1
00:00:07,090 --> 00:00:08,759
Juliette, weź tlen.
2
00:00:08,759 --> 00:00:13,055
Zostań z nami. No już, oddychaj. Dobrze.
3
00:00:13,555 --> 00:00:14,681
- Trzymaj.
- Mam.
4
00:00:16,767 --> 00:00:18,644
Dobrze, znajdź puls.
5
00:00:19,686 --> 00:00:20,938
Licz uderzenia.
6
00:00:20,938 --> 00:00:22,856
- Sto jeden, sto dwa...
- Dobrze.
7
00:00:22,856 --> 00:00:23,857
...sto trzy...
8
00:00:23,857 --> 00:00:26,151
Twoje tętno musi się uspokoić.
9
00:00:26,151 --> 00:00:27,986
- ...sto siedem...
- Źrenice reagują.
10
00:00:27,986 --> 00:00:29,321
Tętno spada.
11
00:00:31,657 --> 00:00:34,826
Dobrze, skup się na mnie.
Jak masz na imię?
12
00:00:37,371 --> 00:00:40,958
No już, skarbie. Jak masz na imię?
13
00:00:42,167 --> 00:00:44,044
Już dobrze. Dochodzi do siebie.
14
00:00:44,044 --> 00:00:45,420
Jak masz na imię?
15
00:00:48,257 --> 00:00:49,466
Jacob.
16
00:00:49,466 --> 00:00:50,801
Zgadza się.
17
00:00:50,801 --> 00:00:51,885
A kim ja jestem?
18
00:00:54,012 --> 00:00:55,514
- Mamą.
- Dobrze.
19
00:00:56,098 --> 00:00:58,767
A kto to jest?
Jak ma na imię twoja siostra?
20
00:01:00,185 --> 00:01:02,062
Kretynka.
21
00:01:06,525 --> 00:01:08,026
Przepraszam panią.
22
00:01:09,653 --> 00:01:11,655
- Juliette Nichols?
- Tak.
23
00:01:11,655 --> 00:01:14,074
Całe szczęście. Zdarzył się wypadek.
24
00:01:33,177 --> 00:01:35,929
Rozumiem cię, Sam. Naprawdę.
25
00:01:35,929 --> 00:01:37,055
BURMISTRZYNI
26
00:01:37,055 --> 00:01:39,391
Prosimy tylko o dyskrecję.
27
00:01:39,391 --> 00:01:40,475
Dyskrecję?
28
00:01:40,475 --> 00:01:42,477
Bernard ma rację.
29
00:01:43,061 --> 00:01:45,647
Będzie źle, kiedy wyda się, że nie żyje,
30
00:01:46,231 --> 00:01:49,693
a morderstwo doleje oliwy do ognia.
31
00:01:49,693 --> 00:01:55,407
- Ludzie potrzebują otuchy.
- Jeśli to otuchy chcecie,
32
00:01:56,825 --> 00:02:02,623
to załatwcie mi sądową listę
wszystkich przestępców
33
00:02:02,623 --> 00:02:06,001
z 25 poziomów
po obu stronach środkowego posterunku.
34
00:02:06,835 --> 00:02:09,338
Z 50 poziomów? W jakim celu?
35
00:02:10,255 --> 00:02:12,758
Myśli, że zatruł ją ktoś ze środka.
36
00:02:12,758 --> 00:02:16,678
To trutka na szczury. Już ją widziałem.
Nie ma smaku ani zapachu.
37
00:02:16,678 --> 00:02:19,890
Ktoś to zrobił wczoraj,
kiedy byliśmy na posterunku.
38
00:02:19,890 --> 00:02:21,683
Ktoś się włamał?
39
00:02:22,267 --> 00:02:27,814
Poszliśmy na spacer.
Wtedy morderca zatruł nasze butelki.
40
00:02:28,565 --> 00:02:30,692
Butelki? Było ich więcej?
41
00:02:31,276 --> 00:02:33,946
Kiedy ostatnio
chodziłeś z kimś po Silosie?
42
00:02:33,946 --> 00:02:36,281
W ogóle po nim nie chodzisz, nie?
43
00:02:36,281 --> 00:02:41,036
Pije się z butelki towarzysza,
bo to łatwiejsze, niż sięgać po własną.
44
00:02:41,662 --> 00:02:44,998
A gdyby butelka Ruth nie przeciekała,
45
00:02:46,333 --> 00:02:50,128
ja też bym leżał na tej podłodze.
46
00:02:50,128 --> 00:02:52,005
Mówisz, że to nie ona była ce...
47
00:02:52,881 --> 00:02:57,177
Nie mów „ona”! Nie mów o niej „ona”!
48
00:02:57,177 --> 00:02:58,929
To pani burmistrz Ruth Jahns!
49
00:02:58,929 --> 00:03:02,349
Od 40 lat głosowali na nią ludzie
z wszystkich poziomów!
50
00:03:02,349 --> 00:03:04,810
Każdy, od dołu do góry, ją kochał.
51
00:03:06,061 --> 00:03:07,062
Każdy, kogo poznała...
52
00:03:08,814 --> 00:03:11,733
Bo widziałem... Była... Właśnie.
53
00:03:17,281 --> 00:03:18,282
Kurwa.
54
00:03:20,284 --> 00:03:22,160
Do rana dostaniesz tę listę.
55
00:03:23,745 --> 00:03:26,498
Prosimy tylko, żebyś działał po cichu.
56
00:03:28,542 --> 00:03:29,626
Pani Nichols.
57
00:03:32,671 --> 00:03:34,756
A co ty tu, kurwa, robisz?
58
00:03:34,756 --> 00:03:38,051
Posłałem po panią Nichols.
Wkrótce będzie naszą szeryfką.
59
00:03:38,051 --> 00:03:39,136
Nie będzie.
60
00:03:39,136 --> 00:03:41,471
Nie będzie, póki jej nie zaprzysięgną.
61
00:03:41,471 --> 00:03:43,390
Jestem tego świadomy,
62
00:03:43,390 --> 00:03:45,767
ale zważywszy na powagę sytuacji,
63
00:03:45,767 --> 00:03:47,561
uznałem, że powinna tu być.
64
00:03:48,228 --> 00:03:51,481
Jakbyś miała, kurwa,
jakiekolwiek pojęcie, co tu robić.
65
00:03:51,481 --> 00:03:54,443
Pani Nichols,
jestem Bernard Holland, szef IT.
66
00:03:54,443 --> 00:03:55,944
Wiem, kim pan jest.
67
00:03:55,944 --> 00:03:59,156
Zgodnie z Paktem jestem teraz
tymczasowym burmistrzem.
68
00:03:59,907 --> 00:04:01,700
Przynajmniej do czasu wyborów.
69
00:04:03,744 --> 00:04:07,748
Po swoim zaprzysiężeniu
przyjdę zaprzysięgnąć również panią.
70
00:04:13,754 --> 00:04:16,882
Proszę udać się do biura szeryfa.
71
00:04:17,466 --> 00:04:19,593
Musimy jak najszybciej panią wdrożyć.
72
00:05:39,631 --> 00:05:41,675
{\an8}NA PODSTAWIE SERII KSIĄŻEK SILOS
73
00:05:44,511 --> 00:05:47,389
SILOS
74
00:06:26,220 --> 00:06:29,806
Musisz zjeść dzisiaj
na stołówce albo w szkole, skarbie.
75
00:06:31,266 --> 00:06:33,268
Muszę znów iść wcześnie do kliniki.
76
00:06:34,353 --> 00:06:35,729
Naprawisz jej krzesło?
77
00:06:37,564 --> 00:06:39,149
Chyba się nie da, skarbie.
78
00:06:43,278 --> 00:06:45,322
Musisz coś dla mnie zrobić.
79
00:06:46,448 --> 00:06:49,993
Rzeczy mamy i Jacoba
już dawno powinny trafić do Recyklingu.
80
00:06:49,993 --> 00:06:55,207
Jeśli będziemy się opóźniać, przyjdą tu i...
nie chcemy tego, prawda?
81
00:06:55,207 --> 00:06:56,124
Nie.
82
00:06:56,124 --> 00:07:00,087
Weź po szkole trochę skrzynek
i pozbieraj ich rzeczy.
83
00:07:00,838 --> 00:07:01,880
Wszystkie?
84
00:07:01,880 --> 00:07:05,384
Nie możemy trzymać rzeczy,
które przydadzą się komuś innemu.
85
00:07:06,969 --> 00:07:08,262
Bierz swoją torbę.
86
00:07:10,180 --> 00:07:11,807
Odprowadzę cię kawałek.
87
00:07:50,053 --> 00:07:51,305
Pani Nichols?
88
00:07:52,389 --> 00:07:53,390
Tak.
89
00:08:13,994 --> 00:08:14,995
Pani klucze.
90
00:08:15,913 --> 00:08:18,457
Jeden do głównych drzwi, drugi do biura.
91
00:08:19,499 --> 00:08:21,043
Trzeci do mieszkania Holstona.
92
00:08:22,044 --> 00:08:26,840
Proszę zapisać wymiary i rozmiar buta.
Do jutra załatwię pani choć jeden mundur.
93
00:08:26,840 --> 00:08:30,135
Będzie przesiąkał cały tydzień
pani potem i krwią,
94
00:08:30,135 --> 00:08:31,970
więc radzę go nie brudzić.
95
00:08:33,972 --> 00:08:34,932
Dobrze.
96
00:08:36,308 --> 00:08:37,558
To Holstona.
97
00:08:40,479 --> 00:08:41,605
Tak.
98
00:08:42,105 --> 00:08:44,316
Może mi ją pani dać. Dostanie pani swoją.
99
00:08:45,192 --> 00:08:46,401
Nie, zachowam ją.
100
00:08:47,361 --> 00:08:48,445
Jest coś do jedzenia?
101
00:08:49,488 --> 00:08:50,781
Stołówkę otwierają o 5.00.
102
00:08:52,199 --> 00:08:53,575
A teraz?
103
00:08:53,575 --> 00:08:55,994
Bierzemy na wynos trzy poziomy niżej.
104
00:08:57,412 --> 00:09:01,959
Zaopatrzyłam lodówkę w mieszkaniu,
ale nie wiem, co jecie tam w głębinach.
105
00:09:04,670 --> 00:09:07,297
Głównie dzieci. Czasem siebie nawzajem.
106
00:09:13,512 --> 00:09:14,513
Co tu jest?
107
00:09:15,973 --> 00:09:19,351
- Broń. Zastrzeżona.
- Akta?
108
00:09:19,351 --> 00:09:20,727
Niektóre.
109
00:09:20,727 --> 00:09:22,145
A kombinacja?
110
00:09:23,939 --> 00:09:25,357
Po zaprzysiężeniu.
111
00:09:26,024 --> 00:09:30,821
Nie wiem, czy ma pani problem ze mną,
czy każdym z 50 dolnych poziomów, ale to...
112
00:09:30,821 --> 00:09:32,281
Które akta?
113
00:09:32,781 --> 00:09:35,450
- Pytała pani o akta.
- Tylko jedne.
114
00:09:36,493 --> 00:09:38,829
George Wilkins. Wydział Mechaniczny.
115
00:09:41,498 --> 00:09:45,669
Proszę posłuchać.
Pani burmistrz poleciła mi
116
00:09:46,170 --> 00:09:48,589
opróżnić biuro Holstona,
bo przyjdzie Nichols.
117
00:09:50,174 --> 00:09:52,092
Nie wiem, kim pani jest i co tu...
118
00:09:52,092 --> 00:09:53,969
- Nie pytała pani.
- Mam to gdzieś!
119
00:09:53,969 --> 00:09:57,639
Przetrwałam ten tydzień tylko dlatego,
że przestrzegałam instru...
120
00:09:57,639 --> 00:10:01,810
Jestem następczynią Holstona,
co chyba znaczy, że jestem pani szefową?
121
00:10:02,853 --> 00:10:07,149
Tak, pochodzę z głębin. Jem to samo co wy,
może tylko bardziej słone.
122
00:10:07,941 --> 00:10:09,234
Wystarczy?
123
00:10:11,278 --> 00:10:14,156
Świetnie. Mogę więc prosić
o akta Wilkinsa?
124
00:10:16,742 --> 00:10:18,285
Może pani zamknąć drzwi?
125
00:10:22,080 --> 00:10:23,457
Holston zawsze miał otwarte.
126
00:11:01,912 --> 00:11:03,914
CELA 3
127
00:12:43,805 --> 00:12:48,519
{\an8}NOWY LOKATORZE,
WYŚLIJ NIECHCIANE RZECZY DO RECYKLINGU.
128
00:12:55,108 --> 00:12:56,109
POZIOM 61
129
00:12:56,109 --> 00:12:58,320
- Robisz to sama?
- Tak.
130
00:13:00,781 --> 00:13:02,449
Hej. Pokażcie mi to.
131
00:13:05,702 --> 00:13:07,538
Za dużo wyrzucacie do zsypu.
132
00:13:07,538 --> 00:13:11,208
Mechanicy znów narzekają,
że 90% z tego dałoby się naprawić.
133
00:13:11,208 --> 00:13:13,627
To dużo rzeczy, ale muszę sprawdzić.
134
00:13:15,796 --> 00:13:17,005
Przejrzyjcie to znowu.
135
00:13:21,426 --> 00:13:26,306
- To wszystko twoje, młoda damo?
- Mojej mamy. Już tego nie potrzebuje.
136
00:13:27,182 --> 00:13:29,726
- Tak?
- Reszta jest brata.
137
00:13:29,726 --> 00:13:30,811
Ile ma lat?
138
00:13:34,523 --> 00:13:35,649
Miał 11.
139
00:13:39,486 --> 00:13:43,949
Część możesz zatrzymać, jeśli chcesz.
Oni nie będą wiedzieli, co z tym zrobić.
140
00:13:50,539 --> 00:13:51,999
A twój ojciec? Nie ma go?
141
00:13:52,583 --> 00:13:53,584
Pracuje.
142
00:13:55,085 --> 00:13:59,840
Nie powinnaś robić tego sama.
Nie w twoim wieku.
143
00:14:47,554 --> 00:14:48,889
Cześć, kochanie.
144
00:14:51,016 --> 00:14:52,017
Juliette.
145
00:14:52,684 --> 00:14:55,103
Cholera! Co ty wyprawiasz?
146
00:14:55,103 --> 00:14:57,940
- Zgłodniałam, a ciebie nie było.
- I wznieciłaś pożar?
147
00:14:57,940 --> 00:14:59,525
Naprawiałam krzesło.
148
00:14:59,525 --> 00:15:01,151
Nie da się go naprawić.
149
00:15:02,611 --> 00:15:03,946
Mnie się udało!
150
00:15:04,988 --> 00:15:08,200
Zaniosłam też sama rzeczy mamy i Jacoba!
151
00:15:08,867 --> 00:15:10,118
Skarbie, przepraszam.
152
00:15:11,286 --> 00:15:14,331
- Tak już teraz jest.
- Przez ciebie!
153
00:15:16,124 --> 00:15:19,169
- Nie, Jules.
- Nie powinnam tego robić!
154
00:15:20,420 --> 00:15:21,630
Ja też nie.
155
00:15:23,966 --> 00:15:25,342
Jaki mamy wybór?
156
00:15:35,519 --> 00:15:36,603
Jules?
157
00:15:37,729 --> 00:15:38,730
Kochanie?
158
00:15:40,816 --> 00:15:41,817
Kochanie!
159
00:15:43,735 --> 00:15:45,779
Umarli i nie mogę tego naprawić.
160
00:15:49,783 --> 00:15:53,245
Nie wszystko da się naprawić. Jules?
161
00:16:09,178 --> 00:16:10,554
- Dzień dobry.
- Dobry.
162
00:16:11,138 --> 00:16:11,972
Mogę?
163
00:16:11,972 --> 00:16:13,265
Oczywiście.
164
00:16:22,524 --> 00:16:26,153
Przepraszam.
Może pani spać w takim hałasie?
165
00:16:26,778 --> 00:16:28,155
Nie mogę spać bez niego.
166
00:16:28,155 --> 00:16:31,658
Jeśli chce to pani naprawić,
radzę wezwać konserwatorów.
167
00:16:32,242 --> 00:16:35,829
Mają silne poczucie własnego terenu,
ale znają się na rzeczy.
168
00:16:36,371 --> 00:16:37,414
Dam sobie radę.
169
00:16:38,290 --> 00:16:40,250
Jak pani woli.
170
00:16:40,250 --> 00:16:44,630
Narobi sobie pani wrogów,
ale pozwolę pani samej się z tym uporać.
171
00:16:45,214 --> 00:16:46,924
Przyszedłem panią zaprzysiąc.
172
00:16:47,424 --> 00:16:50,886
- Mam świadkinię i pani mundur.
- Dzięki.
173
00:16:59,228 --> 00:17:00,312
Co panią śmieszy?
174
00:17:00,312 --> 00:17:02,481
Że będzie mnie pan zaprzysięgał,
175
00:17:02,481 --> 00:17:06,318
a to pan oskarżył mnie o kradzież taśmy.
176
00:17:14,535 --> 00:17:15,536
Pani Nichols,
177
00:17:17,329 --> 00:17:18,497
ukradła ją pani?
178
00:17:20,624 --> 00:17:22,376
Wzięłam ją, bo była nam potrzeba.
179
00:17:24,837 --> 00:17:26,880
Nie ja wybrałem panią na to stanowisko.
180
00:17:29,007 --> 00:17:32,594
Ale zważywszy na ostatnie wydarzenia,
181
00:17:33,303 --> 00:17:36,306
chyba lepiej zapomnieć o urazach, prawda?
182
00:17:36,306 --> 00:17:37,391
Oczywiście.
183
00:17:39,518 --> 00:17:42,521
Proszę położyć dłoń na Pakcie
i powtarzać za mną.
184
00:18:13,510 --> 00:18:15,053
Potrzebuję pani podpisu.
185
00:18:15,053 --> 00:18:16,138
Na czym?
186
00:18:16,972 --> 00:18:17,973
Jak pasuje?
187
00:18:19,099 --> 00:18:21,435
Dobrze. Dzięki.
188
00:18:22,561 --> 00:18:24,897
To ustalenia w sprawie pogrzebu Jahns.
189
00:18:24,897 --> 00:18:27,983
Zajmę się tym.
Wystarczy pani podpis. Proszę.
190
00:18:28,775 --> 00:18:30,152
Mam to przeczytać czy...
191
00:18:30,152 --> 00:18:32,696
Przygotowywała pani ceremonialny pochówek?
192
00:18:32,696 --> 00:18:35,115
- Nie.
- No to zna już pani odpowiedź.
193
00:18:37,492 --> 00:18:39,578
- Jest Marnes?
- Nie.
194
00:18:43,457 --> 00:18:45,959
Sądowi mówią, że nie mają akt Wilkinsa.
195
00:18:49,004 --> 00:18:53,509
Ale Holston zostawił coś dla pani.
No, nie dla pani, po prostu dla następcy.
196
00:18:54,134 --> 00:18:55,719
Jest tu na górze.
197
00:19:03,560 --> 00:19:04,895
Środek do centrali.
198
00:19:11,360 --> 00:19:12,694
DWA RAZY WIĘCEJ KWIATÓW PRZY LUSTRZE
199
00:19:12,694 --> 00:19:13,862
Środek do centrali.
200
00:19:15,948 --> 00:19:17,115
Środek do cen...
201
00:19:19,743 --> 00:19:20,911
Nie słyszy pani?
202
00:19:20,911 --> 00:19:24,289
- Myślałam, że pani się tym zajmie.
- Chodzi o Marnesa.
203
00:19:26,291 --> 00:19:27,167
Gadaj.
204
00:19:28,710 --> 00:19:30,337
Skąd wziąłeś truciznę?
205
00:19:30,337 --> 00:19:32,881
- Nie wiem, kurwa.
- Marnes.
206
00:19:32,881 --> 00:19:33,966
- Pogadajmy.
- Nie!
207
00:19:33,966 --> 00:19:35,259
Skąd wziąłeś truciznę?
208
00:19:35,259 --> 00:19:36,844
Nie wiem, o co chodzi.
209
00:19:36,844 --> 00:19:39,137
Straszysz ludzi. Dzieci patrzą.
210
00:19:41,598 --> 00:19:43,600
Co one tu robią?
211
00:19:44,560 --> 00:19:46,728
- Macie być w szkole!
- Jest obiad.
212
00:19:51,900 --> 00:19:54,653
- Już dobrze?
- Tak, dobrze.
213
00:20:15,382 --> 00:20:18,719
Może w inny sposób dowiesz się,
co stało się z Jahns?
214
00:20:18,719 --> 00:20:22,890
Noszę odznakę od 30 lat, a ty od pół dnia.
215
00:20:22,890 --> 00:20:25,309
Nie będziesz mnie uczyć, jak to robić.
216
00:20:27,227 --> 00:20:28,770
Wiesz, że o to nie prosiłam.
217
00:20:28,770 --> 00:20:30,439
Czemu zmieniłaś zdanie?
218
00:20:34,693 --> 00:20:38,113
- Nie znałam Holstona tak dobrze jak ty...
- Delikatnie mówiąc.
219
00:20:38,113 --> 00:20:40,282
Skoro mnie chciał, to powinnam.
220
00:20:40,991 --> 00:20:41,950
Bzdura.
221
00:20:41,950 --> 00:20:44,286
Co mu tam zrobiłaś? Co powiedziałaś?
222
00:20:44,286 --> 00:20:46,288
- Co zrobiłam?
- Co powiedziałaś?
223
00:20:48,749 --> 00:20:51,084
O co chodzi z tym gościem,
którego pobiłeś?
224
00:20:53,462 --> 00:20:56,924
Rok temu Franky zatruł dwa poziomy
zepsutym alkoholem.
225
00:20:56,924 --> 00:20:59,510
- To nie trutka na szczury.
- To trucizna.
226
00:21:00,552 --> 00:21:03,764
Czy tylko mnie obchodzi tu, kurwa, prawda?
227
00:21:04,765 --> 00:21:05,766
Nie tylko ciebie.
228
00:21:07,142 --> 00:21:09,394
- Chcesz wiedzieć, co mu powiedziałam?
- Tak.
229
00:21:11,230 --> 00:21:13,273
Że powinien był słuchać żony,
230
00:21:13,774 --> 00:21:16,401
bo wtedy wciąż mogłaby żyć.
231
00:21:16,401 --> 00:21:17,528
Co takiego?
232
00:21:18,237 --> 00:21:22,074
Powiedziałam, że kogoś zamordowano.
Udowodniłam mu to.
233
00:21:22,574 --> 00:21:24,201
Wiedząc o tej możliwości,
234
00:21:24,201 --> 00:21:26,870
i tak musiał powiedzieć Sądowym,
że to wypadek.
235
00:21:27,371 --> 00:21:30,374
Miał wysłać znak, jeśli czegoś się dowie,
więc czekałam.
236
00:21:30,958 --> 00:21:33,585
Potem zobaczyłam już tylko,
razem z resztą,
237
00:21:33,585 --> 00:21:35,462
jak wychodzi czyścić.
238
00:21:35,462 --> 00:21:39,967
A potem burmistrzyni dała mi to.
239
00:21:42,511 --> 00:21:44,012
{\an8}SZERYF BECKER
240
00:21:53,939 --> 00:21:55,148
„Prawda”.
241
00:21:59,987 --> 00:22:01,154
Myślisz, że to znak?
242
00:22:01,738 --> 00:22:02,739
Nie wiem.
243
00:22:04,741 --> 00:22:06,952
Dlatego chcesz akt George’a Wilkinsa.
244
00:22:08,245 --> 00:22:10,539
Wiem od Sandy. Naprawdę cię nie lubi.
245
00:22:11,123 --> 00:22:12,791
I się z tym nie kryje.
246
00:22:15,794 --> 00:22:16,962
Czego chcesz ode mnie?
247
00:22:18,422 --> 00:22:20,591
Pomóż mi znaleźć zabójcę George’a.
248
00:22:21,758 --> 00:22:22,968
Niby dlaczego?
249
00:22:22,968 --> 00:22:25,220
Pomogę ci wyjaśnić śmierć burmistrzyni.
250
00:22:47,326 --> 00:22:49,119
Musisz stać tak daleko?
251
00:22:49,119 --> 00:22:52,080
Gdybym ostatnio się nie uchylił,
dostałbym w oko.
252
00:22:53,582 --> 00:22:55,834
Co ty tu, kurwa, robisz?
253
00:22:58,378 --> 00:23:02,341
- Witaj, Patrick. Pani szeryf i ja...
- Chwila, kto to jest?
254
00:23:02,925 --> 00:23:07,596
No tak. Nowa szeryfka. Bo twój kumpel
tuli się na zewnątrz ze swoją ślubną.
255
00:23:08,305 --> 00:23:11,767
Panie Kennedy,
przyszliśmy porozmawiać z pańską żoną.
256
00:23:12,267 --> 00:23:13,393
Nie?
257
00:23:15,020 --> 00:23:16,688
- To cię śmieszy?
- Tak.
258
00:23:17,898 --> 00:23:22,069
- No to pukaj. Będzie ciekawie.
- Dlaczego?
259
00:23:22,069 --> 00:23:25,280
Z paru powodów.
Na przykład takiego, że od roku nie żyje.
260
00:23:26,615 --> 00:23:30,786
Ciekawe, że nie byłeś na pogrzebie,
skoro to przez to, że ją wrobiłeś.
261
00:23:33,539 --> 00:23:37,668
Patrick, wiadomo, że czekał ją ten los,
odkąd cię poznała.
262
00:23:39,086 --> 00:23:40,003
Sukin...
263
00:23:55,310 --> 00:23:58,647
Będę musiał
sprawdzić tego Kennedy’ego, nie?
264
00:23:58,647 --> 00:23:59,982
Bo złamał ci nos?
265
00:23:59,982 --> 00:24:04,611
Bo ma na koncie napad, wymuszenie
i zatarg z Sądowymi przez relikty.
266
00:24:07,447 --> 00:24:12,828
Widziałeś kiedyś dysk twardy
w sejfie albo mieszkaniu Holstona?
267
00:24:14,538 --> 00:24:19,001
Sprawdź w Recyklingu.
Twardy dysk i rzeczy osobiste Holstona
268
00:24:19,001 --> 00:24:21,086
trafiłyby po jego wyjściu tam.
269
00:24:21,587 --> 00:24:22,588
No tak.
270
00:24:23,088 --> 00:24:25,799
Szukasz na tym dysku
jakiegoś znaku od Holstona,
271
00:24:25,799 --> 00:24:29,720
który doprowadziłby cię do prawdy
na temat George’a Wilkinsa?
272
00:24:30,220 --> 00:24:34,558
- A jeśli go nie znajdziesz?
- Muszę spróbować.
273
00:24:39,479 --> 00:24:44,401
Prawda i próbowanie były też ważne
dla Allison i dla Holstona.
274
00:24:44,401 --> 00:24:47,196
Może się nad tym zastanów.
275
00:24:48,363 --> 00:24:51,158
Skąd wiedziałeś,
że to ty byłeś celem, a nie Jahns?
276
00:24:51,158 --> 00:24:55,621
Przez 40 lat była burmistrzynią
i nie wkurzyła żadnej osoby?
277
00:24:55,621 --> 00:24:56,788
Nie tyle co ja.
278
00:24:57,456 --> 00:25:00,584
Słuchaj, w Wydziale Mechanicznym
279
00:25:00,584 --> 00:25:03,712
zawsze ktoś ma teorię,
czemu jakaś maszyna się psuje.
280
00:25:04,213 --> 00:25:07,382
Mnie obchodzą fakty.
Jahns została zatruta, co znaczy...
281
00:25:07,382 --> 00:25:11,136
Jahns nie była maszyną. Była osobą...
282
00:25:13,597 --> 00:25:14,890
i to wyjątkową.
283
00:25:39,081 --> 00:25:40,457
To co z umową?
284
00:25:41,708 --> 00:25:43,418
Ty pomożesz mnie, a ja tobie.
285
00:25:44,545 --> 00:25:46,380
Potem mogę wrócić do Mechaników.
286
00:25:46,380 --> 00:25:48,799
Dasz tę pracę komuś innemu,
287
00:25:48,799 --> 00:25:53,178
a sam przeżyjesz resztę życia w spokoju.
288
00:25:56,390 --> 00:25:57,516
Zastanowisz się?
289
00:25:58,851 --> 00:26:03,313
W międzyczasie
spróbuj nie wyważać już żadnych drzwi.
290
00:26:04,606 --> 00:26:05,732
Dobrze.
291
00:26:09,069 --> 00:26:12,614
Postawimy na zewnątrz zastępcę?
Wkurzyłeś dziś sporo ludzi.
292
00:26:13,323 --> 00:26:14,324
Mam strzelbę.
293
00:26:17,327 --> 00:26:21,665
Strzelba nie jest najlepszym rozwiązaniem
niektórych problemów.
294
00:26:26,086 --> 00:26:27,087
Poradzę sobie.
295
00:27:23,602 --> 00:27:27,481
WYDZIAŁ MEDYCZNY
296
00:27:29,733 --> 00:27:30,859
Dzień dobry.
297
00:27:36,406 --> 00:27:38,033
„Droga pani Walker,
298
00:27:38,033 --> 00:27:42,704
piszę, żeby przedstawić pani
moją córkę, Juliette Nichols”.
299
00:27:43,914 --> 00:27:45,582
Juliette Nichols?
300
00:27:45,582 --> 00:27:46,667
Tak, proszę pani.
301
00:27:47,668 --> 00:27:49,378
Co to za imię, do cholery?
302
00:27:50,379 --> 00:27:51,421
Ze sztuki.
303
00:27:53,257 --> 00:27:57,427
„Chciałbym, by była cieniem u Mechaników.
Podpisane: dr Peter Nichols”.
304
00:27:57,427 --> 00:27:59,805
- To mój ojciec.
- Domyśliłam się.
305
00:28:01,014 --> 00:28:02,474
Nie chciałaś być jego cieniem?
306
00:28:03,016 --> 00:28:04,685
Na widok krwi mam mdłości.
307
00:28:04,685 --> 00:28:05,978
Tu jest jej pełno.
308
00:28:08,856 --> 00:28:10,524
Hanna Nichols to twoja rodzina?
309
00:28:10,524 --> 00:28:12,150
Tak. Była moją matką.
310
00:28:13,861 --> 00:28:16,113
Rzadko odwiedzają nas ludzie z góry.
311
00:28:16,822 --> 00:28:20,784
A już na pewno nie dzieci
z listami od tatusiów lekarzy.
312
00:28:21,952 --> 00:28:24,705
- Na co nam się przydasz?
- Umiem naprawiać.
313
00:28:24,705 --> 00:28:27,666
- Mama mnie nauczyła.
- To nie jest sklep z zabawkami.
314
00:28:28,333 --> 00:28:30,586
Jeśli to wszystko, to muszę cię odesłać.
315
00:28:30,586 --> 00:28:31,753
Nie wrócę.
316
00:28:32,713 --> 00:28:36,508
Posłuchaj mnie, mała naprawiaczko.
To nie jest miejsce dla ciebie.
317
00:28:37,092 --> 00:28:41,680
Tutaj błędy przypłaca się życiem.
Ucząc się podczas pracy, narażasz innych.
318
00:28:41,680 --> 00:28:42,764
To jak się uczycie?
319
00:28:43,265 --> 00:28:46,101
- Od rodziny.
- To tak jak ja.
320
00:28:47,394 --> 00:28:49,396
Jaka matka, taka córka.
321
00:28:51,481 --> 00:28:52,482
Hej, Knox?
322
00:28:53,192 --> 00:28:54,193
Knox?
323
00:28:55,694 --> 00:29:00,032
Powiedz Shirley,
żeby zabrała ją do śmieciarzy.
324
00:29:15,130 --> 00:29:17,841
- Mają pięć minut.
- To szaleństwo.
325
00:29:18,509 --> 00:29:21,512
Każda z 12 stacji Recyklingu
ma inny harmonogram.
326
00:29:21,512 --> 00:29:23,889
Każda zrzuca co godzinę o tej samej porze.
327
00:29:23,889 --> 00:29:27,518
Przy 12 stacjach oznacza to,
że co pięć minut spada coś innego.
328
00:29:27,518 --> 00:29:30,354
Powinni wyrzucać tylko to,
czego nie da się naprawić,
329
00:29:30,354 --> 00:29:34,441
ale się lenią, więc to odsyłamy
albo naprawiamy tu sami.
330
00:29:34,942 --> 00:29:38,028
- Kto chce tu pracować?
- Nikt. To przestępcy.
331
00:29:38,028 --> 00:29:39,071
Co zrobili?
332
00:29:39,071 --> 00:29:41,114
Zabili wiele osób.
333
00:29:43,909 --> 00:29:45,577
Ukradli coś albo kogoś pobili.
334
00:29:45,577 --> 00:29:50,499
Nie wiem. Rzeczy spadają, oni je biorą,
my je sortujemy i naprawiamy, co się da.
335
00:29:50,999 --> 00:29:53,544
Zbędne śmieci trafiają do pieca.
336
00:29:53,544 --> 00:29:58,298
Najlepsze kąski idą do Walker. Ma listę.
Jeśli coś z niej znajdziesz, zanieś jej.
337
00:29:58,298 --> 00:29:59,883
Nigdy nie opuszcza warsztatu.
338
00:30:00,968 --> 00:30:04,304
Najwyższa pora,
żeby ktoś z głębin awansował.
339
00:30:05,013 --> 00:30:07,599
To daje wszystkim z dołu nadzieję,
340
00:30:07,599 --> 00:30:09,685
że może się tu poprawić.
341
00:30:10,686 --> 00:30:12,062
W czym mogę pomóc?
342
00:30:13,313 --> 00:30:15,607
Szukam czegoś, co mogło przyjść
343
00:30:15,607 --> 00:30:17,943
z mieszkania szeryfa Holstona.
344
00:30:19,862 --> 00:30:23,740
Byłam przy jego opróżnianiu.
Wylano przy nim wiele łez.
345
00:30:24,408 --> 00:30:26,368
Czego konkretnie pani szuka?
346
00:30:26,368 --> 00:30:31,206
Metalowej skrzynki takiej wielkości.
Może być dyskiem twardym.
347
00:30:31,206 --> 00:30:35,627
Szukam też około dziesięciu arkuszy
pokrytych ręcznym pismem.
348
00:30:36,128 --> 00:30:41,133
Zapamiętałabym taką ilość papieru,
ale nie przypominam sobie nic takiego.
349
00:30:41,633 --> 00:30:42,759
- Spytam innych.
- Nie.
350
00:30:42,759 --> 00:30:44,887
Proszę dać znać, jeśli coś się pojawi.
351
00:30:44,887 --> 00:30:47,139
- Pokryję koszty.
- Nie ma sprawy.
352
00:31:14,666 --> 00:31:15,876
Wołała mnie pani?
353
00:31:16,752 --> 00:31:17,753
Hej, Jules.
354
00:31:19,004 --> 00:31:20,339
Wejdź. Zamknij drzwi.
355
00:31:28,138 --> 00:31:30,766
Podrabiając list,
powinnaś sprawdzić pisownię.
356
00:31:31,350 --> 00:31:33,393
Mechanicy pisze się przez „ch”.
357
00:31:34,895 --> 00:31:38,357
Wysłałam tragarza, żeby powiedział
twojemu tacie, gdzie jesteś,
358
00:31:38,357 --> 00:31:40,400
żeby nie zastanawiał się,
359
00:31:40,400 --> 00:31:42,319
czy nie wpadłaś do zsypu.
360
00:31:42,319 --> 00:31:43,987
Nie wracam na górę.
361
00:31:43,987 --> 00:31:45,822
To nie twoja decyzja.
362
00:31:45,822 --> 00:31:46,990
Masz 13 lat.
363
00:31:56,458 --> 00:31:58,001
Jesteś tu szczęśliwa?
364
00:32:02,422 --> 00:32:05,884
Zaczynam pracę kilka godzin
przed cyklem dziennym.
365
00:32:06,802 --> 00:32:09,805
Jem obiad na stojąco
i mam najwyżej pół godziny przerwy.
366
00:32:11,265 --> 00:32:12,558
Co noc padam z nóg.
367
00:32:14,309 --> 00:32:16,144
Zasypiam, zanim się położę.
368
00:32:18,564 --> 00:32:20,607
Czy jesteś szczęśliwa, Juliette?
369
00:32:23,026 --> 00:32:25,946
Tak, bo nie mam czasu
myśleć o mamie i Jacobie.
370
00:32:29,950 --> 00:32:30,951
Ani o mnie?
371
00:32:35,205 --> 00:32:36,623
Nie powinnaś.
372
00:32:42,713 --> 00:32:45,382
Wydział Mechaniczny
nie potrzebuje uciekinierek.
373
00:32:46,091 --> 00:32:47,759
Potrzebuje robotnic,
374
00:32:47,759 --> 00:32:51,263
z oddaniem zapewniających innym
warunki do życia.
375
00:32:51,263 --> 00:32:54,850
Polega na nas cały Silos,
więc jeśli się nie poświęcisz,
376
00:32:55,601 --> 00:32:57,978
możesz iść, bo nie będziesz tu potrzebna.
377
00:32:57,978 --> 00:33:00,063
- Ale jestem.
- Co jesteś?
378
00:33:00,063 --> 00:33:02,232
Tu potrzebna. Jestem w tym dobra.
379
00:33:15,704 --> 00:33:16,705
Dobrze.
380
00:33:19,416 --> 00:33:21,627
Od teraz będziesz cieniem Knoxa.
381
00:33:23,170 --> 00:33:24,171
Tak jest.
382
00:34:23,063 --> 00:34:24,063
Kto tam?
383
00:34:24,648 --> 00:34:25,649
Rob.
384
00:34:27,568 --> 00:34:28,569
Chwila.
385
00:34:35,409 --> 00:34:37,995
Rany. Świetna stylówa.
386
00:34:37,995 --> 00:34:39,371
Spierdalaj.
387
00:34:39,371 --> 00:34:40,998
To od nowej szefowej?
388
00:34:42,498 --> 00:34:45,460
Od gościa nazwiskiem Patrick Kennedy.
Pamiętasz go?
389
00:34:45,960 --> 00:34:47,670
Sprzedawał nielegalne relikty.
390
00:34:47,670 --> 00:34:49,505
Popełnił też inne zbrodnie.
391
00:34:49,505 --> 00:34:50,674
Czemu cię uderzył?
392
00:34:51,175 --> 00:34:53,510
Poza tym, że ogólnie się o to prosisz.
393
00:34:54,261 --> 00:34:56,096
Poszedłem do jego żony, Doris.
394
00:34:56,929 --> 00:34:59,057
Parę razy poważnie mi groziła,
395
00:34:59,558 --> 00:35:05,022
ale na szczęście dla Silosu
droga Doris nie żyje.
396
00:35:05,022 --> 00:35:08,025
Ten fakt nie trafił na listę od ciebie.
397
00:35:08,609 --> 00:35:09,818
Wiesz, co mówią.
398
00:35:09,818 --> 00:35:12,446
Jeśli chcesz coś zgubić,
daj to ludziom od danych.
399
00:35:14,406 --> 00:35:17,534
Zapomniałem, jak ludzie cię nie lubią.
Kto cię ochrania?
400
00:35:18,035 --> 00:35:19,244
Zgłaszasz się na ochotnika?
401
00:35:21,830 --> 00:35:23,123
Mam dobre wieści.
402
00:35:24,249 --> 00:35:27,085
Sędzia Meadows może odwołać nową szeryfkę.
403
00:35:27,085 --> 00:35:31,048
Papiery są gotowe. Wystarczy podpis twój
i burmistrza-tyczki
404
00:35:31,048 --> 00:35:34,051
i rano Billings będzie mógł
przejąć stanowisko.
405
00:35:35,719 --> 00:35:40,140
No tak... może lepiej z tym poczekać.
406
00:35:40,891 --> 00:35:41,892
Dlaczego?
407
00:35:43,268 --> 00:35:47,272
Holston wskazał Nichols.
Myślę, że ma prawo sama ponieść porażkę.
408
00:35:48,440 --> 00:35:52,361
Wie, że jest niemile widziana.
Długo nie wytrzyma.
409
00:35:54,279 --> 00:35:58,158
Jeśli odeślemy ją wściekłą,
podburzy mechaników i...
410
00:35:59,326 --> 00:36:03,580
Twoja decyzja, ale Meadows
chce zastąpić Nichols Billingsem.
411
00:36:03,580 --> 00:36:05,749
A wiesz, że jeśli coś jej przesz...
412
00:36:05,749 --> 00:36:07,167
Nie pracuję dla niej.
413
00:36:08,919 --> 00:36:11,088
Ale wszyscy pracujemy dla dobra Silosu.
414
00:36:13,006 --> 00:36:15,050
Masz rację. Za dobro Silosu.
415
00:36:29,898 --> 00:36:33,694
Teoretycznie mam jeszcze minutę
przed zamknięciem stołówki.
416
00:36:37,239 --> 00:36:39,908
Pani szeryf... Przepraszam.
417
00:36:42,286 --> 00:36:43,453
Lukas.
418
00:36:44,454 --> 00:36:46,665
- Juliette.
- Juliette?
419
00:36:47,499 --> 00:36:48,667
Jak w tej sztuce.
420
00:36:49,793 --> 00:36:52,671
- Tak. Słyszałeś o niej?
- Oczywiście.
421
00:36:52,671 --> 00:36:56,049
Choć już jej nie wystawiają, prawda?
422
00:36:57,801 --> 00:36:59,303
Nie wiem.
423
00:36:59,887 --> 00:37:03,682
Niektórzy mówią, że napisał ją buntownik.
424
00:37:06,852 --> 00:37:08,979
Powiedziałem coś,
za co można mnie aresztować?
425
00:37:10,689 --> 00:37:11,690
Nie wiem.
426
00:37:13,317 --> 00:37:16,820
Dobrze, może więc wrócę i wezmę swoje...
427
00:37:16,820 --> 00:37:19,990
Tak, minuta już chyba minęła.
428
00:37:24,661 --> 00:37:26,788
- Dobranoc.
- Dobranoc.
429
00:37:41,678 --> 00:37:44,806
{\an8}ZAKAZ WSPINANIA SIĘ
I TRZYMANIA PRZEDMIOTÓW ZA BARIERKĄ
430
00:38:11,708 --> 00:38:13,085
Rozważasz odejście?
431
00:38:16,088 --> 00:38:17,089
Czemu nie?
432
00:38:18,048 --> 00:38:20,342
Może otworzę stoisko
433
00:38:21,927 --> 00:38:24,221
obok jakiegoś gościa, który rysuje.
434
00:38:28,725 --> 00:38:31,520
Wiesz, że nie szłam tyle
tylko po to, żeby ją poznać.
435
00:38:33,814 --> 00:38:36,275
Chciałam spędzić z tobą czas.
436
00:38:41,280 --> 00:38:47,077
Ich wspaniałe zwycięstwo
powinniśmy świętować, trąbiąc.
437
00:39:01,300 --> 00:39:02,301
Walk?
438
00:39:06,221 --> 00:39:07,514
Walker, jesteś tam?
439
00:39:13,562 --> 00:39:15,564
- To ty, Naprawiaczko?
- Tak.
440
00:39:15,564 --> 00:39:17,691
Hej. Jestem tutaj.
441
00:39:19,902 --> 00:39:21,028
Jak praca?
442
00:39:24,698 --> 00:39:26,742
Może nie będę działać sama.
443
00:39:30,329 --> 00:39:32,080
Czyli są postępy?
444
00:39:35,292 --> 00:39:36,710
Tak, może.
445
00:39:37,294 --> 00:39:38,545
Masz sojusznika?
446
00:39:42,216 --> 00:39:43,217
Może.
447
00:39:46,595 --> 00:39:50,933
- Jutro będę wiedzieć więcej.
- Tu też są postępy.
448
00:39:51,975 --> 00:39:54,770
To w sumie coś,
co wymagałoby twojej opinii.
449
00:39:56,104 --> 00:39:58,315
Dobrze, zobaczę, co się da zrobić.
450
00:39:58,815 --> 00:40:00,526
Dobrze. Dzięki.
451
00:40:03,070 --> 00:40:04,071
Dobranoc.
452
00:40:06,240 --> 00:40:07,407
Dobranoc.
453
00:42:45,232 --> 00:42:46,483
Kurwa.
454
00:43:48,337 --> 00:43:49,379
DANE OBYWATELA
455
00:43:50,422 --> 00:43:51,840
PODANIE
IMIĘ I NAZWISKO
456
00:43:53,008 --> 00:43:54,510
ŚWIADECTWO SZKOLNE
457
00:43:55,093 --> 00:43:57,888
MIEJSCE ZAMIESZKANIA
458
00:44:57,114 --> 00:44:59,116
Napisy: Marzena Falkowska