1
00:00:07,084 --> 00:00:09,334
Uwaga. Program obowiązkowy.
2
00:00:09,334 --> 00:00:11,918
Kara za nieobejrzenie wynosi 500 kredytów.
3
00:00:13,418 --> 00:00:15,334
PRODUKCJA EDEN MOTION PICTURES
4
00:00:15,334 --> 00:00:20,126
Przybyli z innego wymiaru,
by w naszym wywołać chaos.
5
00:00:20,126 --> 00:00:22,709
Jeden z nich pragnął jednak czegoś więcej.
6
00:00:23,918 --> 00:00:24,751
Cześć!
7
00:00:24,751 --> 00:00:26,876
Zapraszam na Rayman Show.
8
00:00:27,793 --> 00:00:29,376
KOSMICI DO DOMU!
RAYMAN WON!
9
00:00:29,376 --> 00:00:31,501
Nikt nie chce oglądać potworów.
10
00:00:31,501 --> 00:00:34,584
Dzięki swojej odmienności
mogę dokonać zmian.
11
00:00:34,584 --> 00:00:36,126
NARODZINY LEGENDY
12
00:00:36,126 --> 00:00:39,543
Zobacz drogę do sukcesu
największego idola Edenu.
13
00:00:40,043 --> 00:00:42,876
Chcę rozbawiać ludzi! Dawać im nadzieję!
14
00:00:42,876 --> 00:00:44,209
Dawać marzenia!
15
00:00:44,209 --> 00:00:46,209
Rayman jako on sam
16
00:00:46,876 --> 00:00:50,293
w filmie Promyk nadziei. Historia Raymana.
17
00:00:50,793 --> 00:00:53,876
Już w piątek
na wszystkich urządzeniach Edenu.
18
00:00:57,293 --> 00:01:01,001
Uwaga. Program obowiązkowy.
Kara za nieobejrzenie wynosi...
19
00:01:05,418 --> 00:01:08,168
Przepraszam, Dom.
Może napijesz się herbaty?
20
00:01:11,501 --> 00:01:13,334
Pieprzony Pagan Min!
21
00:01:13,334 --> 00:01:15,668
Jak długo będzie mnie znieważał?
22
00:01:15,668 --> 00:01:18,084
Czekam już od 40 minut!
23
00:01:20,293 --> 00:01:23,876
Dom! Kochana Dominique,
najmocniej przepraszam!
24
00:01:23,876 --> 00:01:27,584
Wiem, byliśmy umówieni,
ale zupełnie straciłem poczucie czasu.
25
00:01:27,584 --> 00:01:29,918
- Jak ci minął lot?
- Spóźniłeś się.
26
00:01:29,918 --> 00:01:31,751
Daj spokój. Wiesz, jak jest.
27
00:01:31,751 --> 00:01:35,251
Wiem, że wolisz klapsy w dupę
niż gadanie o interesach.
28
00:01:35,251 --> 00:01:37,709
Ano lubię porządnego klapsa.
29
00:01:37,709 --> 00:01:40,001
- Bawi cię to?
- Zaczyna się.
30
00:01:40,001 --> 00:01:43,668
Straciłam trzech dobrych ludzi,
żeby zdobyć ten złom.
31
00:01:43,668 --> 00:01:45,251
Chyba nie dość dobrych.
32
00:01:48,751 --> 00:01:52,793
Dobra, poniosło mnie.
Przykro mi z powodu twoich ludzi.
33
00:01:52,793 --> 00:01:54,584
Możemy przejść do interesów?
34
00:01:55,251 --> 00:01:58,043
To ci powinno przywrócić uśmiech.
35
00:02:04,543 --> 00:02:05,543
Masz swój gadżet.
36
00:02:08,126 --> 00:02:09,501
Świetnie.
37
00:02:09,501 --> 00:02:11,418
Warty zachodu.
38
00:02:11,418 --> 00:02:14,626
Interesy z tobą to zawsze przyjemność.
39
00:02:16,418 --> 00:02:18,168
Pierdol się.
40
00:02:43,293 --> 00:02:46,668
Min! Nie możesz tego zrobić.
41
00:02:49,543 --> 00:02:50,459
Nie!
42
00:03:29,168 --> 00:03:30,418
Nie ruszaj się.
43
00:03:31,501 --> 00:03:34,209
Wyskakuj z kasy. Oddaj wszystko, co masz.
44
00:03:37,293 --> 00:03:39,876
To ci niecodzienny widok.
45
00:03:39,876 --> 00:03:40,876
Powiedziałem...
46
00:03:40,876 --> 00:03:45,084
Uważaj, spokojnie.
Człowieku, wyglądasz fatalnie.
47
00:03:46,751 --> 00:03:48,751
Powiedz, jak się nazywasz.
48
00:03:49,626 --> 00:03:50,584
Dolph Laserhawk!
49
00:03:51,209 --> 00:03:53,084
Trwa odprawa przed misją
50
00:03:53,084 --> 00:03:55,626
i wymagam twojej niepodzielnej uwagi.
51
00:03:55,626 --> 00:03:57,251
Przestań fantazjować.
52
00:03:58,293 --> 00:04:00,251
Świetnie. Zatem jeszcze raz.
53
00:04:00,251 --> 00:04:02,501
Oto Złoty Superskop,
54
00:04:02,501 --> 00:04:06,584
urządzenie o ogromnej mocy
zdolne otworzyć portal do innego wymiaru.
55
00:04:06,584 --> 00:04:09,334
Skradziono go
z laboratorium badawczego Edenu.
56
00:04:09,334 --> 00:04:13,293
Sądzimy, że jest teraz
w rękach Pagan Mina, przywódcy Triady.
57
00:04:13,876 --> 00:04:14,709
To on.
58
00:04:14,709 --> 00:04:18,376
Od lat próbuję go zdemaskować.
Jest zdrowo popieprzony.
59
00:04:18,376 --> 00:04:21,626
Otóż to. Pagan Min to typowy szef mafii.
60
00:04:21,626 --> 00:04:24,209
Lubi przemoc i długie spacery po plaży.
61
00:04:24,209 --> 00:04:26,001
Ale najbardziej lubi kontrolę
62
00:04:26,001 --> 00:04:29,459
i sięga po najbardziej nieczyste zagrania,
by ją utrzymać.
63
00:04:29,459 --> 00:04:32,751
Na przykład wszczepienie komuś bomby?
64
00:04:36,251 --> 00:04:37,126
No tak.
65
00:04:37,626 --> 00:04:41,834
Waszym zadaniem jest dostać się
do fortecy Pagan Mina,
66
00:04:41,834 --> 00:04:44,751
wyłączyć zabezpieczenia,
pozbyć się ochroniarzy
67
00:04:44,751 --> 00:04:47,626
i przedostać na górę
do pomieszczeń prywatnych.
68
00:04:47,626 --> 00:04:51,459
Pagoda Mina to największe
podziemie hazardowe w mieście.
69
00:04:51,459 --> 00:04:54,001
Nielegalne walki, dziwki, narkotyki.
70
00:04:54,584 --> 00:04:56,501
Całość jest pilnie strzeżona.
71
00:04:56,501 --> 00:05:00,459
Pey’j, jesteś zapaśnikiem,
a twoja menedżerka to femme fatale.
72
00:05:01,084 --> 00:05:02,501
Nie jestem femme fatale!
73
00:05:02,501 --> 00:05:04,168
- Teraz jesteś.
- No nie!
74
00:05:04,168 --> 00:05:08,001
{\an8}- Bullfrog, wchodzisz rurą ściekową.
- Tak! Zamorduję go.
75
00:05:08,001 --> 00:05:11,501
{\an8}Nie. Pagan musi przeżyć.
Nie wolno ci go tknąć.
76
00:05:11,501 --> 00:05:15,084
Gdy złamiecie zabezpieczenia,
kolej na ciebie, Laserhawku.
77
00:05:15,084 --> 00:05:18,668
Zlokalizujesz w holu Superskop
i podmienisz na kopię.
78
00:05:18,668 --> 00:05:20,876
Tyle. Prosta sprawa.
79
00:05:20,876 --> 00:05:23,001
Możecie ruszać. I pamiętajcie.
80
00:05:23,001 --> 00:05:25,501
Jesteście duchami. Nie istniejecie.
81
00:05:25,501 --> 00:05:26,668
DUCHY NACZELNICZKI
82
00:05:29,168 --> 00:05:32,001
Tu Jade, mówię do was z więziennej celi.
83
00:05:32,001 --> 00:05:33,209
Dzień czwarty.
84
00:05:33,793 --> 00:05:38,543
Cyberkobieta zwana Naczelniczką
każe nam odwalać swoją brudną robotę.
85
00:05:38,543 --> 00:05:41,251
W głowach dosłownie mamy wyrok śmierci.
86
00:05:41,251 --> 00:05:43,626
- Hej tam! Coucou!
- Bullfrog!
87
00:05:45,793 --> 00:05:47,626
Oto kopia Superstopu,
88
00:05:47,626 --> 00:05:51,001
na którą mamy podmienić oryginał
w pagodzie Mina.
89
00:05:51,001 --> 00:05:53,751
Laserhawku, co myślisz o tej misji?
90
00:05:54,501 --> 00:05:56,126
Okej. Czyli bez komentarza.
91
00:05:57,209 --> 00:06:01,668
Jako zabójca uważam,
że łatwiej byłoby zabić Pagan Mina,
92
00:06:01,668 --> 00:06:03,334
a potem ukraść Superskop.
93
00:06:03,334 --> 00:06:06,043
Ale jeśli szefowa każe nie zabijać,
94
00:06:06,043 --> 00:06:07,834
- to nie zabijamy...
- Dobra.
95
00:06:07,834 --> 00:06:10,376
Pey’j! Skończyłeś już?
96
00:06:10,376 --> 00:06:12,543
- Pey’j!
- Będziecie się śmiać.
97
00:06:12,543 --> 00:06:15,584
- Obiecuję, że nie.
- Słowo!
98
00:06:15,584 --> 00:06:17,209
- Prawda?
- Mam to gdzieś.
99
00:06:17,209 --> 00:06:18,668
Jakżeby inaczej.
100
00:06:18,668 --> 00:06:21,709
- Nie wygłupiaj się, wyłaź!
- No dobra.
101
00:06:26,168 --> 00:06:28,376
Nie znam się na zapasach.
102
00:06:28,376 --> 00:06:31,168
Czemu mam się wystawiać na pośmiewisko?
103
00:06:31,168 --> 00:06:34,459
Bo ja i ona nie możemy, a on nie chce.
104
00:06:34,459 --> 00:06:37,376
A gość, który miał to zrobić, jest martwy.
105
00:06:37,376 --> 00:06:40,584
Biedny ten Cody Rhodes.
To był naprawdę okropny widok.
106
00:06:40,584 --> 00:06:41,834
Mam prośbę.
107
00:06:41,834 --> 00:06:44,376
Jak mnie łeb eksploduje, nie patrzcie.
108
00:06:44,376 --> 00:06:47,376
- To nie jest zabawne.
- Czemu? Taka jest prawda.
109
00:06:47,376 --> 00:06:49,709
Przy Pagan Minie i tej maniaczce
110
00:06:49,709 --> 00:06:52,209
mamy raczej marne szanse na przerwanie.
111
00:06:52,209 --> 00:06:53,709
Nie mów tak!
112
00:06:54,584 --> 00:06:59,126
Nad grobem twoich rodziców przysiągłem
za wszelką cenę cię chronić.
113
00:06:59,126 --> 00:07:02,084
- I dotrzymam słowa!
- Już dobrze, spokojnie.
114
00:07:02,084 --> 00:07:05,834
Wiem, że zawsze mogę na ciebie liczyć.
115
00:07:07,126 --> 00:07:10,543
Masz rację.
Bywaliśmy już w gorszych tarapatach.
116
00:07:11,251 --> 00:07:14,584
Poradzimy sobie. Razem.
117
00:07:15,959 --> 00:07:18,334
Tak jest. Razem.
118
00:07:19,126 --> 00:07:23,334
Duchy, za pięć minut ruszacie.
Jade, gdzie masz strój?
119
00:07:23,334 --> 00:07:26,459
Strój? Ach, pomyślałam,
że pójdę tak, jak jestem.
120
00:07:26,459 --> 00:07:30,001
Twoim zadaniem nie jest myśleć,
tylko wykonywać rozkazy.
121
00:07:30,001 --> 00:07:33,876
Więcej nie będę powtarzać.
Morda w kubeł i idź się przebrać.
122
00:07:40,459 --> 00:07:42,668
Nie jestem femme fatale.
123
00:07:42,668 --> 00:07:47,376
Potrafię wiele,
ale femme fatale? Ni chuja.
124
00:07:48,001 --> 00:07:50,293
Moim zdaniem wyglądasz dobrze.
125
00:07:51,418 --> 00:07:52,543
Akurat.
126
00:07:55,459 --> 00:07:56,501
Jade?
127
00:07:57,001 --> 00:07:59,543
Przepraszam za wcześniej.
128
00:07:59,543 --> 00:08:03,501
Może mnie poniosło
przez całą tę akcję z bombą w głowie.
129
00:08:03,501 --> 00:08:04,709
Sam już nie wiem.
130
00:08:04,709 --> 00:08:06,209
Wyluzuj. Nie szkodzi.
131
00:08:06,793 --> 00:08:09,584
- Trudno tu nie być podenerwowanym.
- Wiem.
132
00:08:09,584 --> 00:08:12,918
Ale to mi dało do myślenia.
133
00:08:13,959 --> 00:08:15,209
W kwestii?
134
00:08:16,251 --> 00:08:20,043
Wydaje mi się, że coś do ciebie czuję.
135
00:08:20,918 --> 00:08:22,334
Co? No nie.
136
00:08:23,001 --> 00:08:24,251
O nie!
137
00:08:24,251 --> 00:08:27,709
W sensie, jesteś moim wujkiem,
przyszywanym, ale jednak.
138
00:08:27,709 --> 00:08:29,918
- Ty?
- Wchodzicie!
139
00:08:29,918 --> 00:08:30,834
Cholera.
140
00:08:30,834 --> 00:08:33,709
Dobra, bierzmy się za tę misję.
141
00:08:43,834 --> 00:08:45,751
- Halo?
- Nie musisz tego mówić.
142
00:08:45,751 --> 00:08:47,709
- No tak.
- Zajęliście pozycje?
143
00:08:47,709 --> 00:08:49,876
Chyba tak.
144
00:08:49,876 --> 00:08:54,043
Zatem wykorzystaj swój talent
i zdobądź kartę do pokoju ochrony.
145
00:08:54,043 --> 00:08:55,293
Dasz radę?
146
00:08:55,876 --> 00:08:57,959
Mój talent? No dobrze.
147
00:08:57,959 --> 00:09:00,334
Przepraszam.
148
00:09:01,126 --> 00:09:02,043
O kurde!
149
00:09:04,376 --> 00:09:05,751
Siemka.
150
00:09:05,751 --> 00:09:07,709
{\an8}Uwiedź go.
151
00:09:09,001 --> 00:09:11,084
{\an8}Patrzy na mnie przystojny kocurek.
152
00:09:11,709 --> 00:09:14,459
{\an8}Ale na razie jestem
dla niego zwykłą klientką.
153
00:09:14,959 --> 00:09:18,501
{\an8}Jak przyciągnąć jego uwagę seksownie,
jak femme fatale?
154
00:09:19,709 --> 00:09:20,668
{\an8}Kurwa. Nie wiem.
155
00:09:20,668 --> 00:09:23,834
{\an8}„TO GIWERA CZY MÓJ WIDOK?”
„TO PRAWDA, CO MÓWIĄ O TYGRYSACH?”
156
00:09:23,834 --> 00:09:24,834
{\an8}Może to?
157
00:09:25,376 --> 00:09:28,543
{\an8}Cześć, tygrysku.
Ryknij, jeśli czujesz bluesa.
158
00:09:30,084 --> 00:09:34,709
{\an8}Po pierwsze, tak robią lwy.
Po drugie, to dyskryminacja gatunkowa.
159
00:09:35,584 --> 00:09:38,543
{\an8}„SPOKO, LUBIĘ WSZELKIE KOTY!”
„MOGĘ DOTKNĄĆ FUTERKA?”
160
00:09:38,543 --> 00:09:39,584
{\an8}Nieważne.
161
00:09:39,584 --> 00:09:42,043
{\an8}Masz może szluga, skarbeczku?
162
00:09:42,043 --> 00:09:43,043
{\an8}Jasne.
163
00:09:43,793 --> 00:09:44,709
{\an8}Trzymaj.
164
00:09:46,418 --> 00:09:47,668
{\an8}Dasz mi ognia?
165
00:09:47,668 --> 00:09:50,418
{\an8}Trzymasz papierosa do góry nogami.
166
00:09:51,543 --> 00:09:52,418
{\an8}To chyba...
167
00:09:52,918 --> 00:09:56,459
{\an8}Już wiem. Do góry nogami
to moja ulubiona pozycja.
168
00:09:57,001 --> 00:10:01,543
{\an8}Tak jak w łóżku... chyba.
169
00:10:04,626 --> 00:10:06,084
{\an8}PORAŻKA
170
00:10:08,543 --> 00:10:10,168
Ja ci pokażę talent.
171
00:10:13,543 --> 00:10:16,626
Skarbie, na dziś już chyba wystarczy.
172
00:10:20,834 --> 00:10:22,918
- Jestem.
- Doskonale.
173
00:10:22,918 --> 00:10:26,418
Pokój ochrony powinien być
na końcu korytarza po lewej.
174
00:10:26,418 --> 00:10:27,459
Bądź czujna.
175
00:10:27,459 --> 00:10:30,918
Jasne. Mam tylko nadzieję,
że ta karta wystarczy...
176
00:10:44,209 --> 00:10:47,501
Właśnie szukałam toale...
177
00:10:54,209 --> 00:10:56,584
Okej. Dzięki.
178
00:11:01,834 --> 00:11:05,501
Naczelniczko? Odcinam pierwsze piętro
od reszty budynku.
179
00:11:08,209 --> 00:11:10,584
Świetnie. Bullfrog, teraz ty.
180
00:11:18,126 --> 00:11:19,584
Co my tu mamy?
181
00:11:29,876 --> 00:11:31,709
- Alarm.
- A to co?
182
00:11:31,709 --> 00:11:33,501
Ktoś wyłączył syg...
183
00:11:34,334 --> 00:11:35,418
Alarm.
184
00:11:36,668 --> 00:11:39,376
Dobra, gotowe. Otwieram okno.
185
00:11:40,918 --> 00:11:42,418
Laserhawk, twoja kolej.
186
00:11:42,418 --> 00:11:44,584
Nareszcie.
187
00:11:54,293 --> 00:11:55,334
Jestem.
188
00:11:59,501 --> 00:12:00,334
Mam go.
189
00:12:00,334 --> 00:12:01,918
Teraz powoli.
190
00:12:01,918 --> 00:12:05,209
Podmieniasz Superskop na replikę
i wychodzisz.
191
00:12:13,209 --> 00:12:14,751
Nie.
192
00:12:20,251 --> 00:12:23,001
Laserhawk, co ty wyprawiasz?
193
00:12:23,001 --> 00:12:26,584
Trzymaj się celu.
Powtarzam. Trzymaj się celu.
194
00:12:32,418 --> 00:12:33,543
Alex!
195
00:12:33,543 --> 00:12:34,626
Laserhawk, nie!
196
00:12:42,168 --> 00:12:45,293
Proszę, proszę. Co my tu mamy?
197
00:12:45,293 --> 00:12:46,959
Mogę się mylić, Alex,
198
00:12:46,959 --> 00:12:50,543
ale czy twoja walnięta eks
nie powinna być martwa?
199
00:12:51,126 --> 00:12:53,459
Zgadza się. Powinien nie żyć.
200
00:12:53,459 --> 00:12:58,376
Na litość boską. Pozostałe duchy,
natychmiast przerwać misję.
201
00:12:58,376 --> 00:13:00,293
No właśnie...
202
00:13:01,793 --> 00:13:03,251
Cóż...
203
00:13:03,251 --> 00:13:04,918
Świetnie.
204
00:13:11,501 --> 00:13:14,876
Czerpię dumę z faktu,
że uchodzę za dżentelmena,
205
00:13:14,876 --> 00:13:17,251
ale przerwano mi już drugi raz.
206
00:13:18,834 --> 00:13:23,001
Zwykłą uprzejmością byłoby
podać chociaż powód.
207
00:13:23,001 --> 00:13:25,126
A właściwie pierdolę.
208
00:13:25,126 --> 00:13:28,793
Kto wam kazał mnie okraść?
209
00:13:38,709 --> 00:13:42,626
Co mówiłeś, piękniutki? Coś cię rozbawiło?
210
00:13:43,834 --> 00:13:47,918
Alex, myślałem,
że bycie zdradliwą świnią jest kiepskie,
211
00:13:47,918 --> 00:13:51,293
ale ty upadłeś jeszcze niżej.
212
00:13:57,168 --> 00:13:59,293
Wiesz co? Miałeś rację.
213
00:14:00,334 --> 00:14:02,543
Serio zarozumialec z niego.
214
00:14:02,543 --> 00:14:05,126
Alex wszystko mi o tobie powiedział.
215
00:14:05,126 --> 00:14:09,918
O tym, jak nękałeś ludzi
pod klubami gejowskimi w MegaCity 4
216
00:14:09,918 --> 00:14:15,959
i o zawstydzonym kryptogejku,
który okłamuje siebie i wszystkich wokół.
217
00:14:15,959 --> 00:14:18,584
Śmiało.
218
00:14:18,584 --> 00:14:22,043
Wolę umrzeć, niż patrzeć na twój ryj.
219
00:14:26,293 --> 00:14:27,126
Nie.
220
00:14:31,001 --> 00:14:32,459
Jade?
221
00:14:32,459 --> 00:14:34,501
Nie. Mów do mnie, słonko.
222
00:14:35,001 --> 00:14:36,334
Powiedz coś, Jade!
223
00:14:41,751 --> 00:14:46,209
Zabijać kogoś, kto chce umrzeć?
Gdzie w tym frajda, co nie?
224
00:14:46,209 --> 00:14:48,834
Wyszarpię ci serce.
225
00:14:48,834 --> 00:14:51,334
Daruj sobie. Wiesz, że tego nie zrobisz.
226
00:14:51,334 --> 00:14:53,834
Na czym skończyłem? Tak.
227
00:14:53,834 --> 00:14:56,084
Kto, do chuja, was tu przysłał?
228
00:14:57,793 --> 00:14:58,668
Naczelniczko?
229
00:15:01,376 --> 00:15:04,334
- Bomba Jade. Zrób to.
- Co? Nie!
230
00:15:04,334 --> 00:15:05,584
Słyszałaś?
231
00:15:05,584 --> 00:15:07,209
Rozwal jej łeb!
232
00:15:07,793 --> 00:15:09,251
Kurwa, a to co?
233
00:15:17,334 --> 00:15:18,876
A macie, skurwiele!
234
00:15:26,001 --> 00:15:29,043
Ochrona! Róbcie, co do was należy!
Zatrzymajcie ich!
235
00:15:48,334 --> 00:15:50,834
Kochanie, dostałem! Pomóż mi!
236
00:15:50,834 --> 00:15:52,626
Pomóż mi, błagam!
237
00:15:58,668 --> 00:15:59,501
Alex!
238
00:16:38,834 --> 00:16:41,376
Alex. Dlaczego?
239
00:16:45,459 --> 00:16:47,251
Ty śmieciu.
240
00:16:47,834 --> 00:16:48,834
Nie. Nie ma mowy.
241
00:16:48,834 --> 00:16:51,959
Pey’j, pamiętasz, co mówiłam?
Pagan Min ma przeżyć.
242
00:16:51,959 --> 00:16:54,418
Możesz czegoś w tej misji nie spaprać?
243
00:16:54,418 --> 00:16:57,376
Choćby to było ostatnie,
co w życiu osiągnę,
244
00:16:57,376 --> 00:16:59,584
zapłaci za to, co zrobił.
245
00:16:59,584 --> 00:17:03,001
Uspokój się, bracie.
Zemsta to nie jest wyjście.
246
00:17:06,501 --> 00:17:08,084
Puść mnie, żabo.
247
00:17:09,043 --> 00:17:10,751
To dla twojego dobra.
248
00:17:11,793 --> 00:17:12,793
Puść go.
249
00:17:16,418 --> 00:17:19,376
Laserhawk, to ostatnie ostrzeżenie...
250
00:17:19,376 --> 00:17:20,834
Bo co?
251
00:17:21,334 --> 00:17:22,834
Zabijesz nas wszystkich?
252
00:17:23,918 --> 00:17:24,793
Żabo.
253
00:17:25,668 --> 00:17:26,626
Puść go.
254
00:17:33,168 --> 00:17:36,126
Nie! Proszę, nie!
255
00:17:36,793 --> 00:17:37,668
Nie!
256
00:18:39,959 --> 00:18:42,251
Na pewno chcecie to zrobić?
257
00:18:42,918 --> 00:18:44,793
Zdecydowanie.
258
00:18:45,418 --> 00:18:47,209
- Proszę pana.
- Dobrze.
259
00:18:49,459 --> 00:18:53,209
Bo nie oferuję wam pieniędzy,
blichtru ani sławy.
260
00:18:54,918 --> 00:18:58,418
Jesteście tu,
bo nie chcecie być traktowani jak śmiecie
261
00:18:59,251 --> 00:19:03,459
z powodu statusu społecznego,
płci czy rasy.
262
00:19:04,209 --> 00:19:07,543
Bo nie chcecie
być wykorzystywani przez Eden
263
00:19:07,543 --> 00:19:10,334
czy jakiegoś narcystycznego fiuta.
264
00:19:12,126 --> 00:19:15,126
Jesteście tu,
bo chcecie zmienić ten świat.
265
00:19:16,209 --> 00:19:17,251
Ale wiecie co?
266
00:19:17,793 --> 00:19:22,001
On się nie zmieni,
póki nie zostanie całkowicie zniszczony.
267
00:19:22,584 --> 00:19:24,334
To właśnie wam proponuję.
268
00:19:27,418 --> 00:19:28,334
Chaos.
269
00:20:45,168 --> 00:20:47,209
Napisy: Kaja Olszewska