00:22:40,985 Niepotrzebnie. 508 00:22:41,069 --> 00:22:42,404 Przyjmuję przeprosiny. 509 00:22:42,487 --> 00:22:44,781 Jasne. Ja nie przyjmuję. Ale ona tak. 510 00:22:44,864 --> 00:22:46,991 Tak. Potrzebowałam tego. 511 00:22:50,412 --> 00:22:53,748 Mam do ciebie niezliczoną ilość pytań. 512 00:22:53,832 --> 00:22:55,542 Jedz burgera i mów. 513 00:22:56,209 --> 00:22:57,919 - Sama go zrobiłaś? - Tak. 514 00:22:58,002 --> 00:23:00,713 Mają bardzo ładny kształt. 515 00:23:03,383 --> 00:23:05,427 Rany! Ale dobre. 516 00:23:06,177 --> 00:23:07,429 Uwielbiam keczup! 517 00:23:07,512 --> 00:23:08,972 Gdzie mój różowy… Tutaj. 518 00:23:09,055 --> 00:23:10,348 Żyję dla keczupu. 519 00:23:10,432 --> 00:23:11,933 Żyję dla tego sosu. 520 00:23:12,016 --> 00:23:12,976 Tak! 521 00:23:13,560 --> 00:23:16,938 Wygląda na to, że potrafię zrobić wegańskie burgery, 522 00:23:17,021 --> 00:23:20,483 frytki i koktajle, które są równie smaczne jak te z fast-foodów. 523 00:23:22,819 --> 00:23:25,488 Ale to nigdy nie będzie wegański dom. 524 00:23:59,397 --> 00:24:04,402 Napisy: Barbara Jasinowicz