1
00:00:06,006 --> 00:00:07,799
Wiele obrotów temu
2
00:00:07,799 --> 00:00:10,928
nasi prapraprarodziciele odkryli,
3
00:00:10,928 --> 00:00:15,390
jak na zawsze poplamić zewnętrzną warstwę
obrazami i symbolami.
4
00:00:15,390 --> 00:00:18,018
Czasem mają one odstraszyć
podejrzane duchy.
5
00:00:18,018 --> 00:00:21,063
{\an8}Czasem wyrażają uznanie
dla ukochanej istoty.
6
00:00:21,063 --> 00:00:24,691
Kiedy indziej symbolizują wycieczkę
na odległą wyspę
7
00:00:24,691 --> 00:00:26,860
podczas przerwy na uczewersytecie.
8
00:00:26,860 --> 00:00:30,656
To zaszczyt obdarzyć istotę
tuszoplamą na całe życie.
9
00:00:30,656 --> 00:00:35,160
Pewnego dnia ucieszysz wiele istot,
kontynuując tę wyjątkową tradycję.
10
00:00:35,869 --> 00:00:37,329
Dlatego już tam jesteś.
11
00:00:37,329 --> 00:00:38,413
RODZICIELE I POTOMSTWO
12
00:00:38,413 --> 00:00:43,377
Wiemy, że chcesz przejąć rodzinny interes
na wiele obrotów.
13
00:00:44,628 --> 00:00:45,629
Hurra!
14
00:00:52,928 --> 00:00:55,681
{\an8}Nasza planeta, lekko pochylona
15
00:00:55,681 --> 00:00:57,474
{\an8}Orbituje wokół gwiazdy
16
00:00:58,225 --> 00:01:00,894
{\an8}Nadajemy życiu aromat
17
00:01:00,894 --> 00:01:02,521
{\an8}I miewamy dziwne jazdy
18
00:01:03,480 --> 00:01:05,732
{\an8}Wiemy tylko, że żyjemy
19
00:01:05,732 --> 00:01:08,694
{\an8}I to raczej krótko
Więc popłyńmy jedną łódką
20
00:01:08,694 --> 00:01:11,029
{\an8}Radość, smutek, odwaga i strach
21
00:01:11,029 --> 00:01:13,699
{\an8}Ciekawość i złość
Czasem dostajemy w kość
22
00:01:13,699 --> 00:01:15,909
{\an8}A to dopiero bzików start
23
00:01:15,909 --> 00:01:18,704
NIEOBCA PLANETA
NA BAZIE KSIĄŻEK NATHANA W. PYLE’A
24
00:01:28,630 --> 00:01:30,382
{\an8}- Przepraszam.
- Hej.
25
00:01:31,175 --> 00:01:32,009
Cześć!
26
00:01:32,968 --> 00:01:33,802
Normalny głos.
27
00:01:33,802 --> 00:01:35,012
Cześć.
28
00:01:35,012 --> 00:01:37,306
{\an8}Wybierasz się na Kakaomasową Wyspę?
29
00:01:38,307 --> 00:01:40,517
{\an8}Nie. Może. Nie wiem.
30
00:01:40,517 --> 00:01:43,187
{\an8}Zdaję na tamtejszy uczewersytet.
31
00:01:43,187 --> 00:01:46,690
Ale jesteś bardzo mądra.
Czego jeszcze musisz się nauczyć?
32
00:01:46,690 --> 00:01:50,110
{\an8}Mają doskonały kierunek
turystyczno-hotelarski.
33
00:01:50,110 --> 00:01:53,405
{\an8}Pewnie nawet się nie dostanę.
A co ty tu robisz?
34
00:01:54,448 --> 00:01:57,409
Szukałem właśnie nowej lektury.
35
00:01:57,409 --> 00:02:00,621
„Przypadkowe spotkanie
prowadzi do miłości”.
36
00:02:01,205 --> 00:02:03,498
To bardzo romantyczne.
37
00:02:03,498 --> 00:02:07,044
{\an8}Tak. Choć te powieści nie są realistyczne,
38
00:02:07,044 --> 00:02:11,256
{\an8}dają mi nadzieję, że też kiedyś
nawiążę głębszą więź z jakąś istotą.
39
00:02:11,256 --> 00:02:13,425
O tym marzymy, prawda?
40
00:02:13,425 --> 00:02:16,094
Czemu tak trudno znaleźć tę istotę?
41
00:02:16,595 --> 00:02:18,597
{\an8}Bo łatwo przeszkadzamy samym sobie,
42
00:02:18,597 --> 00:02:20,974
{\an8}denerwując się tak bardzo, że wymiotujemy.
43
00:02:21,975 --> 00:02:24,478
No cóż, lepiej już pójdę.
44
00:02:24,478 --> 00:02:28,649
Muszę iść do wydawacza funduszy
i sprawdzić, czy mam jeszcze co wydać.
45
00:02:29,858 --> 00:02:34,238
Fajnie. Mam nadzieję,
że masz mnóstwo funduszy.
46
00:02:34,238 --> 00:02:37,407
Jesteś zajęty?
Może chciałbyś pójść ze mną?
47
00:02:37,407 --> 00:02:39,451
Chętnie. Tak.
48
00:02:41,787 --> 00:02:46,959
{\an8}Liczy się precyzja i subtelność.
49
00:02:47,543 --> 00:02:50,504
I wiedza, że nawet jeśli coś
jest na zawsze,
50
00:02:50,504 --> 00:02:54,132
można zmienić to w coś innego,
co też jest na zawsze.
51
00:02:54,132 --> 00:02:55,217
{\an8}NIESKOŃCZONE PORY UCZUĆ
52
00:02:55,217 --> 00:02:57,386
{\an8}Gotowe.
53
00:02:57,886 --> 00:03:02,057
Chroń tuszoplamę przed światłem.
Myj ją dwa razy dziennie. Narka.
54
00:03:03,725 --> 00:03:05,644
Co jest, moja istotko?
55
00:03:05,644 --> 00:03:06,854
Co? Nic.
56
00:03:06,854 --> 00:03:11,400
Rodzicielka zawsze czuje,
kiedy coś trapi jej potomstwo.
57
00:03:11,400 --> 00:03:13,902
Po prostu nie chcę tu cały czas pracować.
58
00:03:13,902 --> 00:03:18,448
No... to zrozumiałe.
59
00:03:18,448 --> 00:03:20,951
Możemy zmniejszyć ci liczbę godzin,
60
00:03:20,951 --> 00:03:24,538
żebyś mógł spędzać czas
z istotami o podobnej liczbie obrotów.
61
00:03:25,122 --> 00:03:28,584
O ile nie będą pić trunku za targowiskiem.
62
00:03:28,584 --> 00:03:30,627
Nie. W ogóle nie chcę tu pracować.
63
00:03:30,627 --> 00:03:34,590
Nie chcę przejmować interesu.
Nie chcę robić tuszoplam istotom.
64
00:03:34,590 --> 00:03:37,551
Wciąż muszę mieć w głowie ciecz
po stojącym płukaniu,
65
00:03:37,551 --> 00:03:41,013
bo chyba usłyszałem,
że nie chcesz tworzyć tuszoplam.
66
00:03:41,013 --> 00:03:44,766
Ten salon tuszoplam
odegrał ważną rolę w Istotogrodzie.
67
00:03:44,766 --> 00:03:49,146
Nasze tuszoplamy uwieczniały
istotne wydarzenia w historii tego grodu.
68
00:03:49,146 --> 00:03:53,525
Patrz. Ta istota wygrała
pierwszy Bieg Kończynowy,
69
00:03:53,525 --> 00:03:57,279
a mój praprarodziciel
upamiętnił to tuszoplamą.
70
00:03:58,447 --> 00:03:59,823
Opowiedz mu o tym.
71
00:04:01,450 --> 00:04:05,454
Wypił za dużo trunku
i poprosił o tę nietypową tuszoplamę,
72
00:04:05,454 --> 00:04:08,415
którą chętnie i kunsztownie wykonaliśmy.
73
00:04:08,415 --> 00:04:11,793
Jak na taką prośbę, wyszło nawet ładnie.
74
00:04:11,793 --> 00:04:14,046
Wiem, że dla was wiele to znaczy,
75
00:04:14,046 --> 00:04:16,173
ale dla mnie nie aż tyle.
76
00:04:16,173 --> 00:04:17,632
Przepraszam.
77
00:04:17,632 --> 00:04:19,635
Nie musisz przepraszać.
78
00:04:19,635 --> 00:04:22,053
Nie. Ale musisz tu pracować.
79
00:04:24,973 --> 00:04:26,850
Naprawdę odeszłabyś z Uwagi?
80
00:04:28,310 --> 00:04:30,938
Chyba tak. Choć lubię swoją pracę.
81
00:04:30,938 --> 00:04:32,314
Przyzwoicie zarabiam
82
00:04:32,314 --> 00:04:34,358
i mogę jeść to, co leży na ziemi
83
00:04:34,358 --> 00:04:36,235
więcej niż pięć sekund,
84
00:04:36,235 --> 00:04:38,695
ale chyba bym musiała.
85
00:04:39,363 --> 00:04:40,364
Rozumiem.
86
00:04:40,364 --> 00:04:42,324
Ale najpierw muszę się dostać.
87
00:04:42,324 --> 00:04:43,617
Na pewno ci się uda.
88
00:04:43,617 --> 00:04:46,495
Masz duże doświadczenie
i świetną etykę pracy.
89
00:04:46,495 --> 00:04:49,748
No i zawsze pamiętasz,
że nie lubię mydłolistka.
90
00:04:49,748 --> 00:04:53,710
Wdzięczność,
ale wolę nie robić sobie nadziei,
91
00:04:53,710 --> 00:04:55,170
żeby się nie zawieść.
92
00:04:56,255 --> 00:05:00,467
Ach. To jedna z dużych różnic między nami,
poza twoją miłością do wibraczy
93
00:05:00,467 --> 00:05:03,011
i moją obawą, że przez nie
zapadną mi się płuca.
94
00:05:03,011 --> 00:05:04,888
Wolę skupiać się na pozytywach.
95
00:05:05,389 --> 00:05:09,017
Dzięki temu dostrzegamy
więcej pozytywów dookoła.
96
00:05:09,017 --> 00:05:12,396
Wybacz, nie mam dziś wielu zajęć.
Mogę cię odprowadzić?
97
00:05:12,396 --> 00:05:15,107
Oczywiście. Musimy dokończyć tę debatę.
98
00:05:15,858 --> 00:05:17,109
Rozumiem cię,
99
00:05:17,109 --> 00:05:20,737
ale nie wolisz być mile zaskoczony
niż często rozczarowany?
100
00:05:22,906 --> 00:05:24,867
Mój rodziciel był komiwojażerem,
101
00:05:24,867 --> 00:05:27,119
więc często się przeprowadzaliśmy.
102
00:05:27,119 --> 00:05:29,079
Zrozumiałem, że mam dwie opcje.
103
00:05:29,079 --> 00:05:32,749
Mogę być smutny, że zostawiam
kolegów i uczewersytety,
104
00:05:33,250 --> 00:05:36,962
albo wesoły, że poznaję nowe istoty
i odwiedzam nowe miejsca.
105
00:05:36,962 --> 00:05:38,714
Skupiłem się na szczęściu.
106
00:05:39,673 --> 00:05:42,676
Ale zawsze odchodziłem pierwszy.
107
00:05:42,676 --> 00:05:45,053
Nikt bliski nigdy mnie nie opuścił,
108
00:05:45,637 --> 00:05:49,391
więc przyznaję, że to dziwne uczucie.
109
00:05:51,310 --> 00:05:53,312
A jak trafiłeś do Istotogrodu?
110
00:05:53,312 --> 00:05:56,565
Moja siostra dostała tu pracę
i bardzo chwaliła zieleń.
111
00:05:56,565 --> 00:05:59,943
Przyjechałem więc,
żeby realizować pasję krajobrazową.
112
00:05:59,943 --> 00:06:01,486
To tym się zajmujesz?
113
00:06:01,486 --> 00:06:03,989
Nie. Obecnie sprzedaję siedziby,
114
00:06:03,989 --> 00:06:06,074
póki nie przebiję zielonego sufitu.
115
00:06:06,074 --> 00:06:09,578
Trochę tu zostaniesz
czy pozwiedzasz nowe miejsca na globie?
116
00:06:10,871 --> 00:06:12,539
Chyba trochę tu zostanę.
117
00:06:12,539 --> 00:06:17,753
O dziwo, podoba mi się codzienny widok
tych samych istot. Na przykład ciebie.
118
00:06:20,172 --> 00:06:22,966
Zaprzyjaźniłem się też
z twoim nowym pracownikiem.
119
00:06:22,966 --> 00:06:26,970
Nie ma za dużo umiejętności,
ale nadrabia to zapałem.
120
00:06:26,970 --> 00:06:29,556
Można tak to ująć.
121
00:06:32,059 --> 00:06:33,602
Pomyślę życzenie.
122
00:06:34,561 --> 00:06:35,729
Myślisz, że się spełni?
123
00:06:35,729 --> 00:06:38,857
Rzucenie płytki funduszowej
do basenu z cieczą
124
00:06:38,857 --> 00:06:41,568
ma mieć magiczną moc ziszczania życzeń?
125
00:06:41,568 --> 00:06:42,694
Nie sądzę.
126
00:06:44,738 --> 00:06:46,573
Ja myślę, że się spełni.
127
00:06:48,492 --> 00:06:49,952
Nie rozumiem.
128
00:06:49,952 --> 00:06:53,413
Wiele obrotów pracowałem,
żeby zapewnić mu przyszłość,
129
00:06:53,413 --> 00:06:56,834
a teraz czuję, jakbym dostał w oblicze.
130
00:06:56,834 --> 00:06:59,127
Powinniśmy byli mieć więcej potomstwa.
131
00:06:59,127 --> 00:07:00,712
Nic się nie stało.
132
00:07:00,712 --> 00:07:04,341
Jeśli naprawdę nie chce tu pracować,
powinniśmy go posłuchać.
133
00:07:04,341 --> 00:07:06,301
To jaki będzie miał fach?
134
00:07:06,301 --> 00:07:08,428
Czemu go nie spytasz?
135
00:07:09,012 --> 00:07:11,932
Nie grzmij,
jeśli nie spodoba ci się odpowiedź.
136
00:07:13,559 --> 00:07:14,643
Hej, potomstwo.
137
00:07:14,643 --> 00:07:17,062
Myślałeś o tym, o czym rozmawialiśmy?
138
00:07:17,062 --> 00:07:18,397
Nie zmieniłem zdania.
139
00:07:21,942 --> 00:07:23,735
Rodzicielu, nie chcę tu pracować.
140
00:07:23,735 --> 00:07:27,030
Robię okropne tuszoplamy
i nie daje mi to satysfakcji.
141
00:07:27,531 --> 00:07:32,077
Grzmię, bo nie spodobała mi się
ta odpowiedź!
142
00:07:32,077 --> 00:07:35,873
Czemu nie pomożesz mi szukać fachu,
który przemawia do mnie?
143
00:07:35,873 --> 00:07:38,458
Fachy nie mówią!
144
00:07:39,751 --> 00:07:40,586
SKLEP ZE STRAWĄ
145
00:07:40,586 --> 00:07:42,796
Ile najdłużej żyłeś w jednym grodzie?
146
00:07:42,796 --> 00:07:44,840
Pewnie jakieś dwa obroty.
147
00:07:44,840 --> 00:07:45,924
Tak mało?
148
00:07:46,466 --> 00:07:49,261
- Często się przenosiłeś.
- Idzie przywyknąć.
149
00:07:49,261 --> 00:07:52,139
Pomogło mi to pojąć,
że wszystko jest tymczasowe.
150
00:07:52,723 --> 00:07:56,685
Czy to jest optymizm? Naprawdę nie wiem.
151
00:07:56,685 --> 00:07:58,187
Chyba tak.
152
00:07:59,104 --> 00:08:03,609
Nauczyłem się, że ulotność życia
pomaga rozproszyć mój niepokój
153
00:08:04,109 --> 00:08:07,237
i pozwala skupić się
na pozytywnych aspektach chwili.
154
00:08:07,237 --> 00:08:09,740
Chyba ci to nie wyszło,
155
00:08:09,740 --> 00:08:12,451
kiedy zaróżowiłeś mojego wibracza.
156
00:08:12,451 --> 00:08:16,288
To prawda. Już ze mną lepiej,
ale wciąż się niepokoję
157
00:08:16,288 --> 00:08:18,415
- pewnymi rzeczami.
- Na przykład?
158
00:08:18,415 --> 00:08:20,459
Że przypadkiem zrobię coś,
159
00:08:20,459 --> 00:08:22,878
przez co nie będziesz
chciała mnie już znać.
160
00:08:23,545 --> 00:08:26,465
Jeśli ulotność życia
zmniejsza twój niepokój,
161
00:08:26,465 --> 00:08:29,468
czemu martwisz się
tymczasowością naszej przyjaźni?
162
00:08:30,052 --> 00:08:31,929
No tak, masz rację.
163
00:08:32,888 --> 00:08:34,347
Co za dylemat...
164
00:08:34,847 --> 00:08:36,975
Chyba wszyscy szukamy stałości,
165
00:08:36,975 --> 00:08:40,229
podczas gdy to jej brak sprawia,
że życie jest ciekawe.
166
00:08:40,229 --> 00:08:43,232
Może to nierealistyczne,
ale daje nam nadzieję.
167
00:08:47,653 --> 00:08:49,571
Chyba po to mam te tuszoplamy.
168
00:08:49,571 --> 00:08:53,242
Dają poczucie stałości doświadczeń,
których nie chcę zapomnieć.
169
00:08:54,326 --> 00:08:57,079
- Ile masz tuszoplam?
- Sześć.
170
00:08:57,079 --> 00:08:58,789
Trzy lubię, dwóch żałuję,
171
00:08:58,789 --> 00:09:02,251
a na jedną na pewno wydałam fundusze,
ale nie wiem, gdzie jest.
172
00:09:02,251 --> 00:09:03,502
Masz ulubioną?
173
00:09:03,502 --> 00:09:04,586
Bardzo lubię tę.
174
00:09:04,586 --> 00:09:07,464
Zrobiłam ją,
kiedy studiowałam meteorologię.
175
00:09:07,464 --> 00:09:10,843
Bo widzisz deszczowe chmury przed gwiazdą?
176
00:09:10,843 --> 00:09:13,011
Bo w deszczu jest dużo piękna.
177
00:09:13,011 --> 00:09:16,390
I na swoją obronę powiem,
że tamtego lata sporo padało.
178
00:09:16,390 --> 00:09:18,892
Ale mogłaś wybrać gwiazdę.
179
00:09:18,892 --> 00:09:20,936
Wolę być gotowa na deszcz.
180
00:09:21,436 --> 00:09:22,813
A jeśli nie spadnie?
181
00:09:22,813 --> 00:09:26,692
W końcu musi.
Jest niezbędny do przetrwania.
182
00:09:30,237 --> 00:09:34,449
Udowodnię rodzicielom, że się mylą.
Moim fachem mogą być różne rzeczy.
183
00:09:34,449 --> 00:09:36,368
Znajdę jedną na tych targach.
184
00:09:37,536 --> 00:09:40,789
Wyglądasz, jakbyś chciał planować podróże!
185
00:09:40,789 --> 00:09:43,166
Płacimy słoiczkami z dżemem.
186
00:09:43,166 --> 00:09:44,293
Nie, dziękuję.
187
00:09:44,293 --> 00:09:47,713
Interesuje cię siedzenie przed maszyną
i wklepywanie cyfr?
188
00:09:47,713 --> 00:09:50,382
- Tak, może.
- Zobaczmy, jak szybko ci idzie.
189
00:10:01,393 --> 00:10:03,562
Dobrze, dziękuję.
190
00:10:05,606 --> 00:10:07,191
Chciałbyś mieć tuszoplamę?
191
00:10:07,191 --> 00:10:08,901
Wolałbym wyrazić się inaczej,
192
00:10:08,901 --> 00:10:12,613
na przykład śpiewając,
tańcząc albo lepiąc z gliny.
193
00:10:12,613 --> 00:10:15,282
A robisz którąś z tych rzeczy?
194
00:10:15,282 --> 00:10:19,703
Jeszcze nie.
Ale właśnie tak się tego obawiam.
195
00:10:20,704 --> 00:10:22,456
Jesteś ciekawą istotą.
196
00:10:22,456 --> 00:10:25,667
„Ciekawą” w sensie,
który sugeruje wyjątkowość.
197
00:10:26,168 --> 00:10:27,252
Dzięki.
198
00:10:27,252 --> 00:10:30,797
Twój opis tuszoplam mnie zaintrygował.
199
00:10:30,797 --> 00:10:32,841
Podoba mi się, że oddają chwilę.
200
00:10:32,841 --> 00:10:35,761
Więc nawet jeśli jakiejś potem żałujemy,
201
00:10:35,761 --> 00:10:38,138
na zawsze pamiętamy tamte okoliczności.
202
00:10:38,138 --> 00:10:39,223
Na dobre i na złe.
203
00:10:39,223 --> 00:10:40,974
- Tak.
- To mapa życia.
204
00:10:40,974 --> 00:10:42,392
Właśnie!
205
00:10:42,392 --> 00:10:47,314
To chcesz zrobić pierwszą tuszoplamę,
żeby upamiętnić, że się na nią odważyłeś?
206
00:10:48,273 --> 00:10:49,274
Wolałbym nie.
207
00:10:49,274 --> 00:10:53,237
Ale rozważę to, jeśli dzięki temu
spędzimy więcej czasu razem.
208
00:10:53,237 --> 00:10:57,199
Zobaczmy. Widziałabym coś
na twojej kończynie, może tutaj.
209
00:10:57,199 --> 00:10:59,076
Na przykład mydłolistek?
210
00:11:00,827 --> 00:11:02,287
Co? Nie lubisz go?
211
00:11:05,040 --> 00:11:08,669
- Witaj! Lubisz pląsać?
- Tak.
212
00:11:08,669 --> 00:11:11,630
Lubisz pląsać, stojąc za innymi istotami
213
00:11:11,630 --> 00:11:14,049
na różnych uroczystościach?
214
00:11:14,049 --> 00:11:15,133
Może?
215
00:11:15,133 --> 00:11:17,135
Pokaż mi, jak pląsasz.
216
00:11:17,928 --> 00:11:20,806
- Teraz?
- Tak, coś na szybko.
217
00:11:28,230 --> 00:11:29,231
Wymaga pracy.
218
00:11:36,905 --> 00:11:39,408
Rodziciele mieli chyba rację.
219
00:11:47,875 --> 00:11:51,003
Choćbyś chciał
Nie zatrzymasz tej maszyny
220
00:11:51,003 --> 00:11:54,256
Już nie przestanę
Jak magnesy sklejam rymy
221
00:11:56,008 --> 00:11:56,842
Co?
222
00:11:56,842 --> 00:12:00,262
Mój freestyle przyciąga
I ma zalet wiele
223
00:12:00,262 --> 00:12:03,307
Dobrze rapuję
Usłyszcie, moi rodziciele
224
00:12:04,099 --> 00:12:05,851
- Ale mi się podoba.
- Tak.
225
00:12:06,476 --> 00:12:09,479
Teraz ja to przejmę
I dodatkowo wygładzę
226
00:12:09,479 --> 00:12:12,357
Improwizację ulepszam
Nic na to nie poradzę
227
00:12:12,858 --> 00:12:15,444
Dzień podwójnego cienia
O tym marzysz?
228
00:12:15,444 --> 00:12:17,487
Magiczne chwile zaraz ci pokażę
229
00:12:17,487 --> 00:12:18,614
Ale spoko!
230
00:12:18,614 --> 00:12:19,531
Dwuwiersze.
231
00:12:20,115 --> 00:12:21,408
Jestem Medalion
232
00:12:21,408 --> 00:12:23,493
Pędzę szybciej niż Mario
233
00:12:23,493 --> 00:12:29,416
Raz, dwa, trzy i tysiąc
Rymuję w tłumie sama
234
00:12:29,416 --> 00:12:33,212
Brakowało jeszcze rymu
Ale już go złapałam!
235
00:12:36,673 --> 00:12:37,674
{\an8}RYMUJ!
236
00:12:38,634 --> 00:12:40,469
Trochę się denerwuję
237
00:12:40,469 --> 00:12:42,429
Akurat celu mi brakuje
238
00:12:42,429 --> 00:12:44,556
Może porymować trochę spróbuję
239
00:12:45,849 --> 00:12:47,768
- Brawo.
- Wytężcie słuch.
240
00:12:49,770 --> 00:12:51,522
A oto nowa myśl
241
00:12:51,522 --> 00:12:53,899
Którą... kupiłem dziś
242
00:12:54,900 --> 00:12:57,402
W sklepie
243
00:12:58,362 --> 00:13:00,447
- Start był dobry.
- Innym razem wyjdzie.
244
00:13:00,447 --> 00:13:02,616
- Pierwszy wers super.
- Próbowałeś.
245
00:13:02,616 --> 00:13:04,117
To najważniejsze.
246
00:13:09,790 --> 00:13:11,917
Już wiem, co chcę robić.
247
00:13:11,917 --> 00:13:14,044
Chcę swobodnie rymować słowa.
248
00:13:14,628 --> 00:13:17,214
- Swobodnie rymować słowa? Czyli?
- Co?
249
00:13:17,881 --> 00:13:20,551
Powiem słowa
I zrymuję z nimi słowa
250
00:13:20,551 --> 00:13:23,804
To jak milion słownych puzzli
Taka jest to mowa
251
00:13:23,804 --> 00:13:27,057
Innych rzeczy próbowałem
I jestem w nich jak trąba
252
00:13:27,057 --> 00:13:29,476
Nic innego nie pasuje, na to wygląda
253
00:13:29,476 --> 00:13:32,813
Chcesz, to się drocz
Mogę rymować całą noc
254
00:13:32,813 --> 00:13:35,190
Tylko ta jedna rzecz daje mi moc
255
00:13:35,691 --> 00:13:37,651
To taka poezja mówiona?
256
00:13:38,277 --> 00:13:39,486
- Witka.
- Witka.
257
00:13:39,486 --> 00:13:40,779
Witka.
258
00:13:40,779 --> 00:13:42,865
Jesteś tą utalentowaną istotą.
259
00:13:42,865 --> 00:13:44,116
- Jestem?
- Jest?
260
00:13:44,116 --> 00:13:47,160
Tak. Zrobił wrażenie na tłumie w parku.
261
00:13:47,160 --> 00:13:48,787
To bardzo miłe.
262
00:13:48,787 --> 00:13:51,665
Martwiłem się,
że w niczym nie jestem dobry.
263
00:13:51,665 --> 00:13:53,292
Ale końcówkę sknociłem.
264
00:13:53,292 --> 00:13:56,044
Wkrótce wrócimy do tej dziwnej rozmowy.
265
00:13:59,131 --> 00:14:00,549
Co mogę dla was zrobić?
266
00:14:00,549 --> 00:14:04,511
Mój przyjaciel nie może się doczekać
swojej pierwszej tuszoplamy.
267
00:14:04,511 --> 00:14:07,598
Zgodziłem się po to,
żeby spędzić z nią więcej czasu.
268
00:14:07,598 --> 00:14:11,226
To częsta wymówka,
która przysparza nam sporo klientów.
269
00:14:11,226 --> 00:14:15,105
Tak. Może wytuszujemy piękną scenę
na twoim krzyżu.
270
00:14:15,105 --> 00:14:17,149
To ostatni krzyk mody.
271
00:14:17,149 --> 00:14:22,279
Przytłacza mnie poczucie możliwości.
272
00:14:22,279 --> 00:14:25,115
Możesz powiedzieć to tak,
żeby on usłyszał?
273
00:14:25,115 --> 00:14:28,118
Przytłacza mnie poczucie możliwości.
274
00:14:28,118 --> 00:14:31,705
Mnie też! Chętnie sprawdzę
tę nową umiejętność.
275
00:14:31,705 --> 00:14:33,165
Nie do końca o to szło.
276
00:14:33,165 --> 00:14:35,709
Wybacz. Nie musisz sobie robić tuszoplamy.
277
00:14:35,709 --> 00:14:38,962
Chciałam tu przyjść,
bo wydawałeś się zaciekawiony.
278
00:14:38,962 --> 00:14:41,006
Nie chciałam cię zaniepokoić.
279
00:14:42,341 --> 00:14:45,928
W porządku, chcę ją mieć,
żeby upamiętnić nasz wspólny czas.
280
00:14:46,428 --> 00:14:47,638
To dziwnie zabrzmi,
281
00:14:47,638 --> 00:14:52,726
ale jest szansa na różowego wibracza,
który trzyma w pyszczku mydłolistek?
282
00:14:55,229 --> 00:14:57,898
Mieliśmy już o wiele dziwniejsze życzenia.
283
00:14:57,898 --> 00:14:59,608
Wibracz symbolizuje okres,
284
00:14:59,608 --> 00:15:02,319
kiedy martwiłem się tym, co może się stać,
285
00:15:02,819 --> 00:15:05,697
zamiast skupiać się na tym, co już jest.
286
00:15:05,697 --> 00:15:07,282
A mydłolistek?
287
00:15:07,282 --> 00:15:11,370
Nie wiem. Chyba mi przypomina,
że niektóre rzeczy w życiu są ohydne.
288
00:15:11,370 --> 00:15:13,622
Ale nawet one są tymczasowe.
289
00:15:13,622 --> 00:15:16,291
Wdzięczność za tę świeżą perspektywę.
290
00:15:20,712 --> 00:15:22,047
To okropnie boli.
291
00:15:22,047 --> 00:15:26,718
Nie martw się. Ból też jest tymczasowy,
inaczej niż moja praca tutaj.
292
00:15:26,718 --> 00:15:28,762
Wiem, że to nie moja kwestia,
293
00:15:28,762 --> 00:15:33,058
ale życie nie trwa wiecznie,
więc warto wybrać fach, który lubimy.
294
00:15:33,058 --> 00:15:35,394
Posłuchaj jej. Jest mą...
295
00:15:36,186 --> 00:15:39,439
Wybacz. Rozproszyły mnie te słowa.
296
00:15:39,439 --> 00:15:42,734
Pomożesz nam zrozumieć to,
co chciałbyś robić?
297
00:15:44,444 --> 00:15:46,238
Wiedziałem, że to był błąd
298
00:15:46,238 --> 00:15:49,116
Dobrze, że już wiecie
Ale też żałuję, bo
299
00:15:49,116 --> 00:15:51,743
Choć tuszoplamy rządzą
Robić ich nie chcę
300
00:15:51,743 --> 00:15:55,038
Nie są głupie
Lecz wolę wybrać własną ścieżkę
301
00:15:55,038 --> 00:15:56,915
O kurka, to nawet niezłe.
302
00:15:56,915 --> 00:15:59,293
A jeśli chcę tańczyć do własnej muzyki?
303
00:15:59,293 --> 00:16:01,837
Nie naprawdę, bo w pląsach jestem słaby
304
00:16:01,837 --> 00:16:04,089
Pójście na łatwiznę trochę kusi
305
00:16:04,089 --> 00:16:08,886
Ale coś mnie gna
To uczuć natłok być musi
306
00:16:12,055 --> 00:16:13,390
Przyznaję,
307
00:16:13,390 --> 00:16:16,643
że nie spodziewałam się takiego dnia,
kiedy się obudziłam.
308
00:16:16,643 --> 00:16:18,187
Mnie miło zaskoczył.
309
00:16:18,187 --> 00:16:19,479
Mnie też.
310
00:16:21,023 --> 00:16:23,483
Musisz nawiedzić inne miejsca?
311
00:16:23,483 --> 00:16:26,236
Nie. Muszę nakarmić mojego wibracza,
312
00:16:26,236 --> 00:16:28,906
bo ukaże mnie wrednym spojrzeniem.
313
00:16:29,573 --> 00:16:32,826
Mógłbym odprowadzić cię w tamtą stronę?
314
00:16:33,410 --> 00:16:34,411
Oczywiście.
315
00:16:37,789 --> 00:16:40,083
Musimy dać mu skrzydła, by poleciał.
316
00:16:40,083 --> 00:16:44,087
Znalazł coś, co lubi.
Niech się w to zaangażuje.
317
00:16:44,087 --> 00:16:47,591
Masz rację.
Ale kto będzie kontynuował nasze tradycje?
318
00:16:47,591 --> 00:16:49,259
Nic nie trwa wiecznie.
319
00:16:49,259 --> 00:16:52,012
Może kiedyś wróci do salonu tuszoplamy
320
00:16:52,012 --> 00:16:55,182
albo pójdzie w swoją stronę,
321
00:16:55,182 --> 00:16:57,851
a salonu już nie będzie. Nie wiemy.
322
00:16:57,851 --> 00:17:01,230
Ale to dobra istota
i zasługuje na nasze wsparcie.
323
00:17:01,230 --> 00:17:02,356
Wiem.
324
00:17:02,356 --> 00:17:04,358
Jesteś dobrą rodzicielką.
325
00:17:04,358 --> 00:17:06,276
A ty rodzicielem.
326
00:17:06,777 --> 00:17:09,655
Twoja pasja inspiruje innych,
by poszukali własnej.
327
00:17:12,031 --> 00:17:14,952
Bardzo miło spędziłem z tobą ten dzień.
328
00:17:14,952 --> 00:17:15,868
Ja również.
329
00:17:15,868 --> 00:17:18,704
Chcesz może jeszcze kiedyś się spotkać?
330
00:17:19,665 --> 00:17:23,085
Może na randkę do planetarium
na Dzień podwójnego cienia?
331
00:17:24,336 --> 00:17:25,712
Bardzo chętnie.
332
00:17:27,172 --> 00:17:28,257
Co?
333
00:17:28,257 --> 00:17:29,675
Wiedziałem, że się spełni.
334
00:17:32,094 --> 00:17:33,178
No to do jutra.
335
00:17:34,429 --> 00:17:35,764
- Świeża plama.
- Sorry.
336
00:17:38,183 --> 00:17:41,895
Cały dzień czekałam,
aż oficjalnie zaprosisz mnie na randkę.
337
00:17:42,479 --> 00:17:45,524
Do ostatniej chwili myślałam,
że nie zrobisz tuszoplamy.
338
00:17:45,524 --> 00:17:47,609
Warto było pocierpieć.
339
00:17:54,408 --> 00:17:56,535
Możemy porozmawiać, potomstwo?
340
00:17:58,120 --> 00:17:59,538
To zajmie tylko chwilę.
341
00:18:00,706 --> 00:18:02,708
Chcę coś ci pokazać.
342
00:18:03,584 --> 00:18:05,252
RYMUJ SŁOWA CAŁĄ NOC
343
00:18:05,252 --> 00:18:06,461
Zrobiłeś to teraz?
344
00:18:06,461 --> 00:18:07,963
{\an8}Tak. Zrobiłem.
345
00:18:09,214 --> 00:18:13,802
Potomstwo, wierzę w opowiadanie historii
poprzez sztukę
346
00:18:13,802 --> 00:18:17,598
i chcę, żebyś wszystkim istotom na świecie
opowiedział własną.
347
00:18:18,140 --> 00:18:21,810
Jeśli mówienie słów o zbliżonej kadencji,
rytmie i końcówkach
348
00:18:21,810 --> 00:18:25,397
jest twoim sposobem na to,
właśnie to powinieneś robić.
349
00:18:25,397 --> 00:18:27,524
A co z pracą w salonie?
350
00:18:27,524 --> 00:18:29,610
Zawsze możesz wrócić, jeśli zechcesz.
351
00:18:30,694 --> 00:18:31,820
Raczej nie wrócę.
352
00:18:31,820 --> 00:18:33,113
Ale byś mógł.
353
00:18:33,113 --> 00:18:34,740
Naprawdę nie sądzę.
354
00:18:34,740 --> 00:18:38,118
Powiem więc tylko,
że drzwi zawsze będą otwarte.
355
00:18:39,745 --> 00:18:40,746
Dziękuję.
356
00:18:41,455 --> 00:18:45,167
Przez wszystkie obroty, kiedy pomagałem
opowiadać innym historie,
357
00:18:45,167 --> 00:18:47,169
nauczyłem się czegoś ważnego.
358
00:18:47,169 --> 00:18:50,547
Wiem. „Chroń tuszoplamę przed światłem.
Myj ją dwa razy dziennie”.
359
00:18:51,632 --> 00:18:53,342
Słuchałeś.
360
00:18:53,342 --> 00:18:56,470
Mówisz to każdemu klientowi
jakieś 20 razy.
361
00:18:57,596 --> 00:18:58,430
To prawda.
362
00:18:58,430 --> 00:19:01,308
Ale nie o taką lekcję mi chodzi.
363
00:19:01,308 --> 00:19:03,977
Pomagając opowiadać historie,
364
00:19:03,977 --> 00:19:07,981
zrozumiałem, że najważniejsza historia
to ta, którą opowiadamy sobie.
365
00:19:07,981 --> 00:19:13,487
I chcę, żeby twoja była taka,
że możesz być kim tylko zechcesz.
366
00:19:17,407 --> 00:19:20,244
Hej, posiedzisz ze mną,
póki tego nie skończę?
367
00:19:20,244 --> 00:19:23,580
A może mógłbym skończyć to dla ciebie?
368
00:19:24,831 --> 00:19:26,291
Tylko jeśli chcesz.
369
00:19:29,545 --> 00:19:31,296
Chyba nie tak!
370
00:19:34,341 --> 00:19:36,343
Jest idealnie.
371
00:19:39,096 --> 00:19:40,222
Widzisz?
372
00:19:40,222 --> 00:19:42,766
Nie cieszysz się,
że to nie będzie mój fach?
373
00:20:30,480 --> 00:20:32,482
Napisy: Marzena Falkowska