1 00:00:06,298 --> 00:00:07,758 Starsze potomstwo 2 00:00:07,841 --> 00:00:10,928 rodziciele przygotowują do samodzielności na wiele sposobów. 3 00:00:11,011 --> 00:00:13,430 Będziesz to robić codziennie. 4 00:00:13,514 --> 00:00:14,723 Codziennie? 5 00:00:14,806 --> 00:00:17,893 To długa podróż pełna wzlotów 6 00:00:18,519 --> 00:00:20,145 i upadków. 7 00:00:20,229 --> 00:00:22,189 Czas odzyskać świadomość. 8 00:00:22,272 --> 00:00:24,316 O nie. 9 00:00:24,399 --> 00:00:27,027 Ale często rodziciele przekonują się, 10 00:00:27,110 --> 00:00:31,365 że najtrudniejszy emocjonalnie jest moment, w którym im się to udaje. 11 00:00:31,448 --> 00:00:34,159 Jestem gotów się usamodzielnić. 12 00:00:34,243 --> 00:00:35,369 O nie. 13 00:00:36,870 --> 00:00:37,996 UWAGA 14 00:00:47,673 --> 00:00:49,174 ZIARNA I ŻARNA 15 00:00:52,052 --> 00:00:55,055 NAJLEPSZE ZIARNA DRGAWY 16 00:01:00,811 --> 00:01:05,816 Witam w Ziarnach i Żarnach. Mamy tu wszystkie potrzebne ziarna. Słucham. 17 00:01:05,899 --> 00:01:07,860 Jestem kierowniczką w restauracji 18 00:01:07,943 --> 00:01:11,029 i dziś urządzamy dla klientów Dzień Darmowej Drgawy. 19 00:01:11,113 --> 00:01:13,740 Nasza normalna drgawa smakuje jak błoto, 20 00:01:13,824 --> 00:01:16,952 ale macie ponoć ziarno, które tworzy mniej mętną ciecz, 21 00:01:17,035 --> 00:01:19,246 przyszłam więc je kupić. 22 00:01:19,329 --> 00:01:20,706 Ach tak? 23 00:01:21,206 --> 00:01:24,001 Chyba wiem, o jakich ziarnach mowa. 24 00:01:24,084 --> 00:01:29,131 Ich aromat ma tajemnicze właściwości uspokajające. 25 00:01:29,214 --> 00:01:30,340 Smakują lepiej? 26 00:01:30,424 --> 00:01:31,258 Nie. 27 00:01:31,341 --> 00:01:33,051 Wzbudzają mniejsze drgawki? 28 00:01:33,135 --> 00:01:34,011 Nie. 29 00:01:34,094 --> 00:01:35,804 To w czym są lepsze? 30 00:01:35,888 --> 00:01:37,598 Nie słucha pani? 31 00:01:37,681 --> 00:01:41,935 Ich aromat ma tajemnicze właściwości uspokajające. 32 00:01:42,019 --> 00:01:43,187 W czym tkwi haczyk? 33 00:01:43,270 --> 00:01:45,480 Czasem wywołują wypróżnienie. 34 00:01:48,358 --> 00:01:49,359 Halo? 35 00:01:49,443 --> 00:01:52,029 Hej, kupiłam ziarna na Dzień Darmowej Drgawy. 36 00:01:52,112 --> 00:01:54,114 - Zacząłeś przygotowania? - Prawie. 37 00:01:54,865 --> 00:01:56,575 Jeszcze nie dojechałeś, co? 38 00:01:56,658 --> 00:01:58,035 Nie, jeszcze nie. 39 00:01:59,703 --> 00:02:02,497 Jestem prawie gotowy na podwózkę do portu. 40 00:02:02,581 --> 00:02:04,791 Zostało jeszcze tylko parę toreb. 41 00:02:04,875 --> 00:02:06,627 Hej, chodź tutaj. 42 00:02:06,710 --> 00:02:08,878 Patrz na mnie. Jestem z ciebie dumna. 43 00:02:08,961 --> 00:02:12,716 Mój synek idzie na uczewersytet. 44 00:02:12,799 --> 00:02:17,179 Trudno mi w to uwierzyć. To wspaniały dzień. 45 00:02:17,679 --> 00:02:19,097 Wdzięczność. 46 00:02:19,181 --> 00:02:20,891 Hej, popatrz na mnie. 47 00:02:20,974 --> 00:02:24,228 - Masz na twarzy substancję. - No weź. 48 00:02:30,150 --> 00:02:32,903 Nasza planeta, lekko pochylona 49 00:02:32,986 --> 00:02:34,696 Orbituje wokół gwiazdy 50 00:02:35,364 --> 00:02:38,033 Nadajemy życiu aromat 51 00:02:38,116 --> 00:02:39,660 I miewamy dziwne jazdy 52 00:02:40,661 --> 00:02:42,913 Wiemy tylko, że żyjemy 53 00:02:42,996 --> 00:02:45,874 I to raczej krótko Więc popłyńmy jedną łódką 54 00:02:45,958 --> 00:02:48,210 Radość, smutek, odwaga i strach 55 00:02:48,293 --> 00:02:50,879 Ciekawość i złość Czasem dostajemy w kość 56 00:02:50,963 --> 00:02:52,965 A to dopiero bzików start 57 00:02:53,048 --> 00:02:54,049 NIEOBCA PLANETA 58 00:02:54,132 --> 00:02:55,759 NA BAZIE KSIĄŻEK NATHANA W. PYLE’A 59 00:03:01,890 --> 00:03:04,226 Przeprowadziłeś ostateczną kontrolę? 60 00:03:04,309 --> 00:03:07,187 - Nikt tego nie robi. - Właśnie, że robi. 61 00:03:07,271 --> 00:03:10,440 - Przygotowanie to klucz do sukcesu. - Nie zawsze. 62 00:03:10,524 --> 00:03:13,235 - Pamiętałeś o szczoteczce do ustokości? - Tak. 63 00:03:13,318 --> 00:03:15,612 - Dowodzie tożsamości istoty? - Tak. 64 00:03:15,696 --> 00:03:17,865 - Gaśnicy? - Co takiego? 65 00:03:19,491 --> 00:03:20,868 Po co mi to? 66 00:03:20,951 --> 00:03:25,747 Przygotowanie do każdej sytuacji jest ważne, a ty nawet nie próbujesz. 67 00:03:25,831 --> 00:03:27,124 Dam sobie radę. 68 00:03:27,207 --> 00:03:29,459 Pewnie ci się wydaje, że mam szczęście. 69 00:03:29,543 --> 00:03:32,212 Szczęście to splot przygotowania i okazji. 70 00:03:32,296 --> 00:03:35,841 Jeśli tak, to lepiej spakuję tę zabawkę dla wibracza, 71 00:03:35,924 --> 00:03:38,468 te osłony ręczne do ciosów, ten śrubokręt. 72 00:03:38,552 --> 00:03:40,846 W porządku. Widzę, co robisz. 73 00:03:40,929 --> 00:03:43,515 Po prostu się o ciebie martwię. To wszystko. 74 00:03:43,599 --> 00:03:45,225 A jeśli się zgubisz? Zachorujesz? 75 00:03:45,309 --> 00:03:48,145 Stracisz środek ciężkości i odlecisz z globu? 76 00:03:48,228 --> 00:03:52,482 Spytam o kierunek, wezmę leki i zaprzyjaźnię się z istotami z otchłani. 77 00:03:52,566 --> 00:03:55,027 A jeśli istoty z otchłani nie są przyjazne? 78 00:03:55,986 --> 00:03:58,614 Nie zapomnij swoich ulubionych tubek na podróż. 79 00:03:58,697 --> 00:04:00,365 Już ich nie jem. Są ohydne. 80 00:04:00,449 --> 00:04:02,159 I kto wie, ile tam leżały. 81 00:04:02,242 --> 00:04:06,205 Są przenośne, odżywcze i je uwielbiasz. Głód atakuje znienacka. 82 00:04:06,288 --> 00:04:09,249 Dlatego zawsze musisz mieć przygotowane przekąski. 83 00:04:12,961 --> 00:04:14,129 Uwaga. 84 00:04:17,132 --> 00:04:18,007 NOWY WYGLĄD! 85 00:04:20,719 --> 00:04:21,803 Hej. 86 00:04:22,346 --> 00:04:24,348 Wybacz. Myślałem, że to kierowniczka. 87 00:04:24,431 --> 00:04:26,391 Pomyliłeś nas? Nie jesteś jej bratem? 88 00:04:26,475 --> 00:04:28,936 Co? Nie. Bratem? Tak mnie widzi? 89 00:04:29,019 --> 00:04:31,688 Tak. Może. Nie wiem. 90 00:04:34,775 --> 00:04:37,194 À propos. Gdzie poszła kierowniczka? 91 00:04:37,277 --> 00:04:39,488 Po ziarna na Dzień Darmowej Drgawy. 92 00:04:39,571 --> 00:04:42,449 Właściciela nie ma, więc pierwszy raz otwieram sam. 93 00:04:43,492 --> 00:04:45,953 Dobrze, zaczekam. Nie na kierowniczkę. 94 00:04:46,036 --> 00:04:47,246 Na darmową drgawę. 95 00:04:49,581 --> 00:04:51,083 - Jasne. - Nie, naprawdę. 96 00:04:51,166 --> 00:04:53,460 Codziennie przychodzę tu jeść drgawę. 97 00:04:53,544 --> 00:04:55,087 Jeść? 98 00:04:55,170 --> 00:04:56,046 Tak. 99 00:04:56,129 --> 00:04:57,381 Jest aż tak zła? 100 00:04:57,464 --> 00:05:00,425 Tak. I jej stała zła jakość jest dla mnie pociechą. 101 00:05:01,635 --> 00:05:03,095 Co jest w tym pudełku? 102 00:05:03,178 --> 00:05:05,889 Nie wiem. Otwórzmy je. 103 00:05:07,766 --> 00:05:09,059 Podrzucarka. 104 00:05:09,142 --> 00:05:12,187 Szkoda, że będziemy zajęci. Chętnie bym ją wypróbował. 105 00:05:17,734 --> 00:05:20,946 Przykro mi. Maszyna pływająca się zepsuła. 106 00:05:21,029 --> 00:05:23,740 Następne pływanie grupowe dopiero wieczorem. 107 00:05:23,824 --> 00:05:25,075 Nie może tak być. 108 00:05:25,158 --> 00:05:27,703 Nie macie zapasowej maszyny pływającej? 109 00:05:28,370 --> 00:05:29,371 Gdzie ona jest? 110 00:05:29,454 --> 00:05:30,664 Nie mamy takiej. 111 00:05:30,747 --> 00:05:32,457 - Nie mają? - Ktoś musi… 112 00:05:32,541 --> 00:05:35,252 - Ojej. - Muszę wrócić do mojej restauracji. 113 00:05:35,335 --> 00:05:37,963 Beze mnie mój współpracownik może ją spalić. 114 00:05:38,046 --> 00:05:40,299 A my musimy dostać się na uczewersytet. 115 00:05:40,382 --> 00:05:43,760 Zaczyna się Tydzień Poznawania Nowych Istot i Aklimatyzacji. 116 00:05:43,844 --> 00:05:47,055 Mój potomek musi je poznać i się zaaklimatyzować. 117 00:05:47,139 --> 00:05:48,432 - Jestem żakiem. - Ja też. 118 00:05:48,515 --> 00:05:49,349 I ja. 119 00:05:49,433 --> 00:05:53,520 Musicie poczekać. Przykro mi. Nic nie mogę teraz zrobić. 120 00:05:56,565 --> 00:05:58,108 Nie byłam na to przygotowana. 121 00:05:58,192 --> 00:05:59,818 Musi być inne rozwiązanie. 122 00:05:59,902 --> 00:06:03,530 Jest! Ja mogę zabrać was na drugi brzeg! 123 00:06:04,531 --> 00:06:05,866 Wygląda bezpiecznie. 124 00:06:05,949 --> 00:06:08,911 Chodźcie na pokład mojego statku, Ryzyka. 125 00:06:10,454 --> 00:06:11,705 Na pewno tego chcemy? 126 00:06:11,788 --> 00:06:13,916 Naprawdę nazwałeś go Ryzyko? 127 00:06:15,042 --> 00:06:16,919 Zasłużył na tę nazwę. 128 00:06:17,419 --> 00:06:20,672 Na dużym bajorze nic nie jest pewne, 129 00:06:21,715 --> 00:06:23,842 ale zawsze jest szansa na zabawę! 130 00:06:24,885 --> 00:06:27,054 - Jest godny zaufania. - Spróbuję. 131 00:06:27,137 --> 00:06:30,516 Przekonał mnie. Kapitan wygląda na przygotowanego. 132 00:06:30,599 --> 00:06:32,684 Byle tylko wrócić, nim coś się posypie. 133 00:06:35,312 --> 00:06:37,314 Dzięki za pomoc z torbami. 134 00:06:37,981 --> 00:06:40,108 Nie ma za co, skarbie. 135 00:06:40,192 --> 00:06:43,529 A teraz na pokład. Musimy przemierzyć duże bajoro. 136 00:06:44,446 --> 00:06:45,572 Co ty robisz? 137 00:06:45,656 --> 00:06:47,366 Zabieram cię na uczewersytet. 138 00:06:47,449 --> 00:06:49,868 Co? Nie, mogę popłynąć sam. 139 00:06:49,952 --> 00:06:53,914 Pamiętasz, co się stało twojego pierwszego dnia w przedszkolu? 140 00:06:53,997 --> 00:06:56,792 To było 15 obrotów temu. 141 00:06:56,875 --> 00:06:58,210 Ale pamiętasz? 142 00:06:58,293 --> 00:07:02,339 Płakałeś za rodzicielką, a potem spadłeś z huśtawki. 143 00:07:02,422 --> 00:07:04,299 Było chyba na odwrót. 144 00:07:04,383 --> 00:07:07,594 Płakałeś. Nigdy więcej na to nie pozwolę. 145 00:07:07,678 --> 00:07:08,846 Co… 146 00:07:18,021 --> 00:07:22,317 - Dobrze ci idzie jak na pierwszy raz. - Wdzięczność. Nie jest tak źle. 147 00:07:22,401 --> 00:07:25,279 - Poproszę darmową drgawę. - Wiem, po co tu jesteś. 148 00:07:34,371 --> 00:07:36,415 Chwila. Muszę zaparzyć więcej. 149 00:07:36,498 --> 00:07:40,377 - Gdzieś tu musi być. O nie. - Co się dzieje? 150 00:07:40,460 --> 00:07:42,379 Skończyły nam się ziarna drgawy. 151 00:07:42,462 --> 00:07:44,173 - Co mam robić? - Nie panikuj. 152 00:07:44,256 --> 00:07:47,759 - Ja bym zadzwonił do kierowniczki. - Bo ci się podoba. 153 00:07:47,843 --> 00:07:49,636 Hej, drgawa już gotowa? 154 00:07:50,429 --> 00:07:52,097 Masz rację. Zadzwonię. 155 00:07:54,641 --> 00:07:56,268 Tu Uwaga. Słucham. 156 00:07:56,351 --> 00:07:57,311 To ty dzwoniłeś. 157 00:07:57,394 --> 00:07:59,146 Ale może chcesz coś zamówić. 158 00:08:00,647 --> 00:08:02,983 Co się dzieje? Wszystko gra? 159 00:08:03,066 --> 00:08:04,568 Skończyła się drgawa. Co robić? 160 00:08:04,651 --> 00:08:08,530 Zaparzaj płyn z liści, póki nie wrócę. Słyszysz? 161 00:08:08,614 --> 00:08:09,865 Nie słyszę. 162 00:08:14,912 --> 00:08:17,456 A co powiesz na nową podrzucarkę? 163 00:08:17,539 --> 00:08:19,958 Już przyszła? Zamówiłam ją dziś rano. 164 00:08:20,042 --> 00:08:21,585 Nie. Nie otwieraj jej. 165 00:08:21,668 --> 00:08:24,630 Jest zbyt skomplikowana, by używać jej bez szkolenia. 166 00:08:24,713 --> 00:08:26,340 To tylko podrzucarka. 167 00:08:26,423 --> 00:08:30,302 Za żadne skarby nie włączaj tej podrzucarki. 168 00:08:30,385 --> 00:08:33,222 Czy… Słyszysz… Połączenie jest… 169 00:08:33,304 --> 00:08:37,351 Połączenie jest słabe, ale mówisz chyba, żebym włączył tę podrzucarkę. 170 00:08:37,433 --> 00:08:42,438 Nie, wręcz przeciwnie. Powiedz, że rozumiesz. 171 00:08:42,523 --> 00:08:43,941 Rozumiem. 172 00:08:44,024 --> 00:08:47,444 Utknęłaś na dużym bajorze, więc muszę to zorganizować. 173 00:08:47,528 --> 00:08:48,779 Co zorganizować? 174 00:08:48,862 --> 00:08:50,822 Dzień Darmowych Podrzucników. 175 00:08:50,906 --> 00:08:52,366 Genialna z ciebie istota. 176 00:08:52,866 --> 00:08:55,327 Klienci, skończyła nam się drgawa. 177 00:08:55,994 --> 00:08:58,872 - No nie! - Podpalmy restaurację! 178 00:08:58,956 --> 00:09:02,709 Ale postanowiliśmy urządzić Dzień Darmowych Podrzucników. 179 00:09:07,256 --> 00:09:08,924 Czy ktoś ma zasięg? 180 00:09:09,007 --> 00:09:11,343 Jestem w trakcie podrzucnikowego fiaska. 181 00:09:11,426 --> 00:09:13,011 Nie jest dobrze. 182 00:09:14,012 --> 00:09:15,681 I się pogarsza. 183 00:09:17,391 --> 00:09:18,934 Potrzebujesz może pomocy? 184 00:09:20,227 --> 00:09:22,354 Tak. Wdzięczność. 185 00:09:25,649 --> 00:09:27,442 Czy to zapach ziaren? 186 00:09:27,526 --> 00:09:28,944 Bardzo kojący. 187 00:09:29,027 --> 00:09:35,117 Tak, aromat ma ponoć tajemnicze właściwości uspokajające. 188 00:09:36,535 --> 00:09:39,079 Ale miło z twojej strony, potomku. 189 00:09:42,541 --> 00:09:46,503 Jeśli to prawda, może sobie niuchnij. Wyglądasz na zestresowaną. 190 00:09:46,587 --> 00:09:50,215 Aż tak widać? Prowadzę restaurację, zabrakło nam drgawy, 191 00:09:50,299 --> 00:09:53,135 i został tam mój najmniej doświadczony pracownik. 192 00:09:53,218 --> 00:09:55,345 Więc naturalnie trochę się martwię. 193 00:09:55,429 --> 00:09:57,389 Cóż, stąd wiele nie zdziałasz. 194 00:09:57,472 --> 00:09:58,807 Zawiódł cię już kiedyś? 195 00:09:58,891 --> 00:10:01,768 - Został sam pierwszy raz. - Czemu miałby zawalić? 196 00:10:01,852 --> 00:10:05,898 Wolę wyobrazić sobie czarny scenariusz i działać na tej podstawie. 197 00:10:05,981 --> 00:10:08,901 Przepraszam, czy ty też chodzisz na uczewersytet? 198 00:10:08,984 --> 00:10:11,695 Nie, skończyłam go już parę obrotów temu. 199 00:10:11,778 --> 00:10:15,073 I mimo stresów związanych z drgawą 200 00:10:15,157 --> 00:10:18,869 i podrzucarką, cieszę się, że mam niemnącą się twarz. 201 00:10:19,453 --> 00:10:22,748 Chodź, skarbie. Musimy poznać wiele istot uczewersyteckich. 202 00:10:23,332 --> 00:10:27,461 Wybacz. Mam swoje własne stresy. Powodzenia na misji ziarnowej. 203 00:10:31,048 --> 00:10:33,634 Chcę się specjalizować w istotologii. 204 00:10:33,717 --> 00:10:35,511 Witajcie, nowi przyjaciele. 205 00:10:35,594 --> 00:10:38,263 Przedstawiam wam mojego potomka. 206 00:10:38,347 --> 00:10:41,892 On też idzie na Uczewersytet Istotogrodzki. 207 00:10:44,478 --> 00:10:45,521 Cześć. 208 00:10:49,441 --> 00:10:51,276 Cześć. Miło was poznać. 209 00:10:51,944 --> 00:10:55,155 Okej, fajnie było się poznać. Miłej podróży. 210 00:11:01,703 --> 00:11:04,540 Musisz poznawać istoty, by zbudować system wsparcia. 211 00:11:04,623 --> 00:11:06,500 Tak przygotujesz się do życia. 212 00:11:08,877 --> 00:11:11,922 Gdybyś choć na chwilę pozwoliła mi odetchnąć… 213 00:11:13,423 --> 00:11:16,343 Czeka nas burza, przyjaciele! 214 00:11:16,426 --> 00:11:19,888 Właśnie dla takich przygód żyjemy! 215 00:11:24,935 --> 00:11:26,687 Co ty byś beze mnie zrobił? 216 00:11:26,770 --> 00:11:31,358 Przemoczył się i przeziębił. Widzisz, jak ważne jest przygotowanie? 217 00:11:32,025 --> 00:11:33,735 Po co tu jesteś? 218 00:11:33,819 --> 00:11:36,572 Żadnemu innemu potomstwu nie towarzyszą rodziciele. 219 00:11:36,655 --> 00:11:39,950 Czemu mi nie ufasz? Poradzę sobie sam. 220 00:11:41,243 --> 00:11:43,161 Możemy przetestować tę teorię. 221 00:11:43,245 --> 00:11:46,373 Wiele innych istot na tym statku doceni moją troskę 222 00:11:46,456 --> 00:11:49,209 i przygotowanie, skoro ty ich nie potrzebujesz. 223 00:11:49,293 --> 00:11:51,420 Świetnie! Idź otocz ich troską. 224 00:11:52,004 --> 00:11:55,257 Otoczę! Otoczę ich wielką troską. 225 00:12:02,347 --> 00:12:04,183 Obejmij mnie, duże bajoro! 226 00:12:05,392 --> 00:12:09,730 Morze, moja miłości, zawsze mnie słuchasz. 227 00:12:09,813 --> 00:12:13,150 Wszystko dobrze? Usłyszałam krzyki. 228 00:12:13,233 --> 00:12:14,902 Nigdy pani nie pływała? 229 00:12:14,985 --> 00:12:17,946 Nie można być kapitanem, nie rozmawiając z morzem. 230 00:12:18,530 --> 00:12:20,616 Czyli nie trzeba panu w niczym pomóc? 231 00:12:20,699 --> 00:12:25,537 Pomóc? Chcę tylko, żeby Boź zesłał nam bardziej ekscytującą wyprawę! 232 00:12:32,669 --> 00:12:34,421 Szkoda, że nie mam przekąsek. 233 00:12:34,505 --> 00:12:35,964 Niedobrze mi z głodu. 234 00:12:37,257 --> 00:12:38,884 Czas na troskę. 235 00:12:41,261 --> 00:12:44,765 Podrzucniki! 236 00:12:44,848 --> 00:12:47,226 Spokojnie. Próbujemy to rozgryźć. 237 00:12:47,309 --> 00:12:49,561 Jak to się włącza? 238 00:12:49,645 --> 00:12:51,813 W instrukcji są tylko dziwne zdjęcia. 239 00:12:52,523 --> 00:12:54,316 Na co komu takie wskazówki? 240 00:12:54,900 --> 00:12:56,610 Nieważne. Poradzimy sobie. 241 00:12:57,236 --> 00:12:59,029 - Wciskamy wszystko? - Tak! 242 00:13:04,117 --> 00:13:05,953 O tak, wychodzą! 243 00:13:06,036 --> 00:13:07,329 To wspaniały dzień. 244 00:13:08,205 --> 00:13:10,499 Pojedynczo. Jedna kolejka. Zaczynamy. 245 00:13:11,083 --> 00:13:12,835 Fajny jesteś, przyjacielu. 246 00:13:12,918 --> 00:13:14,378 Ty też, kolego. 247 00:13:19,424 --> 00:13:23,053 Witajcie, nowi przyjaciele. Chcecie posiorbać z tubek? 248 00:13:23,554 --> 00:13:24,805 Proszę bardzo. 249 00:13:25,305 --> 00:13:27,432 Trudno odmówić takiej tubki. 250 00:13:27,516 --> 00:13:29,184 Są odżywcze i przenośne. 251 00:13:29,977 --> 00:13:30,811 Wdzięczność. 252 00:13:30,894 --> 00:13:32,771 Ależ nie ma za co. 253 00:13:32,855 --> 00:13:34,565 Kogo jeszcze otoczyć troską? 254 00:13:34,648 --> 00:13:35,482 Mnie! 255 00:13:35,566 --> 00:13:37,150 - Chcę siorbać! - Daj tubkę. 256 00:13:37,234 --> 00:13:38,485 Napełnia i odświeża. 257 00:13:38,569 --> 00:13:40,445 Jak miło, że ktoś mnie docenia. 258 00:13:40,529 --> 00:13:43,365 Dobrze, że byłam przygotowana. 259 00:13:43,448 --> 00:13:46,577 Inaczej wszystkim tym istotom byłoby niedobrze z głodu. 260 00:13:56,670 --> 00:13:59,923 Pewnie jesteś jeszcze bardziej zestresowana? 261 00:14:00,007 --> 00:14:02,759 Prawie na pewno czuję, jak restauracja się pali. 262 00:14:02,843 --> 00:14:04,928 Stąd naprawdę nic nie zdziałasz. 263 00:14:05,012 --> 00:14:08,265 Idzie dobrze albo źle. Teraz nie możesz tego kontrolować. 264 00:14:08,348 --> 00:14:11,351 Dlatego stresuję się bardziej. 265 00:14:11,435 --> 00:14:12,436 Tubkę? 266 00:14:12,936 --> 00:14:14,813 - Nie, wdzięczność. - Nie, dzięki. 267 00:14:14,897 --> 00:14:17,065 Dostaniesz, gdy nauczysz się przygotowywać. 268 00:14:17,149 --> 00:14:20,527 To najgorsza przekąska na wyprawę morską. 269 00:14:20,611 --> 00:14:23,780 Ma rację, wiesz? Dobrze być przygotowanym. 270 00:14:23,864 --> 00:14:25,699 To ogranicza stres i niepokój. 271 00:14:25,782 --> 00:14:30,787 Jedyny stres i niepokój wzbudza we mnie moja dominująca rodzicielka. 272 00:14:30,871 --> 00:14:33,624 Ale to słodkie, że chce cię tak chronić. 273 00:14:33,707 --> 00:14:35,584 Chce dać ci jak najlepszy start. 274 00:14:35,667 --> 00:14:38,462 Rozumiem to, bo próbowałam przygotować pracownika, 275 00:14:38,545 --> 00:14:39,796 ale nie jest gotowy. 276 00:14:39,880 --> 00:14:41,381 Może go przygotowałaś. 277 00:14:41,965 --> 00:14:44,635 Gdybyś trochę bardziej mu zaufała, 278 00:14:44,718 --> 00:14:47,221 mógłby udowodnić, że sobie poradzi. 279 00:14:48,639 --> 00:14:51,725 Co złego może się stać? Wyciągnie naukę z porażki. 280 00:14:52,851 --> 00:14:56,772 Albo zaliczę zgon na dużym bajorze, a moja restauracja spłonie 281 00:14:56,855 --> 00:15:00,651 i nie uratuje jej ta sama ciecz, przez którą zaliczyłam zgon. 282 00:15:00,734 --> 00:15:03,987 Może lepiej powąchaj swoje ziarna. 283 00:15:04,071 --> 00:15:07,032 Naprawdę wierzysz, że ich aromat wywołuje spokój? 284 00:15:07,533 --> 00:15:08,909 Warto spróbować. 285 00:15:10,327 --> 00:15:11,328 Daliśmy radę. 286 00:15:11,411 --> 00:15:14,081 Pewnie nawet nie pamiętają, że miała być drgawa. 287 00:15:14,790 --> 00:15:15,999 Co za dzień. 288 00:15:17,543 --> 00:15:19,545 Jak to się wyłącza? 289 00:15:21,505 --> 00:15:22,923 Wciskając wszystko? 290 00:15:23,006 --> 00:15:24,508 Wtedy zadziałało. 291 00:15:34,059 --> 00:15:36,812 Przestań, proszę. Nie chcę mieć kłopotów. 292 00:15:36,895 --> 00:15:38,397 Nie będziesz ich miał. 293 00:15:38,480 --> 00:15:41,608 To nie twoja wina, że podrzucarka wypluwa podrzucniki. 294 00:15:41,692 --> 00:15:46,154 Miałem jej nie używać. Nie powiedziałem ci całej prawdy. 295 00:15:46,738 --> 00:15:48,323 A jaka jest cała prawda? 296 00:15:48,407 --> 00:15:50,409 Kierowniczka mi nie pozwoliła. 297 00:15:50,492 --> 00:15:52,870 Co? I jeszcze mnie w to wciągnąłeś? 298 00:15:52,953 --> 00:15:55,122 Tak, przepraszam. Może nie daję rady. 299 00:16:02,754 --> 00:16:04,214 Już nie są takie ohydne. 300 00:16:06,717 --> 00:16:09,887 Pasażerowie! Przed nami najfajniejsza część burzy. 301 00:16:09,970 --> 00:16:11,763 Trzymajcie się stopotubek. 302 00:16:11,847 --> 00:16:13,473 Co w tym fajnego? 303 00:16:13,557 --> 00:16:16,810 Trzymam się stopotubek, ale to nie pomaga. 304 00:16:17,311 --> 00:16:18,604 Nie czuję się dobrze. 305 00:16:18,687 --> 00:16:20,397 Pomogę ci, przyjacielu. 306 00:16:20,480 --> 00:16:22,733 Może potrzebujesz więcej tubek? 307 00:16:23,275 --> 00:16:24,818 O nie. Maź z tubek. 308 00:16:31,158 --> 00:16:37,414 Kotwica w górze, żagle postawione Przez fale bajora mkniemy szalone 309 00:16:37,998 --> 00:16:43,795 Stworzenia w toni i ciecz wzburzona Groza nas czeka w dzikich cyklonach 310 00:16:44,379 --> 00:16:50,636 Gdy kości ze strachu dygoczą wam Niech Boź w niebiosach usłyszy wrzask 311 00:16:50,719 --> 00:16:57,226 „Jo-ho-ho, z morzem zmierzę się Ta ciecz nigdy nie pokona mnie!” 312 00:16:59,853 --> 00:17:03,607 Ta ciecz nigdy nie pokona mnie! 313 00:17:09,154 --> 00:17:10,155 Jakieś pomysły? 314 00:17:10,656 --> 00:17:13,242 Jest na sali ekspert od podrzucarek? 315 00:17:13,825 --> 00:17:15,452 Ja jestem takim ekspertem. 316 00:17:15,536 --> 00:17:16,744 Ale przypadek. 317 00:17:18,579 --> 00:17:19,957 Możesz to wyłączyć? 318 00:17:24,127 --> 00:17:26,255 Czemu nie zrobiłeś tego od razu? 319 00:17:26,338 --> 00:17:28,549 Myśleliśmy, że to część imprezy. 320 00:17:28,632 --> 00:17:29,925 Wdzięczność. 321 00:17:30,008 --> 00:17:32,344 Co zrobimy z tymi wszystkimi podrzucnikami? 322 00:17:32,427 --> 00:17:34,137 Nie wiem, zjemy je? 323 00:17:34,221 --> 00:17:35,556 Warto spróbować. 324 00:17:37,140 --> 00:17:39,059 O Boziu. Nie damy rady. 325 00:17:39,560 --> 00:17:43,230 - Jestem pełen po brzegi. - Chcę mieć otchłań zamiast brzucha. 326 00:17:44,189 --> 00:17:46,149 Gdyby tylko nasze ciała 327 00:17:46,233 --> 00:17:50,237 były bezmiarem, takim jak ta otchłań, która z nas drwi. 328 00:17:59,288 --> 00:18:02,207 Właśnie takiej przygody potrzebowaliśmy! 329 00:18:02,291 --> 00:18:06,461 Bez obaw. Przeprawię nas w mgnieniu oka. 330 00:18:07,087 --> 00:18:08,255 Kiedy tylko skończę. 331 00:18:10,841 --> 00:18:13,177 O Boziu. Wszyscy przeze mnie wymiotują. 332 00:18:13,844 --> 00:18:15,179 To było ekstra! 333 00:18:15,262 --> 00:18:17,222 Ta istota rozumie. 334 00:18:17,306 --> 00:18:19,224 Wszystko w porządku? 335 00:18:19,308 --> 00:18:23,187 Doświadczam wrażenia, którego nigdy jeszcze nie doświadczyłam. 336 00:18:23,687 --> 00:18:25,314 Możesz je opisać? 337 00:18:25,397 --> 00:18:28,817 Jest pozytywne i spokojne. 338 00:18:28,901 --> 00:18:30,068 Podoba ci się? 339 00:18:30,152 --> 00:18:34,489 Tak. Nie martwię się już, że restauracja spłonie, 340 00:18:34,573 --> 00:18:38,327 choć wolałabym, żeby nie spłonęła. Po prostu czuję się lepiej. 341 00:18:40,621 --> 00:18:42,331 To przez ziarna! 342 00:18:42,831 --> 00:18:44,208 O Boziu. 343 00:18:44,708 --> 00:18:50,005 - Istoty muszą je powąchać. - Nie mam czym otworzyć beczki. 344 00:18:50,088 --> 00:18:53,091 Akurat na to jestem na szczęście przygotowany. 345 00:19:14,321 --> 00:19:17,407 Rodzicielko, nie przychodzi mi to łatwo, ale miałaś rację. 346 00:19:18,158 --> 00:19:22,788 - Musisz powąchać te ziarna. - Nie mówiłam nic o wąchaniu ziaren. 347 00:19:23,789 --> 00:19:25,332 Poniuchaj je trochę. 348 00:19:29,419 --> 00:19:33,006 Czuję, jak moje obawy pierzchają mi przez otwory w twarzy. 349 00:19:33,090 --> 00:19:34,091 Jak ty… 350 00:19:35,050 --> 00:19:38,011 Mam szczęście, że wiedziałeś, jak mnie uspokoić. 351 00:19:38,095 --> 00:19:39,847 Czasem szczęście to splot 352 00:19:39,930 --> 00:19:41,890 przygotowania i okazji. 353 00:19:42,641 --> 00:19:45,060 Gdzieś to już słyszałam. 354 00:19:46,186 --> 00:19:47,521 Pomożesz mi je wyleczyć? 355 00:19:47,604 --> 00:19:49,857 Zawsze ci pomogę. 356 00:20:05,372 --> 00:20:06,874 Powąchaj je. 357 00:20:09,293 --> 00:20:10,127 Świetne. 358 00:20:10,210 --> 00:20:14,756 Boski duchu morza, w końcu wziąłeś mnie w swe objęcia! 359 00:20:27,060 --> 00:20:29,855 Czy to zajście może zostać między nami? 360 00:20:29,938 --> 00:20:32,524 Nie chcę bardziej stresować kierowniczki. 361 00:20:32,608 --> 00:20:33,734 Umowa stoi. 362 00:20:39,281 --> 00:20:43,285 Świetnie sobie dzisiaj poradziłeś. Kierowniczka byłaby pod wrażeniem. 363 00:20:43,368 --> 00:20:46,538 Dzięki. Myślę, że byłaby zachwycona tym, jak bardzo pomogłeś. 364 00:20:47,706 --> 00:20:49,374 Ma szczęście, że nas ma. 365 00:20:50,876 --> 00:20:53,420 Ląd na horyzoncie! 366 00:21:04,515 --> 00:21:08,393 Pora znów otrzeć się o zgon. Tak. 367 00:21:10,604 --> 00:21:13,273 Przepraszam, że byłam taka apodyktyczna. 368 00:21:13,357 --> 00:21:16,318 Miałam przygotować cię do samodzielności, 369 00:21:16,401 --> 00:21:18,529 ale nie byłam na nią przygotowana. 370 00:21:19,112 --> 00:21:21,990 Nie szkodzi, ale wiedz, że mnie przygotowałaś. 371 00:21:22,074 --> 00:21:23,283 Wiem. 372 00:21:23,909 --> 00:21:27,079 Gotowa do dalszej podróży na uczewersytet? 373 00:21:27,162 --> 00:21:28,956 Poradzisz już sobie sam. 374 00:21:31,166 --> 00:21:32,167 Dziękuję. 375 00:21:35,295 --> 00:21:40,717 Zostawiają nas tak powoli, a potem tak nagle. Poradzi sobie, prawda? 376 00:21:41,718 --> 00:21:44,304 Zdecydowanie. Świetnie się spisałaś. 377 00:21:44,847 --> 00:21:45,848 Dziękuję. 378 00:21:46,348 --> 00:21:48,934 Choć nigdy nie tknę już tubki. 379 00:21:57,818 --> 00:21:58,819 Witka. 380 00:21:58,902 --> 00:22:00,612 Witka. Tu są ziarna. 381 00:22:01,363 --> 00:22:04,992 Okej. Chcesz o czymś porozmawiać? 382 00:22:05,075 --> 00:22:05,909 Jak poszło? 383 00:22:05,993 --> 00:22:07,703 Świetnie. Tak. 384 00:22:07,786 --> 00:22:10,998 Super. Dzięki, że to ogarnąłeś. Jestem z ciebie dumna. 385 00:22:14,418 --> 00:22:18,130 Kierowniczka wróciła… jeśli chcesz się z nią zobaczyć. 386 00:22:18,755 --> 00:22:22,593 Widziałem. Dam jej trochę przestrzeni. Lubię spędzać z tobą czas. 387 00:22:23,343 --> 00:22:26,305 - Walka na podrzucniki? - Żebyś wiedział! 388 00:22:26,388 --> 00:22:27,806 Zaraz cię dorwę. 389 00:23:28,909 --> 00:23:31,328 Napisy: Marzena Falkowska